Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 90/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2018r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala (spr.)

SO Wiesław Łukaszewski

SO Artur Fornal

Protokolant

protokolant sądowy Emilia Topolska

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2018r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa : (...)w W.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 15 stycznia 2018r. sygn. akt VIII GC 3244/17

1.  oddala apelację

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Artur Fornal SSO Elżbieta Kala SSO Wiesław Łukaszewski

Sygn. akt VIII Ga 90/18

UZASADNIENIE

Powód (...) z siedzibą
w W. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) w W. kwoty 4 126, 67 zł z odsetkami ustawowymi i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot i dat wskazanych w pozwie, a także zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 30 września 2016 r. uległ uszkodzeniu pojazd marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) należący do R. A.. Sprawca zdarzenia był w dniu jego wystąpienia objęty ochroną ubezpieczeniową w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Powód wyjaśnił, że poszkodowany przez 25 dni korzystał z pojazdu zastępczego najętego od powoda. Koszt tego najmu wyniósł 3062, 70 zł brutto i wynikał z zaakceptowanego przez poszkodowanego cennika obowiązującego u powoda. Powód podał, że rozliczenie za pojazd zastępczy nastąpiło pomiędzy poszkodowanym a powodem bezgotówkowo. Umową cesji zawartą
w dniu 1 października 2016 r. poszkodowany przeniósł na powoda swoją wierzytelność
o zapłatę świadczenia odszkodowawczego objętego pozwem wraz z odsetkami ustawowymi. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność odszkodowawczą w części i wypłacił powodowi kwotę 3014, 20 zł odszkodowania należnego z tytułu najmu pojazdu zastępczego. Wobec braku zapłaty przez pozwanego części odszkodowania powód zlecił dokonanie analizy sprawy pełnomocnikowi powoda, za co uiścił zapłatę w wysokości 200 zł.

Z uwagi na brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sąd skierował sprawę do rozpoznania na rozprawie.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany wskazał, że sporny jest okresu najmu oraz jego koszt. Pozwany nie znalazł podstaw do rekompensaty kosztów najmu pojazdu zastępczego powyżej kwoty już wypłaconej. Pozwany wskazał, że w jego ocenie uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego wynosi 19 dni, a podczas zgłaszania szkody poszkodowany został poinformowany przez pozwanego o możliwości wynajęcia takiego pojazdu na koszt pozwanego we wskazanych przez niego wypożyczalniach, oraz o tym, że w razie skorzystania z innej wypożyczalni koszty tego najmu zostaną pokryte do kwoty 142, 28 zł netto za dobę. Zdaniem pozwanego, poszkodowany winien dążyć do minimalizacji szkody i współdziałać
z dłużnikiem w wykonaniu zobowiązania. Ponadto to poszkodowany zgodnie z art. 6 k.c.
w zw. z art. 415 k.c. winien wykazać przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, czyli w danym przypadku uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego z uwagi na zakres uszkodzeń pojazdu poszkodowanego oraz rynkową stawkę czynszu. Dodatkowo,
w ocenie pozwanego, kwota wskazana w wystawionej przez powoda fakturze VAT dotyczącej najmu pojazdu zastępczego nie jest wartością kosztów obciążających poszkodowanego, albowiem ten jej nie uiścił, a zatem nie stanowi wydatku poszkodowanego w związku z usuwaniem szkody. Wartość wynagrodzenia wynajmującego, czyli powoda nie stanowiła przedmiotu negocjacji między nim a najemcą (poszkodowanym), albowiem założeniem transakcji było uzyskanie przez powoda wynagrodzenia w postaci przelewu wierzytelności wobec wierzyciela. Dla najemcy nie było zatem w istocie ważne jakie stawki zastosuje powód w rozliczeniach z ubezpieczycielem. Skoro zatem sposób wyliczenia należności przez powoda, w tym zastosowane stawki za najem nie były przedmiotem weryfikacji z uwagi na procesy rynkowe, to faktury obejmujące zapłatę za najem pojazdu zastępczego nie mogą stanowić samoistnego dowodu kosztów poniesionych dla usunięcia szkody.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 30 września 2016 r. uległ uszkodzeniu pojazd marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) należący do R. A. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) R. A.
w B.. Sprawca tej kolizji ubezpieczony był u pozwanego w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów.

