Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI A Ca 273/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Małgorzata Borkowska

Sędziowie: SA Agata Wolkenberg

SA Marcin Łochowski (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Magdalena Męczkowska

po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. M. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 16 września 2014 r.

sygn. akt XXV C 127/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że:

1.  w punkcie szóstym zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz A. M. (1):

a.  kwotę 150.000 zł (sto pięćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 lutego 2011 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia;

b.  kwotę 32.760 zł (trzydzieści dwa tysiące siedemset sześćdziesiąt złotych), tytułem skapitalizowanych odsetek od zadośćuczynienia;

c.  kwotę 38.471,93 zł (trzydzieści osiem tysięcy czterysta siedemdziesiąt jeden złotych dziewięćdziesiąt trzy grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 lutego 2011 roku do dnia zapłaty, tytułem skapitalizowanych odsetek od zadośćuczynienia;

2.  w punkcie siódmym odstępuje od obciążania A. M. (1) kosztami sądowymi;

3.  w punkcie ósmym nakazuje pobrać od (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 13.296,63 zł (trzynaście tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt trzy grosze) tytułem części opłaty od pozwu;

4.  w punkcie dziewiątym nakazuje pobrać od (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 660 zł (sześćset sześćdziesiąt złotych) z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją (...), tytułem uzupełnienia nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie opinii biegłych;

5.  w punkcie dziesiątym nakazuje zwrócić (...) S.A. w W. ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W.kwotę 40 zł (czterdzieści złotych) tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki zaksięgowanej pod pozycją (...);

6.  w punkcie jedenastym znosi wzajemnie między stronami koszty procesu;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz A. M. (1) kwotę 16.462 zł (szesnaście tysięcy czterysta sześćdziesiąt dwa złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 273/15

UZASADNIENIE

A. M. (1) w pozwie skierowanym przeciwko (...) S.A. w W. (obecnie (...) S.A. w W.) wniosła o:

- zasądzenie kwoty 920.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wyniku uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia (art. 445 § 1 k.c.), będących konsekwencją wypadku drogowego z dnia 31 sierpnia 2009 r. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 700 zł tytułem zwrotu strat materialnych (spodnie, bluzka, żakiet, buty, bielizna i telefon komórkowy), poniesionych przez powódkę w wypadku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 38.490 zł tytułem zwrotu kosztów opieki, sprawowanej nad powódką przez osoby najbliższe w okresie od dnia wypadku do dnia 31 stycznia 2011 r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 6.750 zł tytułem zwrotu kosztów specjalnego odżywiania powódki w okresie od dnia wypadku do dnia 31 stycznia 2011 r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2011 roku do dnia zapłaty,

- zasądzenie kwoty 20.059,20 zł tytułem zwrotu kosztów przejazdów (w miesiącu: 5-6 wizyt lekarskich, 7-9 wyjazdów na uczelnię, 4 wyjazdów do biblioteki, kilka razy w miesiącu do banku, urzędu skarbowego, poczty, dziekanatu; szacowane na 24.000 km x 0,8358zł zgodnie z rozporządzeniem dotyczącym podróży służbowych) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 2.061,37 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia (zgodnie ze złożonymi rachunkami i fakturami), poniesionych przez powódkę wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 3.400 zł tytułem zwrotu kosztów rozmów telefonicznych powódki i jej najbliższych, poniesionych w związku z wypadkiem wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 13.083,52 zł tytułem zwrotu innych kosztów (tj. 1.833,52 zł – laptop, 300 zł buty sportowe, 5.950 zł – prezenty i upominki wręczone lekarzom, 5.000 zł opłaty za czesne na studiach), poniesionych przez powódkę w związku z wypadkiem wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 12.037,41 zł tytułem zaległych odsetek ustawowych (liczonych od 16 listopada 2009 r. do dnia wypłaty każdej kwoty) od wszelkich dotychczas przyznanych przez pozwaną powódce kwot wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 158.140,01 zł tytułem skapitalizowany odsetek ustawowych od ww. zaległych kwot za okres od dnia 16 listopada 2009 r. do dnia 31 stycznia 2011 r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty;

- zasądzenie kwoty 7.450 zł dożywotniej comiesięcznej renty z tytułu zwiększonych potrzeb powódki (500 zł – lekarstwa i pomoce medyczne, 1.900 zł – wizyty lekarskie i zabiegi rehabilitacyjne, 1.700 zł – dojazdy, 2.160 zł – opieka osób trzecich, 300 zł – koszty specjalnej diety, 590 zł – wyjazdy do sanatoriów, 200 zł – upominki dla lekarzy, 100 zł – połączenia telefoniczne) za okres od dnia 1 lutego 2011 r., corocznie waloryzowanej o wskaźnik wzrostu średnich wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw państwowych publikowany przez Główny Urząd Statystyczny, płatnej z góry do 5. dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wymagalności każdego kolejnego świadczenia do dnia zapłaty;

- zasądzenie dożywotniej comiesięcznej renty z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy oraz zmniejszania się widoków powodzenia na przyszłość w kwocie 2.000 zł za okres od dnia 1 września 2009 r., corocznie waloryzowanej o wskaźnik wzrostu średnich wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw państwowych publikowany przez Główny Urząd Statystyczny, płatnej z góry do 5. dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wymagalności każdego kolejnego świadczenia do dnia zapłaty;

- ustalenie odpowiedzialności strony pozwanej wobec powódki na przyszłość za następstwa wypadku z dnia 31 sierpnia 2009 r.

(...) S.A. w W. wniosło o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 16 września 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego na rzecz powódki:

- kwotę 70.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 września 2014 r. do dnia zapłaty tytułem dopłaty zadośćuczynienia za skutki wypadku z dnia 31 sierpnia 2009 r.;

- kwotę 9.099,37 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty tytułem dopłaty odszkodowania za skutki wypadku z dnia 31 sierpnia 2009 r.;

- kwotę po 1.250 zł miesięcznie płatną od dnia 1 lutego 2011 r. do 5. dnia każdego kolejnego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, przy czym raty wymagalne do kwietnia 2011r z ustawowymi odsetkami płatnymi od 8 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty, tytułem renty na zwiększone potrzeby;

- kwotę po 1.056,73 zł płatną do 5. każdego kolejnego miesiąca z góry, począwszy od września 2012 r. z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, tytułem renty wyrównawczej;

- ustalił odpowiedzialność pozwanego za mogące się ujawnić w przyszłości skutki wypadki z dnia 31 sierpnia 2009 r.;

- oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

- nakazał ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 59.280,86 zł tytułem uzupełnienia nieuiszczonych kosztów sądowych;

- nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 5.796,63 zł tytułem uzupełnienia nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu;

- nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 435,71 zł tytułem uzupełnienia nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie opinii biegłych;

- zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 5.917,94 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 31 sierpnia 2009 r. w miejscowości S. na trasie S.B. doszło do wypadku drogowego, w którym powódka doznała obrażeń ciała. W trakcie zdarzenia powódka podróżowała jako pasażerka pojazdu marki R. (...) nr rejestracyjny (...), kierowanego przez S. K.. Kierowca na skutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze i nie zachowania bezpiecznej odległości od jadącego przed nim pojazdu ciężarowego marki M., na skutek rozpoczęcia manewru hamowania przez ten pojazd, nie mogąc wyhamować i chcąc uniknąć z nim zderzenia, podjął manewr wymijania. W tym samym czasie z naprzeciwka nadjechał drugi pojazd marki M., obaj kierowcy chcąc uniknąć zderzenia podjęli próbę manewru, polegającego na zjechaniu do rowu, co w konsekwencji spowodowało zderzenie czołowe samochodu, w którym jechała powódka z ciężarówką M..

W momencie zdarzenia pojazd sprawcy ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w W..

