Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 1789/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Graczyk

Protokolant: apl.adw. Ewelina Wielocha

po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2014 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy W. G. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

z udziałem (...). (...). s.c. (...). z o.o. (...) Sp. z o.o. w K.

na skutek odwołania W. G. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

z dnia 17 września 2012 r. znak: (...)- (...)

1.  oddala odwołanie;

2.  Zasądza od W. G. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 60 (sześćdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VII U 1789/12

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. w decyzji z dnia 17 września 2012 roku znak: (...)- (...) stwierdził, że odwołujący W. G. (1) jako pracownik u płatnika składek (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od 01 lutego 2009 roku do 10 października 2009 roku. Organ rentowy w uzasadnieniu wskazał, że zakres podporządkowania pracowniczego W. G. (1) w ramach umowy o pracę zawartej z (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. był charakterystyczny dla stosunków cywilno-prawnych. W. G. (1) sam organizował swój czas pracy, samodzielnie dokonywał podziału czynności i realizował wykonane zadania. Płatnik składek ( (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o.) nie ewidencjonował czasu pracy zatrudnionych osób na listach obecności, nie było obowiązku usprawiedliwiania nieobecności w pracy. W związku z powyższym w ocenie organu rentowego w zatrudnieniu nie występował element podporządkowania W. G. (1) w zakresie wykonywanych obowiązków wynikających z zawartej umowy. Płatnik (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. nie kontrolował pracowników pod względem dyscypliny pracy. D. i samodzielność pracujących w organizowaniu pracy, brak ścisłego wyznaczenia określonych godzin rozpoczęcia i kończenia pracy, brak ścisłego nadzoru (kierownictwa) ze strony płatnika składek wskazywały, w ocenie organu rentowego, na minimalne nasilenie cech charakterystycznych dla stosunku pracy. Także okoliczności wykonywanej pracy miały cechy charakterystyczne dla umowy cywilnoprawnej jaką jest umowa zlecenia. Organ rentowy uznał, że głównym celem zawarcia umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy z tytułu której wynagrodzenie było „zerowe” lub niższe niż minimalne, była chęć zwolnienia z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu wykonywanej przez W. G. (1) działalności gospodarczej. W konsekwencji w ocenie organu rentowego zawarcie umowy o pracę miało charakter pozorny i nie wywołało skutków prawnych i w skutek tego W. G. (1) świadczył pracę na rzecz płatnika (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. na podstawie umowy zlecenia. Wobec powyższego w okresie od 01 lutego 2009 roku do 10 października 2009 roku nie miały zastosowania w stosunku do W. G. (1) przepisy art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2013 roku poz. 1442) – dalej u.o.s. - (k. 32 a.r.)

Od powyższej decyzji organu rentowego W. G. (1) wniósł w dniu 22 października 2012 roku (data prezentaty) odwołanie do tut. Sądu Okręgowego. Odwołujący zarzucił decyzji naruszenie art. 107 § 3 k.p.a. poprzez niewskazanie dowodów na których organ się oparł ustalając, że umowa o pracę miała charakter pozorny, czy też miała na celu obejście ustawy lub cel tejże umowy sprzeciwiał się właściwości tego stosunku prawnego. Dokonanie ustaleń sprzecznych z faktami - polegających na przyjęciu, że umowa o pracę winna być postrzegana jako umowa zlecenie. Zarzucił, że decyzja zawiera błędy merytoryczne. Wskazał na próbę przerzucenia przez organ rentowy na pracownika odpowiedzialności za zaniechania pracodawcy, a także zarzucił organowi rentowemu niepoinformowanie odwołującego o możliwości wniesienia zaskarżenia do sądu właściwego dla miejsca wykonywania pracy (organ rentowy wskazał Sąd w Krakowie jako jedyny właściwy). Odwołujący wniósł o zmianę decyzji i orzeczenie, że W. G. (1) polegał ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu z tytułu zatrudnienia w (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. (k. 2-5 a.s.).