Poszkodowany w dniu 1 października 2016 roku zawarł z powodem umowę najmu pojazdu zastępczego marki (...) oraz (...). Z pierwszego pojazdu poszkodowany korzystał w okresie od dnia 1 października 2016 r. do dnia 10 października 2016 r. przy stawce za dobę najmu wynoszącej 249,00 zł netto, a z drugiego - w okresie od dnia 11 października 2016 r. do dnia 25 października 2016 r. przy stawce za dobę najmu wynoszącej 249,00 zł netto. Łączne koszty wynikające z zawartej umowy wyniosły 7 656, 75 zł brutto (6 225 zł netto). Powód i poszkodowany ustalili rozliczenie bezgotówkowe z tego tytułu, wobec czego poszkodowany nie uiścił zapłaty za wskazany najem.

W dniu 1 października 2016 r. poszkodowany zawarł z powodem umowę przelewu wierzytelności obejmującą koszty wynajmu pojazdu zastępczego. Pismem z dnia 16 grudnia 2016 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty ww. kwoty.

Pozwany wypłacił odszkodowanie obejmujące koszty najmu pojazdu zastępczego
w kwocie 3014, 20 zł netto. Pozwany dokonał weryfikacji dobowej stawki do kwoty 142, 28 zł netto za dobę oraz uzasadnionego okresu najmu do 19 dni.

Pozwany w chwili zgłaszania szkody oraz w skierowanym następnie do poszkodowanego w tej sprawie piśmie zaoferował mu najem pojazdu zastępczego z oferty wypożyczalni, z którymi ubezpieczyciel współpracuje. Poszkodowany nie skorzystał z tej oferty bez wskazania przyczyn, mimo że według propozycji ubezpieczyciela rozliczenie tej umowy również byłoby bezgotówkowe, samochód zastępczy podstawiony zostałby przez wynajmującego we wskazane miejsce i stamtąd zostałby odebrany, nie była wymagana żadna kaucja zabezpieczająca koszty najmu ani posiadanie karty kredytowej, nie ustalono także limitu kilometrów dla poszkodowanego.

Sąd Rejonowy dokonał powyższych ustaleń faktycznych na podstawie okoliczności bezspornych i dokumentów prywatnych, które nie budziły wątpliwości stron i Sądu co do ich autentyczności. W poczet materiału dowodowego Sąd zaliczył również zeznania świadka J. R., który logicznie i jasno opisał zasady obowiązujące u pozwanego co do proponowanych poszkodowanym ofert skorzystania z pojazdów zastępczych na okres naprawy uszkodzonych samochodów.

Część okoliczności faktycznych sprawy była także bezsporna, a zatem nie wymagała dowodu z uwagi na treść art. 227 k.p.c. I tak pozwany nie kwestionował przede wszystkim tego, że w dniu 30 września 2016 r. doszło do uszkodzenia pojazdu marki (...)
o numerze rejestracyjnym (...), przyjętej przez siebie co do zasady odpowiedzialności z uwagi na zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, a także częściowej wypłaty odszkodowania. W niniejszej sprawie spór sprowadzał się natomiast do wysokości stawki dobowej czynszu najmu oraz jego okresu.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowiły przepisy o umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Stosownie do art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Wedle zaś § 4 tego przepisu, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Po drugie, w ocenie Sądu Rejonowego, w sprawie znajdą zastosowanie przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.). Po myśli art. 34 ust. 1 tej ustawy,
z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Natomiast w przepisie art. 36 ust. 1 zdanie pierwsze wyjaśniono, że odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Sąd Rejonowy wskazał, że roszczenie o zwrot kosztów wynajmu pojazdu zastępczego ma inny charakter niż roszczenie o zwrot kosztów naprawy pojazdu. W tym drugim przypadku, bowiem poszkodowany ponosi szkodę już w momencie zaistnienia zdarzenia
i powstania uszkodzeń, w tym bowiem momencie powstaje uszczerbek w jego majątku.
W przypadku zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego szkoda powstaje zaś nie
w momencie zaistnienia wypadku komunikacyjnego, lecz dopiero wówczas, gdy poszkodowany koszty te poniesie. W myśl art. 361 § 2 k.c. szkodę w tym wypadku można wiązać jedynie bądź to z wydatkami poniesionymi przez poszkodowanego na wynajem bądź też z obciążeniem pasywów poszkodowanego wymagalnym roszczeniem o zapłatę czynszu najmu poprzez np. obciążenie go fakturą o określonym terminie płatności. Oznacza to, że odszkodowanie za najem pojazdu zastępczego przysługuje poszkodowanemu jedynie
w przypadku, gdy bądź poniesie on wydatki związane z tym najmem tj. ureguluje czynsz najmu bądź też pasywa jego majątku zostaną obciążone wymagalną wierzytelnością z tytułu najmu. Z kolei w treści art. 361 § 1 k.c. ustawodawca wskazał, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zgodnie z § 2 tego artykułu, w powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Z uwagi na to, że ustawa przewiduje zasadę pełnego odszkodowania, Sąd Rejonowy podzielił poglądy doktryny, że „odpowiedzialnością z ubezpieczenia OC są objęte „celowe
i ekonomicznie uzasadnione” koszty najmu pojazdu zastępczego” (R. Trzaskowski, Koszty najmu pojazdu zastępczego jako szkoda, Palestra 2012/7-8/121-129, LEX nr 153913). Nie ulega wątpliwości, że szkoda majątkowa może się wyrażać w braku możliwości korzystania
z określonej rzeczy – a w realiach niniejszej sprawy - z samochodu służącemu poszkodowanemu. Poniesiony przez poszkodowanego w czasie naprawy pojazdu uszkodzonego koszt wynajmu pojazdu zastępczego stanowi skutek szkody, winien więc podlegać wyrównaniu, ale musi to być wydatek, który powinien być celowy i ekonomicznie uzasadniony.