Po wypadku powódka została przewieziona do SPZOZ w S.. W wyniku wypadku powódka doznała następujących obrażeń ciała: urazu głowy z utratą przytomności i wstrząśnieniem mózgu, wstrząsu urazowego, złamania oczodołu prawego, rozległej rana oka prawego – powieki górnej i kącika oka; pogorszenia widzenia, rany szarpanej okolicy jarzmowej i skroniowej prawej, złamania nosa, złamania łuku C3, złamania wieloodłamowego nasady dalszej kości ramiennej prawej, złamania trzonów kości łokciowej i promieniowej prawej, uszkodzenia prostownika palca V ręki prawej, złamania śródręcza prawego, złamania miednicy (złamania obu gałęzi łonowych po stronie lewej ze złamaniem talerza biodrowego po stronie prawej), urazu naczyń krwionośnych biodrowych, złamania wieloodłamowego nad i przed kłykciowego kości udowej lewej, złamania wieloodłamowego nad i przed kłykciowego kości udowej prawej, złamania dwupoziomowego wieloodłamowego goleni prawej oraz licznych otarć i rozcięć naskórka.

Powódka została poddana zabiegowi operacyjnemu, polegającemu na zespoleniu złamań kości udowej prawej i kości piszczelowej prawej, zespoleniu obu kości przedramienia prawego, zaopatrzeniu chirurgicznym licznych ran, w tym również w obrębie twarzoczaszki i oka (min. zszyto powiekę). Następnie powódka przeszła kolejne operacje polegające na: zespoleniu złamania kości udowej lewej płytką (...) i 7 śrubami AO, zespoleniu złamania kości udowej lewej płytką (...) i śrubami, zespoleniu złamania dwupoziomowego kości piszczelowej gwoździem śródszpikowym typu M. obustronnie blokowanym, zespoleniu złamań obu kości przedramienia prawego wprowadzonymi śródszpikowo prętami R., zespoleniu złamania dalszej nasady kości ramiennej prawej 4 drutami K.. W dniu 15 września 2009 r. powódka przeszła zabieg repozycji złamania kości udowej nogi lewej oraz kości ramienia ręki prawej. Po 2,5 miesięcznej hospitalizacji w dniu 10 listopada 2009 r. powódka została wypisana do domu.

Obrażenia, których doznała powódka w wyniku wypadku sprawiały jej ogromny ból. Odczuwa go ona do dziś, choć już w mniejszym stopniu. W trakcie hospitalizacji powódka uskarżała się na ogromne cierpienie, bolała ją prawie każda część ciała. Obecnie największy ból odczuwa w obrębie kręgosłupa na odcinku lędźwiowym oraz kończyn.

Po wypadku powódkę dręczyły koszmary nocne, śnił jej się zarówno moment zdarzenia, jak i przebyte zabiegi. Po przebytych operacjach powódka posiada dużą ilość blizn, których się wstydzi. Ukrywa je pod ubraniami. Stała się przez to zamkniętą w sobie osobą. Powódka była załamana swoim stanem i tym, że nie może funkcjonować w taki sposób, jak przed wypadkiem. Nie zakłada krótkich spódnic, nie może założyć butów na szpilkach, z uwagi na stan ręki ma problemy z upięciem włosów, czy umalowaniem się.

Po wyjściu ze szpitala powódka miała ramię unieruchomione stabilizatorem i poruszała się na wózku inwalidzkim. Taki stan utrzymywał się do stycznia 2010 r. W późniejszym okresie powódka przemieszczała się przy użyciu kul pachowych. Powódka zarówno bezpośrednio po wypadku, jak i po wyjściu ze szpitala potrzebowała pomocy i opieki osób trzecich. Obecnie wymaga jedynie pomocy, bowiem problemem są dla niej czynności życia codziennego wymagające dużego wysiłku fizycznego, czy długotrwałego stania lub chodzenia. Głównie pomaga powódce jej matka.

Rehabilitacja powódki rozpoczęła się od 10 sesji domowych – prowadził je rehabilitant z (...), następnie uczęszczała na rehabilitację w tym centrum, na którą była dowożona. Dnia 5 stycznia 2010 r. powódka została planowo przyjęta do szpitala, aby operacyjnie usunąć zespolenie wewnętrzne kości promieniowej i łokciowej. Zabieg jednak nie powiódł się, kość pękła. Rękę powódki unieruchomiono w opatrunku gipsowym na okres 9 tygodni. Po wyjściu ze szpitala powódka kontynuowała rehabilitację w przychodni (...) w B. oraz leczenie w przychodni ortopedycznej w S. i (...). w S.. W okresie 25 października 2010 r. – 9 listopada 2010 r. powódka była ponownie hospitalizowana. Podczas tego pobytu usunięto u powódki zespolenia z prawej kości udowej/miednicy, kości piszczelowej/strzałkowej i kości promieniowej/łokciowej. Od dnia 26 stycznia 2011 roku powódka rozpoczęła trzytygodniowy turnus rehabilitacyjny w Szpitalu w S.. Powódka korzysta z opieki lekarskiej w ramach NFZ, ale także z prywatnej opieki medycznej.

Powódka od dnia 19 stycznia 2012 r. posiada orzeczenie o niepełnosprawności, ustalające, iż jest ona osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym. Orzeczenie zostało wydane do dnia 31 stycznia 2017 r.

Pismem doręczonym pozwanemu w dniu 16 października 2009 r. powódka wniosła o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 300.000 zł. W odpowiedzi pozwany w piśmie z dnia 29 października 2009 r. wniósł o podanie informacji, czy leczenie powódki zostało całkowicie zakończone, aby skierować powódkę na komisję lekarską. W toku postępowania likwidacyjnego pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe zleciło wydanie zaocznego orzeczenia lekarskiego, które miało określać stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki. Uszczerbek ten oszacowano na 37 %. W dniu 8 grudnia 2009 r. pozwany przyznał powódce bezsporną kwotę 45.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pismem z dnia 12 stycznia 2010 r. pełnomocnik powódki wezwał pozwanego do niezwłocznego zwiększenia sumy bezspornej do kwoty nie niższej niż 150.000 zł oraz wniósł o zwrot kwoty 1.280 zł tytułem poniesionych przez powódkę w wypadku strat materialnych. Kolejno na zlecenie pozwanego powołano komisje lekarskie oceniające stan zdrowia powódki, składające się z lekarzy poszczególnych specjalizacji: z zakresu okulistyki w dniu 16 marca 2010 r., z zakresu rehabilitacji i ortopedii w dniu 19 marca 2010 r., z zakresu chirurgii ogólnej i dziecięcej w dniu 23 marca 2010 r. Lekarze z powyżej wskazanych dziedzin orzekli, że łączny trwały uszczerbek na zdrowiu powódki wynosi nie mniej niż 242 %. Dnia 30 kwietnia 2010 r. pozwana wydała decyzję, w której zwiększyła dotychczas przyznaną kwotę zadośćuczynienia do wysokości 115.000 zł oraz przyznała powódce kwotę 500 zł tytułem zwrotu strat materialnych. W piśmie z dnia 20 lipca 2010 r. O. J. – Prezes Zarządu pozwanej spółki złożył oświadczenie w imieniu pozwanego, z którego wynika, iż w sprawie nie występują okoliczności niezbędne do wyjaśnienia, a mogące mieć wpływ na przedłużenie likwidacji szkody oraz, że w zaistniałej sytuacji zasadne jest żądanie przez stronę powodową odsetek ustawowych od upływu 31 dni od dnia zgłoszenia szkody do dnia zapłaty.

