Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 3/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 czerwca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Iwona Siuta

Sędziowie:

SO Zbigniew Ciechanowicz

SO Tomasz Sobieraj (spr.)

Protokolant:

stażysta Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 czerwca 2016 roku w S.

sprawy z powództwa Agencji Nieruchomości Rolnych w W.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Myśliborzu z dnia 9 listopada 2015 roku, sygn. akt I C 276/15

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu Szczecin – Centrum w Szczecinie – Sądowi Gospodarczemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Iwona Siuta SSO Tomasz Sobieraj

Sygn. akt II Ca 3/16

UZASADNIENIE

Powód Agencja Nieruchomości Rolnych w W. wniósł do Sądu Rejonowego w Myśliborzu pozew przeciwko pozwanej (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. o zapłatę kwoty 9.345,41 złotych tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości wchodzących w skład (...) Skarbu Państwa, tj. działek nr (...) obręb G., gmina B..

Pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wniosła o oddalenie powództwa w całości, podnosząc zarzut przedawnienia dochodzonego przez powoda roszczenia.

Sąd Rejonowy w Myśliborzu wyrokiem z dnia 24 czerwca 2016 roku:

I.  powództwo oddalił,

II.  zasądził od powoda Agencji Nieruchomości Rolnych w W. na rzecz pozwanego (...) Spółki z o.o. w G. kwotę 1.217 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy powyższe rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Powód: Agencja Nieruchomości Rolnych w W. posiada tytuł prawny do wykonywania prawa własności Skarbu Państwa w stosunku do nieruchomości rolnych wchodzących w skład (...) Skarbu Państwa, tj. działki nr (...), obręb G., gmina B..

W dniu 01 kwietnia 2008 roku pozwana, nie mając do tego żadnego tytułu prawnego, bez zgody powoda, zajęła działkę nr (...), obręb G., gmina B., posiadając ją do 31 sierpnia 2012 roku. W dniu 01 kwietnia 2010 roku pozwana, nie mając do tego żadnego tytułu prawnego, bez zgody powoda, zajęła działki nr: (...), obręb G., gmina B., posiadając je do 31 sierpnia 2010 roku. Wymienione działki pozwana miała w posiadaniu we wskazanych wyżej okresach, i wystąpiła do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o płatności bezpośrednie za wskazane okresy.

Powód wezwał pozwaną Spółkę do zapłaty wynagrodzenia za bezumowne użytkowanie przedmiotowych gruntów we wskazanych wyżej okresach. Wysokość średniego czynszu dzierżawnego możliwego do uzyskania przez powoda za zajęte przez pozwaną bez tytułu prawnego nieruchomości przedstawiała się w następujący sposób: 1/ za działkę nr (...), obręb G., gmina B. – za okres od 01.04.2008 roku do 02.12.2011 roku – 1.372,22 złotych; 2/ za działkę nr (...), obręb G., gmina B. – za okres od 01.04.2010 roku do 31.08.2010 roku – 2.629,13 złotych; 3/ za działkę nr (...), obręb G., gmina B. – za okres od 01.04.2010 roku do 31.08.2010 roku – 3.555,42 złotych; 4/ za działkę nr (...), obręb G., gmina B. – za okres od 03.12.2011 roku do 31.08.2012 roku – 1.788,70 złotych.

Sąd Rejonowy stwierdził, że zasadnicze ustalenia zostały przyznane przez obie strony postępowania, jak i znalazły oparcie w zgromadzonych w sprawie dokumentach, oraz oświadczeniach stron, i że są wystarczające do prawidłowego rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu. Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił na ustalenie podstawowych i istotnych okoliczności dotyczących przedmiotu sprawy. Powyższym dowodom Sąd Rejonowy dał wiarę w całości.

Sąd Rejonowy wskazał, że w celu osiągnięcia przez powoda, w wyniku wszczętego przez niego postępowania sądowego, skutku zgodnego z jej roszczeniem, podstawowym (niezbędnym) zadaniem powoda było udowodnienie że pozwana Spółka, jako posiadacz przedmiotowych gruntów w okresach wskazanych w pozwie była obowiązana wobec powoda do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy (gruntów) w określonej wysokości, i że w związku z tym powstało zadłużenie pozwanej wobec powoda. Jak wynika z ustaleń faktycznych powód wywiązał się z ciężaru udowodnienia swojego roszczenia, zgodnie z normą art. 6 k.c.. Sąd Rejonowy wskazał, iż pozwana w odpowiedzi na pozew podniosła zarzut przedawnienia roszczenia powoda i mimo zatem wykazania istnienia zadłużenia pozwanej należało ustalić, czy rzeczywiście zachodzi jego przedawnienie. Ustalenie takie było istotne i konieczne dla prawidłowego rozstrzygnięcia niniejszego sporu. Pozytywna odpowiedź bowiem byłaby wystarczającą podstawą do wydania orzeczenia w sprawie bez potrzeby dalszego rozważania zasadności roszczenia powoda.

Zdaniem Sądu Rejonowego podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia roszczeń powoda jest zasadny. Sąd Rejonowy przytoczył w tej mierze przepisy art. 117 i art. 229 § 1 k.c. oraz art. 39b ust. 1 – 3 ustawy z dnia 19 października 1991 roku o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Sąd Rejonowy uznał, że z powyższych przepisów okres przedawnienia przedmiotowych roszczeń powoda, zarówno odnoszących się do okresu bezumownego korzystania z przedmiotowych gruntów do dnia 02 grudnia 2011 roku (podstawa roszczenia z art. 224, 225, 230 Kodeksu cywilnego), jak i do okresu następującego po dniu 03 grudnia 2011 roku - do dnia 31 sierpnia 2012 roku (po wejściu w życie przepisu art. 39b ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa) wynosi jeden rok, gdyż wymieniona ustawa utrzymuje stosowanie art. 229 k.c.. w stosunku do roszczeń o wynagrodzenie za korzystanie bez tytułu prawnego z nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.

Sąd Rejonowy wskazał, że stosownie do treści art. 120 § 1 zd. 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Wymagalność roszczenia oznacza m.in. możność żądania zaspokojenia roszczenia po nadejściu terminu płatności. Wymagalność roszczenia należy łączyć z nadejściem ostatniego dnia pozwalającego dłużnikowi spełnić świadczenie zgodnie z treścią zobowiązania Roszczenia terminowe stają się zatem wymagalne z dniem, w którym upływa termin płatności. W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy uznał, że gdyby nawet przyjąć, iż należność za użytkowanie działki nr (...) w roku 2012 upływa z końcem tego roku, a działek (...) - z końcem 2010 roku - termin ten w stosunku do wszystkich wymienionych w pozwie zaległości upłynął przed lub najpóźniej z dniem 01 stycznia 2013 roku. Zatem przy przyjęciu rocznego terminu z art. 229 k.c. przedmiotowe roszczenie powoda przedawniło się zdaniem Sądu najpóźniej z dniem 01 stycznia 2014 roku, a więc jeszcze przed wezwaniem pozwanej przez powoda do zapłaty należności z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy. Sąd Rejonowy wskazał także, że zgodnie z treścią art. 123 § 1 pkt 1) k.p.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Sąd Rejonowy podniósł, że powód wniósł pozew w dniu 02 czerwca 2015 roku i dopiero z tym dniem nastąpiłoby przerwanie biegu przedawnienia przedmiotowego roszczenia, natomiast roszczenie przedawniło się już wcześniej z upływem roku od dnia jego wymagalności.

Mając na uwadze zasadność zarzutu przedawnienia roszczeń powoda zgłoszonego przez pozwaną Sąd Rejonowy na podstawie art. 229 k.c. w związku z art. 39b ust. 3 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa w związku z art. 120 zd. 1 k.c. i art. 117 & 2 k.c. orzekł o oddaleniu powództwa.

Sąd Rejonowy wskazał, że rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje uzasadnienie w treści art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. oraz § 6 pkt. 4 w związku z § 2 pkt. 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 490 ze zmianami).

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, zaskarżając go w całości.

Skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego – art. 229 i art. 120 k.c. wyrażające się w ich nieprawidłowej interpretacji oraz niewłaściwym zastosowaniu.

Skarżąca na tej podstawie wniosła o zmianę wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 9345,47 złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej okazała się na tyle zasadna, że doprowadziła do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

W ocenie Sądu Okręgowego analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku w kontekście całokształtu twierdzeń i zarzutów stron prowadzi do wniosku, że sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy. Nierozpoznanie istoty sprawy, o którym mowa w art. 386 § 4 k.p.c. odnosi się do roszczenia będącego podstawą powództwa i zachodzi, gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach stron, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego. Istotę sprawy ocenia się z jednej strony na podstawie analizy żądań pozwu, a z drugiej strony - przepisów prawa materialnego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. W doktrynie utrwalony jest pogląd, że treścią powództwa jest żądanie urzeczywistnienia w konkretnym przypadku określonej normy prawnej przez wydanie orzeczenia sądowego określonej treści. Nierozpoznanie więc istoty sprawy sprowadza się do pozostawienia poza oceną sądu okoliczności faktycznych stanowiących przesłanki zastosowania norm prawa materialnego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego [vide np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2012 roku, III SZ 3/12, LEX nr 1232797] przyjmuje się, że nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi w szczególności wówczas, gdy sąd pierwszej instancji:

1) rozstrzygnął nie o tym, co było przedmiotem sprawy;

2) zaniechał w ogóle zbadania materialnej podstawy żądania;

3) pominął całkowicie merytoryczne zarzuty zgłoszone przez stronę;

4) rozstrzygnął o żądaniu powoda na innej podstawie faktycznej i prawnej niż zgłoszona w pozwie;

5) nie uwzględnił (nie rozważył) wszystkich zarzutów pozwanego dotyczących kwestii faktycznych, czy prawnych rzutujących na zasadność roszczenia powoda.

W rozpoznawanej sprawie analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, że sąd pierwszej instancji ograniczył się do oceny podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia, dochodząc do wniosku, że pozwana skutecznie w ten sposób mogła uchylić się od zaspokojenia roszczenia przysługującego powodowi. Zaznaczyć jednocześnie trzeba, że Sąd Rejonowy swoje ustalenia w tym zakresie oparł w istocie oparł wyłącznie na twierdzeniach stron zawartych w pozwie i odpowiedzi na pozew, albowiem wprawdzie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku powołał się na dowody z dokumentów, jednak z akt sprawy wynika, że powyższe dowody nie zostały przeprowadzone, gdyż sąd pierwszej instancji nie wydał w tej mierze żadnego postanowienia dowodowego.

W związku z tym podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia o zasadności apelacji miało ustalenie, czy Sąd Rejonowy trafnie ocenił podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia.

Zgodnie z treścią art. 117 § 1 i 2 k.c. – „z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne”.

Roszczenie dochodzone w niniejszej sprawie ma charakter roszczenia majątkowego, a tym samym – z uwagi na brak przepisów szczególnych wyłączających możliwość przedawnienia się tego rodzaju roszczeń – podlega ono przedawnieniu.

Zgodnie z dyspozycją art. 118 k.c. – „jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata”.

Takim przepisem szczególnym jest art. 229 k.c., który przewiduje, że roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy przedawnia się po upływie roku od dnia zwrotu rzeczy.

W orzecznictwie i literaturze zgodnie przyjmuje się, że art. 229 k.c. odnosi się do tych roszczeń, które przed jego upływem nie uległy przedawnieniu na zasadach ogólnych, oraz roszczeń, które powstały (lub stały się wymagalne) z chwilą zwrotu rzeczy właścicielowi. Nie sanuje on bowiem roszczeń przedawnionych według tych zasad, lecz skraca termin przedawnienia roszczeń nieprzedawnionych wcześniej do jednego roku od daty zwrotu rzeczy. Innymi słowy, roszczenie o wynagrodzenie przedawnia się w terminie roku od dnia zwrotu rzeczy, lecz nie później niż w terminie określonym według zasad przewidzianych w art. 118 k.c., czyli nieprzekraczającym dziesięciu lat lub – w przypadku, gdy roszczenie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzech lat [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1980 roku, II CR 501/80, OSN 1981, nr 9, poz. 171; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2006 roku, II CSK 135/05, Lex nr 201025; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2007 roku, V CSK 480/06, Lex nr 315287].

Jak wskazano wyżej – termin roczny liczy się od zwrotu rzeczy. Chociaż pojęcie zwrotu rzeczy, nie jest zdefiniowane ustawowo, to nie powinno budzić wątpliwości, że zwrot rzeczy polega na odzyskaniu nad osobę uprawnioną faktycznego władztwa przez właściciela. W orzecznictwie i doktrynie wskazuje się przede wszystkim, że pod pojęciem zwrotu rzeczy rozumieć należy takie zachowanie się posiadacza i właściciela, które wyraża wolę wyzbycia się władania rzeczą i jej odebrania [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2006 roku, V CSK 324/06, LEX nr 558632], choć prezentowany jest także pogląd, że zwrot należy wiązać nie tylko ze świadomym przekazaniem rzeczy przez dotychczasowego posiadacza właścicielowi (użytkownikowi wieczystemu), lecz w istocie z każdą sytuacją, w której właściciel uzyskał możność bezpośredniego władztwa nad rzeczą, a dotychczasowy posiadacz to władztwo utracił.

Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że sąd pierwszej instancji w istocie nie zbadał, czy doszło to tak rozumianego zwrotu nieruchomości, z tytułu których posiadania powód domagał się od pozwanej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie. Sąd Rejonowy odwołał się bowiem do przepisu ogólnego zawartego w art. 120 § 1 k.c., który wiąże początek biegu przedawnienia z dniem wymagalności roszczenia i w oparciu o treść wynikającej z tego przepisu normy prawnej czynił rozważania dotyczące podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. Tymczasem – jak wskazano wyżej – w tym zakresie art. 229 k.c. wprowadza odrębną regulację, gdyż wprost oznacza jako początek biegu rocznego terminu przedawnienia dzień zwrotu rzeczy. Sąd Rejonowy nie przeprowadził natomiast żadnych ustaleń faktycznych zmierzających do ustalenia daty zwrotu spornych nieruchomości przez pozwanego. Wprawdzie sąd pierwszej instancji w ramach ustaleń faktycznych wskazał, że pozwana posiadała działkę nr (...), obręb G., gmina B. do 31 sierpnia 2012 roku, zaś działki nr: (...), obręb G., gmina B. - do 31 sierpnia 2010 roku, jednak powyższe ustalenia nie znajdują żadnego oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym. Po pierwsze, jak wskazano wyżej, sąd pierwszej instancji w tym zakresie nie przeprowadziła żadnego dowodu, w tym także dowodu z dokumentów zawnioskowanych przez powoda, na które powołał się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Po drugie, nie można powyższej okoliczności uznać za bezspornej pomiędzy stronami. Strona powodowa w pozwie wskazała bowiem, że pozwana posiadała przedmiotowe nieruchomości co najmniej do wskazanych wyżej dat: 31 sierpnia 2012 roku i 31 sierpnia 2010 roku, opierając ten wniosek na analizie złożonych przez pozwaną wniosków o płatność do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Tym samym z powyższych twierdzeń powoda nie wynika, że pozwana nie posiadała tych nieruchomości także w późniejszym okresie.

Podstawowe znaczenie ma jednak okoliczność, że nawet przy założeniu, że pozwana przestała być posiadaczem spornych nieruchomości we wskazanych wyżej datach, nie jest to tożsame ze zwrotem rzeczy w rozumieniu art. 229 k.c. Jak wskazano bowiem wyżej – zwrot rzeczy polega na odzyskaniu nad osobę uprawnioną faktycznego władztwa przez właściciela, a przynajmniej na sytuacji, w której właściciel uzyskał możność bezpośredniego władztwa nad rzeczą, a dotychczasowy posiadacz to władztwo utracił. Zgodnie z dyspozycją art. 6 k.c. to na pozwanym spoczywa ciężar dowodu, że doszło do tak rozumianego zwrotu rzeczy, albowiem to on wywodzi z tego faktu skutki prawne w postaci rozpoczęcia terminu przedawnienia roszczenia. Innymi słowy, to pozwana powinna wykazać, że nie tylko przestała być posiadaczem nieruchomości oznaczonych w ewidencji gruntów jako działki nr (...), obręb G., gmina B., lecz także, że towarzyszyło temu jednoczesne objęcie faktycznego władztwa nad tymi nieruchomościami przez powoda lub co najmniej, że powód miał taką realną możliwość. Nie można bowiem na przykład wykluczyć, że w posiadanie tych nieruchomości, w sposób niezależny od woli strony powodowej, weszła osoba trzecia. Sąd Rejonowy zaniechał wyjaśnienia tych okoliczności, co powoduje, że jego stanowisko, że upłynął roczny termin przedawnienia wynikający z art. 229 k.c. jest co najmniej przedwczesne.

Niezależnie od tego wskazać trzeba, że sąd pierwszej instancji w ogóle nie rozważył, czy doszło do przedawnienia roszczenia strony powodowej na zasadach ogólnych. Jak wskazano bowiem wyżej - art. 229 k.c. skraca jedynie termin przedawnienia roszczeń nieprzedawnionych wcześniej do jednego roku od daty zwrotu rzeczy. Oznacza to, że roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy przedawnia się w terminie roku od dnia zwrotu rzeczy, lecz nie później niż w terminach określonych według zasad przewidzianych w art. 118 k.c., wynoszących dziesięć lat lub – w przypadku roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lat. W okolicznościach niniejszej sprawy, niewątpliwie termin dziesięcioletni przedawnienia wynikający z art. 118 k.c. jeszcze by nie upłynął, skoro roszczenia dotyczą wynagrodzenia za korzystania z nieruchomości za lata 2008 – 2012. Rozważenia jednak wymagało ustalenie, czy roszczenie dochodzone w niniejszym postępowaniu nie jest związane z prowadzoną przez Agencję Nieruchomości Rolnych działalnością gospodarczą.

