Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXI Pa 464/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący: SSO Bogumił Patulski

Sędziowie: SO Monika Sawa (spr.)

SO Grzegorz Kochan

Protokolant: Agnieszka Błachut

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 października 2016 r. w W.

sprawy z powództwa R. K.

przeciwko K. Prowincjonalnej Zgromadzenia Księży św. P. - B. w W.

o odszkodowanie

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 30 marca 2016 roku sygn. akt VII P 959/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddala i zasądza od R. K. na rzecz K. Prowincjonalnej Zgromadzenia Księży św. P. -B. kwotę 180 (sto osiemdziesiąt ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

II.  zasądza od R. K. na rzecz K. Prowincjonalnej Zgromadzenia Księży św. P. - B. kwotę 210 (dwieście dziesięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej, w tym kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Monika Sawa Bogumił Patulski Grzegorz Kochan

Sygn. akt XXI Pa 464/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 17 czerwca 2014 r. (data prezentaty) powód R. K. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej K. Prowincjonalnej Zgromadzenia Księży św. P. B. w W. odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę, tj. w kwocie 11.280 zł, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Następnie wniósł o zasądzenie od pozwanego odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia tj. w kwocie 14.100 zł.

W odpowiedzi na pozew z dnia 17 lipca 2014 r. (data nadania) pozwana K. Prowincjonalna Zgromadzenia Księży św. P. B., reprezentowana przez przełożonego Prowincji Polskiej Zgromadzenia Księży św. P. B., wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z 30 marca 2016 r. Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie pierwszym - zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 14.100 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę; w punkcie drugim - zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 77 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

R. K. zatrudniony był przez K. Prowincjonalną Zgromadzenia Księży św. P. B. od 11 lipca 2005 r., kolejno na podstawie umowy na okres próbny, umowy o pracę na czas określony, zaś od 12 października 2010 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony.

Powód świadczył pracę na stanowisku kucharza w Centrum Kulturalnym O. B., w wymiarze pełnego etatu. Miał ponosić odpowiedzialność m.in. za właściwe rozliczanie się z powierzonych produktów spożywczych oraz za właściwą administrację i dokumentację planowania zużycia żywności zgodnie z ustalonym jadłospisem. Do jego głównych obowiązków należało m.in. przeciwdziałanie jakiejkolwiek kradzieży produktów lub maszyn należących do pracodawcy lub innych pracowników.

Przełożonym powoda był dyrektor ojciec B. H. (1).

Stanowisko pracy powoda nie zostało zmienione, jednak z racji długoletniego stażu pracy nazywany był szefem kuchni i nieformalnie pełnił tę funkcję. Taka nazwa stanowiska widniała również na podpisywanej przez niego liście obecności. Powód mógł wydawać polecenia kelnerom czy innym pracownikom kuchni, miał za zadanie również dbanie o prawidłowe funkcjonowanie gastronomii.

Miesięczne wynagrodzenie powoda liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 4.700 zł brutto.

Zamówienia na artykuły spożywcze używane w kuchni składane były przez powoda lub przez M. K., pełniącą funkcję zastępcy szefa kuchni, niekiedy również przez B. H. (1). Dostawy były przyjmowane przez pracowników gospodarczych, a czasem przez T. D..

Pozwana od swojego włoskiego dostawcy kawy niejednokrotnie otrzymywała dary – produkty włoskie z upływającym terminem przydatności do spożycia, takie jak np. oliwa, makarony, mozarella, ciastka. Niektóre produkty były rozdzielane pomiędzy pracowników za zgodą ojca H..

Artykuły spożywcze przechowywane były w magazynie, do którego klucze mieli: T. D., M. S., kucharze, pomoce kuchenne i kelnerzy. Dary były natomiast przechowywane w garażu. Pomieszczenia były otwarte w ciągu dnia, zaś zamykane były na noc. Wówczas klucze były odnoszone do recepcji.

W dniu 31 maja 2014 r. powód świadczył pracę w kuchni do godzin wieczornych. Wcześniej, do godziny 17.00, pomagała mu również M. K.. W tym dniu pracę na rzecz pozwanej świadczył ponadto kelner B. G. (2).

Pracodawca uzyskał informację od M. K., że istnieje podejrzenie kradzieży produktów spożywczych przez pracowników, w związku z czym postanowił dokonać kontroli. M. S. – dyrektor handlowy i T. D. – kierownik administracyjny 31 maja 2014 r. w godzinach wieczornych przeprowadzili obserwację wejścia do budynku Centrum Kulturalnego od strony restauracji, podczas której zauważyli, że B. G. (2) wynosił do samochodu duży worek. Nie zaobserwowali natomiast, aby powód wynosił jakiekolwiek produkty na zewnątrz budynku. Pracownicy zadzwonili do B. H. (1). Po jego przyjeździe razem weszli do budynku i udali się do restauracji. Po opuszczeniu jej przez gości weszli do pomieszczenia kuchennego, a następnie, wraz z powodem i B. G. (2), udali się na parking, gdzie zaparkowany był samochód B. G. (2). B. G. (2) został poproszony o otwarcie swojego samochodu. W bagażniku znajdowały się dwa czarne worki na śmieci wypełnione artykułami spożywczymi należącymi do pozwanej, które miały służyć do przygotowywania posiłków dla gości Centrum Kulturalnego. Worki przeniesiono do kuchni i po ich rozpakowaniu znaleziono 24 opakowania kawy, 5 butelek soku, chleb, 4 pudełka herbaty, ketchup, majonez, 2 kostki masła, 15 batonów, 7 jogurtów i 6 puszek napojów. Produkty te nie pochodziły z darów, lecz były zamawiane w hurtowni.

