Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 81/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek (spr.)

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 3 listopada 2015 r. w Szczecinie

sprawy K. L. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

przy udziale zainteresowanych T. S., N. R., I. S., O. R., J. S., O. P., L. P., S. P., G. O., M. P., L. P., S. P., S. P.

o ustalenie obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek apelacji płatnika składek

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 21 października 2014 r. sygn. akt VI U 952/14

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od K. L. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego organu rentowego w postępowaniu apelacyjnym,

3.  zasądza od K. L. (1) na rzecz K. H. kuratora ustanowionego dla nieznanych z miejsca pobytu zainteresowanych kwotę 1560 zł (jeden tysiąc pięćset sześćdziesiąt) tytułem wynagrodzenia.

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 81/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że T. S. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 4 listopada 2009 r. do 1 grudnia 2009 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem był wyplot wianków zielonych, wyrób stroików.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że N. R. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 2 listopada 2010 r. do 19 listopada 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem był wyplot wianków zielonych.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że I. S. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 12 października 2009 r. do 11 listopada 2009 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem był wyplot wianków zielonych.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że O. R. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 7 października 2010 r. do 19 listopada 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem były: wyplot wianków, strojenie bukietów, sortacja krzewów.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że J. S. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 16 października 2010 r. do 14 listopada 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem były: wyplot wianków, sortacja.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że O. P. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 7 października 2010 r. do 19 listopada 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem były: wyplot wianków, sortacja i strojenie wianków.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że L. P. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 4 października 2010 r. do 7 listopada 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem były: wyplot wianków, strojenie bukietów, sortacja krzewów.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że S. P. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 13 października 2010 r. do 26 października 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem były: wyplot wianków, obróbka i strojenie stroików.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że L. P. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresach od 5 października 2009 r. do 10 grudnia 2009 r., od 18 lutego 2010 r. do 29 marca 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowy cywilnoprawne, których przedmiotem były: wykonanie wianków zielonych, sortacja krzewów ozdobnych.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że G. O. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 3 listopada 2008 r. do 27 listopada 2008r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem były: wyplot wianków zielonych, obróbka i cięcie krzewów ozdobnych.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że M. P. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 31 października 2010 r. do 8 listopada 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem był wyplot wianków.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że S. P. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 4 października 2010 r. do 19 listopada 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem były: wyplot wianków, strojenie bukietów.

Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że S. P. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek K. L. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 31 października 2010 r. do 8 listopada 2010 r. Jako podstawę do wydania takiej decyzji wskazano ustalenia postępowania kontrolnego przeprowadzonego u płatniczki, z których wynika, że zawarła ona z zainteresowaną umowę cywilnoprawną, której przedmiotem był wyplot wianków.

Odwołania od powyższych decyzji złożyła płatniczka K. L. (1), zarzucając organowi rentowemu nieuzasadnione przyjęcie, że zainteresowane powinny być objęte ubezpieczeniem społecznym jako zleceniobiorcy, podczas gdy strony zawarły umowy o dzieło. W uzasadnieniu odwołania pełnomocnik płatniczki powołał się na orzecznictwo Sądu Najwyższego i poglądy doktryny, zwracając uwagę na indywidualny charakter prac wykonywanych przez zainteresowane. Podkreślił, że przedmiotem zawartych umów było wykonanie stroików świątecznych w postaci wianków. Rezultatem pracy zainteresowanych w przypadku przedmiotu umów określonego jako „wyplot wianków, strojenie” były gotowe stroiki, o konkretnych, niepowtarzalnych parametrach, które stanowiły samodzielny finalny produkt o autonomicznej wartości handlowej. Pełnomocnik odwołującej się podkreślił, że przedmiot umów był każdorazowo doprecyzowany uprzednimi ustnymi ustaleniami stron poprzez wskazanie, że dzieło ma zostać wykonane zgodnie z opisem, rysunkiem lub zdjęciami dostarczonymi przez płatnika składek. Podkreślono, że skoro płatnik składek dostarczył zainteresowanym wzór, zdjęcie stroika, to potwierdza to, że celem i zamiarem stron umowy było wykonanie stroików zgodnie z tym wzorem, a w konsekwencji należy przyjąć, że rezultatem łączących strony umów było wykonanie wianków o niepowtarzalnych indywidualnych parametrach takich jak: rozmiar, sposób mocowania podstawy, materiały użyte do wykonania stroika, elementy dekoracji. Dalej pełnomocnik odwołującej się wskazał, że wbrew ustaleniom organu rentowego pomiędzy stronami umów cywilnoprawnych nie istniał również żaden stosunek zależności lub podporządkowania. Zainteresowane wykonywały prace w dowolnych godzinach, według swojego uznania, nie były rozliczane z ilości przepracowanych godzin i nie podpisywały listy obecności. Wykonywanie dzieła następowało w hali udostępnionej przez płatnika składek, dostępnej w godzinach, w których przedstawiciel płatnika odbierający dzieła obecny był na miejscu. Sam proces formowania, wyplotu oraz strojenia wianków nie podlegał jakiejkolwiek kontroli i był uzależniony wyłącznie od uznania zainteresowanych. Pełnomocnik odwołującej się zaakcentował również, że wysokość wynagrodzenia była określana w zależności od rodzaju stroika i ilości wykonanych sztuk, a nie od czasu pracy poświęconego na ich wykonanie. Wypłata wynagrodzenia następowała bowiem po osiągnięciu konkretnego rezultatu, tj. gotowych stroików świątecznych. Bez realizacji tego rezultatu zainteresowane nie otrzymałyby wynagrodzenia, Na zakończenie pełnomocnik odwołującej się wskazał, że istniała obiektywna możliwość poddania umówionego przez strony rezultatu (wianka świątecznego ) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Wykonane przez zainteresowane wianki obarczone byłyby taką wadą, np. gdyby nie miały cech trwałości niezbędnych dla tego typu wyrobów, zostałyby wykonane niewłaściwie lub niezgodnie ze wzorem wskazanym przez płatniczkę. Pełnomocnik odwołującej się podkreślił przy tym, że rezultat pracy zainteresowanych był poddawany badaniu przez przedstawiciela płatnika składek, polegającym na zbadaniu czy wypleciony stroik odpowiadał założonym przez strony cechom. Pozytywny wynik owego badania decydował o odbiorze dzieła oraz wypłacie wynagrodzenia należnego za jego wykonanie. W przypadku stwierdzenia wad zainteresowane musiałyby te wady usunąć.

Mając na uwadze płatnik wniósł o zmianę powyższych decyzji poprzez stwierdzenie, że zainteresowane nie podlegały obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym oraz wypadkowemu oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołań w całości i zasądzenie od płatnika kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zarządzeniem z dnia 13 czerwca 2014 r. ustanowiono dla nieznanych z miejsca pobytu S. P., S. P., M. P., G. O., L. P., S. P., L. P., O. P., I. S., O. R., I. S., N. R., T. S. kuratora w osobie pracownicy Sądu Okręgowego w Szczecinie K. H..

Pismem procesowym z dnia 3 lipca 2014 r. kurator wyznaczona dla zainteresowanych w niniejszej sprawie poparła wykładnię przepisów i ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania zaskarżonej decyzji praz argumentację przedstawioną przez organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie. W związku z powyższym wniosła o oddalenie odwołań w całości oraz przyznanie na swoją rzecz kosztów sądowych według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 13 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie połączył sprawy z powyższych odwołań do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia. Następnie, postanowieniem z dnia 7 października 2014 r. sąd połączył niniejszą sprawę do wspólnego rozpoznania, ale odrębnego wyrokowania ze sprawą o sygnaturze VI U 225/14.

Wyrokiem z dnia 21.10.2014 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołania (punkt I) oraz zasądził od K. L. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. kwotę 780 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt II wyroku).

Sąd Okręgowy ustalił, że K. L. (1) w latach 2008-2010 prowadziła działalność gospodarczą pod firmą (...) w miejscowości (...), (...)-(...) T.. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej K. L. (1) zajmowała się we wskazanym okresie wyrobem różnego rodzaju stroików okazjonalnych z naturalnych produktów (słomy, siana, wikliny, krzewów iglastych, itp.). Zlecenia na stroiki K. L. (1) otrzymuje na wiosnę i jesienią, przy czym nie wie z góry jaką ilość i jaki rodzaj stroików będzie w danym okresie wykonywała, gdyż zależy to od poszczególnego zlecenia.

Z ustaleń Sądu I Instancji wynika, że K. L. (1) w latach 2008-2010 zatrudniała pracowników na podstawie umów o pracę, jak również na podstawie umów cywilnoprawnych (umów zlecenia oraz umów o dzieło).

W latach 2008-2010 K. L. (1) na podstawie umowy o pracę zatrudniała m.in. T. P., A. S. oraz B. C. na stanowiskach pracownika produkcyjnego. Do ich obowiązków należało wykonywanie maszynowo podstaw słomianych w formie kółek.

Na podstawie umowy zlecenia K. L. (1) zatrudniała N. K., która zajmowała się pracami biurowymi.

Umowy cywilnoprawne zatytułowane „umowy o dzieło” K. L. (1) zawierała w okresie sezonu, tj. przed świętami Wielkanocnymi oraz przed świętami Bożego Narodzenia, przeważnie na okres ok. 1 - 1,5 miesiąca (luty –marzec i październik-grudzień).

Umowy cywilnoprawne nazwane umowami o dzieło K. L. (1) zawierała zarówno z obywatelkami Polski, jak i z obywatelkami Ukrainy. Obowiązki Polek i Ukrainek niczym się nie różniły. W ramach umów „o dzieło” zarówno Polki, jak i Ukrainki wykonywały te same prace przy wyrobie wianków. W 2008 r. K. L. (1) zatrudniała 20 Polek oraz 20 Ukrainek. W 2009 r. zatrudniała 22 Polki i 82 Ukrainki. Od 2010 r. na podstawie takich umów zatrudniała 18 Polek oraz przede wszystkim Ukrainki (łącznie 126 umów).

