Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X P 36/17

WYROK CZĘŚCIOWY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 03 października 2017 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Anna Garncarz

Ławnicy: M. K. A. W.

Protokolant: Dorota Wabnitz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 03 października 2017 r. we W. sprawy

z powództwa A. M. (1)

przeciwko (...) S.A w W.

o przywrócenie do pracy

przywraca powoda A. M. (1) do pracy u strony pozwanej (...) S.A. w W. na poprzednich warunkach pracy i płacy.

Sygn. akt X P 36/17

UZASADNIENIE

wyroku częściowego

Powód A. M. (1) pozwem z 30 maja 2014 r. (data stempla pocztowego), skierowanym przeciwko stronie pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. (dawniej (...) S.A. z siedzibą w W.), wniósł odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę i domagał się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, a w przypadku upływu terminu wypowiedzenia, przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach oraz zasądzenia od strony pozwanej wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi od dnia podjęcia pracy w wyniku przywrócenia do pracy do dnia zapłaty. Ponadto, powód wniósł również o zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego świadczonego przez adwokata, według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu swoich żądań, powód podniósł, że 27 maja 2014 r. zostało mu złożone oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy za wypowiedzeniem. Jako przyczynę wskazano utratę zaufania, potwierdzoną między innymi zapisami pkt 8 i 11 wyników kontroli doraźnej przeprowadzonej na podstawie polecenia służbowego prezesa zarządu, dotyczącej wybranych aspektów funkcjonowania oddziału we W..

Powód podniósł, że wypowiedzenie zostało mu złożone w okresie ochronnym, albowiem do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje mu co najmniej 2 lata, a posiadany przez niego okres zatrudnienia z osiągnięciem 60 roku życia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury pomostowej. Powód wskazał, że spełnia wszystkie warunki prawa do emerytury pomostowej, w 2016 r. osiągnie wiek 60 lat, posiada również odpowiedni staż składkowy i nie składkowy, przepracował 15 lat w warunkach szczególnych.

Odnosząc się do przyczyn rozwiązania umowy o pracę powód podniósł, że zostały one określone w sposób ogólnikowy i nieostry. Wskazał, że nigdy nie został przedstawiony mu żaden dokument, na który powołuje się strona pozwana w swoim oświadczeniu. Nie ma więc możliwości na obecnym etapie postępowania ustosunkować się do stawianych mu zarzutów, z których wywodzona jest utrata zaufania do niego.

Powód wskazał, że w procesie świadczenia pracy nie dopuścił się zachowań, które mogłyby zasługiwać na przypisanie im cechy naganności, a wręcz przeciwnie, wykonywał swoje obowiązki sumiennie. W ocenie powoda złożone mu oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę jest następstwem ujawnionych przez niego nieprawidłowości w działalności przedsiębiorstwa. Ustalił bowiem, że w wyrobach sprzedawanych przez stronę pozwaną jako wyroby nowe – stosowane były od lat części z odzysku. Kwestia ta miała być omówiona z zarządem spółki 29 maja 2014 r. Wcześniej jednak doszło do rozwiązania z nim umowy o pracę.

Mając na uwadze, że został zwolniony w okresie przedemerytalnym, po przywróceniu do pracy przysługuje mu wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy (k. 2-v. 5).

Odpowiadając na pozew, strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przypisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska, strona pozwana zarzuciła, że w jej ocenie nie spełnia on warunków do uznania przyznania mu emerytury pomostowej, albowiem po 31 grudnia 2008 r. nie wykonywał prac w warunkach szczególnych. Zakwestionowała przedstawione przez powoda świadectwo pracy z 31 stycznia 2012 r., które nie zostało prze niego przedłożone pracodawcy. Co więcej w okresie 22 dni kiedy rzekomo pracował na stanowisku formierza – odlewnika i jednocześnie odbywał wizyty w pozwanej spółce celem negocjowania, a następnie podpisania umowy o pracę. Ponadto, w spółce która wystawiła świadectwo pracy, powód od 2012-2014 r. pełnił funkcję przewodniczącego rady nadzorczej i tylko tę funkcję wskazał w CV. Zaznaczenia wymaga również fakt, że w spółce, która wydała świadectwo pracy, połowę udziałów posiada spółka, w której większościowym udziałowcem do marca 2014 r. był powód.

Strona pozwana zakwestionowała również, aby przez 1999 r. powód wykonywał pracę w warunkach szczególnych. Zatrudnienie na określonym stanowisku pracy nie jest bowiem jednoznaczne z wykonywaniem pracy w takich warunkach, która musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Odnośnie przyczyn wypowiedzenia strona pozwana wskazała, że po przeprowadzeniu kontroli, powód został wezwany do siedziby spółki do W., gdzie zostały mu przedstawione wyniki kontroli oraz zapoznano go z treścią protokołu kontroli doraźnej. Powodem utraty zaufania było wstrzymanie zapotrzebowania na wykonanie w kooperacji prac mechanicznych detali, a ostatecznie złożenia zamówienia na wykonanie 126 odlewów w firmie (...), przeznaczanych do wykonania obudów na potrzeby realizowanego projektu S., jak również przedkładanie zarządowi planów rozwoju działalności oddziału w kierunku odlewniczym, a oparciu o zakup (...) spółki (...).

W ramach kontraktu S. do zadań oddziału we W. należało między innymi wykonanie przesuwników fazy, którego jednym z elementów mechanicznych jest obudowa. Obudowa powinna być wykonana w odpowiedniej technologii, zgodnie z dokumentacją techniczną. Jakiekolwiek zmiany powinny zostać poprzedzone badaniami, zmianą dokumentacji. W celu terminowego zapewnienia wykonania partii przetworników na 2014 r. koniecznym było zamówienie elementów mechanicznych – półfabrykatów do wykonania obudów na początki października 2013 r. Jednak decyzją powoda zakup elementów został wstrzymany. Dotyczyło to jednak nie tylko projektu S., ale również innych kluczowych projektów. Spowodowało to opóźnienie w realizacji projektów. Mimo istniejącego opóźnienia w realizacji projektu S. powód zdecydował się na zmianę technologii wykonania obudów. Po wykonaniu partii próbnej, stwierdzono niepokojące zjawisko pękania materiału podczas mocowania przepustów, co nie miało miejsca w przypadku ich wykonania w dotychczasowej technologii. Nie przeszkodziło to jednak powodowi w zamówieniu 126 szt. tych odlewów.

Poza tym, zastosowanie obudów przekaźników fazy wykonanych w technologii niezgodnej z zatwierdzoną dokumentacją techniczną powodowej ryzyko odmowy odbioru sprzętu przez zamawiającego.

Istotne jest tutaj również, że jedynym (...) spółki (...) była spółka, której wspólnikiem był powód. Oczywistym jest zatem, że powód przedkłada interes spółek w których zaangażowany był finansowo nad interesem swojego pracodawcy.

Utratę zaufania pogłębia dodatkowo fakt, że powód wypracował koncepcję rozwoju oddziału w kierunku branży odlewniczej, w której działa powiązana finansowo z powodem spółka (...). Powód zlecił również wykonanie projektu modernizacji budynku W w oparciu o założenia do projektowania opracowane przez przedstawicieli firmy (...).

Z ostrożności procesowej, strona pozwana zarzuciła, że przywrócenie powoda do pracy jest niemożliwe i nie powinno być uwzględnione. Wbrew twierdzeniom powoda nie znajduje się on w okresie ochronnym (k. 24-37).

Na rozprawie 8 marca 2016 r. pełnomocnik powoda oświadczył, że powód domaga się przywrócenia do pracy oraz zasądzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy (czas nagrania 00:01:05-00:00:01:20).

Natomiast powód przystępując do składania zeznań oświadczył, że domaga się przede wszystkim przywrócenia do pracy oraz zasądzenia wynagrodzenia w pełnej wysokości za okres pozostawania bez pracy, czyli od 1 lipca 2014 r. do chwili skutecznego przywrócenia do pracy (czas nagrania 00:04:10-00:04:49).

W mowie końcowej pełnomocnik powoda oświadczył, że wnosi o przywrócenie do pracy na dotychczasowych warunkach oraz o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, czyli na dzień dzisiejszy, tj. od lipca 2014 r. do końca lutego 2016 r. w kwocie 288.000,00 zł, pod warunkiem, że powód podejmie zatrudnieniem wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia przywrócenia do pracy (czas nagrania 00:59:00-00:59:42).

Wyrokiem z 24 marca 2016 r., Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu, Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, orzekł o:

I. Przywróceniu powoda do pracy u strony na dotychczasowych warunkach pracy i płacy;

II. Zasądzeniu od strony pozwanej na rzecz powoda wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy w kwocie 14.400,00 zł brutto miesięcznie począwszy od miesiąca lipca 2014 r. wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę liczonymi od dnia podjęcia pracy do dnia zapłaty, z tym że wymagalność jego nastąpi po podjęciu przez powoda pracy lub zgłoszeniu gotowości do pracy, w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku.

III. Zasądzeniu od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 9.610,13 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym opłaty od pozwu (8.640,00 zł), wynagrodzenia pełnomocnika (360,00 zł) oraz przejazdu pełnomocnika do Sądu (610,13 zł) (k. 330).

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożyła strona pozwana (k. 364-387).

Wyrokiem z 15 listopada 2016 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia-Śródmieścia X Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania odwoławczego.

W uzasadnieniu wyroku, Sąd II instancji wskazał, że Sąd I instancji wydając wyrok w zakresie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy orzekł ponad żądanie. Ponadto, nie została rozstrzygnięta w sposób właściwy kwestia ochrony przedemerytalnej powoda w kontekście ewentualnych uprawnień do przejścia na wcześniejsza emeryturę.