Pismem z dnia 2 czerwca 2010 r. powódka wniosła o dopłatę przez pozwanego zadośćuczynienia w kwocie 334.500 zł, zwrot kosztów leczenia w wysokości 2.352,45 zł, zwrot kosztów dojazdów w kwocie 2.403 zł, zwrot kosztów opieki w kwocie 14.850 zł i kosztów diety w wysokości 900 zł, jak również uregulowanie zaległych odsetek ustawowych za zwłokę od dnia 16 listopada 2009 r. Pismem z dnia 9 sierpnia 2010 r. pozwany poinformował o zwiększeniu kwoty przyznanego dotychczas powódce zadośćuczynienia o 65.000 zł, uznał koszty diety w wysokości 900 zł, opieki specjalnej w wysokości 14.850 zł, dojazdów do placówek medycznych w wysokości 2.403 zł, koszty leczenia w wysokości 1.659,07 zł, jak również uznał za zasadną zapłatę odsetek za zwłokę – odpowiednio od kwoty 19.812,07 zł za okres od dnia 22 czerwca 2010 r. do dnia 22 lipca 2010 r. (w kwocie 218,70 zł) oraz od kwoty 70.500 zł za okres od dnia 21 kwietnia 2010 r. do dnia 5 maja 2010 r. (w kwocie 376,60 zł).

Przed wypadkiem powódka ukończyła Liceum Ogólnokształcące w S.. Następnie w okresie 25 maja 2009 r. – 1 czerwca 2009 r. odbyła i ukończyła kurs (...) zorganizowany przez Ośrodek (...) w K.. W dacie wypadku powódka studiowała (...). Chciała ukończyć studia w systemie stacjonarnym w P.. Planowała w przyszłości pracować jako (...), bądź w zawodzie (...). Chciała także sezonowo prowadzić (...), pracując na nich jako (...). Gdyby nie doszło do wypadku i powódka po ukończeniu studiów podjęłaby pracę jako (...), to pierwsza praca rozpoczęłaby się z początkiem roku szkolnego 2012/2013, tj. z dniem 1 września 2012 r. Jej miesięczne wynagrodzenie jako (...) wynosiłoby 2.182 zł brutto. Po wypadku powódka kontynuowała naukę, kończąc studia licencjackie. Następnie w październiku 2010 r. rozpoczęła studia magisterskie w trybie niestacjonarnym na Uniwersytecie (...) filia w K., gdzie czesne wyniosło 5.000 zł. Powódka, aby kontynuować naukę podczas pobytów w szpitalu zakupiła komputer przenośny (laptop) oraz dokupiła przedłużenie gwarancji. Na potrzeby rehabilitacji powódka zakupiła obuwie sportowe marki A. za kwotę 300 zł.

Powódka zarówno przed wypadkiem, jak i po wypadku zamieszkiwała i zamieszkuje ze swoimi rodzicami. Obecnie stan ogólny A. M. (1) jest dobry. W postawie powódki uwidacznia się pogłębiona kifoza piersiowa. Powódka stoi z ugiętą prawą kończyną dolną w stawie kolanowym, widoczna jest koślawość prawej kończyny dolnej. Widać asymetrię miednicy – zrolowana jest ona w prawo. Można zaobserwować ograniczenie ruchomości w odcinku szyjnym kręgosłupa we wszystkich kierunkach. Nos powódki skrzywiony jest w stronę prawą. Przegroda nosowa skrzywiona jest w stronę lewą, a lewy przewód nosowy jest niedrożny. Ponadto u powódki występuje ograniczenie zginania w prawym stawie łokciowym 90 stopni, wyprostu około 30 stopni, ograniczenie odwracania przedramienia prawego o około 20 stopni. Widoczna jest także koślawość podudzia prawego, która została zakwalifikowana do leczenia operacyjnego. Występuje ograniczone zgięcie stawu kolanowego lewego około 25 stopni. Długość prawej nogi powódki wynosi 83 cm, natomiast lewej 86 cm.

Po wygojeniu się ran odniesionych w wyniku wypadku, jak i tych będących wynikających przeprowadzonych zabiegów medycznych na ciele powódki powstały liczne blizny. Rozmieszczone są one następująco:

- w okolicy jarzmowej prawej pozioma, bladoróżowa długości 4,5 cm i szerokości do 0,5 cm;

- od kąta bocznego oka prawego odchodzą 2 blizny, nieco ukośnie do góry jedna nad drugą, dolna długości 5 cm i szerokości do 0,5 cm, dolna długości 3,5 cm i szerokości do 0,3 cm;

- w okolicy czołowej prawej 4 cm od linii środkowej ciała i 1 cm powyżej łuku brwiowego pergaminowata blada, słabo widoczna o wymiarach 1,5 x 0,5 cm;

- na powiece górnej oka prawego linijna, pozioma długości 2 cm oraz w kącie przyśrodkowym oka prawego pionowa długości 2 cm;

- na powierzchni grzbietowej ręki prawej na wysokości palców i stawów śródręczno-paliczkowych palców IV i V blizny blade linijne;

- na powierzchni grzbietowej nadgarstka prawego pionowa, blada, linijna długości 4 cm;

- na powierzchni przedniej przedramienia prawego 10 cm powyżej nadgarstka pionowa, blada, linijna długości 3 cm;

- na powierzchni tylno-przyśrodkowej łokcia prawego oraz na ramieniu i przedramieniu liczne w tym także nieregularne na łącznym obszarze o wymiarach 20 x 18 cm, w tym także na powierzchni tylno-przyśrodkowej przedramienia o wymiarach 9 x 4 cm oraz na powierzchni przyśrodkowej łokcia różowa pionowa długości 6 cm i szerokości do 1 cm;

- od dolnego brzegu rzepki prawej nieco ukośnie w górę przez kolano i pionowo na udo bladoróżowa nieco pogrubiała długości 23 cm i szerokości do 1,5 cm;

- na powierzchni przyśrodkowej podudzia prawego 4 cm poniżej rzepki nieco ukośna, różowa przebiegająca od gór i tyłu w dół i ku przodowi o wymiarach 3 x 0,5 cm;

- na powierzchni bocznej podudzia 8 cm powyżej rzepki 2 nieregularne, blade, płaskie o łącznym obszarze 5 x 3,5 cm;

- na podudziu prawym kilka rozsianych drobnych bladych blizn;

- na powierzchni bocznej uda 23 cm powyżej kolana blizna po odleżynie zbliżona do okrągłej;

- na powierzchni bocznej podudzia lewego 3 cm poniżej rzepki zaczyna się blizna biegnąca pionowo w górę długości 6 cm i szerokości do 1 cm rozdwajająca się następnie na 2 blizny długości 16 cm i 13 cm oddalone od siebie o około 1 cm, różowe, szerokości do 1 cm.

Powódka wstydzi się oszpecenia, czuje się nieatrakcyjna, blizny zasłania ubraniem, nie nosi mini, nie jest wstanie nałożyć szpilek. Koszt przeprowadzenia zabiegów plastycznych i medycyny estetycznej korygujących blizny wynosiłby minimum 20.000 zł.

Obecny stan zdrowotny powódki wskazuje na: stan po złamaniu uda i podudzia prawego, obecnie ze skróceniem kończyny, koślawością podudzia, zanikami mięśniowymi, upośledzeniem chodu bez ograniczenia ruchomości w stawach, stan po złamaniu uda lewego z ograniczeniem ruchomości stawu kolanowego, stan po złamaniu ramienia i przedramienia prawego, obecnie z ograniczeniem ruchomości stawu łokciowego oraz odwracania przedramienia, stan po uszkodzeniu prostownika palca V ręki prawej, obecnie bez ograniczenia ruchomości, stan po złamaniu kręgosłupa w odcinku szyjnym, obecnie z ograniczeniem ruchomości tego odcinka, stan po złamaniu kości łonowej po stronie lewej i kości biodrowej po stronie prawej, obecnie z asymetrią, bez dolegliwości, stan po urazie głowy ze złamaniem kości czaszki, blizny na prawej połowie twarzy, skrzywienie przegrody nosa z niedrożnością lewego przewodu nosowego, ostrość wzroku w badaniu okulistycznym prawidłowa po korekcji szkłami, przebyte zaburzenia adaptacyjne, depresyjne, subiektywne poczucie osłabienia funkcji poznawczych, bez odzwierciedlenia w wynikach badania psychologicznego. Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki wynosi 105 %, w tym: blizny na twarzy 5 %, uszkodzenie nosa z niedrożnością przewodu nosowego 10 %, złamanie kręgosłupa w odcinku szyjnym 5 %, złamanie miednicy 15 %, złamanie kości ramiennej prawej w odcinku obwodowym 20 %, złamanie przedramienia prawego 10 %, złamanie kości udowej lewej 10 %, złamanie kości udowej prawej 15 % oraz złamanie kości podudzia prawego 15 %.

