Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 119/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Marek Procek

Sędziowie

SSA Lena Jachimowska

SSO del. Jolanta Mika (spr.)

Protokolant

Beata Kłosek

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2015r. w Katowicach

sprawy z odwołania K. D. (K. D. )

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o wysokość emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego K. D.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 31 października 2014r. sygn. akt VIII U 1347/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. w ten sposób, iż przyznaje ubezpieczonemu K. D. prawo do obliczenia wysokości emerytury górniczej z przeliczeniem 1,8 za dniówki przypadające w okresach od dnia 1 grudnia 1982 r. do dnia 25 kwietnia 1984 r. oraz za okres od dnia 6 maja 1986 r. do dnia 17 stycznia 2007 r.

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. na rzecz ubezpieczonego K. D. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

/-/SSA L. Jachimowska /-/SSA M. Procek /-/SSO del. J. Mika

Sędzia Przewodniczący Sędzia

UZASADNIENIE

Decyzją z 29 kwietnia 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w Z. przyznał ubezpieczonemu K. D. prawo do emerytury górniczej od 1 lutego 2014 roku. Ustalając wysokość świadczenia, organ rentowy
nie zastosował przelicznika 1,8 % do pracy górniczej od 1 grudnia 1982 roku
do 25 kwietnia 1984 roku i od 6 maja 1986 roku do 17 stycznia 2007 roku.

Ubezpieczony w odwołaniu domagał się zaliczenia spornego okresu
od 1 grudnia 1982 roku do 17 stycznia 2007 roku według przelicznika 1,8 %, ponieważ pracował w (...) B. pełnym wymiarze czasu pracy
w przodku. Ponadto, odwołujący wskazywał, iż taki sam rodzaj pracy wykonywał
po dniu 17 stycznia 2007 roku, do 31 marca 2014 roku.

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o oddalenie odwołania, podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 31 października 2014r. Sąd Okręgowy w Gliwicach
VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, iż odwołujący K. D. w (...)
(...) S.A. Oddział Kopalnia (...) pracował od 2 lipca 1981 roku do 31 marca 2014 roku. Pracodawca wystawił świadectwo pracy, z którego wynikało, że ubezpieczony w okresie zatrudnienia wykonywał pracę w szczególnych warunkach, będąc zatrudniony na stanowiskach:

- rzemieślnik od 1 grudnia 1982 roku do 25 kwietnia 1984 roku na odkrywce bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wykonując prace mechaniczne zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku, załącznik nr 3, dział 3 poz. 7,

-

rzemieślnik od 6 maja 1986 roku do 31 marca 2014 roku zatrudniony
na odkrywce, bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wykonując prace mechaniczne, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy
i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994 roku, załącznik nr 3, dział 3 poz. 7.

Dalej Sąd Okręgowy ustalił, iż z akt osobowych odwołującego wynika,
że ubezpieczony był zatrudniony od 1 grudnia 1982 roku do 25 kwietnia 1984roku, jako ślusarz remontowy w oddziale (...), od 6 maja l986 roku do 30 czerwca
1986 roku, jako monter koparek i zwałowarek w oddziale (...), od 1 lipca
1986 roku do 30 kwietnia 1988 roku, jako ślusarz w oddziale (...), od 1 maja
1988 roku do 31 maja 1988 roku, jako mechanik maszyn Oddział (...), od 1 czerwca 1988 roku do 30 listopada 1989 roku, jako monter koparek i zwałowarek w oddziale (...), od 1 grudnia 1989 roku do 30 listopada 1994 roku, jako ślusarz w oddziale
(...), od 1 grudnia 1994 roku do 16 listopada 2006 roku, jako ślusarz remontowy
na odkrywce oddział (...), (...), od 17 listopada 2006 roku do 17 stycznia
2007 roku, jako mechanik maszyn i urządzeń górniczych w przodku oddział (...).

Sprawą ubezpieczonego zajmowała się także komisja weryfikacyjna, która ustaliła w protokole z 15 kwietnia 2010 roku, że ubezpieczony w okresie od 1 grudnia 1982 roku do 25 kwietnia 1984 roku stale przez 284 dniówki pracował, jako rzemieślnik zatrudniony na odkrywce, bezpośrednio w przodku, wykonując prace mechaniczne. Stanowisko to zostało wymienione w dziale 3, pkt 7 załącznika nr 3
do wskazanego wyżej rozporządzenia. Od 6 maja 1986 roku do 17 stycznia 2007 roku, stale przez 4.534 dniówki pracował, jako rzemieślnik zatrudniony na odkrywce bezpośrednio w przodku, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wykonując prace mechaniczne, tj. na stanowisku wymienionym w dziale 3 pkt 7 załącznika nr 3
do rozporządzenia. Na tej podstawie pracodawca wystawił 10 lutego 2014 roku świadectwo wykonywania pracy górniczej, w którym potwierdził, że w okresie
od 1 grudnia 1982 roku do 25 kwietnia 1984 roku oraz od 6 maja 1986 roku do nadal ubezpieczony stale, w pełnym wymiarze czasu pracy wykonuje pracę górniczą
na stanowisku rzemieślnik, zatrudniony na odkrywce bezpośrednio w przodku stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy, wykonując prace mechaniczne, zgodnie
z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku, załącznik nr 3 dział 3 poz. 7. Sąd I instancji podał także, że ubezpieczony rozpoczął służbę wojskową 26 kwietnia 1984 roku, a powrócił po jej zakończeniu 6 maja
1986 roku. W spornym okresie natomiast wykonywał pracę polegającą na naprawach mechanicznych koparek i zwałowarek. Praca była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy we wkopie, a ubezpieczony wykonywał planowane remonty koparek i zwałowarek, a także części przenośników, które bezpośrednio stykały się
z koparką lub zwałowarką. Były to remonty długotrwałe. Także z informacji uzyskanej od pracodawcy wynika, że ubezpieczony w okresie od 1 grudnia 1982 roku do 25 kwietnia 1984 roku na Oddziale (...) wykonywał czynności związane
z remontami maszyn układu KTZ, które były realizowane przez Oddział(...)
i obejmowały zwałowarki Z-94, Z-97, koparki K-41, K-42. W okresie od 6 maja
1986 roku do 30 czerwca 1986 roku wykonywał czynności związane z remontami maszyn układu KTZ, które były realizowane przez Oddział (...) i obejmowały remont zwałowarki Z-95. W okresie od 1 lipca 1986 roku do 30 kwietnia 1988 roku wykonywał prace na Oddziale (...), które obejmowały remonty zwałowarki Z-94,
Z-96. Od 1 maja 1988 roku do 31 maja 1988 roku na Oddziale (...) wykonywał remonty zwałowarki Z-96. Od 1 czerwca 1988 roku do 30 listopada 1989 roku
na Oddziale (...) wykonywał remont zwałowarki Z-96, Z-97, Z-98. W okresie
od 1 grudnia 1989 roku do 30 listopada 1994 roku wykonywał remont zwałowarki
Z-94, Z-96, Z-97, Z-98, Z- 99. W okresie od 1 grudnia 1994 roku do 16 listopada
2006 roku, wykonywał czynności związane z remontami zwałowarki ZGOT-15400,
Z-99, Z-95, koparki stacji przenośnikowych W-62, W-52, Z-11, Z-21, SN-1305, S-10. W okresie od 17 listopada 2006 roku do 17 stycznia 2007 roku wykonywał czynności związane z remontami stacji przenośnikowych Z-19, Z-29, K-31, zwałowarki Z-99. Praca ubezpieczonego polegała na demontażu i montażu części podzespołów,
tj. przekładni, płyt gąsienicowych, wózków dwukołowych, konstrukcji wahaczy
oraz elementów konstrukcyjnych. Wykonywał regenerację przesypów koszy zsypowych oraz nowych konstrukcji nośnych. Ponadto, ubezpieczony czyścił ze smaru i szlifował konstrukcję, wykonywał prace konserwacyjne i smarownicze, między innymi, przy uzupełnianiu smaru, wymianie oleju hydraulicznego, wykonywał zabudowę i podnoszenie wybranych części maszyny, w tym maszyn podstawowych, obrotnic głównych i innych elementów konstrukcyjnych. Prowadził transport elementów wielkogabarytowych po terenie odkrywki, tj. konstrukcji koła czerpakowego, przekładni napędu koła czerpakowego, korpusów przekładni
oraz dźwigarów z pojazdów.

Sąd Okręgowy dał wiarę dokumentom znajdującym się w aktach osobowych, charakterystyce stanowiska pracy, uznając, że nie były one kwestionowane i mogły stanowić podstawę ustaleń faktycznych Sądu. Ocenił pozytywnie także protokół
z posiedzenia komisji weryfikacyjnej i świadectwo wykonywania pracy górniczej.
Dał wiarę zeznaniom świadków oraz ubezpieczonego, gdyż korelowały
z dokumentami znajdującymi się w aktach osobowych oraz nadesłanymi
przez pracodawcę w zakresie charakterystyki stanowiska pracy.

Dokonując rozważań, Sąd Okręgowy powołał się na art. 51 ust. 1 ustawy
z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, który stanowi, że przy ustalaniu wysokości górniczych emerytur,
o których mowa w art. 50a i 50e, stosuje się z zastrzeżeniem ust. 2 przelicznik 1,8
za każdy rok pracy, o której mowa w artykule 50 d. Zgodnie z artykułem 50 d powołanej ustawy, przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla brunatnego zalicza się
w wymiarze półtorakrotnym okresy pracy na obszarze państwa polskiego
w przodkach, bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów
i robotach szybowych, a także w drużynach ratowniczych.

W konsekwencji, Sąd I instancji wskazał, iż spór dotyczy ustalenia, czy praca ubezpieczonego była pracą przodkową i odnosiła się do stanowisk, o których mowa
w załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia
23 grudnia 1994 roku
w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej
oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym, przy ustalaniu prawa
do emerytury górniczej lub renty. Zdaniem Sądu I instancji, postępowanie dowodowe nie dało podstaw do zamiany zaskarżonej decyzji, gdyż kwalifikacji pracy górniczej nie można prowadzić, przyjmując za nadrzędny przepis wykonawczy do ustawy, czyli zapis z załącznika nr 2 lub 3 do rozporządzenia z 23 grudnia 1994 roku w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej
w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty
. Tak Sąd Najwyższy w wyroku z 12 maja 2010 roku, sygn. akt I UK 30/10, opublikowane Lex nr 590314 oraz w wyroku Sądu Najwyższego z 28 kwietnia
2010 roku, sygn. akt I UK 337/09, opublikowane Lex nr 601991. Odwołujący przedłożył świadectwo wykonywania pracy górniczej z 10 lutego 2014 roku, w którym zakwalifikowano jego pracę, jako pracę wymienioną w załączniku nr 3, dział 3, poz. 7 do rozporządzenia z 23 grudnia 1994 roku, uznając zatem, że praca ta jest pracą
w przodku. Postępowanie dowodowe wykazało natomiast, że w spornym okresie ubezpieczony wykonywał prace we wkopie, przy naprawach mechanicznych koparek
i zwałowarek, łącznie ze stacjami przenośnikowymi, łączącymi się bezpośrednio
z koparką lub zwałowarką. Były to remonty planowane i długotrwałe. W tym czasie zarówno zwałowarki, jak i koparki nie pracowały. Tymczasem, ustawodawca łączy pracę przodkową z pracą bezpośrednio przy urabianiu lub innych pracach przodkowych, ale także bezpośrednio związanych z przodkiem, czyli miejscem, gdzie prowadzone jest wydobycie. Nie można uznać za przodek, zdaniem Sądu Okręgowego, koparki lub zwałowarki, które nie pracują i poddawane są remontowi przez kilka miesięcy. Wyższy przelicznik stosowany przy obliczaniu wysokości świadczenia za okresy pracy przodkowej ma rekompensować pracę w trudnych warunkach i w zagrożeniu, które towarzyszą procesowi urabiania kopaliny. Zatem, prace mechaniczne wykonywane w czasie planowanego remontu koparki
lub zwałowarki, nie są pracami przodkowymi.

Sąd Okręgowy uznał odwołanie za niezasadne i je oddalił na podstawie
art. 477 14 § 1 k.p.c.

Powyższe orzeczenie zaskarżył odwołujący, zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

-

art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z pkt 7 działu III załącznika nr 3 do rozporządzenia MPiPS z dnia 23 grudnia 1994 roku - poprzez niezastosowanie i uznanie, że wykonywana przez ubezpieczonego praca na stanowisku rzemieślnika zatrudnionego na odkrywce stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na koparkach i zwałowarkach, a polegająca na pracach mechanicznych, hydraulicznych przy obsłudze, konserwacji, montażu
i demontażu tych maszyn i urządzeń, nie jest pracą przodkową w rozumieniu tych przepisów, co skutkowało oddaleniem odwołania, podczas,
gdy wykonywane prace odbywają się bezpośrednio w przodku,

-

art. 51 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przez jego niezastosowanie i przyjęcie, że ubezpieczony nie ma prawa do zastosowania przelicznika 1,8 za każdy rok pracy, polegającej na naprawie mechanicznej koparek i zwałowarek, pomimo, że wykonywał pracę w przodku, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Odwołujący zarzucił także naruszenie przepisów postępowania cywilnego,
a to:

- art. 233 k.p.c., poprzez dokonanie dowolnej, niezupełnej oceny przez Sąd I instancji zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, prowadzącej
do nieuznania, że wykonywana przez ubezpieczonego praca w okresie od dnia
1 grudnia 1982 roku do dnia 25 kwietnia 1984 roku i od dnia 6 maja 1986 roku do dnia 17 stycznia 2007 roku miała charakter pracy górniczej wykonywanej
w przodkach, zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym, a tym samym uzasadniającej zastosowanie przelicznika 1,8 do wysokości emerytury górniczej, a które to miało istotny wpływ na wynik sprawy,

-

art. 477 14 § 1 k.p.c., poprzez oddalenie odwołania ubezpieczonego, jako
nieuzasadnionego, pomimo, że ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż praca, jaką wykonywał ubezpieczony była pracą,
o której mowa w art. 50 d ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Odwołujący, składając wskazane wyżej zarzuty, wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji organu rentowego, poprzez uwzględnienie odwołania i przyznanie ubezpieczonemu K. D. prawa
do zastosowania przelicznika 1,8 do okresu pracy górniczej od dnia 1 grudnia
1982 roku do dnia 25 kwietnia 1984 roku i od dnia 6 maja 1986 roku do dnia
17 stycznia 2007 roku oraz o zasądzenie od organu rentowego należnych w związku
z tym kosztów postępowania, względnie o uchylenie w całości wyroku Sądu Okręgowego oraz poprzedzającej go decyzji organu rentowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania organowi rentowemu.

Ponadto, odwołujący wnosił o uzupełnienie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, poprzez dopuszczenie dowodu z akt osobowych i akt emerytalno-rentowych ZUS, przesłuchiwanych w toku postępowania pracowników
na okoliczność przyjęcia przez organ rentowy przelicznika 1,8, wobec współpracowników ubezpieczonego, którzy zatrudnieni byli na tym samym stanowisku pracy i wykonywali takie same czynności, jak ubezpieczony.

Uzasadniając swoje stanowisko, odwołujący podnosił, iż zgodnie z judykaturą dla uznania konkretnej pracy za pracę górniczą zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym, decydujące znaczenie ma charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika, a nie treść umowy o pracę łączącej go z pracodawcą, czy też nazwa zajmowanego stanowiska określona w angażach lub w zaświadczeniu o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach (wyrok z dnia 25 marca 1998 roku, sygn. II UKN 570/97; wyrok z dnia 22 marca 2001 roku, sygn. II UKN 263/00, wyrok z dnia
2 czerwca 2010 roku, sygn. I UK 25/100). Praca „na odkrywce” w kopalniach węgla brunatnego jest odpowiednikiem pracy „w przodkach” pod ziemią i polega
na zatrudnieniu przy pracach bezpośrednio łączących się z procesami związanymi
z wydobywaniem kopalin, pozyskiwaniu złóż (wyrok z dnia 22 kwietnia 2011 roku, sygn. I UK 360/10,) przy czym, istotne jest, aby prace wykonywane przez górnika były bezpośrednio związane z wykonywaniem czynności w przodkach przy urabianiu
i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów
i robotach szybowych, a pojęcie „inne prace w przodku” musi wiązać się
z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin (wyroki z dnia 11 lutego 2010 roku, sygn. I UK 236/09 oraz z dnia 24 marca 2011 roku, sygn. I UK 328/10).

Bezspornym w sprawie było, że ubezpieczony w spornym okresie zajmował się pracą na koparkach i zwałowarkach głównie przy czynnościach remontowych,
tj. demontażu i montażu części podzespołów (przekładni, płyt gąsienicowych, wózków dwukołowych, konstrukcji wahaczy i elementów konstrukcyjnych) oraz konserwacyjnych, smarowniczych. Wykonywał także regenerację przesypów koszy zsypowych nowych konstrukcji nośnych, zabudowę i podnoszenie wybranych części maszyn. Prace te wykonywał bezpośrednio przy maszynach układu wydobywczego
w przodkach, co potwierdzili świadkowie, których zeznania były zbieżne z ustaleniami komisji weryfikacyjnej. Dalej odwołujący wskazywał, że określenie stanowisk prac, dla których zatrudnienie zalicza się w wymiarze półtorakrotnym nastąpiło
w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej, przy czym, ustawodawca
nie bez przyczyny kwestie te pozostawił do określenia w przepisach wykonawczych, które miały na celu skonkretyzowanie stanowisk pracy, do których stosuje się wyższy przelicznik. W rozpatrywanym stanie faktycznym ubezpieczony pracował, jako rzemieślnik zatrudniony bezpośrednio w przodku, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (co nie było kwestionowane przez Sąd) na koparkach i zwałowarkach wykonujących prace mechaniczne przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu tych maszyn i urządzeń, czyli wykonywał pracę określoną w załączniku nr 3, dział III, poz. 7. Rozporządzenia, o którym mowa wyżej. Brak podstaw do twierdzenia w ślad za Sądem orzekającym, że nie można uznać za przodek koparki lub zwałowarki, które nie pracują i poddawane są remontowi przez kilka miesięcy. Przyjmuje się powszechnie, że przodek, to zagrożony rejon pracy górniczej z udziałem podstawowych maszyn urabiających i transportujących urobek (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 10 listopada 2004 roku, sygn. III AUa 1270/03). Koparki i zwałowarki, ze względu na swoje parametry techniczne (wymiary i waga) oraz technologiczne przeznaczenie, wykonują pracę na przodku, czyli tej części wyrobiska eksploatacyjnego, w której urabia się skałę (węgiel brunatny i nadkład łącznie z kopalinami towarzyszącymi) i obejmuje m.in. skarpy urabianego zbocza.
W konsekwencji, ze względu na położenie tych maszyn, należy stwierdzić,
że wszelkie prace i czynności podejmowane przy ich konserwacji i remoncie są pracami w przodku, w rejonie zagrożonym pracami górniczymi i to niezależnie
od faktu, czy maszyny w danym momencie pracują, czy też nie. Oczywistym, zdaniem odwołującego jest, że prace remontowe i konserwacyjne w większości przypadków wykonywane są podczas postoju maszyn oraz urządzeń i wymagają określonego nakładu czasu, często wielomiesięcznego, uzasadniając tym samym „stałą pracę”
w miejscu postoju tych maszyn. Przyjęcie zaprezentowanego przez Sąd poglądu skutkowałoby brakiem możliwości zastosowania przelicznika dla stanowiska rzemieślnika określonego w poz. 7 działu III załącznika nr 3, gdyż przesłanki warunkujące wykonywanie pracy na tym stanowisku nigdy nie zostałyby w tym przypadku spełnione.

Odwołujący wskazał także, że organ rentowy w przypadku współpracowników ubezpieczonego zatrudnionych na takich samych, jak ubezpieczony, stanowiskach pracy i wykonujących takie same czynności, zastosował przelicznik 1,8 do okresu pracy górniczej, uznając tym samym zasadność zastosowania art. 50 d cytowanej ustawy. Dlatego też zasadne jest, zdaniem odwołującego, uzupełnienie postępowania dowodowego, poprzez dopuszczenie dowodu z akt osobowych i emerytalno-rentowych współpracowników przesłuchiwanych w toku postępowania sądowego, którzy wykonywali tę samą pracę, co ubezpieczony i przy ustalaniu emerytury otrzymali przelicznik 1,8. Powyższe pozwoli na potwierdzenie, że praca ubezpieczonego wykonywana była na przodku, a jedynie z niezrozumiałych względów organ rentowy zastosował niewłaściwy przelicznik.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy zebrał materiał dowodowy niezbędny
do rozstrzygnięcia sprawy, jednak dokonał jego oceny w sposób sprzeczny z treścią art. 233 § 1 k.p.c. i w tym zakresie zarzut postawiony w złożonym środku odwoławczym należy uznać za zasadny. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, wyrażoną w cytowanym przepisie, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału” (a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie) z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności.

Natomiast, zgodnie z założeniami postępowania apelacyjnego, realizującymi koncepcję apelacji niemal pełnej (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, sygn. III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55), sąd odwoławczy powinien w zasadzie rozpoznać merytorycznie sprawę
i ją zakończyć. Ma obowiązek rozważenia całego zebranego w sprawie materiału
oraz jego własnej samodzielnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów. Obowiązek ten jest tym bardziej oczywisty, gdy strona wnosząca apelację zarzuciła sądowi I instancji wadliwą, tzn. naruszającą dyrektywy płynące z art. 233 § 1 k.p.c., ocenę materiału dowodowego. Sąd ten może tym samym dokonywać ustaleń faktycznych sprzecznych z ustaleniami stanowiącymi podstawę zaskarżonego wyroku (wyrok SN z dnia 13 listopada 2003 roku, sygn. IV CK 183/02, Lex nr 164006).

W niniejszej sprawie bezspornym było, iż w okresach od 1 grudnia 1982 roku do 25 kwietnia 1984 roku i od 6 maja 1986 roku do 17 stycznia 2007 roku odwołujący wykonywał prace związane z remontem maszyn podstawowych układu KTZ . Prace te dotyczyły głównie remontu koparek i zwałowarek, a odwołujący wykonując te prace, był zatrudniony na stanowiskach ślusarza remontowego, montera, mechanika maszyn
i urządzeń górniczych. Niezależnie od zajmowanego stanowiska w spornym okresie, zajmował się pracą na koparkach i zwałowarkach, głównie przy czynnościach remontowych, tj. demontażu i montażu części podzespołów (przekładni, płyt gąsienicowych, wózków dwukołowych, konstrukcji wahaczy i elementów konstrukcyjnych) oraz konserwacyjnych, smarowniczych. Wykonywał także regenerację przesypów koszy zsypowych nowych konstrukcji nośnych, zabudowę
i podnoszenie wybranych części maszyn. Prace te wykonywał bezpośrednio
przy maszynach układu wydobywczego w przodkach, co potwierdzili świadkowie, których zeznania były zbieżne z ustalenia komisji weryfikacyjnej.

Istota sporu w rozpoznawanej sprawie sprowadzała się zatem do ustalenia,
czy wykonywana przez ubezpieczonego od 1 grudnia 1982 roku do 25 kwietnia
1984 roku i od 6 maja 1986 roku do 17 stycznia 2007 roku praca, związana
z remontem i konserwacją koparek i zwałowarek, była pracą przodkową w rozumieniu art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (obecnie t.j. Dz. U. z 2013r. Nr 1440 - dalej jako ustawa), uprawniającą do zastosowania przelicznika 1,8 za każdy rok tej pracy
(art. 51 ust. 1 pkt 2 ustawy).

Pracodawca odwołującego (...) S.A. w R., w oparciu o ustalenia protokołu Komisji Weryfikacyjnej z dnia 15 kwietnia 2010 roku,
w świadectwie wykonywania pracy górniczej z dnia 10 lutego 2014 roku, uznał sporny charakter pracy ubezpieczonego, jako pracę górniczą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku rzemieślnika zatrudnionego na odkrywce, bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymienioną
w załączniku do rozporządzenia MPiPS z dnia 23 grudnia 1994 roku, nr 3, dział III, poz. 7. Dokumenty te zostały przywołane przez Sąd Okręgowy, jako dowody,
na których Sąd ten oparł się, czyniąc ustalenia faktyczne.

Dla stwierdzenia, czy sporne okresy pracy górniczej podlegają zakwalifikowaniu do pracy wykonywanej w wymiarze półtora krotnym, koniecznym jest wykazanie, że praca była wykonywana w warunkach określonych w art. 50 d
ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(t.j. Dz. U. z 2009r. Nr 153, poz.1227 ze zm., obecnie
t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 1440 - dalej zwanej ustawą). Bowiem ustawodawca, nakazuje odróżniać pracę górniczą, którą w kopalniach węgla brunatnego jest zatrudnienie
na odkrywce przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu
oraz przewozie nadkładu i złoża (art. 50 c ust. 1 pkt 4 ustawy) oraz pracę górniczą, którą zalicza się w wymiarze półtorakrotnym, gdy praca ta jest wykonywana
w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach (art. 50 d ust. 1 pkt 1 tej ustawy). Przepis art. 50 d ust. 1 określa jakie czynności wykonywane przez górnika stanowią pracę przodkową i do miejsca jej wykonywania oraz charakteru pracy odnosi się wykaz stanowisk pracy, objęty załącznikiem nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty. Zatem, należy stwierdzić, że za prace wymienione w załączniku nr 3 mogą być uznane tylko takie czynności, które bezpośrednio związane są z wykonywaniem czynności w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Z kolei, pojęcie „inne prace przodkowe” musi wiązać się z bezpośrednim zasadniczym procesem zakładu górniczego, polegającego
na urobku i wydobywaniu kopalin, pozyskiwaniu złóż węgla brunatnego
(vide: tak SN np. w wyrokach: z dnia 11 lutego 2010 roku, sygn. I UK 236/09,
Lex nr 585722, z dnia 22 kwietnia 2011 roku, sygn. I UK 360/11 oraz w wyroku
z dnia 21 lutego 2012 roku, sygn. akt I UK 295/11, Lex nr 1170218).

Nie budzi wątpliwości, że w orzecznictwie judykatury ugruntowany jest pogląd, iż o uznaniu konkretnej pracy za pracę górniczą zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym decyduje charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika, a nie treść umowy o pracę łączącej go z pracodawcą, ani nazwa stanowiska określona
w angażach lub zaświadczeniu o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach;
nie może o tym decydować wykaz stanowisk pracy sporządzony przez pracodawcę, ani zmiana kwalifikacji zajmowanego stanowiska pracy, dokonana przez komisję weryfikacyjną (vide: np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 22 kwietnia 2011 roku, sygn. I UK 360/10, Lex nr 949021, z dnia 6 września 2011 roku, sygn. I UK 70/11, Lex nr 1102258, postanowienie z dnia 19 stycznia 2012 roku, sygn. I UK 319/11,
Lex nr 1215422).

W konsekwencji, ani rozporządzenie wykonawcze, ani tym bardziej wewnętrzne zarządzenia pracodawcy, nie mogą przyznawać ubezpieczonym większych uprawnień, niż uczynił to ustawodawca, zaś wykładnia przepisów powołanego rozporządzenia nie może zmieniać, ani rozszerzać ustawowej definicji pracy górniczej. Innymi słowy, analiza w ocenie pracy górniczej, zaliczanej
w wymiarze półtora krotnym, powinna się koncentrować na jej ustawowych warunkach (pojęciu tej pracy), a nie na samej nazwie stanowiska (vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2011 roku, sygn. I UK 382/10,
Lex nr 863949). Zatem ustalenie, że w spornym okresie praca górnicza ubezpieczonego miała ten kwalifikowany charakter, winno znaleźć oparcie
w wynikach postępowania dowodowego.

Materiał dowodowy zebrany przez Sąd Okręgowy wskazuje, iż głównym zadaniem odwołującego było wykonywanie czynności związanych z remontem koparek i zwałowarek, który to remont, mimo, iż planowany, odbywał się bezpośrednio w przodku, z uwagi na gabaryty tych maszyn - w zasadzie w miejscu ich usadowienia. Maszyny te nie były ściągane do warsztatu, a jedynie zsuwane
na odległość do 30 m od wyrobiska. Tam też odwołujący remontował poszczególne części tych maszyn, dokonywał montażu i demontażu części maszyn, wykonywał prace konserwacyjne. Prace te w zakresie prowadzonych generalnych remontów rzeczywiście były wykonywane w trakcie postoju tych maszyn. Nie oznacza to jednak przyjęcia tak, jak to uczynił Sąd Okręgowy, iż miejsca świadczenia pracy przez odwołującego nie można uznać za przodek, z uwagi na fakt, iż remonty nie były wykonywane w trakcie pracy tych maszyn. Stanowisko takie pozostawałoby
w sprzeczności z treścią załącznika nr 3, dział III, poz. 7 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtora krotnym, przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty, w którym ustawodawca, powołując się na prace wykonywane przy maszynach podstawowych takich, jak koparki i zwałowarki, wymienił czynności polegające na obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu. Z istoty rzeczy, zarówno montaż, jak i demontaż maszyn i ich urządzeń odbywa się w trakcie postoju tych maszyn. Natomiast
obsługa koparek i zwałowarek będzie miała miejsce w trackie ich pracy. Zatem,
to nie okoliczność związana z wykonywaniem pracy przez te urządzenia ma znaczenie, lecz miejsce, w którym praca ta jest wykonywana - na odkrywce bezpośrednio w przodku - oraz rodzaj maszyn i urządzeń, na których praca jest świadczona - koparki i zwałowarki. Podobne stanowisko zostało już zajęte przez Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 8 maja 2014 roku, sygn. III AUa 1719/13, w którym Sąd ten uznał, iż wykonywanie przez rzemieślników zatrudnionych
na odkrywce bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy,
prac górniczych, mechanicznych, elektrycznych i hydraulicznych przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu innych maszyn, niż koparki i zwałowarki,
nie stanowi pracy górniczej, o której mowa w art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy
o emeryturach i rentach z FUS.

W konsekwencji, ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy co do miejsca świadczenia przez odwołującego pracy, były całkowicie dowolne i sprzeczne z treścią zeznań świadków, odwołującego, a także dokumentów w postaci protokołu Komisji Weryfikacyjnej z dnia 15 kwietnia 2010 roku i świadectwa wykonywania pracy górniczej z dnia 10 lutego 2014 roku. Tym samym, doszło do naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego, przytoczonych w apelacji, na skutek ich niezastosowania, wobec błędnego wyciągnięcia wniosków z ustalonego stanu faktycznego.

Mając na względzie powyższe, Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko skarżącego, że skoro ubezpieczony udowodnił, iż w sporym okresie od dnia 1 grudnia 1982 roku do dnia 25 kwietnia 1984 roku i od dnia 6 maja 1986 roku do dnia
17 stycznia 2007 roku wykonywał pracę przodkową przy montażu, demontażu, remoncie maszyn, konserwacji koparek i zwałowarek, to jest uprawniony
do obliczenia wysokości górniczej emerytury z zastosowaniem przelicznika 1,8
za każdy rok takiej pracy.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny oddalił wnioski dowodowe zwarte w apelacji
w przedmiocie dopuszczenia dowodu z akt rentowych i emerytalnych przesłuchiwanych w sprawie świadków, na okoliczność, iż organ rentowy w stosunku do tych osób zastosował przelicznik 1,8 przy ustaleniu wysokości świadczenia,
z uwagi na fakt, iż okoliczność ta pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (vide: wyrok SN z dnia 5 maja 2011 roku, sygn. I UK 382/10, Lex nr 863949).

Mając na względzie powyższe, Sąd II instancji, po myśli art. 386 § 1 k.p.c., orzekł jak w punkcie 1 wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd Apelacyjny orzekł po myśli § 12 ust. 2 i § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września
2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu

(Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).

/-/SSA L. Jachimowska /-/SSA M. Procek /-/SSO del. J. Mika

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR