Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 514/18

POSTANOWIENIE

Dnia 13 lutego 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Katarzyna Powalska

SSR del. Robert Pabin

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku E. W.

z udziałem R. W. (1)

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawczyni i uczestnika postępowania

od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 24 października 2018 roku, sygnatura akt I Ns 257/18

postanawia:

I.z apelacji uczestnika postępowania zmienić zaskarżone postanowienie nadając mu następującą treść:

„ustalić, że w skład majątku wspólnego małżonków E. W. oraz R. W. (1) wchodzi wierzytelność z tytułu nakładów na udziały jakie przysługiwały R. W. (1) w A.J. W., R. (...) spółka jawna z siedzibą w Równej według stanu Spółki na datę 17 kwietnia 2013 roku a według cen z daty orzekania ustalona zgodnie z regułami obowiązującymi przy obliczaniu wartości udziału kapitałowego w przypadku wystąpienia wspólnika ze Spółki Jawnej”;

II. oddalić apelację uczestnika postępowania w pozostałej części, a apelację wnioskodawczyni w całości.

Sygn. akt I Ca 514/18

UZASADNIENIE

Postanowieniem wstępnym z dnia 24 października 2018r. Sąd Rejonowy w Sieradzu w sprawie sygn. akt. INs 257/18 ustalił, że w skład majątku wspólnego małżonków E. W. i R. W. (2) wchodzą nakłady na połowę udziałów posiadających wartość według wyceny biegłego zapisanych na nazwisko R. W. (1) w (...) Sp. z o.o. będących surogatem udziałów R. W. (1) w (...) Sp. j. w Równej.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na ustaleniach faktycznych, które
Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne, a których istotne elementy przedstawiały się następująco:

E. W. i R. W. (1) zawarli związek małżeński w dniu 15 sierpnia 1992r. Wyrokiem z dnia 26 marca 2013r., prawomocnym od 17 kwietnia 2013r. Sąd Okręgowy w Sieradzu orzekł bez orzekania o winie separację małżeństwa wnioskodawczyni i uczestnika. Do tego czasu małżonkowie pozostawali w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej. Umów majątkowych małżeńskich nie zawierali.

Na przełomie maja i czerwca 1992r. W. K., J. W. (2) oraz uczestnik postępowania R. W. (1) zaczęli rozmowy na temat wspólnego rozprowadzania wśród okolicznych rolników materiałów nasiennych w postaci sadzeniaków. Po spotkaniach które odbyły się w kilku zakładach hodowlanych, uzyskali informację o możliwości pozyskania materiałów siewnych po wpłacie 20 % zaliczki. Pomysłem na zdobycie potrzebnej gotówki miało być uzyskanie zaliczek od rolników, zdecydowanych na zakup sadzeniaków.

W dniu 15 czerwca 1992r. W. K., J. W. (2) oraz uczestnik R. W. (1) dokonali zgłoszenia w Urzędzie Gminy W. działalności gospodarczej pod firmą P.H. (...) s.c. K. W, W. R, W. J. Jako miejsce wykonywania działalności wskazane zostały: (...) gm. W. i (...), gm. B.. Przedmiotem działalności spółki miał być handel ziemniakami, nawozem i środkami ochrony roślin. Datę rozpoczęcia określono na 1 lipca 1992r. W okresie od czerwca do lipca 1992r. wspólnicy ogłaszali swoją działalność w gazecie oraz przyjmowali od lokalnych rolników zamówienia na materiały nasienne. Z pobranych od nich zaliczek oraz wkładów własnych zakupili materiał siewny. Sadzeniaki ziemniaków były zakupione także na potrzeby własne gospodarstw prowadzonych przez wspólników spółki, na co przeznaczone zostały środki W. K. pochodzące z jego gospodarstwa oraz te które R. W. (1) miał z prowadzenia własnego gospodarstwa i wcześniejszej działalności handlowej – handlu kurczakami. Działalność prowadzona była przy wykorzystaniu (...) - stanowiącego własność R. W. (1) a sprzedanego pod koniec 1992r. Jesienią 1992r. zakupiony został drugi samochód marki S. – z plandeką. Połowa środków na jego zakup pochodziła z prezentów ślubnych stron a połowa ze środków z handlu kurczakami i dochodów z gospodarstwa rolnego uczestnika. Spółka P.H. (...) s.c. K. W, W. R, W. J. nie miała wspólnego majątku poza sadzeniakami. Wszyscy wspólnicy w niej pracowali. Działalność spółki polegała na rozładowywaniu transportów z sadzeniakami na terenie gospodarstwa (...) lub R. W. (1) i rozprowadzaniu ich między rolnikami. Sadzeniaki były także bezpośrednio zabierane z transportu przez rolników. Przy obrocie ziemniakami pracowała także E. W., kiedy została o to poproszona. Wnioskodawczyni wypełniała dokumenty w/z i liczyła worki z ziemniakami. Pracowała także w gospodarstwie męża. Po sprzedaniu jesienią 1992r. sadzeniaków rolnikom, każdy ze wspólników wziął część zysków w materiale nasiennym. Po zapłaceniu podatku obrotowego pozostały niewielkie środki. Wspólnicy rozliczyli się wówczas z W. K., który zrezygnował z udziału w spółce z uwagi na brak czasu. W. K. był zadowolony z rezygnacji z działalności w spółce albowiem zainteresowanie sadzeniakami było w 1992r. niskie.

Z dniem 31 grudnia 1992roku wpis dotyczący firmy P.H. (...) s.c. K. W, W. R, W. J. został na wniosek W. K., J. W. (2) i R. W. (1) wykreślony z ewidencji Gminy W. decyzją nr (...) w związku z wystąpieniem ze spółki (...) i przeniesieniem siedziby spółki na teren gminy B.. Wspólnicy złożyli deklarację w sprawie zgłoszenia obowiązku podatkowego w podatku obrotowym za okres od 17 czerwca 1992r do 31 grudnia 1992r. W deklaracji nie wskazano numeru Regon lub NIP spółki a jedynie numery dowodów osobistych wspólników.

W dniu 1 stycznia 1993r. J. W. (2) zawarł z R. W. (1) umowę spółki prawa cywilnego Sp. c. (...). W treści umowy wskazano, że J. W. (2) jest nauczycielem w szkole podstawowej, zaś R. W. (1) właścicielem gospodarstwa rolnego. Celem spółki był handel płodami rolnymi, nawozami i środkami ochrony roślin. Dla realizacji tego celu wspólnicy zobowiązali się wnieść wkłady o wartości po 2,5 mln złotych. Udziały wspólników miały wynosić po 1/2 części. Nowa umowa spółki została zawarta w związku z przeniesieniem działalności gospodarczej do gminy B., którą wspólnicy rozpoczęli w dniu 10 stycznia 1993r.

W pierwszych latach po zawarciu małżeństwa wnioskodawczyni i uczestnik nie jeździli na wakacje albowiem nie było ich na to stać. Dochody ze spółki (...) oraz z gospodarstwa rolnego (...) były bowiem bardzo małe. Rodzina stron utrzymywała się wówczas głównie z dochodów z gospodarstwa, natomiast to co wygospodarowała spółka (...) było przeznaczone na jej rozwój. Kredyty były zaciągane na spłatę zaległości, ewentualnie na jej rozwój. W roku 1993 spółka nie prowadziła handlu ziemniakami jadalnymi. Handel taki rozpoczął się dopiero w latach 1997-98 po wejściu na rynek (...) firm (...), C.-C. i innych. Firma (...) zaczęła wówczas dostarczać ziemniaki w okresie letnim. W 1995roku spółka (...) dostarczała ziemniaki produkowane w gospodarstwie (...) firmie (...). Wcześniej rozprowadzane były tylko sadzeniaki. W latach 1997-98 na prywatnej działce J. W. (2) rozpoczęła się budowa nowej siedziby spółki (...). W tym samym czasie w gospodarstwie rolnym prowadzonym przez strony rozpoczęła się budowa przechowalni, która została finansowana z kredytu obrotowego. Na terenie spółki (...) wybudowana została przechowalnia z kredytu zaciągniętego przez tę spółkę. W latach 1997-98 poprawie uległa sytuacja finansowa stron. Począwszy od 1998r. małżonkowie zaczęli wyjeżdżać na wakacje za granicę, w tym pierwszy raz pojechali do Hiszpanii. W tym też czasie rozpoczęli remonty domu, które trwały przez kolejne 14 lat.

