Pełny tekst orzeczenia

IA Ca 524/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 grudnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący : Sędzia Małgorzata Mazurkiewicz –Talaga

Sędziowie: Małgorzata Goldbeck-Malesińska

Ryszard Marchwicki

Protokolant: sekretarz sądowy Andrzej Becker

po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2022r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa O. S.

przeciwko (...) Bank (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 27 stycznia 2021r , sygn. akt XII C 427/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt. 1 w ten tylko sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 83.237,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 16.04.2019r do dnia 25 listopada 2022r , przy czym zapłata tej kwoty nastąpi za równoczesnym zaoferowaniem przez powoda na rzecz pozwanego kwoty 300.000zł (trzysta tysięcy) , albo zabezpieczeniem roszczenia o jej zwrot, oddalając powództwo w pozostałym zakresie ;

2.  w pozostałej części oddala apelację;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 8.100zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Małgorzata Goldbeck-Malesińska Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga Ryszard Marchwicki

UZASADNIENIE

W dniu 19 marca 2019 r. powód O. S. wytoczył przeciwko pozwanemu (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. powództwo, w ramach którego domagał się zasądzenia od strony pozwanej kwoty 83.237,33 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do tej kwoty od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanemu. Ponadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedz na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania.

Wyrokiem z dnia 27 stycznia 2021 r. wydanym w sprawie o sygn. akt XII C 427/19 Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanego na rzecz powoda 83.237,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 16 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty.

Wyżej wskazany wyrok Sądu Okręgowego został wydany w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powód zawarł w dniu 26 września 2008 r. z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu na cele mieszkaniowe (...) Nr (...) waloryzowanego w walucie (...) (zwaną dalej również „umową”).

Celem kredytu było sfinansowanie zakupu lokalu mieszkalnego położonego w Ś., ul. (...) (...) a także refinansowanie wniesionego zadatku w wysokości 10.000,00 zł (§ 3 ust. 1 umowy).

Kredyt miał być wykorzystany w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu kwoty kredytu według kursu kupna dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu. Jego kwota opiewała na 300.000,00 zł (§ 2 ust. 1 i ust. 2 oraz § 4 ust. 1a umowy).

Umowa przewidywała 360-miesięczny okres kredytowania, tj. od 26 września 2008 r. do 10 września 2038 (§ 2 ust. 1 umowy). Kwota kredytu miała zostać wypłacona powodowi:

-

w wysokości 258.360,00 zł – na wskazany w akcie notarialnym rachunek bankowy sprzedającego nieruchomość lokalową;

-

w wysokości 31.640,00 zł – na rachunek w banku (...) S.A. o nr. (...) przeznaczony do całkowitej spłaty kredytu na cele mieszkaniowe,

-

w wysokości 10.000,00 zł – na rachunek bankowy, który zostanie założony w banku (§ 4 ust. 1 umowy).

Kwota kredytu miała być spłacana w równych ratach kapitałowo-odsetkowych z terminem spłaty 10. każdego miesiąca, począwszy od 10 października 2008 r. (§ 9 ust. 2 i ust. 3 umowy). Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych określona była w (...). Raty kapitałowo-odsetkowe spłacane miały być w złotych, po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty. Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych w złotych miała zależeć od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla (...) obowiązującego na dzień spłaty, a tym samym zmiana wysokości w/w kursu waluty miała wpływ na ostateczną wysokość spłaconego przez kredytobiorcę kredytu (§ 9 ust. 2 umowy). Bank na pisemny wniosek powoda mógł dokonać zmiany sposobu indeksowania kredytu na warunkach określonych w „Ogólnych Warunkach (...) oraz Kredytów i P. hipotecznych w (...) Banku S.A.” (§ 11 ust. 3 umowy).

Kredytobiorca umocowywał bank do obciążania/składania dyspozycji przelewu środków z rachunku nr (...), prowadzonego w banku, kwotą wymagalnych zobowiązań wynikających z umowy. W przypadku braku środków pieniężnych na rachunku, kredytobiorca upoważnił bank do zaspokojenia roszczeń z tytułu umowy z pierwszych wpływów na ten rachunek niezależnie od innych dyspozycji. Pełnomocnictwo to nie mogło zostać odwołane lub zmienione do dnia całkowitej spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz innymi zobowiązaniami wynikającymi z umowy i nie gaśnie wraz ze śmiercią mocodawcy. Kredytobiorca oświadczył, iż wyraża zgodę, aby bank jako strona umowy rachunku bankowego był jednocześnie pełnomocnikiem upoważnionym do dysponowania rachunkiem (§ 9 ust. 4 umowy).

W przypadku niespłacenia w terminie określonym w umowie raty kapitałowo – odsetkowej lub jej części bank mógł wezwać kredytobiorcę do spłaty zaległej należności pod rygorem wypowiedzenia umowy. Od kwoty kapitału niespłaconego w terminie spłaty określonym w umowie, kredytobiorca od dnia następnego po terminie spłaty był zobowiązany do zapłaty odsetek według stopy procentowej obowiązującej w banku dla zadłużenia przeterminowanego (§ 12 ust. 3 i ust. 4 umowy). Oprocentowanie dla zadłużenia przeterminowanego było zmienne i ustalane jako czterokrotność stopy kredytu lombardowego (...) Banku (...) W dniu zawarcia umowy wysokość stopy kredytu lombardowego (...) Banku (...)wynosiła 7,50 % w stosunku rocznym. Zmiana wysokości oprocentowania dla zadłużenia przeterminowanego miała następować odpowiednio do zmiany wysokości stopy kredytu lombardowego (...) Banku (...)(§ 12 ust. 5 umowy).

Natomiast w przypadku wcześniej spłaty całości lub części kapitału kredytu wraz z odsetkami przed terminem spłaty określonym w umowie, bank miał dokonać korekty naliczonych z góry odsetek uwzględniając rzeczywisty okres korzystania z kredytu. Kredytobiorca nie jest zobowiązany do zapłaty oprocentowania za okres po spłacie kredytu (§ 9 ust. 6 umowy).

Bank pobrał od powoda prowizję za udzielenie kredytu w wysokości 4.050 zł oraz prowizję z tytułu ryzyka udzielenia kredytu z brakującą wartością zabezpieczenia w wysokości 3.150zł, płatną nie później niż w momencie uruchomienia kredytu (§ 6 ust. 1 i ust. 2 umowy). Pozostałe koszty, do których zapłaty zobowiązany był powód wynosiły 600 zł (§ 8 ust. 12 umowy).

Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy wynosiła 5,00 % w stosunku rocznym i jest równe stawce odniesienia, którą jest stawka rynku pieniężnego (...) 3-miesięczny z zaokrągleniem do dwóch miejsc po przecinku, z ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc zawarcia umowy (§ 8 ust. 2 umowy). Zmiana stopy procentowej wynikająca ze zmiany stawki odniesienia lub zmiany marży banku ma wpływ na wysokość należnych odsetek oraz wysokość rat kapitałowo – odsetkowych, a tym samym wpływa na łączną kwotę odsetek spłacanych przez powoda w okresie kredytowania (§ 8 ust. 7 umowy).

Prawnym zabezpieczeniem spłaty kredytu były:

1.  hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 600.000zł, ustanowiona na nieruchomości położonej w Ś., ul. (...) (...)dla której Sąd Rejonowy w Śremie prowadzi KW o nr. (...),

2.  cesja na rzecz banku praw z tytułu umowy ubezpieczenia nieruchomości (§ 10 ust. 1 umowy).

Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosił 300.728,32 zł (§ 8 ust. 11 umowy). Przy czym ostateczna wysokość łącznej kwoty uzależniona byłą od wysokości oprocentowania kredytu w okresie obowiązywania umowy i kosztów związanych z ustanowieniem prawnych zabezpieczeń jego spłaty (§ 8 ust. 13 umowy). Natomiast rzeczywista roczna stopa oprocentowania kredytu wnosiła w dniu zawarcia umowy 5,55 % (§ 8 ust. 10 umowy).

Zgodnie z umową kredytu, powód zobowiązany był do złożenia oświadczenia o poddaniu się egzekucji do kwoty 600.000 zł, a także przedłożenia pisemnego oświadczenia o dyspozycji wypłaty kredytu, ustanowieniu prawnych zabezpieczeń w formie ubezpieczenia nieruchomości oraz dokonaniu cesji praw z tytułu umowy ubezpieczenia nieruchomości, a także po spełnieniu warunków określonych w § 2 pkt 1, 3, 4, 5a, 6, 7 „Ogólnych Warunków (...)oraz Kredytów i P. hipotecznych w (...) Banku S.A.” (§ 4 ust. 2).

W ramach umowy powód oświadczył, iż otrzymał wyciąg z „Taryfy prowizji i opłat (...) Banku S.A.” akceptują jego treść i zasady informowania o zmianie wysokości i prowizji, a także zasady dotyczące określenia kwoty kredytu, sposobu uruchomienia i wykorzystania kredytu, warunków jego spłaty i ryzyku związanym ze zmianą kursów walut, zmianie oprocentowania (§ 11 ust. 4 i ust. 5 oraz § 6 ust. 4 umowy).

Powód wraz ze swoją partnerką A. B. (1) zamierzali zakupić nieruchomość lokalową położoną w Ś., przy ul. (...) (...)Przez wzgląd na ówczesną sytuację majątkową powód wraz z partnerką postanowili zaciągnąć kredyt. Z uwagi na toczące się wówczas postępowanie egzekucyjne wobec A. B. (1) nie posiadała ona zdolności kredytowej. Z tego też względu o kredyt ubiegał się wyłącznie powód.

Powód nie miał wiedzy w zakresie finansów i rynku kredytowego. Po przeanalizowaniu sytuacji majątkowej powoda, bank zaproponował mu zaciągnięcie kredytu waloryzowanego kursem (...), przedstawiając go jako produkt finansowy odpowiedni wobec niskiej zdolności kredytowej powoda. Pracownik banku, nie poinformował i nie wyjaśnił powodowi mechanizmu umowy kredytu waloryzowanego we frankach szwajcarskich, zwłaszcza gdy chodzi o zmienność kursu walut obcych.

Powód nie miał możliwości negocjowania warunków umowy kredytu. Jej treść została udostępniona powodowi w dniu jej zawarcia. Nie wiedział również, że możliwe było uzyskanie wzoru umowy wraz z regulaminem wcześniej, celem zapoznania się z nimi. Umowa przygotowana została przez centralę banku.

Pracownik banku nie wytłumaczył powodowi znaczenia poszczególnych postanowień umowy. Nie przedstawił i nie wyjaśnił kwestii ustalenia kursu (...), marży banku, istoty spreadów walutowych. Nie poinformował o możliwości spłacania kredytu bezpośrednio w (...).

W momencie zawierania umowy powód nie miał świadomości co do zasad działania przewidzianego w umowie mechanizmu waloryzacji, a także co do ryzyka kursowego z nim związanego. Nie zdawał sobie sprawy ze znaczenia dla zawieranej umowy obowiązujących w banku tabel kursów kupna i sprzedaży waluty obcej, jak również nie został poinformowany o tym, iż zmiany wyżej wymienionego kursu będą miały wpływ na wysokość kapitału kredytu. Bank nie przedstawił powodowi tabel ukazujących zmiany kursu franka szwajcarskiego w przeszłości. Nie otrzymał do wglądu wykresów i analiz dotyczących zmiany kursów, a także zmiany wysokości salda do spłaty.

