Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 176/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 maja 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Alicja Podlewska (spr.)

Sędziowie:

SSA Aleksandra Urban

SSA Barbara Mazur

Protokolant:

sekr.sądowy Agnieszka Makowska

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2016 r. w Gdańsku

sprawy J. G. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29 października 2015 r., sygn. akt VII U 1265/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok o tyle, że prawo do emerytury przyznaje ubezpieczonemu J. G. (1) od dnia 24 kwietnia 2015 roku;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. na rzecz J. G. (1) kwotę 135,00 (sto trzydzieści pięć 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

SSA Aleksandra Urban SSA Alicja Podlewska SSA Barbara Mazur

Sygn. akt III AUa 176/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28 lutego 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił ubezpieczonemu J. G. (2) prawa do emerytury na podstawie art. 184 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z FUS, z uwagi na nielegitymowanie się przez niego 25 – letnim stażem ubezpieczeniowym na dzień 01 stycznia 1999 r. Organ emerytalny odmówił zaliczenia J. G. (2) do ogólnego stażu ubezpieczeniowego okresu pracy w gospodarstwie rolnym u K. i G. O. (1).

Ubezpieczony J. G. (2) w odwołaniu od powyższej decyzji domagał się doliczenia mu do stażu ubezpieczeniowego okresu pracy w w/w gospodarstwie rolnym
od 17 listopada 1977 r. do 21 stycznia 1980 r. i przyznania mu prawa do emerytury od dnia (...). oraz zasądzenia od strony pozwanej na rzecz odwołującego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Gdańsku – VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, wyrokiem z dnia 29 października 2015 r., zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał J. G. (2) prawo do emerytury począwszy od dnia 1 kwietnia 2015 r. oraz stwierdził, że organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności a nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej
do wydania decyzji w sprawie (pkt 1) oraz zasądził od pozwanego organu rentowego na rzecz J. G. (2) kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2) –
sygn. akt VII U 1265/15.

Sąd Okręgowy orzekał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych.

Ubezpieczony J. G. (2), urodzony w dniu (...), w dniu
20 kwietnia 2014 r. złożył w organie rentowym wniosek o prawo do emerytury w obniżonym wieku z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach.

Nie była to pierwsza próba nabycia przez skarżącego prawa do dochodzonego świadczenia. Uprzednio, decyzją z dnia 28 lutego 2014 r. organ rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do emerytury z uwagi na nielegitymowanie się przez ubezpieczonego 25 – letnim stażem ubezpieczeniowym oraz nieukończenie przez odwołującego się wymaganego przepisami prawa wieku.

Wnioskodawca nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego, w dniu
(...). ukończył przewidziany przepisami prawa wiek 60 lat, a w toku postępowania przed organem rentowym na dzień 01 stycznia 1999 r. udowodnił 24 lata,
2 miesiące i 5 dni okresów składkowych i nieskładkowych, w tym 16 lat, 8 miesięcy i 28 dni pracy w szczególnych warunkach.

Do stażu ubezpieczeniowego wnioskodawcy organ rentowy nie uwzględnił okresu pracy skarżącego na gospodarstwie rolnym u K. i G. O. (1) od 17 listopada 1977 r. do 21 stycznia 1980 r.

W okresie od 1974 r. do 1986 r. K. i G. O. (1) byli właścicielami nieruchomości (gospodarstwa rolnego) położonej w gminie K., w miejscowości F., której powierzchnia wynosiła 7,0300 ha, a od 1978 r. 7,2600 ha. Dla nieruchomości była prowadzona księga wieczysta KW(...).

W skład gospodarstwa należącego do państwa O., oprócz pól uprawnych oraz łąk, wchodziły także pomieszczenia gospodarcze, takie jak chlewnia oraz stodoła.

W gospodarstwie zajmowano się uprawą zbóż oraz hodowlą zwierząt. K.
i G. O. (1) posiadali bydło, trzodę chlewną, krowy, konia oraz drób. Uprawiali zboże, brukiew oraz ziemniaki.

Gospodarstwo należące go państwa O. nie było gospodarstwem zmechanizowanym. Wiele prac było wykonywanych ręcznie lub przy użyciu konia. Gospodarze nie posiadali także wodociągu. W związku z powyższym wodę trzeba było nosić wiadrami ze studni.

Państwo O. mieli kilkoro dzieci: J., F., E., P. oraz M..

K. O. (1) miał problemy ze zdrowiem - cierpiał na dychawicę. Z uwagi
na powyższe nie był w stanie uczestniczyć w pracach, jakie należało wykonać
w gospodarstwie. W związku z powyższym obowiązek prowadzenia gospodarstwa spoczywał na jego żonie K. oraz dzieciach, które zamieszkiwały w gospodarstwie rodzinnym.

W okresie od 1977 r. do 1980 r. P. O. rozpoczął naukę w zawodzie masarza, w związku z powyższym przebywał poza domem od godziny 07.00 do 19.00, następnie odbywał zasadniczą służbę wojskową. Z kolei córka gospodarzy E. w okresie od 1977 r.
do 1980 r. pracowała w S., nie mieszkała w rodzinnej wsi. W rodzinnym domu nie mieszkał także syn K. J.. Z kolei syn gospodarzy F. również miał problemy ze zdrowiem – niegojącą się ranę na nodze, w związku z powyższym nie mógł czynnie świadczyć pracy w gospodarstwie. Młodsi synowie gospodarzy M. i P. uczęszczali do szkoły i pomagali w gospodarstwie jedynie w niewielkim zakresie.