Sporządzono pisemny, odręczny protokół, który nie został podpisany ani przez pracowników, ani przez przedstawicieli pracodawcy. Przełożony powoda – ojciec B. H. (1) – podyktował mu treść oświadczenia, w którym powód przyznawał, iż był świadomy, że z kuchni ukradzione zostały produkty żywnościowe oraz że jako szef kuchni czuje się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację. Powód nie napisał oświadczenia z własnej woli, działał w stresie spowodowanym zaistniałą sytuacją.

Następnie w biurze T. D. pracodawca poinformował powoda o rozwiązaniu z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia z powodu dopuszczenia się przez niego kradzieży w dniu 31 maja 2014 r. Powód nie otrzymał pisemnego oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy, a także nie został pouczony o możliwości odwołania się do sądu pracy. Sporządzono i wydano mu świadectwo pracy, w którym jako datę rozwiązania stosunku pracy wskazano 31 maja 2014 r.

Przełożeni nie wydali powodowi jego rzeczy osobistych, w tym książeczki Sanepidu, lecz poinformował o kolejnym spotkaniu, które miało odbyć się w poniedziałek 2 czerwca 2014 r.

Na spotkanie w dniu 2 czerwca 2014 r. z B. H. (2), M. S. i T. D., w którym uczestniczył również adwokat – pełnomocnik pracodawcy, powód i B. G. (2) zostali zaproszeni osobno. Pracodawca uzależnił oddanie powodowi książeczki Sanepidu od napisania przez niego oświadczenia, w którym przyznawał, że był świadkiem wynoszenia z kuchni produktów żywnościowych, pakowanych następnie do samochodów należących do niego oraz do B. G. (2) i T. G.. Wskazywał również, iż wystawiane klientom rachunki za posiłki nie zawsze trafiały do recepcji w celu rozliczenia, zaś cały proceder trwał ok. 2 – 3 lat. Powód sporządzając oświadczenie o powyższej treści działał w celu odzyskania swoich rzeczy osobistych, przede wszystkim książeczki Sanepidu. Po sporządzeniu oświadczenia przedmioty zostały wydane powodowi. Ponadto powodowi przedłożono do podpisu pismo zatytułowane „protokół z kradzieży”, w którym pracodawca wskazał, że w dniu 31 maja 2014 r. R. K. i B. G. (2) dokonali kradzieży mienia pracodawcy, tj. produktów spożywczych – kawy, herbaty, soków, napojów, jogurtów, chleba, masła, majonezu, ketchupu i słodyczy. Pismo było antydatowane – jako datę wskazano w nim dzień 31 maja 2014 r., mimo iż zostało sporządzone w późniejszym terminie. Powód nie zgadzał się z treścią pisma i nie chciał go podpisać. Wobec powyższego, umożliwiono mu dodanie odręcznej notatki, w której zaznaczył, że nie potwierdza, aby dokonał kradzieży.

Poza pisemnymi oświadczeniami z 31 maja i 2 czerwca 2014 r. pracodawca nie posiadał jakichkolwiek dowodów dopuszczenia się przez powoda kradzieży.

W dniu 6 czerwca 2014 r. powodowi zostało doręczone oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z nim umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym, datowane na dzień 3 czerwca 2014 r. Jako przyczynę rozwiązania stosunku pracy wskazano kradzież artykułów spożywczych w dniu 31 maja 2014 r., stanowiącą ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

W oświadczeniu zawarte zostało błędne pouczenie o prawie odwołania do sądu pracy – pracodawca wskazał, iż pracownikowi przysługuje prawo wniesienia odwołania w terminie 7 dni od doręczenia pisma.

Następnie powód dwukrotnie – w dniach 6 i 13 czerwca 2014 r. – otrzymał korygowane świadectwa pracy.

Pracodawca złożył zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa w dniu 31 maja 2014 r., w związku z czym w Komendzie Rejonowej Policji W. II zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze nr (...) (...) w sprawie dokonanego nie później niż 31 maja 2014 r. zaboru w celu przywłaszczenia artykułów spożywczych na szkodę K. Parafialnej Zgromadzenia Księży św. P. B.. Powód został przesłuchany w charakterze świadka i nie przedstawiono mu żadnych zarzutów. Sprawa została zakończona sporządzeniem aktu oskarżenia wobec B. G. (2).

Prawomocnym wyrokiem nakazowym z dnia 6 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie III Wydział Karny uznał B. G. (2) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 278§1 kk.

Sąd Rejonowy dokonał powyższych ustaleń faktycznych na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów oraz ich kserokopii, w tym kserokopii akt osobowych powoda.

Sąd pierwszej instancji postanowił pominąć dowód z oględzin płyty CD (k. 35) oraz wnioski dowodowe o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu treści audiowizualnych i z opinii biegłego grafologa, jako nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Oddalając wnioski dowodowe Sąd miał na względzie, że okoliczności faktyczne niniejszej sprawy zostały przekonująco wyjaśnione w oparciu o materiał zgromadzony w aktach sprawy, za zatem nie istniała potrzeba przeprowadzania kolejnych dowodów. Podkreślono, iż okolicznością niekwestionowaną przez powoda był fakt własnoręcznego sporządzenia przez niego oświadczeń z dnia 31 maja i 2 czerwca 2014 r. Wskazano ponadto, że bez potrzeby opierania się na nagraniu audiowizualnym, Sąd Rejonowy ustalił, iż powód w dniu 31 maja 2014 r. nie wynosił jakichkolwiek przedmiotów do samochodu należącego do B. G. (2). W konsekwencji nie było również konieczności korzystania z umiejętności specjalnych biegłego w zakresie badania zapisu monitoringu.