Zatem, jak wskazał Sąd Rejonowy, na dłużniku, tj. w przedmiotowej sprawie pozwanym, ciąży obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, które nie dają się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. Z zasady proporcjonalności może natomiast wynikać zbędność najmu pojazdu zastępczego, jeżeli właściciel nie używał samochodu albo dysponuje innym samochodem nadającym się do wykorzystania. Używanie samochodu w sposób sporadyczny może z kolei uzasadniać celowość wykorzystania w sposób ekwiwalentny innego środka komunikacji (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., sygn. III CZP 5/11).

Sąd Rejonowy zważył, iż w procesie cywilnym ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania i to one są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). Innymi słowy ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo (żąda czegoś od innej osoby) obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu, (czyli neguje uprawnienie żądającego) obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. W myśl ogólnych zasad procesowych, to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie (por. wyrok SN z dnia 19 grudnia 1997 r., II CKN 531/97, LEX nr 496544), a na stronie pozwanej spoczywa obowiązek wykazania, że powodowi jego żądanie nie przysługuje (por. wyrok SN
z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06).

Biorąc pod uwagę powyższe, Sad Rejonowy uznał, iż to powód był obowiązany udowodnić celowość najmu przez poszkodowanego samochodu osobowego marki (...) w miejsce uszkodzonego samochodu, a także zasadności czasu najmu pojazdu, jak
i przyjętej dobowej stawki najmu.

Sąd zważył, że powód nie udowodnił swojego roszczenia. Powód nie przedstawił żadnego wiarygodnego dowodu potwierdzającego zarówno zasadność czasu najmu pojazdu zastępczego, jak również przyjętej przez siebie stawki dobowej najmu. Skoro zaś poszkodowany, mimo złożonej przez pozwanego oferty najmu pojazdu zastępczego, wynajął taki samochód u powoda nie weryfikując jednak w ogóle przyjętych stawek, to w ten sposób wziął na siebie ryzyko udowodnienia, że zastosowane w umowie stawki są zasadne. W tej sytuacji uznać należy, że przyjęte przez powoda stawki są całkowicie dowolne, wobec czego kierując się wskazanymi przez pozwanego zasadami minimalizacji szkody i ciężaru dowodu w procesie cywilnym Sąd doszedł do przekonania, że uzasadnione jest przyjęcie stawki najmu zastosowanej przez pozwanego. Sąd Rejonowy przywołał też stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28), gdzie wskazano, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej. Nie wszystkie jednak wydatki pozostające
w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.).