W związku z powyższym w gospodarstwie brakowało rąk do pracy, dlatego
w spornym okresie tj. w okresie od 17 listopada 1977 r. do 21 stycznia 1980 r. ubezpieczony, który był synem siostry K. O. (2), mieszkał oraz świadczył pracę we wskazanym powyżej gospodarstwie. Ubezpieczony był traktowany jak domownik, spał w tym samym budynku co gospodarze oraz wspólnie z nimi jadł posiłki.

Ubezpieczony w dużej mierze zajmował się wówczas zarządzaniem gospodarstwem, rozdysponowywaniem określonych prace do wykonania poszczególnym osobom. Wnioskodawca uczestniczył także w szeregu prac polowych, w tym w zbiorach żyta
i ziemniaków, żniwach oraz sianokosach. Do obowiązków ubezpieczonego należało również oporządzenia inwentarza. Wnioskodawca musiał karmić zwierzynę oraz sprzątać pomieszczenia, w których się znajdowała. Ponadto skarżący przywoził siano dla konia oraz czerpał wodę ze studni. Jeździł także po zboże na łąki, które znajdowały się w oddalonej
od gospodarstwa o 10 km w C.. Ponadto skarżący brał udział w budowie chlewni.

W dniu 05 grudnia 1978 r. K. O. (1) oraz jego żona G. O. (1) zaciągnęli w Banku(...) w Z. kredyt inwestycyjny w kwocie 350,000 zł
z przeznaczeniem na budowę chlewni.

Od 23 stycznia 1980 r. ubezpieczony rozpoczął świadczenie pracy w S. – jednakże w dalszym ciągu zamieszkiwał we wskazanym powyżej gospodarstwie i pomagał w wykonywaniu niezbędnych prac po zakończonym dniu pracy.

Wnioskodawca zamieszkiwał oraz świadczył pracę we wskazanym powyżej gospodarstwie jeszcze przez kilka lat, do czasu, kiedy ożenił się z sąsiadką wuja oraz przeniósł do nowo wybudowanego domu w K.,

Gospodarstwo państwa O. zostało przejęte przez ich syna M. O.
na podstawie zawartej w dniu 06 października 1986 r. umowy przekazania gospodarstwa rolnego.

K. G. (1) od 1975 r. świadczył pracę w milicji. Na przełomie listopada
i grudnia 1977 r. ww. świadek podjął pracę w komisariacie w K.. K. G. (1) znał jednak właściciela gospodarstwa, w którym prace świadczył ubezpieczony, także
w okresie wcześniejszym. Po rozpoczęciu służby w K. K. G. (1) odwiedził gospodarstwo należące do K. O. (1). Wówczas K. G. (1) po raz pierwszy zobaczył ubezpieczonego. Następnie widywał go wielokrotnie, w trakcie cotygodniowych wizyt jakie składał w gospodarstwie. K. G. (1) odwiedzał gospodarstwo wujostwa ubezpieczonego, bowiem brał stamtąd ziarno, którym karmił hodowane kury oraz gołębie.

We wsi F. zamieszkiwała także B. T., która była sąsiadką państwa O. i wielokrotnie widziała skarżącego w trakcie wykonywania prac gospodarskich.

Mieszkanką tożsamej co państwo O. wsi była także A. M., która również widziała ubezpieczonego podczas świadczenia przez niego pracy.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy oraz w aktach pozwanego organu rentowego, bowiem nie była ona kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. Sąd również nie znalazł podstaw, by podważać jej wiarygodność z urzędu. Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd oparł się również na dokumentacji znajdującej się w aktach księgi wieczystej (...), które jako, że mają charakter dowodu urzędowego potwierdzają to, co zostało w nich zawarte. W związku z powyższym dowodzą, że w spornym czasie państwo O. faktycznie byli właścicielami średnich rozmiarów gospodarstwa rolnego położonego we wsi F., jak również, że gospodarze otrzymali kredyt oraz rozpoczęli budowę chlewni. Powyższe zbiegło się czasowo z okresem, kiedy w gospodarstwie zamieszkiwał oraz świadczył pracę ubezpieczony.

Sąd I instancji wyjaśnił, iż oparł się także na zeznaniach K. G. (2), który z racji pełnienia funkcji milicjanta miał wiedzę o sytuacji panującej w nadzorowanej przez niego wsi F., o ilości osób mieszkających w poszczególnych gospodarstwach. Ponadto K. G. (2) pobierał ziarno z gospodarstwa wujostwa skarżącego, w związku z powyższym miał możliwość bezpośredniej obserwacji wnioskodawcy w trakcie wykonywania przypisanych mu prac.

Za wiarygodne Sąd uznał także zeznania sąsiadek państwa O.A. M. oraz B. T., które z racji zamieszkiwania w bezpośrednim pobliżu niejednokrotnie widziały ubezpieczonego w trakcie świadczenia pracy.

Sąd Okręgowy w całej rozciągłości uwzględnił także zeznania syna gospodarzy P. O., który, w jego ocenie, przekonywująco opisał nie tylko zakres obowiązków należących do wnioskodawcy, ale dostarczył wiedzy w zakresie sytuacji panującej w domu państwa O.. Mając na uwadze fakt, że w spornym okresie (poza okresem odbywania służby wojskowej) P. O. mieszkał w rodzinnym domu, z pewnością posiadał wiedzę
w zakresie prac faktycznie wykonywanych przez skarżącego.

O zasadności uznania zeznań ww. świadków za przekonywujące zadecydowało także to, że – jak wskazał Sąd I instancji - przywołane powyżej osoby wspominały, że skarżący brał udział w budowie chlewa. Jak wynika z akt księgi wieczystej budowa chlewa faktycznie miała miejsce i niewątpliwie odbywała się w czasie, w którym na gospodarstwie przebywał ubezpieczony.

Także zeznania wnioskodawcy, który były zbieżne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, zdaniem Sądu Okręgowego, w całości zasługiwały na walor wiarygodności.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd Okręgowy przypomniał, że ogólne zasady nabywania prawa do emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po 1948 r. zostały uregulowane w treści art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(tj. Dz. U. 2015, 748 j.t.), zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, tj. spełniają łącznie następujące warunki
na dzień 01 stycznia 1999 r. :

1) legitymują się okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury
w wieku niższym niż: 65 lat - dla mężczyzn, 60 dla kobiet,

2) mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej: 25 lat dla mężczyzn,
20 dla kobiet,

3) nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Aktem wykonawczym, do którego odsyła ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.
w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Stosownie do treści § 4 tego rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli na dzień 1 stycznia 1999 r. spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Dodatkowo Sąd Okręgowy wskazał, iż zgodnie z przepisem § 2 ust. 1 i 2 powołanego wyżej rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach
lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Okresy pracy o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie
§ 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (§ 2 ust. 2).

W myśl art. 6 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2008 r. nr 50 poz. 291 j.t. ze zm. - dalej: ustawa rolnicza.), ilekroć w ustawie jest mowa o:

1. rolniku - rozumie się pełnoletnią osobę fizyczną, zamieszkującą i prowadzącą
na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, osobiście i na własny rachunek, działalność rolniczą w pozostającym w jej posiadaniu gospodarstwie rolnym, w tym również w ramach grupy producentów rolnych, a także osobę, która przeznaczyła grunty prowadzonego przez siebie gospodarstwa rolnego do zalesienia;

2. domowniku - rozumie się osobę bliską rolnikowi, która:

a. ukończyła 16 lat,

b. pozostaje z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub zamieszkuje
na terenie jego gospodarstwa rolnego albo w bliskim sąsiedztwie,

c. stale pracuje w tym gospodarstwie rolnym i nie jest związana z rolnikiem stosunkiem pracy;

3. działalności rolniczej - rozumie się działalność w zakresie produkcji roślinnej
lub zwierzęcej, w tym ogrodniczej, sadowniczej, pszczelarskiej i rybnej;

4. gospodarstwie rolnym - rozumie się każde gospodarstwo służące prowadzeniu działalności rolniczej

W myśl zaś art. 10 ust. 1 ustawy przy ustalaniu prawa do emerytury oraz
przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się również następujące okresy, traktując je,
z zastrzeżeniem art. 56, jak okresy składkowe:

1. okresy ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacono przewidziane
w odrębnych przepisach składki,

2. przypadające przed dniem 1 lipca 1977 r. okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego po ukończeniu 16 roku życia,

3. przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym
po ukończeniu 16 roku życia,

jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym
do uzupełnienia tego okresu.

Ustęp 2 tego artykułu wskazuje, iż okresy wymienione w ust. 1 pkt 1 uwzględnia się także przy ustalaniu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, jeżeli okresy składkowe
i nieskładkowe ustalone na zasadach określonych w art. 5-7 są krótsze od okresu wymaganego do przyznania renty, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu.

Z ust. 3 przepisu wynika zaś, iż okresów, o których mowa w ust. 1 i 2, nie uwzględnia się, jeżeli zostały one zaliczone do okresów, od których zależy prawo do emerytury lub renty, na podstawie przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników.

Sąd I instancji podkreślił, że zgodnie z utrwalonym poglądem doktryny, czynności
w ramach pracy w gospodarstwie rolnym muszą być wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. minimum 4 godziny dziennie.

Przedmiot sporu w niniejszym postępowaniu sprowadzał się wyłączne do ustalenia, czy wnioskodawca legitymuje się wymaganym przepisami prawa 25 – letnim okresem składkowym i nieskładkowym.

Z uwagi na powyższe w toku niniejszego postępowania Sąd Okręgowy badał,
czy do ogólnego stażu ubezpieczeniowego może zostać doliczony okres od 17 listopada
1977 r. do 21 stycznia 1980 r., w trakcie którego skarżący świadczył pracę w gospodarstwieK. i G. O. (1).

W ocenie Sądu I instancji zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dostarczył uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że we wskazanym powyżej okresie skarżący świadczył pracę we wskazanym powyżej gospodarstwie stale, w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie.

