Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 91/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lipca 2016 roku

Sąd Rejonowy w Wieluniu VIII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Pajęcznie

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Beata Witkowska

Protokolant: sekretarka Anna Włodarczyk

po rozpoznaniu w dniu (...) roku w Pajęcznie na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. K. tytułem zadośćuczynienia kwotę 60.000,00 zł ( słownie: sześćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 40.000,00 zł ( słownie: czterdzieści tysięcy złotych) od dnia 21 marca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od kwoty 40.000,00 zł ( słownie: czterdzieści tysięcy złotych) od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz od dalszej kwoty 20.000,00 zł ( słownie: dwadzieścia tysięcy złotych) od dnia 16 maja 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w części dotyczącej roszczenia o odsetki za okres od dnia 18 marca 2015 roku do dnia 20 marca 2015 roku;

3.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. K. kwotę 6.636,09 zł ( słownie: sześć tysięcy sześćset trzydzieści sześć złotych dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wieluniu kwotę 274,19 zł ( słownie: dwieście siedemdziesiąt cztery złote dziewiętnaście groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

SSR Beata Witkowska

Sygn. akt VIII C 91/15

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 26 lipca 2016 roku

Powódka M. K. w ostatecznie sformułowanym żądaniu domagała się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 60.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia w zapłacie, liczonymi od kwoty 40.000,00 zł od dnia 18 marca 2015 roku, a od dalszej kwoty 20.000,00 zł od dnia doręczenia pozwanemu odpis pisma z dnia 29 kwietnia 2016 roku, zawierającego rozszerzenie powództwa.

Na uzasadnienie żądania powódka podała, że w dniu 20 lipca 2001 roku w R. uczestniczyła w wypadku komunikacyjnym, spowodowanym z winy J. P.. Sprawca szkody posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej pojazdu w Towarzystwie (...) sp. z o.o.; obecnie (...) S.A. z siedzibą w W..

Na skutek wypadku powódka doznała złamania kompresyjnego trzonu Th7 oraz złamania kompresyjnego przedniej części trzonu Th12 kręgosłupa. Pomimo podjętego leczenia, rehabilitacji oraz upływu lat, stan powódki nie jest jednorodny, stale występują bóle i znaczne ograniczenia ruchomości kręgosłupa, osłabienie siły mięśniowej prawej kończyny górnej, bóle i zawroty głowy, lęki. Powódka cierpi na apatie, zaburzenia snu, kołatanie serca, kłucie w klatce piersiowej, parestezje, drżenie rąk, zwłaszcza prawej. W dniu 25 listopada 2010 roku (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności postanowił zaliczyć powódkę do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, wydając orzeczenie do dnia 30 listopada 2015 roku. Powódka pracuje jako pielęgniarka w ograniczonych godzinach pracy przy ograniczonym zakresie pracy fizycznej, z którego to powodu także jej rozwój zawodowy jest wysoce ograniczony.

Powódka argumentowała, że w dniu wypadku miała 35 lat, a uraz, którego doznała, trwale odmienił jej życie. Jak pokazuje dotychczasowa historia choroby, skazana jest na ciągłe leczenie, w tym mozolną rehabilitację. Pomimo upływu lat od wypadku, nadal odczuwa bóle kręgosłupa i w związku z tym przyjmuje leki, co wywiera wpływ również na jej stan zdrowia psychicznego. Powódka podniosła, że trudno jej się pogodzić z obecną sytuacją. Czuje się skrzywdzona i domaga się odpowiedniego zadośćuczynienia za wyrządzoną jej krzywdę.

Pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, że wypłacił już na rzecz powódki kwotę 15.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, która w jego ocenie w sposób należyty rekompensuje doznaną przez powódkę krzywdę. Zakwestionował nadto żądanie zasądzenia odsetek z tytułu opóźnienia, wskazując, że odsetki te powinny zostać przyznane dopiero od dnia wyrokowania.

Sąd ustalił co następuje:

W dniu 20 lipca 2001 roku w R. J. P. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, popełnił błędy w technice i taktyce jazdy, polegające na tym, że jako kierujący karetką pogotowia ratunkowego marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w miejscu szczególnie niebezpiecznym poruszał się z prędkością niedozwoloną 70 km/h, przy dopuszczalnej prędkości 60 km/h oraz wykonał niedozwolony manewr wyprzedzania, co doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na prawe pobocze, a następnie do przydrożnego rowu. Karetka pogotowia przewróciła się przez dach. W wypadku ucierpiała powódka M. K., która podróżowała karetką jako członek załogi pogotowia ratunkowego.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku, II Wydział Karny z dnia (...)., sygn. akt (...) J. P. został uznany za winnego spowodowania wypadku z dnia 20 lipca 2001 roku i na podstawie art. 177 § 2 k.k. skazany na karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby wynoszący trzy lata.

/bezsporne, także wyrok Sądu Rejonowego w Radomsku, II Wydział Karny z dnia (...)., sygn. akt (...) odpis k. 14-14v, oryginał w załączonych aktach/

Pojazd, kierowany przez sprawcę szkody, ubezpieczony był w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w Towarzystwie (...) Sp. z o.o.; obecnie (...) S.A. z siedzibą w W..

/bezsporne/

W dacie wypadku powódka miała 35 lat. Z miejsca zdarzenia powódka została przewieziona karetką pogotowia do Szpitala (...) w R., gdzie przebywała do 2 sierpnia 2001 roku na oddziale (...) Ogólnej. Wykonane u powódki badanie CT wykazało, że doznała złamania kompresyjnego trzonu (...) oraz złamania kompresyjnego przedniej części trzonu (...) kręgosłupa. U powódki przeprowadzono konsultację neurologiczną i neurochirurgiczną. Do końca pobytu w szpitalu powódce dokuczały bóle dolnej części kręgosłupa. Zastosowano leczenie zachowawcze, a po wypisie ze szpitala zalecono leżenie przez 7 dni, następnie chodzenie w gorsecie J. oraz rehabilitację.

/dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 15-15v/

Powódka bezpośrednio po wypisie ze szpitala nie była w stanie chodzić, leżała w łóżku i mogła jedynie się podnieść do pozycji siedzącej. Większość czasu przebywała w pozycji leżącej i siedzącej. W okresie pierwszego miesiąca wymagała intensywnej pomocy osób bliskich w zakresie podstawowych czynności życia codziennego, takich jak przygotowywanie posiłków, higiena osobista, zakupy, sprzątanie. W tym zakresie pomocy udzielał jej mąż oraz rodzice. Powódka przyjmowała leki przeciwbólowe, miała problemy ze snem, w związku z czym przyjmowała środki nasenne. Powódka po wypadku stała się nerwowa.

/dowód: zeznania świadka A. K., protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:32:54 do 00:49:03, zeznania świadka A. T., protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:49:20 do 01:02:25, zeznania powódki M. K. protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:10:11 do 00:50:26/

Powódka korzystała ze zwolnienia lekarskiego w pracy przez 9 miesięcy.

/dowód: dokumentacja medyczna k. 15-15v, 120-143, zeznania powódki M. K. protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:10:11 do 00:50:26/

W okresie leczenia powódka odczuwała opasujące bóle klatki piersiowej, bóle kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Pojawiły się również dolegliwości o charakterze prawostronnej rwy kulszowej oraz rwy barkowej po stronie prawej. Dodatkowo zgłaszała bóle głowy, lęk i obniżenie nastroju.

/dowód: dokumentacja medyczna k. 16-18v, k. 19, k. 120-143, opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii k. 240-244/

Powódka wielokrotnie stosowała kompleksową rehabilitację, zarówno w ośrodkach lecznictwa zamkniętego, jak i otwartego. Z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa oraz zawrotów głowy podjęła leczenie w Poradni Neurologicznej. Odczuwane przez nią dolegliwości bólowe oraz ograniczenie ruchomości kręgosłupa spowodowały, że przez dłuższy okres pozostawała wyłączona z aktywnego życia zawodowego, rodzinnego i wymagała pomocy osób trzecich w podstawowych czynnościach życiowych.

/dowód: zeznania powódki M. K. protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:10:11 do 00:50:26/

W dniu 4 października 2001 roku powódka zgłosiła się do poradni ortopedycznej, gdzie rozpoczęła dalsze leczenie i rehabilitację celem powrotu do sprawności. Powódka przeszła rehabilitację w miejscowości U. w okresie od dnia 19 stycznia 2002 roku do dnia 11 lutego 2002 roku. W dniu przyjęcia odczuwała bóle kręgosłupa piersiowego i lędźwiowego, piekące bóle prawej stopy i prawej pięty, czasem mrowienia prawego kolana, podudzia i prawej stopy. Podczas badań określono jej chód jako nieznacznie utykający na kończynę, powolny, utrudniony na prawej pięcie. Dostrzeżono także spłyconą lordozę piersiową, bolesność uciskową kręgów piersiowych i lędźwiowych, nieco wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych po stronie prawej w odcinku lędźwiowym oraz lekką asymetrię łopatek. Rehabilitacja ta nie zmniejszyła znacząco dolegliwości bólowych powódki i zalecono jej kontynuowanie ćwiczeń w samodzielnym zakresie oraz zalecono nieprzeciążanie kręgosłupa oraz unikanie dźwigania.

