Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 916/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 maja 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

sekr. sąd. Karolina Popowicz

po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2014 r. w Szczecinie

sprawy R. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 19 lipca 2013 r. sygn. akt VII U 509/13

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 916/13

UZASADNIENIE

Decyzją z 21 lutego 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w S. odmówił ubezpieczonemu przyznania emerytury z tytułu wykonywania pracy w warunkach szczególnych na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach
lub w szczególnym charakterze
, ze względu na nieudowodnienie 15-letniego okresu pracy w warunkach szczególnych oraz 25-letniego okresu składkowego
i nieskładkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. Do stażu pracy w warunkach szczególnych organ rentowy nie uwzględnił okresów niewykonywania pracy,
o których mowa w art. 32 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a nadto okresu od 4 października 1977 r. do 28 września 1981 r. z uwagi na brak dowodów, potwierdzających wykonywanie pracy w warunkach szczególnych oraz okresu
od 16 listopada 1987 r. do 30 czerwca 1991 r., ponieważ z przedłożonego świadectwa pracy wynika jedynie, że ubezpieczony pracował na stanowisku kierowcy, a nie że pracował w warunkach szczególnych. Natomiast do ogólnego stażu pracy organ rentowy nie zaliczył ubezpieczonemu okresu sprawowania opieki nad chorą matką, ponieważ wnioskodawca nie przedłożył orzeczenia o niepełnosprawności, stwierdzającego jej grupę inwalidzką, a jedynie swoje oświadczenie o sprawowaniu opieki.

