Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IX P 237/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 września 2014 r. J. K. (1) wniósł pozew przeciwko (...) w S. o uchylenie kary porządkowej nagany nałożonej w dniu 16 czerwca 2014 r. za „naruszenie dyscypliny służbowej w ten sposób, że w trakcie długoterminowego zwolnienia lekarskiego, wyjechał do Z. na zawody w skokach narciarskich” zarzucając nałożenie kary w sytuacji braku naruszenia dyscypliny służbowej. W pozwie J. K. (1) domagał się również zadośćuczynienia w kwocie 10.000 złotych wskazując, że przeprowadzone wobec niego postępowanie dyscyplinarne doprowadziło do rozstroju jego zdrowia. Ponadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 509 zł stanowiącej poniesione przez powoda koszty obrony przez profesjonalnego pełnomocnika w toku postępowania dyscyplinarnego.

Wyrokiem z dnia 25 października 2016 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w S. IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo.

W następstwie apelacji Sąd Okręgowy w S. uchylił zaskarżony wyrok w całości, zniósł postępowanie przeprowadzone przed Sądem Rejonowym i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w S. VI Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

W toku postępowania przed Sądem Okręgowym w S. VI Wydziałem Pracy i Ubezpieczeń Społecznych powód J. K. (1) zmienił powództwo w ten sposób, że w zakresie dochodzonej kwoty 10.000 zł zadośćuczynienia domagał się:

- kwoty 2.310 zł tytułem szkody majątkowej spowodowanej bezpodstawnie odebranym dodatkiem służbowym w kwocie po 55 zł miesięcznie – od (...) w S.,

- kwoty 1.300 zł tytułem szkody majątkowej spowodowanej bezpodstawnie odebranym dodatkiem „trzynastej pensji” od (...) w S. oraz

- kwoty 6.390 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wyniku mobbingu w środowisku pracy od (...) w S. solidarnie ze (...) w S..

Postanowieniem z dnia 23 lutego 2018 r. Sąd Okręgowy w S. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych przekazał sprawę w zakresie zgłoszonych żądań majątkowych do rozpoznania Sądowi Rejonowemu Szczecin-Centrum w S. IX Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

W piśmie z 26 lipca 2018 r. powód sprecyzował powództwo w ten sposób, że domaga się kwoty 2.310 zł tytułem szkody majątkowej spowodowanej bezpodstawnie odebranym dodatkiem służbowym za okres od czerwca 2014 r. do lutego 2018 r. od (...) w S.. Sprecyzował także, że domaga się kwoty 1.300 zł tytułem szkody majątkowej spowodowanej bezpodstawnie odebranym dodatkiem „trzynastej pensji” od (...) w S.. Dodatek „trzynastej pensji” został odebrany z uwagi na fakt, że został on ukarany dyscyplinarnie.

W piśmie tym cofnął także żądanie zasądzenia odszkodowania w kwocie 509 zł tytułem kosztów obrony w postępowaniu odwoławczym z uwagi na uwzględnienie tych kosztów w odrębnym postępowaniu. W uzasadnieniu wskazał, że podstaw faktycznych żądania zasądzenia solidarnie kwoty 6.390 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę rozumianą jako mobbing w środowisku pracy od (...) w S. oraz od Dyrektora (...) w S. dopatruje się w okoliczności, iż na etapie całego postępowania prowadzonego przed tymi organami, powód konsekwentnie wskazywał na brak podstaw prawnych do jego ukarania, wielokrotnie był informowany, że jako osoba „podpadnięta” nie ma szans na awans zawodowy. Ponadto w świetle uchwały Sądu Najwyższego III PZP 7/16 należy uznać, że skoro pozwanym w sprawie o uchylenie decyzji jest (...), to w sytuacji gdy dochodzi do działań mobbingowych w jednostce podrzędnej, Dyrektor Inspektoratu również ponosi odpowiedzialność za podległych mu funkcjonariuszy.

Odnosząc się do kwestii szkody, powód wskazał, że zgodnie z art. 260 ust. 2 pkt 1 ustawy o służbie więziennej, kara dyscyplinarna podlega zatarciu nawet wówczas gdy toczone jest postępowanie sądowe o uchylenie zastosowanej kary. W niniejszej sprawie przełożony służbowy, niezależnie od sporu sądowego, po stwierdzeniu zatarcia powinien przywrócić powodowi uposażenie w warunkach i kwotach sprzed ukarania. Pomimo, że od ukarania upłynęło 42 miesiące, zaś od zatarcia ukarania 36 miesięcy utrzymywana jest represja dyscyplinarna polegająca na odebraniu powodowi dodatku służbowego w kwocie po 55 zł miesięcznie, co świadczy o wyrządzeniu szkody, a nadto o tym, że powód jest szykanowany.

W kwestii zadośćuczynienia powód wskazał, że na skutek bezprawnie zastosowanej wobec niego kary pozbawiony został on możliwości awansu. Wszystkie dotychczasowe wnioski powoda o powierzenie mu wyższego stanowiska służbowego lub awansu podlegają odrzuceniu pomimo spełniania przesłanek kwalifikacyjnych. Pomimo zatarcia ukarania, okoliczności sprawy są brane pod uwagę przy jego ocenie rocznie oraz przy ocenie przydatności do służby na wyższych stanowiskach. Powód wielokrotnie spotkał się z informacją, że „osoby podpadnięte nie są awansowane”. Działania przełożonych skierowane przeciwko powodowi mają na celu jego zastraszenie i zmuszenie go do wycofania sprawy, powodują powstanie niskiej samooceny zawodowej, a także powodują, że inni funkcjonariusze obawiają się przebywać w towarzystwie powoda z uwagi na grążące im z tego powodu zagrożenie dyscyplinarne. Od dnia wszczęcia przeciwko powodowi postępowania dyscyplinarnego jego stan zdrowia uległ pogorszeniu, natomiast do czasu zastosowania kary o jaką spór się toczy, powód był okazem zdrowia.

W piśmie z dnia 5 listopada 2018 r. pozwany (...) w S. wyraził zgodę na częściowe cofnięcie przez powoda pozwu o kwotę 509 zł oraz podtrzymał stanowisko uznając, że roszczenie powoda o zapłatę zadośćuczynienia jest całkowicie bezzasadne. Za mobbing wobec powoda nie może być uznane bowiem prowadzenie postępowania dyscyplinarnego

W piśmie z dnia 14 czerwca 2019 r. (k. 379) powód dokonał zmiany powództwa w ten sposób, że zamiast kwoty 2.310 zł domaga się kwoty 3245 zł z tytułu bezprawnie odebranego dodatku służbowego od dnia 1 czerwca 2014 r. do 27 maja 2019 r. od (...) w S.. Ponadto zmienił powództwo w ten sposób, ze zamiast kwoty 1.300 zł domaga się kwoty 1.303,50 zł tytułem szkody majątkowej spowodowanej bezpodstawnie odebranym dodatkiem „trzynastej pensji” – od (...) w S..

Pozwany (...) w S. oraz Skarb Państwa - (...) w S. w pismach z dnia 4 lipca 2019 r. wniósł o oddalenie powództwa.

Na rozprawie w dniu 20 listopada 2019 r. pełnomocnik powoda oświadczył, iż powód domaga się kwoty 1.003,50 zł tytułem nagrody rocznej, zaś w pozostałym zakresie co do tego roszczenia cofa powództwo. Obecni na rozprawie pełnomocnicy pozwanego wyrazili zgodę na cofnięcie pozwu w tej części (k. 500).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód J. K. (1) został przyjęty do (...) z dniem 1 czerwca 2004 r., a z dniem 1 czerwca 2006 r., decyzją personalną nr 414 z dnia 30 maja 2006 r. mianowany został funkcjonariuszem w służbie stałej.

Bezsporne, nadto dowód: akta osobowe powoda.

J. K. (1) pełnił służbę w D. Ochrony (...) w S. w stopniu młodszego chorążego. W okresie służby przełożonymi powoda byli kierownicy działu ochrony tj. J. D., N. J., S. D..

Bezsporne, nadto dowód: - przesłuchanie powoda – k. 348-349, 503-504; zeznania M. W. – k. 352-355; decyzja personalna – k. 341

Od 15 października 2009 r. dodatek służbowy J. K. (1) wynosił 550 złotych. W 2014 roku powód uprawniony był do otrzymywania uposażenia w łącznej kwocie 4.070 złotych brutto.

Bezsporne, nadto dowód: przesłuchanie powoda – k. 348-349, 503-504, decyzja personalna – k. 341; kartoteka wynagrodzeń – k.

W dniu 7 stycznia 2014 r. J. K. (1) uległ wypadkowi drogowemu, który został uznany za wypadek pozostający w związku z pełnieniem służby. W wyniku kolizji J. K. (1) doznał dyskopatii C5/C6, bolesności uciskowej mięśni przykręgosłupowych, nadgrzbietowych i naramiennych, w związku z czym przebywał na zwolnieniach lekarskich w okresach od 15 stycznia 2014 r. do 31 stycznia 2014 r., od 1 lutego 2014 r. do 2 marca 2014 r. i od 3 marca 2014r. do 21.03.2014 r. Wymagał leczenia farmakologicznego i rehabilitacyjnego, a także noszenia kołnierza ortopedycznego przez kilka godzin dziennie. Zaświadczenie lekarskie na druku ZUS ZLA z dnia 15 stycznia 2014 r. posiadało adnotację „2” oznaczającą, że „chory może chodzić”.

Przebywając na zwolnieniu lekarskim w dniu 18 stycznia 2014 r. J. K. (1) udał się jako pasażer do Z. na zawody skoków narciarskich wraz z pięcioma innymi funkcjonariuszami (...) w S., tj. D. Ż., A. A., P. N., W. S. i S. S.. Po zakończeniu zawodów skoków narciarskich J. K. (1) wraz z kolegami wrócił do miejsca zakwaterowania, a dnia nastepnego powrócił do domu.

Bezsporne, nadto dowód : akta postępowania dyscyplinarnego; przesłuchanie powoda – k.

W dniu 24 marca 2014 r. Dyrektor (...) w S. wydał postanowienie nr (...) o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego przeciwko J. K. (1) – oddziałowemu ochrony (...) w S.. Do wszczęcia postępowania doszło na skutek przekazania w dniu 3 marca 2014 r. przez Kierownika D. Ochrony (...) w S. notatki służbowej J. K. (1), z której wynikało, że w trakcie długoterminowego zwolnienia lekarskiego, na którym przebywał od 15 stycznia 2014 r. udał się w dniach 21-22 stycznia 2014 r. do Z.. Jako podstawę postawienia zarzutów J. K. (1) wskazano art. 230 ust.1 i 2 ustawy o (...) z dnia 9 kwietnia 2010 r. oraz § 24 ust. 2 Regulaminu nr 2/2010 Dyrektora Generalnego (...) z dnia 18 października 2010 r. w sprawie sposobu pełnienia służby przez funkcjonariuszy (...) J. K. (1) został obwiniony o to, że w trakcie długoterminowego zwolnienia lekarskiego od pracy wyjechał do Z., przez co naruszył dyscyplinę służbową.

Postępowanie dyscyplinarne zakończyło się wydaniem w dniu 16 czerwca 2014 r. przez Dyrektora (...) w S. orzeczenia nr (...) o wymierzeniu J. K. (1) kary dyscyplinarnej – nagany.

J. K. (1) odwołał się od powyższego orzeczenia, jednakże kara nagany została utrzymana w mocy przez Dyrektora Okręgowego (...) w P. orzeczeniem nr 1 z dnia 5 września 2014 r. J. K. (1) zapłacił adwokatowi B. S. kwotę 509 zł tytułem wynagrodzenia za reprezentowanie go w postępowaniu dyscyplinarnym.

Wyrokiem z dnia 11 lipca 2018 r. w sprawie o sygn. akt VI P 22/18 Sąd Okręgowy w S. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uchylił w całości orzeczenie Dyrektora Okręgowego (...) z dnia 5 września 2014 r. w przedmiocie kary nagany i uniewinnił J. K. (1) od zarzucanego mu czynu. Wyrok ten uprawomocnił się w dniu 31 stycznia 2019 r. w związku z oddaleniem apelacji (...) (...) w S..

Dowód : akta postępowania dyscyplinarnego, postanowienie o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego – k. 8-9; orzeczenie o wymierzeniu kary – k. 10-11; odwołanie – k. 12-13; orzeczenie z 5 września 2014 r. – k.17-22; przesłuchanie powoda – k. 503-504; wyrok SO w S. z dnia 11 lipca 2018 r. wraz z uzasadnieniem – k. 234, 235-242; wyrok SA w Szczecinie z dnia 31 stycznia 2019 r. wraz z uzasadnieniem – k. 300, 301-312;

Przed 2014 rokiem ciśnienie J. K. (1) nie było stale monitorowane. W dniu 7 stycznia 2014 r. podczas badania po wypadku stwierdzono u niego podwyższone ciśnienie tętnicze. W kwietniu 2014 r. J. K. (1) zgłosił do lekarza medycyny pracy w (...) w S. H. P. celem dopuszczenia do dalszej służby. Lekarz stwierdził u niego podwyższone ciśnienie tętnicze i zalecił zgłoszenie się do lekarza rodzinnego celem podjęcia diagnostyki i leczenia. Dopuścił badanego do służby na okres 6 miesięcy. J. K. (1) zgłosił się do poradni kardiologicznej w dniu 26 czerwca 2014 r. Zalecono mu przyjmowanie leku Prestarium w związku z podwyższonymi wartościami ciśnienia tętniczego krwi.

Bezsporne, a nadto dowód: przesłuchanie powoda – k. 348; zeznania świadka H. P. k. 351, 27; zeznania świadka K. K. k. 352, 26-27; zeznania L. K. – k. 501-502, 72-73; dokumentacja medyczna k. 64v-85; opinia sądowo-lekarska – k. 565-567; 623

W listopadzie 2014 r. J. K. (1) uległ kolejnemu wypadkowi samochodowemu, w wyniku którego doznał ograniczenia ruchomości szyi i zespołu bólowego po skręceniu kręgosłupa szyjnego i piersiowego, a także reakcji lękowej.

Bezsporne, a nadto dowód: protokół powypadkowy nr (...) oraz orzeczenie komisji lekarskiej zawarte w aktach osobowych

W dniu 3 września 2015 r. J. K. (1) zgłosił się do poradni kardiologicznej przy Szpitalu Wojewódzkim w S. gdzie wykonano badanie ECHO serca stwierdzając cechy przerostu mięśnia lewej komory serca. Wykonano też badanie (...) tj. całodobowe badanie ciśnienia tętniczego, w wykonaniu którego stwierdzono, że ciśnienie dobowe wynosiło 132/79. Lekarz rozpoznał nadciśnienie tętnicze I/ (...) i zalecił stosowanie leków. J. K. (1) zgłaszał się do poradni kardiologicznej ponownie w dniach 20 listopada 2015 oraz 26 lutego 2016 r.

Nadciśnienie tętnicze rozpoznawane u J. K. (1) po marcu 2014 r. nie powstało w wyniku ogólnej sytuacji w jego miejscu pracy, nie miało także źródła wyłącznie w fakcie wszczęcia i prowadzenia postępowania dyscyplinarnego, a następnie ukarania. Nadciśnienie miało łagodny przebieg i nie wiązało się z widocznymi objawami. J. K. (1) cierpiał na nadciśnienie tętnicze także przed marcem 2014 r.

Dowód: opinia sądowo-lekarska biegłego z zakresu chorób wewnętrznych i kardiologii G. K. – k. 565-567, 624; dokumentacja medyczna z poradni kardiologicznej (...) w S. – k. 521; dokumentacja medyczna z poradni (...) – k. 525; dokumentacja medyczna z (...) sp. z o.o. oddział w N. – k. 518; dokumentacja medyczna – k. 366

W 2009 r. J. K. (1) korzystał z porad lekarza psychiatry w związku z problemami rodzinnymi i niespełnianiem planów zawodowych.

Dowód: historia choroby – k. 513-514

W lipcu 2014 r. J. K. (1) zgłosił się do H. P. w związku z silnym stresem przeżywanym w związku z toczącym się wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym. Lekarz zalecił mu wówczas kontakt z lekarzem rodzinnym, względnie z psychiatrą bądź neurologiem. W związku z prowadzonym postępowaniem dyscyplinarnym J. K. (1) zgłaszał się również po pomoc psychologiczną do psychologa K. K..

Bezsporne, a nadto dowód: przesłuchanie powoda – k. 348, 503-504; zeznania świadka H. P. k. 351; zeznania świadka K. K. k. 352; dokumentacja medyczna k. 64v-85.

Przed wszczęciem postępowania dyscyplinarnego nie miały miejsca nieprawidłowe zachowania przełożonych względem J. K. (1). Przełożeni zgłaszali jednak innym funkcjonariuszom w tym M. W., aby obserwowali J. K. (1) i zgłaszali jego ewentualne potknięcia.

Dowód: przesłuchanie powoda – k. 348-349, 503-504; zeznania M. W. – k. 352-355;

W toku postępowania dyscyplinarnego J. K. (1) spotykał się ze złośliwymi żartami ze strony niektórych współpracowników, którzy nazywali go „góralem”, „przedskoczkiem” czy też (...). Wszczęcie postępowania wiązało się dla J. K. (1) ze stresem i obniżeniem nastroju.

Przełożeni byli negatywnie nastawieni do J. K. (1). Po ukaraniu go karą dyscyplinarną nagany podali ten fakt do wiadomości innych pracowników.

Dowód: przesłuchanie J. K. (1) – k. 348-349, 503-504; zeznania M. W. – k. 352-355

Po zakończeniu postępowania dyscyplinarnego J. K. (1) miał normalne relacje ze współpracownikami. Koledzy ze służby interesowali się jego sprawą kary dyscyplinarnej. Odczuwał presję ze strony przełożonych, z którymi nie potrafił się porozumieć. W związku z presją przełożonych, współpracownicy niechętnie przybywali w towarzystwie (...). Zdarzało się, że przełożeni tj. S. D., N. J. informowali innych funkcjonariuszy, że J. K. (1) nigdy nie awansuje w jednostce.

Przełożeni S. D., N. J. w rozmowach z pracownikami w tym z M. W., mówili, że jak napiszą jakikolwiek raport na J. K. (1), prawdziwy czy nieprawdziwy, to oni to poprą i J. K. (1) zostanie ukarany. Raport spisany na J. K. (1) miał być wynagradzany dniem wolnym. Wskazywali także, że za wszystkie anonimowe skargi które wpływają, winny jest J. K. (1).

Dowód: przesłuchanie J. K. (1) – k. 348-349, 503-504; zeznania M. W. – k. 352-355

Pismem z 31 maja 2016 r. J. K. (1) zwrócił się z podaniem do Dyrektora (...) w S. o przeniesienie na stanowisko starszego oddziałowego w ośmiogodzinny system służby. Prośba zaopiniowana została negatywnie.

Dowód: pisma k. 183, k. 184

W lutym 2017 r. J. K. (1) zwrócił się z podaniem do Dyrektora (...) o zmianę stanowiska na koordynatora Oddziału (...). Pismem z dnia 7 marca 2017 r. Dyrektor (...) poinformował J. K. (1), ze prośba o zmianę stanowiska została zaopiniowana negatywnie wobec wyboru na stanowisko innego kandydata.

W 2017 r. J. K. (1) został przeniesiony działu ochrony na oddział zewnętrzny, na którym co do zasady służbę pełnią początkujący funkcjonariusze.

Dowód: pismo – k. 173, 174; odpowiedź na pismo – k. 175-176; zeznania J. K. (1) – k. 503; zeznania M. W. – k. 352-355

Po zakończeniu postępowania dyscyplinarnego i wymierzeniu mu kary nagany J. K. (1) miał obniżony nastrój, czuł się nieprzydatny w pracy. Powodowało to u niego napięcie, drażliwość, niepokój, zaburzenia snu, bóle głowy i odczucie przemęczenia.

W listopadzie 2016 r. został zarejestrowany w (...) MSWiA z rozpoznaniem zaburzenia neurastenicznego lękowo-depresyjnego. Po badaniu otrzymał skierowanie do szpitala psychiatrycznego.

W 2017 i 2018 r. odbywał wizyty u psychiatrów dr I. M. oraz dr A. M. w związku z obniżonym nastrojem, zaburzeniami snu, przemęczeniem i uczuciem niepokoju. W dniu 11 grudnia 2017 r. był na wizycie w (...) Instytucie (...) gdzie zgłaszał skargi na przemęczenie, trudności w dogadywaniu się z przełożonymi problemy ze snem, napięcie, stres.

Dowód: przesłuchanie powoda – k. 348-349; 504-504; zeznania M. W. – k. 352-354; dokumentacja medyczna – k. 366; opinia sądowo-psychiatryczna biegłego J. K. (2) k. 584-597, k. 628;

W dniu 3 czerwca 2018 r. J. K. (1) zasłabł i stracił przytomność w trakcie służby. W protokole powypadkowym sporządzonym w dniu 8 czerwca 2018 r. stwierdzono, iż zdarzenie to nie stanowiło wypadku przy pracy. J. K. (1) wniósł zastrzeżenia do protokołu powypadkowego. Od 1 lipca do 20 listopada 2018 r. J. K. (1) przebywał na zwolnieniu lekarskim od neurologa

Dowód: protokół powypadkowy – k. 439-441; zastrzeżenia do protokołu – k. 447-448; karta informacyjna leczenia szpitalnego – k. 457-458

J. K. (1) nie doznał rozstroju zdrowia psychicznego w związku z wszczęciem postępowania dyscyplinarnego i wymierzeniem kary nagany. Sytuacja w miejscu pracy była dla niego stresująca, czuł się skrzywdzony i szykanowany, co wiązało się ze stanem silnej frustracji jego potrzeb i wywoływało napięcie emocjonalne oraz objawy nerwicowe. Główną przyczyną wystąpienia objawów nerwicowych była wrażliwość osobnicza i odporność psychiczna na sytuacje stresowe, natomiast sytuacja związana z karą nagany była czynnikiem dodatkowym.

Dowód: opinia sądowo-psychiatryczna biegłego J. K. (2) k. 584-597

Z dniem 17 września 2014 r. dodatek służbowy J. K. (1) został obniżony o 10 % do kwoty 495 złotych w związku z prawomocnym ukaraniem karą dyscyplinarną nagany na podstawie orzeczenia nr 1 z dnia 5 września 2014 r. Dyrektora Okręgowego (...) w P..

Dodatek służbowy został ponownie obniżony J. K. (1) od dnia 15 czerwca 2016 r. do kwoty 446 złotych, w związku z otrzymaniem kary dyscyplinarnej nagany za inne przewinienie dyscyplinarne dotyczące pomylenia grup spacerowych.

Dowód: przesłuchanie powoda – k. 349, decyzja o obniżeniu dodatku – k. 342; decyzja o obniżeniu dodatku – k. 344

Od października 2014 r. powód otrzymywał uposażenie miesięczne pomniejszone o 55 złotych brutto w związku z obniżeniem dodatku służbowego.

Dowód: kartoteka wynagrodzeń – k. 259-270; 271-275

J. K. (1) otrzymał nagrodę roczną za 2014 rok obniżoną za okres 3 miesięcy wykonywania kary dyscyplinarnej – nagany w 2014 roku, w wysokości 3.011,50 złotych.

Dowód: decyzja o przyznaniu nagrody rocznej – k. 343; notatka służbowa z wyliczeniem – k. 373

J. K. (1) zakończył służbę w (...) z dniem 27 maja 2019 r.

Dowód: świadectwo służby – k. 381-382, decyzja personalna – k. 383

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się zasadne w części.

Stan faktyczny w sprawie był bezsporny w zakresie dotyczącym przebiegu służby powoda, wymierzenia mu kary nagany oraz ostatecznie także co do uchylenia tejże kary, wobec uprawomocnienia się wyroku Sądu Okręgowego w S..

Stosownie do treści art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej. Tym samym moc wiążąca orzeczenia uchylającego karę nagany i uniewinniającego powoda czyni zbędnym analizowanie materiału dowodowego zgromadzonego przed uprawomocnieniem się ww. orzeczenia w tym zakresie. Orzeczenie to stanowi także punkt wyjścia przy ocenie majątkowych roszczeń powoda dotyczących nagrody rocznej oraz dodatku stażowego.

Przedmiotem sporu była natomiast kwestia wpływu postępowania dyscyplinarnego i zachowania przełożonych na stan zdrowia fizycznego i psychicznego powoda. Podstawę ustaleń faktycznych w sprawie w tym zakresie stanowiły zeznania powoda oraz świadków, a także zgromadzona dokumentacja medyczna, a także przeprowadzone w sprawie opinie biegłych z zakresu psychiatrii oraz kardiologii. Zeznania powoda J. K. (1) uznano za wiarygodne, bowiem korespondowały z zebraną dokumentacją medyczną, a także zeznaniami przesłuchanych w sprawie lekarzy oraz świadka M. W.. Nie było żadnych powodów, aby kwestionować zeznania powoda w zakresie jakim wskazywał na obniżony nastrój, nerwowość, stres, odczucie nieprzydatności zawodowej z uwagi na wszczęte postępowanie dyscyplinarne, wymierzoną kare nagany i postępowanie związane z jej uchyleniem. Jest rzeczą naturalną, że problemy w pracy skutkujące zarzutami przełożonych powodują niekiedy silny stres. Twierdzenia powoda w tym zakresie znalazły przy tym odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej, bowiem zgłaszał on lekarzom swoje odczucia i objawy towarzyszące (bóle głowy, przemęczenie, trudności w zasypianiu). Z kolei zeznania powoda dotyczące negatywnego nastawienia przełożonych, w tym zwłaszcza utrudniania mu awansu w pracy znalazły potwierdzenie w zeznaniach M. W., który wprost przyznawał, iż przełożeni wypowiadali się na temat braku szansy powoda na jakikolwiek awans. Sąd nie dopatrzył się przy tym okoliczności, które przemawiałyby za brakiem wiarygodności świadka M. W.. Wyżej wymieniony nie jest już funkcjonariuszem w (...) w S., nie jest także osobą blisko związaną z powodem, a zatem nie jest także zainteresowany wynikiem sprawy. Strona pozwana nie zaoferowała przy tym żadnego dowodu podważającego wiarygodność świadka. Za wiarygodne uznano także zeznania przesłuchanych w sprawie lekarzy tj. H. P., K. K., L. K.. Żadna ze stron nie kwestionowała także prawdziwości zgromadzonych w sprawie dokumentów, stąd też stanowiły one podstawę ustaleń faktycznych.

Główna oś sporu w zakresie stanu faktycznego odnosiła się natomiast do rzeczywistego wpływu działań przełożonych oraz wymierzonej kary nagany na stan zdrowia powoda. W tym zakresie J. K. (1) prezentował subiektywne stanowisko, które wymagało zweryfikowania przez osoby posiadające wiedzę specjalną w danej dziedzinie. Jako podstawę ustaleń faktycznych w zakresie występujących u powoda problemów z ciśnieniem uczyniono zatem opinie biegłego lekarza G. K. – specjalistę w dziedzinie chorób wewnętrznych i kardiologii, zaś w zakresie stanu zdrowia psychicznego opinię psychiatryczną sporządzoną przez biegłego J. K. (2). Obie opinie zostały sporządzone przez specjalistów w danych dziedzinach, którzy bazowali zarówno na bezpośrednim badaniu powoda jak i całokształcie zgromadzonej dokumentacji medycznej. Z uwagi na upływ czasu, to właśnie analiza dokumentacji medycznej miała w sprawie szczególnie istotne znaczenie. I tak, odnośnie opinii dotyczącej problemów z ciśnieniem, biegły poddał dokumentację medyczną szczegółowej analizie, wskazując na konkretne wartości ciśnienia jakie odnotowano w przebiegu leczenia powoda. Sama opinia jest spójna wewnętrznie, zaś zarzuty strony powodowej dotyczące występowania problemów z ciśnieniem przed wszczęciem postępowania dyscyplinarnego zostały przez biegłego odparte logicznym i popartym wiedzą medyczną wywodem. W tych okolicznościach Sąd uznając opinię jako pełną i jasną, poczynił na jej podstawie ustalenia faktyczne. W przedmiocie natomiast opinii psychiatrycznej zauważyć należy, iż zarzuty strony powodowej nie doprowadziły do zmiany stanowiska biegłego. W istocie zarzuty te dotyczyły nie dotyczyły merytorycznej treści opinii, a sprowadzały się do odnotowania przez biegłego większego wpływu postępowania dyscyplinarnego na wrażliwą osobowość powoda. Kwestia wrażliwej osobowości powoda została jednak dostrzeżona przez biegłego. Rolą biegłego nie było przy tym badanie subiektywnych odczuć powoda, a ustalenie ewentualnego rozstroju zdrowia. Biegły opierając się na całokształcie dokumentacji medycznej, obejmującej przecież także wzmianki o zaburzeniach adaptacyjnych powoda przed 2014 r., nie dostrzegł wystąpienia rozstroju zdrowia w następstwie postępowania dyscyplinarnego i okoliczności jemu towarzyszących. Sąd nie dopatrując się podstaw do podważenia przedmiotowej opinii, wnioski biegłego podzielił i uczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne.

Przed rozpoczęciem prawnej analizy poszczególnych roszczeń powoda wyjaśnienia wymaga także kwestia właściwego oznaczenia strony pozwanej, jaką w postępowaniu był Skarb Państwa. Strona powodowa w zakresie roszczeń o zapłatę nagrody rocznej oraz dodatku stażowego oznaczyła pozwanego jako Skarb Państwa – Dyrektora (...) w S. i w tym zakresie oznaczenie to nie budziło wątpliwości Sądu. Pogląd, iż stroną w sprawach o roszczenia funkcjonariuszy służby więziennej nie jest jednostka penitencjarna ani kierujący nią dyrektor, a Skarb Państwa reprezentowany przez dyrektora jednostki wyrażony został m.in. w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 13 sierpnia 2013 r. sygn. III PZP 5/13. Niewłaściwe natomiast okazało się skonstruowanie żądania w zakresie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, które skierowane było solidarnie do (...) w S. oraz Skarbu Państwa - (...) (...) w S.. Zauważyć należy, iż Skarb Państwa jako podmiot funkcjonujący w stosunkach gospodarczych posiada szczególny status. Osobowość prawna przysługuje Skarbowi Państwa jako jednemu podmiotowi, nie zaś poszczególnym jego jednostkom organizacyjnym. Istnieje jeden Skarb Państwa, stąd też żądanie zasądzenia zadośćuczynienia solidarnie od kilku jednostek organizacyjnych Skarbu Państwa było nieprawidłowe, bowiem jednostki te stanowią statio fisci jednego podmiotu jakim jest Skarb Państwa. Ponadto w ocenie Sądu w przedmiotowym postępowaniu wszystkie z trzech dochodzonych roszczeń wiąże się z działalnością wyłącznie Dyrektora (...) w S.. Zauważyć należy, iż pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2016 r. sygn. III PZP 7/16 dotyczący reprezentacji Skarbu Państwa w sprawie z odwołania funkcjonariusza (...) dotyczył wyłącznie kwestii odwołania od orzeczenia kończącego postępowanie dyscyplinarne. Roszczenie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma natomiast zupełnie inny charakter. W normalnych stosunkach pracowniczych roszczenie to kierowane jest do pracodawcy, zaś w przypadku stosunku służby, mając na uwadze odesłanie z art. 157 ust. 4 ustawy o (...), wiąże się z działalnością tej jednostki, na której spoczywał obowiązek przeciwdziałania mobbingowi. W realiach przedmiotowej sprawy powiązanie tego obowiązku z działalnością Skarbu Państwa - Dyrektora Inspektoratu (...) w S. miałoby fikcyjny charakter, bowiem jedynym łącznikiem między podstawą faktyczną roszczenia a ww. jednostką jest fakt utrzymania w mocy kary dyscyplinarnej. Sama zaś działalność Dyrektora Inspektoratu (...) w S. nie łączy się z obowiązkiem przeciwdziałania mobbingowi, który w świetle art. 157 ust. 4 ustawy o (...) spoczywał na przełożonych.

Powód w toku postępowania podstawy prawnej roszczenia o zadośćuczynienie upatrywał w instytucji mobbingu. Podstawa faktyczna tego żądania została przy tym przez powoda zakreślona poprzez wskazanie zdarzeń związanych z przedłużającym się postępowaniem dyscyplinarnym, niezasadną karną nagany, negatywnym nastawieniem przełożonych oraz uniemożliwieniem awansu. Okoliczności te miały w ocenie strony powodowej doprowadzić do rozstroju zdrowia u powoda, co przekładać się miało na zgłoszone żądanie zadośćuczynienia. Podkreślenia wymaga, że w toku całego postępowania powód domagał się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, nie zaś odszkodowania w związku ze stosowaniem mobbingu.

Zgodnie z treścią art. 94(3) § 2 k.p. mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Przeciwdziałanie mobbingowi stanowi jeden z obowiązków spoczywających na pracodawcy (art. 94(3) § 1 k.p.). Przepis art. 93 3 k.p. znajduje odpowiednie zastosowanie w przypadku stosunków służbowych funkcjonariuszy służby więziennej na podstawie art. 157 ust. 4 ustawy o służbie więziennej.

Definicja mobbingu była wielokrotnie doprecyzowywana i wyjaśniana w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych. W wyroku z dnia 30 czerwca 2015 roku wydanym przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku w sprawie o sygnaturze akt III APa 6/15 stwierdzono przykładowo, że „mobbing polega na wrogim i nieetycznym zachowaniu, które jest kierowane w sposób systematyczny przez jedną lub więcej osób, głównie przeciwko jednej osobie, która na skutek mobbingu staje się bezradna i bezbronna, pozostając w tej pozycji poprzez działania mobbingowe o charakterze ciągłym. Zachowania mobbera muszą być więc naganne, niemające usprawiedliwienia w normach moralnych, czy zasadach współżycia społecznego, a taki charakter mogą mieć również niebędące bezprawnymi w rozumieniu innych przepisów zachowania polegające na realizacji uprawnień względem podwładnych czy współpracowników, np. przez zastosowanie kary porządkowej, czy wydawanie poleceń”. Z kolei w wyroku z dnia 22 kwietnia 2015r. (sygn. akt II PK 166/14) Sąd Najwyższy uznał, że „mianem mobbingu należałoby określić bezprawne, systematyczne i długotrwałe zachowania (działanie i zaniechania) osób będących członkami pewnego zespołu ludzkiego, podejmowane bez powodu lub z oczywiście błahego powodu, skierowane przeciwko innym członkom (innemu członkowi) grup godzące w ich dobra prawnie chronione, a mające na celu zmuszenie pokrzywdzonego do opuszczenia danego zespołu”.

W zakresie zarzutu podejmowania przez pracodawcę mobbingu, podobnie jak przy zarzucie działań dyskryminujących pracownika, spoczywa na nim obowiązek dowodowy w zakresie wskazania okoliczności, które uzasadniałyby roszczenie oparte na tych zarzutach. Dopiero wykazanie przez niego tych okoliczności pozwala na przerzucenie na pracodawcę obowiązku przeprowadzenia dowodu przeciwnego - postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2005r., II PK 33/05, PiZS 2006, nr 7, s. 35, także wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 grudnia 2005 r., I PK 103/05; z dnia 20 marca 2007r., II PK 221/06 (zob. A. Abramowska, Prawna regulacja mobbingu, M.P.Pr. 2004, nr 7, s. 180; H. Szewczyk, Prawna ochrona przed mobbingiem w pracy, KPPubl. 2006, nr 2, s. 253). Pracownik jest obowiązany również do przytoczenia faktów wskazujących na mobbing i obciąża go przy tym ciężar ich udowodnienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2005r. III PK 94/05, PiZS 2006, nr 7, s. 35).

Powód częściowo sprostał ciężarowi dowodowemu, wykazując, iż w istocie niektóre z zachowań przełożonych nosiły znamiona mobbingu. Nie sposób jednak uznać, aby sama okoliczność związana z wszczęciem postępowania dyscyplinarnego mogła być uznana za działanie mobbingujące. Pracodawca ma bowiem prawo do wszczęcia postępowania wewnętrznego celem zbadania czy pracownik dopuścił się przewinienia, o ile oczywiście istnieją ku temu realne przesłanki. W rozpoznawanej sprawie, niezależnie od ostatecznej oceny czynu powoda wyrażonej przez Sąd Okręgowy w S., pracodawca był uprawniony do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego celem zbadania, czy powód dopuścił się przewinienia. Podstawą do tego był bezsporny stan faktyczny dotyczący zachowania powoda w okresie zwolnienia lekarskiego, który dopiero w ramach postępowania dyscyplinarnego podlegałby wyjaśnieniu i ocenie prawnej. Także długotrwałość tego postępowania nie powinna być ujmowana jako działania mobbingujące, bowiem ostateczna ocena prawna zachowania powoda stanowiła przecież przedmiot oceny sądów dwóch instancji. Nie sposób przy tym dopatrzeć się po stronie pozwanej jakichkolwiek działań zmierzających do przedłużenia postępowania dyscyplinarnego.

Przeprowadzone dowody potwierdziły jednak, iż przełożeni powoda otwarcie przyznawali wobec innych pracowników, iż nie ma on szans na awans, a nadto namawiali ich do zgłaszania „potknięć” powoda, co miało być premiowane dniem wolnym. Zachowania te miały się przy tym nasilić po wszczęciu postępowania dyscyplinarnego. Po wymierzeniu kary dyscyplinarnej przekazywali do wiadomości pracowników informację o ukaraniu powoda. Zachowania przełożonych skutkowały niechęcią innych pracowników do utrzymywania kontaktu z J. K. (1). Kwestia twierdzeń przełożonych dotyczących awansu powoda miały przy tym przełożenie w rzeczywistości, jeśli wziąć pod uwagę powierzenie powodowi pracy na oddziale zewnętrznym, która jak wynika z zeznań M. W. i powoda przeznaczona, co do zasady, była dla początkujących funkcjonariuszy. Ponadto strona pozwana nie odniosła się w żadnym zakresie do kwestii składanych przez powoda wniosków o powierzenie innych stanowisk, które opiniowane były negatywnie, z ogólnikowym uzasadnieniem, co może budzić wątpliwości w świetle stażu pracy i kwalifikacji powoda. Z zeznań M. W. wynika, iż przełożeni nastawiali innych pracowników negatywnie do powoda. Ostatecznie warto także nadmienić, iż w związku z wymierzeniem powodowi kary nagany obniżono mu dodatek służbowy o 10 % i obniżenie to utrzymywano przez cały okres zatrudnienia, co stoi w sprzeczności z art. 260 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o służbie więziennej. Całokształt stosunków powoda i przełożonych pozwala zatem zakwalifikować zachowanie przełożonych jako nękanie, czyli proces nacechowany celowością, nieustępliwością i złą wolą.

Podkreślić jednak należy, iż sam fakt ustalenia znamion mobbingu w zachowaniu przełożonych powoda nie pozwala jeszcze uznać zgłoszonego roszczenia o zadośćuczynienie za zasadne.

Zgodnie z treścią art. 94(3) § 3 k.p. pracownik, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Tym samym podstawową przesłanką do zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia pieniężnego było ustalenie, iż działania przełożonych doprowadziły u powoda do rozstroju zdrowia. W tym zaś zakresie przeprowadzone w sprawie dowody nie pozwalały na takie ustalenie. Jakkolwiek powód przedstawiał subiektywne odczucia dotyczące skutków postępowania dyscyplinarnego oraz pozbawienia go możliwości awansu, tak kwestia istnienia rozstroju zdrowia ma charakter obiektywny i co do zasady wymaga pozyskania wiadomości specjalnych. I tak opinia biegłego z zakresu kardiologii i chorób wewnętrznych nie potwierdziła, aby zgłaszane dolegliwości związane z podniesionym ciśnieniem spowodowane były postępowaniem dyscyplinarnym i okolicznościami towarzyszącymi. W istocie opinia nie potwierdziła także, iż ciśnienie tętnicze powoda w okresie od 2014 r. powodowało widoczne zewnętrzne objawy. Same zaś wartości ciśnienia nie były w ocenie biegłego w tym okresie znacznie podwyższone. Dolegliwość ta została przy tym dość szybko opanowana przez powoda, o czym świadczy miedzy innymi to, że po 2014 r. ciśnienie tętnicze było badane sporadycznie. Co istotne, biegły wyjaśnił także, że podwyższone ciśnienie tętnicze występowało u powoda także przed wszczęciem postępowania dyscyplinarnego, o czym świadczy rozpoznane w 2015 r. schorzenie (przerost mięśnia lewej komory), występujące co do zasady po kilku latach chorowania na nadciśnienie.

Także opinia biegłego psychiatry nie pozwoliła na ustalenie, że powód doznał rozstroju zdrowia w związku z wszczętym postępowaniem dyscyplinarnym, czy też zachowaniem przełożonych. Oczywiście poza sporem jest, że sam fakt prowadzenia postępowania dyscyplinarnego wiązał się i obiektywnie rzecz biorąc mógł się wiązać dla powoda ze stresem czy obniżonym nastrojem. Stres ten mógł być tym większy jeśli wziąć pod uwagę wykazane, negatywne nastawienie przełożonych do powoda. Nie było także kwestionowane to, że w okresie od wszczęcia postępowania dyscyplinarnego powód zgłaszał problemy ze snem, bóle głowy, przemęczenie, rozdrażnienie. Nie oznacza to jednak, że odpowiedzialność za powyższe ponosi pracodawca. Jak wyjaśnił biegły, głównych przyczyn wystąpienia wskazanych objawów należy upatrywać we wrażliwości osobniczej i odporności psychicznej powoda na sytuacje stresowe, a zatem w czynnikach wewnętrznych uwarunkowanych genetycznie i rozwojowo. Same natomiast objawy występujące u powoda nie stanowią rozstroju zdrowia wywołanego wydarzeniami mającymi miejsce od marca 2014 r. Jak zauważył biegły, objawy te występowały u powoda już przed 2014 r., co wynika z dokumentacji medycznej. Istotne jest także to, że w samym 2014 r. powód doznał dwóch wypadków samochodowych (w styczniu i listopadzie), w ramach których doznał także obrażeń ciała. Sytuacje te także zatem miały wpływ na pogorszenie się kondycji psychicznej powoda, a połączone z wrażliwością i odpornością psychiczną, wywoływały wskazane wyżej objawy.

Jak zaznaczono wyżej, powód w ramach podnoszonych okoliczności faktycznych związanych z mobbingiem, domagał się wyłącznie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Z uwagi zaś na brak rozstroju zdrowia u powoda, żądanie w tym zakresie należało oddalić.

Zasadne okazały się natomiast pozostałe zgłoszone przez powoda roszczenia majątkowe. Jak wskazano wyżej, punktem wyjścia dla oceny ich zasadności była przesądzona kwestia uchylenia kary nagany. Powyższe wiązało się zatem z odpadnięciem podstawy prawnej do obniżenia dodatku służbowego oraz przyznania nagrody rocznej w obniżonym rozmiarze.

Stosownie do treści art. 58 ust. 1 pkt 3 ustawy o służbie więziennej funkcjonariusze służby więziennej otrzymują do uposażenia m.in. dodatek służbowy. Szczegółowe zasady przyznawania dodatku służbowego zawarte są w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 stycznia 2011 r. w sprawie dodatków o charakterze stałym do uposażenia zasadniczego funkcjonariuszy Służby Więziennej. Zgodnie z § 5 ust. 2 pkt 2 lit. a) tego rozporządzenia, dodatek służbowy obniża się m.in. w razie prawomocnego ukarania funkcjonariusza karą dyscyplinarną nagany – o 10 %. Dodatek służbowy ulega obniżeniu od najbliższego miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiły przesłanki uzasadniające obniżenie tego dodatku, a w przypadkach, o których mowa w ust. 2 pkt 2, od dnia uprawomocnienia się kary dyscyplinarnej. Z powyższego wynika, iż w związku z uprawomocnieniem się orzeczenia o ukaraniu karą nagany, istniały podstawy do obniżenia J. K. (1) dodatku służbowego. W związku jednak z uchyleniem przedmiotowego orzeczenia i uniewinnieniem powoda, podstawa ta odpadła, co powoduje, że istnieje po stronie powoda roszczenie o wypłatę przedmiotowego dodatku za wszystkie miesiące, w których był go pozbawiony. Jak wynika z kartoteki wynagrodzeń powoda za okres czerwiec-grudzień 2014 r., J. K. (1) został pozbawiony 10 % dodatku służbowego wynoszącego 550 zł dopiero od października 2014 r. Kwota obniżki wyniosła 55 zł (550 x 10%). Powyższe znalazło uzasadnienie, bowiem orzeczenie nakładające karę dyscyplinarną uprawomocniło się we wrześniu 2014 r. Zgodnie jednak z art. 260 ust. 1 ustawy o służbie więziennej, zatarcie kary dyscyplinarnej oznacza uznanie kary za niebyłą, zaś art. 260 ust. 2 powołanej ustawy wskazuje, iż termin zatarcia kary nagany wynosi 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Zwrócić jednak należy, iż obniżenie dodatku służbowego J. K. (1) utrzymywało się po upływie 6 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia, na co wskazują raporty wynagrodzenia za kolejne lata i miesiące (k. 259-275) i to niezależnie od ponownego obniżenia dodatku służbowego w związku z inną karą dyscyplinarną. Także zatem z tego względu niewypłacenie powodowi dodatku służbowego za okres następujący po zatarciu kary nagany nie było uzasadnione.

Służba powoda zakończyła się z dniem 27 maja 2019 r., zaś pozbawiony był on dodatku służbowego od października 2014 r. Powyższy okres obejmuje zatem 55 miesięcy. Powód w ostatecznie sprecyzowanym żądaniu domagał się kwoty 3.245 złotych za okres od czerwca 2014 r. do 27 maja 2019 r., tj. za 59 miesięcy (k. 379), zaś powyższe ustalenia wskazują, iż jego roszczenie jest zasadne co do kwoty 3.025 zł za okres od października 2014 r. do 27 maja 2019 r. (55 miesięcy x 55 zł). Podstawę prawną żądania powoda stanowi art. 56 ust. 1 ustawy o służbie więziennej, zgodnie z którym, z tytułu służby funkcjonariusz służby więziennej otrzymuje uposażenie, oraz art. 57 ust. 1 ww. ustawy, zgodnie z którym uposażenie obejmuje m.in. dodatek służbowy. Z uwagi na powyższe zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.025 złotych, a w pozostałym zakresie oddalono powództwo. Nietrafne okazały się twierdzenia pozwanego, że dodatek w okresie od 15 czerwca 2016 r. obniżony był o kwotę 49 zł. Kwota ta wynika bowiem z obniżenia zastosowanego w związku z kolejną karą dyscyplinarną (550 zł - 55 zł = 495 zł, stąd też 495 zł x 10% =49,5 zł – w przybliżeniu 49 zł), a co wynikać miało z notatki służbowej z k. 373.

Odnosząc się natomiast do żądania zasądzenia dodatku rocznego, zwrócić należy uwagę na art. 196 ust. 1 ustawy o służbie więziennej, zgodnie z którym Funkcjonariuszowi za służbę pełnioną w danym roku kalendarzowym przysługuje nagroda roczna w wysokości 1/12 uposażenia otrzymanego w roku kalendarzowym, za który nagroda przysługuje. Zgodnie z art. 196 ust. 2, nagroda roczna przysługuje, jeżeli funkcjonariusz w danym roku kalendarzowym pełnił służbę przez okres co najmniej 6 miesięcy kalendarzowych. Co jednak istotne, zgodnie z art. 196 ust. 8 - do uposażenia, o którym mowa w ust. 1, nie zalicza się uposażenia otrzymywanego w okresie zawieszenia w czynnościach służbowych, tymczasowego aresztowania lub wykonywania kary dyscyplinarnej, od dnia jej prawomocnego wymierzenia do dnia zatarcia.

Nadmienić jednak należy, że przepis art. 196 ust. 1 ustawy o Służbie Więziennej miał inne brzmienie do 1 czerwca 2014 r. i przewidywał, że nagroda roczna wynosi wysokość miesięcznego uposażenia. Przepis ten uległ zmianie na podstawie ustawy z dnia 24 stycznia 2014 r. o zmianie ustawy o Policji, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o Biurze Ochrony Rządu, ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, ustawy o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego, ustawy o Służbie Więziennej oraz niektórych innych ustaw. W przepisach przejściowych ww. ustawy zmieniającej tj. w art. 15, zawarto zastrzeżenie, iż funkcjonariuszom, którzy rozpoczęli służbę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nagrodę roczną za rok 2014 wylicza się według zasad dotychczasowych.

Tym samym w przypadku powoda nagroda roczna powinna wynieść 4.070 złotych brutto. Jak bowiem wynika z kartoteki wynagrodzeń powoda za 2014 r. – przed wymierzeniem kary nagany otrzymywał on uposażenie w łącznej kwocie 4.070 zł brutto, na które składało się 2.111 zł wynagrodzenia, 317 zł tytułem stażu, dodatek za stopień młodszego chorążego – 1.092 zł oraz 550 zł tytułem dodatku służbowego. Nie byłoby przy tym zasadne utrzymywanie przy obliczeniach zmniejszonego uposażenia w związku z obniżeniem dodatku stażowego za październik-grudzień 2014 r. (wobec uchylenia kary nagany). Jak wynika natomiast z decyzji z dnia 9 marca 2015 r. (k. 343), nagroda roczna za 2014 r. przyznana powodowi wyniosła 3.011,50 złotych. Ostateczne stanowisko powoda w tym zakresie sprowadzało się do żądania kwoty 1.003,50 zł (k. 500) i żądanie to należy uznać za zasadne w całości. Powód w ramach nagrody rocznej za 2014 r. powinien otrzymać kwotę 4.070 zł, otrzymał zatem o 1.058,50 zł za mało. Podstawę prawną w zakresie roszczenia o zapłatę nagrody rocznej stanowi art. 193 ust. 1 pkt 3 oraz art. 196 ust. 1 ustawy o Służbie Więziennej. W związku z powyższym zasądzono na rzecz powoda kwotę 1.003,50 złotych.

W pkt I wyroku na podstawie art. 355 k.p.c. umorzono postępowanie co do kwoty 809 zł, co do której powód cofnął powództwo a strona pozwana wyraziła zgodę na cofniecie pozwu (kwota 509 zł żądana początkowo jako odszkodowanie z koszty obrony w postępowaniu dyscyplinarnym i kwota 300 zł, stanowiąca różnicę pomiędzy pierwotnie dochodzoną kwota 1.300 zł z tytułu wyrównania nagrody rocznej za 2014 r. a ostatecznie dochodzoną z tego tytułu kwotą 1.003,50 zł).

Łącznie ostateczne sprecyzowane żądania powoda obejmowały kwotę 10.638,5 złotych, zaś zasądzono na jego rzecz kwotę 4.028,50 złotych, co stanowi stosunek 62 % do 38 %. Jednocześnie jednak powód z trzech, różnych zgłoszonych roszczeń uzyskał niemal w całości dwa z nich, a zatem pod tym względem to on w większej części wygrał proces. Stosownie do treści art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Mając na uwadze stosunek wygranej powoda do ilości zgłoszonych roszczeń, Sąd zniósł wzajemnie koszty między stronami na podstawie art. 100 k.p.c.

W toku postępowania Skarb Państwa poniósł tymczasowo wydatki związane z uzyskaniem dokumentacji medycznej (9,62 zł – k. 527) oraz wynagrodzeniem biegłych tj. 808, 75zł i 30 zł (k.569), 1368,90 zł i 30 zł (k. 600), 136,89 zł i 10 zł (k. 632), 97,17 zł i 30 zł (k.632). Łącznie wydatki poniesione przez Skarb Państwa wyniosły 2.521,33 złote. Zgodnie z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113 u.k.s.c., który odsyła z kolei do odpowiedniego stosowania zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. W związku z faktem, iż wymienione wyżej wydatki generowało postępowanie dotyczące roszczenia o zadośćuczynienie za mobbing, w zakresie którego powód przegrał sprawę w całości, Sąd uznał, iż pozwany nie powinien ponosić tych kosztów (zakres zwolnienia Skarbu Państwa od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych nie obejmuje wydatków). Mając jednak na uwadze treść przepisu art. 97 u.k.s.c. obciążenie pracownika wydatkami przez sąd pracy w orzeczeniu kończącym postępowanie może nastąpić w wypadkach szczególnie uzasadnionych. Sąd w okolicznościach sprawy nie dopatrzył się takich okoliczności zarówno z uwagi na wysokość tych wydatków, jak i status finansowy powoda oraz charakter sprawy.

Z uwagi na to że zarówno strona powodowa (art. 96 ust. 1 pkt 4 u.k.s.c.) jak i strona pozwana (art. 94 u.k.s.c.) była zwolniona z obowiązku uiszczenia opłaty, brak było podstaw, aby nieuiszczoną opłatą obciążać którąkolwiek ze stron.

Ponieważ właściwym statio fisci w niniejszej sprawie okazał się Dyrektor (...) w S., Sąd ujął drugie statio fisci ((...) w S.) jedynie w komparycji wyroku, a ominięto w jego sentencji. Jak bowiem wskazał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w uzasadnieniu wyroku wydanego w dniu 4 marca 2013 r. w sprawie IACa 490/12 – jeżeli w sprawie występuje kilka jednostek organizacyjnych Skarbu Państwa to te jednostki, z których działalnością roszczenie się nie wiąże sąd wymienia w części wstępnej wyroku, ale po prostu pomija je w części rozstrzygającej wyroku. Powództwa przeciwko takim jednostkom nie oddala się. W sprawie występuje bowiem cały czas tylko jeden pozwany – Skarb Państwa, który był jedynie reprezentowany przez dwa statio fisci.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

(...)