Sąd Rejonowy oparł się ponadto częściowo na zeznaniach świadków: T. D., M. S., B. G. (2), M. K. oraz B. H. (1). Sąd dopuścił także dowód z przesłuchania stron – powoda R. K., którego zeznania uznał za wiarygodne w całości oraz w charakterze strony pozwanej – K. L., którego zeznania uznał za wiarygodne w części.

Oceniając zeznania T. D., M. S., B. G. (2), M. K. i B. H. (1), Sąd Rejonowy uznał je za częściowo niewiarygodne w zakresie, w którym nie zyskały potwierdzenia w toku przeprowadzonego przez Sąd postępowania dowodowego.

Zeznania T. D. oceniono jako niewiarygodne w części, w której twierdził, że powód dopuścił się kradzieży wspólnie z B. G. (2) oraz przyznał się do udziału w tym procederze oraz że pracodawca nie uzależniał oddania powodowi książeczki Sanepidu od sporządzenia oświadczenia.

Sąd Rejonowy ocenił zeznania M. S. jako niewiarygodne w zakresie twierdzeń, iż powód w dniu 31 maja 2014 r. dopuścił się kradzieży oraz przyznał się do niej, a także że w dniu 31 maja 2014 r. zostało przygotowane zarówno świadectwo pracy, jak i oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę, zaś powód samodzielnie sporządził oświadczenie w którym przyznawał się do posiadania wiedzy o procederze kradzieży.

Zeznaniom B. G. (2) Sąd Rejonowy nie przyznał przymiotu wiarygodności w części obejmującej twierdzenie, że zabieranie produktów spożywczych z kuchni było możliwe również bez pozwolenia przełożonego oraz że towar zamawiany w hurtowni był przeterminowany, a także zeznaniom świadka w części, w której wskazywał, że w dniu 31 maja 2014 r. powód wynosił z nim artykuły spożywcze z budynku Centrum Kulturalnego do jego samochodu, gdyż świadek został prawomocnie skazany za przestępstwo kradzieży w dniu 31 maja 2014 roku m.in. w wyniku zeznań powoda w postępowaniu karnym (tam w charakterze świadka).

Jako niewiarygodne Sąd pierwszej instancji uznał zeznania M. K. dotyczące uczestnictwa powoda w długotrwałym procederze kradzieży artykułów żywnościowych, który miał być przez nią obserwowany oraz sprzedaży tych towarów koledze powoda.

Zeznania B. H. (1) w ocenie Sądu Rejonowego nie pozostawały w zgodzie z rzeczywistością w części, w której świadek wskazywał, iż powód przyznał się dokonania kradzieży w dniu 31 maja 2014 r. i żałował swojego czynu oraz samodzielnie sporządził oświadczenia z 31 maja i 2 czerwca.

Sąd rejonowy zaznaczył, że podczas dokonywania oceny zeznań T. D., M. S., M. K. i B. H. (1), miał w szczególności na względzie, iż osoby te nadal pozostają w zatrudnieniu u pozwanego pracodawcy, a ponadto trzy z nich pełniły funkcję przełożonych wobec powoda oraz brały udział w rozwiązywaniu z nim stosunku pracy w trybie dyscyplinarnym, a zatem w ich interesie leżało wykazywanie, iż procedura zwolnienia powoda przebiegła zgodnie z prawem i była uzasadniona.

Sąd pierwszej instancji nie przyznał waloru wiarygodności zeznaniom K. L. w charakterze strony pozwanej w części, w której twierdził, że powód pozostawał w zmowie z innymi pracownikami i kucharzem zatrudnianym dorywczo mającej na celu kradzież produktów spożywczych oraz dokonał kradzieży na kwotę 200 tys. zł, zaś kradzież wskazana w oświadczeniu o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę była ostatnim czynem powoda, który nie pozwalał na dalszą współpracę. Sąd pierwszej instancji miał na względzie nie tylko okoliczność, iż zeznania pozwanego pozostają w sprzeczności z ustalonym przez Sąd stanem faktycznym, lecz również, że pozwany nie uczestniczył bezpośrednio w zarządzaniu Centrum Kulturalnym, a w konsekwencji również w obserwacji pracowników w dniu 31 maja 2014 r. oraz w rozwiązywaniu z nimi stosunków pracy, nie miał zatem bezpośredniej wiedzy w tym zakresie i opierał się na twierdzeniach osób, których zeznania w niniejszej sprawie zostały ocenione przez Sąd jako częściowo niewiarygodne.

Sąd Rejonowy zważył, że powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie wskazano, że kwestią kluczową w niniejszej sprawie było ustalenie, czy przyczyna wskazana w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu z powodem R. K. umowy o pracę bez wypowiedzenia była prawdziwa i uzasadniona, a tym samym czy mogła stanowić podstawę do zakończenia stosunku pracy w trybie natychmiastowym z winy pracownika. Następnie przedstawiono stanowiska stron. Wskazano, że strona powodowa stała na stanowisku, iż rozwiązanie z powodem umowy o pracę nastąpiło z naruszeniem art. 52 k.p., bowiem nie dokonał on kradzieży w dniu 31 maja 2014 r., zatem nie dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Natomiast w ocenie pozwanej postępowanie powoda w dniu 31 maja 2014 r. spełnia przesłanki umożliwiające rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem bez wypowiedzenia, ponieważ powód nie sprostał ciążącym na nim obowiązkom pracowniczych, w tym nie sprawował należytego nadzoru nad pracownikami, a w konsekwencji nie zapobiegł kradzieży mienia pracodawcy.