Ubezpieczony odwołał się od powyższej decyzji. Podniósł, że okres
od (...) (tj. ukończenia 16 roku życia) do 13 listopada 1970 r. (od 14 listopada 1970 r. ubezpieczony rozpoczął pracę) powinien być zaliczony jako okres nieskładkowy z powodu sprawowania opieki nad chorą matką. Wskazał, że dopiero po śmierci matki w 1983 r. okazało się, że przyczyną jej niepełnosprawności,
w szczególności trudności w swobodnym przemieszczaniu się, był guz mózgu. Jak podał ubezpieczony, ciężar opieki nad schorowaną matką w spornym okresie spoczywał na nim, gdyż nie miał wsparcia ze strony ojca-alkoholika, który pracował w lesie jako robotnik i nie interesował się domem i rodziną, a starsze rodzeństwo przebywało w B., gdzie kończyło szkoły. W związku z powyższym ubezpieczony wykonywał wszystkie czynności pielęgnacyjne przy matce, a nadto prał, sprzątał i gotował. W jego ocenie, historia choroby matki, uzyskana z Przychodni (...) w J., potwierdza, że od 1963 r. chorowała ona poważnie. Co do nieuwzględnionych przez organ rentowy okresów pracy w warunkach szczególnych ubezpieczony wyjaśnił, że od 4 października 1977 r. do 28 września 1981 r. pracował w Przedsiębiorstwie (...) we W. Oddział w P. jako kierowca samochodów ciężarowych powyżej 3,5 tony, w tym wywrotki B., cystern do przewozu paliwa
oraz samochodu S. (...). Natomiast w okresie od 16 listopada 1987 r. do 30 czerwca 1991 r. pracował we (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) we W. – początkowo jako kierowca osinobusu, rozwożąc pracowników na budowy, dowożąc na śniadania i na plac budowy, a po zakończeniu pracy
na zaplecze i do domów, następnie jako kierowca autobusu. Przy tym, jak podkreślił, osinobus był także autobusem powyżej 3,5 tony. Niezależnie od powyższego wskazał on, że nie wie, dlaczego ww. pracodawcy wydali mu niewłaściwe świadectwa pracy
w szczególnych warunkach, ale dokumentacja zgromadzona w jego aktach osobowych potwierdza, że pracował w warunkach szczególnych. Wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację, jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z 19 lipca 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony urodził się (...) Wniosek o emeryturę złożył w organie rentowym 14 listopada 2012 r. Nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego. Organ rentowy na dzień 1 stycznia 1999 r. uwzględnił ubezpieczonemu 24 lata i 6 miesięcy okresów składkowych
i nieskładkowych, w tym 11 lat 10 miesięcy i 22 dni okresów pracy w warunkach szczególnych. W 1966 r. ubezpieczony wraz z rodzicami i młodszą siostrą zamieszkał w S. w gminie P., dokąd przeprowadził się z B.. Dwójka jego starszego rodzeństwa pozostała w poprzednim miejscu zamieszkania z uwagi na konieczność kontynuowania nauki. Ojciec ubezpieczonego podjął pracę w charakterze robotnika w lesie. Matka ubezpieczonego już wówczas poważnie chorowała,
a z biegiem czasu stan jej systematycznie pogarszał się. Kobieta miała trudności
z poruszaniem się – początkowo przemieszczała się przy wsparciu laski,
a w późniejszym okresie wyłącznie przy pomocy osoby trzeciej, a jeśli była sama
w domu - na kolanach. Z uwagi na stan zdrowia matka ubezpieczonego nie była
w stanie prowadzić domu, w tym gotować, prać, sprzątać, ani wykonywać zwykłych czynności z zakresu samoobsługi, w tym w zakresie spożywania posiłków, ubierania się, załatwiania potrzeb fizjologicznych i utrzymywania higieny osobistej.
W najprostszych czynnościach wymagała ona pomocy osób trzecich. Ciężar prowadzenia domu oraz opieki nad schorowaną matką w całości spoczywał na ubezpieczonym. Nie miał on wsparcia w ojcu, który pracował, a z uwagi na nadużywanie alkoholu nie interesował się rodziną. Początkowo obowiązki w tym zakresie ubezpieczony łączył z nauką w Szkole Podstawowej w S.. Szkoły tej jednak nie ukończył, ponieważ stan jego matki pogarszał się i wymagała ona jego stałej obecności w domu. Wykształcenie uzupełnił w latach 70-tych XX w. w Szkole Podstawowej dla Pracujących, kiedy od 14 listopada 1970 r. podjął pierwszą pracę,
a w opiece nad matką pomagała mu młodsza siostra. Starsza siostra ubezpieczonego
w tym czasie mieszkała w N., gdzie pracowała jako przedszkolanka,
a najstarszy brat odbywał zasadniczą służbę wojskową. Sąd okręgowy ustalił nadto, że matka ubezpieczonego była uprawniona do renty rodzinnej w związku ze śmiercią męża. Świadczenie to pobierała w zbiegu z najmłodszą córką. Jej akta rentowe zostały zlikwidowane w 1988 r. Brak jest orzeczenia o całkowitej niezdolności do pracy
oraz do samodzielnej egzystencji matki ubezpieczonego, czy jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego I stopień inwalidztwa, czy zaliczenie jej do osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym. Nie otrzymywała ona stałego zasiłku
z opieki społecznej.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony w okresie od 4 października 1977 r. do 28 września 1981 r. był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) we W. Oddział IV P. na stanowisku kierowcy. Obsługiwał on m.in. 20-tonową wywrotkę marki B., 5-tonową cysternę do przewozu paliwa, a w ostatnim okresie zatrudnienia samochód ciężarowy marki S. (...). W okresie od 16 listopada 1987 r. do 30 czerwca 1991 r. pracował we (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) na stanowisku kierowcy. Przy czym w okresie od 10 kwietnia 1990 r. do 31 sierpnia 1990r. oraz od 13 kwietnia 1991 r. do 30 czerwca 1991 r. ubezpieczony przebywał na urlopach bezpłatnych, udzielonych przez pracodawcę. Ubezpieczony początkowo jeździł osinobusem, mieszczącym około 20 pasażerów. Następnie przesiadł się na autobus. W zakresie jego obowiązków mieściło się rozwożenie na i odbieranie z różnych budów pracowników, a jeśli nie było na nich zaplecza socjalnego – również dowożenie na i odwożenie ze śniadania na bazie. Sporadycznie pracodawca powierzał R. P. przewożenie materiałów pojazdem specjalistycznym, tzw. dłużycą. Ubezpieczony uzyskał uprawnienia do kierowania samochodami osobowymi i osobowymi z przyczepą w 1972 r., samochodami ciężarowymi w 1975 r., ciężarowymi z przyczepą w 1980 r., a autobusami w 1981 r.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktycznie Sąd okręgowy zważył, że odwołanie ubezpieczonego okazało się nieuzasadnione. Wskazał, że w przedmiotowej sprawie poza sporem pozostaje fakt, że ubezpieczony nie osiągnął wymaganego przepisem art. 24 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej jako: ustawa emerytalna) tzw. powszechnego wieku emerytalnego. Sąd okręgowy podkreślił, że w wskazanej ustawie zróżnicowane zostały warunki przechodzenia na emeryturę według kryterium urodzenia: dla ubezpieczonych urodzonych po 31 grudnia 1948 r. oraz dla ubezpieczonych urodzonych przed 1 stycznia 1949 r. oraz dla niektórych ubezpieczonych urodzonych po 31 grudnia 1948 r., a przed 1 stycznia 1969r. Analizując przepis art. 184 ustawy emerytalnej Sąd okręgowy podkreślił, że ubezpieczonemu urodzonemu po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnął:

1)  okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat – dla kobiet i 65 lat – dla mężczyzn oraz

2)  okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. 25 lat dla mężczyzn.

Emerytura ta przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie zgromadzonych środków na dochody budżetu państwa. Według stanu prawnego obowiązującego od 1 stycznia 2013 r., dla ustalenia prawa do emerytury w trybie art. 184 ustawy emerytalnej nie jest już wymagane rozwiązanie stosunku pracy – w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem.

Sąd okręgowy wskazał, że art. 32 ustawy emerytalnej stanowi, iż ubezpieczonym urodzonym przed 1 stycznia 1949 r., będącym pracownikami, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 pkt 1 ustawy emerytalnej. Natomiast za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Kwestię uzyskiwania prawa do przedmiotowego świadczenia szczegółowo reguluje rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.; dalej jako: rozporządzenie z 7 lutego 1983 r.). W aktualnym stanie prawnym organy rentowe obowiązane są do uwzględniania przy ocenie prawa do przedmiotowego świadczenia wszelkich okresów wykonywania prac w szczególnych warunkach określonych w § 4-8a rozporządzenia. Pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy
w szczególnych warunkach.

Sąd I instancji zaakcentował, że z powyższego jednoznacznie wynika, że dla nabycia przez mężczyznę prawa do emerytury w wieku obniżonym na podstawie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy emerytalnej wymagane jest łączne spełnienie trzech zasadniczych warunków:

1)  kryterium wieku – 60 lat,

2)  kryterium stażu ogólnego – 25 lat,

3)  kryterium stażu w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze – 15 lat.

W ocenie sądu orzekającego w niniejszej sprawie poza sporem pozostawała jedynie okoliczność, że ubezpieczony ukończył 60 rok życia, a w postępowaniu przed organem rentowym na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił 24 lata i 6 miesięcy ogólnego stażu pracy, w tym 11 lat, 10 miesięcy i 22 dni okresów pracy w warunkach szczególnych. W związku z powyższym, spór między stronami dotyczył tego, czy ubezpieczony legitymuje się zarówno ogólnym stażem zatrudnienia, jak i stażem zatrudnienia w warunkach szczególnych, uprawniającymi do uzyskania prawa do emerytury na podstawie wyżej przytoczonych przepisów.

W pierwszej kolejności ubezpieczony domagał się doliczenia do ogólnego stażu pracy jako nieskładkowego okresu od 27 września 1968 r. do 13 listopada 1970 r. z tytułu sprawowania osobistej opieki nad matką. Sąd I instancji podkreslił, że zgodnie z treścią art. 5 ust. 1 ustawy emerytalnej, przy ustalaniu prawa do emerytury i renty i obliczaniu ich wysokości uwzględnia się, z zastrzeżeniem ust. 2-5, następujące okresy:

1) składkowe, o których mowa w art. 6;

2) nieskładkowe, o których mowa w art. 7.

Z kolei w myśl art. 7 pkt 7 ww. ustawy okresami nieskładkowymi są przypadające przed dniem nabycia prawa do emerytury lub renty okresy niewykonywania pracy, w granicach do 6 lat, spowodowane koniecznością opieki nad innym niż dziecko członkiem rodziny zaliczonym do I grupy inwalidów lub uznanym za całkowicie niezdolnego do pracy oraz do samodzielnej egzystencji albo uznanym za osobę niepełnosprawną w stopniu znacznym, sprawowanej przez członka jego rodziny w wieku powyżej 16 lat, który w okresie sprawowania opieki nie osiągnął przychodu przekraczającego miesięcznie połowę najniższego wynagrodzenia.

Sąd okręgowy powołał się w swoich rozważaniach na uchwałę z 5 lipca 2011 r. w sprawie I UZP 3/11 (Lex nr 842888), w której rozstrzygając zagadnienie prawne, Sąd Najwyższy stwierdził, iż przypadający przed dniem nabycia prawa do emerytury okres niewykonywania pracy, spowodowany koniecznością opieki nad innym niż dziecko członkiem rodziny, który nie legitymował się orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy oraz do samodzielnej egzystencji, nie stanowi okresu nieskładkowego w rozumieniu art. 7 pkt 7 ustawy emerytalnej. W uzasadnieniu uchwały podkreślono między innymi, że uznanie osoby za całkowicie niezdolną do pracy i samodzielnej egzystencji oraz zaliczenie do grupy inwalidzkiej następuje w trybie przepisów ustawy emerytalnej, a uznanie za osobę niepełnosprawną w trybie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz rozporządzeń wykonawczych do tych ustaw. Tak więc inwalidztwo I grupy, całkowita niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji są stanami prawnymi. Sąd okręgowy podkreślił, że ich zaistnienie musi więc zostać stwierdzone wcześniej orzeczeniem, w trybie wynikającym z przepisów. Z tego powodu ustawodawca nie musiał dodatkowo precyzować, że przesłanki te mają być stwierdzone wcześniej lub, że chodzi o opiekę nad członkiem rodziny posiadającym orzeczenie (legitymującym się orzeczeniem). Wynika z tego, że konieczność opieki nad osobą posiadającą, określone w przepisie art. 7 pkt 7 ustawy emerytalnej, cechy wymaga, by cechy te zostały stwierdzone w trybie ustawowym przed okresem opieki. Sąd okręgowy podzielił ten pogląd. Podkreślił nadto, że jednocześnie nie budzi wątpliwości, że staż emerytalny, w tym okres nieskładkowy, powinien być każdorazowo wykazany (udowodniony) przez ubezpieczonego zainteresowanego prawem do emerytury. Z art. 7 pkt 7 ustawy emerytalnej wynika, że nie chodzi o jakąkolwiek opiekę, lecz tylko o opiekę nad osobą o szczególnie wysokim stopniu niezdolności do pracy (I grupy, całkowicie niezdolnej do pracy oraz samodzielnej egzystencji) lub ze znacznym stopniem niepełnoprawności. Znaczenie ma więc aspekt dowodowy, który rozwiązuje sam ustawodawca stawiając wymóg uprzedniego "zaliczenia" lub "uznania" tych stanów za inwalidztwo lub niepełnosprawność, a więc formalnego ich potwierdzenia. Tylko wówczas spełnia się warunek okresu nieskładkowego, jeśli opieka wykonywana jest nad osobą o kwalifikowanym stopniu niezdolności do pracy lub niepełnosprawności. Rozwiązanie to eliminuje ewentualne przyszłe spory w tym zakresie. Ustalenie ex post tych stanów lub granic między stopniami niezdolności do pracy czy niepełnosprawności może być utrudnione i nie ma przede wszystkim waloru wynikającego z aktualnego badania osoby będącej pod opieką. Uprzednie potwierdzenie przez uprawnione organy stopnia niezdolności do pracy, czy niepełnosprawności jasno też określa sytuację ubezpieczonego zainteresowanego emeryturą, który w okresie opieki z reguły nie podejmuje zatrudnienia lub znacznie je redukuje. Wówczas posiadanie potwierdzenia określonego inwalidztwa czy niepełnosprawności stanowi warunek wyjściowy do przyszłego zaliczenia okresu jako nieskładkowego, a zarazem ma wpływ na określenie relacji z osobą, nad którą opieka jest wykonywana (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2011 r., sygn. akt I UK 87/11, Lex nr 1108446).

Sąd okręgowy ocenił, że matka ubezpieczonego nie została uznana za osobę całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji albo za osobę niepełnosprawną w stopniu znacznym. W ocenie sądu ubezpieczony w żaden sposób nie wykazał, by jego matka legitymowała się stosownym dokumentem w tym zakresie. Dokumentacja emerytalno-rentowa matki powoda nie zachowała się, a sam zainteresowany nie był w stanie wskazać, czy jego matka kiedykolwiek miała ustalany stopień niepełnosprawności, ewentualnie by stawała przed komisją lekarską ZUS, celem ustalenia niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji. Sąd I instancji zwrócił również uwagę na to, że, wbrew stanowisku powoda, orzeczeń w tym zakresie nie zastępują zaświadczenia lekarskie o stanie zdrowia czy historia choroby (nota bene jedynie z ostatniego okresu życia, podczas gdy brak jest jakiejkolwiek dokumentacji wcześniejszej, w szczególności dotyczącej spornego okresu), gdyż lekarze leczący nie decydują o niezdolności do pracy. Chodzi tu o prawne rozumienie niezdolności do pracy lub niepełnosprawności. Ustrojowo orzekanie w tym zakresie należy do lekarzy orzeczników i komisji lekarskich na podstawie ustawy emerytalnej oraz ustawy
z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych
.

Sąd I instancji zaznaczył, że nie kwestionuje, fakt iż matka ubezpieczonego była osobą schorowaną, w tym miała poważne problemy z samodzielnym poruszaniem się i wymagała pomocy osób trzecich przy najprostszych czynnościach z zakresu samoobsługi, ani tego, że w istocie powód w rozpatrywanym okresie sprawował osobistą opiekę nad matką. Zeznania ubezpieczonego w tym zakresie w pełni korespondowały bowiem z zeznaniami świadków, nie były też podważane przez pozwany organ rentowy.

Sąd okręgowy stwierdził, że z uwagi na wyżej przytoczoną argumentację i brak wydanego we właściwym trybie orzeczenia, kwalifikującego matkę powoda do
I grupy inwalidów lub uznających za całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji, ewentualnie uznających za osobę niepełnosprawną
w stopniu znacznym, sąd nie miał możliwości uzupełnienia ogólnego stażu pracy ubezpieczonego o okres od 27 września 1968 r. do 13 listopada 1970 r.

W ocenie sądu I instancji wykładnia przepisu art. 7 pkt 7 ustawy emerytalnej jest jasna i nie budzi wątpliwości. Ustawodawca jednoznacznie wskazał przesłanki, których spełnienie skutkuje zaliczeniem okresu sprawowania opieki nad członkiem rodziny innym niż dziecko i nie przewidział w tym zakresie żadnych wyjątków. Zważyć także należy, że sąd, jak i organy stosujące prawo nie mają możliwości samodzielnego ukształtowania określonej materii, a ich obowiązkiem jest przestrzeganie oraz stosowanie powszechnie obowiązującego prawa. Nie mają przy tym jakichkolwiek podstaw do wyłączenia ich od czynienia zadość temu obowiązkowi. Nie mogą one w żadnym razie orzekać wbrew prawu, chociażby nawet było ono – w ocenie wnioskodawców - rażąco krzywdzące i niesprawiedliwe.

Sąd I instancji uznał, że skoro ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. nie zdołał wykazać co najmniej 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego, bezprzedmiotowym jest w zasadzie prowadzenie szczegółowych rozważań co do tego, czy we wskazanych przez ubezpieczonego okresach rzeczywiście wykonywał pracę
w szczególnych warunkach. W świetle powyższego nawet pozytywne ustalenie tej okoliczności uniemożliwiłoby przyznanie mu prawa do emerytury, ponieważ przesłanki nabycia prawa do tego świadczenia muszą być spełnione kumulatywnie.

Sąd I instancji zaznaczył, że sam okres zatrudnienia we (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) od 16 listopada 1991 r. do
30 czerwca 1991 r. na stanowisku kierowcy osinobusu i autobusu i tak okazałby się niewystarczający do uzupełnienia uznanego przez organ rentowy okresu wykonywania pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 11 lat, 10 miesięcy i 22 dni. Z okresu tego wyłączyć bowiem należy urlopy bezpłatne od 10 kwietnia 1990 r. do 31 sierpnia 1990 r. oraz od 13 kwietnia 1991 r. do 30 czerwca 1991 r., udzielone powodowi przez pracodawcę. Okres urlopu bezpłatnego (art. 174 k.p.), udzielanego w czasie trwania stosunku pracy nie stanowi bowiem ani okresu składkowego, ani okresu nieskładkowego. W tym okresie zawieszeniu ulega ochrona ubezpieczeniowa, choć
w dalszym ciągu trwa obowiązek ubezpieczenia, gdyż ustaje on dopiero w chwili ustania stosunku pracy (art. 13 pkt 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych
). W konsekwencji okresy urlopu bezpłatnego nie są wliczane do okresów ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
7 października 1998 r., sygn. akt II UKN 334/98, OSNAPiUS 1999, nr 21, poz. 64).

Apelację od wyroku Sądu pierwszej instancji wywiódł ubezpieczony. Rozstrzygnięciu Sądu zarzucił:

1.  niewyjaśnienie okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. nieustalenie czy i w jakim wymiarze praca ubezpieczonego we (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) w okresie od 16 listopada 1987 r. do 30 czerwca 1991 r. i w Przedsiębiorstwie (...) we W. w okresie od 4 października 1977 r. do 28 września 1981 r., podlegają zaliczeniu jako praca w szczególnych warunkach;

2.  błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez niezaliczenie okresu opieki nad matką do okresów składkowych i nieskładkowych, uprawniających do emerytury.

Podniósł, że nie posiada wiedzy na temat, jakie przepisy dotyczące wydawania orzeczeń w sprawie niepełnosprawności czy inwalidztwa obowiązywały w okresie życia jego matki. W jego ocenie sąd powinien był ustalić te okoliczności. Wskazał, że nie wie również, czy i jakie orzeczenia matka miała wydane w związku ze stanem zdrowia. Zdaniem ubezpieczonego, ustalenie powyższych okoliczności może być, jak stwierdził sąd I instancji, utrudnione, co nie oznacza, że jest niemożliwe. Sąd powinien był ustalić, że matka ubezpieczonego była osobą całkowicie niezdolną do pracy i wymagała opieki osoby trzeciej. Nadto w ocenie apelującego sąd okręgowy błędnie uznał, że skoro nie posiada on na dzień 1 stycznia 1999 r. wymaganego przepisami 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego, to nie rozpatrzy w ogóle kwestii wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Zdaniem ubezpieczonego, z zeznań świadków i świadectw pracy wynika, że praca, którą wykonywał w spornych okresach była pracą w szczególnych warunkach. Ubezpieczony wskazał, że sąd I instancji w ogóle pominął okres pracy w Przedsiębiorstwie (...), a do okresu pracy we (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) odniósł się pobieżnie. Sąd okręgowy nie rozpoznał zatem wszystkich okoliczności istotnych do rozstrzygnięcia sprawy. Apelujący przedstawił również nowe fakty i dowody na potwierdzenie posiadania wymaganego ogólnego 25-letniego stażu pracy. Podniósł, że nie mógł dowodów tych powołać wcześniej, ponieważ dokumenty otrzymał po wydaniu wyroku. Wskazał, że w okresie od 28 września 1968 r. do 12 listopada 1970 r. pracował stale w gospodarstwie rolnym swego ojca, który był pracownikiem Nadleśnictwa T., w którym pracował od 1966 r. do śmierci. Potwierdza to pismo z Nadleśnictwa T. z 6 sierpnia 2013 r. Podniósł, że ojciec miał zawartą z Nadleśnictwem T. umowę z dnia 9 grudnia 1967 r., na podstawie której uzyskał do użytkowania działkę rolną przyzagrodową o powierzchni 1,10 gruntu ornego położoną w S.. Dowód na te okoliczność stanowi umowa z 9 grudnia 1967 r. Ojciec zmarł 2 lipca 1972 r. Na tę okoliczność apelujący przedłożył akt zgonu ojca.
Z wydanego zaświadczenia wynika, że posiadał gospodarstwo rolne do chwili śmierci. Ubezpieczony twierdzi, że we wskazanym wcześniej okresie, pracował w tym gospodarstwie i wykonywał wszystkie prace w polu oraz przy obsłudze zwierząt gospodarskich ręcznie lub konno. Ojciec pracował w Nadleśnictwie, więc głównie ubezpieczony wykonywał te prace. Obowiązki te zajmowały cały dzień. Podniósł, że
z uwagi na pracę w gospodarstwie nie chodził do szkoły podstawowej i ukończył ją dopiero w systemie dla pracujących w 1971 r. Okoliczności te wynikają
z oświadczenia odwołującego się z 26 lipca 2013 r. Fakt wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym przez ubezpieczonego potwierdzają oświadczenia świadków z 26 lipca 2013 r. Apelujący stwierdził, że zeznający w niniejszej sprawie świadkowie potwierdzili już, że jego ojciec był alkoholikiem, co wskazuje, że prace w gospodarstwie wykonywał ubezpieczony. Apelujący uważa, że zgodnie z przepisami ustawy emerytalnej, osoba starająca się o emeryturę może wnosić o uzupełnienie wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego okresem pracy w gospodarstwie rolnym. Jego praca w gospodarstwie rolnym została poparta dokumentami oraz pisemnymi zeznaniami świadków i przypada ona przed 1 lipca 1977 r., była wykonywana stale po ukończeniu 16 roku życia. O zaliczenie pracy
w gospodarstwie rolnym może ubiegać się także osoba, która wystąpiła o emeryturę
w obniżonym wieku emerytalnym. Do apelacji ubezpieczony dołączył: pismo Nadleśnictwa T. z 6 sierpnia 2013 r., umowę z 9 grudnia 1967 r., odpis skrócony aktu zgonu ojca, dwa oświadczenia odwołującego się z 26 lipca 2013 r., świadectwo ukończenia szkoły podstawowej dla pracujących z 4 czerwca 1971 r., oświadczenia świadków z 26 lipca 2013 r. Wniósł o: uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, dopuszczenie dowodów z dokumentów podanych w uzasadnieniu apelacji
oraz dowodów z zeznań świadków: I. F. i M. M. na okoliczność, że w okresie od 28 września 1968 r. do 12 listopada 1970 r. pracował
w gospodarstwie rolnym swego ojca w S..

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji
oraz podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko i argumentację w sprawie. Podzielił rozstrzygnięcie sądu I instancji. Stwierdził, że sąd okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny i prawny sprawy.

Sąd apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

W ocenie sądu odwoławczego – mimo zgłoszonych zarzutów
– w przedmiotowej sprawie sąd I instancji przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego
oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego
i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Sąd apelacyjny ustalenia sądu I instancji uznał i przyjął za własne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, Lex nr 585720). Sąd apelacyjny podzielił także ocenę prawną zebranego w sprawie materiału dowodowego przedstawioną przez sąd I instancji.

W odniesieniu do zarzutów podniesionych przez apelującego, sąd odwoławczy uważa, że o przyznaniu prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych decyduje łączne spełnienie wszystkich przesłanek, które wymienił sąd
I instancji. Niespełnienie choćby jednej z przesłanek uniemożliwia przyznanie prawa do tego świadczenia. Tym samym, jeśli sąd okręgowy ustalił, że ubezpieczony nie spełnia przesłanki 25-letniego stażu ogólnego, jeśli chodzi o okresy składkowe
i nieskładkowe, to Sąd ten nie miał obowiązku badać okoliczności spełnienia przesłanki 15-letniego okresu pracy w warunkach szczególnych. Sąd apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne sądu okręgowego, dotyczące niespełnienia przez ubezpieczonego przesłanki posiadania 25-letniego okresu ogólnego stażu ubezpieczeniowego. W szczególności sąd odwoławczy akcentuje, że wnioskowany przez ubezpieczonego okres opieki nad chorą matką od 27 września 1968 r. do 13 listopada 1970 r. nie mógł zostać zaliczony jako okres nieskładkowy z powodu nieposiadania dokumentów, które potwierdzałyby, że matka ubezpieczonego uznana była za osobę całkowicie niezdolną do pracy lub niezdolną do samodzielnej egzystencji, bądź też by miała orzeczenie o zaliczeniu do pierwszej grupy inwalidzkiej. Również brak jest dokumentacji rentowej matki, gdyż została ona zlikwidowana w 1988 r. Nie stanowią w tym zakresie dowodu zaświadczenia lekarskie wydawane przez lekarzy leczących, gdyż nie stanowią one formalnego potwierdzenia stanu zdrowia w rozumieniu określenia niezdolności do pracy, niepełnosprawności, inwalidztwa lub niezdolności do samodzielnej egzystencji jako stanu prawnego określonego w odpowiedniej procedurze i przez odpowiednie organy (por. wyrok SN z 18 maja 2010 r. I UK 22/10, Lex nr 607130). Tylko formalne potwierdzenie stanu zdrowia może skutkować zaliczeniem okresu opieki nad innym niż dziecko członkiem rodziny jako okresu nieskładkowego, zgodnie z art. 7 pkt 7 ustawy emerytalnej. Sąd apelacyjny podziela w tym zakresie pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z 4 października 2011 r. (I UK 87/11, Lex nr 1108446).

Apelujący wskazał w postępowaniu odwoławczym na nowe fakty i dowody. Zawnioskował o zaliczenie okresu od 28 września 1968 r. do 12 listopada 1970 r. tj. okresu pracy w gospodarstwie rolnym swego ojca. Na tę okoliczność powołał dowody
z dokumentów, z zeznań świadków oraz z przesłuchania go w charakterze strony i oświadczeń świadków. Sąd apelacyjny uznał jednak, że w świetle art. 381 k.p.c. zawnioskowane dowody uznać należy za spóźnione. Art. 381 k.p.c. stanowi, że sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Wykazanie przyczyn niepowołania się na określone fakty i dowody w postępowaniu przed sądem I instancji należy do strony, a ocena tych przyczyn objęta jest dyskrecjonalną władzą sędziowską. Jeśli strona mogła się powołać na dane fakty i dowody oraz istniała taka potrzeba przed sądem I instancji, sąd fakultatywnie decyduje, czy te fakty i dowody dopuścić w postępowaniu apelacyjnym. Sąd każdorazowo ocenia całokształt okoliczności sprawy. Sąd odwoławczy przyjął, że w okolicznościach niniejszej sprawy, potrzeba powołania się na zawnioskowane przez ubezpieczonego na etapie postępowania apelacyjnego fakty i dowody z pewnością istniała już na etapie wydawania decyzji przez organ rentowy. Wskazane przez ubezpieczonego okoliczności nie były jednak w ogóle podnoszone przez niego przed ZUS i nie były objęte podstawą rozstrzygnięcia w zaskarżonej decyzji. Nawet gdyby ubezpieczony nie mógł przedstawić na etapie postępowania przed organem rentowym lub sądem I instancji, wszystkich dokumentów poświadczających okres pracy w gospodarstwie rolnym swego ojca, powinien był wskazać na wystąpienie w ogóle takiej okoliczności faktycznej i zawnioskować o doliczenie tego okresu. Tymczasem podniósł on wystąpienie tych nowych faktów dopiero w apelacji. W związku z nowymi dowodami, apelujący powinien rozważyć możliwość wystąpienia do organu rentowego z nowym wnioskiem o przyznanie prawa do emerytury w warunkach szczególnych i przedstawić ponownie całą argumentację oraz dokumentację, wraz ze wskazaniem okresu pracy w gospodarstwie rolnym ojca, a także wnioskować, aby organ rentowy przeprowadził na tę okoliczność dowód z zeznań powołanych świadków. Nowa decyzja wydana przez organ rentowy po zbadaniu całokształtu okoliczności sprawy, będzie podlegała możliwości zaskarżenia i weryfikacji przez sąd, także w zakresie wszystkich przesłanek do uzyskania prawa do spornego świadczenia. Jeżeli zostanie wykazane przez ubezpieczonego, że spełni przesłankę posiadania 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego to sąd zbada i oceni wówczas przebieg zatrudnienia ubezpieczonego we wskazanych przez niego zakładach pracy, w których praca miałaby być wykonywana w warunkach szczególnych.

Z tych wszystkich względów, sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego jako bezzasadną.

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka - Szkibiel