Treść umów „o dzieło” zawieranych przez K. L. z Polkami oraz Ukrainkami była taka sama. W treści umów „o dzieło” zawieranych z Polkami ich przedmiot określano m.in. jako: „wyplot wianków wiosennych”, „wyplot wianków zielonych”, „wyplot wianków”, „prace przy produkcji wianków zielonych”, „prace przy produkcji wianków”, „wykonanie wianków wiosennych, sortacja krzewów ozdobnych”, „cięcie i obróbka krzewów ozdobnych, wyrób wianków”. Z kolei w treści umów łączących płatniczkę z Ukrainkami ich przedmiot określano jako: „wyplot wianków”, „wyplot wianków zielonych”, „wyplot wianków, strojenie”, „wyplot wianków, strojenie bukietów, sortacja krzewów”, „wyplot wianków zielonych z nobilisu, sortacja krzewów ozdobnych”, „wyplot wianków zielonych oraz obróbka krzewów ozdobnych”, „wyplot wianków zielonych oraz obróbka, sortacja krzewów ozdobnych”, „wyplot wianków, dekorowanie”, „wyplot wianków wiosennych, sortacja krzewów ozdobnych”, „wyplot wianków zielonych, sortacja”, „wyplot wianków, segregacja i ciecie krzewów”.

Wysokość wynagrodzenia Polek oraz Ukrainek w 2008 r. określano wpisując w umowach „akord”, natomiast od 2009 r. we wszystkich umowach określano cenę za 1 sztukę.

Przed podpisaniem z daną osobą umowy cywilnoprawnej – „umowy o dzieło” - K. L. (1) informowała ją jedynie ogólnie na czym polegać będzie jej praca, wskazywała czas wykonania i stawkę wynagrodzenia. Informowała również zainteresowane, że będą pracować w ramach umowy o dzieło. Zdarzało się, że pisemne umowy cywilnoprawne K. L. (1) zawierała dopiero po kilku dniach pracy, po wstępnym przeszkoleniu danej osoby co do metody wykonywania stroików.

Sąd Okręgowy ustalił, że osoby zatrudniane na podstawie umów cywilnoprawnych nie były informowane przy podpisywaniu umowy (z góry) o rodzaju oraz ilości wianków (stroików), które będą zobowiązane wykonać w okresie obowiązywania umowy. Nie mogły zatem nawet w przybliżeniu przewidzieć ile konkretnie zarobią, gdyż nie wiedziały ile wianków wykonają w okresie obowiązywania umowy. Także płatniczka zawierając umowy nie była w stanie z góry oszacować ile wianków lub stroików oraz jakiego rodzaju zostanie wykonanych przez zainteresowane, gdyż ilość ta była uzależniona od bieżących zleceń jakie otrzymywała K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Osoby wykonujące umowy cywilnoprawne po podpisaniu umów miały wyłącznie świadomość, że wysokość ich wynagrodzenia będzie zależała od ilości sporządzonych stroików świątecznych (jak przy wynagrodzeniu akordowym).

Wykonywanie wianków (wyplot wianków) polegało na przygotowaniu stroików (jesienią z iglaków, a wiosną z bukszpanu) oraz ich dekorowaniu np. szyszkami, bombkami. Prace nie miały skomplikowanego charakteru i nie wymagały specjalnych umiejętności.

Jak ustalił dalej Sąd Okręgowy, zainteresowane wykonywały dla K. L. (1) kilka modeli wianków, pomiędzy którymi nie było dużych różnic. Różnice polegały w zasadzie wyłącznie na zmianie sposobu ułożenia gałązek, innych dekoracjach na wianku, braku dekoracji. Wianki produkowano w dwóch rozmiarach (25 cm i 30 cm). Osoby zatrudniane na podstawie umów „o dzieło” na bieżąco (każdego dnia przed przystąpieniem do pracy) miały przekazywane informacje o tym jaki rodzaj wianka mają wykonywać. Każdego dnia przed przystąpieniem do wykonywania prac K. L. (1) lub w jej zastępstwie T. P. pokazywały wzór stroika do wykonania i omawiały sposób jego wykonania. Osoby zatrudniane na podstawie umów „o dzieło” dysponowały również zdjęciem wzorcowego wieńca. Osoby, z którymi zawarto umowy „o dzieło” wykonywały powierzone im prace na hali produkcyjnej płożonej w T. w dniach od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8 do 16. W październiku zdarzało się, że prace wykonywano na dwie zmiany w godzinach od 8.00 do 17.00 i od 20.00 do 5.00. Wyznaczone godziny były skorelowane z funkcjonowaniem zakładu płatnika i dostępnością hal produkcyjnych. Na terenie tych hal udostępniano osobom zatrudnionym na podstawie umów cywilnoprawnych materiały do wykonywania wieńców.

K. L. (1) oraz T. P. były obecne na hali produkcyjnej przez cały dzień pracy. K. L. (1) oraz T. P. na bieżąco ustalały postępy prac osób wykonujących stroiki Na koniec dnia K. L. (1) lub T. P. dokonywały odbioru prac, zliczając ilość wykonanych przez daną osobę wianków oraz sprawdzając czy zostały one wykonane zgodnie z modelem. Jeżeli wianek nie był wykonany prawidłowo, osoba która go wykonała musiała go poprawić. Odbiór był dokonywany dopiero po przedstawieniu niewadliwego stroika.

Poza wykonywaniem stroików świątecznych do zadań zatrudnionych na podstawie umów „o dzieło” Ukrainek należała również „sortacja” (nazywana w umowach także „sortacją krzewów”), tj. przygotowywanie bukietów z gałęzi krzewów ozdobnych rosnących na polu należącym do K. L. (1). Polegało to na tym, że osoby zatrudnione w danym momencie u płatniczki na podstawie umów „o dzieło” szły grupą na pole i wycinały gałęzie, które następnie zanosiły do jednego namiotu, gdzie przerabiały je: najpierw docinając do określonych wymiarów, a następnie wiążąc w bukiety. Na jeden bukiet składało się 100 patyków (gałązek). Bukiety były przygotowane według wzorów, które przedstawiała zainteresowanym K. L. (1).

Strony nie uzgadniały z góry ile konkretnie bukietów mają wykonać poszczególne osoby. Wysokość wynagrodzenia zależała jednak od ilości posortowanych bukietów.

Z ustaleń Sądu I Instancji wynika, że K. L. (1) zapewniała Ukrainkom zakwaterowanie, z tym że obciążała je kosztami eksploatacyjnymi (woda, gaz, ogrzewanie).

W dniu 4 listopada 2009 r. J. S. działający jako pełnomocnik K. L. (1) prowadzącej działalność gospodarczą (...) i T. S. (1) zawarli pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być: „wyrób wianków zielonych, wyrób stroików zielonych”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 1 grudnia 2009 r. (§ 1). Przewidziano, że do wykonania dzieła zamawiający powierzy materiał i pomieszczenie (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 1 grudnia 2009 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 500 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 2 listopada 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i N. R. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być „wyplot wianków”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 grudnia 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że do wykonania dzieła zamawiający powierzy materiał (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 19 listopada 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 800 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 12 października 2009 r. J. S. działający jako pełnomocnik K. L. (1) prowadzącej działalność gospodarczą ((...)) i I. S. zawarli pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być „wyplot wianków zielonych”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 20 grudnia 2009 r. (§ 1). Przewidziano, że materiał i pomieszczenia do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 11 listopada 2009 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 200 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 7 października 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i O. R. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być: „wyplot wianków, strojenie bukietów i sortacja krzewów”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 grudnia 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że materiał do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 19 listopada 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 1300 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 16 października 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i J. S. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być: „wyplot wianków, sortacja”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 grudnia 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że do wykonania dzieła zamawiający powierzy materiał (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 14 listopada 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 400 zł brutto. Płatnik wypłacił zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 7 października 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i O. P. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być: „wyplot wianków, strojenie wianków, sortacja wianków”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 grudnia 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że do wykonania dzieła zamawiający powierzy materiał (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 19 listopada 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 700 zł brutto. Płatnik wypłacił zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 4 października 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i L. P. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być„ wyplot wianków, strojenie bukietów, sortacja krzewów”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 14 listopada 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że materiał do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 7 listopada 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 300 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 13 października 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i S. P. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być: „wyplot wianków, strojenie stroików”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 listopada 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że materiał do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 26 października 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 200 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

Jak wynika dalej z ustaleń Sądu Okręgowego w dniu 5 października 2009 r. J. S. działający jako pełnomocnik K. L. (1) prowadzącej działalność gospodarczą ((...)) i L. P. zawarli pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być: „wyplot wianków zielonych, sortacja krzewów”. Przewidziano, że materiał i sekator do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 10 grudnia 2009 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 500 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 18 lutego 2010 r. strony zawarły kolejną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. Jej postanowienia pozostały bez zmian w porównaniu z postanowieniami wcześniejszej umowy, z tą tylko różnicą, że przedmiot umowy określono jako „wyplot wianków, sortacja krzewów ozdobnych”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 30 marca 2010 r. Wynagrodzenie ustalono na kwotę 1,50 zł/szt brutto.

