Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 2712/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR del. Joanna Smycz

Protokolant:

Maria Szczęsna

po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2014 r. w Gliwicach

sprawy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

przy udziale zainteresowanego P. S.

o podleganie pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu

na skutek odwołania (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

z dnia 20 września 2013 r. nr 291

1.  oddala odwołanie;

2.  zasądza od odwołującej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

(-) SSR del. Joanna Smycz

sygn. akt VIII U 2712/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 20 września 2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z., działając na podstawie art. 83 ust. 1, art. 6 ust 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12, ust. 1 i art. 36 ust. 11 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2013r., poz. 1442 ze zm.) stwierdził, że P. S. w okresie od 1 stycznia 1999r. do 28 lutego 2013r. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę u płatnika składek (...) Sp. z o.o. w G.. W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji organ rentowy wskazał, że z przeprowadzonego w trakcie kontroli płatnika składek postępowania wyjaśniającego wynika, iż w spornym okresie stron, tj. P. S. i płatnika składek (...) Sp. z o.o. w G. nie łączył stosunek pracy, gdyż całokształt zgromadzonego materiału dowodowego wskazuje, że z momentem objęcia przez niego całości udziałów odwołującej spółki stał się jej jedynym udziałowcem. Zatem łącząca go od tego czasu umowa o pracę wygasła od tej daty, bowiem nie zostały już spełnione wszystkie ustawowe przesłanki stosunku pracy o których mowa w art. 22 k.p.

Od powyższej decyzji odwołani wniósł płatnik składek (...) Sp. z o.o. w G., domagając się uchylenia zaskarżonej decyzji w całości i umorzenia postępowania podnosząc zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa formalnego, a to art. 91 ust. 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez wydanie decyzji na podstawie protokołu kontroli z dnia 13 maja 2013r. i aneksu do protokołu z dnia 11 czerwca 2013r., które w ocenie odwołującego nie mogły stanowić dowodu w sprawie z uwagi na naruszenia związane z przeprowadzoną kontrolą u płatnika składek.

W odpowiedziach na odwołania, organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, a ponadto o zasądzenie od odwołujących zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Dodatkowo ZUS powołując się na treść art. 22 § 1 k.p. podniósł, że w przedmiotowym przypadku od momentu objęcia przez P. S. wszystkich udziałów w odwołującej spółce łączący go z tą spółką stosunek prawny przestał spełniać niektóre z konstytutywnych elementów stosunku pracy. w szczególności ZUS zarzucił, że jako jedyny udziałowiec w odwołującej spółce (...) nie spełniał warunku podporządkowania pracownika, był bowiem właścicielem tej spółki, co powoduje, że równocześnie nie mógł dla siebie być pracodawcą. Brak jest bowiem w niniejszym przypadku oddzielenia pracy i kapitału, tj. łączenia w jednej osobie funkcji pracownika i pracodawcy. Na poparcie swojego stanowiska organ rentowy powołał bogate orzecznictwo, szczegółowo przytoczone w uzasadnieniu odpowiedzi na odwołanie.

Zainteresowany P. S. poparł odwołanie..

Sąd Okręgowy ustalił:

Odwołująca spółka została zawiązana w roku 1990. Początkowo posiadała 5 udziałowców. Przedmiotem działalności spółki (...) jest wykonywanie usług związanych z przygotowaniem nowych inwestycji, modernizacji i remontów oraz prowadzenie rozruchów i kompletacji dostaw, projektowanie i wykonywanie oczyszczeń metodami chemicznymi i fizycznymi konserwacji oraz zabezpieczeń antykorozyjnych urządzeń i instalacji ciepłowniczych, energetycznych i tlenowych. Od momentu powstania spółki jej zarząd jest dwuosobowy, tj. przewidziano funkcję prezesa, którą piastował zainteresowany P. S. i z-cy prezesa, którą piastowała E. T.. W dniu 3 września 1990r. pomiędzy Przedsiębiorstwem Handlowo – Usługowo – Produkcyjnym (...) Sp. z o.o. w G., a P. S. zawarto umowę o pracę na stanowisku Prezesa Spółki (...), a z dniem 2 marca 1992r. zostały powierzono mu obowiązki specjalisty ds. chemicznych trawień i oczyszczeń chemicznych i energetycznych. Umowa o pracę w imieniu spółki została podpisana przez z-cę prezesa spółki E. T. , której uchwałą Zgromadzenia Wspólników z dnia 3.09.1990r udzielono pełnomocnictwa do zawarcia umowy o pracę z zainteresowanym.

Ustalono, że z dniem 25 lutego 1992r. odwołujący P. S. stał się jedynym udziałowcem spółki. O fakcie tym zainteresowany powiadomił Sąd Rejonowy w Katowicach pismem z dn.25.02.1992r. Potwierdzają to protokoły Zgromadzenia wspólników z dnia 31.03.2005r, 31.03.2006r ,7.03.2007r,26.03.2008r, 26.03.2009r, 15.03. (...),30.03.2011r,30.03.2012r i ostatni z 13.05.2013r.stwierdzające,że P. S. posiada 100% udziałów .

Następnie 17.05.2013r dziesięć udziałów w spółce zakupiła żona odwołującego M. S. i sytuacja taka trwa do chwili obecnej.

W dniach od 15 kwietnia 2013r. do 13 maja 2013r. organ rentowy przeprowadził w odwołującej spółce, jako u płatnika składek, kontrolę w zakresie: prawidłowości i rzetelności obliczania składek na ubezpieczenia społeczne oraz innych składek, do których pobierania zobowiązany jest Zakład oraz zgłaszanie do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego; ustalenia uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych i wypłacanie tych świadczeń oraz dokonywanie rozliczeń z tego tytułu; prawidłowość i terminowość opracowywania wniosków o świadczenia emerytalne i rentowe; wystawianie zaświadczeń lub zgłoszeń danych dla celów ubezpieczeń społecznych. W trakcie postępowania kontrolnego ZUS ustalił, że odwołująca spółka zgłosiła odwołującego P. S. do ubezpieczeń społecznych jako pracownika od 1 stycznia 1999r. do 28 lutego 2013r. Przesłuchiwany przez ZUS w dn.17.04.13r. jako osoba reprezentująca odwołującą spółkę (...) oświadczył, iż od 25.02.1992r zgodnie z pismem do SR w Katowicach jest jednoosobowym (...) spółki (...) a E. T. nie podejmuje żadnych decyzji i nie podpisuje żadnych dokumentów związanych z działalnością spółki. E. T. była zatrudniona w spółce do 1993r.Oprócz zainteresowanego w spółce w 2004 pracowała jako księgowa jego córka i aż do 2013r- do czasu przejścia na emeryturę pracowała jako księgowa jego żona M. S..

P. S. sam pozyskiwał umowy dla spółki, następnie on je realizował, wykonywał , nadzorował i koordynował oraz to on ponosił ryzyko działalności spółki.

W oparciu o powyższe ustalenia organ rentowy wydał skarżoną decyzję.

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie akt organu rentowego dołączonych do akt niniejszej sprawy, w szczególności akt kontroli przeprowadzonej w odwołującej spółce, jak również w oparciu o akta osobowe zainteresowanego P. S. (koperta k –29, 30 a.s.), protokołach Zgromadzeń Wspólników Spółki (...) załączonych w osobnej teczce przez ZUS, uchwały (...) Spółki (...) z dnia 3 września 1990r., czterech umów sprzedaży z dnia 27 stycznia 1992r. (koperta k. – 29 a.s.), zeznań świadka M. S. (nagranie z rozprawy z dnia 19 marca 2014r. minuty 28.14 i n.) i akt rejestrowych .

Sąd nie dał wiary zeznaniom M. S. odnośnie posiadania przez nią 1 udziału od 1.03.1992r i przedstawionej na tę okoliczność kserokopii umowy sprzedaży z dn.1.03.1992r. Zdaniem Sądu kopia tej umowy była sporządzona na potrzeby niniejszej sprawy co potwierdzają zarówno zeznania zainteresowanego podpisane przez niego 17.04.2013r, uchwały Zgromadzenia Wspólników z lat 2005-2013r oraz postanowienie SR w Gliwicach z dn.4.09.2013r z których jasno wynika, iż począwszy od 25.02.1992r P. S. był jedynym udziałowcem spółki z o.o. (...) .Tym samym nieważna jest przedłożona na rozprawie w dn.19.03.2014r przez odwołującego uchwała wspólników z dn.2.03.1992r udzielająca pełnomocnictwa E. T. do zawarcia umowy o pracę z P. S. i złożona kolejna umowa o pracę z dn.2.03.1992r.

Sąd Okręgowy zważył:

Odwołanie płatnika składek nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie należy wyjaśnić, że organ rentowy ma uprawnienia do badania ważności umów będących podstawą objęcia ubezpieczeniami społecznymi. Zgodnie, bowiem z art. 68 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. 2009, nr 205, poz. 1585) do zakresu działania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy między innymi stwierdzanie i ustalanie obowiązku ubezpieczeń społecznych. Po myśli natomiast art. 83 ustawy ZUS wydaje decyzje w zakresie indywidualnych spraw w szczególności dotyczących zgłaszania do ubezpieczeń społecznych i przebiegu ubezpieczenia.

Organ rentowy posiada więc kompetencję do badania charakteru i do oceny prawnej umów stanowiących tytuł do zgłaszania do ubezpieczeń społecznych i może wydawać decyzje w tym przedmiocie.

Zgodnie z treścią art. 6 ust 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2009r., Nr 205, poz. 1585 ze zm.) pracownicy (z wyłączeniem prokuratorów), podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, z zastrzeżeniem art. 8 i 9.

Zgodnie z art. 11 ust. 1 pracownicy podlegają również obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu.

Z kolei w myśl art. 12 ust 1 osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, podlegają obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu.

Po myśli art. 8 ust 1 za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a. Z kolei jak stanowi ust. 5, pkt 4 tego przepisu, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej.

Zgodnie z art. 13, pkt 1 obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają pracownicy od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

Jak natomiast stanowi art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa pojęcia pracownik i zatrudnienie nie mogą być interpretowane na użytek ubezpieczeń społecznych inaczej niż interpretuje je akt prawny określający prawa i obowiązki pracowników i pracodawców - Kodeks pracy (tak też Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 30 maja 2005 r., sygn. akt III AUa 283/2005).

Kwestia sporna w niniejszej sprawie sprowadza się zatem do tego, czy stan faktyczny ustalony w tej konkretnej sprawie, a wynikający z wyjaśnień odwołujących, jak również z dowodów z dokumentów pozwala na uznanie, że umowa o pracę z dnia 3 września 1990r. zawarta między odwołującym P. S., a odwołującą spółką (...) w G. wygasła z momentem przejęcia przez odwołującego wszystkich udziałów w odwołującej spółce, tj. od momentu gdy stał się jej jedynym udziałowcem – tak jak to twierdzi organ rentowy w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji – czy też nie i jakie są tego przyczyny.

W tym miejscu trzeba wskazać, że konstytutywne cechy stosunku pracy odróżniające go od innych stosunków prawnych to: dobrowolność, osobiste świadczenie pracy w sposób ciągły, podporządkowanie, wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy ponoszącego ryzyko związane z zatrudnieniem i odpłatny charakter zatrudnienia. Wymienione elementy powinny wystąpić łącznie, by doszło do zawarcia stosunku prawnego, o którym mowa w art. 22 k.p. W przypadku ustalenia, że w łączącym strony stosunku prawnym występowały elementy obce stosunkowi pracy np. brak podporządkowania, nie jest możliwa jego kwalifikacja do stosunku pracy. W świetle ustalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego konstytutywne cechy stosunku pracy wymienione na wstępie nie występują w stosunku prawnym nawiązanym przez spółkę z o.o., utworzoną przez osobę fizyczną, ze wspólnikiem będącym jednocześnie jej jednoosobowym zarządem.

Do podstawowych założeń prawa pracy należy rozdzielenie pracy i kapitału oraz wykonywanie w stosunku do tych pracowników (w tym przypadku członka zarządu) czynności z zakresu prawa pracy przez inne podmioty niż oni sami. Warunek ten nie jest spełniony w niniejszej sprawie - w sytuacji występowania tej samej osoby fizycznej równocześnie w kilku różnych rolach, a mianowicie w roli jedynego wspólnika (jedynego udziałowca), a więc właściciela kapitału, osoby wykonującej wszystkie uprawnienia przysługujące zgromadzeniu wspólników, prezesa zarządu,( który wprawdzie był w tym wypadku dwuosobowy ale E. T. od 1993 r nie pracowała w spółce i nie miała wpływu na podejmowane decyzje odnośnie działalności spółki i zawierane przez nią umowy ,co potwierdził sam zainteresowany w zeznaniach z dn.17.04.2013r.,)- oraz w charakterze pracownika spółki, którego obowiązki w istocie pokrywają się z zadaniami należącymi do zarządu spółki. Jeśli więc czynność prawna kreuje stosunek prawny, który jest pozbawiony konstytutywnych cech stosunku pracy, nie można mówić o skutecznym zawarciu umowy o pracę. Zaś w sytuacji, gdy taki stan faktyczny, na skutek zmiany okoliczności, nastąpi w trakcie trwania takiej umowy, wygasa ona z momentem zaistnienia tych okoliczności.

W tym zakresie Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 kwietnia 2010r. II UK 357/09 (LEX nr 987623), zgodnie z którym stosunek pracy wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością będącego prezesem jej jednoosobowego zarządu wygasa z chwilą nabycia przez niego wszystkich udziałów w tej spółce.

Oceny Sądu nie zmienia fakt, iż w spółce funkcjonował dwuosobowy zarząd, ponieważ w spornym okresie odwołujący był jedynym udziałowcem spółki a E. T. nie posiadała upoważnienia Zgromadzenia Wspólników na dzień 3.09.1992r do podpisania kolejnej umowy o pracę z zainteresowanym co decyduje o ocenie ważności i skuteczności umowy o pracę zawartej - jak w niniejszym przypadku - z jedynym wspólnikiem i prezesem dwuosobowego zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Sąd podziela tu pogląd wyrażony w wyroku SN z 1.06.2010r II UK 34/10 iż, żadne przepisy, tak Kodeksu pracy, jak i Kodeksu spółek handlowych, nie wykluczają wprost możliwości nawiązania stosunku pracy z taką osobą. Konieczne jest jednak rozważenie, czy umowa o pracę została zawarta przez uprawnione podmioty i z zachowaniem wszelkich wymagań formalnych oraz czy wykreowała ona stosunek prawny posiadający niezbędne cechy stosunku pracy.

Odnośnie właściwej reprezentacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy zawieraniu umowy o pracę z członkiem jej zarządu, art. 210 k.s.h., podobnie jak obecny art. 210 § 1 k.s.h., stanowił, że w takich sytuacjach spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik ustanowiony uchwałą zgromadzenia wspólników. Przepis ten jest przepisem szczególnym wobec ogólnie obowiązującej regulacji art. 3 1 § 1 k.p. Oznacza to, że tylko te dwa podmioty są upoważnione do zawierania z członkami zarządu spółki wszelkich umów (w tym także umów o pracę).W niniejszej sprawie ze względu na brak rady nadzorczej musiał to być pełnomocnik ustanowiony uchwałą zgromadzenia wspólników. Umowa zawarta z naruszenie normy art. 210 (art. 210 § 1) k.s.h. jest w świetle art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. bezwzględnie nieważna (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2005 r., II PK 276/04, OSNP 2006 nr 3-4, poz. 42; z dnia 18 sierpnia 2005 r. V CK 104/05, LEX nr 358805; z dnia 23 lipca 2009 r., II PK 36/09, LEX nr 533075 i z dnia 4 sierpnia 2009 r., I PK 42/09, LEX nr 528156).

Jak wynika z poczynionych przez Sąd ustaleń, w dacie zawarcia przez strony kolejnej umowy o pracę z dn.2.03.1992r odwołująca posiadała dwuosobowy zarząd, złożony z zainteresowanego P. S. oraz E. T... Uchwała Zgromadzenia wspólników z dn.2.03.1992r udzielająca pełnomocnictwa E. T. do zawarcia umowy o pracę jest nieważna , gdyż jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego M. S. nie nabyła 1.03.1992r jednego udziału a zatem nie była upoważniona do podpisywania takiej uchwały. Nieprawidłowo zatem przy dokonywaniu tej czynności Spółkę reprezentował pełnomocnik w osobie E. T.( analogicznie do powierzenia kolejnych czynności zainteresowanemu od 2.03.1999r.

Ponadto w myśl art. 173 § 1 k.s.h. w jego pierwotnym brzmieniu w przypadku, gdy wszystkie udziały spółki przysługiwały jedynemu wspólnikowi albo jedynemu wspólnikowi i spółce, oświadczenie woli takiego wspólnika składane spółce wymagało formy pisemnej z podpisem notarialnie poświadczonym, chyba że ustawa stanowiła inaczej. Zdaniem Sądu artykuł ten ma zastosowanie do umów o pracę, gdyż tak w literaturze, jak i judykaturze wielokrotnie podkreślano, iż przepisy (a więc także art. 173) k.s.h. są przepisami szczególnymi w stosunku do przepisów innych aktów prawnych, jak Kodeks cywilny czy Kodeks pracy i powinny być stosowane w pierwszej kolejności w myśl zasady lex specialis derogat legi (...) przedmiotowej sprawie wynikający z cytowanego przepisu wymóg formy pisemnej z notarialnie poświadczonym podpisem również nie został dopełniony.

Jednakże nawet jeśli zawarcie umowy o pracę z jedynym wspólnikiem i posiadaczem wszystkich udziałów spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz członkiem jej dwuosobowego zarządu nastąpiło z zachowaniem wszelkich wymagań w zakresie reprezentacji spółki i formy czynności prawnej, nie zawsze musi dojść do nawiązania stosunku pracy, jeśli wykreowany umową o pracę stosunek prawny nie posiada cech konstytutywnych wynikających z art. 22 § 1 k.p.

Decydujące znaczenie dla oceny charakteru łączącego spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z członkiem jej zarządu stosunku prawnego ma treść tegoż stosunku i warunki jego realizacji.

Tak w judykaturze, jak i doktrynie prawa pracy podkreśla się, że stosunek pracy, zdefiniowany w art. 22 § 1 k.p., jest stosunkiem prawnym starannego działania, którego konstytutywnymi cechami są: dobrowolne, osobiste, odpłatne świadczenie pracy w sposób ciągły, w warunkach podporządkowania pracownika pracodawcy, który ponosi wszelkie ryzyka związane z zatrudnieniem pracownika.

O ile nie budzi wątpliwości, iż wykonywanie przez zainteresowanego czynności prezesa zarządu spółki mogło mieć osobisty charakter oraz odbywać się w sposób ciągły i odpłatny, o tyle spornym pozostaje główny element konstrukcyjny stosunku pracy, jakim jest pracownicze podporządkowanie zainteresowanego swemu pracodawcy w procesie świadczenia pracy.

Podporządkowanie pracownika uważane jest za jedyną cechę rzeczywiście odróżniającą stosunek pracy od innych prawnych stosunków świadczenia usług, przesądzającą o gospodarczym i społecznym charakterze zatrudnienia pracowniczego. Prawdą jest, że tradycyjne pojmowanie podporządkowania jako obowiązku wykonywania przez pracownika poleceń pracodawcy ewoluuje w miarę rozwoju stosunków społecznych. W miejsce dawnego systemu ścisłego hierarchicznego podporządkowania pracownika i obowiązku stosowania się do dyspozycji pracodawcy nawet w technicznym zakresie działania, pojawia się nowe podporządkowanie autonomiczne, polegające na wyznaczeniu pracownikowi przez pracodawcę zadań bez ingerowania w sposób ich wykonania. W tymże systemie podporządkowania pracodawca określa godziny czasu pracy i wyznacza zadania, natomiast sposób realizacji tych zadań pozostawiony jest pracownikowi (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 września 1999 r., I PKN 277/99, OSNP 2001 nr 1, poz. 18 i z dnia 9 września 2004 r., I PK 659/03, OSNP 2005 nr 10, poz. 139). Jednakże nawet w opisanym autonomicznym systemie podporządkowania występuje wyraźne oddzielenie pozycji i roli pracodawcy od pozycji i roli pracownika. Kierownicze uprawnienia pracodawcy nie są wprawdzie realizowane w drodze wydawania pracownikowi bezpośrednich poleceń w procesie pracy, ale wyrażają się w określeniu zadań i warunków, w jakich mają być one wykonywane. Trudno przyjąć istnienie tak zdefiniowanego podporządkowania w niniejszej sprawie w sytuacji, gdy jedynym członkiem Zgromadzenia Wspólników podejmującym uchwały w sprawach dotyczących funkcjonowania Spółki pozostawał sam zainteresowany. W ten oto sposób w ramach zawartej umowy o pracę zainteresowany, działając jako jedyny udziałowiec i członek Zgromadzenia Wspólników Spółki, będącej pracodawcą, sam sobie (jako pracownikowi) wyznaczył obowiązki pokrywające się w pełni z zadaniami zarządczymi Prezesa Spółki i uchwałami jej jednoosobowego Zgromadzenia Wspólników podejmowanymi przez samego siebie jako 100% udziałowca spółki. Nie sposób zatem nie zauważyć, że nawet przy przyjęciu tak liberalnej konstrukcji podporządkowania pracowniczego mamy do czynienia z sytuacją podporządkowania "pracownika samemu sobie".

Należy się podkreślić, że nie tylko brak podporządkowania pracowniczego w rozumieniu art. 22 § 1 k.p. przemawia przeciwko przyjęciu pracowniczego stosunku zatrudnienia pomiędzy P. S. a Spółką z o.o. (...) się temu także zasadnicza sprzeczność pomiędzy właścicielskim a pracowniczym statusem zainteresowanego, jaka pojawia się w takim przypadku. Koncepcja stosunku pracy opiera się na teorii, według której podstawą ustroju pracy jest wymiana świadczeń między dwoma kontrahentami: właścicielem środków produkcji (podmiotem zatrudniającym) a pracownikiem. Zatrudnienie zainteresowanego na podstawie umowy o pracę na stanowisku prezesa zarządu spółki, w której jest on jedynym udziałowcem, prowadziłoby do ekstremalnej postaci symbiozy pracy i kapitału, sprzecznej z aksjologią prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, opartą zasadniczo na oddzieleniu kapitału i pracy. W doktrynie wyrażany jest pogląd, zgodnie z którym w sytuacji, gdy mamy do czynienia z jedynym wspólnikiem spółki i członkiem jej zarządu, ewentualny status takiej osoby jako wykonawcy pracy byłby zdominowany przez status właścicielski do tego stopnia, że stałby się jego funkcjonalnym elementem, służącym głównie kompleksowej obsłudze kapitału. Uznanie, że jedyny (czy nawet większościowy) udziałowiec w spółce mógłby w takich warunkach pełnić funkcję prezesa zarządu, zatrudnionego w ramach stosunku pracy, byłoby sprzeczne z istotą stosunku pracy i prawa pracy w ogóle (Z. Hajn, glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1998 r., II UKN 394/98, OSP 2000 nr 12, s. 592). W doktrynie prawa pracy oraz orzecznictwie panuje zgodność poglądów, co do tego, że podporządkowanie pracownika, a wraz z nim osobiste świadczenie pracy jest cechą wyróżniającą stosunek pracy spośród kategorii stosunków prawnych, jak chociażby stosunków cywilnoprawnych (tak - Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 listopada 2005r., I UK 68/05, LEX nr 177165).

Powyższe rozważania uprawniają do stwierdzenia, że w rozpoznawanej sprawie kolejna umowa o pracę z dn.2.03.1992r pomiędzy P. S. jedynym wspólnikiem, posiadaczem wszystkich udziałów i prezesem dwuosobowego zarządu (...) Spółki z o.o. w G. a tą spółką była nieważna a ponadto nie wykreowała stosunku pracy wobec braku konstruktywnego elementu tegoż stosunku, jakim jest pracownicze podporządkowanie oraz naruszenia zasady rozdziału statusu właścicielskiego i pracowniczego u osoby zatrudnionej w takim charakterze. W konsekwencji prawidłową jest decyzja organu rentowego stwierdzająca nie podleganie zainteresowanego ubezpieczeniom społecznym z tytułu pozostawania w stosunku pracy od dnia 1 stycznia 1999r do 28 lutego 2013r.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd w punkcie pierwszym sentencji oddalił odwołanie.

O kosztach orzeczono po myśli art. 98 k.p.c. w związku z § 11 ust. 2 i § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) w punkcie drugim orzeczenia.

SSR (del.) Joanna Smycz

Sygn.akt VIII U 2712/13

ZARZĄDZENIE

1.  uzasadnienie odnotować,

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć:

-

pełnomocnikowi odwołujących,

-

organowi rentowemu

3.  kalendarz 14 dni lub z wpływem.

G., dnia 11 sierpnia 2014r

SSR (del.) Joanna Smycz