Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 288/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel (spr.)

SSO del. Aleksandra Mitros

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2015 r. w Szczecinie

sprawy S. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 20 lutego 2015 r. sygn. akt IV U 27/15

oddala apelację.

SSO del. Aleksandra Mitros SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

Sygn. akt III AUa 288/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 14 listopada 2014 r. odmówił ubezpieczonemu S. R. prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych wskazując, iż ubezpieczony nie legitymuje się wymaganym co najmniej 15-letnim stażem pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. W uzasadnieniu wskazał, iż nie uznał jako okresu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych zatrudnienia ubezpieczonego w okresie od 2 stycznia 1979 r. do 31 sierpnia 1989 r. oraz od 12 lipca 1990 r. do 9 października 1990r. na stanowisku montera urządzeń chłodniczych w Przedsiębiorstwie (...) Oddział w K., ponieważ brak jest świadectwa pracy w warunkach szczególnych, a ocena merytoryczna dowodów osobowych nie pozwala stwierdzić przynależności branżowej i resortowej zakładu pracy, w którym ubezpieczony był zatrudniony.

Odwołanie od powyższej decyzji wniósł S. R. kwestionując jej zasadność. Wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie mu prawa do emerytury od października 2014 r. Ponadto domagał się zasądzenia od organu rentowego na jego rzecz kosztów postepowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wskazał, że w charakterze asystenta montera urządzeń chłodniczych pracował od 2 listopada 1968 r., tj. od chwili zawarcia umowy o naukę zawodu. Następnie zawarł umowę o wstępny staż pracy do 1971 r., a od stycznia 1972 r. został monterem urządzeń chłodniczych na podstawie umowy o pracę. Następnie zatrudniony był na podstawie umowy o pracę do 9 października 1990 r. Po tym został zatrudniony w dotychczasowym zakładzie pracy, ale funkcjonującym w nowej formie prawnej. Podniósł, że w sumie przepracował w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K. w charakterze montera urządzeń chłodniczych ponad 20 lat. Praca polegała na montażu i konserwacji urządzeń chłodniczych u użytkowników zewnętrznych, masarniach, ubojniach zwierząt, magazynach owoców i warzyw, ośrodkach wypoczynkowych, jednostkach wojskowych, szpitalach i innych, wykonywaniu instalacji chłodniczych, polegające na ich spawaniu, bardzo często na wysokościach od 3 m do 6 m, modernizacji istniejących instalacji, w kontakcie z trującymi oparami kwasu fluorowodorowego, fosgenu, remonty agregatów chłodniczych, co oznaczało wydzielanie się czynnika chłodniczego chlorku etylu, freonu R-12 i R-22.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. Wskazał, że nie zaliczył do okresu pracy w warunkach szczególnych okresu nauki zawodu przez ubezpieczonego oraz stażu, tj. od 2 listopada 1968 r. do 30 czerwca 1971 r. oraz od 1 lipca 1971 r. do 31 grudnia 1971 r., albowiem w okresach tych ubezpieczony nie wykonywał tylko i wyłącznie obowiązków pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy. Podniósł, iż posiadana dokumentacja wskazuje, że dopiero od 2 stycznia 1975 r. ubezpieczony pobierał dodatek w szczególnych warunkach (angaż z 10 stycznia 1975 r.), jednakże nawet fakt pobierania takiego dodatku nie uprawnia do zaliczenia takiego charakteru pracy do uprawnień emerytalnych, gdyż pracodawcy ustalają wynagrodzenie dodatkowe według własnych potrzeb. Dodał, że poza okresem stażu i nauki zawodu nie uznał okresu pracy w szczególnych warunkach od 1 stycznia 1973 r. do 26 stycznia 1973 r., od 1 stycznia 1975 r. do 31 sierpnia 1989 r. i od 12 lipca 1990 r. do 9 października 1990 r., albowiem ubezpieczony nie przedłożył świadectwa pracy w szczególnych warunkach.

Natomiast zgromadzona dokumentacja z przebiegu zatrudnienia nie pozwala na ustalenie, iż ubezpieczony rzeczywiście wykonywał prace w szczególnych warunkach i w jakiej branży. Organ rentowy zauważył, że ubezpieczony nie wskazał zarządzenia resortowego, w którym wymieniono stanowisko „montera urządzeń chłodniczych”, stąd nie wiadomo do jakiej branży należał zakład pracy. Z dokumentacji pracowniczej nie wynika natomiast, iż ubezpieczony pracował przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń na oddziałach będących w ruchu (dział XIV, wykazu B, poz. 25).

Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 20 lutego 2015r. oddalił odwołanie.

Sąd ustalił, że S. R. urodził się w dniu (...) W okresie od 2 listopada 1968 r. do 9 października 1990 r. ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K.. Przy czym:

- od 2 listopada 1968 r. do 30 czerwca 1971 r. pracował tam będąc uczniem (...) Szkoły Zawodowej przyuczanym do zawodu montera urządzeń chłodniczych,

- od 24 sierpnia 1971 r. pracował tam na stanowisku stażysty, a od 23 września 1971 r. wykonywał obowiązki montera urządzeń chłodniczych. Staż zakończył 31 grudnia 1971 r.