W tym miejscu wskazać trzeba, że pojęcie roszczenia związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej nie zostało dotychczas w sposób precyzyjny zdefiniowane i każdorazowo podlega ocenie sądu w okolicznościach sprawy. W literaturze i orzecznictwie można dostrzec tendencję do ujmowania związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej w sposób szeroki, podobnie do szerokiego rozmienia pojęcia „sprawa gospodarcza" użytego w art. 4791 k.p.c. Nie ma wątpliwości, że o związku roszczenia z prowadzeniem przez powoda działalności gospodarczej powinny decydować okoliczności istniejące w chwili powstania roszczenia [vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2003 roku, III CZP 43/03, OSNC 2004, nr 10, poz. 151]. Bez znaczenia dla tej kwalifikacji pozostaje przy tym, czy roszczenie powstało w relacji obustronnie profesjonalnej, czy też profesjonalista (przedsiębiorca) występuje tylko po jednej stronie stosunku prawnego [vide m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2001 roku, III CKN 28/01, nie publ. i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2003 roku, II CK 113/02, OSP 2004, nr 11, poz. 141]. Za czynności związane z prowadzeniem działalności gospodarczej uznaje się z reguły czynności podejmowane w celu realizacji zadań mieszczących się w przedmiocie tej działalności w sposób bezpośredni lub pośredni, pod warunkiem jednak, że pomiędzy przedmiotem działalności a czynnościami prowadzącymi do powstania roszczenia zachodzi normalny i funkcjonalny związek [vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca 2005 r., III CZP 45/05, OSNC 2006, nr 4, poz. 66 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2007 roku, IV CSK 356/06, nie publ.]. W orzecznictwie i literaturze dominuje jednocześnie pogląd, że roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej mogą wynikać z różnych zdarzeń prawnych, które nie muszą być związane ze stosunkami kontraktowymi przedsiębiorcy. Między innymi wskazano, że taki charakter ma roszczenie przedsiębiorcy o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z jego rzeczy przez inny podmiot przedawnia się w terminie trzech lat [vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2010 roku, III CZP 44/10, Lex nr 599797]. Nie oznacza to, że każde działanie osoby prowadzącej działalność gospodarczą należy kwalifikować jako pozostające w związku z tą działalnością, podobnie jak każde roszczenie dochodzone przez ten podmiot. W orzecznictwie wyrażony został pogląd, że niektóre działania podejmowane przez przedsiębiorcę mają związek z prowadzeniem przedsiębiorstwa, ale nie z prowadzeniem przez niego działalności gospodarczej. W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 14 maja 1998 roku [III CZP 12/98, OSNC 1998, nr 10, poz. 151] Sąd Najwyższy wyjaśnił, że sam przymiot działania w charakterze przedsiębiorcy nie przesądza, iż każde roszczenie tego podmiotu można uznać za związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. W związku z tym rozróżnił roszczenia związane z działalnością gospodarczą oraz związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa, które obejmuje także czynności niepolegające na prowadzeniu działalności gospodarczej; nie pozostają one w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, nie polegają na uczestnictwie w obrocie gospodarczym, nie prowadzą do wytwarzania dóbr materialnych, a także nie przynoszą żadnego zysku, nie wykazują zatem cech pozostających w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 października 1998 roku, I CKN 558/98, nie publ., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1998 roku, I CKU 108/98, nie publ.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2008 roku, I CSK 155/08, nie publ.]. Czynności podejmowane przez przedsiębiorcę wchodzą w zakres jego działalności gospodarczej, gdy pozostają w normalnym, funkcjonalnym związku z tą działalnością, a w szczególności podejmowane są w celu realizacji zadań związanych z przedmiotem jego działalności [vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 1992 roku, III CZP 64/92, OSNCP 1992, nr 12, poz. 225].

W niniejszej sprawie powodem jest Agencja Nieruchomości Rolnych, która jest państwową osobą prawną, której zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 19 października 1991 roku o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa – Skarb Państwa powierzył wykonywanie prawa własności i innych praw rzeczowych w stosunku do mienia Skarbu Państwa obejmującego między innymi nieruchomości rolne. Jednocześnie w art. 6 tejże ustawy wskazano, że Agencja Nieruchomości Rolnych wykonuje zadania wynikające z polityki państwa, w tym w zakresie obrotu nieruchomościami i innymi składnikami majątku Skarbu Państwa użytkowanymi na cele rolne; administrowania zasobami majątkowymi Skarbu Państwa przeznaczonymi na cele rolne; zabezpieczenia majątku Skarbu Państwa. Sad Okręgowy wziął pod uwagę, że w judykaturze Sądu Najwyższego [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2009 roku, I CSK 503/08] wyrażono pogląd, że Agencja Nieruchomości Rolnych, sprzedając nieruchomości oraz mienie pozostałe po zlikwidowanych państwowych przedsiębiorstwach gospodarki rolnej, nie działa jako podmiot gospodarczy, lecz realizuje zadania wynikające z polityki państwa i z tej przyczyny do jej roszczeń nie ma zastosowania dwuletni termin przedawnienia przewidziany w art. 554 k.c. W ocenie sądu odwoławczego powyższe stanowisko nie może być uogólnione na każdą formę działalności Agencji Nieruchomości Rolnych i nie wyklucza uznania, że Agencja Nieruchomości Rolnych może być traktowana jako przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą, o ile ta działalność spełnia podstawowe cechy tej działalności. Pomocna w tym zakresie może być definicja działalności gospodarczej zawarta w art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej, zgodnie z którą działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Analogicznie przesłanki działalności gospodarczej określone zostały w judykaturze i piśmiennictwie, które stoją na stanowisku, że charakteryzuje ją cel zawodowy i zarobkowy, działanie we własnym imieniu, ciągłość tego działania oraz uczestnictwo w obrocie gospodarczym [vide uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1991 roku, III CZP 9/91, i uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia z dnia 6 grudnia 1991 roku, III CZP 117/91]. Cechy tej działalności może mieć oczywiście także działalność w dziedzinie rolnictwa i jeżeli je spełnia, jest działalnością gospodarczą, o której mowa w wymienionym przepisie. W judykaturze wskazuje się, że niczego w tej kwalifikacji działalności gospodarczej nie zmienia art. 3 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, stwierdzający, że przepisów tej ustawy nie stosuje się do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego, a także wynajmowania przez rolników pokoi, sprzedaży posiłków domowych i świadczenia w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów oraz wyrobu określonej ilości wina. Wyłączenie przewidziane w tym przepisie, działające zresztą jedynie w ramach ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, a więc w dziedzinie prawa publicznego (administracyjnego), nie odbiera działalności rolniczej cech działalności gospodarczej; działalność ta pozostaje działalnością gospodarczą (art. 2 ustawy), a jedynie nie stosuje się do niej dalszych unormowań ustawy [vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2015 roku, III CZP 108/14, OSNC 2016/1/2]

W judykaturze jednocześnie wyjaśniono, że działalność Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych i jednostek samorządu terytorialnego w ramach wykonywania jej zadań własnych może stanowić działalność gospodarczą [vide np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 1992 roku, III CZP 134/92, OSNCP 1993, nr 5, poz. 79, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1993 roku, III CZP 156/92, OSNCP 1993, poz. 152, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2006 roku, III CZP 124/05, OSNC 2006, nr 12, poz. 201; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1994 roku, III CZP 174/93, OSNC 1994, nr 7 -8, poz. 151 i uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 1995 roku, III CZP 6/95].

W ocenie Sądu Okręgowego – działalność Agencji Nieruchomości Rolnych związana z obrotem nieruchomościami i innymi składnikami majątku Skarbu Państwa użytkowanymi na cele rolne polegająca w szczególności na ich wydzierżawieniu spełnia wymogi działalności gospodarczej, gdyż jest to działalność wykonywana w sposób stały i zorganizowany oraz nastawiona na uzyskanie zysku, gdyż następuje w sposób odpłatny przy uwzględnieniu rynkowych stawek czynszu [vide art. 38 i następne ustawy z dnia 19 października 1991 roku o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa]. Do wniosku skłania fakt, że zgodnie z art. 20 ust. 1 tejże ustawy Agencja Nieruchomości Rolnych prowadzi odrębnie własną gospodarkę finansową oraz gospodarkę finansową Zasobu.

Z tego względu roszczenie o zapłatę wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości rolnej może co do zasady być traktowane jako roszczenie związane z działalnością gospodarczą Agencji Nieruchomości Rolnych i tym samym podlegać trzyletniemu terminowi przedawnienia.

Sąd pierwszej instancji badając zarzut przedawnienia podniesiony przez stronę pozwaną powyższej okoliczności w ogóle nie uwzględnił, co również uzasadnia przyjęcie, że w tym zakresie nie zbadał on istoty sprawy.

Konkludując, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że Sąd Rejonowy nie zbadał istoty zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia, albowiem nie poczynił żadnych ustaleń mających znaczenie z punktu widzenia rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia przewidzianego w art. 229 k.c., a zarazem nie ustalił, czy nie doszło do upływu terminu przedawnienia ustalonego według zasad przewidzianych w art. 118 k.c. uwzględniającego charakteru roszczenia dochodzonego przez powoda. W związku z tym za co najmniej przedwczesne uznać trzeba stanowisko sądu pierwszej instancji, że pozwany poprzez podniesienie zarzutu przedawnienia mógł skutecznie uchylić się od zaspokojenia roszczenia dochodzonego przez stronę powodową. Zaznaczyć jednocześnie trzeba, że przy założeniu, że zarzut przedawnienia w całości lub w części nie zasługiwałby na uwzględnienie, konieczne byłoby zbadanie powództwa co do meritum, w szczególności przeprowadzenie postępowania dowodowego co do wysokości należnego powodowi wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości. Podkreślić należy bowiem, że w tym zakresie pomiędzy stronami istniał spór i rozstrzygnięcie tego sporu wymagało przeprowadzenia zawnioskowanych przez obie strony dowodów, czego sąd pierwszej instancji uwzględniając zarzut przedawnienia w ogóle zaniechał.

Z tych względów sąd odwoławczy uznał, że zaistniała przesłanka kasatoryjna przewidziana w art. 386 § 4 k.p.c. polegająca na nierozpoznaniu istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji i – przy uwzględnieniu fakt, że wydanie wyroku wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości - uznał za zasadne uchylenie tego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Sąd Okręgowy uznał jednocześnie, że rozpoznawana sprawa ma charakter sprawy gospodarczej w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o rozpoznawaniu przez sądu spraw gospodarczych, albowiem Agencja Nieruchomości Rolnych powinna być traktowana dla potrzeb niniejszego postępowania jako przedsiębiorca, zaś taki przymiot ma niewątpliwie pozwana spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, a ponadto roszczenie dochodzone przez powoda jest ściśle związane z prowadzoną przez obydwa podmioty działalnością gospodarczą. Z tego względu do ponownego rozpoznania sprawy będzie właściwy miejscowo sąd gospodarczy, którym jest Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie.

Kierując się powyższymi przesłankami na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. orzeczono jak w sentencji. Jednocześnie zgodnie z dyspozycją art. 108 § 2 k.p.c. pozostawiono sądowi pierwszej instancji orzeczenie o kosztach instancji odwoławczej.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy powinien przede wszystkim zbadać w oparciu o zaoferowane przez strony dowody, kiedy doszło do zwrotu nieruchomości znajdujących się w posiadaniu pozwanego na rzecz powoda i w konsekwencji ustalić, czy upłynął roczny termin przedawnienia przewidziany w art. 229 k.c. Przy założeniu, że ten termin nie upłynął w sposób skuteczny przed podjęciem przez powoda czynności przerywającej bieg terminu przedawnienia, sąd pierwszej instancji powinien zbadać, czy doszło do przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda przy zastosowaniu ogólnych terminów wynikających z art. 118 k.c. , uwzględniając w tym zakresie związek tego roszczenia z działalnością gospodarczą powoda. W przypadku, gdy zarzut przedawnienia nie będzie zasługiwał na uwzględnienie w całości lub w części, sąd pierwszej instancji powinien zbadać roszczenie powoda co do wysokości, co wymagać będzie przede wszystkim przeprowadzenia postępowania dowodowego w granicach wyznaczonych wnioskami stron.

SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Iwona Siuta SSO Tomasz Sobieraj