Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 maja 2021 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Małgorzata Jarząbek

Protokolant: Diana Puczkowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 kwietnia 2021 r. w Warszawie

sprawy (...) Sp. z o.o. w W., K. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołań (...) Sp. z o.o. w W.

i K. P.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.

z dnia 1 czerwca 2017r. nr (...)

oddala odwołania.

Sygn. akt VII U 905/17

UZASADNIENIE

K. P. , reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, w dniu 10 lipca 2017 r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 1 czerwca 2017 r., nr (...) (...) wnosząc o jej zmianę poprzez przyjęcie, że od 1 października 2016 r. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu z tytułu zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W..

W uzasadnieniu odwołania pełnomocnik reprezentujący ubezpieczoną wskazała, że strony w dniu 30 września 2016 r. zawarły umowę o pracę na czas określony, wynoszący trzy lata, tj. do 30 września 2019 r. Ubezpieczona została zatrudniona na stanowisku głównej księgowej w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w kwocie 7.600,00 zł brutto. Zakres prac ubezpieczonej obejmował prowadzenie księgowości Spółki oraz wykonywanie niektórych czynności dla (...) Sp. z o.o., a także uporządkowanie dokumentów księgowych (...) Sp. z o.o., przygotowanie aktualnego zestawienia należności i zobowiązań nieprzedawnionych tego podmiotu, przygotowanie bilansu zamknięcia działalności tej Spółki oraz bilansu likwidacji, uporządkowanie spraw kadrowo-płacowych i sporządzenie deklaracji do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Urzędu Skarbowego. Nadmieniła że (...) Sp. z o.o. w W. jest firmą doradczą, która zajmuje się obrotem nieruchomościami, reprezentacją inwestorów, obsługą umów kupna-sprzedaży nieruchomości na zlecenie stron, analizą i opiniowaniem umów, przygotowywaniem projektów umów, opinii i porad prawnych, negocjowaniem umów.

Pełnomocnik ubezpieczonej powołała się na ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazując, że o ile stosunek pracy został nawiązany, a pracownik przystąpił do wykonywania pracy w reżimie określonym w art. 22 § 1 k.p., to nie można kwestionować podlegania pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu. Skoro bowiem z zawarciem umowy o pracę wiąże się również obowiązek ubezpieczeń emerytalno-rentowych, chorobowych i wypadkowych, to podjęcie zatrudnienia w celu objęcia nimi i ewentualnego korzystania ze świadczeń nie może być traktowane jako obejście prawa. Ustalenie zatem, że pracownica świadczyła pracę określonego rodzaju na rzecz pracodawcy, jak również pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca zatrudniał ją za wynagrodzeniem, powinno wykluczać możliwość kwestionowania umowy o pracę zawartej z pracownicą w ciąży.

W momencie podpisania umowy o pracę, ciąża ubezpieczonej przebiegała prawidłowo i nie było lekarskich przeciwwskazań do podjęcia pracy, która była pracą biurową, nie stwarzającą zagrożenia dla ciąży. Stwierdziła, że skoro ubezpieczona była zdolna do podjęcia pracy i ją wykonywała, to nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę. Powołując się na wskazane okoliczności, pełnomocnik wniosła więc o zmianę zaskarżonej decyzji z 1 czerwca 2017 r. poprzez uznanie podlegania przez K. P. obowiązkowo ubezpieczeniom/u: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1 października 2016 r. oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz strony odwołującej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Ponadto zakwestionowała również decyzję organu rentowego z dnia 2 czerwca 2017 r., domagając się jej zmiany i przyznania na rzecz odwołującej prawa do zasiłku macierzyńskiego (odwołanie z dnia 10 lipca 2017 r. k. 2-8 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oraz o zasądzenie od odwołującej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swe stanowisko organ rentowy wskazał, że K. P. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych, począwszy od dnia 1 października 2016 r. przez (...) Sp. z o.o. w W. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem w wysokości 7.600,00 zł brutto na stanowisku głównej księgowej. Od dnia 14 listopada 2016 r. ubezpieczona stała się niezdolna do pracy z powodu ciąży. Organ rentowy stwierdził, że takie ustalenia jak: krótki okres od zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych do powstania niezdolności do pracy, brak dowodów wskazujących na wykonywanie pracy, jak również brak zatrudnienia na miejsce odwołującej innej osoby wskazują, że dokonanie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych miało na celu uzyskanie prawa do wypłaty świadczeń, a nie faktyczne wykonywanie zatrudnienia. Organ rentowy podkreślił przy tym, że wprawdzie dążenie kobiety ciężarnej do uzyskania przez zawarcie umowy o pracę ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniom społecznym nie może być uznane za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem, albo mającej na celu obejście prawa, jednak powyższe nie wyklucza w szczególnych przypadkach uznania takiej umowy za nieważną ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych podniósł dodatkowo, że samo zawarcie umowy o pracę nie stwarza tytułu do objęcia ubezpieczeniem społecznym i w związku z tym nie daje prawa do świadczeń. Jeżeli czynność prawna zawarcia umowy o pracę została dokonana w celu uzyskania świadczeń pieniężnych z tytułu ochrony ubezpieczeniowej, jaką przepisy o ubezpieczeniach społecznych zapewniają osobie wykonującej pracę na podstawie umowy o pracę, umowę taką należy uznać za nieważną, bo zawartą dla pozoru. W ocenie organu rentowego, zachowanie ubezpieczonej w niniejszej sprawie z całą pewnością można uznać za zachowanie naganne i nieobojętne społecznie, gdyż wkład wyżej wymienionej wyrażający się składkami na ubezpieczenie chorobowe opłaconymi z tego tytułu był niewielki, jak też wypłata świadczeń odbędzie się kosztem pozostałych uczestników systemu ubezpieczeń społecznych, którzy przez lata uczciwie odprowadzali składki od uzyskiwanych dochodów. Wskazał także, że w momencie zatrudnienia ubezpieczonej, płatnik składek znajdował się w trudnej sytuacji finansowej, bo na dzień wszczęcia postępowania wyjaśniającego, na jego koncie istniała zaległość z tytułu składek, uregulowana dopiero 16 maja 2017 r. Fakt ten świadczy o tym, że płatnik składek nie posiadał wystarczających środków finansowych na wypłacanie wynagrodzenia w kwocie 7.600 zł brutto. Organ rentowy zaakcentował również, że od dnia 1 lutego 2015 r. ubezpieczona prowadzi własną działalność gospodarczą z zakresu księgowości i w związku z tym nie wiadomo w jaki sposób godziła obowiązki związane z prowadzeniem działalności z pracą na rzecz płatnika składek. Powołując się na powyższe okoliczności, organ rentowy stwierdził, że odwołująca K. P. od dnia 1 października 2016 r. nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. Na poparcie swego stanowiska organ rentowy przywołał utrwalone orzecznictwo Sądu Najwyższego (odpowiedź na odwołanie z dnia 3 sierpnia 2017 r. k. 34-36 a.s.).

W dniu 24 lipca 2017 r. odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 1 czerwca 2017 r., nr (...) (...)1 oraz od decyzji z dnia 2 czerwca 2017 r., znak: (...)złożył też płatnik składek (...) Sp. z o.o. w W.. Płatnik składek zarzucił zaskarżonej decyzji organu rentowego błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu, że ubezpieczona K. P. od 1 października 2016 r. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu z tytułu zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę zawartej z (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., podczas gdy stosunek pracy był faktycznie realizowany i umowa o pracę nie miała charakteru pozornego. W uzasadnieniu odwołania, płatnik składek powołał tożsamą argumentację, jaką przedstawiła pełnomocnik ubezpieczonej w odwołaniu z 10 lipca 2017 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 ( 14) § 1 k.p.c. Powyższa sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt VII U 363/18. Zarządzeniem z dnia 22 marca 2018 r. Sąd Okręgowy (...)w Warszawie na podstawie art. 219 k.p.c. połączył sprawę o sygn. akt VII U 363/18 ze sprawą niniejszą celem ich łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia pod sygn. akt VII U 905/17 (odwołanie z dnia 24 lipca 2017 r. k. 2-7, odpowiedź na odwołanie z dnia 1 sierpnia 2017 r. k. 15-17, zarządzenie z dnia 22 marca 2018 r. k. 43 – akta sprawy o sygn. VII U 363/18).

Postanowieniem z dnia 25 lutego 2020 r. Sąd Okręgowy (...)Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uznał się niewłaściwym i sprawę z odwołania (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. z dnia 2 czerwca 2017 r. w przedmiocie prawa do zasiłku macierzyńskiego, przekazał do rozstrzygnięcia Sądowi Rejonowemu dla (...)w W. (postanowienie z dnia 25 lutego 2020 r. k. 138 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

K. P., urodzona (...), ma wykształcenie wyższe. W dniu 10 sierpnia 2004 r. ukończyła studia stacjonarne w Wyższej Szkole Handlu i Finansów (...) na Wydziale Ekonomii, (...) i Finansów na kierunku ekonomia w zakresie bankowości, uzyskując tytuł magistra. W okresie od dnia 22 stycznia 2003 r. do dnia 31 sierpnia 2006 r. ubezpieczona była zatrudniona w Urzędzie Miasta Stołecznego W. na stanowiskach podinspektora i inspektora. Następnie w okresie od dnia 1 września 2006 r. do dnia 30 czerwca 2014 r. pracowała w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na stanowisku księgowej. Od dnia 1 lutego 2015 r. ubezpieczona prowadzi również pozarolniczą działalność gospodarczą w postaci biura księgowo-rachunkowego i nie zatrudnia pracowników. Ubezpieczona nie posiada uprawnień i certyfikatu głównej księgowej, a po ukończeniu studiów odbyła wyłącznie szkolenie z programu komputerowego (...), który umożliwia wysyłkę dokumentów zgłoszeniowych oraz deklaracji do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (zeznania odwołującej k. 180-184 a.s., świadectwo pracy z dnia 2 lipca 2014 r., świadectwo pracy z dnia 31 sierpnia 2006 r., dyplom – nienumerowana dokumentacja załączona do akt osobowych).

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. jest firmą doradczą, która zajmuje się obrotem nieruchomościami, reprezentacją inwestorów, obsługą umów kupna-sprzedaży nieruchomości na zlecenie stron, analizą i opiniowaniem umów, przygotowywaniem projektów umów, negocjowaniem umów oraz sporządzaniem opinii prawnych. W lipcu 2014 r. Spółka pełniła także rolę i wykonywała zadania likwidatora Spółki (...) Sp. z o.o., będącej dealerem samochodów marki P. w W.. Funkcję Prezesa Zarządu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. pełni M. W.. W związku z prowadzeniem procesu likwidacji (...) Sp. z o.o. oraz koniecznością przygotowania licznej dokumentacji księgowej niezbędnej dla zakończenia działalności przez ww. Spółkę, w tym m.in. sprawozdań finansowych, bilansu zamknięcia działalności i bilansu likwidacji oraz rozliczeń względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Urzędu Skarbowego, związanych ze zwolnieniem dużej liczby pracowników, M. W. potrzebował zatrudnić w swojej Spółce osobę na stanowisku księgowej, która zajęłaby się sporządzeniem ww. dokumentacji, jak również, która posiadałaby wiedzę na temat rozliczeń francuskiego podatku dochodowego, istotnego w działalności dealera francuskiej marki samochodów. Po zakończeniu współpracy ze Spółką (...) Sp. z o.o. w W., K. P. w okresie od czerwca 2014 r, do września 2016 r. skupiła się na prowadzeniu własnej działalności gospodarczej, ponieważ chciała powrócić do pełnej księgowości oraz zająć się rozliczeniami na książce przychodów i rozchodów. Z uwagi jednak na małą liczbę klientów, zmuszona była znaleźć dodatkowe zatrudnienie i w związku z tym zbierała informacje wśród znajomych odnośnie ewentualnych ofert pracy. Także M. W. poszukiwał księgowej do Spółki, przede wszystkich wśród osób znajomych, tzw. „pocztą pantoflową”. Wspólnym znajomym K. P. i M. W. jest P. B., związany ze Spółką (...) Sp. z o.o., której likwidatorem była (...) Sp. z o.o. w W. i to on polecił ubezpieczoną do pracy w tej Spółce. Ponadto wcześniej M. W. współpracował z ubezpieczoną w ramach prowadzenia własnej Kancelarii Doradztwa (...) w W.. Wiedział również, że K. P. prowadzi własne biuro księgowe oraz, że zna się na rozliczeniach francuskich z racji wcześniejszego zatrudnienia w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na stanowisku księgowej. Te względy z kolei zadecydowały o tym, że to ją postanowił zatrudnić na stanowisku głównej księgowej. Strony umówiły się, że podpiszą umowę o pracę w dniu 30 września 2016 r. po powrocie M. W. z wyjazdu zagranicznego (odpisy z KRS k. 19-33, k. 196-199, zeznania odwołującej k. 180-184, zeznania odwołującego k. 295-296 a.s.).

W dniu 30 września 2016 r. K. P. zawarła z (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. reprezentowaną przez M. W., umowę o pracę na czas określony, wynoszący trzy lata, tj. do dnia 30 września 2019 r. i została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. Od wskazanej wyżej daty została zatrudniona jako główna księgowa w wymiarze pełnego etatu za wynagrodzeniem w kwocie 7.600 zł brutto miesięcznie. Jako termin rozpoczęcia pracy wskazano dzień 1 października 2016 r., a jako miejsce jej świadczenia siedzibę Spółki przy ul. (...) w W.. Biuro Spółki znajdowało się na dziesiątym piętrze jedenastopiętrowego budynku i składało z dwóch pomieszczeń. Ubezpieczona nie miała swojego miejsca pracy wyposażonego w biurko, komputer i materiały biurowe i w tym zakresie korzystała z komputera M. W.. Nie podpisywała także listy obecności, a jej czas pracy nie był ewidencjonowany. Strony uzgodniły, że pracę będzie świadczyła w godzinach 8-10 oraz 16-19. Nie został jej również przedstawiony pisemny zakres obowiązków. Ubezpieczona była jedynym pracownikiem Spółki, natomiast do jej obowiązków miało należeć uporządkowanie dokumentów (...) Sp. z o.o., przygotowanie aktualnego zestawienia należności i zobowiązań nieprzedawnionych ww. podmiotu, przygotowanie na podstawie dokumentów księgowych bilansu zamknięcia działalności tej Spółki oraz bilansu likwidacji, uporządkowanie spraw kadrowo-płacowych i sporządzenie deklaracji do ZUS i Urzędu Skarbowego w związku ze zwolnieniem pięćdziesięciu pracowników Spółki.

W praktyce miało to polegać na tym, że M. W. dowoził ubezpieczonej dokumentację przechowywaną w kartonach i ubezpieczona miała zająć się segregowaniem dokumentów i sprawdzaniem w programie (...), czy pracownicy zostali wyrejestrowani z ubezpieczeń społecznych oraz, czy zostały dopełnione wszelkie formalności. Ponadto miała zajmować się szukaniem faktur. Nie wykonywała przy tym żadnych innych czynności. Z uwagi na to, że system księgowy nie działał, ubezpieczona miała wprowadzać ręcznie dane do systemu, a sporadycznie niektóre czynności księgowe wykonywać na rzecz Kancelarii Doradztwa (...) w W., należącej do M. W.. W związku z zatrudnieniem w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., w dniu 27 września 2016 r. K. P. przedłożyła orzeczenie lekarskie nr: (...) o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na stanowisku głównej księgowej. Od pracodawcy nie otrzymała jednak zaświadczenia o odbytym szkoleniu z dziedziny bezpieczeństwa i higieny pracy, gdyż nie przekazał on jej wymaganego kodu, aby mogła takie zaświadczenie wygenerować. M. W. nie wydawał jej także poleceń służbowych, przywoził jedynie nieposegregowane dokumenty w kartonach celem ich ułożenia i sprawdzenia. W. rzadko pojawiał się w firmie, miało to miejsce zazwyczaj wtedy, kiedy był umówiony z klientami na spotkanie. Wynagrodzenie było płacone ubezpieczonej przelewem na wskazany przez nią numer rachunku bankowego. W momencie zatrudnienia ubezpieczonej w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., Spółka posiadała nieuregulowane zaległości składkowe, które ostatecznie zostały zapłacone dopiero w dniu 16 maja 2017 r. Do chwili obecnej Spółka nie została wykreślona z Rejestru i prowadzi swoją działalność. Środki finansowe na wynagrodzenie ubezpieczonej, M. W. uzyskał, sprzedając dwa samochody należące do likwidowanej Spółki (...) Sp. z o.o. (zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych k. 13-14, k. 212-217, umowa o pracę z dnia 30 września 2016 r. k. 15, przelewy wynagrodzeń k. 16-18, postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 14 czerwca 2019 r. k. 154-155, zeznania odwołującej k. 180-184, zeznania odwołującego k. 295-296 a.s., skierowanie na badania lekarskie k. 35-36, orzeczenie lekarskie nr (...) k. 37-38 a.r.).

We wrześniu 2016 r. ubezpieczona dowiedziała się o tym, że jest w ciąży. Początkowo przebieg ciąży był prawidłowy i nie stanowił przeciwwskazania do podjęcia przez nią pracy w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. W dniu 14 listopada 2016 r. z uwagi jednak na pogorszenie stanu zdrowia udała się na zwolnienie lekarskie. W związku z nagłym zaprzestaniem świadczenia pracy K. P. nie sporządziła zestawienia zobowiązań i należności (...) Sp. z o.o., a także bilansu zamknięcia działalności tej Spółki oraz bilansu likwidacji. Nie dokończyła również porządkowania powierzonej jej dokumentacji. Po jej odejściu na zwolnienie lekarskie, M. W., początkowo nie zatrudnił na jej miejsce żadnego pracownika, po czym później zatrudnił pracownicę pochodzącą z Ukrainy w wymiarze 1/8 etatu oraz za wynagrodzeniem 1.000,00 zł brutto miesięcznie. Nowy pracownik nie miał dostępu do komputera i zajmował się porządkowaniem dokumentacji księgowej. Ten stosunek pracy został rozwiązany w 2018 r. i od tej pory Spółka nie zatrudnia żadnej osoby, a M. W. samodzielnie zajmuje się jej prowadzeniem i obsługą klientów. Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, odwołująca nie powróciła do pracy w (...) Sp. z o.o. w W. i skupiła się na prowadzeniu własnej działalności (karta przebiegu ciąży k. 56-59, dokumentacja lekarska k. 84-95, opinia biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa dr n. med. S. B. z dnia 23 października 2018 r. k. 104-105, zeznania odwołującej k. 180-184, zeznania odwołującego k. 295-296 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W., jako organ uprawniony do kontroli i weryfikacji podstawy wymiaru składek i prawidłowości zgłoszenia do systemu ubezpieczeń społecznych, wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie ustalenia obowiązku podlegania przez K. P. ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek (...) Sp. z o.o. w W.. W oparciu o wyniki przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego, organ rentowy uznał, że umowa o pracę, na podstawie której ubezpieczona została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych przez ww. płatnika składek została zawarta w celu obejścia przepisów prawa ubezpieczeń społecznych. Zakład stwierdził, że analiza akt sprawy wykazała, że ubezpieczona w bardzo krótkim czasie od zatrudnienia, tj. od dnia 14 listopada 2016 r. udała się na urlop macierzyński w związku z urodzeniem dziecka. Zdaniem Zakładu takie ustalenia jak krótki okres od zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych do powstania niezdolności do pracy, brak dowodów wskazujących na wykonywanie pracy, jak również brak zatrudnienia na miejsce odwołującej innej osoby wskazują, że dokonanie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych miało na celu uzyskanie prawa do świadczeń, a nie faktyczne wykonywanie zatrudnienia. Organ rentowy wskazał także, że w momencie zatrudnienia ubezpieczonej, płatnik składek znajdował się w trudnej sytuacji finansowej. Na dzień wszczęcia postępowania wyjaśniającego, na jego koncie istniała zaległość z tytułu składek, uregulowana dopiero 16 maja 2017 r. Fakt ten świadczy o tym, że płatnik składek nie posiadał wystarczających środków majątkowych na wypłacenie ubezpieczonej wynagrodzenia w kwocie 7.600,00 zł brutto. Organ rentowy zaakcentował również, że od dnia 1 lutego 2015 r. ubezpieczona prowadzi własną działalność gospodarczą z zakresu księgowości i w związku z tym nie wiadomo w jaki sposób godziła obowiązki związane z prowadzeniem działalności z pracą na rzecz płatnika składek. Tym samym analiza zgromadzonych w postępowaniu wyjaśniającym dowodów uzasadnia stwierdzenie, że ubezpieczona nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u wyżej wymienionego pracodawcy, a zawarta w dniu 30 września 2016 r. umowa o pracę, jako czynność zmierzająca do obejścia prawa jest nieważna (zawiadomienia o wszczęciu i zakończeniu postępowania wyjaśniającego k. 15-21 a.r.).

W oparciu o powyższe ustalenia, Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W., na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021 r., poz. 423 z późn. zm.) stwierdził, że K. P., jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1 października 2016 r. z podstawą wymiaru składek 7.600,00 zł brutto (decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 1 czerwca 2017 r. nr(...) (...)1 k. 1-7 a.r.).

Od decyzji organu rentowego z dnia 1 czerwca 2017 r., nr (...) (...)1 K. P. oraz płatnik składek (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. złożyli odwołania, inicjując tym samym niniejsze postępowanie (odwołanie z dnia 10 lipca 2017 r. k. 2-8 a.s., odwołanie z dnia 1 sierpnia 2017 r. – akta sprawy o sygn. VII U 363/18).

Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym w aktach rentowych i osobowych ubezpieczonej oraz w oparciu o zeznania odwołujących K. P. i M. W. oraz opinię biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa S. B.. Dowody z dokumentów zostały ocenione jako wiarygodne, gdyż korespondowały ze sobą i z osobowymi źródłami dowodowymi i tworzyły spójny stan faktyczny. Co przy tym istotne, strony, w tym organ rentowy, nie kwestionowały ich autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, a zatem okoliczności wynikające z treści tych dokumentów, należało uznać za udowodnione.

Oceniając zeznania stron, t.j. odwołujących K. P. i M. W., Sąd uwzględnił cały zgromadzony materiał dowodowy, ocenę tego materiału oraz całokształt okoliczności sprawy, o których szerzej będzie mowa. Wynikiem przeprowadzonej oceny było uwzględnienie zeznań stron jako wiarygodnych jedynie w części opisującej ogółem działalność prowadzoną przez M. W. w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. i wykonywanie przez K. P. niektórych tylko prostych czynności na rzecz Spółki, a polegających na układaniu, a także segregowaniu dokumentacji księgowej oraz wprowadzaniu niektórych danych do komputera, co było związane z procesem (...) Sp. z o.o. W pozostałej części, szczególnie odnośnie pracy realizowanej przez ubezpieczoną ponad ww. obowiązki, wynikające z zawartej w dniu 30 września 2016 r. umowy o pracę, Sąd zeznaniom stron nie dał wiary. Sam M. W. przyznał zresztą, że z powodu nagłego udania się przez odwołującą na zwolnienie lekarskie z powodu ciąży, nie sporządziła ona zestawienia zobowiązań i należności (...) Sp. z o.o., a także bilansu zamknięcia działalności tej Spółki oraz bilansu likwidacji. Nie dokonała także porządkowania powierzonej jej dokumentacji, a zakres wykonanych przez nią prac objął jedynie 20%. Odwołująca również nie kwestionowała tej okoliczności. Strony przedłożyły natomiast dokument w postaci zestawienia należności likwidowanej Spółki z dnia 28 października 2016 r., który został podpisany przez Prezesa Zarządu M. W., a z którego treści nie wynika w sposób jednoznaczny, że został on sporządzony przez K. P.. Poza tym, wskazana ocena zeznań stron wynika z całokształtu okoliczności sprawy, a także innych dowodów, które Sąd zgromadził, co będzie przedmiotem dalszej analizy.

Sąd Okręgowy uwzględnił również opinię sporządzoną przez biegłego sądowego z zakresu ginekologii i położnictwa S. B., który stwierdził, że stan zdrowia odwołującej związany z ciążą pozwalał jej na podjęcie zatrudnienia od 1 października 2016 r. Opinia została wydana w oparciu o obiektywną dokumentację medyczną przedstawioną w toku niniejszego postępowania, której strony procesu w żaden sposób nie zakwestionowały. Opinia ta nie mogła stanowić jednak wyłącznej podstawy rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie i została oceniona przez Sąd przy jednoczesnym uwzględnieniu całokształtu materiału dowodowego, zarówno osobowego, jak i rzeczowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 1 czerwca 2017r., nr (...)są niezasadne i jako takie podlegają oddaleniu.

Sporne w niniejszej sprawie było to, czy K. P. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. Aby tę kwestię rozstrzygnąć należało dokonać szczegółowej wykładni przepisów ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2021r., poz. 423 t.j., dalej: ustawa systemowa). Art. 6 ust. 1 pkt 1 tej ustawy stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 13 pkt 1 ustawy następuje to od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. O tym jednak, czy dany stosunek prawny łączący dwa podmioty może być uznany za stosunek pracy, rozstrzygają przepisy prawa pracy.

Stosownie do treści definicji zawartej w art. 2 k. p. pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie pomiędzy pracownikiem, a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy. Istotą tegoż stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Przy tym celem i zamiarem stron umowy o pracę powinna być każdorazowo faktyczna realizacja treści stosunku pracy, a elementy te wyznaczają: ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego za pracę.

Przesłankę nawiązania stosunku ubezpieczenia i wynikającego z tego stosunku prawa do świadczeń stanowi jednak nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne zatrudnienie. Jak wynika bowiem z utrwalonego orzecznictwa, wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy, a nie samo zawarcie umowy, zgodnie z ustawą z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawą z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, uprawnia do świadczeń przewidzianych w powyżej wymienionych ustawach (m.in. do świadczeń chorobowych, świadczeń emerytalno - rentowych). Dokument w postaci umowy nie jest niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony, faktycznie złożyły niewadliwe oświadczenie woli o treści zapisanej w tym dokumencie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2010 r., sygn. akt I UK 43/10).

Na podstawie art. 86 ust. 2 ustawy systemowej Zakład Ubezpieczeń Społecznych w ramach przeprowadzanych kontroli może między innymi badać zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego oraz prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych składek i wpłat, do których pobierania obowiązany jest Zakład. Może więc badać fakt zawarcia umowy o pracę, jak również jej ważność, celem stwierdzenia objęcia pracownika ubezpieczeniami społecznymi i na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy wydaje decyzje w zakresie indywidualnych spraw dotyczących zgłaszania do ubezpieczeń społecznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2005 r., III UK 200/04).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. stwierdzając w zaskarżonej decyzji, że K. P. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu powołał się na cel zatrudnienia i dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Wskazał przy tym, że umowa o pracę łącząca strony jest nieważna z uwagi na jej pozorność (art. 83 k.c.). Sąd rozważając, czy nie doszło do nieważności umowy o pracę, analizował zatem stan faktyczny sprawy w odniesieniu do przesłanek, jakie wskazał organ rentowy, ale także w kontekście art. 58 § 2 k.c.

Pierwszy z powołanych przepisów stanowi w § 1, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Należy odróżnić przy tym nieważność spowodowaną pozornością czynności prawnej od nieważności czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Pojęcie obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. Ustalenie, czy umowa zmierza do obejścia prawa, czy jest pozorna wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu jaki strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 18/95, poz. 227, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997r., I PKN 276/97, OSNAPiUS13/98, poz. 397). Czynność prawna może być również sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, przez które rozumie się na ogół obowiązujące w stosunkach między ludźmi reguły postępowania, które za podstawę mają uzasadnienie ocenne, a nie prawne. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, przyzwoitego, rzetelnego, lojalnego czy uczciwego zachowania. Zasady te obejmują nie tylko reguły moralne, lecz także obyczajowe (por. np. Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 240 i n.; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2008, s. 327).

Z uwagi na zarzuty organu rentowego sformułowane w zaskarżonej decyzji, ale uwzględniając również okoliczność, że Sąd tymi zarzutami nie jest związany, zostało przeprowadzone postępowanie dowodowe ustalające rzeczywistą wolę stron w odniesieniu do istotnych elementów stosunku pracy, a także ocena prawna, czy umowa o pracę z dnia 30 września 2016 r. nie była nieważna z uwagi na pozorność, obejście prawa bądź sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.

W wyniku dokonanych ustaleń i przeprowadzonej oceny Sąd stwierdził, że zebrany materiał dowodowy pozwala na ustalenie, że ubezpieczona świadczyła pracę w ramach łączącej ją ze Spółką (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. umowy o pracę, co kwestionował organ rentowy przyjmując pozorność zawartej umowy. Jednakże, w ocenie Sądu, intencją stron stosunku pracy nie było zawarcie umowy o pracę na czas określony, wynoszący trzy lata, a umożliwienie K. P. korzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Przemawia za tym fakt, że przed zatrudnieniem ubezpieczonej jej czynności wykonywał sam Prezes Zarządu M. W., natomiast po zaprzestaniu pracy przez odwołującą, a wiec od dnia 14 listopada 2016 r., początkowo nikogo nie zatrudniono na jej miejsce, a następnie, w odległym czasie, spółka zatrudniła pracownicę pochodzenia ukraińskiego w wymiarze 1/8 etatu oraz za wynagrodzeniem 1.000,00 zł brutto miesięcznie. Wynagrodzenie ubezpieczonej K. P. zostało ustalone od razu na wysokim poziomie, co pozwalało na nabycie przez nią prawa do odpowiednio wysokich zasiłków z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Umowę zawarto na czas określony, wynoszący trzy lata, a więc na długi okres. Należy również wskazać, że K. P. nie posiada uprawnień i certyfikatu głównej księgowej, a na rzecz Spółki wykonywać miała zadania niewątpliwie pomocne takie jak porządkowanie i segregowanie dokumentów oraz wprowadzanie danych do systemu komputerowego (...), jednak nie będące stricte czynnościami księgowej.

W ocenie Sądu, brak jest podstaw do stwierdzenia istnienia przesłanek nieważności umowy o pracę przyjętych przez organ rentowy (pozorności - stosownie do art. 83 § 1 k.c.) w sytuacji, kiedy pracownik podjął pracę i ją wykonywał. Strony zawierając umowę o pracę zmierzały do stworzenia ubezpieczonej warunków do uzyskania przez nią świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Umowa zawarta z takim założeniem jest zdaniem Sądu nieważna, jako służąca obejściu prawa (stosownie do art. 58 § 1 k.c.) i jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (stosownie do art. 58 § 2 k.c.).

W niniejszej sprawie, Sąd przeanalizował zakres obowiązków, które miała realizować K. P. w oparciu o umowę o pracę i porównał go z faktycznymi czynnościami, na jakie wskazywały strony postępowania. Analiza ta prowadzi do wniosku, że w rzeczywistości K. P. nie realizowała takiego zakresu obowiązków, jaki był przypisany do jej stanowiska pracy. W zakresie tym Prezes Zarządu Spółki wskazał na zadania związane z koniecznością przygotowania dokumentacji księgowej, niezbędnej do zakończenia działalności przez Spółkę (...) Sp. z o.o., w tym m.in. sprawozdań finansowych, bilansu zamknięcia działalności i bilansu likwidacji oraz rozliczeń względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Urzędu Skarbowego, związanych ze zwolnieniem dużej liczby pracowników przez ten podmiot. Z uwagi na nagłe pogorszenie stanu zdrowia i udanie się na zwolnienie lekarskie, ubezpieczona czynności tych nie wykonała, na co wskazał sam płatnik składek, składając zeznania na rozprawie w dniu 22 kwietnia 2021 r. Ubezpieczona zajmowała się wyłącznie porządkowaniem i segregacją dokumentacji księgowej, która była jej dostarczana w kartonach przez M. W.. Nie pracowała również na systemie księgowym, gdyż ten nie działał i ręcznie wprowadzała niektóre dane do komputera. Nie można zatem przyjąć, że realizowała ona wszystkie obowiązki wskazane w umowie o pracę, a tylko i wyłącznie ich bardzo niewielki zakres, który nie polegał na wykonywaniu czynności stricte księgowych. Sąd mając na uwadze właściwe regulacje ustawy o rachunkowości, doszedł do przekonania, że K. P., co najwyżej dokonywała pewnego rodzaju formalnego sprawdzania dokumentów księgowych, o którym stanowi art. 21 ustawy z dnia 29 września 1994r. o rachunkowości (Dz. U. z 2020r. poz. 568 ze zm.). Jeżeli natomiast strony twierdziły, że K. P. dokonywała bardziej skomplikowanych czynności, które polegają na merytorycznej kontroli dokumentów księgowych, o jakiej mowa w art. 22 ww. ustawy, to zdaniem Sądu nie mogło mieć to miejsca, gdyż odwołująca nie posiadała uprawnień ani kwalifikacji do wykonywania zadań na stanowisku głównej księgowej. Sąd nie kwestionował przy tym, że K. P. segregowała dokumentację i wprowadzała do systemu pewne dane dotyczące byłych pracowników Spółki (...) Sp. z o.o., jak również sprawdzała, czy zostali oni wyrejestrowani z ubezpieczeń społecznych. Natomiast, zdaniem Sądu nie miały miejsca sytuacje, w których K. P. realizowała przypisane jej zadania polegające na sporządzaniu dokumentacji rozliczeniowej, pracowniczej, czy też bilansu likwidacji oraz zamknięcia ww. podmiotu. Sam zresztą płatnik składek, składając zeznania wskazał, że takich czynności nie zdążyła wykonać przed odejściem na zwolnienie lekarskie, natomiast zakres prac związanych z porządkowaniem dokumentów objął 20%. Podsumowując zatem, w ocenie Sądu, zakres obowiązków, które strony ustaliły ustnie i przypisały do stanowiska pracy, jakie zostało powierzone K. P. był przez nią zrealizowany wyłącznie w niewielkim zakresie. Nie wszystkie zadania, które z tego zakresu obowiązków wynikają, odwołująca realizowała, co zdaniem Sądu, świadczy o pozorności zawartej umowy o pracę w znaczeniu pośrednim.

Sąd Okręgowy miał także na uwadze, że brak jest jakichkolwiek dokumentów, czy też innych wiarygodnych dowodów potwierdzających wykonywanie przez ubezpieczoną czynności w ramach stosunku pracy na rzecz pracodawcy poza aktami osobowymi, które stanowią formalny element zatrudnienia, a nie są dowodem faktycznego realizowania stosunku pracy. W ocenie Sądu, analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że ubezpieczona pewne czynności w spornym okresie wykonywała. Należało jednak zważyć, czy przy uwzględnieniu całokształtu treści stosunku prawnego realizowanego przez strony, wskazywane czynności były świadczone w ramach zatrudnienia pracowniczego, w warunkach podporządkowania w tym na rzecz i ryzyko pracodawcy. W rozpatrywanej sprawie brak jest dowodów, potwierdzających rzeczywisty czas pracy ubezpieczonej i jej wymiar. Ubezpieczona wykonywała czynności na rzecz płatnika składek w różnych godzinach, a w związku z realizowaniem w spornym okresie także obowiązków związanych z prowadzeniem przez nią własnej działalności gospodarczej, nie sposób stwierdzić w jakich konkretnie godzinach i w które konkretnie dni realizowała stosunek pracy. Strony co prawda wskazywały, że wykonywała ona pracę w godzinach 8-10 oraz 16-19 jednak nie przedłożyły żadnego harmonogramu, czy też ewidencji czasu pracy, które ubezpieczoną obowiązywały. Brak jest przy tym dowodów, że ubezpieczona swobodnie nie decydowała o godzinach zakończenia i rozpoczęcia pracy oraz okoliczności wskazujących na fakt sprawowania realnej kontroli płatnika w zakresie czasu pracy, czy to osobiście, czy za pośrednictwem środków teleinformatycznych. Co więcej, płatnik nie prowadził na bieżąco list obecności, tym samym trudno mówić w tym przypadku o podporządkowaniu pracownika co do miejsca, czasu pracy i wykonywanych obowiązków oraz rozliczania go z powyższego. Zatem brak możliwości kontroli pracodawcy nad tym, czy ubezpieczona wykonywała swoje obowiązki wynikające z zawartej umowy w spornym okresie wyklucza zakwalifikowanie spornej umowy z dnia 30 września 2016 r. jako umowy o pracę. Strony umowy nie wykazały, aby taka kontrola miała miejsce, jak również, aby ubezpieczona była podporządkowana pracodawcy, co do miejsca i czasu świadczenia pracy.

W ocenie Sądu Okręgowego płatnik w spornym okresie nie miał potrzeby zatrudnienia pracownika w oparciu o umowę o pracę, zwłaszcza za wynagrodzeniem w wysokości 7.600 zł brutto miesięcznie. Spółka była nierentowna, a relatywnie wysokie zarobki ubezpieczonej nie znajdowały usprawiedliwienia w realizowanych przez nią obowiązkach. Wskazać też należy, że w momencie podpisania umowy o pracę, (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. posiadała nieuregulowane zaległości składkowe względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które ostatecznie zostały spłacone dopiero w dniu 16 maja 2017 r., a więc już po odejściu ubezpieczonej na zwolnienie lekarskie. Co więcej płatnik składek w toku zeznań przyznał, że środki finansowe na wynagrodzenie odwołującej zdobył sprzedając dwa samochody likwidowanej Spółki (...) Sp. z o.o. Odwołująca się Spółka nie posiadała zatem aktywów trwałych, z których płatnik mógłby wypłacać wynagrodzenie przez okres na jaki umowa o pracę faktycznie została zawarta, a środki pieniężne zgromadzone w wyniku sprzedaży samochodów, a więc majątku ruchomego były rozwiązaniem wyłącznie tymczasowym, nie pozwalającym na zapewnienie gwarancji zatrudnienia i wynagrodzenia przez okres trzech lat. O braku potrzeby zatrudnienia ubezpieczonej świadczy również fakt, że po jej odejściu na zwolnienie lekarskie, M. W. początkowo nie zatrudnił na jej miejsce żadnego pracownika, po czym później zatrudnił pracownicę pochodzącą z Ukrainy w wymiarze 1/8 etatu i za wynagrodzeniem 1.000,00 zł brutto miesięcznie, a więc w o wiele mniejszym wymiarze czasu pracy, jak również za siedmiokrotnie niższym wynagrodzeniem. Wskazać również należy, że nowa pracownica wykonywała te same czynności, które przed odejściem na zwolnienie lekarskie realizowała K. P., tj. zajmowała się segregacją i porządkowaniem dokumentacji księgowej oraz wprowadzaniem prostych danych do systemu komputerowego. Gdyby natomiast tak, jak wskazywał płatnik składek, istniała potrzeba zatrudnienia pracownika w związku z dużą ilością dokumentacji, jaką należało przygotować w ramach (...) Spółki (...), to z pewnością płatnik składek zatrudniłby na miejsce ubezpieczonej osobę posiadającą doświadczenie z zakresu księgowości w pełnym wymiarze czasu pracy, gdyż tylko taka forma zatrudnienia pozwoliłaby płatnikowi na pełną realizację obowiązków, których wykonania oczekiwał od K. P.. Tymczasem zatrudnił on pracownika, nie posiadającego przygotowania z obszaru księgowości, w wymiarze 1/8 etatu, a więc w bardzo niewielkim wymiarze czasu pracy. Okoliczność ta utwierdza Sąd w przekonaniu, że zatrudnienie ubezpieczonej przez płatnika składek było ekonomicznie nieuzasadnione, a przez to fikcyjne. W ocenie Sądu, wszystkie ww. okoliczności jednoznacznie wskazują, że celem podjętych przez płatnika i ubezpieczoną działań było uzyskanie odpowiednio wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Podleganie pracowniczym ubezpieczeniom społecznym jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ale przede wszystkim legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy. Stosunek pracy jest stosunkiem zobowiązaniowym uzewnętrzniającym wolę umawiających się stron. W sytuacji, gdy strony nie pozostają faktycznie związane stosunkiem pracy, nie można mówić o fakcie podlegania pracowniczym ubezpieczeniom społecznym. Natomiast sam fakt wykonywania za wynagrodzeniem określonego rodzaju czynności przez jedną ze stron na rzecz drugiej w zależności od cech danego stosunku prawnego, co do zasady może zostać zakwalifikowany, jako pomoc w prowadzeniu działalności gospodarczej, umowa o dzieło, umowa zlecenia lub też umowa o świadczenie usług, o której mowa w art. 750 k.c. wobec której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Ocena z jakim faktycznie stosunkiem prawnym mamy do czynienia na gruncie niniejszej sprawy pozostaje jednak poza zakresem rozważań Sądu Okręgowego, albowiem przedmiotem zaskarżonej decyzji była wyłącznie umowa o pracę.

Zdaniem Sądu Okręgowego, elementem charakterystycznym umowy o pracę, którego analizowany stosunek pracy na pewno nie zawierał, było wykonywanie pracy w ramach podporządkowania pracowniczego. Przede wszystkim zwrócić należy uwagę na to, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdza, by płatnik składek kierował pracą ubezpieczonej w szczególności, aby wskazywał na konkretne zadania do realizacji związane z powierzonym stanowiskiem pracy i by zakreślał konkretne terminy wykonania poszczególnych zadań. Jest to istotne, jeżeli uwzględni się, że zatrudnienie pracownicze odwołuje się do staranności, a nie rezultatu. Z całą pewnością brak jest dowodów potwierdzających okoliczność że ubezpieczona była podporządkowana, co do miejsca i czasu świadczenia pracy. Z materiału dowodowego nie wynika też, by polecenia, co do bieżącego świadczenia pracy były wydawane przez płatnika. M. W. rzadko bywał w siedzibie Spółki, zjawiał się tylko wówczas gdy dowoził ubezpieczonej kartony z dokumentacją bądź kiedy odbywał spotkanie w klientem. Ogólna kontrola osoby zatrudnionej, dokonywana z punktu widzenia rezultatów działalności nie świadczy natomiast o podporządkowaniu pracowniczym (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w G. z dnia 11 kwietnia 2018 r. I SA/Gd 191/18). Nie ma zatem podstaw do przyjęcia, że K. P. w spornym okresie czasu świadczyła pracę w warunkach kierownictwa pracodawcy. Jasne przy tym jest, że cechy podporządkowania pracowniczego mogą być w określonym zakresie charakterystyczne również dla zobowiązań cywilnoprawnych, a nadto, że mogą one występować z różnym nasileniem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2003 r., I PK 466/02). Zatem zasadne jest rozważenie reguły umożliwiającej rozróżnienie, czy stan faktyczny charakteryzuje się podporządkowaniem pracowniczym, czy też więź łącząca strony nosi znamiona innej zależności (zbliżonej do kierownictwa pracodawcy). Ma to znaczenie, gdy weźmie się pod uwagę, że umowa mająca za przedmiot świadczenie pracy nie może mieć mieszanego charakteru, łączącego elementy umowy o pracę i umowy cywilnoprawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2002 r., I PKN 786/00).

W konsekwencji dla oceny zobowiązania pracowniczego drugoplanowe znaczenie ma nazwa umowy oraz deklarowana w chwili jej zawarcia treść. Ważne jest, w jaki sposób strony kształtują więź prawną w trakcie jej trwania. Zważywszy, że ustawodawca nie zdecydował się na wskazanie dla stosunku pracy elementów przedmiotowo istotnych, zrozumiałe jest, że klasyfikacja doniosłości cech charakterystycznych zobowiązania pracowniczego jest problematyczna. Mimo to za prawidłowy należy uznać pogląd podkreślający konieczność występowania kierownictwa pracodawcy w stosunkach pracy. Więź tą cechuje praca pod kierownictwem, które stanowi element sine qua non każdego zatrudnienia pracowniczego. Formułując tą tezę nie można pomijać, że kierownictwo pracodawcy w procesie rozróżniania reżimów umownych ma niewątpliwie pierwszoplanowe znaczenie. Jest tak dlatego, że nie występuje ono przy umowach cywilnoprawnych. Słuszne jest zatem stanowisko, zgodnie z którym kierownictwo pracodawcy jest jedyną cechą rzeczywiście odróżniającą stosunek pracy od umów cywilnoprawnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1998 r. II UKN 394/98).

Podsumowując, Sąd ocenił, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało, by K. P. od 1 października 2016 r. wykonywała czynności w ramach stosunku pracy na rzecz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. W tej sytuacji podzielić więc należało stanowisko Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zgodnie z którym stworzenie przez strony pozoru zatrudnienia miało na celu uzyskanie świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych, co było uzasadnione sytuacją zdrowotną, w jakiej znajdowała się odwołująca. Zaznaczyć przy tym należy, że o ile samego celu w postaci chęci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego orzecznictwo nie traktuje jako sprzecznego z ustawą, o tyle na akceptację nie może zasługiwać naganne i nieobojętne społecznie zachowanie oraz korzystanie ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia i przy zadeklarowaniu wysokiej podstawy składek w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Taka umowa (niezależnie od jej pozorności) jest nieważna (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 października 2005 r., sygn. akt II UK 43/05).

Wobec powyższego, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., odwołania od decyzji z dnia 1 czerwca 2017 r., nr (...) (...)1, jako bezzasadne, podlegały oddaleniu.