Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1213/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G.

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Daria Stanek (spr.)

Sędziowie:

SSA Małgorzata Gerszewska

SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń

Protokolant:

sekr.sądowy Agnieszka Makowska

po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2016 r. w Gdańsku

sprawy A. W., K. W. (1), M. L.,

M. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

w przedmiocie odpowiedzialności za zobowiązania z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji A. W., K. W. (1), M. L., M. W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 7 lipca 2015 r., sygn. akt V U 513/13

oddala apelację.

SSA Małgorzata Gerszewska SSA Daria Stanek SSA Iwona Krzeczowska – Lasoń

Sygn. akt III AUa 1213/16

UZASADNIENIE

K. W. (2) wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 29 grudnia 2009 r. orzekającej jego odpowiedzialność całym swoim majątkiem solidarnie jako członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - (...) Spółki z o.o. w M. za zaległości spółki jako płatnika składek z tytułu należności składkowych na:

- ubezpieczenia społeczne za okres: luty 2004 r. i od lipca 2004 r. do lutego 2005 r.
w kwocie 561.576,30 zł wraz z odsetkami za zwłokę liczonymi na dzień 29.12.2009 r.,

- ubezpieczenie zdrowotne za okres od lipca 2004 r. do lutego 2005 r. w kwocie 122.976,60 zł wraz z odsetkami za zwłokę liczonymi na dzień 29.12.2009 r.,

- Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres
od lipca 2004 r. do lutego 2005 r. w kwocie 42.963,00 zł wraz z odsetkami za zwłokę liczonymi na dzień 29.12.2009 r.

Pozwany organ rentowy - Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie od odwołującego na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. Wniósł także o połączenie sprawy
ze sprawą toczącą się z odwołania drugiego członka zarządu.

K. W. (2) zmarł w toku procesu w dniu (...). Z tej przyczyny postępowanie w sprawie zostało zawieszone. Po jego podjęciu toczyło się ono z udziałem spadkobierców zmarłego: K. W. (1), M. L., A. W. oraz M. W., którzy poparli stanowisko wyrażone w odwołaniu.

Sąd Okręgowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem
z dnia 7 lipca 2015 r. zmienił w części zaskarżoną decyzję z dnia 29 grudnia 2009 r. w ten sposób, że stwierdził, iż odpowiedzialność K. W. (2) za zobowiązania płatnika składek (...) Sp. z o.o. w M. z tytułu należności składkowych na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych obejmuje okres od 31 stycznia 2005 r. włącznie (pkt 1), oddalił odwołanie w pozostałym zakresie (pkt 2) oraz zasądził solidarnie od K. W. (1), M. L., A. W. oraz M. W. na rzecz pozwanego kwotę 60 zł tytułem kosztów procesu (pkt 3), sygn. akt V U 513/13.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

K. W. (2) i M. K. (1) od maja 1999 r. byli członkami zarządu (...) Spółki z o.o. z siedzibą w M.. K. W. (2) był prezesem a M. K. (1) wiceprezesem. W świetle umowy Spółki do reprezentacji Spółki wymagane było współdziałanie dwóch członków zarządu lub jednego członka zarządu razem z prokurentem. K. W. (2) miał wykształcenie ekonomiczne i uprawnienia biegłego rewidenta. M. K. (1) jest z wykształcenia technikiem budowlanym, w Spółce odpowiedzialny był za proces produkcji.

(...) Spółka z o.o. w M. wygrała przetarg na budowę gimnazjum z salą widowiskowo - sportową w M.. Inwestorem było Miasto i Gmina M.. Między ceną ryczałtową zaproponowaną przez Spółkę (...) i innych oferentów była duża rozpiętość - około 2 min złotych. Przed złożeniem oferty każdy z oferentów mógł zapoznać się
z projektem inwestycji i kosztorysem inwestorskim i w razie wątpliwości co do rozwiązań technicznych i innych związanych z realizacją projektu, składać zapytania do inwestora. Spółka nie składała takich zapytań.

W toku realizacji inwestycji pojawiła się konieczność wykonania wielu robót dodatkowych: 1) badań geotechnicznych gruntu z uwagi na brak takich badań co do części gruntu, gdzie miały być posadowione fundamenty, 2) wykonania podkładu pod fundamenty (wzmocnienie podłoża, wydłużenie wysokości ścian fundamentowych z uwagi na głębsze posadowienie), 3) konstrukcji związanej z zamontowaniem sufitów podwieszanych (z uwagi na braki w projekcie), 4) zwiększeniu powierzchni okien, z uwagi na zmianę w toku realizacji inwestycji przepisów w tym zakresie (nie dokonanie zmian mogło skutkować utratą
przez inwestora dofinansowania inwestycji przez ministerstwo), 5) położeniem tynków
w niektórych pomieszczeniach, w których projekt tego nie przewidywał (z uwagi na estetykę
i w celu przykrycia instalacji).

Kierownikiem budowy z ramienia Spółki była B. A., pracownik Spółki (...). Nadzór nad realizacją inwestycji z ramienia inwestora sprawował (...) Zarząd (...) w C.. (...) wyznaczyło do sprawowania nadzoru swojego pracownika J. S. (1), który ma uprawnienia inspektora nadzoru. J. S. (1)
co najmniej dwa razy w tygodniu był na miejscu budowy. W toku realizacji inwestycji odbywały się także spotkania koordynacyjne z udziałem przedstawiciela inwestora - przeważnie w osobie wiceburmistrza T. Z., wykonawcy - w osobie
M. K. i K. W. oraz inspektora nadzoru J. S., a w razie potrzeby także projektanta. Z ramienia inwestora - Gminy M. koordynacją budowy zajmowała się także E. K. - naczelnik wydziału infrastruktury technicznej. Na spotkaniach koordynacyjnych omawiane były kwestie związane z koniecznością wykonania robót dodatkowych. Gmina jako inwestor zajmowała stanowisko, iż zapłata za roboty dodatkowe się nie należy z uwagi na przewidzianą w umowie cenę ryczałtową. Wykonawca w toku realizacji inwestycji nie występował na piśmie z wezwaniem do zapłaty za wykonane roboty dodatkowe.

Cena inwestycji wzrosła także z powodu wzrostu w toku jej realizacji stawki podatku VAT z 7 na 22 % na materiały budowlane i z powodu wzrostu kursu EURO, co miało wpływ na wzrost cen materiałów budowlanych. Spółka z o.o. (...) w wystawianych rachunkach
za wykonane roboty budowlane musiała wykazać aktualną stopę podatku VAT.

Inwestycja została rozpoczęta w listopadzie 2001 r. Zgodnie z umową miała być zakończona w czerwcu 2004 r. Wykonawca przekazał inwestorowi budowę do odbioru
w umownym terminie.

W grudniu 2004 r. Spółka z o.o. (...) wystąpiła po raz pierwszy do inwestora
z wezwaniem do zapłaty za roboty dodatkowe w kwocie 314.121 zł. Ostatnie, trzecie wezwanie z maja 2005 r. podpisał już syndyk masy upadłości (...)" Spółki z o.o. w M..

Poczynając od sierpnia 2004 r. Spółka miała już problemy z zapłatą należności
z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne. Nie zapłaciła składek należnych za lipiec
2004 r., których termin zapłaty upływał w sierpniu i nie płaciła składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w kolejnych miesiącach od września 2004 r. do lutego 2005 r.

B. D. pracowała w (...) Spółce z o.o. w M. od września 1998 r. Podejmując pracę miała wykształcenie średnie ekonomiczne, w toku zatrudnienia studiowała, obroniła pracę magisterską w grudniu 2005 r. i ma wykształcenie wyższe ekonomiczne.
Od stycznia 2004 r. została w Spółce kierownikiem działu finansowo - księgowego albowiem poprzednia kierowniczka odeszła. Przy pomocy poprzedniej kierowniczki B. D. sporządziła bilans za 2003 r. W tym czasie była w ciąży, korzystała ze zwolnień lekarskich,
a po urodzeniu dziecka z zasiłku macierzyńskiego - zasiłek macierzyński od 23.06.2004 r.
do 12.10.2004 r. Po powrocie do pracy w październiku 2004 r. sporządzała sprawozdanie
F-01 (zestawienie wyników: zysku i strat) za trzy kwartały do Urzędu Statystycznego. Wynik sprawozdania wskazywał, iż sytuacja Spółki jest nieciekawa. Sprawozdanie podpisuje zarząd. B. D. przekazała sprawozdanie K. W. i zwróciła mu uwagę na wynik sprawozdania. Dość szybko otrzymała od K. W. wytyczne dotyczące dokumentów, jakie ma sporządzić i przygotować w związku z planowanym przez zarząd Spółki postępowaniem naprawczym, w tym sporządzić bilans według stanu na koniec października 2004 r.

