Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 57/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Andrzej Czarnota

Sędziowie: SSA Beata Fenska-Paciorek

SSA Krzysztof Noskowicz (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Joanna Tomaszewska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w S. T. W.

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2016 r.

sprawy

R. S. oskarżonej z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. przy zast. 11 § 2 k.k.; art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 271 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.; art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.; art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.; art. 270 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.; art. 271 § 1 i 3 k.k.; art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 12 k.k.; art. 299 § 1 k.k. i art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.; art. 270 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych i obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 13 kwietnia 2015 r., sygn. akt II K 33/12

I.  przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zwalnia oskarżoną oraz oskarżycieli posiłkowych od uiszczenia opłaty za postępowanie odwoławcze, a wydatkami tego postępowania obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

R. S. została oskarżona o to, że:

I. w okresie od 21.04. 2005r. do 16.06.2005r. w S., D.
i S., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przyjęła pieniądze w kwocie 257.859,20 zł wiedząc, że pochodzą z oszustwa dokonanego przez T. S., z rachunku bankowego (...) SA – na rachunek bankowy nr (...) należący do firmy (...) R. S. jako rzekomą zapłatę za fakturę (...) regulująca zapłatę za usługi wynikające z umowy z dnia 08.12.2003r. pomimo, że żadna umowa pomiędzy podmiotami nie została zawarta, nie wykonano żadnej usługi a (...) R. S. nie wystawiła żadnej faktury, ukrywając w ten sposób przestępne pochodzenie środków finansowych, przy czym w dniu 17 maja 2005r. na komputerze służbowym (...) SA w D. T. S. utworzył dokument elektroniczny pod nazwą Faktura VAT (...) jako wystawcę określając (...) R. S., a nabywcę (...) SA, następnie nadrukował treść formularza faktury na blankiet z podpisem
J. K. Wiceprezesa Zarządu (...) SA oraz podrobił poprzez naśladownictwo podpis R. S. w rubryce „podpis Wystawcy” faktury i tak sfałszowany dokument włączył do dokumentacji księgowej (...) SA
w celu użycia go za autentyczny, przystawiając pieczątkę wpływu dokumentu
z nieprawdziwą datą 25.04.2005r. i dokonując adnotacji o fikcyjnym numerze dokumentu w dzienniku korespondencji, czym działała na szkodę (...) SA,
tj. o czyn z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.,

II. w okresie od 10 marca 2006r. do 7 kwietnia 2006r. w D., S. i S., prowadząc działalność gospodarczą pod firmą (...) - R. S. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przyjęta na rachunek bankowy (...) - R. S. w (...) Banku (...) kwotę 201.300 zł wiedząc, że pochodzi ona z oszustwa dokonanego przez T. S. jako rzekomą zapłatę za fakturę (...)r. dotyczącą wykonania usług przez M. R. S. dla (...) SA, pomimo, że żadna usługa nie została wykonana, a strony nie zawarły żadnej umowy stanowiącej podstawę wypłaty pieniędzy oraz poświadczyła nieprawdę poprzez podpisanie faktury VAT (...) potwierdzającej nieistniejącą transakcję, której poświadczający nieprawdę odpis przedłożył w księgowości (...) SA T. S. jako podstawę prawną wypłaty pieniędzy, ukrywając w ten sposób przestępne pochodzenie środków finansowych, czym działała na szkodę (...) SA,

tj. o czyn z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 271 § 3 k.k. w zw.
z art. 271 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k.,

III. w okresie od 17.07.2006r. do 18.07.2006r. w G., S. i S. prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą (...) R. S.G. ul. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przyjęła na rachunek bankowy (...) R. S. pieniądze w kwocie 183.000 zł, pochodzące z oszustwa dokonanego przez T. S. na szkodę (...) SA poprzez wydanie polecenia przelewu na skutek wprowadzenia w błąd przedstawiciela banku (...) obsługującego rachunki bankowe (...) SA
i przelanie kwoty 183.000 zł na rachunek (...) R. S., jako rzekomą zapłatę za fakturę, chociaż pomiędzy (...) SA a (...)- R. S. nie zawarto żadnej umowy w zakresie przekazania pieniędzy oraz nie wykonano żadnej usługi na rzecz (...) SA, ukrywając przestępne pochodzenie pieniędzy poprzez przyjęcie ich na rachunek bankowy przedsiębiorstwa (...) - R. S. w (...) Bank (...), czym działała na szkodę (...) SA w S.,

tj. o czyn z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art.294 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. w zw.
z art. 11 § 2 k.k.,

IV. w okresie od 24 do 25.01.2007 r. w G., S. i S. prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą (...) R. S.G., ul. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przyjęła na rachunek bankowy (...) R. S. pieniądze w kwocie 396.500 zł wiedząc, że pochodzą z oszustwa dokonanego przez T. S. na szkodę (...) SA poprzez wydanie polecenia przelewu na skutek wprowadzenia w błąd przedstawiciela banku (...) obsługującego rachunki bankowe (...) SA
i przelanie kwoty 396.500 zł na rachunek (...) R. S., jako rzekoma zapłata za fakturę, chociaż pomiędzy (...) SA a (...) - R. S. nie zawarto żadnej umowy w zakresie przekazania pieniędzy oraz nie wykonano żadnej usługi na rzecz (...) SA, ukrywając przestępne pochodzenie pieniędzy poprzez przyjęcie ich na rachunek bankowy przedsiębiorstwa (...)R. S. w (...) Bank (...), czym działała na szkodę (...) SA w S.,

tj. o czyn z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. w zw.
z art. 11 § 2 k.k.,

V. w okresie od 27 do 28 sierpnia 2009r. w S. i S. działając wspólnie T. S., w celu użycia za autentyczne, działając w krótkich odstępach czasu oraz ze z góry powziętym zamiarem podrobiła:

- umowę o wykonanie usług pośrednictwa datowaną 22.09.2006r. pomiędzy firmą (...) R. S. a firmą (...) SA utworzył na posiadanym przez siebie komputerze przenośnym m-ki I. dokument elektroniczny zawierający treść umowy następnie, wykorzystując blankiet z podpisem J. K. Wiceprezesa Zarządu (...) SA naniósł treść umowy na blankiet, który następnie podpisała R. S. jako przedstawiciel firmy (...),

- aneks nr (...) do umowy z dnia 22.09.2006r. w ten sposób, że T. S. utworzył na posiadanym przez siebie komputerze przenośnym m-ki I. dokument elektroniczny zawierający treść aneksu, następnie wykorzystując blankiet z podpisem J. K. Wiceprezesa Zarządu (...) SA naniósł treść umowy na blankiet, który następnie podpisała R. S. jako przedstawiciel firmy (...),

- aneks nr (...) do umowy z dnia 22.09.2006r. w ten sposób, że T. S. utworzył na posiadanym przez siebie komputerze przenośnym m-ki I. dokument elektroniczny zawierający treść aneksu, następnie wykorzystując blankiet z podpisem J. K. Wiceprezesa Zarządu (...) SA naniósł treść umowy na blankiet, który następnie podpisała R. S. jako przedstawiciel firmy (...),

tj. o czyn z art. 270 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

VI. w okresie od 22 stycznia 2007r. do 24 stycznia 2007r. w S. i S., prowadząc działalność gospodarczą pod firmą (...)
R. S. i będąc upoważnioną do wystawiania dokumentów, działając
w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu ze
z góry powziętym zamiarem, poświadczyła nieprawdę poprzez wystawienie dokumentu faktura VAT:

- nr (...) firmy (...) w ten sposób, że na dokumencie elektronicznym
- formularzu faktury nr (...) naniosła dane fikcyjnej transakcji z (...) SA na kwotę 183.000 zł, zmieniając numer faktury na (...) i określając datę sprzedaży na 30.06.2006r. oraz fakturę taką podpisała,

- nr (...) firmy (...) w ten sposób, że na dokumencie elektronicznym
- formularzu faktury nr (...) naniosła dane fikcyjnej transakcji z (...) SA na kwotę 396.500 zł, zmieniając numer faktury na (...) i wpisując datę sprzedaży usługi na 29 12 2006r. oraz fakturę taka podpisała,

tj. o czyn z art. 271 § 1 i 3 k.k.,

VII. w okresie od 06.02.2007 r. do 15.09.2009r. w S., G. oraz S., prowadząc działalność gospodarczą pod firmą (...)R. S. i będąc upoważnioną do wystawiania dokumentów, działając w krótkich odstępach czasu ze z góry powziętym zamiarem prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą (...)
- R. S. poświadczyła nieprawdę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wystawienie dowodów KP nr (...)datowany na 06.02. 2007, KP nr (...) datowany 05.03.2007, KP (...) datowany 05.04.2007 i KP (...)datowany 24.07.2007 – w których potwierdziła przekazanie T. S. pieniędzy jako zwrot zaliczki na podstawie umowy z dnia 22.09.2006 r. dla firmy (...), chociaż, żadnej umowy z tą firmą nie zawierała i nie otrzymała żadnych pieniędzy tytułem zaliczki,

tj. o czyn z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,

VIII. w dniu 30 marca 2007r. w S., P. i S., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wspólnie z D. S., przyjęła pieniądze w kwocie 700.000 zł wpłacone przez T. S. na rachunek bankowy nr (...)
w banku (...) należący do D. S. i R. S.
z rachunku bankowego nr (...) w (...)/S. należącego do J. K., pochodzące z oszustwa dokonanego przez T. S. na szkodę J. K., ukrywając w ten sposób przestępne pochodzenie środków finansowych, czym działała na szkodę J. K.,

tj. o czyn z art. 299 § 1 k.k. i art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.,

IX. w dniu 27.08.2009r. na terenie powiatu (...) i w S. wspólnie z wspólnie z T. S. podrobiła pismo przewodnie firmy (...) R. S. potwierdzające przedłożenie faktury nr (...) poprzez utworzenie dokumentu elektronicznego na dysku twardym laptopa m-ki I. użytkowanego przez T. S. z datą 03.01.2007r. plik „M.-M. zwrot kasy”, a po wydrukowaniu podpisanie dokumentu przez R. S. oraz przystawienie przez T. S. na dokumencie pieczęci wpływu pisma do sekretariatu (...) SA bez wiedzy
i zgody zarządu tej firmy z datą 05.01.2007r.,

tj. o czyn z art. 270 § 1 k.k.,

Sąd Okręgowy w Słupsku wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2015 r. w sprawie II K 33/12 orzekł następująco:

- w ramach czynów zarzuconych w pkt. I i II oskarżenia uznał oskarżoną R. S. za winną tego, że:

a) w okresie od 21 kwietnia 2005 roku do 16 czerwca 2005 roku w S., D. i S., prowadząc działalność gospodarczą pod firmą (...)R. S., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przyjęła pochodzące z korzyści związanych z popełnieniem oszustwa przez ustaloną osobę, na szkodę (...) S.A., pieniądze w kwocie 257.859,20 zł,
z rachunku bankowego (...) S.A. – na rachunek bankowy w (...) Banku (...) należący do firmy (...) R. S. jako rzekomą zapłatę za fakturę (...) regulującą zapłatę za usługi wynikające z umowy z dnia 08 grudnia 2003 roku, pomimo, że żadna umowa pomiędzy tymi podmiotami nie została zawarta, nie wykonano żadnej usługi, a (...)R. S. nie wystawiła żadnej faktury, godząc się na utrudnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia ich przestępnego pochodzenia,

to jest popełnienia przestępstwa z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 299 §1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.,

b) w okresie od 10 marca 2006 roku do 7 kwietnia 2006 roku w D., S. i S., prowadząc działalność gospodarczą pod firmą (...)R. S., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przyjęła pochodzące z korzyści związanych z popełnieniem oszustwa przez ustaloną osobę, na szkodę (...) S.A., pieniądze w kwocie 201.300 zł na rachunek bankowy (...) - R. S. w (...) Banku (...) jako rzekomą zapłatę za fakturę (...)r. dotyczącą wykonania usług przez (...) R. S. dla (...) SA, pomimo, że żadna usługa nie została wykonana, a strony nie zawarły żadnej umowy stanowiącej podstawę wypłaty pieniędzy, godząc się na utrudnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia ich przestępnego pochodzenia,

to jest popełnienia przestępstwa z art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.,

i ustalając, że stanowią one ciąg przestępstw, na mocy art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 3 k.k. i art. 33 § 1, 2, 3 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. skazał ją na karę roku i 7 miesięcy pozbawienia wolności oraz 200 stawek dziennych grzywny, po 100 złotych każda stawka (pkt 1),

- na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec R. S. obowiązek naprawienia w części szkody wyrządzonej przestępstwem opisanym w pkt 1a) poprzez zapłatę na rzecz (...) S.A. kwoty 128.929,60 zł oraz przestępstwem opisanym w pkt 1b) poprzez zapłatę na rzecz (...) S.A. kwoty 100.650 zł
(pkt 2).,

- w ramach czynów zarzuconych w pkt. III, IV, VI i IX oskarżenia uznał oskarżoną R. S. za winną tego, że w okresie od 17 lipca 2006 roku do 27 sierpnia 2009 roku, działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu
z góry powziętego zamiaru osiągnięcia korzyści majątkowej:

- w okresie od 17 lipca 2006 roku do 18 lipca 2006 roku w G., S. i S. prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą (...)- R. S., przyjęła na rachunek bankowy (...) - R. S. w (...) Bank (...) pieniądze w kwocie 183.000 zł, pochodzące z oszustwa dokonanego przez ustaloną osobę na szkodę (...) S.A. poprzez wydanie polecenia przelewu na skutek wprowadzenia w błąd przedstawiciela banku (...) obsługującego rachunki bankowe (...) S.A. i przelanie kwoty 183.000 zł na rachunek (...) R. S., jako rzekoma zapłata za fakturę, chociaż pomiędzy (...) S.A. a (...)- R. S., nie zawarto żadnej umowy w zakresie przekazania pieniędzy oraz nie wykonano żadnej usługi na rzecz (...) S.A., godząc się na utrudnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia ich przestępnego pochodzenia, a następnie w okresie od 22 stycznia 2007 roku do 24 stycznia 2007 roku będąc osobą upoważnioną do wystawiania dokumentów poświadczyła nieprawdę poprzez wystawienie faktury VAT nr (...) firmy (...) w ten sposób, że na dokumencie elektronicznym - formularzu faktury nr (...) naniosła dane fikcyjnej transakcji z (...) S.A. na kwotę 183.000 zł, zmieniając numer faktury na (...) i określając datę sprzedaży na 30 czerwca 2006 roku oraz fakturę taką podpisała, czym działała na szkodę (...) S.A.
w S.,

- w okresie od 24 stycznia 2007 roku do 25 stycznia 2007 roku w G., S. i S. prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą (...) R. S., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przyjęła na rachunek bankowy (...) R. S. w (...) Bank (...) pieniądze w kwocie 396.500 zł wiedząc, że pochodzą z oszustwa dokonanego przez ustaloną osobę na szkodę (...) S.A. poprzez wydanie polecenia przelewu na skutek wprowadzenia
w błąd przedstawiciela banku (...) obsługującego rachunki bankowe (...) S.A. i przelanie kwoty 396.500 zł na rachunek (...) R. S., jako rzekoma zapłata za fakturę, chociaż pomiędzy (...) S.A.
a (...) - R. S. nie zawarto żadnej umowy w zakresie przekazania pieniędzy oraz nie wykonano żadnej usługi na rzecz (...) S.A., godząc się na utrudnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia ich przestępnego pochodzenia, a następnie w okresie od 22 stycznia 2007 roku do 24 stycznia 2007 roku będąc osobą upoważnioną do wystawiania dokumentów poświadczyła nieprawdę poprzez wystawienie faktury VAT nr (...) firmy (...) w ten sposób, że na dokumencie elektronicznym - formularzu faktury nr (...) naniosła dane fikcyjnej transakcji z (...) SA na kwotę 396.500 zł, zmieniając numer faktury na (...) i wpisując datę sprzedaży usługi na 29 grudnia 2006 roku oraz fakturę taką podpisała, a w dniu 27 sierpnia 2009 roku na terenie powiatu (...) i w S. wspólnie z ustaloną osobą sporządziła pismo przewodnie firmy (...) R. S. potwierdzające przedłożenie faktury nr (...) poprzez utworzenie dokumentu elektronicznego na dysku twardym laptopa m-ki I. użytkowanego przez ustaloną osobę, datowanego na 03 stycznia 2007 roku - plik „M.-M. zwrot kasy”, a po wydrukowaniu podpisała tak powstały dokument, na którym ustalona osoba przystawiła pieczęć wpływu pisma do sekretariatu (...) S.A. z datą 05 stycznia 2007 roku, czym działała na szkodę (...) S.A. w S., to jest popełnienia przestępstwa
z art. 291 § 1 k.k. w zw. art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 271 § 1 i 3 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. i art. 291 § 1 kk. w zw. art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 299 § 1 k.k. w zw. z art. 271 § 1 i 3 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 3 k.k. i art. 33 § 1, 2, 3 k.k. skazał ją na karę roku i 7 miesięcy pozbawienia wolności oraz 250 stawek dziennych grzywny po 100 zł każda stawka (pkt 3),

- na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec R. S. obowiązek naprawienia w części szkody wyrządzonej przestępstwem opisanym w pkt 3 poprzez zapłatę na rzecz (...) S.A. kwoty 91.500 zł (pkt 4),