W dniu 29 marca 2010 r. zainteresowana za wykonanie tej umowy wystawiła rachunek określający wynagrodzenie na kwotę 500 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

Sąd Okręgowy ustalił nadto, że w dniu 3 listopada 2008 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i G. O. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być „wykonanie wianków zielonych oraz obróbka i cięcie krzewów”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 grudnia 2008 r. (§ 1). Przewidziano, że materiał do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę ”AKORD” w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 27 listopada 2008 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 400 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 31 października 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i M. P. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być „wyplot wianków”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 grudnia 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że materiał do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 8 listopada 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 297 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 4 października 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i S. P. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być „wyplot wianków, strojenie bukietów”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 grudnia 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że materiał do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5).

Zainteresowana w dniu 19 listopada 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 950 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu.

W dniu 31 października 2010 r. K. L. (1) w ramach prowadzonej działalności gospodarczej ((...)) i S. P. zawarły pisemną umowę zatytułowaną „umowa o dzieło”. W treści dokumentu wskazano, że przedmiotem umowy ma być „wyplot wianków”. Strony ustaliły termin wykonania prac na dzień 22 grudnia 2010 r. (§ 1). Przewidziano, że materiał do wykonania dzieła powierzy zamawiający (§2). W § 3 umowy wskazano, że za wykonane dzieło „zamawiający” zapłaci „wykonawcy” kwotę 1,50 zł/szt. brutto płatne w terminie 14 dni od daty odebrania dzieła i złożenia rachunku. Wskazano że od w/w wynagrodzenia odliczona zostanie należna zaliczka na podatek dochodowy. Dla zmiany umowy zastrzeżono formę pisemną (§ 4). Wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie znajdą zastosowanie przepisy Kodeksu w części dotyczącej umowy o dzieło (§ 5). Zainteresowana w dniu 8 listopada 2010 r. wystawiła rachunek określający wynagrodzenie za wykonaną pracę na kwotę 150 zł brutto. Płatniczka wypłaciła zainteresowanej kwotę określoną w rachunku w tym samym dniu. Zainteresowane nie zostały zgłoszone przez płatnika do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych oraz wypadkowego.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołania nie zasługiwały na uwzględnienie i wskazując na treść art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity opublikowany w Dz. U. z 2015 roku, poz. 121, ze zm.) – zwanej dalej ustawą systemową - jednocześnie przytaczając ich treść. Na tle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego bezspornym pozostawał tylko fakt, że zainteresowane, w okresach objętych zaskarżonymi decyzjami, wykonywały na rzecz płatniczki czynności związane z produkcją wianków świątecznych oraz bukietów z gałęzi ozdobnych krzewów otrzymując w zamian wynagrodzenie. Spór dotyczył zaś tego na jakich zasadach zainteresowane owe czynności wykonywały – czy w sposób odpowiadający wykonywaniu umowy o dzieło, czy też – jak twierdził organ rentowy - umowy zlecenia. Powyższe ustalenia miały istotne znaczenie dla określenia, czy zainteresowane powinny być objęte – w okresach wskazanych w zaskarżonych decyzjach – ubezpieczeniami społecznymi, z obowiązkiem odprowadzenia przez płatnika stosownych składek. Zadaniem Sądu okazała się zatem ocena rzeczywistego charakteru czynności wykonywanych przez zainteresowane i ustalenie, czy w ramach zawieranych umów wykonywały one określone „dzieła”, czy też tylko świadczyły na rzecz płatniczki usługi w zakresie prac przy wyrobie wianków świątecznych oraz bukietów, o charakterze zbliżonym do zlecenia. Sąd Okręgowy powołując treść art. 627 k.c. podniósł, że przedmiotem umowy o dzieło jest zobowiązanie do wykonania określonego dzieła, które może mieć charakter materialny jak i niematerialny, zaś sama umowa jest umową rezultatu. W wypadku wskazanej umowy cywilnoprawnej niezbędne jest aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Cechą konstytutywną dzieła jest samoistność rezultatu, która wyraża się przez niezależność powstałego rezultatu od dalszego działania twórcy oraz od osoby twórcy. Jednocześnie w wypadku umowy o dzieło bez znaczenia pozostaje rodzaj i intensywność świadczonej w tym celu pracy i staranności, przy czym wykonanie dzieła zwykle wymaga określonych kwalifikacji, umiejętności i środków (nie jest to jednak warunek sine qua non). Dzieło stanowi zawsze zjawisko przyszłe, jest czymś, co w chwili zawarcia umowy nie istnieje, lecz ma dopiero powstać w jakiejś określonej przyszłości. Rezultat, o jaki umawiają się strony, musi być z góry określony. Określenie to może nastąpić przy użyciu różnych metod, jak np. z zastosowaniem obiektywnych jednostek metrycznych, przez zestawienie z istniejącym wzorem, z wykorzystaniem planów, rysunków, przez opis. Od umowy o dzieło odróżnić należy umowę o świadczenie usług (art. 750 k.c.), do której stosuje się przepisy dotyczące zlecenia. Umowa o świadczenie usług jest umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu. Spełnieniem świadczenia jest samo działanie w kierunku osiągnięcia danego rezultatu. Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 26 stycznia 2006r., III AUa 1700/05, OSA 2008, z. 3, poz. 5, stwierdził, że jednym z kryteriów pozwalających na odróżnienie umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług jest możliwość poddania umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych (podobnie SN w wyroku z 3 listopada 2000 r., IV CKN 152/00, OSNC 2001, nr 4, poz. 63). Należy jednak pamiętać, że – na zasadach wynikających z kodeksu cywilnego (art. 471 k.c.) – wykonujący usługę również odpowiada za należyte wykonanie zobowiązania. Sąd Okręgowy podniósł, iż sam fakt, że zleceniodawca przeprowadza kontrolę jakości wykonania usługi (innymi słowy, bada zachowanie przez usługodawcę należytej staranności) nie stanowi o tym, że czynność taka stanowi sprawdzian umówionego rezultatu na istnienie wad fizycznych i przemawia za zakwalifikowaniem umowy jako umowa o dzieło. Nadzór nad wykonywaniem czynności przewidzianych umową, oraz określenie miejsca i sposobu pracy typowe są raczej dla umowy o świadczenie usług, gdzie liczy się bieżąca staranność pracy i wykonywanie poszczególnych czynności zgodnie ze wskazaniami kontrahenta i w sposób przez niego oznaczony, nie zaś dla umowy o dzieło, gdzie liczy się jedynie rezultat w postaci wykonanego dzieła. W przypadku umowy o dzieło występuje większa swoboda organizacyjna wytwórcy. W orzecznictwie podkreśla się przy tym, że umowę której przedmiotem są usługi w szerokim tego słowa znaczeniu nie można uznać za umowę o dzieło, lecz umowę o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o umowie zlecenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., I PK 315/07, LEX nr 470956). W wyroku z dnia 19 marca 2008 r. (sygn. akt I ACa 83/08, Lex nr 466437) Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyjaśnił natomiast, że wykonywanie powtarzalnych czynności - usług w pewnym przedziale czasowym, nie może zostać zakwalifikowane jako umowa o dzieło z uwagi na ciągłość czynności.

Mając na uwadze powyższe rozważania prawne, Sąd Okręgowy podniósł, że na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego należało uznać, iż strony zawierały umowy o świadczenie usług, a nie umowy o dzieło.

Po pierwsze, w ocenie sądu w toku procesu ustalono jasno, iż w dacie zawierania poszczególnych umów zainteresowane oraz płatniczka nie porozumiały się co do tego, że zadaniem zainteresowanych miało być wykonanie ściśle określonego „dzieła”. Takie ustalenie wymagałoby bowiem wykazania, że obie strony tej samej umowy zgodnie dążyły do osiągnięcia tego samego celu. Z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika jednak coś zgoła innego.

Sąd Okręgowy podniósł, iż co do zasady wykonanie wianka czy bukietu mogłoby być przedmiotem umowy o dzieło. W analizowanych przypadkach brak było jednak podstaw do uznania, że rzeczywiście w ramach łączących strony umów zainteresowanym powierzono wykonanie konkretnych dzieł. Sąd uznał bowiem, że przedmiot łączących zainteresowane z płatniczką umów nie został wystarczająco doprecyzowany, by można było uznać, że umowy te dotyczyły wykonania konkretnych, zindywidualizowanych „dzieł”. Za decydujące w tym zakresie sąd uznał zeznania G. B. oraz T. P. (złożone w toku procesu w niniejszej sprawie), jak również – pomocniczo - zeznania świadków - Polek, które były zatrudniane przez K. L. (1) na podstawie tożsamych umów jak zainteresowane w niniejszej sprawie (złożone przed organem rentowym). Dodatkowo sąd posiłkował się treścią umów zawieranych przez płatniczkę zarówno z zainteresowanymi, jak również z pozostałymi osobami, którym powierzano tożsame prace jak zainteresowanym w latach 2008-2010.

Sąd miał także na względzie, iż przedmiot umowy o dzieło może być określony w różny sposób i różny może być stopień dokładności tego określenia, pod warunkiem że nie budzi on wątpliwości, o jakie dzieło chodzi. Zgodnie z trafnym w tym zakresie stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z 5 marca 2004 r. (I CK 329/03, niepubl.), zasadniczy w tej materii przepis art. 627 k.c. wskazuje tylko na potrzebę "oznaczenia dzieła" i dopuszcza określenie świadczenia ogólnie, w sposób nadający się do przyszłego dookreślenia na podstawie wskazanych w umowie podstaw lub bezpośrednio przez zwyczaj bądź zasady uczciwego obrotu (art. 56 k.c.). Przy dziełach skomplikowanych, poza określeniem wszystkich istotnych cech dzieła niezbędna jest w szczególności dalsza indywidualizacja jego przedmiotu w postaci rozwiniętego opisu rezultatu pod względem technicznym, funkcjonalnym bądź estetycznym.

Odnosząc powyższe do „umów o dzieło” łączących zainteresowane z K. L. (1) w okresach wskazanych w zaskarżonych decyzjach, należy wskazać, że już z pobieżnej lektury umów wynika, iż ich przedmiot został ujęty zbyt ogólnie i nie został zindywidualizowany. Przedmiot ten nie został również ustalony w sposób obiektywnie weryfikowalny. Jest to istotne o tyle, że umowa o dzieło jako umowa rezultatu musi zawierać kryteria, w oparciu o które możliwa będzie weryfikacja jej wykonania. Oznacza to, że wykonujący musi wiedzieć w oparciu o jakie przesłanki (parametry) dane dzieło ma być wykonane. Przesłanki te muszą mieć charakter cech indywidualnych. Tymczasem analiza treści przedmiotowych umów nakazuje uznanie, że zabrakło w nich cech indywidualizujących powierzone prace.

Strony w pisemnych umowach posłużyły się bowiem terminami bardzo ogólnymi, wskazując że przedmiotem umowy ma być „wyrób wianków zielonych, wyrób stroików zielonych” (T. S.), „wyplot wianków” (N.R.), „wyplot wianków zielonych” (I.S.), „wyplot wianków, strojenie bukietów, sortacja krzewów” (O.R.), „wyplot wianków, sortacja” (J.S.), „wyplot wianków, strojenie wianków, sortacja wianków” (L. P.), „wyrób wianków, strojenie stroików” (S.P.), „wyplot wianków zielonych, sortacja krzewów” (L. P.), „wykonanie wianków zielonych oraz obróbka i cięcie krzewów” (G.O.), „wyplot wianków” (M.P.), „wyplot wianków, strojenie bukietów” (S.P.), „wyplot wianków” (S.P.). W umowach nie wskazano szczegółowych parametrów powierzonych do wykonania prac, w szczególności nie wskazano ile i jakiego rodzaju wianki i bukiety, będą zobowiązane wykonać w okresie obowiązywania umowy, jakie krzewy i gdzie będą sortować.

K. L. (1) nie naprowadziła przy tym w ocenie sądu żadnego wiarygodnego dowodu, że ewentualnie strony przedmiot umów doprecyzowały ustnie przed przystąpieniem przez zainteresowane do wykonywania umów. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom K. L. (1) w zakresie w jakim wskazywała, że ustnie informowała osoby zatrudniane na podstawie umów cywilnoprawnych przy podpisywaniu umowy (z góry) o rodzaju oraz ilości wianków (stroików), które będą zobowiązane wykonać w okresie obowiązywania umowy. Wyjaśnienia K. L. (1) nie znalazły bowiem potwierdzenia w zeznaniach świadka – G. B.. Z wyjaśnień tej świadek wynikało jednoznacznie, że przed podpisaniem z nią umowy „o dzieło” K. L. (1) poinformowała ją jedynie ogólnie na czym polegać będzie praca oraz wskazała czas wykonania pracy i stawkę wynagrodzenia. Po podpisaniu umowy świadek miała wyłącznie świadomość, że wysokość jej wynagrodzenia będzie zależała od ilości sporządzonych stroików świątecznych, jak przy zatrudnieniu akordowym. Świadek przyznała przy tym, że nie mogła nawet w przybliżeniu przewidzieć ile konkretnie zarobi w okresie obowiązywania umowy, gdyż nie wiedziała ile wianków wykona. Podobnie zeznawały przesłuchiwane przed organem rentowym w charakterze świadków B. D., E. S., M. G., B. F., T. K., D. K., W. P., D. S., Z. T. oraz J. W., które były zatrudnione u K. L. (1) na takich samych warunkach jak zainteresowane. Osoby te wskazywały bowiem, że przed rozpoczęciem pracy nie wiedziały jakiego rodzaju wianki będą wykonywać oraz jaką ilość tych wianków mają zrobić. Wyjaśnienia te sąd uznał za miarodajne, nie dając wiary późniejszym twierdzeniom K. L. (1) (zgłaszanym dopiero w postępowaniu sądowym), że zainteresowane przed przystąpieniem do pracy dokładnie znały rodzaj oraz ilości stroików, które będą zobowiązane wykonać w okresie obowiązywania umowy. Co więcej w zastrzeżeniach do protokołu kontroli również sama płatniczka wskazała, że „ponieważ dzieł było dużo i nie można było jednoznacznie oszacować ile zostanie wykonanych, strony zawarły umowę na podstawie której określono termin wykonania dzieła” (k. 1363 akt kontroli ZUS).

W ocenie sądu brak indywidualizacji przedmiotu analizowanych umów jest poniekąd zamierzony i wynikał przede wszystkim z charakteru działalności gospodarczej prowadzonej przez K. L. (1). W swoich zeznaniach składanych przed organem rentowym K. L. (1) przyznała, że umowy o dzieło zawierała w okresie kiedy sama otrzymywała zlecenia od kontrahentów na wykonanie stroików oraz wskazała, że z góry nigdy nie wie jaką ilość stroików będzie wykonywała. Podobnie w zastrzeżeniach do protokołu kontroli płatniczka wskazała, że „podczas zawierania umowy w formie pisemnej zamawiający nie mógł podać konkretnej liczby wianków, ponieważ nie wiedział jakie zapotrzebowanie będzie miał jego kontrahent (k. 1634 akt kontroli). Tym samym w ocenie Sądu Okręgowego nie można było uznać, aby strony oznaczyły dzieło, jak wymaga tego przepis art. 627 Kodeksu cywilnego, tj. przy użyciu obiektywnych jednostek metrycznych. Żadna z umów łączących płatniczkę z zainteresowanymi nie dotyczyła bowiem wykonania konkretnej ilości wyrobów. Taki brak kryteriów określających pożądany przez zamawiającego wynik umowy prowadzi do wniosku, że przedmiotem zainteresowania zamawiającego było wykonywanie określonych czynności (wyplatanie wianków, układanie bukietów), a nie ich rezultat (konkretna ilość wianków oraz bukietów).

Nie bez znaczenia dla oceny spornych stosunków zobowiązaniowych pozostawał też fakt, iż polegały one na powtarzalnym wykonywaniu czynności tego samego rodzaju. Tworzenie wyrobów będących przedmiotem łączących strony umów, których produkcją zajmuje się K. L. (1) odbywało się bowiem w ramach swoistego procesu produkcyjnego sezonowych wyrobów dekoracyjnych. Wykonanie wianków (wyplot wianków) polegało na przygotowaniu stroików (jesienią z iglaków, a wiosną z bukszpanu) oraz ich dekorowaniu np. szyszkami, bombkami. Nie było dużych różnic pomiędzy modelami wykonywanych wianków, gdyż polegały one tylko na zmianie sposobu ułożenia gałązek, innych dekoracjach na wianku, braku dekoracji. Wianki produkowano w dwóch rozmiarach (25 cm i 30 cm). Z kolei „sortacja”, „sortacja krzewów” i „segregacja” polegały na wykonywaniu bukietów z uprzednio naciętych gałęzi z krzewów ozdobnych rosnących na polu należącym do K. L. (1). Żadna z tych prac nie miała skomplikowanego charakteru i nie wymagała specjalnych umiejętności.

Oczywiście, czego sąd ma pełną świadomość, ustawodawca nie wyklucza możliwości tworzenia „dzieła” w procesie produkcyjnym. Nie wymaga też, aby każde dzieło było tworem jedynym i niepowtarzalnym, chronionym prawem autorskim i wymagającym od jego autora posiadania specjalnych umiejętności. Wykonanie oznaczonego dzieła jest bowiem zwykle określonym procesem pracy (lub niekiedy – twórczości), o możliwym do wskazania momencie początkowym i końcowym, którego celem jest doprowadzenie do efektu (rezultatu) przyjętego przez strony w momencie zawierania umowy. Dzieło jest przy tym w każdym wypadku wytworem przyszłym, który w momencie zawarcia umowy nie istnieje, natomiast ma powstać w przyszłości ściśle określonej. Jedynie wyjątkowo zaś (na co wskazuje odniesienie do takiej sytuacji szczególnej regulacji art. 645 § 1 k.c.), wymaga się, by dzieło wykonywane było przez osobę obdarzoną jakimiś szczególnymi, osobistymi przymiotami. Cechą wyróżniającą w takim przypadku jest to by starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Rezultatem nie może być przy tym czynność, a jedynie wynik tej czynności. Dzieło musi bowiem istnieć w postaci pozwalającej nie tylko odróżnić je od innych przedmiotów, ale i uchwycić istotę osiągniętego rezultatu (por. A. Brzozowski (w) K.Pietrzykowski, Komentarz, t. II, 2005, s. 351-352). Mając to na uwadze, trzeba więc przyjąć, że wykonanie szeregu powtarzających się czynności, bez względu na to jaki rezultat czynność ta przyniesie, jest cechą charakterystyczną dla umów zlecenia (gdy chodzi o czynności prawne) oraz dla umów o świadczenie usług. W odróżnieniu od umowy o dzieło, przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia (umowie o świadczenie usług) nie bierze na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianych czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania (art. 355 § 1 k.c.), podczas gdy odpowiedzialność strony przyjmującej zamówienie w umowie o dzieło niewątpliwie jest odpowiedzialnością za rezultat.

