Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ua 38/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 marca 2015 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi, XI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. z dnia 16 grudnia 2014 r w ten sposób, że zwolnił P. K. z obowiązku zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego za okresy: od 4 marca 2002 roku do 12 czerwca 2002 roku, od 22 stycznia 2004 roku do 12 lipca 2004 roku, od 17 września 2004 roku do 24 września 2004 roku w kwocie 8508,20 zł.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Wnioskodawca podlegał ubezpieczeniu społecznemu w związku z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej .

Prawomocną decyzją z dnia 17 maja 2006 r. stwierdzono, że wnioskodawca podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu działalności gospodarczej w okresie:

- 1 stycznia 1999 r. do 10 września 1999 r.,

- 1 października 1999 r. do 7 lipca 2000 r.,

- 11 sierpnia 2000 r. do 31 lipca 2001 r.,

- 28 sierpnia 2001 r. do 22 stycznia 2002 r.,

- 11 maja 2002 r. do 30 kwietnia 2003 r. ,

- 1 sierpnia 2003 r. do 31 grudnia 2003 r.

W uzasadnieniu wskazano, że zgłoszone przez niego przerwy w prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej w US Ł. związane były z niewykonywaniem działalności z powodu przebywania na zwolnieniach lekarskich, za wyjątkiem przerw w okresach:

- 11 września 1999 r. do 30 września 1999 r. ,

- 8 lipca 2000 r. do 10 sierpnia 2000 r.,

- 1 sierpnia 2001 r. do 27 sierpnia 2001 r.,

- 23 stycznia 2002 r. do 10 maja 2002 r.,

- 1 maja 2003 r. – do 31 lipca 2003 r.

Wobec powyższego organ rentowy stwierdził, że wnioskodawca w tych okresach nie podlega ubezpieczeniom społecznym, bo w tych okresach nie prowadził pozarolniczej działalności gospodarczej.

Wnioskodawcy wypłacono zasiłek chorobowy w okresie od 4 marca 2002 r do 12 czerwca 2002 r, 22 stycznia 2004 r do 12 lipca 2004 r, od 17 września 2004 do 24 września 2004 r.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, Sąd uznał iż wniesione odwołanie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd podniósł, iż zgodnie z art. 84 ustawy z dnia 13 października 1998 r o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. 2010/77/512) osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego.

Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Kwoty nienależnie pobranych świadczeń ustalone prawomocną decyzją oraz kwoty odsetek i kosztów upomnienia, zwane dalej "należnościami z tytułu nienależnie pobranych świadczeń", podlegają potrąceniu z wypłacanych świadczeń, a jeżeli prawo do świadczeń nie istnieje - ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Jednocześnie Sąd podkreślił, iż zakład może odstąpić od żądania zwrotu należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części, odroczyć termin ich płatności albo rozłożyć je na raty, jeżeli:

1) zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności lub

2) kwota nienależnie pobranych świadczeń nie przewyższa kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym w administracji.(ust. 8).

Jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający te świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, kwoty nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych podlegają zwrotowi bez odsetek za zwłokę.

Wypłatę zasiłku wstrzymuje się, jeżeli prawo do zasiłku ustało albo okaże się, że prawo takie w ogóle nie istniało.

Jeżeli świadczenie zostało pobrane nienależnie z winy ubezpieczonego lub wskutek okoliczności, o których mowa w art. 15-17 i art. 59 ust. 6 i 7 ustawy o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa, wypłacone kwoty podlegają potrąceniu z należnych ubezpieczonemu zasiłków bieżących oraz z innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych lub ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w sprawie zwrotu bezpodstawnie pobranych zasiłków stanowi tytuł wykonawczy w postępowaniu egzekucyjnym w administracji.(art. 66 ustawy o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa).

