Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 790/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wojciech Kościołek (spr.)

Sędziowie:

SSA Józef Wąsik

SSO del. Barbara Baran

Protokolant:

st.sekr.sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2015 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa J. L., D. L., P. L. (1), A. M.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 26 lutego 2015 r. sygn. akt I C 1878/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach I, III, IV i VIII w ten sposób, że zasądzoną w punkcie I kwotę 80 000 zł obniża do kwoty 60 000 zł (sześćdziesiąt złotych), zasądzone w punktach III i IV kwoty po 40 000 zł obniża do kwot po 25 000 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych), a ustaloną w punkcie VIII kwotę 10 500 zł obniża do kwoty 8 000 zł (osiem tysięcy złotych);

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego;

4.  przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w K. na rzecz radcy prawnego M. S. kwotę 6 642 zł, w tym 1 242zł podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powodom J. L., D. L. i P. L. (1) w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Józef Wąsik SSA Wojciech Kościołek SSO (del.) Barbara Baran

Sygn. akt I ACa 790/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz :

- powódki J. L. kwotę 80.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 7 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

- powódki D. L. kwotę 50.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 7 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

- powoda P. L. (1) kwotę 40.000,00 z ustawowymi odsetkami od dnia 7 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

- powódki A. M. kwotę 40.000,00 z ustawowymi odsetkami od dnia 7 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty.

U podstaw rozstrzygnięcia wskazał na następujące okoliczności faktyczne;

W dniu 22.10.2004 r., na 260 km autostrady (...) pomiędzy miejscowościami O.G., w rejonie G. Św. A. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniósł syn powódki J. L., a brat powodów – D. L., P. L. (1) i A. S. L..

Sprawcą zdarzenia był J. S., który posiadał zawartą umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych z pozwanym (...) S.A., potwierdzoną polisą ubezpieczeniową nr (...). W chwili śmierci S. L. miał 49 lat. Był najstarszym synem J. i P. L. (2). Wówczas powódka J. L. miała 71 lat, A. M. – 47 lat, D. L. – 44 lata, a powód P. L. (1) – 41 lat.

Pismem z dnia 2.05.2014 , doręczonym pozwanemu w dniu 6.05.2014 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwot dochodzonych pozwem tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią S. L.. Pismem z dnia 26.06.2014 r. pozwany odmówił wypłaty powodom świadczenia, argumentując, iż w zaistniałym stanie prawnym brak jest podstawy prawnej dla roszczeń powodów. Wskazano, iż pozwany nie jest zobowiązany do zapłaty, bowiem obowiązujące w dniu zgłoszenia roszczenia przepisy prawa nie przewidują możliwości przyznania zadośćuczynienia za zdarzenie jakim jest śmierć osoby najbliższej. W związku z odwołaniem powodów, pozwany w piśmie z dnia 19.09.2014 r. podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Powodowie byli bardzo zżyci ze zmarłym S. L.. Kontakty między nimi były bardzo dobre, żyli w zgodzie. Atmosfera w rodzinie była zawsze przyjazna. Każdy z powodów mógł liczyć na wsparcie ze strony S. L. w trudnych sytuacjach. Był on człowiekiem lubianym i kochanym, zawsze pełen optymizmu. Wspólnie zawsze spędzali święta oraz uroczystości rodzinne takie jak wesela, chrzciny, komunie. Przed śmiercią mieszkał w domu rodzinnym w D. wraz z matką i siostrą D. L.. Cała rodzina zawsze spotykała się w weekendy, kiedy do D. przyjeżdżała siostra zmarłego – powódka A. M..

Wszyscy powodowie bardzo przeżyli przedwczesną śmierć S. L., w tym najbardziej jego matka – powódka J. L.. Była to dla nich ogromna tragedia. Okres żałoby każdy przeżywał na swój sposób. Unikali rozmów między sobą i płakali. Nie mogli i do dziś nie mogą się pogodzić że życie ich brata ( syna) przerwane zostało w tragiczny i nagły sposób. Po tragicznym zdarzeniu relacje między powodami zmieniły się. Nie odczuwają już radości z okazji świąt, gdy wspólnie się spotykają.