Dodatkowo, przy ocenie umów tego rodzaju jak te, które były zawierane w niniejszej sprawie, nie można tracić z pola widzenia przybierającego coraz większe rozmiary zjawiska instrumentalnego traktowania umów o dzieło. Na okoliczność tę zwrócił uwagę Sąd Najwyższy, m.in. w wyroku z 26 marca 2013r. (sygn. akt II UK 201/12). W sprawie, w której wyrok ów został wydany, płatnik składek zawierał umowy o dzieło dotyczące przerobienia (m.in. odpestkowania) określonych ilości owoców. Na gruncie tego stanu faktycznego SN zwrócił uwagę, że „indywidualny charakter dzieła w takiej sytuacji nie może wyrażać się w ilości owoców”. Wskazał też, że „taki rezultat pracy nie stanowi cechy istotnej umowy o dzieło, gdyż wynika z pracy właściwej zwykłemu zatrudnieniu (pracowniczemu czy na podstawie umowy nienazwanej, do której stosuje się przepisy o zleceniu). Każda umowa o dzieło należy do kategorii umów rezultatu, jednak nie każda umowa rezultatu może być podporządkowana przepisom umowy o dzieło. Sytuacja taka ujawnia się w przypadku instrumentalnego odwoływania się do umowy o dzieło, która nie stanowi podstawy (tytułu) podlegania ubezpieczeniom społecznym, dla uniknięcia składek na ubezpieczenia społeczne w sytuacji zatrudniania do zwykłej i powtarzalnej pracy. W przeciwnym razie nie byłoby ubezpieczeń społecznych dla takiej pracy. W stosunku pracy i w umowach nienazwanych, do których stosuje się przepisy o zleceniu, od zatrudnianego również wymaga się wykonania określonej ilości pracy (produktu).”

Podobnie Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 21 stycznia 2014r. (sygn. akt III AUa 813/13) zwrócił uwagę, że szereg prac, powierzanych do wykonania osobom fizycznym, może być wykonywanych zarówno w oparciu o umowę o pracę, jak i umowę o świadczenie usług lub umowę o dzieło. Podkreślił też, iż „w dobie, gdy podmioty zamawiające kierują się wyłącznie kryterium ceny, zawieranie umów o dzieło staje się powszechną praktyką”, po czym zwrócił uwagę, że „oczywiście popularność umowy o dzieło wynika z faktu, że z tytułu zawarcia takiej umowy nie powstaje obowiązek ubezpieczenia społecznego. O ile jest on z perspektywy zamawiającego korzystny, o tyle prowadzi do ukształtowania takiej zależności, iż wykonujący pracę nie uczestniczą w systemie ubezpieczeń społecznych, a tym samym nie są objęci ochroną na wypadek ryzyka związanego z wypadkiem, czy chorobą. Naturalnie ten element nie może być w sprawie decydujący i powodujący zakwalifikowanie czynności zainteresowanego automatycznie do umowy o świadczenie usług. Może jednak rzucać światło na przewartościowanie pojęć dotyczących dzieła, zwłaszcza w przypadku powtarzalnych prostych prac fizycznych wykonywanych przez osoby fizyczne, zwłaszcza w przypadku oceny indywidualnych okoliczności danego wypadku.”

Takie podejście uważa za właściwe także sąd orzekający w niniejszej sprawie. Inaczej bowiem należy podejść do umów o dzieło zawieranych przez dwóch profesjonalistów, podmioty prowadzące działalność gospodarczą, dotyczących wykonywania specjalistycznych „dzieł” o charakterze jednostkowym, a inaczej do przypadków masowego zawierania przez profesjonalne podmioty umów o dzieło z osobami fizycznymi, których przedmiotem jest wykonywanie prostych, powtarzalnych czynności.

W analizowanym przypadku sąd przyjął więc ostatecznie, iż brak było podstaw do uznania, iż zainteresowanym zostało z góry powierzone wykonanie - wytworzenie - jakiegokolwiek zindywidualizowanego - przy użyciu przy użyciu obiektywnych jednostek metrycznych - dzieła. Zainteresowane w ramach zawartych umów zobowiązały się bowiem de facto do wytworzenia nieokreślonej z góry ilości dekoracji świątecznych (wianków i bukietów). Powyższy fakt stanął na przeszkodzie uznaniu, że wykonywane były odrębne, indywidualne umowy o dzieło. Celem zawartych przez strony umów nie było bowiem osiągnięcie zindywidualizowanego rezultatu w postaci konkretnie określonego zakresu prac, który mógłby zostać oceniony pod względem zgodności z parametrami zakreślonymi przez zamawiającego.

Powyższą okoliczność (zobowiązanie się w ramach umów do wykonywania powtarzających się czynności) potwierdza w ocenie Sądu dodatkowo fakt, że w przypadku zainteresowanej G. O. wynagrodzenie w umowie z zawartej w 2008 r. zostało określone jako akord. Podobnie określano wynagrodzenie w umowach zawieranych przez K. L. (1) z innymi osobami zatrudnianymi na podstawie umów „o dzieło” w 2008 r. Jak przy tym wynika z dokumentów znajdujących się w aktach kontroli ZUS, w 2008 r. K. L. (1) zatrudniała 20 Polek oraz 20 Ukrainek. Przedmiot umów zawieranych z tymi osobami był tożsamy jak przedmiot umów analizowanych w niniejszym postępowaniu. We wszystkich tych umowach wynagrodzenie określono jako „akord” (umowy k. 195, 203, 211, 215, 231, 239, 245, 255, 269, 277, 279, 281, 287, 297, 301, 313, 327, 335, 337, 341, 369, 377, 409, 449, 459, 621, 743, 747, 801, 825, 839, 875, 897, 901, 969, 1047, 1095, 1107, 1133. Dopiero od 2009 r. w zawieranych przez K. L. (1) umowach cywilnoprawnych dotyczących wyrobu, wyplotu wianków, sortowania, segregacji, układania bukietów stawkę wynagrodzenia określono według ceny za 1 sztukę gotowego produktu. Szczególnego podkreślenia wymaga w tym kontekście fakt, iż świadek G. B., z którą płatniczka zawierała umowy w latach 2008-2010, w tym w 2008 r. umowę, w której stawkę wynagrodzenia określono jako akord (k. 377 akt kontroli ZUS) zeznała, że jej praca w latach 2009 i 2010, kiedy stawkę wynagrodzenia określono według ceny za 1 sztukę, niczym nie różniła się od tej, jaką na rzecz K. L. (1) wykonywała w roku 2008.

Sąd zwrócił uwagę, że z wyjaśnień samej płatniczki wynikało, że w razie braku kontrahenta na kolejne produkty w czasie oczekiwania przez K.L. (1) na kolejnego kontrahenta osoby zatrudnione w ramach umów cywilnoprawnych miały przerwę w wykonywaniu prac (k. 14 akt kontroli). Dodatkowo z zeznań przesłuchanych w sprawie (jak również przed organem rentowym) osób wynikało jednoznacznie, że o rodzaju wianków do wykonania osoby zatrudniane na podstawie umów cywilnoprawnych informowane były na bieżąco. Każdego dnia przed przystąpieniem do wykonywania prac osoby z którymi K.L. (1) zawarła umowy cywilnoprawne były instruowane przez K. L. (1) o rodzaju wianków do wykonania w danym dniu. K. L. (1) lub w jej zastępstwie T. P. pokazywały wówczas wzór stroika do wykonania i omawiały sposób jego wykonania. Powyższe potwierdza, że zainteresowane świadczyły prace w zależności od bieżących potrzeb, co wyklucza możliwość uznania łączących je z płatniczką umów za umowy o dzieło. Bieżące powierzanie pracy pozostaje bowiem w oczywistej sprzeczności z istotą umowy o dzieło, przy której strony już w momencie jej zawierania wiedzą, jaki dokładnie przedmiot ma w jej wyniku powstać i w jakiej ilości. W sytuacji gdy zainteresowane w toku trwania umowy wielokrotnie wywiązywały się z jej treści (wyplatały i dekorowały wianki, układały i dekorowały bukiety, sortowały krzewy) nie sposób przyznać, iż w rezultacie doszło do wykonania końcowego z góry określonego dzieła. Rezultat był osiągany na bieżąco, jednakże nie w warunkach pozwalających przypisać mu cechy umowy o dzieło.

Kolejną cechą, jakiej stosownie do wyrażanych w orzecznictwie poglądów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie, sygn. akt III AUa 1700/05, OSA 2008, z. 3, poz. 5), oczekuje się od przedmiotu umowy o dzieło i która odróżnia je od przedmiotu umów zlecenia, czy umów o świadczenie usług, jest możliwość poddania umówionego rezultatu („dzieła” – w tym przypadku wytoczonych części) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych, jako ważne kryterium pozwalające odróżniać tę umowę od zlecenia starannego dokonania czynności faktycznych (usług). W ocenie Sądu, jeśli chodzi o przedmiot spornej umowy, bez wątpienia istniała możliwość poddania wytwarzanych przez zainteresowanych wyrobów dekoracyjnych sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Jak bowiem wynika z całości zgromadzonego w sprawie – spójnego w tym zakresie – materiału dowodowego, zainteresowane zajmowały się wykonywaniem samodzielnie wianków świątecznych oraz bukietów z gałęzi ozdobnych i efekty ich pracy podlegały ocenie przez K. L. (1) lub T. P.. Należy jednak pamiętać, że – na zasadach wynikających z kodeksu cywilnego (art. 471 k.c.) – także wykonujący usługę odpowiada za należyte wykonanie zobowiązania. Sam fakt więc, że dana osoba (zamawiający, zlecający) przeprowadza kontrolę jakości wykonania usługi (w przypadku umowy o świadczenie usług - bada zachowanie przez usługodawcę należytej staranności) nie stanowi o tym, że czynność taka stanowi sprawdzian umówionego rezultatu na istnienie wad fizycznych i przemawia za zakwalifikowaniem umowy jako umowy o dzieło.