/dowód: dokumentacja medyczna k. 16-18v, informacja o przebytej rehabilitacji leczniczej k. 20-20v/

W dniu 28 lutego 2013 roku powódka zgłosiła się do poradni rehabilitacyjnej, gdzie rozpoznano wielopoziomową dyskopatię szyjną oraz zespoły bólowe korzeniowe kończyn górnych. Zalecono zabiegi rehabilitacyjne.

/dowód: dokumentacja medyczna k. 57/

Dolegliwości bólowe pomimo wykonywanych ćwiczeń nie ustępowały. Powódka w dniu 20 marca 2003 roku zgłosiła się do poradni neurologicznej, podając występowanie bólów kręgosłupa, parestezje, drętwienie rąk, zwłaszcza prawej, bardziej w nocy. U powódki rozpoznano stan po złamaniu kompresyjnym trzonów kręgów (...) i (...), rwę barkową prawostronną, rwę kulszową prawostronną i uszkodzenie korzeni rdzeniowych L5 i S1 po stronie prawej. Leczenie w poradni neurologicznej powódka kontynuuje do chwili obecnej.

/dowód: dokumentacja z poradni neurologicznej k. 23-49, skierowanie do poradni k. 195-197, dokumentacja z przebiegu leczenia w poradni neurologicznej k. 194, 198-227, k. 287-290, zeznania powódki M. K. protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:10:11 do 00:50:26/

Powódka została skierowana na kolejną rehabilitację, która odbyła się w SPZOZ w P.. Rehabilitacja ta trwała na oddziale szpitalnym rehabilitacji leczniczej od dnia 6 października 2003 roku do dnia 24 października 2003 roku. W trakcie badania rozpoznano przewlekły zespół bólowy, bardzo dużego stopnia ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego, osłabienie siły mięśniowej prawej kończyny górnej, wielopoziomową dyskopatię szyjną i piersiową, zespoły korzeniowe kończyn górnych i dolnych. Zalecono dalsze leczenie oraz kontynuowanie ćwiczeń według instruktażu.

/dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 21, dokumentacja z poradni rehabilitacyjnej k. 50-51/

W okresie od dnia 27 listopada 2006 roku do dnia 20 grudnia 2006 roku powódka została poddana rehabilitacji w C. w ramach prewencji rentowej ZUS. U powódki rozpoznano chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa L/S z dyskopatią L4-S1 i p.j.m. L4/L5 oraz L5/S1, przewlekły zespół bólowo- korzeniowy obustronny kręgosłupa L/S, chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa C z dyskopatią C5/C6 i przewlekłym zespołem bólowym. W ocenie klinicznej opisano, że od czasu wypadku u powódki narastają dolegliwości bólowe kręgosłupa a leczenia szpitalne oraz w poradni ortopedycznej i neurologicznej (leki, zabiegi fizykalne) nie przynoszą poprawy. Przy przyjęciu powódka zgłaszała bóle kręgosłupa C z promieniowaniem do barku prawego, bóle i kłucia w okolicy międzyłopatkowej, bóle kręgosłupa L/S z promieniowaniem do obu pośladków, drętwienia palców stopy prawej i bóle obu pięt. Stwierdzono ograniczenie ruchomości kręgosłupa i chód usztywniony na ugiętych stawach kolanowych. Po leczeniu rehabilitacyjnym powódka nie odczuwała poprawy, nadal zgłaszała bóle kręgosłupa L/S z promieniowaniem do obu pośladków, drętwienia prawej stopy, bóle kręgosłupa z promieniowaniem do barku prawego. Lekarz zaznaczył, że stan powódki jest jak przy przyjęciu z wyjątkiem objawu L.'a (+) obustronnie przy 70-80 stopni. W wypisie zalecono kontrolę w poradni neurologicznej i rehabilitacyjnej oraz kontynuację wyuczonych ćwiczeń.

/dowód: informacja o przebytej rehabilitacji leczniczej k. 22-22v/

Przed wypadkiem powódka nie korzystała z pomocy poradni neurologicznej czy ortopedycznej. Po wypadku zaś do dnia dzisiejszego powódka kontynuuje leczenie i rehabilitację według zaleceń. Stale występują u niej znaczne ograniczenia ruchomości kręgosłupa, pojawiają się również bóle, które w okresach zaostrzenia zmuszają powódkę do korzystania ze zwolnień lekarskich.

Obecnie z uwagi na obawę o utratę pracy, w okresach zaostrzenia dolegliwości przyjmuje zastrzyki przeciwzapalne i udaje się do pracy.

/dowód: dokumentacja medyczna k. 120-143, zeznania powódki M. K. protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:10:11 do 00:50:26/

W dniu 25 listopada 2010 roku (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności zaliczył powódkę do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, wydając orzeczenie do dnia 30 listopada 2015 roku. W orzeczeniu tym zaznaczono, że niepełnosprawność istnieje od 2001 roku, a ustalony stopnień datuje się od 22 lipca 2008 roku. Na podstawie tego orzeczenia powódka powinna pracować w warunkach chronionych z ograniczeniem pracy fizycznej, zmianowej i siedzącej.

/dowód: orzeczenie o stopniu niepełnosprawności k. 54-54v/

W dniu 10 grudnia 2015 roku (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności ponownie zaliczył powódkę do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, wydając orzeczenie do dnia 31 grudnia 2017 roku. W orzeczeniu tym zaznaczono, że niepełnosprawność istnieje od 35 roku życia, a ustalony stopnień datuje się od 22 lipca 2008 roku. Na podstawie tego orzeczenia powódka powinna pracować w warunkach chronionych z ograniczeniem pracy fizycznej, zmianowej i siedzącej.

/dowód: orzeczenie o stopniu niepełnosprawności k. 291-291v/

Powódka pracuje jako pielęgniarka w ograniczonych godzinach pracy. Po powrocie do pracy po wypadku powódka zmuszona była do zmiany dotychczasowego stanowiska pracy, gdyż z uwagi na przebyty uraz nie mogła dalej pracować jako członek załogi pogotowia ratunkowego. Powódka lubiła dotychczasowe stanowisko pracy. Na skutek zmiany stanowiska, rozpoczęła pracę jako dyspozytor pogotowia. Praca ta była dla powódki obciążająca, nie tylko z uwagi na konieczność podejmowania szybkich decyzji, ale także z uwagi na siedzący charakter pracy. Na prośbę powódki została przeniesiona do poradni diabetologicznej, gdzie pracowała przez kolejne 4 – 5 lat. Obecnie powódka ukończyła kurs podawania leków cytostatycznych, gdyż dąży w ramach możliwości do poszerzenia wiedzy.

Powódka przed wypadkiem planowała dalszy rozwój zawodowy i podjęcie nauki na studiach zaocznych na kierunku pielęgniarskim. Po wypadku zrezygnowała z tych planów, uznając, że z uwagi na stan zdrowia nie poradzi sobie z tym dodatkowym obciążeniem, tym bardziej, że podjęcie studiów wiązałoby się z koniecznością dojazdów na uczelnię oraz spędzania czasu w pozycji siedzącej w czasie wykładów.

Obecnie powódka pracuje na oddziale dziennym chemioterapii. W trakcie pracy stara się ograniczać obciążenia dla kręgosłupa – przy podawaniu leków pacjentom - siada, pomocy w cięższych czynnościach udzielają jej współpracownicy, jak np. przy dźwiganiu pacjentów.

/dowód: zeznania powódki M. K. protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:10:11 do 00:50:26/

Przed wypadkiem powódka zajmowała się ogrodem, lubiła wyszywać i szydełkować. Ubierała się w sukienki, do których nosiła buty na wysokim obcasie. Wraz z dziećmi grała w badmintona i jeździła na rowerze. W czasie wakacyjnych urlopów wyjeżdżała wraz z rodziną nad morze, gdzie spędzali czas na pieszych wycieczkach i spacerach. Obecnie powódka nie zajmuje się pracami ogrodniczymi, gdyż wymagają one wykonywania czynności w pozycji pochylonej. Nie wyszywa i nie szydełkuje, gdyż w trakcie tych czynności odczuwa drętwienie rąk. Po wypadku nie angażuje się już w gry i aktywności fizyczne z dziećmi. Z uwagi na bóle kręgosłupa zrezygnowała z butów na wysokim obcasie. Wakacyjny wypoczynek ogranicza do spędzania czasu na plaży. Powódka nie powróciła do sprawności sprzed wypadku, często doskwierają jej dolegliwości bólowe, chodzi pochylona, uskarża się na ból nogi, który promieniuje, zdarza się, że potyka się przy chodzeniu. Nie może podnosić ciężkich przedmiotów, nie może spędzać czasu w jednej pozycji z uwagi na pojawiające się dolegliwości bólowe. Zmiana stanowiska pracy wpłynęła na obniżenie jej dochodu.