J. L. bardzo się załamała po śmierci syna. Na wieść o tragicznym zdarzeniu krzyczała i płakała. Bardzo przeżywała, że ciało syna było niekompletne. Cały czas powtarzała, że matka nie powinna chować syna. Nie potrafiła się cieszyć kolejnymi wnukami, które się narodziły. Przestała brać czynny udział w życiu rodzinnym. W święta odchodziła od stołu i szła na podwórko płakać. Nie mogła sypiać po nocach. Trwało to ok. 5 lat. Do tej pory opłakuje śmierć syna ale mniej. Za życia syna, zawsze mogła liczyć na jego wsparcie finansowe. Dawał jej też drobne prezenty. Dbał o matkę. Był dobrym synem.

Po śmierci brata powódka D. L. popadła w depresję. Nie mogła spać w nocy. W związku z tym musiała poddać się leczeniu psychologicznemu i psychiatrycznemu. Zażywała leki antydepresyjne i uspokajające. Trwało to ok. 5 lat. Ciągle zadawała sobie pytanie dlaczego brat musiał umrzeć. Nie mogła sobie sama z tym poradzić. W chwili śmierci brata była osobą samotną. Brat pomagał jej w uprawie warzyw i ich sprzedaży. Woził jej towar na giełdy i sprzedawał.

W chwili śmierci S. L. powódka A. M. mieszkała ze swoją rodziną. Była radosną osobą cieszącą się z życia. Po krytycznym zdarzeniu zamknęła się w sobie, ciągle płakała. Musiała zażywać leki uspokajające. Bez leków nie mogła chodzić do pracy. Od tamtej pory cierpi na nerwicę lękową. Boi się jazdy samochodem i przebywania w tłumie. Podczas jazdy samochodem zawsze zwraca uwagę kierowcy, żeby nie wyprzedzał ciężarowych samochodów. Dopiero po roku zaczęła dochodzić do siebie. Wówczas poprawił się jej kontakt z dziećmi i mężem. Relacje między nią, a zmarłym bratem były bardzo dobre. Co sobota spotykali się w domu rodzinnym. S. L. był chrzestnym jej syna. Wspierał ją, gdy syn leżał ciężko chory w szpitalu. Więź między nimi była bardzo silna. Jej dzieci bardzo go uwielbiały. Po śmierci brata stała się osobą smutną.

Relacje między zmarłym S. L., a bratem P. L. (1) były bardzo bliskie. Bracia często przebywali ze sobą, ufali sobie. Jeździli razem na ryby i na grzyby oraz na giełdy warzywne. P. L. (1) zawsze mógł radzić się barta w sprawach prowadzenia gospodarstwa. S. L. pomagał mu w pracach polowych. Mieli wspólne plany, co do postawienia przechowalni warzyw. Po śmierci brata powód P. L. (1) zamknął się w sobie. Stał się osobą skrytą, nerwową, a zarazem obojętną na wszystko. Dużym przeżyciem była dla niego identyfikacja zwłok brata. Gdy miało mu się urodzić dziecko chciał mu dać imię po bracie. Nie udało mu się zbudować przechowalni warzyw, gdyż uznał, że bez S. nie da sobie rady. Nadal odczuwa żałobę.

Do chwili obecnej powodowie często wspominają S. L.. W święta zawsze wraca temat jego tragicznej śmierci. Tęsknią za nim. Brakuje im go. Odwiedzają często jego grób. Do tej pory płaczą po nim.

Na tych podstawach uznał Sąd Okręgowy;

iż powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie.

Wskazał, że powodowie uprawnieni są do dochodzenia zadośćuczynienia z tytułu śmierci S. L. ( odpowiednio syna i brata powodów), będącej wynikiem wypadku komunikacyjnego zaistniałego w dniu 22.10.2004 r. na podstawie art. 448 w związku z art. 24 §1 k.c. Powodowie wykazali ponad wszelką wątpliwość istnienie więzi emocjonalnej łączącej ich ze zmarłym. Na tle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie budzi wątpliwości, iż zerwanie tej więzi skutkowało po stronie powodów bólem, cierpieniem i poczuciem krzywdy, co przesądza o naruszeniu dóbr osobistych powodów będącym wynikiem czynu niedozwolonego, jakiego dopuścił się sprawca wypadku, za którego skutki pozwany ubezpieczyciel – ponosi stosownie do art. 822 §1 k.c., odpowiedzialność.

Przy ocenie, jaka suma jest, w rozumieniu art. 448 k.c., odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. U. te kryteria na potrzeby sprawy, w której zdarzeniem wywołującym krzywdę jest śmierć osoby najbliższej wskazać należy, że okoliczności wpływające na wysokość świadczenia z art. 448 k.c. to m.in.: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia (np. nerwicy, depresji), roli pełnionej w rodzinie przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, z dnia 24.08.2012 r., sygn. akt V ACa 646/12, LEX nr 1220462).