W początkowym okresie kiedy spółka (...) nie przynosiła dochodów uczestnik wspólnie żoną utrzymywali się ze sprzedaży na rynkach warzyw wyprodukowanych w gospodarstwie. W tym czasie E. W. pomagała w firmie (...) przy takich czynnościach jak etykietowanie, odbieranie telefonów czy też wydawanie towaru podczas nieobecności męża. Wnioskodawczyni zajmowała się dziećmi, a w latach 1999-2009 prowadziła sklepy odzieżowe. Począwszy od 2012r. spółka (...) zaczęła korzystać z unijnych dotacji. Dotacje do gospodarstwa rolnego były przeznaczane na zakup sprzętu rolniczego oraz założenie kostki brukowej przed przechowalnią. Pozostałe inwestycje były prowadzone z kredytów. Aktualnie A. posiada zobowiązania kredytowe w wysokości 20 mln. zł które sukcesywnie spłaca. Spółka uzyskuje dochody w różnej wysokości albowiem przedmiot jej działalności – produkty rolne jest narażony na warunki pogodowe i cenowe. Do czasu orzeczenia separacji wnioskodawczyni musiała wyrażać zgodę na wszystkie kredyty zaciągane przez spółkę (...). W przypadku braku środków finansowych w spółce zaciągany był kolejny kredyt lub przesuwany był termin płatności. Sporadycznie, dochody z gospodarstwa były przeznaczane na spłatę zobowiązań spółki.

Z uwagi na wysokość osiąganych przez spółkę cywilną (...) dochodów wspólnicy zostali zmuszeni do przekształcenia jej formy organizacyjnoprawnej. Uchwałą z dnia 28 października 2001r. J. W. (2) i R. W. (1) przekształcili spółkę cywilną w spółkę jawną w trybie art. 26 § 4 Kodeksu spółek handlowych. W uchwale podwyższyli swoje udziały do kwoty po 10.000 zł. Uchwałą z dnia 16 stycznia 2017r. podjętą w formie aktu notarialnego wspólnicy przekształcili spółkę jawną w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, określając wysokość udziałów każdego ze wspólników na kwotę po 500.000 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zeznań J. W. (2), W. K. i M. W. oraz dokumentów i kserokopii dokumentów załączonych przez strony do akt sprawy, w zakresie dotyczącym przedmiotu postanowienia wstępnego. Sąd pierwszej instancji uznał zeznania w/w osób za spójne i wiarygodne. Jako wiarygodne Sąd uznał także zeznania stron za wyjątkiem okoliczności dotyczącej kontynuacji nr NIP pierwotnej spółki (...) od 1992 roku. Okoliczność ta jest bowiem, zdaniem sądu niegodna z treścią deklaracji w sprawie zgłoszenia obowiązku podatkowego w podatku obrotowym a ponadto dziesięciocyfrowy kod NIP obowiązuje dopiero od 1996 roku.

Sąd Rejonowy wskazał, że przedmiotem rozstrzygnięcia wstępnego było ustalenie czy w skład majątku wspólnego stron wchodzi połowa udziałów R. W. (1) w (...) sp. z o.o. jako surogat jego udziałów w spółce jawnej (...), nakłady na połowę udziałów zapisanych na nazwisko R. W. (1) w A. sp. o.o. będących surogatem jego udziałów w spółce jawnej czy też nakłady na połowę udziałów R. W. (1) w spółce jawnej (...), która następnie została przekształcona w (...) sp. z o.o.

W dalszych rozważaniach Sąd Rejonowy podkreślił, że zgodnie z art. 31 § 1 i 2 kro do majątku wspólnego małżonków należą m.in. pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków oraz dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków. Natomiast stosownie do art. 32 pkt 1 kro do majątku osobistego małżonków należą przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej.

Sąd pierwszej instancji uznał, że kwestią wstępną wymagającą rozważenia jest to czy spółka (...) wróbel, R. W. (1) była kontynuacją spółki cywilnej (...)., W. J., W. R. co będzie miał wpływ na charakter nabytego udziału w spółce przez R. W. (1) i przynależności tego udziału do majątku wspólnego bądź majątku osobistego uczestnika.

Odnosząc się do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy stwierdził, że z dniem 31 grudnia 1992r. W. K. po rozliczeniu się z pozostałymi wspólnikami wystąpił ze spółki (...) natomiast J. W. (2) oraz R. W. (1) mieli wolę kontynuowania działalności gospodarczej. Jako niewątpliwy Sąd uznał również fakt, że po przeniesieniu działalności gospodarczej do miejscowości B., J. W. (2) oraz uczestnik postępowania zawarli w dniu 1 stycznia 1993r. nową umowę spółki cywilnej, określającą na nowo wniesione wkłady wspólników oraz rozpoczęli od stycznia 1993r. działalność gospodarczą. Zdaniem Sądu Rejonowego okoliczność ponownego zawarcia umowy spółki cywilnej oraz ponownego rozpoczęcia działalności gospodarczej po podpisaniu umowy wyklucza możliwość przyjęcia kontynuacji wcześniejszej spółki. Sąd zauważył, że działalność pierwotnej spółki miała charakter sezonowy i dotyczyła w istocie sprowadzenia sadzeniaków i rozprowadzenia ich między rolnikami. Przy czym z zeznań W. K. wynikało, że zainteresowanie ziemniakami w 1992r. nie było duże w związku z czym przedsięwzięcie było mało intratne. Ponadto z wyjaśnień R. W. (1) wynika, że zyski ze spółki zostały rozgospodarowane w ten sposób, że każdy ze wspólników otrzymał materiał siewny do swojego gospodarstwa. Mając powyższe na względzie Sąd nie dał wiary twierdzeniom uczestnika postępowania, że powstała w 1992roku tj. przed zawarciem związku małżeńskiego spółka (...), kontynuowała w 1993roku działalność na bazie tego samego majątku czy też wkładu, bez nakładów na wkład w nowej spółce cywilnej (...) z majątku wspólnego stron postępowania. Zdaniem Sądu Rejonowego gdyby tak było to w nowej umowie spółki wspólnicy zaznaczyli by, że wkłady w spółce zostały pokryte wcześniej - przy zawiązaniu pierwszej spółki cywilnej (...) lub też z zysków w tej pierwotnej spółki. Taka informacja nie została jednak w umowie z dnia 1 stycznia 1993r. zawarta. W konsekwencji, zdaniem Sądu Rejonowego nie można przyjąć zasady surogacji i braku wejścia nakładów na 1/2 udziałów w spółce jawnej (...) w którą przekształciła się spółka cywilna (...)., W. R., do majątku wspólnego małżonków.