/dowód: zeznania świadka A. K., protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:32:54 do 00:49:03, zeznania świadka A. T., protokół rozprawy z dnia (...) zapis dźwięku od 00:49:20 do 01:02:25/

Leczenie powódki trwa do dnia dzisiejszego. Powódka pozostaje pod opieką neurologa i ortopedy oraz pod kontrolą poradni rehabilitacyjnej. Powódka ćwiczy wedle instruktażu, okresowo przyjmuje leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Obawia się o utratę pracy, gdyż z uwagi na dolegliwości bólowe często korzysta ze zwolnień lekarskich.

Nadal odczuwa bóle opasujące kręgosłupa piersiowego i kręgosłupa szyjnego z promieniowaniem do prawej kończyny górnej z uczuciem zdrętwienia tej kończyny. Zdarzają się dni, kiedy z uwagi na silny ból nie jest w stanie wstać z łóżka.

Powódka była szczęśliwsza przed wypadkiem, chciałaby, aby nigdy on się nie wydarzył.

/dowód: zeznania powódki M. K. protokół rozprawy z dnia (...) roku zapis dźwięku od 00:10:11 do 00:50:26/

Powódka w wyniku wypadku komunikacyjnego doznała ciężkiego urazu kręgosłupa ze złamaniem kompresyjnym trzonów kręgów (...) i Th 12.

Obecnie u powódki biegły sądowy neurolog w badaniu stwierdził: kręgosłup szyjny z ograniczeniem bólowym przy skrętach do boków o około 5 stopni, bolesność uciskowa kręgów piersiowych, kręgosłup lędźwiowy o zniesionej lordozie z ograniczeniem bólowym przeprostu, z ubytkiem przy schylaniu do około 60 cm. Wszystkie mięśnie przykręgosłupowe o wzmożonym napięciu mięśniowym. Kończyny górne wykształcone prawidłowo, ułożenie dowolne, napięcie mięśni prawidłowe, symetryczne, za wyjątkiem bólowego ograniczenia ruchomości w prawym stawie barkowym. Kończyny dolne wykształcone prawidłowo, ułożenie dowolne, napięcie mięśni prawidłowe, symetryczne, siła mięśniowa prawidłowa, symetryczna, odruchy kolanowe i skokowe prawidłowe. Odruchy patologiczne nieobecne. Czucie powierzchniowe osłabione na tylno- bocznej powierzchni prawego podudzia. Objaw L.'a po prawej przy 60 stopniach.

Przebyty wypadek komunikacyjny w dniu 20 lipca 2001 roku spowodował ciężki uraz kręgosłupa, którego skutki obejmują zakres kompetencji specjalistów z zakresu ortopedii i neurologii. Objawy neurologiczne w postaci dolegliwości bólowych kręgosłupa praktycznie we wszystkich odcinkach z objawami rwy barkowej prawostronnej, neuralgii międzyżebrowej oraz prawostronnej rwy kulszowej były spowodowane złamaniem trzonów kręgów (...) i Th 12 oraz przemieszczeniem struktur całego kręgosłupa. Obrażenia, których doznała powódka można jednoznacznie określić jako trwały uszczerbek na zdrowiu o złym rokowaniu co do pełnego wyleczenia. Złamania struktur kostnych pogarszają znacznie komfort życia powodując przewlekłe dolegliwości bólowe oraz zaburzenia funkcji układu ruchu.

Objawy pod postacią przewlekłych dolegliwości bólowych głowy z okresowymi zawrotami głowy mieszczą się w kategoriach oceny jako utrwalona nerwica pourazowa. Przyczyną tych objawów nie jest organiczne uszkodzenie tkanki mózgowej, ale najczęściej czynniki stresogenne oraz krótkotrwałe wstrząśnienie mózgu lub/i rdzenia szyjnego kręgosłupa.

Na podstawie neurologicznej oceny stanu zdrowia powódki po 14 latach od urazu rokowania co do pełnego powrotu funkcji układu nerwowego jest jednoznacznie złe. W wyniku rehabilitacji powódka uzyskała znaczną poprawę stanu zdrowia, jednak doznane obrażenia spowodowały trwałe obniżenie jej zdolności do wykonywania dotychczasowej pracy, a możliwości wykonywania takich czynności jak uprawianie sportu, intensywne ćwiczenia itp. zostały trwale obniżone.

Czas opieki nad powódką, który został przez nią określony na 1 miesiąc, ma racjonalne podstawy. W trakcie hospitalizacji i przez okres pierwszego miesiąca powódka wymagała wsparcia w czynnościach związanych z pomocą w zabiegach higienicznych takich jak mycie, korzystanie z toalety oraz ubieranie. Do tego należy dodać przygotowanie posiłków, wykonanie zakupów oraz transportowanie powódki do lekarzy i na rehabilitację.

Schorzenia samoistne, na jakie powódka cierpiała przed wypadkiem, nie miały i nie mają wpływu na stan zdrowia powódki w związku z przebytym urazem w zakresie układu nerwowego. Opisane powyżej odchylenia od normy dotyczą jedynie konsekwencji przebytego wypadku.

Powódka okresowo wymaga przyjmowania leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych oraz stałej rehabilitacji.

Z uwagi na występujące odchylenia w stanie neurologicznym powódki występuje u niej trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5 % z punktu 94a rozporządzenia z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. z 2013 roku poz. 954) (zespół korzonkowy szyjny), 5 % z punktu 94 b (zespół korzonkowy piersiowy), 5% z punktu 94 c (zespół korzonkowy lędźwiowy) oraz 5 % z punktu 10 a (utrwalona nerwica pourazowa). Powyższy uszczerbek podlega sumowaniu, to jest łącznie 20% uszczerbku neurologicznego.

/dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii k. 240-244/

W badaniu przez biegłego lekarza ortopedę stwierdzono obecnie, iż powódka porusza się samodzielnie. Przyjmuje pozycję nieznacznie wymuszoną. Siada i wstaje z asekuracją. Występuje u niej tkliwość palpacyjna wyrostków (...)- (...) i Th 11-L1, głęboki ucisk powoduje ból oddalony, pojawia się ból przeprostny przejścia piersiowo – lędźwiowego, w pozycji stojącej przy zablokowaniu miednicy występuje ograniczenie ruchomości kręgosłupa piersiowo-lędźwiowego w zakresie rotacji ze zgięciem i rotacji w pochyleniu przekraczające 20 stopni, objaw szczytowy zaznaczony w okolicy przejścia piersiowo- lędźwiowego oraz znaczne bólowe i mechaniczne ograniczenie ruchomości we wszystkich kierunkach, przekraczające zdecydowanie 20' ubytku.

U powódki występuje stan po urazie wysokoenergetycznym kręgosłupa ze złamaniem trzonów kręgów Th 7 i Th 12 wygojone ze sklinowaceniem, znacznym upośledzeniem funkcji statyczno -dynamicznej, utrwaloną deformacją i wyraźnym ograniczeniem ruchomości, cechami przewlekłego procesu zapalno- zwyrodnieniowego, połączonego z wiarygodnym przewlekłym zespołem skarg subiektywnych jako skutki wypadku.

W związku z wypadkiem z dnia 20 lipca 2001 roku powódka doznała opisanych powyżej urazów, skutkujących powstaniem stałego uszczerbku na zdrowiu, którego wysokość wynosi 25 % z pozycji 90 a w łączności z pozycją 92 rozporządzenia z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. z 2013 roku poz. 954).

Powyższa ocena wynika z przebytego urazu (złamania) oraz jego udokumentowanych następstw, pod postacią znacznego ograniczenia ruchomości odcinka piersiowo-lędźwiowego kręgosłupa, gdzie ubytek przekracza 20 stopni zakresu ruchomości fizjologicznej. Dodatkowo zwiększenie uszczerbku na zdrowiu o dalsze 10% wymagane jest z uwagi na obecność zmian deformujących, zarówno miejscowych, jak i całego odcinka piersiowego, w połączeniu z cechami przewlekłego zapalenia (choroby zwyrodnieniowej) będących odległym następstwem tego wysokoenergetycznego urazu.

Zmiany zwyrodnieniowe mogą mieć charakter samoistny i pourazowy, w związku z tym należy dokonać kompensacji, uznając iż obecność zmian samoistnych nie przekracza 1/5 z 25% ogólnej oceny. Wysokość stałego uszczerbku na zdrowiu z punktu widzenia ortopedii uznać należy na poziomie 20%.

Po wypadku powódka wymagała opieki osób trzecich przez okres około 3 miesięcy, w wymiarze godzinowym 6 godzin na dobę, w tym czasie dolegliwości bólowe były z pewnością znaczne, potem z uwagi na możliwość samodzielnej pionizacji potrzeba ta zmniejszyła się do 3 godzin na dobę na kolejne miesiące, a dolegliwości były średnio nasilone. Po tym czasie i obecnie pomoc ta wymagana jest określonych czynnościach wymagających pochylonej pozycji ciała, przy wszystkich ciężkich pracach fizycznych, które są u powódki przeciwwskazane. Dolegliwości bólowe natomiast mają charakter średnio nasilony z tendencjami do okresowych zaostrzeń związanych ze zmianami pogody, wysiłkiem fizycznym.

Doznane urazy stanowią podstawę do przyspieszonego rozwoju zmian zwyrodnieniowych i nasilenia zmian już istniejących, co znalazło odzwierciedlenie w dokonanej ocenie uszczerbkowej.

Utrata sprawności ruchowej zawsze odbija się negatywnie na tej sprawności w dalszym okresie, jednak nie da się przewidzieć takiego przebiegu i stopnia jego nasilenia prospektywnie.

Podjęte leczenie zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa pozostaje w oczywistym, logicznym związku przyczynowo- skutkowym z wypadkiem z dnia 20 lipca 2001 roku.

Powódka wymaga dalszego leczenia w związku z urazami po wypadku oraz ich następstwami.

Nie jest możliwy powrót do stanu zdrowia powódki sprzed wypadku.

Rokowania na przyszłość są złe, należy oczekiwać pogorszenia stanu zdrowia powódki i nasilenia istniejących dysfunkcji i dolegliwości.

Wypadek wpłynął na zdolność wykonywania pracy przez powódkę i prowadzenie przez nią aktywnego trybu życia obniżając tę zdolność w znacznym stopniu.

Powódka nie jest w pełni zdolna do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, prac wymagających trwałego przebywania w wymuszonych pozycjach ciała, długiego stania i chodzenia.

Urazy i ich następstwa doznane na skutek wypadku ograniczają możliwość uprawiania sportu w takim stopniu i w czynnościach, co wykonywanie pracy zarobkowej.

/dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii k. 256-258/

Na ograniczenie ruchomości kręgosłupa stwierdzane u powódki mają wpływ tylko i wyłącznie następstwa urazu - złamania tj. sklinowacenie trzonów kręgów, a co za tym idzie zmiana konfiguracji układu stawowego, osi i krzywizny fizjologicznej kręgosłupa w tym odcinku.

Sklinowacenie trzonów kręgów jest głównym powikłaniem urazu kręgosłupa w odcinku piersiowym. Morfologia tego złamania pozwala stwierdzić bez jakichkolwiek wątpliwości, że uraz miał charakter wysokoenergetyczny, a co za tym idzie wnioskować dalej, że siła tego urazu rozłożyła się częściowo również na towarzyszące struktury - tkanki miękkie otoczenia kręgosłupa, a więc układ stawowy oraz układ torebkowo - więzadłowy, a także układ mięśniowy.

Każdy uraz wysokoenergetyczny pozostawia w poddanych jego działaniu tkankach, głównie tkance kostnej, trwałe skutki, których nasilenie jest zazwyczaj odległe w czasie, proporcjonalne do energii urazu i z całą pewnością przekłada się w sposób bezpośredni na rozwój zmian zwyrodnieniowych o charakterze pourazowym, a także przyspieszenie istniejących już zmian zwyrodnieniowych.

Wysokość uszczerbku na zdrowiu powódki została skompensowana w związku z obecnością samoistnych zmian chorobowych.

/dowód: pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii k. 306/

W związku z doznanym wypadkiem przy pracy powódka uzyskała jednorazowe odszkodowanie w kwocie około 6.000,00 zł.

/uznane za przyznane/

Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu pismem z dnia 13 lutego 2015 roku, doręczonym w dniu 18 lutego 2015 roku, domagając się wypłaty tytułem zadośćuczynienia kwoty 120.000,00 zł.

/dowód: zgłoszenie szkody k. 55-58v, także w aktach likwidacji szkody/

Pozwany, decyzją z dnia 20 marca 2015 roku, uznając swoją odpowiedzialność za szkodę, przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 15.000,00 zł oraz kwotę 1.574,40 zł tytułem zwrotu zwiększonych kosztów utrzymania.

/bezsporne/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o okoliczności bezsporne pomiędzy stronami, jak również te, co do których pozwany nie wypowiedział się w toku procesu (tj. wysokość odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy), a nadto w oparciu o materiał dowodowy w postaci dokumentów – akt szkodowych oraz dokumentacji medycznej z leczenia powódki, opinii biegłych sądowych oraz zeznań świadków i samej powódki, przesłuchanej w charakterze strony.

Przeprowadzając dowód z zeznań stron z ograniczeniem do zeznań powódki na zasadzie art. 302 § 1 k.p.c. Sąd miał na względzie okoliczność, że bezpośrednią wiedzę o okolicznościach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na charakter roszczenia mogła posiadać wyłącznie powódka, zatem prowadzenie dowodu z przesłuchania przedstawiciela strony pozwanej było bezcelowe, zwłaszcza że wezwany na rozprawę i pouczony o skutkach niestawiennictwa na rozprawie się nie stawił.

Sąd dokonując ustaleń faktycznych oparł się na złożonych przez strony dokumentach i ich kserokopiach w trybie art. 308 § 1 k.p.c., czyniąc je podstawą ustaleń faktycznych, mając na względzie to, że żadna ze stron waloru dowodowego tych kopii nie podważała.

Sąd oparł swe ustalenia także na sporządzonych w sprawie opiniach biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii. Sąd przyjął za miarodajne wnioski powyższych opinii, a dokonując oceny walorów dowodowych tych opinii, kierował się kryteriami oceny, które stanowiły poziom wiedzy biegłych, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania wyrażonego w nich stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w nich ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, nie znajdując argumentów, by opiniom tym waloru dowodowego odmówić. Zastrzeżenia ze strony pozwanego co do opinii biegłego z zakresu ortopedii były przedmiotem uzupełniającej opinii biegłego z zakresu ortopedii, w której biegły w sposób wyczerpujący ustosunkował się do zarzutów podnoszonych przez pełnomocnika pozwanego. Odnośnie zaś opinii biegłego sądowego z zakresu neurologii żadna ze stron nie zgłosiła zarzutów, ani w zakreślonym przez Sąd terminie, ani także po jego upływie. W ocenie Sądu 7 dniowy termin udzielony pełnomocnikom stron na zgłoszenie zarzutów co do treści opinii nie może być uznany za termin zbyt krótki, jeśli zważyć że odpowiada on terminom przewidzianym przez ustawodawcę na wywiedzenie środka zaskarżenia w postaci zażalenia, czy skargi na orzeczenie referendarza. Trudno zaś przyjąć, aby dla zapoznania się z treścią kilkustronicowej opinii i sformułowania zarzutów profesjonalnym pełnomocnikom stron niezbędny był termin dłuższy.

Sąd oparł się także na zeznaniach świadków A. K. i A. T. dotyczących przebiegu leczenia powódki i jej stanu po wypadku, mając na względzie to, że jako osoby bliskie powódce (mąż, córka), miały możliwość poczynienia własnych spostrzeżeń co do wpływu wypadku na życie powódki i przebiegu wydarzeń, stanowiących jego następstwo. Zeznania te były spójne i wzajemnie się uzupełniające, a jednocześnie wyważone, co w ocenie Sądu wskazuje na ich zgodność z rzeczywistym przebiegiem wydarzeń, skoro świadkowie nie starali się przerysowywać rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę.

Sąd dokonując ustaleń oparł się także na zeznaniach powódki, które w zakresie dotyczącym przebiegu leczenia znalazły potwierdzenie w przedstawionej w toku postępowania dokumentacji medycznej. Także wiarygodność zeznań co do wpływu wypadku na życie powódki nie budziła wątpliwości Sądu, skoro na istotne ograniczenia po stronie powódki oraz dolegliwości bólowe jako następstwa wypadku wskazywali także zarówno biegły neurolog, jak i biegły ortopeda w sporządzonych na potrzeby niniejszego postępowania opiniach sądowych, z których jednoznacznie wynika, że powódka doznała ciężkiego urazu, skutkującego naruszeniem ogólnej sprawności organizmu, a pomimo upływu wielu lat od wypadku jej powrót do stanu zdrowia sprzed wypadku nie nastąpił. W świetle treści powyższych opinii w ocenie Sądu nie zachodziła podstawa do przyjęcia, by powódka składając zeznania dążyła do przedstawienia się jako osoby gorzej funkcjonującej niż w rzeczywistości. Biegły z zakresu ortopedii wskazał w treści swej opinii, że z uwagi na charakter urazów oraz obecny stan powódki, stwierdzony w badaniu, zgłaszane przez powódkę skargi subiektywne jako następstwa wypadku są wiarygodne. Żaden zaś z pozostałych przeprowadzonych w sprawie dowodów nie uzasadnia odmiennej oceny wiarygodności złożonych przez powódkę zeznań.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie niemal w całości.

Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia OC może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Z kolei podstawą odpowiedzialności ubezpieczającego (sprawcy szkody) jest art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c.

Z powyższego wynika, że podstawą odpowiedzialności pozwanego jest art. 822 § 1 i 4 w zw. z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c. oraz umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Stąd też do określenia wysokości należnego odszkodowania zastosowanie znajdą ogólne przepisy o zobowiązaniach, w tym art. 361 § 2 k.c. statuujący zasadę pełnej kompensacji szkody.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika według Sądu jednoznacznie, że wszystkie przesłanki odpowiedzialności deliktowej zostały spełnione (zdarzenie wywołujące szkodę, sama szkoda w postaci uszczerbku na zdrowiu i wreszcie adekwatny związek przyczynowy je łączący).

Powódka jako uprawniona do zadośćuczynienia w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej mogła dochodzić roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia na mocy art. 822 § 4 k.c. bezpośrednio od strony pozwanej jako zakładu ubezpieczeń. Uzasadnia to legitymację bierną strony pozwanej w niniejszym procesie, która to legitymacja w toku postępowania nie była kwestionowana.

W niniejszej sprawie nie było sporu co do zasadniczej dla rozstrzygnięcia kwestii, a to odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia, gdyż pozwany uznał swą odpowiedzialność co do zasady, wypłacając w toku postępowania w przedmiocie likwidacji szkody na rzecz powódki kwotę 15.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Tym bardziej, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozostawiał przy tym wątpliwości co do odpowiedzialności J. P., kierującego pojazdem, ubezpieczonym w towarzystwie ubezpieczeń, którego następcą prawym jest pozwany w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, za skutki przedmiotowego zdarzenia. Kierujący pojazdem został skazany prawomocnym wyrokiem karnym, którego ustalenia co do popełnienia przestępstwa wiążą Sąd cywilny stosownie do art. 11 k.p.c. Jakkolwiek stosownie do powołanego osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną, to okoliczności takie przez pozwanego nie były podnoszone, brak zatem było podstaw do prowadzenia przez Sąd z urzędu postępowania dowodowego w tym zakresie.

Zasadniczy spór sprowadzał się do oceny, czy wypłacone przez pozwanego zadośćuczynienie jest odpowiednie w rozumieniu art. 445 § 1 k.c.

Stosownie do art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W toku postępowania dowodowego powódka wykazała w sposób należyty co do zasady szkodę niemajątkową, jakiej doznała w wyniku uszczerbku na zdrowiu, który był konsekwencją wypadku, a za którego skutki odpowiedzialność ponosi pozwany.

Przypomnieć należy, że z punktu widzenia zadośćuczynienia istotne są okoliczności składające się na pojęcie krzywdy, a przy ocenie słuszności zadośćuczynienia Sąd powinien przede wszystkim brać pod uwagę nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1970 r. II PR 267/70, OSNCP 1971 r. z. 6, poz. 103, z dnia 15 lipca 1977 r., IV CR 266/77 oraz z dnia 23 kwietnia 1969 r., I PR 23/69 - niepublikowane). W orzecznictwie powszechnie przyjęty jest pogląd o kompensacyjnym charakterze zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. Kryteria takie, jak na przykład poziom stopy życiowej społeczeństwa czy świadczenia zasądzane w innych analogicznych sprawach mają jedynie charakter uzupełniający i mogą być stosowane pomocniczo o tyle, o ile nie przekreślają kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

W wyniku kolizji w ruchu drogowym powódka doznała ciężkiego urazu, skutkującego powstaniem 40 % trwałego uszczerbku na zdrowiu, którego skutki w sposób istotny, pomimo upływu lat, odczuwa do dnia dzisiejszego, jej ogólna sprawność została w sposób znaczny ograniczona, a rokowania co do jej stanu na przyszłość są jednoznacznie złe, gdyż należy spodziewać się pogorszenia tego stanu w przyszłości.

W ocenie Sądu rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę jest znaczny. Poszkodowana w dacie wypadku była osobą młodą i sprawną, aktywną zawodowo, realizującą się także w charakterze żony i matki, tymczasem na skutek wypadku doświadczyła trwałego 40 % uszczerbku na zdrowiu, skutkującego utrzymującymi się ograniczeniami ruchowymi i bólowymi oraz datującą się do dnia dzisiejszego, pomimo upływu lat, niepełnosprawnością, skutkującą szeregiem zmian zarówno w życiu osobistym powódki, jak i zawodowym.

Wypłacona przez pozwanego powódce tytułem zadośćuczynienia kwota 15.000,00 zł w żadnym razie nie może zostać uznana za kwotę odpowiednią do rozmiaru doznanej przez nią krzywdy. Trudno bowiem wyobrazić sobie, by ktokolwiek w obliczu krzywdy, jaka spotkała powódkę, uznał kwotę 15.000,00 zł za odpowiednie zadośćuczynienie. W ocenie Sądu nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości stwierdzenie, że wypłacona kwota nie spełnia swojego kompensacyjnego zadania. Podkreślenia przy tym wymaga, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym, zatem przyjmowanie stosunkowo umiarkowanych kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do deprecjacji tego dobra (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2005 r. V CK 150/05). Pozwany wskazuje w odpowiedzi na pozew (k. 73), iż przy ustaleniu wysokości należnego powódce zadośćuczynienia uwzględniono jej młody wiek, okres rekonwalescencji i dobre rokowania na przyszłość, tymczasem młody wiek powódki i długotrwały okres leczenia stanowią okoliczności uzasadniające podwyższenie zadośćuczynienia, a wskazywane przez pozwanego dobre rokowania na przyszłość nie znajdują potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Uszczerbek na zdrowiu, którego doznała powódka, jest poważny. Obecnie, pomimo wieloletniej rehabilitacji i uzyskaniu znacznej poprawy, wynosi on nadal 40 % (20% uszczerbku neurologicznego i 20% uszczerbku ortopedycznego), jak wynika z wniosków opinii biegłych sądowych. Jeśli dodać do tego cierpienia fizyczne, które były udziałem powódki, ograniczenia ruchowe, brak możliwości podejmowania się cięższych prac i aktywności fizycznych, nieodwracalność uszczerbku na zdrowiu, konieczność poddania się licznym zabiegom rehabilitacyjnym, dyskomfort związany z koniecznością zmiany stanowiska pracy, długotrwałą niezdolność do pracy, konieczność rezygnacji z planów zawodowych oraz niepomyślne rokowania na przyszłość, związane z nieuchronnym pogorszeniem się stanu obecnego w przyszłości w ocenie Sądu krzywda doznana przez powódkę wymaga wynagrodzenia w znacznie wyższym stopniu niż uczynił to pozwany.

Jak wynika z opinii biegłych sądowych pierwszy okres bezpośrednio po zdarzeniu wiązał się dla powódki z dotkliwymi dolegliwościami bólowymi. W tym też okresie powódka była unieruchomiona i zdana na pomoc ze strony osób bliskich. Dotychczas była osobą samodzielną, pracującą, realizującą się w roli żony i matki, a także spędzającą wolny czas na realizacji hobby – pielęgnacji ogrodu i szydełkowaniu. Tymczasem na skutek wypadku stała się uzależniona od pomocy rodziny, a pomoc ta była konieczna przy podstawowych czynnościach samoobsługi, jak przygotowanie posiłku, toaleta, ubranie. Także obecnie, pomimo upływu czasu i osiągnięcia znaczącej poprawy, powódka wymaga pomocy w cięższych pracach, nie może wykonywać ciężkich aktywności fizycznych, co jest dla niej źródłem dodatkowego dyskomfortu, gdyż – jak podała – nie jest jeszcze w tym wieku, żeby potrzebowała pomocy przy otwarciu słoika. Powódka nie może podnosić cięższych przedmiotów, po zakupy udaje się z wózeczkiem lub rowerem. Jej stan utrudnia także wykonywanie pracy na stanowisku pielęgniarki, gdyż przy niektórych czynnościach muszą wyręczać ją współpracownicy. Zmianie uległ także sposób spędzania wolnego czasu - przed wypadkiem powódka była osobą aktywnie spędzającą urlopy, w chwili obecnej ogranicza się do biernego wypoczynku. Przewlekłe dolegliwości bólowe i utrzymujące się problemy z kręgosłupem zmusiły powódkę do zmiany sposobu ubierania – powódka zrezygnowała z butów na wysokim obcasie. Okresowe zaostrzenia występujących zmian skutkują koniecznością przyjmowania przez powódkę leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Zdarza się, że ostre dolegliwości bólowe uniemożliwiają powódce normalne funkcjonowanie, a skoro pomimo upływu lat nadal odczuwa ona dolegliwości bólowe, związane z przebytym urazem, należy stwierdzić, że powyższe w sposób istotny pogarsza jakość jej życia.

Wypadek wymusił na powódce wprowadzenie w życiu szeregu zmian, które razem wzięte prowadzą do utrzymującego się dyskomfortu i odczuwania przez powódkę żalu do losu z powodu doznanych krzywd, odbijając się negatywnie na jej stanie psychicznym, czego potwierdzeniem jest stwierdzenie występującej u niej nerwicy pourazowej.

W dniu wypadku powódka miała 35 lat. Tymczasem uraz, którego doznała, ma charakter trwały i nieodwracalnie odmienił jej życie. Rokowania co do pełnego wyleczenia powódki są jednoznacznie złe i - jak wynika z opinii zarówno biegłego neurologa, jak i ortopedy, należy spodziewać się pogorszenia stanu powódki w przyszłości. Jak pokazuje dotychczasowa historia choroby powódka skazana jest na trwałe leczenie, w tym mozolną rehabilitację.

Co więcej, rozmiar uszczerbku na zdrowiu powódki, określony na 40 %, uwzględnia już występowanie u niej zmian samoistnych, jednakże – jak wynika z uzupełniającej opinii biegłego ortopedy, przebyty przez nią uraz wysokoenergetyczny pozostawił w poddanych jego działaniu tkankach trwałe skutki, co przekłada się w sposób bezpośredni na rozwój zmian zwyrodnieniowych o charakterze pourazowym, a także przyspieszenie istniejących już zmian zwyrodnieniowych. Tym samym, jakkolwiek biegły dokonał kompensacji uszczerbku na zdrowiu w związku z wystąpieniem u powódki zmian zwyrodnieniowych samoistnych należy zaznaczyć, że to doznany przez powódkę uraz doprowadził do przyspieszenia rozwoju istniejących już zmian, co pozwala na wyprowadzenie wniosków, że gdyby nie przebyty uraz, prawdopodobnie powódka jeszcze nie odczuwałaby dolegliwości z tym związanych lub dolegliwości te nie miałaby takiego kształtu, jak obecnie występujące.

Wypadek wpłynął także na zdolność wykonywania pracy przez powódkę i prowadzenie przez nią aktywnego trybu życia, obniżając tę zdolność w znacznym stopniu. Urazy i ich następstwa doznane na skutek wypadku ograniczają możliwość uprawiania sportu i wykonywania pracy zarobkowej. Powódka nie jest w pełni zdolna do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, prac wymagających trwałego przebywania w wymuszonych pozycjach ciała, długiego stania i chodzenia.

Nadto w związku z wypadkiem powódka zmuszona była do zmiany stanowiska pracy i porzucenia planów zawodowych, przez co jej rozwój zawodowy także został ograniczony. Pomimo upływu lat powódka nadal zaliczona jest do osób niepełnosprawnych, ze wskazaniem odpowiedniego zatrudnienia w warunkach chronionych.

Rokowania co do stanu zdrowia powódki na przyszłość są złe, należy oczekiwać pogorszenia jej stanu zdrowia i nasilenia istniejących dysfunkcji i dolegliwości.

Ta ostatnia okoliczność ma doniosłe znaczenie przy ustaleniu wysokości odpowiedniego do rozmiaru krzywdy, doznanej przez powódkę, zadośćuczynienia, gdyż zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie cierpień, zarówno fizycznych jak i psychicznych, już doznanych, jak i tych, które wystąpią w przyszłości.

Konkludując, mając na uwadze rozmiar uszczerbku na zdrowiu powódki, jej czas niezdolności do pracy, utrzymującą się niepełnosprawność, przebyte długotrwałe leczenie i rehabilitację, dolegliwości bólowe, ograniczenia samodzielności oraz dyskomfort związany z utrzymujący się dolegliwościami bólowymi, jak również utrzymujące się ograniczenia ruchowe i złą prognozę na przyszłość Sąd uznał, że kwota zadośćuczynienia, jakiej domaga się powódka jest kwotą umiarkowaną w odniesieniu do rozmiaru doznanej przez nią krzywdy, nawet przy uwzględnieniu wypłaconej już przez pozwanego z tego tytułu kwoty, jak i uzyskanego przez powódkę odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy. Należy zaznaczyć, że w orzecznictwie przyjęto, iż świadczenia z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych przysługują niezależnie od jednorazowych świadczeń należnych z tytułu wypadków przy pracy albo w drodze do pracy, a jedynie wysokość świadczenia z ubezpieczenia społecznego może być uwzględniana jako okoliczność mająca znaczenie dla określenia wysokości zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, zasądzanego od zakładu ubezpieczeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2004 roku II CK 376/02).

Wypłacona kwota z ubezpieczenia społecznego nie podlega jednakże matematycznemu odęciu od należnej kwoty zadośćuczynienia z uwagi na odmienne cele tych świadczeń, co w przypadku powódki jest tym bardziej nieuzasadnione, jeśli zważyć na długotrwałość procesu jej leczenia i rehabilitacji.

Zaznaczyć przy tym należy, że wysokość zadośćuczynienia musi być obiektywnie znacząca, a więc w powszechnym wyobrażeniu i oczekiwaniu stanowić istotną kwotę pieniężną. Zadośćuczynienie ma jednorazowy charakter, zatem w przypadku słuszności jego dochodzenia ze względu na rodzaj i skalę cierpień poszkodowanego, musi przedstawiać obiektywnie istotną wartość, uwzględniając poziom życia społeczeństwa w chwili orzekania, relacje cenowe i istotność zasądzonej kwoty.

Zgodnie z Komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 9 lutego 2016 roku w sprawie (opublikowano w: M.P. z 2016 roku poz. 145) przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2015 roku wyniosło 3 899,78 zł brutto (około 2.780 zł netto).

Żądana przez powódkę kwota, uwzględniając już wypłaconą kwotę 15.000,00 zł, odpowiada równowartości około 27 przeciętnych wynagrodzeń netto w gospodarce narodowej za 2015 roku. Także zatem w tym ujęciu żądana przez powódkę kwota nie może zostać uznana za nadmierną, jeśli wziąć pod uwagę opisane powyżej konsekwencje wypadku i jednoznacznie złą prognozę na przyszłość.

Z uwagi na powyższe Sąd uznał, że żądana przez powódkę tytułem zadośćuczynienia kwota 60.000,00 zł ma uzasadnienie w okolicznościach sprawy, co skutkowało uwzględnieniem jej żądania w całości.

Stosownie do art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

W kwestii określenia początkowej daty płatności odsetek, podkreślić należy, że dłużnik popada w opóźnienie, jeśli nie spełnia świadczenia w terminie. W myśl art. 455 k.c., termin spełnienia świadczenia wyznacza przede wszystkim treść zobowiązania. Termin ten może też wynikać z właściwości zobowiązania. Jeżeli nie można go oznaczyć według pierwszego lub drugiego kryterium, to wówczas zobowiązanie ma charakter bezterminowy. O przekształceniu takiego zobowiązania w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania.

Wynikająca z art. 455 k.c. reguła, według której dłużnik ma świadczyć niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela do wykonania, ulega modyfikacji w odniesieniu do świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń. Art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 392 t.j.) przewiduje obowiązek wypłaty odszkodowania w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.

Roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę jest, podobnie jak większość roszczeń deliktowych – w tym wypadku roszczeń o odszkodowania - uprawnieniem bezterminowym. Stosuje się więc do niego zasadę z art. 455 k.c., w świetle której świadczenie z tego tytułu powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (por. Sąd Najwyższy w uzasadnieniach wyroków z dnia: 28 maja 1969 r., II PR 184/69, 18 września 1970 r., II PR 257/70, OSNC 1971, Nr 6, poz. 103, 9 marca 1973 r., I CR 55/73, 22 maja 1980 r., II CR 131/08, OSNC 1980, Nr 11, poz. 223, 18 sierpnia 1986 r., II CR 187/86, OSNC 1987, Nr 11, poz. 180, 14 kwietnia 1997 r., II CKN 110/97, 15 lutego 2001 r., II CKN 386/00, 8 lutego 2002 r., II UKN 77/01, OSNP 2003, Nr 23, poz. 578, 19 lutego 2002 r., II UKN 202/01, 12 lipca 2002 r., V CKN 1114/00, 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 372/01, 17 listopada 2006 r., V CSK 266/06, 25 marca 2009 r., V CSK 370/08, 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10, OSNP 2012, Nr 5-6, poz. 66 i 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10).

Na przeszkodzie w stosowaniu art. 455 k.c. nie stoi charakter roszczeń rekompensujących szkodę niemajątkową ani charakter orzeczenia wydawanego w sprawach o zapłatę zadośćuczynienia pieniężnego.

W orzecznictwie przyjęto również, że wyrok zasądzający zadośćuczynienie pieniężne ma charakter deklaratywny (por. Sąd Najwyższy w uzasadnieniach wyroków: z 16 grudnia 2011 r., V CSK 38/11, z 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10 i z 22 lutego 2007 r., I CSK 433/06). Wprawdzie wysokość zadośćuczynienia uzależnione jest od uznania sądu, ale sąd nie przyznaje tego uprawnienia, a jedynie je sankcjonuje.

Zasady wynikającej z art. 455 k.c. nie przekreśla także norma wyrażona w art. 363 § 2 k.c., który nakazuje uwzględniać przy wymiarze odszkodowania (w tym zadośćuczynienia) ceny z daty ustalenia odszkodowania. W obecnym stanie rzeczy, przy niewysokiej relatywnie stopie odsetek, problem kolizji tej regulacji z art. 481 k.c. nie jest już tak doniosły, gdyż odsetki nie stanowią mechanizmu urealniającego wartość świadczenia pieniężnego, a na plan pierwszy wysuwają się inne ich funkcje: odszkodowawcza i stymulacyjna. Powołany przepis pozwala przy tym na przyjęcie cen z innej daty.

W konsekwencji zadośćuczynienie za krzywdę zobowiązany ma zapłacić niezwłocznie po wezwaniu przez uprawnionego (art. 455 in fine k.c.), w związku z czym odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia powinny być zasądzone od dnia, w którym zobowiązany ma zadośćuczynienie zapłacić (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1970 r., II PR 257/70, OSNC 1971, nr 6, poz. 103, z dnia 12 lipca 2002 r., V CKN 1114/00, LEX nr 56055, z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, LEX nr 602683) - przy uwzględnieniu rozwiązań szczególnych, w tym przypadku regulacji zawartej w art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 392, z późn. zm.).

Strona pozwana po raz pierwszy powzięła informację o doznaniu przez powódkę tzw. szkody na osobie w drodze zgłoszenia z dnia 13 lutego 2015 roku, które wpłynęło do pozwanego w dniu 18 lutego 2015 roku (pieczęć wpływu zamieszczona na piśmie pełnomocnika powódki z dnia 13 lutego 2015 roku w aktach likwidacji szkody, a także druk zgłoszenia szkody (...) – w aktach likwidacji szkody i dane dotyczące zgłoszenia szkody w decyzji wypłaty z dnia 20 marca 2015 roku – w aktach likwidacji szkody). Jakkolwiek powódka powoływała się na zgłoszenie szkody w dniu 17 lutego 2015 roku, data ta nie wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym złożonych przez pozwanego akt szkody.

W zgłoszeniu szkody powódka skonkretyzowała wysokość swego roszczenia z tytułu zadośćuczynienia, domagając się zapłaty kwoty 120.000,00 zł.

Roszczenie to było zatem skonkretyzowane co do wysokości i od dnia doręczenia pozwanemu zgłoszenia szkody (18 lutego 2015 roku) rozpoczął biec dla pozwanego 30 dniowy termin, wynikający z art. 14 ust. 1 powołanej ustawy. Termin ten zakończył bieg z dniem 20 marca 2015 roku. Termin ten liczony jest przy tym w dniach, nie w miesiącach, zatem nie znajduje do niego zastosowania art. 112 k.c., a skoro luty w 2015 roku miał 28 dni - brak było podstaw do przyjęcia, by pozwany popadł w opóźnienie już z dniem 18 marca 2015 roku, jak to przyjęto w pozwie.

Skoro zaś pozwany w tym terminie nie spełnił świadczenia w należytej wysokości (roszczenie powódki zgłoszone na etapie postępowania przesądowego zostało zrealizowane w zakresie kwoty 15.000,00 zł), popadł w opóźnienie od dnia 21 marca 2015 roku w zakresie kwot zgłoszonych przed wszczęciem procesu, a uznanych za zasadne w toku tego postępowania.

Powódka w pozwie ograniczyła swe żądanie w stosunku do przedprocesowego zgłoszenia szkody, domagając się zasądzenia od pozwanego pierwotnie wyłącznie kwoty 40.000,00 zł i rozszerzając żądanie o dalszą kwotę 20.000,00 zł w toku postępowania. Zmiana żądania w toku procesu nie wpływa na uprzednio wyrażoną ocenę, iż w zakresie kwoty zgłoszonej na etapie postępowania przedsądowego pozwany popadł w opóźnienie z upływem okresu 30 dni od dnia zgłoszenia żądania (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2005 r. V CK 150/05).

Od kwoty 20.000,00 zł, o którą powódką rozszerzyła powództwo, powódka domagała się jednak zasądzenia odsetek za opóźnienie nie od tej daty, lecz od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma rozszerzającego powództwo i tym żądaniem stosownie do art. 321 § 1 k.p.c. Sąd był związany. Pismo, zawierające rozszerzenie powództwa, doręczono pełnomocnikowi pozwanego w dniu 16 maja 2016 roku (k. 325).

W odniesieniu do tych dat, brak jest podstaw do przyjęcia, że zadośćuczynienie w przyjętej kwocie nie było należne już we wskazanych datach. Podkreślenia wymaga, że jedynie wyjątkowo zasadnym jest zasądzenie zadośćuczynienia od daty późniejszej niż data określona w sposób powyżej przedstawiony, w tym od daty wyrokowania. Będzie to miało miejsce w szczególności wtedy, gdy w dacie zgłoszenia szkody przesłanki decydujące o wysokości zadośćuczynienia nie zostały jeszcze w całości ukształtowane. Kluczowym zatem będzie, czy po dacie zgłoszenia szkody doszło do takiej zmiany okoliczności, która w istotnym zakresie wpływa na zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie wyższej, niż miałoby to miejsce w wypadku orzekania na podstawie okoliczności faktycznych mających miejsce w chwili zgłoszenia szkody (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 października 2015 roku I ACa 931/15).

Nadto w orzecznictwie wskazano, że zasądzenie odsetek od daty wyrokowania winno mieć miejsce w sytuacji, gdy zobowiązany nie uchyla się co do zasady od obowiązku zapłaty zadośćuczynienia, a opóźnienie w zapłacie wynika z podejmowanych przez niego usprawiedliwionych czynności zmierzających do ustalenia zasadności żądania i wysokości zadośćuczynienia. Natomiast gdy zobowiązany kwestionuje co do zasady słuszność żądania zadośćuczynienia, zwłaszcza w sytuacji gdy przepisy prawa i orzecznictwo za słusznością takiego żądania przemawiają, to brak jest podstaw, aby przyjmować inny termin spełnienia tego świadczenia niż wynikający z art. 455 k.c. z wszelkimi wynikającymi z tego konsekwencjami (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 15 września 2015 roku I ACa 225/15).

W rozpoznawanej sprawie wskazane wyżej okoliczności, mogące prowadzić do zasądzenia odsetek dopiero od daty wyrokowania, nie zachodzą. Pozwany zakwestionował słuszność dalszych żądań powódki, a w stanie faktycznym sprawy nie wystąpiły zdarzenia, które wskazywały na istotne pogłębienie krzywdy powoda po dacie, oznaczonej zgodnie z art. 455 k.c.

Z uwagi na znaczny upływ czasu od wypadku do dnia zgłoszenia szkody należało przyjąć, że prognoza skutków zdarzenia i jego wpływ na zdrowie powódki było już możliwe do oceny w dacie wystąpienia z żądaniem w stosunku do pozwanego, tym bardziej, jeśli zważyć na treść orzeczenia o stopniu niepełnosprawności powódki, wskazującą, że aktualny stopień niepełnosprawności datuje się u powódki od 2008 roku. Powyższe potwierdza, że w stanie sprawy już na etapie postępowania likwidacyjnego istniała pełna możliwość oceny wpływu wypadku na zdrowie powódki (także w zakresie oceny, czy powódka będzie wymagała rehabilitacji czy kontynuacji leczenia), a w toku procesu nie ujawniła się żadna nowa krzywda, niemożliwa do przewidzenia już wcześniej.

Brak było zatem uzasadnienia dla zasądzenia odsetek dopiero od dnia wyrokowania, skoro uwzględnione przez Sąd roszczenie było objęte zgłoszeniem szkody i wezwaniem do zapłaty jeszcze na etapie postępowania przedsądowego.

Także w zakresie rozszerzonego powództwa, jakkolwiek powódka ostatecznie domagała się zasądzenia odsetek od dnia 16 maja 2016 roku, należało uwzględnić, że w tej dacie pozwany dysponował już wszelkimi danymi dotyczącymi rozmiaru uszczerbku na zdrowiu powódki, w tym wydanymi w sprawie opiniami przez biegłych sądowych, a nadto przed tym dniem został wezwany do spełnienia świadczenia nie tylko w drodze zgłoszenia szkody, ale także w drodze bezpośredniego doręczenia pisma, rozszerzającego powództwo, przez pełnomocnika powódki (potwierdzenie nadania z dnia 29 kwietnia 2016 roku k. 273).

Wysokość odsetek w braku odmiennego jej ustalenia odpowiada odsetkom ustawowym zgodnie z art. 481 § 2 k.c. z uwzględnieniem zmiany wprowadzonej przez art. 2 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 9 października 2015 roku (Dz.U. z 2015 poz. 1830) z dniem 1 stycznia 2016 roku.

W pozostałym zakresie, w jakim roszczenie o odsetki obejmowało okres od dnia 18 marca 2015 roku do dnia 20 marca 2015 roku, a przypadający przed dniem oznaczonym jako dzień następujący po dniu wymagalności roszczenia, powództwo o odsetki oddalono jako nieuzasadnione, o czym orzeczono jak w pkt 2 sentencji.

O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art. 100 zd. 2 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone, jednakże Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Mając na względzie zakres uwzględnionych żądań, Sąd uznał, że powódka wygrała proces w 99,96 %, porównując zakres zgłoszonych roszczeń i roszczeń uwzględnionych. Należało bowiem mieć na względzie (por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 19 stycznia 2012 r. IV CZ 119/2011, Lexis.pl nr 5145482), że użyte w art. 100 k.p.c. pojęcie „uwzględnienia żądań” nie ogranicza się wyłącznie do uwzględnienia roszczenia głównego określonego wartością przedmiotu sporu, ale obejmuje także ocenę żądania zasądzenia odsetek. Dla zastosowania przywołanego przepisu bez znaczenia pozostają wynikające z art. 19-25 k.p.c. zasady oznaczania wartości przedmiotu sporu. Jak wskazano w uzasadnieniu powołanego powyżej orzeczenia, nie ma podstaw do utożsamiania „wartości przedmiotu sporu” z użytym w art. 100 k.p.c. pojęciem „uwzględnienia żądań”, które nie ograniczają się wyłącznie do roszczenia głównego określonego wartością przedmiotu sporu, ale obejmuje także ocenę żądania zasądzenia odsetek.

Oddalone roszczenie o odsetki, porównane kwotowo do całego żądania wedle stanu na dzień zamknięcia rozprawy wynosiło zaledwie ok. 0,04% całego dochodzonego w pozwie roszczenia. Suma odsetek z tytułu opóźnienia, obliczona od kwoty 40.000,00 zł za okres od dnia 18 marca 2015 roku do dnia 20 marca 2015 roku to zaledwie ok. 26,30 zł. Z uwagi na zakres wygranej, zachodziła podstawa włożenia na pozwanego obowiązku zwrotu powódce poniesionych kosztów w stosunku do uwzględnionej części powództwa. Jeżeli bowiem zachodzą przesłanki przewidziane w art. 100 zd. 2 k.p.c., to sąd, wkładając na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów procesu, zasądza od niej na rzecz jej przeciwnika tylko należne koszty procesu, nie zasądza natomiast od przeciwnika tych kosztów, które przy stosunkowym rozdzielaniu należałyby się drugiej stronie. W takim przypadku zatem pozwany zwraca powodowi należne mu w sprawie koszty procesu od uwzględnionej części powództwa, nie może natomiast żądać od powoda kosztów procesu od części oddalonej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 października 1969 r., I CR 186/69, LexPolonica nr 325815, Biul. SN 1970, nr 8-9, poz. 151).

Na koszty poniesione przez powódkę składa się uiszczona opłata od pozwu w kwocie 2.000,00 zł, opłata od rozszerzonego powództwa w kwocie 1.000,00 zł (k. 312), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł (k. 64) oraz koszty zastępstwa procesowego, w wysokości ustalonej stosownie do § 6 pkt 5 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013r. poz. 490 t.j.) w kwocie 2.400,00 zł, a nadto koszty przeprowadzenia dowodów pokryte z zaliczek uiszczonych przez powódkę w kwotach 21,75 zł (k. 276 – koszty uzyskania kopii dokumentacji medycznej k. 286) oraz 1.200,00 zł (k. 292 – wynagrodzenie biegłych sądowych). Łączne koszty poniesione przez powódkę z powyższych tytułów wyniosły 6.638,75 zł.

Zmiana wysokości żądania, dokonana w toku procesu, nie wpłynęła na określenie wysokości kosztów zastępstwa procesowego w instancji stosownie do treści § 4 ust. 2 powołanego rozporządzenia, zgodnie z którym w razie zmiany w toku postępowania wartości, stanowiącej podstawę obliczenia opłat, bierze się pod uwagę wartość zmienioną poczynając od następnej instancji.

Sąd nie uwzględnił przy ustaleniu wysokości kosztów procesu kosztów dojazdów pełnomocnika powódki celem wzięcia udziału w rozprawie.

Na przeszkodzie uwzględnieniu żądania zwrotu kosztów w tym zakresie stał brak złożenia wymaganego przez art. 109 § 1 k.p.c. spisu kosztów w formie odrębnego pisma, jak również brak podstaw do uznania na gruncie niniejszej sprawy, aby koszty te były kosztami niezbędnymi, a zatem, by mogły zostać zaliczone do kosztów procesu w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c.

Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego (por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 5 września 2012 r. IV CZ 47/2012, Lexis.pl nr 4214670, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2002 r. II CKN 826/00, postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 15 listopada 2002 r. II CK 134/2002, postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 6 maja 2011 r. III PZ 4/2011) strona powinna - jak wynika wyraźnie z treści art. 109 § 1 k.p.c. - złożyć sądowi spis kosztów, czyli oddzielne pismo, obejmujące wyliczenie poszczególnych pozycji, które wchodzą w skład ogólnej sumy kosztów.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego był wprawdzie wyrażany pogląd, że spis kosztów może być „złożony” ustnie do protokołu, jednakże jak wskazano w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 15 listopada 2002 r. II CK 134/2002, pogląd ten nie odpowiada już aktualnym standardom wymagań, stawianych przez przepisy kodeksu postępowania cywilnego profesjonalnym pełnomocnikom.

Nadto należy zauważyć, że co do zasady udział profesjonalnego pełnomocnika w czynnościach procesowych, w tym w rozprawie, jest podejmowany dla celowego dochodzenia praw i celowej obrony reprezentowanej strony (tak Sąd Najwyższy w uchwałach z dnia 12 czerwca 2012 r. III PZP 4/2012 (Biul. SN 2012, nr 6) oraz z dnia 18 lipca 2012 r. III CZP 33/2012 (Biul. SN 2012, nr 7). Jednakże odrębnym zagadnieniem jest kwestia celowości i niezbędności tych kosztów (art. 98 § 1 k.p.c.), przekładająca się na ich wysokość.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w powołanej uchwale z dnia 18 lipca 2012 roku III CZP 33/12 „ przedmiotem oceny sądu w omawianym zakresie powinno być to, czy w okolicznościach konkretnej sprawy - uwzględniając także jej przedmiot i stopień skomplikowania - uzasadnione było ustanowienie pełnomocnika (adwokata), który nie wykonuje zawodu w siedzibie sądu rozpoznającego sprawę. Jeżeli z tej oceny wynika, że ustanowienie takiego pełnomocnika było niezbędne, należy mu się zwrot kosztów w wysokości rzeczywiście poniesionej, chyba że wydatek w takiej właśnie wysokości nie był w ujęciu obiektywnym konieczny; wówczas może być ustalony na niższym poziomie, determinowanym przez kryterium konieczności”.

Na gruncie niniejszej sprawy ani przedmiot niniejszej sprawy ani jej charakter nie uzasadniał wyboru w sprawie pełnomocnika spoza obszaru właściwości Sądu Rejonowego w Wieluniu. Przedmiotowa sprawa należy do typowych spraw, poddawanych pod osąd. W sprawie nie zostały także ujawnione żadne inne względy uzasadniające ustanowienie pełnomocnika z miasta tak daleko oddalonego od P.. Powódka nie miała też miejsca zamieszkania w W., czy jej okolicach, sama zaś dokonała wyboru Sądu właściwego ze względu na miejsce swego zamieszkania. Sąd nie neguje tej okoliczności, iż powódka mogła skorzystać z pomocy prawnej profesjonalnego pełnomocnika mającego siedzibę swej kancelarii w W., niemniej – w braku wykazania szczególnych, uzasadnionych przyczyn dla takiej decyzji – powstały wydatek, związany z kosztami dojazdu pełnomocnika do siedziby sądu nie może być uznany jako konieczny dla celowego dochodzenia praw.

W konsekwencji, zasądzeniu od pozwanego na rzecz powódki podlegało 99,96 % z sumy poniesionych kosztów, uznanych za niezbędne i celowe, w wysokości 6.638,75 zł, to jest kwota 6.636,09 zł, o czym orzeczono jak w pkt 3 sentencji wyroku.

O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd orzekł jak w pkt 4 sentencji wyroku. Nieuiszczone koszty sądowe związane były z kosztami opinii biegłych sądowych w części przekraczającej uiszczone przez strony na ten cel zaliczki. Łączne koszty przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych sądowych wyniosły 578,59 zł + 865,21 zł (k. 292) + 430,50 zł (k. 322), to jest 1.874,30 zł, przy czym do kwoty 1.200,00 zł zostały one pokryte z zaliczki uiszczonej przez powódkę (k. 292), pozwany zaś na ten cel zgodnie z wezwaniem (k. 293v) uiścił kwotę 400,00 zł (k. 313), z łącznie uiszczonej kwoty 415,99 zł, z której kwota 15,99 zł związana była z wnioskiem o pozyskanie kopii dokumentacji medycznej powódki (k. 293v). Koszty sądowe, tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa wyniosły zatem 274,30 zł, to jest 1.874,30 zł – 1.200,00 zł – 400,00 zł.

Powódka utrzymała się ze swym żądaniem w 99,96 %, w tym też zakresie przegrywającym spór był pozwany.

Stosownie do art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016r. poz. 623 t.j. – dalej jako u.k.s.c.), w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113 powołanej ustawy. Zgodnie zaś z art. 113 ust. 1 ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Wobec tego, że roszczenie powódki zostało uwzględnione w przeważającej części, zachodzi podstawa do obciążenia pozwanego nieuiszczonymi kosztami sądowymi w odpowiedniej proporcji do stopnia jego przegranej, stosując zasadę, wynikającą z art. 100 k.p.c.

Mając powyższe na względzie, nakazano ściągnąć od pozwanego kwotę 274,19 zł, stanowiącą 99,96 % nieuiszczonych kosztów sądowych, o czym orzeczono jak w pkt 4 sentencji, na podstawie powołanych przepisów.

SSR/-/Beata Witkowska