Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 1613/13

I ACz 1959/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2014r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Cesarz

Sędziowie:

SA Hanna Rojewska

SA Joanna Walentkiewicz - Witkowska (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Grażyna Michalska

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2014r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa D. Z.

przeciwko Skarbowi Państwa - Prokuraturze Okręgowej w Łodzi

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 15 października 2013r. sygn. akt I C 408/13

oraz zażalenia strony pozwanej na postanowienie zawarte w pkt 2 tegoż wyroku

1.  oddala apelację i zażalenie;

2.  zasądza od powoda D. Z. na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1613/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie z powództwa D. Z. przeciwko Skarbowi Państwa – Prokuraturze Okręgowej w Łodzi o zapłatę oddalił powództwo
(pkt 1), nie obciążając powoda kosztami procesu (pkt 2).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniach faktycznych,
z których najistotniejsze są następujące :

W dniu 2 grudnia 1991 r. Minister Przekształceń Własnościowych przekształcił przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą (...) Zakłady (...), w spółkę akcyjną pod nazwą (...) S.A. Statut Spółki przewidywał, że kadencja zarządu trwa trzy lata i organ ten składa się z dwóch do pięciu członków. Kadencja Rady Nadzorczej wedle statutu miała trwać trzy lata, a do ważności podjęcia uchwały wymagana była większość bezwzględna oddanych głosów, przy obecności co najmniej połowy składu Rady Nadzorczej. Statut w art. 20 ust. 3 przewidywał, że Rada Nadzorcza może podejmować uchwały także po odbyciu posiedzenia, w drodze pisemnego głosowania, o ile wszyscy członkowie wyrażą zgodę na piśmie na podejmowanie uchwał w takim trybie.

W 1998 r. powstały spółki zależne – spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...), R. P., R. Serwis, R. – Transport, R..

W maju 1999 r. znaleźli się nabywcy na akcje R.. Po zakupie akcji na zebraniu Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy w dniu 25 czerwca 1999 r. wyłoniono nowy skład Rady Nadzorczej. W jej skład weszli E. P., A. U. (1), W. B. (1), W. J., M. C. (1), J. S., K. G. (1), A. B., J. P..

W dniu 28 czerwca 2000 r. odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej, na które stawili się: J. P., S. G., P. G. (1), a także dokooptowany tego dnia w miejsce M. K. D. Z.. Na posiedzenie nie stawił się A. U. (1). Ze strony zarządu stawili się W. B. (1) i K. G. (1). Członkowie Rady Nadzorczej głosowali w sprawie uchwały nr 28/IV/00 i byli za przyjęciem uchwały, za wyjątkiem D. Z., który- jako obecny po raz pierwszy na posiedzeniu Rady i nie posiadający jeszcze dostatecznej wiedzy o spółce, wstrzymał się od głosu. Uchwałę przyjęto bezwzględną większością obecnych głosów. Uchwała wprowadzała następujące zmiany: oddzielono pełnienie funkcji członka zarządu od pełnienia funkcji dyrektora, pełnienie funkcji członka zarządu miało być sprawowane na zasadzie stosunku prawnego do czasu upływu kadencji tj. do czerwca 2002 r., natomiast pełnienie funkcji dyrektora na zasadzie umowy o pracę miało trwać do czasu zatwierdzania bilansu i rachunku zysków i strat za rok obrachunkowy 2002. Z tytułu pełnienia funkcji członka zarządu każdemu z członków przyznano wynagrodzenie w wysokości jednokrotności określonego w biuletynie statystycznym GUS przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw za trzy miesiące poprzedzające dany miesiąc. Z tytułu pełnienia funkcji dyrektora przyznano wynagrodzenie : - dyrektorowi naczelnemu W. B. - w wysokości dziesięciokrotności określonego w biuletynie statystycznym GUS przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw za trzy miesiące poprzedzające dany miesiąc, dyrektorowi handlowemu M. C.- w wysokości ośmiokrotności określonego w biuletynie statystycznym GUS przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw za trzy miesiące poprzedzające dany miesiąc, dyrektorowi techniczno– produkcyjnemu M. J. i dyrektorowi finansowemu K. G., przyznano wynagrodzenia w wysokości pięciokrotności określonego w biuletynie statystycznym GUS przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw za trzy miesiące poprzedzające dany miesiąc. Uchwalono, iż okresy wypowiedzenia będą wynosić sześć miesięcy,
a w przypadku odwołania z funkcji w zarządzie przed upływem kadencji każdemu z członków zarządu będzie przysługiwało odszkodowanie
w wysokości trzydziestokrotności określonego w biuletynie statystycznym GUS przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw za trzy miesiące poprzedzające dany miesiąc, a w przypadku wypowiedzenia umów o pracę będzie przysługiwało odszkodowanie
w wysokości dwunastomiesięcznego wynagrodzenia z tytułu pracy na stanowisku dyrektora, przy czym w okresie wypowiedzenia dyrektor został zwolniony ze świadczenia pracy. Nie sporządzono w trakcie posiedzenia protokołu głosowania. W dokumencie zawierającym treść uchwały nie wskazano ile było głosów „za”, ile „przeciw” oraz wstrzymujących się.
Uchwała została podpisana przez osoby biorące udział w jej podjęciu,
w tym m.in. przez powoda oraz nieobecnego na posiedzeniu A. U. (1).

W dniu 26 października 2000 r. do Prokuratury Rejonowej
w S. wpłynęło zawiadomienie Banku Spółdzielczego
w S. o popełnieniu przestępstwa przez Zarząd (...) Sp. z ograniczoną odpowiedzialnością w likwidacji z/s
w S. i likwidatorów tej spółki na szkodę jej wierzycieli.

Na skutek tego zawiadomienia zostało wszczęte postępowanie karne. Postępowanie zarejestrowane zostało za numerem Ds 2145/00 w formie dochodzenia o przestępstwo z art. 302 § 1 k.k. Po załączeniu do akt kolejnych zawiadomień m.in. z dnia 11 stycznia 2001 r. syndyka masy upadłości (...) Sp. z ograniczoną odpowiedzialnością
w likwidacji z/s w S. o popełnieniu przestępstwa przez członków Rady Nadzorczej (...) Sp. z ograniczoną odpowiedzialnością w likwidacji z/s w S., w dniu 19 maja 2001 r. Prokurator Rejonowy w Skierniewicach wszczął śledztwo w sprawie działania zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) na szkodę wierzycieli oraz innych nieprawidłowości zarządzających spółkami (...) w latach 1998 - 2000, które doprowadziły do niewypłacalności i upadłości wyżej wymienionych podmiotów gospodarczych oraz powstania szkody majątkowej w znacznych rozmiarach tj. o przestępstwo z art. 302 § 2 k.k. 296 § 2 i 3 k.k. 297 § 1 k.k. i inne kk.

Postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2001 r. okres śledztwa w powyższej sprawie został przedłużony do 31 grudnia 2001 r., następnie postanowieniem z dnia 28 grudnia 2001 r. do 31 marca 2002 r.

Postanowieniem z dnia 29 stycznia 2002 r. śledztwo w/w sprawie zostało przejęte do dalszego prowadzenia przez Wydział V Śledczy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Postanowieniem z dnia 27 marca 2002 r. okres śledztwa został przedłużony na dalszy czas oznaczony, przekraczający 1 rok, tj. do
30 czerwca 2002 r., następnie postanowieniem z dnia 21 czerwca 2002 r. do 30 września 2002 r. Kolejnym postanowieniem z dnia 30 września 2002 r. okres śledztwa został przedłużony do 30 grudnia 2002 r.

W toku śledztwa postanowieniem z dnia 19 lutego 2003 r. D. Z. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa wypełniającego dyspozycję art. 296 § 1 i 2 k.k.

Powód nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu. Złożył wyjaśnienia, w których podał m.in., że w dniu 28 czerwca 2000 r. A. W. poleciła mu reprezentowanie spółki (...) na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy (...) S.A. Powód wyjaśnił, że na tym zgromadzeniu został powołany na członka Rady Nadzorczej tej spółki. Po okazaniu uchwały nr 28/IV/00 z 28 czerwca 2000 r., D. Z. podał, że pamięta tę uchwałę, że miał wątpliwości co do zasadności jej podjęcia oraz że w czasie posiedzenia był sporządzony protokół z jego przebiegu .

Postanowieniem z dnia 26 marca 2003 r. okres śledztwa został przedłużony do 30 czerwca 2003 r., następnie postanowieniem z 30 czerwca 2003 r. okres śledztwa przedłużono do 30 września 2003 r.

W dniu 30 kwietnia 2003 r. D. Z. złożył wyjaśnienia. Powód nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Podczas przesłuchania
w charakterze podejrzanego, podał, że na funkcję wiceprzewodniczącego został wybrany w dniu 28 czerwca 2000 r., a więc wtedy, kiedy zapadła uchwała będąca przedmiotem zarzutu.

Postanowieniem z dnia 30 września 2003 r. przedłużono okres śledztwa do 30 grudnia 2003 r., następnie postanowieniem z 19 grudnia 2003 r. do 30 kwietnia 2004 r.

Postanowieniem z dnia 24 lutego 2004 r. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Łodzi postanowił z akt sprawy Ds 7/02 wyłączyć materiał dowodowy przeciwko A. U. (2), D. Z., S. G., J. P. i P. G. (1), i przedstawił D. Z. zarzut o to, że w dniu 28 czerwca 2000 r. w S., działając wspólnie i w porozumieniu z A. U. (2), S. G., P. G. (2) i J. P. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc jako członek Rady Nadzorczej (...) S.A. zobowiązany z mocy przepisów kodeksu spółek handlowych do sprawowania stałego nadzoru nad działalnością spółki, a w szczególności jej sytuacją finansową oraz na mocy art. 16 statutu spółki (...) S.A. zaktualizowanego uchwałą Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy z dnia 25 czerwca 1999 r. i § 14 Regulaminu Rady Nadzorczej, uprawnionym do zwierania umów z członkami zarządu i określenia zasad ich wynagrodzenia, podejmując uchwałę numer 28/IV/00 „w sprawie zasad zatrudniania i wynagradzania Członków Zarządu Spółki”, w której ustalono, że w przypadku odwołania z funkcji w zarządzie przed upływem kadencji każdemu z członków zarządu będzie przysługiwało odszkodowanie w wysokości trzydziestokrotności określonego w Biuletynie Statystycznym GUS przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw za trzy miesiące poprzedzające dany miesiąc oraz w przypadku wypowiedzenia umów o pracę członkom zarządu pełniącym jednocześnie funkcje dyrektorów będzie przysługiwało odszkodowanie w wysokości dwunastomiesięcznego wynagrodzenia z tytułu pracy na stanowisku dyrektora, w sytuacji gdy majątek spółki począwszy od 31 grudnia 1999 r. nie wystarczał na pokrycie jej zobowiązań i tym samym zarząd spółki zobowiązany był do złożenia wniosku o jej upadłość, nie dopełnił ciążących na nim obowiązków i poprzez gospodarczo nieuzasadnione zwiększenie zobowiązań majątkowych spółki oraz umożliwienie w ten sposób członkom zarządu (...) S.A. W. B. (1), K. G. (1) i M. J. (2) sprzedaży przysługujących im wobec (...) S.A. wierzytelności w łącznej kwocie 347.128,08 zł na rzecz innych podmiotów będących dłużnikami spółki wyrządził spółce akcyjnej (...) szkodę majątkową w wysokości nie mniejszej niż 935.387,30 zł, tj. o przestępstwo z art. 296 § 2 i 3 k.k.

D. Z. nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu.

W piśmie z dnia 6 kwietnia 2004 r., skierowanym do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, powód zawarł wniosek o przesłuchanie A. U. (1) na okoliczność czy i kiedy doręczono mu zaproszenie na posiedzenie rady, które odbyło się 28 czerwca 2000 r. oraz o przeprowadzenie dowodu
z dokumentów na okoliczność potwierdzenia odbioru zaproszenia przez A. U. (1) na to posiedzenie.

Postanowieniem z dnia 15 kwietnia 2004 r. powyższy wniosek powoda został oddalony.

Pismem z dnia 30 kwietnia 2004 r. skierowanym do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, powód wniósł o umorzenie śledztwa prowadzonego przeciwko niemu, gdyż śledztwo to w ocenie powoda nie dostarczyło żadnych podstaw do wniesienia przeciwko niemu aktu oskarżenia.

W dniu 5 maja 2004 r. Prokuratura Okręgowa w Łodzi wniosła do Sądu Rejonowego w Skierniewicach akt oskarżenia przeciwko D. Z., A. U. (3), S. G., J. P. oraz P. G. (1) o przestępstwo z art. 296 § 2 i 3 k.k.

Sprawa została ostatecznie przekazana do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Żyrardowie. Sąd ten nie uwzględnił wniosków o umorzenie postępowania składnych przez oskarżonych członków Rady Nadzorczej, w tym dwukrotnie przez powoda. W uzasadnieniu postanowienia z dnia 18 stycznia 2005 r. Sąd podał, że na tamtym etapie postępowania nie sposób stwierdzić w sposób jednoznaczny, że brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienie przestępstwa, jak również iż czyn zarzucony w akcie oskarżenia nie wypełnia znamion czynu zabronionego.. Sąd wskazał, że dla prawidłowego rozstrzygnięcia konieczne jest przeprowadzenie w całości przewodu sądowego, przesłuchanie świadków oraz ewentualnie biegłych. Dopiero wtedy możliwe będzie wydanie orzeczenia

Na rozprawie w dniu 7 czerwca 2005 r. D. Z. nie przyznał się do popełnienia zarzucanemu mu czynu, odmówił składania wyjaśnień. Na rozprawie w dniu 8 sierpnia 2008 r. D. Z. wyjaśnił, że w głosowaniu nad uchwałą z dnia 28 czerwca 2000 r. odnośnie zasad wynagradzania zarządu wstrzymał się od głosu. Składając zeznania w dniu 1 sierpnia 2008 r. W. B. (1) poddał, że powód wstrzymał się od głosu w sprawie w/w uchwały, o co miał pretensje do A. W..

Wyrokiem z dnia 7 lipca 2009 r. Sąd Rejonowy w Żyrardowie uniewinnił D. Z. od zarzucanego mu czynu. Również oskarżonych A. U. (1), S. G., J. P. oraz P. G. (1) uniewinniono od zarzucanych im czynów.

Prokuratura Okręgowa w Łodzi zaskarżyła w/w wyrok, wnosząc w dniu 25 września 2009 r. apelację, w której zaskarżono wyrok w całości, w tym m.in. na niekorzyść D. Z. w zakresie zarzucanego mu czynu z art. 296 § 2 i 3 k.k.

Wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2010 r. Sąd Okręgowy w Płocku zaskarżony wyrok w zaskarżonej części utrzymał w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

Od powyższego wyroku Prokuratura Okręgowa w Łodzi złożyła do Sądu Najwyższego kasację. Sąd Najwyższy w dniu 19 stycznia 2011 r. postanowił powyższą kasację pozostawić bez rozpoznania albowiem kasacja została skutecznie cofnięta przez Prokuratora Prokuratury Generalnej, natomiast
w sprawie nie stwierdzono bezwzględnych przyczyn wymienionych w art. 439 k.p.k.

Z uwagi na postawiony powodowi zarzut, D. Z. zrezygnował z pracy w Urzędzie Miasta Stołecznego W., gdzie zajmował się zamówieniami publicznymi. Wobec długoletniego prowadzenia postępowania przygotowawczego powód nie mógł rozpocząć aplikacji radcowskiej, ani nie mógł podjąć pracy w sektorze publicznym. Podjął pracę w sektorze prywatnym ( Instytut (...)). D. Z. w 2005 r. rozpoczął prowadzenie własnej działalności gospodarczej.

Akt oskarżenia przeciwko powodowi wpłynął do Sądu Rejonowego
w S. do Wydziału Karnego, w którym Przewodniczącą była wówczas żona powoda. Powyższy fakt spowodował, że A. Z. odczuwała ogromny dyskomfort w wykonywaniu zawodu sędziego. Rzutowało to negatywnie na relacje pomiędzy małżonkami.

A. Z., widząc zachowanie męża, który zamykał się w sobie, żył cały czas prowadzonym przeciwko nim postępowaniem, prosiła męża, aby nie przedkładał tej sprawy nad życie rodzinne. Każda taka rozmowa kończyła się awanturą. Sytuacja w domu spowodowała, że A. Z. myślała o rozwiązaniu związku małżeńskiego z powodem, jednak z uwagi na dobro dzieci odstąpiła od tej decyzji. Prowadzone przeciwko powodowi postępowanie przygotowawcze było dla niego bardzo stresujące, stracił chęć życia, stał się nerwowy, apatyczny. A. Z. bezskutecznie namawiała męża do skorzystania z pomocy specjalisty. Powód i jego żona przed wniesieniem aktu oskarżenia prowadzili rozległe życie towarzyskie. Po skierowaniu sprawy do sądu, zarówno powód jak i jego żona przestali być zapraszani na spotkania. Wiele osób czuło się niezręcznie, przebywając w towarzystwie powoda.

W prasie lokalnej ukazały się dwa artykuły odnośnie całej sprawy, która wywołała sensację w mieście.

D. Z. w kwietniu 2013 r. zamknął działalność gospodarczą. Powód nie jest w chwili obecnej nigdzie zatrudniony. Jest udziałowcem w spółce z o.o. Grupa (...), gdzie posiada 92% udziałów. Jest prokurentem w tej spółce, nie osiąga z tego tytułu wynagrodzenia. Aktywność gospodarcza powoda sprowadza się do wynajmowania pomieszczeń, sprzętu biurowego oraz samochodów. Wynagrodzenie za powyższy wynajem kształtuje się na poziomie 18.000 zł. Powód pisze artykuły do wydawnictw wielobranżowych, uczestniczy
w konferencjach pro publico bono, nie zatrudnia żadnego pracownika. D. Z. posiada majątek w postaci działek budowlanych
o łącznej pow. do 1 ha, dwa domy: o pow. 100 m 2, w którym mieszka matka powoda oraz o pow. 300 m 2.Powód jest właścicielem 4 samochodów - B. (...) rocznik 2007, V. (...) rocznik 2004 - 2005, M. (...) rocznik 2010 - 2011, T. (...) rocznik 2009 - 2010. Jeden samochód użytkuje powód. Reszta samochodów została wydzierżawiona przez powoda spółce z o.o. Grupa (...). Powód spłaca kredyt. Miesięczny koszt kredytu to kwota 6.000 zł. Ma dwoje dzieci – syna w wieku 18 lat i córkę w wieku 11 lat.

Sąd Okręgowy oddalił powództwo D. Z., uznając je za nieuzasadnione.

Powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika oparł swoje roszczenia na podstawie art. 23 k.c. i art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c.
i na podstawie art. 417 2 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego działania strony pozwanej, tj. wszczęcie postępowania karnego przeciwko powodowi, postawienie mu zarzutów, a następnie skierowanie przeciwko niemu aktu oskarżenia, doprowadziły do negatywnych skutków zarówno w sferze życia osobistego jak i zawodowego powoda . Powód, jako pracownik zatrudniony w placówce publicznej, z uwagi na postawiony mu zarzut popełnienia przestępstwa zrezygnował z pracy. Musiał również odłożyć na bok plany związane z rozpoczęciem aplikacji radcowskiej. Postępowanie karne, prowadzone przeciwko powodowi, miało ogromny wpływ również na zdrowie i życie osobiste powoda. Stan emocjonalny powoda był chwiejny. Rodzina powoda przestała funkcjonować prawidłowo, zakłóceniu uległy nie tylko relacje powoda z żoną, ale również relacje powoda z dziećmi. Niewątpliwie prowadzenie postępowania karnego przeciwko powodowi miało także wpływ na jego relacje towarzyskie.

W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał jednak na uznanie, że działanie strony pozwanej wobec powoda nosiło cechę bezprawności w rozumieniu art. 24 k.c.

Okoliczności faktyczne, którymi dysponowała strona pozwana
w toku postępowania przygotowawczego nie pozwoliły na jednoznaczne wykluczenie, że D. Z. nie głosował w sprawie uchwały z dnia 28 czerwca 2000 r. nr 28/IV/00.

Sąd Okręgowy podzielił argumentację strony pozwanej, że sam fakt, że Sąd orzekający dokonał odmiennej oceny faktycznej i prawnej zachowania powoda, niż uczynił to prokurator w akcie oskarżenia, nie daje podstawy do traktowania działań prokuratora jako bezprawnych. Akty stosowania prawa powinny być postrzegane przede wszystkim w kategoriach racji
i odmienności ocen, a wykorzystanie toku instancji powinno zapewniać niewadliwe ustalenie stanu faktycznego rozpatrywanej sprawy i jego prawidłową ocenę jurydyczną. Z tej przyczyny działanie organu prokuratury w procesie stosowania prawa – w postaci wszczęcia śledztwa i wystąpienia
z aktem oskarżenia, które zostało zweryfikowane z wynikiem negatywnym
w toku postępowania sądowego, nie mogło być wprost kwalifikowane jako działanie bezprawne, rodzące obowiązek odszkodowawczy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 4 czerwca 2008 roku, sygn. I ACa 339/08). Prowadzenie przez organy władzy publicznej postępowania w ramach określonej przez ustawodawcę procedury nie stanowi bezprawnego działania w rozumieniu art. 24 k.c., które mogłoby naruszać dobro osobiste osoby fizycznej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 25.08.2006 r., sygn.
I ACa 237/06).

W ocenie Sądu Okręgowego pozwany w niniejszym procesie wykazał, że jego działanie nie miało cech bezprawności, a tym samym obalił domniemanie , wynikające z zasady wyrażonej w art. 24 § 1 k.c. Ponadto nie sposób uznać, że postępowanie pozwanego było sprzeczne
z zasadami współżycia społecznego.

W przekonaniu Sądu I instancji w niniejszej sprawie nie było również podstaw do zastosowania przepisu art. 417 2 k.c. O przyznaniu odszkodowania na podstawie omawianego przepisu ostatecznie przesądzają względy słuszności. D. Z. przed wszczęciem postępowania przygotowawczego, jak i w jego trakcie był czynny zawodowo. Wprawdzie na skutek wszczęcia postępowania zrezygnował z pracy w sektorze publicznym, jednak podjął pracę w sektorze prywatnym i charakter jego pracy pozostał bez zmian, bowiem w dalszym ciągu powód zajmował się zamówieniami publicznymi. Powód nie wykazał, aby w związku ze zmianą pracy pogorszyła się jego sytuacja życiowa. Powód w chwili obecnej jest osobą samodzielną, a jego sytuacja materialna jest stabilna i nie można mówić w żadnym aspekcie o ciężkim położeniu materialnym, czy też niezdolności powoda do pracy.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając go
w całości i zarzucając:

1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 24 k.c. w zw. z art. 23 k.c.
i art. 448 k.c. oraz niewłaściwe zastosowanie tych przepisów poprzez nieprawidłowe skonfrontowanie okoliczności stanu faktycznego z hipotezą normy prawnej i poddanie tego stanu ocenie prawnej przez pryzmat wskazanych wyżej artykułów, przy wyłączeniu w zachowaniu organu -Prokuratury Okręgowej w Łodzi – bezprawności, a w konsekwencji uznanie, że działanie Prokuratora niesłusznie oskarżającego powoda było legalne,

2. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c.:

- poprzez uznanie, że powód nie wykazał, aby w związku
z prowadzonym przeciwko niemu postępowaniem karnym doznał szkody na osobie, podczas gdy dowody zebrane w tej sprawie wskazują, że taka szkoda na osobie zaistniała,

- uznanie że dobra materialna sytuacja powoda przemawia przeciwko zastosowaniu art. 417 2 k.c., podczas gdy dobra sytuacja materialna powoda nie stanowi przeszkody w zastosowaniu w/w przepisu,

- poprzez przyjęcie, że pozwany nie dopuścił się bezprawnego działania wobec powoda, podczas gdy zebrane dowody w tej sprawie jednoznacznie wskazują na bezprawność jego działania, a nadto nieprzeprowadzenie dostatecznej analizy dowodów przedstawionych przez powoda, także nieuzasadnienie odmowy im wiarygodności,

- poprzez niedopuszczenie wnioskowanego przez powoda dowodu
z opinii biegłego psychologa na okoliczność stopnia rozstroju zdrowia psychicznego, uszczerbku na zdrowiu powoda, jaki spowodowało bezzasadne wieloletnie oskarżanie powoda przez pozwanego, co pozwoliłoby na ustalenie skali destrukcji w zdrowiu psychicznym powoda, wywołanego niesłusznym wieloletnim oskarżaniem.

W związku z powyższym skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Łodzi, a nadto o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Poddając orzeczenie Sądu Okręgowego kontroli instancyjnej Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacyjnych - tak w zakresie naruszenia prawa procesowego, jak i materialnego, co skutkowało oddaleniem apelacji na podstawie art. 385 k.p.c.

W pierwszej kolejności należało poddać analizie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., obejmujący de facto nieprzeprowadzenie dostatecznej analizy dowodów przedstawionych przez powoda i brak uzasadnienia odmowy wiarogodności , a nadto niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa dla ustalenia skali destrukcji w zdrowiu psychicznym powoda. W pozostałym zakresie zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c. obejmują de facto wadliwą subsumpcję ustalonych faktów pod normę prawną, tak w zakresie przesłanek z art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c., jak i (...) k.c. Ocena prawidłowości zastosowanych przepisów prawa materialnego może być dokonana wyłącznie po uprzednim stwierdzeniu, że ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku, zostały poczynione zgodnie z obowiązującą procedurą.

Podkreślenia wymaga, że zarzut przekroczenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego nie może zostać uznany za skuteczny, kiedy polega na zaprezentowaniu własnych, korzystniejszych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego (tak: postanowienie SN z 10 lutego 2002 r., sygn. II CKN 572/99). Pamiętać bowiem należy, że na sądzie ciąży obowiązek wyłącznie wyciągnięcia w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wniosków logicznie poprawnych, zaś w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego ustawodawca przyznał sądowi swobodę, pod warunkiem, że ocena ta nie jest jednak sprzeczna ze wskazaniami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. Zatem jedynie w sytuacji, kiedy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo uchybia zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to tylko wtedy przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak: SN w wyroku z 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00).

Analiza materiału dowodowego zgromadzonego przez Sąd I instancji, w ocenie Sądu Apelacyjnego prowadzi do wniosku, że ocena dowodów była zgodna z zasadami logiki, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a poczynione ustalenia faktyczne znajdowały uzasadnienie w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd Okręgowy w sposób wnikliwy i rzetelny zgromadził niezbędny dla potrzeb rozstrzygnięcia sprawy materiał dowodowy, dokonał jego trafnej i wszechstronnej oceny, która nie jest oceną dowolną i poczynił na jego podstawie prawidłowe ustalenia faktyczne.

Dokonaną przez Sąd I instancji ocenę materiału dowodowego i poczynione ustalenia faktyczne Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za podstawę rozstrzygnięcia w ramach kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku.

W pierwszej kolejności, podlegają analizie zarzuty dotyczące gromadzenia materiału dowodowego. W przypadku braku wadliwości tego etapu postępowania, przedmiotem badania winny być zarzuty dotyczące oceny zebranego materiału dowodowego, dokonanej w granicach zakreślonych dyspozycją art. 233 § 1 i 2 k.p.c. Dopiero właściwie zebrane dowody i prawidłowo ocenione w kontekście zasady swobodnej oceny dowodów dają podstawę do rozważenia zarzutów dotyczących sprzeczności poczynionych przez sąd orzekający ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego.

Apelujący, w ramach zarzutu naruszenia przepisów postępowania, mającego wpływ na wynik sprawy wskazywał na niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa, a następnie uznanie, że powód nie wykazał, aby w związku z postępowaniem karnym doznał szkody na osobie. Sąd Okręgowy, nie widząc potrzeby odwoływania się do opinii biegłego psychologa ustalił sposób funkcjonowania powoda i jego rodziny w czasie trwania postępowania karnego, wpływ tego postępowania na życie zawodowe i towarzyskie powoda. Tym samym uciekanie się do opinii biegłego psychologa było zbędne i w sposób nieuzasadniony przedłużyłoby postępowanie. Sąd swoją decyzję należycie uzasadnił, wskazując dodatkowo, że powód nigdy nie leczył się psychiatrycznie, ani nie korzystał z pomocy psychologa, natomiast swoje doznania, spowodowane prowadzeniem postępowania karnego przedstawił w sposób rzetelny. Dodatkowo należy zauważyć, że biegli z dziedziny psychologii nie są uprawnieni do oceny stopnia uszczerbku na zdrowiu, może to uczynić jedynie biegły psychiatra, o którego powód nie wnosił. Nadto powód nie złożył zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c., ani też wniosku o biegłego nie ponowił na etapie postępowania apelacyjnego.

Wbrew zarzutowi, zawartemu w apelacji Sąd I instancji ustalił doznanie szkody na osobie powoda, właśnie poprzez przyjęcie wpływu postępowania karnego na wszelkie sfery życia powoda, choć faktycznie- analizując przesłanki zastosowania przepisu art. 417 2 k.c.-wskazał na niewykazanie szkody na osobie. Odniósł to jednak do majątkowej sfery życia powoda, w szczególności możliwości wykonywania zatrudnienia.

Zarzut apelacji, dotyczący ogólnego ustosunkowania się do niektórych dowodów, zawnioskowanych przez powoda, bez wskazania przyczyn odmowy dania im wiary jest tak ogólnikowy, że nie sposób ocenić go pozytywnie. Apelujący nie wskazał bowiem do jakich dowodów, wnioskowanych przez powoda Sąd I instancji odniósł się jedynie ogólnikowo, jakim nie dał wiary i nie uzasadnił swego stanowiska .

Kluczowym zagadnieniem w tej sprawie jest dokonanie oceny przesłanki bezprawności działania strony pozwanej, związanej z zarzutem naruszenia prawa procesowego- oceny dowodów w tym zakresie , jak i prawa materialnego.

Wskazać należy, że przeciwnie do twierdzeń apelującego, skonstruowanym wbrew wnioskom płynącym z materiału dowodowego, na etapie postępowania prokuratorskiego i formułowania zarzutów wcale nie było jasne, że powód wstrzymał się głosu nad uchwałą nr 28/IV/00. Powód przesłuchany we wstępnej fazie postępowania przygotowawczego ( k- 142-143 akt załączonych II K 1084/07) nic nie mówił o sposobie głosowania nad uchwałą. Przesłuchany w dniu 19 lutego 2003 roku ( k- 494-498 akt załączonych II K 1084/07 ) podał, że miał wątpliwości co do zasadności podjęcia uchwały, a wynikały one z sytuacji finansowej spółki- nawet pobieżne zapoznanie się z bilansem wskazywało, że jest ona trudna, a spółka miała straszny bałagan w dokumentach. Przesłuchany ponownie ( k- 622-624 tych samych akt ) podał, że po lipcu 2000 roku w żadnych dalszych posiedzeniach Rady Nadzorczej (...) SA już nie uczestniczył, pracował w W. i nie miał czasu. Po okazaniu uchwały numer (...) Rady Nadzorczej z dnia 15 listopada 2001 roku i kolejnych uchwał z tej daty , w tym dotyczącej rozwiązania spółki przez likwidację i dotyczącej odwołania zarządu (...) SA powód podał, że podpisał te uchwały, ale przedstawiła je do podpisu E. M. i nawet ich nie przeczytał. Podał też, że poprzednio był już członkiem Rady Nadzorczej i sekretarzem w innej spółce i wiedział jak powinny przebiegać pace Rady Nadzorczej.

Wnioski o umorzenie postępowania rozpoznawał już sąd. Po raz pierwszy twierdzenia o tym, że powód wstrzymał się od głosu nad uchwałą numer 28/IV/00 pojawiły się we wniosku o umorzenie postępowania nie samego D. Z., ale członków Rady Nadzorczej. Wniosek ten został złożony w listopadzie 2004 roku, a więc już na etapie postępowania sądowego. Wcześniejszy wniosek powoda, złożony w dniu 30 kwietnia 2004 roku takich twierdzeń nie zawierał. Nie uwzględniając wniosku członków Rady Nadzorczej i samego powoda o umorzenie postępowania Sąd Rejonowy w Żyrardowie podniósł, że na tamtym etapie postępowania nie sposób stwierdzić w sposób jednoznaczny, że brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienie przestępstwa, jak również iż czyn zarzucony w akcie oskarżenia nie wypełnia znamion czynu zabronionego. Sąd wskazał, że dla prawidłowego rozstrzygnięcia konieczne jest przeprowadzenie w całości przewodu sądowego, przesłuchanie świadków oraz ewentualnie biegłych. Dopiero wtedy możliwe będzie wydanie orzeczenia, zaś uwzględnienie wniosku byłoby przedwczesne ( postanowienie z dnia 18 stycznia 2005 roku i jego uzasadnienie zawarte w protokole rozprawy k- 1164 akt II K 703/04 w załączeniu )

Kolejny wniosek o umorzenie postępowania, złożony przez powoda, Sąd Rejonowy w Żyrardowie rozpoznawał w dniu 16 kwietnia 2008 roku. ( zapis w protokole k- 2025 -2026 akt załączonych II K 1087/07). Uzasadniając swoją decyzję Sąd ten podał, że zebrany do tego czasu materiał dowodowy nie pozwalał na podjęcie merytorycznej decyzji. Po pierwsze ocena wyrażona przez oskarżonego w zakresie istnienia danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przez niego czynu zabronionego nie jest tak jednoznaczną , jak to widział wnioskujący , nade wszystko oceny tej Sąd nie był w stanie dokonać bez przeprowadzenia postępowania dowodowego- sprawa ma charakter złożony zarówno w warstwie dowodów rzeczowych, jak i osobowych , a także materii rozstrzygania Na tamtym etapie postępowania i przy zgromadzonym materiale dowodowym wydanie rozstrzygnięcia merytorycznego byłoby przedwczesne.

Sam powód dopiero w toku tej właśnie rozprawy w dniu 16 kwietnia 2008 roku złożył wyjaśnienia, z których wynikało, że zasadniczą dla jego pozycji procesowej kwestią jest to, że nie głosował za tą uchwałą ( zapis w protokole k- 2019 akt załączonych).W toku rozprawy w dniu 8 sierpnia 2008 roku tłumaczył z kolei motywy swojego działania-chodziło o to, by zarząd utrzymać, bo był reformatorski, natomiast plany p. W. wobec zarządu były inne. ( k- 2135 akt załączonych ) . W dniu 1 sierpnia 2008 roku zeznawał w postępowaniu karnym świadek W. B. (1) i podał, że miał pretensje do p. W. o to, że Z. wstrzymał się od głosowania, a członkowie Rady wybrani przez niego i p. C. zagłosowali za uchwałą. ( zeznania świadka W. B. (1) k- 2126 akt).

Poza tymi wyjaśnieniami powód nie wypowiadał się co do sposobu głosowania nad uchwałą, a kwestia ta w ogóle nie była przez niego poruszana na etapie postępowania przygotowawczego.

Przy ocenie działania w granicach prawa organów ścigania nie można pominąć, że akt oskarżenia był bardzo rozbudowany, obejmował wiele wątków i powiązań pomiędzy Spółką (...) i spółkami zależnymi, wskazywał na podejrzenie działania oskarżonych na szkodę Spółki, zwłaszcza w obliczu jej długotrwałej i złej sytuacji finansowej, wniosków płynących z bilansu za rok 1999 , wskazujących na konieczność złożenia wniosku o upadłość i wysokości odszkodowań przysługujących każdemu z członków zarządu na mocy uchwały numer 28/IV/00 ( po 66.621,30 zł brutto z tytułu odwołania przed upływem kadencji, a tytułu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę (...) x 207.652,14 zł 1 x 309.219,12 złotych), a nadto dokonania potrąceń wierzytelności po ich zbyciu wierzycielom Spółki (...) S.A. (...), H. Sp z o.o. i (...) Sp z o.o. na kwotę niemal 350.000 złotych.

Podnieść należy także, że uniewinniając oskarżonych żaden z sądów nie zajął się cesją wierzytelności odszkodowań, przysługujących członkom zarządu na rzecz wierzycieli Spółki i wpływem tej okoliczności na sytuację Spółki, którą z kolei sądy oceniły odmiennie, niż to wynikało z opinii biegłych. Sąd Rejonowy w Żyrardowie skonstatował nawet, że dzięki temu, że M. J. i K. G. sprzedali należne im wierzytelności, a pieniądze przeznaczyli na założenie nowej spółki powstał zakład, który przejął kontrakty Spółki (...) i zatrudnia ponad 200 z osób, co jest wielką korzyścią dla lokalnej społeczności na płaszczyźnie ekonomicznej i społecznej . Wskazał też na specyfikę działania Rady Nadzorczej, bowiem miała kontrolować zarząd, stanowiący w połowie akcjonariat (osoby powołane do kontroli miały kontrolować tych, którzy ich powołali). Te właśnie, ważkie dla oceny wyrządzenia szkody okoliczności były podstawą wywiedzenia kasacji. Wbrew twierdzeniom powoda nie było to działanie zmierzające do niczym nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.

Oceniając przesłankę bezprawności przywołać należy utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych stanowisko, że wprawdzie co do zasady nie można wykluczyć, iż w określonych przypadkach wszczęcie i prowadzenie postępowania karnego przeciwko obywatelowi będzie mogło być uznane za czyn niedozwolony w rozumieniu art. 415 i nast. kc, niemniej podstawy do takiej konkluzji możliwe są w sytuacji, gdy postępowanie wszczęto lub prowadzono przy oczywistym braku dowodów winy, ze świadomością sfabrykowania takich dowodów, bez zachowania podstawowych przepisów procedury (wyrok SA w Poznaniu z 19.05.2005r., I ACa 1848/04, Lex 166820). Natomiast uniewinnienie oskarżonego w procesie karnym samo przez się nie prowadzi do uznania, że działania organów ścigania były niezgodne z prawem. Przesłanka bezprawności ujęta w art. 417 § 1 k.c. oznacza bowiem niezgodność działania lub zaniechanie z konstytucyjnie rozumianymi źródłami prawa. Zgodne z prawem czynności organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, związane z wypełnianiem ich ustawowych obowiązków nie nabierają charakteru działań nielegalnych tylko przez to, że postępowanie karne zostaje zakończone uniewinnieniem (wyrok SA w Poznaniu z 23 maja 2013r., I ACa 351/13, LEX 1363331). Czynności organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, związane z wypełnianiem ich ustawowych obowiązków nie mają charakteru działań niezgodnych z prawem także wtedy, gdy przeprowadzone postępowanie karne zakończyło się wydaniem prawomocnego wyroku uniewinniającego. Obywatele muszą bowiem w interesie ochrony dobra wspólnego - jakim jest bezpieczeństwo publiczne - ponosić ryzyko związane z legalnym wdrożeniem postępowania karnego. Nie ulega więc wątpliwości, że jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, wszczęcie śledztwa lub dochodzenia jest działaniem zgodnym z prawem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2012r., IV CSK 165/12, LEX nr 1231327). Zatem nie jest wystarczającą podstawą poszukiwania odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie czy to art. 417 kc, czy też np. art. 77 ust. 1 Konstytucji RP sama okoliczność, że w postępowaniu karnosądowym oskarżonego uniewinniono od zarzutu popełnienia zarzuconego mu czynu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 19 maja 2005r., I ACa 1848/04, LEX nr 166820).

W tym miejscu należy dobitnie podkreślić że błąd, czy odmienność oceny dowodów i kwalifikacji prawnej działań obywatela przez organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości nie przesądza per se
o nielegalności ich poczynań (wyrok TK z 26.07.2006r., SK 21/04, OTK-A 2006/7/88 oraz wyrok TK z 11.01.2005r., SK 60/03, OTK-A 2005/1/2 - Dz.U.2005/11/88). Rolą organów ścigania jest bowiem wszczynanie i prowadzenie postępowań karnych najpierw ad rem,
a następnie ad personam, gdy zachodzą podstawy - tj. uzasadnione podejrzenie popełnienia czynów zabronionych - do postawienia konkretnym podmiotom określonych zarzutów i w uzasadnionych przypadkach kierowanie następnie aktów oskarżenia wobec tych osób, zaś ostateczna weryfikacja zgromadzonego, także w toku postępowania sądowego, materiału dowodowego odbywa się przed Sądem. Zatem co do zasady uniewinnienie oskarżonego od postawionych zarzutów nie uzasadnia odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa wobec niego z tytułu potencjalnego naruszenia dóbr osobistych.

Także tutejszy Sąd rozstrzygał sprawy o podobnym charakterze, aprobując powyższe stanowisko ( orzeczenia w sprawach I ACa 766/13 , I ACa 493/13 i I ACa 1281/13). W sprawie I ACa 493/13 przyjął odpowiedzialność Skarbu Państwa, wskazując jednakowoż na „wątłość, materiału dowodowego”, przede wszystkim zasadnicze wątpliwości co do wiarogodności pomówień ze strony kolegów powoda i identyczność ich zeznań co do słowa, przecinka i spacji, przyjętą bezkrytycznie i pozwalającą przyjąć po stronie organów śledczych rażące uchybienia.

Trudno wymagać od organów śledczych antycypacji rozstrzygnięcia Sądu i niekierowania aktów oskarżenia w każdym przypadku istnienia jakichkolwiek wątpliwości, co do sprawstwa i winy oskarżonych. Akty stosowania prawa powinny być postrzegane przede wszystkim w kategoriach racji i odmienności ocen, a wykorzystanie toku instancji powinno zapewniać niewadliwe ustalenie stanu faktycznego rozpatrywanej sprawy i jego prawidłową ocenę jurydyczną.

Ostatecznie należy uznać, że Sąd Okręgowy zasadnie ocenił, że pozwany w niniejszym procesie wykazał, że jego działanie nie miało cech bezprawności, a tym samym obalił domniemanie bezprawności, wynikające z zasady wyrażonej w art. 24 § 1 k.c. Zdaniem Sądu Apelacyjnego wyżej przedstawione okoliczności pozwoliły uznać zachowanie strony pozwanej za mieszczące się w ramach porządku prawnego. Ponadto nie sposób uznać, że postępowanie pozwanego było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Sąd I instancji zasadnie przyjął także, że w niniejszej sprawie nie było podstaw do zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie przepisu art. 417 2 k.c. Stosownie do w/w przepisu, jeżeli przez zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego jej naprawienia oraz zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, gdy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne, wskazują że wymagają tego względy słuszności. Celem tej regulacji jest łagodzenie szczególnie dotkliwych następstw wyrządzenia szkody, których usunięcie na podstawie ogólnych przepisów nie jest możliwe.

O przyznaniu odszkodowania na podstawie omawianego przepisu ostatecznie przesądzają względy słuszności. Pod rozwagę należy wziąć przy tym okoliczności sprawy, czyli sytuację, w jakiej doszło do wyrządzenia szkody, motywy podejmowanego działania, rodzaj i znaczenie chronionego interesu. Uwzględnić należy również okoliczności dotyczące osoby poszkodowanego, czyli jego sytuację majątkową, rodzinną, wagę i rozmiar uszczerbku, niezdolność do pracy.

Sąd Okręgowy, oddalając powództwo uprawnienie podniósł, że D. Z. przed wszczęciem postępowania przygotowawczego, jak i w jego trakcie był czynny zawodowo. Wprawdzie na skutek wszczęcia postępowania zrezygnował z pracy w sektorze publicznym, jednak podjął pracę w sektorze prywatnym , a w związku ze zmianą pracy nie pogorszyła się jego sytuacja życiowa. Sytuacja materialna powoda jest stabilna i nie można mówić w żadnym aspekcie o jego ciężkim położeniu materialnym. Aktywność gospodarcza powoda sprowadza się do wynajmowania pomieszczeń, sprzętu biurowego oraz samochodów. Wynagrodzenie za powyższy wynajem kształtuje się na poziomie 18.000 zł miesięcznie. Posiada on majątek w postaci działek budowlanych o łącznej pow. do 1 ha, dwa domy, jest właścicielem 4 samochodów - B. (...) rocznik 2007, V. (...) rocznik 2004-2005, M. (...) rocznik 2010-2011, T. (...) rocznik 2009-2010. Jeden samochód użytkuje powód. Reszta samochodów została wydzierżawiona spółce z o.o. Grupa (...).

Dobra sytuacja materialna nie jest oczywiście przeszkodą do zastosowania powołanego przepisu, ale jest ona czynnikiem branym pod uwagę przy jego stosowaniu, doniosłym z punktu widzenia przesłanek ustawowych. Przedstawione powyżej okoliczności sprawy nie pozwalają przyjąć, by względy słuszności zdecydowały o istnieniu podstaw do zasądzenia zadośćuczynienia.

Mając na uwadze powyższe należało oddalić apelację na podstawie art. 385 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu państwa kwotę 2700 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym ( art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt.6 i. z § 13 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. (t. jedn. Dz. U. z 2013 poz.461)