W uchwale Sądu Najwyższego podjętej w składzie 7 sędziów w dnia 16 maja 2012 r. w sprawie III UZP 1/12 (OSNP 2012/23-24/290) wskazano, że trzyletni okres, za który organ rentowy może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń na podstawie art. 138 ust. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), obejmuje okres do ostatniej wypłaty (pobrania) nienależnego świadczenia. Tym samym Sąd Najwyższy odstąpił od wcześniej prezentowanego poglądu wyrażonego w wyrokach z dnia 11 grudnia 2007 r., I UK 145/07 (OSNP 2009 nr 1-2, poz. 28), z dnia 16 grudnia 2008 r., I UK 154/08 (OSNP 2010 nr 11-12, poz. 148), oraz w uchwale z dnia 16 października 2009 r., I UZP 10/09, (OSNP 2010 nr 7-8, poz. 96), w których uznał, że trzyletni termin żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń należy liczyć od dnia wydania decyzji zobowiązującej do ich zwrotu. W uzasadnieniu powołanej uchwały składu 7 sędziów z dnia 16 maja 2012 r. podano, że według dominujących poglądów judykatury i doktryny prawa ubezpieczeń społecznych, należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych nie przedawniają się. Wprawdzie z art. 87 ust. 7 ustawy systemowej wynika, że należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności, które in principio określa jako należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń, tyle że twierdzi się, iż w art. 83 ust. 3 tej ustawy oraz w art. 138 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach nie mamy do czynienia z instytucją przedawnienia roszczeń majątkowych w tym znaczeniu, że po upływie określonego terminu przedawnienia możliwe jest uchylenie się od zaspokojenia żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Taki wniosek ma uzasadniać analiza w art. 84 ust. 7 ustawy systemowej, zgodnie z którym dziesięcioletni okres przedawnienia należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń (obejmujących - zgodnie z art. 84 ust. 4 tej ustawy - kwoty nienależnie pobranych świadczeń ustalone prawomocną decyzją oraz kwoty odsetek i kosztów upomnienia) biegnie od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności, (czyli obejmującej wysokość nienależnie pobranych świadczeń przewidzianych do zwrotu). W art. 84 ust. 7 ustawy systemowej połączono termin przedawnienia należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń z uprawomocnieniem się decyzji organu rentowego ustalającej wysokości tych kwot (art. 84 ust. 4 tej ustawy). W konsekwencji, przyjmuje się, że okres, za który organ rentowy może żądać zwrotu kwot nienależnie pobranego świadczenia (art. 83 ust. 3 ustawy systemowej), nie jest terminem przedawnienia, gdyż termin ten biegnie od daty wymagalności żądania zwrotu, które staje się wymagalne wraz z uprawomocnieniem się decyzji ustalającej wysokość kwot nienależnie pobranych świadczeń (art. 84 ust. 3 tej ustawy), pomieszczonych w decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. W judykaturze przyjmuje się, że z art. 83 ust. 3 ustawy systemowej "nie można wyinterpretować normy prawnej zawierającej w swej dyspozycji nakaz dla organu rentowego wydania decyzji w określonym terminie pod rygorem przedawnienia "roszczeń" (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 124/08, OSNP 2010 nr 13-14, poz. 169). Równocześnie wyrażany jest pogląd, że w art. 84 ust. 7 ustawy systemowej "ustalony został okres przedawniania egzekucji należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń" (B. Gudowska (w:) Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, s. 851-852). Taki pogląd koresponduje z instytucją przedawnienia egzekucji (wykonania) roszczeń stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju (por. art. 125 § 1 k.c. bądź art. 291 § 5 k.p.). Sąd Najwyższy nie może w drodze wykładni (interpretacyjnie) wykreować instytucji przedawnienia zobowiązania do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych, chociaż dostrzega potrzebę (de lege ferenda) interwencji legislacyjnej po to, aby ograniczyć możność żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń po wielu latach od ich nienależnego pobrania, byleby organ rentowy "zdążył" z wydaniem stosownej decyzji zobowiązującej do ich zwrotu przed śmiercią osoby, które pobrała nienależne świadczenia.

W rozpoznawanej sprawie w ocenie Sądu wnioskodawca pobrał nienależnie świadczenie w postaci zasiłku chorobowego, bowiem ostatecznie w okresie spornym nie podlegał ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, w związku z treścią decyzji z dnia 17 maja 2006 r, która jest prawomocna. Sąd podkreślił iż związany jest ustaleniami związanymi z treścią tej decyzji choćby w jego ocenie decyzja administracyjna była wadliwa merytorycznie. (art. 177 § 1 pkt. 3 kpc).

Zgodnie z art. 6 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w racie choroby i macierzyństwa zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Skoro zatem wnioskodawca nie podlegał ubezpieczeniu chorobowemu nie ma prawa do zasiłku chorobowego.

Mając na uwadze cytowane powyżej orzecznictwo świadczenie nie uległo przedawnieniu, bowiem decyzja w przedmiocie zwrotu świadczenia została wydana w dniu 16 grudnia 2014 r, a żądanie dotyczy okresu trzech lat od ostatniej wypłaty.

Jednakże powyższe ustalenie, zdaniem Sądu nie jest równoznaczne z tym, że wnioskodawca ma obowiązek zwrotu pobranego zasiłku.

Wypłacenie świadczenia w sposób, na który nie miała wpływu wina świadczeniobiorcy, nie uzasadnia powstania po stronie osoby ubezpieczonej obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Podstawowym zatem warunkiem uznania, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi w myśl przepisu art. 84 ust. 2 pkt 1 u.s.u.s. z 1998 r. jest, po pierwsze, brak prawa do świadczenia oraz, po drugie, świadomość tego osoby przyjmującej to świadczenie, płynąca ze stosownego pouczenia. Obie te przesłanki wystąpić muszą w trakcie pobierania świadczenia, a nie po zaprzestaniu jego wypłaty./tak SN w wyroku z dnia 2 grudnia 2009 r, (...) 174/09, LEX nr 585709/

Innymi słowy, jeśli w trakcie pobierania świadczenia jest ono "należne", a okoliczności wyłączające do niego prawo, a w konsekwencji wiedza o tym świadczeniobiorcy, wystąpiły post factum, nie ma podstaw do uznania, że należności wypłacone podlegają zwrotowi na podstawie art. 84 ustawy systemowej.

Taka zaś sytuacja w ocenie Sądu I instancji zaistniała w niniejszej sprawie.

Wnioskodawca w trakcie pobierania zasiłku chorobowego miał do niego prawo, zachodziły bowiem okoliczności wskazane w art. 6 ustawy zasiłkowej – wnioskodawca podlegał ubezpieczeniu chorobowemu. Dopiero decyzją z dnia 17 maja 2006 r. ustalono, że wnioskodawca nie podlega ubezpieczeniom społecznym w spornym okresie, za który wcześniej wypłacono zasiłek.

Na dzień wypłaty świadczenia organ rentowy przyjmował, że wnioskodawca podlega ubezpieczeniu chorobowemu, mimo, że następnie wydał decyzję z dnia 17 maja 2006 r.

Organ rentowy nie wykazał, by wnioskodawca był pouczony o braku prawa do pobierania świadczenia, nadto, by wnioskodawca uzyskał świadczenie na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadku świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenie. W aktach rentowych znalazły się bowiem tylko decyzje oraz zaświadczenie o wypłaconych zasiłkach.

Sąd przypomniał też, że w każdym przypadku, czyli nawet w przypadku ewentualnego podania przez odwołującego nieprawdziwych danych, organ rentowy jako organ administracji publicznej odpowiedzialny za wypłatę świadczeń z ubezpieczeń społecznych – nie jest zwolniony z dokładnego, merytorycznego zbadania kierowanej do niego dokumentacji./tak SA w Krakowie z dnia 16 stycznia 2014 r, III AUa 883/13, LEX nr 1425424/

Z tych też względów Sąd doszedł do przekonania, że wnioskodawca nie ma obowiązku zwrotu pobranego zasiłku chorobowego.

Apelację od powyższego orzeczenia w całości wniósł organ rentowy.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. polegające na wydaniu wyroku bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

- naruszenie prawa materialnego, a w szczególności art. 66 ust.2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ( Dz. U. z 2009r. Nr 167, poz. 1322 t.j.) w związku z art. 84 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13.10.1998r. (Dz. U. z 2013r. poz. 1442) poprzez niewłaściwą wykładnię i błędne jego zastosowanie oraz ustalenie, że ubezpieczony nie jest zobowiązany do zwrotu zasiłku chorobowego za okres od 4.03.2002r. do 12.06.2002r., od 22.01.2004r. do 12.07.2004r. i od 17.09.2004r. do 24.09.2004r.

Z uwagi na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania od decyzji z dnia 16.12.2014r. ewentualnie o uchylenie wyroku sądu I instancji i przekazanie temu sądowi sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na powyższe pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancje wg. norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, iż Sąd Rejonowy zasadnie uznał, iż dochodzone przez ZUS świadczenie określone kwestionowaną decyzją wbrew zapatrywaniom wnioskodawcy nie uległo przedawnieniu.

W świetle powoływanej już przez Sąd I instancji uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2012 r. w sprawie III UZP 1/12 (OSNP 2012/23-24/290) trzyletni okres, za który organ rentowy może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń na podstawie art. 138 ust. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), obejmuje okres do ostatniej wypłaty (pobrania) nienależnego świadczenia.

W treści uzasadnienia wskazanego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał wprost, że zarówno wykładnia językowa, jak i wykładnia funkcjonalno-systemowa, odwołująca się do ratio legis przepisów, niemal tożsamo regulujących obowiązek zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych (art. 84 ustawy systemowej oraz art. 138 ustawy o emeryturach i rentach), wymagają przyjęcia, że przepisy te nie regulują terminu przedawnienia wymierzonego decyzją organu rentowego obowiązku zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, ani - de lega lata - nie uzależniają wielkości (rozmiaru) żądanego zwrotu od daty wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, w kwotach ustalonych w tej decyzji, ale wyznaczają maksymalne wielkości (kwoty) nienależnie pobranych świadczeń, których zwrotu domaga się organ rentowy od osoby, która pobrała nienależne świadczenia z ubezpieczenia społecznego. Tym samym uznać należało, iż wydając powołane orzeczenie Sąd Najwyższy dokonał wykładni nie tylko wspomnianego przez skarżącego art. 138 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS lecz także art. 84 ustawy systemowej regulujących obowiązek zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych w sposób analogiczny. Powyższe znalazło potwierdzenie w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2012 r. II PZ 1/12 M.P.Pr. (...) zgodnie, z którą ZUS ma prawo żądać zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za 3 ostatnie lata, począwszy od dnia otrzymania ostatniej wypłaty. Żądanie to nie ulega przedawnieniu.

Dostrzec również należy, że z art. 84 ust. 7 ustawy systemowej wynika, że należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności. Jednakże w tym stanie rzeczy przedawnienie dotyczy tylko tych świadczeń, co do których wydano decyzję stwierdzającą, że są nienależne. Innymi słowy we wskazanym przepisie ustalony został wyłącznie okres przedawniania egzekucji należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń. W konsekwencji obciążenie ubezpieczonego obowiązkiem zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego za okresy: od 4 marca 2002 roku do 12 czerwca 2002 roku, od 22 stycznia 2004 roku do 12 lipca 2004 roku, od 17 września 2004 roku do 24 września 2004 roku w kwocie 8.508,20 zł. nie naruszało art. 84 ust. 3 ustawy systemowej, gdyż obowiązek zwrotu nie wykraczał za okres ponad 3 letni liczony od miesiąca pobrania ostatniego nienależnego zasiłku.

Niemniej jednak rozstrzygnięcie wskazanej kwestii nie przesądza jeszcze o słuszności wydanej w sprawie decyzji organu rentowego.

Zgodnie z art. 66 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa jeżeli świadczenie zostało pobrane nienależnie z winy ubezpieczonego lub wskutek okoliczności, o których mowa w art. 15-17 i art. 59 ust. 6 i 7, wypłacone kwoty podlegają potrąceniu z należnych ubezpieczonemu zasiłków bieżących oraz z innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych lub ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

W myśl art. 84 ust. 1 i 2 ustawy systemowej osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego.

Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy bezspornym jest, iż organ rentowy wypłacił wnioskodawcy zasiłki za wymienione zaskarżoną decyzja okresy. Niewątpliwie też prawo wnioskodawcy do świadczeń chorobowych, za wskazany okres, nie istniało – co potwierdza decyzja wyłączająca go z ubezpieczeń społecznych w tym ubezpieczenia chorobowego z dnia 17 maja 2006 r. Niemniej jednak wbrew twierdzeniu Sądu Rejonowego, sam fakt wydania wspomnianej decyzji dopiero w tej dacie nie przesądza o braku winy świadczeniobiorcy w rozumieniu powołanego art. 84 ust. 2.

Podstawowym warunkiem uznania, iż wypłacone świadczenie podlega zwrotowi, zgodnie z art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) jest brak prawa do świadczenia oraz posiadanie świadomości tego faktu przez osobę przyjmującą świadczenie w związku ze stosownym pouczeniem. (por wyrok SA Szczecin z dnia 06-12-2012 III AUa 548/12 - wyrok SN - Izba Pracy z dnia 02-12-2009 I UK 174/09). Nienależnie pobrane świadczenie jest także wówczas gdy zostało wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenie (wyrok s.apel. w Rzeszowie 2015.02.25 III AUa 855/14 LEX nr 1665127). Tym samym zdaniem Sądu Okręgowego warunkiem zwrotu świadczeń nieprawidłowo wypłaconych organowi rentowemu jest ustalenie obok braku prawa do świadczenia, winy wnioskodawcy tj. jego świadomości w zakresie poboru świadczeń, do których nie ma tytułu prawnego, bądź też świadomego wprowadzenia w błąd organu rentowego co do okoliczności warunkujących wypłatę świadczeń.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy brak jest jakichkolwiek ustaleń faktycznych w tym przedmiocie stąd też zaskarżony wyrok nie nadaje się do kontroli instancyjnej.

Sąd nie przeprowadził żadnego postępowania dowodowego pozwalającego na ocenę czy wnioskodawca świadomie, czy nieświadomie pobierał świadczenia nienależne, oraz czy podjął działania mogące wprowadzić organ rentowy w błąd, co do okoliczności uzasadniających wypłatę mu zasiłku chorobowego. Sąd na powyższą okoliczność nie przesłuchał nawet samego wnioskodawcy. Nie domagał się także przedłożenia wniosków, które wnioskodawca składał ubiegając się o zasiłek chorobowy i nie ocenił oświadczeń jakie przy składaniu tych dokumentów podtrzymywał. W sprawie brak także ustaleń co do tego czy wnioskodawca opłacał składki na ubezpieczenia społeczne w tym chorobowe w okresach, w których zgłaszał przerwy w prowadzeniu działalności gospodarczej w Urzędzie Skarbowym t.j. od 23 stycznia 2002 r do 10 maja 2002 r, od 1 maja 2003 r do 31 lipca 2003 r. i od 1 stycznia 2004 r.

Przy tym braku jakichkolwiek ustaleń w tym przedmiocie, nie usprawiedliwia podnoszony przez Sąd Rejonowy brak inicjatywy dowodowej po stronie pozwanego organu rentowego. Bezwzględnie strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał, a Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. (wyrok s.apel. 28-02-2013 I ACa 613/12 w B. LEX nr 1294695). Jednakże powyższe nie zwalnia Sądu z konieczności poczynienia ustaleń faktycznych w kwestiach istotnych dla rozpoznania sprawy. W przypadku braku inicjatywy dowodowej po stronie obciążonej ciężarem dowodu Sąd, z uwagi na wskazane zaniechania, może poczynić co najwyżej ustalenia sprzeczne z jej oczekiwaniami. Niemniej jednak koniecznym jest by Sąd ustalając stan faktyczny sprawy, zajął stanowisko w kwestiach spornych, przesłankowo decydujących o słuszności zgłoszonych w procesie roszczeń.

Reasumując, w świetle powyższych rozważań zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. poprzez wydanie wyroku bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, oraz naruszenia prawa materialnego, a w szczególności art. 66 ust.2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ( Dz. U. z 2009r. Nr 167, poz. 1322 t.j.) w związku z art. 84 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13.10.1998r. (Dz. U. z 2013r. poz. 1442) poprzez niewłaściwą wykładnię i błędne ich zastosowanie, uznać należy za zasadne. Konsekwencją poczynionych uchybień jest zaś brak rozpoznania istoty sporu a co za tym idzie możliwości skontrolowania rozstrzygnięcia co do meritum i wydania orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie.

W takiej sytuacji w ocenie Sądu Okręgowego konieczne jest wydanie orzeczenia kasatoryjnego, to jest uchylenie wyroku Sądu I instancji. Przeprowadzenie postępowania dowodowego w celu wyjaśnienia wszystkich wskazanych wyżej niejasności przez sąd odwoławczy, i - po dokonaniu jego oceny - wydanie orzeczenia co do istoty sprawy, faktycznie ograniczyłoby bowiem merytoryczne rozpoznanie sprawy do jednej instancji i w konsekwencji prowadziłoby do pozbawienia stron prawa do dwuinstancyjnego, merytorycznego postępowania.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k. p. c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu Sądowi w myśl art. 108 § 2 k. p. c. rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu za drugą instancję.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji winien ustalić czy wnioskodawca pobierał zasiłek chorobowy, wiedząc, że nie ma do niego prawa, bądź też czy świadomie wprowadził organ rentowy w błąd co do okoliczności warunkujących wypłatę świadczeń. W tym celu winien uzupełnić postępowanie dowodowe. Sąd Okręgowy nie traci przy tym z pola widzenia kontradyktoryjnego charakteru postępowania, a co za tym idzie konieczności podjęcia inicjatywy dowodowej przez strony. Sąd nie jest zobligowany do przeprowadzania postępowania z urzędu, dlatego powinien zakreślić pełnomocnikom stron odpowiedni termin na złożenie stosownych wniosków dowodowych. Oczywistym jest, że dotychczas zgromadzony materiał także nie stracił walorów dowodowych i również powinien być wzięty pod uwagę przy ponownym rozpoznaniu sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego dopiero bowiem dokonanie tych czynności da podstawę do oceny czy zostały spełnione lub nie przesłanki z art. 84 ust. 2 ustawy o systemie oraz pozwoli na rzetelną ocenę materiału dowodowego i orzeczenie co do istoty sporu. Sądowi II instancji pozwoli zaś na kontrolę instancyjną wydanego orzeczenia.