- od 1 stycznia 1973 r. do 26 stycznia 1973 r. pracował na stanowisku montera urządzeń chłodniczych,

- od 27 stycznia 1973 r. do 14 grudnia 1974 r. odbywał zasadniczą służbę wojskową,

- od 15 grudnia 1974 r. do 31 sierpnia 1989 r. pracował na stanowisku montera urządzeń chłodniczych.

Pracodawca delegował ubezpieczonego:

- na przeszkolenie w zakresie naprawy maszyn do produkcji lodów do N. (NRD) na okres od 6 - 13 grudnia 1975 r.

- na kurs kwalifikacyjny o specjalności „monter rurociągów i urządzeń chłodniczych” do U. na okres od 19 lutego 1976 r. do 20 marca 1976 r.

W dniu 22 lutego 1984 r. S. R. uzyskał od pracodawcy zgodę na świadczenie usług transportowych samochodem własnym (osobowym) na potrzeby zakładu pracy. Zezwolenie do dotyczyło:

- dojazdów od siedziby zakładu pracy do miejsca wykonywania pracy przy urządzeniach chłodniczych i gastronomicznych objętych zakresem umów bądź zleceń i z powrotem,

- dowożenia na miejsce pracy i z powrotem, w zależności od potrzeb, dodatkowo monterów, np. elektryka, spawacza, itp.,

- przewożenia: czynnika chłodniczego freon 12 w butlach, agregatów chłodniczych o wydajności 630 kacl/godz., materiałów i sprzętu chłodniczego i gastronomicznego, zestawu niezbędnych narzędzi.

Podobne zezwolenia pracodawca udzielał ubezpieczonemu również w latach 1986, 1987, 1988 r.

W okresie od 7 listopada 1988 r. do 5 maja 1989 r. ubezpieczony odbywał kurs spawania gazowego, który ukończył z wynikiem ogólnym dostatecznym.

W okresie od 7 listopada 1988 r. do 23 maja 1989 r. odbywał kurs spawania elektrycznego, który ukończył z wynikiem ogólnym dostatecznym.

Do maja 1989 r. ubezpieczony pracując na stanowisku montera urządzeń chłodniczych wykonywał również prace na wysokościach - przy budowie i montażu urządzeń chłodniczych oraz przy modernizacji istniejących już instalacji.

Od 10 października 1990 r. do 30 czerwca 1991 r. S. R. pracował w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K. - (...) na stanowisku montera urządzeń chłodniczych.

Od maja 1989 r. do 30 czerwca 1991 r. ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych wykonując prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym i gazowym.

W okresie od 1 lipca 1991 r. do 31 grudnia 1998 r. ubezpieczony prowadził działalność gospodarczą. Przedmiotem prowadzonej działalności gospodarczej była elektromechanika chłodnicza.

Ubezpieczony nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego. W dniu 13 października 2014 r. ubezpieczony wniósł o przyznanie prawa do emerytury. Decyzją z dnia 14 listopada 2014 r. organ rentowy odmówił ubezpieczonemu przyznania emerytury wskazując, iż nie legitymuje się on wymaganym 15-letnim okresem pracy w warunkach szczególnych. Wskazał, że okres sumaryczny (składkowy i nieskładkowy) w przypadku ubezpieczonego na dzień 1 stycznia 1999 r. wynosi 29 lat 5 miesięcy i 5 dni (okres składkowy: 29 lat 4 miesiące, okres nieskładkowy 1 miesiąc i 5 dni).

Sąd Okręgowy w oparciu o powyższe ustalenia faktyczne uznał, iż odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Przywołując treść art. 24 i 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 – tekst jednolity) oraz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., nr 8, poz. 43) wskazał, iż S. R. w czasie, kiedy organ rentowy rozstrzygał o prawie do wnioskowanego świadczenia miał 60 lat, legitymował się co najmniej 25-letnim okresem składkowym i nieskładkowym, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego. Jednocześnie zauważył, że przedmiot sporu w niniejszej sprawie sprowadza się do ustalenia, czy ubezpieczony legitymuje się co najmniej 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Organ rentowy uznał bowiem, że ubezpieczony nie wykazał, iż w trakcie zatrudnienia pracował w warunkach szczególnych. Ubezpieczony stał na stanowisku, iż pracował w takich warunkach w trakcie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K.. Jak wynika z treści § 1 i 2 powołanego rozporządzenia pracą w warunkach szczególnych jest praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Zgodnie zaś z § 2 pkt 2 cytowanego rozporządzenia Rady Ministrów, okresy pracy wykonywanej w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze uzasadniające prawo do otrzymywania wcześniejszego świadczenia emerytalnego, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy.

Sąd meriti zauważył, że w toku postępowania sądowego możliwe jest dowodzenie zatrudnienia w szczególnych warunkach za pomocą innych środków dowodowych niż świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach, które ma walor dokumentu prywatnego ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 2 lipca 2014 r., sygn. akt III AUa 38/14). W przedmiotowej sprawie ubezpieczony podnosił, iż fakt wykonywania przez niego pracy w warunkach szczególnych w trakcie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K. potwierdza dokumentacja zawarta w jego aktach osobowych prowadzonych przez ww. pracodawcę oraz zeznania wnioskowanych świadków. W piśmie z 23 stycznia 2015 r. wskazał, że jego pracę w wymienionym zakładzie pracy można przypisać pod następujące pozycje (zawarte w załączniku do rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.):

- Dział V „W budownictwie” – poz. 5 Prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokościach,

- Dział X „W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym” – poz. 7 Prace w chłodniach składowych i przyzakładowych o temperaturze wewnętrznej poniżej 0 o C,

- Dział XIV „Prace różne” – poz. 9 Bezpośrednia obsługa stacji sprężarek, poz. 12 Prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowodorowym, poz. 25 Bieżąca konserwacja agregatów i urządzeń oraz prace budowlano-montażowe i budowlano-remontowe na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Sąd podkreślił, że słuchani w sprawie świadkowie: J. G., K. J. i J. W. pracowali z ubezpieczonym w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K.. Opisali szczegółowo na czym polegała praca wykonywana przez ubezpieczonego na stanowisku montera urządzeń chłodniczych. Zgodnie z ich zeznaniami S. R. pracował przy budowie i montażu urządzeń chłodniczych oraz przy modernizacji istniejących już instalacji. Instalacja urządzeń chłodniczych wymagała zespawania poszczególnych elementów, a następnie zawieszenia ich na określonej wysokości. By móc zawiesić ww. urządzenia należało najpierw zespawać stojaki metalowe. Wszystkie wskazane czynności miał wykonywać ubezpieczony. Co do remontów komór chłodniczych - tu praca na stanowisku montera urządzeń chłodniczych polegała na wstawianiu płyt w ścianach, wycinaniu starych instalacji i zakładaniu (przyspawaniu) nowej. Świadkowie podnosili, iż ubezpieczony wykonywał przede wszystkim prace spawalnicze - gazowo lub elektrycznie. Wskazywali, że przy spawaniu wydziałały się szkodliwe gazy. Zeznania świadków w powyższym zakresie przystawały do zeznań złożonych przez ubezpieczonego. Zeznania te Sąd meriti ocenił jako wiarygodne jedynie w części. Zarówno świadkowie, jak i ubezpieczony podnosili bowiem, iż ten ostatni zasadniczo pracował przy spawaniu – metodą gazową lub elektryczną, gdyż miał do tego uprawnienia. Świadek J. G. wskazał nawet przybliżony czas odbycia przez ubezpieczonego specjalistycznych kursów spawania gazowego - 1972 lub 1973 r. (k. 36). Twierdzenia te pozostają jednak w sprzeczności z dokumentacją zebraną w aktach osobowych S. R.. I tak, z odpisu zaświadczenia wystawionego przez Zakład (...) w S. wynika, iż ubezpieczony odbywał kurs spawania gazowego w okresie od 7 listopada 1988 r. do 5 maja 1989 r. i ukończył go z wynikiem ogólnym dostatecznym (k. 14 akt osobowych). Podobnie, treść odpisu zaświadczenia Zakładu (...) znajdującego się w aktach osobowych na k. 101 wskazuje, iż ubezpieczony odbywał kurs spawania elektrycznego w okresie od 7 listopada 1988 r. do 23 maja 1989 r. Z dokumentów zebranych w toku niniejszego postępowania nie wynika, by ubezpieczony odbywał wcześniej jakiekolwiek kursy/przeszkolenia dla spawaczy. Był kierowany jedynie na: przeszkolenie w zakresie naprawy maszyn do produkcji lodów do N. (NRD) w okresie od 6 - 13 grudnia 1975 r. (k. 21 akt osobowych) oraz kurs kwalifikacyjny o specjalności „monter rurociągów i urządzeń chłodniczych” do U. na okres od 19 lutego 1976 r. do 20 marca 1976 r. (k. 64-66 akt pracowniczych). Zdaniem Sądu okoliczność, iż ubezpieczony w ramach zatrudnienia u ww. pracodawcy wykonywał także prace innego rodzaju niż prace spawalnicze, potwierdzają dokumenty. W aktach osobowych znajdują się bowiem pisma, w których pracodawca zezwala ubezpieczonemu - w ramach zatrudnienia w ww. zakładzie pracy - świadczyć usługi transportowe samochodem własnym (osobowym) na potrzeby zakładu, od siedziby zakładu pracy do miejsca wykonywania pracy przy urządzeniach chłodniczych i gastronomicznych. Takie zezwolenia ubezpieczony otrzymywał w latach: 1984 (k. 41-42 akt osobowych), 1986 (k. 45 akt osobowych), 1987 (k. 48 kat osobowych), 1988 (k. 50 akt osobowych).

W ocenie Sądu w tych okolicznościach trudno uznać, iż ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał w całym okresie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K. prace polegające na spawaniu gazowym lub elektrycznym, prace w chłodniach składowych i przyzakładowych o temperaturze wewnętrznej poniżej 0 o C, prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokościach, prace przy bezpośredniej obsłudze stacji sprężarek, bieżąca konserwacja agregatów i urządzeń oraz prace budowlano-montażowe i budowlano-remontowe na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Sąd podkreślił, że ubezpieczony nabył uprawnienia do spawania elektrycznego i gazowego dopiero w 1989 r., po ukończeniu specjalistycznych kursów. Trudno uznać, aby pracodawca dopuścił do stałej pracy przy spawaniu, w kontaktach z niebezpiecznymi, łatwopalnymi gazami, pracownika bez wymaganych uprawnień. Wcześniej mogło się zdarzać, że ubezpieczony, pomimo braku stosownych uprawnień, wykonywał prace spawalnicze - o czym świadczą jego zeznania, zeznania słuchanych w sprawie świadków – ale w ocenie Sądu nie podejmował tych prac stale, a jedynie obok innych prac. Co więcej, nie było podstaw do uznania, iż ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych przed majem 1989 r. wykonując zarówno prace spawalnicze, jak i prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokościach (wymienione w dziale V „W budownictwie”, poz. 5 Prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokościach cytowanego rozporządzenia Rady Ministrów). Co prawda praca na stanowisku montera urządzeń chłodniczych polegała m.in. na instalacji określonych urządzeń na wysokościach, jednakże ubezpieczony w okresie zatrudnienia świadczył także prace innego rodzaju, przy urządzeniach gastronomicznych, był kierowany przez zakład pracy na przeszkolenie w celu podnoszenia kwalifikacji w tym zakresie (przeszkolenie w zakresie naprawy maszyn do produkcji lodów w okresie od 6 - 13 grudnia 1975 r.). Nie wykonywał więc prac spawalniczych i na wysokościach stale, w pełnym wymiarze czasu pracy. Sąd również zauważył, iż praca na stanowisku „montera urządzeń chłodniczych” nie została ujęta w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Podobnie nie zostały ujęte prace wykonywane w spornym okresie czasu przez ubezpieczonego takie jak: prace przy urządzeniach gastronomicznych. Sąd zaznaczył, że w wykazie A, dział XIV „Prace różne” pod pozycją 12 wymieniono natomiast „prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowowodorowym”. Można byłoby uznać, iż ubezpieczony pracując w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K. na stanowisku montera urządzeń chłodniczych wykonywał ww. prace spawalnicze, gdyby zebrany materiał dowodowy jednoznacznie wskazywał, że S. R. spawał i wycinał elementy stalowe stale, w pełnym wymiarze czasu pracy. Do tego zaś, jak już wykazano, brakuje wystarczających podstaw. Nie pracował w ten sposób również na wysokościach. Gdyby uznać, że po uzyskaniu uprawnień, wymaganych do pracy przy spawaniu gazowym i elektrycznym (maj 1989r.), zważywszy na treść zeznań świadków, ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to uwzględniając, iż S. R. pozostawał w zatrudnieniu na stanowisku montera urządzeń chłodniczych jedynie do 30 czerwca 1991 r. okres pracy w szczególnych warunkach wynosiłby jedynie ponad 2 lata (od maja 1989 r. do 20 czerwca 1991 r.).

Zdaniem Sądu, nie zmienia tej oceny fakt, iż w aktach osobowych S. R. za okres jego zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K. znajdują się dokumenty, z których wynika, iż ubezpieczony pobierał od 1975 r. „dodatek za pracę wykonywaną w warunkach szkodliwych dla zdrowia”. Pracodawcy mogą bowiem kształtować dodatki do wynagrodzeń pracowników według własnych potrzeb i regulacji wewnętrznych. Sama okoliczność pobierania przez ubezpieczonego ww. dodatku, nie uprawnia więc do uznania, iż pracował on w warunkach szczególnych, o jakich mowa w przepisach cytowanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.

Reasumując, Sąd przyjął, że nie było podstaw do uznania, iż ubezpieczony legitymuje się wymaganym 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Brak zaś jednej z przesłanek do nabycia prawa do emerytury jest równoznaczny z brakiem uprawnienia do tego świadczenia, bowiem jedynie łączne wypełnienie warunków wynikających z ww. rozporządzenia może spowodować ustalenie dochodzonego prawa. Wobec dokonanych ustaleń Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się ubezpieczony, który zaskarżył wyrok w całości, zarzucając mu:

1)  Naruszenie prawa materialnego, to jest § 1 i 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w związku z pkt 5 Działu V, pkt 7 Działu X, pkt 9, 12 i 25 Działu XIV Wykazu A - załącznika do w/w rozporządzenia poprzez ich błędną interpretację i uznanie, że praca ubezpieczonego nie była pracą w szczególnych warunkach wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy oraz pominięcie w ustaleniach i zważaniach pracy ubezpieczonego przy montażu konstrukcji metalowych na wysokościach, bezpośredniej obsługi sprężarek, bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń na oddziałach będących w ruchu,

2)  naruszenie prawa procesowego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy, w szczególności:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zastąpienie swobodnej oceny dowodów oceną

dowolną, w szczególności poprzez dokonanie oceny dowodów:

1. w sposób niewszechstronny - poprzez nadanie większej mocy dowodom z dokumentów niż dowodom z zeznań świadków i przesłuchania ubezpieczonego (Sąd ocenił zeznania jako „wiarygodne jedynie w części"), choć zeznania świadków były w całości spójne, zbieżne i logiczne, i choć prowadziły do odmiennych wniosków niż dowody z dokumentów, to rozbieżności te zostały w tych zeznaniach wyjaśnione (vide uzyskanie uprawnień do spawania gazowego i elektrycznego). Uwzględnienie w całości zeznań świadków mogłoby doprowadzić do ustalenia, że ubezpieczony pomimo braku dokumentu uprawnień do spawania - wykonywał pracę w szczególnych warunkach od 1968 r, stałe i w pełnym wymiarze czasu pracy,

2. w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego przyjęcie za dokumentami, i wbrew zeznaniom świadków i przesłuchaniu ubezpieczonego, że ubezpieczony wykonywał pracę w szczególnych warunkach jako spawacz od chwili udokumentowania uprawnień w 1989 r. podczas gdy doświadczenie życiowe podpowiada, że możliwe jest świadczenie pracy w charakterze spawacza w latach 1968-1989 pomimo braku stosownych uprawnień w aktach osobowych, a także że niemożliwe jest świadczenie pracy o charakterze montera instalacji chłodniczych bez spawania, ponieważ spawanie gazowe i elektryczne jest głównym rodzajem pracy montera urządzeń chłodniczych, co wynika z zeznań świadków 1 przesłuchania ubezpieczonego,

3. w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania - w świetle tych zasad nieuprawnionym jest wniosek, że zawarcie w dokumencie „zezwolenie na wykorzystanie samochodu prywatnego do celów służbowych" stwierdzenia o „obsłudze urządzeń gastronomicznych" oraz odbycie kursu naprawy maszyn do produkcji lodów wyłączała pracę n warunkach szczególnych, zwłaszcza wobec braku jakiegokolwiek ustalenia na czym praca przy obsłudze urządzeń gastronomiczny oraz przy naprawie maszyn do produkcji lodów mogła polegać, czy była w ogóle świadczona przez ubezpieczonego w spornym okresie, skoro wniosek taki nie wypływa ani z zeznań świadków, ani z przesłuchania ubezpieczonego,

3) błąd w ustaleniach faktycznych będących podstawą wyrokowania, polegający na ustaleniu:

1. że ubezpieczony nie wykonywał prac polegających na spawaniu do 1989 r., lub że wykonywał takie prace incydentalnie, co ustalono na podstawie dokumentów poświadczających odbycie kursów spawacza, choć z zeznań świadków i przesłuchania ubezpieczonego wynika, że ogromna część (znaczna większość) pracy ubezpieczonego (i każdego zatrudnionego w takim charakterze) polegała na spawaniu właśnie przy budowie i konserwacji instalacji chłodniczych, a dokumenty poświadczające odbycie kursów powstały wyłącznie w związku z wypadkiem na zakładzie dla celów kadrowych - do czasu odbycia kursów spawano nie posiadając dokumentów potwierdzających uprawnienia,

2. bez stosownego materiału dowodowego - że ubezpieczony wykonywał pracę przy konserwacji urządzeń gastronomicznych, przy maszynach do produkcji lodów, która nie była pracą w warunkach szczególnych, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika taki wniosek - nie zostały poczynione żadne ustalenia w kierunku pracy przy urządzeniach gastronomicznych, maszynach do produkcji lodów, a także charakteru tej pracy, czasowego zakresu takiej pracy, a tym samym nieuprawnione było stwierdzenie, że praca przy w/w urządzeniach nie była pracą w szczególnych warunkach,

3. bez stosownego materiału dowodowego - że ubezpieczony nie wykonywał prac na wysokości.

Powołując się na powyższe zarzuty apelujący wniósł o:

1)zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie ubezpieczonemu prawa do wcześniejszej emerytury w związku z pracą w szczególnych warunkach od października 2014 r., a także zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania - kosztów zastępstwa procesowego w wysokości trzykrotności minimalnej stawki za czynności radcy prawnego,

2)zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania apelacyjnego; ewentualnie o:

1) uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy do

ponownego rozpoznania,

2) zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów

postępowania apelacyjnego.

W obszernym uzasadnieniu apelacji ubezpieczony nie zgodził się z ustaleniami i oceną sądu meriti, przedstawiając własne argumenty i rozważania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego
w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720). Sąd Apelacyjny podzielił również stan prawny wskazany jako podstawa rozstrzygnięcia.

Analiza zarzutów apelacyjnych wskazuje, że w niniejszej sprawie okolicznością sporną nadal pozostawała przesłanka co najmniej 15-letniego stażu pracy
w szczególnych warunkach. Spornym okresem, o którego zaliczenie jako okresu pracy w warunkach szczególnych ubiegał się skarżący w odwołaniu jest okres zatrudnienia od 2 listopada 1968 r. do 9 października 1990 r. w Przedsiębiorstwie (...) w S. Oddział w K. na stanowisku montera urządzeń chłodniczych.

Sąd Apelacyjny tytułem wstępu wskazuje, że sporny okres obejmuje również lata 1968-1982, a więc są to lata, kiedy nie obowiązywało jeszcze rozporządzenie Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. Zgodnie z § 19 ust. 2 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., prace dotychczas zaliczone do I kategorii zatrudnienia w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 4 maja 1979 r. w sprawie pierwszej kategorii zatrudnienia (Dz. U. z 1979 r., Nr 13, poz. 86 i z 1981 r., Nr 32, poz. 186) uważa się za prace wykonywane w szczególnych warunkach, o których mowa w § 4. Natomiast zgodnie z § 19 ust. 1 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., przy ustalaniu okresów pracy, o których mowa w § 2, uwzględnia się również okresy takiej pracy (służby) wykonywanej przed dniem wejścia w życie rozporządzenia. Należy zauważyć, że w myśl § 8 ust. 1 rozporządzenia z 1979 r., wykonywanie przez pracownika pracy zaliczonej do pierwszej kategorii zatrudnienia powinno być stwierdzone w umowie o pracę Okresy przy zaliczonej do pierwszej kategorii zatrudnienia stwierdza zakład pracy na podstawie akt osobowych pracownika, z uwzględnieniem okresów takiej pracy wykonywanej przed dniem wejścia w życie rozporządzenia (ust. 2). W związku z tym należało podkreślić, że w umowach o pracę z Przedsiębiorstwem (...) brak jest jakiejkolwiek informacji o tym, że praca wykonywana przez ubezpieczonego na stanowisku montera urządzeń chłodniczych była zaliczana do pierwszej kategorii zatrudnienia (k.17 akta osobowe w aktach sprawy). Analogicznie w dalszym okresie w latach 1983-1990 ubezpieczony otrzymywał umowy i angaże na to stanowisko bez żadnych postanowień określających powierzenie pracy w szczególnych warunkach.

Sąd Apelacyjny akcentuje w tym miejscu, że pierwsze dokumenty zawarte w aktach osobowych ubezpieczonego wskazują jednoznacznie, iż umowa o naukę zawodu i dalsze angaże określiły resort pracodawcy: handel wewnętrzny bądź handel wewnętrzny i usługi. Stosownie do obowiązujących wówczas regulacji należy przypomnieć, iż zarządzenie Nr 10 Ministra Handlu Wewnętrznego i Usług z dnia 8 maja 1980r. w sprawie prac zaliczonych do pierwszej kategorii zatrudnienia (Dz. Urz. M H W i U z 1980r. Nr 3, poz. 4) w § 4 stanowiło, że „Zakład pracy stwierdza w zawieranej z pracownikiem umowie o pracę rodzaj, charakter i wymiar czasu pracy zaliczonej do pierwszej kategorii zatrudnienia na stanowisku wymienionym w wykazie”, zaś w § 5 określało, że „zakład pracy obowiązany jest prowadzić ewidencję pracy zaliczonej do pierwszej kategorii zatrudnienia oraz odnotowywać okresy tej pracy w aktach osobowych pracownika”, a w § 6 ust. 1 i 2 stwierdzało, że okresy pracy zliczonej do pierwszej kategorii zatrudnienia zakład pracy stwierdza w zaświadczeniach wydanych na podstawie akt osobowych, natomiast wystawienie zaświadczenia na podstawie innych dokumentów może nastąpić tylko wówczas, jeżeli akta osobowe pracownika zaginęły wskutek klęsk żywiołowych lub niemożliwe jest ich uzyskanie z powodu likwidacji zakładu pracy. W załączniku nr 1 do tegoż zarządzenia nie zostało wymienione stanowisko pracy: monter urządzeń chłodniczych w żadnym z resortów. Takie stanowisko nie występowało również w powołanym rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 4 maja 1979r., jak i obecnie obowiązującym rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. Znamiennym jest również fakt, iż pracodawca wystawił ubezpieczonemu świadectwo pracy w dniu 10.10.1990r. o rozwiązaniu umowy o pracę z dniem 9.10.1990r. na stanowisku montera urządzeń chłodniczych, nie wydając równocześnie świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach, nie tylko odwołującemu, ale także przesłuchanym świadkom: J. G., K. J., zatrudnionym na tym samym stanowisku pracy (k.35-3 akt sprawy). Niewątpliwie wynikało to z dokumentacji zawartej w aktach osobowych ubezpieczonego oraz obowiązujących przepisów.

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny zauważa, że ubezpieczony ubiegający się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia -także wówczas, gdy z dokumentu (np. zaświadczenia o zatrudnieniu) wynika co innego (art. 473 k.p.c). Świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach jest dokumentem prywatnym, wystawianym przez prywatnego pracodawcę, jest jego oświadczeniem wiedzy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 września 2011r. I UK 107/11), które może być podważane w każdy sposób przed sądem w postępowaniu w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych. Dokument ten podlega, co do swojej wiarygodności i mocy dowodowej takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód (art. 233 § 1 k.p.c., por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2011 r. III UK 213/10, Lex nr 950436, z 9 kwietnia 2009 r. I UK 316/08, Lex 707858, z dnia 24 marca 2009 r. I PK 194/08, OSNP 2010/23-24/281). Uwzględniając powyższe, należy podkreślić, że w przedmiotowym postępowaniu Sąd Okręgowy w sposób skrupulatny i staranny zgromadził szeroki materiał dowodowy, na podstawie którego dokonał precyzyjnych ustaleń faktycznych. Na nim też oparł swoje rozważania, które przeprowadził w zgodzie z przepisami prawa i przywołując orzecznictwo. Nietrafny okazał się zarzut apelacji, że Sąd meriti dokonał dowolnej oceny dowodów poprzez nadanie większej mocy dowodom z dokumentów niż dowodom z zeznań świadków i ubezpieczonego, co doprowadziło do uznania, że pracę w szczególnych warunkach jako spawacz wykonywał dopiero od udokumentowania uprawnień w 1989r. Wbrew takiej argumentacji, akta osobowe ubezpieczonego stanowiły pełnowartościowy materiał dowodowy, który nie mógł być skutecznie podważonym zeznaniami świadków i ubezpieczonego składanymi po upływie ponad 20-30 lat od świadczenia pracy w spornym okresie. Taka ocena Sądu Okręgowego znajduje potwierdzenie w orzecznictwie sądów, m. in.:

- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2015r. I UK 212/14 o treści: „Artykuł 32 ust. 1 i 4 oraz art. 184 u.e.r.f.u.s, (przepisy prawa materialnego) nie określają zasad postępowania dowodowego przed sądem. Zatem negatywna ocena zeznań świadków i strony w kontekście ich mocy dowodowej w konfrontacji z dowodami z dokumentów nie może naruszać tych przepisów. Innym słowy, zarzut naruszenia prawa materialnego nie może być skutecznie uzasadniany próbą zwalczania ustaleń faktycznych”.

- wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 maja 2015r. III AUa 2125/14

„Prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym nie można poprzestać tylko na jego uprawdopodobnieniu, lecz musi zostać udowodnione, temu służą przede wszystkim dokumenty i dopiero wówczas gdy są one niedostępne lub niekompletne możliwym i uzasadnionym jest dokonywanie ustaleń na podstawie innych dowodów, w tym zeznań świadków Same jednak zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach”.

- wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 13 maja 2015r. III AUa 252/15

„Reguły dowodzenia w procesie cywilnym (art. 232 k.p.c.) zobowiązują strony do wskazywania dowodów, z których wywodzą one skutki prawne. Zasada ta znajduje także zastosowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, których przedmiotem są odwołania od decyzji organów rentowych. Oznacza to, że w sprawie wnioskodawca winien wykazać, iż stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w spornym okresie pracował w warunkach szczególnych. Same zeznania świadków, z uwagi na szczególny i wyjątkowy charakter wcześniejszej emerytury, nie mogą przesądzać o wykonywaniu przez wnioskodawcę pracy w szczególnych warunkach, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych zgromadzonych w sprawie”.

- wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 września 2012r. III AUa 374/12

„Prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym nie można poprzestać tylko na jego uprawdopodobnieniu, lecz musi zostać udowodnione, a temu służą dokumenty. Dlatego, w tej kategorii spraw podkreśla się, że już tylko zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach. Nie jest dopuszczalne oparcie się wyłącznie na zeznaniach świadków, w sytuacji gdy z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne”.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że – jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego
i sądów apelacyjnych – nie nazwa zajmowanego stanowiska, a zakres faktycznie wykonywanych czynności ma znaczenie przy ocenie, czy pracownik pracował
w warunkach szczególnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 czerwca 2011 r. I UK 393/10, LEX 950426, wyrok SA w Lublinie z 17 lipca 2011 r., III AUa 513/13, LEX 1335725, wyrok SA w Rzeszowie z 18 czerwca 2013 r. III AUa 267/13, LEX 1342366). Sąd Apelacyjny w szczególności akcentuje, iż dla ustalenia, że dana osoba pracowała w szczególnych warunkach konieczne jest ustalenie przynależności resortowej pracodawcy oraz przyporządkowanie rodzaju wykonywanej pracy do którejś z prac wymienionych w wykazach rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. Przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach. Przynależność pracodawcy do określonej gałęzi przemysłu ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r., wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym (v. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2015r. II UK 220/14, z dnia 3 grudnia 2014r. III UK 64/14, z dnia 24 września 2014r. III UK 196/13, z dnia14 stycznia 2014 r. II UK 224/13, z dnia 23 listopada 2012r. II UK 104/12, z dnia 14 marca 2013r., I UK 547/12, z dnia 19 marca 2012 r. II UK 166/11, z dnia 1 czerwca 2010r. II UK 21/10, z dnia 25 lutego 2010r., II UK 218/09, z dnia 16 czerwca 2009r., I UK 20/09 i UK 24/09, z dnia 29 stycznia 2008r. I UK 192/07).

Odnosząc się do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych, zaznaczyć trzeba, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 kwietnia 2009 r. II PK 261/08, LEX 707877).

Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu sąd pierwszej instancji jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie. W ocenie Sądu Apelacyjnego ocena materiału dowodowego dokonana przez sąd meriti odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Wbrew zarzutom apelacyjnym, Sąd meriti prawidłowo uznał, że zatrudnienia ubezpieczonego na stanowisku montera urządzeń chłodniczych – nie można było zakwalifikować jako prace wykonywane w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze – równocześnie przy wielu rodzajach działalności: dział V w budownictwie poz. 5- prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości, dział X w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym poz. 7 – prace w chłodniach składowych i przyzakładowych o temperaturze wewnętrznej poniżej 0°C, dział XIV prace różne poz. 9 bezpośrednia obsługa stacji sprężarek, poz. 12 prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowodorowym, poz. 25 bieżąca konserwacja agregatów i urządzeń oraz prace budowlano-montażowe i budowlano-remontowe na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, albowiem przepisy normujące prawo do emerytury w szczególnych warunkach muszą być interpretowane ściśle, a nie rozszerzająco (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2009r., I UK 4/09, z dnia 12 lipca 2011r., II UK 2/11). Należy więc zaznaczyć, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § i k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 kwietnia 2010 roku, I ACa 240/10, Lex nr 628186). W ocenie Sądu Apelacyjnego, złożona przez ubezpieczonego apelacja nie wskazuje skutecznie na istnienie którejkolwiek z opisanych powyżej przesłanek naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. Sąd Okręgowy wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności sprawy, czemu dał wyraz w dobrze umotywowanym uzasadnieniu wyroku. Potwierdzeniem wnikliwej oceny materiału dowodowego przez sąd meriti jest między innymi istotne ustalenie o uzyskiwaniu przez ubezpieczonego zgody pracodawcy na świadczenie usług transportowych własnym samochodem osobowym na potrzeby zakładu pracy. Jak wynika z akt osobowych, ubezpieczony już od dnia 23.10.1978r. składał wnioski o przyznanie limitu kilometrów na prywatny samochód osobowy wykorzystywany do celów służbowych i takie zgody były wydawane na okres od X-XII.1978, na lata 1979-1981, 1984, 1986-1988 ( k.17 akta osobowe: wnioski i zgody pracodawcy między k. 31 a k.50). Z treści tych zezwoleń wynika również, że ubezpieczony dowoził na miejsce pracy i z powrotem w zależności od potrzeb dodatkowo monterów np. elektryka, spawacza (k.17 akta osobowe m.in. k. 50, 48, 42). Niewątpliwie z powyższego wypływa wniosek, że w w/w latach ubezpieczony zatrudniony jako monter urządzeń chłodniczych – wykonywał również w czasie wyjazdów w teren faktycznie obowiązki kierowcy swojego samochodu osobowego, nie należące do prac w szczególnych warunkach. Należy również zauważyć, iż w czasie wykonywania obowiązków montera urządzeń chłodniczych, ubezpieczony zawierał z pracodawcą umowy o szkolenie indywidualne uczniów (...) Szkoły Zawodowej skierowanych na praktyczną naukę zawodu w latach:

od 1.05.1976 do 30.06.1976,

od 1.09.1976 do 30.06.1977,

od 1.09.1987 do 30.06.1988,

od 2.09.1988 do 30.06.1989,

od 3.09.1990 do 9.10.1990

za dodatkowym wynagrodzeniem ( k.17 akta osobowe – k.30, 68-67, 82, 87, 94). Podkreślenia wymaga, że w aktach osobowych znajdują się angaże o powierzeniu ubezpieczonemu od 1 września 1988r. obowiązków mistrza, a od 1 stycznia 1989r. obowiązków mistrza serwisu (k.17 akta osobowe – k.86, k.88). Natomiast również ze świadectwa pracy (k.109) wynika, iż ubezpieczony korzystał z urlopu bezpłatnego od 1 września 1989r. do 11 lipca 1990r.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, po jego ponownej analizie, Sąd Apelacyjny przyjął za Sądem Okręgowym, że skarżący w spornym okresie nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy – równocześnie zaliczanych do kilku resortów z działów V, X, XIV do prac w szczególnych warunkach ani w szczególnym charakterze w rozumieniu art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej, a w konsekwencji nie spełnił jednej z koniecznych przesłanek z art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym.

Prezentowane w apelacji zarzuty okazały się więc nieuzasadnione i stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego. Rozważając podniesione zarzuty apelacyjne Sąd odwoławczy uwzględnił również poglądy Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów – zasada prawna z dnia 31 stycznia 2008r. III CZP 49/07, a w szczególności odnoszące się do prawa ubezpieczeniowego (por. pkt 3 „Trzeba przy tym zaznaczyć, że art. 368 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c., określającym wymagania konstrukcyjne apelacji, ustawodawca w żaden sposób, nie opisał ani nie sprecyzował natury zarzutów, które można zresztą podnosić także w toku postępowania apelacyjnego, a więc już po wniesieniu apelacji. W przeciwieństwie do podstaw rewizyjnych lub kasacyjnym zarzuty mogą być zatem formułowane w sposób dowolny i nie muszą ścisłe określać dostrzeżonych uchybień ze wskazaniem konkretnych przepisów ocenianych jako naruszone. W związku z tym, zważywszy także na nieobowiązywanie w postępowaniu apelacyjnym przymusu adwokacko-radcowskiego, dopuszczane są zarzuty formułowane w sposób ogólny. Tym bardziej niewykluczone są zarzuty wprawdzie wytykające konkretne uchybienia, ale odbiegające od argumentacji jurydycznej, nieodnoszące się do konkretnych przepisów, nieposługujące się językiem prawniczym, pojęciami prawno-technicznymi itd. Takie zjawisko występuje zwłaszcza w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, w których pracownicy i ubezpieczeni, a nawet – jak poucza praktyka – pracodawcy i organy rentowe, powszechnie niereprezentowani przez profesjonalnych pełnomocników, formułują zarzuty apelacyjne w sposób nienawiązujący bezpośrednio do określonych przepisów prawa .

W tej sytuacji jest oczywiste, że sąd drugiej instancji musi samodzielnie dokonać jurydycznej oceny dochodzonego żądania i skonfrontowania jej z zaskarżonym orzeczeniem oraz stojącymi za nim motywami; zarzuty mają charakter pomocniczy i nie ograniczają swobody sądu. Świadczy o tym także fakt, że ustawodawca nałożył na skarżącego jedynie obowiązek „zwięzłego” przedstawienia zarzutów ( art. 368 § 1 pkt 2 k.p.c.)”.

Z uwagi na to, że brak jest też innych podstaw do wzruszenia trafnego rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, które sąd odwoławczy bierze pod rozwagę z urzędu, apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono w całości.

SSO del. Aleksandra Mitros SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka - Szkibiel