Pełny tekst orzeczenia

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 465/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lipca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jerzy Bess (spr.)

Protokolant:

Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu w dniu 14 lipca 2021 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko Miastu i Gminie S.

o zapłatę kwoty 118.818 zł

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 7 lutego 2020 r. sygn. akt I C 202/18

1.  odrzuca apelację w zakresie zaskarżenia „oddalenia powództwa w zakresie nakazania zwrotu zabezpieczenia wykonania umowy w kwocie 5.255 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 11 października 2017 r.”;

2.  w wyniku częściowego uwzględnienia apelacji, zmienia zaskarżony wyrok przez nadanie mu treści:

„I. zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 118.818 zł (sto osiemnaście tysięcy osiemset osiemnaście złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 marca 2018 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 5.941 zł (pięć tysięcy dziewięćset czterdzieści jeden złotych) tytułem kosztów procesu.”;

3.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

4.  zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 2.971 zł (dwa tysiące dziewięćset siedemdziesiąt jeden złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Jerzy Bess

Sygn. akt I ACa 465/20

UZASADNIENIE

Powód (...) sp. z o.o. w W. w pozwie z dnia 11.01.2018 r. przeciwko Miastu i Gminie S. wniosła o zapłatę kwoty 118. 818 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 11 października 2017 r. do dnia zapłaty.

Ponadto pismem z dnia 5.06.2018 r. powód wystąpił także o nakazanie pozwanemu zwrotu kaucji wykonania umowy w kwocie 70% od 7.503 zł, to jest 5.252 zł, wraz z ustawowymi odsetkami naliczanymi od dnia 11 października 2017 r. do dnia zapłaty.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i przyznanie jej kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 lutego 2020 r. sygn. akt I C 202/18, w sprawie o zapłatę kwoty 118.818 zł :

I.  zasądził od strony pozwanej Miasta i Gminy S. na rzecz strony powodowej (...) spółki z o.o. w W. kwotę 59.409 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 marca 2018 r. do dnia zapłaty;

II.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 2.970 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania;

IV.  zasądził od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kwotę 2.717 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania.

W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy przedstawił m.in. następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

Strony sporu łączyła umowa o opracowanie dokumentacji projektowej budowy ścieżki pieszo – rowerowej od dolnej stacji PKL w kierunku J. na terenie Miasta i Gminy P., realizowaną w ramach zamówienia publicznego, realizowanego na podstawie ustawy z dnia stycznia 2004 roku Prawo zamówień publicznych (tekst jednolity Dz. U z 2013 r., poz. 907 z późniejszymi zmianami.

Zgodnie z postanowieniami § 2 umowy wykonany został I etap prac projektowych, a koncepcja została przyjęta, podpisano protokół zdawczo – odbiorczy w listopadzie 2015 r. oraz zapłacono te część wynagrodzenia, co nie było sporne. Pierwotny przebieg tej ścieżki nie mógł jednak być zrealizowany, ponieważ po okresie zimowym – na początku 2016 roku ujawniły się osuwiska na brzegach potoku G.. Poprowadzenie ścieżki rowerowej tuż przy korycie tego potoku było dla zamawiającego najbardziej pożądane, ponieważ zakładana przez niego koncepcja utworzenia ścieżki zmierzała do wykorzystania walorów widokowych tego miejsca oraz poprowadzenia jej jak najdalej od ruchliwych dróg.

Zamówienie publiczne zakładało współdziałanie obu stron umowy, zwłaszcza na etapie wyboru koncepcji, aby do realizacji umowy mogło rzeczywiście dojść. W ocenie Sądu strony przy wykonaniu umowy nie współdziałały należycie; wbrew treści zamówienia publicznego oraz celowi zawartej umowy. Zauważyć bowiem trzeba, że teren, w którym miała przebiegać ścieżka był terenem trudnym, na którym należało pogodzić rożne elementy infrastruktury np. usytuowanie ścieżki częściowo na istniejących drogach, bliskość koryta potoku i wąski dostęp za korytem, brak uregulowanych dla niektórych działek stanów prawnych, zjawiska naturalne, mające wpływ na przebieg ścieżki. W ocenie Sądu niezrozumiale jest, iż strona pozwana nie wzięła udziału w wizji lokalnej, związanej z osuwiskiem, oraz że do końca realizacji umowy oraz także w toku sporu nie doszło do spotkania w terenie osób uprawnionych do decydowania za strony sporu.

Istniejące w miejscu zamierzonej drogi w korycie G. osuwisko, które okazało się być czynnym spowodowało, że nie było możliwości wykonania tam drogi, ponieważ ułożone dla zabezpieczenia gabiony nie gwarantowały możliwości skutecznego zbudowania ścieżki, bez naruszenia stabilności stoku. Ustabilizowanie zaś ścieżki wymagałoby dodatkowych prac projektowych oraz dużych nakładów na etapie wykonawczym, zatem konieczna stała się zmiana tego przebiegu. Ponadto ewentualne zbudowanie na tym terenie ścieżki groziłoby koniecznością przekładania jej nawierzchni co ok. 2-3 lat, gdyż z uwagi na właściwości gruntu ścieżka by się odkształcała .

Proponowany przez stronę powodową przebieg zastępczy zawierał alternatywę – albo przebieg powyżej osuwiska, albo w tzw. korytarzu, przeznaczonym na komunikację , ale konsekwencją było to ,iż w pierwszym przypadku powstałaby trasa trudna dla użytkowników - ostre podjazdy i zjazdy, co nie byłoby właściwe skoro ścieżka miała być rekreacyjna, a nie wyczynowa . Strony nie sprawdziły w terenie , czy przebieg ścieżki ponad osuwiskiem jest w możliwy do pokonania przez przeciętnego użytkownika, a mimo to również w trakcie sporu rozważana była koncepcja poprowadzenia tej trasy powyżej osuwiska (pismo k. 12, negocjacje w toku sporu - nadal bez wspólnej wizji w terenie).

W ocenie Sądu taki sposób działania stron nie doprowadziłby i nadal nie prowadzi do urealnienia wykonania projektu możliwego do realizacji.

Propozycja strony powodowej zaprojektowania przebiegu ścieżki częściowo w trybie ZRID ( poprzez zakwalifikowanie obcinków gruntu jako dróg publicznych) została pierwotnie zaakceptowania przez Burmistrza (pismo z dnia 08.04.2016 r. ze wskazaniem na ewentualny odrębne pozwolenie na budowę), jednak nie podjęto stosownych uchwał, udzielono odpowiedzi ze wskazaniem na odcinki – na których trwają prace dotyczące regulacji własności oraz wskazania na przebieg dróg na prywatnych gruntach . Ostateczna odpowiedź o braku uchwały, zaliczającej odcinki dróg do kategorii publicznych nie była przewidziana do podjęcia została skierowana do strony powodowej dopiero w piśmie z dnia 9 sierpnia 2017 roku – na ok. 20 dni przed terminem zakończenia prac .

Aby możliwe było wystąpienie do odpowiedniego organu o zrealizowanie inwestycji w ramach zezwolenia na realizację w ramach zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID w trybie art. 11 a ustawy z dnia 10 kwietnia 2003 roku o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych ) konieczne jest uprzednie zaliczenie danej nieruchomości do drogi publicznej w trybie art.7 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych (Dz. U. nr 14 z1985 roku poz. 60 ze zmianami .. Dz. U. Nr 2222 z 2017 roku tekst jednolity). W myśl art. 2 par. 4 drogami publicznymi są miedzy innymi drogi gminne oraz ulice, Do dróg publicznych zalicza się drogi o znaczeniu lokalnym niezaliczone do innych kategorii stanowiące uzupełniającą sieć dróg służących miejscowym potrzebom, z wyłączeniem dróg wewnętrznych . Zaliczenie do kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy - po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu.

W ramach przebiegu ścieżki nie wszystkie działki były drogami publicznymi, a ponadto nie są to działki na których urządzona jest droga, zatem odpowiednia regulacja jest procesem długotrwałym.

Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, że strony nie koordynowały na bieżąco wymaganych działań. Strona pozwana nie podawała precyzyjnych informacji, że nie zamierza podejmować stosownych uchwał w tym zakresie ,mimo wcześniejszego pisma o przyjęciu trybu ZRID. Strona powodowa nie prowadziła na tych obszarach procedury uzyskiwania zgody właścicieli , mimo treści umowy, która ją do tego zobowiązywała - także nie zmienionej w tym przedmiocie . Strona pozwana nie wyposażyła strony powodowej w stosowne pełnomocnictwo do otrzymywania takiej zgody na rzecz zamawiającego, pełnomocnictwo faktycznie udzielone nie precyzuje , by prezes strony był upoważniony do uzyskiwania zgód właścicieli nieruchomości . Obie strony zaś nie współpracowały w tym zakresie w czasie , który umożliwiałby realizację umowy Korespondencja zawierająca wiążące stanowiska stron zawierają dokumenty, wymieniane w sierpniu 2017 roku.

W ocenie Sądu wprawdzie rzeczywiście strona powodowa miała uprawnienie, wynikające z a art. 640 k.c. do wypowiedzenia umowy z braku współdziałania przy wykonaniu umowy o dzieło. jednak nie można podzielić stanowiska strony powodowej , iż wyznaczenie terminu 5 dni na wykonanie uchwał nie na 20 dni przed upływem przedłużonego terminu nie jest działaniem odpowiednim w realiach sprawy, zwłaszcza w sytuacji, gdy ponad rok wcześniej wiadomym stronie powodowej było , że strona pozwana nie gwarantuje realizacji w trybie ZRID odpowiednich uchwał ( k. 12), a jednocześnie sama ta strona nie wykonywała zobowiązania własnego, dotyczącego uzyskiwania zgody właścicieli gruntów. Przypomnieć bowiem w tym miejscu należy, że umowa nie została w tym punkcie zmieniona , a wykonawca nie sygnalizował zamawiającemu , że w ogóle o to pytał właścicieli gruntu, a nawet nie informował o wiedzy o potencjalnych problemach z uzyskaniem zgody (reakcje na wykonywane pomiary) . Zatem także strona pozwana miała uprawnienie do wypowiedzenia umowy w powodu nie wykonania jej w całości w uzgodnionym terminie.

Opisany wyżej przebieg realizacji umowy nie doprowadził do uzyskania końcowego efektu prac projektowych – tj. nie umożliwia wykonania zamierzonej ścieżki rowerowej w zamkniętym ciągu, stanowiącym połączenie już istniejącej z nową drogą rowerową, ani utworzenia spójnego, dalszego biegu tej drogi ( dołączenia odcinka stanowiącego ciągłość z już istniejącym fragmentem w wymiarze odpowiadającym zamówieniu publicznemu.

Utworzona przez stronę powodową dokumentacja ma ograniczone znaczenia dla strony pozwanej i może być jedynie częściowo wykorzystania dla umownego celu, przy czym długość odcinków zaprojektowanych skutecznie, wraz ze wszystkimi koniecznymi zezwoleniami nie odpowiada faktycznej przydatności ponieważ strona powodowa wykonała „łatwiejszą” część prac, nie wykonała natomiast tej części, która jest bardziej skomplikowana, zarówno pod względem postępowań administracyjnych, jak i technicznym ( trudne nadbrzeżne fragmenty przebiegu trasy).

Zatem w ocenie Sądu, chociaż częściowo dokumentacja wykonana przez stronę powodową w ramach II etapu umowy może zostać w części wykorzystana, to nie można podzielić jej stanowiska, iż umowa jest wykonana prawidłowo i w takim zakresie, że tylko brak wniosku o zezwolenie na budowę i brak decyzji o pozwoleniu na budowę obciąża tę stronę, a także, że te czynności są warte jedynie 1.000 zł. Bez zaprojektowania spornych odcinków oraz bez stosownego pozwolenia dokumentacja nie była i nie jest kompletna, ani zgodna z umową i normami prawa budowlanego. Tym samym przedmiot umowy, tj. dzieło nią objęte nie zostało wykonane w stopniu mniejszym niż w 1/2 wartości tegoż etapu budowy tj. połowę dochodzonego roszczenia.

Dlatego na podstawie art. 642 § 2 k.c. oraz regulacji por. 9 umowy stron zasądzono kwotę 59.409 zł, jako ½ dochodzonego roszczenia stojąc na stanowisku, iż wprawdzie pod względem długości trasy zaprojektowane odcinki stanowią więcej niż połowę trasy, ale pod względem przydatności, kompletności oraz zakresu koniecznych prac jest to mniej wartościowy fragment, wymagający mniejszego nakładu pracy od wykonawcy. W ocenie Sądu nie jest możliwe ścisłe obliczenie wartości zakresu projektów, których wykorzystanie jest możliwe, ponieważ wynagrodzenie ustalono jako ryczałtowe , nie mające odniesienia ani do kosztorysu, ani do innych obiektywnie wyliczalnych wskaźników, tym samym nie podlega także ocenie biegłego, ponieważ nie jest uwarunkowane wskaźnikami kosztorysowymi .

Odsetki zasądzono od dnia następnego po potwierdzeniu przez pełnomocnika strony pozwanej możliwość udzielenia odpowiedzi na pozew. W tej dacie bowiem niewątpliwie pozew wraz z określonym żądaniem był znany stornie przeciwnej. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. oraz od kwoty 134.600 złotych od dnia 16 lutego 2016 r. do dnia zapłaty.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł w pkt I wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Powód apelacją zaskarżył niniejszy wyrok w części oddalającej powództwo w zakresie żądania:

- ponad kwotę 59.409 zł ,tj. co do kwoty 59.409 zł;

- oraz w zakresie oddalenia powództwa w zakresie zwrotu zabezpieczenia wykonania umowy w kwocie 5.252 zł;

- oraz w części orzekającej o kosztach postępowania,

zarzucając:

1. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

- art. 228 k.p.c. polegające na nieuwzględnieniu, że ustawa o szczególnych zasadach realizacji inwestycji drogowych umożliwia budowę drogi bez zgody właściciela nieruchomości, na której ma powstać droga. Zwalnia w ten sposób zarząd drogi (i autora projektu) z konieczności uzyskiwania zgód właścicieli na lokalizowanie drogi na ich działkach, co spowodowało błędną ocenę Sądu I instancji;

- art. 229 k.p.c. poprzez uznanie za nieudowodnione faktów, które były przyznane przez pozwaną, tj. nie przyjęcia za udowodniony bezsporny fakt akceptacji przez Pozwanego tras objętych decyzją ZRID na etapie zatwierdzania koncepcji co jest jednoznaczne ze sprecyzowaniem zakresu umowy, a przez to błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, że Pozwany mógł w sposób dowolny w tym względzie zmienić zdanie na 20 dni przed końcem umowy i przez to błędna ocena postępowania pozwanego;

- art. 229 i 230 k.p.c. polegające na pominięciu okoliczności, że fakt istnienia korespondencji dołączonej do pozwu, odpowiedzi na pozew i odpowiedzi na odpowiedź pozwanego został przyznany przez pozwanego bezpośrednio poprzez załączenie w odpowiedzi na pozew a także w sposób konkludentny wobec niekwestionowania przez pozwanego tego faktu w toku procesu i przez to błędna ocena postępowania pozwanego;

- art. 229 i 230 k.p.c. polegające na pominięciu faktu wykonania i postawienia do dyspozycji Pozwanego pełnej zamówionej dokumentacji co nie jest kwestionowane przez Pozwanego i co wynika z dołączonych do pozwu załączników i przez to błędna wycena zasądzonych należnych kwot;

- art. 230 k.p.c. polegające na pominięciu faktu licznych przyjazdów i wizji lokalnych jakie wykonywał powód z deklaracjami gotowości przyjazdu przez powoda co zostało przyznane przez pozwanego w sposób konkludentny wobec niekwestionowania przez pozwanego tego faktu w toku procesu co spowodowało przez Sąd I instancji błędne przypisanie braku współpracy obu stronom i w konsekwencja nieprawidłową ocenę odpowiedzialności stron;

- art. 231 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że z ustalonych przez Sąd I instancji faktów można ustalić nie wywiązanie się Powoda z umowy w zakresie pozyskiwania zgód właścicieli, co doprowadziło do błędnego przypisania winy powoda za powyższe;

- art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z której wywodzi skutki prawne, iż wykonał w pełni zobowiązania umowne poza czynnością zawisłą od pozwanego, podczas gdy powód zaoferował logiczne, wzajemnie uzupełniające się dowody materialne w postaci załączników do pozwu i dowodów wskazanych w odpowiedzi na odpowiedź na pozew;

- art. 233 § 1 i 2 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na zupełnym pominięciu dla oceny realizacji umowy bezspornych faktów a w konsekwencji błędnym przyjęciu, zarówno na etapie subsumcji, jak i wyrokowania, że umowa nie została przez powoda wykonana w całości i że w związku z powyższym nie należy się Powodowi pełne wynagrodzenie za wykonane dzieło; a także poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem podstawowego faktu, że to zlecający opracowanie (pozwany) narzuca wykonawcy projektu (powodowi) zakres projektu i ze nie wolno bez konsekwencji zmienić go po 1.5 roku realizacji prac na 20 dni przed terminem zakończenia umowy oraz że brak współpracy nie obciąża wykonawcy projektu (powoda), co wpłynęło na błędny osąd;

- art. 322 k.p.c. poprzez nie zastosowanie jego i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty połowy wartości umowy (59.409 zł) według własnej oceny Sądu I instancji, pomimo że w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż powód wykonał całość objętej umową dokumentacji z wyjątkiem czynności wystąpienia z wnioskiem ZRID co zawisło od braku współdziałania ze strony Pozwanego;

2. naruszenie prawa materialnego:

- art. 481 § 1 k.c. przez jego niezastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, co skutkowało wadliwym zasądzeniem odsetek od dnia 16.02.2016 zamiast od dnia 11.10.2017;

- art. 639 k.c. w związku z art 643 k.c. przez jego niezastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, co skutkowało wadliwym zasądzeniem jedynie połowy należnej kwoty a w konsekwencji wadliwym zasądzeniem kosztów postępowania.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w ten sposób, aby:

1. zasądzona kwota od strony pozwanej na rzecz strony powodowej wynosiła 118 818 zł wraz z odsetkami od dnia 11.10.2017 do dnia zapłaty;

2. Sąd nakazał stronie pozwanej zwrot stronie powodowej 70% kwoty zabezpieczenia wykonania umowy w kwocie 5.252 zł, wraz z odsetkami od dnia 11.10.2017 do dnia zapłaty,

3. Sąd zasądził koszty postępowania w całości na rzecz strony powodowej wraz z ryczałtowymi kosztami strony powodowej za 4 krotny dojazd na rozprawę;

4. Sąd zasądził koszty postępowania w II instancji w całości na rzecz strony powodowej .

Pozwany nie złożył odpowiedzi na apelację.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

W pierwszej kolejności wskazać należy, że apelacja „w zakresie oddalenia powództwa w zakresie zwrotu zabezpieczenia wykonania umowy w kwocie 5.252 zł” podlega odrzuceniu, jako apelacja od nieistniejącego rozstrzygnięcia.

Wskazać bowiem należy, że jakkolwiek powód poza żądaniem zapłaty kwoty 118..818 zł wraz z odsetkami zgłoszonym w pozwie, nadto pismem z dnia 5.06.2018 r. wystąpił także o nakazanie pozwanemu zwrotu kaucji wykonania umowy w kwocie 70% od 7.503 zł to jest kwoty 5.252 zł wraz z ustawowymi odsetkami naliczanymi od dnia 11 października 2017 r. do dnia zapłaty, to jednak Sąd I Instancji wyrokiem swym objął jedynie żądanie zapłaty kwoty 118.818 zł wraz z odsetkami.

Sąd I instancji dał temu wyraz w komparycji zaskarżonego wyroku, zaznaczając, ze wydaje wyrok w sprawie: „o zapłatę kwoty 118.818 zł”.

Tej sytuacji nie ma wątpliwości, że wyrzeczenie w pkt II wyroku oddalające powództwo w pozostałym zakresie odnosi się jedynie do oddalenie żądania zapłaty kwoty 118.818 zł ponad zasądzoną pkt I tego wyroku kwotę 59.409 zł oraz co do oddalenia żądania zasądzenia odsetek od tej kwoty od dnia 11 października 2017 r. do dnia 29 marca 2018 r., wobec faktu ustalenia w pkt tego wyroku odsetek od dnia 29 marca 2018 r.

Taka interpretacja treści tego wyrok znajduje w pełni potwierdzenie w uzasadnieniu tego wyroku.

Rzeczą zatem powoda było wniesienie w stosownym terminie wniosku o uzupełninie tego wyroku w trybie art. 351 § 1 k.p.c., zgodnie z którym:

Strona może w ciągu dwóch tygodni od ogłoszenia wyroku, a gdy doręczenie wyroku następuje z urzędu - od jego doręczenia, zgłosić wniosek o uzupełnienie wyroku, jeżeli sąd nie orzekł o całości żądania, o natychmiastowej wykonalności albo nie zamieścił w wyroku dodatkowego orzeczenia, które według przepisów ustawy powinien był zamieścić z urzędu.

Uzupełnienie wyroku może nastąpić wyłącznie na wniosek strony zgłoszony w terminie określonym w komentowanym przepisie (wyjątek jest wskazany w art. 1081 k.p.c.). Jeśli strona w ustawowym terminie nie wystąpi z wnioskiem o uzupełnienie wyroku, może wytoczyć nowe powództwo o część pominiętą, gdyż nie jest ono objęte powagą rzeczy osądzonej (zob. np. uchwała SN (7) z 30.05.1966 r., III PZP 15/66, OSNCP 1966/12, poz. 204; postanowienie SN z 21.12.1981 r., I PRN 96/81, OSNCP 1982/5–6, poz. 87; wyrok SN z 16.05.1969 r., II PR 131/69, LEX nr 14018). Wniesiona w takim wypadku apelacja podlegałaby odrzuceniu jako skierowana przeciwko nieistniejącemu rozstrzygnięciu (wyroki SN: z 28.04.2010 r., II UK 330/09, LEX nr 604220; z 10.10.2008 r., II CSK 235/08, LEX nr 558581; z 27.09.1973 r., III CRN 223/73, OSNCP 1974/7–8, poz. 134; postanowienia SN: z 18.06.2014 r., V CZ 39/14, LEX nr 1504593; z 27.06.2012 r., IV CZ 39/12, LEX nr 1232478; z 19.07.2006 r., I CZ 35/06, LEX nr 584195; z 11.09.2002 r., V CKN 1165/00, LEX nr 57221).

Manowska Małgorzata (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Art. 1-477(16), wyd. IV, WKP 2021 - komentarz, stan prawny: 2 listopada 2020 r., inne wydania (3)

Dlatego też Sąd Apelacyjny orzekł w tej części jak w pkt 3 sentencji na mocy art. 373 k.p.c.

Natomiast apelacja w zakresie częściowego oddalenia żądania zasądzenia kwoty 118.818 zł, ponad kwotę 59.409 zł, tj. co do kwoty 59.409 zł, jest uzasadniona z przyczyn wskazanych w tej apelacji.

Sąd Apelacyjny zasadniczo podziela zasadność zarzutów podniesionych w apelacji, poza zarzutem naruszenia art. 481 k.c.

W tym zakresie należy podzielić pogląd Sądu I instancji, który uznał, że odsetki należne są od dnia następnego po potwierdzeniu przez pełnomocnika strony pozwanej możliwość udzielenia odpowiedzi na pozew. W tej dacie bowiem niewątpliwie pozew wraz z określonym żądaniem był znany stornie przeciwnej. ( k. 36 akt – data 29 marca 2018 r. ). Niewątpliwie łączy się to z datą pisma pełnomocnika pozwanego z dnia 29 marca 2018 r. i taka też data początkowa odsetek określona została w sentencji zaskarżonego wyroku. Jedynie na marginesie należy zauważyć, że zapewne na zasadzie oczywistej omyłki w uzasadnieniu Sądu I instancji zawarto zapis iż : „O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. oraz od kwoty 134.600 złotych od dnia 16 lutego 2016 r. do dnia zapłaty.”. Zarówno kwota jak i data w żaden sposób nie korespondują z okolicznościami niniejszej sprawy.

Jeszcze jeden element wart jest omówienia, a dotyczący wyceny przez powoda na kwotę 1.000 zł wartości prac, których nie wykonał on i o którą ta kwotę uznał on za zasadne obniżenie należnego mu wynagrodzenia. Co do zasady Sąd I instancji miałby rację, że powód od winien tą wartość w sposób bardziej przekonywujący wykazać. Jednakże w realiach niniejszej sprawy nie bez znaczenia pozostaje w sumie bierna postawa pozwanego i brak wyraźnego zaprzeczenia tej okoliczności, przejawiająca się m.in. brakiem wniesienia odpowiedzi na apelację. W tej sytuacji w ocenie Sądu II instancji wystarczy to na uznanie, że powód wartość tą wykazał.

Dlatego też Sąd Apelacyjny uznał za zasadne podwyższenia zasądzonej kwoty 59.409 zł do kwoty 118.818 zł i w tej części orzekł jak w pkt 2. sentencji na mocy 386 § 1 k.p.c.

W konsekwencji korekty wymagało też rozstrzygniecie o kosztach procesu przed Sądem I instancji, przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu części opłaty od pozwu w wysokości 5.941 zł (118.818 zł x 5% = 59.409 zł x 5 % = 5.940,90 zł, tj. po zaokrągleniu do pełnego złotego 5.941 zł), tj. w wysokości odpowiadającej uwzględnionej części powództwa. Wobec faktu, ze w istocie co tego roszczenia praktycznie powództwo zostało uwzględnione prawie w całości, poza oddaleniem żądanie jedynie częściowo w zakresie początkowej daty odsetek, brak było podstaw do obciążenia powoda kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego w tym zakresie.

Natomiast w zakresie żądania zasądzenia odsetek za okres wcześniejszy, Sąd Apelacyjny uznając brak podstaw do uwzględnienia apelacji w tej części, orzekł jak w pkt 3 sentencji na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono jak w pkt 4 sentencji według zasady odpowiedzialności za wynik postępowania określonej w art. 100 k.p.c., przyjmując zasadę zwrotu kosztów w zakresie, w jakim apelacja okazała się zasadna.

Tym samym powodowi należny jest zwrot części opłaty od apelacji w wysokości 2.971 zł (59.409 zł x 5 % = 2.970,45 zł, tj. po zaokrągleniu do pełnego złotego 2.971 zł).

SSA Jerzy Bess