Sąd pierwszej instancji wskazał także, że konieczne było ustalenie, czy R. K. zachował termin do odwołania się od oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu z nim stosunku pracy, a zatem należało wyjaśnić, w jakim terminie doszło do skutecznego zakończenia łączącego strony stosunku pracy. Zaznaczono, że w treści pozwu strona powodowa wskazywała, że do rozwiązania stosunku pracy doszło w dniu 3 czerwca 2014 r., zgodnie z datą wskazaną w pisemnym oświadczeniu pozwanego pracodawcy. Okoliczność ta nie była kwestionowana również przez pracodawcę, także w oświadczeniu końcowym tuż przed zamknięciem rozprawy. Podkreślono jednak, że z zeznań powoda na rozprawie oraz z zeznań świadków: T. D. i B. H. (1) wynika niezbicie, że pracodawca złożył oświadczenie o rozwiązaniu z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia w formie ustnej już w dniu 31 maja 2014 r., jako przyczynę wskazując kradzież artykułów spożywczych, która miała mieć miejsce tego dnia. Pracownik nie został wprawdzie pouczony o prawie i terminie odwołania się do sądu, nie otrzymał również pisemnego oświadczenia pracodawcy, jednak wręczono mu świadectwo pracy, w którym zaznaczono, iż stosunek pracy trwał w okresie od 11 lipca 2005 r. do 31 maja 2014 r. Zaznaczono przy tym, że chociaż pracodawca dwukrotnie prostował treść świadectwa pracy, to dokument nadal konsekwentnie wskazuje, że datą ustania stosunku pracy jest 31 maja 2014 r.

Wskutek powyższego Sąd Rejonowy powziął uzasadnione wątpliwości, co do prawdziwości wskazywanej przez strony daty ustania stosunku pracy. Sąd Rejonowy uznał, że zgodne stanowisko stron co do daty rozwiązania stosunku pracy nie przesądza o rzeczywistej dacie nastąpienia tego zdarzenia, zaś każda ze stron miała interes w wykazaniu późniejszej daty ustania stosunku pracy. Na podstawie całokształtu materiału dowodowego, w tym zeznań powoda, Sąd Rejonowy ustalił inną datę rozwiązania stosunku pracy niż wskazywana przez strony, tj. 31 maja 2014 r., kiedy to przełożony powoda, posiadający upoważnienie pracodawcy do dokonywania w jego imieniu czynności z zakresu prawa pracy, ustnie rozwiązał z powodem umowę o pracę z winy pracownika, którego przyczynę miała stanowić kradzież artykułów spożywczych w dniu 31 maja 2014 r., będąca naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych ciążących na powodzie. Natomiast oświadczenie pisemne, datowane na 3 czerwca 2014 r., stanowiło w ocenie Sądu pierwszej instancji jedynie potwierdzenie wcześniejszego złożenia ustnego oświadczenia o rozwiązaniu łączącej strony umowy o pracę wraz z pouczeniem o możliwości odwołania do sądu pracy (nieprawidłowym 7-dni zamiast 14 dni k. 11) oraz skutkowało zapoczątkowaniem biegu terminu do wniesienia odwołania do sądu pracy.

W ocenie Sądu Rejonowego powyższe ustalenie nie może zostać uznane za wyjście ponad żądanie stron, bowiem okoliczność ta budziła uzasadnione wątpliwości Sądu i wymagała wyjaśnienia celem ustalenia dopuszczalności odwołania się przez powoda od oświadczenia pracodawcy rozwiązującego z nim stosunek pracy. Wskazano, że pismo pracodawcy potwierdzające dyscyplinarne zakończenie stosunku pracy datowane jest na 3 czerwca 2014 r., a powodowi zostało przedłożone w dniu 6 czerwca 2014 r., tym samym R. K. wnosząc odwołanie do sądu w dniu 17 czerwca 2014 r. nie uchybił 14 – dniowemu terminowi wskazanemu w art. 264§2 kp.

Reasumując Sąd Rejonowy wskazał, że odwołanie powoda od rozwiązania z nim stosunku pracy w trybie dyscyplinarnym zostało wniesione po terminie, ale z przyczyn usprawiedliwionych, gdyż w trakcie rozwiązania ustnego w dniu 31 maja 2014 r. nie pouczono powoda o możliwości odwołania się do sądu pracy, a w pisemnym potwierdzeniu z dnia 3 czerwca błędnie pouczono o terminie, podlegało zatem merytorycznemu rozpoznaniu.

Przechodząc do rozważań na temat przyczyny rozwiązania stosunku pracy Sąd pierwszej instancji przypomniał, że wskazaną przez pozwanego przyczyną zakończenia stosunku pracy z powodem była kradzież artykułów spożywczych w dniu 31 maja 2014 r., która stanowić miała ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Wskazano także, że w toku procesu strona pozwana starała się wykazać, iż powód jako szef kuchni był odpowiedzialny również za przeciwdziałanie ewentualnym kradzieżom, wobec czego ponosi winę za zabór mienia przez B. G. (2).

