Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ns 272/16

UZASADNIENIE

Pismem z 8 września 2014 r. wnioskodawczyni A. M. (1) złożyła wniosek o podział majątku wspólnego byłych małżonków A. M. (1) i P. M. (k. 1-4).

W odpowiedzi na wniosek uczestnik P. M. przyłączył się do niego co do zasady, ale wniósł o uwzględnienie w podziale majątku dalszych ruchomości oraz zgłosił do rozliczenia roszczenia określone w art. 45 k.r.o. (k. 92-98).

Pozwem z dnia 19 maja 2015 r. A. M. (1) domagała się nakazania P. M. złożenia oświadczenia woli, którego treścią jest przeniesienie własności ½ części nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) z obrębu 3-09-11 o powierzchni 0,0838 ha, położonej w W. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), w związku z odwołaniem darowizny udziału ½ w prawie własności tej nieruchomości z powodu rażącej niewdzięczności P. M.. Na uzasadnienie tego żądania podniesiono, że w dniu 25 sierpnia 2011 r. strony zawarły umowę notarialną o ustanowienie rozdzielności majątkowej, a następnie A. M. (1) darowała P. M. udział wynoszący ½ w prawie własności nieruchomości. Powódka (obecnie wnioskodawczyni) upatrywała podstawy do odwołania darowizny w rażącej niewdzięczności swojego byłego męża. Miała ona polegać na tym, że P. M. – w celu dokuczenia byłej żonie i zdyskredytowania jej w postępowaniu przed sądem opiekuńczym złożył do organów ścigania fałszywe zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez nią przestępstwa z art. 270 § 1 k.k., to jest posłużenia się podrobionym dyplomem ukończenia studiów wyższych. A. M. (1) podkreśliła, że nie postawiono jej żadnych zarzutów, a postępowanie zostało umorzone (k. 1-3 akt dołączonych I Ns 925/16).

Pozew ten zarejestrowano w tutejszym Sądzie pod sygn. akt I C 1374/15, a następnie przekazano Sądowi Okręgowemu Warszawa – Praga w Warszawie według właściwości. Postanowieniem z dnia 29 sierpnia 2016 roku (k. 212 akt I Ns 925/16) Sąd ten przekazał sprawę z powództwa A. M. (1) przeciwko P. M. tutejszemu Sądowi celem połączenia ze sprawą o podział majątku wspólnego o sygn. akt I Ns 1534/14 (poprzednia sygnatura sprawy VII Ns 272/16) na podstawie art. 618 § 2 k.p.c.

W odpowiedzi na żądanie A. M. (1) uczestnik P. M. wniósł o jego oddalenie. Uzasadniając swoje stanowisko podał, że zawiadamiając organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wykonywał społeczny obowiązek, a jego zawiadomienia nie można uznać za fałszywe, gdyż było ono uzasadnione obiektywnymi okolicznościami (k. 388-392).

Przed zamknięciem rozprawy w części odnoszącej się do tego żądania wnioskodawczyni i uczestnik podtrzymali dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. M. (1) oraz P. M. zawarli związek małżeński w dniu 13 czerwca 2004 roku. Wyrokiem z dnia 4 września 2012 roku Sąd Okregowy Warszawa – Praga w Warszawie rozwiązał związek małżeński stron bez orzekania o winie ( bezsporne, ponadto: odpis wyroku rozwodowego – k. 5).

W 2007 roku ojciec wnioskodawczyni - J. P. udzielił stronom, będącym wówczas zgodnym małżeństwem, pożyczki na zakup działki budowlanej przy ul. (...) w W.. Państwo M. nabyli działkę za pieniądze z pożyczki oraz z wynagrodzenia P. M. za pracę. Następnie na działce planowali wybudować dom ( dowód: zeznania świadka J. P. – k. 527-529, zeznania wnioskodawczyni – k. 545v-547v).

P. M. kilkakrotnie pomagał swojej żonie w znalezieniu pracy w ten sposób, że wysyłał jej dokumenty aplikacyjne albo rozmawiał ze znajomymi ( dowód: zeznania uczestnika – k. 578-582).

W 2011 roku w małżeństwie państwa M. pojawił się kryzys, spowodowany tym, że małżonkowie wzajemnie oskarżali się o niewierność. P. M. zwrócił się wówczas do A. M. (1) z propozycją ustanowienia rozdzielności majątkowej, a także z żądaniem darowania mu udziału ½ w nieruchomości położonej przy ul. (...) w W.. A. M. (1) wyraziła na to zgodę, dążąc do naprawienia relacji małżeńskich ( dowód: zeznania świadków: J. P. – k. 527-529, D. P. – k. 529-531, zeznania wnioskodawczyni – k. 545v-547v, częściowo zeznania uczestnika – k. 578-582).

W dniu 25 sierpnia 2011 roku, aktem notarialnym sporządzonym przez notariusza A. S. (Rep. A nr 2734/2011), małżonkowie M. zawarli umowę o ustanowieniu rozdzielności majątkowej. W tym samym dniu, bezpośrednio po podpisaniu umowy majątkowej małżeńskiej i przed tym samym notariuszem, strony przystąpiły do aktu notarialnego darowizny (Rep. A nr 2739/2011), na podstawie którego A. M. (1) darowała P. M. udział wynoszący ½ w prawie własności nieruchomości stanowiącej działkę ewidencyjną nr (...) z obrębu 3-09-11 o powierzchni 0,0838 ha, położonej w W. przy ul. (...) ( bezsporne, ponadto: umowa o ustanowieniu rozdzielności majątkowej – k. 11-14, umowa darowizny – k. 15-24).

Po zawarciu umowy majątkowej małżeńskiej i dokonaniu darowizny relacje między stronami nie poprawiły się, ale przeciwnie – P. M. wkrótce potem wyprowadził się i wytoczył powództwo o rozwód. W toku sprawy rozwodowej małżonkowie współpracowali ze sobą w zakresie opieki nad małoletnimi córkami, J. M. i N. M.. Na mocy porozumienia mediacyjnego strony ustaliły, że dziewczynki zamieszkają z matką, a kontakty ojca z nimi zostały szczegółowo uregulowane ( dowód: zeznania świadków: J. P. – k. 527-529, D. P. – k. 529-531, zeznania wnioskodawczyni – k. 545v-547v, częściowo zeznania uczestnika – k. 578-582, porozumienia mediacyjne – k. 7-9, 542).

Postępowanie w sprawie o rozwód zakończyło się na pierwszym terminie rozprawy, a małżonkowie wnieśli o zaniechanie orzekania o winie. Po uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego relacje między stronami uległy jednak gwałtownemu pogorszeniu. W 2013 roku P. M. złożył wniosek o zmianę miejsca pobytu córek oraz o ograniczenie A. M. (1) władzy rodzicielskiej. Sprawa ta toczyła się przed tutejszym Sądem pod sygn. akt V Nsm 578/13. W tym czasie między stronami dochodziło do licznych awantur i oskarżeń, które w dużej części były wywoływane zachowaniem uczestnika. Przed tutejszym Sądem toczyła się także sprawa karna przeciwko P. M., z oskarżenia prywatnego A. M. (1), o znieważenie przez oplucie i naruszenie nietykalności cielesnej (sygn. akt IV K 939/14), w której zapadł prawomocny wyrok uniewinniający ( dowód: zeznania świadków: J. P. – k. 527-529, D. P. – k. 529-531, zeznania wnioskodawczyni – k. 545v-547v, częściowo zeznania uczestnika – k. 578-582, kopia wyroku – k. 543, kopie dokumentów z akt V Nsm 578/13 – k. 502-508).

W 2014 roku sprawa o zmianę miejsca pobytu dzieci i ograniczenie władzy rodzicielskiej A. M. (1) pozostawała w toku ( bezsporne).

W dniu 21 maja 2014 roku P. M. złożył do Prokuratury Rejonowej W. - P. zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. przez A. M. (1), mającego polegać na tym, że „w celu uzyskania pracy w Efor (...) sp z o.o. w W. przy ul. (...) z siedzibą przy ul. (...), (...)-(...) Z. podrobionym dyplomem ukończenia studiów w Wyższej Szkole Handlu i (...), Wydział Ekonomii i (...). Zawiadomienie – sporządzone profesjonalnym językiem prawniczym – zawiera liczne wnioski dowodowe, które w ocenie uczestnika miały potwierdzić zasadność podejrzenia. Do zawiadomienia załączono fotokopię dyplomu. Komisariat Policji W.T. wszczął dochodzenie w sprawie o czyn z art. 270 § 1 k.k., w toku którego przesłuchano w charakterze świadków: zawiadamiającego, A. L. (dyrektora Efor (...)), S. S. (prezesa tej spółki), siostrę wnioskodawczyni M. S., S. M. i A. M. (1). Uzyskano także informację z (...) im. Ł., że wnioskodawczyni nie była studentką tej uczelni. Postanowieniem z dnia 28 sierpnia 2014 r. (sygn. akt 5 Ds. 635/14) Prokurator Prokuratury Rejonowej W.P. zarządziła przeszukanie nieruchomości przy ul. (...), w celu odnalezienia dyplomu ukończenia studiów wyższych na nazwisko A. M. (1). W wykonaniu tego postanowienia funkcjonariusze Policji przeprowadzili przeszukanie w domu wnioskodawczyni i jej rodziców, w toku którego nie odnaleźli dyplomu. Postanowieniem z dnia 30 września 2014 r. postępowanie przygotowawcze zostało umorzone na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. ( bezsporne, ponadto dokumenty znajdujące się w dołączonych aktach 5 Ds. 635/14).

Przeprowadzone przez funkcjonariuszy Policji przeszukanie było traumatycznym przeżyciem dla wnioskodawczyni i jej rodziców, osób nie mających konfliktów z prawem, a także naraziło ich na przykrości ze strony sąsiadów ( dowód: zeznania świadków: J. P. – k. 527-529, D. P. – k. 529-531, zeznania wnioskodawczyni – k. 545v-547v).

Pismem z dnia 22 kwietnia 2015 r. A. M. (1) złożyła oświadczenie o odwołaniu darowizny dokonanej w dniu 25 sierpnia 2011 r. na rzecz P. M.. Jako przyczynę wskazała, że „P. M. okazał się w stosunku do A. M. (1) rażącą niewdzięcznością – dnia 21.05.2014 r. złożył do organów ścigania fałszywe zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez A. M. (1) przestępstwa z art. 270 par. 1 k.k. Postanowieniem z 30.09.2014 r. organy ścigania umorzyły dochodzenie wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego”. Oświadczenie nie zawiera innych przyczyn odwołania darowizny, ani innych zachowań, które wnioskodawczyni traktowałaby jako rażącą niewdzięczność. Pismo zawierające opisane wyżej oświadczenie zostało doręczone P. M. listem poleconym ( bezsporne, ponadto: oświadczenie – k. 20-22 akt I Ns 925/16).

A. M. (1) ma średnie wykształcenie ogólne, a tym samym nie posiada dyplomu ukończenia studiów wyższych. W rozmowach prywatnych informowała jednak, że studiowała na uczelni im. Ł. i pokazywała dyplom w gronie rodziny. A. M. (1) przekazywała również fotokopię dyplomu mężowi, który wysyłał ją razem z dokumentami aplikacyjnymi ( dowód: zeznania świadków: G. N. – k. 531-533, B. M. – k. 533-535, S. K. – k. 535-536, zeznania uczestnika – k. 578-582).

P. M. uzyskał wiedzę o tym, że A. M. (1) nie ukończyła wyższej uczelni, najpóźniej w roku 2011 ( dowód: zeznania świadków: G. N. – k. 531-533, B. M. – k. 533-535, S. K. – k. 535-536).

W październiku 2011 roku A. M. (1) podjęła pracę w (...) sp z o.o. w W. na stanowisku kontrolera finansowego, zajmując się różnymi pracami biurowymi. Ubiegając się o zatrudnienie nie posługiwała się dyplomem ukończenia wyższej uczelni ( dowód: odpisy dokumentów z akt osobowych – k. 460-472).

A. M. (1) podała, że ma wyższe wykształcenie, wypełniając informacje o rodzicach w książeczce zdrowia J. M. ( dowód: kopia książeczki – k. 394-396).

W toku postępowania w sprawie V. N. 579/13 (o ograniczenie władzy rodzicielskiej) został przeprowadzony wywiad środowiskowy przez zawodowego kuratora A. P.. W sprawozdaniu z 24 lipca 2013 r. kurator odnotowała: „Jak oświadczyła Pani A. M., faktem jest, iż informowała męża, że studiuje, mimo tego, iż przerwała studia zaś dyplom kupiła” (k. 506) ( dowód: sprawozdanie kuratora – k. 505-508, oryginał w aktach V Nsm 579/13 udostępnionych Sądowi do wglądu).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, zeznań świadków oraz przesłuchanie stron. Dowody z dokumentów urzędowych i prywatnych, które zostały przywołane wyżej, potwierdzały w zasadzie wyłącznie okoliczności niesporne, dlatego nie było przeszkód, aby ustalić stan faktyczny na ich podstawie.

Dowodem poddanym ocenie Sądu była również fotokopia dyplomu (k. 393), która zgodnie z art. 308 k.p.c. jest środkiem dowodowym, do którego odpowiednio stosuje się przepisy o dowodzie z dokumentu. Sąd miał na uwadze, że fotokopia została przedłożona przez uczestnika, który pozostaje z wnioskodawczynią w głębokim konflikcie. Materiał dowodowy nie daje jednak żadnych podstaw do powzięcia podejrzenia, że kopia ta została spreparowana z inicjatywy uczestnika, zwłaszcza, że fakt pokazywania przez wnioskodawczynię dyplomu znalazł potwierdzenie w zeznaniach świadków G. N., B. M. i S. K., którym dano wiarę. Żaden dowód nie pozwala też zanegować zeznań uczestnika, w których twierdził on, w jakich okolicznościach wszedł w posiadanie kopii dyplomu.

Dokonując oceny zeznań świadków Sąd wziął pod uwagę, że żaden z nich nie był osobą postronną, a wszyscy świadkowie byli blisko związani z jedną ze stron. Mimo tego spostrzeżenia zeznania te uznano jednak za wiarygodne, z wyjątkiem fragmentów wskazanych poniżej.

Sąd dał w całości – co do przedstawianych faktów - wiarę zeznaniom świadka J. P. , który szczegółowo zrelacjonował przebieg konfliktu między stronami. Nie ma podstaw do podważenia wiarygodności jego wypowiedzi, w której wskazał, że to P. M. był inicjatorem darowizny. Fakt ten wynika bowiem również z zeznań D. P. i wnioskodawczyni, a świadkowie wnioskowani przez uczestnika (G. N., B. M., S. K.) nie zaprzeczyli temu, wskazując, że nie wiedzą, kto zainicjował darowiznę. Sąd dał wiarę świadkowi w zakresie, w którym przedstawiał przebieg konfliktu między stronami, ale nie uwzględnił ich w zakresie dokonywanych przez J. P. ocen (dotyczących przyczyn rozkładu pożycia, konfliktu oraz tego, że uczestnik miał dopuścić się oszustwa). Zeznania dotyczące innych zachowań uczestnika wobec wnioskodawczyni miały jednak drugorzędne znaczenie dla rozpoznawanej sprawy, gdyż jako podstawę odwołania darowizny wskazano jedynie zachowanie dotyczące złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przez A. M. (1) przestępstwa. Nie budzi również zastrzeżeń wiarygodność świadka, gdy wskazywał, że nie widział, aby A. M. (1) posługiwała się dyplomem ukończenia wyższej uczelni. Co prawda z zeznań świadków G. N., B. M. i S. K. wynika okoliczność przeciwna, to jednak nie można wykluczyć, że wnioskodawczyni okazywała dyplom tylko tym osobom. Tata sytuacja może być uznana za mało prawdopodobną, ale nie można jej całkowicie wykluczyć, dlatego nie ma podstaw do odmowy świadkowi wiary w tym zakresie.

Świadek D. P. złożyła, w ocenie Sądu, zeznania zgodnie z najlepszą wiedzą, chociaż jej twierdzenie o tym, że przyczyną odwołania darowizny przez A. M. (1) było jej nękanie i naruszenie nietykalności cielesnej, nie odpowiada treści oświadczenia o odwołaniu darowizny. Wypowiedź świadka jednak wskazywać, że intencją wnioskodawczyni było odwołanie darowizny z powodu różnych zachowań uczestnika, ale wobec jednoznacznej treści oświadczenia intencje te nie mają znaczenia dla oceny jego skuteczności. Zeznania świadka są również wiarygodne w części, w której przedstawiają konflikt między byłymi małżonkami, w zakresie relacjonowanych przez nią faktów.

Zeznaniom świadka G. N. dano wiarę w znacznej części. Nie ma podstaw do ich zakwestionowania w części, w której świadek twierdziła, iż A. M. (1) pokazywała dyplom ukończenia studiów wyższych i chwaliła się nim. Twierdzenie to zostało jednak nie tylko potwierdzone zeznaniami świadków B. M. i S. K., ale także uprawdopodobnione faktem, że P. M. był w posiadaniu dyplomu, który złożył do akt sprawy. Oceniane zeznania nie są jednak miarodajne co do daty powzięcia przez P. M. podejrzeń i złożenia zawiadomienia przez P. M., gdyż są one nieprecyzyjne i zawierają sprzeczności (świadek podaje rok 2011, by potem stwierdzić, że mogło to mieć miejsce w 2016 albo 2017 roku, a następnie, że uczestnik „w 2014 roku dojrzał do tej decyzji”). W ocenie Sądu taka treść zeznań wskazuje na chęć ukrycia faktycznej motywacji uczestnika, co jest okolicznością dla niego niekorzystną. W świetle okoliczności sprawy nie wytrzymuje również krytyki wypowiedź świadka, że uczestnik – składając zawiadomienie do organów ścigania – kierował się „zwyczajnym obowiązkiem obywatelskim” (k. 531), ale wypowiedź tę należy potraktować raczej w kategoriach oceny. W rzeczywistości jednak okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują, że motywem działania P. M. była chęć dokuczenia byłej żonie, co zostanie wyjaśnione przy ocenie jego zeznań.

Również w części na wiarę zasługują zeznania świadka B. M. , gdyż są one logiczne i spójne, ale z wyjątkiem wypowiedzi dotyczących przyczyn złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dopiero po upływie kilku lat po powzięciu wiadomości o okolicznościach je uzasadniających. Z całokształtu wypowiedzi świadka wynika, że dążyła ona do uniknięcia wyjaśnienia tej zwłoki, a po zadaniu pytania wprost o tę okoliczność zasłoniła się złym stanem zdrowia (k. 534), mimo iż w pozostałym zakresie złożyła logiczne i dokładne zeznania. Sąd pominął również zeznania świadka w zakresie, w którym dotyczą zarzutów wobec A. M. (1), niezwiązanych z przedmiotem tego postępowania.

Także częściowo dano wiarę zeznaniom świadka S. K. , w zakresie, w którym jej zeznania korespondują z pozostałym materiałem dowodowym. Świadek również podała, że wnioskodawczyni pokazywała dyplom ukończenia studiów wyższych i brak jest dowodów przeciwnych, które pozwoliłyby wykluczyć prawdziwość tego twierdzenia. Sąd nie uwzględnił jednak zeznań świadka w zakresie, w którym twierdziła, że motywem złożenia przez P. M. zawiadomienia była chęć zapobieżenia temu, aby A. M. (1) korzystała z podrobionego dyplomu. Gdyby w rzeczywistości motywem działania uczestnika była taka troska, to nie zwlekałby ze złożeniem zawiadomienia do 2014 roku, ale zawiadomiłby organy ścigania bezpośrednio po rozwodzie.

Oceniając zeznania wnioskodawczyni Sąd dał im wiarę w znacznej części, w zakresie, w którym A. M. (1) relacjonowała fakty dotyczące przebiegu konfliktu. Wiarygodne jest również twierdzenie wnioskodawczyni, że posiada średnie wykształcenie. Nie zasługują jednak na wiarę jej zeznania, jakoby nigdy nie informowała nikogo, że ma wyższe wykształcenie. Okoliczność przeciwna wynika bowiem nie tylko z zeznań świadków zgłoszonych przez uczestnika, ale także z treści dokumentu – książeczki zdrowia córki stron. A. M. (1) nie przeczyła autentyczności tego dokumentu, a świadczy on niewątpliwie o tym, że wnioskodawczyni przynajmniej raz podała nieprawdziwą informację, że posiada wyższe wykształcenie. Fakt ten oczywiście nie oznacza automatycznie niewiarygodności zeznań wnioskodawczyni w pozostałym zakresie, ale musi nakazywać dokonanie ich oceny ze zwiększoną ostrożnością. Sąd nie poczynił swoich ustaleń również w oparciu o tę część zeznań A. M. (1), w których twierdziła, że nigdy nikomu nie pokazywała dyplomu ukończenia studiów wyższych. Jak już wskazano przy ocenie zeznań świadków, brak jest podstaw do zakwestionowania przeciwnych, zgodnych wypowiedzi członków rodziny uczestnika, zwłaszcza, że ich wersja jest uprawdopodobniona faktem posiadania przez uczestnika fotokopii dyplomu. Odnosząc się do samego faktu odwołania darowizny, to z zeznań wnioskodawczyni wynika, że fakt złożenia przez uczestnika zawiadomienia był swoistą kulminacją wymierzonych przeciwko niej zachowań, ale w istocie przyczyną złożenia oświadczenia o odwołaniu darowizny jest całokształt zachowań P. M. z lat 2013-2014. Taka intencja A. M. (1) nie wynika jednak z treści złożonego przez nią oświadczenia, a zatem nie może mieć wpływu na ocenę zasadności jej żądania. Zeznania wnioskodawczyni co do tego, że kurator błędnie zapisała jej słowa w sprawozdaniu z wywiadu środowiskowego, jakkolwiek mało prawdopodobne, nie mogą być jednak całkowicie wykluczone. Wobec braku wniosku o przesłuchanie kuratora w charakterze świadka nie było możliwości zweryfikowania tej wypowiedzi A. M. (1). Ostatecznie nie miało to jednak przesądzającego znaczenia dla sposobu rozstrzygnięcia sprawy. Dla oceny zachowania P. M. nie jest najważniejsze to, czy A. M. (1) przyznała się kuratorowi sądowemu do „kupienia” dyplomu, ale fakt, że takie stwierdzenie znalazło się w sprawozdaniu kuratora sądowego, będącego wszak dokumentem urzędowym. Nawet, gdyby stwierdzenie to było nieprawdziwe lub zniekształcone, to z pewnością mogło wywołać u uczestnika przekonanie o zasadności jego podejrzeń.

Przechodząc do oceny zeznań uczestnika, Sąd również dał im wiarę w znacznej części. Nie ma podstaw do zakwestionowania jego twierdzeń o tym, iż A. M. (1) przekazała mu fotokopię dyplomu, a on wysysła ją dalej. Fakt ten znalazł potwierdzenie w zeznaniach świadków przesłuchanych na jego wniosek, a brak jest dowodów przeciwnych, poza zeznaniami samej wnioskodawczyni. Zeznania te wymagają jednak krytycznej oceny z przyczyn wskazanych wyżej. Ponadto, P. M. znajdował się w posiadaniu fotokopii dyplomu. Warto zaznaczyć, że po jej złożeniu do akt sprawy wnioskodawczyni nie podjęła żadnych kroków prawnych, chociaż w razie, gdyby doszło do tworzenia fałszywych dowodów na jej niekorzyść, zawiadomienie organów ścigania albo złożenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego byłoby najbardziej oczywistym działaniem. Mając na względzie te okoliczności oraz fakt, że w sprawozdaniu z wywiadu kuratora sądowego z wnioskodawczynią zawarto stwierdzenie, że A. M. (1) „dyplom kupiła”, Sąd uznał za wiarygodne zeznania uczestnika co do faktu, że składając zawiadomienie, miał on subiektywne przekonanie o tym, iż jego podejrzenie jest uzasadnione. Sąd nie dał natomiast wiary P. M. w zakresie, w którym wskazywał motywy zawiadomienia organów ścigania o domniemanym przestępstwie A. M. (1). Sam uczestnik przyznał bowiem, że wiedzę o tym, iż jego żona nie ukończyła studiów wyższych posiadł już w 2010 roku. Gdyby jego celem było to, aby A. M. (1) nie posługiwała się fałszywym dyplomem albo nie chciałby być za to współodpowiedzialny, to nie czekałby kilku lat z podjęciem tej czynności. Ponadto, istotna jest okoliczność, że uczestnik dopiero w niniejszym postępowaniu wskazał istotne szczegóły, w których miało dojść do podrobienia dyplomu (m. in. wskazał konkretne miejsce), a nie podał ich w postępowaniu karnym, w którym miałyby one dużo większe znaczenie. Mając na uwadze okoliczności towarzyszące złożeniu zawiadomienia, w tym zwłaszcza przebieg postępowania przed sądem opiekuńczym – świadczący o pozostawaniu byłych małżonków w wyjątkowo głębokim konflikcie – Sąd doszedł do wniosku, że faktycznym celem uczestnika było dokuczenie byłej żonie i postawienie jej w złym świetle. O takim zamiarze może świadczyć również forma złożenia zawiadomienia, którego treść i sposób redakcji w sposób oczywisty świadczy – wbrew odmiennym zeznaniom uczestnika na ostatniej rozprawie – o przygotowaniu tego dokumentu przez wysoko wykwalifikowanego prawnika. Treść omawianego pisma nie pozostawia wątpliwości, że nie jest ono stworzone na podstawie wzoru dostępnego w Internecie, a odmienne twierdzenia uczestnika są całkowicie niewiarygodne. Profesjonalny i staranny sposób przygotowania zawiadomienia, zawierającego liczne wnioski dowodowe, świadczy niewątpliwie o tym, że działanie uczestnika było przemyślane i wyraźnie ukierunkowane na dążenie do ukarania byłej żony. Warto również zaznaczyć, że w treści zawiadomienia nie podano okoliczności, w których miało dojść do wytworzenia fałszywego dokumentu, o których uczestnik zeznawał dopiero w niniejszym postępowaniu.

Reasumując, Sąd uznał za wykazany – jako okoliczność niesporną – fakt, że uczestnik zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przez A. M. (1). Sąd uznał również za udowodnione następujące fakty:

1)  W chwili składania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa P. M. miał subiektywne przekonanie, uzasadnione towarzyszącymi okolicznościami, że A. M. (1) mogła posługiwać się podrobionym dyplomem ukończenia studiów wyższych.

2)  Motywem złożenia przez P. M. zawiadomienia w roku 2014 była chęć dokuczenia A. M. (1) i postawienia jej w złym świetle.

Sąd zważył, co następuje:

Ocenę prawną należy rozpocząć od wyjaśnienia, że żądanie A. M. (1), która domaga się zobowiązania P. M. do złożenia oświadczenia woli w następstwie odwołania darowizny, podlega rozpoznaniu w sprawie o podział majątku wspólnego na podstawie art. 618 § 1 k.p.c. w związku z art. 688 k.p.c. w związku z art. 567 § 3 k.p.c. Skoro bowiem darowizna została dokonana między małżonkami po ustanowieniu rozdzielności majątkowej, to spór o skuteczność jej odwołania jest w istocie sporem o to, czy nieruchomość przy ul. (...) wchodzi w skład majątku wspólnego, podlegającego podziałowi w niniejszym postępowaniu. Dopuszczalność, a zarazem konieczność rozpoznania żądania A. M. (1) w sprawie o podział majątku wspólnego wynika wprost z postanowienia Sądu Okręgowego, którym przekazano sprawę rozpoznawaną pierwotnie w trybie procesowym tutejszemu Sądowi, w celu połączenia ze sprawą o podział majątku wspólnego.

Zgodnie z art. 685 k.p.c. w związku z art. 567 § 3 k.p.c. sąd może wydać postanowienie wstępne, które rozstrzyga spór co do tego, czy określone przedmioty wchodzą w skład majątku wspólnego byłych małżonków. Tego rodzaju postanowienie wstępne, po uprawomocnieniu się, w sposób definitywny rozstrzyga kwestię przynależności rzeczy do majątku wspólnego, ze skutkiem prejudycjalnym dla dalszego postępowania. Wydanie postanowienia wstępnego jest fakultatywne. W realiach sprawy Sąd uznał wydanie takiego rozstrzygnięcia za celowe ze względu na ekonomikę postępowania. Gdyby bowiem żądanie A. M. (1) zobowiązania P. M. do złożenia oświadczenia woli okazało się zasadne, to byli małżonkowie mieliby udziały w prawie własności nieruchomości wynoszące ½ , a nieruchomość byłaby najbardziej wartościowym składnikiem, podlegającym podziałowi.

Żądanie wnioskodawczyni nie zasługuje jednak na uwzględnienie, o czym przekonują następujące argumenty:

Zgodnie z art. 898 § 1 k.c. darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone obdarowanemu na piśmie (art. 900 k.c.). Przyjmuje się, że uprawnienie darczyńcy do odwołania darowizny chroni przede wszystkim niemajątkowe interesy darczyńcy i jest konsekwencją faktu, że z otrzymania przysporzenia pod tytułem darmym wynika obowiązek moralny wdzięczności względem darczyńcy (zob. np. uzasadnienie wyroku SN z 9 października 2014 r., I CSK 556/13). Przesłanka „rażącej niewdzięczności” obdarowanego jest niewątpliwie zwrotem niedookreślonym, który może być wypełniony konkretną treścią dopiero w okolicznościach sprawy, ale nie ulega wątpliwości, że odwołanie darowizny uzasadnia tylko niewdzięczność kwalifikowana, która przejawia się znacznym nasileniem złej woli. Nie jest tu wystarczająca „zwykła” niewdzięczność albo nieporozumienia rodzinne (R. Trzaskowski w: J. Gudowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom V, tezy 15-16, Lex, stan prawny na 2017 i powołane tam liczne orzeczenia, w tym zwłaszcza wyroki SN: z dnia 7 maja 2003 r., IV CKN 115/01, z 17 listopada 2011 r., IV CSK 113/11 i z 29 kwietnia 2016 r., I CSK 209/15, zob. także wyrok SN z 26 stycznia 2018 r., II CSK 254/17). Jak wyjaśniono w uzasadnieniu powołanego wyroku SN w sprawie IV CKN 115/01, pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpada tylko takie zachowanie się obdarowanego, polegające na działaniu lub zaniechaniu skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy, które oceniając rzecz rozsądnie, musi być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę. Chodzi tu przede wszystkim o popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci albo mieniu darczyńcy oraz o naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych (rodzinnych) łączących go z darczyńcą oraz obowiązku wdzięczności. Uogólniając to stwierdzenie można powiedzieć, że od strony przedmiotowej rażąca niewdzięczność polega na poważnie nagannym zachowaniu sprzecznym z prawem albo zasadami współżycia społecznego, wymierzonym w darczyńcę. Takie ujęcie jest bliskie bezprawności jako przesłanki odpowiedzialności deliktowej, którą definiuje się jako obiektywną sprzeczność czynu z porządkiem prawnym, na który składają się nakazy wynikające z norm prawa stanowionego, ale także – co istotne – normy moralne, składające się na zasady współżycia społecznego (por. J. Gudowski w: Kodeks cywilny. Komentarz, publikacja systemu Lex, tezy 2 do 4 do art. 415 oraz wyrok SN z dnia 10 maja 2010 r., V CSK 287/09).

Odnośnie do strony podmiotowej powszechnie podzielany jest pogląd, że znamiona rażącej niewdzięczności wyczerpują czyny popełnione umyślnie. Restrykcyjne podejście do przesłanek rażącej niewdzięczności jest związane „z potrzebą zapewnienia pewności obrotu prawnego i dopuszczenia do odwołania umowy darowizny jedynie w sytuacjach wyjątkowych, w których dochodzi do jaskrawego sprzeniewierzenia się przez obdarowanego zasadzie wdzięczności (M. Bączyk, L. Stecki w: System Prawa Prywatnego. Tom 7, Legalis i powołany tam wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 30 listopada 2016 r., I ACa 875/16).

Należy podkreślić, że o tym, czy in concreto zachodzi tak rozumiana niewdzięczność decyduje wyłącznie przyczyna wskazana w oświadczeniu o odwołaniu darowizny. Sąd podziela bowiem stanowisko Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, że „w procesie o zwrot przedmiotu darowizny, z uwagi na jej skuteczne odwołanie z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego, sąd, z natury rzeczy ogranicza się do badania, czy zaszły okoliczności, wskazane przez darczyńcę w pisemnym oświadczeniu, o jakim mowa w przepisie art. 900 k.c., przy założeniu, że oświadczenie takie może być złożone również w pozwie” (wyrok z 27 czerwca 2013 r., I ACa 419/03, podkr. własne Sądu). W judykaturze dopuszczono również możliwość uwzględnienia powództwa o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli na skutek odwołania darowizny przez darczyńcę z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego także wtedy, gdy określone zdarzenia spełniające kryteria z art. 898 § 1 k.c. zaistniały już po złożeniu oświadczenia o odwołaniu darowizny (doręczeniu pozwu), lecz przed zamknięciem rozprawy, a darczyńca w toku postępowania powoływał się na nie jako na podstawę faktyczną powództwa (zob. w tym kierunku wyroki SA w Warszawie z 3 października 2012 r., I ACa 1297/11 i SA w S. z 27 października 2015 r., I ACa 451/15). Pogląd ten dotyczy jednak, co wymaga podkreślenia, nowych okoliczności, które ujawniły się po złożeniu oświadczenia o odwołaniu darowizny. W żadnym wypadku podstawą uznania odwołania darowizny za skuteczne nie mogą być jednak zdarzenia inne niż wskazane w oświadczeniu, jeżeli miały miejsce przed jego złożeniem. Ta uwaga jest o tyle istotna w rozpoznawanej sprawie, że wnioskodawczyni w swoim oświadczeniu wprost wskazała, iż upatruje rażącej niewdzięczności uczestnika w złożeniu fałszywego zawiadomienia organów ścigania. Taką podstawę faktyczną wskazano również w pozwie wszczynającym postępowanie prowadzone początkowo przez Sąd Okręgowy Warszawa – Praga pod sygn. akt II C 791/15. Dopiero w toku niniejszego postępowania wnioskodawczyni wskazała, że złożenie zawiadomienia było punktem kulminacyjnym, ale w istocie rażąca niewdzięczność uczestnika polega na całokształcie jego zachowań. Ze względu na tak zakreśloną treść oświadczenia i podstawę faktyczną żądania, ocena Sądu musiała być ograniczona tylko do zachowania uczestnika, polegającego na złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przez A. M. (1) przestępstwa. Pozostałe zachowania P. M. mogły mieć znaczenie tylko o tyle, o ile pozwalały określić kontekst złożenia zawiadomienia.

Przechodząc do oceny tego zachowania uczestnika w świetle art. 898 § 1 k.c. należy zwrócić uwagę, że działaniem wysoce niewłaściwym i krzywdzącym darczyńcę, a przez to wypełniającym znamiona rażącej niewdzięczności, byłoby fałszywe oskarżenie innej osoby przed organami ścigania. Jak wynika z ustaleń faktycznych i dokonanej wyżej oceny dowodów, P. M. nie można jednak zarzucić fałszywego oskarżenia A. M. (1), gdyż istniały okoliczności, na podstawie których mógł on być subiektywnie przekonany o słuszności swoich podejrzeń. Były to następujące fakty:

- przekazanie przez A. M. (1) fotokopii dyplomu (jej złożenie przez uczestnika do akt sprawy nie spowodowało złożenia przez nią żadnych wniosków dowodowych, które miałyby zmierzać do wykazania jej sfabrykowania)

- pokazywanie przez A. M. (1) dyplomu innym osobom

- podawanie przez nią, niezgodnie z prawdą, że ma wyższe wykształcenie (k. 394)

- zapis w sprawozdaniu kuratora sądowego (k. 505).

Należy w tym miejscu podkreślić, że zadaniem Sądu w niniejszym postępowaniu nie jest rozstrzyganie, czy A. M. (1) popełniła zarzucane jej przez byłego męża przestępstwo. Sąd takich ustaleń w żadnym razie nie dokonywał, nie będąc do tego uprawnionym. Przedstawione okoliczności zostały jednak wymienione jako te, które mogły wywoływać u P. M. uzasadnione przekonanie o zasadności jego podejrzeń.

Dokonując oceny zachowania P. M. należy zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 304 § 1 k.p.k. każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. Jak wskazuje się w doktrynie, obowiązek społeczny, nieobwarowany żadną sankcją, spoczywa na każdej osobie pełnoletniej, mającej pełną zdolność do czynności prawnych, która posiada wiarygodną informację o przestępstwie (zob. m. in. Z. Brodzisz w: Kodeks postępowania karnego. Komentarz pod red. J. Skorupki, teza 1 do art. 304, stan prawny na 2018, Legalis, J. Łupiński, Społeczny obowiązek zawiadomienia o przestępstwie, Prokuratura i Prawo 2009 nr 1). Ten ostatni Autor słusznie jednak podnosi, że „ zawiadamiający nie ma obowiązku sprawdzać tych wiadomości, które nie muszą być obiektywnie prawdziwe. Wystarczy, aby przewidywał on prawdziwość posiadanych informacji o popełnieniu przestępstwa i zamierzał przekazać je organom ścigania. Przy takim założeniu, zawiadomieniem o przestępstwie będzie również przekazanie przez zawiadamiającego niesprawdzonych pogłosek, przypuszczeń i podejrzeń, a więc informacji wskazujących jedynie na pewien stopień wiarygodności” (J. Ł., (...) obowiązek…, podkr. własne Sądu). Warto również zwrócić uwagę na to, że co prawda art. 304 § 1 k.p.k. zawiera klasyczną normę o charakterze lex imperfecta, to jednak określa wyraźny nakaz (powinność), adresowany do każdej osoby. (...) obowiązek zawiadomienia o przestępstwie jest więc czymś więcej niż tylko uprawnieniem do żądania wszczęcia postępowania karnego, a wyłączają go w zasadzie tylko przepisy szczególne, np. dotyczące tajemnicy zawodowej osób wykonujących zawody zaufania publicznego (zob. w tej kwestii postanowienie SN z 29 października 2014 r., (...) 28/14). Obowiązku z art. 304 § 1 k.p.k. nie wyłączają natomiast więzy rodzinne, chociaż w wielu przypadkach wpływają one na ocenę zaniechania zawiadomienia organów ścigania.

Taka charakterystyka społecznego obowiązku denucjacji powoduje, że należy podzielić pogląd, iż z perspektywy prawa cywilnego złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie jest działaniem bezprawnym, chyba, że zostało dokonane z oczywistym złym zamiarem i „pełną świadomością nieprawdy takiego twierdzenia” (tak trafnie SA w W. w wyroku z 4 grudnia 1998 r., I ACa 1004/98, podobnie wyroki SN z 30 listopada 2007 r., IV CSK 310/07 i SA w Ł. z 29 stycznia 2014 r., I ACa 949/13, por. też w odniesieniu do prawa pracy wyrok SN z 2 września 2003 r., I PK 389/02, OSNAPiUS 2004 nr 18, poz. 309). Można więc przyjąć założenie, że zawiadomienie organów ścigania, dokonane przez osobę subiektywnie przekonaną o możliwości popełnienia czynu przestępczego, nie jest działaniem sprzecznym z prawem ani zasadami współżycia społecznego, a więc nie stanowi czynu obiektywnie bezprawnego. Odnosząc tę uwagę do zachowania P. M. należałoby więc przyjąć, że nie było ono bezprawne.

W tym miejscu pojawia się jednak pytanie, jakie znaczenie ma motywacja działania uczestnika. W ocenie Sądu niewątpliwe jest bowiem to, że składając zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez A. M. (1) przestępstwa z art. 270 § 1 k.k., uczestnik nie działał z pobudek szlachetnych. Gdyby jego intencją było faktycznie tylko zapobieżenie posługiwaniu się przez A. M. (1) podrobionym dyplomem, to nie zwlekałby kilku lat z zawiadomieniem organów ścigania. Co więcej, sam moment dokonania tej czynności, wskazuje na to, że P. M. dążył do zaszkodzenia byłej żonie i eskalacji konfliktu między byłymi małżonkami, którego główną płaszczyzną była opieka nad dziećmi. Pobudki działania uczestnika mogłyby więc, prima facie, sugerować, że jego działanie wyczerpywało znamiona rażącej niewdzięczności. Mimo, że motywy, które skłoniły uczestnika do zawiadomienia organów ścigania w 2014 roku, są naganne z punktu widzenia zasad współżycia społecznego, to jednak nie może to powodować uwzględnienia żądania wnioskodawczyni. Pobudki działania P. M. tylko wtedy mogłyby być argumentem za potraktowaniem zachowania obdarowanego jako rażąco niewdzięczne, gdyby jego zachowanie (zawiadomienie organów ścigania) było sprzeczne z prawem albo zasadami współżycia społecznego. Tak jednak nie jest, gdyż poczynione wyżej ustalenia faktyczne i rozważania przekonują o tym, że czyn P. M. mieścił się w granicach obowiązku nałożonego w art. 304 § 1 k.p.k. Niezależnie zatem od niezasługujących na aprobatę motywów jego działania, zachowanie to nie stanowiło rażącej niewdzięczności, która uzasadniałby odwołanie darowizny przez A. M. (1). Kończąc ten fragment rozważań warto podkreślić, że system prawny jest całością, dlatego nie do przyjęcia byłaby taka sytuacja, w której zachowanie nakazywane przez prawo karne procesowe (przekazanie organom ścigania wiarygodnych informacji o możliwości popełnienia przestępstwa), miałoby by być sankcjonowane przez prawo cywilne (odwołanie darowizny).

Sąd oczywiście dostrzega, że konsekwencje złożenia zawiadomienia były dolegliwe dla wnioskodawczyni i jej najbliższej rodziny, ale związane z tym ujemne przeżycia były konsekwencją działań organów ścigania, wykonywanych w granicach prawa.

Z tych wszystkich powodów Sąd doszedł do przekonania, że w sprawie nie ziściły się przesłanki określone w art. 898 § 1 k.c., które uprawniałyby A. M. (1) do odwołania darowizny. Złożone przez nią P. M. oświadczenie nie wywołało więc po jego stronie obowiązku złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na rzecz wnioskodawczyni udziału ½ w nieruchomości objętej żądaniem. Z tych przyczyn żądanie wnioskodawczyni podlegało oddaleniu na podstawie art. 898 § 1 k.c.

ZARZĄDZENIE

Proszę:

1)  odnotować uzasadnienie (przedłużenie terminu przez Pana Prezesa o 30 dni, usprawiedliwione nieobecności: od 17.09 do 1.10 – urlop, 10.10-11.10 – delegacja do SO, 25-26.10 – szkolenie).

2)  Odpis postanowienia z uzasadnieniem doręczyć wnioskodawczyni (wniosek o doręczenie bezpośrednio A. M. (1)).

3)  Opublikować na portalu orzeczeń.