W odpowiedzi na powyższe odwołanie złożonej w dniu 05 listopada 2012 roku (data stempla pocztowego) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. wniósł o oddalenie odwołania oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Organ rentowy w całości podtrzymał argumentację przedstawioną uprzednio w zaskarżonej decyzji (k. 7-8 a.s.).

Postanowieniem z dnia 14 grudnia 2012 roku Sąd Okręgowy wezwał do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanego (...). (...) spółkę cywilną, (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością oraz (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością (k. 22 a.s.).

W piśmie procesowym złożonym w dniu 11 kwietnia 2013 roku (data stempla pocztowego) odwołujący podtrzymał wnioski, twierdzenia i zarzuty podniesione w złożonym odwołaniu. Dodatkowo podniósł, że zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem art. 65 k.c. wobec brzmienia art. 300 k.p. w związku z art. 22 § 1 – 1 1 k.p. poprzez oparcie jej na bezpodstawnym nieuprawnionym założeniu, że umowa o pracę kształtująca stosunek pracy odpowiadając treści art. 22 § 1 k.p. zawarta pomiędzy odwołującym się a zainteresowanym, nie stanowi umowy o pracę lecz umowę cywilnoprawną. Wskazał, że decyzja narusza art. 83 k.c. w związku z art. 300 k.p. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, w tym uznanie zawartej umowy o pracę za pozorną i przyjęcie, że stanowiła ona umowę cywilnoprawną, w sytuacji gdy strony w sposób jasny, zdecydowany i precyzyjny wyraziły wolę zawarcia umowy o pracę i wywołania skutków prawnych związanych z jej zawarciem oraz faktycznie realizowały wynikające z tej umowy wzajemne obowiązki pracownika i pracodawcy, a odwołujący się wywiązał, się z obowiązków pracowniczych w całości. Odwołujący wskazał także na naruszenie art. 83 k.c. w związku z art. 6 ust. 1 pkt 1 i 4, art. 9 ust. 1 i 2a i art. 18 ust. 1 u.o.s. w związku z art. 2 Konstytucji RP, poprzez nieprawidłową wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w tym poprzez uznanie, że zawarta umowa o pracę zmierzała do obejścia przepisów ubezpieczeń społecznych celem uniknięcia opłacania składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, w sytuacji gdy nie można za obejście prawa traktować działania podejmowanego w zaufaniu do obowiązujących przepisów prawa, w sytuacji rzetelnego wywiązywania się przez pracownika z wszelkich obowiązków wynikających z zawartej umowy. Odwołujący wywiódł także, że zgodnie z brzmieniem art. 6 k.c. w związku z art. 300 k.p. jak też wobec treści art. 3 k.p.c. oraz 232 k.p.c. to na organie rentowym spoczywa obowiązek wykazania zasadności twierdzeń, z których zamierza wywodzić określone skutki prawne, a przerzucanie ciężaru dowodu w tym zakresie na pracownika skutkuje naruszeniem równowagi stron w toku postępowania i nieuzasadnionym uprzywilejowaniem organu rentowego (k. 148-152 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 01 lutego 2009 roku została zawarta umowa o pracę nr (...). (...).S.C./ (...) na okres próbny pomiędzy (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. (pracodawcą) a W. G. (1) (pracownikiem). Umowa została zawarta na okres próbny od 01 lutego 2009 roku do 30 kwietnia 2009 roku. Zgodnie z treścią umowy pracodawca zatrudnił W. G. (1) na stanowisku „pracownik administracyjno – biurowy - przedstawiciel handlowy IV stopnia”. Szczegółowy zakres obowiązków określony został w załączniku nr 1 do umowy. Miejscem wykonywania pracy zgodnie z umową była Z.. W. G. (1) zatrudniony był w pełnym wymiarze czasu pracy. W umowie określono wynagrodzenie w wysokości 1.276,00 złotych brutto (umowa o pracę k. 24 a.r.).

W dniu 01 maja 2009 roku pomiędzy (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. (pracodawcą) a W. G. (1) (pracownikiem) została zawarta kolejna umowa o pracę nr (...).S.C./2009, była to umowa o pracę na czas określony od 01 maja 2009 roku do 30 kwietnia 2011 roku. W. G. (1) został zatrudniony na stanowisku „pracownik administracyjno – biurowy - przedstawiciel handlowy IV stopnia”. Miejscem wykonywania pracy była Z.. W. G. (1) zatrudniony był w pełnym wymiarze czasu pracy. W umowie określono wynagrodzenie w wysokości 1.276,00 złotych brutto (umowa o pracę k. 23 a.r.).

Zgodnie z ww. umową dobowa norma czasu pracy W. G. (1) wynosiła 8 godzin a tygodniowa norma czasu pracy wynosiła 40 godzin, zaś wymiar urlopu wypoczynkowego wynosił 20 dni (informacja k. 81 a.s.).

Zakres obowiązków (czynności) W. G. (1) jako osoby zatrudnionej na stanowisku „pracownika administracyjno – biurowego - przedstawiciela handlowego IV stopnia” obejmował: nawiązywanie kontaktów z nowymi klientami; utrzymywanie kontaktów z wcześniej pozyskanymi klientami; dbałość o ich zadowolenie i polecanie następnych produktów będących w aktualnej ofercie pracodawcy; pozyskiwanie wiedzy na temat oferty pracodawcy; uczestnictwo w organizowanych przez pracodawcę szkoleniach, bieżące analizowanie produktów oferowanych przez pracodawcę; sporządzanie kwartalnych raportów z wykonania pracy; przekazywanie w formie raportu konsultantowi zainteresowanych klientów; pozyskanie w ciągu roku (skutecznie) czterech aktywnych klientów; dbałość o dobry wizerunek przedsiębiorstwa pracodawcy; dbałość o reklamę oferowanych produktów; dbałość o zachowanie przepisów BHP (załącznik nr 1 do umowy o pracę z dnia 01 maja 2009 roku nr (...). (...).S.C./2009 - k. 20 a.r.).

W. G. (1) nie pracował w siedzibie pracodawcy ani w siedzibie żadnego ze wspólników pracodawcy. W. G. (1) wykonywał swoje obowiązki na obszarze miast W. i Z. (zeznania Z. Z. k. 286-287, zeznania W. G. (1) k. 342).

W. G. (1) nie podpisywał listy obecności, nie była także prowadzona ewidencja jego czasu pracy. W. G. (1) nie miał obowiązku stawiania się w biurze w W. przy ul. (...) (zeznania R. W. k. 332 – 333, zeznania M. S. k. 107, zeznania P. S. k. 108-109).

W. G. (1) nie podlegał kontroli pod względem dyscypliny pracy ani przestrzegania norm czasu pracy. W. G. (1) nie musiał także usprawiedliwiać nieobecności w pracy (zeznania R. W. k. 332 – 333, zeznania M. S. k. 107, zeznania P. S. k. 108-109).

W. G. (1) organizował swoją pracę samodzielnie, samodzielnie dokonywał podziału czynności i realizował wykonane zadania, nikt nie kontrolował prawidłowości wykonywanych przez niego zadań. Osoby zatrudnione przez (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. na stanowisku pracownika administracyjno – biurowo - reklamowego prowadziły działalność gospodarczą. Osoby te nie miały obowiązku stawiania się w biurze i podpisywania listy obecności. Ich praca polegała na reklamowaniu produktów firmy to jest ubezpieczeń oraz na pozyskiwaniu klientów. O wynikach pracy informowały koordynatora którym był R. W. (zeznania M. S. k. 107, zeznania P. S. k. 108-109, zeznania D. K. k. 109).

Pracownicy stawiali się w biurze przy ul. (...) w W. cyklicznie, według swojego uznania, w celu raportowania wyników pracy. Stawiali się dobrowolnie bądź w wyniku luźnej rozmowy telefonicznej z konsultantem R. W. (zeznania R. W. k. 332 – 333).

Pracownicy zatrudnieni w (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. na stanowiskach: 1) pracownik administracyjno biurowy – przedstawiciel handlowy oraz 2) pracownik administracyjno biurowy - agent reklamowy, zgodnie z literalnym brzmieniem umowy o pracę oraz regulaminu pracy byli objęci zadaniowym czasem pracy (regulamin pracy art. 12 pkt 2 - k. 213, załącznik nr 1 wykaz stanowisk objętych zadaniowym czasem pracy k. 218).

Umowa o pracę z dnia 01 maja 2009 roku została rozwiązana z W. G. (1) w dniu 31 sierpnia 2009 roku z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia (rozwiązanie umowy k. 18 a.r.).

W dniu 12 października 2009 roku (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. wystawiła W. G. (1) świadectwo pracy zgodnie z treścią którego pracował on w okresie od 01 lutego 2009 roku do 10 października 2009 roku (świadectwo pracy k. 21-22 a.r.).

W dniu 19 lutego 2010 roku została zawarta ugoda pomiędzy W. G. (1) (wierzyciel) a (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. z siedzibą w K., (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. (dłużnicy). Zgodnie z § 1 ugody dłużnicy uznali swój dług wobec wierzyciela w wysokości 2000 złotych. Dłużnicy zobowiązali się zapłacić kwotę 2000 złotych, a wierzyciel zrzekł się roszczeń w pozostałej części. Dłużnicy zrzekli się w stosunku do wierzyciela wszelkich roszczeń jakie istnieją lub mogą powstać w związku z zawartymi między stronami umowami o pracę (ugoda k. 16-17 a.r.).

W okresie od 01 lutego 2009 roku do 10 października 2009 roku W. G. (1) został zgłoszony przez (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. do ubezpieczeń społecznych jako pracownik. Pierwotnie w rozliczeniach wskazano jako podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne - za miesiące luty 2009, październik 2009 oraz listopad 2009 - w wysokości 0,00 złotych, zaś za okres od marca 2009 roku do września 2009 roku wskazano podstawę wymiaru składek w wysokości 1276,00 złotych. Następnie (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. dokonała korekty raportów rozliczeniowych ZUS RCA za miesiące marzec 2009, oraz od maja 2009 do września 2009 roku, wykazując w nich podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości: 271,20 złotych za miesiące: marzec 2009 roku, maj 2009 roku, czerwiec 2009 roku; w wysokości: 2065,65 złotych za miesiąc: lipiec 2009roku; oraz w wysokości: 0,00 zł za miesiąc sierpień 2009 roku i wrzesień 2009 roku (dane ubezpieczonego o podstawach wymiaru składek – k. 9 a.r.).

W trakcie zatrudnienia w (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. W. G. (1) prowadził jednocześnie działalność gospodarczą. Z tytułu tej działalności w okresie od lutego 2009 do października 2009 roku opłacał jedynie składkę na ubezpieczenie zdrowotne (bezsporne, dane ubezpieczonego o podstawach wymiaru składek – k. 9 a.r.).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów zawartych w aktach sprawy oraz w aktach rentowych. Zdaniem Sądu powyżej przytoczone dokumenty w zakresie w jakim Sąd oparł na nich swoje ustalenia, są wiarygodne, wzajemnie się uzupełniają i tworzą spójny stan faktyczny.

Sąd poczynił ustalenia w niniejszej sprawie także w oparciu o zeznania świadków: M. S. - k. 107, P. S. - k. 108-109, D. K. - k. 109, R. W. - k. 332 – 333, Z. Z. - k. 286-287, oraz w oparciu o zeznania strony W. G. (1) - k. 342.

Sąd podszedł ze szczególną ostrożnością do zeznań Z. Z. (k. 286-287). Świadek ten poza faktem potwierdzenia zatrudnienia odwołującego nie posiadał szczegółowej wiedzy co do wykonywanych przez odwołującego obowiązków. Zeznania tego świadka w ocenie Sądu niewiele wniosły do sprawy. Świadek w zeznaniach posługiwał się w znacznej mierze stwierdzeniami ogólnymi. Świadek nie współpracował bezpośrednio z odwołującym. Sąd nie dał wiary zeznaniom Z. Z. w zakresie w jakim wskazywał (odnośnie ewidencji wykonywanej pracy), że istniał raport wykonywania pracy w formie papierowej, wypełnianej przez pracownika, który to raport w części trafiał do spółki (...), która się tym zajmowała, a częściowo do konsultanta, który nadzorował danego pracownika. „Raport był np. tygodniowy albo miesięczny, co oznacza, że wysłano go co tydzień lub co miesiąc odpowiednio, natomiast obejmował każdy dzień pracy”. Zeznania te pozostają w sprzeczności z zeznaniami M. S. k. 107, P. S. k. 108-109, oraz D. K. k. 109. Sąd wskazuje, że twierdzenia te są gołosłowne. Nie znajdują one bowiem potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Odwołujący ani zainteresowany nie przedstawili, żadnej dokumentacji (np. raportów), potwierdzających fakt raportowania pracy wykonywanej przez W. G. (1). Zeznania te nie znajdują potwierdzenia w zeznaniach odwołującego W. G. (1), który w swoich zeznaniach nie wskazywał na fakt sporządzania raportów (ani miesięcznych ani kwartalnych).

Sąd nie obdarzył wiarygodnością zeznań R. W. (k. 332-333) w zakresie w jakim wskazywał on, że pełnił nadzór nad wykonywaniem pracy przez W. G. (1), szczególności w zakresie w jakim udzielił on odpowiedzi na pytanie „czy pracownicy pozostawali pod kierownictwem pracodawcy i w jaki sposób pracodawca kierował pracą pracowników”. Za niewiarygodne Sąd uznał twierdzenia świadka, „że pracownicy (w tym W. G. (1)) pozostawali przez cały czas pod kierownictwem pracodawcy. Informacje pracowników były przekazywane przez telefon lub emailowo. Były dostarczane materiały, które miały pomóc w wykonywaniu pracy”. Powyższe zeznania pozostają w sprzeczności z zeznaniami świadków M. S. k. 107, P. S. k. 108-109 oraz D. K. k. 109. Ponadto powyższe twierdzenia świadka nie znajdują, żadnego potwierdzenia w materiale dowodowym zebranym w sprawie. W szczególności odwołujący ani zainteresowany nie przedstawili, żadnych dokumentów (np. wydruków emaili) potwierdzających fakt kierowania pracą przez konsultanta R. W..

W ocenie Sądu nie są wiarygodne zeznania W. G. (1) (k. 342) co do faktu, że wykonywał pracę w wymiarze nie mniej niż 8 godzin dzienne 40 godzin tygodniowo, zaś jego obecność i praca były monitorowane przez konsultanta R. W.. Twierdzeń tych w żaden sposób odwołujący nie jest w stanie potwierdzić. Nie potwierdzą tego żadne z zeznań złożonych przez przesłuchanych w sprawie świadków. Przy czym twierdzenia odwołującego są ogólne. Odwołujący wskazuje, że jego obecność była monitorowana przez konsultanta, nie wskazuje jednak w jaki sposób monitorowanie to się odbywało. Odwołujący nie przedstawił też na tą okoliczność żadnych dokumentów np. wydruków korespondencji email lub raportów. Zeznania te pozostają we wzajemnej sprzeczności z zeznaniami świadka R. W. który, twierdził w swoich zeznaniach, że ewidencja czasu pracy nie była prowadzona.

Sąd obdarzył w całości wiarygodnością zeznania M. S. k. 107; P. S. k. 108-109, D. K. k. 109. Zeznania te są spójne logiczne i wzajemnie się uzupełniają.

W tym stanie rzeczy, w ocenie Sądu Okręgowego zebrany w sprawie materiał dowodowy stanowił wystarczająca podstawę dla wydania orzeczenia.

Sąd Okręgowy, zważył co następuje:

Odwołanie złożone przez W. G. (1) od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. z dnia 17 września 2012 roku było niezasadne i podlegało oddaleniu.

Przedmiotem sporu w niniejszym postępowaniu było czy W. G. (1) w okresie od 01 lutego 2009 roku do 10 października 2009 roku jako pracownik (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu.

Dla ustalenia podlegania bądź niepodlegania ww. ubezpieczeniom niezbędne było dokonanie kwalifikacji prawnej umów z dnia 01 lutego 2009 oraz z dnia 01 maja 2009 roku zawartych pomiędzy W. G. (1) a (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. W ocenie Sądu, organ rentowy trafnie przyjął, że przedmiotowe umowy nie były umowami o pracę lecz umowami cywilnoprawnymi.

Zgodnie z przepisem art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Jak wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego, przepisy ustawodawstwa pracy nie wskazują elementów przedmiotowo istotnych umowy o pracę (art. 29 k.p.), a legalna definicja stosunku pracy zawiera jedynie podstawowe jego cechy pojęciowe (art. 22 k.p.). W sytuacji gdy spór dotyczy kwalifikacji prawnej zawartej umowy, to czy jest ona umową o pracę, czy o świadczenie usług można dokonać tylko metoda typologiczną, tj. poprzez rozpoznanie i wskazanie jej cech przeważających (dominujących). W razie ustalenia, że zawarta przez strony umowa wykazuje cechy wspólne dla umowy o pracę i umowy prawa cywilnego z jednakowym ich nasileniem, rozstrzygającą o jej typie powinna być in concreto wola stron. Art. 22 § 1 k.p. nie stwarza prawnego domniemania zawarcia umowy o pracę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 2010 roku II PK 354/09). Przede wszystkim, należy zauważyć, że w świetle art. 22 § 1 1 k.p. oceny charakteru umowy należy dokonywać nie tylko na podstawie przyjętych przez jej strony postanowień, które mogą mieć na celu stworzenie pozoru innej umowy, lecz także na podstawie faktycznych warunków jej wykonywania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05 maja 2010 roku I PK 8/10).

Przechodząc na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że umowa jaką zawarł W. G. (1) z (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. wbrew jej literalnemu brzmieniu nie była umową o pracę. Analiza stanu faktycznego wskazuje w sposób jednoznaczny, że przy wykonywaniu przez W. G. (1) obowiązków wynikających z umowy brak było elementów właściwych dla stosunku pracy. W pierwszej kolejności pomiędzy stronami nie występował stosunek podporządkowania.

W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się jednolicie, że stosunek podporządkowania, to jest wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy, oznacza, że pracownik powinien stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy (art. 100 § 1), i pozostawać do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy (art. 128). Podporządkowanie pracownika kierownictwu pracodawcy występuje wyłącznie w postaci podległości organizacyjnej pracownika jako wykonawcy obowiązków na rzecz pracodawcy, który organizuje proces pracy (za: G. Goździewicz w: L. Florek red. Kodeks Pracy Komentarz wyd. WoltersKluwers komentarz do art. 22). Dla stwierdzenia, że pracownicze podporządkowanie występuje w treści stosunku prawnego z reguły wskazuje się na takie elementy jak określony czas pracy i miejsce wykonywania czynności, podpisywanie listy obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy oraz obowiązek przestrzegania norm pracy, obowiązek wykonywania poleceń przełożonych, wykonywanie pracy zmianowej i stała dyspozycyjność, dokładne określenie miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania oraz ich wykonywanie pod nadzorem kierownika (wyrok Sądu Najwyższego z 12 maja 2011 roku II UK 20/11, OSNP 2012/11-12/145).

Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, że odwołujący W. G. (1) miał co prawda określony w umowie czas pracy ale czas ten w żaden sposób nie był weryfikowany (np. przez przełożonego). W umowie o pracę wskazano jako miejsce pracy miejscowość Z., ale w miejscowości tej nie było, żadnego biura w którym odwołujący miałby wykonywać swoje obowiązki. Odwołujący nie miął także obowiązku stawiania się celem wykonywania pracy w biurze spółki w W.. Odwołujący nie podpisywał listy obecności. Odwołujący sam organizował sobie pracę, nie pozostawał w dyspozycji pracodawcy. Jakkolwiek z punktach 4-5 załącznika nr 1 do umowy o pracę wskazano wśród obowiązków odwołujących, sporządzanie kwartalnych raportów z wykonania pracy, przekazywanie w formie raportu konsultantowi zainteresowanych klientów, to jednak odwołujący nie przedstawił, żadnych raportów z wykonywanych prac. Nie wnosił także o przeprowadzenie dowodu z ww. raportów ani nie wnosił o zobowiązanie pracodawcy do przedstawienia ww. raportów.

W ocenie Sądu Okręgowego brak powyższych elementów stosunku pracy nie może być (tak jak to wskazuje odwołujący) wytłumaczony jedynie faktem zatrudnienia odwołującego w zadaniowym systemie czasu pracy. Jak wskazuje się w doktrynie zadaniowy czas pracy uregulowany w art. 140, jest formą organizacji czasu pracy, w której pracodawca nie określa godzin pracy, lecz właśnie zadania, jakie mają zostać wykonane, czas ich realizacji w pewnym sensie pozostawiając pracownikowi. W rezultacie pracownik może elastycznie kształtować długość dnia pracy, a nawet liczbę dni pracy, czy też decydować o liczbie i czasie trwania przerw (za Ł. Pisarczyk, w: L. Florek red. Kodeks Pracy Komentarz wyd. WoltersKluwers komentarz do art. 140). Zatrudnienie w ramach zadaniowego czasu pracy polega więc na pewnej elastyczności co do organizacji pracy, nie może jednak powodować dowolnego podejścia do pozostałych elementów stosunku pracy. Podkreślenia wymaga, że odwołujący W. G. (1) nie podlegał kontroli pod względem dyscypliny pracy ani przestrzegania norm czasu pracy. W. G. (1) nie musiał także usprawiedliwiać nieobecności w pracy.

Mając na uwadze powyższe w ocenie Sądu umowa zawarta pomiędzy odwołującym, a (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. nie jest umową o pracę lecz umową o cywilnoprawną (do której stosuje przepisy o umowie zlecenia). W orzecznictwie Sądu Najwyższego dotyczącym umów o pracę jako podstawy podlegania ubezpieczeniom społecznym podkreślano, że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru (art. 83 k.c. w związku z art. 300 k.p.), a przez to nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy. Nie można zatem przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca pracę tę przyjmował (wyrok Sądu Najwyższego: z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 321/04, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 190 i z dnia 19 października 2007 r., II UK 56/07, LEX nr 376433). Nie jest oto jednak jedyna postać pozorności umowy o pracę. Zachodzi ona także wówczas, gdy praca jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę (wyrok Sądu Najwyższego: z dnia 5 października 2006 r., I UK 120/06, OSNP 2007 nr 19-20, poz. 294; z dnia 5 października 2006 r., I UK 342/06, Monitor Prawa Pracy 2008 nr 1, poz. 40; z dnia 8 lipca 2009 r., I UK 43/09, LEX nr 529772). Przepis art. 83 § 1 k.c. charakteryzuje czynność prawną pozorną przez wskazanie trzech jej elementów, które muszą wystąpić łącznie: 1) oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, 2) oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, 3) adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce w ogóle wywołać żadnych skutków prawnych, albo też chce wywołać inne, niż wynikałyby ze złożonego przez nią oświadczenia woli. Pozorność czynności prawnej istnieje wiec także wtedy, gdy strony stwarzają pozór dokonania jednej czynności prawnej, podczas gdy w rzeczywistości dokonują innej czynności prawnej. Istnieje zatem taka sytuacja, w której element ujawniony stanowi inny typ umowy, niż element ukryty (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2005 r. IV CK 684/04, wyrok Sądu Najwyższego z 12 maja 2011 roku II UK 200/11 OSNP 2012/11-12/145).

W przedmiotowym stanie faktycznym mamy do czynienia z drugim rodzajem pozorności to jest z sytuacją gdy praca była faktycznie świadczona lecz na innej podstawie. Wskazać bowiem należy, że przez sam fakt poszukiwania klientów przez W. G. (1) – co do zasady nie jest to przedmiotem sporu – nie oznacza, że klienci ci byli poszukiwani w ramach umowy o pracę. Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, że strony zawarły umowę o prace dla pozoru celu uzyskania swoistego efektu optymalizacji rozliczeń z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Powyższe wynika w szczególności z zeznań świadków M. S. k. 107, P. S. k. 108-109, D. K. k. 109. Umowy o pracę zawierane przez (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. były zawierane z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą, a zakres powierzonych obowiązków oraz rzeczywisty sposób realizowania każdej z umów wskazywał na brak zamiaru stron tych umów zawarcia umowy o pracę. W ocenie Sądu Okręgowego zarówno (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o. jak też odwołujący nie mieli zamiaru zawrzeć umowy o pracę. Także ustalony w toku niniejszego postępowania, faktyczny sposób wykonywania przez odwołującego obowiązków wynikających zawartej umowy nie potwierdza aby wykonywał on obowiązki w ramach umowę o pracę.

Zgodnie z przepisem art. 6 ust. 1 pkt 1 i 4 ustawy z dnia z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. Dz.U. z 2013 roku poz. 1442) – dalej s.u.s. - obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są: pracownikami, osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej "zleceniobiorcami", oraz osobami z nimi współpracującymi. Z kolei zgodnie z art. 11 ust. 1 s.u.s. obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu podlegają pracownicy. Dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek zleceniobiorcy objęci obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym (art. 11 ust. 2 s.u.s.). Ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają obowiązkowo, osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym (art. 12 ust. 1 s.u.s.).

Stosownie do postanowień przepisu art. 9 ust. 1 s.u.s. osoby będące jednocześnie pracownikami a spełniające warunki do objęcia ich obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym z innych tytułów, są obejmowane ubezpieczeniami tylko z tytułu stosunku pracy. (art. 9 ust. 1 s.u.s.). Osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia prowadząca jednocześnie pozarolniczą działalność gospodarczą - podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu tej działalności, jeżeli z tytułu wykonywania umowy zlecenia podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe jest niższa od obowiązującej tę osobę najniższej podstawy wymiaru składek dla osób prowadzących pozarolniczą działalność (art. 9 ust. 2a s.u.s.).

Mając na uwadze powyższe w ocenie Sądu Okręgowego z ustalonego sprawie stanu faktycznego wynika, że odwołujący W. G. (2) w okresie od 01 lutego 2009 roku do 10 października 2009 roku nie podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu chorobowemu i wypadkowemu z tytułu stosunku pracy, ponieważ łącząca go umowa ze spółką (...). (...) s.c. (...) sp. z o.o. (...) sp. z o.o. nie była umową o pracę lecz umową cywilnoprawną (umową zlecenia).

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 98 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Organ rentowy w przedmiotowej sprawie poniósł jedynie koszty zastępstwa procesowego świadczonego przez radcę prawnego A. S. w związku z powyższym Sąd zasądził od W. G. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. kwotę 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Wysokość wynagrodzenia należnego pełnomocnikowi, Sądu ustalił na podstawie przepisu § 11 ust. 2 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz.U. z 2013 poz. 490 ze zmianami), mając na uwadze, że rodzaj i stopień zawiłości sprawy oraz wymagany nakład pracy radcy prawnego nie uzasadniał zasądzenia stawki wynagrodzenia w kwocie wyższej od stawki minimalnej.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

ZARZĄDZENIE

(...)