Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 121/15
POSTANOWIENIE
Dnia 28 stycznia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosław Bączyk (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca)
SSN Agnieszka Piotrowska
w sprawie z powództwa Gminy Miejskiej J.
przeciwko S. sp. z o.o. w S.
z udziałem interwenienta ubocznego po stronie powódki Banku Spółdzielczego w
S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 28 stycznia 2016 r.,
zażalenia strony pozwanej na wyrok Sądu Okręgowego w R.
z dnia 24 marca 2015 r.,
1) oddala zażalenie;
2) pozostawia rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
zażaleniowego w orzeczeniu kończącym postępowanie
w sprawie.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 13 marca 2013 r. Sąd Rejonowy w P. oddalił powództwo
Gminy Miejskiej J. przeciwko pozwanej S. Spółce z o.o. w J. o zapłatę kwoty
13.683,03 zł.
Powódka twierdziła, że na jej zlecenie Bank Spółdzielczy (interwenient
uboczny po stronie powodowej) udzielił pozwanej w dniu 2 listopada 2011 r.
gwarancji zapłaty wynagrodzenia za roboty budowlane z umowy zawartej między
stronami w dniu 24 września 2010 r. W ramach tej gwarancji Bank uwzględnił
żądanie pozwanej i wypłacił na jej rzecz kwotę 130.359,25 zł. Wypłacona z
gwarancji suma obejmowała także kwotę dochodzoną pozwem. Według powódki,
pozwana samodzielnie, bez orzeczenia sądu, dokonała waloryzacji przysługującej
jej wynagrodzenia w związku z podwyższeniem stawki podatku VAT w trakcie
trwania umowy.
Sąd pierwszej instancji - który wydał wyrok po wniesieniu przez pozwaną
sprzeciwu od uwzględniającego powództwo nakazu zapłaty w postępowaniu
uproszczonym - przyjął, że istotą gwarancji jest to, iż gwarant zabezpiecza zapłatę
majątkiem własnym i to z jego majątku powinny pochodzić środki na wykonanie
gwarancji. Tymczasem, według ustaleń Sądu, Bank prowadzący rachunek powódki
przelał na rzecz beneficjenta kwotę 130.359,25 zł nie na zlecenie, ale samodzielnie
z tego rachunku, aby wykonać gwarancję. Skoro Bank zdecydował się na wypłatę
danej kwoty w istocie bez podstawy umownej, to pozwana nie może ponieść
negatywnych konsekwencji takiego zachowania. Jeżeli powódka twierdzi,
że poniosła szkodę na skutek działań Banku, to powinna wystąpić przeciwko niemu
z właściwym roszczeniem odszkodowawczym. Natomiast pomiędzy powódką
a pozwaną nie zaistniał stosunek zobowiązaniowy w rozumieniu art. 353 § 1 k.c.,
który stawiałby pozwaną w pozycji dłużnika.
Po rozpoznaniu apelacji interwenienta ubocznego Sąd Okręgowy, wyrokiem
z dnia 24 marca 2015 r., uchylił wyrok Sądu pierwszej instancji z dnia 24 marca
2013 r. i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania apelacyjnego. W ocenie Sądu Okręgowego – odmiennej od
stanowiska Sądu pierwszej instancji - nie istniała konieczność, aby Bank
3
zrealizował zapłatę dopiero po uprzednim uzyskaniu zlecenia powódki. Błędna była
więc ocena, że wypłata przez Bank na rzecz pozwanej środków z tytułu gwarancji
bankowej wymagała uzyskania zgody od powódki. Sąd Rejonowy niezasadnie
przyjmując, że Bank bezpodstawnie wypłacił kwotę z tytułu umowy gwarancji i na
tym jedynie opierając swoje rozstrzygnięcie, nie rozpoznał istoty sprawy. Nie
dokonał bowiem oceny legitymacji czynnej powódki, jak też oceny zarzutów
pozwanej podniesionych w sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty.
Odwołując się do wskazanych w uzasadnieniu orzeczeń Sądu Najwyższego
dotyczących gwarancji bankowej, wskazał, że chybiona jest teza, iż powódka, która
nie spełniła świadczenia, nie może co do zasady dochodzić zasądzenia jego zwrotu
na podstawie art. 410 k.c. W sytuacji, w której w efekcie realizacji gwarancji
powódka zostaje zubożona – to jej właśnie przysługuje legitymacja do dochodzenia
zwrotu świadczenia. Dla oceny zasadności żądania nie ma znaczenia okoliczność,
czy zapłata nastąpiła ze środków gwaranta, czy też z jego rachunku bankowego.
Rezultat w obu wypadkach jest ten sam, tj. zwiększenie pasywów powódki o
wartość wypłaconej stronie pozwanej sumy gwarancyjnej. W tej sytuacji Sąd
Okręgowy wydał orzeczenie kasatoryjne na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.
W zażaleniu wniesionym na podstawie art. 3941
§ 11
k.p.c. pozwana
zarzuciła naruszenie: art. 386 § 4 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1
k.p.c., art. 386 § 6 k.p.c. w zw. z art. 299 i art. 230 k.p.c. oraz art. 321 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 i art. 368 k.p.c. Skarżąca zarzuciła również błędy w ustaleniach
faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy. Wniosła o uchylenie zaskarżonego
wyroku i nakazanie rozpoznania sprawy Sądowi Okręgowemu na etapie
postępowania apelacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że w postępowaniu
toczącym się w wyniku zażalenia złożonego na podstawie art. 3941
§ 11
k.p.c.
na orzeczenie kasatoryjne sądu drugiej instancji, Sąd Najwyższy bada tylko, czy
wystąpiły wskazane przez sąd drugiej instancji przesłanki uchylenia zaskarżonego
wyroku, którymi są: nieważność postępowania przed sądem pierwszej instancji,
nierozpoznanie przez ten sąd istoty sprawy oraz sytuacja, gdy wydanie wyroku
4
przez sąd drugiej instancji wymagałoby przeprowadzenia postępowania
dowodowego w całości. Przedmiotem oceny Sądu Najwyższego w postępowaniu
wywołanym wniesieniem zażalenia na podstawie art. 3941
§ 11
k.p.c. nie mogą być
żadne inne kwestie, w szczególności dotyczące oceny zasadności roszczenia ani
merytorycznego badania stanowiska prawnego sądu drugiej instancji, jak również
badania prawidłowości zastosowania przepisów prawa procesowego, które nie
odnoszą się ściśle do wskazanych przez sąd drugiej instancji podstaw uchylenia
wyroku sądu pierwszej instancji. Omawiane zażalenie nie jest bowiem środkiem
prawnym służącym kontroli materialnoprawnej podstawy wyroku ani prawidłowości
zastosowania przez sąd drugiej instancji przepisów prawa procesowego
niezwiązanych z podstawami kasatoryjnymi, lecz zażalenie to jest skierowane
przeciwko uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania.
Ocenie może być poddany jedynie ewentualny błąd sądu drugiej instancji przy
kwalifikowaniu określonej sytuacji procesowej, jako odpowiadającej powołanej
podstawie kasatoryjnej (zob. m.in. postanowienia z dnia 12 grudnia 2013 r., V CZ
75/13, nie publ., z dnia 7 listopada 2012 r., IV CZ 147/12, OSNC 2013, nr 3, poz. 41,
z dnia 16 maja 2013 r., IV CZ 31/13 oraz z dnia 21 czerwca 2013 r., I CZ 48/13 -
nie publ.).
Z tych względów podniesione w zażaleniu zarzuty poza zarzutem naruszenia
art. 386 § 4 k.p.c., nie mogły być objęte kontrolą w ramach postępowania
zażaleniowego, gdyż nie dotyczyły one prawidłowości zakwalifikowania przez
Sąd Okręgowy zaistniałej sytuacji procesowej jako nierozpoznania istoty sprawy,
lecz prawidłowości dokonanych przez ten Sąd ustaleń faktycznych i przedstawionej
oceny prawnej zgłoszonego żądania pozwu. Kwestie te pozostają jednak poza
kognicją Sądu Najwyższego w ramach rozpoznawania zażalenia na wyrok
kasatoryjny sądu drugiej instancji.
Ponieważ Sąd drugiej instancji dokonał odmiennej od Sądu pierwszej
instancji oceny prawnej zarówno prawidłowości wykonania przez Bank umowy
gwarancji bankowej, jak również przyjął, że zgłoszone w pozwie żądanie powinno
być ocenione dodatkowo przez pryzmat przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu
-co może mieć znaczenie dla ustalenia legitymacji czynnej powódki - to uprawnione
było stanowisko tego Sądu, że Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy,
5
skoro swoją ocenę prawną dochodzonego roszczenia ograniczył do stwierdzenia,
iż strony nie łączył żaden stosunek zobowiązaniowy, a powódka może dochodzić
roszczenia z powodu wadliwego wykonania umowy gwarancji bankowej jedynie
przeciwko Bankowi jako gwarantowi. Do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi
bowiem wówczas, gdy sąd nie zbadał materialnej podstawy żądania albo
merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie, przyjmując, że istnieje przesłanka
materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie. W orzecznictwie
przyjmuje się także, że niezbadanie podstawy merytorycznej dochodzonego
roszczenia wiąże się z tym, iż rozstrzygnięcie zawarte w orzeczeniu sądu nie
odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy (por. m.in. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 3 grudnia 2010 r. I CSK 123/10, z dnia 16 czerwca 2011 r.,
I UK 15/11, a także postanowienia z dnia 9 listopada 2012 r., IV CZ 156/12, z dnia
26 listopada 2012 r., III SZ 3/12, z dnia 15 lutego 2013 r., I CZ 186/12, oraz z dnia
28 maja 2013 r., V CZ 17/13 - nie publ.) albo rozstrzygnięcie przez sąd pierwszej
instancji o żądaniu powoda opiera się na innej podstawie faktycznej i prawnej niż
zgłoszona w pozwie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2001 r.,
I PKN 642/00, OSNAPiUS 2002, nr 17, poz. 409). Błędne odczytanie przez Sąd
pierwszej instancji implikacji wynikających z umowy gwarancji bankowej,
nieodwołalnej, bezwarunkowej i płatnej na pierwsze żądanie skutkowało bowiem
brakiem dokonania stosownych ustaleń faktycznych i prawnych, które pozwalałyby
na prawidłową ocenę roszczenia dochodzonego w sprawie w świetle wchodzących
w rachubę i wskazanych przez Sąd drugiej instancji podstaw prawnych.
Z tych względów podstawie na podstawie art. 39814
w zw. z art. 3941
§ 3
k.p.c. oraz z uwzględnieniem art. 108 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł, jak
w sentencji.
kc