Kredyt został uruchomiony 30 września 2008 r., w kwocie 300.000zł, która po przeliczeniu w dniu uruchomienia kredytu zgodnie z umową na walutę, w której kredyt był denominowany (waloryzowany) stanowiła wartość 143.747,01 CHF.

Powód spłacał kredyt regularnie, uiszczając na rzecz pozwanego kolejne raty kapitałowo-odsetkowe.

Pismem z 26 lutego 2019 r. powód wystąpił do pozwanego z propozycją rozwiązania kwestii indeksacji kredytu. Powód w przedmiotowym piśmie wezwał pozwanego do zawarcia porozumienia regulującego zasady dalszej spłaty kredytu. Dodatkowo wskazał, iż z tytułu rozliczenia umowy kredytowej powstała nadpłata w wysokości 83.237,33 zł. Powołał się przy tym na nieważność umowy z uwagi na niedozwolony mechanizm przewidujący przeliczenie zobowiązania do waluty franka szwajcarskiego. Jednocześnie wezwał pozwanego do zapłaty ww. kwoty w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Wezwanie zostało odebrane 4 marca 2019 r. Pozwany nie ustosunkował się do pisma powoda.

Od 2004 r. w pozwanym banku zwyczajowo generowane były minimum trzy tabele kursowe w ciągu danego dnia roboczego (o godz. 7:15, 11:00 i 15:00). Zdarzały się dni, w których generowana była większa liczba tabeli kursowych, co wynika z większej zmienności kursów walut na rynku międzybankowym. W banku do generowania tabel kursowych wykorzystywany był program (...). Do tego programu dane wprowadzane były przez pracownika banku – dealera – odpowiedzialnego za generowanie tabeli kursowej. Pracownik ten sprawdzał jaki jest średni kurs waluty EUR/PLN na rynku międzybankowym w systemie R. w momencie tworzenia tabeli. Kurs ten następnie, przez tego pracownika był wprowadzany do programu (...). Dealer był obowiązany do zweryfikowania wprowadzonego kursu, a w sytuacji gdy zmiana kursu EUR/PLN wynikała z dużej zmienności kursów na rynku międzybankowym potrzebna była weryfikacja przez drugą osobę, jej brak uniemożliwiał wygenerowanie i elektroniczną wysyłkę tabeli kursowej. Następnie funkcjonujący w pozwanym banku program zaciągał z systemu R. kursy krzyżowe i w oparciu o nie oraz na podstawie wprowadzonego kursu EUR/PLN, przez kurs EUR/USD wyliczał kursy średnie dla pozwanego banku. Po tych czynnościach na uzyskany kurs nakładany był spread walutowy. W tym celu aby uzyskać kurs kupna w tabeli kursowej odejmowana była połowa spreadu od kursu średniego obowiązującego w pozwanym dla danej pary walutowej oraz analogicznie, aby uzyskać kurs sprzedaży w tabeli kursowej dodawana była procentowo połowa spreadu do kursu średniego obowiązującego w pozwanym dla danej pary walutowej.

Tak przygotowana tabela była i jest rozsyłana w formie elektronicznej do wszystkich oddziałów kredytującego banku i jego jednostek wewnętrznych i obowiązuje do momentu opublikowania kolejnej tabeli. W danym momencie w banku dostępna jest jedna tabela kursów. Udostępniona jest ona także na stronie internetowej banku.

W kredytującym banku wysokość spreadu walutowego określana była przez Dyrektora (...) Obecnie wynosi 7% dla wszystkich par walutowych. Dla pary walutowej (...)/PLN został zmieniony na początku 2015 r. decyzją ówczesnego prezesa banku i ustalony od tego czasu na poziomie 2%.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy poczynił w oparciu o zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy, a nadto dowód z zeznań świadków M. J., S. K., P. R., A. B. (1) oraz powoda O. S..

Sąd Okręgowy wskazał, że zgromadzone w sprawie dokumenty uznał za w pełni wiarygodne. Za nieprzydatne do wydania rozstrzygnięcia w sprawie Sąd I instancji uznał dokument w postaci publikacji, raportów oraz ekspertyz prawnych. Dokumenty te bezsprzecznie stanowią wyraz wiedzy specjalistycznej ich autorów, lecz z uwagi na ich powstanie poza procesem mogły stanowić jedynie wyraz poglądów wzmacniających argumentację stron. Podobnie Sąd Okręgowy potraktował zeznania świadków S. K. oraz P. R., bowiem ich wiedzy o okolicznościach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy była ogólnikowa i nie odnosiła się do realiów sprawy.

Za nieprzydatne do wydania rozstrzygnięcia w sprawie Sąd I instancji uznał dokumenty w postaci publikacji, raportów oraz ekspertyz prawnych. Dokumenty te, w ocenie Sądu Okręgowego, bezsprzecznie stanowią wyraz wiedzy specjalistycznej ich autorów, jednakże z uwagi na ich powstanie poza niniejszym procesem, mogły stanowić jedynie wyraz poglądów wzmacniających argumentację strony.

Podobnie Sąd Okręgowy potraktował zeznania świadków S. K. i P. R.. Ich wiedza o okolicznościach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy była ogólnikowa, nie odnosiła się wprost do realiów niniejszej sprawy. W ocenie sądu zeznania świadków były przydatne dla ustalenia okoliczności faktycznych w sprawie jedynie w ograniczonym zakresie. Świadek S. K. uczestniczył w spotkaniu, na którym doszło do zawarcia umowy. Nie potrafił jednak przypomnieć sobie okoliczności tego zdarzenia. Nie miał wiedzy na temat czynności, które poprzedzały samo spotkanie. Jako pracownik banku nie zajmował się bowiem procedurą udzielenia przedmiotowego kredytu. Przyznał również, że nie pamięta powoda. Świadek P. R. nie brał udziału czynnościach związanych z zawarciem umowy a jego wiedza miała charakter ogólny.

Świadek M. J. nie brał udziału w czynnościach związanych z procedurą zawarcia przedmiotowej umowy, stąd też nie miała wiedzy co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Świadek w sposób szczegółowy przedstawiła stosowaną w pozwanym banku metodologię ustalania tabel kursowych walut obcych.

Za najbardziej przydatne Sąd Okręgowy uznał zeznania świadka A. B. (1), która będąc partnerką powoda uczestniczyła w spotkaniach poprzedzających zawarcie umowy jak i podczas samego zawarcia umowy. Zeznania A. B. (2) pozwoliły na ustalenie, iż postanowienia umowy nie były negocjowane, a rozmowa z pracownikiem banku była ukierunkowana na zawarcie umowy w walucie (...). Wraz z powodem nie otrzymali od pracownika banku wymaganych pouczeń dot. m.in. wysokości raty kredytu, zmiany kursu walut obcych, zmiany oprocentowania podczas trwania umowy. Nie zostali również uświadomieni co do szczegółów związanych z mechanizmem przeliczania rat według kursu publikowanego w wewnętrznej tabeli banku.

Sąd I instancji ocenił jako wiarygodne zeznania powoda. Powód przedstawił całokształt okoliczności faktycznych związanych z zawarciem umowy kredytowej, w szczególności wskazując na przebieg wydarzeń bezpośrednio poprzedzających jej podpisanie. W sposób jednoznaczny odpowiadał na kierowane do niego pytania, a jego zeznania, co do samego procesu zawarcia umowy kredytowej, korespondowały z przedstawionymi do akt sprawy wiarygodnymi dokumentami, a także zeznaniami świadka A. B. (1). Powód zeznał, że nie umożliwiono mu negocjowania warunków umowy kredytu, jak również zaniechano tłumaczenia znaczenia poszczególnych jej postanowień, podczas gdy powód – jako osoba słabo zorientowana w dziedzinie bankowości – nie rozumiał znaczenia poszczególnych pojęć użytych w treści umowy oraz stanowiącego jej integralną część regulaminu. Podkreślił również, że nie był informowany o możliwości spłaty kredytu bezpośrednio do franka szwajcarskiego. Dopiero wzrost poszczególnych rat kredytu spowodował u powoda wątpliwości, co do zgodności z prawem szczególnych postanowień umownych, zwłaszcza postanowienia dotyczące mechanizmu indeksacji.

Sąd Okręgowy pominął wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego jako zmierzający do przedłużenia postępowania oraz dowód z przesłuchania świadka K. Ż. na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 6 k.p.c.

W tak ustalonym stanie faktycznym i dokonanej ocenie dowodów Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo w całości.

Rozpoczynając rozważania prawne Sąd I instancji wskazał, że okoliczność zawarcia umowy jest między stronami bezsporna, zaś zasadniczym zarzutem podnoszonym przez powoda był ten wskazujący, że łącząca go z pozwanym umowa jest częściowo bezskuteczna, ewentualnie nieważna. Strona powodowa zasadności wywodzonego roszczenia o zapłatę wywodziła z dwóch odrębnych podstaw - rozpoznawanej w sposób przesłankowy nieważności umowy albo bezskuteczności zawartych w treści łączącego strony stosunku prawnego klauzul indeksacyjnych. Powód wskazywał, że mechanizm waloryzacji jest dla niego niezrozumiały, a zapisy umowy odwołujące się do tabel kursów banku należy uznać za abuzywne.

Zważywszy na powyższe Sąd I instancji uznał, że niezbędnym jest zbadaniem postanowień łączącej pozwany bank i powoda umowy kredytu w celu ustalenia, czy były one dla stron wiążące. W dalszej części uzasadnienia Sąd wyjaśnił, iż łącząca stron umowa stanowi umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej (kwota kredytu została określona w złotych, a tylko przeliczenie salda zadłużenia i podstawy każdej raty następuje we franku szwajcarskim).

Następnie Sąd Okręgowy przywołał treść 69 ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku – Prawo bankowe (Dz.U. 1997 nr 140 poz. 939 ze zm.) oraz odniósł się do treści art. 69 ust. 3 tej ustawy (w brzmieniu obowiązującym od 26 sierpnia 2011 r.) i wskazał, że samo zastosowanie mechanizmu indeksacyjnego (waloryzacyjnego), zakładającego przeliczenie kwot wypłaconego kredytu i wysokości rat kapitałowo- odsetkowych według kursów różnych walut nie jest niezgodnie z art. 69 ustawy – Prawo bankowe i to także w brzmieniu obowiązującym w dacie podpisania tej umowy. Umowa kredytu indeksowanego mieści się bowiem w ogólnej konstrukcji umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant.

Następnie Sąd I instancji na podstawie argumentacji szczegółowo powołanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku stwierdził, że udzielony na podstawie spornej umowy kredyt to kredyt złotowy. Snując dalsze rozważania Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że o ile sporna umowa jednoznacznie określała zobowiązanie na kwotę kredytu 300.000 zł, podając sposób jej wypłaty, o tyle na podstawie zapisów umowy nie można ustalić zobowiązania kredytobiorcy. Skoro nie ma zasady określenia salda kredytu w (...) nie ma również podstaw dla wyliczenia rat kapitałowo-odsetkowych w tej walucie. Umowa nie zawiera zatem istotnego elementu mechanizmu waloryzacji oraz określenia zasad ustalenia zobowiązania kredytobiorcy polegającego na zwrocie wykorzystanego kredytu przeliczonego na (...). W ocenie Sądu Okręgowego powyższego nie mogło sanować wprowadzenie art. 69 ust. 2 pkt 4a. ustawy- Prawo bankowe, wskazując że ustawa antyspreadowa tj. ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. – o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 165, poz. 984) nie przewidywała gotowych do zastosowania przepisów, które mogły wprost zastąpić klauzule umowne uznane za abuzywne. Umożliwienie spłaty bezpośrednio w walucie indeksacji nie rozwiązywało problemu ustalenia kursu, po którym została przeliczona na (...) kwota kredytu oddana do dyspozycji kredytobiorcy. Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że sporna umowa nie spełnia wymogów art. 69 ustawy- Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawierania umowy, albowiem nie zawiera istotnego koniecznego elementu jakim jest wskazanie zasad określania sposobu ustalenia salda kredytu w walucie indeksacji, co niezbędne jest dla ustalenia zobowiązania kredytobiorcy. W związku z powyższym Sąd I instancji uznał sporną umowę za nieważną z uwagi na sprzeczność z wymogami prawa (art. 58 § 1 k.c.) i stwierdził, że brak jest podstaw dla dokonania sanacji wadliwie zawartej umowy.

W przypadku odrzucenia powyższych argumentów, w ocenie Sąd I instancji, przedmiotowa umowa winna być oceniona jako nieważna w efekcie jej oceny w świetle art. 385 1 § 1 k.c. Sąd Okręgowy przytoczył przesłanki uznania postanowień umownych za abuzywne, które wynikają z treści art. 385 1 § 1 k.c. (konsumencki charakter umowy, kształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami w efekcie czego dochodzi do rażącego naruszenia interesów konsumenta przez te postanowienia) oraz wskazał na dwie sytuacje w których określone postanowienia nie mogą zostać uznane za niedozwolone (gdy został indywidualnie uzgodnione z konsumentem bądź jeżeli określają główne świadczenia stron i sformułowane są w sposób jednoznaczny). Sąd Okręgowy wskazał, ze w niniejszej sprawie nie było sporu co do konsumenckiego charakteru umowy.

Mając na uwadze treść zeznań powoda Sąd Okręgowy stwierdził, że przystąpił on jedynie do umowy o zaproponowanej treści, nie mając wpływu na kształtowanie poszczególnych jej postanowień. Powód podpisał umowę przygotowaną w całości przez bank, a jedynym elementem, jaki podlegał indywidualnemu uzgodnieniu była wysokość udzielonego kredytu wyrażona w złotych. Kwestionowane przez powoda postanowienia umowne nie stanowiły zaś przedmiotu negocjacji między stronami.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy stwierdził, że mechanizm waloryzacji (indeksacji) określający główne świadczenie kredytobiorcy nie został określony w przedmiotowej umowie w sposób jednoznaczny. Dla celów przestrzegania przez przedsiębiorcę w stosunku do konsumenta wymagania przejrzystości zasadnicze znaczenie ma to, czy umowa wskazuje w sposób jednoznaczny powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne. Uregulowania umowy w ogóle nie zawierają opisu tego mechanizmu. Zatem zapisy umowy kreujące klauzule indeksacyjne w żadnym razie nie mogą być uznane jako jednoznaczne. Postanowienia umowne, w których bank kształtując klauzulę indeksacyjną odwołuje się do własnych tabel kursów walut nie mogą być uznane za sformułowane jednoznacznie, prostym i zrozumiałym językiem. Przyjmuje się bowiem, że wymogu przejrzystości warunków umowy nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym. Mając na uwadze słabszą pozycję konsumenta należy wymagać, by zapisy umowy kształtujące mechanizm indeksacji zostały sformułowane w ten sposób, by w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsument był w stanie oszacować wynikające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne. Nie sposób przyjąć by odwołanie się przez bank do nieweryfikowalnych na datę zawarcia umowy jednostronnie kształtowanych współczynników, spełniało te wymagania Umowa kredytu z 26 września 2008 r. nie definiowała co należy rozumieć pod pojęciem „Tabeli kursów”. Konsument (powód) na podstawie tak ukształtowanej umowy nie miał żadnej możliwości zapoznania się z zasadami ustalania kursu (...) przez bank i ich weryfikacji. Wobec powyższego, stwierdzić należało, iż takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego nie tylko naruszało zasadę równorzędności stron poprzez wprowadzenie elementu nadrzędności banku i podporządkowania kredytobiorcy – ale także kształtowało zobowiązanie kredytobiorcy w sposób uniemożliwiający jego weryfikację, który nie może być uznany za niejednoznaczny.

W ocenie Sądu Okręgowego powód, ze względu na niejednoznaczne sformułowania zawarte w umowie w chwili zawarcia umowy powód nie miał świadomości co do wysokości własnych zobowiązań, w tym salda zadłużenia. Sąd I instancji podkreślił, że powód wnioskował o udzielenie kredytu w walucie obcej, ponieważ kredyt waloryzowany do (...) był adekwatny wobec jego niskiej zdolności kredytowej.

Zdaniem Sądu I instancji pozwany bank nie sprostał ciążącemu na nim obowiązkowi wykazania, iż przedstawił powodowi w sposób pełny i rzetelny informacje w przedmiocie faktycznego ryzyka wiążącego się z tak skonstruowanym kredytem walutowym. Nie wykazano by pracownik banku wytłumaczył powodowi oraz jego partnerce znaczenia poszczególnych postanowień umowy. Umowa nie zawierała żadnych zapisów pozwalających ustalić i zweryfikować zasady tworzenia przez bank własnych tabel kursów walut.

Sąd Okręgowy wskazał, że nie sposób wywodzić, iż podpisana przez powoda umowa, w której potwierdził, że rozumie, iż z kredytem waloryzowanym do waluty obcej związane jest ryzyko kursowe oznacza, iż miał on pełną świadomość występowania tychże ryzyk. Czym innym jest bowiem świadomość występujących ryzyk związanych z kredytem waloryzowanym do waluty obcej a czym innym prawidłowe, tj. pełne, z wyszczególnieniem wad i zalet danego produktu poinformowanie konsumentów, w tym również przedstawienie symulacji jak może się zmieniać sytuacja konsumenta w zależności od wystąpienia przedmiotowych ryzyk. Zatem za chybioną Sąd I instancji uznał argumentację, iż o świadomości powoda co do omawianych ryzyk wiążących się z umową kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego świadczą złożone przez niego podpisy pod umową.

Powołując się na stanowisko szeroko prezentowane w judykaturze Sąd Okręgowy wskazał, że odwołanie się w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego do tabel kursów danego banku jako podstawy kształtowania mechanizmu waloryzacyjnego jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta z uwagi na uzależnienie wysokości świadczenia spełnianego przez konsumenta od swobodnej decyzji przedsiębiorcy. Sporna umowa nie zawierała żadnych mechanizmów chroniących konsumenta przed nieograniczonym wzrostem kursu (...) wobec PLN. Umowa nie zawierała żadnego limitu odpowiedzialności kredytobiorcy. Istotnym jest, że wraz z notowanym zasadniczym wzrostem kursów (...) nie nastąpił drastyczny wzrost wartości nieruchomości. W konsekwencji kredytobiorca (powód) zobowiązany jest do spłaty zobowiązań w wysokości zasadniczo przewyższającej udzielony kredyt i możliwe do przewidzenia w dacie zawierania umowy całkowite koszty udzielania kredytu pomimo, że jego majątek w tym wartość nieruchomości stanowiących zabezpieczenie kredytu nie wzrosła adekwatnie do wysokości rosnących zobowiązań.

Ponadto Sąd I instancji uznał, że brak zakreślenia w umowie granicy odpowiedzialności konsumenta, uniemożliwiał konsumentowi (powodowi) w dacie zawierania umowy realną ocenę skutków i konsekwencji podpisywanej umowy. Jedynie określenie takiej granicy i przedstawienie symulacji wzrostu kapitału i rat w oparciu o graniczne wskaźniki dawało szansę na rzeczywistą ocenę znaczenia zaciągniętego zobowiązania. Zaniedbanie to, w ocenie Sądu I instancji, nakazywało przedmiotową umowę uznać jako skonstruowaną z naruszeniem dobrych obyczajów.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy stwierdził, że opisanie w umowie mechanizmu waloryzacji kształtującego główne świadczenia stron, nadanie bankowi mocą umowy nieusprawiedliwionej przewagi polegającej na prawie jednostronnego, dowolnego kształtowania wysokości zobowiązań powoda oraz ukształtowanie i przedstawienie zapisów umowy w sposób uniemożliwiający pełne zrozumienie przez powoda istoty i skutków umowy należy zakwalifikować jako działanie sprzeczne z dobrymi obyczajami, a w konsekwencji stanowiące rażące naruszenie interesów konsumenta. W konsekwencji Sąd I instancji wskazał, że abuzywny charakter mają postanowienia spornej umowy kredytu na cele mieszkaniowe (...) Nr (...) waloryzowanego w walucie (...) z 26 września 2008 r.:

1.  § 2 ust. 2, „kwota kredytu denominowanego (waloryzowanego) w (...) lub transzy kredytu zostanie określona według kursu kupna dewiz dla wyżej wymienionej waluty zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu”;

2.  § 2 ust. 3, „o wysokości wykorzystanego kredytu denominowanego (waloryzowanego) wyrażonej w walucie (...), wysokości odsetek w okresie karencji oraz wysokości rat kapitałowo-odsetkowych w wyżej wymienionej walucie Bank poinformuję Kredytobiorcę w terminie 7 dni od dnia całkowitego wykorzystania kredytu na zasadach określonych w (...);

3.  § 4 ust. 1a, „kredyt wykorzystywany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu kwoty kredytu według kursu kupna dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu”;

4.  § 9 ust. 2, „spłata rat kapitałowo-odsetkowych dokonywana jest w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty. Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych w złotych zależy od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla (...) obowiązującego w Banku w dniu spłaty, a tym samym zmiana wysokości w/w kursu waluty ma wpływ na ostateczną wysokość spłaconego przez Kredytobiorcę kredytu”.

Sąd Okręgowy wskazał, że analogiczna klauzula do tej z § 9 ust. 2 umowy przedmiotowego kredytu, została umieszczona pod numerem (...) w rejestrze klauzul niedozwolonych. Wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie o sygn. akt XVII Amc 2939/14 z 14 grudnia 2010 r. została uznana za niedozwoloną i sąd zakazał wykorzystywania jej w obrocie z konsumentami. Klauzula ta miała treść „Kredyt jest indeksowany do (...)/ USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna (...)/ USD/ EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy”. Rozstrzygnięcie to stało się prawomocne wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 21 października 2011 r., sygn. akt VI Ca 420/11.

Skutkiem uznania za niedozwolone postanowień umownych przewidujących indeksację kredytu do waluty obcej jest ich pominięcie przy ustalaniu treści umowy pomiędzy bankiem a konsumentem. Klauzule abuzywne przestają wiązać już w chwili zawarcia umowy, a co za tym idzie nie stanowią elementu treściowego łączącego strony stosunku prawnego. W konsekwencji należy ustalić jakie skutki wynikają z powyższego, w szczególności czy możliwe jest utrzymanie w mocy podpisanej przez strony umowy po wyeliminowaniu bezskutecznych, niedozwolonych postanowień (art. 58 § 3 k.c.) lub ich stosowne zastąpienie.

Powołując się na stanowisko orzecznictwa Sąd I instancji wskazał, że po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych i związanego z nimi ryzyka walutowego utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). Eliminacja abuzywnych postanowień kreujących klauzule indeksacyjne nie może prowadzić do sytuacji, w której pozostała w mocy część umowy zostaje utrzymana jako stosunek prawny o zupełnie odmiennym charakterze bez mechanizmu indeksacji i z zupełnie wyeliminowanym ryzykiem kursowym. Tak ukształtowany stosunek zobowiązaniowy traci swój cel i znaczenie gospodarcze, co skutkować musi stwierdzeniem nieważności całej umowy z uwagi na jej sprzeczność z art. 353 1 k.c.

Mając na uwadze przytoczone w uzasadnieniu orzecznictwo TSUE i SN Sąd I instancji stwierdził, że wypełnienie luki po wyeliminowanych niedozwolonych postanowieniach zależne jest od woli konsumenta. Dopiero zagrożenie interesów konsumenta i brak jego woli co do unieważnienia całej umowy otwiera drogę do zastąpienia usuniętych postanowień innymi rozwiązaniami wynikającymi z przepisów prawa, o ile istnieją one w danym porządku prawnym. Powód dopuszczał możliwość stwierdzenia, że sporna umowa jest nieważna w całości. Liczył się i godził również ze skutkami jakie niesie za sobą nieważność albo częściowa bezskuteczność umowy. Należy jednak pamiętać, że przesądzenie nieważności umowy pociąga za sobą upadek zabezpieczeń obciążających kredytowaną nieruchomość co daje możliwość dokonania przesunięć majątkowych korzystnych dla konsumenta. Istotne jest przy tym, że dla utrzymania umowy w przedstawionych powyżej okolicznościach decydujące znaczenie ma wola konsumenta (powoda), nawet w sytuacji gdy skutki nieważności mogą być dla niego dotkliwe.

W polskim systemie prawnym brak jest jednak przepisów, które pozwalałyby zapełnić powstałą w stosunku między stronami lukę. Jak już na to wskazywano powyżej, luki tej, w postaci braku jasnych reguł określających sposób kształtowania kursów walut stanowiących podstawę indeksacji nie zapełniła w szczególności ustawa antyspreadowa.

Na podstawie powyższego Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że zapełnienie luki powstałej w umowie w efekcie zastosowania przez bank klauzuli abuzywnej w zakresie regulacji warunków ustalania kursów waluty obcej poprzez zastosowanie odpowiednich przepisów dyspozytywnych nie było możliwe. Należy pamiętać, że zapełnienie powyższej luki poprzez zastąpienie tabel kursów danego kredytodawcy tabelami kursów rynkowymi lub tabelami kursów (...) przyczyniłoby się to do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców. W przypadku gdyby istniała możliwość zastąpienia przez sąd abuzywnych zapisów uczciwymi postanowieniami to przedsiębiorcy byliby skłonni stosować nielojalne zapisy mając świadomość, że nawet gdyby miały one zostać unieważnione, to umowa może jednak zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców. W konsekwencji Sąd I instancji stwierdził, że takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13, który zakłada, że zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami. Sąd Okręgowy podkreślił, że powyższe rozwiązania mają na celu nie tylko przywrócenie równowagi stron, ale również wywarcie skutku odstraszającego dla przedsiębiorcy, który musi liczyć się z tym, że po uznaniu przez sąd danych postanowień za nieuczciwe straci wszystkie korzyści, a nie tylko nadwyżkę ponad to co mógłby uzyskać gdyby od początku zaproponował uczciwe warunki.

Sąd I instancji, stwierdziwszy nieważność spornej umowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda 83.237,33 zł tytułem zwrotu nienależnego świadczenia, a to na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Wysokość kwot wpłaconych przez powoda w związku ze spłatą kredytu nie była, w ocenie Sądu Okręgowego, kwestionowana. W ocenie Sądu Okręgowego do rozliczeń między stronami miała zastosowanie teoria dwóch kondykcji, a nie teoria salda. Sąd wskazał, że oczywistym jest, że powodowi przysługuje dalsza część roszczenia zarówno w złotówkach, jak i frankach szwajcarskich, zaś pozwanemu roszczenie o zwrot kwoty udzielonego kredytu. Roszczenie żadnej ze stronie nie jest przedawnione, albowiem zakomunikowania przez konsumenta przedsiębiorcy jednoznacznej akceptacji dla nieważności umowy, co w niniejszej sprawie miało miejsce w momencie wniesienia pozwu. Jednocześnie wymaga podkreślenia, że w piśmie z 26 lutego 2019 r. wzywającym do zapłaty powód powołał się wyłącznie na abuzywność klauzuli zawartej w § 9 ust. 2 oraz § 4 ust. 1a umowy.

Odnosząc się do podniesionego przez pozwanego ewentualnego zarzutu potrącenia Sąd I instancji wskazał, że pełnomocnik pozwanego posiadał umocowanie do złożenia zarzutu potrącenia ze skutkiem materialnoprawnym, zaś pełnomocnik powoda miał wyraźne umocowanie do składania i przyjmowania oświadczeń woli. Niezależnie jednak od tego, jak już wspominano wcześniej, ewentualne oświadczenia woli o potrąceniu złożone przez pełnomocnika pozwanego nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych. Z tych też względów Sąd Okręgowy uznał ewentualny zarzut potrącenia za nieskuteczny.

Odnosząc się do podniesionego przez pozwanego ewentualnego zarzutu zatrzymania Sąd I instancji zwrócił uwagę na jego podwójny charakter. W zakresie prawa materialnego stanowi on jednostronne oświadczenie woli, prowadzące do zahamowania skuteczności roszczenia strony przeciwnej. Powołanie się na ten zarzut w trakcie procesu jest czynnością procesową o charakterze zarzutu merytorycznego. Realizacja prawa zatrzymania następuje przez jednostronne oświadczenie woli, które prowadzi do zahamowania skuteczności roszczenia strony przeciwnej. Powołując się na stanowisko judykatury Sąd Okręgowy wskazał, że niedopuszczalne jest zastrzeganie warunku w przypadku składania jednostronnych oświadczeń woli o charakterze prawnokształtującym. W dalszej części uzasadnienia Sąd I instancji wyraził pogląd, że umowa kredytu nie jest umową wzajemną. W kontekście powyżej wskazanych argumentów Sąd Okręgowy uznał warunkowy zarzut zatrzymania podniesiony przez pozwanego za nieskuteczny.

Następnie Sąd Okręgowy, rozpatrując uprawnienie pozwanego do dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie z kapitału stwierdził, że przyjęcie wykładni, w świetle której bank wobec unieważnienia umowy z powodu stosowania niedozwolonych postanowień umownych, byłby uprawniony do otrzymania „wynagrodzenia za korzystanie z kapitału”, bez wątpienia stałoby w sprzeczności z celami prewencyjnymi oraz odstraszającymi dyrektywy 93/13.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł w punkcie 2. sentencji wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą proces. W konsekwencji sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.417,00 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Koszty poniesione przez powoda stanowiły: 1.000 zł – opłata od pozwu (k. 31), 5.400 zł wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – radcy prawnego (§ 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265), 17,00 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa.

Apelację od wyżej wskazanego wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 27 stycznia 2021 r., sygn. akt XII C 427/19 wniosła strona pozwana, zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w całości. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj.:

a.  art. 156 1 k.p.c. i art. l56 1 k.p.c. w zw. z art. 212 § 2 k.p.c. poprzez ich błędne niezastosowanie i niepoinformowanie Powoda o dostrzeżonej przez Sąd I instancji abuzywności postanowień umownych oraz jej skutkach, w tym w szczególności niepoinformowanie Powoda o wszelkich możliwych konsekwencjach związanych z ewentualnym unieważnieniem Umowy kredytu, podczas gdy poinformowanie takie stanowiło obowiązek Sądu i poprzedzać powinno wyrażenie przez Powoda dobrowolnej i świadomej decyzji co do skorzystania z ochrony wynikającej z systemu Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i przepisów prawa krajowego implementujących w/w Dyrektywę;

b.  art. 245 k.p.c. w zw. z art. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że oświadczenie złożone przez Powoda dotyczące poinformowania Powoda przez Bank o ryzyku związanym ze zmianą kursów walut oraz świadomości wynikających z tego konsekwencji oraz akceptacji przez Powoda zasad funkcjonowania kredytu indeksowanego do (...), w szczególności zasad dotyczących określenia kwoty kredytu oraz warunków jego spłaty zawarte w § 11 ust. 4 i 5 Umowy kredytu ma charakter blankietowy, podczas, gdy dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie, a wiarygodność i moc dowodowa Umowy kredytu nie była przez Sąd kwestionowana;

c.  art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosków Pozwanego o przeprowadzenie dowodów z dokumentów w postaci Wyliczenia ewentualnego roszczenia Pozwanego na wypadek unieważnienia Umowy kredytu, oraz Opinii prawnej autorstwa dr hab. I. W. (K., 23 lutego 2020), które to dowody zostały powołane na okoliczności faktyczne (fakty) istotne dla rozstrzygnięcia sprawy związane ze skutkami stwierdzenia nieważności Umowy kredytu, a wymagające wiadomości specjalnych;

d.  art. 235 2 § 1 pkt 6 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosków Pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka K. Ż., podczas gdy Sąd nie wezwał Pozwanego do uzupełnienia braków uniemożliwiających przeprowadzenie dowodu, co mogło mieć wpływ na wynik postępowania, bowiem świadek powołany został m. in. na okoliczność zasad i procedur obowiązujących w (...) Bank S.A. przy zawieraniu umów kredytu, w tym umów kredytu indeksowanego do waluty (...), a więc na okoliczność kluczową dla rozstrzygnięcia niniejszego postępowania;

e.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu z zeznań świadka P. R. poprzez przyjęcie, że dowód ten nie wnosił niczego do sprawy, kiedy w rzeczywistości świadek zeznawał m. in na okoliczność zasad finansowania kredytów indeksowanych w Pozwanym Banku a więc na okoliczność kluczową dla rozstrzygnięcia niniejszego postępowania;

f.  art. 233 § 1 k.p.c, poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu z zeznań świadka M. J. poprzez przyjęcie, że dowód ten nie wnosił niczego do sprawy, kiedy w rzeczywistości świadek zeznawał m. in na okoliczność przygotowywania i publikowania tabel kursowych, a więc na okoliczność kluczową dla rozstrzygnięcia niniejszego postępowania;

g.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu w postaci zeznań świadka A. B. (1) (Sąd Okręgowy uznał je za wiarygodne) i uznanie, że kredytobiorca O. S. nie miał możliwości negocjowania warunków Umowy kredytu, rozmowa z pracownikiem banku była ukierunkowana na zawarcie umowy w walucie (...), Powód nie otrzymał od pracownika banku wymaganych pouczeń dotyczących m.in. wysokości raty kredytu, zmiany kursu walut obcych, zmiany oprocentowania podczas trwania umowy podczas gdy kredytobiorca miał możliwość negocjowania warunków Umowy oraz zdawał sobie sprawę z całokształtu warunków zawieranej przez siebie Umowy kredytu oceniając je jako korzystne i w pełni akceptowalne;

h.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu w postaci zeznań Powoda (Sąd Okręgowy uznał je za wiarygodne) i uznanie, że kredytobiorca nie miał możliwości negocjowania warunków Umowy kredytu, nie został poinformowany o mechanizmie funkcjonowania kredytów indeksowanych do waluty obcej oraz o ryzyku kursowym związanym z Umową kredytu, podczas gdy kredytobiorca miał możliwość negocjowania warunków Umowy oraz zdawał sobie sprawę z całokształtu warunków zawieranej przez siebie Umowy kredytu oceniając je jako korzystne i w pełni akceptowalne;

i.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że Pozwany bank może dowolnie określać kursy waluty w Tabeli kursów, a w konsekwencji uznanie, że ma niczym nieograniczoną, swobodną możliwość zmiany warunków tej umowy w sytuacji, gdy kryteria, które ostatecznie decydują o kursie ogłoszonym w tabeli, nie pozostają w gestii banku;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a.  art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 Pr. Bank. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że Umowa kredytu jest nieważna w całości na skutek rzekomego braku szczegółowych zasad pozwalających na określenie wysokości raty kredytu, podczas gdy Umowa kredytu stanowi ważne i skuteczne zobowiązanie i brak jest podstaw do stwierdzenia jej nieważności z mocy prawa, albowiem umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 prawa bankowego). Umowa kredytu nie sprzeciwia się zatem naturze umowy kredytu, albowiem zawiera wszystkie wymagane jej elementy;

b.  art. 385 ( 1) § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że przedmiotem oceny abuzywności są postanowienia umowy kredytu indeksowanego do (...) rozumiane jako jednostki redakcyjne tj. § 2 ust. 2, § 4 ust. la, § 9 ust. 2 Umowy kredytu, podczas gdy zgodnie z art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. przedmiotem tej oceny powinny być postanowienia rozumiane jako poszczególne normy wynikające z tych jednostek redakcyjnych i należy odróżnić normę wprowadzającą mechanizm indeksacji, z którego wynika ryzyko walutowe (Klauzula(...) oraz normy określającej w jaki sposób ustalany będzie kurs waluty obcej na potrzeby operacji związanych z indeksowaniem przy wypłacie i przy spłacie kredytu (Klauzula (...)

c.  art. 385 ( 1) § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że uznał za abuzywną zarówno Klauzulę (...), jak i Klauzulę (...) ponieważ przyjął, że rażąco naruszają interes konsumenta z tego względu, że przyznają Pozwanemu uprawnienie do swobodnego ustalania wartości franka szwajcarskiego w złotych polskich, przewidując jednocześnie stosowanie różnych kursów przy wypłacie kredytu oraz jego spłacie podczas gdy okoliczności wskazane powyżej nie naruszają rażąco interesów konsumenta, a nawet gdyby przyjąć, że naruszają te interesy, to uzasadnia to co najwyżej abuzywność wyłącznie Klauzuli (...) a nie Klauzuli (...)i Klauzuli (...) łącznie;

d.  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie, w ten sposób, że uznał okoliczność rzekomo niedostatecznego poinformowania Powoda w Umowie kredytu i dokumentach związanych z ich zawarciem o rzeczywistym zakresie ryzyka walutowego przesadzają, że postanowienia Umowy kredytu dotyczące ryzyka walutowego były sformułowane niejednoznacznie, gdyż jest okolicznością powszechnie znaną, że ryzyko kursowe ze swej natury ma charakter nieograniczony;

e.  art. 385 ( 1) § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie, w ten sposób, że uznał za abuzywne normy wynikające z § 2, § 4 ust. la, § 9 ust. 2 Umowy, w tym Klauzulę(...)oraz Klauzulę(...)podczas gdy Klauzula (...) nie może zostać uznana za abuzywną, gdyż określa ona główny przedmiot świadczenia i została sformułowana w sposób jednoznaczny;

f.  art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że po uznaniu postanowień Umowy kredytu za abuzywne, dokonał oceny możliwości dalszego obowiązywania Umowy kredytu bez wszystkich postanowień określających indeksację kredytu do franka szwajcarskiego, w tym bez Klauzuli (...) oraz Klauzuli (...) podczas gdy przedmiotem oceny możliwości dalszego obowiązywania powinna być umowa bez postanowień abuzywnych, tj. Umowa kredytu bez Klauzuli(...)uznana jedynie Klauzula (...)), nie była ona sformułowana w sposób jednoznaczny wobec czego przyjął, że zapis ten jest abuzywny i w konsekwencji prowadzi do nieważności Umowy kredytu;

g.  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że nie jest dopuszczalne zastąpienie postanowień abuzywnych jakimikolwiek uregulowaniami wynikającymi z przepisów prawa (z wyjątkiem zastąpienia postanowienia abuzywnego przepisem dyspozytywnym, na warunkach wskazanych w orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) C-26/13 K. i C-260/18 D.), a w konsekwencji błędnie nie zastosował: art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 56 k.c. w zw. z art 41 prawa wekslowego stosowanego na zasadzie analogii legis;

h.  art. 56 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c., oraz art. 56 k.c. w zw. ze wskazanymi w przypisie do tego punktu kilkudziesięcioma przepisami, z których na zasadzie analogii iuris lub analogii legis wynika, że w polskim prawie obowiązuje generalna norma, zgodnie z którą wartość waluty obcej określa się według kursu średniego (...), podczas gdy ani art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c., ani orzecznictwo TSUE nie stoją na przeszkodzie stosowaniu wyżej wskazanych przepisów na etapie oceny możliwości obowiązywania umowy po usunięciu postanowienia abuzywnego, tj. na etapie poprzedzającym etap zastąpienia postanowienia abuzywnego przepisem dyspozytywnym na warunkach wskazanych w orzeczeniach (...) C-26/13 K. \ C-260/18 D.;

i.  art. 69 ust. 3 Pr. Bank. w zw. art. 3851 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne niezastosowanie, w ten sposób, że na etapie oceny możliwości dalszego obowiązywania umowy po usunięciu normy abuzywnej Sąd Okręgowy pominął, że Umowa kredytu może być wykonywana na podstawie art. 69 ust. 3 Pr. Bank;

j.  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że postanowienie abuzywne nie może zostać zastąpione przez sąd krajowy, gdy tymczasem zgodnie z orzeczeniem (...) C-260/18 D. stwierdzenie, iż unieważnienie Umowy kredytu jest dla Powoda niekorzystne stanowić winno przesłankę zastosowania przepisu dyspozytywnego prawa krajowego;

k.  art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na tym, Sąd Okręgowy nie zastąpił postanowienia abuzywnego, tj. Klauzuli (...)przepisem dyspozytywnym art. 358 § 2 k.c., podczas gdy przepis ten stanowi przepis dyspozytywny, który może znaleźć zastosowanie zgodnie z orzeczeniami (...) C-26/13 K. i C-260/18 D.;

l.  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że zastosowanie przepisu dyspozytywnego w miejsce postanowienia abuzywnego wymaga zgody konsumenta, gdy tymczasem zgodnie z orzeczeniem (...) C- (...) D. wyłącznie utrzymanie w mocy klauzuli abuzywnej uwarunkowane jest uprzednią, dobrowolną i świadomą zgodą konsumenta, wyrażoną po otrzymaniu informacji od Sądu krajowego;

m.  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na tym, że nie rozważył, czy unieważnienie umowy w całości narażałoby konsumenta na niekorzystne konsekwencje, gdy tymczasem w świetle orzecznictwa TSUE (C-26/13 K. i C-260/18 D.) taka analiza winna poprzedzać decyzję Sądu Okręgowego o tym, czy Umowę kredytu unieważnić, czy uzupełnić szczegółowym przepisem dyspozytywnym, zaś stwierdzenie, iż unieważnienie Umowy kredytu jest dla Powoda niekorzystne stanowić winno przesłankę zastosowania przepisu dyspozytywnego prawa krajowego;

n.  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że postanowienie abuzywne nie może zostać zastąpione przez sąd krajowy, gdy tymczasem zgodnie z orzeczeniem (...) C- (...) D. stwierdzenie, iż unieważnienie Umowy kredytu jest dla Powoda niekorzystne stanowić winno przesłankę zastosowania przepisu dyspozytywnego prawa krajowego;

o.  art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na tym, Sąd Okręgowy nie zastąpił postanowienia abuzywnego, tj. Klauzuli (...) przepisem dyspozytywnym art. 358 § 2 k.c., podczas gdy przepis ten stanowi przepis dyspozytywny, który może znaleźć zastosowanie zgodnie z orzeczeniami (...) C- (...) K. (...) D.];

p.  art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich zastosowanie i przyjęcie, że Pozwany jest zobowiązany do zwrotu świadczenia nienależnego;

q.  (...) § 2 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art 405 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie w ten sposób, że Sąd Okręgowy przyjął, że możliwe jest orzeczenie w przedmiocie świadczeń stron (zasądzenie świadczenia) w przypadku uznania Umowy kredytu za nieważną, gdy tymczasem wobec konstytutywnego charakteru wyroku unieważniającego Umowę kredytu w związku z abuzywnością zawartych w niej postanowień możliwość taka istnieje jedynie wskutek wydania wyroku unieważniającego Umowę kredytu (w samej sentencji orzeczenia, a nie jedynie w sposób przestankowy w uzasadnieniu wyroku) w związku z wyraźnym i konkretnym żądaniem kredytobiorcy sformułowanym w powództwie, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca;

r.  art. 498 § 2 k.c. w zw. z art. 499 k.c. poprzez ich niezastosowanie na skutek nieuwzględnienia zgłoszonego przez Pozwanego ewentualnego zarzutu potrącenia, którego uwzględnienie powinno skutkować oceną Sądu, czy na skutek potrącenia doszło do wzajemnego umorzenia dochodzonej przez Powoda wierzytelności (w niższej wysokości) oraz wierzytelności Pozwanego o zwrot kwoty udzielonego Powodowi kredytu tj. kwoty 300.000,00 zł oraz wierzytelności Pozwanego z tytułu tzw. wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału w kwocie 110.430,74 złotych;

s.  art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. poprzez ich niezastosowanie na skutek nieuwzględnienia zgłoszonego przez Pozwanego ewentualnego zarzutu zatrzymania, którego uwzględnienie w przypadku unieważnienia Umowy kredytu winno skutkować brakiem wymagalności roszczenia Powoda oraz koniecznością wskazania w Wyroku zastrzeżenia uzależniającego świadczenie na rzecz Powoda od jednoczesnego spełniania świadczenia zwrotnego przez Powoda na rzecz Pozwanego kwoty stanowiącej roszczenie Pozwanego w stosunku do Powoda o zwrot kwoty udzielonego Powodowi kredytu to jest kwoty 300.000,00 zł oraz wierzytelności Pozwanego z tytułu tzw. wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału w kwocie 110.430,74 złotych;

t.  art. 498 k.c. w zw. z art. 91 k.p.c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i przyjęcie, że pełnomocnictwo procesowe nie obejmuje swym zakresem możliwości skutecznego odbioru przez pełnomocnika procesowego w toku procesu oświadczenia o charakterze materialnoprawnym;

u.  art. 61 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na pominięciu ww. przepisu i w konsekwencji nieuwzględnienie przez Sąd I instancji, iż nawet gdyby pełnomocnik Powoda nie posiadał umocowania do odebrania oświadczenia o skorzystaniu z prawa potrącenia, z chwilą złożenia przedmiotowego oświadczenia pełnomocnikowi Powoda, sam Powód uzyskał możliwość zapoznania się z jego treścią, co w świetle art. 61 § 1 k.c. jest równoznaczne ze skutecznym złożeniem tego oświadczenia Powodowi;

v.  art. 487 § 2 k.c. w zw. z art. 69 Pr. Bank. przez ich nieprawidłową wykładnię i przyjęcie, że umowa kredytu bankowego nie jest umową wzajemną;

w.  art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na tym, że uznał, że brak jest podstaw do konstruowania zobowiązania do uiszczenia należności za korzystanie z kapitału w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytu podczas gdy nieważność Umowy kredytu powoduje konieczność rozliczenia dokonanych przez strony świadczeń według przepisów o nienależnym świadczeniu, a zatem Bank powinien zatem otrzymać zwrot kapitału kredytu faktycznie wypłaconego oraz wartość świadczonej usługi (czyli udostępnienia środków pieniężnych do korzystania przez określony czas).

Pozwany na podstawie art. 380 k.p.c. oraz art. 382 k.p.c. ponownie wniósł o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka K. Ż. na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, a nadto złożył ewentualny wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości oraz przeprowadzenie dowodu z dokumentów (wyliczenia ewentualnego roszczenia pozwanego oraz opinii prawnej autorstwa dr hab. I. W.. Ponadto pozwany podtrzymał ewentualny zarzut potrącenia oraz podniesiony w toku postępowania pierwszoinstancyjnego zarzut zatrzymania.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości; zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych; ewentualnie, wobec nierozpoznania istoty sprawy, o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

W odpowiedzi na wniesiony przez stronę pozwaną środek zaskarżenia powód wniósł o oddalenie w całości apelacji pozwanego oraz zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności wskazać należy, że w związku z przyjętą przez pozwanego techniką formułowania niezwykle rozbudowanych zarzutów apelacyjnych, zostaną one poddane ocenie w sposób syntetyczny, albowiem Sąd winien dążyć do realizacji zasady wynikającej z art. 327 1 § 2 k.p.c. tj. zasady, iż uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły.

Apelacja strony pozwanej okazała się bezzasadna, jakkolwiek nie można zgodzić się w całości z argumentacją Sądu Okręgowego prowadzącą do uwzględnienia powództwa.

W pierwszej jednak kolejności należy stwierdzić, że ustalenia faktyczne sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, nie budzą wątpliwości i dlatego Sąd Apelacyjny przyjmuje je za podstawę własnego rozstrzygnięcia. Zostały one poczynione w oparciu o wszechstronne rozważenie całego zebranego w sprawie materiału dowodowego, którego ocena, przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu wyroku, jest pełna, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Ustalenia te nie zostały w przekonujący sposób podważone w apelacji, w ramach podniesionych w niej w niej zarzutów procesowych, w szczególności naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sprowadzają się one do przedstawienia przez skarżącego własnej, korzystnej dla niego wersji stanu faktycznego, opartej o odmienną ocenę mocy i wiarygodności poszczególnych dowodów. Nie jest to jednak wystarczające do skutecznego postawienia zarzutów błędnych ustaleń faktycznych, sprzeczności tych ustaleń z materiałem dowodowym, czy też naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

W świetle ugruntowanego stanowiska judykatury do naruszenia tego przepisu mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. w spr. III CK 314/05, LEX nr 172176), co w realiach sprawy nie miało miejsca. Podobnie, zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. w spr. IV CK 387/04, LEX nr 177263). Jeżeli bowiem, jak w rozpoznawanej sprawie, z materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena sądu nie narusza prawa do swobodnej oceny dowodów, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (zob. np.. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005r w spr. IV CK 122/05, LEX nr 187124).

Analiza omawianych zarzutów prowadzi jednak do wniosku, że w istocie nie odnoszą się one do ustaleń faktycznych, ale raczej stanowią próbę zakwestionowania poprawności przeprowadzonego przez sąd orzekający procesu subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod właściwe przepisy, co należy do sfery wykładni i stosowania prawa materialnego.

W szczególności nie doszło do naruszenia przez Sąd wskazanych w treści apelacji przepisów prawa procesowego poprzez pominięcie zaoferowanego przez pozwanych dowodów w postaci zeznań świadka K. Ż., dowodów z dokumentów w postaci wyliczenia roszczenia pozwanego oraz opinii prawnej autorstwa dr hab. I. W., czy też dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości. Zgodnie z tezą dowodową świadek K. Ż. miał zeznawać na okoliczności nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia spraw, bowiem dotyczące zagadnień ogólnych związanych z funkcjonowaniem sektora bankowego w zakresie zasad funkcjonowania kredytów denominowanych /waloryzowanych kursem (...) i sytuacji na rynku kredytów hipotecznych. Okoliczności te bezpośrednio nie dotyczyły rozpoznawanej sprawy i pozostawały bez znaczenia dla jej rozstrzygnięcia. Z kolei, przy przyjętej przez sąd koncepcji prawnej rozstrzygnięcia, z oczywistych przyczyn zbędne było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości. Odnośnie powołanych w apelacji dowodów z dokumentów podzielić należało stanowisko Sadu Okręgowego, co do pominięcia ekspertyzy dr hab. I. W., jako sporządzonej poza procesem opinii prywatnej stanowiącej jedynie wyraz wiedzy eksperta. Nie było również potrzeby obliczania wysokości hipotetycznie przysługującego pozwanemu roszczenia o wynagrodzenia za korzystanie z udzielonego powodowi kapitału, a zatem nie było podstaw do przeprowadzenia dowodu z przedstawionego przez pozwanego wyliczenia roszczenia. Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na rozprawie w dniu 25 listopada 2022 r. pominął dodatkowe wnioski dowodowe zgłoszone w apelacji.

Nie doszło także do naruszenia innych wskazywanych w apelacji przepisów prawa procesowego, w szczególności art. 156 1 k.p.c. i art. 156 2 k.p.c. oraz art. 212 § 2 k.p.c.

Skarżący upatruje takiego naruszenia w zaniechaniu przez sąd obowiązku, wynikającego z orzecznictwa TSUE, poinformowania powoda jako konsumenta o skutkach braku po jego stronie zgody na utrzymanie umowy mimo umieszczenia w niej klauzul abuzywnych. Wspomnianego obowiązku sądu nie można jednak traktować w sposób absolutny, oderwany od realiów konkretnej, rozpoznawanej sprawy. Jeżeli bowiem konsument już w oświadczeniach składanych bankowi przed procesem, a następnie w samym procesie, działając zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wyraża jednoznaczną wolę unieważnienia umowy, powołując się na konkretne niedozwolone klauzule abuzywne, przedstawiając stosowne analizy prawne itp., to rola sądu w omawianym przedmiocie może ograniczyć się jedynie do uzyskania od niego informacji o posiadaniu świadomości co do skutków prawnych składanych oświadczeń. Aktywna rola informacyjna sądu, w formie szczegółowych pouczeń, powinna w tym zakresie aktualizować się przede wszystkim dopiero wówczas, gdy treść wystąpień strony (konsumenta) nasuwać będzie wątpliwości co do zakresu i poprawności posiadanej informacji (zob. bliżej: T. Szanciło (red.), „Kredyty powiązane z walutą obcą. Aspekty materialnoprawne i procesowe. Komentarz praktyczny”, Wyd. CH Beck, W-wa 2022, Rozdział 4.13, Legalis).

Odnosząc to do realiów sprawy, wymaga podkreślenia, że powód na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 listopada 2022 r. w sposób jednoznaczny oświadczył, że w dacie złożenia pozwu miał on świadomość konsekwencji wynikających ze stwierdzenia nieważności umowy przez Sąd w postaci konieczności zwrotu kredytu udzielonego przez bank i ewentualnego wynagrodzenia w związku z udzielonym kredytem.

Przechodząc do oceny zarzutów prawa materialnego nie sposób w pełni zaakceptować dokonanej przez Sąd Okręgowy analizy i oceny prawnej prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

Nie sposób przede wszystkim przyjąć, aby zawarta przez strony umowa kredytu była nieważna z mocy prawa, od samego początku, na podstawie przepisów art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 kc, z uwagi na brak w niej niezbędnych elementów przedmiotowych (essentialia negotii) konstruujących umowę kredytu w rozumieniu przepisów art. 69 prawa bankowego.

W judykaturze przesądzone zostało, że, także w dacie podpisania przedmiotowej umowy, zawieranie umów kredytu indeksowanego do walut obcych było prawnie dopuszczalne, jako nie naruszające zasady swobody kształtowania zobowiązania umownego, wynikającej z art. 3531 kc (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 marca 2011 r. w sprawie IV CSK 377/10, LEX nr 1107000, z dnia 22 stycznia 2016 r. w sprawie I CSK 1049/14, OSNC, z. 11 z 2016 r., poz. 134, z dnia 14 lipca 2017 r. w sprawie II CSK 803/16, OSNC, z. 7-8 z 2018 r., poz. 79 itp.). Zastosowanie klauzuli indeksacyjnej nie powoduje bowiem, samo w sobie, że nie zostaje jednoznacznie ustalony zakres zobowiązania kredytobiorcy. Brak pewności co do wysokości przyszłych zobowiązań kredytobiorców, związanych ze spłatą kredytu, należy do immanentnych cech kredytu indeksowanego do waluty obcej, co wynika z naturalnych zmian w czasie kursów waluty indeksacyjnej. Natomiast samo zobowiązanie z tytułu kredytu w umowie stron określone zostaje zazwyczaj, tak jak w rozpoznawanej sprawie, w sposób wyraźny i jednoznaczny.

Kwota udzielonego powodowi kredytu została bowiem wyrażona oraz wypłacona w walucie polskiej i wynosiła 300.000 zł. Nieważności spornej umowy z uwagi na sprzeczność z wymogami prawa (art. 58 § 1 k.c.) nie spoób upatrywać w ocenie Sądu Apelacyjnego, z uwagi na brak określenia sposobu ustalenia salda kredytu w walucie indeksacji.

W tym stanie rzeczy rozważaniu jedynie mogła podlegać nieważność względna umowy, wynikająca z jej upadku, na skutek wyeliminowania z niej, za zgodą powoda jako konsumenta, ewentualnych klauzul abuzywnych, z jednoczesną niemożnością utrzymania umowy pozbawionej tych postanowień (art. 385 1 k.c.). Nieważnością w takim przypadku, co wymaga podkreślenia, jest objęta ta część zobowiązania, która pozostała po przeprowadzeniu procesu eliminacji z umowy klauzul niedozwolonych.

Ostatecznie sąd I instancji poddał przedmiotową umowę ocenie również z tego punktu widzenia i w tej części jego rozważania nie budzą zastrzeżeń.

Na wstępie należy zauważyć, że prawna ocena różnych aspektów związanych z kredytami tzw. walutowymi (tzn. indeksowanymi lub dominowanymi do waluty innej niż waluta kraju kredytobiorcy) podlegała ewolucji, wraz z narastającymi problemami związanymi z ekspozycją tego rodzaju kredytów na znaczne perturbacje rynku walutowego w związku z kryzysem finansowym z lat 2008 – 2011, a w szczególności z osłabieniem się walut rodzimych, w tym złotego, w stosunku do walut kredytów, przede wszystkim franka szwajcarskiego. Związane to także było z faktem, że problematyka ta dotykała nie tylko uregulowań prawa krajowego, ale także wiążących państwa członkowskie UE rozwiązań, dotyczących ochrony konsumentów, na gruncie prawa europejskiego, w tym przede wszystkim przyjętych w przepisach Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich

Z natury rzeczy ewolucja taka dotyczyła także stanowiska judykatury, co pozwala stronom, także w rozpoznawanej sprawie, na odwoływanie się do odmiennych, korzystnych dla nich linii i kierunków orzecznictwa sądów krajowych. Niemniej, z biegiem czasu, szczególnie w związku z zapadaniem kolejnych wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przesądzone zostało w jakich zasadniczych kierunkach powinna podążać wykładnia i stosowania prawa sądów krajowych w sprawach dotyczących różnych pojawiających się kwestii związanych z kredytami tzw. walutowymi. Dotyczy to także zagadnień, które pojawiły się na gruncie rozpoznawanego sporu, a które prawidłowo, zgodnie z wytycznymi TSUE oraz utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego, zostały rozstrzygnięte przez sąd I instancji w zaskarżonym wyroku.

Przesądzone obecnie zostało, że tego rodzaju walutowe klauzule indeksacyjne, jakie przyjęto w umowie stron, obejmujące ustalenie wysokości samego świadczenia a także sposób przeliczenia spłat kredytu na walutę obcą, określają świadczenie główne stron umowy, w rozumieniu przepisu art. 385 1 § 1 kc, stanowiąc przedmiotowo istotny element umowy kredytu (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z dnia 9 maja 2019 r. w sprawie I CSK 242/18, Legalis nr 1117668, z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382, z dnia 2 czerwca 2021 r. w sprawie I (...) 55/21, LEX nr 3219740 itd., a także wyroki TSUE: z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13 oraz z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16).

Nie ulega przy tym wątpliwości, jak prawidłowo przyjął 󠅻Sąd Okręgowy, że w umowie zawartej przez powoda z poprzednikiem prawnym pozwanego 26 września 2008 r. postanowienie dotyczące indeksacji zostało sformułowane w sposób niejednoznaczny.

Polegało to na tym, że przy przeliczaniu świadczeń, zarówno określających kwotę przyznanego kredytu, jak wysokość spłaty rat kredytowych odwołano się tam do kursów ustalanych przez pozwanego i ogłaszanych w „Tabeli kursów” walut obcych obowiązującej w Banku w dniu wykorzystania lub spłaty kredytu, bez wskazania jakiegokolwiek obiektywnego miernika, pozwalającego w sposób przewidywalny określić wysokość ciążącego na powodach zobowiązania (por. § 2 ust. 2 i ust. 3 § 4 ust. 1a i § 9 ust. 2 umowy kredytu).

Z kolei utrwalona w orzecznictwie jest wykładnia, zgodnie z którą postanowienia umowne, uzależniające warunki waloryzacji (indeksacji) świadczenia pieniężnego wyłącznie od woli banku należy uznać za nieuczciwe (niedozwolone, abuzywne) w rozumieniu art. 385 1 § 1 kc, jako kształtujące prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, przede wszystkim przez wykorzystywanie pozycji dominującej przedsiębiorcy i naruszanie równowagi kontraktowej.

Dotyczy to w szczególności odwołania się, jak w rozpoznawanej sprawie, w klauzuli umownej do kursów walut zawartych w tabeli banku, ogłaszanej w jego siedzibie, bez wskazania ograniczeń umownych w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych.

Tego rodzaju klauzule uznać należy za nietransparentne, pozostawiające pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczające kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszające równorzędność stron (por. np. wyrok TSUE z dnia 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20 a także wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 września 2016 r. w sprawie II CSK 750/15, LEX nr 2182659, z dnia 27 lutego 2019 r. w sprawie II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z dnia 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17, OSP, z. 12 z 2019 r., poz. 115, z dnia 29 października 2019 r. w sprawie IV CSK 309/18, OSNC, z. 7-8 z 2020 r., poz. 64, z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18, LEX nr 2771344 itp.).Dodać należy, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.

Bez istotnego znaczenia jest zatem w jaki sposób pozwany faktycznie ustalał kurs wymiany i czy w tym zakresie stosował się do obiektywnych kryteriów ekonomicznych (por. uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17, OSNC, z. 1 z 2029 r., poz. 2).

Abuzywności omawianych postanowień umownych nie mogło usunąć samo wejście w życie przepisów ustawy 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, zwanej też „ustawą antyspreadową”, mocą której m.in. znowelizowano przepisy art. 69 prawa bankowego (zob. w/w wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17).

Już z powyższych przyczyn postanowienia umowy dotyczące indeksowania kredytu do waluty obcej w postaci franka szwajcarskiego stanowiły klauzulę niedozwoloną (abuzywną), a więc niewiążącą powoda z uwagi na treść przepisu art. 385 1 § 1 kc.

Dodatkowo podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, iż abuzywność przedmiotowych postanowień umownych wynika także z niedochowania przez pozwany bank wymaganych od przedsiębiorcy obowiązków informacyjnych w stosunku do konsumenta, co do skutków i możliwych ryzyk związanych z zawarciem umowy, w której zobowiązanie zostaje powiązane z kursami obcej waluty. Dla wykazania wywiązania się z tego obowiązku nie było wystarczające przedstawienie oświadczenia kredytobiorcy, że zapoznał się z ryzykiem walutowym (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r. w sprawie IV CSK 309/18, LEX nr 2732285).

W świetle treści postanowień Dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, szczególnie wymienionego tam obowiązku zapewnienia konsumentowi faktycznej możliwości zapoznania się ze wszystkimi warunkami umowy, w orzecznictwie ukształtował się wzór minimalnych obowiązków jakie ciążą na przedsiębiorcy w stosunku do konsumenta, związanych z poinformowaniem go o treści oferty, w tym m.in. kredytu walutowego, i wynikających z jej przyjęcia ryzykach.

Przyjmuje się, że przewidziany w art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji.

W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych w całym okresie obowiązywania umowy (por. np. wyroki TSUE: z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16 oraz z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie C-776/19).

Nie było wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od powoda oświadczenia o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko.

Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy.

W takim stanie rzeczy przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada jedynie elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 października 2019 r. w sprawie IV CSK 309/18, LEX nr 2732285 oraz z dnia 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18, ).

W konsekwencji prawidłowo uznał Sąd I instancji, że, w świetle treści zarówno art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, jak i art. 385 1 § 1 k.c., klauzula walutowa (indeksacyjna) podlegała w całości wyeliminowaniu z umowy kredytowej jako bezskuteczna ex lege i niewiążąca powoda, a w związku z tym winna być traktowana jako nigdy nie istniejąca (por. np. wyrok TSUE z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie C-154/15, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 27 lutego 2019 r. w sprawie II CSK 19/18, LEX nr 2626330 i z dnia 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18, LEX nr 2744159 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, OSNC, z. 9 z 2021 r., poz. 56).

Wbrew zarzutom apelacji, Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że po wyeliminowaniu przedmiotowej klauzuli umowa nie może dalej istnieć jako pozbawiona istotnego przedmiotowo elementu konstrukcyjnego, co pociąga za sobą jej nieważność. Przede wszystkim nie ma podstaw do przyjęcia, aby po eliminacji z umowy elementu ryzyka walutowego mogła ona funkcjonować jako umowa kredytu złotowego z jednoczesnym oprocentowaniem umownym, tzn. według stawki LIBOR, stosowanej w obrocie wyłącznie dla kredytów walutowych.

Należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu

Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC, Nr 11 z 2016 r., poz. 134 oraz z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18).

Nie zasługuje także na uwzględnienie argumentacja apelacji, zgodnie z którą wyeliminowanie niedozwolonej klauzuli walutowej (indeksacyjnej) powinno skutkować zastąpieniem jej, czy to na podstawie art. 65 § 2 kc, czy to na podstawie powoływanych w apelacji przepisów prawa materialnego (przede wszystkim art. 358 § 2 kc), innymi postanowieniami, które pozwolą na utrzymanie ważności i kontynuowanie umowy kredytu.

W świetle celów dyrektywy 93/13 (w szczególności prewencyjnych i zniechęcających przedsiębiorców do stosowania niedozwolonych klauzul umownych) oraz wprowadzonych na jej podstawie adekwatnych uregulowań prawa krajowego o ochronie konsumentów utrwaliło się w judykaturze wykładnia, zgodnie z którą niedopuszczalne byłoby, bez wyraźnej zgody konsumenta, a tym bardziej wbrew jego woli, czy to na podstawie wykładni oświadczeń woli, zwyczajów, zasad słuszności, czy też przy zastosowaniu ogólnych przepisów o charakterze dyspozytywnym, zastępowanie przez sąd krajowy uznanych za nieuczciwe warunków umowy innymi postanowieniami, w celu utrzymania skuteczności (ważności) kontraktu, choćby nawet miało to nastąpić z korzyścią dla konsumenta (por. np. wyroki TSUE: z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, z dnia 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20 a także wyrok Sądu Najwyższego: z dnia 7 listopada 2019 r. w sprawie IV CSK 13/19, LEX nr 2741776)

W szczególności, zważywszy iż artykuł 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie przepisu art. 58 § 3 kc, omawiane nieuczciwe postanowienia indeksacyjne w kredytach walutowych nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym, opartym na przepisach kodeksu cywilnego, czy ustaw szczególnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18). Oznacza to, że ustalając przesłankowo nieważność zawartej przez strony umowy kredytowej sąd I instancji nie naruszył przepisów prawa materialnego i procesowego.

Za prawidłowy uznać zatem należy wyrok Sądu I instancji zasądzający na rzecz powoda świadczenie nienależne w oparciu na przesłance nieważności umowy.

W judykaturze przesądzone zostało, że na skutek upadku (stwierdzenia nieważności) umowy kredytu, zgodnie z teorią tzw. dwóch kondykcji, stronom przysługują dwa odrębne wzajemne roszczenia z tytułu zwrotu nienależnie spełnionych świadczeń (art. 410 kc w zw. z art. 405 kc), tzn. kredytobiorcy o zwrot przez bank dotychczas uiszczonych należności z tytułu spłat rat kredytu a bankowi o zwrot wypłaconej kwoty kredytu (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, OSNC, z. 9 z 2021 r., poz. 56).

Poza sporem jest, że na poczet zobowiązań wynikających z umowy kredytu powód przed wszczęciem procesu zapłacił na rzecz pozwanego banku łącznie co najmniej dochodzoną pozwem kwotę tj. 83.237,33 zł.

Uzasadnione było zatem zasądzenie na rzecz powoda wymienionej należności, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 kwietnia 2019 r. tj. od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu. Mając na uwadze treść pozwu uznać należy, że powód skutecznie postawił pieniężne roszczenie kondykcyjne w stan wymagalności.

Z kolei prawidłowo ostatecznie uznał Sąd Okręgowy, że bezskuteczny okazał się podniesiony przez pozwanego w odpowiedzi na pozew zarzut potrącenia.

Co prawda zgodzić należy się ze skarżącym, że dopuszczalne jest podniesienie zarzutów procesowych potrącenia i zatrzymania w formie ewentualnej, tzn. na wypadek, gdyby sąd nie uwzględnił głównych zarzutów obronnych związanych z kwestionowaniem samej zasadności roszczeń powództwa (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 1 grudnia 1961r w spr. IV CR 212/61, OSNC, z. 6 z 1963r, poz. 120 oraz z 22 listopada 1968r w spr. I CR 538/68, OSNCP, z. 11 z 1969r, poz. 204 itp., zob. też: T. Wiśniewski, „Prawo zatrzymania w kodeksie cywilnym”, Wyd. Prawnicze, Warszawa 1999, str. 324 - 325).

Niezależnie jednak od tego, w przypadku podniesionego zarzutu potrącenia nie została spełniona ustawowa przesłanka wymagalności zgłoszonej do potrącenia wierzytelności (art. 498 § 1 kc).W judykaturze przesądzone zostało, że wierzytelność jest wymagalna w rozumieniu przepisu art. 498 § 1 kc w terminie wynikającym z art. 455 kc (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2014 r. w sprawie III CZP 76/14, OSNC, z. 7-8 z 2015 r., poz. 86).

Tymczasem jest niesporne, że przed złożeniem oświadczenia o potrąceniu pozwany nie wzywał powoda jako potencjalnego dłużnika do zapłaty wzajemnej wierzytelności. Nie ma przy tym podstaw do przyjęcia koncepcji skarżącego, zgodnie z którą przepis art. 203 1 k.p.c. wprowadził jakiekolwiek modyfikacje przepisów prawa materialnego regulujących instytucję potrącenia.

Skuteczny natomiast okazał się, wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, zarzut zatrzymania. Spełnione zostały bowiem ku temu przesłanki wynikające z przepisów art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c. Sąd I instancji bezzasadnie przyjął, że składający oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania pełnomocnik nie miał właściwego umocowania. Nie ma przy tym przeszkód, aby w jednym piśmie procesowym złożone zostało oświadczenie w omawianym zakresie, o mieszanym, materialnoprocesowym charakterze.

W obronie przed tym zarzutem powód nie twierdził, że nie dotarło do niego wspomniane oświadczenie, jako kierowane do materialnego dłużnika banku z tytułu obowiązku zwrotu otrzymanego świadczenia kredytowego, koncentrując się natomiast na podważaniu występowania przesłanek z art. 497 kc w zw. z art. 496 kc, a to z uwagi na brak cech wzajemności w umowie kredytu bankowego.

Przede wszystkim, wbrew poglądowi powoda, umowę o kredyt bankowy należy zaliczyć do umów wzajemnych w rozumieniu art. 487 § 2 kc (zob. bliżej wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2017 r. w sprawie II CSK 281/16, LEX nr 2294390, a także: L. Węgrzynowski, „Teoria salda czy teoria dwóch kondykcji? Zasady rozliczeń z nieważnej umowy kredytu frankowego”, Przegląd Prawa Handlowego, nr 5 z 2021 r., str. 33 – 41 oraz B. Bajor i in., „Prawo bankowe. Komentarz do przepisów cywilnoprawnych”, Wolters Kluwer, Warszawa 2020, str. 465 itp.).

Co prawda, odpowiednikiem świadczenia pieniężnego banku jest odpowiednie świadczenie pieniężne kredytobiorcy w postaci obowiązku zapłaty oprocentowania, prowizji i innych opłat (art. 69 prawa bankowego). Niemniej, z punktu widzenia art. 497 k.c. w związku z art. 496 k.c. obowiązek zwrotu wykorzystanego kapitału jest - w relacji do obowiązku oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy - czymś więcej niż zobowiązaniem do świadczenia wzajemnego (ma charakter bardziej podstawowy niż obowiązek zapłaty oprocentowania czy wynagrodzenia), a nie czymś mniej, co uzasadnia zastosowanie tego przepisu także w tym przypadku (w celu zabezpieczenia roszczenia restytucyjnego banku) z odwołaniem do rozumowania a minori ad maius (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r, w sprawie III CZP 11/20, OSNC, z. 6 z 2021 r., poz. 40 oraz uzasadnienie do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21).

Gdyby nawet jednak nie akceptować wspomnianej wykładni to do tego rodzaju rozliczeń, jak w rozpoznawanej sprawie, konieczne byłoby przyjęcie możliwości skorzystania przez każdą ze stron z prawa zatrzymania w drodze analogii (co do możliwości zastosowania per analogiam prawa zatrzymania do zwrotu świadczeń wzajemnych z innych stosunków, niż umowa wzajemna por. np. M. Piekarski, w: Kodeks cywilny, Komentarz, Wyd. Prawnicze, Warszawa 1972, Tom 2, str. 1203, M. Koziński, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2002 r. w sprawie IV CKN 651/00, Przegląd Sądowy, nr 10 z 2003 r., str. 127 i nast. itp.).

Byłoby to konieczne dla zapewnienia równowagi w ochronie usprawiedliwionych interesów wzajemnych wierzyciela i dłużnika, co dotyczy przede wszystkim ochrony wierzytelności banku z tytułu zwrotu kwoty udzielonego kredytu. Należy bowiem pamiętać, że stwierdzenie nieważności umowy kredytu skutkuje m.in. upadkiem udzielonych bankowi zabezpieczeń (hipotecznego i innych). Brak możliwości skutecznego zabezpieczenia omawianego roszczenia mógłby w konsekwencji prowadzić do nieakceptowalnej, w tym aksjologicznie, sytuacji, w której bank w praktyce zostałby pozbawiony możliwości jego zaspokojenia, a kredytobiorca uzyskałby przysporzenie kosztem innych klientów systemu bankowego.

Dla skutecznego podniesienia omawianego zarzutu pozwany nie musiał także stawiać swojej wzajemnej wierzytelności w stan wymagalności w rozumieniu przepisu art. 455 k.c. (czyli przez wezwanie do jego zapłaty).

Ze swej istoty prawo zatrzymania jest zarzutem o charakterze dylatoryjnym (opóźniającym, hamującym), powodującym, iż świadczenie nie staje się (przestaje być) wymagalne, zaś roszczenie drugiej strony o spełnienie tego świadczenia staje się bezskuteczne. Powoduje to, że druga strona nie będzie mogła domagać się ani spełnienia świadczenia, ani realizować jakichkolwiek innych uprawnień, które wynikają z niewykonania zobowiązania przez stronę powstrzymującą się ze spełnieniem świadczenia. Dla wywołania takiego skutku wystarczające jest natomiast istnienie po stronie retencjonisty wierzytelności wzajemnej, a nie jej wymagalność. (por. np. J. C., P. N., „Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany do art. 496 kc”, Lex/el 2022.

Wbrew stanowisku strony powodowej nie doszło także do przedawnienia roszczenia pozwanego banku. Aktualnie rozstrzygnięto już w orzecznictwie, że kredytobiorca-konsument nie może zakładać, że roszczenie banku uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak, jakby wezwanie do zwrotu udostępnionego kredytu było możliwe już w dniu jego udostępnienia (zob. wyrok SN z 7.03.2017 r., II CSK 281/16, LEX nr 2294390, uchwała SN z 7.05.2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, nr 9, poz. 56). Ma to znaczenie o tyle, że pozwany konsekwentnie w toku całego postępowania zaprzeczał nieważności umowy. Oznacza to, że roszczenie banku nie przedawniałoby się już z upływem trzech lat od dnia udostępnienia kapitału. Jednocześnie Sąd w niniejszym składzie opowiada się za poglądem, że bieg terminu przedawnienia roszczeń banku o zwrot kapitału zaczyna swój bieg dopiero w momencie uzyskania prawomocnego orzeczenia o nieważności umowy kredytowej, albowiem do tego momentu bank pozostaje w subiektywnym, lecz usprawiedliwionym przekonaniu, o ważności spornej umowy. Do tej chwili nie pojawił się moment, w którym – zgodnie z art. 120 § 1 zd. 2 k.c. – z uwagi na bezterminowość roszczenia o zwrot kapitału bank zobowiązany był do podjęcia czynności zmierzających do wyegzekwowania swojego roszczenia. Zważyć bowiem należy, że roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego na skutek odpadnięcia podstawy prawnej po jego wykonaniu staje się wymagalne z dniem odpadnięcia podstawy prawnej świadczenia. Tym dniem jest dzień prawomocnego rozstrzygnięcia odnośnie do tego świadczenia (por. wyrok SN z 8.12.2006 r., V CSK 229/06, LEX nr 359457).

Co do kwoty zatrzymania, to z niekwestionowanych twierdzeń faktycznych powoda wynika, zę na podstawie zawartej z poprzednikiem prawnym umowy kredytu bank oddał do dyspozycji powoda kwotę 300.000 zł. W zakresie całej tej kwoty zarzut zatem należało uwzględnić.

Z kolei, skuteczne powołanie się na prawo zatrzymania pociąga za sobą ustanie po stronie zgłaszającego ten zarzut dłużnika opóźnienia w zapłacie dochodzonego przez wierzyciela świadczenia wzajemnego, co uchyla m.in. obowiązek uiszczania odsetek ustawowych za opóźnienie na podstawie art. 481 kc (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 31 stycznia 2002 r. w sprawie IV CKN 651/00, OSNC, z. 12 z 2002 r., poz. 155, z dnia 7 stycznia 2005 r. w sprawie IV CK 204/04, LEX nr 277849 oraz z dnia 6 lutego 2015r. w sprawie II CSK 359/14, LEX nr 1653744).

W związku z uwzględnieniem zarzutu zatrzymania zaskarżony wyrok – na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. podlegał zmianie. Sąd Apelacyjny zmienił orzeczenie w zakresie punktu 1. w ten sposób tylko sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 83.237,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 kwietnia 2019 r. do dnia 25 listopada 2022 r. z zastrzeżeniem, że zapłata tej kwoty nastąpi z równoczesnym zaoferowaniem przez powoda na rzecz pozwanego kwoty 300.000 zł, albo zabezpieczeniem roszczenia o jej zwrot, oddalając powództwo w pozostałym zakresie, tj. w zakresie obowiązku zapłaty odsetek po 25 listopada 2022 r., o czym orzeczono w pkt 1 sentencji wyroku.

W pozostałym zakresie apelacja pozwanego na podstawie art. 385 k.p.c. została oddalona jako bezzasadna, o czym orzeczono jak w punkcie II. sentencji wyroku. Sąd Apelacyjny wskazuje, że w całości podziela poglądy prawne wyrażone w postanowieniach Sadu Najwyższego z dnia 8 lipca 2022 r. o sygn. akt I CSK 2912/22 (opubl. (...) oraz z dnia 9 listopada 2022 r., sygn. akt I CSK 4170/22, (LEX nr 3437889) i również na nich oparł swoje rozstrzygnięcie.

Pomimo uwzględnienia, zgłoszonego jako ewentualny, zarzutu zatrzymania to pozwanego w dalszym ciągu należy traktować jako przegrywającego sprawę, z czym związane jest rozstrzygnięcie o kosztach postępowania. O kosztach postępowania odwoławczego w pkt 3 sentencji wyroku uwzględniając, że stroną wygrywającą na tym etapie sporu jest powód. W związku z tym- zgodnie z zasada odpowiedzialności za wynik sporu- na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. powodowi należał się od pozwanego zwrot kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Małgorzata Goldbeck- Malesińska Małgorzata Mazurkiewicz- Talaga Ryszard Marchwicki