Również przyjęty sposób ustalania wysokości oraz wypłaty wynagrodzenia świadczy przeciwko możliwości uznania spornych umów za umowy o dzieło. Oczywiście, rację ma odwołująca się, gdy twierdzi, iż umowa o dzieło jest w tym zakresie dość elastyczna. Sąd zwrócił jednak uwagę, że wysokość wynagrodzenia określano wprawdzie stawką za 1 sztukę gotowego wyrobu (za wyjątkiem umowy zawartej z zainteresowaną G. O. w 2008r. i L. P. w 2009 r.), jednakże w niniejszym postępowaniu wypłacone większości zainteresowanych wynagrodzenie w żaden sposób nie odpowiadało wykonaniu konkretnej ilości dekoracji. Stawkę wynagrodzenia określono w umowach zawartych z zainteresowanymi jako 1,50 zł za sztukę, tymczasem zainteresowanym T. S. (1) oraz L. P. zgodnie z wystawionymi rachunkami wypłacono po 500 zł brutto, a zatem wynagrodzenie za 333,33 sztuki; zainteresowanym N. R. wypłacono 800 zł brutto (co odpowiada wynagrodzeniu za wykonanie 533,33 sztuk produktu), O. R. wypłacono 1300 zł brutto (co odpowiada wynagrodzeniu za wykonanie 866,66 sztuk produktu), O. P. wypłacono 700 zł brutto (co odpowiada wynagrodzeniu za wykonanie 466,66 sztuk produktu), S. P. wypłacono 200 zł brutto (co odpowiada wynagrodzeniu za wykonanie 133,33 sztuk produktu), G. O. wypłacono 400 zł brutto (co odpowiada wynagrodzeniu za wykonanie 266,66 sztuk produktu), zaś S. P. wypłacono 950 zł brutto (co odpowiada wynagrodzeniu za wykonanie 633,33 sztuki produktu). Wyłącznie w przypadku L. P., M. P. oraz S. P. wysokość wynagrodzenia odpowiadała wykonaniu konkretnej ilości sztuk: odpowiednio 200 sztuk produktu po 1,50 zł za sztukę (wynagrodzenie 300 zł), 198 sztuk (wynagrodzenie 297 zł), 100 sztuk (wynagrodzenie 150 zł).

Mając na uwadze powyższe, nie można było uznać, aby wypłacane przez płatniczkę osobom zatrudnianym w ramach umów cywilnoprawnych wynagrodzenie miało charakter wynagrodzenia za konkretny rezultat. W przypadku większości osób wykonujących na rzecz płatniczki prace przy produkcji dekoracji wysokość wypłaconego wynagrodzenia nie miała bowiem żadnego przełożenia na ilość wykonanej pracy. Co prawda płatniczka wskazywała, że wypłacając zainteresowanym wynagrodzenie dokonywała potrąceń z tytułu kosztów zakwaterowania zainteresowanych, na okoliczność czego przedstawiła sporządzone przez siebie kalkulacje, jednak również po doliczeniu ewentualnych potrąceń kwoty wynagrodzeń po przeliczeniu nie przekładały się na wymierną ilość wykonanych produktów. I tak, np. w przypadku T. S. wynagrodzenie wyniosło 500 zł, potrącenie 230 zł (k. 173 akt kontroli), łącznie 730 zł, co odpowiada 486,66 sztukom produktu, w przypadku I. S. wynagrodzenie wyniosło 200 zł, potrącenie 120 zł, łącznie 320 zł, co odpowiada 213,33 sztukom produktu.

W ocenie Sądu Okręgowego, celem zawartych między stronami umów nie było wykonanie konkretnych, z góry określonych „dzieł”.

W dacie podpisywania umów strony nie uzgodniły produktu finalnego, określiły jedynie rodzaj czynności i czas przez jaki miały te czynności trwać oraz wysokość wynagrodzenia. Co istotne, płatniczka nie przedstawiła dowodów wskazujących na okoliczność, że prace wykonywane przez zainteresowane wykraczały poza klasycznie rozumianą usługę. Przeciwnie, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przemawiał za uznaniem, że zainteresowane nie wytwarzały dzieł w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. Akcentowana przez odwołującą się okoliczność, że niektóre elementy umów o dzieło zostały zachowane – posiadanie cech dzieła powierzonym zainteresowanym zadaniom i brak podporządkowania – nie uniemożliwia przyjęcia takiej kwalifikacji. W obrocie prawnym często spotykane jest łączenie się cech różnych umów w jednym stosunku prawnym, lecz o ostatecznym charakterze (przypisaniu prawnym) decydują zawsze elementy przedmiotowo istotne. W analizowanych w niniejszym postępowaniu stosunkach prawnych, zarówno w zakresie ich wykonywania, jak i faktycznie zamierzonego rezultatu współpracy przeważały znamiona cech charakterystycznych dla umów o świadczenie usług.

Uwzględniając powyższe, Sąd nie miał wątpliwości, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia szeregu umów o świadczenie usług i ten stosunek prawny uzasadniał objęcie zainteresowanych ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowymi i wypadkowym, zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 oraz art. 12 ust. 1 ustawy systemowej.

Tak argumentując Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołania. O kosztach procesu w łącznie 13 sprawach orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 4 ust. 1 i w zw. z §11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. 2002 nr 163 poz. 1349 ze zm.).

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się płatnik składek. Zaskarżył wyrok w całości, zarzucając mu

1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 627 i następne k.c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i niezastosowanie oraz przepisów art. 734 i nast. k.c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i zastosowanie, a w skutek powyższego błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, iż umowy, na podstawie których zainteresowane: G. O., L. P., O. P., S. P., M. P., L. P., S. P., S. P., N. R., O. R., T. S., J. S., I. S. wykonywały u płatnika składek K. L. (1) pracę były umowami o świadczenie usług i jako takie podlegały obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, a nie umowami o dzieło, podczas gdy:

- faktyczne warunki wykonywania umów, cel umów oraz zamiar stron wskazują na to, iż przedmiotowe stosunki prawne miały cechy typowe dla umów o dzieło, takie jak przede wszystkim powstanie rezultatu odpowiadającego osobistym potrzebom zamawiającego, stanowiącego niezależny od działania wykonawcy byt i mogący uzyskać samodzielną wartość w obrocie,

- przedmiotowe umowy i warunki ich wykonywania nie miały cech typowych dla umów o świadczenie usług, gdyż z treści umów ani z intencji stron nie wynika, aby treścią zobowiązania było jedynie staranne wykonywanie konkretnych czynności, które nie musiały zmierzać do osiągnięcia rezultatu;

2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowolnej zamiast swobodnej oceny dowodów i pominięcie faktu, iż w wyniku pracy zainteresowanych powstawały rezultaty będące przedmiotami niezależnymi od działania wykonawcy i posiadającymi samodzielną wartość w obrocie, co miało istotne znaczenie dla oceny charakteru zawieranych umów;

3. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na naruszeniu swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie, iż w sprawie zachodzą okoliczności uzasadniające uznanie, że zainteresowane: G. O., L. P., O. P., S. P., M. P., L. P., S. P., S. P., N. R., O. R., T. S., J. S., I. S. wykonywały pracę polegającą na świadczeniu usług, podczas gdy ani treść umów ani sposób wykonywania pracy ani też zgodny zamiar stron umów nie odnosiły się do obowiązku wykonywania określonych czynności i nie były ukierunkowane na staranne działanie;

4. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na naruszeniu swobodnej oceny dowodów poprzez niewzięcie pod uwagę wyjaśnień płatnika składek dotyczących wynagradzania osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych;

5. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że przedmiot umów zawieranych z zainteresowanymi nie został wystarczająco doprecyzowany, podczas gdy z materiału dowodowego w postaci zeznań płatnika składek oraz świadków wynika, że zainteresowane dobrze wiedziały, co mają wykonać, a ich wiedza w tym zakresie wynikała z faktu pokazywania im wzorów;

6. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że wyjaśnienia płatnika składek K. L. (1) w zakresie w jakim wskazywała, że ustnie informowała osoby zatrudniane na podstawie umów cywilnoprawnych przy podpisywaniu umowy o ilości wianków, które będą zobowiązane wykonać

- nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach świadka G. B., podczas gdy analiza zeznań tego świadka wskazuje, iż określenie przez płatnika składek ilości wianków do wykonania miało miejsce;

7. naruszenie art. 235 § 1 k.p.c. stanowiące naruszenie zasady bezpośredniości dowodów poprzez oparcie rozstrzygnięcia na dowodach w postaci zeznań świadków, którzy nie byli przesłuchiwani przed sądem orzekającym w przedmiotowej sprawie.

Mając na względzie powyższe, apelująca wniosła:

1.  o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienie wywiedzionych w sprawie odwołań od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. i uznanie, że zainteresowane: G. O., L. P., O. P., S. P., M. P., L. P., S. P., S. P., N. R., O. R., T. S., J. S., I. S., jako osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło u płatnika składek K. L. (1) nie podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz płatnika składek kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,

2.  ewentualnie, o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji celem ponownego rozpoznania.

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Wskazał, że argumentacja podniesiona w apelacji płatnika nie zasługuje na uwzględnienie.

Działający w imieniu zainteresowanych kurator wniósł o oddalenie apelacji oraz przyznanie kosztów sądowych według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd orzekający w pierwszej instancji przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, dokonując przy tym prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o wszechstronną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w granicach swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c. i wyprowadził z nich logiczne oraz należycie uzasadnione wnioski, które stały się podstawą do wydania prawidłowych rozstrzygnięć. Odnosząc do zarzutów apelującej dotyczących naruszenie zasady bezpośredniości poprzez oparcie rozstrzygnięcia na dowodach w postaci zeznań świadków, którzy nie byli przesłuchiwani przed Sądem orzekającym, a zeznania złożyli wyłącznie przed organem rentowym to należało uznać je za chybione. Zarzucając naruszenie art. 235 § 1 k.p.c. apelujący przeoczył rolę i znaczenie akt rentowych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Zatem należy wyjaśnić, że postępowanie przed organem rentowym jest pierwszym etapem sprawy i po odwołaniu do sądu stanowi część tego samego postępowania, zatem akta organu rentowego nie stanowią odrębnego dowodu lecz dokumentują dotychczasowy stan sprawy. Po wniesieniu odwołania organ rentowy przekazuje akta sprawy sądowi (art. 477 9 § 2 k.p.c.). Wynika z tego, że nie dopuszcza się tu dowodu z akt organu rentowego, gdyż nie są to akta odrębnej sprawy. Co więcej, nie jest konieczne indywidualne ujawnianie poszczególnych dokumentów z tych akt, bowiem w nie zachodzi tu sytuacja prowadzenia w sprawie cywilnej dowodu z akt innej sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2008 r., I UK 151/08, LEX nr 580253). Prawidłowo więc postąpił Sąd Okręgowy przyznając zeznaniom Polek złożonym przed organem rentowym walor dowodowy. Tym bardziej, że jak słusznie zauważył organ w odpowiedzi na apelację, kontrola płatnika przeprowadzana przez ZUS odbywała się przy udziale strony - K. L. (1) bądź z udziałem osoby przez nią upoważnionej, a protokoły przesłuchań były podstawą do sporządzenia protokołu kontroli, do którego płatnik wniósł zastrzeżenia. W zastrzeżeniach tych płatnik jednak nie kwestionował treści protokołów przesłuchań zatrudnionych przez niego Polek. Zatem, wbrew treści uzasadnienia apelacji, strona – płatnik składek miał możliwość odniesienia się do zeznań wskazanych świadków, mógł uczynić co do nich stosowne spostrzeżenia, czy zakwestionować ich wiarygodność.

Przechodząc do omówienia kolejnych argumentów skarżącego, w ocenie Sądu Apelacyjnego nie zasługuje na uwzględnienie zarzut przekroczenia przez Sąd Okręgowy granic swobodnej oceny dowodów – art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten wyraża zasadę swobodnej oceny dowodów, zgodnie z którą sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis art. 233 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu treści art. 328 § 2 k.p.c., nakłada na sąd orzekający obowiązek wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej - wyższej instancji i skarżącemu - na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Jak trafnie przyjmuje się przy tym w orzecznictwie sądowym, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo -skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza więc stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (por. stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone między innymi w: postanowieniu z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753; wyroku z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347; postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Innymi słowy, zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla strony skarżącej ustaleń faktycznych, opartych na własnej, korzystnej dla strony ocenie materiału dowodowego. W niniejszej sprawie z ustaleń faktycznych, zgodnych z zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i nienaruszających granic swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. wynika, że zainteresowane zobowiązane były do wykonywania usług polegających na wyplocie wianków, strojeniu bukietów, sortacji krzewów, dekorowaniu. Już samo określenie przedmiotu umowy, jak „wyplot”, „dekorowanie”, „strojenie”, „sortacja”, wskazuje wprost na szereg jednorodzajowych, powtarzających się czynności, a nie, jak usiłuje przekonać apelujący, na określony rezultat posiadający samodzielną wartość w obrocie. Kwestię tę w oparciu o bogate orzecznictwo gruntownie rozważył już Sąd pierwszej instancji. Sąd odwoławczy podzielając te rozważania dodatkowo wskazuje, że celem zawartych umów było staranne wykonanie jak największej ilości finalnego produktu. Wykonywanie tych czynności nie może być potraktowane jako „dzieło”. Wolą stron umowy było świadczenie usług, a nie wykonanie dzieła, gdyż wynik nie był z góry określony, albowiem sam płatnik – wbrew jego twierdzeniom – nie był w stanie z góry przewidzieć ilości przyszłych zamówień. Sama K. L. (1) zresztą wyjaśniała, że przy braku zamówień na kolejne produkty, w czasie oczekiwania, osoby zatrudnione miały przerwę w wykonywaniu prac. Nadto z niekwestionowanych ustaleń wynika, że zainteresowane w ramach tej samej umowy wykonywały różne wianki i o różnym wymiarze, zgodnie z poleceniem wydanym danego dnia. Dlatego słusznie wywiódł Sąd Okręgowy, że zainteresowane świadczyły pracę w zależności od potrzeb, co wykluczało także możliwość odgórnego ustalenia wysokości wynagrodzenia. To przemawia przeciwko możliwości uznania spornych umów za umowy o dzieło. W tym miejscu należy sprzeciwić się zarzutom apelującej, że Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę jej wyjaśnień dotyczących sposobu wynagradzania zainteresowanych. Kwestię tę sąd pierwszej instancji rozważył wszechstronnie. Po pierwsze konfrontacja ustalonej w treści umów stawki za sztukę z ilością wykonanych stroików wykazała, że w rzeczywistości wynagrodzenie zainteresowanych w żaden sposób nie odpowiadało ilości wykonanych dekoracji. Po drugie płatnik początkowo w umowach o dzieło zawieranych w 2008 roku, które przedmiotem odpowiadały umowom analizowanym w niniejszym postępowaniu, wynagrodzenie określał jako „akord”. Na podstawie tych umów osoby wykonywały czynności niczym nie różniące się od podejmowanych przez zainteresowane w niniejszej sprawie. Powyższe potwierdza, że ze swych działań zainteresowane rozliczone były de facto finalnie. Istotnymi dla realizacji umowy były określone działania podejmowane w ciągu określonego czasu.

Dalej w sprawie podkreślić należy, że sama nazwa umowy nie ma decydującego znaczenia dla określenia jej charakteru, który ustala się na podstawie treści oświadczeń woli stron, dokonując ich wykładni zgodnie z art. 65 k.c. Przepis ten stanowi, że oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają, ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, przy czym w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Z treści przytoczonego przepisu wynika, że dla prawidłowej oceny charakteru prawnego łączącego strony stosunku prawnego decydujące znaczenie mają ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności zawarcia umowy, jej celu i zamiaru stron (podobnie, choć w innym stanie faktycznym wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2002 r., II UKN 769/00, LEX nr 560567). Zamiar zawarcia umowy o dzieło, a także świadome podpisanie takiej umowy nie mogą zmienić charakteru zatrudnienia zainicjowanego taką umową, jeśli wykazuje ono w przeważającym stopniu cechy innego stosunku prawnego (podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 r., I PK 315/07, LEX nr 470956).

Przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia (art. 627 k.p.c.). Elementami przedmiotowo istotnymi umowy o dzieło są: określenie dzieła, do którego wykonania zobowiązany jest przyjmujący zamówienie, a także, z uwzględnieniem regulacji art. 628 w związku z art. 627 k.c., wynagrodzenia, do którego zapłaty zobowiązany jest zamawiający.

Tymczasem z treści umów zawartych przez płatnika nie wynika, aby zainteresowane z góry umawiały się na wykonanie określonego dzieła, tj. określonego przedmiotu czy grupy przedmiotów. Umowy nie przewidują bowiem ilości stroików podlegających wykonaniu, co więcej przedmiot umów zawartych z zainteresowanymi, stanowią również sortacja krzewów. W ocenie Sądu Apelacyjnego w chwili zawierania przedmiotowych umów zainteresowane nie zobowiązywały się do wykonania ściśle określonej i indywidualnie oznaczonej ilości stroików. Zainteresowane miały płacone wynagrodzenie w zależności od ilości wykonanych wianków (stroików). Sąd odwoławczy miał także na uwadze okoliczność, że występowały przestoje w zamówieniach. Wobec tego logicznym i uzasadnionym życiowo jest wniosek, że w dacie podpisania umowy strony nie mogły precyzyjnie przewidzieć ilości koniecznych do wykonania stroików.

Abstrahując od tego, że określenie wysokości wynagrodzenia należy do essentialia negotii umowy o dzieło, zważyć należy, że strony w dacie jej zawierania nie potrafiły wskazać konkretnej wysokości wynagrodzenia, stąd odwołanie się do wystawionego końcowo rachunku. Prowadzi to do logicznego wniosku, że zainteresowane w czasie swej pracy wykonywały czynności wyplotu, dekorowania, strojenia, sortacji, które dopiero po zsumowaniu umożliwiały określenie kwoty należnej im tytułem wynagrodzenia.

W dalszej kolejności trzeba podkreślić, że umowa o dzieło jest umową konsensualną, dwustronnie zobowiązującą, wzajemną i odpłatną, a jej zawarcie następuje zgodnie z ogólnymi zasadami dotyczącymi umów. W wypadku tej umowy niezbędne jest, aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu, jako koniecznego do osiągnięcia.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, strony nie zawarły umowy, zgodnie z którą wykonanie mniejszej ilości stroików niż było to umówione (niezależnie nawet od tego, że strony zawierając niniejszą umowę – jak wyjaśniono powyżej – „z góry” takiej ilości stroików do wykonania wcale nie ustaliły, bądź też nie zostało to wykazane w procesie), prowadziłoby do stwierdzenia, iż do powstania dzieła w ogóle nie doszło, rezultat nie został osiągnięty i wynagrodzenie nie należałoby się. Niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego byłoby ustalenie, że wykonanie tylko np. ¾ partii wiązałoby się z utratą prawa do jakiegokolwiek zarobku. Wskazuje też na to fakt, że wypłata następowała na podstawie rachunku wystawianego po przedłożeniu wykazu wykonanej pracy, a zatem po określeniu jej rozmiarów.

Natomiast sam pojedynczy stroik w realiach niniejszej sprawy, zdaniem Sądu odwoławczego, nie ma cech dzieła. Nie jest zindywidualizowanym, konkretnym przedmiotem. Wzór stroików przedstawiany zainteresowanym był wzorem uniwersalnym, na którego podstawie powstawały setki identycznych stroików. Gdyby wykonany przez jedną z zainteresowanych stroik umieścić w kartonie ze stroikami wykonanymi przez pozostałe zainteresowane, nie dałoby się go wyróżnić. Dodatkowo fakt przedstawiania zainteresowanym wzoru wykonania stroików świadczy o tym , że sposób ich wykonania nie był pozostawiony ich uznaniu, ale musiał być wykonany zgodnie z wytycznymi, co stoi w sprzeczności z zasadniczymi cechami umowy o dzieło, która charakteryzuje się brakiem zależności przyjmującego zamówienie od zamawiającego. Przyjmujący zamówienie wykonuje dzieło samodzielnie. Umowa o świadczenie usług, do której odpowiednio mają zastosowanie przepisy o zleceniu, polega na wykonywaniu czynności w sposób ściśle wskazany przez zlecającego usługę (art. 737 k.c.). Natomiast wykonanie dzieła zwykle wymaga określonych kwalifikacji, umiejętności i środków. Chodzi raczej o wymóg zachowania samodzielności w wytwarzaniu dzieła, a na tej płaszczyźnie wzór i instrukcje przekazywane zainteresowanym wskazywały na brak takiej samodzielności, co zbliżało te umowy do umów o świadczenie usług, aniżeli przemawiały jedynie za traktowaniem ich jako elementu współpracy w myśl art. 640 k.c.

Konstrukcja umowy, jej elementy składowe i rzeczywista wola stron, jak słusznie przyjął Sąd Okręgowy, zbliża zatem ten stosunek zobowiązaniowy do umowy o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy dotyczące umowy zlecenia (art. 750 k.c.). Umowa tego typu nie akcentuje rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia, zatem to nie z góry określony wynik, lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia, tj. przedmiotowo istotnym (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 21 grudnia 1993 r., III AUr 357/93, OSA 1994/6/49). Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się więc naruszenia w zaskarżonym orzeczeniu przepisu art. 627 k.c.

Okoliczność, że stroiki wykonane przez zainteresowane podlegały sprawdzeniu przez pracowników płatnika pod względem prawidłowości wykonania, nie wpływa na ustalenie, że łączący strony stosunek miał postać umowy o świadczenie usług. Umowa ta jest bowiem umową nienazwaną, której cechy nie zostały sprecyzowane ustawowo. Zakres zastosowania art. 750 k.c. jest bardzo szeroki z uwagi na określenie przedmiotu umów, których dotyczy. Pojęcie usług jest bardzo pojemne i obejmuje wykonywanie czynności dla innej osoby. Świadczenie usług może polegać na wykonywaniu czynności faktycznych, o ile nie są one uregulowane innymi przepisami i z tego względu Sąd Apelacyjny nie podzielił argumentu skarżącego, jakoby sprawdzalność wykonanych wianków pod względem istnienia ewentualnych wad przesądzała o tym, że zawarta została umowa o dzieło. Jednocześnie Sąd odwoławczy w całości podziela stanowisko Sądu Najwyższego przedstawione w wyroku z dnia 26 marca 2013 r., II UK 201/12, a przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i podkreśla, że nie każda umowa rezultatu może być podporządkowana przepisom umowy o dzieła z konsekwencjami z niej wynikającymi w sferze ubezpieczenia społecznego. Prowadzenie całej działalności gospodarczej polegającej na produkcji masowej, w oparciu o zatrudnienie pracowników tylko na podstawie umowy o dzieło jest sprzeczne z istotą tej umowy, umowy zindywidualizowanego rezultatu. To K. L. (1) decydowała o rodzaju zawieranych z zainteresowanymi umów. G. B. wprost zeznała, że kiedy przyjeżdżała i podpisywała umowę to jeszcze nie wiedziała ile zarobi, bo nie wiedziała ile zrobi wianków. Jest to logiczne skoro świadek wskazała także, że wianki różniły się ceną, a na początku nie było wiadomym ile wianków poszczególnego rodzaju zainteresowana ma zrobić, bo to zależało od zamówienia. Powyższe wskazuje, że płatnik zawierając umowy z zainteresowanymi dążył do zapewnienia obsady – osób, które wykonają zamówienia te już otrzymane i te otrzymane w przyszłości, a więc osób, które będą świadczyły pracę, wykonywały określone czynności celem wykonania określonego w zamówieniu rodzaju wianków, bukietów, stroików.

Powyższe prowadzi do wniosku, że pomiędzy K. L. (1) prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...) a zainteresowanymi doszło każdorazowo do zawarcia umów o świadczenie usług. Ten stosunek obligacyjny uzasadniał natomiast objęcie zainteresowanych ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i wypadkowym zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 oraz art. 12 ust. 1 ustawy systemowej. Zatem wyrok Sądu Okręgowego okazał się prawidłowy, zaś zarzuty apelacji nie zasługiwały na uwzględnienie.

Uwzględniając powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako bezzasadną (punkt 1 sentencji wyroku). O kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie przepisu art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie, z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu), przy czym Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Do celowych kosztów postępowania należy, między innymi, koszt ustanowienia zastępstwa procesowego, który w sprawach o objęcie ubezpieczeniem społecznym, wynosi 60 zł, zgodnie z § 11 ust. 2 w związku z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j. t. Dz. U. z 2013 r., poz. 490). Ustalając wysokość tych kosztów w postępowaniu apelacyjnym Sąd odwoławczy miał na uwadze, że niniejsza sprawa jest pierwszą z wielu spraw z odwołania K. L. (1) o objęcie ubezpieczeniami społecznymi na skutek odmiennej oceny zawartych umów o dzieło i mając na uwadze odpowiednio postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2012 r., I UZ 17/12 (OSNP 2013/11-12/141) Sąd Apelacyjny odstąpił w części - ponad kwotę 120 zł - od obciążenia płatnika kosztami postępowania drugiej instancji, na podstawie art. 102 k.p.c. We wskazanym orzeczeniu Sąd Najwyższy przyjął, że wydanie przez organ rentowy wielu decyzji dotyczących wysokości podstawy składek na ubezpieczenie społeczne osobno do każdego ubezpieczonego (pracownika tego samego pracodawcy) nie powinno przekładać się na zwielokrotnienie kosztów zastępstwa procesowego stron. W ocenie Sądu odwoławczego taka ocena dotyczy również spraw dotyczących jednego płatnika i obejmujących zainteresowanych ubezpieczeniami społecznymi. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanego orzeczenia wskazał, że konieczność rozdzielnia spraw przez wydanie osobnych decyzji wobec każdego z ubezpieczonych o ustaleniu wysokości składek, które opłacić ma jeden płatnik, nie jest oczywista. Sąd Najwyższy przyjmował, że możliwe jest objęcie jednym wyrokiem wielu decyzji ustalających płatnikowi podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne zatrudnionych pracowników (por. postanowienie z dnia 17 kwietnia 2009 r., II UZ 12/09, OSNP 2010/23-24/301), rozbieżnie oceniając tylko dopuszczalność skargi kasacyjnej w takich sprawach (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2010 r., I UZ 29/10, z dnia 7 kwietnia 2010 r., I UZ 8/10 i z dnia 20 września 2010 r., I UZ 116/10 – niepublikowane). Jednocześnie Sąd Najwyższy podkreślił, że nadał znaczenie okoliczności wydania indywidualnych decyzji zwłaszcza przy ocenie zaistnienia szczególnego przypadku przewidzianego w art. 102 k.p.c. Wskazał, że wynikiem postępowania toczącego się w przedmiocie ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne pracowników jednego pracodawcy powinna być jedna decyzja skierowana do płatnika składek, jako jedynego dłużnika. Wydanie wielu decyzji (dotyczących każdego zainteresowanego pracownika z osobna) jest zabiegiem czysto technicznym i nie powinno się przekładać na zwielokrotnienie kosztów pomocy prawnej udzielonej stronom. W takiej sytuacji nakład pracy pełnomocnika płatnika we wszystkich sprawach nie jest o wiele większy, niż gdyby prowadzona była jedna sprawa z udziałem wszystkich zainteresowanych. Taka niewspółmierność wysokości kosztów pomocy prawnej poniesionych przez stronę wygrywającą proces do stopnia zawiłości sprawy i nakładu pracy pełnomocnika, przy uwzględnienie przedmiotu sporu oraz przebiegu postępowania sądowego, przemawiała za uznaniem takiej sytuacji za wypadek szczególnie uzasadniony w rozumieniu art. 102 k.p.c.

Sąd Apelacyjny w całości podzielając powyższe stanowisko także w sprawie o objęcie ubezpieczeniami społecznymi uznaje, że ma ono odpowiednie zastosowanie w niniejszej sprawie. Jednocześnie Sąd odwoławczy przyjmując, że w sprawie zachodzi przedstawiony powyższej szczególny wypadek w rozumieniu art. 102 k.p.c. miał także na uwadze, że organ rentowy otrzymał już orzeczenie zasądzające zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem Okręgowym. Mając na uwadze powyższe, Sąd odwoławczy uznał, że w sprawie nie ma podstaw do mnożenia kolejnych kosztów na rzecz organu rentowego i wniosek organu rentowego uwzględnił jedynie w wysokości stawki podstawowej za jedną sprawę prowadzoną przed Sądem Apelacyjnym odstępując od obciążenia płatnika kosztami tego zastępstwa w pozostałym zakresie. Wobec tego, zasądzono od apelującej na rzecz organu rentowego zwrot kosztów zastępstwa procesowego– 120 zł, zgodnie z § 12 ust. 1 pkt. 2 powołanego rozporządzenia (punkt 2 sentencji wyroku).O wynagrodzeniu kuratora orzeczono na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 listopada 2013 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej (punkt 3 sentencji wyroku).

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek