Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III Ca 199/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 listopada 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa M. M. (1) przeciwko Komornikowi M. A. i Skarbowi Państwa Prezesowi Sądu Rejonowego w Łowiczu o zapłatę kwoty 34 772,77 zł: oddalił powództwo (pkt 1), zasądził od powódki na rzecz pozwanego M. A. kwotę 2417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2) oraz na rzecz Skarbu Państwa Prezesa Sądu Rejonowego w Łowiczu kwotę 2417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

Sąd Rejonowy ustalił, że w oparciu o nakaz zapłaty w postępowania nakazowym wydany przeciwko A. M. wierzyciel wszczął postępowanie zabezpieczające w sprawie Km 747/14. Czynności zabezpieczające prowadził Komornik M. A.. Na wniosek wierzyciela komornik podjął czynności celem zajęcia ruchomości w postępowaniu zabezpieczającym. We wniosku wierzyciel wskazał adres, pod którym znajdują się ruchomości dłużnika – B. ul.(...). Komornik wraz z pełnomocnikiem wierzyciela – M. W. oraz z prokurentem firmy (...) udał się do B. do domu przy Al.(...). Na miejsce przyjechała powódka, jej ojciec A. G., był też obecny P. B. znajomy powódki. Gdy na miejsce przybyła M. M. komornik rozpoczął czynności w mieszkaniu przy al. (...). Przed przystąpieniem do czynności komornik wylegitymował się Pani M. M. (1) przedstawił osoby, które mu towarzyszyły. Do mieszkania przy al. (...) wszedł dobrowolnie za zgodą M. M.. Po wejściu do mieszkania komornik doręczył pani M. M. zawiadomienie o wszczęciu postępowania zabezpieczającego, wraz z odpisem tytułu egzekucyjnego przeciwko dłużnikowi A. M..

Pani G.-M. złożyła oświadczenie, iż pozostaje właścicielem tej nieruchomości przy Al. (...) . Powódka wskazała, że jej mąż A. M. wyjechał spod tego adresu. Powódka potwierdziła że zamieszkiwała pod tym adresem razem z mężem od 2008 roku; posiadają dwójkę dzieci, w tym jedno urodzone w maju 2014 roku.

Dłużnik pod tym adresem prowadził działalność gospodarczą, natomiast po urodzeniu dziecka w maju 2014 roku wymeldował się na własny wniosek. Powódka powiedziała komornikowi, że posiada rozdzielność majątkową od czerwca 2010 roku. Okazała również do wglądu umowę o rozdzielności majątkowej z 23.06.2010 roku. Oświadczyła również, że nie dokonała z mężem podziału majątku wspólnego. Oświadczenia zostały przyjęte w obecności wierzyciela.

Wierzyciel złożył wniosek, o zajęcie ruchomości. W związku z powyższym, komornik poprosił panią powódkę, aby oprowadziła go po lokalu w celu sprawdzenia ruchomości. W trakcie czynności komornik ujawnił między innymi wyposażenie kuchni tzw. zabudowa euro kuchni, telewizor, komplet wypoczynkowy pokoju stołowego. Komornik stwierdził, że na terenie mieszkania są męskie buty co do których powódka oświadczyła że należą do męża oraz męskie ubrania co do których powódka wskazała, że należą do jej kuzyna z Kanady. Komornik przystąpił do zajęcia i zaczął nalepiać naklejki o zajęciu na ruchomościach. Powódka oświadczyła, że rzeczy stanowią jej majątek odrębny i że ma na to faktury. Jednocześnie wierzyciel zażądał by rzeczy zająć, oddać pod dozór wierzyciela i umieścić w magazynie. W tym celu komornik zamówił transport. W trakcie spisywania protokołu zajęcia powódka oświadczyła, że zapłaci dług za pana M. w kwocie 34.772,77 zł. Powódka pojechała ze znajomym po pieniądze do banku a część pieniędzy pożyczyła. Powódka przywiozła pieniądze do swojego mieszkania i spłaciła dług męża. Komornik odstąpił od zajęcia ruchomości.

W związku z czynnościami z dnia 18 grudnia 2014 roku toczyło się przeciwko komornikowi postepowanie karne. Na etapie postępowania przygotowawczego zostało umorzone. Postanowieniem z dnia 24 sierpnia 2015 roku Sąd Rejonowy w sprawie I Co 855/15 oddalił skargę powódki na czynności komornika z dnia 18 grudnia 2014 roku.

W sprawie II K 892/15 A. M. został prawomocnie skazany za to, że w dniu 6 maja 2014 roku prowadząc działalność gospodarczą w celu osiągniecia korzyści majątkowej doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 34 772,77 zł firmę (...) w ten sposób że na umowie kupna paliwa od tej firmy podrobił podpis swojej żony M. M. (1) jako poręczyciela solidarnego.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo o zapłatę nie jest zasadne z uwagi na brak bezprawności w działaniach pozwanego komornika oraz z uwagi na brak szkody po stronie powódki. Komornik jest w zakresie prowadzonej egzekucji związany wnioskiem wierzyciela. Komornik nie szuka i nie ustala samodzielnie miejsca położenia ruchomości dłużnika. Informacje te przedstawia mu wierzyciel. Ponieważ wierzyciel wskazał adres dłużnika Włókniarzy 3 i był to ostatni znany adres dłużnika, jak również ostatni znany adres prowadzenia przez dłużnika działalności gospodarczej zasadnym było podjęcie przez komornika czynności we wskazanym miejscu. Był to też adres wskazany przez dłużnika w umowie z maja 2014 roku, która to umowa była podstawą roszczeń wierzyciela. Zdaniem Sądu I instancji komornik miał wszelkie podstawy by udać się pod wskazany adres w poszukiwaniu ruchomości dłużnika. Przy czym nawet gdyby komornik dysponował informacją o wymeldowaniu dłużnika (dziesięć dniu po zawarciu umowy o dostawę paliw) oraz o wykreśleniu z ewidencji adresu Włókniarzy 3 jako adresu prowadzenia działalności, były podstawy by udać się pod wskazany adres w celu poszukiwania ruchomości dłużnika, gdyż był to ostatni adres przebywania dłużnika i było prawdopodobne, że znajdują się tam ruchomości będące we władaniu dłużnika.

Sąd I instancji odwołał się do artykułu 845 § 2 zd. 1 k.p.c., który stanowi, że zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu, bądź we władaniu samego wierzyciela, który do nich skierował egzekucję. Przyjmuje się przy tym, że władanie oznacza faktyczną dyspozycję przedmiotem władanym bez względu na stosunek prawny władającego do tego przedmiotu, a komornik przystępując do zajęcia nie jest zobowiązany ani nawet uprawniony do badania, w jakim stosunku prawnym dłużnik pozostaje do ruchomości, a więc czy jest jej właścicielem, użytkownikiem, czy też posiada rzecz w imieniu osoby trzeciej. Regułą jest przy tym, że jeżeli rzecz znajduje się w mieszkaniu dłużnika lub w innym zajmowanym przez niego miejscu na przykład: piwnicy, komórce, magazynie, podwórzu przydomowym, to znajduje się w jego dyspozycji. Stąd stwierdzenie takiego miejsca położenia rzeczy wystarczy do uznania dłużnika jako władającego w drodze domniemania faktycznego, na co wskazał między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 1991 roku wydanym w sprawie o sygnaturze akt IV CR 550/90.

Sąd Rejonowy przyjął, że komornik był uprawniony do zajęcia ruchomości będących w mieszkaniu powódki, gdyż mógł zakładać, że rzeczy te znajdują się we władaniu dłużnika oraz że w okolicznościach niniejszej sprawy nic innego nie wynikało z charakteru rzeczy lub innych szczególnych okoliczności. Umowa o rozdzielności majątkowej przedstawiona przez powódkę nie była skuteczna względem wierzyciela, gdyż małżonkowie nie informowali wierzyciela o zawartej umowie o rozdzielności majątkowej. Zatem fakt, że ruchomości były nabyte tylko przez powódkę po rozdzielności majątkowej dla wierzyciela był bez znaczenia. Rzeczy te mogły być przedmiotem zajęcia. Sąd I instancji podkreślił też, że komornik nie bada tytułu prawnego do rzeczy które zajmuje, jeśli są w miejscu zamieszkania dłużnika. Komornik nie ma obowiązku ustalania istnienia lub nieistnienia praw osób trzecich do rzeczy pozostających we władaniu dłużnika. Powszechnie wskazuje się, że otrzymanie przez komornika wiadomości o prawach osób trzecich ciążących na zajmowanych ruchomościach nie powinno prowadzić do odstąpienia od czynności egzekucyjnych. O istnieniu i skuteczności praw osób trzecich rozstrzyga, bowiem sąd, który rozpoznaje powództwa przeciwegzekucyjne wniesione przez osoby trzecie w trybie art. 841 k.p.c. W tym zakresie nie jest właściwy ani prowadzący egzekucję komornik, ani też sąd rozstrzygający skargę na jego czynności.

Sąd I instancji podkreślił, że w związku z umową o rozdzielności komornik zastosował art.822 k.p.c. – okazał umowę wierzycielowi i uzyskał od wierzyciela polecenie dokonania czynności zabezpieczających. Zgodnie z powołanym przepisem komornik miał obowiązek kontynuować czynności na polecenie wierzyciela.

Wierzyciel wskazał, że chce by rzeczy ruchome zostały oddane pod dozór wierzyciela. Zdaniem Sądu Rejonowego żądanie takie było zgodne z prawem. Rzeczy miały być zajęte, były w domu dłużnika, nie było dowodu że rzeczy te stanowią majątek odrębny powódki (w trakcie czynności powódka nie okazała faktur, a nawet gdyby tak uczyniła to umowa o rozdzielności nie była skuteczna wobec wierzyciela) istniały zatem podstawy do ich zajęcia i oddania pod dozór. Komornik, stosownie do przepisu art. 855 § 1 zdanie drugie k.p.c., był uprawniony do oddania zajętych rzeczy pod dozór osoby reprezentującej wierzyciela. Zatem komornik miał prawną możliwość wywiezienia rzeczy do magazynu.

Analizując czynności komornika Sąd Rejonowy podkreślił, że komornik rozpoczął czynności zabezpieczenia przez zajęcie ruchomości. Do zajęcia jednak nie doszło. W trakcie czynności powódka wskazała, że spłaci dług męża. Decyzja taka, jak wskazała powódka, wynikała z zagrożenia i presji jaką wywierał wierzyciel, który chciał wywieźć meble kuchenne powódki. Same motywy działania powódki stanowią odrębną kwestię. Istotne jest natomiast w świetle zgłoszonego roszczenia czy bezprawne zachowanie komornika doprowadziło do rozporządzenia mieniem przez powódkę.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie zostało wykazane by zachowanie komornika było w tym zakresie bezprawne. Wskazać też należy, że z zeznań świadków wynika, że to powódka sama zaproponowała, że spłaci dług. Przy czym świadkowie zeznali również, że komornik w żaden sposób w tym zakresie nie wywierał presji na powódkę. Co więcej, jak wynika z zeznań świadków powódka kontaktowała się w trakcie czynności telefonicznie z prawnikiem, oznacza to zatem, że powódka była w pełni świadoma zarówno przebiegu czynności jak i ich konsekwencji, w tym również konsekwencji dokonania zapłaty za męża. Powódka spłaciła dług męża chcą uniknąć czynności egzekucyjnych ze swojego majątku. Ale zdaniem Sądu I instancji czynności komornika w ramach postepowania zabezpieczającego nie były bezprawne.

Jako drugi motyw oddalenia powództwa Sąd Rejonowy wskazał brak szkody po stronie powódki. Powódka podjęła samodzielnie decyzję o spłacie długu i wpłaciła pieniądze za męża. Takie działanie powódki, która sama spełnia świadczenie za osobę trzecią, nie może być oceniane jako dokonanie szkody przez bezprawne zachowanie komornika. Pojęcie szkody w prawie cywilnym nie zostało ustawowo zdefiniowane natomiast stwierdzić można, iż określenie to odnosi się do wszelkich uszczerbków w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swej woli. W danej sprawie nie można mówić o szkodzie w rozumieniu prawa skoro powódka sama podjęła decyzję o zapłacie długu i sama ten dług spłaciła. Nie można tu mówić ani o szkodzie ani o bezprawnym zachowaniu komornika.

Sąd Rejonowy wskazał też na podstawową okoliczność wyłączającą odpowiedzialność komornika. Otóż w sprawie nie doszło do zajęcia ruchomości. Komornik rozpoczął wykonywanie czynności, ale na skutek spłacenia długu do zajęcia nie doszło. Komornik odstąpił od zajęcia. Tym samym czynności komornika jako organu egzekucyjnego nie doszły do skutku. Komornik wykazał jedynie zamiar wykonania czynności. Za zamiar wykonania czynności komornik nie odpowiada odszkodowawczo. Ewentualna odpowiedzialność wiąże się z czynnościami dokonanymi.

W konkluzji Sąd Rejonowy stwierdził, że opisana w pozwie czynność egzekucyjna, dokonana przez pozwanego w toku postępowania prowadzonego przeciwko powódce, miała oparcie w przepisach powszechnie obowiązującego prawa i dokonana została w zgodzie z tymi przepisami. Same zaś działania pozwanego nie mogą zostać uznane za bezprawne. Już ta okoliczność wyłącza odpowiedzialność pozwanego za dochodzoną pozwem szkodę majątkową. Nadto Sąd uznał, że powódka nie doznała szkody w rozumieniu prawa cywilnego. Świadczenie powódki można by uznać za świadczenie nienależne ale na pewno nie jest to szkoda. Z tych też względów Sąd Rejonowy oddalił powództwo. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art.98 k.p.c..

Apelację od powyższego wyroku w całości wniosła powódka. Rozstrzygnięciu zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:

a)  art. 328 § 2 w zw. z art. 233 § 1 kpc polegające na braku wskazania dowodów na których oparł się Sąd, a którym odmówił wiarygodności;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu oceny dowodów zebranych w sprawie niezgodnie z ich treścią oraz sprzecznie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego co doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych;

2.  Naruszenie przepisów postępowania odnoszących się do prowadzenia egzekucji tj.:

a)  art. 799 § 1 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie zastosowania najmniej uciążliwego sposobu egzekucji;

b)  art. 802 k.p.c. poprzez nieustanowienie kuratora w sytuacji braku znajomości miejsca pobytu dłużnika;

c)  art. 822 k.p.c. poprzez niewstrzymanie czynności egzekucyjnych wobec zarzutu rozdzielności majątkowej małżonków;

d)  art. 829 k.p.c. poprzez skierowanie egzekucji do przedmiotów urządzenia domowego;

e)  art. 845 § 2 k.p.c. poprzez zajecie ruchomości należących do osoby trzeciej bez jej zgody;

f)  art. 855 § 1 k.p.c. poprzez bezzasadną zgodę komornika na oddanie ruchomości pod dozór osoby trzeciej;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a)  art. 23 ust. 1 w zw. z art. 16 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji;

b)  art. 25 pkt 9 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, zawierającym obowiązującą w obrocie gospodarczym informację o istnieniu lub braku wspólności ustawowej małżeńskiej.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i zasądzenie solidarnie od pozwanych dochodzonej pozwem kwoty wraz z należnymi odsetkami jak w treści pozwu, jak również rozstrzygnięcie o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego przed Sądem pierwszej i drugiej instancji ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powódki jest zasadna.

Sąd Rejonowy dokonując w przeważającej części prawidłowych ustaleń faktycznych błędnie ocenił czynności organu egzekucyjnego i wadliwie zastosował art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (tekst jedn.:, Dz. U. z 2017 r. poz. 1277 z późn. zm.) stanowiący podstawę roszczeń powódki.

Powołany przepis stanowi, iż komornik jest obowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności. Odpowiedzialność odszkodowawcza komornika uregulowana w art. 23 u.k.s.e. jest odpowiedzialnością deliktową, której przesłanką jest działanie lub zaniechanie niezgodne z prawem, bez względu na zawinienie. Jednocześnie wobec tego, że powołany przepis nie reguluje samodzielnie wszystkich przesłanek odpowiedzialności komornika zastosowanie w odpowiednim zakresie mają również przepisy kodeksu cywilnego dotyczące odpowiedzialności deliktowej (art. 415 k.c.). Przesłankami odpowiedzialności komornika sądowego są wobec tego: niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności, szkoda oraz związek przyczynowy pomiędzy niezgodnym z prawem działaniem lub zaniechaniem, a powstałą szkodą.

Przez działanie lub zaniechanie niezgodne z prawem należy natomiast rozumieć niezgodność z normami prawa w rozumieniu art. 87 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej czyli w pierwszej kolejności z samą Konstytucją, z ustawami, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi oraz rozporządzeniami, a także niezgodność z prawem Unii Europejskiej. W wyroku z dnia 23 września 2003 r. (sygnatura akt K 20/2002) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że niezgodność z prawem należy ujmować obiektywnie, jako zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej. Niezgodności tej nie można natomiast ujmować jako działania niezgodnego z normami obyczajowymi i moralnymi, określanymi mianem zasad współżycia społecznego lub dobrych obyczajów.

Przy tym przesłankę bezprawności należy rozumieć jako takie naruszenie przez komornika przepisów prawa, które stanowiło warunek konieczny powstania szkody i którego normalnym następstwem w danych okolicznościach jest powstanie szkody (patrz wyrok SN z dnia 7 maja 2010 r., III CSK 243/09, LEX nr 852665).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić trzeba, że zachowanie komornika nosiło znamiona bezprawności.

W dniu 18 grudnia 2014 r. Komornik M. A. wraz z reprezentantami uprawnionego przybyli do domu, w którym mieszkała powódka. Celem było wykonanie tytułu zabezpieczenia skierowanego przeciwko mężowi powódki. Powódka zgodnie z treścią tytułu nie była zobowiązana i miała status osoby trzeciej. Komornik nie dał wiary twierdzeniom powódki, że mąż z nią nie mieszka i przystąpił do realizacji zajęcia ruchomości znajdujących się w mieszkaniu uznając, że pozostają one we współwładaniu dłużnika. Komornik okazał wierzycielowi umowę o rozdzielności majątkowej, którą przedstawiła mu powódka i wobec oświadczenia uprawnionego, że umowa nie była mu znana kontynuował czynności. Wbrew zatem zarzutom apelacji na tym etapie nie doszło do naruszenia przepisów postępowania art. 822 k.p.c. czy też art. 802 k.p.c. Do tego momentu należy uznać, że zachowanie komornika mieściło się w ramach norm regulujących postępowanie egzekucyjne. Gdyby komornik dokończył czynność zajęcia ruchomości, sporządził protokół i pouczył powódkę o przysługujących jej prawach, zasadność dokonanej przez komornika czynności mogłaby być kwestionowana przez powódkę m.in. przez złożenie sprzeciwu (art. 743(1) k.p.c.) czy też w trybie powództwa interwencyjnego (art. 841 k.p.c.) i nie skutkowałaby odpowiedzialnością odszkodowawczą.

Natomiast dalsza sekwencja zdarzeń nie pozwala przyjąć, że zachowanie komornika było prawidłowe.

Otóż w trakcie oznaczania zajętych ruchomości komornik pouczył powódkę, że zajęte ruchomości pozostaną w jej dozorze. Na to zareagował pełnomocnik uprawnionego, który zażądał odjęcia dozoru powódce i przewiezienia zajętych ruchomości do magazynu. Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego do zajmowanych rzeczy należała min zabudowana kuchnia i znajdujący się tam sprzęt. Przewiezienie tych mebli niewątpliwie wymagałoby demontażu niedawno zakupionej przez powódkę kuchni. Jedynym uzasadnieniem wniosku o zmianę dozoru było stwierdzenie, że uprawniony nie ufa powódce. Złożony przez wierzyciela wniosek został bezrefleksyjnie zaakceptowany przez organ egzekucyjny. Pozwany M. A. nie kończąc czynności zajęcia ruchomości realizował wniosek pełnomocnika uprawnionego o zmianę dozoru w ten sposób, że wezwał transport celem wywiezienia ruchomości powódki. Takie zachowanie komornika było niezgodne z art. 847 § 1 k.p.c. i art. 855 par. 2 k.p.c.

Zgodnie z art. 847 § 1 k.p.c. komornik dokonuje zajęcia przez wpisanie ruchomości do protokołu zajęcia. Odpis protokołu zajęcia należy doręczyć dłużnikowi i współwłaścicielom zajętej ruchomości, którzy nie są dłużnikami.

Czynność, jaką jest protokół zajęcia, ma charakter czynności konstytutywnej. Do zajęcia ruchomości dochodzi z chwilą podpisania protokołu przez komornika (zob. T.Ereciński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do art. 847, Lex/el).

Niesporne jest to, że protokół zajęcia nie został przez komornika sporządzony. Nie stanowiło to jednak dla organu egzekucyjnego przeszkody by przystąpić do realizacji wniosku o odjęcie powódce dozoru nad ruchomościami. Pomimo tego, że dopiero po dokonaniu zajęcia ruchomości można rozważać zmianę dozoru. Transport, który miał wywieźć meble powódki został zamówiony przez komornika pomimo tego, że w toku postępowania nie wskazano na żadne ważne powody, które uzasadniałby taką decyzję.

Zgodnie z art. 855 § 1 k.p.c. zasadą jest, że zajętą ruchomość komornik pozostawia we władaniu osoby, u której rzecz została zajęta. Natomiast oddanie zajętej rzeczy pod dozór innej osoby powinno nastąpić tylko wtedy, gdy wystąpi ważna przyczyna.

W art. 855 § 1 k.p.c. nie zostały wymienione ważne przyczyny mogące prowadzić do zmiany dozoru i przeniesienia w inne miejsce zajętych ruchomości. W doktrynie za ważne przyczyny uznaje się: brak zgody osoby, u której zajęto ruchomości, na przyjęcie nad nimi dozoru, utrudnianie dokonania zajęcia ruchomości, a także okoliczność, że zajęcie nastąpiło po zastosowaniu przymusu osobistego wobec dłużnika czy też niewłaściwe warunki do przechowywania rzeczy. Podejmując decyzję o zmianie dozoru, komornik powinien działać rozważnie, pamiętając, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie ponosi odpowiedzialność solidarnie ze Skarbem Państwa (art. 23 u.k.s.e.) (zob. T.Ereciński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do art. 855, Lex/el).

Wobec tego, że zasadą jest pozostawienie dozoru osobie u której rzecz została zajęta komornik powinien za każdym razem ocenić wniosek o zmianę dozoru. Ważne przyczyny, jako sytuacje wyjątkowe nie mogą być intepretowane rozszerzająco. Co więcej organ egzekucyjny powinien też czuwać nad tym czy wniosek o zmianę dozoru nie służy wyłącznie szykanowaniu dłużnika lub innej osoby, u której rzecz zajęto.

Pomijając wadliwości proceduralne tj. uwzględnienie wniosku o zmianę dozoru w sposób dorozumiany bez jakichkolwiek formalnych wymogów (protokół zajęcia), w okolicznościach niniejszej sprawy nie zaistniały żadne obiektywne okoliczności uzasadniające zmianę dozoru. Ruchomości, których dotyczyło zajęcie w tym zabudowana kuchnia stanowiły wyposażenie mieszkania powódki. Nie było uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że nieobecny dłużnik czy też powódka ukryją te ruchomości ( w szczególności zabudowę kuchenną). Powódka nie odmawiała przyjęcia dozoru, co więcej poinformowana o zamiarze wywiezienia ruchomości w tym mebli kuchennych robiła wszystko by do tego nie doszło.

W ocenie Sądu Okręgowego w trakcie dokonywanych przez komornika czynności powódkę poddano bezprawnej presji. Czynności komornika zmierzały do wywiezienia jej sprzętów domowych. Komornik jako piastun władzy publicznej jest zobowiązany do czuwania nad prawami nie tylko wierzyciela, ale również osób trzecich. W tej roli pozwany Komornik M. A. całkowicie zawiódł. W sposób bezrefleksyjny realizował polecenia pełnomocnika uprawnionego. Pozwany wobec braku jakichkolwiek podstaw do zmiany dozoru nie powinien tego wniosku aprobować. Co więcej wezwanie transportu celem wywiezienia ruchomości jeszcze przed zakończeniem czynności zajęcia tj. przed sporządzeniem protokołu z zajęcia (art. 847 k.p.c.) i bez wydania postanowienia w przedmiocie zmiany dozorcy również należy uznać za działanie niezgodne z prawem i zmierzające do wywołania skutku nieprzewidzianego przepisami regulującymi postępowanie zabezpieczające.

Sąd Okręgowy w pełni podziela wyrażony w judykaturze pogląd, że skoro postępowanie egzekucyjne jest nakierowane na realizację określonych zadań, istotne znaczenie ma także podejmowanie czynności w sposób chroniący interesy osób, na których prawa i obowiązki mogą wywierać wpływ czynności egzekucyjne. Jednym z tych zadań postępowania egzekucyjnego, które komornik sądowy winien mieć na uwadze, jest ochrona interesów osób trzecich, które mogą doznać uszczerbku wskutek prowadzonych czynności. Pominięcie możliwości wyrządzenia szkody mimo łatwo dostrzegalnych przesłanek takiego ryzyka, świadczy o wadliwym prowadzeniu postępowania egzekucyjnego, co jest równoznaczne z bezprawnością zaniechania i rodzi odpowiedzialność z art. 23 ust. 1 u.k.s.e. (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 11 sierpnia 2017 r., I ACa 1568/16, LEX nr 2430246).

Powódka działając pod groźbą natychmiastowego wywiezienia z jej domu ruchomości spłaciła cudzy dług. Komornik wraz z pełnomocnikiem uprawnionego wiele godzin przebywali w domu powódki i wspólnie czekali aż wróci z pożyczonymi pieniędzmi. Komornik pozwolił na to by w jego obecności i na skutek podjętych przez niego czynności powódka działając pod presją wywiezienia mebli spełniła świadczenie za inną osobę. Następnie wobec cofnięcia wniosku przez uprawnionego odstąpił od zajęcia ruchomości. W efekcie pełnej akceptacji przez komornika nieuzasadnionych wniosków uprawnionego doszło do wyzbycia się przez powódkę dochodzonej pozwem kwoty.

W orzecznictwie trafnie wskazuje się, że przesłanka bezprawności oznacza naruszenie przez komornika przepisów prawa, przy czym nie każde naruszenie prawa będzie stanowiło podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej, ale jedynie takie, które stanowiło warunek konieczny powstania szkody i którego normalnym następstwem w danych okolicznościach jest powstanie szkody (por. wyrok SN z dnia 7 maja 2010 r., sygn. akt III CSK 243/09; wyrok SA w Poznaniu z dnia 30 grudnia 2010 r., sygn. akt I ACA 925/10, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 lipca 2013 r., I ACa 103/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5 lutego 2013 r., I ACa 89/12).

Jak już wcześniej wskazano komornik wykonując zabezpieczenie naruszył art. 847 § 1 k.p.c. i art. 855 § 1 k.p.c. Komornik nie sporządził protokołu zajęcia ruchomości, nie wydał też postanowienia o zmianie dozoru, ale wyraźnie dał do zrozumienia powódce, że uwzględnia ten wniosek przez wezwanie transportu celem wywiezienia ruchomości. Całkowicie nietrafnie przyjął Sad Rejonowy, ze komornik w okolicznościach niniejszej sprawy miał prawną możliwość wywiezienia ruchomości powódki do magazynu. Po pierwsze, jak już wskazano, komornik nie dokonał skutecznego zajęcia (brak protokołu), a po drugie nie było ważnych powodów, o których mówi art. 855 § 1 k.p.c. uzasadniających uwzględnienie wniosku uprawnionego.

Nie można też zgodzić się z Sądem Rejonowym, że pozwany nie wywierał na powódkę żadnej presji. Podkreślić trzeba, że w tych okolicznościach zamówienie transportu przez komornika w celu wywiezienia ruchomości należących do powódki było działaniem pozbawionym podstawy prawnej, którego celem było wywarcie nacisku na powódkę. Efektem wniosku pełnomocnika uprawnionego było dokonanie przez powódkę spłaty cudzego długu w obawie przed demontażem zabudowy kuchennej i wywiezieniem mebli z domu na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Przy czym nawet jeżeli pozwany nie obejmował tego swoim zamiarem to wobec rygorów odpowiedzialności z art. 23 u.k.s.e. jest to bez znaczenia. Dla odpowiedzialności komornika nie jest wymagane zawinienie. Natomiast za przebieg i skutki czynności egzekucyjnych odpowiada komornik. Relacje świadków wskazywały na wiodącą rolę pełnomocnika uprawnionego, który w sposób bardzo aktywny uczestniczył w prowadzonych przez organ egzekucyjny czynnościach zaś komornik wykonywał jego polecenia nie zważając na ich umocowanie prawne.

Wadliwie też Sąd Rejonowy uznał, że podstawową okolicznością wyłączającą odpowiedzialność komornika jest to, że w sprawie nie doszło do zajęcia ruchomości a za zamiar wykonania czynności komornik nie odpowiada odszkodowawczo. W judykaturze utrwalony jest pogląd, że pojęcie " przy wykonywaniu czynności" obejmuje wszystkie, przewidziane w art. 2 u.k.s.e. działania i zaniechania o charakterze władczym zmierzające do realizacji celu egzekucji (patrz: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2015 r., IV CSK 302/14, Biul. SN 2015, Nr 5, poz. 15; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2015 r., II CSK 544/14, Biul. SN 2015, Nr 9, poz. 11).

Sąd Okręgowy nie podziela również stanowiska Sądu Rejonowego co do braku szkody po stronie powódki. Zapłata przez powódkę cudzego długu pod groźbą wywiezienia z domu m.in. sprzętu kuchennego i mebli nie może być uznana za dobrowolną. Z dokonanych ustaleń jasno wynika, że jedynym powodem dla którego powódka przywiozła pożyczone pieniądze była chęć uniknięcia wywiezienia do magazynu zajmowanych przez komornika ruchomości. Powódka w tych okolicznościach doznała uszczerbku w swym majątku. Wyzbyła się kwoty 34 772,77 zł. Powódce również po zakończeniu czynności nie udało się odzyskać tych pieniędzy.

Z uwagi na powyższe stwierdzić trzeba, że istniał też związek przyczynowy pomiędzy bezprawnym zachowaniem komornika zmierzającym do zabrania z domu powódki jej ruchomości a doznanym przez nią uszczerbkiem w majątku na kwotę 34 772,77 zł.

Stwierdzenie istnienia związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 § 1 kc następuje przy pomocy tzw. kwalifikowanego testu conditio sine qua non, który przeprowadza się dwuetapowo. Na wstępie ustala się, czy określony skutek pojawiłby się także wtedy, gdyby nie zaistniało zdarzenie, określane jako przyczyna szkody. Negatywna odpowiedź na to pytanie pozwala przejść do drugiego etapu analizy, sprowadzającego się do badania i ustalania "normalności" tego powiązania. Następstwo ma charakter normalny wówczas, gdy pojawienie się przyczyny każdorazowo obiektywnie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia rozpatrywanego skutku.

W orzecznictwie przyjmuje się zaś, że następstwo ma charakter normalny wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest zwykłe następstwem tego zdarzenia (wyrok SN z dnia 10.4.2000 r., V CKN 28/00, niepubl.). Jest rzeczą oczywistą, że wykazanie istnienia tak pojmowanego następstwa przyczynowo-skutkowego obciąża powoda.

Treść art. 361 § 1 kc nie pozostawia wątpliwości, że szkoda może być wynikiem nie tylko zachowania sprawcy, ale także niewykonania ciążącego na nim obowiązku (zaniechania).

Jeśli zdarzenie szkodzące ma postać zaniechania, test conditio sine qua non ulega modyfikacji. Nie polega on na badaniu czy szkoda wystąpiłaby, gdyby zaniechanie nie miało miejsca, ale czy gdyby zamiast zaniechanego działania podjęto właściwe (nakazane) działania to szansa wystąpienia szkody uległaby istotnemu zmniejszeniu.

Odnosząc te ogólne zasady dotyczące rozumienia związku przyczynowego z art. 361 § 1 kc do realiów rozpoznawanej sprawy należy stwierdzić, że gdyby powódce nie zagrożono zabraniem ruchomości z jej domu nie spłaciłaby długu za swojego męża, z którym pozostawała w separacji faktycznej i rozdzielności majątkowej. Jeżeli zatem komornik zareagowałby właściwie na wniosek uprawnionego - oddalając go z uwagi na brak ważnych przyczyn do zmiany dozoru - to powódka nie byłaby zmuszona do spłaty cudzego długu by ratować swoje mienie.

Wszystkie wyżej wskazane okoliczności doprowadziły Sąd Okręgowy do konkluzji, że w niniejszej sprawie zaistniały przesłanki odpowiedzialności komornika na podstawie art. 23 ust. 1 u.k.s.e w zw. z art. 415 k.c. uzasadniające uwzględnienie powództwa. Wysokość szkody nie była sporna i stanowiła ją kwota zapłacona przez powódkę na skutek przeprowadzonych w dniu 18 grudnia 2014 r. czynności egzekucyjnych. Odpowiedzialność Skarbu Państwa Prezesa Sądu Rejonowego w Łowiczu wynika zaś z art. 23 ust. 3 u.k.s.e. O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 k.c.

Powództwo podlegało oddaleniu jedynie w niewielkim zakresie, co do odsetek za opóźnienie liczonych od dnia następnego od dnia zdarzenia. W ocenie Sądu Okręgowego nie ma podstaw do odstępstwa w niniejszej sprawie od ogólnej zasady, że przy zobowiązanych bezterminowych dłużnik poopada w opóźnienie po upływie terminu wskazanego w wezwaniu do zapłaty (art. 455 k.c.). Z uwagi na to, że powódka nie wykazała by wzywała pozwanych do zapłaty przed wytoczeniem powództwa datą początkową od której należy naliczać odsetki ustawowe za opóźnienie stał się dzień następny po dniu doręczenia odpisu pozwu dla każdego z pozwanych.

Reasumując – zważywszy na całość przeprowadzonych rozważań - Sąd Okręgowy uznał, że apelacja powódki zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części, w związku z czym należało zmienić zaskarżony wyrok i orzec co do istoty na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. jedynie w niewielkim zakresie co do odsetek z opóźnienie.

O kosztach procesu przed Sądem I instancji Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 w zw. z art. 98 k.p.c. uznając, że powódka przegrała jedynie co do nieznacznej części swojego żądania. Na koszty procesu złożyła się: opłata sądowa od pozwu –1739 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powódki – 4800 zł ustalone w podwójnej stawce z uwagi na charakter sprawy i nakład pracy na podstawie § 2 ust. 2 w zw. z § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł.

Na tej samej podstawie (art. 100 zd. 2 k.p.c.) Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu przed Sądem II instancji, na które złożyło się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powódki – 1800 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz opłata od apelacji w kwocie 1739 zł.