Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 932/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Madej

Protokolant:

st. sekr. sądowy Katarzyna Krajewska

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2017 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy M. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania M. G.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 31 maja 2017 r. nr (...)

o d d a l a o d w o ł a n i e

/-/ SSO Tomasz Madej

Sygn. akt: IV U 932/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z dnia 31 maja 2017 r., znak: (...)odmówił M. G. prawa do wcześniejszej emerytury wobec niespełnienia wszystkich przesłanek z art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2016, poz. 887 ze zm.), podnosząc, że wnioskodawca na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił okresu zatrudnienia wynoszącego 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, lecz 23 lata, 2 miesiące i 25 dni stażu ubezpieczeniowego.

Od powyższej decyzji odwołanie złożył M. G., wnosząc o jej zmianę i przyznanie prawa do wnioskowanego świadczenia. Wskazał, że organ niesłusznie nie uznał okresu jego pracy w gospodarstwie rolnym rodziców w niezbędnym wymiarze 4 godzin dziennie, co spowodowało niezaliczenie wymienionego okresu do wymaganego 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego. Pełnomocnik odwołującego twierdził, że wbrew ocenie organu, wnioskodawca stale w okresie od 28 maja 1973 r. do 2 września 1975 r., co najmniej 4 godziny dziennie pracował w gospodarstwie rolnym rodziców. Argumentował przede wszystkim, że skarżący w spornym okresie był jedynym dzieckiem, które pozostało z rodzicami w gospodarstwie rolnym, a swoje obowiązki domowe w gospodarstwie wykonywał przed zajęciami szkolnymi oraz po powrocie do domu. Ponadto, zwrócił uwagę, że wnioskodawca był najlepszym uczniem, lekcje odrabiał wieczorami, czy też w pociągu w drodze do szkoły lub ze szkoły, a rodzice często zwalniali go z zajęć lekcyjnych, aby ten mógł poświęcić jeszcze więcej czasu na pracę w gospodarstwie. Szczegółowo opisał obowiązki, które odwołujący wykonywał w gospodarstwie. Były one związane przede wszystkim z hodowlą krów, wyrzucaniem obornika, sprzątaniem chlewu i kurnika, przygotowywaniem paszy dla świń, a w okresie jesienno –zimowym z karmieniem zwierząt hodowlanych (kur, gęsi, kaczek, indyków) sucha paszą. Wskazał, że rodzice wnioskodawcy posiadali również łąkę, na której wnioskodawca wykonywał wszelkie potrzebne prace (podsiewanie trawy, koszenie, grabienie siana, zwożenie go do stodoły). Nadto, odwołujący przygotowywał opał (zbierał go w lesie, przywoził do domu, ciął ręcznie piłą, rąbał siekierą, układał w pomieszczeniu gospodarczym). Zimą, prócz zwykłych prac gospodarskich skarżący odśnieżał posesję i wykonywał prace konserwatorskie. W konkluzji podkreślił, że w świetle przedstawionych faktów M. G. pracował w gospodarstwie rolnym rodziców, a wykonywana prze niego praca miała charakter stały i wynosiła co najmniej połowę pełnego wymiaru czasu pracy. W załączeniu przedłożył kopie dokumentów potwierdzających wskazane okoliczności, w tym między innymi świadectwo ukończenia szkoły, zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały (k – 10-13 akt sprawy). Wniósł przy tym o dopuszczenie z zeznań świadków na okoliczność charakteru pracy wykonywanej przez wnioskodawcę w gospodarstwie rolnym rodziców.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację zaprezentowaną w treści zaskarżonej decyzji. Pozwany wskazał, że do ogólnego stażu ubezpieczeniowego wnioskodawcy nie uwzględnił okresu jego pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od 28 maja 1973 r. do 2 września 1975 r., wskazując, że odległość od miejsca zamieszkania do szkoły była znaczna, a gospodarstwo miało niewielką powierzchnię, zaś ojczym skarżącego pracował zawodowo, co świadczyło o marginalnym znaczeniu gospodarstwa rolnego, którego uprawa miała charakter dodatkowego zajęcia. Tym samym zdaniem pozwanego odwołujący nie mógł stale pracować w gospodarstwie rolnym rodziców, w wymiarze niezbędnym do jego uwzględnienia do stażu pracy zgodnie z orzecznictwem sądowym. W ocenie Zakładu ewentualna praca skarżącego w gospodarstwie rolnym rodziców miała charakter doraźnej i zwyczajowej pomocy domownika.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje :

M. G., urodzony dnia (...), złożył do ZUS w dniu 8 maja 2017 r. wniosek o wcześniejszą emeryturę.

W oparciu o zgromadzone dowody, w tym: świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach (k – 19, plik–II akt ZUS), zaświadczenie o zameldowaniu (k- 18, plik –II akt ZUS), oświadczenie o braku dokumentów, pisemne zeznania świadków (k – 5, 15 i 17, plik – II akt ZUS) - załączone do niniejszego wniosku , oraz dokumenty złożone na potrzeby ustalenia kapitału początkowego (plik- I akt ZUS), organ rentowy w dniu 31 maja 2017 r. wydał zaskarżoną decyzję, którą odmówił mu prawa do wcześniejszej emerytury.

Odwołujący nie jest członkiem OFE, a w dniu (...) ukończył obniżony wiek emerytalny 60 lat.

W toku postępowania o emeryturę przed organem rentowym na dzień 1 stycznia 1999 r. ubezpieczony udowodnił 15 lat pracy w szczególnych, lecz nie udokumentował okresu 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, tylko 23 lata, 2 miesiące i 13 dni. Pozwany podniósł, że wnioskodawca od 28 maja 1973 r. do 2 września 1975 r. (2 lata, 3 miesiące i 11 dni) pracował w gospodarstwie rolnym rodziców, jednak w świetle poczynionych przez Zakład ustaleń – nie miała ona charakteru stałego, w wymiarze 4 godzin dziennie. Z powyższych względów wymieniony okres nie mógł być uwzględniony w trybie art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych do ogólnego stażu pracy.

M. G. ukończył w czerwcu 1973 r. szkołę podstawową, po czym w latach 1973-1975 kontynuował edukację w (...) Szkole Zawodowej Nr (...) w O. w zawodzie ślusarz-mechanik.

Wnioskodawca wstawał rano o godz. 4 – 4 15 i po wydojeniu krów jechał pociągiem do szkoły o godz.6 .31. Podróż do szkoły w O. trwała pociągiem około 30-35 minut. Wcześniej jednak odwołujący musiał dotrzeć rowerem lub pieszo do stacji kolejowej w miejscowości P. oddalonej o ok. 1,5 km. Po przyjeździe do O. dojeżdżał autobusem miejskim do szkoły. Zajęcia teoretyczne w szkole trwały od godz. 8 do 12 –tej lub do 14 –tej. Natomiast zajęcia praktyczne trwały 6 godzin. Po zajęciach szkolnych był w domu ok. godz. 13 30 lub 17 30. Po powrocie ze szkoły do domu wykonywał prace przy zwierzętach w oborze, przygotowywał pasze.

Rodzice wnioskodawcy (matka i ojczym) posiadali gospodarstwo rolne o powierzchni ok. 2 ha, położone w miejscowości C., powiat (...), woj. (...). W spornym okresie, to jest od 28 maja 1973 r. do 2 września 1975 r., starszy o 2 lata brat wnioskodawcy pracował już jako kierowca i nie mieszkał w domu rodzinnym. Odwiedzał jedynie rodzinę raz w miesiącu. Odwołujący zamieszkiwał więc w gospodarstwie z matką i ojczymem.

W skład gospodarstwa wchodził dom, stodoła, obora, kurnik i chlew. Natomiast nieruchomość gruntowa oprócz pola obejmowała pastwisko i łąkę. W gospodarstwie hodowano kury, kaczki, krowy i świnie. Uprawiano przede wszystkim: ziemniaki, żyto i buraki pastewne, a w sadzie w sąsiedztwie domu - warzywa. Wszelkie prace polowe wykonywano bez użycia maszyn rolniczych. Do pracy przy wywozie obornika pożyczano konia z pługiem.

Wiosną wnioskodawca pomagał rodzicom rozwożąc obornik, podsiewał pastwisko i łąkę, siał zboże, sadził buraki i ziemniaki. Natomiast latem wnioskodawca brał udział w pieleniu, żniwach, zbieraniu stonki z ziemniaków, dowożeniu mleka i wyganianie bydła na pastwiska. Przygotowywał opał, rąbał ręcznie drewno i zwoził do drewutni. W czasie żniw był często zwalniany z lekcji do pracy w polu. Jesienią przygotowywał pole po zbiorze płodów rolnych. Z kolei w miesiącach zimowych przede wszystkim zajmował się oborą, chlewem, kurnikiem, odśnieżaniem, zawożeniem mleka do zlewni około 2 km. Matka wnioskodawcy ze względu na stan zdrowia (kłopoty z ręką) zajmowała się jedynie pracami domowymi. Wszelkie prace gospodarskie wykonywał jego ojczym, który pracował także dorywczo w pobliskim nadleśnictwie.