Zgodnie zaś z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r., sygn. akt III CZP 20/17, wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

Wobec powyższego ze względu na brak wykazania przez powoda - wbrew regule
z art. 6 k.c. - zasadnego czasu najmu pojazdu zastępczego i ekonomicznego uzasadnienia poniesienia przez poszkodowanego wydatków za najem obejmujących ustalone przez powoda stawki dobowe, Sąd Rejonowy na podstawie art. 822§ 1 k.c. a contrario oddalił powództwo.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i art. 99 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na powyższą kwotę składa wynagrodzenie pełnomocnika procesowego wraz z opłatą skarbową.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożył powód, zaskarżając go w całości
i zarzucając:

1.  naruszenie art. 361 § 2 k.c poprzez jego niewłaściwe zastosowanie tj. brak zasądzenia należnej powodowi kwoty odszkodowania w pełnej wysokości, a tym samym naruszenie zasady pełnego odszkodowania;

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c w zw. z art. 278 § 1 k.p.c poprzez dokonanie dowolnej
a nie swobodnej oceny dowodów, w szczególności nierozważenie materiału dowodowego w sposób wszechstronny oraz sprzeczność oceny z zasadami doświadczenia życiowego i regułami logicznego rozumowania, skutkujące przyjęciem, że powód nie udowodnił, że zastosowana przez niego stawka dzienna czynszu najmu była rynkowa oraz że powód nie udowodnił zasadnego okresu najmu, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego przez powoda wprost wynika, że stawka czynszu najmu powoda była i jest stawką rynkową – powód do pozwu załączył cenniki firm konkurencyjnych, jak również z arkusza naprawy wynika
w jakim okresie były podejmowane czynności naprawcze, a co za tym idzie jaki był zasadny okres najmu;

3.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c poprzez uznanie, że powód nie udowodnił, że najem pojazdu zastępczego był zasadny podczas gdy z materiału dowodowego wynika, że poszkodowany potrzebował pojazdu zstępczego do korzystania z niego w takim samym zakresie w jakim korzystał ze swojego pojazdu;

4.  naruszenie art. 16 pkt 3 w zw. z art. 17 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że to powód w niniejszej sprawie powinien wykazać zasadny okres najmu pojazdu zastępczego oraz to czy stawka powoda
w niniejszej sprawie była ekonomicznie uzasadniona, podczas gdy z treści zaskarżonego przepisu wprost wynika, że okoliczności związane z ustaleniem wysokości odszkodowania obciążają pozwanego, a nie powoda;

5.  naruszenie art. 232 k.p.c i art. 6 k.c poprzez przyjęcie, że to na powodzie spoczywał ciężar dowodu w zakresie wykazania zasadnej stawki czynszu najmu, niezbędności najmu oraz że cały okres przestoju pojazdu w warsztacie pozostawał w adekwatnym związku przyczynowo - skutkowym ze szkodą, podczas gdy z okoliczności tej to pozwany wywodził korzystne dla siebie skutki prawne.

6.  naruszenie art. 217 § 3 k.p.c poprzez pominięcie dowodów załączonych przez powoda do akt niniejszej sprawy w postaci cenników firm konkurencyjnych w stosunku do powoda, a z których jednoznacznie wynika, że stawka zastosowana przez powoda
w dacie szkody była stawką rynkową.

7.  naruszenie art. 217 § 3 k.p.c poprzez pominięcie dowodów zawnioskowanych w pkt 5 I i II pozwu, które stanowić mogły istotny materiał dowodowy w sprawie.

Wskazując na te zarzuty powód wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 4.126,67 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 3.926,67 zł od dnia 15.01.2017 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 200 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty ;

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego;

- rozpoznanie sprawy również pod nieobecność pozwanego

Ewentualnie, powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych racji, które przemawiałyby za koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia lub jego uchylenia
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

W pierwszej kolejności stwierdzić należy, że Sąd drugiej instancji – rozpoznający sprawę w granicach zaskarżenia (art. 378 § 1 k.p.c.), tj. gdy chodzi o tę część wyroku Sądu Rejonowego, w której powództwo zostało oddalone – przyjmuje za własne ustalenia faktyczne stanowiące podstawę kwestionowanego rozstrzygnięcia w zakresie w jakim ostatecznie okazały się one istotne dla rozstrzygnięcia. Ponownej oceny materiału dowodowego zgromadzonego przed Sądem pierwszej instancji Sąd Okręgowy obowiązany był jednak dokonać samodzielnie na podstawie art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.

Podnieść trzeba, że zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniach m.in. postanowienia z dnia 4 października 2002 r., III CZP 62/02 (OSNC 2004, nr 1, poz. 7) oraz z dnia 21 sierpnia 2003 r., III CKN 392/01 (OSNC 2004, nr 10, poz. 161), a ponadto wyroku z dnia 23 lutego 2006 r. II CSK 132/05 (LEX nr 189904) postępowanie prowadzone przez Sąd drugiej instancji – pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym – zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma pełną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną i może on dokonać ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Postępowanie przed sądem drugiej instancji polega bowiem na ponownym merytorycznym rozpoznaniu sprawy, a wyrok wydany w tym postępowaniu powinien opierać się na poczynionych samodzielnie ustaleniach faktycznych i prawnych (zob. m.in. uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2000 r., II UKN 385/99, OSNP 2001, Nr 15, poz. 493 oraz z dnia 22 maja 2014 r., III PK 113/13, LEX nr 1483409).

Trzeba zwrócić uwagę, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Także uznanie przez pozwanego swojej odpowiedzialności co do zasady nie stało na przeszkodzie przyjęciu, że zobowiązanie nie istnieje, względnie, że istnieje tylko w mniejszej kwocie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1973 r., II CR 700/72, LEX nr 7218).

W niniejszej sprawie nie mogło zatem ujść uwadze Sądu Okręgowego, że w treści pkt 8 Ogólnych Warunków (OW) umowy najmu pojazdu zastępczego powód zastrzegł, że najemca (poszkodowany) nie zostanie bezpośrednio obciążony kosztami wynajmu pojazdu zastępczego, płatność nastąpić bowiem miała bezgotówkowo w formie cesji wierzytelności (zob. k. 25 akt).

Zauważyć trzeba, że już tego samego dnia w którym sporządzona została przedmiotowa umowa najmu pojazdu zastępczego pomiędzy powodem (jako wynajmującym), a poszkodowanym (jako najemcą) – tj. 1 października 2016 r. – została pomiędzy tymi samymi stronami dokonana cesja wierzytelności dotycząca prawa poszkodowanego do zwrotu kosztów z tytułu najmu pojazdu zastępczego wynajętego u powoda, stanowiąca załącznik nr 1 do umowy najmu (zob. umowa najmu Nr (...) – k. 24, umowa cesji – k. 26 akt). Wprawdzie w treści faktury VAT nr (...) wystawionej następnie przez powoda poszkodowanemu w dniu 28 października 2016 r. wskazano dzień 11 listopada 2016 r. jako termin płatności należności z tego tytułu (zob. k. 32 akt), jednak w świetle powołanego wyżej postanowienia pkt 8 Ogólnych Warunków (OW) umowy najmu, nie mogło stanowić to wezwania dłużnika (poszkodowanego) do zapłaty w myśl art. 455 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2005 r., IV CK 28/05, LEX nr 180911). W dacie tej, a także i później, kosztami najmu pojazdu zastępczego poszkodowany nie miał zostać obciążony, a strony tej umowy pozostawały w mylnym w przekonaniu, iż zostały one już „uregulowane” poprzez ww. cesję wierzytelności.

W ocenie Sądu odwoławczego nie można jednak przyjmować, aby w okolicznościach niniejszej sprawy poszkodowany (jako cedent) mógł skutecznie przenieść na powoda (jako cesjonariusza) wierzytelność odszkodowawczą wobec pozwanego zakładu ubezpieczeń w związku z przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnym - w postaci refundacji wydatków za najem pojazdu zastępczego.

Zdaniem Sądu drugiej instancji podzielić należy pogląd, że chociaż istnieje możliwość refundacji wydatków za najem pojazdu zastępczego poniesionych przez poszkodowanego, jednakże podlegać jej mogą wyłącznie wydatki rzeczywiście poniesione na taki najem. Taki pogląd wyrażony został w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11 (OSNC 2012, nr 3, poz. 28), natomiast w uzasadnieniu uchwały z dnia 22 listopada 2013 r., III CZP 76/13 (OSNC 2014, nr 9, poz. 85) Sąd ten wyjaśnił, że niemożność korzystania z pojazdu może być źródłem szkody o charakterze majątkowym tylko wtedy gdy spowoduje wydatki posiadacza uszkodzonego pojazdu na najem pojazdu zastępczego. Stratą w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. będą w tym przypadku wyłącznie wydatki służące ograniczeniu negatywnych następstw zdarzenia. Koszty takie będą podlegały indemnizacji gdy można je uznać za celowe i ekonomicznie uzasadnione (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, OSNC 2018, nr 6, poz. 56).