Sąd podkreślił również, że z materiału dowodowego wynika iż pewne nakłady na majątek wykorzystywany w spółce cywilnej (...)., W. R. w postaci samochodu ciężarowego marki S. zostały częściowo pokryte z majątku wspólnego stron pochodzącego z prezentów ślubnych. W tej sytuacji niesprawiedliwym byłoby pozbawienie wnioskodawczyni możliwości rozliczenia wskazanych nakładów z majątku wspólnego na majątek spółki czy też osobisty majątek uczestnika jako wspólnika w spółce (...). Wspólnicy określając wkłady w umowie spółki zobowiązują się do ich wniesienia. Biorąc pod uwagę, że od dnia 15 sierpnia 1992r. uczestnik oraz wnioskodawczyni byli już małżeństwem, wkład wniesiony do spółki (...), (...) spółka cywilna powstałej 1 stycznia 1993r. musiał być poczyniony ze środków majątku nabytego w czasie trwania małżeństwa, a więc z majątku wspólnego stron zgodnie z zasadą rozstrzygania wątpliwości na korzyść majątku wspólnego. Przywołując orzecznictwo Sądu Najwyższego Sąd Rejonowy stwierdził, że jeżeli wkład jednego z małżonków do spółki cywilnej przekształconej w spółkę jawną pochodzi z majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską, do majątku tego należy wierzytelność z tytułu nakładu, którym pokryto wkład. Zyski ze spółki cywilnej (...) a następnie spółki jawnej (...) zgodnie z dyspozycją art. 31 § 2 kro wchodziły do majątku wspólnego wspólników. Dokonując przekształceń spółki (...) wspólnicy zwiększali najpierw wysokość wkładów do spółki jawnej a następnie wartość i ilość udziałów w spółce z o.o. W tym celu wspólnicy korzystali z zysków spółki czy też z dochodów z gospodarstwa rolnego, a więc ze składników które jako dochód z majątku osobistego należał do majątku wspólnego uczestnika oraz wnioskodawczyni. Mając powyższe na względzie jako niezasadnie Sąd uznał stanowisko R. W. (1), zgodnie z którym cały majątek spółki należy jedynie do niego i jego brata J. W. (2).

Sąd Rejonowy stwierdził, że przekształcenie spółki cywilnej (...)., W. J. w spółkę jawną wynikało z przepisów art. 26 § 4 Kodeksu spółek handlowych. Przekształcenie nastąpiło zatem z powodu przekroczenia przychodów netto spółki cywilnej ze sprzedaży towarów lub świadczenia usług w każdym z dwóch kolejnych lat obrotowych równowartości w walucie polskiej co najmniej 400.000 euro. Prowadzeni przez spółkę (...) przedsiębiorstwa większych rozmiarów wymagało niewątpliwie nie tylko nakładu w postaci pracy uczestnika, której wartość wchodziła w skład majątku wspólnego ale także czynienia nakładów z majątku wspólnego stron w postaci wspomagania finansowego w okresie kiedy konieczne było uregulowanie należności spółki, których terminu płatności nie można było odroczyć (np. składek do ZUS). Zdaniem Sądu, jeżeli spółka (...) nie wykazywała pod względem podatkowym przychodów, to działo się tak dlatego, że przychody przeznaczane były na rozwój firmy tj. zakup maszyn i urządzeń oraz rozbudowę jej infrastruktury. W tym celu spółka (...) korzystała z kredytów bankowych, na których zaciągnięcie do momentu orzeczenia separacji wyrażała zgodę wnioskodawczyni, przyczyniając się w ten sposób do jej rozwoju i wzrostu wartości. Jeżeli wspólnicy w kolejnych przekształceniach spółki zwiększali wysokość wkładów i udziałów w spółce, to czyniąc to w okresie małżeństwa, czynili to w ten sposób nakłady na spółkę jawną (...), które zdaniem sądu winny być obligatoryjnie rozliczone między stronami. Przy czym nawet gdyby przyjąć, że spółka (...) nigdy nie generowała przychodów i małżonkowie utrzymywaliby się tylko z dochodów z gospodarstwa rolnego, a więc ze składnika należącego do majątku wspólnego to zgodnie z dyspozycją art. 33 § 2 pkt 1 kro i te nakłady należy rozliczyć w niniejszym postępowaniu.

Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska wnioskodawczyni, że do majątku wspólnego stron należy połowa udziałów zapisanych na nazwisko R. W. (1) w (...) Sp. z o.o. będących surogatem udziałów R. W. (1) w (...) spółce jawnej. Zgodnie bowiem z zebranym materiałem dowodowym (...) Sp. z o.o. powstałą dopiero w styczniu 2017r. z przekształcenia (...) Sp.j. tj. już po ustaniu wspólności majątkowej stron. Tymczasem zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego w sprawach o podział majątku wspólnego małżonków należy kierować się zasadą zgodnie z którą pretensje małżonka o zwrot wierzytelności z tytułu nakładu na pokrycie wkładu, ograniczają się do wartości udziału kapitałowego ustalonego według reguł obowiązujących w przypadku wystąpienia wspólnika ze spółki jawnej, przy przyjęciu fikcji prawnej, że doszło do tego w dacie ustania wspólności małżeńskiej, co w niniejszej sprawie przypada na dzień 17 kwietnia 2013r.

Tym nie mniej, biorąc pod uwagę dalszą działalność spółki jawnej (...) i jej przekształcenie w spółkę z.o.o. w styczniu 2017r. oraz fakt, że nakłady na pokrycie udziałów R. W. (1), były składnikiem wspólności majątkowej jego oraz wnioskodawczyni nie można udziału nabytego w ten sposób zaliczyć wprost do majątku wspólnego małżonków, ponieważ w chwili nabycia udziału on już nie istniał, więc należy do majątku osobistego wspólnika. Stosując wynikającą z art. 45 § 1 kro zasadę rozliczania nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty małżonków Sąd Rejonowy uznał, że do majątku wspólnego E. W. i R. W. (1) należeć będą nakłady na połowę udziałów posiadających wartość wg wyceny biegłego zapisanych na nazwisko R. W. (1) w (...) sp. z o.o. będących surogatem udziałów R. W. (1) w (...) Sp.j. w Równej.

Powyższe postanowienie apelacją zaskarżyły obie strony. W złożonym środku odwoławczym uczestnik postępowania reprezentowany przez r.pr. P. N. zarzucił postanowieniu naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na jego wynik, a dokładnie:

- art. 233 § 1 Kpc w zw. z art. 13 § 2 Kpc oraz art. 244 § 1 Kpc i art. 245 poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności dokumentacji w postaci zaświadczenia z dnia 15 stycznia 2015r, decyzji z dnia 31 grudnia 1992r., zgłoszenia z dnia 15 czerwca 1992r., zaświadczenia z dnia 15 maja 1992r. o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej oraz wspólników spółki z dnia 31 grudnia 1992r., a także dowodu z zeznań J. W. (2) i W. K. skutkującą dowolnym przyjęciem przez Sąd I Instancji, że uczestnik wraz ze swoim bratem J. W. (2) w dniu 1 stycznia 1993r. zawarli nową umowę spółki cywilnej i rozpoczęli nową działalność gospodarczą w dniu 10 stycznia 1993r. w sytuacji w której ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że działalność gospodarcza uczestnika postępowania spółki cywilnej mająca na celu handel ziemniakami, nawozem i środkami ochrony roślin oraz pośrednictwo w tym zakresie rozpoczęła już 1 lipca 1992r. a więc przed zawarciem związku małżeńskiego przez strony postępowania i była kontynuowana przez uczestnika jako ta sama spółka cywilna z wyłączeniem W. K., przy zachowaniu ciągłości nazwy, przedmiotu działalności spółki, z jednoczesnym przeznaczeniem środków pieniężnych uzyskanych z prowadzonej działalności gospodarczej na jej dalszy rozwój;

- art. 684 Kpc w zw. z art. 567 § 3 Kpc poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie przez Sąd I Instancji, że w skład majątku wspólnego E. W. i R. W. (1) wchodzą nakłady na połowę udziałów R. W. (1) w spółce (...) Sp. z o.o. będących surogatem udziałów R. W. (1) w spółce jawnej (...).

Ponadto skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego tj.:

- art. 65 § 1 i 2 Kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegającej na nieprawidłowej wykładni treści dokumentu z dnia 1 stycznia 1993r. zatytułowanego „umowa spółki prawa cywilnego Sp.c. (...) oraz złożonych przy jej podpisywaniu oświadczeń woli stron i przyjęcie przez Sąd I Instancji, iż zgodnym zamiarem stron było zawarcie nowej umowy i rozpoczęcie nowej działalności gospodarczej, w sytuacji w której analiza zgodnego zamiaru stron oraz okoliczności sprawy, w tym ze szczególnym uwzględnieniem treści oświadczeń kierowanych przez wspólników do Urzędu Gminy W. w treści pisma wspólników z dnia 31 grudnia 1992r. nakazuje przyjęcie że wolą pozostałych w spółce wspólników nie było zakończenie dotychczasowej działalności i rozpoczęcie nowej a kontynuacja pierwotnie rozpoczętej z dniem 1 lipca 1992r. działalności gospodarczej w formie spółki cywilnej, a wyłącznie z uwagi na wystąpienie przez jednego ze wspólników ze spółki oraz przeniesienie siedziby spółki na teren gminy B. doszło wszczęcia postępowania ewidencyjnego dot. wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, a co za tym idzie podpisania wyżej wskazanego dokumentu w dniu 1 stycznia 1993r. który winien być oceniony jako dokument zmieniający umowę spółki cywilnej, regulujący kwestię następstw wystąpienia wspólnika oraz zmianę siedziby, niezależnie od tytułu pisma, jaki wspólnicy mu nadali,

- art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988r. o działalności gospodarczej poprzez jego niezastosowanie skutkujące nieprawidłowym przyjęciem przez Sąd I Instancji, że wykreślenie uczestnika oraz wspólnika J. W. (2) z ewidencji działalności gospodarczej prowadzonej prze Gminę W. z dniem 31 grudnia 1992r. stanowiło o zakończeniu działalności gospodarczej, a wpisanie tychże wspólników z dniem 1 stycznia 1993r. do ewidencji działalności gospodarczej w Gminie B. było równoznaczne z rozpoczęciem przez uczestnika i J. W. (2) nowej działalności gospodarczej, w sytuacji w której zgodnie z powołaną regulacją przeniesienie siedziby firmy do innej gminy wymagało wykreślenia dotychczasowego wpisu z ewidencji działalności gospodarczej i dokonania ponownego wpisu w gminie właściwej miejscowo dla kontynuacji prowadzenia tej działalności;

- art. 31 §1 Kro poprzez jego niewłaściwe zastosowanie oraz art. 33 pkt 1 w zw. z art. 33 pkt. 10 Kro poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie przez Sad I Instancji, że w skład majątku wspólnego małżonków E. i R. W. (1) wchodzą nakłady na połowę udziałów R. W. (1) w spółce (...) Sp. z o.o. będących surogatem udziałów R. W. (1) w spółce jawnej (...), w sytuacji w której udział w spółce (...) S.c. K. , W. R. i W. J. uczestnik R. W. (1) nabył przed zawarciem związku małżeńskiego z wnioskodawczynią, zatem należał on do jego majątku osobistego, zatem na zasadzie surogacji udział kapitałowy uczestnika w A. Sp.j również stanowił majątek osobisty wspólnika, a następnie jego udziały w kapitale zakładowym spółki (...) Sp. z o.o. również stanowią majątek osobisty wspólnika, niepodlegający rozliczeniu w ramach postepowania o podział majątku wspólnego małżonków;

- art. 45 § 1 Kro poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące ustaleniem, że wnioskodawczyni przysługuje roszczenia o rozliczenie nakładów na połowę udziałów na nazwisko R. W. (1) w spółce (...) Sp. z o.o. będących surogatem udziałów R. W. (1) w spółce (...).j. w Równej, w sytuacji w której roszczenie takie nie powstało, gdyż udziały te stanowią majątek osobisty uczestnika postępowania a nadto nieuwzględnienie, że wydatki i nakłady konieczne na przedmioty majątkowe przynoszące dochód nie podlegają rozliczeniu zgodnie z treścią tego przepisu.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości poprzez ustalenie, że udziały zapisane na nazwisko R. W. (1) w spółce (...) Sp. z o.o. będące surogatem udziału R. W. (1) w spółce (...).j. w Równej stanowią majątek osobisty uczestnika postępowania oraz o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W piśmie z dnia 27 grudnia 2018r. E. W. reprezentowana przez adw. P. P. wniosła o oddalenie apelacji uczestnika w całości.

Natomiast we własnej apelacji wywiedzionej przez pełnomocnika wnioskodawczyni zarzuciła postanowieniu wstępnemu naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 31 § 1 i 2 pkt 1 i 2 Kro i art. 33 pkt 2 i 10 Kro a także art. 406 K.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że w skład majątku wspólnego objętego podziałem wchodzą jedynie nakłady na udziały wyżej opisane, a nie bezpośrednio te udziały

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości poprzez ustalenie, że w skład majątku wspólnego wchodzi połowa udziałów w (...) Sp. z o.o. w Równej posiadających wartość według wyceny biegłego, zapisanych przy utworzeniu tej spółki na nazwisko R. W. (1) będących surogatem całości udziałów R. W. (1) w A. Sp.j. w Równej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni podlega oddaleniu w całości, natomiast apelacja uczestnika jest częściowo zasadna mimo, że wiele zarzutów w niej zawartych jest nieuzasadnionych.

W pierwszej kolejności jako chybiony należało uznać zarzut apelacji uczestnika dokonania przez Sąd Rejonowy wadliwej oceny materiału dowodowego a w konsekwencji poczynienia wadliwych ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia tj. naruszenia przepisów postępowania art. 233 § 1 Kpc w zw. z art. 13 § 2 Kpc oraz art. 244 § 1 Kpc i art. 245 poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego. Zgodnie z treścią art. 233 § 1 Kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena ta musi być zgodna z zasadami logiki, doświadczenia życiowego oraz uwzględniać całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 K.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego - to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. orz. SN z 6.11.1998 r, II CKN 4/98). Ocena dowodów przeprowadzona z zachowaniem tych reguł mieści się w granicach wyznaczonych przez zasadę swobodnej oceny dowodów wprowadzoną w art. 233 K.p.c. Nie jest wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 § 1 K.p.c. przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez sąd pierwszej instancji. Skarżący ma obowiązek wykazania naruszenia przez sąd paradygmatu oceny wynikającego z art. 233 § 1 K.p.c., a zatem wykazania, że sąd a quo wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów – grupy dowodów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 stycznia 2013 r. w sprawie I ACa 1075/12, Lex nr 1267341). Podniesione zatem przez apelującego zarzuty mogłyby być uwzględnione jedynie wówczas, gdyby wykazano, że zebrane dowody w części zostały ocenione w sposób rażąco wadliwy, sprzeczny z zasadami logiki bądź doświadczenia życiowego. Tego zaś apelujący nie dowiódł a jego twierdzenia, że prawidłowa ocena przywołanego w apelacji materiału dowodowego w sprawie prowadzi do odmiennych ustaleń jest jedynie polemiką z trafnymi wnioskami Sądu Rejonowego. Zgodnie z utrwalonych stanowiskiem prezentowanym w orzecznictwie, jeśli Sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów, przewidzianej w art. 233 K.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dowodowego można wysnuć wnioski odmienne.

Wbrew zarzutom apelującego, ustalając stan faktyczny sprawy Sąd Rejonowy miał na względzie treść dokumentów w postaci zaświadczenia z dnia 15 stycznia 2015r, decyzji z dnia 31 grudnia 1992r., zgłoszenia z dnia 15 czerwca 1992r., zaświadczenia z dnia 15 maja 1992r. o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej oraz pisma wspólników spółki z dnia 31 grudnia 1992r., co wynika wprost z treści ustaleń faktycznych oraz dowodów przywołanych na stronie 2 i 3 uzasadnienia. Wprawie Sąd a quo nie przywołał w uzasadnieniu dowodu z dokumentu w postaci oświadczenia wspólników z dnia 31 grudnia 1992r. (k.152) tym nie mniej wynikający z tego dokumentu fakt, przyjął jako element ustaleń faktycznych uznając, że wykreślenie wpisu z rejestru ewidencji działalności gospodarczej Urzędu Gminy W. nastąpiło na wniosek W. K., J. W. (2) i R. W. (1) w związku z wystąpieniem W. K. ze spółki i przeniesieniem siedziby spółki na teren gminy B. (k.3 uzasadnienia). Przy czym nie ma racji skarżący, że treść wskazanego dokumentu w połączeniu z obowiązującym wówczas przepisem art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988r. o działalności gospodarczej, zgodnie z którym przeniesienie siedziby firmy do innej gminy wymagało wykreślenia dotychczasowego wpisu z ewidencji działalności gospodarczej i dokonania ponownego wpisu w gminie właściwej miejscowo dla kontynuacji prowadzenia tej działalności, jest wystarczające do podważenia konkluzji Sądu Rejonowego zgodnie z którą wolą pozostałych w spółce wspólników było zakończenie dotychczasowej działalności rozpoczętej z dniem 1 lipca 1992r. prowadzonej w formie spółki cywilnej i rozpoczęcie nowej działalności gospodarczej w formie nowej spółki cywilnej. Tym samym Sąd Rejonowy nie dopuścił się obrazy prawa materialnego tj. art. 19 ust 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988r. o działalności gospodarczej poprzez jego niezastosowanie. Uzupełniając trafną w tej mierze argumentację Sądu Rejonowego należy zauważyć, że zaprezentowaną w apelacji uczestnika tezę o zachowaniu przez pierwszą spółkę (...) ciągłości prowadzenia działalności gospodarczej po dniu 31 grudnia 1992r. podważają dokumenty urzędowe, których treści uczestnik nie kwestionował i których wiarygodności nie pozbawił skutecznym przeciwdowodem w trybie art. 252 Kpc, w szczególności dowodem z treści ksiąg rachunkowych lub dokumentów podatkowych spółki cywilnej (...). Jak wynika bowiem z treści zaświadczenia (...) W. z dnia 15 stycznia 2015r (k.147) P.H. (...) s.c K. W, W. R. i W. J. wykreślona została z ewidencji działalności gospodarczej z dniem 31 grudnia 1992r. Tymczasem z zaświadczeń Urzędu Gminy i Miasta B. o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej (k.21 i 22) wynika wprost, że R. W. (1) i jego wspólnik J. W. (2) rozpoczęli działalność gospodarczą z dniem 10 stycznia 1993r. Powyższe oznacza, że wbrew twierdzeniom apelacji (...) spółki (...) utworzonej w 1992r. nie kontynuowali po 31 grudnia 1992r. działalności, lecz rozpoczęli ją na nowo w nowym miejscu z dniem 10 stycznia 1992r. Tak więc w okresie od 1 do 9 stycznia 1993r. działalność gospodarcza nie była prowadzona, przez J. W. (2) i R. W. (1) co podważa tezę o kontynuowaniu w tym celu spółki cywilnej zawartej w 1992r. Co więcej, apelujący nie dostrzega, że J. W. (2) w swych zeznaniach wskazał wprost (k.213v), że wspólnie z uczestnikiem w dniu 1 stycznia 1993r. zawarł nową umowę spółki. Kwestią wtórną jest przy tym to co stanowiło dla J. W. (2) i R. W. (1) motyw do złożenia oświadczeń woli wyrażonych treścią dokumentu z dnia 1 stycznia 1993r. Nie ulega bowiem wątpliwości, na co Sąd Rejonowy wskazał w uzasadnieniu, że motywem działań wspólników była wola dalszego prowadzenia działalności gospodarczej w nowym miejscu w nowym składzie osobowym. Tym nie mniej należy zauważyć, że przepisy Kodeksu cywilnego regulujące spółkę cywilną (art. 860 § 1 i nast. Kc) nie ograniczają współwłaścicieli w możliwości zawarcia kolejnej umowy spółki, nawet w sytuacji gdy wcześniejsza spółka nie została przez nich rozwiązania. W tym stanie rzeczy J. W. (2) i R. W. (1) mogli skutecznie kontynuować działalność w ramach dotychczasowej spółki cywilnej bądź też prowadzić ją dalej w ramach spółki cywilnej nowo w tym celu utworzonej. Okoliczność ta powoduje, że konkluzja Sądu Rejonowego o zakończeniu przez J. W. (2), R. W. (1) i W. K. działalności gospodarczej z dniem 31 grudnia 1992r. w ramach dotychczasowej spółki cywilnej (...) (z 1992r.) i rozpoczęciu przez J. W. (2) i R. W. (1) z dniem 10 stycznia 1993r. działalności gospodarczej w ramach nowej spółki cywilnej (...) (z 1993r.) jest jak najbardziej uzasadniona. Sąd a quo trafnie zauważył, że działalność pierwszej spółki cywilnej (...) obliczona była na zrealizowanie konkretnego celu tj. zakupu i rozprowadzenia pomiędzy rolników materiału siewnego. Co więcej biorąc pod uwagę fakt, że uczestnik nie złożył do akt sprawy dokumentu obejmującego treść pierwszej spółki cywilnej, która to umowa dla celów dowodowych winna być stwierdzona pismem (art. 860 § 2 K.c.) nie sposób dziś wiarygodnie ustalić czy i jakie wkłady pieniężne poszczególni wspólnicy wnieśli. W szczególności skoro, co wynika z zeznań W. K. (k.215) istotnym elementem działania tej spółki była osobista praca wspólników, a ta z mocy 861 § 1 K.c. mogła stanowić jej wkład. Nie ulega przy tym wątpliwości, że na dzień 31 grudnia 1992r. spółka cywilna (...) nie posiadała żadnego majątku trwałego a jej jedynym kapitałem był materiał siewny, który jesienią 1992r. został rozdysponowany pomiędzy rolników partycypujących w kosztach jego zakupu, oraz pomiędzy wspólników spółki. Po tej operacji z działalności spółki pozostał jedynie niewielki zysk z którego wspólnicy się rozliczyli się z ustępującym ze spółki (...) a którego pozostałą część przeznaczyli na dalszą działalność gospodarczą. Bez wątpienia zatem na dzień 31 grudnia 1992r. spółka nie posiadała żadnego majątku, w oparciu o który mogła by nadal prowadzić swoją działalność i w przypadku dalszego jej trwania wymagała dokapitalizowania w formie wkładów majątkowych.

Jako całkowicie chybiony należy potraktować zarzut apelacji naruszenia przepisu art. 65 § 1 i 2 Kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na nieprawidłowej wykładni treści dokumentu zatytułowanego „umowa spółki prawa cywilnego Sp. c. A.”. Zgodnie z treścią powołanego przepisu oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Przy czym w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Należy jednak pamiętać, że celem wykładni nie jest wykrycie wewnętrznej (subiektywnej) woli danej osoby, jej przeżyć psychicznych czy przekonań, lecz zrozumienie rzeczywistej treści jej działania, zmierzającego do wywołania skutków prawnych. Zakres stosowania metod i kryteriów wykładni jest ograniczony do interpretacji oświadczeń woli stron, czyli do samej treści umowy, a nie do subiektywnego przekonania strony co do jej treści (por. Wyrok SN z dnia 17 kwietnia 2018r. w sprawie I PK 28/17 publ. Lex nr 2542286). Zgodnie z utrwalonym poglądem orzecznictwa wykładnia tekstu umowy, która wynika z samego jej brzmienia, a która jest jasna i nie nastręcza żadnych trudności interpretacyjnych, nie uzasadnia sięgnięcia do innych reguł wykładni oświadczeń woli stron w tym zakresie (por. Wyrok S.A. w Katowicach z dnia 28 listopada 2018r. w sprawie IACa 435/18 publ. Lex nr 2610467). Przy czym sens oświadczeń woli ujętych w formie pisemnej, czyli wyrażonych w dokumencie ustala się, przyjmując za podstawę wykładni przede wszystkim tekst dokumentu. W procesie jego interpretacji podstawowa rola przypada językowym regułom znaczeniowym. Wykładni poszczególnych wyrażeń dokonuje się z uwzględnieniem kontekstu, w tym także związków treściowych występujących między zawartymi w tekście postanowieniami. Wykładnia oświadczeń woli w myśl art. 65 k.c., polega na ustaleniu ich znaczenia, czyli sensu. Ma ona na celu ustalenie właściwej treści regulacji zawartej w oświadczeniu woli (por. Wyrok S.A w K. z dnia 23 listopada 2018r. w sprawie I ACa 1301/17 publ. Lex nr 2610071). Konsekwencją unormowania z art. 65 k.c. jest konieczność dokonania wykładni umów na trzech poziomach, tj. ustalenia literalnego brzmienia umowy, ustalenia treści oświadczeń woli przy zastosowaniu reguł określonych w art. 65 § 1 k.c. oraz ustalenie sensu złożonych oświadczeń woli poprzez odwołanie się do zgodnego zamiaru stron i celu umowy. Zgodnie z art. 65 § 1 k.c., oprócz kontekstu językowego, przy interpretacji oświadczenia woli powinno się brać pod uwagę także okoliczności złożenia oświadczenia woli, czyli tzw. kontekst sytuacyjny, na który składają się w szczególności dotychczasowe doświadczenia stron. Stosownie do art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tłumaczyć tak jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Pojęcie okoliczności złożenia oświadczenia woli obejmuje faktyczne okoliczności jego złożenia, okoliczności dotyczące osoby składającego, bądź odbierającego oświadczenie w aspekcie podmiotowo - prawnym, kontakty stron poprzedzające złożenie interpretowanego oświadczenia. Niezależnie od tego z art. 65 § 2 k.c. wynika nakaz kierowania się przy wykładni umowy jej celem (por. Wyrok S.A. w Warszawie z dnia 9 maja 2018r. w sprawie IACa 57/17 publ. Lex nr 2514570).

Zdaniem Sądu Okręgowego, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz uwzględniając wszystkie okoliczności towarzyszące zawarciu umowy z dnia 1 stycznia 1993r. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że stanowi ona wyraz woli zawarcia nowej umowy spółki cywilnej a nie wolę modyfikacji treści umowy dotychczasowej. Do powyższej konkluzji prowadzi nie tylko literalna treść dokumentu lecz także okoliczności towarzyszące zawarciu umowy tj. rozpoczęcie działalności w nowym miejscu bez zachowania ciągłości dotychczasowej działalności gospodarczej, przy zmienionym składzie osobowym i w sytuacji braku majątku spółki dotychczasowej i konieczności wniesienia wkładów w celu zachowania możliwości dalszego działania. Powyższe okoliczności powodują, że zawarcie nowej umowy spółki określającej precyzyjnie i na nowo prawa i obowiązki wspólników oraz wysokość ich wkładów majątkowych był całkowicie logiczne i uzasadnione. Bez wątpienia literalna treść umowy spółki z dnia 1 stycznia 1993r. nie budzi żadnych wątpliwości. Z treści dokumentu absolutnie nie wynika, by stanowił on wyraz woli modyfikacji wcześniejszej umowy. Brzmienie językowe umowy współgra z kontekstem sytuacyjnym w ramach którego oświadczenia te zostały złożone. Nie może budzić wątpliwości, że strony składając oświadczenia z dnia 1 stycznia 1993r. robiły to w celu kontynuowania działalności gospodarczej. Tym nie mniej założony przez nie cel mógł być osiągnięty poprzez założenie nowej spółki. W ocenie sądu brak jest zatem podstaw do przyjęcia, wbrew oczywistej treści dokumentu, że rzeczywistą wolą J. W. (2) i R. W. (1) była zmiana wcześniejszej umowy a nie zawarcie nowej. Tym bardziej, że do dalszego funkcjonowania pierwotnej spółki potrzebny był majątek którego spółka nie miała. Bez znaczenia dla wykładni treści umowy pozostaje wewnętrzna wola towarzysząca stronom przy jej zawarciu. Istotne z puntu widzenia wykładni oświadczenia woli jest bowiem nie to co strona na temat treści oświadczenia myślała ale to jakiej treści oświadczenie zostało drugiej stronie złożone. Poddanie oświadczenia woli tzw. kombinowanej metodzie jego wykładni (tj. według obiektywnego wzorca) nakazuje przyjąć jako właściwy taki sens jaki rozumiał i powinien rozumieć jego adresat przy zachowaniu starannych zabiegów interpretacyjnych. Odbiorca oświadczenia woli może bowiem skutecznie powołać się na sens przez siebie rozumiany wówczas, gdy każdy uczestnik obrotu znajdujący się w podobnej sytuacji, a w szczególności dysponujący takim samym zakresem wiedzy o treści oświadczenia i okolicznościach jego złożenia, zrozumiałby tak samo jego znaczenie. Decyduje zatem normatywny i zindywidualizowany punkt widzenia odbiorcy, który z należytą starannością wymaganą w obrocie (art. 355 k.c. stosowany w drodze analogii) dokonuje interpretacji zmierzającej do odtworzenia treści myślowych składającego oświadczenie woli (vide: wyrok SN z dnia 3.02.2011r w sprawie ICSK 348/10 LEX nr 936479; wyrok SN z dnia 7.06.2011r w sprawie II PK 320/10 LEX nr 1095827, wyrok SN z dnia 25.05.2012r w sprawie ICSK 472/11 LEX nr 1218165, Wyrok SA w Warszawie w sprawie IACa 187/12 LEX nr 1283322). Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Sąd Okręgowy podziela wnioski Sądu a quo, że dalsza działalność gospodarcza J. W. (2) i R. W. (1) była od dnia 10 stycznia 1993r. prowadzona w oparciu o utworzoną w dniu 1 stycznia 1993r nową spółkę cywilną (...).

Tytułem wstępu do dalszych rozważań należy stwierdzić, że apelujący błędnie wywodzi, iż omawiana powyżej kwestia kontynuacji lub nie po dniu 31 grudnia 1992r. umowy spółki cywilnej zawartej przed powstaniem wspólności ustawowej jest kluczowa dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego podstawowe znaczenie ma bowiem inna okoliczność a mianowicie to z jakich środków pokryty został wkład R. W. (1) w spółce cywilnej (...). Bez wątpienia bowiem zarówno w aktualnym jak i obowiązującym do 19 stycznia 2005r stanie prawnym w doktrynie i orzecznictwie jednolicie przyjmowano, że prawa majątkowe wynikające ze współwłasności łącznej spółki cywilnej, zawartej wyłącznie przez jednego z małżonków należą zawsze do jego majątku osobistego, niezależnie od tego czy umowa ta została zawarta przed czy też po powstaniu małżeńskiej wspólności ustawowej. Aktualnie zasadę tę wyraża treść art. 33 pkt 3 Kro a w poprzednim stanie prawnym treść art. 33 pkt 6 Kro przy przyjęciu, że prawa w spółce cywilnej stanowiły niezbywalne prawa osobiste małżonka (por. Uchwała SN z 15 września 2004r. w sprawie III CZP 46/04 publ. OSNC 2005/9/152). W tym stanie rzeczy niezależnie od daty zawarcia przez R. W. (1) umowy spółki cywilnej (...) wynikające z tej umowy prawa majątkowe mogły należeć wyłącznie do jego majątku osobistego. Tym nie mniej fakt, że prawa majątkowe w spółce stanowiły majątek osobisty uczestnika nie oznacza, że istnienie spółki pozostawało bez wpływu na majątek wspólny stron. Po pierwsze bowiem zgodnie z treścią art. 31 § 2 pkt 2 Kro do majątku wspólnego należały dochody uzyskiwane przez R. W. (1) ze spółki. Po drugie, zgodnie z przyjętą w orzecznictwie zasadą w sytuacji gdy wkład do spółki cywilnej jednego z małżonków pokryty został z majątku wspólnego, wierzytelność z tytułu pokrycia tego wkładu podlega rozliczeniu na podstawie art. 45 Kro stosowanego w drodze analogii (por. uchwała SN z dnia 15 września 2004r. w sprawie III CZP 46/04, postanowienie SN z dnia 16 kwietnia 2008r. w sprawie VCSK 548/07 publ. LEX nr 577240). W praktyce oznacza to, że w rozpoznawanej sprawie kluczową kwestią nie jest to czy zawarta w dniu 1 stycznia 1993r. umowa skutkowała powstaniem nowej spółki czy też zmianą spółki wcześniejszej, lecz to z jakiej masy majątkowej doszło do pokrycia wkładu majątkowego R. W. (1) o którym mowa w dokumencie z dnia 1 stycznia 1993r, o wartości 2,5 miliona starych złotych. Jak wskazano bowiem rozliczeniu w trybie art. 45 Kro podlegać będzie wierzytelność z tytułu pokrycia wkładu w spółce cywilnej (...) jeżeli pokrycie to nastąpiło do ze środków należących do majątku wspólnego stron. Przy czym brak jest wystarczających argumentów jurydycznych przemawiających za tym aby zasadę tę ograniczać wyłącznie do wkładu w spółce założonej w czasie trwania wspólności majątkowej. Skoro bowiem podstawą do rozliczania a trybie art. 45 Kro wierzytelności z tytułu pokrycia wkładu małżonka w spółce cywilnej z majątku wspólnego jest uznanie takiego nakładu jako formy inwestowania majątkiem przez małżonków, należy przyjąć, że zasady rozliczania wierzytelności z tego tytułu dotyczą zarówno wkładu wnoszonego przy założeniu spółki jak i wkładu wnoszonego na jego podwyższenie w spółce już istniejącej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy należy stwierdzić, że wskazany w umowie z dnia 1 stycznia 1993r. nakład majątkowy R. W. (1) na wkład o wartości 2,5 miliona złotych podlega rozliczeniu między stronami, nawet przy założeniu że wskazana umowa wyraża kontynuację umowy spółki z 1992r. Nie ulega bowiem wątpliwości, że na dzień 31 grudnia 1992r. P.H. (...) s.c. K. W, W. R, W. J. nie miała żadnego wspólnego majątku. Wkład pieniężny wspólników został przeznaczony na zakup materiału siewnego, który następnie został w całości rozdysponowany. Tym samym dla kontynuowania działalności spółka wymagała dokapitalizowania nowymi wkładami. Jak wskazano wkłady dotychczasowe zostały w całości zużyte, co wyklucza możliwość przyjęcia takiej wykładni umowy z dnia 1 stycznia 1993r. w myśl której zapisy dotyczące wkładów dotyczą wkładów już wniesionych. Takie rozumienie woli stron wynika także z literalnego brzmienia umowy, w myśl której wspólnicy zobowiązują się dopiero wnieść wkłady w wartości 2,5 miliona złotych a nie oświadczają, że wkłady te już do spółki wnieśli. W tym stanie rzeczy, nawet przy przyjęciu wersji apelującego o kontynuacji wcześniejszej spółki cywilnej należałoby przyjąć, że w czasie istnienia małżeńskiej wspólności majątkowej stron została ona dokapitalizowana przez R. W. (1) wkładem majątkowym o wartości 2,5 mln złotych. Co więcej, wysokość określonego w dniu 1 stycznia 1993r. wkładu nigdy nie uległa zmianie i ostatecznie został on wniesiony do spółki jawnej (...) utworzonej w dniu 28 października 2001r.

Przy czym, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje żadnych podstaw do przyjęcia, że pokrycie wkładu nastąpiło z majątku osobistego R. W. (1). Nawet jeżeli środki na jego pokrycie pochodziły z dochodów z gospodarstwa rolnego uczestnika lub jego zysku z pierwszej spółki (...), należy uznać po myśli art. 31 § 2 pkt 2 Kro że środki te stanowiły majątek wspólny stron. Co więcej, zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem doktryny i orzecznictwa w systemie obowiązującego prawa rodzinnego, przyjmującego jako zasadę reżim ustawowej wspólności majątkowej, można skonstruować domniemanie, według którego określone rzeczy w transakcji dokonywanej przez jednego tylko z małżonków zostają nabyte z majątku dorobkowego w interesie (na rzecz) ustawowej majątkowej wspólności małżeńskiej. Natomiast nabycie określonej rzeczy z majątku odrębnego małżonka musi wynikać wyraźnie nie tylko z oświadczenia współmałżonka, ale także - i to przede wszystkim - z całokształtu okoliczności istotnych prawnie z punktu widzenia przepisów k.r.o. (por. Wyrok SN z 17 maja 1985r w sprawie III CRN 119/85 publ. LEX nr 5224, Postanowienie SN z dnia 17 października 2003r. w sprawie IV CK 283/02 publ. LEX nr 602280). Uczestnik postępowania nie zaoferował dowodów z których wynikałoby, że wkłady w spółce cywilnej (...), pokryte w wykonaniu umowy z dnia 1 stycznia 1993r. pochodziły ze środków stanowiących jego majątek odrębny. W tym stanie rzeczy nie obalił domniemania ich pokrycia ze środków stanowiących majątek wspólny stron.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy jako chybione Sąd uznał zarzuty apelacji uczestnika naruszenia przepisów art. 684 Kpc w zw. z art. 567 § 3 Kpc poprzez ich niewłaściwe zastosowanie a w powiązaniu z nimi zarzuty naruszenia art. 31 §1 Kro i art. 45 § 1 Kro poprzez ich niewłaściwe zastosowanie oraz art. 33 pkt 1 w zw. z art. 33 pkt. 10 Kro poprzez ich niezastosowanie w takim zakresie w jakim dotyczą przyjęcia przez Sąd Rejonowy podstaw do rozliczenia nakładów z majątku wspólnego stron, na majątek osobisty R. W. (1). W ocenie Sądu Okręgowego, co do zasady bowiem apelujący nie ma racji twierdząc, że w okolicznościach sprawy brak podstaw do tego rodzaju rozliczeń. Tym nie mniej pomimo prawidłowego przyjęcia przez Sąd a quo istnienia w majątku wspólnym stron wierzytelności z tytułu nakładu na majątek osobisty uczestnika poprzez niewłaściwe zastosowanie przepisów prawa materialnego tj. art. 31 §1 i § 2 pkt 2 Kro i art. 33 pkt 3 i 10 Kro w zw. z art. 45 § 1 Kro Sąd nieprawidłowo określił wartość tej wierzytelności. W tym więc zakresie postanowienie wymaga korekty Sądu Okręgowego pomimo braku ze strony uczestnika zarzutów apelacji w tym zakresie. Należy bowiem podkreślić, że w granicach zaskarżenia sąd odwoławczy bierze pod rozwagę z urzędu nieważność postępowania oraz wszelkie naruszenia przepisów prawa materialnego (por. wyroki Sądu Najwyższego, np. z: 2 lipca 2008 r., II PK 7/08, OSNP 2009/21-22/283, 14 stycznia 2009 r., IV CSK 350/08, LEX nr 487549, 5 listopada 2009 r., I CSK 108/09, LEX nr 570110, 18 czerwca 2010 r.).

Jak wynika z poczynionych wcześniej rozważań, zarówno doktryna jak i orzecznictwo zgodnie przyjmuje konieczność rozliczenia jako nakładu w trybie art. 45 § 1 Kro wierzytelności z tytułu pokrycia z majątku wspólnego, wkładu małżonka w spółce cywilnej. Jednocześnie dostrzegając praktyczny wymiar funkcjonowania w obrocie gospodarczym spółek cywilnych oraz prawną możliwość przekształcania tych spółek w spółki jawne w trybie art. 26 § 4 Kodeksu spółek handlowych, w orzecznictwie Sądu Najwyższego wypracowano pogląd zgodnie z którym w sytuacji gdy wkład jednego z małżonków do spółki cywilnej przekształconej w spółkę jawną pochodzi z majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską, do majątku tego należy wierzytelność z tytułu nakładu, którym pokryto wkład. Wysokość tej wierzytelności ustala się według reguł obowiązujących przy obliczaniu wartości udziału kapitałowego w przypadku wystąpienia wspólnika ze spółki jawnej (art. 65 k.s.h.). Przy czym przy obliczaniu wartości udziałów w spółce należy mieć na względzie jej stan z chwili ustania wspólności majątkowej małżeńskiej, a ceny z daty orzekania (por. uchwała SN z dnia 13 marca 2008r. w sprawie III CZP 9/08 publ. OSNC 2009/4/54). Należy bowiem zauważyć, że zasadą wyprowadzoną z treści art. 1038 § 1 Kc w z art. 46 Kro i art. 684 Kpc jest obowiązek objęcia podziałem składników majątku, które należały do tego majątku w chwili ustania wspólności i istnieją nadal w momencie dokonywania podziału (por. Postanowienie SN w dnia 31 stycznia 2013r. w sprawie III CSK 349/12 publ. LEX nr 1314384). Należy również zauważyć, że z mocy art. 46 Kro, od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku który był nią objęty stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku. Tymczasem przywołane przepisy art. 1035 i nast. Kc w zw. z art. 195 i nast. Kc nie przewidują surogacji w zakresie składników majątku spadkowego, zbytych po dniu otwarcia spadku. Oczywiście czynności prawne i faktyczne mające za przedmiot składniki majątku spadkowego dokonywane przez jednego ze spadkobierców bez zgody pozostałych, mogą wywoływać różnorakie skutki prawne, łącznie z powstaniem roszczeń z tytułu zbycia przedmiotów bez zgody pozostałych spadkobierców, tym nie mniej nie oznacza to, że przedmioty majątkowe nabyte przez spadkobiercę w zamian za zbyte składniki masy spadkowej wchodzą na zasadzie surogacji do masy spadkowej. Należy bowiem pamiętać, że surogacja określonych praw majątkowych jest możliwa tyko wówczas, gdy przewiduje to wyraźnie przepis prawa lub też umowa wszystkich zainteresowanych stron.

Bez wątpienia zatem w rozpoznawanej spawie na chwilę ustania wspólności ustawowej do majątku wspólnego stron należała przysługująca względem uczestnika wierzytelność z tytułu nakładów na udziały jakie nie tę chwilę przysługiwały R. W. (1) w A.J. W., R. (...) spółka jawna z siedzibą w Równej, powstałej z przekształcenia spółki cywilnej (...), według stanu na dzień ustania wspólności tj. 17 kwietnia 2013r. a według cen z daty orzekania, ustalona zgodnie z regułami obowiązującymi przy obliczaniu wartości udziału kapitałowego w przypadku wystąpienia ze spółki jawnej. W ocenie Sądu Okręgowego brak jest natomiast jakichkolwiek podstaw prawnych i faktycznych aby tak ustaloną kwotę wierzytelności w jakikolwiek sposób wiązać z późniejszą działalnością spółki jawnej (...) lub też działalnością i wynikami finansowymi powstałej w wyniku jej przekształcenia – (...) sp. z o.o. Bez wpływu na wysokość wierzytelności z tytułu nakładu na majątek odrębny uczestnika ustaloną według wartości tego udziału na dzień 17 kwietnia 2013r. pozostaje bowiem późniejsza wartość tego udziału w spółce jawnej jak również w spółce z o.o.

Jako chybione Sąd Okręgowy uznał zarzuty apelacji pełnomocnika wnioskodawczyni naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 31 § 1 i 2 pkt 1 i 2 Kro i art. 33 pkt 2 i 10 Kro a także art. 406 K.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że w skład majątku wspólnego objętego podziałem wchodzą jedynie nakłady na udziały R. W. (1) w (...) sp. z o.o., a nie bezpośrednio te udziały. Wbrew apelującemu Sąd a quo prawidłowo uznał, że w skład majątku wspólnego nie wchodzą udziały uczestnika w spółce z o.o. (...). Jak już wcześniej wskazano przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz Kodeksu cywilnego nie przewidują generalnej zasady surogacji do majątku wspólnego, składnika majątkowego nabytego przez jednego z małżonków, w zamian za składnik majątku wspólnego zbyty przez niego, po ustaniu wspólności majątkowej. Niewątpliwe więc udziały R. W. (1) w spółce z o.o. (...), nabyte po ustaniu wspólności majątkowej nie mogły by stanowić składników majątku wspólnego, nawet gdyby nabyte zostały w zamian tych składników. Niezależnie od powyższego, apelująca nie ma racji twierdząc, że udziały w spółce jawnej (...) stanowiły majątek wspólny stron. Jak już wcześniej wskazano prawa majątkowe R. W. (1) w spółce cywilnej (...) należały do jego majątku osobistego. W konsekwencji na zasadzie surogacji wynikającej z treści art. 33 pkt 2 i 10 Kro nabyte w zamian tych praw udziały w spółce jawnej (...) powstałej z przekształcenia spółki cywilnej, także stanowiły jego majątek osobisty. Przy czym w praktyce, z uwagi na nieistnienie w chwili dokonywania podziału majątku wspólnego udziałów R. W. (1) w spółce jawnej (...), niemożliwe byłoby objęcie ich podziałem. Tak więc nawet przy założeniu, że wchodziły one w skład majątku wspólnego, na chwilę dokonywania podziału możliwe byłoby jedynie dokonanie rozliczenia ich równowartości według stanu na chwilę ustania wspólności a cen obowiązujących w chwili działu.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji. Koszty postępowania apelacyjnego zostaną rozliczone przez Sąd Rejonowy, w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.