Pełny tekst orzeczenia

Sygn. aktI.Ca 348/18

POSTANOWIENIE

Dnia 30 października 2018r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Cezary Olszewski

Sędziowie SO :

Małgorzata Szostak Szydłowska,

Aneta Ineza Sztukowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Ewa Andryszczyk

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2018 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z wniosku B. P. , E. P.

z udziałem C. O. (1) i K. S.

o zasiedzenie

na skutek apelacji uczestniczki postępowania C. O. (1) od postanowienia Sądu Rejonowego w Olecku I Wydziału Cywilnego z dnia 20 marca 2018r sygn. akt I Ns 182/17

postanawia:

1.Oddalić apelację.

2.Zasądzić od uczestniczki postępowania C. O. (1) na rzecz wnioskodawców B. P. i E. P. kwotę 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego przed sądem II-giej instancji.

SSO Cezary Olszewski SSO Małgorzata Szostak Szydłowska SSO Aneta Ineza Sztukowska

Sygn. akt I Ca 348/18

UZASADNIENIE

Wnioskodawcy E. P. i B. P. wnieśli o stwierdzenie, że E. P. oraz B. P. nabyli przez zasiedzenie z dniem 6 stycznia 2007 roku udział 18/108 we własności nieruchomości zabudowanej, położonej we wsi R., Gmina K. oznaczonej w numerami (...) w obszarze (...),38 ha dla której Sąd Rejonowy w Olecku Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą numer w (...).

Uczestniczka postępowania C. O. (1) domagała się oddalenia wniosku i zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania. Negowała przy tym fakt nabycia przez zasiedzenie nieruchomości podnosząc , iż nie zostały przez wnioskodawców spełnione przesłanki nabycia ani w dobrej ani w złej wierze. Wskazała, iż nieprawdą jest, iż od 1972 roku do dnia obecnego nie interesowała się nieruchomością. W 1979 roku przebywała na gospodarstwie rolnym we wsi R. przez okres 3 miesięcy, gdzie pracowała w obejściu i na roli. Po raz kolejny przebywała na ww. gospodarstwie rolnym w 1997 roku przez miesiąc. W 1988r. przebywała na gospodarstwie 6 miesięcy, pracując tam i żywo interesując się całą nieruchomością. Po raz kolejny przebywała na gospodarstwie w 2005 roku przez okres 1,5 miesiąca. Powyższe oznacza, iż bieg zasiedzenia został przerwany i nie ma podstaw prawnych do zasiedzenia. Wskazała ponadto, iż zamieszkiwała na gospodarstwie od 1951 roku do 1974 roku.

Pismem z dnia 12 września 2017 roku pełnomocnik wnioskodawców wniósł o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze uczestniczki postępowania K. S. jako zainteresowanej w sprawie. Jednocześnie w imieniu wnioskodawców złożył żądanie alternatywne w stosunku do zgłoszonego we wniosku z dnia 24 kwietnia 2011 roku i wniósł o stwierdzenie, że K. S. nabyła przez zasiedzenie w z dniem 6 stycznia 2002 roku udział 18/108 części własności nieruchomości opisanej we wniosku.

Postanowieniem z dnia 20 marca 2018r Sąd Rejonowy w Olecku I Wydział Cywilny stwierdził iż z dniem 6 stycznia 2002r K. S. nabyła przez zasiedzenie udział wynoszący 18/108 do nieruchomości zabudowanej położonej we wsi R. , gmina K. i rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Sąd rejonowy ustalił i zważył co następuje:

C. S. (1) i Z. S., dziadkowie E. P. byli właścicielami gospodarstwa rolnego, położonego we wsi R., gmina K., w skład którego wchodziły działki o nr (...), o obszarze (...),38 ha, dla których Sąd Rejonowy w Olecku Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą numer w (...), na zasadzie wspólności ustawowej małżeńskiej.

Dnia 6 stycznia 1972 roku spadek po zmarłym C. S. (1) nabyła żona Z. oraz dzieci H. S. i C. S. (2) po 1/3 części każde z nich, w tym wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne. W związku z dziedziczeniem po mężu Z. S. nabyła prawo własności do całości gospodarstwa rolnego w dziale 4/6, natomiast H. S. i C. S. (2) ( aktualnie O.) w udziałach po 1/6. Do czasu śmierci C. S. (1) na gospodarstwie pracował on z żoną Z.. Pomagały im też dzieci – C. i H..

