Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IXP 283/16

UZASADNIENIE

Powódka A. G., w pozwie skierowanym przeciwko Zakładom Usługowo – Produkcyjno – Handlowym (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. odwołała się od dokonanego przez byłego pracodawcę oświadczenia z dnia 12 kwietnia 2016r. o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, domagając się z tego tytułu odszkodowania w kwocie 54.000 zł odpowiadającej trzymiesięcznemu wynagrodzeniu za pracę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwanej odpisu pozwu. Ponadto, wniosła o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych albo według zestawienia kosztów, jeżeli takie zostanie złożone przed zamknięciem rozprawy.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż przyczyna wskazana w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę jest zbyt ogólna, na co uwagę zwróciła także zakładowa organizacja związkowa reprezentująca powódkę. Nie przedstawiono także jakiegokolwiek dowodu mogącego świadczyć o dokonaniu przez powódkę czynów wskazanych w tym oświadczeniu. Powódka zdecydowanie zaprzeczyła, aby usuwała istotne dane księgowo – finansowe, nie wie nawet o jakie dane mogło pracodawcy chodzić, stąd też tak istotne było podanie konkretnej przyczyny rozwiązania stosunku pracy. Ponadto, dokumentacja finansowo – księgowa, której usunięcie zarzuca się powódce, prowadzona była w systemie bazodanowym w oparciu o program (...). Wszelkie dane przechowywane są na serwerze, nie zaś lokalnie na komputerze powódki.

Pozwana Zakłady Usługowo – Produkcyjno – Handlowe (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwana argumentowała, iż wyłączną przyczyną rozwiązania stosunku pracy powódki stanowił fakt zamierzonego, samowolnego, dokonanego bez jakiejkolwiek konsultacji z pracodawcą, trwałego i nieprzywracanego usunięcia przez powódkę istotnych danych księgowo – finansowych, zapisanych w formie elektronicznej w pamięci komputera marki D. (...), stanowiącego własność pracodawcy. Wiadomość o dopuszczeniu się przez powódkę powyższego czynu pozwana powzięła w dniu 31 marca 2016r., w której to dacie otrzymała specjalistyczną opinię z oględzin nośników danych zainstalowanych w ww. komputerze. Opina ta została zlecona przez pracodawcę po tym jak powódka udała się na urlop (29 lutego 2016r.), a następnie zwolnienie lekarskie trwające od 1 marca 2016r. W związku z koniecznością zapewnienia ciągłości finansowej obsługi spółki zmuszony był zatrudnić w zastępstwie powodki nową osobę J. J., a powierzając jej komputer okazało się, że jest on zabezpieczony hasłem nieznanym zarządowi. Absencja powódki zbiegła się w czasie z odwołaniem dotychczasowego zarządu w osobie L. Ż. i wyborem nowego w osobach L. Ł. i J. K., powołanych w dniu 29 lutego 2016r. Pozwana zleciła odblokowanie dostępu do komputera zewnętrznej firmie, która przekazała odblokowany komputer w dniu 15 marca 2016r., w którym to dniu główna księgowa oraz L. Ł. stwierdzili, że z komputera została usunięta w zasadzie całość dokumentacji księgowej, finansowej, analitycznej i In. W związku ztym pozwana zleciła firmie zewnętrznej dodatkowo analizę nośników danych komputera celem identyfikacji i odtworzenia danych. Firma ta zdołała jedynie pozyskać informacje co od rodzaju i tytułów skasowanych dokumentów oraz dat ich utworzenia. Ponadto udało się ustalić, iż komputer używany był do dnia 26 lutego 2016r. przez użytkownika o nazwie „agata”. Próba odzyskania skasowanych plików nie powiodła się, co może oznaczać, że kasowanie nie było przypadkowe i po operacji skasowania obszar dysku był nadpisany. Ponieważ ostatnią osobą korzystającą z tego komputera była powódka, to powódka też, z jej tylko wiadomych względów, zdaniem pozwanej, usunęła zawartość dysku przed udaniem się na urlop i zwolnienie lekarskie.

W piśmie procesowym z dnia 20 października 2016r. i na rozprawie w dniu 20 styczna 2017r. powódka zmieniała żądanie pozwu w pierwszej kolejności wnosząc o przywrócenie jej do pracy w pozwanej spółce oraz o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w wysokości 20.241,57 zł. Powódka wskazała, iż nie posiada wiedzy informatycznej, komputer wykorzystuje wyłącznie jako narzędzie pracy wykonując powierzone zadania. Dlatego też hasło do jej komputera ustawiał informatyk – pracownik spółki. Hasłem tym dysponował także prezes spółki, co miało umożliwić dostęp do sytemu właśnie w takiej sytuacji jak choroba powódki. Poza tym, już z odpowiedzi na pozew wynika, że do komputera, na którym pracowała powódka w czasie jej nieobecności dostęp miała znaczna, bliżej nieokreślona liczba osób – pracowników pozwanej oraz osób trzecich. Ponadto, powódka zakwestionowała opinię informatyczną przedstawioną wraz odpowiedzią na pozew, wskazując też, że w opinii tej napisano, iż skasowano obszar dysku przez nadpisanie, co wymaga wiedzy z zakresu informatyki, którą powódka nie dysponuje. Podkreślono także, iż normalnym jest usuwanie plików w toku zwykłego korzystania z komputera.

Na rozprawie w dniu 20 stycznia 2017r. pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa również w zmienionym zakresie.

Na rozprawie w dniu 19 kwietnia 2017r. powódka ponownie zmodyfikowała powództwo w związku ze znalezieniem pracy, wnosząc ostatnie o zasądzenie na jej rzecz odszkodowania w kwocie 60.724,71 zł, tj. w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę według wyliczenia dokonanego przez pozwaną. Kwoty tej domagała się wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanej spółce.

Pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. G. została zatrudniona w Zakładach Usługowo – Produkcyjno – Handlowych (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. w dniu 13 lutego 2008r. ostatnio na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku dyrektora ds. ekonomiczno – finansowych – głównego księgowego za wynagrodzeniem w kwocie 18.000 zł.

Niesporne, a nadto dowód: świadectwo pracy – w aktach osobowych powódki cz. C (karta nienumerowana), listy płac – k. 76-78

Do jej obowiązków na ww. stanowisku należało prowadzenie ksiąg rachunkowych, opracowywanie zasad (polityki) rachunkowości obowiązującej w firmie, organizacja i nadzór nad pracą działu finansowo – księgowego. Zajmowała się sporządzaniem sprawozdań, prowadziła księgi rachunkowe, kontrolowała koszty, wszelkie zobowiązania, wykonywała roczną deklarację PIT, miesięczne rozliczenia z ZUS i urzędami skarbowymi.

Niesporne, a nadto dowód: zakres obowiązków powódki z dnia 11.05.2012r. – w aktach osobowych powódki – k. 31 cz. C, listy płac – k. 76-78, przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

A. G. wykorzystywała w pracy służbowy komputer stacjonarny, ostatnio od 2015r. komputer marki D. (...).

Niesporne, a nadto dowód: gwarancja – k. 103, zeznania świadka M. Ż. – k. 151-153, przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

Komputer ten funkcjonował pod jedną nazwą użytkownika „agata”. Korzystała z niego A. G., a niekiedy pracownicy działu księgowości, którzy przy pomocy jej komputera dokonywali m.in. przelewów. Obowiązek podawania hasła do komputera został wprowadzony przez informatyka w spółce, zaś hasło wprowadzała i zmieniała co jakiś czas zgodnie z zaleceniami informatyka A. G.. Hasło do jej komputera każdorazowo podawała ona do wiadomości ówczesnemu prezesowi zarządu L. Ż. na wypadek np. swojej choroby.

Dowód: zeznania świadka M. Ż. – k. 151-153, zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156, przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

A. G. nie posiadała wiedzy informatycznej. W razie problemów z komputerem korzystała w pracy z pomocy informatyka. Nie obsługiwała także biegle programów typu E..

Dowód: zeznania świadka M. Ż. – k. 151-153, zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156, przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, notatka J. M. – k. 47-48

(...) sp. z o.o. w S. prowadzi działalność polegającą na świadczeniu usług w zakresie utrzymania porządku.

Niesporne

Prezesem zarządu (...) sp. z o.o. w S. w okresie od 1991r. do 26 lutego 2016r. był L. Ż., który w dniu 26 lutego 2016r. został odwołany z tej funkcji i rozwiązano z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia zarzucając mu działanie na szkodę spółki poprzez zakup pewnych lokali inwestycyjnych.

W ostatnim okresie w składzie zarządu wraz z L. Ż. był J. K..

Niesporne, a nadto dowód: zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160

Po odwołaniu L. Ż., w dniu 26 lutego 2016r. w skład zarządu powołano obok J. K., L. Ł., który w przeszłości był pracownikiem spółki od 1991r. do sierpnia 2015r., kiedy rozwiązano z nim stosunek pracy. Zajmował się on wówczas m.in. analizą kosztów i przychodów obiektów, w których usługi sprzątające świadczyła spółka.

Niesporne, a nadto dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

A. G. w lutym 2016r. przebywała na urlopie wypoczynkowym. Podczas urlopu, w związku z zajmowanym stanowiskiem głównej księgowej, zdarzało się jej przychodzić do pracy i świadczyć pracę.

Niesporne, a nadto dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

Ostatni raz podczas urlopu A. G. była w pracy w dniu 26 lutego 2016r. Wtedy też ostatni raz korzystała ona ze swojego służbowego komputera. Nie usuwała ona wówczas żadnych danych księgowo – finansowych z jej komputera. Nie czyniła ona tego także w sposób celowy w innym czasie.

Dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

Od 1 marca 2016r. do 31 marca 2016r. A. G. przebywała na zwolnieniu lekarskim.

Niesporne

Jeszcze przed 1 marca 2016r., w dniu 26 lutego 2016r., kiedy zmienił się skład zarządu spółki, członkowie nowego zarządu – J. K. i L. Ł. postanowili ponownie nawiązać współpracę z byłą główną księgową spółki – (...)M., obecną na Zgromadzeniu Wspólników w dnu 26 lutego 2016r. jako że jest ona także udziałowcem spółki. J. M. zajmowała stanowisko głównej księgowej w spółce w okresie od 1 marca 1992r. do 9 marca 2012r., a następnie rozwiązano z nią stosunek pracy.

Dowód: zeznania świadka J. M. – k. 120-123, notatka J. M. – k. 47-48, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160, przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

W dniu 26 lutego 2016r. J. M. została poproszona przez nowych członów zarządu o przyjście do spółki w dniu 29 lutego 2016r, w celu konsultacji i przejęcia dokumentów finansowo – księgowych spółki od A. G.. Członkowie zarządu niepokoili się stanem realizacji sprawozdania finansowego spółki, które powinno zostać złożone do końca marca 2016r., choć nie rozmawiali na temat stopnia realizacji prac nad nim z A. G..

Dowód: notatka J. M. – k. 47-48, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160, przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

W dniu 26 lutego 2016r. A. G. nie wiedziała jeszcze, że zgodnie z wolą członków nowego zarządu, sprawami finansowo – księgowymi zajmować będzie się J. M..

Dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

W dniu 29 lutego 2016. J. M. rozpoczęła pracę w spółce. Zawarto z nią umowę o pracę na czas określony na okres od 1 marca 2016r. do 31 sierpnia 2016r. na stanowisku głównej księgowej. W dniu 29 lutego 2016r. planowane było przekazanie J. M. dokumentów finansowo – księgowych od A. G., które miało nastąpić w dniu 1 marca 2016r. po powrocie A. G. z urlopu. Ponieważ jednak w dniu 1 marca 2016r. nie stawiła się ona w pracy przedkładając zwolnienie lekarskie, prezes zarządu J. K. zadzwonił do niej, a kiedy A. G. oddzwoniła do niego, usłyszała, że ma ona przekazać wszystkie dane. Wówczas zapytała ona, czy ma przez to rozumieć, zenie jest już pracownikiem, a wówczas usłyszała od J. K.: „przykro mi, do widzenia”, po czym się rozłączył. Była to jedyna rozmowa, którą A. G. odbyła z członkiem zarządu odnośnie przekazania przez nią dokumentów.

Dowód: notatka J. M. – k. 47-48, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160, przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

Po rozmowie A. G. z J. K., powołano w spółce komisję w celu przejęcia ksiąg rachunkowych oraz dokumentacji finansowo – księgowej spółki bez udziału A. G.. Zrezygnowano jednocześnie z udziału jej reprezentanta uczestniczącego w przekazywaniu ww. dokumentów z uwagi na to, że jak uznała J. M., „czasowość” ustanowienia takiej reprezentacji byłaby znaczna (wysyłanie korespondencji, oczekiwanie na jej zwrot mogłoby potrwać minimum 14 dni).

Dowód: notatka J. M. – k. 47-48, protokół przekazania ksiąg rachunkowych oraz dokumentacji finansowo – księgowej – k. 37-43, oświadczenie J. M. z dnia 2.03.2016r. – k. 44, pełnomocnictwo -k. 45, uchwała nr 1/2016 – k. 46

Następnie J. M. w swojej pracy dla spółki miała korzystać z służbowego komputera A. G., do którego nie znała hasła dostępu. Hasła tego nie potrafił przez okres 2 tygodni przełamać informatyk zatrudniony w spółce (M. Ż.), zaś A. G. wskazała mu przez telefon nieaktualne hasło. Nowego hasła nie zapamiętała z uwagi na jego zmianę przed urlopem.

Dowód: notatka J. M. – k. 47-48, zeznania świadka J. M. – k. 120-123, zeznania świadka M. Ż. – k. 151-153, przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160, przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

W dniu 14 marca 2016r. komputer został zabrany przez zewnętrzną firmę (...) w celu odblokowania hasła i zwrócony przez tą firmę po odblokowaniu hasła w dniu 15 marca 2016r. Po uruchomieniu komputera, J. M. stwierdziła wraz z L. Ł., że prawdopodobnie zostały usunięte pliki zapisane na dysku. W dniu 21 marca 2016r. komputer został ponownie zabrany przez firmę (...) i zwrócony w dniu 24 marca 2016r.

Dowód: notatka J. M. – k. 47-48, zeznania świadka J. M. – k. 120-123, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160, przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

W dniu 31 marca 2016r. (...) spółka z o.o. w S. sporządziła protokół z badania nośników komputera stacjonarnego D. (...) o numerze serwisowym (...), w którym wskazano, że zegar czasu pokazuje czas rzeczywisty, jedyny nośnikiem danych na komputerze jest dysk twardy, który wymontowano i poddano dalszym badaniom. Komputer był uruchamiany przez użytkownika o nazwie „agata” i używany do dnia 26 lutego 2016r. W protokole tym wskazano na skasowane pliki (442 pliki W., (...) pików arkusza kalkulacyjnego E., 4040 skasowane pliki typu (...)) oraz że podjęto próbę ich odzyskania, która okazała się nieskuteczna. Dysk twardy zajęty był w 4%. Próba odzyskania zawartości skasowanych plików nie powiodła się, co może oznaczać, jak zapisano w protokole, że kasowanie nie było przypadkowe i po operacji skasowania obszar dysku był nadpisany.

Dowód: protokół z dnia 31.03.2016r. wraz z załącznikiem – k. 51-74

W okresie zatrudnienia w spółce, podczas użytkowania służbowego komputera A. G., wykonując swoje obowiązki, tworzyła pliki tymczasowe w oparciu o dane finansowo – księgowe eksportowane systemu komputerowego (...) na serwerze spółki. Pliki te co jakiś czas po wykorzystaniu usuwała, aby nie „zaśmiecać” komputera zgodnie zresztą z zaleceniem informatyka zatrudnionego w spółce (M. Ż.).

Dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156, częściowo zeznania świadka M. Ż. – k. 151-153

A. G. nie miała obowiązku archiwizowania dokumentów utworzonych przez siebie w ramach zatrudnienia w spółce, w tym przechowywania utworzonych plików.

Dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156

W spółce nie obowiązywała żadna procedura, która nakazywałaby przechowywać takie pliki po wykorzystaniu.

Dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160, przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159, zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156, zeznania świadka M. Ż. – k. 151-153

Wszystkie istotne dla spółki dane finansowo – księgowe znajdowały się na serwerze spółki w programie (...), do którego dostęp mieli pracownicy księgowości i członkowie zarządu spółki. Wszelkie dokumenty finansowo – księgowe (np. faktury) tworzone w systemie (...) były w nim zapisywane. W programie tym prowadzone były księgi rachunkowe spółki. Od 2015r. wprowadzono w spółce zabezpieczenia polegające na automatycznym tworzeniu kopii dokumentacji finansowo – księgowej na wypadek awarii serwera.

Dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156, zeznania świadka M. Ż. – k. 151-153

A. G. co miesiąc, na polecenie L. Ł., eksportowała z systemu (...) z planu kont do pliku w E. dane dotyczące przychodów i kosztów obsługiwanych przez spółkę obiektów. Dane te następnie wysyłała mailem do L. Ł., który analizował te dane. J. K. zaś wysyłała dane dotyczące kosztów sprzątania wagonów. A. G. nie modyfikowała tych danych, tylko zaczerpywała je z systemu. Po wysłaniu tych danych, nie zachowywała plików w swoim komputerze.

Dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156

L. Ł. nie nałożył na A. G. przechowywania plików dotyczących przychodów i kosztów za poprzednie miesiące w swoim komputerze.

Dowód: przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

A. G. w 2015r. otrzymała mailem od L. Ł. opracowany przez niego plik w E. z wyszczególnieniem dworców, będący załącznikiem do faktur wystawianych przez pracowników działu księgowości za sprzątanie dworców na rzecz spółek (...). Co miesiąc faktury dla spółek (...) miały taką samą wartość. Załączniki do faktur również były takie same i dlatego były co miesiąc kopiowane, a odręcznie dopisywano tylko miesiąc, którego aktualnie dotyczyły. Pod koniec 2015r. pojawiły się jednak aneksy do umów zawartych przez spółkę ze spółkami (...) w związku ze zmniejszeniem zakresu prac na dworcach (z uwagi na prowadzone remonty). Wówczas należało zmienić wysokość wynagrodzenia należnego spółce za wykonywane usługi i zmienić wartości widniejące na fakturach i załącznikach. A. G., aby zmienić dane w załącznikach, sięgała wówczas do maila, w którym otrzymała pierwszy raz plik w E. z wykazem dworców od L. Ł.. Po wykorzystaniu pliku i naniesieniu poprawek oraz złożeniu załącznika wraz z fakturą zainteresowanemu podmiotowi, nie przechowywała pliku w swoim komputerze, wykorzystując cały czas do modyfikowania załącznika plik w E. przysłany jej w mailu i zapisany w skrzynce pocztowej. Podczas zatrudnienia A. G. cztery razy zdarzyło się, że dane w załączniku musiały ulegać zmianie, gdyż cztery razy przedkładano aneksy do umów ze spółkami (...).

Dowód: faktura wraz z załącznikiem – k. 140-149, przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

L. Ł. nie zachował sobie pliku E., który sam przygotował, a następnie wysłał mailem A. G.. Po rozwiązaniu jego stosunku pracy ze spółką w sierpniu 2015r. plik ten został w jego służbowym komputerze, a po ponownym zatrudnieniu nie udało mu się już go odzyskać.

Dowód: przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

Pismem z dnia 12 kwietnia 2016r., doręczonym A. G. w dniu 19 kwietnia 2016r., pracodawca rozwiązał z nią umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, powołując się na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych polegających na zniszczeniu przez nią istotnych danych księgowo – finansowych zapisanych w postaci elektronicznej na nośniku informatycznym, które stanowiły własność spółki (...) sp. z o.o. przed udaniem się przez nią na zwolnienie lekarskie w dniu 1 marca 2016r., a w związku z którym to czynem zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 268 § 2 i art. 268a § 1 kodeksu karnego.

Dowód: oświadczenie pracodawcy – k. 15, potwierdzenie odbioru – akta osobowe powódki cz. C (karta nienumerowana)

Przed rozwiązaniem umowy o pracę, nikt z A. G. nie wyjaśniał kwestii plików finansowo – księgowych, czy ich ewentualnego usunięcia z jej służbowego komputera. Nikt nie zwracał się do niej z prośbą o umożliwienie zlokalizowania pliku E., służącego do wystawiania załącznika do faktur dla spółek (...).

Niesporne, a nadto dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160, przesłuchanie członka zarządu pozwanej – L. Ł. – k. 117-118 w zw. z k. 158-159

Reprezentująca A. G. zakładowa organizacja związkowa, z którą skonsultowano zamiar rozwiązania umowy o pracę z w. przyczyn, sprzeciwiła się temu, wskazując, że rozwiązanie umowy jest nieuzasadnione, zarzuty przedstawione w piśmie są zbyt ogólne oraz brak jest jakichkolwiek dowodów świadczących o popełnieniu czynu z art. 268 § 2 i art. 268a § 1 k.k. Wskazano też, że zarząd nie wystąpił do A. G. będącej na zwolnieniu lekarskim o przekazanie dokumentacji finansowo – księgowej, tylko powołał komisję do przejęcia tej dokumentacji. W związku z tym, że A. G. znajdowała się na zwolnieniu lekarskim, nie miała jakichkolwiek podstaw do niszczenia danych finansowo – księgowych, zarząd nie skontaktował się też z nią w celu wyjaśnienia postawionych zarzutów. Przedstawione przyczyny rozwiązania umowy są absurdalne, gdyż wszystkie dane finansowo – księgowe znajdują się w programie (...).

Dowód: pismo pracodawcy z dnia 4.04.2016r. – k. 16, pismo (...) z dnia 7.04.2016r. – k. 17

Dowód: przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

W okresie zatrudnienia A. G. w (...) sp. z o.o. w S. nie było żadnych zastrzeżeń co do sposobu wykonywania przez nią obowiązków. Nie była też karana karami porządkowymi.

Niesporne , a nadto dowód: zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156, przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. K. – k. 119-120 w zw. z k. 159-160

W dniu 11 lutego i 29 lutego 2016r. zostały usunięte służbowe skrzynki pocztowe A. G.. W tym samym czasie usunięto też służbowe skrzynki pocztowe L. Ż..

Dowód: korespondencja mailowa – k. 139

A. G. nie miała możliwości usunięcia służbowych skrzynek pocztowych. Uczynić to mógł tylko administrator poczty, którym do marca 2016r. był informatyk M. Ż.. Mógł to też zrobić ówczesny prezes zarządu L. Ż..

Dowód: zeznania świadka M. Ż. – k. 151-153, zeznania świadka L. Ż. – k. 153-156, przesłuchanie powódki A. G. w charakterze strony – k. 116-117 w zw. z k. 156-158

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się uzasadnione, a jego częściowe oddalenie dotyczyło jedynie odsetek ustawowych.