Dlatego rozpoznając ponownie sprawę Sąd Rejonowy zbada czy powód podlega ochronie z art. 39 k.p. (jeśli nie zdecyduje się czekać na prawomocne orzeczenie organu rentowego). W tym celu przeprowadzi postępowanie dowodowe na okoliczności szczegółowo wskazane w apelacji strony pozwanej i ustali, czy powód spełnia przesłanki uzyskania emerytury pomostowej określone w art. 4 i n. u.e.p. oraz w art. 49 u.e.p. najpóźniej na dzień wypowiedzenia umowy o pracę.

Po zajęciu stanowiska w kwestii czy przewidziany w art. 39 k.p. zakaz, że pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę pracownikowi, któremu brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku - dotyczy również pracowników upoważnionych do emerytury pomostowej, rzeczą Sądu Rejonowego będzie zbadać zasadność merytoryczną dokonanego powodowi przez stronę pozwana wypowiedzenia umowy o pracę. A następnie jeśli okaże się, że wypowiedzenie umowy o pracę było nieuzasadnione czy to z przyczyn formalnych czy też merytorycznych, czy przywrócenie powoda do pracy jest celowe (art. 45 § 2 k.p.).

W aktualnym stanie sprawy Sąd Rejonowy nie zbadał sprawy w ww. zakresie wskutek czego uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera ustaleń faktycznych odnośnie celowości przywrócenia powoda do pracy (art. 328 § 2 k.p.c.).

Nadto mając na uwadze wszystkie okoliczności przedmiotowej sprawy, Sąd Rejonowy zważy czy dochodzone przez powoda roszczenie nie narusza art. 8 k.p. na co wskazuje apelacja (k. 473-v. 481).

Pismem z 7 marca 2017 r. powód zaktualizował stanowisko w sprawie oświadczając, że wnosi o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach, zasądzenie od strony pozwanej wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy – w kwocie 14.400,00 zł brutto miesięcznie, począwszy od miesiąca lipca 2014 r., wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę liczonymi od dnia podjęcia pracy do dnia zapłaty – pod warunkiem, że podejmie pracę w wyniku przywrócenia do pracy oraz zasądzenia od strony pozwanej kosztów procesu, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego świadczonego przez adwokata – według norm przewidzianych za wszystkie instancje (k. 506-523).

Pismem z 3 marca 2017 r. strona pozwana zaktualizowała stanowisko w sprawie oświadczając, że wnosi o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów za I instancję, postępowanie apelacyjne oraz za ponowne rozpoznanie sprawy w I instancji (k. 495-501).

po ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód A. M. (1) 24 czerwca 2013 r. zawarł ze stroną pozwaną (...) S.A. z siedzibą w W. (poprzednio (...) S.A. z siedzibą w W.) umowę o pracę na czas nieokreślony, na podstawie której od 1 lipca 2013 r. został zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku Dyrektora Oddziału (...), za wynagrodzeniem zryczałtowanym w wysokości 14.400,00 zł.

Pismem z 14 maja 2014 r. strona pozwana zwróciła się do związków zawodowych o udzielenie informacji, czy powód korzysta z ochrony związkowej.

Pismem z 27 maja 2014 r. wręczonym powodowi tego samego dnia rano przez J. W., strona pozwana wypowiedziała mu umowę o pracę z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął 30 czerwca 2014 r.

Jako przyczynę rozwiązania stosunku pracy wskazano utratę zaufania pracodawcy, potwierdzoną między innymi zapisami pkt. 8 i 11 wyników kontroli doraźnej przeprowadzonej na podstawie polecenia służbowego nr 8 prezesa zarządu – dyrektora generalnego z 26 lutego 2014 r. dotyczącej wybranych aspektów funkcjonowania Oddziału W..

Powód urodził się (...)

Okoliczności bezsporne.

Od 2 maja 1980 r. – 30 września 2010 r. powód pracował w Kombinacie (...) S.A. we W.. Wykonywał pracę w warunkach szczególnych, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w następujących okresach:

- od 2 sierpnia 1980 r. do 30 listopada 1986 r. na stanowisku inżyniera budowy, mistrza w wydziale uciążliwym,

- od 1 czerwca 1987 r. do 30 maja 1996 r. na stanowisku głównego energetyka,

Od 6 czerwca 2013 r. do 28 czerwca 2013 r. powód wykonywał pracę w warunkach szczególnych w pełnym wymiarze czasu pracy w PPUH (...) sp. z o.o. z siedzibą we W. na stanowisku formierza odlewnika.

W lipcu 2016 r. powód zwrócił się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. o przyznanie mu emerytury pomostowej.

Ostateczną decyzją z 25 listopada 2016 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W., przyznał powodowi prawo do emerytury pomostowej.

Dowody:

- Uwierzytelniona kserokopia świadectwa pracy – karta 13-14,

- Uwierzytelnione kserokopie świadectw wykonywania pracy szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze – karta 15, 16,

- Uwierzytelniona kserokopia umowy o pracę – karta 114-115,

- Uwierzytelniona kserokopia porozumienia stron – karta 116,

- Uwierzytelnione kserokopie Deklaracji ZUS – karta 120-122,

- Uwierzytelniona kserokopia listy płac za (...) – karta 123,

- Pismo ZUS z 12.12.2014 r. – karta 166,

- (...) sp. z o.o. – karta 151.,

- Uwierzytelnione decyzje (...) Oddział we W. – karta 524-529.

Strona pozwana miała zawarty z wojskiem kontrakt na dostawę kilku kompletów radarów (...) oraz stacji radiolokacyjnych (...). Kierownikiem projektu (...) był J. P., natomiast (...) P. J..

W ramach realizacji kontraktu, oddział we W. dostarczał do centrali jeden z podzespołów, którym była obudowa przesuwnika mocy. Jest to skrzynka o wymiarach połowy formatu A4, grubości 2 cm i wadze około 1 kg. wykonana ze stopu aluminium. Elementy te były zlecane do wykonania warsztatowi P. W., a koszt wytworzenia jednej sztuki wahał się w granicach 2.300,00-2.400,00 zł. Powód uważał jednak, że koszty wykonania obudów przez Politechnikę (...) są znacznie zawyżone, dlatego po pewnym czasie zaczął mieć zastrzeżenia do szefa logistyki J. T., domagając się ograniczenia lokowania zamówień w warsztacie P. W. w miejsce ich produkcji własnymi siłami. Miał on też rozpoznawać rynek w celu pozyskania innych dostawców tego typu usług. Kierownik działu sprzedaży J. R., któremu podlegał J. T. uważał, że to nie jest moment na tego typu działania. Dlatego, że był mu znany ten rynek i nie raz były podejmowane tego typu próby. Natomiast wszelkie próby wstrzymania produkcji elementów podzespołów pod konkretne zamówienia i sondaży rynku skutkowałyby opóźnieniami w bieżącej realizacji zamówień. Pracownicy nie mieli zastrzeżeń do jakości wykonywanych detalów przez warsztat P. W., z którą współpracowano niemalże od samego początku.

W przypadku zlecania wykonania podzespołów Politechnice Wrocławskiej, nie było ani dokumentacji technologicznej, ani kosztorysowej. Powód miał zastrzeżenia do zamówień składanych Politechnice Wrocławskiej, gdyż w jego ocenie były one niezgodne z obowiązującymi w spółce procedurami.

Powód dążył obniżenia kosztów produkcji tych elementów. Prace były prowadzone dwutorowo, tj. przy zachowaniu dotychczasowej technologii frezowania litego materiału, a równocześnie stworzenia wyrobu o takich samych parametrach, tylko wyprodukowanego w sposób bardziej efektywny, a więc czy to przez maszyny sterowane numerycznie, czy też przez odlew. W przypadku zlecenia wykonania obudów metoda obróbki mechanicznej w ramach własnych zasobów, koszty ich produkcji znacznie spadły.

Ze względu na produkcję wojskową, obudowy przekaźników mocy musiały być wykonane w określonej technologii, zgodnie z zatwierdzoną przez wojsko dokumentacją. W procesie projektowania, zmiany do dokumentacji papierowej zgłasza się na specjalnym wniosku, albo wytycznymi konstrukcyjnymi do zmian. Muszą być one zatwierdzone przez kierownika projektu, konstruktora i technologa. W przypadku zmian technologicznych robi to technolog w porozumieniu z konstruktorem, a zatwierdza to projektant wiodący. W przypadku projektu zatwierdzonego do realizacji, zmiany należy dokonać poprzez wytyczne technologiczne. Do zmiany technologii kompetentny jest kierownik projektu, po uzgodnieniu tego z zamawiającym.

Procedury wprowadzenia nowego wyrobu do wyrobu wojskowego jest dość skomplikowana. Produkty z reguły posiadają odpowiednią dokumentację techniczną, warunki techniczne. Każda zmiana musi być uzgadniana z zamawiającym. Za sporządzenie karty zmian odpowiedzialny był kierownik Oddziału we W. we współpracy z kierownikiem produkcji. Karta powinna zostać przedstawiona kierownikowi projektu.

W ramach realizacji projektu, powód zlecił zakup 126 szt. obudów w firmie (...). Zamówienie tej ilości sztuk wynikało to z minimum technologicznego. Odlewy miały wstępne kształty i trzeba było poddać je jeszcze końcowej obróbce wiórowej. Strona pozwana przeprowadziła w dziale badań jakości testy na odporność mechaniczną obudów z odlewów, tj. na wytrzymałość na szoki termiczne, na udary itp. Wyniki były pozytywne i zostały przekazane kierownikowi projektu. Nie sporządzono jednak karty zamiany i nie przedstawiono jej kierownikowi projektu.

Podczas montażu złączy mikrofalowych okazało się, że materiał, z którego zostały wykonane ulegał kruszeniu. Ostatecznie, po konsultacjach z kierownikiem projektu, powrócono do poprzedniego sposobu wykonywania obudów poprzez frezowanie z materiału litego. Natomiast zakupione odlewy nie zostały wykorzystane.

Projekty miał kilkumiesięczne opóźnienia, spowodowane różnymi przyczynami. Kwestia obudowy do przekaźnika mocy była jedną z wielu powodów opóźnień w pracach nad realizacją kontraktów.

Dowody:

- Zeznania świadka J. R. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka M. S. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka J. M. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania powoda A. M. (1) złożone na rozprawie 26.06.2017 r.,

- Zeznania przesłuchanego w char. strony pozwanej J. wieczorka złożone na rozprawie 26.06.2017 r.,

- Kserokopia umowy na dostawę stacji radiolokacyjnych (...) – karta 53-63,

- Wydruk korespondencji e-mail – karta 69-79, 703-731.

- Uwierzytelniona kserokopia f-ry VAT 18/14/02 – karta 92,

- Instrukcja procesu P2 z 25.01.2013 r. – karta 637-702.

Powód został zatrudniony przez ówczesnego prezesa spółki R. K., w celu zrestrukturyzowania Oddziału we W., przeprowadzenia zaplanowanej inwestycji z określonym budżetem. Oddział znajdował się w 2 lokalizacjach i zadaniem powoda było między innymi przeniesienie oddziału do jednej lokalizacji.

Powód prowadził uzgodnienia aby po uzdrowieniu sytuacji w Oddziale, powołać na jego bazie nową spółkę. Jednak właściciel strony pozwanej nie wyraził na to zgody.

Podczas jednaj z wizyt prezesa zarządu R. K. w Oddziale we W. powód poinformował go, że chce wynająć jakiejś spółce odlewniczej część pomieszczeń. R. K. był nawet z tego zadowolony, gdyż dzierżawa przynosiłaby jakiś dochód dla spółki.

Pierwsze informacje o poczynaniach powoda zostały przekazane R. K. przez szef związku zawodowego, działającego w Oddziale we W.. Przyjechał on specjalnie do centrali w W., żeby przekazać prezesowi, że powód kieruje prawie z przymusu zamówienia do spółki, której jest współwłaścicielem oraz członkiem jej organów.

R. K. zaczął otrzymywać również sygnały od kierownictwa oddziału, że w oddziale jest niedobra sytuacja, że zaplanowana inwestycja, którą miał przeprowadzić powód, z uwagi na jej rozmach, nie zamkną się w planowanym budżecie.

Dowody:

- Zeznania świadka J. R. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka M. S. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania powoda A. M. (1) złożone na rozprawie 26.06.2017 r.,

- Zeznania przesłuchanego w char. strony pozwanej J. wieczorka złożone na rozprawie 26.06.2017 r.

Na skutek docierających do zarządu spółki sygnałów, zarząd zlecił przeprowadzenie doraźnej kontroli wewnętrznej dotyczącej całokształtu funkcjonowania Oddziału we W.. Przed kontrolą powód otrzymał od I. D. telefoniczna informację o mającej nastąpić kontroli. Kontrola została przeprowadzona w dniach 3 – 7 marca 2014 r. (poniedziałek – piątek). Rozpoczęła się spotkaniem z powodem. Dotyczyła ogólnej działalności spółki z uwzględnieniem zakupów oraz szczególnym uwzględnieniem sytuacji kadrowej. W czasie kontroli członkowie komisji rozmawiali z powodem. Natomiast ostatniego dnia był omawiany przebiegów kontroli. Kontrolujący poruszali między innymi kwestie dotyczące dyscyplinowania pracowników, inwestycji, remontu, zakupu obudów do przekaźników. Nie rozmawiali natomiast z powodem na temat jego powiązań ze spółką (...).

Protokół z kontroli został sporządzony 11 marca 2014 r.

Kontrolujący nie zapoznali powoda z pisemnymi wynikami kontroli zawartymi w protokole.

Protokół został przekazany prezesowi zarządu R. K..

W przypadku kontroli doraźnej nie ma zapisów odnośnie możliwości zgłaszania uwag przez osobę kontrolowaną. Regulacje takie dotyczą tylko kontroli planowanej.

W zakresie ustaleń kontroli w punkcie 8 protokołu wskazano, że zakupy towarów i usług dotyczących bieżącego funkcjonowania Oddziału W. realizowane są zgodnie z obowiązującą w tym zakresie procedurą. W trakcie kontroli poinformowano osoby kontrolujące, że powód niejednokrotnie wstrzymywał zapotrzebowania na wykonanie w kooperacji prac mechanicznych (obróbki/wykonania detali) twierdząc, że wyrazi zgodę na realizacje tych prac tylko w sytuacji, gdy pracownicy znajdą wykonawców, proponujących wykonanie tych samych prac w mniejszej ilości roboczogodzin. Zwrócić należy szczególną uwagę na fakt, że w Oddziale nie ma komórki technologicznej opracowującej dokumentacje technologiczną oraz kontrolującej/ określającej czasy wykonania poszczególnych detali. Decyzja o ilości roboczogodzin niezbędnych do wykonania określonych detali podejmowana jest na poziomie Dyrektora Oddziału. Według informacji pracowników zajmujących się od dłuższego czasu procesem zakupów i zamawiania detali oferta długoletniego kooperanta Spółki (P. W.) jest porównywalna do ofert konkurencyjnych dostawców. Na korzyść Politechniki przemawia również lokalizacja usługodawcy oraz sprawdzona wielokrotnie jakość usług. Kierownicy komórek organizacyjnych są zwolennikami poszukiwania konkurencyjnych ofert, jednak w ich odczuciu nie powinno to wpływać na opóźnienie realizacji zadań produkcyjnych Oddziału. W trakcie kontroli zwrócono również uwagę na zamówienie złożone w firmie (...) na wykonanie 126 szt. odlewów aluminiowych przeznaczonych do wykonania obudów. Zapotrzebowanie materiałowe sporządzone zostało przez Pełnomocnika ds. Produkcji p. M. S., zaakceptowane przez Dyrektora Oddziału (bez zgody kierownika projektu). Według notatki umieszczonej na odwrocie zapotrzebowania jego sporządzenie warunkowało podpisanie zamówień na wykonanie prac mechanicznych do projektu (...). Zastąpienie dotychczasowej metody wykonania obudów do przesuwników odlewami wymusza zmianę w dotychczasowej technologii, co powinno być poprzedzone badaniami typu. Zgodnie z tymi założeniami Spółka (...) dostarczyła do Oddziału odlewy próbne, na których przeprowadzone zostały już badania mechano-klimatyczne. Aktualnie są one w trakcie montażu, po którym zostaną skierowane na dalsze rozszerzone badania. Jednak decyzją p. M. złożono w/w zamówienie (126 szt.) bez kompletnych wyników badań.

Natomiast w punkcie 11 protokołu wskazano, że z przedstawionych kontrolującym perspektyw rozwoju Oddziału W. wynika, że p. A. M. (1) skupia się głównie na rozwoju działalności skierowanej na rynek cywilny, z naciskiem na rozwój działalności odlewniczej. Pod potrzeby tej działalności aktualnie przygotowywany jest projekt przebudowy budynku W (Umowa Nr (...) z 02.12.2013 na kwotę 29 500,00 zł). Podstawą opracowania projektu jest „projekt - program technologiczny" określający wymagania technologiczne poszczególnych pomieszczeń i zainstalowanych urządzeń opracowany przez technologów z firmy (...). W ramach konsultacji dotyczących w/w projektu nie bierze udziału żaden z pracowników Oddziału, z wyjątkiem Dyrektora. Dodatkowo na terenie Oddziału W., w budynku W znajduje się wystawa (...) spółki (...). Prezentowane są tam również informacje na temat sprzedaży wyrobów tej Spółki i osiągniętych z tego tytułu przychodów od 2011 roku. Według KRS Spółka (...) rozpoczęła działalność w maju 2013 roku (można przypuszczać, że wyniki finansowe dotyczą (...) Spółki matki zrzeszającej (...) W. oraz PPUH Zakład (...) Sp. z o.o.). Według wyjaśnień p. A. M. jego plany związane z rozwojem działalności odlewniczej oparte miałyby być na wykupieniu aktywów firmy (...), której jedynym udziałowcem jest (...). Według KRS większościowym współudziałowcem firmy (...) jest Dyrektor Oddziału W. – powód.

Dowody:

- Zeznania świadka J. R. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka M. S. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka R. K. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka E. B. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka K. C. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka I. D. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania powoda A. M. (1) złożone na rozprawie 26.06.2017 r.,

- Zeznania przesłuchanego w char. strony pozwanej J. W. złożone na rozprawie 26.06.2017 r.

- Uwierzytelniona kserokopia protokołu (...) – karta 64-67,

- Kserokopia systemu kontroli wewnętrznej – karta 736-751.

W dniu 23 maja 2014 r. powód został zaproszony na spotkanie z prezesem zarządu, które miało się odbyć 29 maja 2014 r.

W dniu 27 maja 2014 r. około godz. 8:00 z W. do Oddziału we W. przyjechał pełnomocnik zarządu J. W.. Udał się do gabinetu dyrektora i poprosił dyrektora M. S. i J. R.. W obecności świadków poinformował powoda, że przyjechał do W. ponieważ zarząd postanowił zakończyć z nim współpracę i przyczyny są mu chyba znane i wręczył powodowi pismo o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron. Po zapoznaniu się z nim powód oświadczył, że nie wyraża zgody na takie zakończenia stosunku pracy. Wówczas J. W. wręczył powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem. Powód zapoznał się z nim i potwierdził jego odbiór. Następnie został poproszony o rozliczenie się z rzeczy służbowych. Nie było żadnej dyskusji na temat przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę.

Treść wypowiedzenia powodowi umowy o pracę została sporządzona przez K. K.. W treści wypowiedzenia powołał się na pkt. 8 i 11 protokołu pokontrolnego, gdyż w jego mniemania, protokół był znany powodowi i nie widział potrzeby, żeby szczegółowo wszystko rozpisywać.

Po rozwiązaniu stosunku pracy, J. R. odwiózł wieczorem powoda do domu. W czasie jazdy samochodem powód nie nawiązywał do rozwiązania umowy o pracę.

Zarząd nie przedstawił, ani nie omawiał z powodem wyników kontroli, gdyż R. K. uznał, że osoby przeprowadzające kontrole, przedstawiły mu jej wyniki. P. raz zapoznał się z protokołem kontroli dopiero po otrzymaniu odpowiedzi na pozew.

Głównym powodem rozwiązania umowy o prace z powodem nie były opóźnienia w realizacji projektów (...) i (...), lecz to, że powód nie poinformował zarząd o swoich udziałach w spółce, w której wymuszał zamówienia, oraz że jest członkiem jej organów.

Jedną z przyczyn rozwiązania umowy o pracę była również kwestia prowadzonego przez powoda remontu, który znacznie przewyższał przyjęty na ten cel budżet.

Dowody:

- Zeznania świadka J. R. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka R. K. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania świadka K. K. złożone na rozprawie 09.05.2017 r.,

- Zeznania powoda A. M. (1) złożone na rozprawie 26.06.2017 r.,

- Zeznania przesłuchanego w char. strony pozwanej J. wieczorka złożone na rozprawie 26.06.2017 r.,

- Wydruk korespondencji e-mail – karta 734,

- Kserokopia polecenia wyjazdu służbowego – karta 735.

Jedynym (...) sp. z o.o. z siedzibą we W., była spółka (...) sp. z o.o. z siedzibą we W..

W ramach spółki pracowniczej, powód posiadał udziały w spółce (...) sp. z o.o. z siedzibą we W., które zostały przez niego sprzedane w lutym 2014 r. O zamiarze ich sprzedaży powód zawiadomił zarząd spółki (...) 15 listopada 2013 r.

Dowody:

- Zeznania powoda A. M. (1) złożone na rozprawie 08.03.2016 r.,

- Uwierzytelniona odpisy KRS – karta 79-91,

- Uwierzytelniona kserokopia zawiadomienia – karta 126,

- Uwierzytelniona kserokopia umowy sprzedaży – karta 127-128.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

W wyroku częściowym Sąd rozstrzygnął tylko roszczenie o przywrócenie do pracy na dotychczasowych warunkach, które jako zasadne zasługiwało na uwzględnienie.

Podstawy prawnej roszczenia powoda upatrywać należy w art. 45 § 1 k.p., który stanowi, iż w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony było nieuzasadnione lub naruszało przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu.

Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie, zmierzać więc miało, do jednoznacznego ustalenia, czy strona pozwana dokonując wypowiedzenia umowy o pracę za jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia, uczyniła to w sposób prawidłowy, a więc spełniało wymogi formalne (np. konsultacji związkowych, formy pisemnej, podania przyczyny wypowiedzenia), a podana przyczyna wypowiedzenia była rzeczywista i prawdziwa.

Na wstępie rozważań należy zaznaczyć, iż wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony w trybie art. 30 § 1 pkt 2 k.p. jest zwykłym sposobem rozwiązywania umowy o pracę, a pracodawca ma prawo do stosowania takiej polityki kadrowej, która zapewni prawidłową realizację zadań. Prawo wypowiadania umów o pracę zawieranych na czas nieokreślony ograniczone jest jednak klauzulą generalną, w myśl której każde wypowiedzenia tego rodzaju umowy musi zawierać uzasadnienie merytoryczne. Zgodnie z przepisem art. 30 § 4 k.p. oświadczenie woli pracodawcy o wypowiedzeniu umowy zawartej na czas nieokreślony powinno zatem zawierać przyczynę dokonania tego rodzaju czynności prawnej, przy czym przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę musi być konkretna i rzeczywista. Przyczyna ta jednak nie musi mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości, albowiem jak już wskazano, wypowiedzenie umowy o pracę jest zwykłym sposobem rozwiązania bezterminowego stosunku pracy (patrz wyrok SN z 4 grudnia 1997 r., I PKN 419/97, OSNP 1998/20/598).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 10.05.2000 r. (I PKN 641/99, OSNP 2001/20/618) naruszenie art. 30 § 4 k.p. ma miejsce wówczas, gdy pracodawca nie wskazuje w ogóle przyczyny wypowiedzenia, bądź gdy wskazana przez niego przyczyna jest niedostatecznie konkretna, a przez to niezrozumiała dla pracownika. Warunku podania pracownikowi przyczyn uzasadniających wypo­wiedzenie umowy o pracę nie może zastąpić ocena pracodawcy, że przyczyna ta była znana pra­cownikowi. Podanie pracownikowi przyczyny zwolnienia ma umożliwić mu dokonanie ra­cjonalnej oceny, czy ta przyczyna w rzeczywistości istnieje i czy w związku z tym zaskarżenie czynności prawnej pracodawcy może doprowadzić do uzyskania przez pracownika odpowiednich korzyści – odszkodowania lub przywrócenia do pracy (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższe­go z 1.10.1997 r., I PKN 315/97, OSNP 1998/14/427). Niedopuszczalne są więc między innymi przyczy­ny enigmatyczne bez konkretnego wskazania, które zachowania lub zaniechania pracowni­ka stano­wią przyczynę podjętej decyzji. Konkretność przyczyny wymaga jej sprecyzowania. Nie wystarczy ogólnikowy zwrot (np. utrata zaufania do pracownika) lub powtórzenie wyrażeń ustawo­wych (np. naruszenie obowiązków pracowniczych), jeżeli nie jest połączone z wykazaniem kon­kretnych oko­liczności, które taki ogólny wniosek uzasadniają. Ocena wskazanej przyczyny pod ką­tem jej należy­tego skonkretyzowania jest dokonywana z perspektywy adresata oświadczenia praco­dawcy, tj. pra­cownika. To pracownik ma wiedzieć i rozumieć, z jakiego powodu pracodawca doko­nał rozwiąza­nia umowy o pracę. To, co w subiektywnej ocenie pracodawcy dawało podstawę do jej rozwiązania, w obiektywnej ocenie sądu, może okazać się niewystarczające do uznania, że rozwią­zanie stosunku pracy było uzasadnione. Do sądu należy ocena, czy w związku ze wskazaną przez stronę pozwaną przyczyną było one zasadne, a przyczyna ta była rzeczywista i konkretna.

Sąd dokonując zasadności rozwiązania umowy i jego zgodności z prawem zobligowany jest do jego kontroli w kontekście przyczyn powołanych w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę. Pracodawca nie może zatem ich uzupełniać, ani powoływać się na inne przyczyny niż wskazane, już po złożeniu pracownikowi oświadczenia woli. Oznacza to, że przyczyny podane w oświadczeniu o rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę zakreślają granice jego sądowej kon­troli, a pracodawca pozbawiony jest możliwości powoływania się w toku postępowania na inne okoliczności, nawet jeśli również mogłyby one uzasadniać tryb zwolnienia z pracy. Oczywiście w pewnych wyjątkowych, konkretnych przypadkach, przyczyna rozwiązania umowy o pracę może być sformułowana w piśmie rozwiązującym umowę w sposób ogólny, ale tylko w sytuacji gdy okoliczności zakończenia stosunku pracy są znane pracownikowi i wówczas, w razie sporu, pracodawca jest obowiązany tylko do jej skonkretyzowania. Generalną zasadą jest bowiem sformułowanie przyczyn wypowiedzenie na piśmie w sposób rzeczowy i konkretny, a odstępstwo od tej reguły może zostać dopuszczone przez Sąd w toku postępowania, tylko i wyłącznie na zasadzie wyjątku, który jednak absolutnie nie może stać się powszechnie stosowaną praktyką, nadużywaną na potrzeby procesu.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie zarówno z uwagi na fakt, że strona pozwana wypowiedziała powodowi umowę o pracę z naruszeniem przepisów prawa, jak i z powodu braku podstaw merytorycznych do uznania wypowiedzenia za zasadne.

Przede wszystkim w ocenie Sądu, strona pozwana wypowiadając powodowi umowę o pracę naruszyła przepis art. 39 kp.

Jednym z zaleceń Sądu Okręgowego było zbadanie przy ponownym rozpoznaniu sprawy, czy w momencie wypowiadania umowy o pracę, powód spełniał przesłanki uzyskania prawa do emerytury pomostowej.

Kwestię, czy powód ma prawo do emerytury pomostowej w sposób jednoznaczny rozstrzygnęła decyzja (...) Oddział we W. z 25 listopada 2016 r. znak (...) przyznająca powodowi prawo do emerytury pomostowej. Od powyższej decyzji nie zostało złożone odwołanie. Natomiast postępowanie sądowe przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu w sprawie IX U 1292/16 z odwołania powoda od wcześniejszej decyzji ZUS odmawiającej mu prawa do emerytury pomostowej zostało prawomocnie umorzone właśnie z uwagi na zmianę decyzji przez ZUS i uwzględnienie w całości jego żądania przed rozstrzygnięciem sprawy przez Sąd.

Wychodząc z założenia, że decyzja ZUS z 25 listopada 2016 r. wyraża określony stan prawny, wydany przez właściwy do tego organ w przewidzianym trybie i na podstawie obowiązującego prawa, należy stwierdzić, że niniejszy Sąd jest nią związany. Decyzja organu rentowego, od której strona nie wniosła odwołania do sądu cywilnego, ani nie podważyła jej skutecznie w inny prawem przewidziany sposób jest bowiem wiążąca dla innych organów państwowych (patrz wyrok SN z 29.01.2008 r., I UK 173/07 – publ. portal orzeczeń SN; wyrok NSA z 18.11.1998 r., SA 1103/97, LEX nr 35126).

Okoliczności te dodatkowo potwierdzają przedstawione przez powoda świadectwa pracy, które w żaden sposób nie zostały skutecznie zakwestionowane przez stronę pozwaną.

Należy zatem stwierdzić, że w momencie wypowiadania umowy o pracę powód spełniał przesłanki do uzyskania prawa do emerytury pomostowej. Jednocześnie brakowało mu niecałe 2 lata do osiągniecia wieku 60 lat uprawniającego go do uzyskania emerytury pomostowej.

W ocenie Sądu, należy również uznać, że powód w dniu wypowiedzenia mu umowy o pracę, skoro był uprawniony do emerytury pomostowej, to podlegał ochronie przewidzianej w art. 39 k.p. Szczególna ochrona trwałości stosunku pracy przewidziana w powyższym artykule nie odnosi się bowiem tylko do osiągniecia przez daną osobę normalnego wieku emerytalnego, ale obejmuje również swoim zakresem pracowników uprawnionych do uzyskania emerytury pomostowej. Należy zwrócić uwagę, że dla pracowników wykonujących prace w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, wiek emerytalny wynikający z ustawy o emeryturach pomostowych jest ich „normalnym” wiekiem emerytalnym.

W podobnym tonie wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 16 marca 2010 r., sygn. akt K 17/09 (Dz. U. nr 48, poz. 286) uznając, że odpowiednikiem emerytur pomostowych były emerytury w obniżonym wieku emerytalnym dla osób wykonujących prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Wszystko to uzasadnia uznanie wieku uprawniającego do emerytury pomostowej za wiek, z osiągnięciem którego pracownik nabywa uprawnienia emerytalne, czyli wiek emerytalny w rozumieniu art. 39 K.p.

Za taką wykładnią opowiedział się Sąd Najwyższy chociażby w wyroku z 6 grudnia 2012 r. (sygn. akt I PK 145/12 – publ. portal orzeczeń SN) uznając, że nie ma uzasadnienia dla stanowiska, iż w zakresie nabywania prawa do świadczenia emerytalnego z osiągnięciem ustawowo obniżonego wieku sytuacja pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, którym przysługuje emerytura na podstawie art. 32, 46 i 184 ustawy emerytalnej, różni się od sytuacji osób spełniających warunki do emerytury pomostowej.

W tym zakresie nie można uznać za zasadny zarzut strony pozwanej, że Sąd w niniejszym składzie jest związany oceną prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy w wyroku z dnia 15 listopada 2016 r. w którym – według zarzutów strony pozwanej – Sąd II instancji dokonał oceny prawnej osoby mającej prawo do emerytury pomostowej tj. ustalając, że osoba taka nie jest osobą chronioną przepisem art. 39 kp. Przede wszystkim Sąd Okręgowy jedynie zacytował orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie, jednocześnie jednak w uzasadnieniu swojego wyroku ostatecznie wskazując, że: „…. Po zajęciu stanowiska w kwestii czy przewidziany w art. 39 k.p. zakaz, że pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę pracownikowi, któremu brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku - dotyczy również pracowników upoważnionych do emerytury pomostowej, rzeczą Sądu Rejonowego będzie zbadać zasadność merytoryczną dokonanego powodowi przez stronę pozwana wypowiedzenia umowy o pracę…”

Zatem Sąd Okręgowy cytując niektóre z orzeczeń Sądu Najwyższego dotyczące emerytur pomostowych w tym. m. in. Wyroku z dnia 7 grudnia 2012 r. sygn. akt II PK 123/12 nie przesądził, w ocenie Sądu, tego, czy rzeczywiście powód po tym, jak sąd ustali, że rzeczywiście ma on prawo do emerytury pomostowej, nie jest objęty i tak ochroną przedemerytalną lecz zwrócił uwagę na konieczność zbadania tej kwestii prawnej. Przede wszystkim, gdyby faktycznie uznać, że Sąd Okręgowy stanął na stanowisku prawnym, że nabycie prawa do emerytury pomostowej nie uprawnia do ochrony z art. 39 kp, to badanie czy powód nabył to prawo, czy też nie byłoby zbędnym w sprawie, gdyż jej nabycie nie miałoby żadnego wpływu na ochronę przewidzianą w art. 39 kp. Zatem skoro Sąd Okręgowy w uzasadnieniu swojego wyroku z dnia 16 listopada 2016 r. nakazał badać, czy powód nabył prawo do emerytury pomostowej i kiedy, a dopiero następnie czy to prawo uprawniało go do ochrony z art. 39 kp, nie wskazał w sposób wyraźny swojego poglądu prawnego w tym zakresie, lecz nakazał dokonać tej oceny Sądowi, który ponownie prowadził postepowanie w sprawie.

W ocenie Sądu, stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2012 r. (sygn. akt II PK 123/12) nie jest jednoznacznym stwierdzeniem, że nabycie prawa do emerytury pomostowe nie uprawnia do ochrony z art. 39 kp. Sąd Najwyższy wskazał jedynie w tym wyroku, że emerytury pomostowej: „…. Nie można w każdym przypadku utożsamiać z z prawem do emerytury…” jednak nie wyklucza takiego stanowiska. Jednocześnie jednak w wyroku z dnia 6 grudnia 2012 r. sygn. akt I PK 145/12 Sąd Najwyższy znał, że: „…Zakaz wypowiadania stosunku pracy ma wymiar indywidualny i odnosi się do wieku umożliwiającego konkretnemu pracownikowi uzyskanie prawa do emerytury. Zatrudniony osiąga przewidziany wiek tylko jeden raz, a tym samym ochrona nie może być ruchoma. To bowiem mogłoby wprowadzać stan niepewności co do okresu obowiązywania zakazu wypowiadania umowy o pracę.” (LEX nr 1284682, G.Prawna (...)). W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wskazał, że: „…. Pogłębionej wykładni art. 39 k.p. dokonał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 marca 2002 r., I PKN 141/01 (OSNP 2004 Nr 5, poz. 86) stwierdzając, że przewidziana w tym przepisie ochrona dotyczy ustawowej gwarancji trwałości zatrudnienia i pewności pozyskiwania środków utrzymania w ramach pracowniczego stosunku pracy w przedemerytalnym okresie potencjalnie zmniejszonych szans na znalezienie nowego zatrudnienia, jeżeli kontynuowane zatrudnienie umożliwia pracownikowi uzyskanie uprawnień emerytalnych. Sąd Najwyższy wskazał, że prima facie analizowany zakaz wypowiadania stosunku pracy ma wymiar indywidualny i odnosi się do wieku emerytalnego, którego uzyskanie umożliwia konkretnemu pracownikowi uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku. Wykładnia celowościowa art. 39 k.p. prowadzi natomiast do wniosku o objęciu ochroną takich pracowników, którzy - będąc w zaawansowanym wieku - nie mają jeszcze prawa do emerytury z ubezpieczenia społecznego, a w przypadku wypowiedzenia umowy o pracę mogliby mieć trudności w uzyskaniu środków utrzymania z innej pracy, a także w nabyciu uprawnień emerytalnych z uwagi na brak ustawowo wymaganego stażu ubezpieczenia. Równocześnie z przepisu tego wynika, że pracownik osiąga przewidziany w nim wiek emerytalny tylko jeden raz, co oznacza, że ochrona w wieku "przedemerytalnym" nie może być "kategorią ruchomą i relatywną", która mogłaby wprowadzać stan niepewności co do okresu obowiązywania zakazu wypowiadania umowy o pracę w zależności od tego, czy chroniony tym zakazem pracownik skorzysta, czy też nie skorzysta z uprawnień emerytalnych. Podzielając tę wykładnię judykatura Sądu Najwyższego przyjmuje jednolicie, że funkcja ochronna i stabilizacyjna art. 39 k.p. polega na tym, iż jego zastosowanie ma doprowadzić do sytuacji, w której objęty zawartą w nim regulacją pracownik będzie mógł bez przeszkód uzyskać uprawnienia emerytalne, bez potrzeby poszukiwania zatrudnienia u innego pracodawcy, ale tylko wówczas, gdy kontynuowanie zatrudnienia u aktualnego pracodawcy pozwoli mu na osiągnięcie wieku emerytalnego i uzyskanie uprawnień emerytalnym z mocy samego prawa, po ziszczeniu się warunków określonych w przepisach emerytalnych. Ochrona ta nie przysługuje natomiast w przypadku, gdy składnikiem nabycia prawa do emerytury jest wniosek ubezpieczonego, jak to ma miejsce np. przy przejściu na wcześniejszą emeryturę na podstawie art. 29 ustawy emerytalnej lub wówczas, gdy prawo do emerytury nie jest związane z osiągnięciem określonego wieku, ale wyłącznie z wypracowaniem stażu ubezpieczeniowego uprawniającego do emerytury (por. wyroki z dnia 9 grudnia 2006 r., II PK 159/05, OSNP 2007 nr 1-2, poz. 3; z dnia 5 lipca 2011 r., I PK 15/11, OSNP 2012 nr 15-16, poz. 194; z dnia 27 lipca 2011 r., II PK 20/11, LEX nr 1026630). W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalił się pogląd, że użyte w art. 39 k.p. pojęcie wieku emerytalnego należy utożsamiać nie tylko z powszechnym wiekiem emerytalnym określonym w przepisach ustawy emerytalnej, ale także z obniżonym wiekiem emerytalnym przewidzianym w przepisach emerytalnych dla niektórych grup ubezpieczonych. Dlatego też wyrażony w art. 39 k.p. zakaz wypowiedzenia umowy o pracę obejmuje, między innymi, pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, jeżeli dalszy okres zatrudnienia umożliwi im uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem niższego wieku emerytalnego na podstawie art. 32 lub art. 46 ustawy emerytalnej (por. powołany wyżej wyrok z dnia 28 marca 2001 r., I PKN 141/01 oraz uzasadnienie wyroku z dnia 16 lipca 2008 r., I PK 11/08, OSNP 2009 nr 23-24, poz. 314), a także pracowników, którzy spełnili do dnia 31 grudnia 1998 r. warunek stażu ubezpieczeniowego (ogólnego i szczególnego) uprawniający ich do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 tej ustawy (por. wyroki z dnia 8 lipca 2008 r., I PK 309/07, OSNP 2009 nr 23-24, poz. 308; z dnia 9 marca 2009 r., I PK 180/08, OSNP 2010 nr 19-20, poz. 236; z dnia 5 maja 2011 r., II PK 282/10, OSNP 2012 nr 11-12, poz. 140). W orzecznictwie tym podnosi się, że ustawa emerytalna określa jednolity wiek emerytalny, jednocześnie przejściowo utrzymując możliwość przejścia na emeryturę przez ubezpieczonych urodzonych przed 1 stycznia 1949 r., którzy warunki wymagane do nabycia uprawnień emerytalnych ze względu na wykonywanie pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze spełnili przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego (art. 32), ubezpieczonych urodzonych po 31 grudnia 1948 r. a przed 1 stycznia 1969 r., którzy warunki te spełnili do 31 grudnia 2008 r. (art. 46) oraz ubezpieczonych urodzonych po 31 grudnia 1948 r., którzy warunki ogólnego i szczególnego stażu ubezpieczeniowego spełnili do dnia wejścia w życie ustawy emerytalnej, a więc do 1 stycznia 1999 r., niezależnie od daty osiągnięcia przez nich obniżonego wieku emerytalnego (art. 184). Dla tych pracowników wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom tym przysługuje prawo do emerytury określa się na podstawie przepisów dotychczasowych, a więc przepisów rozporządzenia z 1983 r. Oznacza to, że po pierwsze - ustawowe obniżenie wieku emerytalnego dla tej kategorii pracowników nie stanowi przywileju pracowniczego, a dotyczy instytucji prawa ubezpieczeń społecznych i wynika z legislacyjnego założenia wcześniejszej utraty sprawności psychofizycznej ze względu na szczególne uciążliwości związane z wykonywanym zatrudnieniem, a po drugie - obniżony w stosunku do powszechnego wiek emerytalny tej kategorii pracowników jest dla nich normalnym ustawowym wiekiem emerytalnym, co z kolei sprawia, że w okresie 4 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego właściwego dla określonych kategorii zatrudnienia korzystają oni ze szczególnej ochrony przewidzianej w art. 39 k.p. Podkreśla się przy tym zgodnie, że skoro obniżony wiek emerytalny jest dla takich pracowników normalnym ustawowym wiekiem emerytalnym, to korzystają oni z ochrony przewidzianej w art. 39 k.p. tylko jeden raz i tylko wówczas, gdy dalszy okres zatrudnienia umożliwia im uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku. Prezentowany w powołanym wyżej orzecznictwie sposób rozumienia zakazu wypowiedzenia umowy o pracę pracownikowi w wieku przedemerytalnym oparty jest zatem nie tyle na posłużeniu przez ustawodawcę w przepisach emerytalnych sformułowaniem "wiek emerytalny" co na poglądzie, że przez określony w art. 39 k.p. wiek emerytalny należy rozumieć wiek określony w przepisach emerytalnych, umożliwiający nabycie uprawnień emerytalnych z mocy prawa. Ochroną przed wypowiedzeniem objęty jest więc pracownik, który z chwilą osiągnięcia wieku odpowiedniego dla swojego rodzaju zatrudnienia będzie miał na mocy obowiązujących przepisów możliwość uzyskania prawa do emerytury. Rozstrzygnięcia wymaga zatem kwestia, czy emerytura pomostowa jest emeryturą, czy też świadczeniem innego rodzaju, a jeżeli jest emeryturą - jaki jest charakter tego świadczenia oraz uprawnień do jego nabycia. Wyłaniające się w tym zakresie wątpliwości wynikają z tego, że emerytury pomostowe są instytucją nową, nieznaną wcześniej prawu emerytalnemu i uregulowaną w odrębnej ustawie. Nie budzi jednak wątpliwości, ze emerytura pomostowa jest emeryturą przewidzianą w ustawie emerytalnej, co wynika wprost z jej art. 24 ust. 2 i 3. Przepisy te, zawarte w dziale II rozdziale 1 ustawy emerytalnej zatytułowanym: "Emerytura dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r." stanowią, że dla ubezpieczonych, urodzonych po tej dacie, zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, z wyjątkiem ubezpieczonych mających prawo do emerytury na warunkach określonych, między innymi, w art. 32, 46 i 184, zostaną ustanowione emerytury pomostowe, przy czym zasady, warunki i tryb ustanawiania tych emerytur określi odrębna ustawa. Wynika z tego, że emerytura pomostowa po pierwsze - jest świadczeniem emerytalnym określonym w ustawie emerytalnej, po drugie - została ustanowiona w miejsce (zamiast) emerytur przysługujących dotychczas z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze na podstawie art. 32, 46 i 184 tej ustawy i po trzecie - przysługuje po spełnieniu warunków określonych w przepisach, do których ustawa ta odsyła. Na taki właśnie charakter pomostowego świadczenia emerytalnego wskazuje również art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach pomostowych, zgodnie z którym określa ona, między innymi, warunki nabywania prawa do emerytur przez niektórych pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, zwanych dalej "emeryturami pomostowymi", o których mowa w art. 24 ust. 2 i 3 ustawy emerytalnej.(…) Uprawnienie do emerytury pomostowej powstaje z mocy samego prawa z dniem spełnienia warunków wymaganych do jej nabycia, w tym osiągnięcia wieku niższego od powszechnego wieku emerytalnego (art. 4 pkt 3 i art. 15 ust. 1 ustawy). Uzasadnia to uznanie wieku uprawniającego do emerytury pomostowej za wiek, z osiągnięciem którego pracownik nabywa uprawnienia emerytalne, a to pozwala na uznanie go za wiek emerytalny w rozumieniu art. 39 k.p. W ocenie Sądu Najwyższego nie ma bowiem żadnego doniosłego argumentu na uzasadnienie stanowiska, że w zakresie nabywania prawa do świadczenia emerytalnego z osiągnięciem ustawowo obniżonego wieku sytuacja pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze określonych w przepisach rozporządzenia z 1983 r., którym przysługuje emerytura na podstawie art. 32, 46 i 184 ustawy emerytalnej, różni się od sytuacji osób spełniających warunki do emerytury pomostowej.

W uzasadnieniu swojego stanowiska Sąd Najwyższy wskazał również, że: „…. Ustanie prawa do emerytury pomostowej wskutek ustalenia przez organ rentowy prawa do emerytury "zwykłej" lub osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego (art. 16 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach pomostowych) i wynikające z tego odrębne ustalanie wysokości obu świadczeń emerytalnych uzasadnione jest tym, iż emerytura pomostowa nie przysługuje z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale z odrębnego Funduszu Emerytur Pomostowych. Źródło finansowania emerytury pomostowej oraz sposób jej obliczania nie mają jednak znaczenia dla rozpatrywanego zagadnienia, skoro emerytura pomostowa niewątpliwie jest emeryturą przysługującą w niższym niż powszechny wiek emerytalny, a aktualnie art. 39 k.p. nie odwołuje się do emerytury przysługującej z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jak miało to miejsce w okresie od 1 stycznia do 31 maja 2004 r. Należy przy tym zauważyć, że z art. 14 ust. 1 ustawy o emeryturach pomostowych wynika, iż świadczenie w niej przewidziane zasadniczo obliczane jest według zasad określonych w art. 25-26 ustawy emerytalnej, podobnie jak emerytura przysługująca w powszechnym wieku emerytalnym na podstawie art. 24 ust. 1 tej ustawy. Według tych reguł ustalana jest także wysokość emerytury określonej w art. 184 ustawy emerytalnej, w odróżnieniu od emerytur przewidzianych w jej art. 32 i 46, które podlegają obliczeniu według starych zasad ustanowionych w art. 51-56 (zob. w tym zakresie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2007 r., I UK 62/07, OSNP 2008 nr 17-18, poz. 269). Odmienny sposób obliczania tych świadczeń nie wpływa jednak na ocenę ich charakteru na gruncie art. 39 k.p. Istotne jest natomiast to, że prawo do emerytury pomostowej nie ustaje w przypadku podjęcia zatrudnienia, ale jedynie ulega zawieszeniu w razie podjęcia przez uprawnionego pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 (art. 17 ust. 4 ustawy). W pozostałych przypadkach do zawieszania i zmniejszania emerytury pomostowej stosuje się zasady określone w art. 103 ust. 3 i art. 104-106 ustawy emerytalnej (art. 17 ust. 1 ustawy o emeryturach pomostowych)…”

Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu, fakt, że powód posiadając prawo do emerytury pomostowej co uprawniało go do ochrony na podstawie art. 39 kp, decyduje o tym, że roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie.

Niezależnie od powyższego, zgodnie ze wskazaniami Sądu Okręgowego, Sąd dokonał oceny dokonanego powodowi wypowiedzenia umowy o pracę i uznał, że wskazana w wypowiedzeniu umowy o pracę przyczyna była ogólna, niekonkretna i niezasadna.

W oświadczeniu woli, jako przyczynę wypowiedzenia powodowi umowy o pracę strona pozwana powołała się na utratę zaufania do powoda, którą miały potwierdzać między innymi zapisy punktu 8 i 11 protokołu kontroli doraźnej, przeprowadzonej na podstawie polecenia służbowego nr 8 prezesa zarządu – dyrektora generalnego z 26 lutego 2014 r., dotyczącej wybranych aspektów funkcjonowania Oddziału W..

Utrata zaufania do pracownika może stanowić przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, jeżeli znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej oraz racjonalnej i nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń (wyrok SN z 25 listopada 1997 r., I PKN 285/97, OSNP 1998/18/538, Wokanda 1998/12/29, M.Prawn. 1999/7/41). Powołanie się przez pracodawcę na utratę zaufania i wskazanie okoliczności, które legły u jej podstaw, spełnia wymagania co do formy wypowiedzenia w zakresie określonym w art. 30 § 4 k.p., a to, czy podane przez pracodawcę fakty istniały obiektywnie i czy uzasadniały utratę zaufania, stanowi przedmiot oceny w płaszczyźnie art. 45 § 1 k.p. W przypadku wskazania przez pracodawcę jako przyczyny wypowiedzenia utraty zaufania spowodowanej zaistnieniem określonych faktów, w pierwszej kolejności należy ocenić, czy wskazane przez pracodawcę okoliczności mogły uzasadniać utratę zaufania do pracownika, a następnie, pod warunkiem pozytywnego rozstrzygnięcia tej kwestii - czy utrata zaufania w tych okolicznościach uzasadnia wypowiedzenie stosunku pracy (wyrok SN z 2 października 2012 r., II PK 60/12). Jednocześnie należy zaznaczyć, że powód zajmował stanowisko kierownicze – dyrektora Oddziału W. i w takim przypadku, należy stosować ostrzejsze kryteria przy ocenie zasadności wypowiedzenia umowy o pracę, które jest zwykłym sposobem rozwiązywania stosunków pracy.

Powołując się na utratę zaufania strona pozwana nie wskazała jednak żadnych konkretnych okoliczności, które dawałyby powodowi możliwość oceny zasadności wypowiedzenia.

Przede wszystkim należy wskazać, że strona pozwana wskazując w wypowiedzeniu umowy o pracę okoliczności będącego podstawą utraty zaufania wskazała jedynie numery punktów z protokołu kontroli, który to protokół nigdy nie został powodowi przedstawiony do wiadomości. Nie można zatem uznać, że tak sformułowana przyczyna wypowiedzenia może być zrozumiana dla pracownika.

Powołane przez stronę pozwaną przyczyny utraty zaufania (pkt 8 i 11 protokołu) są sformułowaniami niezrozumiałymi, za którymi trudno doszukać się jakichkolwiek konkretnych zarzutów.

Wprawdzie wskazanie przyczyny wypowiedzenia stosunku pracy nie oznacza obowiązku drobiazgowego i szczegółowego opisywania konkretnych zdarzeń, wymóg ten może zostać spełniony chociażby poprzez nawiązanie do określonych konkretnych sytuacji bez szczegółowego ich opisywania, jednak oświadczanie strony pozwanie nie spełniania nawet tych podstawowych, minimalnych wymogów.

Uzasadniając utratę zaufania strona pozwana winna wskazać jakieś konkretne zdarzenia, okoliczności, czy też daty, z którymi można byłoby tą przyczynę połączyć, a przez to stałaby się ona dla zrozumiała powoda. Należało więc chociażby wskazać zamiast pkt 8 protokołu kontroli np., „zakup towarów i usług dotyczących bieżącego funkcjonowania Oddziału niezgodnie z obowiązującymi procedurami, w szczególności wykonanie 126 odlewów albuminowych”, a odnośnie pkt 11 np., „powiązania powoda ze spółką (...), na potrzeby której miały zostać podjęte działania modernizacyjne budynku W, w celu ich wynajęcia tej spółce”.

Strona pozwana natomiast założyła – jak wynika z zeznań świadków całkowicie bezpodstawnie – że powód zna treść protokołu. Gdyby faktycznie powód znał treść protokołu, być może tak sformułowane zarzuty spełniałby przesłankę konkretności przyczyny, tymczasem tak sformułowane okoliczności będące podstawą utraty zaufania, nie spełniają wymogu z art. 30 § 4 k.p.

Oceniając złożone powodowy oświadczenie woli, Sąd oczywiście bierze pod uwagę, że nawet tak ogólnikowo wskazana przyczyny może spełniać wymogi formalne, jeżeli z okoliczności faktycznych wynika, że pracownikowi znane były konkretne przyczyny decyzji pracodawcy. Takie okoliczności nie zostały jednak ustalone w toku postepowania.

Przede wszystkim powód nie został zapoznany z protokołem kontroli doraźnej. Okoliczności te potwierdzają wszyscy świadkowie, w szczególności zeznania świadków – osób przeprowadzających kontrolę. Osoby kontrolujące powoda nie zapoznały powoda z treścią protokołu, tylko po jego sporządzeniu przekazały go zarządowi. Również zarząd nie przedstawił powodowi protokołu do zapoznania się z nim. Wprawdzie przesłuchany w charakterze strony pozwanej J. W. twierdzi, że protokół miał zostać przedstawiony powodowi w jego gabinecie w obecności ówczesnego prezesa zarządu. Jednakże świadek R. K. nie potwierdza tych okoliczności. Twierdzi natomiast, że powód miał zostać zapoznany z protokołem przez osoby kontrolujące, czego z kolei te osoby nie potwierdzają. Również powód przeczy temu, aby został zapoznany z treścią protokołu.

W żądnym wypadku nie można uznać za zapoznanie powoda z treścią protokołu przeprowadzenie rozmowy kontrolujących z powodem w trakcie kontroli. Przede wszystkim w czasie kontroli nie istniał jeszcze wtedy żaden protokół z kontroli, w szczególności punkty 8 i 11 protokołu sporządzonego już po kontroli, na które powołuje się strona pozwana w swoim oświadczeniu.

Nie można więc uznać, aby w zaistniałych okolicznościach powodowi były znane konkretne przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę. Logicznie rozumując powód nie mógł się nawet w żaden sposób domyślać, co kryje się pod powołanymi przez stronę pozwaną punktami 8 i 11 protokołu. Natomiast jak wynika z zeznań powoda, dopiero wraz z odpowiedzią na pozew miał możliwość zapoznania się z protokołem kontroli doraźnej.

Również przy wręczeniu powodowi wypowiedzenia umowy o pracę w żaden sposób nie zostały mu przedstawione żadne konkretne okoliczności podjętej przez pracodawcę decyzji. Fakt ten potwierdzają zeznania osób uczestniczących przy wręczaniu powodowi wypowiedzenia umowy o pracę. Powodowi w obecności świadków zostało tylko zakomunikowane, że zarząd postanowił zakończyć z nim współpracę i przyczyny są mu chyba znane. Nie było żadnej rozmowy na temat przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę.

W tych okolicznościach same przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę skonkretyzowane przez stronę pozwaną dopiero na etapie postępowania sądowego nie mogły być brane przez Sąd pod uwagę przy ocenie zasadności wypowiedzenia umowy o pracę.

Można tylko wskazać, że działania powoda w zakresie zmiany kooperantów, czy technologii produkcji obudów do przesuwnika mocy, były prowadzone przez niego w ramach przyznanych mu uprawnień.

Powód był bowiem dyrektorem Oddziału i do jego obowiązków należało między innymi wręcz dążenie do obniżenia kosztów produkcji poprzez wykorzystanie własnego potencjału produkcyjnego, poszukiwanie innych kooperantów, w szczególności gdy zamawiane w warsztacie P. W. detale były znacząco zawyżone. Natomiast prace nad obudową metodą odlewową były prowadzone równocześnie z produkcją tych elementów tradycyjną metodą frezowania z litego materiału. Z zeznań powoda wynika, że zamówienie partii próbnej w ilości 126 szt. odlewów wynikało z minimum technologicznego. Należy zwrócić uwagę, że strona pozwana przeprowadziła badania mechaniczno-klimatyczne nowego produktu, które wypadły pozytywnie i dawały dobre rokowania na przyszłość.

Również trudno powodowi stawiać zarzut, że skupił się głównie na rozwoju działalności skierowanej na rynek cywilny z naciskiem na rozwój działalności odlewniczej i podejmował działania mające na celu dostosowanie dotychczasowego nie użytkowanego, będącego w złym stanie technicznym budynku W. Jak wynika z zeznań R. K., zatrudnił on powoda właśnie w celu zrestrukturyzowania Oddziału we W., przeprowadzenia zaplanowanej inwestycji z określonym budżetem. Oddział znajdował się w 2 lokalizacjach i zadaniem powoda było między innymi przeniesienie oddziału do jednej lokalizacji. Powód informował prezesa zarządu o swoich poczynaniach i zamiarze uruchomienia odlewni na terenie strony pozwanej, na co miał akceptację prezesa zarządu.

Natomiast jak wynika z przeprowadzonego materiału dowodowego, jedną z przyczyn wypowiedzenia powodowi umowy o pracę było w rzeczywistości nie przyczyny wskazane w pkt 8 i 11 protokołu, lecz prowadzenie przez powoda planowanego remontu, który znacznie przewyższał przyjęty na ten cel budżet.

Trudno zarzucać powodowi utratę zaufania w sytuacji, kiedy podejmował on określonego rodzaju strategie i działania biznesowe, mające na celu uzdrowienie przedsiębiorstwa. Takie działania same w sobie są obarczone pewnym ryzykiem gospodarczym, lecz strona pozwana jest w końcu przedsiębiorcą działający na wolnym rynku, a zatem podlega jego regulacjom ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Uwzględniając powództwo, Sąd przywrócił powoda do pracy u strony pozwanej na dotychczasowych warunkach, w szczególności mając na uwadze, że powód podlegał bowiem szczególnej ochronie przewidzianej w art. 39 k.p. i zgodnie z art. 45 § 3 k.p. w jego przypadku nie ma zastosowania przepis art. 45 § 2 k.p. mówiący, iż jeżeli Sąd ustali, że uwzględnienie przywrócenia do pracy jest niemożliwe lub niecelowe, Sąd orzeka o odszkodowaniu.

Dyspozycja art. 45 § 3 k.p. daje Sądowi możliwość nie uwzględnienia żądania pracownika przywrócenia do pracy i zasądzenia w to miejsce odszkodowania, tylko w przypadku gdy jest ono niemożliwe z przyczyn określonych w art. 41 1 k.p., tj. ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Takie okoliczności nie zaistniały w niniejszej sprawie. Sąd orzekający w sprawie związany jest natomiast treścią konkretnej normy prawnej, która nie może w sposób dowolny interpretować, w szczególności gdy jest ona wyrażona w sposób jednoznaczny, nie wymagający dokonania żadnej specjalnej wykładni.

Nie mniej jednak odnosząc się do wytycznych Sądu II Instancji (strona 18 uzasadnienia k. v. 481), w ocenie Sądu Rejonowego, nie ma podstaw do uznania niecelowości przywrócenia powoda do pracy. Owa niecelowość nie może się ograniczyć tylko i wyłącznie do manifestacji pracodawcy, braku woli dalszej współpracy. Zasądzenie odszkodowania w miejsce przywrócenia do pracy jest instytucją wyjątkową. Sama utrata zaufania do pracownika nie uzasadnia jeszcze niecelowości żądania przywrócenia do pracy. W toku postępowania nie zostało wykazane, aby działania zarządcze powoda wynikały z jego świadomego, celowego, błędnego zarządzania. Powód został zatrudniony przez ówczesnego prezesa zarządu R. K. w celu przeprowadzenia zaprojektowanych prac remontowych i reorganizacji zakładu, który miał zostać zlokalizowany w jednym miejscu. Trudno uznać, za błędy w zarządzaniu dążenie powoda do obniżenia kosztów produkcji. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków, że ewentualne obniżenie kosztów przy zastosowaniu metody odlewu, czy w ramach własnych mocy przerobowych o około 2% było mało znaczące. W ocenie Sądu każde oszczędności w produkcji, powinny być brane pod uwagę przez przedsiębiorcę, w szczególności, jeśli tak, jak strona pozwana, jest jednostką Skarbu Państwa i winna w sposób racjonalny gospodarować swoimi zasobami. W apelacji strona pozwana zarzuciła, że błędne zarządzanie powodem naraziło ją na konieczność zapłaty wielomilionowych kar. Jednak w żaden sposób tych okoliczności nie dowiodła, ograniczając się tylko do zgłoszenia takiego zarzutu.

Przywrócenie powoda do pracy nie jest również niemożliwe. Zajmowane przez niego stanowisko istnieje cały czas w strukturze organizacyjnej strony pozwanej. Natomiast fakt, że aktualnie zatrudniona jest na nim inna osoba nie czyni przywrócenia powoda do pracy niemożliwym. To, że na miejsce zwolnionego pracownika zatrudniana jest inna osoba jest naturalna koleją rzeczy. Gdyby zatem przyjąć, że tylko ten fakt przesądza o niemożliwości przywrócenia do pracy, to w zasadzie w każdym przypadku, Sąd musiałby orzekać zamiast żądania przywrócenia do pracy, o przyznaniu odszkodowania.

Sąd nie jest zobligowany z urzędu do poszukiwania przyczyn niecelowości, lub niemożliwości przywrócenia pracownika do pracy. To pracodawca, powołując się na takie okoliczności winien je wskazać i udowodnić przed Sądem. Tym czasem strona pozwana ograniczyła się tylko do zgłoszeniem takich zarzutów i to dopiero na etapie postępowania apelacyjnego.

W ocenie Sądu nie zasadny jest również zarzut strony pozwanej odnoszący się do zasad współżycia społecznego.

Zarówno społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa, jak i zasady współżycia społecznego określone w art. 8 k.p., określające nadużycie prawa podmiotowego w stosunkach pracy, są tzw. klauzulami generalnymi. Klauzule te wyróżniają się z pośród zwrotów niedookreślonych tym, że odsyłają do systemu ocen czy norm o charakterze pozaprawnym. Zasady te są pojęciami nieostrymi, nie sposób ich skatalogować i skodyfikować. Nie ma ich konkretnego katalogu, a w miarę rozwoju społeczeństw tworzą się coraz to nowe. Nadużycie prawa podmiotowego polega na przekroczeniu przez osobę uprawnioną pewnych granic, które należą do kategorii etycznej lub społeczno - ekonomicznej, przy równoczesnym założeniu, że działa ona w zgodzie z przysługującym jej prawem. Użytek, jaki czyni osoba uprawniona ze swego prawa, może stać w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. To, czy określone zachowanie jest zgodne z powyższymi klauzulami ocenia się w odniesieniu do konkretnego przypadku i całości towarzyszących mu okoliczności, a ich weryfikacja jest zadaniem sądu,

Poza zgłoszeniem takiego zarzutu w piśmie z 3 marca 2017 r. strona pozwana nie wskazała żadnej konkretnej zasady, która miałaby zostać naruszona przez powoda i na czym to naruszenie miało polegać. Nie jest natomiast rolą Sądu poszukiwanie takich zasad, tylko i wyłącznie w świetle samego gołosłownego zarzutu sprzeczności z art. 8 k.p., czy 5 k.c. Poza tym strona pozwana nie podjęła żadnej inicjatywy dowodowej, mającej na celu wykazanie naruszenia owych zasad, lakonicznie wskazując na okoliczności wypowiedzenia umowy o pracę, w szczególności w świetle możliwych skutków niewykonania umowy Inspektoratem Uzbrojenia. Nie zauważa jednak faktu, że w gruncie rzeczy opóźnienia związane z obudową przesuwnika mocy, były tylko jednym z licznych elementów, mających wpływ na opóźnienia w dostawie. Przy czym akurat kwestia obudów wcale nie miały one istotnego znaczenia na ten fakt, co potwierdzają zeznania świadków.

Sąd dokonując ustaleń stanu faktycznego w niniejszej sprawie, odwołał się przede wszystkim do dowodów z dokumentów nie kwestionowanych przez strony i nie budzących żadnych wątpliwości, w szczególności znajdujących się w aktach osobowych powoda, które zostały sporządzone w przewidzianej formie, a ich autentyczność, nie została skutecznie zakwestionowana przez strony w toku postępowania.

Przy ustalaniu stanu faktycznego, Sąd oparł się również o zeznania świadków oraz stron procesu. Oceny zeznań świadków Sąd dokonał w kontekście całego zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków, choć podszedł do nich z rezerwą i ostrożnością. Jednakże z uwagi na uchybienia formalne (art. 39 k.p., art. 30 § 4 k.p.), skutkujące same w sobie uznaniem wypowiedzenia umowy o pracą za dokonane z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów, kwestia tego czy samo wypowiedzenie było uzasadnione merytorycznie, czy też nie, nie miała większego znaczenia. Świadkowie potwierdzają, że powód podejmował próby mające na celu obniżenie kosztów, wdrożenie innych technologii, co jednak nie znajdywało uznania u części pracowników. Przy czym relacje te były nacechowane dużym subiektywizmem świadków, co może wynikać z faktu, że wobec części świadków prowadzone jest postępowanie karne, które zostały wywołane między innymi działaniami powoda odnośnie wykorzystywania części z odzysku.

Ważne z punktu znaczenia istoty sprawy były zeznania świadków E. B., K. C. i I. D. w kwestii zapoznania powoda z protokołem kontroli doraźnej. W tym zakresie żaden ze świadków nie potwierdził, aby zapoznawał powoda z protokołem. Jedynie w sferze domysłów świadkowie podają, że mogła to zrobić ta czy inna osoba. Natomiast wskazywane osoby temu przeczą. Jedynie zeznający w charakterze strony pozwanej J. W. twierdził, że powód został zapoznany z protokołem w jego gabinecie w obecności R. K.. Jednakże R. K. przesłuchany jako świadek nie potwierdził tych okoliczności.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania powoda, gdyż spójnie i logicznie korespondowały z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym w sprawie. Podejmowane przez niego działania miały aspekt ekonomiczny, zmierzający w szczególności do obniżenia kosztów produkcji podzespołów. Sąd dał wiarę twierdzeniom powoda, że przed wypowiedzeniem umowy o pracę nie został zapoznany z protokołem kontroli doraźnej, gdyż okoliczności te zostały potwierdzone zeznaniami innych świadków.

Odnośnie zeznań J. W., w ocenie Sądu były one wiarygodne tylko w zakresie w jakim korespondowały z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym w sprawie. Sąd nie dał wiary jego zeznaniom odnośnie zapoznania powoda z protokołem kontroli, gdyż były one odosobnione, a świadek który miał w tym uczestniczyć, nie potwierdził tych okoliczności. Zresztą jak wynika z zeznań J. W., było on od samego początku przeciwny zatrudnieniu powoda, co niewątpliwi miało wpływ na dokonaną przez niego ocenę zaistniałych zdarzeń.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uwzględnił powództwo o przywrócenie do pracy. Jednocześnie z uwagi na wyrok częściowy, Sąd nie orzekał o kosztach postępowania.