Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 319/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lipca 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Elżbieta Zalewska – Statuch

Protokolant: sekretarz sądowy Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 28 lipca 2021 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) SA z siedzibą we W.

przeciwko (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 10 maja 2021 roku, sygn. akt I C 12/20

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 3 w ten sposób, że:

a/ punktowi 1 nadaje brzmienie„.1. oddala powództwo o zapłatę kwoty 7 148,92 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 02 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty;

b/ punktowi 3 nadaje brzmienie: „3. zasądza od powoda (...) SA z siedzibą we W. na rzecz pozwanego (...) SA z siedzibą w W. (...) (trzy tysiące sześćset siedemnaście) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

II.  oddala apelację co do rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 2 wyroku oddalającego powództwo w pozostałej części;

III.  zasądza od powoda (...) SA z siedzibą we W. na rzecz pozwanego (...) SA z siedzibą w (...) 300 (jeden tysiąc trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi za czas od po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I Ca 319/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Wieluniu, w sprawie z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę, zasądził
od pozwanego na rzecz powódki 7148,92 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie
od 2 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki 1451,54 zł z odsetkami ustawowymi
za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 3).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

Pismem z 9 września 2019 r. (...) S.A. zaproponowało M. W. odszkodowanie 14735,60 zł za naprawę pojazdu marki B. uszkodzonego wskutek kolizji 19 sierpnia 2019 r. oraz wykonanie naprawy w warsztacie sieci naprawczej (...) S.A.

Poszkodowany M. W. zlecił naprawę pojazdu warsztatowi K. Serwis (...) w G.. Samochód przyjęty został do naprawy
19 sierpnia 2019 r., naprawa zakończona została 19 września 2019 r. Wypłacona przez
(...) S.A. kwota pokryła koszty naprawy. Samochód przed kolizją nie był uszkodzony;
po naprawie M. W. nadal użytkuje pojazd.

Umową 23 września 2019 r. M. W. dokonał na rzecz P. P. cesji wierzytelności przysługującej wobec (...) S.A. z tytułu odszkodowania za uszkodzenie pojazdu B. wskutek kolizji 19 sierpnia 2019 r. P. P. umową z 17 października 2019 r. przeniósł wierzytelność na rzecz C. K. D., który umową z 18 października 2019 r. przeniósł wierzytelność na rzecz powódki.

17 listopada 2019 r. na zlecenie powódki sporządzona została przez Biuro (...) Sp. z o.o. kalkulacja naprawy samochodu B. uszkodzonego wskutek kolizji 19 sierpnia 2019 r., w której określono koszty naprawy pojazdu na 26716,56 zł. 19 listopada 2019 r. sporządzający kalkulację wystawił powódce fakturę 492 zł za opracowanie i wydanie opinii.

Pismem z 2 grudnia 2019 r. powódka wezwała (...) S.A. do zapłaty 11980,96 zł tytułem dopłaty do odszkodowania za naprawę pojazdu marki B. oraz 492 zł tytułem zwrotu kosztów kalkulacji.

W sporządzonej w niniejszej sprawie opinii biegły sądowy z zakresu techniki motoryzacyjnej, wyceny wartości oraz kosztów i jakości napraw pojazdów samochodowych, a także wyceny (...) ustalił zakres uszkodzeń samochodu marki B. w oparciu o kosztorys sporządzony przez (...) S.A. z 6 września 2019 r.

Biegły określił dwa warianty kosztów naprawy pojazdu. W wariancie pierwszym koszt naprawy – przy zastosowaniu części nowych oryginalnych sygnowanych logo producenta pojazdu O – wynosi 26201,48 zł brutto.

W wariancie drugim koszt naprawy – przy zastosowaniu części nowych równoważnych oryginalnym (...), a tam gdzie nie występują części nowych oryginalnych sygnowanych logo producenta pojazdu O – wynosi 21884,52 zł brutto.

W opinii biegły przyjął ceny nowych oryginalnych części zamiennych obowiązujące w okresie wystąpienia szkody w sierpniu 2019 roku z baz danych A. (...), stawkę
w wysokości 100 zł netto za roboczogodzinę prac blacharsko-lakierniczych stosowaną
w specjalistycznych zakładach naprawczych posiadających zaplecze techniczne i kadrowe
do wykonania takich prac, normy czasowe trwania napraw lakierniczych uszkodzonych elementów, normy i ceny zużycia materiałów lakierniczych niezbędnych do wykonania prac lakierniczych na uszkodzonych elementach według (...)/ (...) z baz danych systemu A. (...), normy czasowe trwania napraw wymienianych elementów z baz danych systemu A. (...) oraz niezbędne operacje powiązane technologicznie z zakresem naprawy.

Obiektywnie uzasadniony koszt naprawy pojazdu przedstawiony został, zdaniem biegłego, w wariancie II z wykorzystaniem części nowych równoważnych oryginalnym
(...). Zastosowanie w przedmiotowej naprawie jednej części jakości (...) – reflektora producenta, który dostarcza dany element na pierwszy montaż pojazdu, nie wpłynęłoby
w żaden sposób na zmianę parametrów technicznych naprawianego pojazdu ani
nie spowodowałoby z tego tytułu obniżenia wartości rynkowej pojazdu. Zakwalifikowany
do wymiany reflektor lewy, zgodnie z raportem optymalizacji i na podstawie informacji dostawcy części na pierwszy montaż pojazdu (...) Sp. z o.o. wynika, że reflektor przyjęty w II wariancie odpowiada części oryginalnej. Wyliczone koszty naprawy nie przekraczają wartości pojazdu na dzień zdarzenia, która wynosi 31400 zł. Zastosowanie nowych oryginalnych części zamiennych, przy uwzględnieniu wskazanego zakresu naprawy, nie powodowało zwiększenia wartości samego pojazdu. Brak jest informacji, aby części zakwalifikowane do wymiany były niepełnowartościowe. Biegły nie brał w opinii pod uwagę części zamiennych porównywalnej jakości z uwagi na to, iż jakość i trwałość tych części
nie jest możliwa do oceny. Ponadto wykazują one niedokładne odwzorowanie kształtu części i niską jakość materiału, a czas konieczny do zamontowania części nieoryginalnej
jest z reguły większy z uwagi na konieczność prawidłowego spasowania. Z udostępnionego materiału nie wynika, aby przed szkodą w pojeździe zamontowane były części nieoryginalne tzw. zamienniki P.

Sąd następnie odniósł się do regulacji prawnej z art. 822 § 1 k.c. i art. 363 § 1 k.c. oraz do orzecznictwa z tym związanego i stwierdził, że pozwany co do zasady uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił w postępowaniu likwidacyjnym właścicielowi uszkodzonego samochodu B. odszkodowanie 14735,60 zł. Z opinii sporządzonej w niniejszej sprawie przez biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej, wyceny wartości oraz kosztów
|i jakości napraw pojazdów samochodowych, a także wyceny (...) wynika, iż uzasadniony koszt naprawy samochodu B. wynosi 21884,52 zł brutto. Biegły określił koszt naprawy pojazdu uwzględniając zasadę odtworzenia jego cech technicznych i estetycznych, przeprowadzonej w sposób pozwalający udzielić gwarancji
na naprawę, przy zastosowaniu średnich stawek roboczogodzin za prace blacharskie, lakiernicze i mechaniczne oraz ceny części nowych równoważnych oryginalnym (...),
a tam gdzie nie występują części nowych oryginalnych sygnowanych logo producenta O. Uszkodzony pojazd – zgodnie z dokumentacją zgromadzoną w aktach szkodowych – nie nosił śladów wcześniejszych napraw po kolizjach i brak jest informacji o ubytku wartości części zakwalifikowanych do wymiany. Na podstawie tych ustaleń biegły stwierdził, iż zasadne jest przyjęcie, że części i elementy, które uległy uszkodzeniu wskutek kolizji z 19 sierpnia
2019 r., były oryginalne, zabudowane w pojeździe przez jego producenta. Biegły uznał
za nieuzasadnione wykonanie naprawy przy użyciu części klasy P czy (...). Wyliczony przez biegłego koszt naprawy pojazdu nie przekraczał jego wartości wynoszącej 31400 zł. Biegły stwierdził w opinii, iż zastosowanie nowych oryginalnych części zamiennych przy uwzględnieniu wskazanego zakresu naprawy nie spowodowało zwiększenia wartości pojazdu.

Mając na uwadze zebrany w sprawie materiał dowodowy sąd na podstawie
art. 363 § 1 k.c. zasądził na rzecz powódki od pozwanego 7148,92 zł stanowiącą różnicę między wysokością kosztów naprawy 21884,52 zł ustaloną przez biegłego sądowego T. K. i wypłaconą poszkodowanemu w postępowaniu likwidacyjnym kwotą 14735,60 zł i oddalił powództwo w pozostałej części.

Sąd oddalił powództwo o zasądzenie 492 zł tytułem kosztów opracowania kalkulacji naprawy pojazdu, gdyż według sądu wydatki poniesione przez powódkę na sporządzenie kalkulacji nie pozostają w normalnym związku przyczynowym z kolizją, w której uczestniczył uszkodzony samochód B., lecz stanowią koszty prowadzonej przez powódkę działalności gospodarczej. Zlecenie opracowania kalkulacji w ocenie sądu zmierzało faktycznie do oceny celowości i opłacalności podjęcia przez powódkę czynności zmierzających do dochodzenia od (...) S.A. nabytej wierzytelności.

Odsetki ustawowe za opóźnienie sąd zasądził od 2 stycznia 2020 r. mając na uwadze, iż powódka, jako kolejny nabywca wierzytelności, wezwała (...) S.A. do dopłaty różnicy
do odszkodowania dopiero 2 grudnia 2019 r. Poszkodowany właściciel pojazdu w toku likwidacji szkody przyjął odszkodowanie w zaproponowanej przez (...) S.A. 14 35,60 zł
i nie zgłaszał roszczeń o dopłatę.

O kosztach sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., podnosząc, że powód poniósł koszty obejmujące opłatę od pozwu 750 zł, koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą
od pełnomocnictwa w wysokości 3617 zł oraz zaliczkę na wynagrodzenie biegłego
za sporządzenie opinii pisemnej w niniejszej sprawie 908,17 zł, łącznie 5275,17 zł. Pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą od pełnomocnictwa w wysokości
3617 zł. Mając na uwadze, iż powód utrzymał się z żądaniem w 57% sąd zasądził na rzecz powoda od pozwanego kwotę 1451,54 zł obliczoną jako różnicę: 5275,17 zł x 57% - (...)
x 43%.

Apelację od powyższego wyroku złożyła strona pozwana, która to zaskarżyła orzeczenie w całości, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa, zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych - w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz korektę w zakresie kosztów w orzeczeniu pierwszoinstancyjnym, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji z uwzględnieniem kosztów postępowania przed sądem
II instancji, jako kosztów procesu, zarzucając:

1/ naruszenie prawa materialnego art. 361 k.c. w zw. art. 6 k.c. poprzez przyjęcie,
że szkoda poniesiona przez poszkodowanego została udowodniona przez powoda wymiarze 21884,52zł i przyjęcie w konsekwencji, że stanowi ona normalne następstwa wypadku komunikacyjnego z dnia 19 sierpnia 2019 r, w sytuacji, gdy poszkodowany dokonał naprawy w wybranym przez siebie zakładzie naprawczym, a zarazem wypłacone przez pozwanego odszkodowanie w pełni pokryło koszty tej naprawy,

2/ naruszenie prawa materialnego art. 363 § 1 k.c. - poprzez błędną wykładnię
i nieuwzględnienie faktu, że faktycznie poszkodowany, jako formę naprawienia szkody przyjął przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego w wybranym prze siebie zakładzie naprawczym i naprawa ta faktycznie została wykonana i poszkodowany użytkuje dany pojazd

3/ naruszenie prawa materialnego art. 405 k.c. poprzez zasądzenie kwoty, która
z uwzględnieniem wartości wypłaconej przez pozwanego, jest wyższa od wartości szkody zaistniałej w uszkodzonym samochodzie - co powoduje bezpodstawne wzbogacenie powoda,

4/ naruszenie prawa materialnego art. 824 § k.c. .poprzez nieuwzględnienie faktu,
że suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być wyższa od poniesionej szkody,

5/ naruszenie prawa procesowego art. 227 k.p.c. poprzez całkowite pominięcie przez sąd przy analizie materiału sprawy, zeznań świadka M. W., którego pojazd uległ uszkodzeniu, który naprawił go w wybranym przez siebie naprawczym, a wypłacone odszkodowanie w pełni pokryło koszty naprawy,

6/ naruszenie prawa procesowego art. 233 k.p.c. poprzez wadliwą ocenę materiału dowodowego, polegającą na:

- ustaleniu wysokości kosztów naprawy pojazdu, a tym samym straty w majątku poszkodowanego w oparciu o hipotetyczne wyliczenie (opinię biegłego), mimo że naprawa pojazdu została przeprowadzona,

- merytorycznym pominięciu faktu, że w danej sprawie osoba faktycznie poszkodowana, -która doznała uszczerbku w swym majątku podała, że otrzymane odszkodowanie w pełni pokryło koszty restytucji uszkodzonego pojazdu.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji pozwanej
w całości jako oczywiście bezzasadnej i zasądzanie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkuje zmianą orzeczenia w kierunku postulowanym przez stronę skarżącą.

Przede wszystkim zaznaczyć należy, iż Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, a jedynie nietrafnie określił konsekwencje prawne z nich wynikające dla oceny zasadności żądania,
z którym wystąpiła strona powodowa.

Brak jest podstaw do stawiania Sądowi pierwszej instancji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Przypomnieć należy, iż Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez stronę skarżącą stanu faktycznego przyjętego przez nią na podstawie własnej oceny dowodów; strona skarżąca może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi,
że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności
i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z dnia
10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189). Strona musi wykazać,
że ocena ta nie da się pogodzić z zasadami logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub też jest ocena niepełną, bo nie biorącą pod rozwagę, w ramach jej dokonywania, istotnej części materiału procesowego.

Powyższe oznacza, że co do zasady określonej tymi granicami rzeczowej polemiki z tą oceną nie może zastąpić przedstawienie oceny własnej przeprowadzonych w sprawie dowodów i wynikających z niej wniosków w zakresie ustaleń, które to ustalenia (uznawane przez autora zarzutu za odpowiadające rzeczywistemu stanowi rzeczy) są przeciwne konstatacjom faktycznym dokonanym przez sąd. Co więcej zarzut ten nie byłby usprawiedliwiony nawet wówczas gdy wnioski w zakresie ustaleń sformułowane przez autora tego zarzutu - oparte na dowodach zgromadzonych w postępowaniu rozpoznawczym były równie usprawiedliwione jak te, które, chociaż odmienne, sformułował sąd na potrzeby orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej. Swobodna ocena dowodów jest bowiem jednym z podstawowych atrybutów kompetencji jurysdykcyjnej Sądu rozstrzygającego sprawę.

Dlatego też w okolicznościach sprawy skuteczne odwołanie się przez stronę apelującą do zarzutu naruszenia tej normy, wymagało wykazania na czym polegały nieprawidłowości postępowania Sądu w zakresie oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń, wyjaśnienia przyczyn dla których oceny konkretnych dowodów nie da się pogodzić czy to z zasadami doświadczenia życiowego czy logicznego rozumowania albo też wskazania z jakich powodów nie powinna ona zostać zaakceptowana w toku instancji poprzez odwołanie się do reguł procesowych, w tym tych, dotyczących określenia rangi poszczególnych dowodów dla poczynienia na ich podstawie ustaleń doniosłych dla rozstrzygnięcia (zobacz: orzeczenie Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001 r., sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005, sygn. III CK 3/05, za zabiorem Lex nr 52753 i (...)).

Tak rozumianej polemiki strona apelująca w ogóle nie podjęła, zarzut apelacji odrywa się od istoty powołanej normy, określającej wyłącznie reguły oceny dowodów przez sąd,
gdyż argumentacja strony apelującej akcentuje kwestie wykraczające poza tę ocenę, koncentrując się na ocenie prawnej wskazywanych okoliczności faktycznych, ustalonych przez Sąd Rejonowy.

Sąd Rejonowy nie naruszył również przepisu art. 227 kpc. Przepis art. 227 kpc wskazuje na przedmiot postępowania dowodowego przeprowadzanego przez sąd określając, jakie fakty podlegają dowodzeniu. Zarzut naruszenia tego przepisu skuteczny będzie jednak tylko wtedy, gdy zostanie wykazane, że sąd przeprowadził dowód na okoliczności nie mające istotnego znaczenia w sprawie i ta wadliwość postępowania dowodowego mogła mieć wpływ na wynik sprawy, a także gdy sąd odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w sprawie, wadliwie oceniając, iż nie mają one takiego charakteru (por. wyrok SN z dnia 4 listopada 2008 r., II PK 47/08, Lex nr 500202, postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753, postanowienie SN z dnia 11 maja 2005 r., III CK 548/04, Lex nr 151666). W związku z tym naruszenie art. 227 kpc następuje, gdy sąd oddala (bądź pomija) wnioski dowodowe zmierzające do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy (zob. wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2000 r., IV CKN 20/00, Lex nr 52437, wyrok SN z dnia
7 marca 2001 r., I PKN 299/00, OSNP 2002, nr 23, poz. 573). W kontekście uzasadnienia tego zarzutu apelacji takiego rodzaju wadliwość postępowania dowodowego w sprawie nie miała miejsca.

Sąd odwoławczy rozważył więc zarzuty apelującego zgodnie z ich istotą, zasadniczo w ramach dokonanej oceny prawnej, wskazując, co następuje:

Fakt powstania szkody, jak również odpowiedzialność strony pozwanej, co do zasady nie były w sprawie sporne. Spór między stronami sprowadzał się do ustalenia wysokości powstałej szkody, a tym samym wysokości należnego stronie powodowej odszkodowania
z tytułu naprawy pojazdu, a nadto dotyczył zasadności żądania w zakresie kosztów prywatnej ekspertyzy zleconej przez stronę powodową.

Co do zwrotu kosztu ekspertyzy sąd pierwszej instancji powództwo oddalił.

Zwraca jednak uwagę oczywista niedokładność apelującego w oznaczeniu zakresu zaskarżenia, ponieważ wywiódł on apelację skierowaną przeciwko całości wyroku.

Powyższa argumentacja stała się osnową zarzutów z art. 233 k.p.c. a także art. 361 k.c. i art. 363 k.c. Strona pozwana wywodziła, że podstawą ustalenia odszkodowania
w ramach kosztu naprawy auta nie powinny być ustalone przez biegłego hipotetycznie koszty naprawy pojazdu. W ocenie apelującego szkodą jest wyłącznie koszt rzeczywistej naprawy uszkodzonego samochodu w zakresie sumy wypłaconej przez apelującego.

W tym miejscu należy zaznaczyć, iż Sądowi Okręgowemu znane jest orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego oparte na powiązaniu momentu powstania szkody w postaci uszkodzenia pojazdu mechanicznego w wyniku wypadku komunikacyjnym
z prawem do dochodzenia odszkodowania wyliczonego na taką właśnie datę, odróżniające sam moment powstania szkody i roszczenia o jej naprawienie od daty ewentualnego naprawienia rzeczy (samochodu) z argumentacją, iż dla powstania odpowiedzialności ubezpieczyciela istotne znaczenie ma sam fakt powstania szkody, a nie fakt naprawienia samochodu, czy inne zdarzenia mające miejsce po zaktualizowaniu się odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela np. sprzedaż uszkodzonego lub już naprawionego samochodu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018r. II CNP 43/17, wyrok Sądu Najwyższego z 8 marca 2018r., II CNP 32/17, wyrok Sądu Najwyższego z 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, uchwała Sądu Najwyższego z 17 maja 2007 r., III CZP 150/06, wyroki Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88 i z 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, uchwała Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2003r. III CZP 32/03) - jednakże w przedmiotowej sprawie nie podziela tak kształtowanej linii orzeczniczej i wskazuje, iż w sytuacji dokonania faktycznej naprawy pojazdu przy wykorzystaniu odszkodowania w wysokości wypłaconej przez ubezpieczyciela, która umożliwia użytkowanie samochodu i przy jednoczesnej cesji wierzytelności wyłączona jest możliwość ustalenia odszkodowania sprowadzającego się wyłącznie do hipotetycznego kosztu naprawy.

Za powyższym przemawia - w ocenie tego sądu - przeniesienie funkcji kompensacyjnej odszkodowania na majątek osób trzecich, którzy nie zostali bezpośrednio poszkodowani w wyniku zdarzenia w zamian za zapłatę bliżej nieustalonego wynagrodzenia, którego wysokość w tej sprawie stanowiła tajemnicę handlową.

Wskazać należy, iż w sprawie prawu poszkodowanego do restytucji przypisano
na rynku handlu wierzytelnościami określoną wartość ekonomiczną i stało się ono przedmiotem trzykrotnego obrotu, co oznacza, że pomimo trzykrotnego zapłacenia wynagrodzenia za cesję wierzytelność poszkodowanego nadal była atrakcyjną dla nabywców. To, że na nabywcę wierzytelności przechodzą wszelkie związane z nią prawa nie oznacza, że należy pomijać cel któremu odszkodowanie ma służyć.

Z tego względu Sąd Okręgowy uznał, iż priorytetem powinna stać się ocena
czy w takiej sytuacji faktycznej nadal udzielana jest ochrona interesom poszkodowanego czy już tylko podmiotom gospodarczym, które wymiar sprawiedliwości włączyły w mechanizm generujący ich zyski.

Nie powinno bowiem uchodzić uwadze szersze spektrum zagadnienia polegające na powinności zrównoważenia interesów wszystkich posiadaczy pojazdów mechanicznych
w celu zapewnienia im racjonalnego korzystania z formy wzajemnej pomocy poprzez ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdu w zamian za sprawiedliwą składkę. Zakład (...) działa w ich imieniu i w ich wspólnym interesie, a zatem ochrona udzielana przez ten podmiot winna docierać wyłącznie do poszkodowanych, a nie poprzez zastosowanie dozwolonych oczywiście konstrukcji prawnych być źródłem zysku dla innych uczestników obrotu gospodarczego.

Sąd rozpoznający apelację uznał, że w tak ukształtowanym stanie faktycznym reguły interpretacyjne dotyczące zasad restytucji szkody, które zostały stworzone przez doktrynę i orzecznictwo sądów powszechnych czy też Sądu Najwyższego nie powinny służyć celom, które nie przyświecały ich tworzeniu. Prawo powinno być wykładane w sposób zapobiegającym potrzebie przywoływania hasła summum ius summa iniuria i służyć przede wszystkim ochronie słusznych interesów.

Z tych względów Sąd Okręgowy oceniając zasadę powództwa miał na uwadze,
iż samochód został naprawiony w sposób, który właściciel uznał za odpowiedni i za kwotę mieszczącą się w granicach sumy już wypłaconej przez pozwanego. Właściciel samochodu nie wywodził również, że naprawa została dokonana w ograniczonym zakresie z uwagi na brak odpowiednich ku temu środków. Przeciwnie - w dacie 19 września 2019 roku samochód został przez niego odebrany po zakończeniu naprawy powypadkowej, a z załączonego do pozwu oświadczenia podmiotu wykonującego naprawę samochodu wynika, że naprawa została wykonana z należytą starannością w zakresie wszystkich uszkodzeń powstałych
w wyniku zdarzenia.

Niespornym w sprawie było również, iż kwota odszkodowania pokryła w całości koszty takiej naprawy. Jeśli właściciel zdecydował o kupnie i zamontowaniu części z rynku wtórnego to taki wybór był jego prawem. Ponadto pojazd jest w dalszym ciągu użytkowany przez M. W.. Samochód nie stracił więc dla niego swych walorów użytkowych.

W ocenie Sądu Okręgowego treść umowy cesji nie powinna być rozpatrywana
z pominięciem indywidualnej oceny wartości szkody przez tegoż właściciela samochodu zwłaszcza w sytuacji w której żądane przez powoda hipotetyczne odszkodowanie nigdy nie zostanie przeznaczone na restytucję majątku osoby bezpośrednio poszkodowanej z uwagi na zbycie przez jego właściciela takiej hipotetycznej wierzytelności niezwłocznie po odebraniu samochodu z naprawy.

Powód nie wskazuje w podstawie faktycznej pozwu na potrzebę dalszej naprawy czternastoletniego pojazdu o przebiegu prawie 270 000 km w celu jego przywrócenia do stanu sprzed zdarzenia, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, iż faktycznie właściciel samochodu zdecydował już o zakresie oraz sposobie naprawy adekwatnej do wieku i stanu użycia samochodu, naprawę tę wykonał i uznał ją za wystarczającą.

W sprawie nie wyartykułowano w czym właściciel pojazdu upatrywał przyczyn dla których kwota dotychczas wypłacona przez pozwanego nie była wystarczająca do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia.

Przypomnieć należy, iż przy zachowaniu oryginalnych zapisów z przedłożonych dokumentów - w dacie 23 września 2019 roku właściciel jako cedent „przelał na cesjonariusza swoją wierzytelność (czyli prawo pozostałej części do odszkodowania
z wyłączeniem otrzymanej dotychczas kwoty) wraz z wszelakimi prawami z nią związanymi, wynikającą ze szkody z dnia 19 sierpnia 2019 roku w pojeździe B. o numerze rejestracyjnym (...) za którą odpowiedzialne jest towarzystwo (...) SA na podstawie polisy ubezpieczeniowej (…)”.

Dopiero w kolejnych umowach przelewu wierzytelności pojawia się sformułowanie odpowiadające podstawie faktycznej pozwu. Przedmiotem dalszej cesji z 17 października 2019 roku są już bowiem „wierzytelności przysługujące zbywcy w stosunku do (...) SA oraz sprawcy zdarzenia wynikające z dochodzenia należności z tytułu szkody w pojeździe B.
o numerze rejestracyjnym (...) powstałej na skutek zdarzenia z 19 sierpnia 2019 roku oraz utraty jego wartości handlowej (obejmuje też wierzytelności przyszłe, nie dotyczy wierzytelności z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego, holowania i parkowania)”,
a przedmiotem cesji z 18 października 2019 roku są „wszelkie wierzytelności z tytułu poniesienia kosztów naprawy pojazdu, utraty jego wartości handlowej, powstania szkody całkowitej w pojeździe, przysługujące cedentowi od ubezpieczyciela (...) S.A.,
a w przypadku gdy szkoda podlega likwidacji z OC sprawcy również wierzytelności przysługujące od sprawcy wypadku”.

Zwraca uwagę także to że poszkodowany nie był zainteresowany samodzielnym uzyskaniem do własnego majątku odszkodowania w wysokości wyższej od kwoty otrzymanej już od pozwanego.

Jeżeli przyjmiemy, że przepis art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca
w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji to w takiej sytuacji decydująca powinna być ocena poszkodowanego, który jest jedynym uprawnionym do oznaczenia zakresu tejże restytucji.

Poszkodowany samochód naprawił przy użyciu tańszych zamienników przywracając w swoim majątku stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę poprzez jego przywrócenie do takiego stanu oznacza, że pojazd jest sprawny technicznie i zapewnia poszkodowanemu komfort jazdy, w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. Poszkodowany posiada ten samochód i nadal nim jeździ. Wyzbył się jedynie na rzecz innych osób prawa do odszkodowania w wysokości uwzględniającej koszty naprawy przy zastosowaniu części równoważnych oryginalnym z uwzględnianiem średnich stawek roboczogodzin za prace blacharskie, lakiernicze i mechaniczne według wariantu II opinii biegłego.

Co do zasady należałoby zgodzić się z argumentacją Sądu pierwszej instancji, iż na datę szkody tak ustalone odszkodowanie pozwoliłoby uzyskać stan samochodu najbardziej zbliżony do jego stanu sprzed kolizji, co odpowiadałoby zasadzie pełnej restytucji, wykluczając zarzut bezpodstawnego wzbogacenia, jednakże reguła ta nie powinna być przesądzającą w sytuacji w której poszkodowany poprzez czynności faktyczne zrezygnował
z pełnej kompensaty szkody wyzbywając się tego prawa za cenę wynagrodzenia z umowy cesji.

Mając na uwadze powyższe rozważania sądu II instancji uznał, że pozwany zwolnił się z odpowiedzialności poprzez wypłacenie kwoty równoważnej poniesionym przez poszkodowanego faktycznym kosztom naprawy samochodu.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy uznając apelację za uzasadnioną na podstawie art. 386§1 k.p.c. orzekł jak w punkcie I sentencji. Dalej idąca apelacja skierowana do całości wyroku, a więc także do części oddalającej powództwo, jako wywiedziona bez interesu prawnego w zaskarżeniu podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., co znalazło wyraz w punkcie II sentencji. Orzekając o kosztach postępowania przed sądem pierwszej i drugiej instancji Sąd Okręgowy oparł się na przepisie art. 98 kpc.