(dowód: dokumenty w aktach emerytalnych ZUS – plik –I i II, zeznania świadków: J. M. i G. T. oraz zeznania wnioskodawcy –zapis audiowideo z rozprawy w dniu 25 października 2017 r., dokumentacja dołączona do odwołania – k- 10-13 akt sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie wnioskodawcy okazało się niezasadne.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił M. G. prawa do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, bowiem nie wykazał on 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego, lecz 23 lata, 2 miesiące i 25 dni ogólnego stażu pracy przed dniem 1 stycznia 1999 r.

W odwołaniu jak i w toku procesu skarżący podnosił, że w jego ocenie spełnił wszystkie przesłanki do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury. Argumentował, że wbrew ocenie Zakładu, w okresie od 28 maja 1973 r. do 2 września 1975 r. stale i w wymiarze co najmniej 4 godziny dziennie pracował w gospodarstwie rolnym rodziców. W konsekwencji wymieniony okres zgodnie z obowiązującymi przepisami, powinien być zaliczony do wymaganego 25–letniego okresu składkowego i nieskładkowego.

Pozwany wskazywał, że wnioskodawca nie pracował stale w gospodarstwie rolnym rodziców, w wymiarze niezbędnym do jego uwzględnienia do stażu pracy zgodnie z orzecznictwem sądowym. W ocenie Zakładu, znaczna odległość od miejsca zamieszkania do szkoły, niewielka powierzchnia gospodarstwa oraz fakt, że ojczym wnioskodawcy pracował także zawodowo - wskazują, iż praca M. G. w spornym okresie miała charakter doraźnej i zwyczajowej pomocy domownika w gospodarstwie, a głównym zajęciem skarżącego była nauka w szkole zawodowej w O..

Zgodnie z art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej ustaw emerytalna): ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura, jeśli spełniają następujące warunki:

1)  osiągną wiek wynoszący zgodnie z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.), co najmniej 60 lat dla mężczyzn (55 lat dla kobiet),

2)  na dzień 1 stycznia 1999 r. posiadają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat dla mężczyzn (20 lat dla kobiet), w tym co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych wymienionych w wykazie A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze,

3)  nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego.

Problematykę uwzględnienia do stażu ubezpieczenia pracy w gospodarstwie rolnym reguluje art. 10 ust. 1 pkt 3 cyt. ustawy emerytalnej, który stanowi, że przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu przez wnioskodawcę 16 roku życia, ale pod warunkiem, że ustalone okresy składkowe i nieskładkowe są krótsze od wymaganego okresu uprawniającego do przyznania emerytury. Zatem możliwość doliczenia okresów pracy w gospodarstwie rolnym ma charakter subsydiarny i znajduje zastosowanie tylko w wypadku, gdy ubezpieczonemu brakuje innych okresów wymaganych do uzyskania świadczenia emerytalnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 sierpnia 2000 r. w sprawie II UKN 665/99.)

W orzecznictwie sądowym podkreśla się, że praca ta ma mieć charakter ciągły, co oznacza nastawienie ubezpieczonego na stałe świadczenie pracy w gospodarstwie rolnym (gotowość do jej świadczenia, dyspozycyjność) i odpowiadającą temu nastawieniu niezmienną możliwość skorzystania z jego pracy przez rolnika. Chodzi bowiem o obsługę konkretnego gospodarstwa rolnego polegającą na wykonywaniu w nim prac mających na celu jego funkcjonowanie jako pewien zespół składników o charakterze gospodarczym (pola uprawne, pastwiska, lasy oraz zabudowania gospodarskie przeznaczone do hodowli zwierząt), służących co najmniej zaspokojeniu potrzeb rolnika (właściciela lub posiadacza gospodarstwa rolnego) oraz jego rodziny i dostarczenie im środków utrzymania (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2016 r., III UK 172/16, LEX nr 2114500 ).

W cytowanym przepisie chodzi nie o okresy jakiejkolwiek pracy w gospodarstwie rolnym, a jedynie stałą pracę o istotnym znaczeniu dla prowadzonej działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym, w którym osoba zamieszkuje lub ma możliwość codziennego wykonywania prac związanych z prowadzoną działalnością rolniczą (uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 18 kwietnia 2017 r, III AUa 892/16, LEX nr 2295239).

Stała praca w gospodarstwie rolnym polega na gotowości do wykonania pracy rolniczej, jeżeli sytuacja tego wymaga. Dlatego wymogiem jest zamieszkiwanie wraz z rolnikiem lub też w pobliżu gospodarstwa rolnego, co zapewnia dyspozycyjność osoby pracującej w gospodarstwie (uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16 listopada 2016 r., III AUa 628/16, LEX nr 2166573).

Przy czym, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, do zaliczenia pracy w gospodarstwie rolnym jako okresu składkowego wymagane jest, aby praca ta wykonywana była w wymiarze nie niższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1997 r., II UKN 96/96 OSNP 1997 nr 23, poz. 473; z dnia 7 listopada 1997 r., II UKN 318/97, OSNP 1998 r.
nr 16, poz. 491; z dnia 13 listopada 1998 r., II UKN 299/98, OSNP 1999 nr 24, poz. 799; z dnia 9 listopada 1999 r., II UKN 190/99, OSNP 2001 nr 4, poz. 122, wyroku z dnia
15 grudnia 2000 r., II UKN 147/00 OSNP 2002/16/389, czy wyroku z dnia 17 kwietnia 2002 r., II UKN 337/01 OSNP 2004/1/8).
Analogiczne stanowisko w tym zakresie zajmowały też w swoich orzeczeniach sądy apelacyjne, np.: Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 22 lutego 2017 r., III AUa 827/16, LEX nr 2265584, Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 19 października 2016 r., III AUa 837/16, LEX nr 2174879 oraz w wyroku z dnia 6 lipca 2016 r., III AUa 399/16, LEX nr 2115518.

Ponadto, orzecznictwo sądów powszechnych wskazuje, że jeśli praca w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, świadczona była przed dniem 1 stycznia 1983 r. w wymiarze co najmniej połowy pełnego wymiaru czasu pracy, to przy ustalaniu prawa do emerytury uwzględnia się ten okres, niezależnie od tego, czy przypadał on w trakcie roku szkolnego, czy też w czasie wakacji i ferii szkolnych (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 4 grudnia 2012 r., sygn. akt III AUa 1423/12 oraz wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 września 2012 r., sygn. akt III AUa 696/12).

Sąd orzekający oczywiście podziela argumenty judykatury w tym zakresie i aprobuje zaprezentowane poglądy prawne.

W realiach niniejszej sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego brak jednak było podstaw do zmiany zaskarżonej decyzji. W świetle poczynionych ustaleń oraz zasad logiki i doświadczenia życiowego zdaniem Sądu nie było przesłanek do przyjęcia, że wnioskodawca w trakcie uczęszczania do szkoły (t.j. roku szkolnego) w O. pracował stale w gospodarstwie rolnym rodziców, w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Praktyka orzecznicza jaka utrwaliła się w tego typu sprawach przemawia za przekonaniem, że czas jaki zajmował wnioskodawcy dojazd i powrót ze szkoły oraz system zajęć lekcyjnych wykluczał możliwość codziennej pracy w takim wymiarze.

Poza tym, pozwany trafnie argumentował, że wielkość gospodarstwa rolnego, które wynosiło ok. 2 ha również skłania do oceny, że czterogodzinny wymiar takiej pracy, nie został zachowany. Tym bardziej, że codzienne prace w gospodarstwie wykonywali rodzice wnioskodawcy.

W konsekwencji powyższe rozważania i zgromadzony materiał dowodowy skłoniły Sąd do przyjęcia, że skarżący wykonując pracę w gospodarstwie rolnym swoich rodziców, w istocie świadczył doraźną pomoc w realizowaniu typowych obowiązków domowych, właściwych i zwyczajowo wymaganych od dzieci będących członkami rodziny rolnika. Taka pomoc nie stanowi pracy w gospodarstwie rolnym zaliczanej do stażu ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 roku, sygn. akt II UKN 535/99).

Niezależnie od powyższej oceny, nawet gdyby w świetle zaprezentowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego uznać, że w okresie wakacji i ferii szkolnych odwołujący w spornym okresie, to jest od 28 maja 1973 r. do 2 września 1975 r. (2 lata, 3 miesiące i 11 dni) pracował w gospodarstwie rodziców w wymiarze co najmniej połowy pełnego wymiaru czasu pracy, to i tak sumaryczny okres takiej pracy byłby niewystarczający do uzupełnienia ogólnego stażu ubezpieczeniowego wnioskodawcy, który wynosi 23 lata, 2 miesiące i 25 dni, zamiast 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych.

Zważywszy na powyższe okoliczności, Sąd uznał, że M. G., poparty zeznaniami świadków, nie przedstawił przekonujących dowodów, które by potwierdziły fakt wykonywania przez niego w spornym okresie pracy w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie i pozwalały na jego doliczenie do stażu pracy jako okres składkowy, stosownie do art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Tym samym odwołujący nie spełnił przesłanki materialnej w postaci udokumentowanego 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego.

Dlatego zaskarżona decyzja odpowiada prawu, a odwołanie jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

/-/ SSO Tomasz Madej