Podstawowym przepisem normującym tryb rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia przez pracodawcę jest przepis art. 52 k.p., który w § 1 wprowadza zamknięty katalog przyczyn uzasadniających takie rozwiązanie. Jedną z nich, a powołaną przez pozwaną spółkę w odniesieniu do powoda, jest ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, których tezy popiera Sąd orzekający w sprawie, przyjmuje (m.in. w wyroku z dnia 21 lipca 1999r., I PKN 169/99, OSNAPiUS 2000/20/746), że do spełnienia tego warunku niezbędny jest znaczny stopień winy pracownika, który przejawia się w winie umyślnej lub rażącym niedbalstwie. Orzecznictwo Sądu Najwyższego jest przy tym bardzo rygorystyczne w odniesieniu do znacznego stopnia winy pracownika jako przesłanki rozwiązania z nim umowy bez wypowiedzenia. Przyjmuje się, że do spełnienia warunku naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych niezbędny jest znaczny stopień winy pracownika (wina umyślna lub rażące niedbalstwo). O istnieniu tej winy wnioskuje się na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zachowaniem pracownika. Jak trafnie przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 sierpnia 1999r., wydanym w sprawie I PKN 188/99 (OSNAPiUS 2000/22/818), w razie rozwiązania umowy z tej przyczyny ocena rodzaju i stopnia winy pracownika powinna być dokonana w stosunku do naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, jak i z uwzględnieniem zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy. Analogiczny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 września 1997r., wydanym w sprawie I PKN 274/97 (OSNAPiUS 1998, z. 13, poz. 396) oraz w wyroku z dnia 19 marca 1998 r., wydanym w sprawie I PKN 570/97 (OSNAPiUS 1999, z. 5, poz. 163). Stosowanie tego trybu rozwiązania uzasadnia tylko ciężkie naruszenie i to podstawowych obowiązków pracowniczych. Wprawdzie ustawodawca nie sprecyzował w Kodeksie pracy pojęcia zawinionego naruszenia obowiązków pracowniczych, wydaje się jednak, że przy ustaleniu ciężkości ich naruszenia winien być brany pod uwagę stopień winy pracownika, intensywność i jej nasilenie (umyślność lub rażące niedbalstwo), intencje pracownika, pobudki jego działania - to elementy podmiotowe. Sąd Najwyższy przyjął, że czyn pracownika uznaje się za bezprawny, gdy jest sprzeczny z jego obowiązkami wynikającymi ze stosunku pracy, natomiast winę można przypisać pracownikowi wówczas, gdy jego stosunek psychiczny do czynu (stanowiącego działanie lub zaniechanie) jest świadomy, jak również gdy pracownik, mając świadomość szkodliwości skutku swojego postępowania, celowo do niego zmierza lub co najmniej na ów skutek się godzi.

W piśmie rozwiązującym stosunek pracy powódki wskazano, jako przyczynę rozwiązania tego stosunku pracy, ciężkie naruszenie przez nią podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.), polegające na zniszczeniu przez nią istotnych danych księgowo – finansowych zapisanych w postaci elektronicznej na nośniku informatycznym, które stanowiły własność spółki (...) sp. z o.o. przed udaniem się przez nią na zwolnienie lekarskie w dniu 1 marca 2016r., a w związku z którym to czynem zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 268 § 2 i art. 268a § 1 kodeksu karnego.

W ocenie Sądu rozwiązanie umowy o pracę powódki bez wypowiedzenia było niezasadne i nastąpiło z naruszeniem art. 52 § 1 k.p.