W dniu 1 grudnia 2004 r. (...) Spółka z o.o. w M. złożyła do Sądu Rejonowego w Słupsku Wydziału Gospodarczego oświadczenie o wszczęciu postępowania naprawczego. Postanowieniem z dnia 2 grudnia 2004 r. (sygn. akt VI GN 2/04) Sąd Rejonowy w Słupsku VI Wydział Gospodarczy zakazał przedsiębiorcy (...) Spółce z o.o.
w M. wszczęcia postępowania naprawczego. Podstawą takiego rozstrzygnięcia było uznanie, iż Spółka nie spełnia przesłanek z art. 494 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze, gdyż w świetle dyspozycji powołanego przepisu prawnego z takim oświadczeniem może wystąpić przedsiębiorca zagrożony niewypłacalnością (art. 492 ust. 1 tej ustawy). W ocenie Sądu Rejonowego Spółka w dacie składania oświadczenia nie spełnia przesłanek, albowiem jest już podmiotem niewypłacalnym w rozumieniu art. 11 powołanej ustawy i w związku z tym nie ma możliwości wszczęcia postępowania naprawczego.

W dniu 17 grudnia 2004 r. Spółka złożyła pisemny wniosek do ZUS Oddział
w S. o udzielenie ulgi w spłacie należności składkowych poprzez zawarcie układu ratalnego. Wniosek został załatwiony odmownie w lutym 2005 r. Po odmowie udzielenia ulgi ZUS wszczął egzekucję z rachunku bankowego dłużnika w (...) S.A. Oddział w M.
i w (...) S.A. Oddział w M. za należności składkowe należne za miesiące od lipca do grudnia 2004 r.

W dniu 22 grudnia 2004 r. (...) Spółka z o.o. w M. złożyła wniosek
o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Słupsku VI Wydział Gospodarczy z dnia
23 lutego 2005 r., sygn. akt VI GU 1/05, ogłoszono upadłość (...) Spółki z o.o. z siedzibą w M. obejmującą likwidację majątku dłużnika.

Na dzień 31.10.2004 r. (...) Spółka z o.o. w M. osiągnęła stan niewypłacalności. Zobowiązania Spółki na ten dzień przewyższały wartość majątku o kwotę 1.393.832,87 zł (majątek 2.296.675,62 zł, zobowiązania 3.690.508,49 zł.).

Spółka w okresie 6 miesięcy poprzedzających miesiąc złożenia wniosku o upadłość spłaciła zobowiązania łącznie w kwocie 3.299.937,32 zł, do spłaty pozostały zobowiązania
w wysokości 3.251.841,47 zł. Niespłacone zobowiązania w 99,88 % powstały w 2004 roku.

Postępowanie upadłościowe zostało prawomocnie zakończone 16 marca 2009 r.,
co stwierdził Sąd Rejonowy w Słupsku VI Wydział Gospodarczy postanowieniem z tej daty.

W toku postępowania upadłościowego należności składkowe za okres poprzedzający ogłoszenie upadłości (objęte zaskarżoną decyzją) nie zostały zaspokojone.

Syndyk Masy Upadłości (...) Spółki z o.o. w M. wytoczył pozew przeciwko inwestorowi Miastu i Gminie M. o zapłatę kwoty 210.010,86 zł tytułem niedopłaty
za wykonane na rzecz pozwanego roboty budowlane po dniu 30 kwietnia 2004 r.
z zastosowaniem stawki VAT 7 % zamiast 22 %. Sąd I instancji częściowo uwzględnił powództwo, jednakże na skutek apelacji pozwanego powództwo syndyka zostało oddalone
w całości wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku Wydziału I Cywilnego z dnia 25 lipca 2007 r., sygn. akt I ACa 470/07.

W dniu 17 grudnia 2009 r. pozwany organ rentowy wydał dwie decyzje (oddzielne
na każdego członka zarządu) stwierdzające odpowiedzialność członków zarządu (...) Spółki z o.o. w M. całym swoim majątkiem solidarnie ze Spółką za jej zaległości jako płatnika składek z tytułu należności składkowych na ubezpieczenia społeczne za okres lutego 2004 r. i za okres od lipca 2004 r. do lutego 2005 r. w kwocie 560.448,30 zł, na ubezpieczenie zdrowotne za okres od lipca 2004 r. do lutego 2005 r. w kwocie 122.731,60 zł, na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od lipca 2004 r.
do lutego 2005 r. w kwocie 42.878 zł. Wskazane w decyzji należności składkowe obejmują także odsetki za zwłokę liczone na dzień 17.12.2009 r. i wynoszą łącznie 726.057,90 zł.

Przechodzą do rozważań merytoryczną Sąd Okręgowy zważył, iż odwołujący nie kwestionował wyliczenia zaległości, a zatem Sąd przyjął wysokość zobowiązania z tytułu składek za bezsporną.

Nie było także sporne, iż w okresie, w którym powstała zaległość (...) Spółki z o.o. z siedzibą w M. odwołujący się K. W. (2) oraz M. K. (1) byli jedynymi członkami zarządu tej Spółki.

Sąd I instancji podkreślił, że aby pozwany organ rentowy mógł wydać decyzję przeciwko członkowi zarządu niezbędne jest uprzednie prowadzenie egzekucji przeciwko spółce, która to egzekucja musi okazać się w całości lub w części bezskuteczna, co wynika wprost z art. 116 § 1 ustawy Ordynacja podatkowa. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 maja 2009 r., I UZP 4/09 (Biuletyn Sądu Najwyższego 2009/5/22, LEX Omega
nr 493961) bezskuteczność egzekucji z majątku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością,
o której mowa w art. 116 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa, może być stwierdzona wyłącznie w postępowaniu w sprawie egzekucji należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, poprzedzającym wydanie decyzji o odpowiedzialności członka zarządu spółki za te należności. W przedmiotowej sprawie przesłanka ta, w ocenie Sądu Okręgowego, została spełniona, albowiem wydanie decyzji przeciwko K. W. (2) poprzedzone było prowadzeniem egzekucji przeciwko Spółce z o.o. - prowadzenie postępowania upadłościowego jest swego rodzaju egzekucją uniwersalną. Egzekucja okazała się bezskuteczna albowiem w toku postępowania upadłościowego należności składkowe
za sporny okres nie zostały zaspokojone.

Sąd I instancji stwierdził, że przesłanki pozytywne odpowiedzialności członka zarządu zostały zatem wykazane przez organ rentowy. Przesłanki te istniały przed wydaniem zaskarżonej decyzji.

Przesłanki negatywne (egzoneracyjne) musi natomiast wykazać członek zarządu. Rozkład ciężaru dowodu wynika z redakcji art. 116 § 1 ustawy Ordynacja podatkowa.

Sąd Okręgowy wskazał, iż postępowanie upadłościowe bądź układowe ma na celu zaspokojenie wszystkich wierzycieli w sposób proporcjonalny, w odpowiedniej kolejności. Sąd przytoczył wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2008 r. (I UK 39/08 , LEX Omega nr 491095), którego teza brzmi: „Fakt, że zaległości z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, których z powodu braku majątku spółki nie można było wyegzekwować, powstały z przyczyn niezależnych od członka zarządu, nie zwalnia go od odpowiedzialności przewidzianej w art. 116 § 1 i 2 ustawy z dnia 29.08.1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U.
Nr 137, poz. 926 ze zm.). Wina członka zarządu spółki prawa handlowego powinna być oceniana według kryteriów prawa handlowego, czyli według miary podwyższonej staranności oczekiwanej od osoby pełniącej funkcję organu osoby prawnej prowadzącej działalność gospodarczą”.

Sąd Okręgowy ustalając stan faktyczny w sprawie oparł się na zebranym materiale dowodowym zaoferowanym przez obie strony, któremu w pełni dał wiarę. Ocena odwołania wynikała z oceny prawnej zebranego materiału dowodowego.

