Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ko 19/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 listopada 2016 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Danuta Kachnowicz

Ławnicy:

Anna Szmytrowska

Danuta Menke

Protokolant:

Katarzyna Szajdek

w obecności Prokuratora Stanisława Wieśniakowskiego, Andrzeja Jóźwik

po rozpoznaniu w dniach: 5 lipca 2016 roku, 20 września 2016 roku, 30 września 2016 roku i 20 października 2016 roku

na rozprawie sprawy przeciwko Skarbowi Państwa

z wniosku

J. R., syna Z. , urodzonego w dniu (...) w Ł.

o zasądzenie odszkodowania za poniesioną szkodę i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, z tytułu niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania i dozoru Policji w sprawie o sygn. akt V K 620/12 Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie

na podstawie art. 552 § 4 kpk i art. 552a § 1 k.p.k. i art. 554 § 2 i 4 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 15 kwietnia 2016 roku

orzeka:

1.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy J. R. kwotę 475 200 zł (słownie: czterysta siedemdziesiąt pięć tysięcy dwieście złotych) tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwotę 23 463 (słownie: dwadzieścia trzy tysiące czterysta sześćdziesiąt trzy) złotych tytułem odszkodowania, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

2.  w pozostałym zakresie wniosek oddala;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz J. R. kwotę 384 (słownie: trzysta osiemdziesiąt cztery) złotych powiększoną o należny podatek VAT z tytułu ustanowienia w sprawie profesjonalnego pełnomocnika;

4.  na podstawie art. 554 § 4 k.p.k. kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Anna Szmytrowska SSO Danuta Kachnowicz Danuta Menke

Sygn. akt XII Ko 19/16

UZASADNIENIE

W dniu 25 marca 2016 roku do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął wniosek pełnomocnika J. R. o zasądzenie od Skarbu Państwa odszkodowania za poniesioną szkodę i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z tytułu niesłusznego tymczasowego aresztowania w sprawie zakończonej prawomocnym uniewinniającym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 18 listopada 2014 roku w sprawie o sygn. akt V K 620/12, utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 29 grudnia 2015 roku, sygn. akt X Ka 1134/15. Ostatecznie Wnioskodawca dochodził kwoty 82.100 zł tytułem odszkodowania i kwoty 1.400.000 zł jako zadośćuczynienia (k. 1 – 59).

Prokurator wniósł o zasądzenie na rzecz Wnioskodawcy zadośćuczynienia w wysokości 8.000 zł za każdy miesiąc trwania tymczasowego aresztowania, zaś w odniesieniu do odszkodowania o jego oddalenie albo zastosowanie art. 322 k.p.c.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. R. w dniu 1 czerwca 1991 roku po ukończeniu (...) Szkoły Policji w S. został funkcjonariuszem Policji, zaś w 1993 roku przeniesiono go do Wydziału (...) Komendy Stołecznej Policji – późniejszego Wydziału Kryminalnego (...), gdzie zajmował się zwalczaniem (...) grup przestępczych działających na terytorium Polski. Jego służba w formacji mundurowej była doceniana, dzięki czemu szybko awansował. W dniu 25 lipca 1997 roku mianowano go na stopień podkomisarza Policji .

Dowód: dyplom ukończenia (...) Szkoły Policji w S. (k. 21), zaświadczenie o odbyciu kursu podstawowego Policji (k. 22), rozkaz personalny nr (...) (k. 23), mianowanie na stopień sierżanta 30 października 1992 roku (k. 24), mianowanie na stopień starszego sierżanta Policji z dnia 6 listopada 1995 roku (k. 25), mianowanie na stopień sierżanta sztabowego Policji z dnia 30 czerwca 1997 roku (k. 38), mianowanie na stopień podkomisarza Policji z dnia 25 lipca 1997 roku (k. 39), zeznania świadka M. J. (1) (k. 95 – 97), zeznania świadka D. S. (k. 97 – 99)

Od dnia 16 stycznia 2000 roku rozpoczął służbę w Komendzie Głównej Straży Granicznej na stanowisku specjalisty, później starszego specjalisty, a następnie kierownika sekcji w Zarządzie Operacyjno – Śledczym (...). Pracę dla Straży Granicznej zaproponował mu ówczesny dyrektor Zarządu Operacyjnego płk. J. U., w związku z planowanym utworzeniem nowej komórki i zapotrzebowaniem na osoby z doświadczeniem operacyjno – śledczym. J. R. był jednym z pionierów nowej komórki – współorganizował pion operacyjny i przeprowadził szereg postępowań m.in. w zakresie likwidacji tzw. kanałów przerzutowych. Za zrealizowane sprawy był nagradzany przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendanta Głównego Straży Granicznej. Cieszył się doskonałą opinią, skutecznością i stanowił wzór rzetelnego, prawego funkcjonariusza. Uzyskała certyfikat ukończenia specjalistycznego kursu taktyki antyterrorystycznej , poświadczenie bezpieczeństwa z klauzulą „ściśle tajne” , certyfikat uczestnictwa w seminarium „Nadzorowanie zielonej granicy – działania operacyjne”. Przełożeni nigdy nie mieli do niego i jego pracy żadnych zastrzeżeń, wręcz przeciwnie – często był wyróżniany nagrodami pieniężnymi za osiągnięcia w pracy śledczej. Między innymi został wyróżniony brązowym medalem „Za zasługi dla obronności kraju”.

Dowód: zaświadczenie o odbyciu szkolenia podstawowego w Straży Granicznej (k. 41), certyfikat ukończenia specjalistycznego kursu taktyki antyterrorystycznej (k. 42), poświadczenie bezpieczeństwa z klauzulą „ściśle tajne” (k. 43), certyfikat uczestnictwa w seminarium „Nadzorowanie zielonej granicy – działania operacyjne” (k. 44 – 45), legitymacja odznaki Straży Granicznej z dnia 5 listopada 2001 roku (k. 46), legitymacja wyróżnienia brązowym medalem „Za zasługi dla obronności kraju” (k. 46), zeznania J. R. (k. 70v – 77), zeznania świadka D. S. (k. 97 – 99)

W 2000 roku otrzymał awans na stopień porucznika Straży Granicznej, zaś w listopadzie 2003 roku miał otrzymać kolejny stopień – kapitana Straży Granicznej. Chcąc podnosić swoje kwalifikacje zawodowe J. R. został zakwalifikowany na Zaoczne Studia (...) w Akademii Obrony Narodowej i dokonał wpłaty czesnego w wysokości 300 zł za rok akademicki, który miał rozpocząć się w październiku 2003 roku. Wnioskodawca był wyróżniającym się funkcjonariuszem, docenianym przez przełożonych, jak i kolegów.

Dowód: mianowanie na stopień porucznika Straży Granicznej z dnia 11 listopada 2000 roku (k. 40), pismo z (...) dotyczące rozpoczęcia zajęć na kierunku Bezpieczeństwo Narodowe z dnia 15 września 2003 roku (k. 47), raport kasowy z (...) opłata w wysokości 300 zł (k. 48), zeznania świadka J. D. (k. 93 – 95), zeznania świadka M. J. (1) (k. 95 – 97), zeznania J. R. (k. 70v – 77)

Po wyborach w 2001 roku Komenda Główna Straży Granicznej została zreorganizowana, odwołano płk. J. U., a do pracy wrócili zwolnieni wcześniej funkcjonariusze. Metody pracy wróciły do czasów sprzed 2000 roku, po reorganizacji w Zarządzie w Wydziale IX pozostało zaledwie kilka osób, a jego region działania ograniczono wyłącznie do W.. W 2002 roku rozpoczęły się naciski m.in. na J. R., aby złożył zeznania obciążające poprzedni Zarząd. Po oświadczeniu J. R., że nie ma wiedzy na temat niezgodnych z prawem działań poprzednich dyrektorów, usłyszał pierwsze groźby wszczęcia postępowania przez prokuratora. Pomimo innych ofert pracy – w (...), następnie w CBŚ KGP, J. R. pozostał na swoim stanowisku.

Dowód: zeznania J. R. (k. 70v – 77), zeznania świadka D. S. (k. 97 – 99), zeznania świadka J. D. (k. 93 – 95), zeznania świadka M. J. (1) (k. 95 – 97), kserokopie z akt sprawy V K 1658/06 (k. 168 – 172)

J. R. został zatrzymany w dniu 21 sierpnia 2003 roku i na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 22 sierpnia 2003 roku, sygn. akt II Ko 1675/03 zastosowano wobec niego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy, tj. do dnia 20 listopada 2003 roku do sprawy V Ds. (...). Tymczasowe aresztowanie było nieprzerwanie i sukcesywnie przedłużane na mocy kolejnych postanowień Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie.

Dowód: zarządzenie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu osoby podejrzanej z dnia 20 sierpnia 2003 roku (k. 139a), notatka urzędowa z dnia 22 sierpnia 2003 roku (k. 140), protokół przesłuchania podejrzanego J. R. z dnia 22 sierpnia 2003 roku (k. 141 – 144v), postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 22 sierpnia 2003 roku, sygn. akt II Ko 1675/03 o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy (k. 2 teczka akta osobowe część A), protokół zatrzymania osoby J. R. z dnia 21 sierpnia 2003 roku (k. 3 teczka akta osobowe część A), postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 19 listopada 2003 roku, sygn. akt II Kol 2257/03 przedłużenie tymczasowego aresztowania do dnia 20 stycznia 2004 roku (k. 145), postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 16 stycznia 2014 roku, sygn. akt II Kp 14/04 o przedłużeniu tymczasowego aresztowania do dnia 20 kwietnia 2004 roku (k. 148 – 149), postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 9 kwietnia 2004 roku, sygn. akt II Kp 1191/04 o przedłużeniu tymczasowego aresztowania do dnia 20 lipca 2004 roku (k. 150), postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 14 lipca 2004 roku, sygn. akt II Kp 2242/04 o przedłużenie tymczasowego aresztowania do dnia 20 sierpnia 2004 roku (k. 152), postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 sierpnia 2004 roku, sygn. akt II AKp 118/04 tymczasowego aresztowania do dnia 6 października 2004 roku (k. 152 – 154), postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 1 października 2004 roku, sygn. akt II AKp 142/04 przedłużenie tymczasowego aresztowania do dnia 20 listopada 2004 roku (k. 155 – 156)

W dniu 16 listopada 2004 roku został do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie skierowany akt oskarżenia, w którym Prokuratura Okręgowa w W. zarzuciła J. R. popełnienie czterech przestępstw z art. 228 § 1 k.k. polegających na przyjęciu w związku z pełnieniem przez niego funkcji publicznej funkcjonariusza Wydziału IX Zarządu Operacyjno – Śledczego Komendy Głównej Straży Granicznej korzyści majątkowej w postaci reklamówki z alkoholem o nieustalonej wartości, pieniędzy w nieustalonej kwocie nie mniejszej niż 100 zł, czy kompletu garnków o wartości około 100 zł.

Następnie postanowieniem z dnia 19 listopada 2004 roku izolacyjny środek zapobiegawczy wobec J. R. Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie przedłużył do dnia 28 lutego 2005 roku, tj. na okres dalszych 100 dni.

Dowód: postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 19 listopada 2004 roku, sygn. akt VII K 1474/04 (k. 157 )

Sąd wydając postanowienie z dnia 7 stycznia 2005 roku przychylił się do wniosku obrońcy J. R. i uchylił stosowany wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, natomiast zastosował dozór Policji z obowiązkiem osobistego stawiania się we właściwej według miejsca zamieszkania jednostce Policji jeden raz w tygodniu. Dozór był stosowany aż do dnia 12 maja 2006 roku.

Dowód: postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 7 stycznia 2005 roku, sygn. akt VII K 1478/04 (k. 166 ), pismo o uchyleniu dozoru wobec D. S. – analogiczne zostało wydane wobec J. R. (k. 167)

Wyrokiem z dnia 27 października 2011 roku w sprawie o sygn. akt V K 1658/06 Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie uniewinnił J. R. od trzech z czterech zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów, zaś za jeden czyn skazał go na karę 7 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby lat 3 i w tym zakresie wyrok został zaskarżony przez obrońcę J. R.. Na skutek apelacji Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 17 maja 2012 roku, sygn. akt X Ka 234/12 uchylił wyrok w zaskarżonej części i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji, bowiem w postępowaniu odwoławczym okazało się, że Sąd Rejonowy nie zapoznał się z „częścią akt niejawnych, a uchybienia tego nie sposób było naprawić inaczej”.

Dowód: wyrok wraz z uzasadnieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 27 października 2011 roku, sygn. akt V K 1658/06 (k. 173 – 196), wyrok wraz z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 17 maja 2012 roku, sygn. akt X Ka 234/12 (k. 197 – 212)

Po ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie wyrokiem z dnia 18 listopada 2014 roku, sygn. akt V K 620/12 uniewinnił J. R. od ostatniego z zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów. Apelację od tego wyroku wniósł prokurator, jednak Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 29 grudnia 2015 roku, sygn. akt X Ka 1134/15 utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji.

Dowód: wyrok wraz z uzasadnieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 18 listopada 2014 roku, sygn. akt V K 620/12 (k. 106 – 127), wyrok wraz z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 29 grudnia 2015 roku, sygn. akt X Ka 1134/15 (k. 128 – 139)

J. R. został prawomocnie uniewinniony od wszystkich zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów, przy czym okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie wynosił 1 rok, 4 miesiące i 17 dni (od dnia 21 sierpnia 2003 roku do dnia 7 stycznia 2005 roku). Następnie od dnia 7 stycznia 2005 roku do 12 maja 2006 roku, tj. przez 1 rok, 5 miesięcy i 5 dni stosowano wobec niego dozór Policji z obowiązkiem stawiennictwa we właściwej jednostce Policji jeden raz w tygodniu.

Przed zatrzymaniem J. R. pobierał uposażenie w wysokości 3.662,60 zł na stanowisku Kierownika I Sekcji ds. Nielegalnej Migracji w Wydziale Rozpoznania i Postępowań Przygotowawczych Zarządu Operacyjno – Śledczego (...) na etacie podpułkownika w 08 grupie.

W momencie zatrzymania miał na utrzymaniu dwoje małoletnich dzieci, zaś żona Wnioskodawcy była w ciąży z trzecim dzieckiem. W czasie, gdy J. R. przebywał w areszcie, ciąża jego żony stała się ciążą zagrożoną i z tego powodu została skierowana do szpitala. Wnioskodawca nie mógł uczestniczyć również w Pierwszej Komunii Świętej swojego syna. W związku z ciążą, a następnie połogiem, żona Wnioskodawcy nie mogła podjąć pracy i jedynymi środkami do życia rodziny była połowa uposażenia J. R.. Po wszczęciem postępowania karnego przeciwko Wnioskodawcy wszczęto równolegle postępowanie dyscyplinarne oraz zawieszono go w czynnościach służbowych. Rozkazem personalnym nr (...) Komendanta Głównego SG z dnia 4 maja 2004 roku przeniesiono go na niższe stanowisko z obniżeniem poborów, co dodatkowo pogorszyło sytuację materialną jego rodziny.

Dowód: rozkaz personalny nr (...) Komendanta Głównego Straży Granicznej z dnia 6 maja 2004 roku (k. 50 – 51), zeznania świadka M. R. (k. 88 – 92), postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z dnia 7 stycznia 2005 roku, sygn. akt VII K 1478/04 (k. 166), zeznania J. R. (k. 70v – 77)

Przed zatrzymaniem J. R. zamierzał rozpocząć rozbudowę domu, należącego do jego rodziców, gdzie miał docelowo zamieszkać wraz z rodziną. Za projekt domu zapłacił architektowi 2.500 zł. W tym celu zakupił materiały budowlane, jak również zatrudnił fachową ekipę, której zapłacił zaliczkę w wysokości 5.000 zł oraz przeprowadził rozbiórkę tarasu w istniejącym domu. Budowa miała rozpocząć się w dniu 21 sierpnia 2003 roku, bowiem Wnioskodawca rozpoczynał wówczas urlop, aby nadzorować i doglądać kolejnych jej etapów, jednak nie doszło do tego z uwagi na zatrzymanie J. R. właśnie w tym dniu. Po aresztowaniu Wnioskodawcy została odwołana ekipa budowlana, która za odstąpienie od umowy zatrzymała zaliczkę, podobnie jak kierownik budowy – B. C., który miał objąć nadzór budowlany – zatrzymał zadatek w kwocie 1.000 zł. Zakupione wcześniej materiały budowlane po opuszczeniu aresztu przez J. R. nie nadawały się już do użytku – część straciła ważność do przydatności (np. cement), inne materiały straciły swoje właściwości.

Dowód: decyzja nr (...) o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu z dnia 6 grudnia 2001 roku (k. 52 – 54), dziennik budowy nr (...) (k. 54), faktury za materiały budowlane (k. 55 – 58), zaświadczenie o uprawnieniach B. C. jako inżyniera budownictwa (k. 59), zeznania świadka M. R. (k. 88 – 92), zeznania świadka B. C. (k. 217v – 218v), kserokopia z karty kalendarza B. C. (k. 216), 4 zdjęcia (k. 230 – 234), zeznania J. R. (k. 70v – 77), zeznania świadka M. J. (1) (k. 95 – 97), zeznania świadka D. S. (k. 97 – 99), pismo (k. 214 – 215)

Po ogłoszeniu postanowienia z dnia 22 sierpnia 2003 roku o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, Wnioskodawca został umieszczony w Areszcie Śledczym W. (...) w W.. W jednostce penitencjarnej wśród osadzonych szybko rozniosła się informacja, iż zatrzymano i osadzono funkcjonariuszy, stąd wiele osób krzyczało jego i D. S. dane wraz z niecenzuralnymi epitetami i groźbami pozbawienia ich życia. Jako były funkcjonariusz wydziału kryminalnego Policji często zatrzymywał niebezpiecznych przestępców, wielu z nich również przebywało w Areszcie Śledczym W. (...), zaś po umieszczeniu tam Wnioskodawcy był przez nich rozpoznawany, przez co obawiał się o swoje życie i zdrowie. Na widzeniach inni współosadzeni kierowali w jego stronę gesty „ucięcia głowy”, wskazywali go na oczach jego rodziny i wyzywali słowami obraźliwymi . Posiłki, jakie J. R. otrzymywał w jednostce penitencjarnej nie zawsze były wystarczające, dlatego też żona Wnioskodawcy zapewniała mu dodatkowe paczki żywnościowe. Cena produktów nabywanych w kantynie Aresztu Śledczego W. (...) w W. była wyższa o około 20 – 30 % niż w innych punktach sprzedaży, co dodatkowo obciążało skromny budżet rodziny R.. Pomimo, że Wnioskodawca jako były funkcjonariuszowi Policji korzystał z izolacji , jednakże słyszał krzyki, odgłosy awantur i wzywania pomocy przez innych osadzonych, co potęgowało w nim poczucie zagrożenia. Oprócz warunków jakie panowały w Areszcie Śledczym, J. R. miał świadomość, iż pozostawił swoją ciężarną żonę z dwójką małoletnich dzieci. Jego niepokój wzrósł, gdy dowiedział się, iż ciąża jest zagrożona m.in. z powodu sposobu przeprowadzenia przeszukania w miejscu pobytu jego żony , tj. u jej siostry . Z powodu zagrożenia ciąży M. R. nie mogła pracować, zaś do dyspozycji miała jedynie połowę pensji zatrzymanego męża. Wobec czego pożyczyła pieniądze od swojego brata by móc zadbać o małoletnie dzieci, a także wspomagać męża w trakcie trwania tymczasowego aresztowania poprzez zakup najpotrzebniejszych produktów w kantynie. T. D., szwagier Wnioskodawcy udzielił pożyczki swojej siostrze w wysokości 20.000 zł, która został zwrócona przez J. R..

Dowód: nakaz przyjęcia do AŚ W.(...) (k. 1 akt osobowych część A), zaświadczenie lekarskie o zagrożeniu ciąży M. R. z dnia 18 września 2003 roku (k. 49), zeznania J. R. (k. 70v – 77), zeznania świadka D. S. (k. 97 – 99), zeznania świadka M. R. (k. 88 – 92), zeznania świadka T. D. (k. 92 – 93), cennik z kantyny w AŚ W.(...) (k. 220 – 229v), pismo z AŚ W.(...) z dnia 29 września 2016 roku (k. 213)

W okresie tymczasowego aresztowania wnioskodawca otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 50 %, które po jego prawomocnym uniewinnieniu zostało spłacone w pozostałej części. Po prawomocnym wyroku uniewinniającym Wnioskodawca nie powrócił do służby w Straży Granicznej, przeszedł na emeryturę. Pracował jako ochroniarz z wynagrodzeniem 5 – 8 zł na godzinę.

Dowód: zeznania J. R. (k. 70v – 77), zeznania świadka D. S. (k. 97 – 99)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań wnioskodawcy J. R. (k. 70v – 77) oraz zeznań świadków: M. R. (k. 88 – 92), B. C. (k. 117v – 118v), D. S. (k. 97 – 99), T. D. (k. 92 – 93), J. D. (k. 93 – 95), M. J. (1) (k. 95 – 97), a także w oparciu o dokumenty ujawnione i zaliczone w poczet dowodów na rozprawie w dniu 20 października 2016 roku (k 234 – 236v) i akta osobowe z izolacji w Areszcie Śledczym W.(...) w W..

Wnioskodawca J. R. przesłuchany na rozprawie zeznał na okoliczność przebiegu jego zatrzymania, warunków pobytu w areszcie śledczym i związanych z tym przeżyć psychicznych oraz konsekwencji zawodowych i społecznych tymczasowego aresztowania.

Zeznania Wnioskodawcy okazały się wiarygodne. Sąd dał im wiarę w zakresie dotyczącym przebiegu zatrzymania, warunków panujących w areszcie, stanu psychicznego J. R. w tym czasie oraz jego relacji ze współwięźniami. Zeznania odnośnie przebiegu zatrzymania Wnioskodawcy znalazły potwierdzenie w dokumentach w postaci protokołu zatrzymania i postanowieniach Sądów w przedmiocie tymczasowego aresztowania oraz zasadach doświadczenia życiowego. Za wiarygodne Sąd uznał również zeznania przesłuchanych w sprawie świadków – M. R., J. D., M. J. (2), D. S., którzy mieli kontakt z Wnioskodawcą zarówno przed, w trakcie, jak i po aresztowaniu. Świadkowie w sposób spójny, jasny i logiczny przedstawili podłoże konfliktu pomiędzy Wnioskodawcą a nowymi władzami w Komendzie Głównej Straży Granicznej, relacjonowali także przebieg służby J. R. i jego dokonania zawodowe, co odnalazło swoje potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd

Sąd nie znalazł również powodów, aby odmówić przymiotu wiarygodności zeznaniom T. D., szwagra Wnioskodawcy, który potwierdził, iż w okresie trwania tymczasowego aresztowania J. R. udzielił pożyczki swojej siostrze M. R. na zaspokojenie potrzeb rodziny, w tym trójki małoletnich dzieci, jak i na paczki żywnościowe dla Wnioskodawcy w łącznej wysokości 20.000 zł, która następnie została przez J. R. spłacona. Za wiarygodne uznał Sąd również depozycje B. C., który przedłożył w Sądzie kalendarz z 2003 roku wraz z adnotacją o wpłaconej mu przez Wnioskodawcę sumie 1.000 zł tytułem zaliczki za sprawowanie funkcji kierownika budowy, a także zgromadzenia materiałów niezbędnych do rozbudowy domu.

Za wiarygodne Sąd uznał również dokumenty zebrane w aktach sprawy albowiem ich treść i autentyczność nie nasuwały wątpliwości stron, ani Sądu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniosek J. R. o odszkodowanie i zadośćuczynienie zasługiwał na uwzględnienie co do zasady. Sąd nie podzielił natomiast zasadności wysokości żądanego zadośćuczynienia wskazanej przez pełnomocnika na kwotę 1.400.000 zł i odszkodowania ostatecznie doprecyzowanego na kwotę 82.100 zł i w konsekwencji częściowo wniosek oddalił .

Niewątpliwie niesłusznym – w rozumieniu art. 552 § 4 k.p.k. – jest takie aresztowanie, które było stosowane z obrazą przepisów rozdziału 28 Kodeksu postępowania Karnego oraz takie, które powodowało dla podejrzanego (oskarżonego) dolegliwości, których nie powinien doznać w świetle całokształtu okoliczności ustalonych w sprawie, a także, w szczególności, prawomocnego jej rozstrzygnięcia (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1999 roku, sygn. akt I KZP 27/99).

Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela pogląd zaprezentowany przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 2 sierpnia 2006 roku, sygn. akt II AKa 89/06, że za niewątpliwie niesłuszne, w zasadzie, uznać należy każde tymczasowe aresztowanie oskarżonego (podejrzanego), który ostatecznie (prawomocnie) został: uniewinniony, umorzono w stosunku do niego postępowanie, także warunkowo, sąd odstąpił od wymierzenia kary, nastąpiło skazanie na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, wymierzona została tylko kara nie związana z pozbawieniem wolności lub środek karny (...).

W przedmiotowej sprawie aresztowanie Wnioskodawcy było „niewątpliwie niesłusznym” w rozumieniu art. 552 § 4 k.p.k. w świetle prawomocnego wyroku uniewinniającego. Odpowiedzialność Skarbu Państwa w przypadku oczywiście niesłusznego aresztowania opiera się na zasadzie ryzyka, zatem zbędne jest udowadnianie winy konkretnego funkcjonariusza. Wystarczy samo stwierdzenia przesłanki uznania aresztowania za niewątpliwie niesłuszne, która w sprawie J. R. zaistniała jako prawomocny wyrok, na mocy którego uniewinniono go od zarzutów.

W świetle powyższego uznać należy, iż tymczasowe aresztowanie wnioskodawcy w okresie od dnia 21 sierpnia 2003 roku do dnia 7 stycznia 2005 roku miało niewątpliwie niesłuszny charakter albowiem ostatecznie został prawomocnie uniewinniony od wszystkich zarzucanych my czynów. .

Powyższa konkluzja, przesądzająca o zaistnieniu odpowiedzialności cywilnej Skarbu Państwa w niniejszej sprawie, dała Sądowi możliwość rozpoznania wniosku J. R. odnośnie zakresu odszkodowania i zadośćuczynienia.

Jak wspomniano , Wnioskodawca domagał się kwoty 82.100 zł tytułem odszkodowania.

Należy mieć na uwadze, że roszczenia, o których mowa w art. 552 § 4 k.p.k. mają charakter cywilno-prawny zatem na tle regulacji wyrażonej w art. 6 k.c. poszkodowany powinien udowodnić zarówno podstawę jak i wysokość roszczeń (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 23 października 2012 roku, sygn. akt II AKa 295/12). W kwestiach z zakresu prawa materialnego nie uregulowanych w rozdziale 58 Kodeksu postępowania karnego mają wprost zastosowanie przepisu Kodeksu cywilnego odnoszące się zwłaszcza do problematyki zasad ustalania szkody i krzywdy, w tym również w kwestiach związku przyczynowego. Zasadne jest zatem odwołanie się w tej materii do przepisu art. 361 § 1 k.c. (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 19 września 2012 roku, sygn. akt II AKa 247/12). Ponadto w zakresie spraw z rozdziału 58 Kodeksu postępowania karnego, ustalając związek przyczynowy pomiędzy tymczasowym aresztowaniem, a szkodą, należy skorzystać z testu warunku koniecznego (sine qua non). Pozytywny wynik tego testu, warunkujący ustalenie przedmiotowego związku przyczynowego, polega na konkluzji, iż gdyby tymczasowe aresztowanie nie zostało zastosowane, to do szkody by nie doszło (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2013 roku, sygn. akt V KK 454/12).

Jak już była mowa, odnosząc powyższe rozważania do stanu faktycznego niniejszej sprawy należy wskazać, że Sąd jedynie częściowo uwzględnił wniosek Wnioskodawcy odnośnie odszkodowania, albowiem nie w pełni udowodnił on związku przyczynowego pomiędzy jego tymczasowym aresztowaniem a stratami spowodowanymi zniszczeniem materiałów budowlanych, z czego wywodził zaistnienie szkody majątkowej uzasadniającej roszczenie odszkodowawcze w kwocie 35.000 zł.

Zdaniem Sądu nie budzi najmniejszych wątpliwości, że J. R. poniósł straty w związku z faktem , że do rozpoczęcia budowy nie doszło i to z powodu jego tymczasowego aresztowania, jednakże Sąd nie mógł uwzględnić wyliczeń jakie zostały zawarte we wniosku . Skoro natomiast fakt zaistnienia szkody został wykazany , ale brak jest możliwości precyzyjnego jej wyliczenia to , Sąd zastosował przepis art. 322 kpc, dający Sądowi możliwość wyliczenia szacunkowego, o co też wnosił Prokurator .

Sąd zwrócił uwagę, iż dokumentacja techniczna dotycząca rozbudowy domu została sporządzona na ojca Wnioskodawcy , gdyż to on był właścicielem nieruchomości. Bezsporne jest bowiem , że decyzja administracyjna, jak i dziennik budowy zostały założone na ojca Wnioskodawcy, jednakże to J. R. nie miał gdzie mieszkać wraz z rodziną, a przy tym skoro ojciec pozwolił mu dobudować pomieszczenia dla siebie to i akceptował jego pobyt z perspektywą na wspólne zamieszkiwanie. Niewątpliwie również rodzina R. miała trudną sytuację mieszkaniową , gdyż żona wraz z małoletnimi dziećmi mieszkała u siostry.

Zatem to przede wszystkim J. R. zależało na owej rozbudowie domu , gdyż nie miał wystarczających warunków do zamieszkiwania z powiększającą się rodziną . Należy przy tym zauważyć , że formalnie nie było żadnych przeszkód, aby rozpocząć remont i rozbudowę domu, pomimo tymczasowego aresztowania J. R. , bowiem uzgodniony był termin rozpoczęcia prac, wydane zostały niezbędne pozwolenia i plany , była umówiona ekipa budowlana oraz kierownik budowy, a także zgromadzone najpilniej potrzebne materiały budowlane . Jednakże wstrzymanie realizacji owej budowy na skutek zatrzymania w tym czasie J. R. , jednoznacznie też wskazują , że to on był bezpośrednim inwestorem, że ta budowa była związana z jego planami mieszkaniowymi . On natomiast był potrzebny , aby doglądać i kontrolować kolejne etapy prac budowlanych . Dlatego Sąd w tym zakresie częściowo wniosek uwzględnił.

Rodzice Wnioskodawcy nie mogli zając się budową gdyż są to osoby w podeszłym wieku, schorowanymi, po zatrzymaniu i aresztowaniu syna ich stan zdrowia jeszcze się pogorszył. Nadzoru nad budową nie mogła przejąć również M. R., u której we wrześniu 2003 roku stwierdzono stan zagrożenia ciąży i zalecono oszczędny tryb życia.

Przypomnieć należy , że Wnioskodawca określił wydatki na budowę w kwocie 35.000 zł, załączając do wniosku faktury zakupu okien , parapetów, czy projektu i budowy przykanalika ( k. 56-58) , zaliczkę dla ekipy budowlanej, zaliczkę w kwocie 1200 zł dla kierownika budowy. Wnioskodawca dodał, że zakupił żwir, cegły, deski, glazurę. Jednakże poza owymi fakturami nie przedstawił żadnych dowodów zakupu pozostałych materiałów budowlanych. Sąd miał wątpliwości przy rozliczeniu faktur z wniosku , gdyż jak sam Wnioskodawca zeznał , że okna zostały częściowo zamontowane w domu, a także budowa przykanalika także został zrealizowana . Zdaniem Sądu stanowią li tylko potwierdzenie , że remont był w trakcie.

Jednakże zeznania kierownika budowy B. C., który przedłożył w Sądzie kalendarz z 2003 roku wraz z adnotacją o wpłaconej mu przez Wnioskodawcę zaliczce w kwocie 1.000 zł, dowodzą , że uzgodniony był z nim nadzór nad budową , że na placu budowy widział zakupione materiały budowlane w postaci żwiru, piasku, cegieł.

Sąd wyliczając wysokość odszkodowania , miał na względzie treść decyzji administracyjnej nr (...) z dnia 6 grudnia 2001 roku zezwalającej na rozbudowę istniejącego budynku mieszkalnego – jednorodzinnego w poziomie parteru oraz zmianę konstrukcji dachu i ocieplenie ścian budynku. Wnioskodawca zeznał, że chciał dobudować 20 m 2 do istniejącego budynku, ponieważ nie mieścili się z żoną i dziećmi w domu jego rodziców . Dodał, że chciał też nadbudować piętro, lecz w tej decyzji nie ma mowy o nadbudowie tylko o zmianie konstrukcji dachu, więc trudno wyliczyć powierzchnię w tym zakresie i określić zakres prac bowiem do wniosku nie został załączony kosztorys ani plan rozbudowy .

O tym, iż na posesji faktycznie zostały zgromadzone materiały budowlane, jak wspomniano, zeznaje świadek B. C., że widział żwir, cement, bloczki, piach, co wskazywałoby na to, że rzeczywiście prace budowlane miały się zacząć. To, że część z nich uległa zniszczeniu w wyniku braku odpowiedniego zabezpieczenia lub po terminie ważności (np. cement miał wówczas 60 dni przydatności do użycia) to fakt, ale po zatrzymaniu Wnioskodawcy rodzina nie była w stanie zająć się budową i materiałami. Skoro zniszczyły się te materiały, a szkoda została bezspornie wykazana Sąd zastosował przepis art. 322 k.p.c. oszacowując odszkodowanie w postaci kosztu budowy domu – 20 m 2 w stanie surowym na podstawie kosztorysów powszechnie dostępnych w Internecie tj. Kalkulatora kosztów budowy domu – Kalkulatory budowlane ( kb.pl/budowa/) . Ustalając tym samym odszkodowanie w tym zakresie na kwotę 11 463 zł.

Także Sąd uwzględnił sumę 5000 zł wypłacona dla ekipy budowlanej. Co prawda Wnioskodawca nie przedstawił żadnej umowy , która by potwierdzała tę okoliczność, lecz zdaniem Sądu brak jest podstaw aby nie dać mu wiary w tym zakresie. Przypomnieć należy , że ekipa budowlana została poleconą przez koleżankę , co wzbudzało zaufanie do przyszłego wykonawcy. Ponadto należy zauważyć , że prace budowlane miały zostać rozpoczęte w okresie letnim, kiedy to fachowcy budowani mają najwięcej zleceń , tak więc zagwarantowanie przystąpienia do prac wymaga zazwyczaj zabezpieczenia i to dla obu stron. Generalnie wpłacenie zaliczki gwarantuje bowiem wykonawcy front robót w określonym czasie, a dla inwestora pewność posiadania wykonawcy. Zaliczkowanie robót jest rzeczą normalną i powszechnie przyjętą, aby obie strony miały pewność, że dojdzie do realizacji zlecenia. Dlatego niedopełnienie wymogów formalnych i nie sporządzenie stosownej umowy można oczywiście ocenić jako ryzykowne, ale wcale nieodosobnione, szczególnie kilkanaście lat temu.

Jeśli chodzi o koszt projektu rozbudowy domu na sumę 2500 zł, to ten wydatek jest udokumentowany, a więc nie budził najmniejszych wątpliwości.

Jak wspomniano, Sąd uwzględnił także wydatki w postaci zaliczki dla kierownika budowy w kwocie 1000 zł., gdyż potwierdza tę okoliczność sam B. C. , oraz okazany przez niego stosowny zapisek w kalendarzu z 2003r.

Odnosząc się do kolejnej szkody jaką poniósł wnioskodawca w wyniku tymczasowego aresztowania Sąd uznał za zasadne zwiększone wydatki na zakupy w kantynie Aresztu dla Wnioskodawca przez okres trwania tymczasowego aresztowania. Skoro M. R. wydawała około 300 zł na paczkę podczas widzenia, zaś ceny w kantynie Aresztu Śledczego W.(...) były wyższe o 20 – 30 % , ( wynika to z aktualnego cennika jak również z Informacji Rzecznika Praw Obywatelskich załączonej do wniosku k. 36 ), to Sąd przyjął nadwyżkę w kwocie 100 zł na paczkę. Sąd nie uwzględnił w całości wskazanej we wniosku kwoty ponieważ gdyby Wnioskodawca pozostawał na wolności to również musiałby kupować jedzenie czy kosmetyki. Z uwagi na brak możliwości wyboru miejsca zakupu tych produktów żona wnioskodawcy przepłacała około 20-30 % w stosunku do cen w sklepach osiedlowych czy sieciowych , stąd należy się mu zwrot nadwyżki, jako różnicy w cenie produktów. W tym okresie, jak wskazano we wniosku , Wnioskodawca miał w sumie 32 widzenia z rodziną, stąd przyznał kwotę 3200 zł .

Do tej sumy Sąd doliczył kwotę 300 zł wpłaconą na poczet nauki w Akademii Obrony Narodowej, której nie mógł rozpocząć , gdyż został osadzony w Areszcie , a opłata ta przepadła.

Natomiast Sąd nie uwzględnił udzielonej pożyczki, gdyż , jak słusznie podniósł Prokurator, skoro pracodawca wypłacił Wnioskodawcy, zaległe uposażenie to wyrównał już szkodę wynikłą z konieczności zaciągnięcia pożyczki przez żonę Wnioskodawcy w okresie jego aresztowania.

Reasumując, Sąd uznał za zasadne roszczenie J. R. o odszkodowanie co do wysokości 23.463 zł.

Wnioskodawca – w związku z niesłusznym aresztowaniem – domagał się również zadośćuczynienia w kwocie 1.400.000 złotych.

Rozważając wysokość należnego zadośćuczynienia wskazać należy, iż zgodnie z art. 445 § 2 i 1 k.c. zadośćuczynienie (także to, o którym mowa w art. 552 § 4 k.p.k.) powinno być „odpowiednie”. Ma ono odzwierciedlać rzeczywiście doznaną krzywdę i służyć jej skompensowaniu. Krzywda ta zaś musi wynikać bezpośrednio z pozbawienia wolności, co wcale nie oznacza, że jest ograniczona do skutków powstałych w wyniku osadzenia i tylko w tym czasie.

Sąd podziela prezentowane w orzecznictwie poglądy, w myśl których zadośćuczynienie nie może osiągać wartości nadmiernej w stosunku do doznanej krzywdy oraz musi być utrzymane w rozsądnych granicach i dostosowane do majątkowych stosunków panujących w społeczeństwie. Uzasadnia to miarkowanie zadośćuczynienia w oparciu o kryteria obiektywne, związane z przyjętymi w społeczeństwie ocenami (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 lutego 2013 roku, sygn. akt II AKa 25/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 marca 2012 roku, sygn. akt II AKa 21/12, czy też wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 31 stycznia 2013 roku, sygn. akt II AKa 3/13). Wartość szkody niematerialnej w przypadku pozbawienia wolności kształtuje się mając na uwadze negatywne przeżycia psychiczne wiążące się nie tylko z faktem osadzenia (izolacja więzienna, przebywanie z innymi osobami pozbawionymi wolności, dolegliwe warunki odbywania kary itp.), ale np. również z tym, czy dana osoba w związku z tymczasowym aresztowaniem utraciła tzw. „dobre imię”, doznała przykrych doświadczeń w środowisku rodzinnym lub towarzyskim.

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia należy do sfery dyskrecjonalnej władzy sędziego. Jest tak dlatego, że ocena doznanej krzywdy z powodu niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania jest trudna do skonkretyzowania w postaci kwoty pieniężnej. Ustalenie skali doznanej krzywdy wymaga rzetelnego rozważenia całokształtu okoliczności dotyczących czasu trwania izolacji, sytuacji rodzinnej, stanu zdrowia, wieku, skutków w sferze psychiki i utraty autorytetu w środowisku oraz ewentualnych innych okoliczności, na podstawie których jest możliwe zakreślenie granic odczucia krzywdy przez wnioskodawcę. Przy ustalaniu przez sądy wysokości zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną niesłusznym pozbawieniem wolności, w tym za tymczasowe aresztowanie, należy brać pod uwagę wszystkie ustalone w sprawie okoliczności rzutujące na określenie rozmiaru krzywdy. Ponadto należy mieć na względzie również te ustalone okoliczności, które wiążą się z aktualną sytuacją dochodzącego zadośćuczynienia i wskazują, że niesłuszne pozbawienie go wolności oddziałuje wyraźnie na jego status społeczny i zawodowy, gdyż stanowi to element pokrzywdzenia go stosowaniem niesłusznego tymczasowego aresztowania. Zatem o rażącym naruszeniu zasad ustalenia odpowiedniego zadośćuczynienia mogłoby świadczyć przyznanie zadośćuczynienia symbolicznego, zamiast stanowiącego rekompensatę doznanej krzywdy, bądź też kwoty wygórowanej, prowadzącej do nieuzasadnionego wzbogacenia się tą drogą (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13 września 2012 roku, sygn. akt II AKa 174/12).

W przypadku J. R. zaistniały przede wszystkim cierpienia psychiczne. Wiązały się one z normalnymi następstwami pozbawienia wolności, takimi jak brak swobody przemieszczania się, ograniczony kontakt z rodziną, konieczność podlegania określonym rygorom i dyscyplinie tymczasowego aresztowania, brak intymności, ograniczone możliwości zaspokojenia potrzeb życiowych, w tym konieczność rezygnacji z określonych przyjemności życia na wolności. Niewątpliwie stopień dolegliwości opisywanych następstw tymczasowego aresztowania należało ocenić przez pryzmat okresu trwania tymczasowego aresztowania. Ten zaś był bardzo długi, bo wynosił 1 rok, 4 miesiące i 17 dni. Wskazać przy tym należy na wykonywany przez Wnioskodawcę zawód funkcjonariusza Straży Granicznej, przez co negatywne przeżycia związane z aresztowaniem były jeszcze bardziej traumatyczne. Wnioskodawca przez blisko 22 lata był funkcjonariuszem , najpierw Policji a w trakcie aresztowania oficerem Komendy Głównej Straży Granicznej , wykonywał zawód, z którym łączy się domniemanie uczciwości i spełniania wysokich wymogów moralnych i zawodowych. W tym aspekcie poczucie krzywdy związanej z niesłusznym aresztowaniem było silniejsze niż w przypadku innych osób. Lektura akt sprawy , i zeznania Wnioskodawcy wykazują , że tymczasowe aresztowanie dotyczyło osoby , którą sam zatrzymał i z tego powodu jeżeli już spodziewał się docenienia przez przełożonych, a tymczasem zarzucono mu działania przestępcze. To rodziło wyjątkową frustrację, niezrozumienie zaistniałej sytuacji, tym bardziej , że sumiennie , z poświęceniem wykonywał dotychczas swoje obowiązki .

Należy przy tym wskazać również na większe dolegliwości podczas wykonywania środka izolacyjnego wynikające z wykonywanego przez Wnioskodawcę zawodu. Praca na stanowisku pogranicznika, który zajmuje się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości cudzoziemców , a przy tym byłego Policjanta, dodatkowo utrudniała funkcjonowanie w warunkach aresztu z innymi współwięźniami, którzy mieli satysfakcje, iż wśród nich znalazła się osoba związaną z organami ścigania. Stres i niepewność Wnioskodawcy wynikające z faktu osadzenia musiała dodatkowo potęgować świadomość, że osadzeni w jednostkach penitencjarnych funkcjonariusze służb mundurowych nie cieszą się sympatią współwięźniów i zwykle są przez nich ogólnie mówiąc źle traktowani. Co więcej, J. R. miał świadomość, iż wśród współosadzonych są również osoby, których zatrzymań dokonywał on sam osobiście i prowadził przeciwko nim postępowania, a które go rozpoznały, co tym bardziej wzmacniało jego poczucie zagrożenia i czyniło je bardziej realnym. Początkowo Wnioskodawca został osadzony sam w celi przejściowej, by następnie trafić do celi wieloosobowej, w której przebywali funkcjonariusze Policji i (...) Ochrony (...). Warunki w czteroosobowej celi było nieco lepsze, jednakże znacznie odbiegały od standardów mieszkaniowych.

Już samo zatrzymanie Wnioskodawcy u rodziców i wyprowadzenie go do samochodu na oczach przerażonych rodziców i sąsiadów, którzy darzyli go szacunkiem było dla niego przeżyciem traumatycznym. Podobnie przeszukanie zajmowanych przez niego pomieszczeń służbowych na oczach innych funkcjonariuszy, czy przeszukanie miejsca zamieszkania rodziców. Powyższe czynności jak również zastosowanie następnie tymczasowego aresztowania narażało Wnioskodawcę na utratę dobrego imienia. Okoliczności zatrzymania i prawie 17 miesięczne pozbawienie wolności mogło wywołać u współpracowników, a także innych znanych mu osób (sąsiadów, rodziny) przeświadczenie, iż jest osobą nie przestrzegającą prawa, a nawet przestępcą. Dodatkowo należy przy tym wskazać, iż z racji charakteru pracy J. R. fakt jego aresztowania z pewnością wzbudzał większą sensację w środowisku i na dłużej był zapamiętany a u Wnioskodawcy wywołał uczucie poniżenia czy nawet hańby. Informacja o jego zatrzymaniu dostała się również do mediów, wszak fakt zatrzymania oficerów należących do elity Komendy Głównej Straży Granicznej , w tym wnioskodawcy , opisywana była szeroko w prasie .

Wskazać przy tym należy, że członkowie najbliższej rodziny także odczuwali skutki aresztowania, ostracyzm społeczny, degradację w swoim środowisku. M. R. przekazywano informacje , że mąż niemoralnie się prowadził . Najstarszy syn – J. od dzieci w szkole usłyszał, że jego ojciec przebywa w areszcie, zaś koledzy zaczęli się od niego odsuwać. S. nie jest dużą miejscowością i wszyscy się znają – wśród sąsiadów, nauczycieli w szkole i kolegów po fachu rozeszła się wieść, iż J. R. usłyszał zarzuty łapówkarstwa. Rodzice Wnioskodawcy byli ludźmi w podeszłym wieku, schorowanymi, jednak starali się pomóc ile tylko są w stanie – nawet kosztem własnego zdrowia, a tymczasowe aresztowanie syna przysparzało im cierpień. Aresztowanie Wnioskodawcy nie pozostało obojętne również dla stanu jego żony, która po przeprowadzonym przeszukaniu w miejscu zamieszkania jej siostry trafiła do szpitala z podejrzeniem poronienia. Informacje o zagrożonej ciąży, stanie zdrowia żony i rodziców oraz pozostałej dwójki dzieci, a także problemach finansowych, jakie dotknęły rodzinę R. docierały do Wnioskodawcy na każdym widzeniu. Silny i zdrowy mężczyzna, dobrze zarabiający z perspektywami na awans, szanowany w pracy i najbliższym środowisku musiał słuchać tego w poczuciu bezradności i bezsilności, co z pewnością potęgowało jego cierpienie. W dniu (...) urodził się syn Wnioskodawcy – M., co go ominęło, zaś w maju 2004 roku odbyła się Pierwsza Komunia Święta małoletniego J.. Także w izolacji od rodziny spędzał zwyczajowo rodzinne święta jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Niemożność bycia w tak ważnych momentach przy rodzinie, a także informacje, jakie docierały do Wnioskodawcy, iż jego rodzina jest narażona na ostracyzm społeczny potęgowały jego niemoc i bezsilność.

Sąd miał również na uwadze, iż osadzenie Wnioskodawcy w areszcie śledczym niewątpliwie było dla niego sytuacją nową, nieznaną i stresującą. Wnioskodawca nie znał warunków panujących w w/w zakładzie, które znacznie odbiegały od jego dotychczasowych warunków życiowych. Dotychczas przyjeżdżał do jednostek penitencjarnych jedynie na czynności z innymi osadzonymi, tymi których sam zatrzymywał za poważniejsze przestępstwa .

W wyniku zastosowania niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania zostały ograniczone prawa i wolności J. R., co wynikało z samej istoty izolacyjnego środka zapobiegawczego, polegającego na rzeczywistym pozbawieniu człowieka wolności. W wyniku tymczasowego aresztowania Wnioskodawca został odizolowany od społeczeństwa, nie mógł w sposób dowolny podejmować decyzji odnośnie swojego miejsca pobytu, podróżowania, wykonywania wszelkich czynności, które w warunkach wolnościowych mógłby podejmować , a więc normalnego funkcjonowania. Z uwagi na szczególne rygory tymczasowego aresztowania (znacznie surowsze od tych, którymi cechuje się wykonywanie kary pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem) została również ograniczona możliwość kontaktów Wnioskodawcy z osobami najbliższymi. Warto zauważyć , że jak wynika z akt osobowych J. R. z Aresztu śledczego , iż początkowo nie chciał widzeń z małżonką . W notatce z dnia 25 sierpnia 2003 roku napisano „ Nie chcę mieć kontaktu widzeniowego z żoną. Jak podaje „nie chcę żeby mnie widziała w tych warunkach” (k. 1v teczki osobopoznawczej akta osobowe część B). Jednakże w końcu do spotkań Wnioskodawcy z żoną i innymi członkami rodziny doszło, przy czym możliwość kontaktu w/w osób niewątpliwie była ograniczona z uwagi na obecność funkcjonariusza.

Wnioskodawca przed osadzeniem utrzymywał rodzinę. Pozbawienie go wolności bez możliwości kontaktu z żoną i wyjaśnienia także kwestii zabezpieczenia finansowego rodziny było dla niego źródłem dodatkowego stresu. Miał on przecież świadomość, iż jego rodzina pozostała bez źródeł dochodu. Na skutek aresztowania J. R. został pozbawiony połowy otrzymywanego uposażenia i odwołany z pełnionej dotychczas funkcji . Wprawdzie szkoda z tego wynikająca nie była przedmiotem tego postępowania jednakże należy przy tym wskazać na inny aspekt wskazanej okoliczności. Pozbawienie Wnioskodawcy dochodu musiało wzmagać jego obawy o funkcjonowanie rodziny, w szczególności wobec okoliczności, że żona nie pracowała z uwagi na zagrożoną ciążę, a na ich utrzymaniu pozostawała dwójka małoletnich dzieci oraz trzecie dziecko miało wkrótce przyjść na świat. Poza tym Wnioskodawca angażował się w pracę, identyfikował się ze swoim środowiskiem zawodowym i utrata pracy była dla niego negatywnym przeżyciem nie tylko w aspekcie finansowym. Przy tym podkreślić należy , że jego tymczasowe aresztowanie nastąpiło w okresie najbardziej intensywny rozwoju zawodowego . Była przed nim niewątpliwe kariera zawodowa i realna szansa na dalsze awanse, o czym dobitnie świadczą zeznania świadka J. D. , czy M. J. (1) . Obaj zatrudnieni są w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, przy czym J. D. w stopniu pułkownika na stanowisku Dyrektora Inspektoratu, a M. J. (3) na stanowisku Naczelnika Wydziału . obaj z wynagrodzeniem około 10.000 zł , z perspektywą emerytury w granicach ok. 6000 zł. Nie uszła uwadze Sądu ich duma z awansu zawodowego . Jednocześnie u Wnioskodawcy świadomość utraty takich perspektyw jest niewątpliwie powodem przykrych przeżyć . Pogłębia frustrację z powodu zmarnowanych osiągnięć , trudu włożonego w uzyskanie wysokich kwalifikacji i zaprzepaszczonych szans na rozwój kariery zawodowej. Wymieni świadkowie podkreślali w swoich zeznaniach wysokie kwalifikacje Wnioskodawcy i realne szanse na podobny rozwój jego kariery jak w ich przypadku. Zeznania świadków korespondują nie tylko z załączonymi Certyfikatami, Dyplomami, awansami, ale także z Rozkazem Personalnym Komendanta Głównego Straży Granicznej z dnia 4 maja 2004r. , z którego wynika, że z dniem 31 maja 2004 zwolniono Wnioskodawcę z zajmowanego stanowiska służbowego kierownika I Sekcji do Spraw Nielegalnej Migracji w Wydziale IX Rozpoznania i Postępowań Przygotowawczych a z dniem 1 czerwca 2004r. mianowano na stanowisko kierownika sekcji z Grupie Stanowisk Tymczasowych Biura Kadr i Szkolenia. (K. 50-51) Zwrócić uwagę należy , że oba stanowiska przewidziane były dla oficera w stopniu poddpułkownika. W szczególności , jeżeli chodzi o pierwsze stanowisko , to podkreślić należy jego znaczenie i rangę w strukturze Komendy Głównej Straży Granicznej i obsadzenie stanowiska kierowniczego w stopniu porucznika świadczy o jego wysokich kwalifikacja, zdolnościach kierowniczych , docenieniu y i uznaniu w oczach przełożonych. Jednocześnie ta okoliczność bezspornie wskazuje, na to, że wiązano z nim dalsze plany zawodowe właśnie na stanowiskach kierowniczych , a więc gdyby nie tymczasowe aresztowanie to realny był dalszy jego awans.

Silne przeżycia nie pozostawały bez wpływu na jego samopoczucie a dostęp do specjalistycznego leczenia w jednostce penitencjarnej niewątpliwie był utrudniony. Wprawdzie opieka lekarska była zapewniona jednakże jak wynika z zeznań wnioskodawcy koncentrowała się ona na łagodzeniu objawów, a nie diagnostyce. Ponadto miał świadomość, iż z tego leczenia korzystają również chorzy np. na HIV osadzeni.

Traumatyczne doświadczenie spowodowały, iż Wnioskodawca nie mógł spać ani jeść, miał stany lękowe i myśli samobójcze. Pomimo upływu czasu nadal ma problem z zasypianiem i przez tyle lat musi przyjmować leki nasenne. Do chwili obecnej, co zauważył również podczas rozprawy Sąd, ma tiki nerwowe.

W niniejszej sprawie Sąd uznał, że rozmiar krzywdy jakiej Wnioskodawca doznał wskutek niesłusznego tymczasowego aresztowania jest bardzo duży.

J. R. spędził w areszcie niemal 17 miesięcy. Okoliczności sprawy nakazują uznać, iż dolegliwości z tym związane były większe niż w przypadku innych osób niesłusznie aresztowanych – co się wiązało z wykonywaną pracą, pozycją zawodową. Wskazane przesłanki przemawiały za przyznaniem zadośćuczynienia w odpowiednio wysokiej kwocie, jednakże należy przy tym wskazać, że kwota zadośćuczynienia nie może stanowić sposobu uzyskania nadmiernych korzyści finansowych i musi być odpowiednia do realiów społecznych i gospodarczych państwa. W ocenie Sądu, w przedmiotowej sprawie adekwatna będzie kwota 475.000 złotych. Żądanie przewyższające tę sumę należało zatem oddalić jako zbyt wygórowane. Kwota ta jest wyższa od kwot zasądzanych w innych sprawach za zbliżone okresy pozbawienia wolności właśnie z uwagi na szczególne, opisane powyżej okoliczności potęgujące cierpienie Wnioskodawcy. Jak wspomniano, niewątpliwie zatrzymanie Wnioskodawcy będącego funkcjonariuszem Służby Granicznej, a wcześniej funkcjonariusza Policji z Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji w miejscu jego rodziców, gdzie miał rozpocząć się remont domu, było dla niego wyjątkowo upokarzające i zawstydzające. Dla Sądu oczywiste było również to, że przebywając w areszcie Wnioskodawca spotykał się ze szczególną niechęcią ze strony współosadzonych mających świadomość, iż Wnioskodawca jest funkcjonariuszem służb mundurowych. Nie ma również podstaw do zanegowania twierdzeń wnioskodawcy, iż odczuwał on dyskomfort w związku z warunkami panującymi w miejscu osadzenia. Wnioskodawca bowiem, przed zastosowaniem wobec niego tymczasowego aresztowania mieszkał w normalnych warunkach wraz z rodziną. Za wiarygodne uznać należy również twierdzenie J. R., iż po opuszczeniu aresztu spotykał się z niechęcią ze strony otoczenia albowiem doświadczenie życiowe wskazuje, że izolacja penitencjarna jest społecznie stygmatyzująca.

Z kolei po zwolnieniu z Aresztu przez kilkanaście miesięcy wykonując obowiązek zgłaszał się na dozór Policji w Komisariacie w S., gdzie znany był pracującym tam Policjantom. Nie trzeba mieć nadzwyczajnej wyobraźni, aby zrozumieć odczucia jakie musiały towarzyszyć J. R. podczas wizyt w tej jednostce Policji, a mianowicie poczucie wstydu, zażenowania , o czym zeznaje Wnioskodawca .

Na zasądzoną kwotę 475.200 zł tytułem zadośćuczynienia składa się 459.000 zł x 1 rok, 4 miesiące i 17 dni (tj. 505 dni tj. niespełna 17 miesięcy ) tymczasowego aresztowania, 16200 zł z tytułu stosowania dozoru Policji (przez okres 1 roku, 5 miesięcy i 5 dni - niespełna 18 miesięcy ).

Na marginesie Sąd zauważa, iż żadna kwota zadośćuczynienia nie byłaby właściwa wobec J. R., bowiem 505 dni tymczasowego aresztowania złamały go jako człowieka i funkcjonariusza, który nigdy nie wahał się ochraniając Rzeczpospolitą Polską i jej obywateli. Wnioskodawca był młodym człowiekiem – na początku swojej zawodowej kariery z realna szansą na awans i życie na godnym poziomie, co , jak już wspomniano, pokazała sytuacja zeznających w jego sprawie świadków – J. D. i M. J. (1). Nie sposób bowiem przełożyć cierpień Wnioskodawcy związanych z pozbawieniem go wolności na wartość oszacowaną w pieniądzach. Jego poczucie krzywdy wiązało się z tym, iż został tymczasowo aresztowany pod niesłusznym zarzutem. Przewijało się ono w jego wypowiedziach, utrwalonych w notatkach z licznych rozmów z wychowawcami w czasie pobytu w areszcie (zob. teczka osobopoznawcza akta osobowe: część B). Występował zawsze po drugiej stronie – strzegł przestrzegania prawa w kraju. Przez to niewątpliwie jego poczucie krzywdy było większe. Wymiar sprawiedliwości, który zastosował wobec niego izolacyjny środek zapobiegawczy nie ma innej możliwości zrekompensowania krzywdy za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie, jak przyznanie mu zadośćuczynienia w zasądzonej wysokości.

O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie § 13 ust. 6 w zw. z § 17 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Zgodnie z art. 554 § 2 k.p.k. koszty postępowania w niniejszej sprawie ponosi Skarb Państwa.

SSO Danuta Kachnowicz