Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIA Ca 134/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA – Ewa Zalewska (spr.)

Sędzia SA – Teresa Mróz

Sędzia SA – Aldona Wapińska

Protokolant: Izabela Nowak

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2016 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa J. G. (1)

przeciwko (...) w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie

z dnia 28 października 2014 r.

sygn. akt III C 794/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od J. G. (1) na rzecz (...) w G. kwotę 2 700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 134/15

UZASADNIENIE

Powód J. G. (1) pozwem z dnia 03 stycznia 2014 roku (data prezentaty) wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) z siedzibą w G. na swoją rzecz kwoty 239.513,65 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 marca 2004 do dnia zapłaty. Jednocześnie powód wniósł o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że dochodzi w.w kwoty od pozwanej tytułem naprawienia szkody, powstałej w wyniku pozbawienia go możliwości dysponowania, wpłaconymi przez jego byłą żonę J. G. (2), środkami pieniężnymi na lokaty (założone w dniu 16 listopada 2001 r. przez powoda i jego żonę), które na dzień 05 marca 2003 r., po dacie zastrzeżenia powoda, wynosiły: w odniesieniu do lokaty nr (...) – kwotę 148.042,57 zł; w odniesieniu do lokaty nr (...) – kwotę 86.474,86 zł oraz w odniesieniu do lokaty nr (...) – kwotę 4.996,22 zł (tj. łącznie: kwotę 239.513,65 zł), a następnie umożliwienia bezprawnego wypłacenia byłej małżonce powoda - wbrew pisemnemu zastrzeżeniu powoda - środków pieniężnych, pochodzących z wymienionych lokat terminowych. W dalszej części powód wywodził, że powyższe lokaty stanowiły majątek wspólny powoda i jego małżonki. Jednocześnie powód podniósł, że obie lokaty, tj. nr (...), zostały założone jako lokaty rentierskie, o nazwie „Kapitał", z terminem ich zapadalności na dzień 16 listopada 2011 r., przy kwartalnych wypłatach odsetek, jako lokaty uprzywilejowane, oprocentowane w wysokości 11,6 % oraz 11,00 % w skali roku. Powód argumentował również, że w dniu 11 sierpnia 2003 r. złożył on w siedzibie pozwanej pisemne zastrzeżenie, iż nie wyraża zgody na samodzielne dokonywanie przez jego współmałżonkę oraz osoby przez nią upoważnione, operacji na wskazanych rachunkach lokat, z uwagi na fakt, iż środki pieniężne, zgromadzone na wskazanych rachunkach, stanowią wspólność majątkową małżeńską. Powód podniósł przy tym, iż pozwana pismem z dnia 04 września 2003 r. poinformowała powoda, iż dokonała blokady tychże rachunków, zapewniając jednocześnie, iż nie będą z nich wypłacone środki pieniężne, za wyjątkiem środków w postaci naliczonych odsetek. W dalszej części powód wskazał, że pomimo orzeczonego wyrokiem z dnia 27 lutego 2004 roku rozwodu oraz zastrzeżenia powoda, pozwana - bez zgody powoda - wypłaciła jego byłej żonie J. G. (2) i jej córce J. P. (1) wszystkie środki pieniężne, zgromadzone na lokatach nr (...), nr (...) oraz nr (...) i dokonała zamknięcia lokat z tytułu ich zerwania na początku 3. roku dziesięcioletniego okresu lokat. Powód wywodził tym samym, że pozwana dopuściła się czynu niedozwolonego z art. 415 k.c., stąd - zdaniem powoda - jest zobowiązana do naprawienia wynikłej szkody w całości. Jednocześnie powód zaznaczył, iż w niniejszym postępowaniu dochodzi również zasądzenia odsetek ustawowych od następnego dnia od zamknięcia lokat, tj. od dnia 13 marca 2004 r. (k. 1-3).

Pozwana (...) z siedzibą w G. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W toku procesu, pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia objętego pozwem, powołując się na art. 442 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 10 sierpnia 2007 roku (k. 27-34, k. 186).

W piśmie procesowym, datowanym na dzień 30 lipca 2014 roku, powód sprecyzował swoje żądanie i wniósł o zasądzenie od pozwanej:

1. kwoty 148.042,57 zł tytułem zastrzeżonej kwoty lokaty, udokumentowanej raportem pozwanej o kontach depozytowych na dzień 5 września 2003 roku, wraz z:

- umownymi odsetkami w łącznej kwocie 145.969,97 zł, wyliczonymi od w.w kwoty 148.042,57 zł, od dnia 12 sierpnia 2003 roku (tj. daty zastrzeżenia) do dnia 16 listopada 2011 roku (tj. daty zakończenia umowy lokaty), w wysokości 11,6 % w skali roku, przy czym:

* za 2003 rok, za okres trzech miesięcy, od dnia 17 maja do 16 sierpnia 2003 r. oraz za drugi okres trzech miesięcy, od 17 sierpnia do 16 listopada 2003 roku, razem za okres 6 miesięcy, w wysokości połowy oprocentowania, tj. 5,8 %;

* natomiast za pozostałe 8 lat - do końca okresu umowy, tj. do dnia 16 listopada 2011 roku – w wysokości 11,6 %;

- umownymi odsetkami w łącznej kwocie 13.340,82 złotych, wyliczonymi od sumy kwot 148.042,57 zł i 145.969,97 zł, tj. łącznie od kwoty 294.012,54 zł, od dnia 17 listopada 2011 roku (daty zakończenia lokaty) do dnia 16 marca 2012 roku (tj. daty orzeczenia Sądu o podziale majątku wspólnego), według stopy przewidzianej dla rachunku systematycznego oszczędzania, prowadzonego przez pozwaną, tj. w wysokości 13,5 %;

2. odsetek ustawowych od sumy w.w kwot, tj. łącznie od kwoty 307.353,36 złotych od dnia 16 marca 2012 roku do dnia zapłaty oraz

3. kwoty 81.286,94 złotych tytułem odsetek od odsetek, które zgodnie z umową lokaty terminowej powinny były być przekazywane kwartalnie na rachunek systematycznego oszczędzania według stopy dla tego rachunku do czasu zakończenia umowy lokaty dnia 17 listopada 2011 roku, wraz z ustawowymi odsetkami od w.w kwoty od dnia 16 marca 2012 roku do dnia zapłaty, a także

3. kwoty 3.688,39 złotych tytułem odsetek od w.w kwoty 81.286,94 zł, wyliczonych za okres od zakończenia umowy lokaty (tj. od dnia 17 listopada 2011 roku) do dnia 16 marca 2012 roku (tj. daty podziału majątku wspólnego), wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 marca 2012 roku do dnia zapłaty (k. 151-152v).

Ostatecznie powód wniósł o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz: kwoty 148.042,57 zł wraz z umownymi odsetkami od dnia 12 sierpnia 2003 roku do dnia 16 listopada 2011 roku; odsetek umownych od kwoty 294.012,54 zł za okres od dnia 17 listopada 2011 roku do 16 marca 2012 roku ; odsetek umownych od kwoty 307.353,36 zł za okres od dnia 16 marca 2012 roku do dnia zapłaty oraz odsetek od odsetek od kwoty 81.286,94 zł za okres od dnia 16 marca 2012 roku do dnia zapłaty. Powód cofnął zaś powództwo w pozostałym zakresie, tj. co do kwoty, stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą wskazaną w pozwie, a kwotą 148.042,57 zł z odsetkami umownymi od dnia 12 sierpnia 2003 roku do dnia 13 marca 2004 roku wraz ze zrzeczeniem się roszczenia (k. 170-171, k. 181).

Postanowieniem z dnia 28 października 2014 roku Sąd Okręgowy – Warszawa - Praga w Warszawie (sygn. akt III C 794/14) umorzył postępowanie w zakresie kwoty 91.471,08 zł wraz z umownymi odsetkami od dnia 12 sierpnia 2003 roku do dnia 13 marca 2004 roku (k. 187).

Pozwana (...) z siedzibą w G. w toku procesu podtrzymała swoje stanowisko i wniosła o oddalenie powództwa (k. 186).

Wyrokiem z dnia 28 października 2014 roku Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie (sygn. akt III C 794/14) oddalił powództwo (pkt I. sentencji) oraz zasądził od powoda J. G. (1) na rzecz pozwanej (...) z siedzibą w G. kwotę 7.217 zł tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 7.200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (pkt II. sentencji) (k. 188).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 16 listopada 2001 roku J. G. (2) zawarła ze (...) z siedzibą w G. (zwaną dalej (...)) umowę o prowadzenie rachunku systematycznego oszczędzania ze zmienną wysokością wpłat oznaczoną numerem (...), umowę o prowadzenie rachunku lokaty terminowej rentierskiej (...), oznaczoną numerem (...) z deklarowaną kwotą wpłaty 200 001 zł oraz umowę o prowadzenie rachunku lokaty terminowej rentierskiej „Kapitał", oznaczoną numerem (...) z deklarowaną kwotą wpłaty 86 474,86 zł. Umowy oznaczone numerami (...) i (...) zostały zawarte na okres lat 10 z oprocentowaniem według zmiennej stopy procentowej, odpowiednio w wysokości 11, 6 % dla lokaty (...) i w wysokości 11 % dla lokaty (...). Zawierając przedmiotowe umowy J. G. (2) udzieliła pełnomocnictwa do dysponowania rachunkiem nr (...) i lokatą nr (...) J. P. (1) - swojej córce, a do lokaty nr (...) powodowi - swojemu mężowi (k. 41-44 - umowy zawarte pomiędzy J. G. (2) a (...) z dnia 16.11.2001 r.).

W dniu 6 czerwca 2003 roku J. G. (1) złożył dyspozycję wypłaty części kapitału lokaty nr (...) w kwocie 50.000 zł, która została zrealizowana przez (...) (k.44 - dyspozycja wypłaty z dnia 6.06.2003 r.)

W piśmie z dnia 11 sierpnia 2003 roku, skierowanym do (...), J. G. (1) oświadczył, iż jako współmałżonek J. G. (2) nie wyraża zgody na samodzielne dokonywanie operacji finansowych przez współmałżonkę i ewentualnie ewentualne inne osoby na rachunkach, założonych na jej imię i nazwisko, prowadzonych przez (...), a w szczególności na rachunkach, wymienionych w załączonym wyciągu nr (...) z dnia 30 kwietnia 2003 roku, wobec okoliczności, iż środki zgromadzone na tych rachunkach stanowią wspólność majątkową małżeńską (k. 8 - zastrzeżenie J. G. (1) z dnia 11.08.2003 r.).

Pismem z dnia 4 września 2003 roku (...) poinformowała J. G. (1), iż zostały zablokowane środki ulokowane na lokatach rentierskich nr(...), a blokada ta nie dotyczyła środków, znajdujących się na lokacie systematycznego oszczędzania nr (...) oraz odsetek od lokat rentierskich nr (...) (k. 7-pismo (...) z dnia 4.09.2003 r.).

Pomimo uwzględnienia zastrzeżenia z dnia 11 sierpnia 2008 roku nie wyraził zgody na dokonywanie operacji finansowych na rachunkach lokat (...), (...) oraz (...), pismem z dnia 4 września 2003 roku, (...) realizowała dyspozycje wypłat z przedmiotowych lokat (k. 45- 50 - wyciągi z rachunków prowadzonych dla lokat nr (...), nr (...), (...), k. 52 informacja (...) na temat wypłat dokonywanych z lokaty (...)).

Wyrokiem z dnia 27 lutego 2004 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł o rozwiązaniu przez rozwód małżeństwa powoda i J. G. (2) (k. 13 - wyrok Sądu Okręgowego z dnia 27.02.2004 r., sygn. akt IVC 2521/03).

W dniu 10 marca 2004 roku - w przypadku lokaty nr (...), oraz w dniu 12 marca 2004 roku - w przypadku lokat nr (...) i (...), (...) wykonała dyspozycję J. P. (2), polegającą na wypłacie kwoty 148.042,57 zł z lokaty nr (...) oraz zamknęła pozostałe lokaty oraz dyspozycje wypłat z pozostałych rachunków, skutkiem czego lokaty te, wobec niedotrzymania warunków umowy, zostały zerwane (k. 45- 50 - wyciągi z rachunków prowadzonych dla lokat nr (...), nr (...), (...), k. 52 informacja (...) na temat wypłat dokonywanych z lokaty (...), k. 165 akt sprawy o podział majątku, I Ns 273/04 - zeznania J. P. (2)).

Pismem datowanym na 21 czerwca 2004 roku J. G. (1) zawiadomił Prokuraturę Rejonową w L. o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przywłaszczenia przez jego byłą żonę J. P. (2) łącznie kwoty 239.893,69 zł, w tym kwoty 148.042,57 zł wypłaconej z lokaty nr (...) (akta dołączone o sygn. I Dsn 214/05/L. - postanowienie o umorzeniu śledztwa z dnia 28 października 2005 roku, postanowienie o umorzeniu śledztwa z dnia 30 czerwca 2006 roku, uzasadnienie postanowienia Prokuratora Prokuratury Okręgowej w W. z dnia 12 października 2004 roku, k. 141 - zeznania świadka J. P. (2), k. 185 - zeznania powoda).

W związku z zawiadomieniem złożonym przez J. G. (1) toczyło się śledztwo przeciwko J. P. (2) o przywłaszczenie na szkodę jej byłego małżonka łącznej kwoty 239.893,69 zł z kont (...) w L. tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. Śledztwo w niniejszej sprawie było trzykrotnie umarzane - odpowiednio postanowieniem Prokuratora Rejonowego w L. z dnia 16 sierpnia 2004 roku - wobec braku dostatecznych danych uzasadniających podejrzenie przestępstwa, które zostało uchylone postanowieniem Prokuratora Prokuratury Okręgowej w W. z dnia 12 października 2004 roku, z zaleceniem uzupełnienia postępowania dowodowego w sprawie; postanowieniem Prokuratura Rejonowego w L. z dnia 28 października 2005 roku - wobec braku znamion czynu zabronionego, które zostało uchylone postanowieniem Prokuratora Rejonowego w W. del. do Prokuratury Okręgowej W. z dnia 28 lutego 2006 roku, wraz z zaleceniem uzupełnienia postępowania dowodowego w sprawie oraz postanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej z dnia 30 czerwca 2006 roku - wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego, utrzymanym w mocy postanowieniem Sądu Rejonowego w Legionowie z dnia 22 marca 2007 roku, w którego uzasadnieniu wskazano, iż co do tego, czyją własność stanowi suma, będąca przedmiotem postępowania, toczy się postępowanie cywilne ( akta dołączone o sygn. I Dsn 214/05/L. - postanowienie Prokuratora Prokuratury Okręgowej w W. z dnia 12 października 2004 roku, sygn. akt. 3 Dsn 1209/04/L.., postanowienie Prokuratura Rejonowego w L. z dnia 28 października 2005 roku, sygn. akt I Ds. 1911/04, postanowienie Prokuratora Rejonowego w W. del. do Prokuratury Okręgowej W. z dnia 28 lutego 2006 roku, sygn. akt 1 Dsn 214/05/L., postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej z dnia 30 czerwca 2006 roku, sygn. 1 Ds. 328/06, postanowienie Sądu Rejonowego w Legionowie z dnia 22 marca 2007 roku, sygn. akt II Kp 392/06).

Pismem z dnia 11 maja 2004 roku J. G. (1) złożył do Sądu Rejonowego w Legionowie wniosek o podział majątku wspólnego, należącego do niego i J. P. (2), obejmując lokaty bankowe, zgromadzone w (...) Oddział w L. (k. 2-4 akt sprawy o podział majątku, INs 273/04 - wniosek J. G. (1) z dnia 11.05.2004 r.). Postanowieniem z dnia 3 stycznia 2011 roku Sąd Rejonowy w Legionowie ustalił, iż w skład majątku wspólnego J. G. (1) i J. P. (2) wchodzą m.in. środki pieniężne, zgromadzone na lokacie nr (...), prowadzonej przez (...) w łącznej kwocie 198.042,57 zł, które zostały pobrane przez J. P. (2) w kwocie 148.042,57 zł i przez J. G. (1) w kwocie 50.000 zł i dokonał podziału środków, zgromadzonych na tej lokacie, przyznając J. G. (1) i jego małżonce w wysokościach, jakie każdy z byłych małżonków pobrał z tej lokaty (k.735 - 737 akt sprawy o podział majątku I Ns 273/04 - postanowienie Sądu Rejonowego w Legionowie z dnia 3 stycznia 2011 roku, k. 735-737 dołączonych akt sprawy o podział majątku I Ns 273/04 wraz z uzasadnieniem). Powyższe postanowienie J. G. (1) zaskarżył apelacją (k. 757 - 768 akt sprawy o podział majątku I Ns 273/04 - apelacja J. G. (1) z dnia 2 .02.2011 roku), którą Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie oddalił postanowieniem z dnia 16 marca 2012 roku. W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia wskazał, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowego podziału środków pieniężnych, pobranych przez J. G. (1) i jego byłą żonę z lokaty nr (...), a pozostałe środki zgromadzone na lokatach, prowadzonych przez (...) w kwotach 86.474,86 zł i 5.060,79 zł, Sąd trafnie uznał za niewchodzące w skład majątku wspólnego (k 789 - postanowienie Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie z dnia 16.03.2012 roku, sygn. akt IV Ca 755/11, k. 798 - 800 - uzasadnienie do postanowienia Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie z dnia 16.03.2012 roku, sygn. akt IV Ca 755/11).

Pismem z dnia 12 grudnia 2013 roku J. G. (1) wezwał (...) do zapłaty łącznej kwoty 239.513,65 zł wraz z odsetkami ustawowymi naliczonymi od dnia 13 marca 2004, tj. dnia zamknięcia lokat w związku ich zerwaniem, które nastąpiło w związku ze zignorowaniem blokady środków pieniężnych, ustanowionej na wniosek powoda z dnia 11 sierpnia 2003 roku (k. 11 - przesądowe wezwanie do zapłaty z dnia 12.12.2013 roku). Kwota ta nie została zapłacona.

(...) w toku procesu podniosła zarzut przedawnienia roszczenia (k.28-29).

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy oparł się na powołanych wyżej dokumentach, przedłożonych do akt niniejszej sprawy, a także zgromadzonych w aktach dołączonych o sygn. I Dsn 214/05/L. oraz aktach sprawy o podział majątku, sygn. I Ns 273/04. Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości co wiarygodności przedstawionych w sprawie dokumentów, wskazując, że ani ich autentyczności, ani ich treści żadna ze stron postępowania nie kwestionowała mimo, że niektóre z nich zostały złożone w formie kserokopii. Sąd Okręgowy nie miał także wątpliwości, co do ich wartości dowodowej, wskazując jednocześnie, że okoliczności zawarte w dokumentach były pomiędzy stronami bezsporne. Zatem w świetle art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. zdaniem Sądu Okręgowego w.w. dokumenty mogły stanowić wiarygodny materiał dowodowy. Powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy oparł także na zeznaniach świadka J. P. (2) i powoda w zakresie, w jakim uzupełniały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Dokonując ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy pominął natomiast zeznania świadka J. P. (1), z uwagi na fakt, iż świadek nie miała wiedzy na temat żadnych okoliczności istotnych w niniejszej sprawie.

Postanowieniem z dnia 28 października 2014 roku Sąd Okręgowy oddalił jednocześnie wnioski dowodowe powoda, zawarte w piśmie z dnia 26 czerwca 2014 r. Sąd Okręgowy podniósł w tym zakresie, iż wobec podniesienia skutecznie zarzutu przedawnienia roszczenia okoliczności, na jakie zostały zgłoszone (sprawdzenie poprawności wyliczeń powoda), nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, gdyż zmierzałyby jedynie do przewlekłości postępowania. Nadto, z tej samej przyczyny Sąd Okręgowy oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka D. B. (k.153).

Zdaniem Sądu Okręgowego powództwo, które powód oparł na treści art. 415 k.c., nie zasługiwało na uwzględnienie.

Rozważania prawne Sąd Okręgowy rozpoczął od oceny zasadności podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia, opartego na treści art. 442 1 k.c., wskazując, że jego skuteczne podniesienie czyniło dalsze postępowanie i wywody bezprzedmiotowymi.

Sąd Okręgowy podniósł, że roszczenia wynikające z czynów niedozwolonych, dochodzone na podstawie art. 415 i nast. k.c., stosownie do treści art. 442 1 k.c. ulegają przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, przy czym termin ten nie może być jednak dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Sąd Okręgowy podniósł jednocześnie, że w rozumieniu powołanego wyżej przepisu bieg przedawnienia rozpoczyna się w chwili, gdy poszkodowany powziął informację o szkodzie, tj. był świadomy, iż zaistniało zdarzenie wywołujące, w jego ocenie, szkodę i na podstawie wiedzy o okolicznościach wyrządzenia szkody miał świadomość związku przyczynowo - skutkowego tego zdarzenia z powstałą szkodą i o osobie obowiązanej do jej naprawienia oraz wie, jaki podmiot jest zobowiązany do jej naprawienia. Sąd Okręgowy zaznaczył także, że wiedza o szkodzie, jako przesłanka rozpoczęcia biegu przedawnienia, odnosi się do samego faktu jej powstania, nie zaś do jej zakresu, rzeczywistej wielkości. Sąd Okręgowy powołał się przy tym na stanowisko Sądu Najwyższego, zawarte w wyroku z dnia 24 listopada 1971 roku, I CR 491/71, LEX nr 1354, a także na stanowisko Sądu Apelacyjnego w Łodzi, zawarte w postanowieniu z dnia 13 maja 2014 r., I ACa 1475/13, LEX nr 1477184, oraz pogląd Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wyrażony w postanowieniu z dnia 20 września 2012 r., I ACa 200/12 .

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie znalazł zastosowanie przepis art. 442 § 1 k.c., obowiązujący w chwili wystąpienia szkody (tj. wypłaty kwot z lokat), zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Sąd Okręgowy wskazał jednocześnie, że co prawda przepis ten został uchylony ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 80, poz. 538), ale - zgodnie z art. 2 tej ustawy - nadal ma zastosowanie do roszczeń powstałych - i według przepisów dotychczasowych - przedawnionych już przed dniem jej wejścia w życie (10 sierpnia 2007 r.).

Uwzględniając powyższe, zdaniem Sądu Okręgowego, roszczenie powoda uległo przedawnieniu z dniem 21 czerwca 2007 r. Analizując ten aspekt niniejszej sprawy Sąd Okręgowy wskazał, że według powoda zdarzeniem wywołującym szkodę była realizacja przez pozwaną zleconej przez byłą żonę dyspozycji wypłaty środków z lokaty nr (...), skutkującej zerwaniem przedmiotowej lokaty w dniu 10 marca 2004 roku, wbrew złożonemu przez powoda zastrzeżeniu, by kwot tych nie wypłacać. Sąd Okręgowy wskazał przy tym, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, iż powód powziął wiedzę o tym zdarzeniu i podmiocie odpowiedzialnym za jej powstanie, tj. pozwanej, która wykonała wypłaty środków, pomimo blokady dokonanej przez pozwaną, najpóźniej w dniu 21 czerwca 2004 roku. W tym bowiem dniu – jak zaznaczył Sąd Okręgowy - powód sporządził zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłą żonę, skierowane do Prokuratury Rejonowej w L., w którym została wskazana jako przedmiot przestępstwa m.in. kwota wypłacona przez J. P. (2) z przedmiotowej lokaty, prowadzonej przez pozwaną. Sąd Okręgowy zważył zatem, że w tych okolicznościach powód już w dniu 21 czerwca 2004 roku wiedział, iż nastąpiło zdarzenie powodujące, w jego ocenie, szkodę i miał świadomość, kto był sprawcą tej szkody, co oznacza, iż od tego terminu rozpoczął bieg trzyletni termin przedawnienia roszczenia o odszkodowanie za szkodę wywołaną działaniem pozwanej.

W dalszej części rozważań, Sąd Okręgowy podniósł, iż powód wskazywał, że datą, od której należy liczyć bieg terminu przedawnienia, była data postanowienia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie oddalającego apelację powoda w sprawie o podział majątku, gdyż wówczas dopiero powód dowiedział się, jakie środki stanowią majątek wspólny, a jakie majątki odrębne. Zdaniem Sądu Okręgowego, data wydania postanowienia o oddaleniu apelacji w sprawie o podział majątku nie miała jednak znaczenia dla rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia w niniejszej sprawie. Samo bowiem zaliczenie środków do majątku wspólnego, czy odrębnego powoda, zdaniem Sądu Okręgowego, nie zmienia faktu, iż w dniu 21 czerwca 2004 r. powód wiedział, że środki zostały wypłacone, kto je wypłacił, komu wypłacił i w jakiej kwocie. Sąd Okręgowy stwierdził zatem, że powód wiedział tym samym o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Wiedza powoda dotycząca ustalenia, jakie środki wchodziły w skład majątku wspólnego mogła mieć zdaniem Sądu I instancji jedynie wpływ na ustalenie zakresu poniesionej przez powoda szkody, nie zaś powodować jej powstanie. Sąd Okręgowy wskazał jednocześnie, że skoro zaistnienie szkody powód wiązał z samym faktem wypłaty środków z lokaty, wbrew wcześniejszemu zastrzeżeniu, które zostało zaakceptowane przez pozwaną, to uznać należało, iż bieg terminu przedawnienia, wbrew twierdzeniom powoda, rozpoczął się w dniu 21 czerwca 2004 roku i zakończył się z dniem 21 czerwca 2007 roku. Sąd Okręgowy dodał przy tym, że powód od chwili powzięcia wiedzy o wypłacie środków, nie dokonał żadnej czynności zmierzającej do dochodzenia roszczenia odszkodowawczego, skutkującej przerwaniem biegu przedawnienia w myśl art. 123 § 1 pkt 1 k.c., inicjując jedynie w tym okresie postępowanie o podział majątku wspólnego własnego i byłej małżonki oraz zawiadamiając Prokuraturę Rejonową o przywłaszczeniu m.in. przedmiotowej kwoty przez żonę. Tymczasem czynności te – jak wskazał Sąd Okręgowy - z istoty rzeczy nie mogły przerwać biegu terminu przedawnienia, ani też go wstrzymać, gdyż były skierowane nie przeciwko pozwanej, a byłej małżonce powoda i miały na celu stwierdzenie, iż J. P. (2) dokonała bez zgody i wiedzy męża czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu, dokonując likwidacji lokat i zaboru środków pieniężnych, objętych majątkiem wspólnym jej i powoda, nie zaś szkody wywołanej samą tą wypłatą. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że powód, występując wobec pozwanej z przedsądowym wezwaniem do zapłaty z dnia 12 grudnia 2013 roku, jak i wnosząc pozew w niniejszej sprawie, żądał zaspokojenia roszczenia już przedawnionego.

Oceniając podniesiony zarzut przedawnienia roszczenia, Sąd Okręgowy poddał ten zarzut analizie również przez pryzmat naruszenia przez pozwaną art. 5 k.c. Jednakże Sąd I instancji nie dostrzegł żadnej okoliczności, która uzasadniałaby przyjęcie, że pozwana, podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia, naruszyła zasady współżycia społecznego. Opóźnienie w dochodzeniu roszczenia zdaniem Sądu Okręgowego było tak znaczne, że już sam jego rozmiar wykluczał zastosowanie art. 5 k.c. Sąd Okręgowy wskazał przy tym, że powód, domagając się dalszych odsetek w wysokości umownej, licząc od 12 sierpnia 2003 r., doliczył do nich następnie kolejne odsetki umowne za dalsze okresy i żądał także odsetek od odsetek, co wynika z pisma z dnia 30.07.2014 r. (k.l91-192v.). Zdaniem Sądu Okręgowego powód w toku procesu nie wyjaśnił jednak w sposób przekonywujący, dlaczego nie wniósł takiego żądania przeciwko (...) we wcześniejszym terminie, czekając 10 lat od dnia wypłaty kwot z lokat. Jak wskazał Sąd Okręgowy, za ten okres powód domagał się odsetek umownych podnosząc, że takie lokaty na pewno by utrzymywał. Zdaniem Sądu Okręgowego takie stanowisko powoda nie pozwalało jednak na uznanie, że pozwana nadużyła prawo podmiotowe, podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia. Sąd Okręgowy zważył jednocześnie, iż uwzględnienie zarzutu przedawnienia mogłoby być uznane za naruszające art. 5 k.c. tylko w sytuacjach wyjątkowych i jeśli przekroczenie terminu przedawnienia byłoby niewielkie. Jednocześnie musiałyby za tym przemawiać okoliczności konkretnego wypadku, zachodzące po stronie poszkodowanego oraz osoby zobowiązanej do naprawienia szkody, w tym charakter uszczerbku, jakiego doznał poszkodowany, przyczyna opóźnienia w dochodzeniu roszczenia i czas jego trwania. Wskazując powyższe Sąd Okręgowy powołał się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 06 czerwca 2014 r., I ACa 1533/13 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 08 maja 2014 r., V CSK 322/13 i orzecznictwo tam powołane. Sąd Okręgowy wskazał także, iż powód - na mocy prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Legionowie z dnia 3 stycznia 2011 r. - otrzymał przypadającą jemu część majątku wspólnego, obejmującą również środki na przedmiotowej lokacie. Zatem wobec zasądzenia przez Sąd stosownych spłat od byłej małżonki, jego szkoda, którą - jak twierdził - doznał na skutek wypłaty środków z lokaty byłej małżonce przez pozwaną, zdaniem Sądu Okręgowego orzekającego w niniejszej sprawie w znacznym zakresie została więc skompensowana. Wobec powyższego Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że powód może występować z ewentualnymi dalszymi roszczeniami, co do całości lub części tej kwoty, tj. roszczeniami z tytułu nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny, w części przyznanej byłej małżonce, przeciwko J. P. (2), która jest obecnie dysponentem tych środków, zgodnie z powołanym wyżej postanowieniem Sądu, nie zaś przeciwko pozwanej.

Dodatkowo Sąd Okręgowy zważył, iż przy założeniu, że roszczenie powoda nie uległo przedawnieniu, powództwo i tak podlegałoby oddaleniu ze względu na niewykazanie istnienia szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a działaniem pozwanej. Sąd Okręgowy wskazał bowiem, że zgodnie ze stanowiskiem powoda, gdyby lokata została utrzymana, to wówczas mogłaby stanowić zabezpieczenie zobowiązań wobec byłej żony z tytułu zwrotu nakładów z majątku byłej żony na majątek odrębny powoda (k.2v.). Z kolei pozwana podnosiła, że skoro lokata, z której pozwana wypłaciła środki, była majątkiem wspólnym, to nie mogła tym samym stanowić zabezpieczeń osobistych powoda względem jego byłej żony (k.186). Sąd Okręgowy - powołując się na to stanowisko pozwanej – stwierdził, iż powód nie wykazał jednakże istnienia szkody, a podnoszone przez niego twierdzenia nie stanowiły udowodnienia (art. 6 k.c.). Sąd Okręgowy wskazał bowiem, że okoliczność ta była sporna, nie wykazana, mając na uwadze zwłaszcza ustalenia co do pochodzenia środków oraz ich podział, opisany w postanowieniu o podziale majątku, w sprawie dołączonej o sygn. I Ns 273/04, które to ustalenia dla Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie były wiążące.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt I. wyroku.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu Sąd Okręgowy oparł na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy, określonej art. 98 § 1 k.p.c.

Powód wniósł od przedmiotowego wyroku Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie apelację, zaskarżając ww. orzeczenie w części, tj. co do kwoty 122.143,06 złotych.

Przedmiotowemu orzeczeniu skarżący zarzucił:

1.  naruszenie prawa materialnego, w szczególności art. 442 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c., poprzez błędną wykładnię i błędne zastosowanie oraz arbitralne przyjęcie, iż zgłoszone roszczenie powoda o wypłatę kwoty 122.143,06 zł tytułem odszkodowania za utracone odsetki od lokaty terminowej nr (...), która pomimo dokonania przez pozwaną, na wniosek powoda, jej blokady, została zerwana i wypłacona byłej małżonce powoda w dniu 10 marca 2004 r., uległo przedawnieniu najpóźniej z dniem 10 sierpnia 2007 r., podczas gdy o wysokości szkody w postaci niewejścia do majątku wspólnego odsetek, które byłyby naliczone od wkładu do dnia zapadalności 16 listopada 2011 r. (powód jako szkodę wskazywał 1/2 kwoty wyliczonych odsetek, jaka by mu przypadła w przypadku podziału majątku ) powód dowiedział się najwcześniej w dniu 16 marca 2012 r. – tj. dniu wydania postanowienia przez Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie w sprawie podziału majątku wspólnego małżonków G., bowiem kwota tej lokaty została zaliczona do majątku wspólnego;

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 731 k.c., art. 732 k.c. i art. 118 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz przyjęcie, iż roszczenie powoda o zwrot wkładu oszczędnościowego lub odsetek - które zostałyby naliczone od tego wkładu do terminu zapadalności lokaty, tj. 16 listopada 2011 r., gdyby nie zaniechanie pozwanej, która pomimo ustanowionej przez powoda blokady, dokonała wypłaty środków lokaty nr (...) na kwotę 148.042,27, i zaliczone do majątku wspólnego - uległo przedawnieniu, podczas gdy zgodnie z treścią przywołanych przepisów, roszczenie o zwrot wkładu oszczędnościowego przedawnia się z upływem lat 10;

3.  naruszenie prawa materialnego, tj. w szczególności art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, iż powód nie wykazał zaistnienia po jego stronie szkody w postaci utraconych odsetek od zerwanej - na skutek niedochowania przez pozwaną warunków - blokady środków, zgromadzonych na lokacie nr (...) na kwotę 148.042,27, które weszłyby, tak jak te środki na lokacie, do majątku wspólnego i podlegałyby - po wygaśnięciu lokaty - podziałowi pomiędzy małżonków G. z przyznaniem powodowi co najmniej 1/2 wartości odsetek w kwocie 122.143,06 zł;

4.  naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. w szczególności art. 233 k.p.c. poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na zaniechaniu przeprowadzenia wszechstronnej oceny dowodów i popadnięcie w tenże sposób w dowolność sformułowanych w pisemnych motywach ocen, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, iż powód dowiedział się o całości aspektów związanych z wysokością szkody i sprawcy już w 2004 roku, podczas gdy całość informacji o rodzaju szkody, na skutek dokonanego podziału przez Sąd i pozbawienia powoda środków z tej lokaty, była dostępna dla powoda dopiero po zakończeniu postępowania o podział majątku wspólnego w 2012 r.;

5.  niewyjaśnienie istotnych dla rozpoznania sprawy okoliczności w postaci wyliczenia wysokości odsetek, należnych powodowi w wysokości ½ w przypadku pozostawienia lokaty nr (...) na kwotę 148.042,27 zł nie tylko do terminu zapadalności, tj. 16 listopada 2011 r., ale do dnia przedstawienia pozwanej stosownego prawomocnego orzeczenia Sądu Okręgowego o podziale majątku wspólnego (co miało miejsce w dniu 16 marca 2012 r.).

Mając powyższe na względzie, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie roszczenia, objętego pozwem, w wysokości ½ wartości odsetek umownych, naliczonych od lokaty nr (...) na kwotę 148.042,27 zł według wyliczenia wskazanego w piśmie procesowym z dnia 30 lipca 2014 r. (str. 4 , pkt. 2,3,5 i 6) na kwotę 244.286,12 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 grudnia 2013 r. (dzień wezwania pozwanej do zapłaty).

Na wypadek zaś nieuwzględnienia powyższego wniosku, powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Skarżący wniósł jednocześnie o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje (k. 212-214). Na wypadek zaś nieuwzględnienia apelacji, pełnomocnik powoda na rozprawie apelacyjnej wniósł o nieobciążanie powoda kosztami procesu (k. 255).

Pozwana (...) w G., w odpowiedzi na apelację, wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 225-230, k. 256).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja powoda jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego dokonana przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie ocena dowodów była zgodna z zasadami logiki, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy w sposób wnikliwy i rzetelny dokonał trafnej i wszechstronnej oceny, która to nie jest oceną dowolną, a poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne znajdowały logiczne uzasadnienie w zgromadzonym materiale dowodowym. Na podstawie tych ustaleń Sąd I instancji wyprowadził również trafne wnioski i dokonał prawidłowej oceny prawnej dochodzonego roszczenia. Sąd Apelacyjny wskazuje, że wszystkie ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Nietrafny okazał się jednocześnie podnoszony przez powoda zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zważyć należy, iż skarżący w apelacji kwestionował ocenę dowodów, dokonaną przez Sąd Okręgowy, twierdząc, że przekroczyła ona zasady swobodnej oceny i pominęła wszechstronne rozważenie materiału dowodowego, co w ostateczności, w ocenie skarżącego, doprowadziło Sąd I instancji do błędnych wniosków odnośnie momentu powzięcia przez powoda wiedzy co do szkody. Zarzut tak sprecyzowany, nie poparty żadną argumentacją w uzasadnieniu apelacji, jest oczywiście chybiony. Przypomnieć trzeba, że art. 233 § 1 k.p.c. dotyczy tylko oceny mocy i wiarygodności dowodów. Jego naruszenie może polegać na dokonaniu przez Sąd Okręgowy oceny dowodów z uchybieniem zasad w nim określonych, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. Prawidłowe postawienie takiego zarzutu wymaga zatem wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania, w czym skarżący upatruje wadliwą jego ocenę. Przepis ten nie dotyczy natomiast poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Także zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, czy też pominięcie przez Sąd przy wyrokowaniu określonej okoliczności faktycznej, nawet jeżeli strona uważa ją za istotną dla rozstrzygnięcia sprawy nie stanowi o naruszeniu powyższego przepisu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 roku, II CK 293/02 i z dnia 16 grudnia 2005 roku, III CK 314/05). Skarżący nie dostrzega takiego znaczenia i zastosowania art. 233 § 1 k.p.c. Nie wskazuje on nawet, jakiego dowodu zarzut naruszenia tego przepisu dotyczy, czyli jaki dowód został jego zdaniem przez Sąd I instancji oceniony sprzecznie z wymogami omawianego przepisu i dlaczego. Z tych też przyczyn zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie mógł się ostać.

W obliczu powyższego Sąd Apelacyjny nie znalazł również podstaw, by kwestionować ustalenia Sądu I instancji na okoliczność, że powód dowiedział się o szkodzie najpóźniej w dniu 21 czerwca 2004 roku, tj. w dniu złożenia przez niego do organów ścigania zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłą żonę, polegającego na przywłaszczeniu m.in. kwoty wypłaconej z lokaty nr (...).

W orzecznictwie przyjmuje się, że chwilą dowiedzenia się poszkodowanego o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, jest moment otrzymania przez poszkodowanego takich informacji, które obiektywnie oceniając, pozwalają z wystarczająco duża dozą prawdopodobieństwa przypisać sprawstwo określonemu podmiotowi (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 września 2014 roku, III APa 17/14). Dowiedzeniem się o szkodzie jest przy tym dopiero moment, w którym poszkodowany zdał sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody; inaczej rzecz ujmując, gdy poszkodowany ma świadomość doznanej szkody (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 stycznia 2014 roku, VI ACa 826/13). Jak przy tym wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 lipca 2004 roku (V CK 687/03) jeśli chodzi o moment dowiedzenia się o szkodzie, to wystarczy powzięcie przez poszkodowanego wiadomości o samym zaistnieniu szkody, a nie o jej rozmiarach i trwałości następstw.

Podzielając w pełni powyższe poglądy i odnosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że powód upatrywał zdarzenie wywołujące szkodę w realizacji przez pozwaną zleconej przez byłą żonę powoda dyspozycji wypłaty środków z lokaty nr (...), skutkującej zerwaniem przedmiotowej lokaty w dniu 10 marca 2004 roku, wbrew złożonemu przez powoda zastrzeżeniu, by kwot tych nie wypłacać. W tym kontekście słusznie zatem Sąd I instancji wywiódł wniosek, że powód, w oczywisty sposób musiał wiedzieć o zdarzeniu powodującym w jego ocenie szkodę i o osobie sprawcy tejże szkody (tj. pozwanej) już w dniu 21 czerwca 2004 roku. W tym bowiem dniu powód złożył wszak zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przez byłą żonę przestępstwa – co istotne na swoją szkodę - w którym wskazywał jako przedmiot przestępstwa właśnie m.in. kwotę wypłaconą przez J. P. (2) z przedmiotowej lokaty, prowadzonej przez pozwaną. To zaś w oczywisty sposób zdaniem Sądu Apelacyjnego prowadzi do konstatacji, że powód w chwili składania przedmiotowego zawiadomienia organom ścigania miał świadomość, że po pierwsze wypłacono środki pieniężne, zgromadzone na przedmiotowej lokacie, (które to środki pieniężne, zgodnie z wywodami skarżącego, wchodziły w skład majątku wspólnego jego i jego byłej małżonki), a po drugie, że środki te zostały wypłacone jego byłej żonie właśnie przez pozwaną i to wbrew pisemnemu zastrzeżeniu powoda, by środków tych jego byłej żonie nie wypłacać, co najwyraźniej uważał za popełnienie czynu niedozwolonego przez pozwaną.

Trafnie przy tym Sąd Okręgowy wskazał, że data wydania postanowienia o oddaleniu apelacji w sprawie o podział majątku (w którym to momencie - zgodnie z wywodami powoda - powziął on wiedzę, jakie środki należą do majątku wspólnego, a jakie do majątku odrębnego), tj. 16 marca 2012 roku, nie miała w tym przypadku znaczenia dla ustalenia samego momentu, w którym powód dowiedział się o szkodzie, a co najwyżej mogłaby mieć wpływ na świadomość powoda co do zakresu poniesionej szkody. Sąd Apelacyjny w pełni podziela w tym zakresie argumentację Sądu I instancji, iż samo zaliczenie środków do majątku wspólnego, czy odrębnego powoda, nie zmienia faktu, iż w dniu 21 czerwca 2004 r. powód wiedział, że środki z przedmiotowej lokaty zostały wypłacone, wiedział też kto je wypłacił i komu zostały one wypłacone, a także w jakiej kwocie.

Wskazać w tym miejscu jednocześnie należy, iż sam powód w apelacji, jakkolwiek kwestionował powyższe ustalenia Sądu I instancji, niemniej jednak sam w istocie przyznał, że o samym zdarzeniu, w którym upatrywał zdarzenie wywołujące szkodę (a mianowicie o wypłacie przez pozwaną, wbrew uczynionemu przez powoda zastrzeżeniu, środków pieniężnych z lokaty jego żonie) wiedział się już wcześniej, tj. jeszcze w 2004 roku. Przekonuje o tym Sąd Apelacyjny lektura samej apelacji. W apelacji powód wywodził bowiem jedynie, że dopiero w 2012 roku, tj. po zakończeniu postępowania o podział majątku wspólnego, dowiedział się o „całości aspektów związanych z wysokością szkody” i „całości informacji o rodzaju szkody” (zob. k. 2 apelacji), zaś w uzasadnieniu apelacji przyznał w istocie, że składając zawiadomienie do Prokuratury w sprawie umożliwienia przywłaszczenia przez jego byłą żonę środków z lokaty, nie miał jedynie „pełnej wiedzy o całokształcie jego szkody” (zob. k. 3 apelacji). Powyższe daje podstawy do przyjęcia, że sam powód w istocie z datą zakończenia postępowania o podział majątku wspólnego wiązał jedynie moment dowiedzenia się o domniemanym zakresie szkody, nie zaś o samym fakcie szkody. Tymczasem jak już wyżej wspomniano, miarodajną chwilą dla ustalenia momentu dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie jest sam moment powzięcia wiadomości o samym zaistnieniu szkody, a nie o jej rozmiarach i trwałości następstw.

W konsekwencji w ocenie Sądu Apelacyjnego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy nie przekracza ram zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Skarżący nie wykazał ani pogwałcenia zasad logicznego rozumowania i właściwego kojarzenia faktów w ocenie dowodów, dokonanej przez tenże Sąd, ani też sprzeczności tego rozumowania z zasadami doświadczenia życiowego.

Wobec zaś tego, że Sąd Okręgowy w sposób właściwy dokonał oceny zgromadzonego materiału dowodowego na podstawie, którego ustalił prawidłowo stan faktyczny w przedmiotowej sprawie nie znalazły również uzasadnienia zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Sąd Apelacyjny podziela przy tym stanowisko Sądu I instancji, iż pozwana podniosła w niniejszej sprawie skuteczny zarzut przedawnienia roszczenia objętego pozwem.

Analizując ten aspekt niniejszej sprawy podnieść w pierwszej kolejności należy, iż zdaniem Sądu Apelacyjnego prawidłowe jest stanowisko Sądu I instancji, który jako podstawę okoliczności faktycznych wskazywanych przez powoda przyjął czyn niedozwolony. Przekonują o tym Sąd Apelacyjny okoliczności faktyczne podnoszone przez powoda już w pozwie i podtrzymane przez niego do zakończenia postępowania przed Sądem Okręgowym.

W tym zakresie wskazać należy, iż pozew jest pismem procesowym, które zawiera powództwo, tj. skierowany do Sądu wniosek o udzielenie sądowej ochrony prawnej dokładnie określonemu żądaniu, uzasadnionemu i skonkretyzowanemu przytoczonymi okolicznościami faktycznymi. Pozew musi w swej treści odpowiadać wymogom formalnym przewidzianym dla każdego pisma procesowego (por. art. 126 k.p.c.), a ponadto zawierać obligatoryjną treść pozwu, określoną w art. 187 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. Owa obligatoryjna część pozwu obejmuje dokładne określenie żądania, przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie, oznaczenie wartości przedmiotu sporu w sprawach o prawa majątkowe oraz przytoczenie w miarę potrzeby okoliczności uzasadniających żądanie. Dwa pierwsze elementy składają się przy tym na roszczenie procesowe, które stanowi przedmiot procesu. Ciążący na powiedzie obowiązek dokładnego określenia żądania oraz wskazania uzasadniających je okoliczności faktycznych ma dla przebiegu procesu znaczenie podstawowe. W ten bowiem sposób konkretyzuje się zakres prawa przedmiotowego, poddanego przez powoda ochronie sądowej, a także zostają wytyczone granice rozpoznania sprawy oraz w konsekwencji granice orzekania, ponad które Sąd meriti wychodzić nie może (zob. H.Pietrzkowski, Zarys metodyki pracy sędziego w sprawach cywilnych, Warszawa 2006, str. 244). Przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie to przy tym nic innego jak przytoczenie faktów, uzasadniających zgłoszone roszczenie. Wskazać jednocześnie należy, iż zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. Sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Przepis ten wyraża zatem kardynalną zasadę wyrokowania dotyczącą przedmiotu orzekania, według której Sąd związany jest żądaniem zgłoszonym przez powoda w powództwie (ne eat iudex ultra petita partium), a więc nie może wbrew żądaniu pozwu zasądzić czegoś jakościowo innego albo w większym rozmiarze lub uwzględnić powództwo na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda (por. Andrzej Jakubecki Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, Edyta Gapska, Joanna Studzińska „Postępowanie nieprocesowe”, Monografia Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego pod redakcją Tadeusza Erecińskiego, Tom II, Wydanie 4, Warszawa 2012 str. 38-41 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 15 października 2010 r., III UK 20/10, z dnia 2 grudnia 2011 r., III CSK 136/11, z dnia 25 czerwca 2015 r., V CSK 612/14).

W niniejszej sprawie, skarżący wyraźnie i jednoznacznie już w pozwie (co konsekwentnie podtrzymywał zresztą w toku dalszego postępowania przed Sądem I instancji) wskazał na reżim odpowiedzialności deliktowej, podnosząc wprost, że domaga się naprawienia szkody, powstałej w wyniku pozbawienia go możliwości dysponowania, wpłaconymi przez jego byłą żonę J. G. (2), środkami pieniężnymi na lokaty, a następnie umożliwienia bezprawnego wypłacenia przez pozwaną byłej małżonce powoda - wbrew pisemnemu zastrzeżeniu powoda - środków pieniężnych, pochodzących z wymienionych lokat terminowych. Powód wskazał przy tym wprost, iż pozwana dopuściła się czynu niedozwolonego. W świetle powyższego, że budzi wątpliwości, że powód oparł swoje roszczenie właśnie na podstawie art. 415 k.c. i takie powództwo miał obowiązek rozpinać Sąd I instancji.

Podkreślenia jednocześnie wymaga, iż powód przed Sądem I instancji nie wskazywał natomiast żadnych okoliczności faktycznych, kreujących jeszcze inną podstawę dochodzonego roszczenia. Dopiero zaś w apelacji podniósł on, że jego roszczenie z tytułu zwrotu utraconych odsetek stanowi sui generis roszczenie o zwrot wkładu oszczędnościowego, złożonego u pozwanej przez małżonkę powoda, opierając tym samym dochodzone roszczenie na reżimie odpowiedzialności kontraktowej. Tymczasem wskazana dopiero przed Sądem Apelacyjnym podstawa, wynikająca z odpowiedzialności kontraktowej nie jest uzasadniona i stanowi niedopuszczalną, w świetle art. 383 k.p.c., zmianę powództwa (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 czerwca 2013 roku, sygn. akt VI ACa 1693/12).

W świetle powyższego, zdaniem Sądu Apelacyjnego, jako chybione zależało tym samym uznać zarzuty naruszenia art. 442 § 1 k.c. i art. 731 k.p.c. w zw. z art. 732 k.c. oraz art. 118 § 1 k.c.

Skoro bowiem powód, dochodząc odszkodowania z tytułu wypłaty środków pieniężnych z przedmiotowej lokaty na rzecz w jego ocenie osoby nieuprawnionej, oparł je na reżimie odpowiedzialności deliktowej w rozumieniu art. 415 k.c., to podnieść należy, iż kwestie przedawnienia roszczeń wynikających z czynów niedozwolonych reguluje przepis art. 442 1 k.c. (uprzednio art. 442 k.c.), nie zaś art. 731 k.c. (traktujący o dwuletnim terminie przedawnienia roszczeń, wynikających z umowy rachunku bankowego, za wyjątkiem roszczeń o zwrot wkładów oszczędnościowych, który to przepis w oparciu o art. 732 k.c. ma odpowiednie zastosowanie do rachunków prowadzonych przez (...)). Wbrew wywodom skarżącego w niniejszej sprawie nie znajdzie również zastosowania art. 118 § 1 k.c., który to przepis (na zasadach ogólnych) ma zastosowanie do roszczenia z tytułu zwrotu wkładów oszczędnościowych i przewiduje dziesięcioletni termin przedawnienia. Przepis art. 442 1 k.c. (uprzednio art. 442 k.c.), jako przepis szczególny wyłącza bowiem w tym przypadku stosowanie w/w przepisów art. 731 k.c. w zw. art. 732 k.c. i art. 118 § 1 k.c.

Słusznie przy tym Sąd Okręgowy zastosował do okoliczności niniejszej sprawy art. 442 § 1 k.c., zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Wskazać bowiem należy, iż przepis ten obowiązywał w chwili zdarzenia, które w ocenie powoda wyrządziło szkodę, a mianowicie w chwili dokonania wypłat przez pozwaną środków pieniężnych wbrew zastrzeżeniu powoda. Podkreślić przy tym należy, iż przepis ten został co prawda uchylony ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 80, poz. 538), niemniej jednak zgodnie z art. 2 powołanej wyżej ustawy nowelizującej przepis ten nadal ma zastosowanie do roszczeń powstałych - i według przepisów dotychczasowych - przedawnionych już przed dniem jej wejścia w życie (tj. przed dniem 10 sierpnia 2007 r.). Przepis ten wyznacza przy tym zasadniczy termin przedawnienia, którego początkowy bieg wyznaczony jest wiedzą poszkodowanego o szkodzie i osobie sprawcy. W niniejszej sprawie, jak już wyżej wykazano, za taki początek biegu terminu przedawnienia roszczenia o odszkodowanie za szkodę wywołaną działaniem pozwanej należało uznać dzień 21 czerwca 2004 roku. W tym bowiem dniu powód, składając do Prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez jego żonę przestępstwa, polegającego na wypłacie środków pieniężnych z przedmiotowej lokaty, wiedział już, iż nastąpiło zdarzenie powodujące, w jego ocenie, szkodę i miał świadomość, kto był sprawcą tej szkody, co oznacza, iż od tego terminu rozpoczął bieg trzyletni termin przedawnienia, który zakończył się z dniem 21 czerwca 2007 roku.

Trafnie przy tym Sąd Okręgowy uznał, że powód, występując wobec pozwanej z przedsądowym wezwaniem do zapłaty z dnia 12 grudnia 2013 roku, jak i wnosząc pozew w niniejszej sprawie (pismem z dnia 03 stycznia 2014 roku), żądał zaspokojenia roszczenia już przedawnionego. W tym zakresie wskazać bowiem należy, iż począwszy od chwili powzięcia przez powoda wiedzy o wypłacie środków do dnia skierowania do pozwanej w/w przedsądowego wezwania do zapłaty, powód nie dokonał w istocie żadnej czynności, mogącej być uznaną za zmierzającą do dochodzenia roszczenia odszkodowawczego, skutkującej przerwaniem biegu przedawnienia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 1 k.c. Powód co prawda zainicjował w powyższym okresie postępowanie o podział majątku wspólnego własnego i byłej małżonki oraz zawiadomił organy ścigania o przywłaszczeniu m.in. przedmiotowej kwoty przez żonę. Jednakże czynności te – jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy - z istoty rzeczy nie mogły przerwać biegu terminu przedawnienia, ani też go wstrzymać, gdyż były skierowane nie przeciwko pozwanej, a byłej małżonce powoda i miały na celu stwierdzenie, iż J. P. (2) dokonała bez zgody i wiedzy męża czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu, dokonując likwidacji lokat i zaboru środków pieniężnych, objętych majątkiem wspólnym jej i powoda, nie zaś szkody wywołanej samą tą wypłatą.

W konsekwencji w niniejszej sprawie zdaniem Sądu Apelacyjnego nie doszło do naruszenia w/w przepisów art. 442 § 1 k.c. i art. 731 k.p.c. w zw. z art. 732 k.c. oraz art. 118 § 1 k.c.

Sąd Apelacyjny podziela również w pełni wywody Sądu I instancji co do braku podstaw do przyjęcie, że pozwana, podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia w niniejszej sprawie, nadużyła prawo podmiotowe w rozumieniu art. 5 k.c., wskazując po pierwsze na znacznie opóźnienie w dochodzeniu przez powoda roszczenia, a po drugie na brak okoliczności, które w niniejszej sprawie w jakimkolwiek zakresie usprawiedliwiałyby to opóźnienie. W orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że uwzględnienie zarzutu przedawnienia może być uznane za naruszające art. 5 k.c. tylko w sytuacjach wyjątkowych i jeśli przekroczenie terminu przedawnienia jest niewielkie (por. choćby postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2005 roku, II UK 203/04). Z taką zaś sytuacją nie mieliśmy do czynienia w niniejszej sprawie.

Warto w tym miejscu jednocześnie podkreślić, iż wbrew wywodom skarżącego, w świetle okoliczności niniejszej sprawy istniała również druga samoistna podstawa oddalenia powództwa i to nawet przy założeniu, że powództwo nie uległo przedawnieniu (na co słusznie wskazał Sąd Okręgowy w pisemnym uzasadnieniu). Podkreślenia wymaga, iż obowiązkiem powoda w sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym jest wykazanie przesłanek odpowiedzialności przewidzianej w art. 415 k.c., a zatem wykazanie zdarzenia, będącego źródłem szkody; wykazanie, że było to działanie lub zaniechanie pozwanego; wykazanie, że zachowanie pozwanego było bezprawne i że spowodowało u powoda szkodę, która pozostaje z nim w adekwatnym związku przyczynowym. Jeśli przy tym wymaga tego właściwa z uwagi na charakter odpowiedzialności podstawa, to obowiązkiem powoda jest też wykazanie, że bezprawne działanie lub zaniechanie pozwanego było przez niego zawinione. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie powód nie wykazał w istocie ani bezprawności działania pozwanej, ani też de facto szkody. Jakkolwiek bowiem w sprawie bezspornym jest, że powód pismem z dnia 11 sierpnia 2003 roku (k. 8) zgłosił zastrzeżenie, by pozwana nie wypłacała do rąk jego byłej żony środków, zgromadzonych na przedmiotowej lokacie, nie umknęło jednak uwadze Sądu Apelacyjnego, iż powód nie przedstawił żadnego miarodajnego dowodu, wskazującego, że takie zastrzeżenie mogło być dla pozwanej w tym przypadku wiążące, a on był uprawniony do składania tego rodzaju oświadczeń woli. Oceny tej nie zmienia przy tym fakt, że pozwana początkowo zaakceptowała to zastrzeżenie powoda. Niezależnie od powyższego, zważyć należy, iż zgodnie z treścią umowy nr (...) posiadaczem rachunku była wyłącznie żona powoda. Zgodnie z treścią tejże umowy (§ 3) posiadacz rachunku mógł przy tym dokonywać wypłat z rachunku lokaty. Powód zaś został jedynie ustanowiony pełnomocnikiem do dysponowania w/w rachunkiem (k. 42). Wbrew zatem wywodom skarżącego, powód nie wykazał de facto, by działanie pozwanej, polegające na wypłacie środków pieniężnych byłej żonie powoda (a zatem drugiej stronie umowy rachunku lokaty) i to nawet bez zgody powoda, było działaniem bezprawnym. Słusznie również Sąd Okręgowy podniósł, iż powód nie wykazał de facto szkody, którą upatrywał w utraconych odsetkach od przedmiotowej lokaty terminowej. Przede wszystkim powód nie wykazał bowiem, że lokata ta, która zgodnie z treścią umowy została założona na 10 lat, przez cały ten okres, by obowiązywała. Niezależnie od powyższego podnieść należy, iż sam powód w piśmie procesowym z dnia 14 września 2014 roku (k. 170-171) cofnął wniosek o powołanie biegłego odnośnie obliczenia kwoty odsetek, stanowiących w jego ocenie, szkodę. Wskazać w tym miejscu jednocześnie należy, iż trudno byłoby czynić zarzut Sądowi I instancji, iż nie dopuścił tego dowodu z urzędu. Należy bowiem zauważyć, że przewidziane w art. 232 zd. 2 k.p.c uprawnienie sądu do dopuszczenia określonego dowodu z urzędu pozostaje uprawnieniem procesowym w toku całego postępowania dowodowego (także w postępowaniu apelacyjnym) i nie może przekształcić się w procesowy obowiązek sądu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2008 r., I CSK 79/08, Legalis). Co więcej, jak słusznie podniósł Sąd I instancji, domniemana szkoda powoda, którą - jak twierdził - doznał na skutek wypłaty środków z lokaty byłej małżonce przez pozwaną, w znacznym zakresie została skompensowana, skoro powód - na mocy prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Legionowie z dnia 3 stycznia 2011 r. - otrzymał przypadającą mu część majątku wspólnego, obejmującą również środki zgromadzone uprzednio na przedmiotowej lokacie.

Wbrew zatem wywodom powoda, nie wykazał on wszystkich przesłanek zasądzenia na jego rzecz odszkodowania. W tym kontekście również zatem zarzut naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. nie mógł się ostać.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego zaskarżone orzeczenie Sądu I instancji jest słuszne i znajduje oparcie w obowiązujących przepisach prawa. Trafności stanowiska zajętego przez Sąd Okręgowego nie zdołały podważyć argumenty przedstawione przez skarżącego w treści wywiedzionej przez niego apelacji. Podkreślić przy tym należy, że skarżący nie przedstawił też żadnych obiektywnych dowodów mogących uzasadniać jego twierdzenia, sprowadzając tym samym treść swej apelacji do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego oraz prawidłową oceną prawną okoliczności niniejszej sprawy.

Mając powyższe na uwadze, skoro zarzuty apelacji powoda okazały się nieuzasadnione, jego apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy (art. 98 § 1 i 3 k.p.c.), ustalając wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 490 ze zm). Podkreślenia w tym miejscu jednocześnie wymaga, iż Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw, by odstąpić w stosunku do powoda, jako strony przegrywającej – ze względów słusznościowych – na podstawie art. 102 k.p.c. od zastosowania zasady odpowiedzialności za wynik sprawy w rozumieniu art. 98 k.p.c. Wskazać bowiem należy, iż z akt sprawy nie wynika, by powód znajdował się w trudnej sytuacji majątkowej. Również charakter żądania poddanego osądowi nie uzasadniania wniosku, że w niniejszej sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, przemawiający za odstąpieniem od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.