Zadośćuczynienie musi przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną, z drugiej zaś strony powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, jednakże uwzględnianie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może podważać jego kompensacyjnej funkcji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10.03.2006 r., IV CSK 80/05, OSNC 2006/10/175, Lex nr 182892). Określając wysokość "odpowiedniej sumy" tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę - sąd, któremu ustawodawca pozostawił w tym względzie dużą swobodę, nie może abstrahować od stopy życiowej społeczeństwa. Porównanie kwoty zadośćuczynienia do aktualnych warunków i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa ma z jednej strony zapewnić godziwe wynagrodzenie doznanej krzywdy, z drugiej natomiast zapobiec nieproporcjonalnemu przysporzeniu majątkowemu (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, z dnia 23.05.2011 r., I ACa 226/11, LEX nr 1162842).

Biorąc powyższe kryteria pod rozwagę uznał Sąd za uzasadnione przyznanie powodom następujących kwot tytułem zadośćuczynienia: na rzecz J. L. – 80.000 zł, na rzecz D. L. – 50.000 zł, oraz na rzecz P. L. (1) i A. M.- po 40.000 zł. Sąd miał na względzie, iż w/w kwoty będą odpowiednie do rozmiaru doznanej przez każdego z powodów krzywdy - wstrząsu psychicznego jaki przeżyli, długotrwałego bólu i poczucia osamotnienia w związku ze śmiercią syna/ brata, z którym łączyła powodów szczególna zażyłość i emocjonalna więź, i który był dla nich osobą bliską.

Oczywistym jest, iż każdy z powodów przeżył ogromną tragedię związaną z niespodziewanym i tragicznym odejściem S. L.. Trudno z oczywistych względów jest oceniać rozmiar i natężenie bólu jaki przeżył i przeżywa nadal każdy z powodów po zmarłym. Wszyscy oni bowiem kochali brata, który z pewnością był dla nich osobą niezastąpioną.

Nie mniej jednak w ocenie Sądu na szczególne wyróżnienie zasługuje sytuacja dwóch osób, na które śmierć S. L. musiała wywrzeć największy wpływ. Pierwszą z nich jest jego matka - powódka J. L.. W jej przypadku nie jest rzeczą naturalną, iż musiała pochować swego syna, osobę zdrową, w sile wieku. Drugą zaś jest jego siostra D. L., która w związku ze śmiercią brata doznała tak silnych przeżyć psychicznych, że zmuszona była podjąć odpowiednie leczenie antydepresyjne. Obydwie te osoby, co wymaga podkreślenia, w chwili śmierci S. L. prowadziły z nim wspólnie gospodarstwo domowe. Utraciły one więc znaczącą osobę w ich życiu, na której wsparcie na co dzień mogły liczyć. Poczucie osamotnienia w ich przypadku jest z pewnością zdecydowanie większe, niż u powodów P. L. (1) i A. M., którzy prowadzą osobne gospodarstwa domowe ze swoimi rodzinami.

Powodowie nigdy nie pogodzili się ze śmiercią, o czym dobitnie świadczy chociażby fakt, iż mimo upływu wielu lat od tragicznego zdarzenia nadal go wspominają, płaczą po nim i odwiedzają jego grób.

W ocenie Sądu Okręgowego zasądzone kwoty zadośćuczynienia z jednej strony zapewniają godziwe wynagrodzenie doznanej krzywdy, a z drugiej zapobiegają nieproporcjonalnemu przysporzeniu majątkowemu. Z tych też względów Sąd częściowo oddalił roszczenia powodów, tj. ponad przyznane w wyroku kwoty, jako zbyt wygórowane.

Odsetki ustawowe zasądzono od następnego dnia po upływie 30-dniowego terminu do spełnienia świadczenia, określonego w art. 817 §1 k.c., biegnącego od doręczenia pozwanemu odpisu pisma pełnomocnika powodów z dnia 2.05.2014 r. Sąd miał w tym zakresie na względzie, iż niewątpliwie już w tych datach zaistniały wszelkie okoliczności uzasadniające wypłatę zadośćuczynienia w zasądzonej wysokości (por. w tym zakresie np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18.02.2011 r., ICSK 243/10, Lex Nr 848109).

O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. znosząc je wzajemnie pomiędzy stronami.

O nieuiszczonych kosztach sądowych orzekł Sąd na zasadzie art. 113 ust. 1, ust. 2 pkt 1 i ust. 4 ustawy z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jednol. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025), obciążając pozwanego obowiązkiem uiszczenia opłaty należnej od uwzględnionej części powództwa, zaś w pozostałej części, mając na względzie szczególną sytuację życiową, w jakiej powodowie znajdują się w związku ze śmiercią syna/brata, Sąd obciążył nimi Skarb Państwa.

W pkt VII wyroku Sąd przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz radcy prawnego M. S. kwotę 8.856 zł ( w tym 1.656 zł podatek VAT) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powodom J. L., D. L. i P. L. (1) – na zasadzie §2 ust. 1-3 oraz §6 i §15-16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - Dz. U. z 2013 r., poz. 490 t.j.).

Apelację od wyroku złożyła strona pozwana zaskarżając wyrok w części i domagała się zmiany zaskarżonego orzeczenia przez obniżenie wysokości świadczeń zasądzonych na rzecz powodów do kwot:

50 000 zł na rzecz J. L.

po 20 000 zł na rzecz P. L. (1) i A. M.

i 30 000 zł na rzecz D. L..

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie prawa materialnego, a to art. 448 k.c. przez błędną jego wykładnie i niewłaściwe zastosowanie.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów.

Rozpoznając apelację zważył Sąd Apelacyjny co następuje;

apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Istotne dla sprawy zagadnienia stanowiły już przedmiot wypowiedzi Sądu Najwyższego. Uznając w pełni ich doniosłość zwrócić uwagę należy na pogląd zawarty w motywach orzeczenia z dnia 17 kwietnia 2015r Odnosząc zawarte w nim stanowisko do przedmiotu niniejszego postępowania, należy wskazać, że do kategorii krzywdy kompensowanej zadośćuczynieniem pieniężnym na podstawie art. 448 k.c. stanowiącej efekt zdarzenia występującego przed nowelizacją art. 446 § 4 k.c. ( i analogicznie do tej ostatniej regulacji) zalicza się w piśmiennictwie i judykaturze w szczególności takie uszczerbki niemajątkowe wywołane śmiercią osoby najbliższej, jak: wstrząs psychiczny, cierpienia psychiczne, spadek sił życiowych, przyspieszenie rozwoju choroby, uczucie smutku, tęsknoty, żalu, poczucie osamotnienia, utrata wsparcia, rady, towarzystwa, niemożność odnalezienia się w nowej sytuacji, zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu rodziny, pozbawienie osobistych starań rodziców o utrzymanie i wychowanie dziecka, poczucie sieroctwa, niższej wartości wobec rówieśników, zachwianie poczucia bezpieczeństwa, pogorszenie ogólnej sytuacji życiowej dziecka (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12, 7 marca 2014 r., IV CSK 374/13, 27 czerwca 2014 r., V CSK 445/13).

Mimo iż zadośćuczynienie za krzywdę spowodowaną śmiercią osoby najbliższej, tak jak i za inne doznane krzywdy, pełni w prawie polskim funkcję kompensacyjną (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia: 30 stycznia 2004 r. I CK 131/03, 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12, 11 października 2013 r., I CSK 697/12, 7 marca 2014 r., IV CSK 374/13, 27 czerwca 2014 r., V CSK 445/13), jego wysokość, ze względu na istotę krzywdy, jej ocenny w swym założeniu wymiar, pozostawiona jest uznaniu sądu; oczywiście nie dowolnemu, lecz odpowiadającemu funkcji zadośćuczynienia i standardowi sprawiedliwości nakazującemu, aby podobne przypadki rozstrzygać w miarę możliwości podobnie (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 lutego 2005 r., SK 49/03 oraz art. 10:301 Zasad Europejskiego Prawa Czynów Niedozwolonych, w którym przewidziano m.in., że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia osobom bliskim zmarłego „podobne sumy powinny być zasądzane za obiektywnie podobne szkody”).

Praktyka sądów w zakresie wysokości zasądzanych na podstawie art. 448 k.c. odpowiednich kwot tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej jest stale na etapie kształtowania się.

Można zaobserwować tendencję do odwoływania się przez sądy przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego zasądzanego na podstawie art. 446 § 4 k.c. (art.448 k.c.) do kryteriów wypracowanych przy stosowaniu art. 445 § 1 k.c. i do podkreślania potrzeby daleko posuniętej indywidualizacji ocen na tle stanu faktycznego sprawy, (zob. w szczególności wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, 21 czerwca 2013 r., I CSK 614/12, 27 czerwca 2014 r., V CSK 445/13), trafnie jednak poddano w piśmiennictwie tę tendencję krytyce. Kryteria wypracowane przy stosowaniu art. 445 § 1 k.c. są dostosowane do kompensowania, mogących się bardzo różnić w poszczególnych przypadkach, następstw uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia poszkodowanego, a w sprawach o zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę spowodowaną śmiercią osoby najbliższej rodzaj i rozległość uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia poszkodowanego są mało przydane do określenia rozmiaru krzywdy osoby najbliższej i należnego tej osobie zadośćuczynienia.

Doniosłości nabierają tu inne okoliczności, takie przede wszystkim jak stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego, wiek uprawnionego, intensywność więzi między nim a zmarłym, skala bólu i cierpień przeżywanych przez uprawnionego, stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego. W rezultacie w sprawach o zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 448 czy art. 446 § 4 k.c. indywidualizacja ocen w zakresie dotyczącym rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia musi doznawać ograniczeń. W przypadkach, w których stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego jest taki sam, wiek uprawnionego podobny, podobna intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, podobna skala przeżywanego bólu i cierpień przez uprawnionego, podobny stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, powinny być zasądzane podobne kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej. Uogólniając, sądy powinny w miarę możliwości dokonywać jednolitej oceny podobnych przypadków, według takich, w szczególności, kryteriów, jak wskazane wyżej okoliczności.

Ogólny poziom życia społeczeństwa ma tu o tyle znaczenie, o ile wpływa na wynikające z zasądzonej sumy możliwości nabywcze uprawnionego. W zamożniejszym społeczeństwie osiągnięcie celu zadośćuczynienia – skompensowanie krzywdy przez użycie zasądzonej sumy na zaspokojenie potrzeb konsumpcyjnych – uzasadnia zasądzanie wyższych sum niż w społeczeństwie uboższym. Z drugiej strony, nieuwzględnienie przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa mogłoby prowadzić do - również niezgodnego z funkcją zadośćuczynienia - wzbogacenia uprawnionego.

Na wysokość zadośćuczynienie za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej może mieć wpływ także przypisywana w danym systemie prawnym tej instytucji rola do spełnienia wśród środków ochrony prawnej. W wielu europejskich państwach kwoty zasądzane z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej są stosunkowo niewysokie, a przy tym niższe od sum zadośćuczynienia zasądzanych z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Wyjątkiem są państwa romańskiego obszaru prawnego (tak Sąd Najwyższy w motywach orzeczenia z dnia 17 kwietnia 2015r., sygn. akt III CSK 173/14 ).

Niewątpliwie rodzaj stopnia bliskości między zmarłym a uprawnionym ( w realiach niniejszej sprawy matka i rodzeństwo) oraz zaawansowany wiek uprawnionej matki bezpośrednio poszkodowanego, czy średni wiek powodów będących rodzeństwem tej osoby są czynnikami wpływającymi na rozmiar krzywdy o tyle, że znaczenie tej dramatycznej wiadomości dla ich dobra osobistego jest jakościowo inne (niższe) od takich skutków, które są efektem zdarzeń, które w innych sprawach łączą się z utratą w podobnym zdarzeniu młodego rodzica, czy rozpoczynającego życie dziecka. W ocenie Sądu Apelacyjnego – nie bez znaczenia są także okoliczności dotyczące skutków przedwczesnej śmierci poszkodowanego. Inaczej ocena ta będzie dokonywana w sytuacji, w której dochodzonemu roszczeniu towarzyszyć będzie usprawiedliwiony i istniejący w dacie orzekania wykazany określonymi faktami stan żałoby pośrednio poszkodowanego inaczej zaś, gdy naturalne cierpienie pośrednio poszkodowanego łączyć się będzie z sytuacją odległą w czasie.

W tym ostatnim przypadku niewątpliwie nie może pośrednio poszkodowany przenosić skutków swojego opóźnienia w ochronie własnych praw na obowiązanego do świadczenia (uwzględniając istotę actio directa w kontekście celu świadczenia związanego z łagodzeniem skutku zerwania więzi rodzinnej), a wysokość świadczeń odpowiadać winna stosunkom właściwym dla chwili w której roszczenie mogło być dochodzone. Okoliczności te, wymagają zatem wyjaśnienia w każdej ze spraw, a ciężar dowodu w tym zakresie obciąża poszkodowanych pośrednio, którzy nie mogą liczyć na ochronę prawną w większym zakresie niż osoby, które w odpowiednim okresie dochodziły w podobnych sprawach własnych roszczeń. W tym zaś ostatnim aspekcie nie może umykać w pewnym sensie praktyka orzecznicza jaka wynikała z rozszerzonej wykładni art. 446 § 3 k.c. okresu sprzed nowelizacji. Dodatkowo nie może umykać z pola widzenia wpływ śmierci osoby bliskiej na dezorganizację życia pośrednio poszkodowanego. Inaczej bowiem przebiega ona w warunkach w których osoby bliskie posiadały własne rodziny ( w realiach sprawy powodowie P. L. (1) i powódka A. M.) inaczej, gdy w wyniku śmierci zostały osamotnione i pozbawione bezpośredniego wsparcia ze strony bezpośrednio poszkodowanego (powódki J. L. i D. L.).

Odnosząc powyższe rozważania do realiów sprawy (bezbłędnych ustaleń Sądu I instancji) nie sposób nie zauważyć, że w dacie zgłoszenia swojego roszczenia sytuacja powodów była o tyle podobna, że łączyła się ze skutkami zdarzenia odległego w blisko 10 letnim czasie, iż dotyczyła osób życiowo doświadczonych i o tyle w różna, że łączyła się z różnym stopniem ich życiowej zależności wobec bezpośrednio poszkodowanego.

Odwołując się do poczynionych ustaleń Sądu I instancji nie można nie zauważyć, że sytuacja matki i siostry poszkodowanego (D. L.) była podobna (wspólne zamieszkiwanie, wspólnota gospodarcza i wynikające stąd zależności personalne) i różniła się od sytuacji pozostałego rodzeństwa bezpośrednio poszkodowanego (które ze swej istoty realizowało własne powinności w ramach własnych rodzin i odrębnie realizowanych planów życiowych). Występujące w tym ostatnim zakresie przejawy więzi rodzinnej posiadały – w ocenie Sądu Apelacyjnego - naturalnie niższy poziom intensywności, a jego przejawy przedstawione w realiach sprawy uznać należy za typowe, tym niemniej nie o takim stopniu natężenia, jak to ma miejsce w stosunku do powódki D. L. i ich matki.

Skalę tej różnicy dostrzegł także Sąd I instancji, skoro wysokość zasądzonych świadczeń na rzecz A. M. i P. L. (1) ustalił na poziomie niższym o 50%. Z tym, że umknęła Sądowi I instancji jedna okoliczność, a dotycząca dysproporcji świadczeń zasądzonych na rzecz matki w stosunku do D. L., w warunkach braku doniosłych okoliczności, które pozwalałyby uznać tak ustalone wysokie świadczenie matki za odpowiednie i to z racji opisanej perspektywy czasu od daty tragicznego zdarzenia, a także okoliczności leżących u podstaw ustalenia rozmiaru krzywdy. Wszystko to przekonuje Sad Apelacyjny, że świadczenia ustalone przez Sąd I instancji na rzecz matki pośrednio poszkodowanego ora powodów A. M. i P. L. (1) są rażąco zawyżone i w tym kontekście podlegają obniżeniu odpowiednio do poziomu 60 000 zł i po 25 000 zł. Wysokość tych świadczeń odpowiada także rozstrzygnięciom w podobnych sprawach (porównaj wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 marca 2015r., sygn.. I A Ca 1042/14, Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 26 marca 2014r. sygn.. I A Ca 937/13 czy też Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 13 lutego 2015r. sygn.. I A Ca 1671/14).

Mając na uwadze powyższe orzekł Sąd Apelacyjny jak w wyroku na podstawie art.386 § 1 k.p.c. (pkt.1), art. 385 k.p.c. (pkt.2) z konsekwencjami w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji (obniżenie opłat obciążających pozwanego). Uwzględniając wynik sprawy (art.100 k.p.c.) związany z częściowym uwzględnieniem apelacji jak to, że mimo współuczestnictwa formalnego po stronie powodowej ich sytuacje prawne były związane z odpowiednio podobnymi stanami faktycznymi koszty postepowania apelacyjnego zostały zniesione między stronami(punkt.3). O kosztach pomocy prawnej udzielonej powodom z urzędu orzeczono na podstawie §§ 6 i 13 ust.1 pkt.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - Dz. U. z 2013 r., poz. 490 t.j.).

SSA Józef Wąsik SSA Wojciech Kościołek SSO Barbara Baran (deleg.)

.