Sąd Okręgowy uznał, że zasada odpowiedzialności pozwanego jako ubezpieczyciela jest niesporna. Bezsporne jest także wystąpienie u poszkodowanej obrażeń ciała i trwałego uszczerbku na zdrowiu, cierpień fizycznych i psychicznych na skutek wypadku drogowego z dnia 31 sierpnia 2009 r. Odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela względem powódki wynika z art. 822 k.c., zgodnie z którym w następstwie zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający – sprawca szkody. Natomiast, stosownie do treści art. 805 k.c. świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości szkody poniesionej przez poszkodowanego. Wysokość odszkodowania powinna zostać ustalona zgodnie z regułami określonymi w art. 363 i 361 k.c., przy uwzględnieniu dodatkowych przesłanek zawartych w art. 444 i 445 k.c. W sytuacji gdy pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, to w konsekwencji zobowiązany jest stosownie do treści art. 361 k.c. do pełnego naprawienia szkody poniesionej przez powódkę.

Podstawę prawną zasądzenia na rzecz powódki zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową (krzywdę) stanowią przepisy art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. W myśl wskazanych przepisów w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Krzywda polega na odczuwaniu cierpienia fizycznego (bólu i innych dolegliwości) i psychicznego (ujemnych uczuć przeżywanych w związku z wypadkiem). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpienia osoby poszkodowanej. Sąd Okręgowy wziął pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień psychicznych i fizycznych, trwałość skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, a także przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody. Sąd I instancji wskazał, że zadośćuczynienie z jednej strony powinno przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość, z drugiej zaś powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Punktem odniesienia co do wysokości wydatków konsumpcyjnych powinien być poziom życia osoby, której przysługuje zadośćuczynienie, gdyż jej stopa życiowa rzutować będzie na rodzaj wydatków konsumpcyjnych mogących zrównoważyć doznane cierpienie. Sytuacja materialna powódki przed wypadkiem była trudna, bowiem ta była na utrzymaniu rodziców, których dochodami były i są świadczenia z ZUS. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia można odnosić się do kryterium stopy życiowej społeczeństwa, które w sposób pośredni może rzutować na jego wysokość, bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego, ale przesłanka ta ma jedynie charakter uzupełniający i ogranicza wielkość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do nieuzasadnionego wzbogacenia osoby uprawnionej. Nie może ona jednak pozbawić zadośćuczynienia jego zasadniczej roli, jaką jest funkcja kompensacyjna i zmierzać do wyeliminowania innych czynników kształtujących jego wymiar.

Sąd I instancji wyjaśnił, że powódka doznała bardzo znacznego cierpienia fizycznego i psychicznego, gdyż w wyniku wypadku doszło u niej do ciężkiego i długotrwałego urazu wielonarządowego. Uszkodzenia jej ciała niewątpliwie miały bardzo poważny charakter i wiązały się z dużymi doznaniami bólowymi. Bezpośrednio po wypadku poszkodowana trafiła do szpitala, gdzie została poddana licznym zabiegom operacyjnym, a następnie wielokrotnej hospitalizacji i rehabilitacji. Powódka przez ponad 2,5 miesiące przebywała w szpitalu na różnych oddziałach ze względu na rozległe skutki urazu. Po powrocie do domu była zmuszona przebywać w pozycji leżącej, nie była w stanie samodzielnie się poruszać. Do stycznia 2010 r. powódka poruszała się wyłącznie na wózku. Bardzo istotne jest to, iż skutki wypadku z dnia 31 sierpnia 2009 r. są trwałe i nieodwracalne, a powódka stała się osobą z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Uszczerbek powódki skutkujący koniecznością leczenia i rehabilitacji, która będzie trwać do końca życia, wiąże się ze znacznym poczuciem krzywdy. Krzywda ta bierze się też ze świadomości, że wypadek spowodował trwałą niemożność wykonywania wszystkich normalnych aktywności życiowych, które wymagają sprawności ruchowej: jazda na rowerze, bieganie i dłuższe stanie. Po leczeniu i rehabilitacji powódka nie może prowadzić takiego stylu życia, jaki prowadziła przed wypadkiem. Skutki wypadku rozciągnęły się na wszystkie dziedziny jej życia, albowiem jest ona częściowo niezdolna do pracy z uwagi na umiarkowany stopień niepełnosprawności, nie może spędzać czasu wolnego, tak jakby chciała i jak to czyniła przed wypadkiem, nie może zrealizować swoich planów zawodowych i osobistych, które powzięła przed wypadkiem. Powódka odczuwa także obawę przed udziałem w ruchu komunikacyjnym.

W ocenie Sądu Okręgowego, rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy jest bardzo znaczny. Niezmiernie istotne jest to, iż poszkodowana ma świadomość, w jakim zakresie zmieniło się jej życie po wypadku. Powódka rozpamiętuje swoją krzywdę, czyli to, co straciła i czego nigdy nie odzyska i nie przeżyje. Nie może już funkcjonować w taki sposób, jak przed wypadkiem, nie spełnią się jej aspiracje. Powódka jako osoba dwudziestoletnia tak naprawdę dopiero wkraczała w świat dorosłości i związanych z tym spraw. Na skutek wypadku stała się zamknięta w sobie, nie była w stanie utrzymywać nawiązanych kontaktów i znajomości, spotkania towarzyskie stanowiły dla niej wysiłek. Została pozbawiona możliwości korzystania z uroków natury – latem nie może się opalać z powodu licznych blizn, zimą z kolei obawia się, że może upaść na skutek pośliźnięcia, co mogłoby wywołać drastyczne pogorszenie stanu jej zdrowia. Powódka do dnia dzisiejszego nie może wykonywać rzeczy, które wcześniej robiła na co dzień, które stanowiły jej hobby, jak uprawianie sportu – jogging, jazda na rowerze, spacery i taniec; nie kuca, nie klęka, ewentualny poród będzie zakończony cesarskim cięciem, nie zakłada krótkiej spódnicy, nie założy butów na szpilkach (jedna noga jest krótsza od drugiej o 3 cm), włosy czesze lewą ręką, nie jest w stanie sobie zrobić makijażu. Jednak z drugiej strony Sąd I instancji podkreślił, że powódka nie utraciła żadnego ze zmysłów, jest osobą chodzącą, zachowała funkcje chwytu obu dłoni, zachowała zdolności seksualne i nie ma przeciwskazań do zajścia w ciążę, trzyma mocz i kał, nic nie straciła intelektualnie, o czym świadczy ukończenie przez nią po wypadku studiów wyższych, a poczucie osłabienia funkcji poznawczych (pamięci) jest subiektywne, bez odzwierciedlenia w wynikach badania psychologicznego. Nie ma obrażeń układu nerwowego, doznane obrażenia ograniczają się do układu kostnego, a doświadczenie wskazuje, ze tego typu obrażenia dają większą szanse do powrotu do stanu organizmu zbliżonego do stanu sprzed wypadkiem. Ustalając kwotę należnego powódce zadośćuczynienia Sąd I instancji miał na względzie również to, że powódka zaadaptowała się do sytuacji, w jakiej się znalazła, tj. do sytuacji osoby niepełnosprawnej częściowo. Nie jest osobą leżąca i wymagającą stałej opieki, a większość codziennych czynności może wykonywać samodzielnie. Z tych przyczyn Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powódka jest uprawniona do otrzymania zadośćuczynienia w łącznej wysokości 250.000 zł. Wobec faktu, iż z tego tytułu powódka uzyskała już od pozwanego dotychczas kwotę 180.000 zł Sąd Okręgowy zasądził z tego tytułu na rzecz powódki różnicę obu wskazanych sum, czyli kwotę 70.000 zł. Przyznane przez Sąd I instancji zadośćuczynienia w takiej kwocie uwzględnia utrwalone dla powódki skutki przedmiotowego wypadku, aktualne stosunki majątkowych panujące w społeczeństwie, a także wysokość wydatków konsumpcyjnych miejsca zamieszkania pozwanej. Kwota ta pozwala na zakup dwóch mieszkań o powierzchni 70 m 2 w B., czy domu wolnostojącego o powierzchni 122 m 2. Przyznane zadośćuczynienie z jednej strony przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość, która z drugiej strony nie jest jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie oraz wydatków konsumpcyjnych w wysokości miejscu zamieszkania poszkodowanej. Natomiast, żądana przez powódkę kwota dopłaty zadośćuczynienia w wysokości 920.000 jest wygórowana i nieadekwatna do doznanej przez powódkę krzywdy.

O odsetkach za opóźnienie w wypłacie dopłaty zadośćuczynienia Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. od dnia zamknięcia rozprawy. Terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę, może być, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania. Z uwagi na leczenie powódki i rehabilitację, na etapie złożenia pozwu utrwalone skutki wypadku trudne były do przewidzenia, a część dokumentów dotyczących stanu powódki powstało po zakończeniu postępowania likwidacyjnego. W ocenie Sądu I instancji, w szczególności z uwagi na dynamikę w zakresie stanu zdrowia powódki, leczenie i rehabilitację, jakiej ta była poddawana w czasie trwania tego procesu, dopiero postępowanie przed sądem, a konkretnie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych i dołączeniu pełnej dokumentacji medycznej powódki, pozwoliło ustalić zakres zadośćuczynienia należnego powódce. Określenie wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnia przyznanie odsetek od tej daty.

Zgodnie z odpisem KRS pozwaną reprezentuje dwóch członków zarządu i oświadczenia złożonego jedynie przez prezesa zarządu nie można traktować jako uznanie roszczenia w zakresie zadośćuczynienia.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, jeżeli są one konieczne i celowe. Odszkodowanie za straty materialne, Sąd Okręgowy oddalił jako nieudowodnione. Dotychczas wypłacona przez pozwanego kwota z tego tytułu w pełni zaspokaja roszczenie powódki w tym zakresie.

Podobnie nie zostały wykazane koszty opieki sprawowanej nad powódką, a kwota opłaty za godzinę wskazywana w pozwie już w odpowiedzi na pozew była kwestionowana. Sąd I instancji zauważył, że koszty opieki, o które powódka wystąpiła na etapie postępowania likwidacyjnego obejmowały okres od wypadku do 2 czerwca 2010 r., a opieka ta miała być sprawowana przez pierwsze sześć miesięcy po wypadku w wymiarze 6 godzin dziennie, a następnie od 30 września 2009 r. do 2 czerwca 2010 r. przez 3 godziny dziennie. Kwota wypłacona powódce przez pozwanego wynosiła 14.850 zł i była zgodna z żądaniem z tego tytułu zgłoszonym w postępowaniu likwidacyjnym. Zmiana twierdzeń w tym zakresie była dowolna i budziła wątpliwości, bowiem żadne nowe fakty dotyczące okresu za który pozwany przyznał w całości żądne koszty opieki nie ujawniły się. Sąd I instancji podkreślił również, iż za nieudowodnione należało uznać wzmożenie konieczności sprawowania opieki nad powódką w okresach hospitalizacji. Opieka medyczna w czasie hospitalizacji zapewniana jest przez placówki służby zdrowia, a w ocenie Sądu Okręgowego opieka nad powódką roztaczana przez rodzinę nie była konieczna, wynikała jedynie z troski i chęci przebywania z powódką, gdy ta cierpiała. Brak podstaw do przyjęcia tezy, że w każdej sytuacji pobytu pacjenta w szpitalu zakres opieki świadczony przez placówkę jest nieadekwatny do potrzeb. Nieprzerwana obecność rodziny w szpitalu nie jest tożsama z zakresem koniecznej opieki, a ten ponad kwotę już wypłacona powódce nie został wykazany. Ponadto zupełnie nieuzasadnione jest przyjęcie stawki wynagrodzenia za opiekę w wysokości 12 zł za godzinę, odpowiadającej stawce opieki z województwa (...), skoro powódka zamieszkuje w województwie (...) i w tym województwie opieka była sprawowana. Powódka nie przedstawiła żadnych dowodów określających wysokość stawki godzinowej na terenie, gdzie ta opieka była sprawowana. To na powódce, zgodnie z regułą wyrażoną w art. 6 k.c. i 232 k.p.c. spoczywał ciężar dowodu zarówno zakresu niezbędnej opieki, jak i wskazania wysokości kosztów opieki w miejscu zamieszkania powódki.

Sąd I instancji nie uwzględnił także roszczenia o zwrot kosztów specjalnej diety. W postepowaniu likwidacyjnym roszczenie to zostało zgłoszone i zaspokojone przez pozwanego do wysokości wówczas zgłoszonego z tego tytułu żądania. Dzienne koszty specjalnego odżywiania wynosiły 5 zł dziennie, natomiast w pozwie wskazano 15 zł, nie wyjaśniając przyczyn wskazywanej różnicy pomiędzy tym co jadała powódka przed wypadkiem a kosztem rzeczy dodatkowych lub jadanych w zastępstwie. Strona powodowa nie wykazała konieczności ponoszenia zwiększonych kosztów wyżywienia poza dotychczas wypłaconymi przez pozwanego. Biegli wprost wskazali, że zakres doznanych przez powódkę obrażeń nie wymagał specjalnej diety, jedynie spożywania produktów wysokobiałkowych.

Koszty dojazdu zostały wykazane co do zasady w zakresie konieczności dojazdów do lekarzy i na rehabilitację oraz na uczelnię. Nie została natomiast wykazana konieczność dojazdów do urzędu skarbowego, na pocztę i do banku, nie została też wykazana częstotliwość dojazdów do lekarzy i na rehabilitację. Odnośnie dojazdów na uczelnię, to gdyby nie doszło do wypadku, to powódka albo korzystałaby z publicznego transportu albo ponosiłaby koszty utrzymania w P., bo jak planowała, ukończyłaby tam studia w systemie stacjonarnym. W postępowaniu likwidacyjnym były składane faktury za paliwo, a więc strona miała świadomość konieczności gromadzenia dokumentów dokumentujących wydatki w tym zakresie.

Koszty leczenia powódki Sąd Okręgowy uwzględnił w całości, tj. w wysokości 2.061,37 zł, albowiem powyższe zostało udowodnione przedłożonymi do akt fakturami i dowodami wpłaty, a przeprowadzone postępowanie dowodowe, w tym opinie biegłych, potwierdziły zasadność poniesienia tych kosztów.

Za nieudowodnione i pozostające bez adekwatnego związku z przedmiotowym wypadkiem Sąd I instancji uznał roszczenie o zwrot kosztów połączeń telefonicznych. Powyższe roszczenie co do wysokości nie zostało udowodnione. W żaden też sposób nie wykazano, na jakiej podstawie koszt miesięczny tych rozmów powódka określiła na kwotę 200 zł.

W ocenie Sądu Okręgowego, zasadnym natomiast jest roszczenie powódki o zasądzenie kwoty stanowiącej koszt zakupu laptopa, albowiem był on niezbędny dla kontynuowania przez powódkę studiów i sporządzenia pracy licencjackiej. Ze względu na ograniczone możliwości uczęszczania na zajęcia oraz do biblioteki powódka musiała mieć możliwość nieskrępowanego korzystania z komputera i Internetu, co pozwoliło jej na kontakty z promotorem oraz innymi studentami. Powyższy wydatek został przez powódkę udowodniony przedłożoną fakturą.

Za zasadne Sąd I instancji uznał również poniesione wydatki na zakup specjalnego obuwia przeznaczonego na wykonywanie ćwiczeń w czasie rehabilitacji (300zł). Mimo braku dowodu zakupu na powyższą kwotę, Sąd Okręgowy uznał za niewątpliwe, że powódka musiała posiadać odpowiednie, czy nawet specjalistyczne obuwie do rehabilitacji i na podstawie art. 322 k.p.c. określił jego wartość zgodnie z żądaniem pozwu.