Sąd ustala wysokość szkody w chwili orzekania (art. 316 § 1 k.p.c.). Nie ulega wątpliwości, że szkodę należy rozpatrywać jako różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia sprawczego, a stanem, który by istniał bez tego zdarzenia (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 września 1970 r., III CR 371/70, OSNCP 1971, nr 5, poz. 93, z dnia 13 grudnia 1988 r., I CR 280/88, „Wiadomości Ubezpieczeniowe” 1989, nr 7-8, s. 32, a także z dnia 15 kwietnia 2010 r., II CSK 544/09, OSNC-ZD 2010, nr 4, poz. 113) ).

Zgodnie z poglądem doktryny pojęcie szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. obejmuje także powstanie nowych lub zwiększenie się istniejących zobowiązań (pasywów). Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie zarysowały się jednak różne stanowiska dotyczące kwalifikacji obciążenia pasywami jako szkody w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Przy skrajnych poglądach gdy z jednej strony twierdzi się, że już samo powstanie lub zwiększenie się pasywów, niezależnie od ich wymagalności, pociąga za sobą obowiązek odszkodowawczy (tak K. Zagrobelny, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r., III 62/08, OSP 2010/12/126), z drugiej zaś, że gdy pasywa, choćby wymagalne, nie zostały jeszcze zrealizowane, nie należy zasądzać tytułem odszkodowania kwot, na które opiewają (tak M. Kaliński, Glosa do uchwały SN z dnia 10 lipca 2008, III CZP 62/08, PiP 2009/10/131-137; a także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 lutego 2015 r., II CNP 38/14, LEX nr 1650280 i Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 28 lipca 2016 r., V ACa 868/15, KSAG 2017, nr 4, poz. 43) w orzecznictwie wydaje się jednak dominować pogląd – podzielany także przez Sąd Okręgowy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie – że pasywa stanowią szkodę wtedy, gdy są wymagalne. Zaciągnięcie zobowiązania i powstanie długu oznacza „zarezerwowanie” w majątku dłużnika określonych aktywów na poczet świadczenia, którego spełnienie staje się bezwzględnie konieczne w terminie wymagalności (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r. III CZP 62/08, OSNC 2009, nr 7-8, poz. 106, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2014 r., III CSK 245/14, LEX nr 1498812). Do przyjęcia indemnizacji szkody w postaci pasywów, konieczne jest ponadto stwierdzenie, że w chwili orzekania są one pewne, tak co do zasady, jak i wysokości (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 czerwca 2016 r., I ACa 90/16, LEX nr 2071273, a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 stycznia 2017 r., I ACa 1123/16, LEX nr 2250218).

W ocenie Sądu Okręgowego z takim zobowiązaniem nie mamy jednak do czynienia w niniejszej sprawie. Podnieść bowiem trzeba, że w dacie w jakiej miał rzekomo nastąpić skuteczny przelew przedmiotowej wierzytelności odszkodowawczej na rzecz powoda, poszkodowanego nie obciążało jeszcze (nie było przez niego poniesione) jakiekolwiek zobowiązanie z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Co więcej, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że w istocie rzeczy nie miał on ponosić z tego tytułu żadnych kosztów, a sam najem pojazdu zastępczego miał zostać rozliczony „bezgotówkowo” - w formie cesji wierzytelności.

Nie można jednak w żadnym razie twierdzić, że dokonanie w niniejszej sprawie przez poszkodowanego przelewu wierzytelności – jaka miałaby mu przysługiwać względem zakładu ubezpieczeń tytułem pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego – mogło doprowadzić do zapłaty za ten najem w formie bezgotówkowej.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 października 2008 r., I CSK 100/08 (OSNC-ZD 2009, nr 3, poz. 63) słusznie zwrócił uwagę na to, że przelew przez dłużnika na wierzyciela „dla rozliczenia się” wierzytelności przysługującej temu dłużnikowi względem osoby trzeciej może wprawdzie stanowić świadczenie w miejsce wykonania w rozumieniu art. 453 k.c. (cessio in solutum) i powodować wygaśnięcie zobowiązania dłużnika już w chwili dokonania przelewu, nie może jednak budzić wątpliwości, że w tym przypadku musiałyby być spełnione zarówno warunki istnienia (powstania) wierzytelność nabytej, jak i tej wynikającej ze zobowiązania, w celu zapłaty którego przelew nastąpił (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 253/06, OSNC 2007, nr 9, poz. 141). Cesjonariusz w miejsce wierzytelności umorzonej (spłacanej) nabyłby wówczas nową (inną) wierzytelność wobec dłużnika cedenta i z tą chwilą nastąpiłby skutek zapłaty w formie innej niż w pieniądzu (cessio solutionis causa).

Nie można w świetle powyższego uznawać, aby w niniejszej sprawie mogło dojść skutecznie do przelewu wierzytelności względem ubezpieczyciela z tytułu odszkodowania – obejmującego refundację celowych i rzeczywiście poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego – który mógłby doprowadzić do „zapłaty” wierzytelności z tytułu najmu pojazdu zastępczego, skoro poszkodowanemu w tej dacie nie przysługiwała (nie mogła przysługiwać) żadna wierzytelność z tego tytułu. Dopiero bowiem poprzez rzeczywiste poniesienie kosztów takiego najmu mogłaby powstać wierzytelność odszkodowawcza względem ubezpieczyciela, jej przelew nie mógłby więc służyć zapłacie kosztów najmu.

Podkreślić przy tym trzeba, że w niniejszej sprawie nie zachodzi przypadek – dopuszczalny w świetle orzecznictwa – przelewu wierzytelności przyszłej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2011 r., IV CSK 422/10, „Monitor Prawa Bankowego” 2012/11/33-37). Nie mógł bowiem dojść do skutku przelew wierzytelności, która de iure nie zaistnieje. Przeniesienie praw z tego tytułu, a więc pełny skutek przelewu, mógłby przecież nastąpić dopiero z chwilą ich powstania (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 września 1997 r., III CZP 45/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 22, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 4 marca 2010 r., I CSK 439/09, LEX nr 577681). W niniejszej sprawie skutek taki mógłby bowiem powstać dopiero z momentem indemnizacji szkody – w postaci poniesienia przez poszkodowanego wydatków związanych z najmem pojazdu zastępczego – co jednak nie nastąpiło.

Już zatem choćby z tych względów – roszczenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie.

Odnosząc się jednak do zarzutów apelacji stwierdzić należy co następuje.

Podkreślić trzeba, że organ pierwszoinstancyjny przeprowadził postępowanie dowodowe zgodnie z dyspozycją art. 233 k.p.c, nie przekraczając zarazem zasady swobodnej oceny dowodów.

W ocenie Sądu Okręgowego niezasadny jest zarzut naruszenia art. 233 k.p.c.

Na wstępie przypomnieć należy ugruntowaną w judykaturze regułę, a mianowicie,

że w wypadku wyroku oddalającego apelację, wydanego na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji, sąd odwoławczy nie musi powtarzać dokonanych prawidłowo ustaleń; wystarczy stwierdzenie, że ustalenie sądu pierwszej instancji podziela i przyjmuje za własne, co niniejszym Sąd Okręgowy czyni.

Sąd Okręgowy pragnie zaznaczyć, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej - niż przyjął sąd - wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie przez skarżącego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02, LEX nr 151622). W judykaturze powszechnie przyjmuje się, że zarzucenie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu podstaw tej oceny
z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347; z dnia 2 kwietnia 2003 r., I CKN 160/01, LEX nr 78813; z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852; z dnia 29 czerwca 2004 r., II CK 393/03, LEX nr 585758). Jeżeli bowiem
z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów
i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139).

Zdaniem Sądu Okręgowego, apelacja powoda nie zawiera zarzutów, które mogłyby stanowić skuteczne podważenie oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd Rejonowy.

W tym miejscu Sąd Okręgowy pragnie odwołać się do jednego z ostatnich orzeczeń Sądu Najwyższego, przywoływanego zresztą zarówno przez Sąd Rejonowy, jak i strony,
a mianowicie do uchwały z dnia 24 sierpnia 2017 r. (sygn. akt III CZP 20/17). W uchwale tej Sąd Najwyższy stwierdził, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione. Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę podziela to stanowisko.

Ciężar dowodu wykazania celowości i racjonalności poniesienia wyższych kosztów najmu spoczywa w takim przypadku na poszkodowanym. W niniejszej sprawie na powodzie, który w ocenie Sądu Rejonowego takiemu obowiązkowi nie sprostał. Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie stanowisko Sądu Rejonowego.

Pozwany wykazał, że zaproponował poszkodowanemu zorganizowanie możliwości najmu pojazdu zastępczego, co potwierdził świadek J. R. (k-63), z której to propozycji poszkodowany nie skorzystał. Dodatkowo, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dn. 24.08.2017 r., konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem – w praktyce zwykle telefonicznego – nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Co więcej, należy uznać że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem), mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu). Można zgodzić się z poglądem, że co do zasady, poszkodowany nie miał obowiązku poszukiwania podmiotu prowadzącego działalność wynajmu samochodu za stawki czynszu niższe niż oferował powód, ale w niniejszej sprawie to pozwany w ramach minimalizacji szkody przejął ciężar takiego poszukiwania. I o ile
w przypadku oceny związania poszkodowanego wskazanym przez ubezpieczyciela warsztatem, który miałby dokonywać naprawy pojazdu można mieć wątpliwości,
o tyle w przypadku wskazania przez ubezpieczyciela podmiotu, w którym poszkodowany może nająć pojazd zastępczy za kwotę akceptowaną przez ubezpieczyciela – Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela argumentację wyrażoną w uzasadnieniu w/w uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r. Sąd Najwyższy wskazał bowiem, że jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy
z przedsiębiorcą wynajmującym pojazd) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Jak wskazał Sąd Najwyższy, przemawia za tym nie tylko zasada proporcjonalności, nakazująca uwzględnić godne ochrony interesy poszkodowanego i dłużnika, ale także ogólniejszy wzgląd na racjonalność ekonomiczną rozwiązań prawnych. Trudno bowiem pominąć, że proponowanie przez ubezpieczycieli (we współpracy z innymi przedsiębiorcami) pojazdów zastępczych jest – ze względu na efekt skali i związaną z tym efektywność kosztową – rozwiązaniem korzystnym dla ogółu ubezpieczonych, gdyż ogranicza koszty ochrony ubezpieczeniowej (i tym samym wysokość składek).

Zatem, jeśli poszkodowany pomimo propozycji zaoferowanej przez ubezpieczyciela, zdecydował się na najem pojazdu zastępczego po wyższych stawkach (nawet jeśli były one stawkami rynkowymi) – to winien w takim przypadku wykazać, że poniesienie wyższych kosztów najmu było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

Niewątpliwie, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 6 k.c – ciężar udowodnienia ekonomicznej zasadności poniesionych kosztów najmu, wyższych od tych zaproponowanych przez ubezpieczyciela spoczywał na powodzie.

Zatem, nawet jeśli, jak twierdzi powód, stawka najmu, którą zastosował była stawką rynkową, to winien on wykazać, że w okolicznościach niniejszej sprawy, zastosowanie stawki rynkowej wyższej od tej, którą zaproponował pozwany było celowe i ekonomicznie uzasadnione. Temu powód nie sprostał.

Powód nie wykazał też zasadności najmu pojazdu przez okres od 1.10.2016 r. do 25.10.2016 r. , co pozwany zakwestionował.

Powód powołał się co prawda na dołączony do pozwu arkusz naprawy, z którego wynika w jakim okresie podejmowane były czynności naprawcze. Jednakże, w ocenie Sądu, wobec faktu zakwestionowania tego okresu przez pozwanego, weryfikacja okresu niezbędnego do dokonania naprawy pojazdu, w tym technologicznego czasu naprawy, wymagała wiadomości specjalnych. Powód nie złożył zaś stosownego wniosku
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Niezasadne było również żądanie przez powoda kwoty 200 zł tytułem poniesionych przez powoda kosztów analizy prawnej. Co prawda Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie odniósł się do tego żądania powoda, oddalił jednak w całości powództwo. Wskazać więc należy na utrwalony już w orzecznictwie pogląd, że koszty wynagrodzenia pełnomocnika poszkodowanego, poniesione – jak w niniejszej sprawie (zob. faktur z dn. 1.03.2017 r. nr FS/17/3/2, obejmującą także kwotę 200 zł tytułem kosztów „analizy dokumentów” – k-9 akt) – w postępowaniu przedsądowym, nie mieszczą się
w odszkodowaniu należnym poszkodowanemu w kolizji drogowej, gdy podstawą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zawarta ze sprawcą szkody (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/00, OSP 2002, nr 3, poz. 40 i z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00, Lex nr 54365, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, lex nr 141410).

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych podstaw do podważenia prawidłowego orzeczenia Sądu pierwszej instancji. Apelację powoda należało oddalić na podstawie przepisu art. 385 kpc.

O kosztach instancji odwoławczej Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania. Na należne pozwanemu od powoda koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym – 450 zł, tj. według stawki określonej w § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804ze zm.).

Elżbieta Kala Wiesław Łukaszewski Artur Fornal