Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 709/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 listopada 2014 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej w R. przeciwko G. K. o zapłatę zasądził od pozwanego na rzecz powoda w pkt 1 – kwotę 70.334,78 zł z ustawowymi odsetkami od kwot a) 20.863,63 zł od dnia 13 września 2012 roku do dnia zapłaty, b) 20.210,75 zł od dnia 21 września 2012 roku do dnia zapłaty i c) 24.818,58 zł od dnia 27 września 2012 roku do dnia zapłaty oraz w pkt 2 – kwotę 6.912 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

(wyrok k. 70, uzasadnienie k. 83 - 90)

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w całości.

Skarżący zarzucił wyrokowi:

1. naruszenie przepisów postępowania, które miały istotny wpływ na treść orzeczenia, t. j.:

a. art. 214 § 1 k.p.c. poprzez nieodroczenie rozprawy z dnia 7 listopada 2014 roku, pomimo złożenia w dniu 5 listopada 2014 roku przez pełnomocnika pozwanego uzasadnionego wniosku o odroczenie rozprawy z uwagi na chorobę pozwanego, jak również nadesłania przed terminem rozprawy przez pozwanego oryginału zaświadczenia wystawionego przez lekarza sądowego, co w konsekwencji doprowadziło do pozbawienia pozwanego możliwości obrony swych praw skutkującą nieważnością postępowania na podstawie art. 379 § 5 k.p.c.;

b. art. 299 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 3 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o przesłuchanie stron wobec stwierdzenia, że okoliczności sporne zostały dostatecznie wyjaśnione, jak również wobec stwierdzenia, że zeznania pozwanego stanowiłyby naruszenie zakazu przewidzianego w art. 247 k.p.c., podczas gdy teza dowodowa zakreślona w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym dotyczyła okoliczności towarzyszących zawarciu umowy, zaś okoliczności sporne między stronami nie zostały wyjaśnione;

c. art. 247 § 1 k.p.c. w zw. z art. 236 k.p.c. i art. 258 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodu z zeznań świadka P. R. na okoliczności niewskazane w treści tezy dowodowej zakreślonej przez stronę t. j. na okoliczność poręczenia, jak również przesłuchanie świadka na okoliczność czynności prawnej w postaci umowy solidarnego przystąpienia do długu, co doprowadziło do naruszenia zakazu dowodowego przewidzianego w art. 247 k.p.c., a w konsekwencji skutkowało dokonaniem błędnych ustaleń faktycznych w tym, iż L. R. poręczył we własnym imieniu za dług (...) Sp. z o.o.;

d. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. w zw. z art. 217 § 3 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadka L. R. wobec niezasadnego stwierdzenia przez Sąd, iż świadek miałby zeznawać jedynie przeciwko osnowie dokumentu wbrew unormowaniu przewidzianym w art. 247 k.p.c., podczas gdy teza zakreślona dla świadka przez stronę pozwaną dotyczyła również znaczenia umowy z dnia 24 lipca 2013 roku;

e. naruszenie zasady równości stron przewidzianej m.in. w art. 210 k.p.c. poprzez uniemożliwienie stronie pozwanej wypowiedzenia się do dowodów przeprowadzonych na wniosek strony przeciwnej;

2. naruszenie prawa materialnego, t. j. art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni woli stron wyrażonej w § 1 ust. 2 umowy z dnia 24 lipca 2014 roku o solidarnym przystąpieniu do długi polegające na przyjęciu w oderwaniu od treści umowy, że L. R. poręczył za dług (...) Sp. z o.o. oraz niezastosowanie sankcji nieważności przewidzianej w art. 58 § 1 k.c. do treści oświadczenia woli złożonego przez L. R. jako czynności prawnej uznania cudzego długu, która nie jest znana prawu polskiemu.

Na tej podstawie skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Ewentualnie wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

Apelujący wnosił również o kontrolę w trybie art. 380 k.p.c. postanowień dowodowych Sądu I instancji w przedmiocie dowodów z zeznań wcześniej wskazanych świadków, a nadto o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry celem ustalenia jaki był stan zdrowia psychicznego pozwanego w dacie zawierania umowy z dnia 24 lipca 2013 r., czy pozwany w chwili zawierania umowy znajdował się w stanie wyłączającym świadome i swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli.

(apelacja k. 99- 110)

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(odpowiedź na apelację k. 263 – 276)

W piśmie złożonym w dniu 10 września 2015 r. pozwany wnosił o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. do czasu zakończenia postępowania w sprawie sygn. akt X GC 568/15 Sądu Okręgowego w Łodzi, wywołanej pozwem G. K. skierowanym przeciwko powodowej spółce, której przedmiotem jest ustalenie nieistnienia należności dochodzonej w niniejszej sprawie.

(pismo procesowe k. 281 – 283)

W toku posiedzenia z dnia 23 marca 2016 r. apelujący wnosił o dopuszczenie dowodu z szeregu dokumentów oraz zawieszenie postępowania do czasu zakończenia sprawy wywołanej wnioskiem o ubezwłasnowolnienie pozwanego, toczącej się przed Sądem Okręgowym w Łodzi.

(e – protokół rozprawy z dnia 23 marca 2016 r. 00:03:13 – 00:09:04, plik dokumentów k. 328 – 342)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Przed przystąpieniem do analizy treści środka zaskarżenia, należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i jako trafnie i prawidłowo ocenione oraz logicznie wywiedzione ze zgromadzonego materiału dowodowego, przyjmuje za własne.

W ocenie Sądu Okręgowego postępowanie nie zostało dotknięte nieważnością z przyczyny, o której mowa w art. 379 § 5 k.p.c., której skarżący upatrywał w pozbawieniu pozwanego możliwości obrony swych praw na skutek nieodroczenia rozprawy z dnia 7 listopada 2014 roku z uwagi na chorobę pozwanego uniemożliwiającą mu stawiennictwo na rozprawie.

Pełnomocnik pozwanego złożył w dniu 5 listopada 2014 roku wniosek o odroczenie rozprawy z uwagi na chorobę pozwanego, która została udokumentowana zaświadczeniem wystawionym przez lekarza sądowego. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego Sąd powziął wiadomość o tej okoliczności już po przeprowadzeniu rozprawy, która odbyła się pod nieobecność strony pozwanej.

Podkreślenia wymaga, że co do zasady choroba strony uniemożliwiająca stawiennictwo na rozprawie stanowi przyczynę nieobecności, którą w rozumieniu art. 214 k.p.c. należy zakwalifikować jako przeszkodę, której nie można przezwyciężyć i obliguje ona sąd do odroczenia rozprawy. Jednakże niezastosowanie się przez sąd do dyspozycji tego przepisu nie we wszystkich przypadkach będzie prowadzić do nieważności postępowania z powodu pozbawienia strony możności obrony swoich praw. Kwestię pozbawienia strony możliwości obrony jej praw należy bowiem oceniać zawsze w świetle konkretnych okoliczności sprawy. Jako przyczyny nieważności postępowania, mieszczą się tylko te przypadki, gdy strona na skutek wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej nie mogła brać udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, a pozbawienie to, aby mogło stanowić przyczynę nieważności, musi być całkowite i w sposób bezwzględny wyłączające możliwość obrony. Sąd Okręgowy podziela w pełni wyrażany w orzecznictwie sądowym pogląd, zgodnie z którym nawet w sytuacji istnienia obligatoryjnych przesłanek odroczenia rozprawy z art. 214 § 1 k.p.c., uchybienie powołanemu przepisowi przez sąd nie musi powodować nieważności postępowania, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że strona już zajęła stanowisko co do wszystkich kwestii prawnomaterialnych w postępowaniu, zgłosiła wszystkie istotne dowody dla poparcia swoich tez, ustosunkowała się do twierdzeń strony przeciwnej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2014 roku, IV CSK 463/13, Legalis, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 3 grudnia 2014 roku, sygn. akt I ACa 875/12, Legalis). Dokonując oceny należy mieć na uwadze, że stosowanie przez sąd konkretnego przepisu postępowania następuje w danym kontekście normatywnym, a urzeczywistnienie celu rzetelnego procesu nakłada określone obowiązki na sąd oraz określone ciężary procesowe na strony. Na oceniane z tej perspektywy obowiązku składa się m.in. powinność respektowania i realizowania zasady efektywności postępowania oraz zasady równouprawnienia stron. Sąd Najwyższy słusznie również zwrócił uwagę w uchwale z dnia 11 grudnia 2013 roku, III CZP 78/13 (LEX) na uwzględnienie przy ocenie danej sytuacji procesowej istotnego elementu rzetelnego procesu, jakim jest zakaz nadużycia praw procesowych. Zaakcentowane zostało, że jedną z najczęstszych przyczyn przedłużania postępowania, uniemożliwiających rozpatrzenie sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki jest odraczanie rozpraw na podstawie art. 214 § 1 k.p.c. z powodu nieobecności strony wywołanej długotrwałą chorobą. Powołanie się na taką przyczynę odroczenia rozprawy jest niewątpliwie uprawnieniem procesowym strony, co jednak nie wyłącza możliwości dokonania przez sąd kontroli pod kątem ewentualnego nadużycia tego uprawnienia, dokonanej w kontekście całościowej podstawy strony w postępowaniu. W każdym przypadku zatem istotne znaczenie ma to, czy korzystanie z tej przyczyny odroczenia następuje dla realizacji celu, jakiemu ten przepis służy, czyli prawa do wysłuchania oraz czy nieodroczenie rozprawy w takiej sytuacji procesowej spowoduje naruszenie tego prawa. Jeżeli choroba strony stanęła na przeszkodzie jedynie jej obecności na rozprawie, a nie ograniczyła aktywności w postępowaniu, wyrażającej się w składaniu pism przedstawiających stanowisko w sprawie, zgłaszaniu wniosków i dowodów oraz wypowiadaniu się co do twierdzeń i dowodów drugiej strony, to można zasadnie twierdzić, że jej prawo do wysłuchania zostało zrealizowane. W tym kontekście istotne znaczenie dla oceny, czy doszło do naruszenia prawa do obrony ma również okoliczność zastępowania strony przez pełnomocnika procesowego. Wynika to ze znaczenia, jakie udział pełnomocnika procesowego zastępującego stronę w podejmowaniu czynności, ma w realizacji jej uprawnień i osiągnięcia zamierzonego celu procesu. Nie ma podstaw do twierdzenia, że osiągnięcie tego celu zapewnia tylko osobisty udział strony w rozprawie, niezależnie od udziału w nich pełnomocnika (por. uchwała SN z dnia 11 grudnia 2013 roku, III CZP 78/13, Legalis, wyrok SN z dnia 16 lipca 2009 r. I CSK 30/09, Legalis). Znamienne przy tym jest, że orzeczenia przywołane przez pozwanego w apelacji na poparcie zarzutu nieważności postępowania odnosiły się do kwestii występowania strony samodzielnie bez profesjonalnego pełnomocnika, co nie odpowiadało realiom niniejszej sprawy.

W rozpoznawanej sprawie strona pozwana miała zagwarantowaną możliwość zaprezentowania swojego stanowiska w sprawie i wysłuchania. Uprawnienie to zostało przez stronę pozwaną zrealizowane i nie doznało żadnych ograniczeń. Pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika już w sprzeciwie zaprezentował swoje stanowisko w sprawie, przytaczając argumentację mającą świadczyć o bezzasadności powództwa, wypowiedział się co do materialnych przesłanek powództwa, a także zgłosił wszystkie wnioski dowodowe. Kolejne pismo procesowe stanowiące odpowiedź na odpowiedź na sprzeciw powoda nie zawierało już dalszych wniosków dowodowych, a jedynie stanowisko co do meritum sprawy. Stanowisko pozowanego było zatem zaprezentowane jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy. W tej sytuacji nie można uznać, aby samo niestawiennictwo pozwanego na rozprawie spowodowane chorobą, na której mógł zostać przesłuchany w charakterze strony pozbawiało możliwości jego obrony w procesie. Zwłaszcza, że o rozprawie został zawiadomiony pełnomocnik pozwanego, który pomimo tego nie stawił się na niej (por. zwrotne potwierdzenie odbioru zawiadomienia dla pełnomocnika pozwanego k. 65 – 65 v). Tym samym Sąd Rejonowy, nie odraczając rozprawy nie naruszył również zasady równości stron, gdyż nie pozbawił strony pozwanej możliwości wypowiedzenia się do dowodów przeprowadzonych na rozprawie na wniosek strony przeciwnej.

Podkreślenia również wymaga, że sytuacji pozbawienia strony możliwości obrony nie można utożsamiać z nieuwzględnieniem przez sąd przedstawionej przez stronę argumentacji oraz wniosków dowodowych. Pozwany został wezwany na rozprawę celem przesłuchania pod rygorem pominięcia dowodu z przesłuchania, jednakże o tym, czy dowód zostanie dopuszczony decydowałby sąd, oddalając lub dopuszczając dowód wnioskowany przez stronę. Pominięcie wniosku dowodowego nie przesądza bowiem o pozbawieniu strony możności obrony swoich praw (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009 r., III CSK 35/09, Legalis).

Brak jest również zasadności w kwestionowaniu przez skarżącego rozstrzygnięć Sądu Rejonowego o oddaleniu wniosków dowodowych o przesłuchanie pozwanego w charakterze strony i świadka L. R. oraz dopuszczeniu dowodu z zeznań świadka P. R., w których upatrywał on naruszenia art. 299 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 3 k.p.c., a także art. 258 k.p.c. w zw. z art. 217 § 3 k.p.c. oraz art. 247 § 1 k.p.c. w zw. z art. 236 k.p.c. i art. 258 k.p.c., skutkujących błędnymi ustaleniami faktycznymi w zakresie uznania, że L. R. poręczył we własnym imieniu za dług (...) Sp. z o.o.

Zarzuty naruszeń prawa procesowego w związku z oddaleniem wniosków dowodowych pozwanego i przeprowadzeniem dowodu strony przeciwnej nie mogły być uwzględnione ze względu na niezgłoszenie przez stronę pozwaną zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisów postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Prekluzja przewidziana w art. 162 k.p.c. odnosi się do uchybień popełnionych przez sąd przy podejmowaniu czynności procesowych. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że oddalenie przez Sąd wniosku dowodowego zgłoszonego przez stronę może zatem być kwestionowane w apelacji, o ile zgłosi ona zastrzeżenie w trybie art. 162 k.p.c. Nieobecność strony na rozprawie, o której była prawidłowo powiadomiona nie może usprawiedliwić braku zgłoszenia zastrzeżenia, skoro obecność strony na rozprawie zależy jedynie od jej woli (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 kwietnia 2015 r., sygn. akt I ACa 1513/14, Legalis). Ponieważ pozwany z powodu choroby nie stawił się osobiście na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku, na której podjęto kwestionowane rozstrzygnięcia w przedmiocie dowodów, stosowne zastrzeżenie do protokołu powinien zgłosić reprezentujący go profesjonalny pełnomocnik, który pomimo prawidłowego zawiadomienia nie stawił się na rozprawie i swojej nieobecności w żaden sposób nie usprawiedliwił. Ponieważ po wniesieniu sprzeciwu pozwanego oraz odpowiedzi na sprzeciw strony nie zgłaszały nowych wniosków dowodowych pełnomocnik spodziewać się mógł, iż Sąd Rejonowy rozstrzygnie w ich przedmiocie na rozprawie w dniu 7 listopada 2014 roku, po której nastąpi wydanie wyroku. Tym samym sie stawiając się na rozprawie pełnomocnik pozwanego sam pozbawił się możliwości zgłoszenia do protokołu rozprawy zastrzeżenia. Z tego względu wskazane zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego nie mogły zostać uwzględnione.

Niezależnie od powyższego zaznaczyć trzeba, że postawienie zarzutu wymierzonego w prawidłowość dokonanej przez Sąd oceny dowodowej i naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zawsze wykazania błędów w ustaleniach, polegających na konkretnych naruszeniach wskazań wiedzy, logiki czy też doświadczenia życiowego, czego skarżący nie uczynił. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r. sygn. akt II CKN 817/00 (Legalis) , jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 KPC) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wykazanie, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. W niniejszej sprawie, wnioski Sądu meriti są nie tylko logicznie poprawne, ale również silnie osadzone w przeprowadzonym materiale dowodowym, zaś stanowisko skarżącego uznać należy jedynie za polemikę z poprawnie ustalonym stanem faktycznym.

Sąd Okręgowy na podstawie art. 381 k.p.c. pominął zgłoszoną przez stronę pozwaną w apelacji nową okoliczność, t. j. że pozwany cierpi na chorobę psychiczną t. j. psychozę maniakalną depresyjną i z tego powodu w dniu 24 lipca 2013 roku znajdował się w stanie wyłączającym świadome i swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli oraz zmierzający do jej wykazania wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry. W ocenie Sądu Okręgowego brak było bowiem w rozpoznanej sprawie przeszkód, aby strona pozwana zgłosiła tę okoliczność i dowód na jej poparcie na wcześniejszym etapie postępowania. Zgłaszając tę okoliczność w apelacji pełnomocnik pozwanego powołał się na treść zaświadczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 25 sierpnia 2014 roku (k. 118 – 119). Istnienie tego dokumentu było wiadome stronie pozwanej już przed 7 listopada 2014 roku (zamknięcie rozprawy przed Sądem I instancji). Zgłoszenie dopiero w apelacji dowodu z opinii biegłego na okoliczność stanu zdrowia psychicznego pozwanego uznać należało zatem za spóźnione i zmierzające jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania. Co warte uwagi, wspomniany dokument zaświadczenia lekarza orzecznika ZUS w swej treści nie zawiera żadnych informacji odnośnie stanu zdrowia psychicznego pozwanego. Mówi się w nim jedynie o celowości przyznania pozwanemu świadczenia rehabilitacyjnego w związku z ogólnym stanem zdrowia.

Jako spóźnione podlegały pominięciu w oparciu o przepis art. 381 k.p.c. złożone na rozprawie w dniu 23 marca 2016 roku dowody z dokumentów, których daty sporządzenia świadczyły o ich powstaniu przez datą zamknięcia rozprawy przed Sądem I instancji. Dowody te winny być zgłoszone w postępowaniu I instancyjnym. Jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia, wobec pominięcia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry podlegały dowody z kserokopii zaświadczenia lekarskiego z dnia 12 grudnia 2014 r. oraz orzeczenia lekarza ZUS z dnia 10 marca 2016 roku.

Nie zasługują również na uwzględnienie zarzuty naruszenia prawa materialnego, t. j. art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni woli stron wyrażonej w § 1 ust. 2 umowy z dnia 24 lipca 2014 roku mającej wyrażać się w bezzasadnym przyjęciu, że L. R. poręczył za dług (...) Sp. z o.o. względem powoda oraz art. 58 § 1 k.c. poprzez niezastosowanie sankcji nieważności przewidzianej do treści oświadczenia woli złożonego przez L. R. jako czynności prawnej uznania cudzego długu, która nie jest znana prawu polskiemu.

Zaprezentowana przez Sąd Rejonowy interpretacja oświadczeń uczestników umowy zyskuje umocowanie w ugruntowanym orzecznictwie sądowym, w świetle którego do zawarcia umowy poręczenia zwykle dochodzi, gdy wierzyciel przyjmie złożone na piśmie oświadczenie poręczyciela. Zasadniczo obojętne jest dosłowne jego brzmienie. Oświadczenie to nie musi zawierać słowa „poręczam”. Wystarczy każdy zwrot równoznaczny, taki jak „ gwarantuję”, „przyjmuję odpowiedzialność” itd. Oświadczenie to musi jednak być tak zredagowane, aby w dostateczny sposób ujawnić wolę poręczyciela do zobowiązania się względem wierzyciela. W dokumencie bowiem zawierającym poręczenie powinna być wskazana osoba, za którą się poręcza. Przyjmuje się, że nie jest konieczne nawet wskazanie nazwiska dłużnika, jeżeli jego identyfikacja nie nastręcza trudności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 1988 roku, II CKN 633/97, Legalis). Z treści umowy poręczenia nie musi również wynikać, że „poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał”. Tego rodzaju sformułowania, charakteryzujące poręczenie, mogą być zastąpione innymi, byleby ujawniały wolę udzielenia poręczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2002 roku, II CKN 1052/00, Legalis).

Sąd Rejonowy prawidłowo zatem uznał, że w przedmiotowej umowie z dnia 24 lipca 2013 roku L. R. zobowiązał się względem powoda wykonać zobowiązanie, na wypadek gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał, co stanowi istotę poręczenia. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko, że takie właśnie znaczenie nadać należało sformułowaniu, że L. R. (dłużnik) „uznaje i zobowiązuje się do całościowej spłaty długu” opisanego w punkcie 2 § 1 umowy- kwoty 282.442,02 zł wraz z odsetkami od poszczególnych części długu. Potwierdza to również brzmienie § 1 umowy, w którym wskazano, iż celem umowy jest zaspokojenie wierzytelności powoda istniejącej wobec dłużnika L. R.. Wola udzielenia poręczenia przez L. R. nie budziła zatem żadnych wątpliwości i została w sposób dostateczny ujawniona. Z kolei w oświadczeniu woli zawartym w § 2 przedmiotowej umowy pozwany w sposób jednoznaczny do tego długu przystąpił, przyjmując na siebie zobowiązanie względem powoda solidarnie z L. R.. Wbrew zarzutom skarżącego umowne przystąpienie do długi jest dopuszczalne w ramach zasady swobody umów przyjętej w art. 353 1 k.c. Może ono mieć postać zarówno umowy między osobą trzecią a wierzycielem, jak i między osobą trzecią a dłużnikiem. Nie wymaga przy tym formy szczególnej, ani też zgody – w pierwszym wypadku dłużnika, a w drugim wierzyciela ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 1998 roku, sygn. II CKN 825/97, Legalis). W świetle powyższego oświadczenie woli przystąpienia pozwanego do długu nie budziło wątpliwości i brak było jakichkolwiek podstaw do uznania, że jest nieważne w świetle art. 58 k.c.

Nie zasługiwał na uwzględnienie wniosek pozwanego o zawieszenie postępowania apelacyjnego w trybie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. z uwagi na toczące się przez Sądem Okręgowym w Łodzi pod sygn. XGC 568/15 postępowanie z powództwa G. K. o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, t. j. zobowiązania względem (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej w R.. Możliwość zawieszenia postępowania, o której mowa w art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. istnieje jedynie wtedy, gdy rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania cywilnego. Zależność ta musi być tego rodzaju, że orzeczenie, które ma zapaść w innym postępowaniu cywilnym będzie prejudykatem, czyli podstawą rozstrzygnięcia sprawy, w której ma być zawieszone postępowanie (por. wyrok SN z 20 grudnia 2005 roku, V CK 407/05). Z załączonego do akt sprawy pozwu wniesionego w sprawie XGC 568/15 przez pozwanego wynika, że powództwo to zmierza do wykazania, że nie jest zobowiązany wobec pozwanego na podstawie umowy solidarnego przystąpienia do długu z dnia 24 lipca 2013 roku z uwagi na zawarcie jej przez G. K. w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Przedmiotową okoliczność, na którą powoływał się pozwany w sprawie o ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, Sąd był władny zbadać w niniejszym postępowaniu w ramach oceny stosunku prawnego łączącego strony, gdyby pozwany zgłosił tę okoliczność i stosowne wnioski dowodowe w odpowiednim czasie. Rozpatrując tę kwestię również pod kątem interesu prawnego wymaganego do wytoczenia powództwa o ustalenie z art. 189 k.p.c., zwrócić należy uwagę, iż powództwo to w istocie sprowadzałoby się do przeprowadzenia dowodów, w szczególności z opinii biegłego, które nie zostały zgłoszone w odpowiednim do tego czasie w niniejszej sprawie, co stanowiłoby obejście przepisów regulujących prowadzenie postępowania dowodowego. W tej sytuacji brak jest podstaw do uznania, że rozstrzygnięcie niniejszej sprawy uwarunkowane było wynikiem postępowania w sprawie z powództwa G. K. w innej sprawie i wniosek o zawieszenie postępowania podlegał oddaleniu.

Oddaleniu podlegał również wniosek o zawieszenie postępowania apelacyjnego do czasu zakończenia postępowania o ubezwłasnowolnienie pozwanego. W chwili obecnej pozwany posiada pełną zdolność do czynności procesowych (zdolność procesową). Wynik postępowania o ubezwłasnowolnienie, zakładając, że takowe rzeczywiście zostało wszczęte, to okoliczność przyszła.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Pozwany przegrał sprawę w całości, w związku z czym powinien zwrócić stronie przeciwnej poniesione przez nią koszty procesu. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Wynagrodzenie pełnomocnika powoda zostało ustalone na podstawie § 2 ust. 1 i 2 i § 12 ust.1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r. poz. 490).

W oparciu art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz.U.2015.615 j.t.), zgodnie z którym koszty pomocy prawnej udzielonej z urzędu ponosi Skarb Państwa, Sąd Okręgowy przyznał i nakazał wypłacić na rzecz adwokata A. K. ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 3.321 zł brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.