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie wskazuje, aby powódka dopuściła się ciężkiego naruszenia swoich obowiązków pracowniczych, zarzucanych jej w piśmie rozwiązującym umowę o pracę. To na pracodawcy spoczywał przy tym obowiązek wykazania, iż przyczyna wskazana w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę jest prawdziwa. Powódka zaprzeczyła, by miała usuwać istotne dla pozwanej spółki dane finansowo – księgowe ze swojego służbowego komputera, zaprzeczyła też, by dane takie znajdowały się na jej służbowym komputerze. Z zeznań powódki, zeznań świadka M. Ż. i świadka L. Ż. (byłego prezesa zarządu spółki) wynika jednoznacznie, iż wszelkie istotne dla spółki dane finansowo – księgowe znajdują się w programie (...) zainstalowanym na serwerze spółki. To w tym programie prowadzone były księgo rachunkowe spółki i w tym programie tworzone wszelkie dokumenty finansowo – księgowe typu np. faktury, które to dokumenty były zapisywane zarówno w tym programie, jak i na dodatkowym dysku poprzez automatyczne tworzenie kopii zapasowych. Komputer służbowy powódka wykorzystywała jedynie w celu tworzenia plików tymczasowych, np. w postaci protokołu przekazania pojazdu, faktur, sprawozdań, które po wykorzystaniu i wydrukowaniu na bieżąco, bądź po upływie jakiegoś czasu w ramach tzw. „sprzątania dysku komputera” jako zbędne usuwała, zgodnie zresztą z zaleceniami informatyka pracującego w spółce – (...). W oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę, jak słusznie podniosła powódka, nie sprecyzowano o jakie konkretnie istotne dokumenty finansowo – księgowe, których usunięcie zarzucono powódce, chodzi. Dopiero podczas przesłuchania przed Sądem, aktualni członkowie zarządu pozwanej - J. K. i L. Ł. sprecyzowali, że chodzi o miesięczne analizy kosztów i przychodów spółki oraz plik E. służący do wystawiania załączników (z wyszczególnieniem dworców) do faktur dla spółek (...), bez którego utrudnione było sporządzenie korekty takich faktur w przypadku zmiany zakresu prac w danym miesiącu. Powódka do zarzutu tego mogła odnieść się dopiero w toku postępowania, a zatem jej zarzut odnośnie niekonkretności przyczyny rozwiązania umowy jest w pełni zasadny. Jak wyjaśniła powódka (w sposób przekonywujący dla Sądu) co miesiąc, na polecenie L. Ł. (nie będącego wówczas w zarządzie, ale zajmującego się m.in. analizą kosztów i przychodów obiektów, w których usługi sprzątające świadczyła spółka), eksportowała z systemu (...) z planu kont do pliku w E. dane dotyczące przychodów i kosztów obsługiwanych przez spółkę obiektów. Dane te następnie wysyłała mailem do L. Ł., który analizował te dane. A. G. nie modyfikowała jednak tych danych, zaczerpując je jedynie z systemu. Nie były to jej analizy w tym zakresie, a jedynie dane zaczerpnięte programu (...), do którego dostępu nie miał wówczas, nie będąc w zarządzie, L. Ł.. Jak wynika z zeznań powódki i świadka L. Ż., to L. Ł., a nie powódka, był zobowiązany do przeprowadzenia analizy danych dotyczących kosztów i przychodów na podstawie danych przysłanych mu mailem przez powódkę. Po wysłaniu tych danych, powódka nie zachowywała plików w swoim komputerze. Nie miała zresztą takiego obowiązku, co potwierdził w swoich zeznaniach L. Ł., wskazując, iż nie obligował jej do archiwizowania tego typu plików. Jak zeznała powódka, a potwierdziła też świadek J. M., dane takie w każdej chwili co do każdego z okresów można ponownie zaczerpnąć z programu (...), z tym że, zdanie J. M., niepotrzebnie zajęłoby to czas. Ponadto, powódka wyjaśniła, że w 2015r. otrzymała mailem od L. Ł. opracowany przez niego plik w E. z wyszczególnieniem dworców, będący załącznikiem do faktur wystawianych przez pracowników działu księgowości za sprzątanie dworców na rzecz spółek (...). Co miesiąc faktury dla spółek (...) miały taką samą wartość, dlatego też załączniki do faktur również były takie same i co miesiąc były jedynie kopiowane, a odręcznie dopisywano tylko miesiąc, którego aktualnie dotyczyły. Pod koniec 2015r. pojawiły się jednak aneksy do umów zawartych przez spółkę ze spółkami (...) w związku ze zmniejszeniem zakresu prac na dworcach i wówczas zmieniano wysokość wynagrodzenia należnego spółce za wykonywane usługi i wartości widniejące na fakturach i załącznikach. Jak zeznała powódka, aby zmienić dane w załącznikach, sięgała wówczas do maila, w którym otrzymała pierwszy raz plik w E. z wykazem dworców od L. Ł., a po wykorzystaniu pliku i naniesieniu poprawek oraz złożeniu załącznika wraz z fakturą zainteresowanemu podmiotowi, nie przechowywała pliku w swoim komputerze i wykorzystywała cały czas do modyfikowania załącznika plik w E. przysłany jej w mailu i zapisany w skrzynce pocztowej (miało to miejsce 4 razy). Pliki E. dotyczące dworców znajdujące się na dysku twardym jej komputera nie zostały zatem usunięte celowo, były to bowiem jedynie pliki do tymczasowego użytku.

W ocenie Sądu jedynie brak właściwej komunikacji aktualnych członków zarządu po dniu 26 lutego 2016r. z powódką zadecydował o tym, że nie dysponowali oni plikiem E. z wyszczególnieniem dworców. L. Ł. (twórca pliku) sam nie zachował sobie jego kopii i nie podjął próby kontaktu z powódką w celu zlokalizowania pliku zanim rozwiązano z nią umowę o pracę w najbardziej dotkliwym dla pracownika trybie. Powódka nie uczestniczyła w przekazywaniu ksiąg rachunkowych i dokumentacji finansowo – księgowej przez J. M. i nie zwrócono się do niej o wskazanie choćby reprezentanta uczestniczącego w tym procesie. Stało się tak ponieważ przyjmująca te dokumenty oceniła, że będzie to zbyt pracochłonne, aby zawiadamiać o tym powódkę przebywającą wówczas na zwolnieniu lekarskim.

Żaden z dowodów zgromadzonych w sprawie nie wskazuje na celowe usunięcie przez powódkę plików z jej służbowego komputera. Dowodu takiego nie może stanowić protokół badania komputera sporządzony przez (...) spółkę z o.o. w S., będący istocie prywatną opinią sporządzoną na zlecenie pozwanej spółki. Dowód taki, w przypadku zakwestionowania go przez stronę przeciwną, nie może zastąpić opinii biegłego sądowego. Wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii takiego biegłego nie został zaś w sprawie przez pozwaną spółkę zgłoszony. Z protokołu (...) spółki z o.o. w S. wynika też jedynie, że na dysku twardym komputera służbowego powódki zidentyfikowano skasowane pliki, lecz nie jest wiadomym kiedy nastąpiło skasowanie i przez kogo. Wskazano też, że próba odzyskania skasowanych plików nie powiodła się, co może oznaczać, że kasowanie nie było przypadkowe i po operacji skasowania obszar dysku był nadpisanych. Brak jest zatem kategorycznego wniosku, że pliki skasowano w sposób celowy. Sądowi brak też specjalistycznej wiedzy, która pozwoliłaby ocenić co oznacza nadpisanie skasowanego obszaru dysku w i na przestrzeni jakiego czasu mogło to nastąpić (czy także podczas bieżącego usuwania niepotrzebnych plików i zastępowania ich na bieżąco kolejnymi plikami). (...) takiej, jak wynika z zeznań powódki, L. Ż., M. Ż. i z notatki J. M. (w której wskazano na przyuczanie powódki przez L. Ż. do działania programu E.), nie posiadała też powódka.

Istotnym w sprawie jest, że pełniący funkcję prezesa zarządu pozwanej spółki w okresie od 1991r. do 26 lutego 2016r. L. Ż., jak wynika z jego zeznań, nie wymagał od powódki archiwizowania wykorzystanych plików z dokumentacją finansowo – księgową. Niezasadnym jest więc czynienie powódce zarzutu nieprzechowywania tych plików w okresie, kiedy wyżej wymieniony pełnił jeszcze funkcję prezesa zarządu.

Należy też zwrócić uwagę, że powódka nie miała interesu w usuwaniu plików znajdujących się na jej komputerze. Jak słusznie zauważyła zakładowa organizacja związkowa reprezentująca powódkę, w dniu 26 lutego 2016r., kiedy to powódka niespornie (wynikało to także z opinii (...) spółki z o.o. w S.) po raz ostatni korzystała z służbowego komputera, nie miała ona wiedzy, że pracodawca zamierza ją zastąpić innym pracownikiem (J. M.). Powódka korzystała wówczas z urlopu wypoczynkowego, a telefon w sprawie „przekazania danych” J. M. otrzymała od nowego prezesa zarządu J. K. dopiero w dniu 1 marca 2016r. Jako domniemywany motyw enetualnego usunięcia przez powódkę danych z komputera aktualni członkowie zarządu wskazywali fakt, iż A. G. założyła konkurencyjną spółkę z kimś z rodziny byłego prezesa zarządu L. Ż.. Jak zeznała powódka, w sierpniu 2016r. jej mąż kupił udziały w (...) spółce z o.o. w S., którą utworzyła żona L. Ż.. Przedmiotem działalności tej spółki są faktycznie także, jak w przypadku pozwanej spółki, usługi sprzątające, z tym że spółka męża pozwanej i żony L. Ż. świadczy te usługi dla Zarządu Dróg i (...) Miejskiego, nie zaś na dworcach jak w przypadku pozwanej spółki. Ponadto, powódka nie pełniła nigdy w tej spółce żadnej funkcji i zatrudniła się w firmie prowadzącej działalność transportową. Jak logicznie argumentowała powódka, gdyby chciała ona skopiować dane finansowo – księgowe pozwanej spółki w celu ich wykorzystania w przyszłości w innej spółce, to mogłaby uczynić niepostrzeżenie kopiując dane bezpośrednio z systemu C.O. z serwera spółki.

Istotną kwestią w niniejszej sprawie był również fakt, że nie tylko powódka miała dostęp do jej służbowego komputera. Z komputera tego korzystali także pracownicy z podległego jej działu, dokonując m.in. przelewów. Hasło do jej komputera posiadał także każdorazowo (w przypadku zmiany hasła też) ówczesny prezes zarządu pozwanej – L. Ż., który przyznał ten fakt w trakcie jego przesłuchania. I choć zaprzeczył on, aby usuwał jakiekolwiek dane z komputera służbowego powódki, to on także ostatni raz w pracy był obecny w dniu 26 lutego 2016r. (w dniu odwołania go z funkcji prezesa zarządu) i znając hasło do komputera powódki (z niewiadomych Sądowi względów) również mógł usunąć z niego dane.

Podczas ostatniej rozprawy pozwana podniosła kwestię usunięcia skrzynek pocztowych powódki w dniu 11 lutego i 29 lutego 2016r. Powódka korzystająca w pozwanej spółce z dwóch służbowych skrzynek pocztowych, będąc już wówczas na urlopie wypoczynkowym nie zauważyła faktu usunięcia tych skrzynek. Poza tym, jak wynika z zeznań powódki, L. Ż. i M. Ż., a także pośrednio z zeznań J. K. i L. Ł., powódka nie mogła usunąć skrzynek, gdyż administratorem skrzynek był do marca 2016r. M. Ż.. Uprawnienie do usunięcia skrzynek posiadał poza nim L. Ż.. Kwestia usunięcia skrzynek pocztowych powódki nie mogła mieć zatem żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Jak wynika z korespondencji mailowej z działem obsługi klienta home.pl przedstawionej przez pozwaną spółkę (k. 139) razem ze skrzynkami powódki usunięto też skrzynki L. Ż., co wobec faktu, iż posiadał on uprawnienie do dokonania takiej czynności, wskazuje, że to raczej on, a nie powódka usunął przedmiotowe skrzynki.

Większego znaczenia nie mógł mieć fakt, iż powódka, będąc na zwolnieniu lekarskim, podała M. Ż. niewłaściwe (nieaktualne) hasło do jej komputera, nie pamiętając aktualnego hasła. Z zasadami doświadczenia życiowego pozostaje bowiem zgodna sytuacja, w której pracownik, który krótko przed dłuższą nieobecnością w pracy zmienia hasło do swojego komputera i jedynie przez krótki czas użytkuje komputer pod zmienionym hasłem, nie jest w stanie go odtworzyć w okresie nieobecności w pracy.

W niniejszej sprawie w tle pozostaje chęć członków nowego zarządu do ponownego zatrudnienia na stanowisku głównej księgowej byłego pracownika i udziałowca pozwanej spółki – (...)M., co stanowi prawdopodobną przyczynę rozwiązania z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia w okresie korzystania przez nią ze zwolnienia lekarskiego mimo niezwrócenia się do niej o złożenie wyjaśnień co do zaistniałego stanu rzeczy. Wskazuje na to sekwencja zdarzeń jakie miały miejsce. Mianowicie jeszcze w dniu 26 lutego 2016r. po powołaniu nowego skłonu zarządu podjęto decyzję o nawiązaniu współpracy z J. M., uzasadniając to jej fachowością, choć jednocześnie nie było żadnych zastrzeżeń do pracy powódki (jak wynika też z zeznań J. K.). Argumentowano to także obawą o brak działań powódki zmierzających do złożenia sprawozdania finansowego spółki, którego termin upływał z końcem marca 2016r. Mimo tych obaw, członkowie zarządu nie skontaktowali się wcale z powódką w celu ustalenia stopnia zaawansowania jej pracy nad tym sprawozdaniem. Ponadto, w lutym 2016r., kiedy postanowili oni nawiązać ponownie współpracę w J. M., nie wiedzieli oni jeszcze, że powódka od 1 marca 2016r. przebywać będzie na zwolnieniu lekarskim. Zawierając umowę o pracę z J. M. pod koniec od dnia 2 marca 2016r. (nie mając jeszcze wiedzy o stanie zawartości komputera powódki i o rzekomych podstawach rozwiązania z nią stosunku pracy), zdecydowali się oni powierzyć jej stanowisko powódki (głównej księgowej). Zawarli też z wyżej wymienioną umowę o pracę na czas określony (przedłużając ją następnie tak, że pracuje ona do dnia dzisiejszego), zamiast umowę o pracę w zastępstwie nieobecnej powódki. Wszystko powyższe prowadzi do wniosku, że członkowie nowego zarządu bezpośrednio zmierzali do zatrudnienia na stanowisku powódki J. M., będąc zdeterminowanymi do jak najszybszego rozwiązania umowy z powódką.

Środek przewidziany w art. 52 k.p. to nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy i powinien być stosowany przez pracodawcę jedynie wyjątkowo i z dużą ostrożnością, co znalazło też odbicie w wielu orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21.09.2005r., II K 305/04. M.P.Pr. – wkł. 2005/12/16). Rozwiązanie umowy w trybie dyscyplinarnym powinno być bowiem stosowane z wyjątkową ostrożnością. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie (wyrok Sądu Najwyższego z 21 czerwca 2005r., II PK 305/04, MoPr 2005, Nr 12, s. 16).

Niezbędnym elementem, pozwalającym na zastosowanie trybu określonego w art. 52 k.p. jest, jak wskazano na wstępie rozważań, wyrządzenie szkody pracodawcy bądź narażenie go na taką szkodę poprzez umyślne bądź wskutek dopuszczenia się rażącego niedbalstwa - działanie pracownika ocenione wcześniej jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków przez pracownika (którego to zachowania po stronie pracownika w niniejszej sprawie nie dokonano). Pozwana spółka na skutek bieżącego usuwania przez powódkę niepotrzebnych plików, nie mogła ponieść szkody, skoro, jak wynika z zeznań powódki, M. Ż., L. Ż., a także de facto z zeznań J. M., wszystkie istotne dane finansowo – księgowe pozwanej spółki znajdują się nadal w programie (...) na serwerze spółki.

Stan faktyczny był w dużej mierze bezsporny i strony nie przedstawiały odmiennych stanowisk co do jego przebiegu, różniły się jedynie w jego ocenie, część swoich twierdzeń opierając na przypuszczeniach co do zaistnienia pewnych zdarzeń. Ustalenia stanu faktycznego zostały zatem oparte na zeznaniach wszystkich świadków przesłuchanych w sprawie oraz zeznań osób przesłuchanych w charakterze strony. Sąd oparł się też na wszystkich dokumentach zebranych w aktach sprawy, w wątpliwość poddając jedynie protokół z badania zawartości komputera służbowego powódki z przyczyn opisanych już powyżej.

Mając na uwadze wszystko powyższe, powództwo zostało uwzględnione, a na rzecz powódki należało zasądzić dochodzone przez nią odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę, wyliczone przez pozwaną według zasad jak ekwiwalent za urlop. Zgodnie bowiem z art. z przepisem art. 56 § 1 k.p. - pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. W myśl art. 58 k.p. - odszkodowanie, o którym mowa w art. 56, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

Żądanie zasądzenia odsetek ustawowych od odszkodowania znajdowało uzasadnienie w art. 481 k.c., który na zasadzie art. 300 k.p. stosuje się do roszczeń wynikających ze stosunku pracy. W myśl tego przepisu, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Sąd uwzględnił to żądanie, przyjmując jednak, że odsetki od odszkodowania za niezgodne z przepisami prawa wypowiedzenie umowy o pracę należą się od dnia następnego po dniu, w którym pozwanej spółce doręczony został odpis pozwu, a w przypadku kwoty odszkodowania, co do której rozszerzono powództwo na ostatniej rozprawy, od dnia następnego po rozszerzeniu powództwa. Sąd kierował się treścią uchwały Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2003r. (III PZP 3/03, OSNP 2004/5/74), w myśl której ustawowe odsetki od odszkodowania przysługującego pracownikowi z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia stają się wymagalne w dniu doręczenia pracodawcy odpisu pozwu zawierającego żądanie zapłaty tego odszkodowania.

Z tych względów w pozostałym zakresie żądanie zasądzenia odsetek ustawowych od odszkodowania oddalono.

Zgodnie z treścią art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 j.t.) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator lub prokurator, Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy. W myśl art. 35 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w sprawach z zakresu prawa pracy pobiera się opłatę podstawową w kwocie 30 złotych wyłącznie od apelacji, zażalenia, skargi kasacyjnej i skargi o stwierdzenia niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Jednakże w sprawach, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa 50.000 złotych, pobiera się od wszystkich pism procesowych opłatę sądową. Z uwagi na to, że w niniejszej sprawie wartość przedmiotu sporu wynosiła mniej niż 50.000 złotych powód był zwolniony od ponoszenia opłaty od złożonego pozwu, wynoszącej 5% wartości przedmiotu sporu zgodnie z art. 13 cytowanej ustawy. Z uwagi na fakt przegrania sprawy przez stronę pozwaną, Sąd – zgodnie z zasadą przewidzianą w ww. art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie kwotę 337 zł stanowiącą razem z kwotą uiszczoną przez powódkę jako opłatę od pozwu (2.700 zł) 5% wygranej przez powódkę sumy.

Na rzecz powódki zasądzono natomiast na podstawie art. 98 k.p.c. od pozwanej tytułem kosztów procesu kwotę 3.060 zł, na którą składały się kwota 2.700 zł, uiszczona przez powódkę tytułem opłaty od pozwu oraz kwota 360 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego na podstawie § 9 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Zgodnie z art. 477 2 k.p.c., zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy, sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika. W konsekwencji orzeczono jak w punkcie V sentencji wyroku.

Z:

1.  (...),

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

22.05.2017r.