Za całkowicie niezasadne Sąd I instancji uznał z kolei roszczenie w zakresie zwrotu kosztów poniesionych przez powódkę na zakup prezentów i upominków dla personelu szpitalnego. Zdaniem Sądu Okręgowego, tego typu działania są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Personel szpitala w publicznej służbie zdrowia jest zatrudniony na etacie i za swoja pracę otrzymuje wynagrodzenie.

Według Sądu I instancji, zasadne jest roszczenie o zwrot opłat za czesne na studiach w Uniwersytecie (...) filia w K., wraz z dodatkową specjalizacją. Nie ma wątpliwości, iż powódka musiała zdecydować się na odpłatne studia magisterskie w K. bowiem z uwagi skutki wypadku nie mogła zrealizować swoich planów wyjazdu na studia stacjonarne w P.. Pomimo, iż powódka przedstawiła dowody uiszczenia opłat na kwotę 3.450 zł Sąd I instancji po rozważeniu okoliczności niniejszej sprawy uwzględnił w pełni roszczenie powódki w tym zakresie, tj. w kwocie 5.000 zł.

Podstawą rozstrzygnięcia co do odsetek ustawowych od kwot żądanych z tytułu odszkodowania jest art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym wierzyciel może domagać się odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego. Orzeczenie sądu w zakresie odszkodowania ma charakter deklaratoryjny, nie konstytutywny. Zobowiązanie z tego tytułu ma charakter bezterminowy, a przekształcenie go w zobowiązanie terminowe może nastąpić, zgodnie z art. 455 k.c., w wyniku wezwania dłużnika by ten spełnił świadczenie. Sąd Okręgowy orzekł o odsetkach mając na uwadze fakt, iż powódka wystąpiła z żądaniem zapłaty z określonych tytułów w pozwie doręczonym ubezpieczycielowi dnia 8 marca 2011 r. Roszczenie o zapłatę odszkodowania stosownie do treści art. 817 k.c. oraz art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124 z 2003 r., poz. 1152 ze zm. – dalej, jako: „u.u.o.”) stało się wymagalne po upływie 30 dni od tego dnia, czyli od dnia 8 kwietnia 2011 r. Bezskuteczny upływ 30 dni od momentu zgłoszenia pozwanemu ubezpieczycielowi szkody, otwiera prawo żądania odsetek od tej części roszczeń, które zostały sprecyzowane i ostatecznie okazały się usprawiedliwione.

Odnośnie renty Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z przepisem art. 444 § 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Brak podstaw prawnych by już w wyroku ustalającym zasadność tego świadczenia dokonywać jego waloryzacji. Powódka wnosiła bowiem o waloryzację w odniesieniu do wskaźników GUS. Postawą prawną zmiany wysokości renty jest art. 907 § 2 k.c. i wymaga odrębnego postępowania.

W zakresie żądania renty z tytułu zwiększonych potrzeb należy podnieść, iż roszczenie to przysługuje poszkodowanemu, gdy ujawni się konieczność ponoszenia stale większych wydatków na odpowiednie leczenie dla osiągnięcia poprawy lub zapobieżenia pogorszeniu się jego stanu zdrowia. Zdaniem Sądu Okręgowego, należna powódce miesięczna renta z tytułu zwiększonych potrzeb została wykazana w zakresie po 1.000 zł miesięcznie z tytułu leczenia i rehabilitacji, po 250 zł z tytułu opłaty za turnus rehabilitacyjny w sanatorium (3.000 zł rocznie, drugi w ramach NFZ). Powódka nie wykazała zasadności pozostałych żądanych kosztów z tytułu zwiększonych potrzeb.

Odnośnie roszczenia powódki o zapłatę renty z tytułu utraty w części zdolności pracy zarobkowej i utraty widoków powodzenia na przyszłość Sąd I instancji podniósł, iż powódka na skutek przedmiotowego wypadku stała się osobą częściowo niezdolną do pracy zawodowej do 31 stycznia 2017 r. Częściowa niezdolność powoduje, że powódka ma możliwości podjęcia pracy, choć w bardzo ograniczonym zakresie, ze względu na przeciwwskazania do pracy związanej z wysiłkiem fizycznym, wymagającej dłuższego stania czy chodzenia, sprawności obu rąk, ale może wykonywać zawód wyuczony – (...). Renta z art. 444 § 2 k.c. ma na celu naprawienie szkody wyrażającej się w nieosiągnięciu zarobków, jakie powódka mogłaby uzyskać, gdyby nie doznała uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia. Powoływanie się przez powódkę na bliżej niesprecyzowane średnie zarobki na poziomie 2.000 zł netto miesięcznie w zawodzie (...) nie może stanowić podstawy ukształtowania świadczenia rentowego powódki w tym zakresie. Powódka w czasie wypadku nie pracowała, była studentką studiów dziennych i planowała studia magisterskie. Po skończeniu studiów mogła liczyć na wynagrodzenie jakie otrzymuje (...) w kwocie 2.182 zł brutto.

Rentę odszkodowawczą (regulowaną przepisami kodeksu cywilnego) wylicza się w wartościach netto (bez uwzględnienia tej części potencjalnych dochodów, którą należałoby potraktować jako zaliczkę na podatek dochodowy oraz składkę na ubezpieczenia społeczne, ponieważ odszkodowanie cywilne nie jest przychodem podlegającym opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych ani oskładkowaniu składkami na ubezpieczenia społeczne). Tym samym, kwota wynagrodzenia nauczyciela stażysty po odjęciu składek na podatek dochodowy, ubezpieczenie emerytalne i zdrowotne to kwota: 1.436,73 zł. Od tej kwoty została odjęta kwota 380 zł, jaką powódka otrzymywała z MOPS. Jeżeli wypadek przy pracy nie spowodował całkowitej niezdolności do pracy, a jedynie ograniczył możliwości zarobkowania pracownika, jako podstawę ustalenia wysokości renty wyrównawczej określonej art. 444 § 2 k.c. przyjmuje się wysokość spodziewanego wynagrodzenia pomniejszonego o wynagrodzenie, które pracownik może uzyskać, wykorzystując ograniczoną zdolność do pracy.

Sąd Okręgowy ustalił odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku, jakie mogą ujawnić się u powódki w przyszłości. Powódka posiada interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, gdyż nie może w tej mierze w chwili obecnej zapewnić sobie ochrony swych praw na innej drodze. Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. należy rozumieć jako „potrzebę prawną”, wynikającą z sytuacji prawnej, w jakiej powódka się znalazła. Odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku nie była przez niego co do zasady kwestionowana, jednakże z uwagi na różnorodność możliwych do zaistnienia dalszych skutków wywołanych wypadkiem, szczególnie w związku z ograniczeniem ruchomości powódki celowe jest ustalenie tej odpowiedzialności także na przyszłość, tak, aby ułatwić powódce dochodzenie ewentualnych dodatkowych roszczeń, które mogą się jeszcze zaktualizować.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, albowiem powódka jedynie częściowo wygrał sprawę. Powódka wygrała proces w 9 % zaś pozwany w 91 %. Brak było natomiast podstaw do zastosowania do rozstrzygnięcia o kosztach art. 102 k.p.c., jak też do podwyższenia wynagrodzenia pełnomocnika.

W apelacji powódka zaskarżyła wyrok w części, tj. w pkt 6. w zakresie oddalenia powództwa co do kwoty 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty za okres od dnia 1 lutego 2011 r. (tj. dnia wniesienia powództwa) do dnia zapłaty; odsetek ustawowych od zasądzonej wyrokiem kwoty 70.000 zł za okres od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia 7 września 2014 r. (dnia poprzedzającego dzień określony w wyroku jako, data początkowa naliczania odsetek ustawowych); kwoty 26.434,52 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych; kwoty 12.037,41 zł tytułem zaległych odsetek ustawowych od wszelkich polubownie przyznanych przez pozwanego kwot w postępowaniu przedsądowym za okres od dnia 16 listopada 2009 r. do dnia zapłaty poszczególnych kwot wraz z odsetkami ustawowymi za okres od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty oraz w części rozstrzygającej o kosztach procesu, tj. w pkt 7. i 11. wyroku, zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie:

- art. 233 § 1 k.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie z pominięciem jego istotnej części, a przez to wadliwe ustalenie rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę w wyniku wypadku, rozmiaru bólu i cierpienia oraz wpływu konsekwencji doznanych urazów na jej dalsze życie;

- art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i wyciągnięcia wniosków z niego niewynikających, a to polegających na błędnym przyjęciu przez Sąd I instancji, że z uwagi na okoliczność, iż zgodnie z odpisem KRS pozwanego reprezentuje dwóch członków zarządu, w związku z czym oświadczenia złożonego jedynie przez prezesa zarządu nie można traktować jako uznania roszczenia w zakresie zadośćuczynienia i należnych odsetek za zwłokę;

- art. 102 k.p.c. przez uznanie, iż w niniejszej sprawie brak jest podstaw do jego zastosowania, czego skutkiem było obciążenie powódki nieuiszczonymi kosztami sądowymi w wysokości 59.280,86 zł, przy jednoczesnym obciążeniu powódki kosztami procesu, pomimo że w niniejszej sprawie zaistniał szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadniał odstąpienie od obciążania powódki kosztami procesu w całości;

- art. 445 § 1 k.c. przez jego wadliwe zastosowanie w ustalonym stanie faktycznym skutkujące uznaniem, że przyznana powódce kwota 70.000 zł stanowi odpowiednie zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, podczas gdy na podstawie zebranego materiału dowodowego w niniejszej sprawie należy przyjąć, iż Sąd I instancji przyznał zadośćuczynienie w wysokości rażąco zaniżonej w stosunku do całokształtu okoliczności sprawy;

- art. 445 § 1 oraz art. 363 § 1 k.c. polegające na uwzględnieniu przez Sąd I instancji tylko niektórych okoliczności stanowiących przejawy krzywdy powódki, a błędne pominięcie przy jej miarkowaniu istotnych elementów, mających wpływ na dokonanie oceny wysokości zadośćuczynienia;

- art. 445 § 1 k.c. przez przyjęcie, iż przyznane zadośćuczynienie nie może być nadmierne w stosunku do „aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie”, a w wyniku tego przez błędne ustalenie, iż istotnym kryterium decydującym o wysokości zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową, są sytuacja majątkowa powódki, aktualne stosunki majątkowe panujące w społeczeństwie, a także wysokość wydatków konsumpcyjnych miejsca zamieszkania powódki, podczas gdy jest to podejście archaiczne i utrwalone w orzecznictwie z czasów gospodarki uspołecznionej, a nie w obecnych realiach, a ponadto sprzeczne z zasadą równości określoną w art. 32 ust. 1 Konstytucji RP oraz świadczące o dyskryminacji powódki, której zakaz przewiduje art. 32 ust. 2 ustawy zasadniczej;

- art. 14 ust. 1 i 2 u.u.o. w zw. z art. 817 § 1 i § 2 k.c. przez wadliwe uznanie, że żądania powódki zostały sprecyzowane dopiero wraz ze złożeniem pozwu, a przez to roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia stało się wymagalne dopiero w dniu 8 września 2014 r., tj. w dacie wyrokowania, podczas gdy roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia zostały złożone i stały się wymagalne znacznie wcześniej, tj. w zakresie zaskarżonych kwot, odpowiednio w dniu 16 listopada 2009 r. i 3 lipca 2010 r.;

- art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 u.u.o. przez nieprawidłowe oznaczenie terminu początkowego naliczania odsetek ustawowych od należnej powódce kwoty zadośćuczynienia za krzywdę, tj. przez zasądzenie odsetek ustawowych dopiero od dnia 8 września 2014 r. oraz oddalenie roszczenia w zakresie zaległych odsetek ustawowych od wszelkich polubownie przyznanych powódce kwot;

- art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 482 § 1 k.c. przez błędne uznanie, że powódce nie należą się od pozwanej dochodzone przez nią skapitalizowane odsetki za zwłokę oraz zaległe odsetki ustawowe od wszelkich polubownie przyznanych powódce kwot w postępowaniu przedsądowym, wraz z odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty;

- art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm. – dalej, jako: „u.k.s.c.”) przez niezastosowanie tego przepisu w stanie faktycznym sprawy i w konsekwencji nieuwzględnienie zasługujących na miano wyjątkowych okoliczności dotyczących sytuacji materialnej i życiowej powódki.

Powódka wniosła w związku z tym o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanego kwot wskazanych w apelacji oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I instancję, a także zasądzenie kosztów procesu za II instancję.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja powódki jest w przewarzającej mierze zasadna.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, objęte zakresem zaskarżenia, opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i przyjmuje je za własne. Nie sposób jednak podzielić całości rozważań Sądu I instancji co do wysokości należnego powódce zadośćuczynienia. W tym zakresie zaskarżony wyrok zapadł z naruszeniem art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. Trafne są też podniesione w apelacji zarzuty dotyczące wadliwego przyjęcia terminu, od którego pozwany popadł w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia (art. 455 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c.).

Wymaga wyjaśnienia, że wbrew werbalnemu sformułowaniu w apelacji zarzutów dotyczących błędnych ustaleń faktycznych na skutek naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., zarzuty te dotyczą w istocie sfery oceny prawnej w zakresie ustalenia wysokości zadośćuczynienia, a nie ustaleń faktycznych, mających być podstawą tej oceny.

Z uwagi na ocenny charakter kryteriów ustalenia konkretnej kwoty tytułem zadośćuczynienia, jej określenie jest ze swej istoty objęte sferą swobodnej oceny sędziowskiej. W pojęciu „odpowiednia suma zadośćuczynienia”, zawiera się uprawnienie do dokonania swobodnej oceny przez sąd, uzasadnionej dodatkowo niematerialnym – a zatem z natury rzeczy, trudnej do precyzyjnego oszacowania wartości krzywdy ( zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2006 r., IV CK 384/05 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2006 r., II PK 102/06). Z tego względu korygowanie przez sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne w zasadzie tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004 r., I CK 219/04).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, taka sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie, na co trafnie w apelacji zwraca uwagę skarżąca. W ocenie Sądu Okręgowego, łączna kwota zadośćuczynienia w wysokości 250.000 zł (razem z zadośćuczynieniem wypłaconym przez pozwanego na etapie postępowania likwidacyjnego) jest adekwatna do rozmiaru krzywdy powódki. Sąd Apelacyjny nie podziela tego stanowiska. Sąd I instancji bowiem z jednej strony nie uwzględnił wszystkich okoliczności i czynników uzasadniających należną powódce wysokość zadośćuczynienia, a z drugiej – niewłaściwie ocenił całokształt ustalonych i istotnych okoliczności.

Należy rozpocząć od podkreślenia oczywistej tezy, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym, a co za tym idzie przyjmowanie stosunkowo umiarkowanych kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadziłoby do deprecjacji tego dobra ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 września 2005 r., V CK 150/05). Zatem już sam charakter naruszonego w niniejszej sprawie dobra osobistego powódki, jakim jest zdrowie, musi w istotny sposób rzutować na wysokość przyznanego zadośćuczynienia.

Nie budzi przy tym wątpliwości, że oceniając rozmiar doznanej krzywdy trzeba wziąć pod rozwagę całokształt okoliczności, w tym rodzaj doznanych przez poszkodowanego obrażeń i rozmiar związanych z nimi cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, kalectwo i jego stopień, oszpecenie, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową, konieczność korzystania ze wsparcia bliskich oraz inne czynniki podobnej natury ( tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 stycznia 2014 r., I ACa 763/13).

W tym kontekście trzeba wskazać, że w chwili wypadku powódka miała 20 lat, a zatem była osobą bardzo młodą. W wyniku wypadku powódka doznała bardzo rozległych obrażeń ciała, a więc dotkliwego uszczerbku na zdrowiu. Sam proces leczenia był bolesny i długotrwały. Mimo że powódka w znacznym stopniu powróciła do zdrowia, to jednak uszczerbek na jej zdrowiu ma charakter trwały. Powódka w następstwie wypadku ma jedną nogę krótszą o 3 cm, co w sposób istotny utrudnia poruszanie się. W przypadku zajścia w ciążę powódka będzie mogła urodzić dziecko jedynie przy pomocy cesarskiego cięcia. Mimo intensywnej rehabilitacji powódka cierpi na liczne ograniczenia ruchomości układu kostnego, w tym w szczególności prawej ręki. Powódka ma również skrzywioną przegrodę nosową z niedrożnością lewego przewodu nosowego. Ciało powódki jest pokryte licznymi bliznami, co w istotny sposób wpływa na stan jej stan psychiczny, zwłaszcza w kontekście postrzegania własnej atrakcyjności. W konsekwencji, w następstwie wypadku powódka nie jest w stanie podejmować dużej części działań wymagających sprawności fizycznej, takich jak np. bieganie, czy jazda na rowerze. Spowodowało to wyeliminowanie powódki w znacznym stopniu z aktywności typowej dla w pełni sprawnych rówieśników. Na ten stan nałożyły się również następstwa wypadku w sferze psychicznej – powódka stała się osobą wycofaną, unikającą kontaktów z innymi osobami. Nie ma przy tym możliwości, aby stan zdrowia powódki uległ znaczącej poprawie. Nadto, w następstwie wypadku powódka została zmuszona do zrewidowania w istotny sposób swoich planów życiowych związanych z nauką i podjęciem pracy.

Sąd Okręgowy nadmierne znaczenie nadał kryteriom odnoszącym się do poziomu życia powódki i jej najbliższych przed wypadkiem. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, na tej płaszczyźnie należy odwoływać się raczej do obiektywnych mierników przeciętnego stopnia zamożności w społeczeństwie. W przeciwnym razie należałoby dojść do wniosku, że kwoty zadośćuczynienia przyznawane osobom zamożnym powinny być znacznie większe, niż te przyznawane osobom uboższym. Tylko w ten sposób można by bowiem zapewnić, że zadośćuczynienie w odpowiedni sposób złagodzi następstwa zdarzenia szkodzącego. Takie konsekwencje tego rozumowania nie mogłyby być jednak zaakceptowanie, chociażby z punktu widzenia fundamentalnej dla prawa konstytucyjnego zasady równości.

Uznając zatem, że sam wypadek i jego następstwa wywarły trwałe i dotkliwe piętno na całym dotychczasowym i przyszłym życiu powódki, Sąd Apelacyjny przyjął, że dochodzona przez skarżącą kwota łącznego zadośćuczynienia w wysokości 400.000 zł nie jest wygórowana. Niezbędna jest zatem korekta zaskarżonego wyroku w zakresie kwoty zadośćuczynienia i uwzględnienie powództwa na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. również co do kwoty 150.000 zł.

Odnosząc się natomiast do kwestii odsetek, trzeba zwrócić uwagę, że, co do zasady, zgodnie z art. 455 § 1 k.c. zadośćuczynienie za krzywdę staje się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia. Od tej chwili biegnie zatem termin naliczania odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.). Należy przy tym uwzględnić terminy wynikające z treści art. 14 ust. 1 i 2 u.u.o. ( tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09).

Sąd Apelacyjny podziela pogląd, że „jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 i art. 448 k.c. możliwości przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny.” ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10).

Przy czym wysokość krzywdy, tak jak i szkody majątkowej, może się zmieniać w czasie. Różna zatem w miarę upływu czasu może być też wysokość należnego zadośćuczynienia. W rezultacie początek opóźnienia w jego zapłacie może się łączyć z różnymi datami. Tym samym, wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a więc i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy ( tak Sąd Najwyższy w ww. wyroku).

Należy zwrócić uwagę, że powódka uległa wypadkowi 31 sierpnia 2009 r., a pierwszy etap leczenia zakończył się 10 listopada 2009 r., kiedy powódka opuściła szpital. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 300.000 zł pismem z dnia 16 października 2009 r. Mimo że w tym czasie leczenie i rehabilitacja powódki jeszcze się nie zakończyły, a zatem rozmiar uszczerbku na zdrowiu powódki nie był w pełni znany, to zdaniem Sądu Apelacyjnego, już w dniu 16 października 2009 r. istniały podstawy do przyznania powódce zadośćuczynienia w tej kwocie. Zasadniczy bowiem zakres uszkodzeń ciała był wówczas znany. Zasadne jest zatem domaganie się odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 300.000 zł od dnia 16 listopada 2009 r. Natomiast, w marcu 2010 r. lekarze działający na zlecenie pozwanego ocenili uszczerbek na zdrowiu powódki na 242 %. W tym momencie nie powinno być już żadnych wątpliwości, co do zasadniczych rozmiarów krzywdy powódki. Ponieważ powódka wezwała pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia 334.500 zł w dniu 2 czerwca 2010 r., zasadne jest domaganie się odsetek od kwoty zadośćuczynienia ponad 300.000 zł od dnia 3 lipca 2010 r. Z tych samych przyczyn uzasadnione jest żądanie odsetek od poszczególnych kwot wypłaconych z opóźnieniem przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego.

Mając zatem na względzie treść art. 455 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. Sąd Apelacyjny uwzględnił również apelację powódki w części dotyczącej odsetek.

Nadto, według Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy rozstrzygając o kosztach procesu naruszył art. 100 k.p.c. oraz art. 102 k.p.c. Zgodnie z art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Co więcej, stosownie do treści art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Mając na względzie fakt zwiększenia przyznanego powódce zadośćuczynienia, a także – istotną z punktu widzenia art. 102 k.p.c. okoliczność – że roszczenia powódki są co do zasady usprawiedliwione, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 100 k.p.c. oraz art. 102 k.p.c. uznał za celowe odstąpienie od obciążenia powódki kosztami procesu oraz kosztami sądowymi. Z drugiej jednak strony, nie jest możliwe uwzględnienie wniosków apelacji dotyczących rozstrzygnięcia o kosztach w całości, w tym zakresie, w jakim powódka domaga się obciążenia pozwanego kosztami procesu w postępowaniu przed Sądem Okręgowym. Należy zwrócić uwagę, że powódka przegrała jednak proces w znacznej części (art. 98 § 1 k.p.c.). Wynika to przede wszystkim ze sformułowania roszczeń dotyczących zadośćuczynienia i renty, które nie były już podtrzymywane na etapie postępowania apelacyjnego.

Dlatego też, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że w punkcie szóstym zasądził od pozwanego na rzecz powódki na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. kwotę 150.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia; na podstawie art. 455 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. kwotę 32.760 zł, tytułem skapitalizowanych odsetek od zadośćuczynienia oraz kwotę 38.471,93 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 lutego 2011 r. do dnia zapłaty, tytułem skapitalizowanych odsetek od zadośćuczynienia; w punkcie siódmym na podstawie art. 113 ust. 4 u.k.s.c. odstąpił od obciążenia powódki kosztami sądowymi; w punkcie ósmym zgodnie z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 13.296,63 zł tytułem części opłaty od pozwu (w zakresie, w jakim pozwany przegrał proces); w punkcie dziewiątym w oparciu o art. 83 ust. 2 u.k.s.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w W. kwotę 660 zł z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją (...), tytułem uzupełnienia nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie opinii biegłych; a w punkcie jedenastym na podstawie art. 100 k.p.c. zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu. Jednocześnie Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p. oddalił apelację powódki w pozostałej części, jako bezzasadną.

Nadto, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.) zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 16.462 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.