Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1843/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach

Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Maria Małek-Bujak (spr.)

Sędziowie

SSA Lena Jachimowska

SSA Jolanta Ansion

Protokolant

Sebastian Adamczyk

po rozpoznaniu w dniu 18 października 2017 r. w Katowicach

sprawy z odwołania A. L., (A. L.),

(...) Spółki z o.o. w K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C.

o ustalenie podstawy wymiaru składek

na skutek apelacji ubezpieczonego A. L.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w Katowicach z dnia 6 czerwca 2016 r. sygn. akt X U 1435/14

1. zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i ustala, że postawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne ubezpieczonego A. L. z tytułu zatrudnienia u płatnika składek
(...) Spółka z o.o. w K. stanowi kwota 18.000 zł (osiemnaście tysięcy złotych) od dnia 1 września 2013 roku;

2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. na rzecz ubezpieczonego A. L. kwotę 390 zł (trzysta dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

/-/ SSA L.Jachimowska /-/ SSA M.Małek-Bujak /-/ SSA J.Ansion

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1843/16

UZASADNIENIE

Decyzją z 18 kwietnia 2014r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. stwierdził, że od 1 sierpnia 2013r. miesięczną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne ubezpieczonego A. L. z tytułu zatrudnienia u płatnika (...) Sp. z o.o. stanowi kwota 3.651,72 zł za wrzesień 2013r., kwota 3.823,32 zł za październik 2013r. oraz kwota 382,33 zł za listopad 2013r.

Organ rentowy wskazał, że w okresie od kwietnia 2013r. do lipca 2013r. ubezpieczony był zatrudniony w wymiarze ½ etatu z podstawą wymiaru składek w wysokości 1.600 zł, natomiast od 1 sierpnia 2013r. zmieniono wymiar czasu pracy na pełen oraz ustalono wynagrodzenie w wysokości 18.000 zł. W ocenie organu rentowego dalece podejrzana wydaje się być zmiana wymiaru czasu pracy przy jednoczesnym wzroście wynagrodzenia
o 1100% zaproponowana przez płatnika (...) Sp. z o.o. w okresie poprzedzającym przejście na zasiłek chorobowy – co miało na celu bez wątpienia chęć otrzymania od ZUS
wysokiego zasiłku. Ponadto na dzień wydania decyzji w spółce (...) poza ubezpieczonym zatrudnione są dwie osoby i ich wynagrodzenie jest o ponad 1000% niższe od zaproponowanego ubezpieczonemu (druga osoba zatrudniona jest dopiero od 1 stycznia 2014r.). W konsekwencji w opinii organu rentowego doszło do ustalenia wysokiego wynagrodzenia za pracę w celu uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, co stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego polegające na świadomym kształtowaniu stosunku prawnego w taki sposób, by uzyskać wysokie świadczenia
(zasiłek chorobowy i zasiłek macierzyński) przy jednoczesnym krótkim okresie opłacania składek (niskim koszcie z tytułu należnych składek). Powyższe odbywa się kosztem innych uczestników systemu ubezpieczeń społecznych, opartego na zasadzie solidaryzmu.

Ubezpieczony A. L. oraz płatnik składek (...) Sp. z o.o. wnieśli odwołania od decyzji wnosząc o zmianę decyzji poprzez ustalenie podstawy wymiaru składek
na ubezpieczenie społeczne z tytułu zatrudnienia ubezpieczonego u płatnika od 1 sierpnia 2013r. przy uwzględnieniu wysokości wynagrodzenia ustalonego w umowie o pracę
z ubezpieczonym jako kwot zadeklarowanych przez płatnika składek. Wnieśli o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka T. W. na okoliczność treści umowy o pracę łączącej strony, zgodnego zamiaru stron w zakresie zawarcia i wykonywania umowy oraz dowodu z zeznań stron na te okoliczności.

W odpowiedzi na odwołania organ rentowy wniósł o ich oddalenie oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. W pełni podtrzymał swe stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z 6 czerwca 2016r., sygn. akt X U 1435/14 Sąd Okręgowy
w Katowicach w punkcie 1 oddalił odwołania, w punkcie 2 zasądził od (...) Spółka z o.o. w K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, a w punkcie 3 zasądził od A. L. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony A. L. został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych od 1 kwietnia 2013r. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika (...) Sp. z o.o. z wymiarem czasu pracy, a następnie
został zgłoszony do ubezpieczeń od 1 sierpnia 2013r. z wymiarem czasu pracy 1/1.
Podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu zatrudnienia wynosiła:
w kwietniu 2013r. – 0 zł, od maja 2013r. do sierpnia 2013r. – 1.600 zł, od września 2013r. do października 2013r. – 18.000 zł, listopada 2013r. – 706,66 zł.