- uznał oskarżoną R. S. za winną popełnienia czynu opisanego w pkt. V oskarżenia, z tym ustaleniem, że działała wspólnie i w porozumieniu
z ustaloną osobą i ustalona osoba utworzyła na posiadanym przez siebie komputerze treść umowy o wykonanie usług pośrednictwa oraz aneksu nr (...)
i aneksu nr (...) do tej umowy, to jest popełnienia przestępstwa z art. 270 § 2 k.k.
w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 270 § 2 k.k. skazał ją na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności (pkt 5),

- uznał oskarżoną R. S. za winną popełnienia czynu opisanego w pkt VII oskarżenia, stanowiącego przestępstwo z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw.
z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 271 § 3 k.k. skazał ją na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności (pkt 6),

- uznał oskarżoną R. S. za winną popełnienia czynu opisanego w pkt VIII oskarżenia, stanowiącego przestępstwo z art. 299 § 1 k.k.
i art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. i za to na mocy art. 294 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 3 k.k. i art. 33 § 1, 2, 3 k.k. skazał ją na karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 200 stawek dziennych grzywny po 100 złotych każda stawka (pkt 7),

- na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec R. S. obowiązek naprawienia w części szkody wyrządzonej przestępstwem opisanym w pkt 7 poprzez zapłatę na rzecz J. K. kwoty 233.333, 33 zł (pkt 8),

- na mocy art. 91 § 2 k.k. i art. 86 § 1 i 3 k.k. orzekł wobec oskarżonej R. S. karę łączną 2 lat pozbawienia wolności i karę łączną 350 stawek dziennych grzywny po 100 złotych każda stawka (pkt 9), przy czym na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby 5 lat (pkt 10), oddając oskarżoną na mocy art. 73 § 1 k.k. na okres próby pod dozór kuratora sądowego (pkt 11),

- wyrok zawiera nadto rozstrzygnięcia w przedmiocie zasądzenia od oskarżonej na rzecz oskarżycieli posiłkowych zwrotu wydatków poniesionych
w związku z ustanowienia pełnomocnika (pkt 12) w sprawie oraz o zasądzeniu od oskarżonej kosztów sądowych (pkt 13).

Wyrok powyższy został zaskarżony przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego J. K. i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego (...) SA oraz przez obrońcę oskarżonej R. S..

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego J. K. zaskarżyła wyrok w części, tj. w pkt. 8 w zakresie orzeczenia wobec oskarżonej R. S. obowiązku naprawienia w części szkody wyrządzonej przestępstwem opisanym w pkt. 7 wyroku poprzez zapłatę na rzecz J. K. kwoty 233.333.33 zł, na niekorzyść oskarżonej R. S..

Wyrokowi na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. zarzuciła obrazę przepisów prawa materialnego w postaci art. 46 § 1 k.k., polegająca na niewłaściwym jego zastosowaniu poprzez orzeczenie wobec oskarżonej R. S. środka karnego w postaci zobowiązania do naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w części, poprzez uiszczenie na rzecz J. K. kwoty 233.333,33 zł, podczas gdy spełnione zostały przesłanki do orzeczenia obowiązku naprawienia szkody w całości przez oskarżoną R. S..

W konsekwencji pełnomocnik wniosła o zmianę w zaskarżonej części wyroku, tj. pkt. 8 poprzez nałożenie na oskarżoną R. S. obowiązku naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości poprzez zasądzenie od niej na rzecz J. K. kwoty 700.000 zł.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego (...) SA zaskarżyła wyrok
w części, tj. w pkt. 2 oraz 4 w zakresie orzeczenia wobec oskarżonej R. S. obowiązków naprawienia w części szkód wyrządzonych przestępstwami opisanymi w pkt. 1 i 3 wyroku, na niekorzyść oskarżonej R. S..

Wyrokowi na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. zarzuciła obrazę przepisów prawa materialnego w postaci art. 46 § 1 k.k., polegającą na niewłaściwym jego zastosowaniu poprzez orzeczenie wobec oskarżonej R. S. środka karnego w postaci zobowiązania do naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w części, poprzez uiszczenie na rzecz (...) S.A. z siedzibą
w D. kwot: 128.929,60 zł, 100.650 zł oraz 91.500 zł, podczas gdy spełnione zostały przesłanki do orzeczenia obowiązku naprawienia szkody
w całości przez oskarżoną R. S., to jest w kwotach: 257.859,20 zł, 201.300 zł oraz 183.000 zł.

W konsekwencji pełnomocnik wniosła o zmianę w zaskarżonej części wyroku, tj.:

a) pkt. 2 poprzez nałożenie na oskarżoną R. S. obowiązku naprawienia w całości szkody wyrządzonej przestępstwem opisanym w pkt. 1a) wyroku poprzez zapłatę od niej na rzecz (...) S.A. z siedzibą w D. kwoty 257.859,20 zł oraz przestępstwem opisanym w pkt. 1b) poprzez zapłatę na rzecz (...) S.A. z siedzibą w D. kwoty 205.300 zł,

b) pkt. 4 poprzez nałożenie na oskarżoną R. S. obowiązku naprawienia w całości szkody wyrządzonej przestępstwem opisanym w pkt. 3 poprzez zapłatę od niej na rzecz (...) S.A. z siedzibą w D. kwoty 183.000 zł.

Obrońca oskarżonej R. S. zaskarżył wyrok w całości,
Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. i art. 438 pkt. 1, 2 i 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

1) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że oskarżona R. S. posiadała wiedzę lub co najmniej godziła się z faktem, iż pieniądze przelewane na jej rachunek firmowy tytułem zapłaty za faktury (...) zostały wyłudzone przez T. S. z (...) S.A., podczas gdy
z zebranego materiału dowodowego w postaci wyjaśnień T. S. odczytanych przed Sądem wynika, że pieniądze te, po odprowadzeniu podatku dochodowego i podatku od towarów i usług miały, w uzgodnieniu z J. M. (1), wrócić do (...) S.A., aby opłacać wydatki nieznajdujące pokrycia w dokumentach; z zeznań świadka J. M. (1) wynika, że taka praktyka była stosowana np. w przypadku faktur wystawianych przez firmę (...), a z wyjaśnień samej R. S., złożonych przed zamknięciem przewodu wynika, iż była przekonana, w oparciu o informacje otrzymywane od T. S., że wystawia faktury za usługi faktycznie wykonane przez T. S., a tym samym nie wiedziała
o przestępnym pochodzeniu tych środków,

2) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że oskarżona R. S. posiadała wiedzę lub co najmniej godziła się z faktem, iż pieniądze przelewane na jej rachunek firmowy tytułem zapłaty za fakturę (...) zostały wyłudzone przez T. S. z (...) S.A., podczas gdy z zebranego materiału dowodowego w postaci wyjaśnień R. S., złożonych przed zamknięciem przewodu, wynika iż była przekonana, w oparciu o informacje otrzymywane od T. S., że wystawiła fakturę za usługi, które wykonane zostaną przez T. S., a ostatecznie została poinformowana, że T. S. otrzymał te pieniądze jako prowizję za uzyskanie znacznego kredytu, a w konsekwencji oskarżona nie wiedziała
o przestępnym pochodzeniu tych środków;

3) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że oskarżona R. S. posiadała wiedzę co do przelewu kwoty 700.000 zł w dniu 30.03.
2007 r. oraz że co najmniej godziła się z faktem, że pieniądze te pochodzą
z oszustwa dokonanego przez T. S. na szkodę J. K., podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, wyjaśnień oskarżonej, wydruków z rachunku z (...) wynika, iż rachunek na który przelano kwotę 700.000 zł był założony dla D. S. i R. S.; jedynie D. S. miał dostęp internetowy do rachunku; oskarżona nie miała dostępu do wydruków z konta; wszelkie ustalenia dotyczące przelewu czynił
z T. S. jedynie mąż oskarżonej D. S.; oskarżona w dniu 30.03.2007r. nie wiedziała ani o przelewie ani o tym, że miał on nadejść, a po uzyskaniu informacji o przelewie otrzymała od męża wyjaśnienie,
że J. K., znajoma T. S. zamierza dokonać inwestycji w nieruchomość, a tym samym nie wiedziała o przestępnym pochodzeniu tych środków;

4) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że oskarżona R. S. posiadała dostęp do rachunku prowadzonego w (...) Bank (...) dla D. S. i R. S. o numerze (...), wiedzę o transakcjach na nim przeprowadzanych i dysponowała kwotą 700.000 zł przelaną z konta J. K. dokonując założenia lokaty i przelewu podatku, podczas gdy z informacji z (...) Bank (...) wynika, że umowa prowadzenia rachunku pierwotnie była zawarta jedynie z D. S.,
a R. S. została dopiero w późniejszym okresie współposiadaczem rachunku; oskarżona nie korzystała ze swojego dostępu internetowego do tego rachunku, a logował się na ten rachunek jedynie D. S.; oskarżona nigdy nie wydrukowała i nigdy nie otrzymała zestawienia transakcji na rachunku, a przelew podatku został wykonany przez D. S.
z pieniędzy, które oskarżona w dniu 29.01.2007 r. przelała ze swojego rachunku firmowego prowadzonego również w (...) Bank (...) o nr (...) na rachunek D. S. i R. S. również
w (...) Banku (...) o numerze: (...)
w kwocie 263.000,00 zł;

5) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że dokumenty w postaci faktur będących przedmiotem postępowania, umowy pośrednictwa i aneksów oraz innych dokumentów, powstały w zupełnie innych datach niż te widniejące na dokumentach, podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na poczynienie takiego ustalenia;

6) obrazę przepisów postępowania, mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, tj:

- art. 7 k.p.k. i 5 § 2 k.p.k. poprzez ocenę dowodów w całości podporządkowaną wydanemu orzeczeniu i rozstrzygnięcie wszelkich nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonej; pominięcie w trakcie oceny dowodów wszystkich okoliczności relacjonowanych lub wynikających z zeznań poszczególnych świadków i zebranego materiału; przyjmowanie jako jednoznacznych i pewnych wniosków opinii biegłego informatyka oraz biegłego z zakresu kryminalistyki w sytuacji, gdy biegli nie rozstrzygają w opiniach jednoznacznie i stanowczo; bezzasadne odmówienie wiary wyjaśnieniom oskarżonej złożonym na rozprawie w dniu 11.03.2015 r.;

- art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie przy wydawaniu rozstrzygnięcia szeregu okoliczności ujawnionych w toku postępowania oraz niewyjaśnienie okoliczności i zdarzeń cywilnoprawnych mających znaczenie dla wydanego wyroku tak w zakresie sprawstwa jak i orzeczonego obowiązku naprawienia szkody;

- art. 404 § 2 k.p.k. w zw. z art. 34 § 2 k.p.k. w zw. z art. 34 § 1 k.p.k. poprzez prowadzenie sprawy oskarżonej R. S. po odroczeniu w dalszym ciągu, choć uzasadnione dobrem wymiaru sprawiedliwości, ochroną interesów oskarżonej było prowadzenie sprawy wspólnie z pozostałymi oskarżonymi T. S. i D. S.;

- art. 237 - 242 k.p.k. poprzez dopuszczenie dowodu z nagrania i stenogramu rozmów nieustalonych osób, który to dowód w aktach sprawy złożony został przez świadka S., mimo że dowód ten nie został uzyskany w wyniku, czy to legalnej, czy nawet naruszającej przepisy prawa kontroli rozmów opisanej wyżej wymienionymi przepisami Kodeksu postępowania karnego; nie wiadomo kto dokonywał nagrań, w jakich okolicznościach, wobec kogo, czy nie dokonał jakichkolwiek ingerencji w treść nagrania, a tym samym materiały te nie mogą stanowić dowodu w sprawie;

- art. 391 § 1 k.p.k. poprzez odczytywanie zeznań J. M. (1) i J. K. w zbyt ograniczonym zakresie, w sposób uniemożliwiający prawidłową ocenę tych dowodów, pomimo że zeznania tych osób, co szczególnie widoczne jest w zakresie zeznań J. M. (1), cechowała odmienność, chęć ukrywania okoliczności niekorzystnych dla świadka oraz ewidentnego uwypuklania i przerysowywania okoliczności niekorzystnych, głównie dla T. S.;

- art. 424 § 1 k.p.k. poprzez sporządzenie uzasadnienia niespełniającego wymogów określonych w tym artykule.

W przypadku nieuwzględnienia powyższych zarzutów obrońca sformułował zarzuty ewentualne, zarzucając wyrokowi:

7) obrazę przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 46 § 1 k.k. w zw. art. 299 § 1 k.k., art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k.
(w brzmieniu obowiązującym przed 1.7.2015 r.) i przyjęcie, że w przypadku przestępstwa oszustwa i następczego przestępstwa prania brudnych pieniędzy,
w sytuacji kiedy zachowanie sprawcy polega na wyłudzeniu zapłaty, na podstawie faktury, dotyczącej fikcyjnej umowy zlecenia, niezakwestionowanej, z księgowego i podatkowego punktu widzenia przez: pokrzywdzoną, audyt oraz organy kontroli skarbowej, przedmiotem przestępstwa jest kwota brutto widniejąca na fakturze i kwota ta jest podstawą orzeczenia środka karnego
w postaci obowiązku naprawienia szkody, podczas gdy taka wykładnia prowadzić będzie do zasądzenia na rzecz pokrzywdzonego tytułem obowiązku naprawienia szkody kwoty rzędu 140 % wartości szkody faktycznie poniesionej; a przedmiotem przestępstwa - szkodą - damnum winna być kwota netto widniejąca na fakturze pomniejszona o podatek dochodowy (CIT), a tym samym obowiązek naprawienia szkody winien być wyliczane w oparciu o kwotę realnie poniesionej szkody;

8) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
mający wpływ na jego treść, a polegający na pominięciu, że pozostający we wspólności majątkowej małżeńskiej z oskarżoną D. S. dokonał spłaty na rzecz (...) S.A. kwoty 242.701,90 zł jako kwoty nienależnej, na podstawie deliktu popełnionego przez J. M. (1) działającego w imieniu (...) S.A., a tym samym kwota ta winna pomniejszać zobowiązania oskarżonej w zakresie środka karnego obejmującego obowiązek naprawienia szkody.

W wyniku tak sformułowanych zarzutów obrońca wniósł o:

- uniewinnienie oskarżonej od przypisanych jej czynów, ewentualnie o:

- uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacje pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego (...) SA
i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego J. K., jak również apelacja obrońcy oskarżonej R. S. nie zasługiwały na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do apelacji obrońcy oskarżonej jako dalej idącej, bo skierowanej przeciwko całości wyroku. Uzasadnione jest jednak poczynienie kilku uwag pod kątem określenia rzeczywistej jej treści. Skarżący zawarł bowiem w apelacji zasadnicze zarzuty dotyczące obrazy przepisów prawa procesowego oraz błędu w ustaleniach faktycznych, zaś
w zakresie zarzutów ewentualnych sformułował zarzut obrazy prawa materialnego i błędu w ustaleniach faktycznych. Niepoprawność takiego postąpienia, to jest formułowania tzw. zarzutów mieszanych przedstawia się dość oczywiście, albowiem zarzut powinien dotyczyć uchybienia o charakterze pierwotnym, a nie jego następstw (szerzej na ten temat zob.: D. Świecki, Komentarz do art. 438 Kodeksu postępowania karnego, LEX 2016). Dlatego też, inaczej niż ma to miejsce w omawianej apelacji, należało poprzestać na sformułowaniu zarzutów obrazy prawa procesowego. Błąd w ustaleniach faktycznych nie powinien stanowić odrębnego zarzutu odwoławczego, ale podstawę do uzasadnienia, że uchybienie przepisom procesowym (uchybienie pierwotne) mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, gdyż doprowadziło do poczynienia błędnych ustaleń faktycznych (następstwo, czyli uchybienie wtórne) - (por. wyrok SA w Białymstoku z dnia z dnia 22 stycznia 2016 r.,
II AKa 207/15, LEX nr 1997507). Zarazem w odniesieniu do drugiej grupy zarzutów należy mieć na uwadze to, że obraza prawa materialnego polega na jego wadliwym zastosowaniu lub niezastosowaniu w orzeczeniu, które jest oparte na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych, a zatem nie można mówić o jej zaistnieniu w sytuacji, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest wynikiem błędnych ocen i ustaleń faktycznych przyjętych za jego podstawę, bądź też jest wynikiem obrazy przepisów prawa procesowego (por. postanowienie SN z dnia 15 lutego 2007 r., IV KK 234/06, OSNwSK 2007/1/438).

Z takimi zatem zastrzeżeniami natury porządkującej Sąd Apelacyjny odniesie się do zarzutów postawionych przez obrońcę oskarżonej.

Przeprowadzona kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku upoważnia do stwierdzenia, że Sąd Okręgowy dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, które są rezultatem rzetelnej oceny zebranych w sprawie dowodów, istotnych dla rozstrzygnięcia , a przy tym dokonanej zgodnie z treścią art. 7 k.p.k.

Przypomnienia w związku z tym wymaga, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów
i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli tylko:

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy,

- stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego,

- jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 września 2010 r., IV K.K. 78/10, OSNwSK 2010/1/1653).

Sąd Apelacyjny nie doszukał się w apelacji obrońcy oskarżonej podstaw do kwestionowania trafności dokonanej przez sąd a quo oceny dowodów.
W żadnej mierze nie mamy w tym przypadku do czynienia, jak twierdzi to autor apelacji, w ujęciu jak należy wnosić negatywnym, z oceną dowodów podporządkowaną w całości wydanemu wyrokowi, a utrzymywanie, że jednocześnie doszło do naruszenia reguły in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k.) jest nieporozumieniem. Sąd Apelacyjny konsekwentnie stoi na stanowisku, że przepisy art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. mają charakter rozłączny, a zatem zastosowanie reguły in dubio pro reo możliwe jest jedynie wówczas, gdy mimo przeprowadzenia wszystkich możliwych dowodów oraz dokonania ich oceny spełniającej wymogi określone w art. 7 k.p.k. pojawią się wątpliwości, których nie da się wyeliminować (zob. postanowienie SN z dnia 3.04. 2012 r.,
V KK 335/11, LEX nr 1163975; wyrok SA w Gdańsku z dnia 12 maja 2015 r., II AKa 396/14, LEX nr 1929195). W sposób oczywisty przejawia się zatem nietrafność tak postawionego zarzutu.

Kwestie szczegółowe związane z zarzutami nieprawidłowej oceny dowodów zostaną przedstawione w dalszej części uzasadnienia, gdyż wymagają one poprzedzenia ustosunkowaniem się do kolejnych zarzutów obrazy prawa procesowego.

Chybiony jest zarzut określony jako zasadniczy mankament sprawy,
a mianowicie wyłączenie sprawy oskarżonej R. S. do odrębnego postępowania. Podkreślić trzeba to, że przywołane wyłączenie sprawy nastąpiło w oparciu o przepis art. 34 § 3 k.p.k., który zezwala jeżeli zachodzą okoliczności utrudniające łączne rozpoznanie spraw, o których mowa w § 1 i 2, na wyłączenie i odrębne rozpoznanie sprawy poszczególnych osób lub
o poszczególne czyny. Istotne jest zarazem to, że sprawa wyłączona podlega rozpoznaniu przez sąd właściwy według zasad ogólnych. Postawiony zarzut został sformułowany odnośnie do naruszenia przepisów art. 404 § 2 k.p.k.
w połączeniu z art. 34 § 1 i 2 k.p.k. Autor apelacji tego następnie nie skonkretyzował, ale zapewne nie może to dotyczyć „prowadzenia rozprawy R. S. po odroczeniu w dalszym ciągu”, bo przecież jako sprawa
zarejestrowana pod sygnaturą II K 33/12 była ona prowadzona od początku. Odroczenie rozprawy w sprawie II K 50/10 przeciwko T. S. i D. S., i prowadzenie jej w dalszym ciągu nie ma w tej sytuacji znaczenia. Przyczyna wyłączenia sprawy oskarżonej ze sprawy II K 50/10 nie była kwestionowana (k. 6390). Zupełnie niezasadnie w świetle realiów procesowych podważa apelujący nieuwzględnienie jego wniosku o połączenie spraw (k. 7578), skoro sprawa II K 50/10 toczyła się już od 2010 r., a sprawa R. S. jako wyłączona pod sygnaturą II K 33/12 dopiero od maja
2012 r., przy czym pierwsza rozprawa odbyła się w kwietniu 2013 r. Tym bardziej, że rzeczony wniosek został złożony w sprawie II K 50/10, a kwestie
z tym związane były poruszane na posiedzeniu organizacyjnym (k. 7574-7575). Nie doszło w tym przypadku do sygnalizowanego uchybienia procesowego. Nadawanie zaistniałej sytuacji istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia tylko
z tego powodu, że w postępowaniu dowodowym w sprawie wyłączonej należało uwzględniać zmianę ról procesowych jest nieporozumieniem. Jest to procesowo poprawne postąpienie. Z kolei z uwagi na indywidualność postawionych zarzutów nie było konieczności przeprowadzania w całości dowodów ze sprawy II K 50/10 w sprawie R. S. (II K 33/12). W sprawie tej zostały natomiast przeprowadzone wszystkie dowody niezbędne dla rozstrzygnięcia kwestii jej odpowiedzialności karnej. Dla podjęcia w tej mierze prawidłowej decyzji nie było konieczne dokonywanie oceny zachowań świadków J. M. (1) i J. K. w odniesieniu do innych zdarzeń dotyczących już tylko T. S., które nie wiązały się z zarzutami stawianymi oskarżonej. W konsekwencji tylko dyskusyjnie przedstawia się twierdzenie apelującego, że sąd a quo „nie miał pełnego poglądu na mające istotne znaczenie relacje panujące w spółce (...)”. Co innego wynika bowiem również z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

Wprawdzie skarżący podnosi również zarzut naruszenia art. 424 § 1 k.p.k., to jednak także nie jest to zarzut celny. Sporządzone w sprawie uzasadnienie spełnia kryteria, określone w tym przepisie. Poszczególne, istotne dla rozstrzygnięcia kwestie są omawiane rzeczowo i wyczerpująco. Obiektywnie rzecz ujmując, wbrew temu co utrzymuje autor apelacji, Sąd
I instancji odniósł się do wszystkich istotnych okoliczności wynikających
z zebranego w sprawie materiału dowodowego. To, że nie odniósł się bądź poświęcił mniej uwagi tym okolicznościom, które skarżący uważa za istotne wcale nie oznacza, z perspektywy kontroli odwoławczej zaskarżonego wyroku, że nie ma możliwości weryfikacji stanowiska wyrażonego w wyroku przez Sąd Okręgowy. Sąd Apelacyjny takiej okoliczności nie stwierdził, a wprost przeciwnie nie stanął w obliczu braku wyjaśnienia jakiejkolwiek istotnej okoliczności związanej z wydanym w sprawie wyrokiem.

Ocena dowodu z wyjaśnień oskarżonej R. S. została przeprowadzona prawidłowo. Sąd a quo wyjaśnił przyczyny, dla których jej relacje (co do czynów I-III) nie zasługiwały na uwzględnienie (s. 29-31 uzasadnienia). Wskazał zwłaszcza na ich zmienność i przeprowadził szczegółową analizę jej depozycji procesowych składanych w toku całego postępowania. W jej świetle nie budzi wątpliwości Sądu Apelacyjnego to, że sąd a quo nie zaakceptował również i tych wyjaśnień, złożonych przed zamknięciem przewodu sądowego, w których chciała ona przedstawić „rzeczywisty stan sprawy”. Trafna jest bowiem konstatacja, że oskarżona jedynie dopasowywała swoje wyjaśnienia do ustalanych w toku postępowania okoliczności.
Dokonując następnie oceny zeznań poszczególnych świadków (s. 32-71 uzasadnienia) wskazywał na to, jak przedstawiają się w ich świetle wyjaśnienia oskarżonej i dlaczego również w odniesieniu do innych aspektów sprawy nie brzmią one wiarygodnie. Opierając się zaś nadto na ustaleniach wynikających
z opinii biegłego z zakresu informatyki (s. 72-73 uzasadnienia) wskazał też na to, że wyjaśnienia oskarżonej ostatecznie zmierzały do całkowitego przerzucenia odpowiedzialności na T. S.. W konsekwencji tylko autora apelacji mogą dziwić prowadzone następnie przez Sąd I instancji rozważania co do tego z jakim zamiarem i posiadając jaką wiedzę oskarżona wystawiła faktury i przyjęła na swój rachunek kwestionowane pieniądze.
Nie sposób zatem podzielić argumentacji skarżącego, że założenia sądu a quo, nieuczynione przecież a priori, a wynikające z przeprowadzonych dowodów, były błędne. Ocena dowodów, jakiej próbuje dokonać skarżący jest wybiórcza
i z tego powodu prowadzi go do odosobnionego wniosku, że T. S. mógł wprowadzić oskarżoną w błąd co do powodów wystawienia przez nią faktur i skutecznie przekonać oskarżoną, iż prowadził czynności w zakresie uzyskania dotacji. Taka próba ekskulpowania oskarżonej nie mogła okazać się jednak skuteczną.

Także w zakresie pozostałych czynów sąd a quo przeprowadził wnikliwą ocenę przeprowadzonych dowodów. W zakresie czynu V dokonał oceny wyjaśnień oskarżonej i w powiązaniu z zeznaniami świadków oraz opiniami biegłych z zakresu pisma ręcznego oraz z zakresu informatyki doszedł do wniosku, że wypowiedzi T. S., iż nie miało miejsca podrobienie aneksów do umowy pośrednictwa (k. 7742, 7746) , jak i wyjaśnienia oskarżonej, która utrzymywała, że aneksy te miały źródło w rzeczywistych zdarzeniach na wiarę nie zasługują (s. 74-82 uzasadnienia). Sąd Apelacyjny podziela dokonaną ocenę.

Nie ma też powodów do kwestionowania trafności dokonanej oceny wyjaśnień oskarżonej co do czynów VI (s. 83-85 uzasadnienia) i VII (s. 85-88 uzasadnienia. Rozumowanie sądu a quo jest w tej materii wzbogacone także
o dane płynące z opinii biegłego informatyka oraz biegłego z zakresu pisma ręcznego. Jest logiczne i przekonywujące. Stąd też na akceptację zasługuje.

Odnośnie czynów IV i IX Sąd Okręgowy również przeprowadził wnikliwą ocenę wyjaśnień oskarżonej, wskazując dlaczego ani pierwotnych ani zmodyfikowanych jej wyjaśnień nie uznał za odpowiadające prawdzie (s. 88
- 101 uzasadnienia). Przytoczył w tej materii zarówno odmienne zeznania świadków, jak i dane dostarczone przez przywołanych wyżej biegłych,
a zarazem dokonał analizy dostępnych dokumentów pod kątem rzetelności zaistnienia kwestionowanych zdarzeń gospodarczych. Opieranie się
w przeprowadzonym wnioskowaniu także na zasadach doświadczenia życiowego jest jak najbardziej uzasadnione. W konsekwencji w sposób przekonywujący stwierdził, że dowody ocenione jako wiarygodne świadczą
o tym, że oskarżona R. S. od początku miał pełną świadomość, że przyjmowane przez nią na konto (...) R. S. pieniądze są nie tylko nienależne jej samej, ale też i T. S., a w związku
z tym, że zostały przez niego uzyskane w drodze oszustwa popełnionego na szkodę (...) SA, a konto (...) R. S. ma służyć do ukrycia lub utrudnienia ustalenia tej okoliczności.

W konsekwencji stwierdzić należy, że argumentacja przytaczana przez autora apelacji o braku „jakichkolwiek podstaw do przyjmowania, że oskarżona R. S. mogła domyślić się o przestępnym pochodzeniu środków wypłacanych na podstawie wystawianych przez nią faktur” nie wytrzymuje krytyki.

Skarżący stara się zdyskredytować wartość dowodową zeznań świadka J. M. (1), jednakże wskazywane przez niego okoliczności nie prowadzą do stwierdzenia błędów w rozumowaniu sądu a quo, który zeznania te ocenił jako wiarygodne.

Analiza sporządzonego uzasadnienia wyroku wskazuje, że sąd meriti konfrontował relacje J. M. (1) z zeznaniami świadków, w tym zwłaszcza J. K. oraz analizując wypowiedzi procesowe T. S.. Podkreślenia wymaga to, że sąd a quo dostrzegał zarówno przyczyny, dla których zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu przez T. S. przestępstwa, jak i też to, że J. M. (1) przyznał, że na rzecz firmy (...) zostały wystawione faktury, aby ta firma mogła wystąpić o zwrot VAT-u,
a następnie okazało się, że firma ta nie była nawet zarejestrowana. Wskazuje to na obiektywizm relacji i nieukrywanie niekorzystnych dla siebie aspektów zdarzeń. Podobnie jest, gdy chodzi o przyznanie przez J. M. (1) oraz J. K., że choć T. S. nie był zatrudniony w firmie (...) SA, to do czasu, gdy stwierdzono nieprawidłowości oboje wypłacali mu z prywatnych pieniędzy miesięczne wynagrodzenie, bez żadnego pokwitowania. Bezsprzecznie zatem w realiach sprawy jawi się poważne nadużycie zaufania ze strony T. S., które zdobył uprzednio
z uwagi na swoją skuteczność w uzyskiwaniu kredytów dla grupy (...)
i innych spółek związanych z (...) oraz swoją dyspozycyjność, na co słusznie zwrócił uwagę sąd meriti. Już wcześniej ów przyjacielski układ
wzmocniony podarowaniem T. S. 1,5 % udziałów
w (...) SA zachwiał się, gdy J. M. (1) dowiedział się, że T. S. tytułuje się Dyrektorem Finansowym (...) SA i posiada takiej treści wizytówki, co skończyło się poleceniem ich zniszczenia i zakazem używania takiej funkcji. Nie może zatem dziwić, że zostały przekroczone wszelkie normy w sytuacji, gdy ujawniły się następnie okoliczności przelewów dokonywanych na konto firmy (...) R. S. z konta (...) SA, jak i na prywatne konto R. S. i jej męża D. S. z konta J. K.. Oboje świadkowie nie ukrywali tego, że nie spodziewali się takiego postępowania ze strony T. S..

W tych warunkach przypisywanie przez skarżącego osobie J. M. (1) samych złych intencji i czynienie z niego wręcz organizatora procederu wystawiania „lewych faktur” służy jedynie zdyskredytowaniu go,
a w konsekwencji zanegowaniu pozytywnej oceny jego zeznań. Zgodzić się trzeba ze skarżącym, że ujawnienie przywołanych wyżej faktów winno prowadzić sąd a quo do dużej ostrożności w przypisywaniu waloru wiarygodności J. M. (1), ale też i taką ostrożnością sąd ten się wykazał. Natomiast nie ma racji skarżący, że sytuacja taka wprowadza wątpliwości, których w oparciu o inne dowody rozstrzygnąć nie sposób. Sąd Okręgowy istnienia takich wątpliwości nie ujawnił, a kompleksowe rozstrzyganie poszczególnych okoliczności w oparciu o przeprowadzone dowody w ich wzajemnych powiązaniach zasługuje na akceptację.

Trzeba nadto wskazać, że nie jest argumentem na poparcie twierdzeń skarżącego to, że oskarżona w swoich wyjaśnieniach przedstawiła wersję,
która nie pozostaje w sprzeczności z odczytanymi wyjaśnieniami T. S., skoro te wypowiedzi procesowe nie zostały uznane przez sąd a quo za wiarygodne. Sąd Apelacyjny nie dostrzega potrzeby, jak postuluje to apelujący, dokonania „z większą dozą pokory” rozważań czy wyjaśnienia T. S. o procederze fikcyjnych faktur i wykorzystaniu do tego osoby R. S. nie zasługują na przymiot wiarygodności. Także
w kwestii oceny pozostałych wypowiedzi procesowych T. S. sąd a quo błędu dowolności nie popełnił. Skarżący natomiast konstruuje swoje twierdzenia opierając je na wypowiedziach T. S., bezkrytycznie polemizując z dokonaną przez ten sąd odmienną oceną jego relacji.

Bezpodstawnie skarżący mówi o bezwzględnej i oszukańczej postawie J. M. (1), w tym o wypełnieniu przez niego znamion przestępstwa z art. 286 k.k., przywołując w tym celu okoliczności dotyczące zarzutów stawianych tylko T. S., w tym związane ze spłaceniem przez T. S. należności w kwocie 167.750 zł do czasu jego odejścia ze Spółki (...) i dwukrotnym egzekwowaniem tej kwoty, jak i też powołując się na funkcjonowanie w Spółce (...) zorganizowanego systemu przekazywania świadkom informacji celem przygotowania ich do składania zeznań przed sądem. Sam skarżący zauważa następnie, że w omawianych kwestiach Prokuratura nie wszczęła jednak postępowania, mimo że są to przestępstwa ścigane z urzędu.

Podjęta przez skarżącego próba wykazania, że J. M. (1) nie jest osobą wiarygodną nie zasługuje na uwzględnienie nie tylko z powodu przywołanej nieprzekonującej argumentacji, ale również dlatego, że skarżący nie wykazał jak podnoszone okoliczności miałyby się przekładać na ustalone fakty i jakich konkretnie błędów w swojej ocenie miałby dopuścić się sąd a quo. Tym bardziej, że zgodnie z postulatem skarżącego sąd ten oceniał okoliczności relacjonowane przez świadka istotne dla rozstrzygnięcia właśnie pod kątem pozostałych dowodów przeprowadzonych w sprawie. Wprost wynika to także choćby z konstrukcji sporządzonego uzasadnienia wyroku.

Tylko polemicznie przedstawiają się także argumenty skarżącego związane z okolicznościami dotyczącymi realizacji i weryfikacji faktury (...) i związana z tym sugestia, że Zarząd (...) o tej fakturze wiedział. W ślad za tym idzie bowiem tylko dowolne stwierdzenie, że ocena zeznań świadków J. M. (1) i J. K., a konkretnie zaprzeczenie tej okoliczności zostało ocenione sprzecznie z zasadą określoną w art. 7 k.p.k.
Ponownie podkreślić trzeba że sąd a quo regule tej nie uchybił.

W świetle okoliczności sprawy zupełnie nieuprawnione jest twierdzenie apelującego, że sąd a quo pominął kwestię, że ani J. M. (1) ani J. K. nie mogli na żadnym etapie potwierdzać, iż faktury (...) stanowiły metodę uzyskania gotówki na nieksięgowane wydatki firmy, bo groziło im to odpowiedzialnością karną, a w konsekwencji również brakiem możliwości sprawowania funkcji członka zarządu w spółkach prawa handlowego.

Wiążący się z zeznaniami świadków J. M. (1) i J. K. kolejny zarzut, to kwestia odczytania ich zeznań w trybie art. 391 § 1 k.p.k.
w „zbyt ograniczonym zakresie”. Godzi się przeto wskazać, że z treści art. 391
§ 1 k.p.k.
wynika, że w tym trybie przy spełnieniu wymaganych warunków istnieje możność odczytania protokółów złożonych poprzednio przez świadka zeznań „w odpowiednim zakresie”. Skarżący nie wykazał, że zakres ten
był „zbyt ograniczony”, a zatem jak się zdaje jego zdaniem węższy niż powinien, wobec jak twierdzi odmienności zeznań, chęci ukrywania okoliczności niekorzystnych dla świadków oraz ewidentnego uwypuklania
i przerysowywania okoliczności niekorzystnych głównie dla T. S.. Jak wynika z protokołów przeprowadzonych rozpraw obrońca oskarżonej nie sygnalizował tego w toku przesłuchiwania ww. świadków. Nie ma w konsekwencji powodów do uznania trafności wskazanego uchybienia. Ogólnikowość postawionego zarzutu i brak jego skonkretyzowania zwalnia Sąd Apelacyjny od szerszych w tej mierze rozważań.

Sad Apelacyjny nie podziela twierdzeń skarżącego, że ocena dowodów dotycząca czynu przypisanego oskarżonej w punkcie 7 (zarzut VIII) jest „wyjątkowo nieobiektywna”. Jest to wyraz jedynie subiektywnego oglądu
w kontekście forsowania przez skarżącego odmiennego przebiegu zdarzeń, wynikającego nie tyle z przeprowadzonych dowodów, ile z mnożenia nieuprawnionych sugestii i przypuszczeń oraz przenoszenia akcentów na elementy drugorzędne lub w ogóle nieistotne dla rozstrzygnięcia. Przykładem jest sformułowanie, że „co najmniej nie można wykluczyć, że J. K.
„w niniejszej sprawie nie podaje prawdy i były czynione kroki celem przeprowadzenia takiej transakcji” w kontekście wykazywania istnienia zamiaru J. K. nabycia nieruchomości w S. i związanego z tym przekazywania przez nią środków na poczet tego zakupu. Rozumowanie sądu
a quo również i w tej mierze zasługuje na akceptację (s. 122- 135 uzasadnienia). Skarżący abstrahuje w swoich stwierdzeniach od oceny wyjaśnień oskarżonej R. S. i w tym zakresie, a sąd a quo w sposób przekonywujący wskazał przecież, z jakich powodów jej wyjaśnienia nie zasługiwały na aprobatę. Zarazem autor apelacji nie wskazuje błędów w rozumowaniu sądu meriti w ocenie zeznań J. K. i ocenie zeznań świadków przywołanych w tej części rozważań oraz co do przeprowadzonej analizy dokumentów bankowych, z czego wynika w sposób jak najbardziej uprawniony wnioskowanie, że przelew dokonany na kwotę 700.000 złotych z konta J. K. nie pozostawał w związku z rzekomym zamiarem zakupu przez nią ww. nieruchomości. Wyjaśnione też zostały dostatecznie przyczyny złożenia przez J. K. zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa dopiero po znacznym upływie czasu, a zatem także i w tym nie sposób dopatrywać się istnienia złej woli po jej stronie.

W nawiązaniu do oceny dokumentów z Banku (...) stwierdzić trzeba, że ocena ta została dokonana w zakresie kwestii istotnych dla rozstrzygnięcia z taką samą dozą ostrożności jak pozostałych dowodów
z dokumentów, w tym także pochodzących z innych banków. Z tej oceny wynika m.in. trafny wniosek, że nie do przyjęcia jest, aby R. S. nie posiadała wiedzy o wpływie kwoty 700.000 na jej konto, wielokrotnie przekraczającej stan rachunku na dzień wpływu tej sumy, skoro już kilka dni po tym zdarzeniu osobiście założyła lokatę terminową na kwotę 300.000 złotych,
a rozdysponowanie całą sumą nastąpiło w niespełna dwa miesiące.

Sąd Apelacyjny nie przyznaje również racji twierdzeniom autora apelacji, że sąd a quo przyjmował jako jednoznaczne i pewne wnioski opinii biegłego informatyka oraz biegłego z zakresu kryminalistyki w sytuacji, gdy biegli nie rozstrzygali w opiniach jednoznacznie i stanowczo, bo nie wynika to
z przytoczonej w uzasadnieniu wyroku oceny tychże opinii. Ponieważ autor apelacji nie rozwinął tego zarzutu, zwalnia to Sąd Apelacyjny od szerszych w tej mierze rozważań.

Nie doszło też w sprawie do naruszenia przepisów art. 237-242 k.p.k.,
tj. dopuszczenia dowodu z nagrania i stenogramu rozmów nieustalonych osób.
Nagrania te zostały przekazane przez świadka S. S. i dotyczą sytuacji, gdy nie ustalono kto dokonywał nagrań, w jakich okolicznościach, wobec kogo i czy nie dokonano ingerencji w treść nagrania. Jak wynika
z uzasadnienia zaskarżonego wyroku dowód ten nie został przyjęty jako podstawa żadnych ustaleń faktycznych (.s. 1-24 uzasadnienia). Wzmianka
o nim przy ocenie zeznań świadka S. S., który wypowiadał się na temat otrzymania dyktafonu z nagranymi rozmowami ma charakter związany z oceną przekazanej przez niego relacji (s. 82-83 uzasadnienia),
a w konsekwencji nie ma istotnego wpływu na finalną ocenę wyjaśnień oskarżonej R. S. i wypowiedzi procesowych T. S.,
zważywszy całość relacji tego świadka, które zostały uznane trafnie przez sąd
a quo za wiarygodne (k. 7698-7702).

Nie jest w konsekwencji zasadny zarzut naruszenia przepisu art. 410 k.p.k. W tej mierze trzeba bowiem mieć na uwadze, że istotą tego przepisu jest to, że sąd ferując wyrok nie może opierać się na tym, co nie zostało ujawnione na rozprawie, jak również i to, że wyroku nie wolno wydawać na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego, a musi on być wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych, które je podważają (zob. wyrok SN z dnia 15 grudnia 2011 r., II KK 183/11, LEX nr 1108458). Z kolei niewyjaśnienie okoliczności i zdarzeń cywilnoprawnych mających, zdaniem apelującego znaczenie dla wydanego wyroku, nie należy do tej kategorii. Natomiast oceniając pominięcie przy wydawaniu wyroku „szeregu okoliczności ujawnionych w toku postępowania, abstrahując już od ogólnikowego wskazania, trzeba mieć na względzie to, że normy art. 410 k.p.k. nie można rozumieć w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych (zob. postanowienie SN z dnia 31 marca 2016 r., III KK 382/15, Prok.i Pr.-wkł. 2016/7-8/7, LEX nr 2008740), a zatem nie można zarzutu opierać na tym, iż pewne dowody nie stanowiły podstawy ustaleń, jeżeli sąd rozważył je i ocenił ich znaczenie w sposób określony w art. 7 k.p.k. (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 18 maja 2016 r., II AKa 37/16, LEX nr 2080325).
Z taką sytuacją mamy do czynienia w realiach rozpoznawanej sprawy.

Reasumując, stwierdzić trzeba, że skarżący nie wykazał zasadności któregokolwiek z zarzutów pierwotnych. W konsekwencji zaś nie doszło do zaistnienia następstw w postaci błędnych ustaleń faktycznych wskazanych
w punktach 1-5 petitum apelacji.

Nie mamy zatem w sprawie do czynienia ani z błędem „braku” ani
z błędem „dowolności”. Przeciwne w tym względzie twierdzenia autora apelacji mają charakter jedynie polemiczny w odniesieniu do prawidłowego stanowiska sądu meriti. Rozbudowanie tej polemiki nie przekłada się jakościowo na trafność sformułowanych zarzutów. Trzeba ponownie podkreślić to, że Sąd Okręgowy analizował i oceniał dowody z obiektywnego punktu widzenia, mając na względzie również wzajemne ich powiązania, zaś apelujący czyni to nadmiernie jednostronnie, z perspektywy uzyskania pożądanego i oczekiwanego rozstrzygnięcia.

Już tylko w nadmiarze argumentacji Sąd Apelacyjny stwierdza, że konsekwentnie stoi na stanowisku, że zakwestionowanie trafności ustaleń sądu orzekającego poprzez wyrażenie tylko odmiennego poglądu w tej materii,
a zatem jedynie w układzie dyskusyjnym, nie może być uznane za wystarczające dla wnioskowania o dokonaniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych (por.: wyrok SA w Gdańsku z dnia 11 września 2014 r., II AKa 263/14, KSAG 2015/1/177-185, KZS 2015/4/123).

Odnosi się to także do sformułowanych zarzutów ewentualnych, z których pierwszy, zgodnie z poczynionymi na wstępie uwagami, należy rozpatrywać
w kategorii błędu w ustaleniach faktycznych, a nie obrazy prawa materialnego, skoro skarżący kwestionuje dokonane ustalenia faktyczne co do wysokości kwoty stanowiącej podstawę do orzeczenia na podstawie art. 46 § 1 k.k. obowiązku naprawienia szkody. Skarżący kwestionuje to, że w przypadku przestępstwa oszustwa i następczego przestępstwa prania brudnych pieniędzy,
kiedy zachowanie sprawcy polega na wyłudzeniu zapłaty na podstawie faktury, dotyczącej fikcyjnej umowy zlecenia, niezakwestionowanej z księgowego
i podatkowego punktu widzenia przez pokrzywdzonego, audyt oraz organy kontroli skarbowej, przedmiotem przestępstwa jest kwota brutto widniejąca na fakturze i kwota ta jest podstawą orzeczenia środka karnego w postaci obowiązku naprawienia szkody. Jego zdaniem taka wykładnia prowadzić będzie do zasądzenia na rzecz pokrzywdzonego tytułem obowiązku naprawienia szkody kwoty rzędu 140% wartości szkody faktycznie poniesionej,
a przedmiotem przestępstwa - szkodą - damnum winna być kwota netto widniejąca na fakturze pomniejszona o podatek dochodowy (CIT), a tym samym obowiązek naprawienia szkody winien być wyliczane w oparciu o kwotę realnie poniesionej szkody. Autor apelacji nie ma racji, na co słusznie zwraca również uwagę pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych w odpowiedzi na apelację. To bowiem, że (...) SA zaksięgowała faktury wystawione przez R. S. jako koszty uzyskania przychodu spowodowało pomniejszenie zobowiązania
z tytułu podatku dochodowego. W przypadku zatem uzyskania odszkodowania będzie ono stanowiło przychód, który dla ww. firmy nie będzie obojętny
z punktu widzenia rozliczeń podatkowych.

Wbrew temu co utrzymuje skarżący nie doszło też w sprawie do błędnego ustalenia, że spłacona na rzecz (...) SA przez D. S. kwota 242.701,90 złotych jako nienależna na podstawie deliktu popełnionego przez J. M. (1) winna pomniejszać zobowiązania oskarżonej w zakresie orzeczonego środka karnego. Skarżący zdaje się nie dostrzegać tego, że J. M. (1) nie jest w sprawie osobą oskarżoną, a zatem kierowane przez
autora apelacji pod jego adresem zarzuty związane z jego ewentualną odpowiedzialnością karną nie należą do istoty przeprowadzonego postępowania. Konsekwentnie rzecz ujmując, nie ma powodów do dopatrywania się w tej mierze podstaw do zmniejszania orzeczonego obowiązku naprawienia szkody.

Przechodząc teraz do apelacji pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych (...) SA i J. K. stwierdzić trzeba, że apelacje te dotyczą jednolitych zarzutów, dlatego też kwestie w nich podnoszone zostaną omówione łącznie. Na wstępie trzeba też uczynić uwagę, poczynioną również przez skarżącą, a mianowicie, że rozważania będą prowadzone na gruncie art. 46 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 lipca 2015 r., to jest przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy
– Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 396), a zatem
z uwzględnieniem treści art. 4 § 1 k.k.. Skarżąca zarówno w jednym jak
i drugim przypadku ma rację, że jednym z celów postępowania jest uwzględnienie prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego stosownie do treści art. 2 § 1 pkt 3 k.p.k., a jednym ze sposobów zabezpieczenia tych interesów jest instytucja prawa materialnego określona w art. 46 § 1 k.k. Bezsprzecznie też trafnie skarżąca czyni rozważania, powołując się w każdym przypadku na orzecznictwo sądowe tak w zakresie zasady orzekania obowiązku naprawienia szkody w całości i zakresu odstępstw od tej reguły, co do kwestii wspólnego popełnienia przestępstwa a solidarnego obowiązku naprawienia szkody, jak i też w zakresie więzi pomiędzy oszustem i paserem i jej wpływu na możliwość orzeczenia solidarnego obowiązku naprawienia szkody. Trzeba jednak mieć na uwadze to, że przywoływane przez skarżącą orzecznictwo
i rozważania czynione są co do zasady w układzie procesowym, w którym wszyscy współdziałający w popełnieniu przestępstwa odpowiadają w jednym postępowaniu. Autorka apelacji dostrzega przy tym okoliczność, że sprawa R. S. toczyła się odrębnie, a zatem niezależnie od sprawy T. S. i D. S., a ta właśnie okoliczność, zdaniem Sądu Apelacyjnego, stoi na przeszkodzie uwzględnieniu apelacji.

Sąd Okręgowy jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, wyjaśniając omawianą kwestię zwięźle wskazał, że wysokość kwot orzeczonych jako obowiązek naprawienia szkody uwzględnia to, że czyny te zostały przez R. S. popełnione we współudziale z innymi osobami (pkt 1a i 1b) oraz pkt 3 z jedną ustaloną osobą a pkt 7 z dwiema ustalonymi osobami (s. 143 uzasadnienia). Przyjęte kwoty w ramach orzeczonego obowiązku naprawienia szkody wobec R. S. są zatem wynikiem podzielenia rozmiarów wyrządzonej szkody przy uwzględnieniu konfiguracji osobowych ustalonych
w ramach poszczególnych przypisanych jej przestępstw.

Wprawdzie Sąd Okręgowy nie wyjaśnił bliżej dlaczego postąpił
w opisany sposób, to jednak wydaje się być to dość oczywiste. Otóż nie jest wcale tak, jak stwierdza to skarżąca, że na przeszkodzie orzeczeniu wobec oskarżonej solidarnie obowiązku naprawienia szkody w całości nie stało to, że jej sprawa była osądzona odrębnie. To bowiem, że sprawa T. S.
i D. S. nie zakończyła się prawomocnie także jeszcze w czasie orzekania przez Sąd Apelacyjny (nieprawomocny wyrok Sądu Okręgowego
w Słupsku skazujący ww. osoby w sprawie II K 50/10 zapadł w dniu 23 listopada 2015 r.), a zatem była także nieprawomocna w momencie ferowania wyroku w sprawie R. S., stanowi okoliczność, którą należy traktować w kategorii „bardzo ważnego względu” uzasadniającego odstępstwo od reguły orzekania obowiązku naprawienia szkody w całości (zob. postanowienie SN z dnia 11 maja 2012 r., IV KK 365/11, LEX nr 1215334, Prok. i Pr.-wkł. 2012/12/3, Biul. PK 2012/8/20-21).

Podkreślenia wymaga to, że w zaistniałym w realiach sprawy układzie przedmiotem procesu była kwestia odpowiedzialności karnej oskarżonej R. S., zaś orzeczenie obowiązku naprawienia szkody było wynikiem skazania ją za poszczególne czyny. Obowiązek naprawienia szkody ma charakter złożony, zarówno kompensacyjny jak i penalny, zawsze jednak wiąże się ściśle z rozstrzygnięciem kwestii odpowiedzialności karnej danej osoby. Dlatego też, skoro przedmiotem procesu w rozpoznawanej sprawie nie była kwestia odpowiedzialności karnej T. S. i D. S., to
i też nie było podstaw do orzekania obowiązku naprawienia szkody solidarnie
z nimi. Z drugiej strony trzeba wskazać na to, że orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w całości tylko wobec R. S. nie byłoby
w ujawnionych okolicznościach sprawy sprawiedliwe. Z punktu widzenia interesów pokrzywdzonych byłoby też zarazem rozwiązaniem mniej korzystnym, bo wcale nie zwiększałoby możliwości egzekwowania należnych pieniędzy.

Skarżąca dostrzega również i ten nurt orzeczniczy, który nie wyklucza możliwości nałożenia na współsprawców przestępstwa obowiązku naprawienia szkody w częściach równych, bo nie można wykluczyć sytuacji, że byłoby to
w okolicznościach danej sprawy bardziej uzasadnione. Sąd Apelacyjny
w składzie rozpoznającym sprawę poglądy te podziela (zob. np. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 11 sierpnia 2015 r., II AKa 107/15, LEX nr 1798764; wyrok SA w Gdańsku z dnia 24 września 2014 r., II AKa 273/14, LEX nr 1713033). Jednakże autorka apelacji stwierdza, że okoliczności sprawy na taką szczególną sytuację nie wskazują. Sąd Apelacyjny z przywołanych powodów stanowiska pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych nie podzielił, a rozstrzygnięcie sądu
a quo w zakresie orzeczonego obowiązku naprawienia szkody uznał za sprawiedliwe i niewymagające interwencji na etapie postępowania odwoławczego.

Końcowo należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej kwalifikacji przypisanych oskarżonej R. S. czynów, przeprowadzając w tej mierze szerokie rozważania (s. 101-122 i 135-139 uzasadnienia). Wymierzył jej w każdym przypadku adekwatne kary jednostkowe, a następnie orzekł karę łączną pozbawienia wolności
z warunkowym zawieszeniem jej wykonania i karę łączną grzywny, które to rozstrzygnięcia przedstawiają się sprawiedliwie.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny mając na uwadze przytoczoną wyżej argumentację oraz nie stwierdzając okoliczności, które należało brać pod uwagę z urzędu (art. 439 k.p.k. i art. 440 k.p.k.) – przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

O kosztach sądowych należnych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. i w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. nr 49 z 1983 r., poz. 223 ze zm.), gdyż przemawiały za tym względy słuszności.