W 1967r. C. O. (1) podjęła szkołę rolniczą zawodową w K., a następnie po 2 latach uczyła się w technikum rolniczym w O.. Codziennie dojeżdżała do szkoły z domu rodzinnego. Po pracy pomagała w gospodarstwie, gdyż w tym czasie gospodarstwem zajmowali się Z. i H. S., z uwagi na chorobę C. S. (1), który zmarł 6 stycznia 1972r. Po śmierci C. S. (1) i sprawie spadkowej po nim Z. S. i H. S. przejmując gospodarstwo sprzedali bydło i przekazali C. O. (1) kwotę ze sprzedaży tj. 30.000 starych zł. tytułem spłaty ze spadku po ojcu. Wpłaciła ona tę kwotę na wkład mieszkaniowy.

Po skończeniu technikum C. O. (1) wyprowadziła się z domu rodzinnego i podjęła pracę w G., gdzie zamieszkiwała przez rok. Następnie pracowała w miejscowościach: S., S., O., E.. W tym czasie nie uczestniczyła już na stałe w pracy w gospodarstwie rodziców, pomagała kiedy mogła. W 1976r. wyprowadziła się na (...), gdzie podjęła pracę. W 1983r. uzyskała uprawnienie do renty chorobowej. Miała problemy zdrowotne. Pojawił się też problem alkoholizmu jej męża, co skutkowało niemożnością częstych wizyt w R..

Pierwsza wizyta C. O. (1) na gospodarstwie w R. miała miejsce w 1979r., następna w 1987r. przed śmiercią brata. Kiedy przyjeżdżała do R., za życia brata wychodziła z nim na pole, pomagała w pieleniu ogrodu, dojeniu krów, sprzątała obejście. Po śmierci H. S. przebywała w R. przez okres około pół roku. Pobyt ten był związany z chorobą syna C. O. (1), który z uwagi na częste infekcje przebywał z matką w R., celem poprawy stanu zdrowia. W tym czasie leczyła też zęby w O., co nie pozwoliło jej na wcześniejszy powrót na (...). W okresie półrocznego pobytu w R. opiekowała się synem, odwiedzała znajomych, zbierała maliny, kąpała się w jeziorze, pokazywała synowi jak się doi krowy. Nie pomagała w gospodarstwie, gdyż K. S. sobie tego nie życzyła. Jej ponowna wizyta była w 2000r., a następna w 2005r. po pobycie w szpitalu, gdzie leczyła zakrzepicę - na pogrzebie Z. S.. Były to wizyty o charakterze towarzysko – rekreacyjnym oraz związane z uroczystościami rodzinnymi ( pogrzebami członków rodziny, ślubem E. P.). Podczas wizyty C. O. (1) w 2005r. wyraziła ona wobec świadka L. P. wolę posiadania „kawałka ziemi”, aby móc postawić domek letniskowy i przebywać tam z dzieckiem. Prośbę swą o przekazanie jej działki o nr (...), nieobjętej wnioskiem skierowała też do wnioskodawczyni.

Od początku lat 70-tych na gospodarstwie pracował razem z rodzicami H. O., który po śmierci ojca – C. O. (2) gospodarzył na nim razem z żoną K. i matką Z.. Przebudowali wówczas dom i chlewnię.

Dnia 02.05.1979r. Z. S. przekazała swój udział w gospodarstwie na rzecz syna H. S. i jego żony K., rodziców E. P.. Objęli oni wówczas w posiadanie całość gospodarstwa, uprawiali jej, przeprowadzali remonty, płacili podatek od nieruchomości.

Z. S. wyprowadziła się w 1979r. na (...) do córki C.. Podjęła tam pracę zawodową i pomagała córce w opiece nad synem. Na Śląsku zamieszkiwała 15-17 lat. Zmarła w 2005r. w K. w domu Pomocy Społecznej. Nakazy spadkowe od 1979r przychodziły wyłącznie na nazwisko H. S., który uiszczał wynikające z nich należności.

H. S., ojciec wnioskodawczyni zmarł 23.08.1988r. Spadek po nim nabyli z mocy ustawy żona K. S., córka E. P. oraz syn A. S. w udziałach po 1/3 części. Po śmierci H. na gospodarstwie pracowali K. S. i jej syn A. S., który pomagał matce. Miał wówczas 17 lat, a E. S. (...). K. S. nosiła się wówczas z zamiarem przepisania gospodarstwa na syna A. S.. Wspólnie z A. podejmowali decyzję o profilu gospodarstwa, zasiewach, hodowli, zakupili ciągnik. Wykonała przy pomocy swoich braci posadzki w oborach, klatki metalowe, doprowadziła do obory wodę i światło. Do przepisania gospodarstwa na A. S. nie doszło, gdyż zmarł on w 1997r. Po śmierci męża – nakazy płatnicze przychodziły na nazwisko K. S., która je w całości regulowała w okresie od 1994r. do 11.12.2008r.

Na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Ełku z dnia 30 grudnia 2002 roku sygn. akt I Ns 2972/02 spadek po A. S. nabyli żona B. S., córka J. S. i syn M. S. każdy z nich po 1/3 części., w tym wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne. Wyprowadzili się oni z gospodarstwa zaraz po śmierci A. S.. Po jego śmierci na gospodarstwie pozostała K. S., która gospodarowała tam osobiście prowadząc dotychczasowy profil upraw, hodowała krowy, uprawiała dynię, urządziła chłodnię na mleko, hodowała drób i świnie, gęsi. Decyzje co do profilu produkcji podejmowała samodzielnie, bez konsultacji z C. O. (1). Pomoc matce w prowadzeniu gospodarstwa po śmierci brata A. S. świadczyła też córka E. P., która po wyjściu za mąż w 1997r. zamieszkała z mężem w D., nieopodal R., a w celu pomocy przyjeżdżała do matki. W 2004r. z uwagi na nieopłacalność K. S. zrezygnowała z produkcji mleka.

W 2001r. K. S. chcąc uregulować kwestie związane z działem spadku po mężu i synu dowiedziała się o tym, iż C. O. (1) figuruje w księdze wieczystej nieruchomości rolnej, jako współwłaściciela w udziale 18/100. Pojechała wówczas w 2004r. do C. O. (1) na (...) nalegając na dokonanie przez uczestniczkę darowizny ww. udziału, wskazują, iż otrzymała spłatę z ww. gospodarstwa. C. O. (1) początkowo wyraziła na to zgodę, lecz będąc w Kancelarii Notarialnej rozmyśliła się i nie przystąpiła do aktu notarialnego darowizny, uznając, iż ma syna i nie może pozbywać się ww. udziału z uwagi na jego dobro.

Pismem z dnia 20.10.2004r. K. S. ponownie zwróciła się do C. O. (1) o potwierdzenie otrzymania spłaty z tytułu gospodarstwa rolnego od H. S., celem przepisania na niego gospodarstwa i uzyskania renty przez Z. S.. Bezskutecznie.

Na podstawie aktu notarialnego z dnia 11 grudnia 2008 roku, Rep. A. (...) sporządzonego w Kancelarii Notarialnej w O. K. S. przekazała na rzecz wnioskodawczyni w formie darowizny cały należący do niej udział wynoszący 60/108 w ww. gospodarstwie oraz udział wynoszący 12/18 w działce nr (...), która to działka stanowiła wyłączną własność rodziców wnioskodawczyni. Dnia 12 grudnia 2016 roku oraz 1 marca 2017 roku wnioskodawczyni E. P. nabyła udziały spadkobierców po zmarłym bracie A. wynoszące łącznie 15/108 części do jej majątku osobistego w ww. działkach.

Od 2008r. E. P. z mężem prowadzą ww. gospodarstwo, płacą podatek od nieruchomości za przedmiotowej gospodarstwo, opłacają polisę ubezpieczenia OC rolników.

W domu posadowionym na siedlisku zamieszkuje w dalszym ciągu K. S., która ponosi koszty remontu budynku mieszkalnego posadowionego na siedlisku, koszty usług kominiarskich (od 1998r do 2016r.), opłaca wywóz nieczystości ( 2006r. – 2015r.), dostawę wody i odprowadzenie ścieków (2008r. - 2016r), zawarła umowę ubezpieczenia obowiązkowego w rolnictwie i opłacała składki za lata ( 1992 -2002r.), zawarła umowę o sprzedaż energii elektrycznej zarówno na mieszkanie, jak i gospodarstwo (2001r.) i opłacała rachunki za jej zużycie ( do 2008r. do 2016r.). Na początku lat 90tych K. S. spłaciła też kredyt zaciągnięty przez teściów w latach 1968-1970r. na wykonanie melioracji gospodarstwa.

W związku z dokonaną darowizną i nabyciem udziałów E. P. stała się właścicielką w udziale 90/108 gospodarstwa rolnego, położonego we wsi R., Gmina K. - oznaczonej jako działki o numerach (...) i taki też udział posiada do chwili obecnej, zaś uczestniczka C. O. (1) posiada udział 18/108 części.

Od 2008r. E. P. z mężem prowadzą ww. gospodarstwo, płacą podatek od nieruchomości za przedmiotowe gospodarstwo, opłacają polisę ubezpieczenia OC rolników.

W domu posadowionym na siedlisku zamieszkuje w dalszym ciągu K. S., która ponosi koszty remontu budynku mieszkalnego posadowionego na siedlisku, koszty usług kominiarskich (od 1998r do 2016r.), opłaca wywóz nieczystości ( 2006r. – 2015r.), dostawę wody i odprowadzenie ścieków (2008r. - 2016r), zawarła umowę ubezpieczenia obowiązkowego w rolnictwie i opłacała składki za lata ( 1992 -2002r.), zawarła umowę o sprzedaż energii elektrycznej zarówno na mieszkanie, jak i gospodarstwo (2001r.) i opłacała rachunki za jej zużycie ( do 2008r. do 2016r.). Na początku lat 90tych K. S. spłaciła też kredyt zaciągnięty przez teściów w latach 1968-1970r. na wykonanie melioracji gospodarstwa.

W związku z dokonaną darowizną i nabyciem udziałów E. P. stała się właścicielką w udziale 90/108 gospodarstwa rolnego, położonego we wsi R., Gmina K. - oznaczonej jako działki o numerach (...) i taki też udział posiada do chwili obecnej, zaś uczestniczka C. O. (1) posiada udział 18/108 części.

Sąd rejonowy wskazał, iż zgodnie z art. 172 Kodeksu Cywilnego do zasiedzenia nieruchomości niezbędne jest spełnienie dwóch przesłanek: samoistności posiadania i nieprzerwanego stanu posiadania przez czas określony w powołanym przepisie. Z kolei posiadanie ma charakter posiadania samoistnego, jeżeli posiadacz włada rzeczą „jak właściciel”, tj. wykonuje faktycznie uprawnienia składające się na treść prawa własności. Drugi czynnik w postaci woli władania dla siebie (animus rem sibi habendi) przejawia się w podejmowaniu wielu czynności wskazujących na to, że posiadacz traktuje faktyczny stosunek do rzeczy jako własną z reguły nieograniczoną sferę dyspozycji przy czym czyni to w jawny dla otoczenia, niedwuznaczny zamiar. Koniecznym jest zatem wykonywanie przez posiadacza czynności faktycznych [ płacenie podatków, ujawnienie posiadania w ewidencji gruntów, a także bezpośrednie korzystanie z działki, jak koszenie i zbieranie trawy, kopanie torfu, zezwalanie sąsiadom na korzystanie z działki w ramach umowy dzierżawy czy użyczenia zabudowa nieruchomości lub rozbudowa budynków stojących na nieruchomości, wyburzenia; tytułowanie się przez posiadacza w relacjach z urzędami, osobami trzecimi jako właściciel, a nie najemca czy administrator; grodzenie nieruchomości, pobieranie pożytków naturalnych; pobieranie czynszów, dzierżawy związanych z korzystaniem z nieruchomości przez osoby trzecie; rozporządzanie dochodami przynoszonymi przez nieruchomość bez uzgadniania tego z właścicielem, czy współwłaścicielami; dbanie o utrzymanie nieruchomości w należytym stanie, podejmowanie decyzji związanych z remontami, naprawami, przeprowadzanie remontów, sprawowanie nadzoru nad ich wykonywaniem; prowadzenie ksiąg meldunkowych i dokumentacji związanej z nieruchomością; zawieranie umów związanych z nieruchomością np. umów ubezpieczenia, umów z dostawcami mediów (wody, gazu, opłat za energię itp.); wywóz nieczystości; składanie oświadczeń (nawet nieskutecznych prawnie) związanych z nieruchomością; występowanie w sporach sądowych administracyjnych i cywilnych w związku z władaniem nieruchomością] wskazujących na samodzielny, rzeczywisty, niezależny od woli innej osoby stan władztwa.

Szczególnego rodzaju sytuację stanowi zasiedzenie udziału we współwłasności przez jednego ze współwłaścicieli. W ocenie Sądu rejonowego nie ma podstaw do wyłączenia domniemania z art. 339 KC w sytuacji zasiedzenia udziału we współwłasności. Zasiadujący współwłaściciel musi jedynie w postępowaniu o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie własności udziału w nieruchomości, której jest współwłaścicielem, nie tylko udowodnić, przesłanki z art. 172 KC, ale także, że rozszerzył zakres swojego samoistnego posiadania ponad swój udział i uzewnętrznił tę zmianę wobec pozostałych współwłaścicieli i ją wyraźnie zamanifestował (tak post. SN z 20.10.1997 r., II CKN 408/97, OSNC 1998, Nr 4, poz. 61). O wykroczeniu poza uprawnienia współwłaścicielskie można natomiast mówić wtedy, gdy posiadający współwłaściciel podejmuje sam decyzje o znaczących zmianach w przedmiocie współwłasności (tak post. SN z 30.1.2015 r., III CSK 179/14).

Po dokonaniu bardzo szczegółowej analizy zgromadzonego materiału dowodowego ( w tym zeznań świadków, oceny dowodów z dokumentów a nawet wyjaśnień samych zainteresowanych sąd rejonowy uznał, iż doszło do zasiedzenia udziału uczestniczki postępowania C. O. (1) z upływem okresu 30 letniego okresu posiadania, którego termin upłynął 6 stycznia 2002r. ( liczone od 6 stycznia 1972r. data śmierci C. S. (1) i odziedziczenia udziału 18/108 części w prawie współwłasności działek wymienianych we wniosku przez uczestniczkę ). Sąd rejonowy stwierdził, iż z dniem 6 stycznia 2002r. K. S. nabyła przez zasiedzenie udział w wysokości 18/108 części we własności nieruchomości zabudowanej, położonej we wsi R., gmina K., w skład której wchodzą działki o nr geod. 44,83,40 i 61, o łącznej powierzchni (...),38ha, dla której Sąd Rejonowy w Olecku IV Wydział Ksiąg wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr KW (...). W tej dacie bowiem to K. S., a nie wnioskodawczyni posiadała całość gospodarstwa w sposób samoistny, wykonując czynności wyżej w sposób samodzielny, niekwestionowany przez osoby trzecie, będąc przez rodzinę i osoby trzecie postrzegana jako właścicielka całości gospodarstwa. Tożsame czynności wnioskodawczyni przejęła dopiero po 2008r., co wynika wprost z dat widniejących na przelewach podatków i innych dokumentach związanych z prowadzeniem ww. gospodarstwa, jak również w tej dacie wraz z mężem rozpoczęli samodzielnie gospodarzenie

Apelację od postanowienia sądu rejonowego wywiodła uczestniczka postępowania C. O. (1) zarzucając sądowi rejonowemu naruszenie prawa materialnego tj art. 172 kc poprzez nieuwzględnienie faktu , że doszło do przerwania terminu przedawnienia.

Wskazując na powyższy zarzut domagała się zmiany zaskarżonego postanowienia i oddalenia wniosku ewentualnie uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Olecku.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca krytycznie odniosła się do ustaleń faktycznych sądu przedstawiając własną wersję, wedle której będąc na tej nieruchomości manifestowała ona władztwo nad własnym udziałem (jako współwłaścicielka) w związku z czym miało miejsce przerwanie biegu zasiedzenia. Stan taki trwał w latach 1987-1989 kiedy to uczestniczka jeszcze za życia H. S. wraz z nim i jego żoną współprowadziła gospodarstwo rolne, a także przez krótsze okresy w latach 2000 i 2005. Co do opłat związanych z prowadzeniem gospodarstwa apelująca podniosła , że ich nie uiszczała gdyż nie była do tego dopuszczana przez pozostałych współwłaścicieli, tak jak i do pobierania pożytków z gospodarstwa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację uczestniczki uznać należy za nieuzasadnioną.

Sąd Okręgowy podziela w całości ustalenia faktyczne jak i oceną prawną sądu rejonowego i przyjmuje je za własne, stąd też nie zachodzi potrzeba powielania trafnej i bardzo obszernej argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu sądu rejonowego.

Na wstępie wskazać należy, iż w uzasadnieniu apelacji sama skarżąca zanegowała swój wpływ na władanie gospodarstwem stwierdzając ”że nie uczestniczyła w ponoszeniu opłat i podatków na gospodarstwo rolne , gdyż nie była dopuszczana do tego przez pozostałych współwłaścicieli, ani nie pobierała żadnych pożytków z gospodarstwa rolnego”.

To właśnie taki stan rzeczy prowadzi do uznania , że po stronie K. S. miało miejsce posiadanie samoistne, gdyż zachowywała się ona jak właściciel manifestując wobec uczestniczki (skarżącej) jak i otoczenia swoje władztwo.

Co prawda zarzut apelacyjny sformułowany został w kontekście naruszenia prawa materialnego (art. 172 kc) , jednak z treści apelacji wywnioskować należy iż skarżąca kwestionuje ustalenia faktyczne poczynione przez sąd rejonowy, a sprowadzające się do uznania, że po stronie K. S. występował 30 letni okres samoistnego posiadania w efekcie prowadzący do zasiedzenia. W apelacji wskazano iż termin przedawnienia uległ przerwaniu co sąd okręgowy poczytuje za omyłkę i przyjmuje że autorce apelacji chodziło o przerwanie biegu zasiedzenia.

Z takim jednak zarzutem nie sposób się zgodzić. Nawet fakt kilkumiesięcznego pobytu u brata i bratowej przez C. O. (1) nie może być traktowany jako objęcie przez nią we władanie własnego udziału prowadzące do przerwania biegu zasiedzenia. Trafnie sąd rejonowy ocenił jej pobyt jako nie mający charakteru prowadzenia/współprowadzenia gospodarstwa rolnego. Kwestie majątkowe w zakresie gospodarstwa rolnego były bowiem już wcześniej załatwione gdyż fakt spłaty uczestniczki mimo niedopełnienia formalności wywołał jednoznaczne przekonanie u osób w tym uczestniczących o stanie prawnym nieruchomości. Uczestniczka nie kwestionował , że otrzymała pieniądze, które przeznaczyła na pokrycie wkładu mieszkaniowego, a jej późniejsza postawa nie pozostawia jakichkolwiek wątpliwości , że nie czuła się ona współwłaścicielką w związku z czym nie uczestniczyła w żaden sposób w funkcjonowaniu tegoż gospodarstwa. Krótki okresy butności na gospodarstwie z przerwami kilku czy kilkunastoletnimi, a sprowadzające się do kilkukrotnej obecności na przestrzeni blisko 40 lat trudno poczytywać za przejaw zainteresowania gospodarstwem czy wręcz jak tego oczekuje skarżąca za wspólne prowadzenie tegoż gospodarstwa. Nawet bytność na tym gospodarstwie przez dłuższy okres nie może być traktowany jako objęcie w posiadanie swego udziału w sytuacji gdy nie doszło do zamanifestowania tego otoczeniu. Sama pomoc w gospodarstwie przez osoby z miasta, które spędzają tam pobyt jest rzeczą normalną i powszechnie spotykaną zwłaszcza w stosunkach rodzinnych – co nie oznacza automatyzmu w zakresie objęcia udziału we władanie (jeżeli taki im przysługuje). Apelująca nie wskazała przy tym na żadne okoliczności, z których by wynikało , że nie godziła się z samoistnym posiadaniem jej udziału i że podejmowała jakiekolwiek czynności w stosunku do faktycznie nią władających, a polegające na próbie odzyskania władztwa, czy chociażby podzielenia się z nią pożytkami, które gospodarstwo przynosi. Wręcz przeciwnie w uzasadnieniu apelacji na co wyżej wskazano podkreśliła, że posiadacze nie liczyli się z jej zdaniem – co utwierdza w słuszności ocen sądu rejonowego , a świadczy o samoistnym posiadaniu, tyle że w złej wierze. Sąd rejonowy przyjął jednak do ustalania okresu zasiedzenia złą wiarę i wydłużony okres zasiedzenia do lat 30.

Sąd okręgowy podziela również całości trafność oceny prawnej dokonanej przez sąd rejonowy.

Przewidziane w art. 336 k.c. rozumienie posiadacza samoistnego jako tego, kto faktycznie włada rzeczą jak właściciel, prowadzi do wniosku, że powołanie się na takie posiadanie wymaga wykazania, iż władający rzeczą podejmował czynności faktyczne, które nie zależały od woli innej osoby. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy posiadacz ma jakiś niedoskonały tytuł do władania rzeczą, jak też wypadki, gdy żadnego tytułu nie ma, a nawet wie, że mu nie przysługuje, ale jego władanie ma cechy właścicielskie. Posiadanie cudzej rzeczy prowadzące do zasiedzenia nie może ograniczać się do wewnętrznego przekonania posiadacza, lecz musi być dostrzegalnym z zewnątrz postępowaniem z rzeczą tak, jak czyniłby to właściciel. Oznacza to, że czynności posiadacza samoistnego względem cudzej rzeczy muszą skupiać w sobie niezależność działania od innych (corpus) oraz wolę postępowania, jak właściciel (animus), manifestowaną w stosunku do otoczenia. Ocena charakteru posiadania wiąże się z okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy, które powinny stanowić podstawę do uznania, czy wykonywane przez posiadacza czynności faktyczne wskazywały na samodzielny, rzeczywisty, niezależny od woli innej osoby stan władztwa i czy jego dyspozycje odpowiadałyby dyspozycjom właściciela (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 108/91, OSNC 1992, nr 4, poz. 48, postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1996 r., III CKU 8/96, OSNC 1997, nr 4, poz. 38 i z dnia 14 października 1999 r., I CKN 154/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2000 r., IV CKN 103/00, postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2001 r., II CKN 901/00, z dnia 8 lutego 2002 r., II CKN 1186/99, z dnia 18 września 2003 r., I CK 74/02, z dnia 13 stycznia 2004 r., V CK 131/03, z dnia 29 września 2004 r., II CK 550/03, z dnia 5 września 2008 r., I CSK 54/08, z dnia 8 października 2008 r., V CSK 146/08; uchwałę Pełnego Składu Izby Cywilnej z dnia 26 października 2007 r., III CZP 30/07; OSNC 2008, nr 5, poz. 43 oraz postanowienie z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 184/10, OSNC - ZD 2012, nr 2, poz. 24). O tak rozumianym posiadaniu nie decyduje stan prawny, na którego podstawie nastąpiło objęcie rzeczy we władanie, lecz sposób tego władania.

Przedmiotem nabycia w drodze zasiedzenia może być zarówno prawo własności całej nieruchomości, jak i prawo do części nieruchomości lub udziału we własności nieruchomości w sytuacji, gdy posiadanie dotyczy nieruchomości w części ułamkowej i spełnia wymagania przewidziane dla samoistności posiadania przez wymagany okres czasu. W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1978 r., III CZP 96/77 (OSNC 1978, nr 11, poz. 195) wyrażony został pogląd, że w razie spełnienia przesłanek przewidzianych w art. 172 k.c. przedmiotem nabycia własności przez zasiedzenie może być nieruchomość gruntowa lub jej fizycznie wydzielona część, jak też udział w prawie własności, czyli tak zwana idealna część nieruchomości. Współposiadanie nieruchomości prowadzące do nabycia przez zasiedzenie idealnej części nieruchomości może mieć miejsce, gdy każdy ze współposiadaczy korzysta z całej nieruchomości albo każdy ze współposiadaczy uważa się za posiadacza samoistnego posiadanej części, której nie da się fizycznie wydzielić (por. także postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2003 r., IV CK 115/02). Przesłanką zasiedzenia udziału we współwłasności nieruchomości jest samoistne, nieprzerwane współposiadanie rzeczy wspólnej. Wykonywanie władztwa faktycznego nad rzeczą w taki sposób, jak czynią to współwłaściciele w częściach ułamkowych oznacza władanie tak, jak współwłaściciele wraz z uzewnętrznioną wolą takiego władania. Ten, kto włada rzeczą jak współwłaściciel, jest jej współposiadaczem w części ułamkowej. Zasadniczym sposobem tego współposiadania jest władanie całą rzeczą wspólną, w zakresie, który nie wyłącza takiego władania wspólną rzeczą przez pozostałych współwłaścicieli. Władanie rzeczą jak jedyny właściciel wyłącza możliwość posiadania pełnego prawa własności przez kilka osób, ponieważ pełnia władztwa jednej osoby wyklucza takie samo władztwo innej osoby (postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2014 r., III CSK 280/13, OSP 2016, nr 2, poz. 17, z dnia 6 lutego 2014 r., I CSK 243/13). Objęcie przez posiadacza samoistnego prawa do udziału we własności nieruchomości takim posiadaniem również prawa do udziału we własności nieruchomości innego współposiadacza, wymaga jednoznacznego i wyraźnego zamanifestowania rozszerzenia zakresu swojego władania, także wobec tej osoby.

Nie budzi zatem wątpliwości dopuszczalność nabycia przez zasiedzenie przez jednego ze współwłaścicieli udziałów we współwłasności nieruchomości, bowiem samoistne posiadanie nieruchomości, o którym mowa w art. 336 k.c., może się odnosić do pełnego prawa lub jego idealnej części. Jeżeli nieruchomość jest przedmiotem współwłasności posiadanie może być wykonywane przez jednego ze współwłaścicieli w stosunku do całej nieruchomości lub w granicach podziału quo ad usum. W pierwszym przypadku posiadanie jest wykonywane przez jednego ze współwłaścicieli (np. spadkobierców) w stosunku do całej nieruchomości, gdy jeden z nich zawłaszcza nieruchomość lub jej część wyłącznie dla siebie. Jak podkreśla się w orzecznictwie, ustawodawca w sposób odmienny traktuje współposiadanie od posiadania indywidualnego, co wyklucza stosowanie domniemania wynikającego z art. 339 k.c. Skoro bowiem każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy i korzystania z niej w takim zakresie, w jakim daje się to pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli, to z samego faktycznego władania rzeczą przez współwłaściciela nie wynika jeszcze, że jest jej samoistnym posiadaczem (zob. postanowienie Sądu Najwyższego dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 184/10). Konieczne jest zatem wykazanie, że nastąpiła zmiana charakteru posiadania zależnego współwłaściciela nieruchomości w częściach ułamkowych w odniesieniu do udziałów pozostałych (gdy zarządza nieruchomością w ich imieniu) w posiadanie samoistne. Nie jest więc wystarczające powołanie się na domniemanie z art. 339 k.c., ale konieczne jest wykazanie, że zakres samoistnego posiadania został rozszerzony o zakres udziałów pozostałych współwłaścicieli i zmiana ta została uzewnętrzniona nie tylko w stosunku do osób trzecich, ale w sposób widoczny w stosunku do współwłaścicieli, których udziały są objęte wnioskiem o zasiedzenie (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1999 r., III CKN 214/98; z dnia 17 października 2003 r., IV CK 115/02; z dnia 7 listopada 2003 r., I CK 235/03; z dnia 8 października 2008 r., V CSK 146/08; z dnia 7 stycznia 2009 r., II CSK 405/08; z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 184/10; z dnia 2 marca 2012 r., II CSK 249/11; z dnia 7 marca 2012 r., II CSK 495/12; z dnia 19 marca 2013 r., I CSK 735/12; z dnia 15 maja 2013 r., III CSK 263/12; z dnia 26 czerwca 2013 r., II CSK 581/12).

Niewątpliwie w sprawie niniejszej za przyjęciem iż doszło do objęcia udziału uczestniczki przemawia fakt dokonania „jej spłaty” z gospodarstwa uczynionej przez brata po śmierci ojca. Była to w tym czasie powszechna praktyka w stosunkach wiejskich prowadząca do uregulowania spraw majątkowych w przekonaniu osób w tym uczestniczących. Taka świadomość z pewnością towarzyszyła też uczestniczce C. O. (1) , która wychowana na wsi znała te zwyczaje. Potwierdzeniem tego jest chociażby fakt, że kiedy zwracała się o kawałek działki do bratowej i nie uzyskała pozytywnego rezultatu nie wystąpiła na drogę sądową o zniesienie współwłasności, ani w żadnej innej formie nie domagała się rozliczenia, mimo iż relacje z bratową nie należały już do dobrych.

Mając na względzie powyższe rozważania sąd okręgowy uznał trafność ustaleń sądu I-szej instancji, że udowodniona została samoistność i wyłączność posiadania K. S. z rozszerzeniem go również na udział uczestniczki postępowania wynoszący 18/108 do nieruchomości objętej wnioskiem.

Z tych względów uznając apelację za niezasadną Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji postanowienia

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 520 § 2 k.p.c. i § 5 pkt.1 w zw. z § 2 pkt.5 rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSO Cezary Olszewski SSO Małgorzata Szostak Szydłowska SSO Aneta Ineza Sztukowska