W okresie od kwietnia 2013r. do lipca 2013r. A. L. był zatrudniony w spółce (...) jako informatyk w wymiarze 1/2 etatu z podstawą wymiaru składek (wynagrodzeniem)
w wysokości 1.600 zł. Kiedy podejmował zatrudnienie obiecano mu podwyższenie wynagrodzenia - co nastąpiło po czterech miesiącach i miało być związane z uzyskaniem przez spółkę kredytów pod budowę domów. W dniu 1 sierpnia 2013r. zawarta została umowa o pracę na czas nieokreślony od 1 sierpnia 2013r. pomiędzy (...) Sp. z o.o. reprezentowaną przez T. W. a A. L.. Ubezpieczony został zatrudniony na stanowisku kierownika działu sprzedaży domów jednorodzinnych w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem zasadniczym w kwocie 18.000 zł brutto. Ubezpieczony wedle wyjaśnień
stron został zatrudniony w celu reprezentowania spółki, negocjacji z bankami, współpracy
z notariuszem i podpisywania umów notarialnych, redagowania prospektu informacyjnego firmy, opracowywania umów deweloperskich, współpracy przy tworzeniu strony internetowej i jej aktualizacji, tworzenia kampanii reklamowej firmy, negocjacji z potencjalnymi klientami do zakupu oferowanych nieruchomości, serwisowania sprzętu informatycznego i konfiguracji oprogramowania w firmie, pomocy przy redagowaniu pism, umów oraz ich segregowaniu, wykonywania zdjęć placu budowy oraz kontroli postępu prac budowlanych. Ustalone zaś
od sierpnia 2013r. wynagrodzenie miało stanowić około 2% wartości średniej jednej nieruchomości na rękę - ceny wywoławcze dziewięciu budowanych przez spółkę (...) nieruchomości zostały ustalone na następujące kwoty: 569.000 zł (dwa domy typu A),
595.000 zł (cztery domy typu B), 585.000 zł (dwa domy typu C) i 715.000 zł (jeden dom
typu D), a zatem średnia cena oferowanej nieruchomości wynosiła około 600.000 zł. Wynagrodzenie ubezpieczony otrzymywał na konto lub „do ręki” – otrzymane przychody zostały zadeklarowane w zeznaniu podatkowym ubezpieczonego złożonym w Urzędzie Skarbowym za rok 2013. Poza ubezpieczonym w spółce (...) zatrudnione były dwie osoby, za wynagrodzeniem minimalnym (prezes spółki i druga osoba zatrudniona od 1 stycznia 2014r.).

Dokument ZUS RCA złożony przez płatnika za ubezpieczonego, w którym wykazano pełny wymiar czasu pracy i podwyższoną podstawę wymiaru składek za wrzesień 2013r. wpłynął do ZUS dnia 16 października 2013r., a ubezpieczony A. L. był niezdolny do pracy już od 4 października 2013r. Od 19 lipca 2012r. leczył się
w Poradni Neurologicznej, a od września 2013r. w Poradni Psychiatrycznej. Od 16 października 2013r. do 20 grudnia 2013r. był hospitalizowany w Centrum Psychiatrii w K..
Ze zwolnienia lekarskiego korzystał przez okres 6 miesięcy, a następnie uzyskał uprawnienia do świadczeń rehabilitacyjnych i odzyskał zdolność do pracy. Wedle twierdzeń stron powrócił do pracy, wykonywał ją i według przedstawionych kopii przelewów otrzymywał wynagrodzenie.

Spółka (...) od czerwca 2014r. zalega z płatnościami składek, a prowadzone wobec niej postępowanie egzekucyjne nie jest skuteczne.

Prezesem Zarządu Spółki z o. o. E. jest T. W. – jest on kolegą ubezpieczonego A. L. od czasów szkoły średniej. W dniu 31 lipca 2015r. ubezpieczony A. L. wypowiedział spółce (...) umowę o pracę z 1 sierpnia 2013r. – motywując wypowiedzenie brakiem otrzymywania wynagrodzenia od pracodawcy w roku 2015 na skutek problemów finansowych spółki. Spółka (...) nie złożyła w Sądzie Rejestrowym sprawozdania finansowego za rok 2014. W roku bilansowym 2013 spółka odnotowała zysk 87.642,08 zł,
a w roku 2014r. zysk 330.218,27 zł. Spółka (...) nie złożyła w Sądzie Rejestrowym sprawozdania finansowego za rok 2014.

W oparciu o dokonane ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że odwołania nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd I instancji zaznaczył, że stosownie do regulacji zawartej w art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U.
z 2015r., poz. 121 ze zm.), zwanej dalej ustawą systemową, podstawę wymiaru składek
na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych pracowników stanowi przychód
w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu zatrudnienia
w ramach stosunku pracy. W podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne
i rentowe osób nie uwzględnia się wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną oraz zasiłków.

Art. 41 ust. 12 i 13 ustawy systemowej stanowi, że jeżeli ubezpieczony nie zakwestionuje informacji zawartych w imiennym raporcie miesięcznym to informacje te uznaje się za zgodne ze stanem faktycznym, chyba że informacje dotyczące okresu objętego raportem zakwestionuje ZUS, wydając decyzję. Jeżeli Zakład zakwestionuje i zmieni informacje przekazane przez płatnika składek, zawiadamia o tym ubezpieczonego i płatnika składek i po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego wydaje decyzję. W ramach
art. 41 ust. 12 i 13 ustawy systemowej Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa. Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych może być bowiem ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 16 października 2013r.,
sygn. akt III AUa 294/13).

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne ubezpieczonego A. L..

W ocenie Sądu I instancji w ustalonym stanie faktycznym sprawy za zasadne należy uznać dokonane przez organ rentowy ustalenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, chorobowe, wypadkowe i zdrowotne odwołującego się podlegającego ubezpieczeniu, jako pracownika u płatnika składek (...) Sp. z o.o. od września 2013r.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowane jest stanowisko, iż w ramach
art. 41 ust. 12 i 13 ustawy systemowej Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest uprawniony do zakwestionowania wysokości wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, (por. uchwała Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2005r.,
II UZP 2/05, OSNP 2005/21/338; wyrok Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 2005r., II UK 16/05, OSNP 2006/11-12/191 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 19 maja 2009r., III UK 7/09,
LEX nr 509047).

Autonomia stron umowy o pracę w kształtowaniu jej postanowień podlega
ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa,
a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Odpowiednie zastosowanie art. 58 k.c. prowadzi do wniosku,
że postanowienia umowy o pracę sprzeczne z ustawą albo mające na celu jej obejście są nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - nieważne bezwzględnie. Ocena wysokości wynagrodzenia uzgodnionego przez strony stosunku pracy na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ma istotne znaczenie z uwagi na okoliczność, że ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy następuje w oparciu o przychód, o którym mowa
w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Umowa o pracę wywołuje nie
tylko skutki bezpośrednie, dotyczące relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych - kształtując wysokość składki,
a w konsekwencji świadczeń z zabezpieczenia społecznego.

Ocena postanowień umownych musi być zatem dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych. Godziwość wynagrodzenia za pracę w prawie ubezpieczeń społecznych musi być zatem interpretowana przy uwzględnieniu wymogu ochrony interesu publicznego oraz zasady solidarności ubezpieczonych. Płaca stanowiąca jednocześnie podstawę wymiaru składki nie może być ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie i nie może rażąco przewyższać wkładu pracy, by
w konsekwencji składka na ubezpieczenie społeczne nie przekładała się na świadczenie
w kwocie nienależnej. Podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi więc wynagrodzenie godziwe rozumiane jako należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy,
natomiast ocena godziwości tego wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji.

Dokonywana przez ZUS kontrola zgłoszeń do ubezpieczenia oraz prawidłowości
i rzetelności obliczenia składki oznacza przyznanie mu kompetencji do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień, a zatem, również postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji
z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

W ustalonym stanie faktycznym Sąd stwierdził z całą stanowczością, że stanowisko organu rentowego wyrażone w zaskarżonej decyzji jest w pełni zasadne. Nie budziło wątpliwości Sądu I instancji, że ubezpieczony pracę u płatnika wykonywał (nie było to przez organ rentowy kwestionowane). Zastrzeżenia budziło jednakże ustalone 1 sierpnia 2013r. wynagrodzenie za pracę w kwocie brutto 18.000 zł (naprzeciw uprzednio ustalonego przez strony wynagrodzenia miesięcznego brutto 1.600 zł), które w ocenie organu rentowego,
a także w ocenie Sądu, nie było wynagrodzeniem adekwatnym do sytuacji finansowej spółki (...) (wykazany zysk za rok 2013 nie mógłby pokryć wynagrodzenia dla ubezpieczonego, wraz z kosztami zatrudnienia obciążającymi pracodawcę) i powierzonych ubezpieczonemu czynności. Skarżący podkreślali swobodę stron umowy o pracę w ustalaniu jej warunków
i wynagrodzenia za pracę – sądy powszechne, w tym Sąd Najwyższy, wielokrotnie jednak podkreślały, że nie można akceptować nagannych społecznie zachowań polegających na ustalaniu rażąco wygórowanego wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na krótko przed korzystaniem ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, ustalanych celem uzyskania wysokich świadczeń z ZUS. Nie budzi wątpliwości Sądu, że w niniejszej sprawie miała miejsce taka sytuacja.