Sąd Okręgowy wziął po uwagę charakter przywołanego powyżej gospodarstwa, fakt, iż zajmowano się w nim zarówno uprawą roli, jak i hodowlą zwierząt. W związku
z powyższym do obowiązków skarżącego należało nie tylko wykonywanie szeregu prac
na polu ale również dbanie o znajdujący się w gospodarstwie inwentarz żywy. Powyższe potwierdza fakt, że skarżący świadczył pracę minimum 4 godziny dziennie przez cały rok,
a nie tylko w okresie wzmożonych prac na polu. Gospodarstwo położone w miejscowości F. nie było gospodarstwem zmechanizowanym - co także uzasadnia twierdzenie,
że wykonanie przez ubezpieczonego wszystkich powierzonych mu obowiązków zajmowało sporo czasu i z pewnością przekraczało połowę pełnego wymiaru czasu pracy. Ponadto zarówno sam skarżący jak również powołani w sprawie świadkowie wskazali,
że wnioskodawca uczestniczył w budowie chlewni. Powyższe w pełni koreluje z treścią dokumentacji znajdującej się w aktach księgi wieczystej, które potwierdzają, zarówno to
że wujostwo odwołującego się zaciągnęło pożyczkę w Banku Spółdzielczym celem pozyskania środków potrzebnych na sfinansowanie budowy i ustanowiło hipotekę
na nieruchomości, jak również fakt, że w spornym czasie chlew faktycznie był budowany oraz, że skarżący uczestniczył w wykonywaniu tych prac. Ponadto w trakcie zeznań sam skarżący potrafił precyzyjnie wyjaśnić nie tylko zakres prac które należały do jego obowiązków ale również opisać sprzęt (kosę, tzw. dużą, tj. 120 cm, kierat, pług konny),
przy pomocy której były wykonywane.

Sąd Okręgowy uwzględnił także sytuację rodzinną wujostwa skarżącego, fakt, że wuj ubezpieczonego – K. O. (1) był schorowany, nie uczestniczył w wykonywaniu prac w gospodarstwie. Z kolei części dzieci państwa O. albo już nie mieszkała w rodzinnej wsi, albo z powodów zdrowotnych lub ze względu na odbywanie nauki nie mogła stale pracować w gospodarstwie. Młodsze dzieci uczęszczały jeszcze do szkoły podstawowej
i mogły pomagać w pracach jedynie w niewielkim zakresie. W związku z powyższym cały ciężar prowadzenia gospodarstwa spoczywał na G. O. (1) oraz wnioskodawcy, który de facto zarządzał gospodarstwem.

W spornym czasie wnioskodawca, mimo że nie został zameldowany we wsi F.,
to niewątpliwie mieszkał w domu należącym do wujostwa, jadł z nim posiłki, był traktowany jak członek rodziny. Na powyższa okoliczność wskazywali zeznający w sprawie świadkowie, w szczególności milicjant nadzorujący wieś – K. G. (2) oraz sąsiadki państwa O. - A. M. oraz B. T. potwierdzili, że w spornym okresie wnioskodawca był domownikiem państwa O.. Mając na uwadze odległość, jaka dzieliła M. ze w/w miejscowością oraz czas potrzebny w tamtych latach na dojazd (z uwagi
na dostępne środki transportu) niemożliwym jest, by ubezpieczony mógł codziennie dojeżdżać z rodzinnego domu do gospodarstwa wujostwa, lecz musiał w nim zamieszkiwać. Co więcej, nie wykonywał w tym czasie żadnego innego zajęcia, nie uczył się oraz nie pracował. Dlatego praca wykonywana przez niego w gospodarstwie nie miała charakteru wyłącznie doraźnej pomocy, lecz była świadczona stale.

W ocenie Sądu Okręgowego wynik przeprowadzonego postępowania dostarczył uzasadnionych podstaw do uznania, że skarżący świadczył pracę w gospodarstwie rolnym stale w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie w okresie od 17 listopada 1977 r.
do 21 stycznia 1980 r.

Zaliczenie w/w okresu w połączeniu z pozostałym uznanym przez organ rentowy okresem sprawia że wnioskodawca legitymuje się 25 okresem ubezpieczeniowym,
tym samym spełnił ostatnią przesłankę niezbędną do nabycia prawa do dochodzonego świadczenia.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury od dnia 01 kwietnia
2015 r. (tj. od pierwszego dnia miesiąca, w którym skarżący złożył w organie rentowym wiosek o nabycie prawa do dochodzonego świadczenia)

Ponadto, działając na podstawie art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
, Sąd wnioskując a contrario, nie stwierdził odpowiedzialności pozwanego organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, mając na uwadze fakt, że dopiero wynik przeprowadzonego postępowania sądowego pozwolił na ustalenia charakteru pracy, jaką w spornym okresie wnioskodawca wykonywał na gospodarstwie rolnym należącym do państwa O..

Apelację od wyroku wywiódł pozwany organ emerytalny, zaskarżając go w części tj. punkt 1 w zakresie rozstrzygnięcia o przyznaniu J. G. (2) prawa do emerytury począwszy od dnia 01 kwietnia 2015 r. oraz punkt 2. Pozwany zarzucił: naruszenie przepisów art. 10, art. 100 w powiązaniu z art.184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez przyjęcie , iż wnioskodawca spełnia wszystkie warunki niezbędne do przyznania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych oraz naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, co doprowadziło do sprzecznych istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Wskazując na powyższe pozwany organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez Sąd
I instancji, z przyczyn podanych w uzasadnieniu.

Organ emerytalny zgodził się z Sądem I instancji, że wnioskodawca był domownikiem u wujostwa O.. Jednak, zdaniem ZUS, do potwierdzenia okresu pozostawania domownikiem w spornym okresie od 01 lipca 1977 r. do 31 grudnia 1982 r. konieczne jest udowodnienie, że rolnik, u którego pracował domownik, opłacił sam za siebie składkę na ubezpieczenie społeczne rolników. Okres sporny to lata 1977-1982, tj. okres, w którym istniało już ubezpieczenie społeczne rolników indywidualnych, a brak było obowiązku ubezpieczenia domowników. W związku z tym, z uwagi na fakt, iż brak jest dowodu, z którego wynikałoby, iż wujek i ciotka wnioskodawcy K. i G. O. (1) opłacali za siebie składki na ubezpieczenie społeczne rolników, brak podstaw do zaliczenia okresu spornego - jako domownika w stosunku do wnioskodawcy- na podstawie art. 10 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Jednocześnie, jak wynika z dokumentów, tj. pisma wnioskodawcy z dnia 28 marca 2014 r. wnioskodawca nie był zameldowany u wujostwa, bo nie było takiego obowiązku,
nie prowadzono żadnej dokumentacji zatrudnienia. W tym okresie nikt nie myślał -
ani wnioskodawca, ani państwo O., aby dokonać zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego rolników. Jak wynika z potwierdzenia z Wydziału (...) i Składek ZUS - brak płatnika składek w postaci K. i G. O. (1) w ewidencji płatników składek za lata 1977-1980. Brak też jakiegokolwiek dokumentu, na podstawie którego można by było stwierdzić, że w tym okresie K. i G. płacili składki na ubezpieczenie społeczne rolników indywidualnych za samych siebie.

W związku z powyższym oraz z uwagi na fakt, iż Sąd nie przeprowadził żadnego postępowania wyjaśniającego tej kwestii, zdaniem ZUS brak podstaw do zaliczenia spornego okresu do stażu pracy ogólnego wnioskodawcy, a tym samym przyznania prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Pozwany nie zgodził się również z wyrokiem w zakresie daty początkowej przyznania ubezpieczonemu prawa do emerytury tj. przyznanie prawa do emerytury od dnia 01 kwietnia 2015 r., zamiast od dnia (...). Stosownie jednak do treści art. 100 ust . l ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych: „prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa, z zastrzeżeniem ust. 2". Ubezpieczony wymagany wiek 60 lat ukończył w dniu (...)., a zatem z tym dniem spełniłby ewentualnie wszystkie przesłanki do nabycia prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy emerytalnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego organu emerytalnego jest skuteczna jedynie w zakresie w jakim kwestionuje datę początkową przyznania J. G. (1) prawa do emerytury. W pozostałym zakresie apelacja, jako niezasadna, podlega oddaleniu.

Przedmiotem sporu między stronami było, czy J. G. (2) spełnił kumulatywne przesłanki warunkujące nabycie prawa do emerytury w wieku obniżonym, przewidzianej w art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz. U. z 2015 r. poz. 748 ze zm.) w zw. z art. 32 tej ustawy. Konkretnie sporne było, czy legitymował się na dzień 01 stycznia 1999r. 25 letnim stażem ubezpieczeniowym, bowiem spełnienie pozostałych warunków niezbędnych do nabycia prawa do przedmiotowego świadczenia (wiek emerytalny 60 lat, 15 lat pracy w warunkach szczególnych na dzień 01 stycznia 1999r., brak członkostwa w OFE), nie była przez pozwanego kwestionowana.

W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, iż J. G. (2) legitymuje się wszystkim przesłankami niezbędnymi do przyznania mu żądanego świadczenia, błędnie jednak określił datę powstania prawa do tegoż świadczenia.

Zgodnie z art. 184 ustawy emerytalnej w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
jedną z przesłanek ustalenia prawa do tzw. wcześniejszej emerytury jest osiągnięcie – w przypadku mężczyzny – wieku emerytalnego wynoszącego 60 lat.

Stosownie natomiast do art. 100 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, prawo
do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa.

Uszło uwadze Sądu pierwszej instancji, iż J. G. (2) urodził się w dniu
(...)., a zatem wiek 60 lat ukończył w dniu (...). i dopiero od tej daty, w myśl art. 100 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, spełnia wszystkie przesłanki warunkujące możliwość przyznania mu żądanego świadczenia. Skoro wniosek
o ustalenie prawa do emerytury ubezpieczony złożył w dniu 20 kwietnia 2015 r. tj. jeszcze przed osiągnięciem wymaganego wieku emerytalnego, brak było podstaw do ustalania mu prawa do przedmiotowego świadczenia od pierwszego dnia miesiąca, w którym skarżący złożył wniosek w organie rentowym.

W tym stanie rzeczy, we wskazanym powyżej zakresie, Sąd Apelacyjny uznał apelację organu rentowego za zasadną i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok
w ten sposób, że przyznał J. G. (1) prawo do emerytury od dnia (...)., jak w pkt 1 sentencji.

W pozostałym zakresie apelacja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. okazała się nieuzasadniona.

Z apelacji wynika, iż organ emerytalny nie kwestionuje oceny materiału dowodowego i opartego na niej ustalenia Sądu Okręgowego, iż ubezpieczony w spornym okresie zamieszkiwał w gospodarstwie rolnym wujostwa i pracował tam stale w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie, natomiast wadliwość wyroku upatruje w błędnej ocenie prawnej – przyznaniu prawa mimo, iż ubezpieczony nie wykazał, a Sąd I instancji nie ustalił tego z urzędu, iż małżonkowie O. opłacali za siebie składki na ubezpieczenie społeczne rolników.

Zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 233 k.p.c. jest chybiony. Przypomnieć bowiem należy, iż zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS Nr 17/2000, poz. 655). Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wskazania, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając – to jest – czy i w jakim zakresie analiza ta jest niezgodna z zasadami prawidłowego rozumowania, wiedzą lub doświadczeniem życiowym, względnie – czy jest ona niepełna (zob. postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753; wyrok SN z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925). Tylko takie skonstruowanie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. pozwala na skuteczne podważenie przeprowadzonej przez Sąd oceny dowodów, a także będących jej konsekwencją ustaleń stanu faktycznego i subsumowanie ich pod określony przepis prawa. Zgodnie z wyjaśnieniem udzielonym przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 16 listopada 2005 r. (I ACa 447/05, LEX nr 177024), które Sąd odwoławczy podziela, zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego może tylko wówczas wzruszyć zaskarżony wyrok, gdy istnieje dysharmonia między materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do jakiej doszedł Sąd na jego podstawie. To natomiast, że określone dowody ocenione zostały niezgodnie z intencją strony skarżącej nie oznacza jeszcze, iż Sąd dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Apelacja tak skonstruowanego zarzutu nie zgłasza. Nadto zarzut ten jest nieadekwatny do treści powołanego przepisu, skoro apelujący podważa w ten sposób de facto subsumpcję prawa. Apelacja tak skonstruowanych zarzutów nie przedstawia. Czym innym natomiast jest ocena prawna dokonanych ustaleń w ramach dochodzonych roszczeń. Prawidłowość takiej oceny prawnej podlega kontroli w ramach zarzutu naruszenia prawa materialnego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów. Wobec powyższego Sąd odwoławczy, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej, instancji uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Sąd Apelacyjny - mając na uwadze fakt, że choć istotą postępowania apelacyjnego jest zbadanie zasadności zarzutów skierowanych przeciwko orzeczeniu sądu pierwszej instancji, to jednak Sąd odwoławczy orzeka w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, dokonując na nowo jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, a nadto może prowadzić uzupełniające postępowanie dowodowe na podstawie art. 382 k.p.c. uznał, że wskazane jest uzupełnienie ustaleń w zakresie legitymowania się
przez ubezpieczonego 15-letnim stażem pracy w warunkach szczególnych, czego zabrakło
w uzasadnieniu Sądu I instancji. Konieczne było w tym celu dopuszczenie dowodu
z uzupełniającego przesłuchania wnioskodawcy. Przypomnieć w tym miejscu bowiem trzeba, iż sąd ubezpieczeń społecznych, przyznając prawo do emerytury, ma obowiązek ustalić wszystkie jej warunki, nawet gdy organ rentowy w decyzji negatywnie ocenił tylko niektóre z nich, bez rozpoznania pozostałych (art. 477 14 § 2 k.p.c.) (zob. wyrok SN z dnia 07 marca 2006r. I UK 195/05, LEX nr 227935). -.

Wskazać należy, iż w toku postępowania przed organem rentowym J. G. (2) przedłożył świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach (korekta z dnia
23 stycznia 2014 r.) - wystawione przez Zakład (...) Sp. z o.o.
w S. (k. 33 akt ZUS). Z dokumentu tego wynika, iż od dnia 21 stycznia 1980 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. (z przerwą od dnia 1 maja 1986 r. do dnia 31 grudnia
1986 r. – urlop wychowawczy) J. G. (2) zatrudniony był w warunkach szczególnych
na stanowiskach: pomocnika palacza, palacza, palacza c.o., palacza kotłowego, montera, montera konserwatora, montera – pomocnika palacza, montera urządzeń instalacji grzewczych, montera K-1929 oraz operator stacji uzdatniania wody – monter.

W toku przesłuchania przed Sądem drugiej instancji J. G. (2) wyjaśnił, że latem pracował jako monter, a zimą jako palacz. Pracował w dużej (głównej) kotłowni. Do jego obowiązków jako montera należało m. in. wykonywanie remontów kotłów, sklepienia czy też konserwacja urządzeń, takich jak pompy i silniki. Natomiast jako palacz obsługiwał duże, wysokociśnieniowe kotły, w których spalano ok. 60 t opału (miału) na dobę i które generowały temperaturę rzędu 130 st. C. Ubezpieczony wyjaśnił, że w latach 1991 – 1998,
co do których ze świadectwa pracy w szczególnych warunkach wynika, że zatrudniony był wówczas na stanowisku operatora stacji uzdatniania wody – montera, nadal wykonywał on
w sezonie letnim pracę na stanowisku montera, a w sezonie zimowym – palacza. Czynności operatora stacji uzdatniania wody, która była częścią sieci ciepłowniczej, wykonywał on jedynie dorywczo, mniej więcej jeden raz w tygodniu i zajmowały mu one 2-3 godziny. J. G. (2) pracował w pełnym wymiarze czasu pracy, od godziny 7:00 do godziny 15:00 (protokół elektroniczny – k. 94 a.s.).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że J. G. (2) legitymuje się okresem zatrudnienia w warunkach szczególnych przez okres co najmniej
15 lat. Będąc zatrudnionym w Zakładzie (...) Sp. z o.o.
w S. w latach 1980 – 1998 stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał on zatrudnienie wymienione w wykazie A, stanowiącym załącznik
do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. – Dział II – W energetyce - Prace przy wytwarzaniu, przesyle energii cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń cieplnych oraz w zał. Nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 1 lipca 1983 r. – wykaz A, Dział II – W energetyce, pkt 1 - Prace przy wytwarzaniu, przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych, poz. 44 – monter urządzeń i instalacji ciepłowniczych w kotłowniach z kotłami pyłowymi oraz rusztowymi wymuszonym podmuchu powietrza pod ruszt i na sieciach cieplnych z wyłączeniem instalacji wewnętrznych w budynkach, jak również pracę na stanowisku wymienionym w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. – Dział XIV, poz. 1 – Prace nie zautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów wodnych typu przemysłowego oraz w zał. Nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 1 lipca 1983 r. – wykaz A, Dział II – W energetyce, pkt 1 Prace przy wytwarzaniu, przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych, poz. 61 – palacz kotłów przemysłowych w kotłowniach z kotłami pyłowymi oraz rusztowymi o wymuszonym podmuchu powietrza pod ruszt.

Kontynuując rozważania Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że zbędne, aczkolwiek nie wpływające w żaden sposób na prawidłowość rozstrzygnięcia, były ustalenia i rozważania prawne poczynione przez Sąd I instancji w przedmiocie statusu wnioskodawcy w spornym okresie jako domownika rolnika w rozumieniu art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r.
o ubezpieczeniu społecznym rolników
.

Zważyć bowiem należy, że warunkiem wystarczającym do zaliczenia spornego okresu pracy w gospodarstwie rolnym przed dniem 1 stycznia 1983 r. do stażu emerytalnego jest jedynie wykazanie, że praca w gospodarstwie świadczona była co najmniej w wymiarze czasu pracy określonym w art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS tj. połowie pełnego wymiaru czasu pracy. W judykaturze utrwaliło się stanowisko, iż o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalno-rentowych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed objęcia rolników obowiązkiem opłacania składki na rolnicze ubezpieczenie społeczne domowników (tj. przed dniem 1 stycznia 1983 r.) przesądza okoliczność,
czy czynności te wykonywane były w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. minimum 4 godziny dziennie (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28 lutego 1997 r., II UKN 96/96, OSNAPiUS 1997 nr 23, poz. 473; z dnia 7 listopada 1997 r., II UKN 318/97, OSNAPiUS 1998 nr 16, poz. 491; z dnia 13 listopada 1998 r., II UKN 299/98, OSNAPiUS 1999 nr 24, poz. 799; z dnia 9 listopada 1999 r., II UKN 190/99, OSNAPiUS 2001 nr 4, poz. 122, czy wyrok z dnia 10 maja 2000 r., II UKN 535/99, niepubl.).

Zgodzić się należy ze stanowiskiem, że za przypadające przed dniem 1 stycznia
1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym wymienione w art. 10 ust. 1 pkt 3 u.e.r.f.u.s. uważa się okresy wykonywania pracy na takich warunkach, jakie po tym dniu dawałyby podstawę do objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników (por. wyrok SN z dnia 19 grudnia 2000 r., II UKN 155/00, OSNP 2002/16/394; wyrok SA w Łodzi z dnia 6 marca 2014 r.,
III AUA 613/13, LEX nr 1451675).

Okres pracy w gospodarstwie rolnym według ustawy o emeryturach i rentach z FUS, mimo że nie jest okresem pracy sensu stricto, a przez podkreślenie, że chodzi o pracę
po 16 roku życia, nawiązuje do okresu pracy w gospodarstwie rolnym wykonywanej
przez domowników rolnika, czyli osoby mu bliskie, nie może być natomiast uważany
za przewidziany w art. 6 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników okres ubezpieczenia społecznego domownika, zwłaszcza że sporne okresy pracy w gospodarstwie rolnym przed dniem 1 stycznia 1983 r. nie były okresami podlegania ubezpieczeniu społecznemu i nie była za nie opłacana składka na ubezpieczenie. W związku z powyższym niedopuszczalne jest stosowanie (przez analogię) wobec osoby, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, kryteriów objęcia ubezpieczeniem domowników rolnika na podstawie art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników czy też art. 2 pkt 2 poprzedzającej ją ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r.
o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin
.

Sąd Apelacyjny podziela w tej mierze rozważania poczynione przez Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 3 czerwca 2014 r. (III UK 180/13, OSNP 2015/10/139), podkreślające odrębność systemów ubezpieczenia społecznego na podstawie ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia społecznego rolników, które zostały oparte na odmiennych zasadach podlegania ubezpieczeniu, finansowania i udzielania świadczeń, jak również fakt, iż przepisy zawarte w tych ustawach, normujące możliwość wzajemnego uwzględniania okresów ubezpieczenia, należy uznać za przepisy szczególne, które wymagają ścisłego interpretowania.

Z kolei w wyroku z dnia 3 lipca 2001 r. (II UKN 466/00, OSNP 2003/7/186) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że przepis art. 5 ustawy z 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104, poz. 450 ze zm.) pozwalał na uwzględnienie okresów ubezpieczenia społecznego rolników, obejmującego również domowników, a także okresów prowadzenia gospodarstwa rolnego i pracy w nim domowników rolnika, przypadających w czasie, kiedy
nie funkcjonowało ubezpieczenie społeczne rolników. Przepis nie zawiera definicji prowadzenia gospodarstwa rolnego (na przykład w zakresie jego obszaru) ani definicji pracy w gospodarstwie rolnym. Jednakowe traktowanie okresów podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników z okresami, kiedy ubezpieczenie to nie funkcjonowało, oznacza,
że przepis dotyczy prowadzenia gospodarstwa rolnego i pracy w nim na takich zasadach,
na jakich zostało ono objęte ubezpieczeniem społecznym rolników. W przepisach regulujących ubezpieczenie społeczne rolników należy szukać definicji gospodarstwa rolnego, osoby prowadzącej gospodarstwo rolne i osoby wykonującej pracę w gospodarstwie rolnym. Za wymienione w art. 5 pkt 2 przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym, uważa się okresy wykonywania pracy na takich warunkach, jakie po dniu 1 stycznia 1983 r. dawałyby podstawę do objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników.

Nie ma racji pozwany, zarzucając, iż do zaliczenia spornego okresu do stażu emerytalnego wnioskodawcy konieczne jest wykazanie, że rolnicy, u których pracował J. G. (2) opłacili za ten okres, sami za siebie, składkę na ubezpieczenia społeczne rolników. Przepis art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS nie uzależnia bowiem możliwości potwierdzenia okresu pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia od tego, czy rolnik, u którego pracował domownik opłacał składkę na ubezpieczenie społeczne rolników. Przepis ten nie jest adresowany do osób objętych ubezpieczeniem społecznym z tytułu pracy w gospodarstwie rolnym, lecz reguluje kwestie stażu emerytalnego wymaganego od innych ubezpieczonych niż rolnicy, w którym okres pracy w gospodarstwie rolnym jest zaliczany wprost i traktowany jako okres składkowy niezależnie od uregulowań zawartych w ustawie z 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (por. wyroki SN: z dnia 6 stycznia 2010 r., I UK 246/09, LEX nr 577822 oraz z dnia 18 września 2014 r., I UK 17/14, LEX nr 1538420; wyroki SA w Katowicach: z dnia 16 kwietnia 2009 r., III AUa 5187/08, LEX nr 574505 oraz z dnia 2 czerwca 2015 r., III AUA 2386/14,. LEX nr 1768691).

Warunkiem wystarczającym dla uznania spornego okresu pracy wnioskodawcy
w gospodarstwie rolnym wujostwa było zatem jedynie wykazanie, że praca w gospodarstwie świadczona była stale i co najmniej w wymiarze czasu określonym w art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Konsekwencją powyższego jest uznanie, iż Sąd I instancji nie naruszył przepisów postępowania, nie przeprowadzając postępowania dowodowego mającego na celu wyjaśnienie kwestii opłacenia przez K. i G. O. (2) składek na ubezpieczenie społeczne rolników w latach 1977 – 1980. Była to bowiem okoliczność nieistotna
dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Niezrozumiały pozostaje, wyartykułowany w uzasadnieniu apelacji zarzut, iż J. G. (2) nie był w spornym okresie zameldowany u wujostwa. Organ rentowy w apelacji przyznał bowiem wprost, że postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, iż J. G. (2) po ukończeniu 16 roku życia zamieszkiwał w gospodarstwie wujostwa i pracował
w nim minimum 4 godziny dziennie.

Organ rentowy, jak już wyżej wskazano, nie kwestionował ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy co do stałego wykonywania przez J. G. (1)
w spornym okresie od 17 listopada 1977 r. do 21 stycznia 1980 r. pracy w gospodarstwie rolnym K.i G. O. (1) w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. minimum 4 godziny dziennie, a Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się w tym zakresie naruszenia swobodnej oceny dowodów, uznając w konsekwencji przedmiotowe ustalenia faktyczne za własne.

Wobec powyższego należy uznać, że okres od 17 listopada 1977 r. do 21 stycznia
1980 r. Sąd I instancji prawidłowo zaliczył wnioskodawcy do stażu emerytalnego,
co pozwoliło na przyjęcie, że wnioskodawca legitymuje się 25-letnim okresem ubezpieczenia, a tym samym spełnia wszystkie przesłanki warunkujące przyznanie mu prawa do emerytury.

W pkt 2 sentencji apelacja pozwanego podlegała zatem oddaleniu w pozostałym zakresie, na podstawie art. 385 k.p.c.

W pkt 3 sentencji Sąd Apelacyjny zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. na rzecz J. G. (1) kwotę 135,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, działając na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
w związku z § 11 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(j.t. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.) – w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 sierpnia
2015 r. (Dz. U. z 2015 r. poz. 1078) w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 ww. rozporządzenia.

SSA Alicja Podlewska SSA Aleksandra Urban SSA Barbara Mazur