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że pozwana nie sprostała spoczywającemu na niej, zgodnie z art. 6 k.c., ciężarowi wykazania, że przyczyna zawarta w oświadczeniu o rozwiązaniu stosunku pracy z powodem była prawdziwa, a zatem że powód w dniu 31 maja 2014 r. dokonał kradzieży artykułów spożywczych na szkodę pracodawcy. Zaznaczono, że nawet świadkowie zgłoszeni przez pozwaną wskazywali, że podczas prowadzonej przez nich obserwacji nie zauważyli, aby powód wynosił jakiekolwiek przedmioty do samochodu B. G. (2), w którym znaleziono produkty należące do K. Prowincjonalnej Zgromadzenia Księży św. P. B.. Worki wypełnione żywnością wyniesione zostały samodzielnie przez współpracownika powoda. Zaznaczono, że jedyną okolicznością, która mogła wskazywać na ewentualny udział powoda w kradzieży opisanej w oświadczeniu pracodawcy były sporządzone przez niego odręczne notatki z 31 maja i 2 czerwca 2014 r., w których przyznawał się do posiadania wiedzy o procederze kradzieży. Sąd Rejonowy zaznaczył jednak, że notatki nie zostały sporządzone przez niego samodzielnie, lecz zostały mu podyktowane przez pracodawcę. Powód znalazł się w stresującej sytuacji, ponadto działał zgodnie z wydawanymi mu poleceniami, bowiem od sporządzenia oświadczenia pracodawca uzależnił mu oddanie książeczki Sanepidu, niezbędnej do dalszego wykonywania pracy związanej z gastronomią. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę również na fakt, iż w treści zapisanych przez powoda notatek, mimo iż zostały sporządzone pod naciskiem przełożonego, brak jest jego przyznania do dokonania zarzucanej mu kradzieży – powód deklarował jedynie świadomość istnienia takiego procederu, ale już nie swojego w nim uczestnictwa, zaś przyczyna rozwiązania umowy o pracę została przez pracodawcę sformułowana w sposób jasny i wyraźny jako dopuszczenie się kradzieży i to w ściśle określonym dniu – 31 maja 2014 r. Dodatkowo zaznaczono, że powodowi nie zostały postawione zarzuty w sprawie kradzieży w dniu 31 maja 2014 r. Jedyną osobą, która została uznana prawomocnie za winną popełnienia tego czynu był B. G. (2), zaś powód występował w postępowaniu karnym wyłącznie w charakterze świadka.

W ocenie Sądu Rejonowego w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy oczywistym było, że powód w dniu 31 maja 2014 r. nie dopuścił się zarzucanej mu kradzieży, wobec czego przyczyna wskazana w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia okazała się niezgodna z rzeczywistością.

Sąd Rejonowy podkreślił przy tym, że pracodawca nie ma możliwości modyfikacji przyczyny rozwiązania umowy o pracę lub przytaczania innych okoliczności przemawiających za słusznością rozwiązania stosunku pracy z danym pracownikiem. Jako nietrafne Sąd Rejonowy ocenił powoływanie się przez stronę pozwaną na orzecznictwo sądowe, zgodnie z którym nawet usiłowanie kradzieży może stanowić ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Zaznaczono, że pozwana nie zdołała udowodnić nie tylko tego, aby powód dokonał kradzieży, lecz również, aby zmierzał do jej dokonania. Ponadto podkreślono, iż w swoim oświadczeniu pracodawca nie powołał się na usiłowanie kradzieży, a wyłącznie na jej dokonanie, zatem okoliczność ta, nawet gdyby okazała się prawdziwa, nie mogłaby skutkować uznaniem rozwiązania stosunku o pracę z powodem za zgodne z prawem.

Bez znaczenia pozostawała także w ocenie Sądu Rejonowego podnoszona przez pozwaną okoliczność, że po rozwiązaniu stosunku pracy z powodem i B. G. (2) znacznie spadło zużycie kawy, zaś działalność gastronomiczna, dotychczas nierentowna, zaczęła przynosić dochody. Wskazano bowiem, że Sąd rozstrzygając o zasadności rozwiązania stosunku pracy z pracownikiem ocenia stan faktyczny z chwili złożenia oświadczenia przez pracodawcę.

Odnosząc się do stanowiska pozwanego, zgodnie z którym kradzież wykryta w dniu 31 maja 2014 r. nie była jednorazowa, lecz stanowiła część długotrwałego procederu kradzieży produktów żywnościowych przez pracowników kuchni, w tym powoda, który miał istnieć już od 2 – 3 lat, wskazano, iż pracodawca nie wskazał daty początkowej oraz końcowej tego procederu.

Reasumując Sąd Rejonowy wskazał, że rozwiązanie stosunku pracy z powodem nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa pracy w zakresie braku pisemnego oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę w dniu 31 maja 2014 r. oraz w zakresie wskazania przyczyny która okazała się niezgodna z rzeczywistością. Tym samym roszczenie R. K. o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia okazało się uzasadnione.

Wskazano, że na mocy art. 56 §1 k.p. pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. Wysokość odszkodowania wynika z art. 58 zd. 1 k.p., określającego je jako równowartość wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Sąd Rejonowy zaznaczył, że ponieważ powód był zatrudniony u pozwanego pracodawcy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony przez okres ponad 3 lat, zgodnie z przepisem art. 36§1 k.p. przysługiwał mu trzymiesięczny okres wypowiedzenia, a zatem roszczenie powoda podlegało uwzględnieniu w całości.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd Rejonowy orzekł w punkcie II wyroku, w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, wynikającą z art. 98 §1 k.p.c., zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

Apelację od wyroku złożył pozwany zaskarżając go w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej zwrotu kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez art 233 § 1 w zw. z art. 258 i 299 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów w postaci zeznań świadków B. H. (1), T. D., M. S. i M. K. i uznanie ich za częściowo niewiarygodne w zakresie w jakim zeznania te pozostawały w sprzeczności z zeznaniami R. K. — jako strony sposób oczywisty zainteresowanego w korzystnym dla siebie rozstrzygnięciu, w szczególności co do okoliczności związanych z uczestnictwem powoda w długotrwałymi procederze kradzieży w miejscu pracy, okoliczności uczestnictwa powoda i przyznania się do kradzieży w dniu 31 maja 2014 r., samodzielnego i dobrowolnego sporządzenia przez powoda oświadczeń z 31 maja i 2 czerwca 2014 r.;

2.  art. 233 § 1 w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodu w postaci zeznań powoda R. K., uznanie tych zeznań za wiarygodne w całości i na podstawie tych zeznań poczynienie ustaleń co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy powód jako strona był osobą najsilniej zainteresowaną w składaniu zeznań korzystnych dla siebie, a ponadto jego zeznania pozostają w sprzeczności z zeznaniami innych świadków tj. B. H. (1), T. D. i M. S. co do okoliczności przyznania się powoda do uczestnictwa w kradzieży dnia 31 maja 2014 r., zeznaniami B. H. (1), T. D. i M. S. co do samodzielnego i dobrowolnego sporządzenia przez powoda oświadczeń z 31 maja i 2 czerwca 2014, zeznaniami M. K. oraz treścią pisemnego oświadczenia powoda z 2 czerwca 2014 r. co do wiedzy o długotrwałym procederze kradzieży w miejscu pracy i uczestnictwa w tym procederze, zeznaniami B. G. (2) co do okoliczności wynoszenia wraz z tym świadkiem produktów spożywczych do samochodu świadka dnia 31 maja 2014 r.,

3.  art. 233 § 1 w zw. z art. 244 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów w postaci odpisu wyroku z dnia 6 lutego 2015 roku sygn. akt: III K 1076/14 oraz pisma z (...) W. II z dnia 7 października 2015 i ustalenie na ich podstawie, iż w postępowaniu karnym dotyczącym kradzieży z dnia 31 maja 2014 r. prowadzonym przeciwko B. G. (2) powód składał zeznania na podstawie których doszło do skazania B. G. (2), podczas gdy treść wyroku oraz przedłożone przez Policję pismo dotyczące tego postępowania nie wskazują na tę okoliczność, zaś w aktach sprawy nie znalazł się żaden dokument wskazujący na treść zeznań powoda w tym postępowaniu,

4.  art. 233 § 1 w zw. z art. 258 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodu w postaci zeznań świadka B. G. (2) skutkującą uznaniem ich za częściowo niewiarygodne w zakresie w jakim świadek ten zeznał, iż dnia 31 maja 2014 r. powód R. K. wynosił wraz ze świadkiem produkty żywnościowe do samochodu świadka;

5.  art. 233 § 1 w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodów w postaci pisemnych oświadczeń powoda z 31 maja 2014 r. i 2 czerwca 2014 r., skutkującą zakwestionowaniem przez Sąd zgodności z prawdą treści tych oświadczeń, podczas gdy powód jako osoba dorosła i dojrzała miał pełną świadomość treści sporządzanego przez siebie i podpisanego oświadczenia, materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie wskazuje iżby poczytalność powoda w chwili sporządzania oświadczenia była wyłączona lub ograniczona, a ponadto mając na względzie przyczynę rozwiązania umowy (kradzież w dniu 31 maja 2014) w interesie pracodawcy było sporządzenie oświadczenia o innej treści tj. korespondującej z podaną przyczyną rozwiązania, ponadto żaden ze zgromadzonych w sprawie dowodów nie potwierdza, iżby powód był na spotkaniu dnia 02 czerwca 2014 szantażowany przez pracowników pracodawcy poprzez uzależnienie wydania. Książeczki Sanepidu powoda od sporządzenia oświadczenia o określonej treści, a ponadto pozwolono powodowi na sporządzenie oświadczenia na protokole kradzieży z dnia 02 czerwca 2014 roku w którym powód oświadczył że nie brał w niej udziału tj. pracodawca nie wymusił na powodzie sporządzenia oświadczenia z dnia 2 czerwca 2014 r.;

6.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego skutkującą przyjęciem przez Sąd, iż powód R. K. nie dopuścił się kradzieży mienia: należącego do pracodawcy dnia 31 maja 2014 r., podczas gdy zgromadzony w- sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż powód brał udział w tej kradzieży (zeznania B. G. (2)), w wyniku kontroli dnia 31 maja 2014 r. przyznał się do udziału w tej kradzieży (zeznania T. D., B. H. (1), M. S.), wiedział oraz uczestniczył w procesie kradzieży przez dłuższy okres (oświadczenie powoda z 2 czerwca 2014 r., zeznania B. H. (1), T. D., M. S., M. K.), zaś jedynym dowodem świadczącym o braku udziału w kradzieży dnia 31 maja 2014 r. były zeznania powoda — bezpośrednio zainteresowanego w składaniu korzystnych dla siebie zeznań.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy ustalił i zważył, co następuje:

apelacja pozwanego jako zasadna podlega uwzględnieniu.

Na wstępie należy wskazać, że Sąd Okręgowy nie podziela dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych dotyczących wywierania na powoda presji w celu sporządzenia i podpisania oświadczeń z 31 maja 2014 r. i 2 czerwca 2014 r., sporządzenia tych oświadczeń w treści podyktowanej przez przełożonego, uzależnienia wydania powodowi książeczki Sanepidu od napisania oświadczenia określonej treści oraz daty złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy. Ustalenia Sądu pierwszej instancji w pozostałym zakresie Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje jako własne. Dokonanie przez Sąd Rejonowy oceny materiału dowodowego w sposób niezgodny z zasadami wynikającymi z art. 233 k.p.c., a dokonana subsumpcja doprowadziła do nieprawidłowego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd Okręgowy ocenił jako zasadne zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c. wskazane w apelacji. Sąd Rejonowy dokonał oceny wiarygodności zeznań świadków z naruszeniem ram swobodnej oceny dowodów. Ze sporządzonego przez Sąd pierwszej instancji uzasadnienia wynika, że Sąd Rejonowy uznał zeznania wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków za niewiarygodne we wskazanym zakresie, mimo tego, że zeznania te były ze sobą spójne. Zaznaczenia wymaga, że świadkowie zgodnie wskazywali, że powód wiedział o procederze kradzieży artykułów żywnościowych dokonywanych przez B. G. (2) i godził się na to, a nawet brał w nim udział. Świadek T. D. wskazał, że „powód przyznał się, że był świadomy tego, że produkty są wynoszone i że wcześniej brał udział w tym procederze”. Zgodnie z zeznaniami świadka M. S. „powód przyznał się wprost, że miał świadomość długotrwałej kradzieży”. Świadek wskazywał, że: „powód (…) przyznał się, że do kradzieży pokusił go diabeł przez wiele lat i w tym dniu 31 maja”. Świadek M. K. wskazywała natomiast, że była świadkami kradzieży, że widziała jak zamawiane towary nie są przynoszone do kuchni tylko znikają gdzieś po drodze. Świadek opisała w jaki sposób powód i B. G. (2) wynosili towar, aby nie zarejestrowały tego kamery. Przełożony powoda B. H. (1) zeznał, że co prawda nie przyłapał powoda na kradzieży, ale powód przyznał się do tego. Świadek opisywał, że w dniu 31 maja, po znalezieniu produktów w samochodzie B. G. (2), powód „zaczął przepraszać, że został skuszony, (mówił) że diabeł go skusił, że dał się zamotać”. Przywołani świadkowie równie zgodnie wypowiadali się odnośnie braku nacisków na powoda w celu sporządzenia oświadczenia określonej treści lub uzależnienia zwrotu powodowi książeczki sanepidu od sporządzenia takiego oświadczenia. Świadkowie wskazywali, że B. H. (1) prosił powoda i B. G. (2) o napisanie prawdy. Stanowisko powoda, zgodnie z którym został on zmuszony do sporządzenia oświadczeń z 31 maja 2014 r. i 2 czerwca 2014 r., nie znalazło potwierdzenia w materiale dowodowym. Wobec zeznań świadków, zgodnie z którymi powód dobrowolnie sporządził oba oświadczenia, Sąd Okręgowy uznał ja za wiarygodny materiał dowodowy.

Mając powyższe na uwadze należało uznać, że Sąd Rejonowy sprzecznie z zasadami oceny materiału dowodowego uznał za niewiarygodne zeznania, które były spójne i logiczne. Ustaleń w omawianym zakresie Sąd pierwszej instancji dokonał jedynie na podstawie zeznań powoda, które stały w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym. Taka ocena materiału dowodowego nie wpisuje się w ramy swobodnej oceny dowodów określone w orzecznictwie (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, LEX nr 41737) jako sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. Sąd Rejonowy ważąc wiarygodność określonych środków dowodowych wybiórczo potraktował materiał dowodowy, nie rozważając go jako całości, z odniesieniem zeznań powoda do zeznań przesłuchanych w sprawie świadków.

Mając na względzie wskazaną wyżej ocenę zeznań świadków Sąd Okręgowy dokonał odmiennych ustaleń faktycznych w omawianym zakresie. Sąd drugiej instancji ustalił co następuje:

R. K. wiedział o procederze kradzieży produktów spożywczych należących do pozwanego i uczestniczył w nim (zeznania: T. D. k.112, 113; M. S. k.117,118; M. K. k.144, 145; B. H. (1) k. 198; oświadczenia z 31 maja 2014 r. i 2 czerwca 2014 r. k.51 i 52 )

W dniu 31 maja 2014 r. R. K. z własnej woli sporządził oświadczenie, w którym przyznał, że był świadomy, że z kuchni ukradzione zostały produkty żywnościowe oraz że czuje się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację.

Oświadczenie R. K. z 2 czerwca 2014 r. zostało sporządzone bez nacisków pracodawcy. Pozwany nie uzależnił wydania rzeczy osobistych powoda od sporządzenia oświadczenia określonej treści (zeznania: T. D. k.114,115; M. S. k.118,119; B. H. (1) k. 198-201).

W dniu 3 czerwca 2014 roku pracodawca złożył powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia.

Powyższe ustalenia doprowadziły Sąd Okręgowy do oceny, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Taka ocena jest konsekwencją nie tylko rozważania zgodności z prawem i zasadności rozwiązania z powodem umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, ale także konieczność zastosowania do niniejszej sprawy art. 8 k.p.

W odniesieniu do przyczyny rozwiązania umowy o pracę należy wskazać, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowego ustalenia stanu prawnego właściwego dla zawisłego sporu oraz jego wykładni. Sąd pierwszej instancji trafnie wskazał, że badanie przyczyny rozwiązania umowy o pracę polega na kontroli tego, czy była ona prawdziwa, konkretna oraz czy istniała najpóźniej w dacie złożenia pracownikowi oświadczenia woli przez pracodawcę. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego dotyczącego co prawda przyczyny wypowiedzenia, ale mającego odniesienie także do rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, podanie w oświadczeniu przyczyny pozornej (nieprawdziwej, nierzeczywistej, nieistniejącej) jest równoznaczne z brakiem wskazania przyczyny, co oznacza, że wypowiedzenie (oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę) jest nieuzasadnione (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009 r., III PK 34/09, LEX nr 560866). Przy badania przyczyny rozwiązania umowy o pracę istotne jest to, że okoliczności podane pracownikowi na uzasadnienie decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy, a następnie ujawnione w postępowaniu sądowym, muszą być takie same, zaś pracodawca pozbawiony jest możliwości powoływania się przed organem rozstrzygającym spór na inne przyczyny mogące przemawiać za słusznością wypowiedzenia umowy. Pracodawca nie może powoływać się na inne - niż wskazane w pisemnym oświadczeniu woli - przyczyny wypowiedzenia. Wskazanie tych przyczyn przesądza o tym, iż spór przed sądem pracy może się toczyć tylko w ich granicach (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2012 r. III PK 59/11, LEX nr 1211169).

Mając na względzie przytoczone wyżej stanowisko, Sąd Okręgowy ocenił, że Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych rozważań na temat zgodności z prawem rozwiązania z powodem umowy o pracę, czyniąc to przez pryzmat wskazanej przez pozwanego przyczyny, określonej jako „kradzież artykułów spożywczych z K. Prowincjonalnej Zgromadzenia Księży św. P.B., w dniu 31 maja 2014 roku (sobota)”. Sąd Rejonowy trafnie przy tym ocenił, że nie zostało udowodnione, że powód dokonał czynu zarzuconego mu przez pracodawcę w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę. Z materiału dowodowego nie wynika bowiem, aby w dniu wskazanym przez pozwanego tj. 31 maja 2014 r. powód dokonał kradzieży artykułów spożywczych należących do pracodawcy. Z zeznań świadków przeprowadzających kontrolę w dniu 31 maja 2014 r. wynika, że powód był tego dnia w pracy, wychodził kilkukrotnie razem z B. G. (2) przed budynek, w którym pracowali, jednak nie widziano, aby to właśnie powód wynosił produkty, które znaleziono w samochodzie B. G. (2). Materiał dowodowy nie potwierdził bezpośredniego udziału powoda w kradzieży dokonanej tego dnia, co przez pryzmat sformułowania przyczyny rozwiązania umowy o pracę, prowadzi do wniosku o niezasadności oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy.

Powyższa konstatacja nie może jednak prowadzić do orzeczenia na rzecz powoda odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy. Należy bowiem mieć na względzie okoliczności ujawnione w toku postępowania. Nie można pominąć tego, że choć nie zostało udowodnione, że powód w dniu 31 maja 2014 r. dokonał kradzieży na szkodę pozwanego, to jednak z materiału dowodowego wynika, że powód brał udział w procederze kradzieży mającym miejsce u pozwanego. Ze zgodnych zeznań świadków wynika bowiem, że incydent z 31 maja 2014 r. nie był jednorazowy, a powód po jego ujawnieniu przyznał się do dokonywania kradzieży przez wiele lat. Nie ma przy tym w ocenie Sądu Okręgowego znaczenia na czy polegał udział powoda w kradzieży produktów należących do pozwanego, ponieważ już samo jego przyzwolenie na tego rodzaju praktykę było niedopuszczalne, szczególnie z uwagi zakres obowiązków powoda, do których należało m.in. dbanie o prawidłowe funkcjonowanie gastronomii i sprawowanie nadzoru nad pracownikami. W takiej sytuacji nawet bierność powoda wobec znanego mu procederu kradzieży powinna zostać oceniona jako ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Wskazane okoliczności nie mogą być w ocenie Sądu Okręgowego pominięte przy ocenie zasadności powództwa. Choć nie zostały one wskazane jako przyczyna rozwiązania z powodem umowy o pracę, zachowanie powoda uzasadnia oddalenie powództwa o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę na podstawie art. 8 k.p.

Zgodnie z art. 8 k.p. nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Z przepisu tego wynika zatem, że każde działanie albo zaniechanie może być uznane za nadużycie prawa, jeśli występuje jedna z dwóch przesłanek: obiektywna sprzeczność ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub obiektywna sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Przepis ten upoważnia sąd do oceny, w jakim zakresie, w konkretnym stanie faktycznym, działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie jego prawa i nie korzysta z ochrony prawnej. Stosowanie art. 8 k.p. pozostaje zatem w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności konkretnej sprawy (por. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2003 r. w sprawie I PK 558/02, OSNP Nr 16/2004, poz. 283, a także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2012 r., II PK 56/12, LEX nr 1243024).

Przedstawione rozważania na temat art. 8 k.p. w odniesieniu do niniejszej sprawy prowadzą do wniosku, że zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wobec całokształtu okoliczności sprawy, zasądzenie odszkodowania wyłącznie na podstawie oceny, że powód nie dokonał kradzieży w dniu 31 maja 2014 r., byłoby ze względów moralnych, wyznaczających zasady współżycia społecznego, niemożliwe do zaakceptowania. Skorzystanie przez powoda z prawa do odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę, w sytuacji gdy uczestniczył on w trwającym przez kilka lat procederze kradzieży na szkodę pracodawcy, zagrażałoby podstawowym wartościom, na których opiera się porządek społeczny i którym prawo powinno służyć (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2011 r., II PK 254/10). Zastosowanie art. 8 k.p. w niniejszej sprawie jest koniczne dla zapobieżenia stosowania prawa w sposób, który prowadzi do wywarcia skutków niemoralnych i rozmijających się zasadniczo z założeniem jego ustanowienia.

Kierując się przedstawioną argumentacją, Sąd Okręgowy w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów zastępstwa prawnego.

Orzeczenie o kosztach postepowania za obie instancje zostało dokonane na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zgodnie z regulacją art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego/adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Na koszty celowego dochodzenia swoich praw przez pozwanego składało się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego będącego adwokatem ustalone za postępowanie przed Sądem pierwszej instancji zgodnie regulacją § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Za postępowanie przed Sądem drugiej instancji koszty zastępstwa prawnego zostały oszacowane zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Do kosztów procesu w instancji odwoławczej zwróconych pozwanemu zaliczono także opłatę od apelacji w wysokości 30 zł.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji.