Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 976/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Marek Procek

Sędziowie

SSA Jolanta Pietrzak

SSO del. Anna Petri (spr.)

Protokolant

Beata Kłosek

po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2016r. w Katowicach

sprawy z odwołania H. K. (H. K. )

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego H. K.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w Katowicach z dnia 9 marca 2015r. sygn. akt X U 3671/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonemu H. K. prawo do emerytury od dnia 1 października 2013 r.,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. na rzecz ubezpieczonego H. K. kwotę 150 zł (sto pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

/-/SSO del. A.Petri /-/SSA M.Procek /-/SSA J.Pietrzak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 976/15

UZASADNIENIE

Ubezpieczony H. K. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. z dnia 12 listopada 2013r. odmawiającej mu prawa
do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. Ubezpieczony domagał się przyznania mu prawa do tego świadczenia i zaliczenia do tej pracy okresu zatrudnienia
w Przedsiębiorstwie Usługowo Handlowym (...) Sp. z o.o. w L.
od 16 czerwca 1994r. do 31 maja 1999r.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, zarzucając brak podstaw do zaliczenia ubezpieczonemu wnioskowanego okresu pracy do pracy w szczególnych warunkach z uwagi na brak dowodów potwierdzających taki charakter jego pracy. Organ rentowy uznał,
że ubezpieczony nie spełnił wymogu osiągnięcia 15 lat takiej pracy, udowadniając jedynie
11 lat, 9 miesięcy i 25 dni pracy w szczególnych warunkach.

Wyrokiem z dnia 9 marca 2015r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony urodził się (...) Nie jest członkiem OFE. W dniu 2 października 2013r. wystąpił do organu rentowego z wnioskiem o emeryturę.

Z ustaleń organu orzekającego wynika, iż w okresie od 2 czerwca 1972r.
do 15 czerwca 1994r. ubezpieczony był zatrudniony w Kopalni Węgla Kamiennego(...) w L.: od 2 czerwca 1972r. do 13 października 1973r., jako młodszy górnik
pod ziemią, od 17 grudnia 1973r. do 31 grudnia 1977r., jako kierowca mechanik
na powierzchni, od 1 stycznia 1978r. do 31 grudnia 1987r., jako ślusarz na powierzchni,
od 1 stycznia 1988r. do 31 grudnia 1988r., jako ślusarz, kierowca-mechanik na powierzchni, od 1 stycznia 1989r. do 15 czerwca 1994r., jako ślusarz remontowy maszyn, kierowca mechanik na powierzchni. W dniu 23 września 2013r. wydano mu świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych, w którym wskazano, iż pracował w tych warunkach stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy od 2 czerwca 1972r. do 13 października 1973r., jako młodszy górnik pod ziemią i od 1 listopada 1983r. do 15 czerwca 1994r., jako kierowca autobusu o liczbie miejsc powyżej 15.

Stosunek pracy ubezpieczonego z Kopalnią uległ rozwiązaniu na mocy porozumienia stron. Było to związane z reorganizacją i prywatyzacją transportu na Kopalni. Dotychczasowi pracownicy zatrudnieni w niej faktycznie, jako kierowcy autobusów, utworzyli (...) Sp. z o.o. w L., która w systemie 24-godzinnym świadczyła na rzecz KWK (...) autobusowe usługi przewozowe. Spółka zajmowała się stałym dowozem górników
do i z pracy. Obsługiwała też kopalniany dział socjalny, dowożąc pracowników na pogrzeby, czy też wycieczki pracownicze.

Kopalnia zawarła ze spółką umowy o świadczenie usług przewozowych. Pierwszą umowę nawiązano 18 kwietnia 1994r., a ostatnią 25 maja 1998r. Umowy odnosiły się przede wszystkim do ilości przejechanych kilometrów. Kopalnia oddała spółce w leasing
8 autobusów, które były spłacane ratalnie. Prezesem spółki w latach 1994-1996 był H. K. (1), a następnie A. M.. Byli oni przełożonymi kierowców - udziałowców spółki, z którymi spółka zawarła umowy o pracę. Ubezpieczony został udziałowcem spółki
od 15 listopada 1995r., obejmując 16 udziałów.

Spółka dysponowała 8 autobusami posiadającymi minimum 39 miejsc i miała dla nich 8 kart kursowych. Grafik jazdy autobusów przedstawiał spółce koordynator ze strony Kopalni - T. K., który opracowywał plan dojazdów do poszczególnych miejsc, a prezes spółki wskazywał, który kierowca dokąd pojedzie.

Do obowiązków kierowców należała obsługa przewozów pracowników m.in.
z I., T., O., W., B., J., P., S.
i F. na 7 zmian dołowych i powierzchniowych. Realizowali oni obowiązki obsługując różne trasy według kart kursowych w systemie 12-godzinnym: od 6 00 do 18 00 i od 18 00 do 6 00. Po przywiezieniu pracowników do pracy na jedną zmianę kierowcy autobusów mieli trwające do 3 godzin przerwy i pozostając w dyspozycji Kopalni sprzątali autobus i oczekiwali,
aby zawieźć ich na kolejną zmianę. Nie przeprowadzali napraw autobusów w kanale, ponieważ zajmowali się tym mechanicy samochodowi.

Spółka (...) zakończyła działalność w 1999r., z uwagi na problemy finansowe. Nie zachowała się dokumentacja osobowa jej pracowników. W wydanym ubezpieczonemu świadectwie pracy z 31 maja 1999r. wskazano, iż jako kierowca autobusu, nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Świadectw pracy w warunkach szczególnych spółka nie wydała też świadkom A. B.
i S. S..

Sąd Okręgowy zważył, iż odwołanie ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie. Powołał się przy tym na przepis art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(t.j. Dz. U. z 2013r.,
poz. 1440 z późn. zm.), zwanej dalej ustawa emerytalną w związku z art. 32 tej ustawy
i § 2 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U z 1983r., nr 8, poz. 43 z późn. zm.) oraz związane z tymi regulacjami orzecznictwo sądowe.

Sąd I instancji wskazał, iż dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden
z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (tak wyroki Sądu Najwyższego z dnia:
14 września 2007r., III UK 27/07, OSNP 2008/21-22/325; 19 września 2007r., III UK 38/07, OSNP 2008/21-22/329; 6 grudnia 2007r., III UK 66/07, LEX nr 483283; 22 stycznia 2008r.,
I UK 210/07, OSNP 2009/5-6/75; 24 marca 2009r., I PK 194/08, LEX nr 528152).

Organ orzekający zaakcentował, iż przewidziane w art. 32 ustawy o emeryturach
i rentach prawo do emerytury w niższym, niż określony w art. 27 tej ustawy wieku emerytalnym, jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi
na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej, niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo
od zasady wyrażonej w art. 27 ustawy, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać
w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo (tak m.in. wyroki
z dnia 22 lutego 2007r., I UK 258/06, OSNP 2008 Nr 5-6, poz. 81; z dnia 17 września 2007r., III UK 51/07, OSNP 2008 Nr 21-22, poz. 328; z dnia 6 grudnia 2007r., III UK 62/07,
Lex Nr 375653; z dnia 6 grudnia 2007r., III UK 66/07, Lex Nr 483283; z dnia 13 listopada 2008r., II UK 88/08, niepublikowany; z dnia 5 maja 2009r., I UK 4/09, Lex Nr 509022).

W świetle powyższego, Sąd Okręgowy uznał, iż ubezpieczony nie legitymuje się
15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało bowiem,
iż ubezpieczony, jako kierowca autobusu, nie prowadził autobusu stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Z kart kursowych, stanowiących załącznik do umów przewozów pracowniczych zawartych przez spółkę (...) z KWK (...) wynika, iż w trakcie pracy
w charakterze kierowcy autobusu ubezpieczony miał kilkugodzinne przerwy, w czasie których nie wykonywał obowiązków kierowcy. Pozostawał jedynie w gotowości do pracy, sprzątał autobus i oczekiwał na kolejną zmianę górników, których miał przewieźć.
Nie przedłożył przy tym żadnej dokumentacji potwierdzającej, iż w tym czasie kierował autobusem. Nie wykazał zatem, iż stale i w pełnym wymiarze czasu pracy świadczył obowiązki kierowcy autobusu.

Sąd I instancji podkreślił również, iż z akt osobowych ubezpieczonego z okresu zatrudnienia w KWK (...) jednoznacznie wynika, iż również tam ubezpieczony
nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, jako kierowca autobusu. W ramach etatu łączył zatrudnienie w charakterze kierowcy autobusu z obowiązkami ślusarza
lub mechanika. Wydane mu po latach, tj. 23 września 2013r. przez KWK (...) świadectwo pracy w warunkach szczególnych było sprzeczne z jego dokumentacją osobową. Tymczasem, zaliczając ubezpieczonemu do stażu pracy w warunkach szczególnych okres zatrudnienia w KWK (...) od 1 listopada 1983r. do 15 czerwca 1994r. w charakterze kierowcy autobusu o liczbie miejsc powyżej 15, organ rentowy nie dysponował jego aktami osobowymi z KWK (...), a jedynie bezpodstawnie wydanym świadectwem pracy
z 23 września 2013r.

Uznając, iż ubezpieczony nie spełnił ustawowej przesłanki niezbędnej do nabycia świadczenia emerytalnego, ponieważ nie udowodnił co najmniej 15 lat pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach, na zasadzie art. 477 14
§ 1 k.p.c.
, Sąd Okręgowy oddalił odwołanie.

Apelację od tego wyroku wniósł ubezpieczony.

Apelujący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i przyznania mu prawa
do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenia od organu rentowego na jego rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygnięcie, a to:

a)  art. 233 § 1 k.p.c., poprzez nieuwzględnienie przy wyrokowaniu wszystkich okoliczności istotnych dla sprawy na skutek błędnej oceny dowodów i zaniechania wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, na skutek:

- pominięcia zeznań świadków A. B., S. S., J. F., A. M. i H. K. (1), którzy potwierdzili, że ubezpieczony zarówno podczas zatrudnienia w KWK (...), jak również w spółce (...) wykonywał pracę kierowcy autobusu o liczbie miejsc powyżej 15, a zatem pracę
w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy;

- bezpodstawnego nieuwzględnienia wiarygodności świadectwa pracy z dnia
23 września 2013r. na skutek nietrafnego stwierdzenia, że jest ono niezgodne
z dokumentacją osobową ubezpieczonego;

- bezpodstawnego stwierdzenia, że dokumentacja osobowa ubezpieczonego przesądza
o tym, że ubezpieczony nie wykonywał pracy kierowcy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, ale wykonywał pracę mieszaną;

b)  art. 231 k.p.c., poprzez pominięcie, iż zachodziła podstawa do ustalenia faktu wykonywania przez ubezpieczonego od 16 czerwca 1994r. do 31 maja 1999r. pracy
w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie domniemania wynikającego z innych ustalonych faktów - zeznań świadka A. B., S. S., J. F., A. M. i H. K. (1)
w związku z twierdzeniem, iż w okresie od 31 maja 1970r. do 16 czerwca 1994r. ubezpieczony wykonywał pracę w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

- art. 32. ust. 1 ustawy emerytalnej w związku z § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, poprzez uznanie, że wykonywana przez ubezpieczonego praca w charakterze kierowcy autobusu nie może być uznana za pracę w warunkach szczególnych wymienioną
w dziale VIII pkt 2 (transport i łączność) wykazu A stanowiącego załącznik
do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r.;

- art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. ustawy emerytalnej w związku
z § 4 ust. 1 powołanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r ., poprzez uznanie, że ubezpieczony nie wykazał okresu 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Zdaniem apelującego, nie zasługuje na aprobatę stanowisko Sądu, zgodnie z którym ubezpieczony nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w charakterze kierowcy autobusu, z uwagi na przerwy w pracy, w czasie których pozostawał w gotowości do pracy, sprzątał autobus i czekał na kolejną zmianę górników, których miał przywieźć. Wyszczególnione przez Sąd czynności są naturalną konsekwencją pracy w charakterze kierowcy. Jak wynika bowiem z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r. o czasie pracy kierowców (t.j. Dz. U. z 2012r., poz. 1155 z późn. zm.), czasem pracy kierowcy jest czas
od rozpoczęcia do zakończenia pracy, która obejmuje wszystkie czynności związane
z wykonywaniem przewozu drogowego, w szczególności: prowadzenie pojazdu, niezbędne formalności administracyjne i inne prace podejmowane w celu wykonania zadania służbowego lub zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu i rzeczy oraz utrzymanie pojazdu w czystości. Ponadto, przepis art. 6 ust. 2 tej ustawy stanowi, że czasem pracy kierowcy jest również czas poza przyjętym rozkładem czasu pracy, w którym kierowca pozostaje
na stanowisku pracy kierowcy w gotowości do wykonywania pracy. Tym samym, przerwa między kursami nie może podważać wykonywania przez kierowcę pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Te same uwagi apelujący odniósł również do okresu zatrudnienia ubezpieczonego w tym samym charakterze w KWK (...) w L..

Według apelującego, wbrew twierdzeniom Sądu I instancji, dokumentacja osobowa ubezpieczonego z KWK (...) nie przeczy wykonywaniu przez niego pracy w warunkach szczególnych. Potwierdza ją materiał dowodowy znajdujący się w aktach rentowych,
a to m.in. zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu za okres od 16 lipca 1975r.
do 14 listopada 1994r., świadectwo pracy z (...) S.A.
z 19 października l999r., świadectwo pracy z (...) S.A. z 26 października 2000r. i świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych z Kompanii
(...) S.A. z 28 października 2013r.

Apelujący zauważył, iż wbrew twierdzeniom Sądu I instancji, dokumenty pracownicze ubezpieczonego korespondują z zeznaniami 5 świadków, którzy zgodnie potwierdzili, że ubezpieczony zarówno podczas zatrudnienia w KWK (...),
jak i w (...), wykonywał pracę w warunkach szczególnych, jako kierowca autobusu o liczbie miejsc powyżej 15 stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, a więc pracę, o której mowa w dziale VIII (transport i łączność) wykazu A stanowiącego załącznik
do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Apelujący podniósł, iż wbrew ustaleniom Sądu I instancji, ubezpieczony nie łączył
w KWK (...) pracy kierowcy z pracą ślusarza, bądź mechanika. Faktem powszechnie znanym jest bowiem, że na potrzeby regulacji płacowych kopalnie posługują się często tzw. „papierowymi angażami”, niemającymi odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wpisanie obok pracy kierowcy o liczbie miejsc powyżej 15 stanowiska ślusarza, czy mechanika, w żadnej mierze nie przesądza więc o tym, że ubezpieczony nie wykonywał pracy kierowcy stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy. Realizował ją bowiem zarówno w KWK (...),
jak i w spółce (...), co uprawnia go do emerytury w obniżonym wieku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy uznaje za własne precyzyjne ustalenia poczynione przez Sąd
I instancji w zakresie charakteru jego pracy w spornym okresie w spółce (...),
lecz nie podziela dokonanej na ich podstawie oceny prawnej zasadności odwołania ubezpieczonego.

Zgodnie z treścią prawidłowo powołanego przez Sąd I instancji art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2015r., poz. 748 z późn. zm.), zwanej dalej ustawą emerytalną, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1. okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat dla mężczyzn oraz

2. okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura, o której mowa w ust. 1 przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia
do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Zgodnie z art. 32 ust. 1 tej ustawy, ubezpieczonym urodzonym przed 1 stycznia 1949r., będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2-3, zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym,
niż określony w art. 27 ust. 1. W myśl art. 32 ust. 2 ustawy, za pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Z mocy
art. 32 ust. 4 ustawy, wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo
do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych, tj. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983r. Nr 8,
poz. 43 ze zm.). Stosownie do § 3 tego rozporządzenia, do uzyskania prawa do emerytury wymagany jest dla mężczyzn okres zatrudnienia w wymiarze 25 lat. Przepis § 4 ust. 2 rozporządzenia przewiduje, iż pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli osiągnie wiek emerytalny wynoszący dla mężczyzn 60 lat i ma wymagany okres zatrudnienia, w tym
co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Z mocy § 2 ust. 1 rozporządzenia, praca w warunkach szczególnych winna być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku.

Jak słusznie zauważył organ orzekający, na dzień 1 stycznia 1999r. ubezpieczony wykazał 25-letni okres składkowy i nieskładkowy, w dniu 19 lipca 2013r. osiągnął 60 rok życia i nie jest członkiem OFE. Sporne pomiędzy stronami pozostawało jedynie udowodnienie przez niego 15-letniego okresu pracy w warunkach szczególnych na dzień
1 stycznia 1999r. Organ rentowy uznał ubezpieczonemu jedynie 11 lat, 9 miesięcy i 25 dni takiej pracy, co Sąd I instancji bezpodstawnie zakwestionował.

W świetle drobiazgowych ustaleń faktycznych, dokonanych przez organ orzekający, nie budzi żadnych wątpliwości fakt, iż poza obowiązkami kierowcy autobusu o liczbie miejsc powyżej 15, pracodawca ubezpieczonego w spornym okresie od 16 czerwca 1994r.
do 31 maja 1999r. - Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe (...) Sp. z o.o.
w L. nie powierzał mu żadnych innych obowiązków pracowniczych. Potwierdza
to zarówno świadectwo pracy ubezpieczonego z tego okresu, jak i zeznania wszystkich świadków oraz przesłuchanie ubezpieczonego. Wynika z nich, iż pracując w systemie
12-godzinnym, ubezpieczony dowoził wówczas na różnych trasach pracowników KWK (...) do i z pracy. W czasie przerw pomiędzy dowozami, trwających do 3 godzin, pozostawał w dyspozycji pracodawcy, oczekując na kolejny transport górników i co najwyżej sprzątał autobus.

Skoro zatem w ramach swego czasu pracy ubezpieczony wykonywał jedynie prace kierowcy autobusu o liczbie miejsc powyżej 15 i niczym innym poza tym w tym czasie się
nie zajmował, to tym samym przyjąć należy, iż stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace ujęte pod poz. 2 działu VIII wykazu A stanowiącego załącznik
do powołanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. Jak wynika bowiem
z brzmienia art. 128 § 1 k.p., czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje
w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym
do wykonywania pracy. W przypadku czasu pracy kierowców, kwestię tę normuje jeszcze bardziej szczegółowo trafnie przywołany przez apelującego art. 6 ust. 1 ustawy z dnia
16 kwietnia 2004r. o czasie pracy kierowców
(t.j. Dz. U. z 2012r., poz. 1155 z późn. zm.), zgodnie z którym czasem pracy kierowcy jest czas od rozpoczęcia do zakończenia pracy, która obejmuje wszystkie czynności związane z wykonywaniem przewozu drogowego,
w szczególności: prowadzenie pojazdu, obsługę codzienną pojazdów i przyczep, inne prace podejmowane w celu wykonania zadania służbowego lub zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu i rzeczy, niezbędne formalności administracyjne oraz utrzymanie pojazdu
w czystości. Ponadto, przepis art. 6 ust. 2 tej ustawy stanowi, że czasem pracy kierowcy jest również czas poza przyjętym rozkładem czasu pracy, w którym kierowca pozostaje
na stanowisku pracy kierowcy w gotowości do wykonywania pracy. Oznacza to, iż czasem pracy kierowcy jest nie tylko czas prowadzenia pojazdu, ale również czas pozostawania przez niego w dyspozycji pracodawcy i gotowości do świadczenia pracy. Tym samym, przerwy między kursami nie mogą podważać wykonywania przez kierowcę w tym charakterze pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Stanowią one bowiem integralną część pracy kierowcy i jako takie, podlegają zaliczeniu do jego obowiązków pracowniczych (tak też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2014r., II UK 392/13; LEX 1446450).

W tej sytuacji, nie sposób zaaprobować stanowiska Sądu I instancji, zgodnie z którym przerwy w prowadzeniu pojazdu związane z oczekiwaniem w gotowości do kolejnego kursu dyskwalifikują możliwość przyjęcia, iż ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy świadczył ją w spornym okresie na stanowisku kierowcy autobusu o liczbie miejsc powyżej 15. Należy bowiem przyjąć, iż skoro nie powierzano mu innej pracy w ramach dobowej normy czasu pracy, przeto wykonywał jedynie tę pracę. Sposób organizacji czasu pracy
u pracodawcy i dopuszczanie do pozostawania pracownika w gotowości do pracy nie może bowiem rzutować na ocenę charakteru jego pracy dla potrzeb nabycia uprawnień emerytalnych. Należy przy tym zwrócić uwagę na wynikającą z powołanych regulacji prawa pracy specyfikę pracy kierowców. Z istoty rzeczy jest ona w znacznej mierze związana
z przerwami w kierowaniu pojazdem: oczekiwaniem na załadunek, rozładunek, postojami
w korkach, na granicy, na parkingach. Wyłączenie z ich czasu pracy tych okresów postojów prowadziłoby do nieuprawnionego zaniżenia ich czasu pracy świadczonej wyłącznie
na stanowisku kierowcy, z czym trudno się zgodzić. Przy ocenie charakteru pracy ubezpieczonego w spornym okresie istotne jest zatem to, iż poza obowiązkami kierowcy autobusu o liczbie miejsc powyżej 15, nie powierzano mu obowiązków na innych stanowiskach, więc zadania kierowcy wykonywał stale i w pełnym wymiarze. Należało
do nich także oczekiwanie na odbycie kolejnego kursu.

Trafny okazał się również zarzut apelującego naruszenia przez Sąd I instancji
art. 233 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie zeznań świadków i odmowę uznania za wiarygodne świadectwa wykonywania przez ubezpieczonego pracy w warunkach szczególnych
w KWK (...) z dnia 23 września 2013r. i bezpodstawne przyjęcie, iż poza obowiązkami kierowcy autobusu o liczbie miejsc powyżej 15 w okresie od 1 listopada 1983r.
do 15 czerwca 1994r., jako kierowca autobusu o liczbie miejsc powyżej 15, ubezpieczony świadczył równocześnie pracę ślusarza i mechanika. Z jednoznacznych zeznań współpracowników ubezpieczonego - świadków A. B., S. S., J. F., A. M. i H. K. (1)wynika bowiem w sposób niebudzący najmniejszych wątpliwości, iż podczas zatrudnienia w tym czasie w KWK (...) ubezpieczony wykonywał dokładnie te same obowiązki kierowcy autobusu, co w spółce (...). W zakresie charakteru pracy ubezpieczonego w owej spółce zeznania te Sąd Okręgowy uznał przy tym za wiarygodne. Przyjęciu takiego wniosku nie sprzeciwia się dokumentacja osobowa ubezpieczonego określająca w tym czasie stanowisko ubezpieczonego, jako ślusarza i kierowcę mechanika na powierzchni. Taka praktyka wynikała bowiem z nomenklatury stanowisk stosowanej na kopalniach, co jest faktem powszechnie znanym. Regulacje płacowe nie przywidywały tam bowiem stanowiska kierowcy. Wskazanie zatem na stanowiska łączone w żadnym wypadku nie wyklucza możliwości przyjęcia,
iż po nabyciu uprawnień do kierowania autobusem 28 maja 1983r. (prawo jazdy kategoria
D - k. 80) od 1 listopada 1983r. do 15 czerwca 1994r. ubezpieczony faktycznie wykonywał pracę kierowcy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, co potwierdził jego pracodawca
w wydanym mu wówczas świadectwie pracy w warunkach szczególnych. Stąd też,
Sąd I instancji nie miał podstaw do podważenia faktu uznania przez organ rentowy tego okresu pracy za wykonywaną w warunkach szczególnych.

Sąd ten słusznie przy tym podkreślił, iż dowodem potwierdzającym zatrudnienie ubezpieczonego w warunkach szczególnych może być nie tylko świadectwo wykonywania pracy w tych warunkach. W postępowaniu sądowym okoliczność tę można wykazać
przy pomocy wszelkich dowodów, w tym także osobowych, mających wpływ na prawo ubezpieczonego do świadczenia. Jak wynika bowiem z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2004r. (II UK 337/03; OSNP z 2004r., z. 22, poz. 392), decydujące w tym przypadku jest wykonywanie przez pracownika określonej pracy, nawet bez względu na nazwę zajmowanego stanowiska. W przypadku ubezpieczonego,
jego świadectwa pracy w powiązaniu z uznanymi za wiarygodne także przez Sąd I instancji zeznaniami wszystkich świadków wskazują w sposób niebudzący wątpliwości, że przed
1 stycznia 1999r. przez okres przekraczający 15 lat stale i w pełnym wymiarze wykonywał
on pracę w warunkach szczególnych. Poza uznanym przez organ rentowy okresem
11 lat, 9 miesięcy i 25 dni takiej pracy, świadczył ją bowiem również przez 4 lata,
11 miesięcy i 14 dni spornego okresu. Zajęcie przeciwnego stanowiska przez organ orzekający było nieuprawnione.

Mając powyższe na względzie, na mocy art. 386 § 1 k.p.c., należało zmienić zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję i przyznać ubezpieczonemu prawo
do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, począwszy od miesiąca, w którym zgłosił wniosek o to świadczenie, jak wymaga tego przepis art. 129 ust. 1 ustawy emerytalnej.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i § 13 ust. 1
pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat
za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
(t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 490 z późn. zm.) oraz art. 36 ustawy z dnia 27 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U.
z 2014r., poz. 1025 z późn. zm.).

/-/SSO del. A.Petri /-/SSA M.Procek /-/SSA J.Pietrzak

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR