Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 545/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Andrzej Tekieli

Sędziowie SO Barbara Żukowska

SR del. do SO Beata Chojnacka Kucharska (spr.)

Protokolant Konrad Woźniak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze D. K.

po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 2015 roku

sprawy R. N. ur. (...) w K.

s. W., J. z domu G.

oskarżonego z art. 284 § 1 kk z powodu apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze

z dnia 27 sierpnia 2015 r. sygn. akt II K 10/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego R. N. w ten sposób, że:

1.  w pkt 1 części dyspozytywnej z kwalifikacji prawnej czynu eliminuje sformułowanie „w brzmieniu obowiązującym do dnia 30.06.2015 roku w zw. z art. 4 § 1 kk” i jako podstawę prawną wymiaru kary w miejsce art. 58 § 3 kk przyjmuje art. 37 a kk,

2.  w pkt 2 części dyspozytywnej w miejsce ustalenia, że oskarżony dokonał przywłaszczenia dokumentów w postaci dowodu rejestracyjnego samochodu ciężarowego marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) oraz wypisu z licencji na transport wydany W. J. przyjmuje, że usunął dokument w postaci wypisu z licencji na transport wydanej W. J. oraz w miejsce kwalifikacji prawnej czynu art. 275 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym do dnia 30.06.2015r. w zw. z art. 4 § 1 kk przyjmuje art. 276 kk i przepis ten przyjmuje jako podstawę wymiaru kary,

3.  uchyla rozstrzygnięcie z pkt 3 części dyspozytywnej,

4.  za podstawę orzeczenia o karze łącznej z pkt 4 części dyspozytywnej przyjmuje art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 i 2 kk,

5.  w pkt 6 części dyspozytywnej zwalnia oskarżonego od uiszczenia opłaty i poniesienia kosztów związanych z ustanowieniem obrońcy z urzędu,

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. M. 420 złotych tytułem kosztów nieopłaconej obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym oraz 96,60 złotych tytułem zwrotu podatku od towarów i usług,

IV.  zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 545/15

UZASADNIENIE

R. N. został oskarżony o to, że:

W dniu 1 stycznia 2010r. w miejscowości C., woj. (...), dokonał przywłaszczenia mienia w postaci koparki hydraulicznej marki (...), sprężarki, silnika wysokoprężnego do samochodu ciężarowego marki J., lamp oświetleniowych, 3 sztuk dystrybutorów paliwa oraz narzędzi o łącznej wartości 23 000 zł. oraz dokumentów w postaci dowodu rejestracyjnego samochodu ciężarowego marki M. (...) o nr. rej. (...), licencji na transport i koncesji na wykonywanie usług transportowych na nazwisko P. J. (1), czym działał na szkodę P. J. (1), tj. o czyn z art. 284 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze w Wydziale VIII Karnym Zamiejscowym w Kamiennej Górze wyrokiem z dnia 25 lipca 2013r. w sprawie o sygn. akt VIII K 119/13 uniewinnił oskarżonego R. N. od popełnienia zarzucanego mu czynu, zasądził na rzecz obrońcy oskarżonego od Skarbu Państwa koszty sądowe należne z tytułu obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu oraz koszty procesu przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Z wyrokiem tym nie zgodził się Prokurator zaskarżając wyrok w całości. Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze wyrokiem z dnia 26 listopada 2013r. w sprawie o sygn. akt VI Ka 487/13 uchylił zaskarżony wyrok wobec oskarżonego R. N. i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w Jeleniej Górze, VIII Zamiejscowemu Wydziałowi Karnemu z siedzibą w Kamiennej Górze do ponownego rozpoznania. Jednocześnie Sąd Odwoławczy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy oskarżonego R. N. koszty związane z udziałem obrońcy ustanowionego z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze wyrokiem z dnia 27 sierpnia 2015r. w sprawie o sygn. akt II K 10/15:

1.  uznał oskarżonego R. N. za winnego tego, że w dniu 8 sierpnia 2012 r. w miejscowości C., woj. (...), dokonał przywłaszczenia powierzonych mu rzeczy ruchomych w postaci 5 lamp oświetleniowych o łącznej wartości 500 zł., 2 dystrybutorów paliwa o łącznej wartości 3.000 zł., to jest popełnienia czynu stanowiącego występek z art. 284 § 2 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30.06.2015 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 284 § 2 k.k. przy zastosowaniu art. 58 § 3 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej grzywny na 20 zł.,

2.  uznał oskarżonego R. N. za winnego tego, że w dniu 10 września 2011 r. w miejscowości C., woj. (...), dokonał przywłaszczenia dokumentów w postaci dowodu rejestracyjnego samochodu ciężarowego marki M. (...) o nr rej. (...) oraz wypisu z licencji na transport wydanej W. J., czym działał na szkodę W. J. i P. J. (1), to jest popełnienia czynu stanowiącego występek z art. 275 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30.06.2015 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 275 § 1 k.k. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na 20 zł.,

3.  uniewinnił oskarżonego R. N. od zarzutu przywłaszczenia mienia w postaci koparki hydraulicznej marki (...), sprężarki, silnika wysokoprężnego do samochodu ciężarowego marki J. oraz narzędzi,

4.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. połączył kary grzywny orzeczone wobec oskarżonego R. N. w pkt 1 i 2 wyroku i wymierzył wobec oskarżonego R. N. karę łączną grzywny w wysokości 150 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej grzywny na 20 zł.,

5.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy oskarżonego R. N. z urzędu adw. A. M. kwotę 1859,76 zł., w tym kwotę 347,76 zł. stanowiącą stawkę podatku od towarów i usług,

6.  na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego R. N. koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa, w tym wymierzył mu opłatę w wysokości 300 zł.; na rzecz oskarżyciela posiłkowego zasądził kwotę 1512 zł.

Z treścią wyroku nie zgodzili się oskarżony R. N. i oskarżyciel posiłkowy P. J. (1).

Obrońca oskarżonego R. N. zaskarżył wyrok powyższy w części, w zakresie pkt I i II co do winy, zarzucając:

I. naruszenie przepisów prawa procesowego Kodeksu postępowania karnego mających istotny wpływ na treść orzeczenia, tj.:

1/ art. 442 § 1 kpk polegające na nieuzasadnionym, szerszym i na niekorzyść oskarżonego rozpoznaniu sprawy, niż przyczyna uchylenia poprzedniego wyroku Sądu I instancji­ wyrokiem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 26 listopada 2013r. sygn. akt VI Ka 487/13, w którym wyraźnie nakazano ponowne badanie sprawy jedynie odnośnie zarzutu przywłaszczenia sprężarki na szkodę P. J. (1) (art. 438 pkt 3 k.p.k.);

2/ art. 49 § 1 k.p.k. w zw. z art. 53 k.p.k., polegające na przydaniu świadkowi P. J. (1) statusu pokrzywdzonego i oskarżyciela posiłkowego i nie zweryfikowanie tychże uprawnień po myśli art. 56 § 2 k.p.k., w zakresie mienia ruchomego w postaci dwóch dystrybutorów paliwa i 5-ciu lamp oświetleniowych, podczas gdy przedmioty te pochodzące z modernizowanej w połowie 2007r. stacji paliw w K. przy ul. (...) stanowiły i nadal stanowią mienie nieuczestniczącego w postępowaniu (...) (...) w P., co w konsekwencji doprowadziło do oczywiście wadliwego ustalenia rzekomej szkody w mieniu w/w P. J. (1), przy jednoczesnym braku poinformowania właściciela­ Spółki Skarbu Państwa o ewentualnej szkodzie w jej majątku (art. 438 pkt 2 k.p.k.);

3/ art. 4 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. w zw. z art. 322 § 1 k.p.k. i art. 337 § 1 k.p.k. oraz w zw. z art. 399 § 1 k.p.k. i art. 424 § 2 k.p.k., a polegające na naruszeniu zasady obiektywizmu i prawa do materialnej obrony poprzez nie usunięcie wad formalnych aktu oskarżenia, a następnie wyjście poza granice oskarżenia bez zachowania historycznej identyczności zarzuconego oskarżeniem czynu, a przyjętym w pkt I i II wyroku, co w istocie pozbawiło oskarżonego możliwości obrony przed zmienionymi zarzutami (art. 438 pkt 2 k.p.k.);

4/ art. 7 k.p.k. w zw. z art. art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. polegające na nie powołaniu biegłego z zakresu wyceny i szacowania wartości ruchomości w postaci 2-ch dystrybutorów paliwa i 5-ciu lamp jarzeniowych z uwzględnieniem ich aktualnego stanu technicznego, a także zakwalifikowaniem do utylizacji przez właściciela stacji paliw (...) (...), a więc ominięcie specjalizacji wiedzy, co doprowadziło Sąd do dowolnego i nie mającego oparcia w materiale dowodowym ustalenia wartości tych przedmiotów w oderwaniu od realiów sprawy i cen rynkowych (art. 438 pkt 2 k.p.k.);

II. błąd w ustaleniach faktycznych sprawy będący podstawą orzeczenia, iż R. N. 8 sierpnia 2012r. dopuścił się występku przywłaszczenia mienia w postaci 2-ch dystrybutorów paliwa wartości 3000 zł. i 5-ciu sztuk lamp łącznej wartości 500 zł. na szkodę P. J. (1), podczas gdy prawidłowo ocenione dowody w sprawie w sposób kategoryczny nie pozwalają na tego rodzaju konstatację, zważywszy zwłaszcza, iż : - P. J. (1) bezprawnie zawłaszczył w połowie 2007r. owe przedmioty na szkodę (...) (...) i nigdy nie uzyskał ich własności ani od w/w (...) (...), ani wykonawcy prac modernizacyjnych - (...) Przedsiębiorstwa Budowlanego w N., - wszystkie wymienione przedmioty pochodziły z rozbiórki starej stacji paliw z przeznaczeniem do ich utylizacji, a nie dalszego obrotu prawnego, miały więc wartość zerową lub co najwyżej złomową, - nie zbadano wartości powyższych przedmiotów, które utraciły dalszą wartość w okresie kilkuletniego przechowywania na posesji oskarżonego, a przyjęta przez Sąd wycena (3000 zł. dystrybutory i 500 zł. lampy) jest dowolna, - analizę zeznań świadków funkcjonariuszy Policji J. Ł. (k. 551- rozprawa 20.01.2015r. i R. W. k. 623- 624 - rozprawa 27 sierpnia 2015r.) z których wynika, że P. J. (1) kwestionował jedynie własność oskarżonego co do (...) – świadek J. Ł. i co do koparki P.- świadek R. W., co łącznie winno prowadzić do odmiennego wnioskowania i orzeczenia uniewinnienia R. N. co do pkt. I wyroku (art. 438 pkt 3 k.p.k.);

III. naruszenie przepisów prawa materialnego art. 484 § 2 k.k. w zw. z art. 1 § 1 k.k. przez ich

błędne zastosowanie polegające na uznaniu R. N. winnym czynu z art. 484 § 2 k.k., podczas gdy brak jest ku temu realizacji znamion ustawowych czynu w postaci braku mienia rzekomego pokrzywdzonego P. J. (1), braku trwałego zadysponowania przez oskarżonego cudzym mieniem oraz braku ustalenia, aby owe mienie tj. dystrybutory i lampy miały być przekazane z zastrzeżeniem ich zwrotu (art. 438 pkt 1 k.p.k.);

IV. błąd w ustaleniach faktycznych leżących u podstawy orzeczenia polegający na przypisaniu R. N. winy z art. 275 § 1 k.k. za przywłaszczenie dowodu rejestracyjnego (...) nr rej. (...) oraz wypisu licencji na transport ciężarowy dnia 10 września 2011r., podczas gdy zebrane w sprawie dowody nie pozwalają na takie ustalenie, czynności służbowe funkcjonariusza J. Ł. były wykonywane w obecności wielu osób, a R. N. był obserwowany i nakazano mu rozebrać się do naga, a nadto po zakupie w/w samochodu ciężarowego to oskarżony pokrył koszty wystawienia tych dokumentów, co w konsekwencji łącznie prowadzi co odmiennej oceny o braku winy oskarżonego w tym zakresie (art. 438 pkt 3 k.p.k.).

Stawiając powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzuconych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku do ponownego merytorycznego rozpoznania.

Oskarżony R. N. zaskarżył wyrok w części, w której jest on dla niego niekorzystny i zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za postawę orzeczenia mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu przez Sąd Rejonowy błędnego poglądu, iż dowody ujawnione na rozprawie i ustalone na ich podstawie okoliczności, są wystarczające do uznania za udowodniony fakt popełnienia przez oskarżonego R. N. zarzuconego mu czynu. Stawiając powyższy zarzut wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku jedynie w jego części uznającego R. N. winnym popełnienia przestępstwa oraz w części nałożenia kary grzywny, jak też obciążenia go w całości kosztami sądowymi, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego P. J. (2) zaskarżył wyrok w części dotyczącej uniewinnienia oskarżonego R. N. od zarzutu przywłaszczenia mienia w postaci koparki hydraulicznej marki (...), tj. pkt. 3 części dyspozytywnej wyroku Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze z dnia 27 sierpnia 2015 r.

Wyrokowi temu zarzucam:

I.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia a mianowicie:

l. art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. polegającego na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów i ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego poprzez:

a/. przyjęcie za niewiarygodne zeznań P. J. (1), jego żony W. J., E. N., podczas gdy Sąd I instancji bezkrytycznie dał wiarę wyjaśnieniom złożonym przez oskarżonego R. N. w sytuacji gdy oskarżony przedstawia odmienne stanowisko w niniejszej sprawie oraz w równolegle prowadzonym postępowaniu cywilnym z powództwa oskarżonego przeciwko pokrzywdzonemu dotyczącym spornej koparki,

b. przyjęcie za wiarygodne twierdzenia oskarżonego o skierowaniu wezwania do pokrzywdzonego dot. odbioru koparki w celu uniknięcia przez niego odpowiedzialności karnej w sytuacji, gdy wezwanie to służyło do wszczęcia postępowania cywilnego przeciwko pokrzywdzonemu o zapłatę podczas, gdy sam oskarżony nie miał zamiaru faktycznie wydać pokrzywdzonemu spornej koparki i nie wydał jej do dnia dzisiejszego, co ma istotne znacznie dla ustalenia przebiegu zdarzenia i wyjaśnienia niniejszej sprawy,

c. wybiórczą ocenę treści zgromadzonych dokumentów w sprawie polegającą na czynieniu ustaleń w sprawie na podstawie fragmentów pism procesowych wyjętych z kontekstu bez odniesienia się do całej treści dokumentów, jak również poprzez brak wyjaśnienia sprzeczności treści zeznań oskarżonego złożonych w sprawie z treścią dokumentów zgromadzonych w zebranym materiale dowodowym

- a przez to błędne ustalenie stanu faktycznego sprawy.

2. art. 424 § 1 k.p.k. polegającą na nieodniesieniu się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do istotnych kwestii mogących mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, a mianowicie postępowania cywilnego zainicjowanego przez oskarżonego przeciwko pokrzywdzonemu i w związku z tym do stanowiska stron i zeznań świadków w niniejszym postępowaniu, jak i w sprawie cywilnej o sygnaturze I C 46/16 Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze, jak również nie wskazanie przez Sąd I instancji, czy uznał je za wiarygodne, bądź odmówił im tej wiarygodności, w szczególności w odniesieniu do odmiennych stanowisk w obu sprawach oskarżonego R. N..

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie orzeczenia o karze łącznej zawartego w pkt 4 wyroku i uznanie oskarżonego za winnego przywłaszczenia mienia w postaci koparki oraz wymierzenie mu sprawiedliwej kary z uwzględnieniem dyrektyw jej wymiaru, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Jako że dalej idące zarzuty apelacyjne zostały podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego R. N. i oskarżonego, należało je rozpoznać w pierwszej kolejności, przy czym obie apelacje zasługiwały tylko na częściowe uwzględnienie. Całkowicie niezasadna okazała się być apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego.

Całkowicie chybionym jest zarzut obrońcy oskarżonego, jakoby Sąd Rejonowy procedując ponownie po uchyleniu wyroku z dnia 25 lipca 2013r. w sprawie o sygn. akt VIII K 119/13 i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi, dopuścił się naruszenia art. 442 § 1 k.p.k. (pkt I.1. zarzutów apelacyjnych) orzekając ponad granicami, w jakich nastąpiło przekazanie do ponownego rozpoznania.

Wyrok Sądu Rejonowego z dnia 25 lipca 2013r. uniewinniający oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu został zaskarżony przez Prokuratora w całości na niekorzyść oskarżonego, o czym jednoznacznie świadczy apelacja Prokuratora. Treść wyroku Sądu Odwoławczego z dnia 26 listopada 2013r. w sprawie o sygn. akt VI Ka 487/13 nie budzi żadnych wątpliwości interpretacyjnych. Wyrok Sądu Rejonowego został uchylony w całości, a sprawa w całości przekazana do ponownego rozpoznania. Z uwagi na treść art. 437 § 1 k.p.k. nie ma konieczności wskazywania w wyroku wydanym przez Sąd Odwoławczy, że wyrok jest uchylony „w całości” i „w całości” sprawa przekazana do ponownego rozpoznania, jak chciałby skarżący podnosząc powyższe w apelacji. Z przepisu tego jasno wynika, że wyłącznie w sytuacji uchylenia orzeczenia w części należy wyraźnie wskazać, której części wyroku dotyczy uchylenie. W takim przypadku konieczne jest też dalsze, następcze rozstrzygnięcie w sprawie, mianowicie w postaci umorzenia postępowania albo przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Orzeczenie następcze jest oczywiście konieczne także przy uchyleniu wyroku w całości i takie zawiera wyrok Sądu Okręgowego z dnia 26 listopada 2013r. Gdyby zamiarem Sądu Odwoławczego było natomiast jedynie częściowe uchylenie wyroku i częściowe przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, co podnosi apelujący, zostałoby to wyraźnie wskazane w rozstrzygnięciu poprzez wskazanie konkretnie tej części rozstrzygnięcia, która została uchylona, a także zawierałoby następcze rozstrzygnięcie co do części uchylonej. Konieczne stałoby się także dalsze rozstrzygnięcie merytoryczne co do tej części wyroku, która nie została uchylona, jak choćby poprzez utrzymanie wyroku w pozostałej części w mocy, bądź jego zmiana. Takiego rozstrzygnięcia nie ma w wyroku Sądu Okręgowego. Powyższe jednoznacznie świadczy o uchyleniu przez Sąd Okręgowy zaskarżonego wyroku w całości i w całości przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania. Zasygnalizować jedynie w tym miejscu wypada, że niedopuszczalne jest dzielenie czynu na jego fragmenty i orzekanie co do fragmentów czynu. Prezentowana przez skarżącego argumentacja prowadziłaby natomiast do wniosku, że Sąd Okręgowy orzekał co do fragmentu czynu. Całkowicie nieuprawnionym jest wywodzenie w oparciu o uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego, że zakresem uchylenia sprawy do ponownego rozpoznania jest jedynie przywłaszczenie jednej rzeczy - sprężarki. Przeczy temu treść wyroku Sądu Okręgowego, o czym mowa powyżej ale zauważyć też należy, że jeden istotny błąd w poczynionych przez Sąd I instancji ustaleniach dotyczący sprężarki, która miała być przedmiotem przywłaszczenia, musiał skutkować uchyleniem wyroku do ponownego rozpoznania, gdyż był to wyrok uniewinniający, a zarzucany czyn obejmował swym zakresem szereg innych przedmiotów, które sprawca miał przywłaszczyć. Skoncentrowanie się na tym jednym błędzie Sądu I instancji przez Sąd Okręgowy eksponowanym w pisemnych motywach rozstrzygnięcia w żadnym razie nie oznacza zawężenia zakresu przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Podkreślenia wymaga to, że Sąd Odwoławczy kategorycznie wskazał na powody ograniczenia się w swych rozważaniach tylko do tej jednej kwestii dowodowej przywołując jako podstawę swej decyzji art. 436 k.p.k. (str. 4 uzasadnienia SO). Jasno więc określił, czego nie zauważa skarżący, że już to jedno uchybienie było wystarczające do wydania orzeczenia, nakazując przy tym jednocześnie Sądowi Rejonowemu mieć na uwadze przy ponownym rozpoznaniu sprawy także inne zarzuty zawarte w apelacji Prokuratora. Jeśli się powyższe skonfrontuje z treścią tej apelacji, to stwierdzić należy, że Sąd Odwoławczy de facto nakazał przeanalizować przy ponownym rozpoznaniu sprawy cały materiał dowodowy pod kątem możliwości przywłaszczenia przez oskarżonego wszystkich rzeczy wymienionych w zarzucie, a nie tylko sprężarki. Zważywszy na to, że wyrok uniewinniający został w całości zaskarżony przez Prokuratora na niekorzyść oskarżonego, to przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy zobligowany był badać całą sprawę na nowo, nawet jeśli takich wyraźnych zaleceń Sądu Odwoławczego by nie było. Zalecenia Sądu Odwoławczego kierowane do Sądu I instancji w kontekście przeprowadzenia dowodów przy ponownym rozpoznania sprawy nie oznaczają bowiem, że jest to jedyny dopuszczalny kierunek prowadzenia przez Sąd Rejonowy postępowania dowodowego. Sąd I instancji jest związany jedynie zapatrywaniami prawnymi Sądu Odwoławczego wyrażonymi w konkretnej sprawie i wskazaniami Sądu Odwoławczego co do dalszego postępowania. Nie jest natomiast ograniczony w prowadzeniu postępowania dowodowego i kierunku tego postępowania. Tym samym Sąd Rejonowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy, wbrew zarzutom apelacji, nie uchybił normie art. 442 k.p.k., albowiem procedował w granicach, w jakich nastąpiło przekazanie do ponownego rozpoznania. Orzeczenie Sądu Odwoławczego o uchyleniu zaskarżonego wyroku wyznaczyło zakres przekazania, a tym samym granice ponownego rozpoznania sprawy. W takim zakresie, w jakim zostało uchylone orzeczenie następuje zawsze jego przekazanie do ponownego rozpoznania. W niniejszej sprawie nie można mówić, że w efekcie orzeczenia Sądu Odwoławczego powstała prawomocność względna horyzontalna, jak twierdzi skarżący. Przeczą temu przytoczone powyżej rozważania, jednakże zaznaczenia wymaga, że sytuacja ta ma miejsce wówczas, gdy do ponownego rozpoznania przekazano sprawę oskarżonego w zakresie rozstrzygnięcia o karze albo innym środku (art. 442 § 1 k.p.k.) O prawomocności horyzontalnej – poziomej nie może więc być mowy w sytuacji wydania wyroku uniewinniającego, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie. Przytoczona przez skarżącego w apelacji literatura i wyrażone w niej poglądy znajdują pełną akceptację Sądu Odwoławczego, jednakże podnoszone tam kwestie, co zasługuje na podkreślenie, nie dotyczą zaistniałej w tej sprawie sytuacji procesowej.

Jako niezasadny ocenić należało zarzut braku uprawnienia P. J. (1) do działania w charakterze oskarżyciela posiłkowego co do przywłaszczenia przedmiotów w postaci dystrybutorów paliwa i lamp oświetleniowych (pkt I.2. zarzutów apelacyjnych obrońcy). Z treści uzasadnienia apelacji wynika przy tym, iż skarżący nie kwestionuje, że firma prowadzona przez P. J. (1) dokonywała rozbiórki nieczynnej stacji paliw, z której pochodzą wskazane przedmioty, a zamiarem zlecającego rozbiórkę było to, by elementy pochodzące z rozbiórki należało zniszczyć. Powyższe ustalenie, w świetle ujawnionego na rozprawie głównej materiału dowodowego, jest oczywiste. Tym samym niewątpliwe jest, że skoro rzeczy pochodzące z rozbiórki, a więc m.in. dystrybutory paliwa i lampy oświetleniowe miały podlegać zniszczeniu, właściciel tych rzeczy w sposób nie budzący żadnych wątpliwości rzeczy te porzucił wyzbywając się jednocześnie ich własności. Oznacza to, że rzeczy te stały się z chwilą wyrażenia tak kategorycznego stanowiska rzeczami niczyimi. W świetle art. 181 k.c. istnieje możliwość nabycia rzeczy niczyjej poprzez objęcie jej w posiadanie samoistne. Do zawłaszczenia konieczne jest zawładnięcie rzeczą z zamiarem stania się jej właścicielem. Skoro P. J. (1) zawładnął wskazanymi rzeczami i wyraził chęć, zamiar wykonywania uprawnień właścicielskich dla siebie (art. 336 k.c.), to z chwilą objęcia tych rzeczy w posiadanie samoistne nastąpiło nabycie prawa własności tych rzeczy. Oznacza to więc, że jest osobą bezpośrednio pokrzywdzoną przestępstwem przywłaszczenia rzeczy, których jest właścicielem (art. 49 § 1 k.p.k.), a w konsekwencji ma uprawnienie do bycia stroną - oskarżycielem posiłkowym. W świetle powyższego czynienie zarzutu w uzasadnieniu apelacji, że P. J. (1) przywłaszczył przedmioty pochodzące z rozbiórki jest oczywiście bezpodstawne. Te same okoliczności dają podstawę do uznania w tej części niezasadności zarzutów apelacyjnych oskarżonego i całkowicie podważają jego twierdzenia, iż przedmioty te traktować należy jako nieistniejące.

Chybionym jest także zarzut dotyczący wyjścia poza granice aktu oskarżenia bez zachowania historycznej identyczności zarzuconego czynu aktem oskarżenia, co miało pozbawić oskarżonego prawa do obrony. W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych ugruntowane jest stanowisko, że data czynu jest czynnością o charakterze dowodowym i Sąd nie jest związany datą wskazaną w zarzucie aktu oskarżenia mogąc czynić odmienne ustalenia w tym zakresie (dla przykładu: postanowienie SN z dnia 7.05.2015r., sygn. akt V KK 463/14, LEX nr 1747854, wyrok SN z 30.09.2014r. sygn. akt II KK 234/14, OSNKW 2015/2/14). Ramy postępowania sądowego są zakreślone przez zdarzenie historyczne opisane w akcie oskarżenia, a nie poszczególne elementy czynu, do których należy data popełnienia czynu zabronionego. Zasada skargowości nie ogranicza Sądu w ustaleniach poszczególnych cech stanu faktycznego, a więc ani co do daty zdarzenia, ani w zakresie oceny prawnej tego zdarzenia. Dopuszczalne jest zatem inne określenie czynu i przyjęcie innej niż w zarzucie kwalifikacji prawnej nowo przypisanego czynu, jednakże nowo opisany czyn musi mieścić się w granicach wyznaczonych wyłącznie przez takie zdarzenie faktyczne, jakie oskarżyciel ujął w opisie zarzucanego oskarżonemu czynu. Analiza zarzutu aktu oskarżenia w kontekście poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych przez Sąd Rejonowy i przypisania w wyroku przestępczych zachowań daje podstawy do twierdzenia, że mieszczą się one w opisie czynu wskazanym w akcie oskarżenia. Ocenie zostało poddane zachowanie oskarżonego mające mieć charakter przywłaszczenia, dotyczy ono tych samych przedmiotów co wskazane w akcie oskarżenia, działanie zostało podjęte na szkodę tego samego pokrzywdzonego. Jedyną zmianą jest ustalenie, że do przywłaszczenia nie doszło w dniu 1 stycznia 2010r., jak wskazano w akcie oskarżenia, a w dwóch różnych dniach. Nie oznacza to, że są to odmienne, niż wskazane w akcie oskarżenia, zachowania oskarżonego, którego istotą było przywłaszczenie przedmiotów należących do pokrzywdzonego i na jego szkodę. Błędne wskazanie daty w akcie oskarżenia, wbrew twierdzeniom obrońcy, nie jest przedmiotem badania aktu oskarżenia w jego wstępnej fazie. Badaniu formalnemu podlega wyłącznie to, czy data czynu została przez oskarżyciela publicznego wskazana, nie zaś prawidłowość wskazania tej daty. Wynika to jednoznacznie z treści art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k. Nawet gdyby już na pierwszy rzut oka widoczny był błąd w określeniu daty zdarzenia, nie stanowi to podstawy do zwrotu aktu oskarżenia w celu uzupełnienia. Rolą Sądu jest zweryfikowanie prawidłowości m.in. wskazania czasu popełnienia czynu zabronionego w trakcie postępowania dowodowego i z obowiązku tego Sąd Rejonowy wywiązał się w pełni. Nie doszło przy tym w trakcie procedowania Sądu Rejonowego do naruszenia normy art. 399 § 1 k.p.k. Tylko zmiana kwalifikacji prawnej zarzucanego czynu obliguje Sąd do pouczenia o tym stron, co jednoznacznie wynika z treści art. 399 § 1 k.p.k. Brak jest uzasadnienia do tego, by obowiązek wynikający z treści art. 399 § 1 k.p.k. rozciągać także na zmianę opisu czynu (podobnie: wyrok SN z dnia 22 czerwca 1988 r., V KRN 110/88, OSPiKA 5-6/1990, poz. 233, postanowienie SN z dnia 7.05.2015r., sygn. akt V KK 463/14, wyrok SA w Szczecinie z dnia 12 września 2013 r., LEX 138616). Odnosząc się do powyższego zarzutu nie można nie zauważyć, że w trakcie rozprawy głównej w dniu 20 stycznia 2015r. (k. 473) Sąd Rejonowy nie tylko pouczył strony o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu aktem oskarżenia ale także zasygnalizował możliwość przypisania oskarżonemu popełniania czynu w innej dacie, niż zostało to wskazane w zarzucie aktu oskarżenia. Powyższe znajduje odzwierciedlenie w treści protokołu rozprawy głównej z dnia 20 stycznia 2015r. (k. 473). Tym samym oskarżony, wbrew twierdzeniom obrońcy, miał świadomość możliwości zmiany opisu czynu i nie był w żadnym razie pozbawiony prawa do obrony. Po pouczeniu nie doszło do ogłoszenia wyroku, na kolejnych terminach rozprawy przeprowadzane było w dalszym ciągu postępowanie dowodowe. W świetle powyższego czyniony przez obrońcę zarzut naruszenia prawa do obrony oskarżonego jest niezasadny w stopniu oczywistym.

Zarzut ten obligował natomiast Sąd Odwoławczy do zbadania prawidłowości poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń co do zachowań przypisanych oskarżonemu w pkt 1 i 2 części dyspozytywnej wyroku i charakteru rozstrzygnięcia z pkt 3 wyroku, a w tym zakresie zarzuty zostały podniesione nie tylko w apelacji obrońcy oskarżonego, ale także oskarżonego i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Dokonując kontroli oceny materiału dowodowego przeprowadzonej przez Sąd I instancji nie można stwierdzić, by Sąd naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów wyrażonej w treści art. 7 k.p.k. Ocena ta jest kompleksowa, a nie wybiórcza, zgodna z zasadami logicznego rozumowania i wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Sąd był w pełni uprawniony do ustalenia, iż żądanie wydania rzeczy w postaci koparki hydraulicznej marki P., sprężarki, silnika wysokoprężnego do samochodu marki J., narzędzi, 5 sztuk lamp oświetleniowych i 2 dystrybutorów paliwa zostało w sposób wyraźny skierowane do oskarżonego w dniu 8 sierpnia 2012r. w czasie, gdy funkcjonariusze Policji dokonali przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych zajmowanych przez oskarżonego R. N. (protokół przeszukania k. 19-21). Z treści protokołu przeszukania jednoznacznie wynika, że oskarżony został wezwany do dobrowolnego wydania tych rzeczy i odmówił ich wydania. Tym samym w sytuacji ustalenia, że rzeczy te nie należą do niego, w sposób wyraźny, widoczny na zewnątrz okazał swoją wolę zatrzymania tych rzeczy i postąpienia z nimi jak właściciel. W trakcie postępowania dowodowego ustalono, że rzeczami należącymi do pokrzywdzonego, a powierzonymi oskarżonemu były wyłącznie lampy oświetleniowe w ilości 5 sztuk i 2 dystrybutory paliwa objęte żądaniem wydania. Skoro przywłaszczenie wszystkich rzeczy ruchomych objętych żądaniem ich wydania opisanych powyżej (wymienionych w zarzucie aktu oskarżenia) miało nastąpić tego samego dnia, w tym samym czasie i w tych samach okolicznościach, jednocześnie, a działanie oskarżonego łączył ten sam zamiar, to zachowanie takie należy ocenić jako jeden, ten sam czyn w rozumieniu art. 11 § 1 k.k. Niedopuszczalne natomiast jest, by czyn ten podzielić na dwa różne czyny, jak to uczynił Sąd Rejonowy, który co do części czynu wydał wyrok skazujący, a co do innego fragmentu tego czynu wyrok uniewinniający. Skoro Sąd Rejonowy ustalił, że co do części przedmiotów objętych żądaniem wydania brak jest podstaw do przyjęcia, iż doszło do ich przywłaszczenia, przedmioty te winien pominąć w opisie czynu, a orzec w kwestii winy i kary wyłącznie co do przedmiotów, które bezspornie stanowiły przedmiot przestępstwa. Nieprawidłowym zatem było orzeczenie Sądu Rejonowego z pkt III części dyspozytywnej wyroku stanowiące o uniewinnieniu oskarżonego od fragmentu czynu opisanego w pkt I części dyspozytywnej. Powyższe wymagało zatem korekty i skutkowało uchyleniem rozstrzygnięcia z pkt III zaskarżonego wyroku. Na pełna aprobatę Sądu Odwoławczego zasługiwało ustalenie Sądu I instancji, iż oskarżony dopuścił się przywłaszczenia rzeczy ruchomych w postaci 5 sztuk lamp oświetleniowych i 2 dystrybutorów paliwa, co kwestionują oskarżony i jego obrońca w złożonych środkach odwoławczych. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Rejonowy dotycząca wskazanych przedmiotów nie budzi żadnych wątpliwości zyskując pełną aprobatę Sądu Odwoławczego. Czynione w apelacjach obrońcy i oskarżonego zarzuty co do oceny dowodów stanowią jedynie polemikę z prawidłowo przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy oceną, nie stawiając przy tym żadnych konkretnych zarzutów, które nakazywałyby zakwestionować prawidłowość i rzetelność tej oceny. Na podkreślenie zasługuje natomiast treść wyjaśnień oskarżonego złożonych w trakcie postępowania przygotowawczego (k. 62), co całkowicie pomijają skarżący w apelacjach. W wyjaśnieniach złożonych w dniu 6 grudnia 2012r. oskarżony R. N. kategorycznie wskazał, że pochodzące z rozbiórki stacji paliw lampy oświetleniowe i 2 dystrybutory paliwa przywiózł do garażu oskarżonego P. J. (1) „z prośbą o ich przechowanie”, na co oskarżony się zgodził. Jeśli powyższe twierdzenie odniesie się do protokołu przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych zajmowanych przez oskarżonego i wyniku tego przeszukania, kiedy ujawniono 2 sztuki dystrybutorów paliwa i 5 sztuk lamp oświetleniowych oddanych na przechowanie oskarżonemu (k. 23), a następnie wyraźną odmowę oskarżonego, by rzeczy te wydać pokrzywdzonemu, to w pełni uzasadnione są ustalenia Sądu Rejonowego, że właścicielem tych przedmiotów jest P. J. (1), przedmioty te zostały oddane na przechowanie oskarżonemu i mimo wyraźnego żądania w dniu 8 sierpnia 2012r. nie zostały mu wydane. W świetle powyższego budzić wątpliwości nie może prawidłowość przyjętej przez Sąd Rejonowy kwalifikacji prawnej z art. 284 § 2 k.k. Zauważyć w tym miejscu należy, że obrońca oskarżonego w apelacji wyraźnie wskazał, że owe przedmioty zostały przekazane oskarżonemu wyłącznie na przechowanie (str. 2 apelacji), co w kontekście ich niewydania przy wyraźnym żądaniu, co zostało udokumentowane w protokole przeszukania, czyni zarzuty apelacyjne oczywiście niezasadnymi. Niezrozumiałym jest przy tym twierdzenie obrońcy, że pokrzywdzony kwestionował wyłącznie własność koparki i samochodu ciężarowego, co ma wynikać z zeznań złożonych przez funkcjonariuszy Policji w postępowaniu sądowym - J. Ł. (2) i R. W. (2). Powyższe pozostaje w oczywistej sprzeczności nie tylko z treścią zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, jakie w dniu 20.06.2012r. złożył pokrzywdzony P. J. (1) ale i z zeznaniami świadków wskazanych przez obrońcę. Przywołane przez obrońcę zeznania świadka R. W. (2) (k. 623-624) nie dają podstaw do takich twierdzeń, wręcz przeciwnie, świadek zeznał, że przeprowadzał czynność przeszukania w miejscu zamieszkania oskarżonego lecz nie pamiętał jakich przedmiotów dotyczyło żądanie wydania. Jeśli się to odniesie do czynności przeszukania przeprowadzonej przez tego świadka, to twierdzenia obrońcy należy ocenić jako nie mające żadnego pokrycia w materiale dowodowym, wręcz pozostaje w rażącej z nim sprzeczności (protokół przeszukania z udziałem świadka k. 19-21). Świadek J. Ł. (2) brał udział natomiast w innej czynności przeszukania, niż funkcjonariusz Policji R. W. (2). Miało to miejsce w dniu 10 września 2011r. , a czynność ta nakierowana była na odebranie samochodu marki M. zgodne z wolą pokrzywdzonego i jego żony. Skoro tak, to oczywiste jest, że przeszukanie i wydanie nie dotyczyło innych przedmiotów, jak tylko samochodu i jego przynależności. Należy przy tym w pełni zaaprobować pogląd Sądu Rejonowego przemawiający za ustaleniem wartości przywłaszczonych rzeczy. To, że są to rzeczy używane i pochodzą z rozbiórki nie oznacza, że ich wartość jest znikoma, czy jest to wartość wyłącznie złomu. Są to bowiem przedmioty nadające się do użytku i używane (jak np. lampy). Tym samym ich wycena w oparciu o wartość złomową, a nie rzeczywistą jest całkowicie nieuprawniona. Podana przez pokrzywdzonego wartość owych rzeczy jawi się jako wartość realna, a skoro w trakcie całego postępowania dowodowego nie była kwestionowana przez oskarżonego i obrońcę, to zasadnie Sąd Rejonowy przyjął wartości tych rzeczy, kierując się przy tym wiedzą i doświadczeniem życiowym, na poziomie: 1500 zł. za dystrybutor i 100 zł. za jedną lampę, bez konieczności sięgania do wyceny przedmiotów przez biegłego sądowego. Wobec braku wniosków dowodowych w tym zakresie oraz braku sporu co do wartości rzeczy w postaci dystrybutorów i lamp, nie było konieczności sięgania po wiedzę specjalistyczną jaką dysponuje biegły, jako że przytoczone przez pokrzywdzonego wartości są wartościami realnymi, odpowiadającymi cenom rynkowym. Zalecenia Sądu Okręgowego rozpoznającego uprzednio sprawę dotyczyły dokonania wyceny tylko jednego przedmiotu – sprężarki, natomiast skoro nie przypisano oskarżonemu przywłaszczenia tego przedmiotu, nie było konieczności jego wyceny. Owe zalecenia Sądu Okręgowego nie dotyczyły pozostałych przedmiotów, a skoro tak, ocena wartości przedmiotów przywłaszczonych została poddana swobodnej ocenie przez Sąd I instancji i nie ma podstaw, by ocenę tę, z przyczyn wskazanych powyżej, podważyć. Z pewnością wycena tych przedmiotów przez biegłego sądowego nawet w sposób zaproponowany przez oskarżonego i obrońcę, czyli uznanie dystrybutorów za złom oraz uwzględniając zużycie lamp, nie doprowadziłaby do uznania, że z powodu wartości przedmiotów przywłaszczonych czyn ten należy zakwalifikować jako wykroczenie. Z treści apelacji oskarżonego wynika, że nawet przy takim sposobie liczenia wartości przywłaszczonych przedmiotów – 2 dystrybutorów, to kwota około 160 zł. - 200 zł. Jeśli do tego dodać wartość 5 sztuk używanych lamp, gdzie nowa kosztuje od 180 zł. za sztukę (według twierdzeń oskarżonego), to łączna wartość przywłaszczonych rzeczy istotnie przewyższa wartość wykroczeniową. Powyższe nie rzutuje natomiast na kwestie naprawienia szkody, którą można zrealizować poprzez zwrot przywłaszczonych rzeczy.

Odnosząc się natomiast w tym miejscu do apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, który zakwestionował wyrok Sądu Rejonowego jedynie w niewielkim zakresie, mianowicie dotyczącym ustalenia, iż nie doszło do przywłaszczenia koparki, stwierdzić należy, że postawione zarzuty nie zasługują na akceptację. Ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy odnosząca się do powyższych ustaleń pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Sąd Rejonowy w pisemnych motywach rozstrzygnięcia bardzo dokładnie odniósł się do kwestii dotyczącej ustalenia, komu przysługuje tytuł własności koparki (str. 6-8 uzasadnienia). Zasadnie zwrócił uwagę na treść zeznań świadka D. N., osoby nieuwikłanej w konflikt stron, utrzymującej relacje koleżeńskie z oskarżonym i oskarżycielem posiłkowym, czyniąc w oparciu o zeznania tego świadka ustalania faktyczne. Zeznania tego świadka w pełni korespondują z zeznaniami świadków Z. K., P. W. i W. W. (2). Zauważyć także należy, że zeznania tych świadków korelują z konsekwentnymi w tej części wyjaśnieniami oskarżonego. Sąd Rejonowy prawidłowo także, nie wychodząc poza granice wyznaczone art. 7 k.p.k. ocenił istotność nakładów finansowych poczynionych przez oskarżonego na remont koparki ale i włożonego własnego wysiłku, pracy w jej remont, dokonując oceny tego zachowania przez pryzmat zasad doświadczenia życiowego i logiki zdarzeń. W kontekście tych dowodów nie budzi zastrzeżeń ocena dowodu w postaci oświadczenia oskarżonego R. N. datowanego na dzień 9 kwietnia 2013r. ale także i jego postawa w procesie cywilnym dotyczącym przedmiotowej koparki sprowadzająca się de facto do żądania zapłaty za remont koparki, jeśli pokrzywdzony chce ją odzyskać. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sad Rejonowy nie pominął oceniając dowody dokumentu datowanego na dzień 9 kwietnia 2013r. dając temu wyraz na str. 8 uzasadnienia. Ta ocena w świetle pozostałych przytoczonych dowodów zasługuje na akceptację, zaś zarzuty apelacyjne nie wskazują na żaden błąd w rozumowaniu Sądu Rejonowego, który musiałby się przełożyć na błędne ustalenia faktyczne. To, że Sąd Rejonowy nie zawarł w pisemnych motywach rozstrzygnięcia oceny pozostałego materiału dowodowego zebranego w sprawie cywilnej, nie podważa prawidłowości poczynionych przez tenże Sąd ustaleń faktycznych. Stanowisko oskarżonego w procesie cywilnym jest bowiem faktycznie takie, jak wyraził w piśmie z dnia 9 kwietnia 2013r., a ten dowód został poddany ocenie w korelacji z innymi dowodami i doprowadził Sąd I instancji do konkretnych, w pełni akceptowalnych wniosków. W świetle powyższego zarzuty apelacyjne pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, nawet przy pewnej niedoskonałości uzasadnienia Sądu Rejonowego, a mianowicie oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie cywilnej, w istotnej części (pkt I.1.2 i 3 apelacji) nie mogły zyskać akceptacji Sądu Odwoławczego, albowiem w kontroli instancyjnej nie stwierdzono podniesionych naruszeń. Natomiast owe wady uzasadnienia nie mają takiego charakteru, które miałyby wpływ na treść orzeczenia w zaskarżonej części.

Niezasadne okazały się zarzuty apelacyjne oskarżonego i jego obrońcy jeśli chodzi o kwestię związaną z prawem oskarżonego do wyłącznego dysponowania dokumentem w postaci wypisu z licencji na transport wydanej na nazwisko W. J.. Niewątpliwe jest, że wypis z licencji na transport nie jest dokumentem przypisanym do danego pojazdu, przy czym licencję taką może uzyskać wyłącznie przedsiębiorca spełniający konkretne ustawowe wymogi. Wymogi takie spełniała żona pokrzywdzonego W. J., a wobec tego, każdy pojazd o odpowiednich parametrach należący do przedsiębiorstwa (...) mógł korzystać z uprawnień wynikających z owej licencji dotyczącej koncesjonowanej działalności transportowej. Pojazdem takim był też M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który w świetle dokumentów stanowił jej własność, a stale użytkowany był przez oskarżonego R. N. za obopólną zgodą i w związku z zawartym porozumieniem. Z materiału dowodowego wynika bezsprzecznie, czego nie kwestionuje żadna ze stron procesu, że oskarżony R. N. stale użytkował ten samochód i praktycznie wyłącznie on wykonywał nim transport. Tym samym oczywistym jest, że samochód ten dla wykonania zadań, dla jakich został kupiony, zaopatrzony został w wypis z licencji na transport wydanej na nazwisko W. J. i był on w dyspozycji użytkownika tego pojazdu tj. oskarżonego. Skoro dokument ten nie jest przynależny do auta, a związany jest z prowadzoną działalnością gospodarczą przez określony podmiot – w tym przypadku przez W. J., to wyłącznie ten podmiot jest uprawniony do decydowania, czy wypis z licencji może być używany do transportu wykonywanego konkretnym samochodem. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, kto przekazał pieniądze dla uzyskania licencji; rozliczania powstałe na tym tle mają charakter wyłącznie roszczeń cywilnych. Skoro W. J. w dniu 10 września 2012r. w asyście Policji zażądała od oskarżonego, by ten wydał jej będący w jego dyspozycji wypis z licencji na transport, a oskarżony odmówił żądaniu, to oznacza, że usunął dokument, którym nie miał prawa wyłącznie rozporządzać. W momencie wezwania go do zwrotu wypisu z licencji, stał się osobą nieuprawnioną do dysponowania tym dokumentem. Wypis z licencji jest dokumentem, który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, tak więc mieści się w pojęciu dokumentu (art. 115§ 14 k.k.), natomiast zachowanie oskarżonego należy ocenić jako usunięcie tego dokumentu. Wypis z licencji na transport nie jest dokumentem o cechach szczególnych, mianowicie stwierdzającym prawa majątkowe, stąd też należało podzielić w tej części zarzuty apelacyjne, czyniąc odpowiednią zmianę na korzyść oskarżonego w zakresie przyjętej przez Sąd Rejonowy kwalifikacji prawnej z art. 275 § 1 k.k. przyjmując, iż oskarżony wypełnił znamiona przestępstwa z art. 276 k.k. Zasadnymi okazały się także zarzuty obrońcy oskarżonego i oskarżonego w zakresie, w jakim odnoszą się do przywłaszczenia przez oskarżonego dokumentu w postaci dowodu rejestracyjnego na samochód marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że oskarżony poniósł koszty związane z zakupem przedmiotowego auta, faktycznie tylko on z niego korzystał, wykonywał w nim naprawy, ponosił koszty eksploatacji. Skoro tak, to oznacza to, że był posiadaczem samoistnym samochodu. Tym samym jako posiadaczowi samoistnemu przysługiwało mu prawo do korzystania z samochodu, jak i związanych z nim dokumentów w postaci m.in. dowodu rejestracyjnego auta. Korzystał on bowiem jako posiadacz samoistny z ochrony posiadania. Dobrowolne wydanie dokumentów auta stanowiłoby podstawę do zaprzeczenia samoistnego posiadania samochodu przez oskarżonego. Skoro oskarżony czuł się właścicielem auta, będąc posiadaczem samoistnym, był uprawniony do zatrzymania dowodu rejestracyjnego samochodu jako dokumentu immanentnie związanego z samochodem. Nie może więc być mowy o wypełnieniu przez niego znamion czynu zabronionego z art. 276 k.k., czy tym bardziej z art. 275 § 1 k.k. Powyższe skutkować musiało zmianą wyroku poprzez wyeliminowanie z opisu czynu przypisanego oskarżonemu w pkt 2 zaskarżonego wyroku zachowania polegającego na przywłaszczeniu dowodu rejestracyjnego samochodu. Jako, że żądanie wydania dowodu rejestracyjnego i wypisu z licencji stanowi jeden czyn, niedopuszczalnym było wydanie w tej części wyroku uniewinniającego.

Z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wynika, że wyłączną przyczyną zastosowania przepisów Kodeksu karnego obowiązujących do 30 czerwca 2015r. miały być granice dopuszczalności orzeczenia kary grzywny jako kary samoistnej od 10 stawek do 360 stawek dziennych, jako względniejszych, gdyż po zmianie – od 1 lipca 2015r. karę grzywny samoistnej można orzec w wymiarze do 540 stawek dziennych. To ustalenie Sądu Rejonowego jest błędne i wymagało korekty. Zmiana wysokości górnej granicy stawek dziennych grzywny z 360 na 540 nastąpiła nie z dniem 1 lipca 2015r., a z dniem 8 czerwca 2010r. (Dz. U. nr 2009, nr 206, poz. 1589). Przepisy obowiązujące w datach popełnienia obu przestępstw nie były względniejsze dla oskarżonego, tym samym, w świetle reguły wyrażonej w treści art. 4 § 1 k.k. należało zastosować ustawę nową, czyli przepisy obowiązujące w dacie orzekania. Powyższe obligowało Sąd Odwoławczy do korekty rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w zakresie podstawy orzeczenia kary grzywny z pkt I części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku poprzez wskazanie jako podstawy wymiaru kary art. 37 a k.k., a jako że zastosowano regułę, zasadę, a nie wyjątek od niej, wyeliminowano jednocześnie z podstawy skazania z pkt I i II wyroku art. 4 § 1 k.k. Konsekwencją powyższego było skorygowanie podstaw wymiaru kary łącznej poprzez wskazanie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k.

Kierunek apelacji oskarżonego i jego obrońcy obliguje także do oceny rozstrzygnięcia o karze. Sąd Odwoławczy nie dostrzegł, by te rozstrzygnięcia były rażąco niewspółmierne do stopnia społecznej szkodliwości czynów oskarżonego oraz stopnia zawinienia, a tylko takie stwierdzenie pozwala na ingerencję Sądu Odwoławczego w treść wyroku. Czyn z art. 284 § 2 k.k. jest zagrożony karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Zważywszy na okoliczności, w jakich oskarżony dopuścił się tego czynu, uwzględniając wysokość szkody, a przy tym nadużycie zaufania właściciela P. J. (1), którym go obdarzył świadczące o wysokim stopniu jej winy, wszystko to dowodzi, że orzeczona kara grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych nie razi swoją surowością. Sąd Odwoławczy nie dostrzegł także konieczności zmiany orzeczenia o karze za czyn przypisany w kształcie nadanym w pkt I.2. wyroku Sądu Okręgowego, jako że orzeczono za ten czyn karę najłagodniejszego rodzaju, a rodzaj tej kary i jej wymiar nie jest rażąco surowy w odniesieniu do okoliczności popełnienia tego czynu, jak i wysokiego natężenia złej woli po stronie oskarżonego. Ustalenie wysokości jednej stawki dziennej grzywny na 20 zł. odpowiada w pełni możliwościom zarobkowym i sytuacji finansowej oskarżonego, został określony na poziomie zbliżonym do minimalnego. Surowością swoją nie razi także orzeczona kara łączna grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych, a kara tak ukształtowana w sposób prawidłowy realizować będzie cele zapobiegawcze i wychowawcze oraz potrzeby kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Sąd Odwoławczy utrzymał w mocy także rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w zakresie kosztów stanowiących rozliczenia pomiędzy Skarbem Państwa, a obrońcą oskarżonego wyznaczonego oskarżonemu z urzędu oraz pomiędzy oskarżonym, a Skarbem Państwa i oskarżycielem posiłkowym. Oskarżony posiada majątek w postaci nieruchomości i ruchomości, nadto uzyskuje zasiłek rehabilitacyjny, co zdaniem Sądu Odwoławczego pozwala na podzielenie poglądu Sądu Rejonowego o możliwości poniesienia przez oskarżonego w całości kosztów należnych Skarbowi Państwa powstałych w wyniku długotrwałego postępowania pierwszoinstancyjnego. Wynik postępowania tj. wyrok skazujący obligował Sąd Rejonowy z mocy art. 627 k.p.k., wobec złożenia wniosku przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego na rozprawie w dniu 27 sierpnia 2015r., do zasądzenia na rzecz oskarżyciela posiłkowego kosztów związanych z ustanowieniem w sprawie jednego pełnomocnika przynajmniej w stawce minimalnej przewidzianej w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, od których oskarżony nie może być zwolniony wobec jednoznacznej treści art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 616 § 1 i 2 k.p.k. Zwolnieniem mogą być objęte jedynie koszty sądowe należne Skarbowi Państwa, a do nich nie są zaliczane wydatki strony związane z ustanowieniem w sprawie jednego pełnomocnika.

W związku z rezultatem postępowania odwoławczego, uwzględniając przy tym istotne obciążenia finansowe oskarżonego wynikające z rozstrzygnięcia Sądu I instancji, zaistniały podstawy wskazane w art. 624 § 1 k.p.k. do zwolnienia oskarżonego od poniesienia kosztów za postępowanie apelacyjne. Jednocześnie Sąd Okręgowy zasądził na rzecz obrońcy oskarżonego ustanowionego z urzędu od Skarbu Państwa kwotę 420 zł. tytułem kosztów nieopłaconej obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym oraz należy od tej kwoty podatek od towarów i usług. Rozstrzygniecie to znajduje oparcie w art. 29 ust. 2 ustawy z dnia 26.05.21982r., Prawo o adwokaturze w zw. z § 14 ust. 2 pkt 4 i § 2 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.