Zaznaczenia wymaga, że niezdolność do pracy ubezpieczonego powstała dnia
4 października 2013r., a pierwsza deklaracja z nową podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne wpłynęła to ZUS dnia 16 października 2013r. – organ rentowy zatem o zwiększeniu wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek o przeszło 1000% powziął informację już po rozpoczęciu korzystania przez ubezpieczonego ze zwolnienia lekarskiego. Sąd jednocześnie nie jest władny aby kwestionować zasadność zwolnień lekarskich ubezpieczonego, zwłaszcza, że schorzenia skarżącego (schorzenia psychiczne)
nie miały charakteru nagłego zdarzenia implikowanego obiektywnymi okolicznościami.
Nie sposób oceniać korzystania przez niego ze zwolnienia właśnie w danym okresie.
Nie jest jednak obojętne dla oceny całokształtu okoliczności sprawy, iż czasowa niezdolność do pracy nastąpiła właśnie w czasie gdy tak znacznie zwiększone zostało wynagrodzenie ubezpieczonego. Nie może też nie budzić wątpliwości co do zasadności ustalonego wynagrodzenia fakt, że ubezpieczony i Prezes skarżącej spółki – pracodawca – znają się
od lat, są kolegami od czasów szkolnych. W tym kontekście kwoty przekazywane ubezpieczonemu po zakończeniu jego choroby, w ocenie Sądu, nie stanowiły wynagrodzenia za pracę. Fakt ich przekazywania między osobami znajomymi budzi zasadne wątpliwości
co do ich charakteru, zwłaszcza, że jak wynika z dokumentacji ZUS spółka (...) nie odprowadzała już składek od wynagrodzeń (wykaz zaległości składkowych). Przekazanie środków pieniężnych miało zatem, w ocenie Sądu, na celu jedynie uwiarygodnienie
faktu wypłacania umówionego wynagrodzenia dla uzyskania wysokich świadczeń z funduszu chorobowego ZUS. Ponadto powierzenie ubezpieczonemu prowadzenia całokształtu działalności spółki w sytuacji gdy niemal od razu przechodzi on na kilkumiesięczne świadczenia chorobowe i okazuje się, że inwestycje spółki można bez niego prowadzić (czynności za wynagrodzeniem minimalnym wykonywał prezes spółki) wyraźnie, w ocenie Sądu wskazuje, że ustalenie 1 sierpnia 2013r. wynagrodzenia brutto 18.000 zł miało jedynie na celu uzyskanie rażąco wysokich świadczeń chorobowych, nie było uzasadnione zakresem powierzonych czynności, kondycją finansową spółki, potrzebami pracodawcy.

Apelację od wyroku wniósł ubezpieczony A. L..

Zaskarżając wyrok Sądu I instancji w całości zarzucił mu:

1. naruszenie przepisów postępowania – art. 233 k.p.c., mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów oraz uchybienie zasadom logicznego rozumowania
i doświadczenia życiowego skutkujące błędnym przyjęciem, że pomimo osiągania przez ubezpieczonego dochodu w wysokości 18.000 zł, która to okoliczność jest
w sprawie bezsporna, usprawiedliwionym jest ustalenie przez organ rentowy
niższej podstawy wymiaru składek, oraz twierdzeniem przez Sąd I instancji, że fakt znajomości szkolnej ubezpieczonego z prezesem zatrudniającej go spółki wywołuje wątpliwości co do kwot wynagrodzenia za pracę,

2. mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia naruszenie prawa materialnego:

- art. 58 k.c. w zw. z art. 300 k.p. i art. 22 k.p. poprzez ich niewłaściwą wykładnię, skutkująca błędnym przyjęciem przez Sąd I instancji, że umowa o pracę zawarta pomiędzy ubezpieczonym, a (...) Sp. z o.o. w zakresie postanowień określających wysokość wynagrodzenia jest nieważna jako sprzeczna z ustawą albo mająca na
celu jej obejście oraz sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, podczas gdy
strony umowy o pracę rzeczywiście wykonywały obowiązki z niej wynikające, zaś wzrost wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego był bezpośrednim skutkiem zmiany stanowiska pracy, na którym ubezpieczony był zatrudniony oraz zwiększeniem zakresu obowiązków i odpowiedzialności pracownika, na którą to okoliczność
Sąd I instancji w ogóle nie zwrócił uwagi,

- art. 353 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. i art. 22 k.p. w zw. z art. 78 k.p. poprzez ich niezastosowanie, skutkujące błędnym założeniem przez Sąd I instancji, jakoby godziwość wynagrodzenia za pracę w prawie ubezpieczeń społecznych winna być interpretowana przy uwzględnieniu wymogu ochrony interesu publicznego oraz zasady solidarności ubezpieczonych, co w konsekwencji spowodowało de facto odebranie stronom umowy o pracę możliwości kształtowania jej postanowień
zgodnie z ich wolą przy uwzględnieniu charakteru i nakładu pracy oraz kwalifikacji pracownika.

W oparciu o podniesione zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i orzeczenie przez Sąd II instancji co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie odwołania ubezpieczonego i ustalenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne dla ubezpieczonego z tytułu zatrudnienia u płatnika składek od 1 sierpnia 2013r. przy uwzględnieniu wysokości wynagrodzenia wynikającego z umowy o pracę oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji podniósł, że Sąd I instancji przekroczył granice swobodnej oceny dowodów uchybiając jednocześnie zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez błędne przyjęcie, że pomimo osiągania przez ubezpieczonego dochodu
w wysokości 18.000 zł, która to okoliczność jest w sprawie bezsporna, usprawiedliwionym jest ustalenie przez organ rentowy niższej podstawy wymiaru składek.

Z przyjętym przez Sąd I instancji tokiem rozumowania apelujący podjął polemikę.

Zdaniem ubezpieczonego organ rentowy w żaden sposób nie wykazał, że wynagrodzenie w kwocie brutto 18.000 zł nie było adekwatne do sytuacji finansowej płatnika składek oraz powierzonych ubezpieczonemu czynności. Co istotne, przy tym w sprawie tej bezsporna jest okoliczność, że po pierwsze do faktycznego zatrudnienia ubezpieczonego doszło, a po drugie zostało temu ostatniemu wypłacone w/w wynagrodzenie, zaś otrzymane przychody zostały zadeklarowane w zeznaniu podatkowym ubezpieczonego w Urzędzie Skarbowym. Nie ma zatem żadnych podstaw by negować wysokość przychodu ubezpieczonego. Co ważne przy tym nie jest wiadome, na jakiej podstawie organ rentowy przyjął wskazywane przez siebie kwoty podstawy składek.

Po drugie błędnie przyjął Sąd I instancji, że umowa o pracę zawarta pomiędzy ubezpieczonym, a (...) Sp. z o.o. w zakresie postanowień określających wysokość wynagrodzenia jest nieważna jako sprzeczna z ustawą albo mająca na celu jej obejście
oraz sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Strony umowy o pracę natomiast rzeczywiście wykonywały obowiązki z niej wynikające, zaś wzrost wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego był bezpośrednim skutkiem zmiany stanowiska pracy, na którym ubezpieczony był zatrudniony oraz zwiększeniem zakresu obowiązków i odpowiedzialności pracownika, na którą to okoliczność Sąd I instancji w ogóle nie zwrócił uwagi. Sąd I instancji naruszył tym samym art. 58 k.c. w zw. z art. 300 k.p. i art. 22 k.p. poprzez ich niewłaściwą wykładnię. Apelujący wskazał, że - jak słusznie zresztą ustalił Sąd I instancji - ubezpieczony A. L. był zatrudniony u płatnika składek od miesiąca kwietnia 2013r. do lipca
2013r. w charakterze informatyka w wymiarze 1/2 etatu oraz z wynagrodzeniem 1.600 zł.
z kolei od miesiąca sierpnia 2013r. ubezpieczony został zatrudniony u w/w pracodawcy
w pełnym wymiarze czasu pracy jako kierownik działu sprzedaży domów jednorodzinnych
z wynagrodzeniem zasadniczym 18.000 zł brutto. Trudno zatem nie zauważyć, że zmieniło się nie tylko stanowisko ubezpieczonego (na kierownicze), wymiar czasu pracy, ale przede wszystkim zakres obowiązków i odpowiedzialności z nimi związanej. Ubezpieczony bowiem miał za zadanie na podstawie nowej umowy o pracę: reprezentowanie spółki, negocjacje
z bankami, współpracę z notariuszem i podpisywanie umów notarialnych, redagowanie prospektu informacyjnego firmy, opracowywanie umów deweloperskich, współpracę przy tworzeniu strony internetowej i jej aktualizację, tworzenie kampanii reklamowej firmy, negocjacje z potencjalnymi klientami do zakupu oferowanych nieruchomości, serwisowanie sprzętu informatycznego i konfigurację oprogramowania w firmie, pomoc przy redagowaniu pism, umów oraz ich segregowaniu, wykonywanie zdjęć planu budowy oraz kontrolę postępu prac budowlanych. Nie dziwi zatem okoliczność podwyższenia ubezpieczonemu przez pracodawcę wynagrodzenia, biorąc pod uwagę tak szeroki zakres powierzonych mu zadań
i związanej z nimi odpowiedzialności. Niesłusznie jednocześnie wskazuje się zarówno
w decyzji ZUS, jak i zaskarżonym wyroku, że wynagrodzenie A. L. wzrosło
o 1100%. Zwrócić trzeba uwagę bowiem na okoliczność, że wzrost wynagrodzenia był też spowodowany zwiększeniem dwukrotnie wymiaru czasu pracy A. L.. Nie można również przyjąć, że wynagrodzenie A. L. nie było odpowiednie. Podstawę
wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe,
a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące
cechy ekwiwalentności do pracy, natomiast ocena godziwości tego wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości
i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego
w Gdańsku z 9 marca 2016r., sygn. akt III AUa 1701/15). W sprawie niniejszej, jak
już podnoszono powyżej, Sąd I instancji nie wziął pod uwagę rodzaju wykonywanej
przez ubezpieczonego pracy, jej ilości i kwalifikacji pracownika. Podobnie prezentuje się okoliczność związana z pozyskaniem kilkumilionowego kredytu oraz sprzedażą przez ubezpieczonego szeregu nieruchomości. Przychód dla spółki wygenerowany przez A. L. sprowadzał się do milionowych kwot.

Z kolei bez znaczenia dla niniejszej sprawy pozostaje okoliczność, że w E.
Sp. z o.o. były zatrudnione również inne osoby (w tym jedna od 1 stycznia 2014r.) pobierające niższe wynagrodzenie niż A. L.. Osoby te zajmowały bowiem inne stanowiska niż ubezpieczony i miały tym samym inne zakresy obowiązków.

Po trzecie, zupełnie niesłusznie przyjął Sąd I instancji, jakoby godziwość wynagrodzenia za pracę w prawie ubezpieczeń społecznych winna być interpretowana
przy uwzględnieniu wymogu ochrony interesu publicznego oraz zasady solidarności ubezpieczonych. Takie rozumowanie w konsekwencji powoduje odebranie stronom umowy
o pracę możliwości kształtowania jej postanowień zgodnie z ich wolą przy uwzględnieniu charakteru i nakładu pracy oraz kwalifikacji pracownika, a takie uprawnienia wprost daje Kodeks pracy. Apelujący podniósł, że A. L. od miesiąca sierpnia 2013r. zatrudniony był na stanowisku kierowniczym z niezwykle szerokim zakresem powierzonych zadań. Nie powinien zatem budzić wątpliwości fakt podwyższenia wynagrodzenia wyżej wymienionemu. W sprawie niniejszej w ogóle nie wykazano przy tym, że podwyższenie ubezpieczonemu wynagrodzenia miało na celu jedynie uzyskanie prawa do wysokich świadczeń
z ubezpieczenia społecznego. Ubezpieczony, jako pracownik na stanowisku kierowniczym miał pełne uprawnienie do wysokiego wynagrodzenia. Przyjęcie toku rozumowania ZUS
oraz następnie Sądu I instancji prowadzić musiałoby do konkluzji, że tak na prawdę
każde podwyższenie pracownikowi wynagrodzenia powinno być konsultowane z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych celem umożliwienia w/w organowi oceny prawidłowości wysokości jego przyznania.

A. L. nie mógł w końcu przewidzieć, że zachoruje. Z karty informacyjnej leczenia szpitalnego (data przyjęcia - 16 października 2013r.) wprost wynika, że ubezpieczony podlegał pierwszej hospitalizacji psychiatrycznej, spowodowanej objawami wynikającymi z trudnej sytuacji życiowej.

Za zbyt daleko idące należy także uznać w sprawie niniejszej stwierdzenie Sądu I instancji, że szkolna znajomość ubezpieczonego z prezesem (...) Sp. z o.o. ma automatycznie powodować nieprawidłowości w wypłacaniu wynagrodzenia (nazbyt wysokie jego kwoty). Okoliczność taka w żaden sposób nie została wykazana. Nie ma przy tym wątpliwości, że na rynku pracy częstym zjawiskiem jest istnienie relacji koleżeńskich, czy nawet rodzinnych pomiędzy pracownikami i pracodawcami. Nie dyskredytuje to jednak w żaden sposób umów o pracę zawieranych pomiędzy nimi, czy też w szczególności uzgodnień, co do warunków pracy i płacy w sytuacji, gdy zachowane są wszelkie zasady ich ustalania wynikające
z przepisów prawa pracy - jak było w tej sprawie.

Mając na uwadze powyższe, złożenie niniejszej apelacji w ocenie ubezpieczonego jest w pełni zasadne i konieczne.

Wartość przedmiotu zaskarżenia wg ubezpieczonego stanowi różnica pomiędzy podstawami wymiary składek za okres wrzesień - listopad 2013r. wskazanymi przez ubezpieczonego (18.000 zł, 18.000 zł, 706,66 zł) a podstawami wymiaru składek za w/w okres przyjętymi przez ZUS (3.651,72 zł, 3.823,32 zł, 382,33 zł).

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych.

Organ rentowy podniósł, że zarzuty apelacji nie znajdują uzasadnienia
w przedmiotowej sprawie, a Sąd Okręgowy w Katowicach dokonał prawidłowych ustaleń
w zakresie stanu faktycznego i prawnego, dokonał właściwej oceny zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego, a rozstrzygnięcie należy uznać za prawidłowe
i niebudzące żadnych wątpliwości.

W ustalonym stanie faktycznym w rzeczywistości po podwyższeniu wynagrodzenia odwołującemu o 1100% nigdy nie doszło do świadczenia przez odwołującego pracy przez cały miesiąc, gdyż odwołujący od razu skorzystał z zasiłku chorobowego. Nie bez znaczenia w niniejszej sprawie są także powiązania towarzyskie zachodzące pomiędzy osobami występującymi w imieniu pracodawcy a samym odwołującym, co dodatkowo podważa podstawową tezę wyrażoną w treści apelacji, iż podwyższenie o 1100% wynagrodzenia
za pracę odwołującemu było uzasadnione potrzebami pracodawcy i to nawet gdy praca odwołującego nie przyniosła wymiernych pracodawcy korzyści bo przynieść ich nie mogła, gdyż odwołujący po podwyżce przestał świadczyć pracę z powodu niezdolności do pracy.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego można stwierdzić z wysokim prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, że już w chwili podwyższenia odwołującemu wynagrodzenia pracodawca liczył się z tym, że koszty zatrudnienia odwołującego z podstawą wymiaru 18.000 zł poniesie FUS a nie on sam.

Organ rentowy zaznaczył, że Sąd Najwyższy w uchwale z 27 kwietnia 2005r.
(II UZP 2/05), dopuścił kontrolę wynagrodzenia za pracę w aspekcie świadczeń
z ubezpieczenia społecznego - zarówno w zakresie zgodności z prawem, jak również zasadami współżycia społecznego, stosownie do przepisu art. 86 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Wskazany wyżej przepis upoważnia do kontroli wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń przez płatników składek. Kontrola ta obejmuje między innymi zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych oraz prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i płacenia składki. Realna możliwość takiej kontroli pojawia się po przekazaniu do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych raportu miesięcznego, o którym mowa
w przepisie art. 41 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, jak również zgłoszenia, o którym mowa w art. 36 ust. 1 tej ustawy. Poza tym zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 19 października 2007r. w sprawie sygn. akt II UK 56/07 podleganie ubezpieczeniom społecznym wynika z prawidłowego zatrudnienia, a nie samego faktu zawarcia umowy
o pracę. Dokument w postaci umowy o pracę nie jest niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony umowy, faktycznie złożyły oświadczenia woli o treści zapisanej w dokumencie. Tak samo jak w wyroku Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2009r., sygn. akt I UK 21/09 Sąd Najwyższy wyraził stanowisko, że o tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł do ubezpieczenia nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacanie składki, ale faktyczne
i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikające z art. 22 § 1 k.p.

Z tej przyczyny wydany wyrok Sądu Okręgowego, zdaniem organu rentowego, należy uznać za prawidłowy.

Na rozprawie apelacyjnej 18 października 2017r. pełnomocnik ubezpieczonego oświadczył, że z chronologii zdarzeń wynika, iż problem zdrowotny właściciela E.
Sp. z o.o. rozpoczął się jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z ubezpieczonym, znacznie rozwinął się tuż przed zmianą warunków pracy i płacy ubezpieczonego do tego stopnia, że zaburzenia percepcji, myślenia i schorzenia somatyczne w konsekwencji doprowadziły do zgonu właściciela spółki w wyniku m.in. choroby alkoholowej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego zasługuje na uwzględnienie.

Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że zgodnie z art. 387 § 2 1 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji, a w apelacji nie zgłoszono zarzutów dotyczących tych ustaleń, uzasadnienie wyroku może zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku
z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych sądu pierwszej instancji z uwagi na brak podstaw ku temu, dokonując jedynie oceny stanu faktycznego ustalonego przed Sądem I instancji, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała ustaleń.

Stąd kwestią sporną (stanowiącą wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne A. L.) była jedynie ocena zgromadzonego materiału dowodowego.

W tym zakresie Sąd Apelacyjny dokonał odmiennej niż Sąd I instancji oceny zgromadzonego obszernego materiału dowodowego i uznał, że ustalone przez strony wynagrodzenie nie przekracza granic określonych w orzecznictwie i judykaturze i jest adekwatne do zakresu pełnionej funkcji, zakresu czynności, wiedzy, doświadczenia
i umiejętności A. L..

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zakres obowiązków ubezpieczonego był ogromny. Ubezpieczony jest informatykiem, prowadził bardzo dobrze prosperującą pozarolniczą działalność gospodarczą, w tym także łącznie z ubezpieczonym, ukończył także Akademię Ekonomiczną. Jak wynika z niekwestionowanych protokołów przesłuchania przez Sąd I instancji – jest człowiekiem aktywnym, samodzielnym
i wszechstronnym, stąd brak było podstaw do stwierdzenia, że nie poradzi sobie
z umówionym przez strony zakresem obowiązków.

Stąd przejście od wykonywania pracy informatyka na 1/2 etatu (przy wcześniejszym doświadczeniu w ramach działalności) do nowych obowiązków umówionych przez strony, było racjonalne. Czynności te bowiem mieściły się w zakresie umiejętności i doświadczenia A. L.. Podkreślenia wymaga, że przy umówionym wynagrodzeniu prowizyjnym
z tytułu sprzedaży domów zarówno nakład pracy jak i wynagrodzenie A. L. byłyby znacznie wyższe od umówionego, zaś fakt, że do tego nie doszło nie leżał po stronie A. L., na skutek roszczeń innego podmiotu względem zatrudniającej go spółki.

Dlatego Sąd Apelacyjny uznał, że zakres zawartej umowy mieścił się w ramach swobody umów.

Z zebranego materiału dowodowego w tym dokumentacji lekarskiej wynika, że do znacznego pogorszenia stanu zdrowia ubezpieczonego niewątpliwie przyczyniły się nadmierne obowiązki pracownicze jak sam to określił „ przerosły go”. W całej koincydencji zdarzeń uznać należy, że istotnie przejęcie niemal całości obowiązków związanych
z prowadzeniem Spółki (wobec choroby alkoholowej właściciela) mogło spowodować zaburzenia stanu zdrowa ubezpieczonego.

Sąd Apelacyjny nie uznał sugerowanego przez organ rentowy następstwa faktów.
W ocenie Sądu ubezpieczony nie mógł takiego rozwoju schorzenia przewidzieć.

Nie ulega wątpliwości Sądu Apelacyjnego, że schorzenie, jakiemu uległ A. L. było między innymi skutkiem przyjętych przez niego obowiązków, które spowodowały stany lękowe skutkujące koniecznością leczenia, jednak po wyleczeniu wrócił on do pracy na to samo stanowisko, z tym samym zakresem kompetencji i wynagrodzeniem.

Pozostaje podkreślić, że umówione wynagrodzenie przy takim zakresie obowiązków: reprezentowanie spółki, negocjacje z bankami, współpraca z notariuszem i podpisywanie umów notarialnych, redagowanie prospektu informacyjnego firmy, opracowywanie umów deweloperskich, współpraca przy tworzeniu strony internetowej i jej aktualizacji, tworzenie kampanii reklamowej firmy, negocjacje z potencjalnymi klientami do zakupu oferowanych nieruchomości, serwisowanie sprzętu informatycznego i konfiguracja oprogramowania
w firmie, pomoc przy redagowaniu pism, umów oraz ich segregowanie, wykonywanie
zdjęć planu budowy oraz kontrola postępu prac budowlanych z którego ubezpieczony wywiązywał się skutecznie doprowadzając do udzielenia znacznego kredytu, zawarcia umowy deweloperskiej, budowy i sprzedaży domów - nie jest wygórowane lecz godne.

Fakt późniejszej sytuacji ekonomicznej w spółce pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, albowiem był on nie do przewidzenia w dacie zawarcia umowy, zaś spółka nie miała żadnego motywu, by doprowadzać do takiej sytuacji tylko w celu uzyskania od ZUS korzystnego świadczenia dla A. L..

Stąd też brak płacenia wynagrodzeń w spółce – jako następstwo jej sytuacji ekonomicznej na skutek zewnętrznych działań, m.in. skargi pauliańskiej przeciwko spółce, pozostaje bez wpływu na zakres obowiązków, wiedzy i wykonywanej przez ubezpieczonego pracy, w tym adekwatnego wynagrodzenia ustalonego przez strony.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na mocy art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak
w punkcie 1 wyroku.

O kosztach postępowania za obie instancje w pkt 2 wyroku Sąd Apelacyjny orzekł
w oparciu o minimalne wynagrodzenie za obie instancje, albowiem wartość przedmiotu
sporu i wartość przedmiotu zaskarżenia nie zostały w prawidłowy sposób oznaczone (rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz.U.2013.461 j.t. oraz z dnia 22 października 2015r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz.U.2015.1800 – według minimalnych stawek obowiązujących w datach wniesienia odwołania i apelacji).

/-/ SSA L.Jachimowska /-/ SSA M.Małek-Bujak /-/ SSA J.Ansion

Sędzia Przewodniczący Sędzia

MP