W ocenie Sądu I instancji odwołujący nie mogą skutecznie powoływać się na brak winy członka zarządu w niezgłoszeniu wniosku o upadłość we właściwym czasie z uwagi
na istniejący w zarządzie Spółki podział obowiązków między wspólnikami,
gdyż z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, iż zajmując się bezpośrednio procesem produkcji - czyli bezpośrednim nadzorem nad prowadzoną wiodącą inwestycją
w postaci gimnazjum z salą widowiskowo - sportową w M. oraz wiedzą o stanie finansów spółki - obaj członkowie zarządu winni byli i zdawali sobie sprawę z faktu,
iż koszty tej budowy znacznie wzrosną w porównaniu do ryczałtowej ceny ofertowej i to nie tylko z powodu robót dodatkowych, ale także z powodu wzrostu kursu EURO i stawek podatku VAT na materiały budowlane.

Jak to wynikało z zeznań świadków różnice w cenie materiałów budowlanych wynikające ze wzrostu stawki podatku VAT i kursu EURO były najbardziej odczuwalne
w końcowym etapie budowy w związku z robotami wykończeniowymi. Powyższe pokrywa się z danymi i z wnioskami płynącymi z opinii biegłego, albowiem z opinii wynika, iż ponad 98 % zadłużenia Spółki powstało w 2004 r. Skoro budowa została zakończona
w planowanym terminie, czyli w czerwcu 2004 r., to już wówczas były znane Spółce - choćby w przybliżeniu - koszty realizacji inwestycji, które znacznie odbiegały od umówionej ceny ryczałtowej. M. K. (1), jako specjalista od spraw budowlanych, z pewnością zdawał sobie sprawę zarówno z tej różnicy kosztowej, jak i z trudności związanych z możliwością zmiany umówionej ceny ryczałtowej. W ocenie Sądu Okręgowego tym bardziej wiedzę taką winien mieć zmarły K. W. (2), skoro zajmował się kwestiami finansowymi w spółce

Sąd I instancji zwrócił uwagę, że z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków nie wynika, by zarząd Spółki mógł mieć uzasadnione przypuszczenie, iż inwestor - Gmina M. wyrazi zgodę na zmianę umówionej ceny. Wynika to zarówno z zeznań J. S. (1) i M. K. (1). Z tych zeznań nie wynika, by inwestor czynił jakieś obietnice w przedmiocie zapłaty zarówno za roboty dodatkowe, jak i za wzrost kosztów realizacji inwestycji wynikający ze wzrostu cen materiałów budowlanych.

Z opinii biegłego wynika, iż już na koniec października 2004 r. Spółka była niewypłacalna.

Sąd Okręgowy zważył, iż wnioski biegłego pokrywają się z wnioskami dwóch biegłych rewidentów, którzy na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Bydgoszczy sporządzali opinie w toku dochodzenia prowadzonego przeciwko członkom zarządu Spółki z o.o. (...) w M.. Z opinii biegłych rewidentów wynika, iż Spółka w tym czasie była już bankrutem. Wnioski biegłego pokrywają się także ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Rejonowy
w S. VI Wydział Gospodarczy w postanowieniu z 2 grudnia 2004 r., mocą którego zakazał przedsiębiorcy (...) Spółce z o.o. w M. wszczęcia postępowania naprawczego, gdyż ocenił w oparciu o dołączone do wniosku dokumenty finansowe,
iż Spółka jest już podmiotem niewypłacalnym w rozumieniu art. 11 powołanej ustawy
i w związku z tym nie ma możliwości wszczęcia postępowania naprawczego.

Powyższe oznacza, w ocenie Sądu I instancji, iż wniosek o ogłoszenie upadłości, który skutecznie został złożony dopiero w dniu 22 grudnia 2004 r. nie może być oceniony jako złożony we właściwym czasie. Właściwy czas, o którym mowa w art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej, to dwutygodniowy termin o którym mowa w art. 21 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (jednolity tekst Dz. U. z 2009r. Nr 175, poz. 1361
ze zm.). Wskazany przepis prawny stanowi:

Art. 21. 1. Dłużnik jest obowiązany, nie później niż w terminie dwóch tygodni od dnia,
w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości.

Upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny, co wynika
z dyspozycji art. 10 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. O tym kiedy występuje stan niewypłacalności traktuje dyspozycja art. 11 powołanej ustawy Prawo upadłościowe
i naprawcze
.

W 2004 r. przepis art. 11 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. brzmiał:

Art. 11. 1. Dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań.

2. Dłużnika będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, uważa się za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas,
gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje.

Sąd Okręgowy stwierdził, że w świetle przytoczonych definicji w dacie złożenia wniosku o upadłość Spółka była już niewypłacalna i stan ten trwał co najmniej od końca października 2004 r., a zatem nie został dochowany dwutygodniowy termin do złożenia wniosku, co oznacza, iż należy uznać, iż wniosek o ogłoszenie upadłości Spółki nie został złożony we właściwym czasie w rozumieniu art. 116 ustawy - Ordynacja podatkowa. Zarzuty odwołującego, iż termin dwutygodniowy do złożenia wniosku o upadłość jest zbyt krótki,
nie mogą odnieść zamierzonego skutku, albowiem jak wynika z ustnej opinii biegłego E. N. bilans, jaki trzeba złożyć przy wniosku o upadłość, nie rządzi się takimi samymi prawami jak bilans roczny, jest prostszy do sporządzenia, nie wymaga uzgodnień salda z kontrahentami, dane do bilansu można przyjąć w oparciu o posiadaną wiedzę. Sąd zważył, iż z zeznań świadka B. D. - księgowej, która przygotowywała dokumenty niezbędne do złożenia wniosku wynika, iż przygotowanie wniosku był pracochłonne,
ale ta pracochłonność nie miała związku z przygotowaniem bilansu, lecz z przygotowaniem dodatkowych dokumentów, które należało dołączyć do wniosku, w szczególności z wykazem wszystkich zobowiązań, bo wymagało to sięgania do dokumentów źródłowych w celu ustalenia daty płatności.

W ocenie Sądu Okręgowego przebieg postępowania upadłościowego, w tym zachowanie syndyka i jego ewentualne zaniechania w zakresie niezgłoszenia odpowiednich wniosków do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, nie może mieć wpływu na odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki z tytułu należności składkowych powstałych przed ogłoszeniem upadłości.

Jedynie na marginesie Sąd zaznaczył, iż zaskarżona decyzja wydana została
w ustawowym 5 -letnim terminie wynikającym z art. 118 § 1 Ordynacji podatkowej.

Kierując się dyspozycją art. 116 § 2 ordynacji podatkowej Sąd I instancji zważył,
iż zaskarżoną decyzją niezasadnie organ rentowy objął także należności składkowe należne
za miesiąc luty 2005 r., gdyż ich termin płatności upływał dopiero w marcu, a zatem
po ogłoszeniu upadłości. Z tej przyczyny Sąd zmienił w części zaskarżoną decyzję, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

Mając na uwadze omówione powyżej względy natury faktycznej i prawnej, uznając odwołanie za nieuzasadnione w pozostałym zakresie, Sąd Okręgowy z mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie, o czym orzeczono w punkcie II sentencji wyroku.

O kosztach Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o art. 102 i 108 § 1 k.p.c. Zasądzona
od odwołujących się na rzecz pozwanego kwota 60 zł to wynagrodzenie pełnomocnika procesowego - radcy prawnego ustalone w oparciu o rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. (Dz. U. z 2002r. Nr 163, poz. 1349 ze zm.)
tj. w stawce minimalnej przewidzianej przez to rozporządzenie w § 6, który określa wysokość wynagrodzenia w zależności od wartości przedmiotu sporu.

Kierując się wartością przedmiotu sporu w grę wchodziłaby stawka minimalnego wynagrodzenia w kwocie 7.200 zł wynikająca z § 6 pkt 7 powołanego rozporządzenia, albowiem łączne zobowiązanie z tytułu należności składkowych, na które opiewa zaskarżona decyzja, to kwota ponad 200.000 zł. Sąd wyjaśnił jednak, iż przedmiotowa sprawa nie jest sprawą o świadczenie pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego
i dlatego nie ma zastosowania przepis § 11 ust. 2 powołanego rozporządzenia, które przewiduje wynagrodzenie w kwocie 60 zł, choć kwota zasądzona przez Sąd odpowiada stawce przewidzianej w § 11 ust. 2.

W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie zaistniały przesłanki do zastosowania art. 102 k.p.c. z uwagi na aktualną sytuację życiową odwołujących się, w tym ich odpowiedzialność jako spadkobierców nabywających spadek z dobrodziejstwem inwentarza, a także z uwagi
na przedmiot sporu - rodzaj odpowiedzialności członka zarządu za składki na ubezpieczenie społeczne i warunki w jakich doszło do niewypłacalności Spółki. W ocenie Sądu rozpoznającego przedmiotową sprawę, choć ustalony w sprawie stan faktyczny nie dawał,
w świetle obowiązujących przepisów, podstaw do uwzględnienia odwołania, to jednocześnie wykazał, iż dużym staraniem odwołującego doszło do zakończenia prestiżowej dla Gminy M. budowy, która to budowa została wykonana terminowo i zgodnie ze sztuką budowlaną, co należy podkreślić, gdyż projekt zawierał nie tylko nowatorskie rozwiązania techniczne, ale także błędy i braki. Splot wyjątkowo niekorzystnych okoliczności zewnętrznych niezależnych od Spółki, które wpłynęły na przebieg realizacji inwestycji,
ale zapewne także niska cena ofertowa inwestycji, w istocie doprowadziły do uzyskania
przez Gminę M. korzyści, których by nie odniosła, gdyby zarząd Spółki złożył
we właściwym czasie wniosek o upadłość Spółki, bo przecież mogło by dojść do przerwania realizacji budowy. Z tych przyczyn, opierając się na zasadach współżycia społecznego, które mają zastosowanie przy stosowaniu art. 102 k.p.c., Sąd Okręgowy miarkując koszty procesu należne stronie przeciwnej zasądził od odwołujących solidarnie jedynie 60 zł.

Apelację od wyroku wywiedli K. W. (1), M. L., A. W. oraz M. W., zaskarżając wyrok w pkcie 1, w części obciążającej K. W. (2) odpowiedzialnością za zobowiązania (...) Spółki z o.o.
w M., jako płatnika składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenia zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, za okres do dnia 31.01.2005 r. włącznie, a w pkcie II i II w całości oraz zarzucając zaskarżonemu wyrokowi naruszenie prawa, w tym:

1) prawa materialnego, a zwłaszcza art. 116 § 1 pkt 1 lit. a i pkt 2 ustawy - Ordynacja podatkowa przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w tym niezastosowanie,
a w szczególności przez:

a) błędną wykładnię pojęcia zgłoszenia wniosku o upadłość lub wszczęcia postępowania zapobiegającego upadłości we właściwym czasie i utożsamienie tego pojęcia właściwego czasu zgłoszenia upadłości lub wszczęcia postępowania jej zapobiegającego z krótkim dwutygodniowym terminem, w sytuacji, gdy prawidłowa wykładnia tego pojęcia zgłoszenia upadłości lub wszczęcia postępowania jej zapobiegającego we właściwym czasie,
jak wyjaśnił współautor tego pojęcia w prawie polskim oraz projektu aktu prawnego je formułującego (w art. 298 § 2 k.h. z 1934 r. i związanej z nim odpowiedzialności
tzw. „gwarancyjnej"’, nie spotykanej już w współczesnych demokratycznych państwach prawnych) Maurycy Allerhand: „... w czasie właściwym, a więc w czasie, który poszczególnym wierzycielom uniemożliwił prowadzenie egzekucji i osiągnięcie zaspokojenia”, gdyż: „Przepis ... ma uzasadnienie w tym, że gdy zgłoszono wniosek
o otwarcie upadłości lub o wszczęcie postępowania układowego żaden wierzyciel nie może
z majątku spółki osiągnąć w drodze egzekucji zaspokojenia swojej należności” (przypisy
6 i 7 do wyrazów: „ we właściwym czasie zgłoszono upadłość lub wszczęto postępowanie zapobiegające upadłości” w komentarzu prof. dra M. Allerhanda do art.298 k.h.) odnosi się do realizacji celu postępowania upadłościowego, jako wspólnej egzekucji ogółu wierzycieli,
a nie tylko przez niektórych z nich, czemu K.. W. właśnie zapobiegł i przekazał nieuszczuplony jakąkolwiek egzekucją majątek (...) z o.o. w M., celem wspólnego zaspokojenia wierzycieli, w tym uprzywilejowanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Syndykowi masy upadłości;

b) niezastosowanie art. 116 § 1 pkt 2 Ordynacji podatkowej, w związku z art. 160 ust.3 Prawa upadłościowego i naprawczego, wskutek nieuzasadnionego w żaden sposób zważenia Sądu na str. 8 uzasadnienia wyroku, iż: „przebieg postępowania upadłościowego, w tym zachowanie syndyka i jego ewentualne zaniechania w zakresie niezgłoszenia odpowiednich wniosków do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, nie może mieć wpływu na odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki”, w sytuacji, gdy K. W. (2) wskazywał na wynikające z tych zaniechań i zaniedbań Syndyka roszczenia Spółki
i jej masy upadłościowej do Syndyka lub syndyków (tj. również drugiego Syndyka) (...)
Sp. z o.o. odpowiedzialnością w M. oraz zakładów ubezpieczeń, ubezpieczających ich odpowiedzialność cywilną, co stanowiło i przybrało postać: „ mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części",
o którym mowa w art. l16 § 1 pkt 2 Ordynacji podatkowej; a nadto przez:

c) dokonanie błędnej wykładni i niewłaściwego zastosowania art. l16 § 1 Ordynacji podatkowej w sposób niezgodny z Konstytucją RP i podstawowymi zasadami demokratycznych państw prawnych, w tym wyrażonymi w preambule, art. 2, art. 22 , art. 24, art. 30, art. 31 ust. 2 i 3, art.32 ust. l i 2, art. 45 ust. l i art. 64 ust. 2 Konstytucji oraz w art. 5, art. 361 § 1 i 2, art.415 i nast. k.c., a zwłaszcza:

- zasadą demokratycznego państwa prawnego realizującego zasady sprawiedliwości,
a zatem i nieobciążania kogokolwiek oderwaną od tych zasad zbiorową nieograniczoną odpowiadającą karze konfiskaty mienia odpowiedzialnością gwarancyjną, bez względu
na związek przyczynowy między działaniem lub zaniechaniem, a szkodą (preambuła, art. 2
i art. 45 ust. l Konstytucji
);

- zasadą wolności działalności gospodarczej i opartej na wolności działalności gospodarczej społecznej gospodarki rynkowej, a zatem i wolności przyjmowania związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej ryzyka oraz nieobciążania tym ryzykiem
i odpowiedzialnością gwarancyjną za zobowiązania osoby prawnej, w tym spółki, osób nieprowadzących działalności gospodarczej na własny rachunek, w tym będących pracownikami osoby prawnej jej członków zarządu (art. 20 i art. 22 Konstytucji);

- zasadą ochrony pracy i pracowników, w tym będących członkami zarządu raz równości wobec prawa i niedyskryminacji kogokolwiek z jakiejkolwiek przyczyny,
w tym równego traktowania wszystkich pracowników i równą dla wszystkich ochronę prawną ich mienia i praw majątkowych (art. 24, art. 32 ust. l i 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji);

- zasadą poszanowania wolności i praw oraz godności człowieka i nieograniczania wolności i praw, jeżeli nie jest to w demokratycznym państwie prawnym konieczne (art. 30
i art. 31 Konstytucji
);

d) naruszenie art. l14, art. 115, art. 116, art. 117 § 1 i 2, art. 119 i art. 120 § 1 i 2 k.p., przez obciążenie będącego jedynie pracownikiem (...) Sp. z o.o. w M. (a nie osoba prowadzącą na swój rachunek działalność gospodarczą), bardzo daleko idącą nieograniczoną gwarancyjną odpowiedzialnością za zobowiązania tej Spółki wobec osób trzecich,
w oderwaniu od winy i związku przyczynowego między działaniem lub zaniechaniem K. W. (2) (lub innych osób. np. syndyków masy upadłości Spółki), a szkodą tych osób trzecich;

2) przepisów postępowania, w tym art. 212, art. 227, art. 233 § 1 i art. 278 § 1, w związku
z art. 468 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a., w związku z art. 123 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, w szczególności przez:

a) zaniechanie obowiązku wyjaśnienia i ustalenia oraz rozważenia wszystkich istotnych okoliczności i istoty sprawy oraz załatwienia jej z uwzględnieniem słusznego interesu stron, w tym zwłaszcza w zakresie:

- wskazanych przez K. W. (2) roszczeń i mienia Spółki i masy upadłości (...) Sp. z o.o. w M. z tytułu zaniedbań Syndyka w pozyskaniu dla masy upadłości Spółki środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na zaspokojenie roszczeń pracowników i przez to uszczuplenie środków masy upadłości przeznaczonych
na zaspokojenie innych wierzycieli, w tym zwłaszcza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych;

- braku winy K. W. (2) w niezgłoszeniu upadłości w krótkim 14-dniowym terminie;

- właściwego, jednak umożliwiającego prowadzenie postępowania upadłościowego czasu zgłoszenia upadłości lub wszczęcia postępowania jej zapobiegającego zgodnego
z celem tych czynności;

b) sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, w tym w zakresie winy K. W. (2) w niezgłoszeniu upadłości w krótkim 14-dniowym terminie, z treścią zebranego w sprawie materiału.

Mając na uwadze powyższe apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku, w pkt I i II przez uchylenie lub zmianę zaskarżonej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29.12.2009 r. w całości i umorzenie postępowania w sprawie, ewentualnie w zakresie odpowiedzialności K. W. (2) za objęte zaskarżoną decyzją zobowiązania w części przekraczającej równowartość jego 3-miesięcznego wynagrodzenia oraz o zasądzenie
na rzecz odwołujących się zwrotu kosztów procesu za obie instancje lub ich zniesienie albo uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie Sądowi Okręgowemu sprawy do ponownego rozpoznania co do istoty sprawy w tym zakresie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Nie zawiera bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego wyroku.

Przedmiotem sporu między stronami była kwestia odpowiedzialności za zobowiązania płatnika składek (...) Sp. z o.o. w M. z tytułu należności składkowych na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne oraz FP i FGŚP spadkobierców zmarłego K. K. W., M. L., A. W. oraz M. W. - na podstawie art. 97 w zw. z art. 116 Ordynacji podatkowej oraz
w zw. z art. 31 i 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Wskazać należy,
że zgodnie z art. 102 § 2 Ordynacji podatkowej w miejsce strony zamarłej w toku postępowania w sprawach dotyczących praw i obowiązków wymienionych w art. 97 wstępują jej spadkobiercy. Stosownie natomiast do treści art. 97 § 1 Ordynacji podatkowej spadkobiercy podatnika przejmują przewidziane w przepisach prawa podatkowego majątkowe prawa i obowiązki spadkodawcy. Zakres przedmiotowy odpowiedzialności spadkobierców, w tym również za zaległości podatkowe / składkowe spadkodawcy, określa art. 98 Ordynacji podatkowej. Przepisy te znajdują zastosowanie do należności z tytułu składek na mocy wyraźnego odesłania zawartego w art. 31 i 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy przeprowadził wystarczające
dla kategorycznego rozstrzygnięcia sprawy postępowanie dowodowe, wynik tego postępowania, wbrew twierdzeniom apelujących, ocenił zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c., nie przekraczając granic swobodnej oceny dowodów, przepisem tym zakreślonym,
a w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd I Instancji w sposób wszechstronny
i wnikliwy wyjaśnił powody rozstrzygnięcia. Podkreślić należy, iż przedmiotem oceny Sądu Okręgowego były dowody zaoferowane przez strony, zostały one wnikliwie przeanalizowane, a następnie szeroko omówione w uzasadnieniu, co pozwala na ich instancyjną kontrolę
i prowadzi do wniosku, że wszystkie one zostały ocenione w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Sąd odwoławczy nie znalazł zatem podstaw
do uwzględnienia zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego, w szczególności
art. 212, 227, 468 § 1 i 2 k.p.c., jak również art. 278 k.p.c., które zresztą – poza samym podniesieniem zarzutu ich naruszenia – nie zostały należycie uzasadnione w uzasadnieniu rozpoznawanej apelacji.

W konsekwencji, oceniając jako prawidłowe zarówno ustalenia faktyczne,
jak i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne,
co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił przesłankę bezskuteczności egzekucji z majątku spółki (...).

Przesłankę „bezskutecznej egzekucji” należy rozumieć jako sytuację, w której nie ma jakichkolwiek wątpliwości, że nie zachodzi żadna możliwość zaspokojenia egzekwowanej wierzytelności z jakiejkolwiek części majątku spółki (por. uchwała SN z dnia 13 maja
2009 roku, I UZP 4/09). Bezskuteczność egzekucji rozumiana jako brak możliwości przymusowego zaspokojenia wierzyciela publicznoprawnego w toku wszczętej
i przeprowadzonej przez organ egzekucyjny egzekucji skierowanej do majątku spółki może być jednak wykazana nie tylko na podstawie postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego, ale także w inny sposób. Znajduje to potwierdzenie zarówno w wykładni językowej art. 116 § 1 Ordynacji, z którego nie wynikają żadne wymogi co do formalnego stwierdzenia bezskuteczności egzekucji z majątku spółki, jak i wykładni systemowej, opartej na analizie art. 59 § 1 i 2 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym. Bezskuteczność egzekucji jest więc stanem obiektywnym, a przyczyny, jakie doprowadziły do jego powstania, pozostają bez znaczenia dla stwierdzenia jego zaistnienia. Stwierdzenie bezskuteczności egzekucji ustala się na podstawie każdego prawnie dopuszczalnego dowodu, stwierdzenie to jednak powinno być dokonane po przeprowadzeniu postępowania egzekucyjnego. Nie jest przy tym konieczne uprzednie wydanie postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego (uchwała NSA z dnia 8 grudnia 2008 roku, II FPS 6/08, LEX nr 465091, wyrok NSA z dnia 12 czerwca 2013 roku I FSK 1783/12, LEX nr 1376070).

Podkreślić należy, że w orzecznictwie jednolicie przyjmuje się, iż pojęcie bezskutecznej egzekucji, o której mowa w art. 116 ustawy – Ordynacja podatkowa w zw. z art. 31 i 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych obejmuje również niezaspokojenie zaległości składkowych w postępowaniu upadłościowym zakończonym likwidacją spółki (por. wyrok SN z dnia 19 sierpnia 2009 r., III UK 14/09, OSNP 2011/7-8/108), która to właśnie sytuacja miała miejsce w realiach niniejszej sprawy.

Apelujący nie zdołali zaś wykazać przesłanek egzoneracyjnych, przy czym ich argumentacja koncentrowała się na przesłankach o których mowa w art. 116 § 1 pkt 1 lit. a i b Ordynacji podatkowej, tj. na kwestii zgłoszenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłość, ewentualnie braku winy K. W. (2) w niezgłoszeniu przedmiotowego wniosku we właściwym czasie.

Przypomnieć przede wszystkim należy, że kwestia zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości przez zarząd (...) sp. z o.o. we właściwym czasie w rozumieniu art. 116 Ordynacji podatkowej była już pośrednio przedmiotem oceny w postępowaniu naprawczym prowadzonym pod sygn. akt VI GN 2/04 przez Sąd Rejonowy w Słupsku VI Wydział Gospodarczy oraz w postępowaniu upadłościowym prowadzonym przez ten Sąd
pod sygn. akt GUp 1/05, jak również w postępowaniach 1 Ds. 681/05 ora 1 Ds. (...) Prokuratury Rejonowej B. – Północ w B.. Bezpośrednio kwestię tę ocenił natomiast Sąd Okręgowy w Słupsku – V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w postępowaniu prowadzonym pod sygn. akt V U 167/10, w oparciu o wnioski opinii biegłego z zakresu rachunkowości.

Zważyć należy, że prawomocnym postanowieniem z dnia 2 grudnia 2004 r. Sąd Rejonowy w Słupsku – Wydział VI Gospodarczy zakazał przedsiębiorcy (...) Sp. z o.o.
w M. wszczęcia postępowania naprawczego. W postępowaniu VI GN 2/04 sąd ustalił,
że Spółka (...) zaprzestała całkowicie realizacji zobowiązań na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i jej zaległość wobec tego podmiotu wynosi na dzień 31 listopada 2004 r. 261.631,53 zł za okres od lipca do października 2004 r. – co było jednocześnie faktem przyznanym, jak i wynikało z planu naprawczego. Sąd przypomniał, że zgodnie z treścią
art. 494 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. prawo upadłościowe i naprawcze przedsiębiorca zagrożony niewypłacalnością może złożyć w sądzie oświadczenie o wszczęciu postępowania naprawczego. Możliwość wszczęcia postępowania naprawczego przepisy ustawy zastrzegają przy tym jedynie w stosunku do przedsiębiorców zagrożonych niewypłacalnością (art. 492 ust. 1). W ocenie Sądu (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w M. nie spełniała przesłanki zagrożenia niewypłacalnością, była już bowiem podmiotem niewypłacalnym w rozumieniu art. 11 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze. Spółka (...) przyznała, iż nie regulowała na bieżąco zobowiązań należnych od lipca 2004 r. w stosunku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i jej zadłużenia wynosiło na dzień 30 listopada 2004 r. - 261.631,53 zł. Jednocześnie spółka pozostawała w opóźnieniu w wykonaniu znacznej ilości zobowiązań określonych w spisie wierzytelności. Ze spisu tego wynika, że łączna wartość zaległych wierzytelności wynosiła 3.322111,15 zł i przewyższała wartość szacunkową majątku dłużnika określoną w złożonym wykazie majątku, nawet powiększoną o wierzytelności w stosunku do innych podmiotów. Przewidziana w art. 11 ust. 2 nadwyżka zobowiązań nad majątkiem przedsiębiorcy oznacza zaś wystąpienie stanu niewypłacalności, co wyklucza możliwość prowadzenia postępowania naprawczego. Przedsiębiorca niewypłacalny nie ma zdolności naprawczej.

W takiej sytuacji Sąd Rejonowy w Słupsku uznał, iż (...) Spółka z o. o. w M. nie była jedynie zagrożona niewypłacalnością, a stan taki już osiągnęła. Niewypłacalność powstaje także wówczas, gdy dłużnik nie płaci znacznej części swoich długów. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku spółki (...) i wszczęcie postępowania naprawczego nie było już możliwe, a mogłoby również prowadzić do pokrzywdzenia wierzycieli. Sąd podkreślił,
że jeżeli przedsiębiorca zaprzestanie wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań, staje się niewypłacalnym w rozumieniu art. 11 ust. 1 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze
i jest obowiązany - zgodnie z art. 21 tejże ustawy - złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Dłużnikowi pozostaje w tej sytuacji jedynie możliwość złożenia wniosku o ogłoszenia upadłości z możliwością zawarcia układu z wierzycielami.

(...) Sp. z o.o. w M. – obejmująca likwidację majątku dłużnika – ogłoszona została postanowieniem Sądu Rejonowego w Słupsku – VI Wydział Gospodarczy z dnia 23 lutego 2005 r. (VI GU 1/05). Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do ogłoszenia upadłości z możliwością zawarcia układu, o co wnioskowała spółka. Postępowanie zostało zakończone prawomocnie w dniu 16 marca 2009 r. W toku postępowania upadłościowego nie zostały zaspokojone należności składkowe za okres poprzedzający ogłoszenie upadłości.

Biegły rewident w opinii sporządzonej w postępowaniu 1 Ds. 681/05 (k. 46 – 49 a.s.) wskazał, że według stanu bilansowego spółka (...) miała trudności finansowe już w 2003 r., gdyż suma zobowiązań wynosząca 2.687.173 zł była wyższa od wyceny całego majątku obrotowego, wycenionego na 2.489.041 zł. Wynik działalności gospodarczej zamknięto nieznacznym zyskiem 1.137 zł, co odpowiadało ok. 1% przychodów. W majątku obrotowym aż 74,9 % stanowiły należności, które jednocześnie stanowiły 28,7 % wartości rocznych przychodów. Powyższe stany wskazują, w ocenie biegłego, że działalność spółki była prowadzona na pograniczu opłacalności, wysoki stan należności wpływał na brak środków pieniężnych niezbędnych na spłatę bieżących zobowiązań. Z kolei działalność gospodarcza prowadzoną w roku 2004, do 30 listopada, biegły ocenił jako nieopłacalną. W działalności podstawowej odnotowano stratę, która odpowiadała 92 % wyceny całego majątku. Zadłużenie jako suma zobowiązań (3.645.594 zł) było wyższe o prawie 80% od wyceny całego majątku (2.029.702 zł).

Biegły rewident w opinii wydanej na potrzeby postępowania 1 Ds. (...) (k. 43 – 45 a.s.) także zwrócił uwagę, że działalność Spółki już w 2003 r. prowadzona była na pograniczu opłacalności, a sytuacja finansowa była bardzo trudna, gdyż wysoki stan należności – jako sprzedanej, a nie zapłaconej produkcji, wpływał na brak środków pieniężnych niezbędnych
na spłatę bieżących zobowiązań. Jeśli chodzi o rok 2004, biegły rewident ocenił, iż
do 30 listopada 2004 r. strata w działalności podstawowej wyniosła 1.870.267,00 zł
i odpowiadała 92% wyceny całego majątku. Całej działalności strata była jeszcze wyższa, bowiem wyniosła 2.045.041,00 zł. Na dzień 31 grudnia 2000 r. strata wyniosła natomiast 2.238.568,74 zł, co oznaczało, że sytuacja finansowa pogarszała się z miesiąca na miesiąc. Biegły stwierdził, że stan ewidencyjny na koniec listopada 2004 r. wskazywał, ze Spółka była już bankrutem, bez możliwości spłaty zadłużenia i bez szans na pokrycie strat poniesionych
w ramach prowadzonej działalności – nawet w założonej sytuacji sprzedaży całego majątku (...), albowiem poziom zadłużenia był wyższy o 79,6% od wyceny tego majątku.

Z kolei biegły sądowy powołany w postępowaniu V U 167/10 toczącym się
z odwołania drugiego członka zarządu (...) Sp. z o.o. w M. M. K. (1)
od decyzji ustalającej jego odpowiedzialność za należności spółki z tytułu zaległych składek stwierdził, że na koniec 2003 r. kapitał pracujący był ujemny i wykazywał wartość
(-) 64.651,72 zł. Nie był to jeszcze stan upadłości, ale wyraźny sygnał dla zarządu, że może wystąpić zagrożenie dla realizacji bieżących zobowiązań, a nawet niewypłacalność. W roku 2004 wskaźnik poziomu zadłużenia przekroczył 100% i uzyskał wartość 160,69 %. Na dzień 31 października 2004 r. zobowiązania przewyższały wartość majątku spółki o kwotę 1.393.832,87 zł. Tę datę biegły wskazał jako datę powstania stanu niewypłacalności
i wystąpienia przesłanek określonych w art. 11 ust. 2 ustawy – Prawo upadłościowe
i naprawcze
do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Biegły podkreślił, że nie ma możliwości ustalenia wcześniejszej daty z uwagi na brak szczegółowej dokumentacji księgowej. Niemniej jednak w 2004 r. spółka utraciła płynność finansową. Analiza informacji złożonych wraz z oświadczeniem o wszczęciu postępowania naprawczego doprowadziła biegłego do wniosku, że w okresie 6 miesięcy przed złożeniem wniosku spółka spłaciła
co prawda zobowiązania w kwocie ok. 3,3 mln zł, przy czym zobowiązania z lat 2002 – 2003 stanowią zaledwie 012,%, natomiast pozostałe 99,88 % zobowiązań niespłaconych pochodzi
z roku 2004. Biegły zauważył, że problemy finansowe spółki w 2004 r. pogłębiły się
na skutek nałożenia się w krótkim okresie niekorzystnych czynników, tj. wzrostu VAT, wzrostu kursu Euro, strat na prowadzonej budowie, jednak były to czynniki związane
z ryzykiem prowadzenia każdej działalności gospodarczej, nie miał charakteru czynników ryzyka losowego. Reasumując, biegły uznał, że zarząd spółki winien złożyć wniosek
o ogłoszenie upadłości spółki najpóźniej do dnia 15 listopada 2004 r. Niezłożenie wniosku
w tym terminie nie nastąpiło przy tym bez winy zarządu, bowiem już sprawozdanie finansowe za rok 2003 wskazywało, że spółka w najbliższym czasie po dniu bilansowym będzie miała problemu płatnicze. Zarząd spółki powinien zatem, zwłaszcza w sytuacji,
gdy spółka osiągała straty i nie dysponowała kapitałem obrotowym, monitorować finanse spółki w każdym okresie sprawozdawczym, jakim są miesiące roku obrotowego.

W ustnych wyjaśnieniach do opinii (k. 73 – 75 a.s.) biegły potwierdził, że sprawozdanie finansowe przygotowane na koniec października 2004 r. z pewnością wykazuje, że spółka była niewypłacalna. Kapitał pracujący był wtedy ujemny, brakowało prawie 2 mln zł na spłatę zobowiązań. Nie była to przy tym sytuacja nagła, bo w sierpniu 2004 r. były już problemy z regulacją zobowiązań, chociażby względem ZUS.

Jak wynika z powyższego złożenie w grudniu 2004 r. oświadczenia o wszczęciu postępowania naprawczego przez (...) Sp. z o.o. w M. nie znajdowało podstaw prawnych. Spółka bowiem już od sierpnia 2004 r. nie regulowała na bieżąco zobowiązań
w stosunku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jej zadłużenie wynosiło na dzień
30 listopada 2004 r. 261.631,53 zł, przy czym zadłużenie jako suma zobowiązań było wyższe o prawie 80% od wyceny całego majątku – Spółka była zatem już wówczas niewypłacalna,
co zobowiązywało członków jej zarządu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Ocena, że istnieją przesłanki wszczęcia postępowania naprawczego okazała się chybiona.

Odnosząc się w tym miejscu do powtarzającego się w apelacji zarzutu błędnego przyjęcia przez Sąd Okręgowy, iż pojęcie właściwego czasu jest tożsame z dwoma tygodniami określonymi w art. 21 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe
i naprawcze
wskazać należy, iż nie zasługuje on na uwzględnienie. Skoro bowiem art. 21 ww. ustawy precyzował jasno, iż wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnik winien zgłosić nie później niż w terminie 2 tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, to tylko złożenie wniosku w tym terminie może zostać uznane za zgłoszone
we właściwym czasie. Negatywna ocena omawianej regulacji prawnej czy to
przez apelujących, czy nawet znajdująca wyraz w opiniach doktryny, nie zmienia faktu,
że w brzmieniu znajdującym zastosowanie w rozpoznawanej sprawie przepis art. 21 ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze przywidywał wyraźnie określony dwutygodniowy termin
na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, rozpoczynający swój bieg od dnia, w którym wystąpiła podstawa o ogłoszenia upadłości. Odnośnie momentu początkowego obliczania przedmiotowego okresu dwóch tygodni podkreślić należy, iż momentem, w którym zachodzi podstawa do zgłoszenia wniosku nie jest ani krótkotrwałe wstrzymanie płacenia długów
na skutek przejściowych trudności, ani też całkowite zaprzestanie płacenia długów
w następstwie wyzbycia się przez podmiot gospodarczy całego (lub prawie całego) majątku, lecz chwila kiedy wiadomo już, że dłużnik nie będzie w stanie zaspokoić wszystkich swych zobowiązań. Określenie tej chwili powinno być ustalane obiektywnie, w zależności
od okoliczności konkretnego wypadku, w oparciu o okoliczności faktyczne każdej sprawy, dla określenia której nie ma znaczenia subiektywne przekonanie członków zarządu spółki (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4.10.2011 r., I UK 113/11, Lex nr 1230275).
W okolicznościach niniejszej sprawy zgromadzony materiał dowodowy ze wskazanych powyżej względów nie budzi wątpliwości, że stan niewypłacalności spółki należy datować
co najmniej na dzień 31 października 2004 r. W tym zatem dniu rozpoczął bieg dwutygodniowy termin na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Bez znaczenia pozostają przy tym argumenty, iż dwa tygodnie to zbyt krótki okres na przygotowanie stosownego bilansu, gdyż jak już wyżej wskazano termin ten ma charakter bezwzględny,
a nadto – jak wyjaśniła biegła przepisy prawa upadłościowego nie są w tym zakresie tak wymagające jak ustawa o rachunkowości – bilans ten rządzi się innymi prawami niż bilans roczny. Przykładowo - nie ma konieczności uzyskiwania potwierdzenia salda u kontrahentów, wycenę poszczególnych aktywów robi się na podstawie posiadanej wiedzy.

Sąd Apelacyjny nie podzielił także podnoszonego przez apelujących zarzutu nieuwzględnienia przez Sąd Okręgowy okoliczności braku winy K. W. (2)
w niezgłoszenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości. W orzecznictwie nie budzi wątpliwości pogląd, zgodnie z którym członek zarządu spółki, posiadający obowiązek prowadzenia spraw spółki (art. 208 § 2 k.s.h.) i którego obciąża obowiązek podwyższonej staranności oczekiwanej od osoby pełniącej funkcję organu osoby prawnej prowadzącej działalność gospodarczą, nie może uchylać się od ponoszenia odpowiedzialności za zaległości składkowe spółki, powołując się na niewiedzę dotyczącą stanu finansów spółki (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2006 r., II UK 85/06, OSNP 2007 nr 21-22,
poz. 328). Sąd Apelacyjny podkreśla, że winą w rozumieniu przepisu art. 116 Ordynacji podatkowej jest każda postać winy, a zatem także niedbalstwo. Nie ulega przy tym wątpliwości, że subiektywne przekonanie członka zarządu, że mimo niepłacenia długów uda się poprawić kondycję finansową nie ma znaczenia dla oceny przesłanki egzoneracyjnej członka zarządu od odpowiedzialności, jeżeli nie jest poparte obiektywnym faktami uzasadniającymi ocenę, że spółka rzeczywiście miała szanse, w możliwym do przewidzenia, krótkim czasie, uzyskać środki na spłatę długów, co uzasadniałoby wstrzymanie się
z wnioskiem o upadłość (por. wyrok SN z dnia 5 lipca 2011 r., I UK 422/10, LEX
nr 1084705).

K. W. (2), obejmując funkcję członka zarządu spółki, dobrowolnie przyjął
na siebie ryzyko prowadzenia jej spraw i tym samym poddał się reżimowi ustawowemu także w zakresie odpowiedzialności majątkowej związanej z pełnieniem tej funkcji. Nie zwalnia go z odpowiedzialności za zaległości składkowe ewentualna nieznajomość właściwych unormowań prawnych ani brak rozeznania w kondycji finansowej spółki, który świadczy jedynie o braku profesjonalizmu i nie jest przesłanką wyłączającą odpowiedzialność za długi składkowe określoną w art. 116 Ordynacji podatkowej. Podkreślić przy tym należy,
że K. W. (2) był księgowym i legitymował się uprawnieniami biegłego rewidenta ( vide: zeznania świadka B. D. – k. 263 – 264 a.s.), co wzmacnia jedynie przekonanie, iż jako członek zarządu spółki odpowiedzialny za jej sprawy finansowe, powinien mieć należytą wiedzę o jej sytuacji majątkowej i zarazem powinien prawidłowo ją interpretować
w kontekście oceny, czy spółka będzie w stanie zrealizować wszystkie swoje zobowiązania czy też nie, ergo – czy nastąpił czas właściwy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Jak zaś wynika z analizy wyżej przytoczonych opinii biegłych rewidentów sytuacja finansowa spółki już na koniec 2003 roku nakazywała daleką idącą ostrożność i monitorowanie stanu zaległości oraz możliwości ich pokrycia w kolejnych miesięcznych okresach sprawozdawczych, od sierpnia 2004 r. spółka miała problemy z zapłatą należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, a na dzień 31 października 2004 r. zobowiązania przewyższały wartość majątku spółki o kwotę 1.393.832,87 zł. W tej sytuacji, złożenie w dniu 1 grudnia 2004 r. oświadczenia o wszczęciu postępowania naprawczego, a nie wniosku
o ogłoszenie upadłości, należy uznać za decyzję nietrafną z punktu widzenia ekonomicznego, co znalazło wyraz w zakazaniu spółce wszczęcia postępowania naprawczego postanowieniem Sądu Rejonowego w Słupsku – Wydział VI Gospodarczy z dnia 2 grudnia 2004 r. z uwagi
na fakt, że spółka była już podmiotem niewypłacalnym w rozumieniu art. 11 ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze, co kwalifikowało ją, zgodnie z art. 21 tejże ustawy, do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Na gruncie niniejszego postępowania stwierdzić nadto należy, że próba wszczęcia przecz zarząd spółki postępowania naprawczego spowodowała zawinione przez członków zarządu spółki opóźnienie w złożeniu wniosku o ogłoszenie jej upadłości.

W tym zakresie Sąd Apelacyjny odwołuje się do stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w postanowieniu z dnia 8 listopada 2013 r. (II UK 314/13), którym odmówiono przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej M. K. (1) – drugiego członka zarządu (...) Sp. z o.o. w M. od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia
29 stycznia 2013 r., III AUa 1131/12.

Sąd Najwyższy w ww. judykacie przypomniał, że odpowiedzialność członka zarządu
za nieopłacone i zaległe składki na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne oraz Fundusz Pracy
i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych powstaje tylko w razie niewykazania przez niego, że we właściwym czasie został zgłoszony wniosek o ogłoszenie upadłości
lub wszczęto postępowanie układowe oraz że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło bez jego winy lub w wypadku niewskazania mienia spółki, z którego jest możliwa egzekucja na zaspokojenie należności spółki w znacznej części. Przesłanką odpowiedzialności jest wina polegająca
na nieprawidłowym prowadzeniu spraw spółki i doprowadzeniu do utraty jej „zdolności majątkowej”, powodującej bezskuteczność egzekucji przeciwko niej.

Sąd Najwyższy podkreślił, co jest istotne w realiach rozpoznawanej sprawy, że członek zarządu spółki może uwolnić się od odpowiedzialności za dług spółki, gdy wykaże,
że decyzja o zawarciu układu była właściwa, dyktowana racjonalną oceną, w której wyważył, czy wskutek wyjątkowych i niezależnych od niego okoliczności zaprzestał płacenia długów lub przewiduje w najbliższej przyszłości zaprzestanie ich płacenia, i stan ten może uchylić
w drodze otwarcia postępowania celem zawarcia układu z wierzycielami, czy też zaprzestał płacenia długów trwale i powstała podstawa do ogłoszenia upadłości. Zawarcie układu w celu zapobieżenia upadłości musiałoby w każdym razie nastąpić, gdy istniały realne szanse wykonania układu. Za „właściwy czas” do wszczęcia postępowania układowego uznawano czas, w którym dłużnik miał dostateczne środki na wykonanie układu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2000 r., I CKN 270/00, niepublikowany; z dnia 8 stycznia 2008 r., I UK 172/07, OSNP 2009 nr 3-4, poz. 51; z dnia 14 stycznia 2011 r., II UK 171/10, niepublikowany i z dnia 5 maja 2010 r., II UK 351/09, niepublikowany), a więc nie wtedy, kiedy już majątek spółki oczywiście nie wystarczał nawet na zaspokojenie kosztów postępowania (por. art. 13 Prawa upadłościowego). Kładziono nacisk na prewencyjny charakter postępowania układowego, służącego umożliwieniu wywiązania się przez dłużnika z ciążących na nim zobowiązań o charakterze cywilnoprawnym, a w konsekwencji - zapobieżeniu jego upadłości, co warunkowano istnieniem realnych szans wykonania układu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2000 r., I CKN 270/00, niepublikowany; z dnia 7 maja 1997 r., II CKN 117/97, niepublikowany; z dnia 20 stycznia 2004 r., II CK 356/02, Glosa 2005 nr 2, s. 21).

Przy określaniu „właściwego czasu” do wystąpienia o otwarcie postępowania układowego – jak kontynuowała Sąd Najwyższy - należy uwzględnić, że zawarcie układu
i jego realizacja nie wyłączały powstania stanu niewypłacalności spółki, uzasadniającego złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości dłużnika publicznoprawnego, jeżeli spółka nie spłacała nieobjętych układem należności publicznoprawnych powstałych przed jego zawarciem i należności powstających na bieżąco (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
7 maja 1997 r., II CKN 117/97, niepublikowany i z dnia 19 marca 2010 r., II UK 258/09, OSNP 2011 nr 17-18, poz. 239). Nawet złożenie przez zarządcę we właściwym czasie wniosku o wszczęcie postępowania układowego nie zwalniało go z odpowiedzialności
za zaległości składkowe powstałe po zatwierdzeniu układu, a zawarcie układu i jego realizacja nie eliminowały możliwości powstania stanu niewypłacalności spółki uzasadniającego złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, jeżeli spółka nie spłacała nieobjętych układem należności publicznoprawnych powstałych przed jego zawarciem
i na bieżąco (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2011 r., III UK 89/10, niepublikowany oraz z dnia 12 maja 2011 r., II UK 308/10, OSNP 2012 nr 11-12, poz. 144). Uzasadnia to przyjęcie, że wniosek o otwarcie postępowania układowego, przy założeniu nawet oczywistej realności układu - zgłoszony we właściwym dla tego postępowania czasie - nie jest wystarczającą przesłanką uwolnienia od subsydiarnej odpowiedzialności na podstawie art. 116 Ordynacji podatkowej członka zarządu, który go złożył.

Sąd Najwyższy podkreśli, że w czasie, kiedy wnioski o układ i upadłość składane były oddzielnie, podstawa egzoneracji członka zarządu spółki kapitałowej obejmowała obydwa te wnioski równorzędnie; we właściwym czasie należało zgłosić wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszcząć postępowanie jej zapobiegające (postępowanie układowe), wybierając jeden
z nich (por. art. 5 § 2 Prawa upadłościowego). Można było przypisać winę członkowi zarządu wyłączającą jego zwolnienie z odpowiedzialności polegającą na złożeniu spóźnionego wniosku o układ, gdy sytuacja finansowa spółki nie pozwalała już na wykonanie układu
lub na złożeniu wniosku bezpodstawnego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 września 2000 r., I CKN 270/00, niepublikowany i z dnia 15 czerwca 2010 r., II CSK 648/09, OSNC-ZD 2010 nr D, poz. 117). Zawiniony był również błędny wybór układu co do długów cywilnoprawnych zamiast zgłoszenia wniosku o upadłość prowadzącą do zaspokojenia wszystkich dłużników, co dowodzi, że każde działanie polegające na odwróceniu rychłej niewypłacalności było spóźnione, ergo nie nastąpiło we właściwym czasie. Trzeba pamiętać, że zgłoszenie wniosku o otwarcie postępowania układowego może stanowić także działanie wbrew interesom wierzycieli, którzy swych długów nie mogą zgłosić w tym postępowaniu, jeżeli nie prowadzi ono do uchylenia grożącej dłużnikowi upadłości, a tylko ją odwleka.

W wyroku w sprawie I UK 318/11 z dnia 6 marca 2012 r. Sąd Najwyższy wyraził nadto pogląd, że instytucja przeniesienia zobowiązań składkowych wobec funduszy ubezpieczeniowych na osoby trzecie nie została ustanowiona w celu ochrony dłużników,
lecz w celu zabezpieczenia należności wierzyciela (organu ubezpieczeń społecznych), który
w zamiarze odzyskania tych należności wskazuje na bezskuteczność egzekucji skierowanej do znanych lub ujawnionych mu w postępowaniu egzekucyjnym składników majątku dłużnej spółki. Należy pamiętać, że ocena działań wierzyciela musi być dokonywana z punktu widzenia celu instytucji ustanowionej do ochrony należności składkowych.

Za całkowicie chybione należy uznać zarzut nieuwzględnienia przy ustalaniu odpowiedzialności członka zarządu reguł wynikających z kodeksu pracy. Zważyć należy,
że członek zarządu może wprawdzie być zatrudniony na podstawie stosunku pracy, jednak
w kwestiach takich jak jego odpowiedzialność za zobowiązania spółki nie może powoływać się na przytoczone w apelacji przepisy prawa pracy. Jego odpowiedzialność w takiej sytuacji wynika tylko i wyłącznie z tytułu sprawowania funkcji członka zarządu i regulowana jest odrębnymi przepisami wskazującymi jasno, kiedy ponosi odpowiedzialność i jakie są przesłanki ewentualnego uwolnienia się od tej odpowiedzialności.

Odnośnie zarzutów skierowanych przeciwko syndykowi prowadzącemu postępowanie upadłościowe, Sąd Apelacyjny wskazuje, iż należało zgłaszać je w postępowaniu upadłościowym, bowiem dla stosowania art. 116 Ordynacji podatkowej pozostają one bez znaczenia prawnego.

Reasumując, przeprowadzone przed Sądem Okręgowym postępowanie dowodowe wykazało, że spełnione są wszystkie przesłanki pozytywne obciążenia następców prawnych K. W. (2) odpowiedzialnością za zobowiązania (...) Sp. z o.o. w M.
z tytułu zaległych składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, Fundusz Ubezpieczeń Zdrowotnych oraz na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz, że nie zachodziły przesłanki negatywne wyłączające odpowiedzialność za zobowiązania tej spółki z wymienionych wyżej tytułów.

Nadmienić jedynie można, że skoro następcy prawni K. W. (2) przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza, to na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ponoszą solidarną odpowiedzialność za wskazane długi do wysokości ustalonego w inwentarzu składu czynnego spadku (art. 1032 i art. 1034 § 1 k.c. w zw. z art. 98 § 1 Ordynacji podatkowej).

W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny, działając na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jak w sentencji wyroku.

SSA Daria Stanek SSA Małgorzata Gerszewska SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń