Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 355/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka
w sprawie z powództwa A. B.
przeciwko C. S.A. z siedzibą w P.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 4 września 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 13 lipca 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2012 r., Sąd Rejonowy - Sąd Pracy w P. oddalił
powództwo główne A. B. przeciwko C. Spółce Akcyjnej z siedzibą w P. o zapłatę
oraz powództwo wzajemne C. Spółki Akcyjnej w P. (dalej jako "Spółka") przeciwko
2
A. B. o zapłatę i orzekł o kosztach procesu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka A. B. była zatrudniona w Spółce
od dnia 16 lutego 2004 r. do dnia 31 maja 2009 r., ostatnio na podstawie umowy o
pracę na czas określony na stanowisku specjalisty ds. dodatków do żywności. Do
obowiązków powódki należało pozyskiwanie klientów oraz ich obsługa, dlatego
informacje, którymi powódka dysponowała przy wykonywaniu czynności
służbowych były ważne i istotne dla bieżącego funkcjonowania Spółki. W dniu 27
sierpnia 2004 r. strony zawarły umowę o zakazie prowadzenia przez powódkę
działalności konkurencyjnej wobec Spółki w czasie trwania stosunku pracy oraz w
okresie trzech lat od jego ustania. Powódka zobowiązała się do zachowania w
tajemnicy wszelkich informacji technicznych, technologicznych, handlowych i
organizacyjnych dotyczących pracodawcy oraz "wszelkich danych zawartych w
komputerach pracodawcy". Umowa nie ustalała wysokości wynagrodzenia
przysługującego powódce za powstrzymywanie się od działalności konkurencyjnej.
W połowie maja 2009 r. powódka dowiedziała się, że pracodawca "nie przedłuży" z
nią stosunku pracy. W dniu, w którym powzięła tę wiadomość, po spakowaniu
rzeczy osobistych i uprzątnięciu stanowiska pracy, powódka opuściła zakład pracy i
do końca zatrudnienia (31 maja 2009 r.) już nie pojawiła się w pracy. Szybko
okazało się, że z dysku twardego komputera służbowego, z którego korzystała
powódka, usunięto dane znajdujące się w kilkudziesięciu katalogach. Selektywny
wybór usuniętych danych, a także ich opróżnienie z folderu "kosz", były dowodem
na to, że powódka celowo usunęła dane klientów współpracujących ze Spółką.
Usunięte dane obejmowały rodzaje zamówień, numery telefonów "osób
kontaktowych", informacje o produktach i ich specyfice itp. Usunięcie tych danych
spowodowało okresowe (1-1,5 miesiąca) trudności w funkcjonowaniu działu
handlowego Spółki. Sąd Rejonowy uznał za wiarygodny niemal cały materiał
dowodowy zebrany w sprawie, za wyjątkiem zeznań powódki oraz K. K. i S. K.
przesłuchanych w charakterze stron (te ostatnie zeznania zostały uznane za
wiarygodne jedynie częściowo). Sąd Rejonowy odmówił wiarygodności zeznaniom
powódki w zakresie twierdzeń, że nie usunęła danych ze służbowego komputera.
Przy takich ustaleniach Sąd Rejonowy przyjął, że zawarta przez strony
umowa o zakazie działalności konkurencyjnej była ważna. To zaś oznacza, że w
3
toku procesu pozwany pracodawca nie mógł skutecznie bronić się zarzutem, że
powódka w trakcie zatrudnienia nie miała dostępu do szczególnie ważnych
informacji z punktu widzenia interesów pracodawcy. Jednak ostatecznie żądanie
powódki dotyczące wypłaty odszkodowania za powstrzymanie się od działalności
konkurencyjnej należało oddalić, bowiem czyn, jakiego się dopuściła (wykasowanie
z komputera danych handlowych istotnych dla funkcjonowania Spółki) naruszał
zasady współżycia społecznego. Według Sądu Rejonowego, powódka nie mogła
skutecznie domagać się zasądzenia na jej rzecz odszkodowania za
powstrzymywanie się od działalności konkurencyjnej po ustaniu zatrudnienia, skoro
dopuściła się zachowań, które dyskwalifikowały ją jako pracownika. Powódce
można postawić zarzut umyślnego naruszenia podstawowych obowiązków
pracowniczych (między innymi dbania o mienie pracodawcy). Jednocześnie Sąd
Rejonowy oddalił wniesione przez Spółkę powództwo wzajemne o zapłatę
odszkodowania za szkodę w jej majątku spowodowaną wykasowaniem przez
powódkę z dysku twardego komputera bazy danych kontrahentów, bowiem uznał,
że Spółka nie wykazała wysokości szkody wywołanej działaniem powódki.
Od wyroku Sądu Rejonowego w części oddalającej żądanie zasądzenia
odszkodowania za powstrzymywanie się od działalności konkurencyjnej powódka
wniosła apelację. Wyrokiem z dnia 13 lipca 2012 r., Sąd Okręgowy- Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w P. zmienił częściowo wyrok Sądu pierwszej instancji
(w zakresie dotyczącym powództwa głównego i orzeczenia o kosztach procesu) w
ten sposób, że zasądził od Spółki na rzecz powódki kwotę 17.962,89 zł tytułem
odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji, z odsetkami ustawowymi od dnia 1
czerwca 2009 r. oraz orzekł o kosztach procesu. Sąd drugiej instancji podzielił
ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz jego rozważania prawne w zakresie
uznania za ważną umowy o zakazie konkurencji (uznał je za własne). Według Sądu
Okręgowego, nie można jednak zgodzić się z argumentacją Sądu pierwszej
instancji w zakresie dotyczącym oceny powództwa (głównego) w świetle nadużycia
prawa podmiotowego, które nie zasługuje na ochronę prawną (art. 8 k.p.). Według
Sądu odwoławczego, zasady współżycia społecznego "nie mogą być w żadnym
razie traktowane instrumentalnie, jako ostateczny a zarazem zwyczajowo przyjęty
sposób na powstrzymanie uprawnionego przed skorzystaniem z uprawnień". Jeśli
4
uprawniony korzysta z przysługującego mu prawa podmiotowego, to tylko
"nadzwyczajne okoliczności faktyczne" mogą przemawiać za odmową przyznania
mu ochrony prawnej. Przy ocenie zasadności powództwa głównego (o
odszkodowanie za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej) - według
Sądu drugiej instancji - trzeba mieć na względzie, że choć umowy o zakazie
prowadzenia działalności konkurencyjnej (w trakcie zatrudnienia oraz po jego
ustaniu) są umowami ściśle powiązanymi z istnieniem stosunku pracy (w tym
znaczeniu, że bez istnienia stosunku pracy stają się bezprzedmiotowe), to jednak
stanowią one "byt samoistny", czego wyrazem jest nałożenie na strony
dodatkowych obowiązków i uprawnień nieobjętych wprost treścią stosunku pracy.
Ocena, czy pracownik "wytaczając przeciwko pracodawcy powództwo o zapłatę
odszkodowania karencyjnego dopuszcza się nadużycia prawa podmiotowego",
powinna zostać w pierwszej kolejności dokonana na podstawie analizy
"zachowania stron w kontekście praw i obowiązków wynikających z treści stosunku
zobowiązaniowego, nawiązanego na podstawie umowy o zakazie konkurencji po
ustaniu zatrudnienia". Zdaniem Sądu Okręgowego, zarzut nadużycia prawa przez
pracownika domagającego się zapłaty odszkodowania karencyjnego nie może
dotyczyć okoliczności niezwiązanych z realizacją umowy o zakazie konkurencji.
Powódka, zgodnie z obowiązującą ją umową o zakazie konkurencji po ustaniu
zatrudnienia, powstrzymywała się od podejmowania działalności konkurencyjnej,
dlatego nie można jej stawiać jakichkolwiek zarzutów co do sprzeczności jej
zachowania z zasadami współżycia społecznego. Niezależnie od tego - według
Sądu odwoławczego - istnieją uzasadnione wątpliwości, czy w ogóle - w związku z
przypisanym powódce celowym usunięciem danych kontrahentów Spółki - można
jej stawiać zarzut zachowania sprzecznego z zasadami współżycia społecznego.
Wątpliwość ta wynika choćby z uwzględnienia treści zeznań powódki (którym
Spółka nie zaprzeczyła), że nikt z kierownictwa Spółki nie tylko nie wydał jej
instrukcji co do konieczności czy sposobu informatycznej archiwizacji danych
dotyczących klientów pozwanej oraz przeprowadzonych przez powódkę transakcji
handlowych, ale również nie udzielił wskazówki, w jaki sposób archiwizować dane
istotne z punktu widzenia interesów Spółki. Z zeznań powódki wynika, że to ona
sama "na własną rękę" podjęła się porządkowania danych przetwarzanych przy
5
wykonywaniu czynności służbowych (w tym przy wykorzystaniu formy papierowej).
Skoro na powódkę w trakcie zatrudnienia nie nałożono obowiązku elektronicznej
archiwizacji danych handlowych istotnych dla prawidłowego funkcjonowania Spółki,
to nie można jej stawiać zarzutu, że po odejściu z pracy dane o klientach Spółki
"zniknęły" z zasobów dysku twardego służbowego komputera. Co więcej, Spółka w
toku procesu nie była nawet w stanie precyzyjnie wyjaśnić, jakie konkretnie dane
powódka wykasowała z pamięci komputera. Skoro Spółka nie oczekiwała od
powódki prowadzenia szczegółowej bazy danych, która miałaby istotne znaczenie
dla realizacji interesów handlowych, to obecnie nie może skutecznie stawiać
powódce zarzutu, że te dane usunęła z dysku twardego komputera służbowego. W
takim stanie faktycznym należy przyjąć, że powódka we własnym zakresie, celem
ułatwienia sobie pracy, tworzyła określone zasoby danych informatycznych, zatem
miała pełne prawo do ich usunięcia z chwilą odejścia z pracy. Z całą pewnością
takie zachowanie powódki nie może być uznane za sprzeczne z określonym
obiektywnym wzorcem zasad lojalności pracownika wobec pracodawcy, których
pracownik jest zobowiązany przestrzegać w trakcie wykonywania obowiązków.
Zarazem Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska Spółki, że dokonane przez nią
odstąpienie od umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia z powołaniem
się na postanowienia umowy było skuteczne, czyli z mocą wsteczną zwolniło
powódkę z obowiązku powstrzymywania się od zakazu konkurencji a Spółkę z
obowiązku zapłaty odszkodowania. Według Sądu drugiej instancji, przede
wszystkim należy wyrazić wątpliwości, czy sporne postanowienie statuuje prawo
odstąpienia od umowy, czy raczej tylko przewiduje możliwość zwolnienia powódki z
zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy, a "przez brak odniesienia się do
bytu umowy nie zwalnia pracodawcy z obowiązku wypłaty odszkodowania". Żadne
inne postanowienia tej umowy nie świadczą o tym, że intencją pracodawcy było
jednostronne zwolnienie powódki z zakazu konkurencji przy jednoczesnym
zwolnieniu pracodawcy z obowiązku zapłaty odszkodowania. Nawet gdyby uznać,
że zamiarem pracodawcy było ustanowienie prawa odstąpienia (art. 395 § 1 k.c.),
to takie zamierzenie wymagało oznaczenia terminu, w którym można było wykonać
to prawo. Tymczasem § 6 umowy o zakazie konkurencji zawierał jedynie ogólne,
bez ograniczenia czasowego, uprawnienie po stronie pracodawcy do
6
jednostronnego zwolnienia pracownika z zakazu prowadzenia działalności
konkurencyjnej. W konsekwencji przedmiotowe zastrzeżenie należało uznać za
nieważne.
Od wyroku Sądu Okręgowego Spółka wniosła skargę kasacyjną, w której
zarzuciła naruszenie: 1) art. 8 k.p. wskutek przyjęcia, że przepis ten nie ma
zastosowania w odniesieniu do roszczeń pracowniczych z tytułu umowy o zakazie
konkurencji po ustaniu stosunku pracy; 2) art. 12 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i
prawach pokrewnych oraz art. 100 § 2 pkt 4 w związku z art. 8 k.p. przez uznanie,
że powódce przysługiwało prawo do usunięcia danych informatycznych
dotyczących transakcji handlowych z komputera pracodawcy, skoro te dane zostały
stworzone samodzielnie przez pracownicę na potrzeby i w związku z
wykonywaniem umowy pracę oraz że usunięcie danych informatycznych przez
powódkę z komputera pracodawcy nie narusza art. 8 k.p.; 3) art. 395 § 1 k.c. w
związku z art. 300 k.p. przez uznanie, że stronie pozwanej nie przysługiwało
umowne prawo odstąpienia od umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku
pracy, wobec czego odstąpienie dokonane przez Spółkę było bezskuteczne; 4) art.
328 § 2 w związku z art. 387 § 1, art. 391 § 1 i art. 227 k.p.c. przez niewskazanie w
treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku faktów, które Sąd uznał za udowodnione
oraz dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których nie podzielił oceny
dowodów przez Sąd pierwszej instancji.
W uzasadnieniu podstaw kasacyjnych wywiedziono w szczególności, że
zawarta między stronami umowa o zakazie konkurencji w § 2 wyraźnie określała
zakres informacji, które miały szczególne znaczenie dla pracodawcy. Oprócz
wszelkich informacji technicznych, technologicznych, handlowych i organizacyjnych
dotyczących pracodawcy, ochronie podlegały "wszelkie dane zawarte w
komputerach pracodawcy". Tymczasem - co ustalił Sąd pierwszej instancji -
powódka celowo i świadomie dokonała zniszczenia części danych znajdujących się
w komputerze służbowym, a więc dopuściła się ciężkiego i rażącego naruszenia
obowiązków służbowych. Jest więc oczywiste, że w świetle art. 8 k.p. zgłoszone
przez nią roszczenie nie powinno korzystać z ochrony prawnej. Skarżąca zarzuciła
Sądowi Okręgowemu pominięcie okoliczności, że powódka opracowywała i
wprowadzała sporne dane w czasie pracy i przy wykorzystywaniu sprzętu
7
informatycznego należącego do pracodawcy. W ten sposób powódka wykonywała
swoje obowiązki pracownicze w zamian za wynagrodzenie. Już z tej przyczyny nie
można zgodzić się z tezą, że pracownik może samodzielnie decydować o
korzystaniu z efektów własnej pracy. Zdaniem skarżącej, orzeczenie Sądu
Okręgowego narusza prawidłowe zasady postępowania, skoro w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku nie wskazano jednoznacznie, czy Sąd odwoławczy w ogóle
uznał za udowodnioną istotną dla sprawy okoliczność celowego i świadomego
usunięcia przez powódkę danych informatycznych w sytuacji, gdy uznanie tej
okoliczności za udowodnioną stanowiło fundament wyrokowania Sądu
Rejonowego. W rezultacie nie wiadomo, czy Sąd Okręgowy uznał kluczowy fakt
usunięcia przez powódkę danych z komputera za udowodniony, ale niemający
znaczenia dla sprawy, czy też za nieudowodniony (a jeśli tak, to z jakich przyczyn).
Sąd Okręgowy nie dokonał również w żaden sposób oceny zeznań świadków oraz
dwóch członków zarządu Spółki słuchanych w charakterze strony. Lektura
uzasadnienia wskazuje natomiast, że dla Sądu Okręgowego materiał dowodowy
stanowią tylko dokumenty oraz zeznania powódki, bez podania przyczyn, dla
których Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej innym środkom
dowodowym.
Skarżąca wniosła o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w całości i
przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania, ewentualnie o
orzeczenie co do istoty sprawy przez uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i
jego zmianę przez oddalenie powództwa w całości, przy obciążeniu powódki
kosztami procesu. Ponadto pozwana zamieściła w skardze wniosek restytucyjny
(art. 415 k.p.c.) o orzeczenie przez Sąd Najwyższy zwrotu przez powódkę na rzecz
pozwanej całego świadczenia (należność główna, odsetki ustawowe i koszty
procesu) objętego kwestionowanym wyrokiem.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się zasadna, choć nie wszystkie przedstawione w
niej zarzuty są usprawiedliwione. W skardze słusznie zarzucono naruszenie prawa
procesowego (art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 i art. 227 k.p.c.), a konsekwencji
8
również obrazę art. 8 i art. 100 § 2 pkt 4 k.p. Z treści uzasadnienia zaskarżonego
wyroku wynika, że Sąd Okręgowy poczynił częściowo odmienne od Sądu
Rejonowego, a w każdym razie dodatkowe, ustalenia faktyczne dotyczące tego, czy
powódka była zobowiązana do ochrony bazy danych kontrahentów Spółki
tworzonej przez siebie w związku z wykonywanymi czynnościami służbowymi, a
jeśli tak, to w jaki sposób. Powołując się na treść zeznań powódki (jak to ujął Sąd
Okręgowy niezakwestionowanych przez stronę pozwaną), Sąd odwoławczy przyjął,
że powódka nie miała pracowniczego obowiązku elektronicznej archiwizacji
danych. Co do możliwości dokonywania ustaleń przez sąd drugiej instancji, w
utrwalonym orzecznictwie przyjmuje się, że sąd ten może zmienić ustalenia
faktyczne stanowiące podstawę wyroku sądu pierwszej instancji bez
przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne
ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub
uzupełnienia tego postępowania (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz.
124). Sąd drugiej instancji orzekający na podstawie materiału zebranego przez sąd
pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.), gdy dokonuje
innych (odmiennych) ustaleń niż sąd pierwszej instancji jest jednak obowiązany
wszechstronnie ocenić materiał dowodowy stosownie do reguł określonych w art.
233 § 1 k.p.c., a nadto dać tej ocenie odpowiedni wyraz w uzasadnieniu wyroku i to
w sposób poddający się kontroli kasacyjnej (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15
stycznia 1998 r., III CKN 316/97, LEX nr 519927; z dnia 20 września 2007 r., II CSK
244/07, LEX nr 487508 i z dnia 24 sierpnia 2009 r., I PK 32/09, LEX nr 548916).
Wobec tego pominięcie w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji,
dokonującego zmiany ustaleń faktycznych poczynionych w postępowaniu
pierwszoinstancyjnym, oceny części materiału dowodowego może stanowić
uchybienie, które miało istotny wpływ na wynik sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 19 grudnia 2000 r., II UKN 152/00, OSNAPiUS 2002, nr 16, poz. 393).
Podstawą faktyczną wyroku Sądu pierwszej instancji w rozpoznawanej sprawie nie
było objęte ustalenie jakoby powódka była zwolniona z obowiązku elektronicznej
archiwizacji danych przetwarzanych w związku z wykonywanymi czynnościami
służbowymi. Takie ustalenie było więc nowym ustaleniem poczynionym przez Sąd
9
Okręgowy i bez wątpienia rzutowało na ocenę prawną zasadności powództwa
(doprowadziło do zmiany rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji). Wobec tego
wymagało przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego (co w
rozpoznawanym przypadku nie miało miejsca), a w każdym razie przedstawienia w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wszechstronnej oceny materiału dowodowego
stosownie do art. 233 § 1 k.p.c. Nie spełnia tych wymagań oparcie się wyłącznie na
zeznaniach powódki, a ich "niezakwestionowanie" nie może być kwalifikowane jako
przyznanie faktów (art. 229 k.p.c.) lub niezaprzeczenie twierdzeń (art. 230 k.p.c.).
Wobec tego, oparcie rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego na takim ustaleniu
faktycznym, nie jest prawidłowe.
Niezależnie od powyższego należy zauważyć (co trafnie podnosi pozwana w
skardze kasacyjnej), że powódka w umowie o zakazie konkurencji wyraźnie
zobowiązała się do zachowania w tajemnicy "wszelkich danych zawartych w
komputerach pracodawcy". "Zachowanie w tajemnicy" nie może być rozumiane
inaczej niż obowiązek ochrony informacji, których ujawnienie mogłoby narazić
pracodawcę na szkodę (przestrzegania tej tajemnicy). Sąd Rejonowy ustalił, że
powódka umyślnie (świadomie i celowo) usunęła część danych z dysku na
służbowym komputerze, przy czym były to informacje istotne dla funkcjonowania
Spółki, powodujące okresowe trudności w funkcjonowaniu działu handlowego, a
więc naruszające interesy pracodawcy (choć Spółka nie udowodniła wysokości
poniesionej szkody). W odniesieniu do tych ustaleń uzasadnienie Sądu drugiej
instancji jest nieprecyzyjne (niejasne). Należy jednak uznać, że Sąd Okręgowy nie
poczynił w tym zakresie odmiennych ustaleń, a więc przyjął ustalenia Sądu
pierwszej instancji "za własne". W świetle takich ustaleń nie ulega wątpliwości, że
powódka swoim działaniem umyślnie naruszyła nakaz ochrony informacji istotnych
dla funkcjonowania pracodawcy, a tym samym też nakaz dbania o dobro zakładu
pracy i ochrony jego mienia (art. 100 § 2 pkt 4 k.p.). Powódka dysponowała w pracy
służbowym komputerem (będącym przecież własnością pracodawcy). Oczywiste
jest, że pracodawca przekazuje pracownikowi sprzęt służbowy (komputer) do
korzystania z niego jako z narzędzia pracy. Nie można wykluczyć, że pracownik
będzie (incydentalnie, poza czasem pracy) wykorzystywał służbowy komputer do
własnych celów (korespondencji, gromadzenia prywatnych informacji). Nie zmienia
10
to jednak podstawowej zasady, że jest to narzędzie pracy przeznaczone do jej
wykonywania na rzecz i w interesie pracodawcy, za co pracownik otrzymuje
wynagrodzenie. Niezależnie od kwalifikacji prawa autorskiego, pracodawca jest
dysponentem wytworu pracy wykonanej przez pracownika w ramach stosunku
pracy, przy wykorzystaniu narzędzi pracodawcy, a w każdym razie wykluczone jest
uznanie, aby pracownik swobodnie dysponował efektami swojej pracy (na przykład
mógł je zniszczyć lub przekazać podmiotowi zewnętrznemu; por. uzasadnienie
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 r., II PK 46/09, Monitor Prawa Pracy
2010, nr 3, s. 136). Powódka przez umyślne usunięcie ze służbowego komputera
(zniszczenie) danych wytworzonych przez nią w ramach obowiązków
pracowniczych a dotyczących pracodawcy (a nie prywatnych danych powódki) - co
naruszyło jego istotne interesy - nie tylko złamała nakaz ochrony "wszelkich danych
zawartych w komputerach pracodawcy", ale również dopuściła się naruszenia
podstawowych obowiązków pracowniczych wskazanych w art. 100 § 2 pkt 4 k.p.
Takie zachowanie mogło być kwalifikowane jako ciężkie naruszenie podstawowych
obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. (por. dotyczące
zasad korzystania ze służbowych komputerów wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19
sierpnia 1999 r., I PKN 188/99, OSNAPiUS 2000, nr 22, poz. 818; z dnia 6 czerwca
2000 r., I PKN 697/99, OSNAPiUS 2001, nr 24, poz. 709; z dnia 12 stycznia 2005 r.,
I PK 142/04, OSNP 2005, nr 16, poz. 242; Gdańskie Studia Prawnicze-Przegląd
Orzecznictwa 2006, nr 2, poz. 18, z glosą A. Wypych-Żywickiej).
Tego czynu powódka dopuściła się w okresie bezpośrednio poprzedzającym
ustanie zatrudnienia w pozwanej Spółce, gdy posiadała wiarygodną informację, że
pracodawca po dniu 31 maja 2009 r. nie będzie z nią kontynuował zatrudnienia. W
ocenie Sądu Najwyższego, takie zachowanie powódki podlega ocenie w kontekście
klauzul generalnych określonych w art. 8 k.p. w odniesieniu do wykonywania prawa
do odszkodowania z tytułu powstrzymania się od działalności konkurencyjnej po
ustaniu stosunku pracy. Podkreślenia wymaga przy tym, że łącząca strony umowa
o zakazie konkurencji obowiązywała "w czasie trwania stosunku pracy oraz w
okresie 3 lat od zakończenia wykonywania pracy" (§ 1 umowy). W ogólności
stosowanie klauzul generalnych z art. 8 k.p. nie jest wyłączone w odniesieniu do
umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy (także klauzuli zgodności z
11
zasadami współżycia społecznego z art. 58 § 2 k.c.; por. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 7 sierpnia 2001 r., I PKN 563/00 (OSNAPiUS 2002, nr 4, poz. 90; OSP 2002,
nr 1, poz. 9, z glosą B. Cudowskiego i glosą Z. Niedbały; PiZS 2002, nr 6, s. 39, z
glosą Z. Hajna; z dnia 4 grudnia 2003 r., I PK 165/03, LexPolonica nr 2117366 oraz
z dnia 7 września 2005 r., II PK 296/04, OSNP 2006, nr 13-14, poz. 208). Jeśli więc
pracownikowi (byłemu pracownikowi) można postawić zarzut działania sprzecznego
z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
prawa do odszkodowania, to powołanie się na klauzulę nadużycia prawa
podmiotowego jest zasadne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego
2005 r., II PK 204/04, OSNP 2005, nr 18, poz. 280; OSP 2006, nr 3, poz. 27, z
glosą M. Lewandowicz-Machnikowskiej). Rację ma Sąd Okręgowy, że
zastosowanie art. 8 k.p. wymaga wystąpienia "nadzwyczajnych okoliczności
faktycznych". Nie muszą to jednak być zachowania w czasie trwania umowy o
zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia, czyli już po rozwiązaniu umowy o
pracę. Nadzwyczaj nielojalne wobec pracodawcy zachowanie pracownika
bezpośrednio przed ustaniem stosunku pracy, powiązane z obowiązkami
wynikającymi z klauzuli konkurencyjnej, może być ocenione jako prowadzące do
sprzeczności wykonania prawa do odszkodowania z zasadami współżycia
społecznego. Nietrafny jest pogląd Sądu Okręgowego, że "zarzut nadużycia prawa
przez pracownika domagającego się zapłaty odszkodowania karencyjnego nie
może dotyczyć okoliczności niezwiązanych z realizacją umowy o zakazie
konkurencji" a skoro "powódka, zgodnie z obowiązującą ją umową o zakazie
konkurencji po ustaniu zatrudnienia, powstrzymywała się od podejmowania
działalności konkurencyjnej, to nie można jej stawiać jakichkolwiek zarzutów co do
sprzeczności jej zachowania z zasadami współżycia społecznego". Jest wręcz
odwrotnie. Gdyby powódka złamała zakaz konkurencji, to odmowa zapłaty jej
odszkodowania nie wymagałaby sięgania do konstrukcji nadużycia prawa.
Konstrukcja taka jest natomiast możliwa dlatego, że powódka powstrzymała się od
działalności konkurencyjnej, ale wystąpiły inne (nadzwyczajne, wyjątkowe)
okoliczności pozwalające na uznanie jej roszczenia za wykonywanie prawa do
odszkodowania za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego lub jego
społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Za sprzeczne z zasadami współżycia
12
społecznego można uznać - wyjątkowo nielojalne wobec pracodawcy - świadome i
celowe zniszczenie danych w komputerze, a za sprzeczne ze społeczno-
gospodarczym przeznaczeniem prawa do odszkodowania, zniszczenie informacji,
które powódka miała chronić oraz zachować w tajemnicy w ramach obowiązków
wynikających z klauzuli konkurencyjnej.
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut skargi dotyczący obrazy art. 395 § 1
k.c. w związku z art. 300 k.p. (choć w tym zakresie Sąd drugiej instancji nie przyjął
kategorycznych ocen prawnych, wyrażając jedynie pogląd, że "należy wyrazić
wątpliwości, czy sporne postanowienie statuuje prawo odstąpienia od umowy, czy
raczej tylko przewiduje możliwość zwolnienia powódki z zakazu konkurencji po
ustaniu stosunku pracy"). Problem możliwości i zasad ustanowienia w klauzuli
konkurencyjnej prawa odstąpienia od umowy oraz sposobu określenia terminu jego
wykonania jest kontrowersyjny (w orzecznictwie por. wyroki Sądu Najwyższego z
dnia 26 lutego 2003 r., I PK 16/02, OSNP 2004, nr 14, poz. 239; PiP 2004, nr 4, s.
125, z glosą A. Świątkowskiego; z dnia 8 lutego 2007 r., II PK 159/06, OSNP 2008,
nr 7-8, poz. 91; OSP 2008, nr 10, poz. 104, z glosą M. Lewandowicz-
Machnikowskiej; z dnia 4 lutego 2009 r., II PK 223/08 LEX nr 523521; z dnia 2
września 2009 r., II PK 206/08 (Monitor Prawa Pracy 2010. nr 4, s. 198; Gdańskie
Studia Prawnicze-Przegląd Orzecznictwa 2010, nr 3, poz. 16, z glosą M.
Lewandowicz-Machnikowskiej; z dnia 2 grudnia 2011 r., III PK 26/11, Monitor Prawa
Pracy 2012, nr 3, s. 114; z dnia 14 listopada 2012 r., II PK 90/12, LEX nr 1276218;
w literaturze por. przykładowo A. Zwolińska: Prawo pracodawcy do odstąpienia od
umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, PiZS 2011, nr 11, s. 28;
R.L. Kwaśnicki, M. Korniluk: Odstąpienie od umowy o zakazie konkurencji po
ustaniu stosunku pracy - aspekty praktyczne, Monitor Prawniczy 2012, nr 1, s. 51
oraz P. Walorska: Sposoby zakończenia umowy o zakazie konkurencji po ustaniu
stosunku pracy, Monitor Prawa Pracy 2012, nr 2, s. 71). Jednakże w stanie
faktycznym rozpoznawanej sprawy, prawo odstąpienia od umowy o zakazie
konkurencji w ogóle nie zostało przewidziane. Postanowienie § 6 umowy o zakazie
konkurencji stanowi bowiem, że "w wyjątkowych przypadkach pracodawca może
zwolnić pracownika z zakazu prowadzenia działalności konkurencyjnej". Nie jest to
więc zastrzeżenie prawa odstąpienia od umowy z art. 395 k.c., w myśl którego
13
jednej lub obu stronom może przysługiwać w ciągu oznaczonego terminu prawo
odstąpienia od umowy, co - w razie wykonania tego prawa - powoduje, że umowa
uważana jest za niezawartą. Przywołane postanowienie umowy dotyczy bowiem
tylko możliwości zwolnienia pracownika z zakazu prowadzenia działalności
konkurencyjnej, a nie ubezskutecznienia umowy w całości ze skutkiem wstecznym.
Takie zwolnienie przez pracodawcę byłego pracownika z zakazu działalności
konkurencyjnej nie wpływa na obowiązek wypłaty odszkodowania, jeżeli
powstrzymuje się on od tej działalności (przykładowo wyroki Sądu Najwyższego z
dnia 14 maja 1998 r., I PKN 121/98, OSNAPiUS 1999, nr 10, poz. 342; Rejent
2000, nr 2, s. 109, z glosą W. Cajsela; z dnia 17 listopada 1999 r., I PKN 358/99,
OSNAPiUS 2001, nr 7, poz. 217 oraz z dnia 11 stycznia 2006 r., II PK 118/05,
OSNP 2006, nr 23-24, poz. 349).
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 i
art. 108 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.