Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 858/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 grudnia 2018 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Janusz Supiński

Protokolant: Katarzyna Kucharska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29.11.2018 r.

sprawy z powództwa Z. S.

przeciwko G. P., Skarbowi Państwa – Prokuraturze Okręgowej w Olsztynie

o zapłatę

I.  Powództwo oddala.

II.  Zasądza od powoda R. S. na rzecz pozwanej G. P. kwotę 3.617 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

III.  Zasądza od powoda R. S. na rzecz pozwanego Skarbu Państwa – Prokuratury Okręgowej w Olsztynie kwotę 3.617 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

IV.  Zasądza od Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Giżycku) na rzecz adwokata L. R. kwotę 2.952 (dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt dwa) złotych tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu, w tym kwotę 542 zł tytułem podatku VAT należnego od przyznanego wynagrodzenia.

Sygn. akt. I C 858/17

UZASADNIENIE

Powód R. S. – po ostatecznym doprecyzowaniu roszczeń - wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanych G. P. i Skarbu Państwa – Prokuratury Okręgowej w Olsztynie kwoty 55.200 złotych. W uzasadnieniu powód wskazał, że był właścicielem garażu położonego w R. przy ul. (...), a garaż ów nabył od R. P. w latach 90-tych XX wieku. Dalej powód wskazał, że przedmiot swojej własności (garaż) wynajmował E. Ż. (1) za kwotę 300 zł miesięcznie. W październiku 2011 roku R. P. przywłaszczył przedmiotowy garaż – podnosił dalej powód – pozbawiając powoda korzyści z tytułu wynajmu obiektu w łącznej wysokości 25.200 zł za okres od X.2011r. do IX.2018r.. Na kwotę dochodzoną pozwem, poza wspomnianą sumą 25.200 zł złożyła się jeszcze kwota 30.000 zł tytułem odszkodowania za przywłaszczony obiekt, rozumianego jako zrewaloryzowana kwota, jaką powód zapłacił R. P. za garaż w chwili jego zakupu. Udział pozwanej G. P. w sprawie powód uzasadnił śmiercią R. P. i objęciem spadku po nim przez pozwaną. Skierowanie pozwu przeciwko Skarbowi Państwa powód uzasadnił zaś odmową podjęcia przez Prokuraturę Rejonową w Piszu postępowania karnego wskutek zawiadomienia powoda o przywłaszczeniu garażu, co usankcjonowało bezprawne przywłaszczenie tegoż garażu przez R. P..

Pozwana G. P. nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie. W uzasadnieniu podała, że powód nigdy nie był właścicielem garażu, powód nie przedstawił zresztą umowy nabycia garażu, a nawet gdyby taka pisemna umowa istniała, to nie byłaby ważna, bowiem dla przeniesienia własności nieruchomości wymagana jest forma aktu notarialnego.

Pozwany Skarb Państwa – Prokuratura Okręgowa w Olsztynie (dalej SP) nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu pozwany potwierdził wprawdzie, że w dniu 27.07.2016r. Prokuratura Rejonowa w Piszu odmówiła wszczęcia dochodzenia wskutek zawiadomienia powoda dotyczącego rzekomego przywłaszczenia garażu, bowiem w toku postępowania sprawdzającego ustalono, że powód nie był właścicielem obiektu, a jedynie jego posiadaczem i stąd nie mogło dojść do popełnienia czynu, określonego w art. 284 § 1 kk. Postanowienie to było zresztą przedmiotem oceny przez Sąd Rejonowy w Piszu, wskutek złożonego zażalenia powoda, a Sąd Rejonowy w Piszu zmienił to postanowienie jedynie w zakresie podstawy prawnej odmowy wszczęcia dochodzenia poprzez przyjęcie, że ową podstawą winien być art. 17 § 1 pkt 2 kpk. Nadto pozwany SP wskazał, że dla przypisania odpowiedzialności cywilnej Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej konieczne jest stwierdzenie tej niezgodności z prawem, zaś działania Prokuratury Rejonowej w Piszu w tej sprawie nie były bezprawne.

Sąd ustalił, co następuje:

W latach 80-tych XX wieku działka gruntu, położona w R., z której w latach późniejszych wyodrębniono działki ewidencyjne nr (...), pozostawała w użytkowaniu wieczystym Fabryki (...) w R., która to fabryka planowała rozbudowę zakładowej przychodni lekarskiej. W ramach planowanej inwestycji Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) w G., na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX wieku, wzniosło budynek gospodarczy, który stanowić miał zaplecze budowy. W związku z transformacją ustrojową odstąpiono od zamysłu rozbudowy przychodni lekarskiej, a w dniu 12.11.1993r. Fabryka (...) SA w R. przeniosła w drodze umowy swoje prawo do nieruchomości, na której obecnie położone są sporne garaże na rzecz Gminy R. N.. Na mocy decyzji Urzędu Wojewódzkiego w S. z 11.09.1996r. nr G.II. (...)-2/10/a/96 Gmina R. N. uzyskała własność przedmiotowej działki.

W połowie lat 90-tych XX wieku R. P. wzniósł na działce nr (...) położonej w R. przy ul. (...) budynek mieszkalny wielorodzinny, a następnie sprzedawał wyodrębnione tamże lokale mieszkalne. Przy budowie tego bloku R. P. korzystał z zaplecza w postaci budynku gospodarczego pozostałego po Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) w G., a uprawnienie do korzystania z tego baraku uzyskał w drodze umowy z Fabryką (...) SA w R.. Po zakończeniu budowy, w dniu 22.09.1998r. R. P. zawarł z B. R. (1), B. R. (2), K. S., A. S., M. paprocha, M. P., J. G., P. G. (1), B. Ż. i J. Ż. umowę kupna sprzedaży budynku parterowego, pozostałego po likwidacji zaplecza budowy za cenę 816,20 zł. Ustaloną cenę nabywcy uiścili, obejmując w posiadanie przedmiotowy budynek, który też następnie przystosowali do funkcji 5 garaży. Jednocześnie nabywcy, mając świadomość, że umowa z 22.09.1998r. nie przeniosła na ich rzecz własności nieruchomości, wystąpili w dniu 22.12.1998r. do Burmistrza Miasta i Gminy R. N. z wnioskiem o wydzierżawienie gruntu pod budynkiem lub oddanie tego gruntu w wieczyste użytkowanie, ale spotkali się z odmową.

W wyniku adaptacji budynku pobudowanego powstało pięć garaży, które w posiadanie objęli odpowiednio B. i B. małż. R. (obecnie garaż na działce (...)), B. i J. małż. Ż. (obecnie garaż na działce (...)), J. i P. małż. G. (obecnie garaż na działce (...)), K. i A. małż. S. (obecnie garaż na działce (...)), M. i M. małż. P. (obecnie garaż na działce (...)). W nieustalonym czasie garaż, pozostający we władaniu B. i J. małż. Ż. objął w posiadanie powód R. S..

W dniu 23.08.2011r. Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej ul. (...) w R. podjął uchwałę o sposobie zabezpieczenia pomieszczenia garażowego, pozostającego wcześniej w posiadaniu powoda R. S.. Zarząd wspólnoty stwierdził w uchwale, że ze względów bezpieczeństwa pożarowego oraz bezpieczeństwa bawiących się nieopodal dzieci należy powierzyć pieczę nad tym garażem M. i A. małż. K.. W wykonaniu uchwały A. K. (1) zamknął przedmiotowy garaż, a w okresie późniejszym dokonał naprawy dachu i użytkował obiekt. Wyrokiem zaocznym z dnia 13.07.2016r. w sprawi I C 335/16 Sąd Rejonowy w Piszu nakazał A. K. (1), aby wydał Gminie R. N. sporny garaż.

dowód: zeznania świadka M. C. k 195

zeznania świadka M. K. k 195

zeznania świadka P. G. k 257

zeznania świadka B. R. k 257

zeznania świadka A. K. k 331

odpis k 6-16, 43-44 akt I C 336/16 SR w Piszu

mapa k 107 akt I C 336/16 SR w Piszu

odpis k 7-15 akt I C 335/16 SR w Piszu

odpis k 23 akt I C 113/15 SR w Piszu

odpis k 48-52, 58 akt I C 337/15 SR w Piszu

wyrok k 101 akt I C 337/16 SR w Piszu

wyrok k 119 akt I C 336/17 SR w Piszu

wyrok k 42 akt I C 335/16 SR w Piszu

wyrok k 44 akt I C 333/16 SR w Piszu

odpis k 11 akt Ds.1547/11 Prok. Rej. w P.

W dniu 23.09.2011r. powód skierował do Komendanta Komisariatu Policji w R. zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w postaci kradzieży z włamaniem do jego garażu, położonego w R. przy ul. (...). Jednocześnie powód poinformował, iż nieznana osoba wymieniła zamki w drzwiach garażu, pozbawiając powoda dostępu do obiektu. Postanowieniem z dnia 25.10.2011r. w sprawie Ds.1547/11 Prokurator Rejonowy w Piszu odmówił wszczęcia dochodzenia w sprawie kradzieży z włamaniem do garażu oraz lokalu mieszkalnego wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Wskutek zażalenia, złożonego przez powoda na powyższe postanowienie, Sąd Rejonowy w Piszu w dniu 24.01.2012r. w sprawie II Kp 204/11 wydał postanowienie, w którym utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję prokuratora.

dowód: pismo k 1-2 akt Ds.1547/11 Prok. Rej. w P.

postanowienie k 17 akt Ds.1547/11 Prok. Rej. w P.

postanowienie k 7-8 akt II Kp 204/11 SR w Piszu

W dniu 11.05.2016r. powód złożył kolejne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w postaci przywłaszczenia przez R. P. garażu , położonego w R. przy ul. (...). Postanowieniem z dnia 29.07.2016r. w sprawie Ds. 686,2016 Prokurator Rejonowy w Piszu odmówił wszczęcia dochodzenia w sprawie zaistniałego w bliżej nieustalonym czasie w roku 2012 na ul. (...) w R. przywłaszczenia mienia w postaci pomieszczenia garażowego na szkodę R. S. wobec stwierdzenia, że brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu. Postanowienie to zaskarżył powód. Postanowieniem z dnia 29.11.2016r. sygn. akt II Kp 184/16 Sąd Rejonowy w Piszu zmienił zaskarżone postanowienia prokuratora w ten tylko sposób, że jako podstawę prawną odmowy wszczęcia dochodzenia wskazał art. 17 § 1 pkt 2 kpk w miejsce art. 17 § 1 pkt 1 kpk. Sąd w uzasadnieniu rozstrzygnięcia wskazał, że wprawdzie powód był posiadaczem garażu, ale nie oznacza to, iż był jego właścicielem, a przywłaszczyć można jedynie przedmiot własności (nie posiadania).

dowód: zawiadomienie k 2 akt Ds. 686.2016 Prok. Rej. w P.

postanowienie k 34 akt Ds. 686.2016 Prok. Rej. w P.

postanowienie k 8 akt II Kp 184/16 SR w Piszu

Sąd zważył, co następuje:

Bezspornym w sprawie jest ustalony powyżej stan faktyczny, co wynika wprost z dokumentów, zgromadzonych w aktach sprawy, dokumentów, zalegających w aktach spraw cywilnych, karnych i egzekucyjnych, dołączonych do sprawy, wreszcie zeznań świadków M. C., M. K., P.G., B. R., A. K.. Podkreślenia wymaga fakt, że strony nie podważały wskazanych dowodów w najmniejszym nawet stopniu, zaś wzajemne korelacje zeznań świadków z treścią dokumentów, zgromadzonych w toku procesu pozwoliły Sądowi na przyznanie przymiotu wiarygodności zeznaniom przesłuchanych świadków. Na uwagę zasługuje również okoliczność, iż powód, podobnie zresztą jak pozwana G. P. nie stawili się na żadną z wyznaczonych rozpraw, pozbawiając się tym samym możliwości osobistego przedstawienia swoich racji w postaci zeznań. W tej sytuacji Sąd oparł się na dostępnym i zaoferowanym materiale dowodowym, skutkiem czego była np. niemożność dokładnego ustalenia terminu i okoliczności wejścia w posiadanie spornego garażu przez powoda.

Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że obraz przebiegu zdarzeń, wyłaniający się z materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że powód nigdy nie nabył prawa własności przedmiotowego garażu. Po pierwsze bowiem takiego prawa własności nigdy nie miał R. P., od którego to garaż miał odkupić powód. Właścicielem nieruchomości gruntowej, na którym wzniesiono najpierw budynek gospodarczy, stanowiący zaplecze budowy a następnie zaadaptowano go na potrzeby garażowe, był początkowo Skarb Państwa, którego użytkownikiem wieczystym była Fabryka (...) w R., a następnie Gmina R. N.. Zgodnie z przyjętą definicją nieruchomość gruntowa to, w myśl art. 4 pkt 1 ustawy i gospodarowaniu nieruchomościami, grunt wraz z częściami składowymi. W skład nieruchomości gruntowej wchodzi zatem nie tylko grunt, ale i wszystko to, co jest z nim związane, a więc np. wzniesione na nim budynki, trwałe urządzenia i rosnące tam drzewa, rośliny itp. Stąd też właścicielem budynku gospodarczego, stanowiącego zaplecze budowy zawsze był właściciel gruntu – najpierw Skarb Państwa, a następnie Gmina R. N.. Skoro zatem R. P. nie był właścicielem spornej ziemi i stojącego na niej garażu, to oczywistym jest, że nie mógł takiego prawa własności skutecznie przenieść na nikogo, również na powoda i to niezależnie od tego jakby nie nazwał zawartej umowy. Strony umowy z 22.09.1998r. (R. P., B. i B. małż. R., B. i J. małż. Ż., J. i P. małż. G., K. i A. małż. S., M. i M. małż. P.) miały tego zresztą pełną świadomość, skoro zaraz po zawarciu umowy wystąpiły do Urzędu Gminy w R. z wnioskiem o oddanie im gruntu w dzierżawę lub wieczyste użytkowanie. Po drugie – nawet gdyby R. P. był rzeczywistym właścicielem nieruchomości, na której posadowiono garaż i chciał ową nieruchomość skutecznie sprzedać, to warunkiem ważności takiej umowy byłoby sporządzenie jej w formie aktu notarialnego (art. 158 kc), a taki akt notarialny – co jest bezsporne w sprawie – nie został nigdy sporządzony. Prowadzi to jednoznacznie do wniosku, że powód R. S. nigdy nie został właścicielem spornego garażu i to niezależnie od świadomości lub braku świadomości po stronie powoda, ani też od tego, czy, a jeśli tak to ile zapłacił R. P..

W tym miejscu należy jeszcze wspomnieć o podniesionym przez powoda w pozwie zarzucie zasiedzenia spornego garażu. Otóż powód wskazał, że objął posiadanie garażu w roku 1994, a to oznacza, że nabył własność garażu poprzez zasiedzenie w roku 2004. Zgodnie z art. 172 kc posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Pomijając w tym miejscu nawet kwestię samej definicji posiadania, wykazania przez powoda wiarygodnej daty wejścia prze niego w posiadanie obiektu (o czy zresztą będzie mowa poniżej) dostrzec trzeba utrwalone już stanowisko doktryny w zakresie pojęć dobrej i złej wiary, prowadzącej do określenia długości okresu wymaganego do nabycia własności w ten sposób. „Pojęcie dobrej wiary w przypadku zasiedzenia nieruchomości zostało doprecyzowane przez liczne orzeczenia. Jednym z kluczowych orzeczeń jest uchwała, w której SN stwierdził, że "Osoba, która weszła w posiadanie nieruchomości na podstawie umowy mającej na celu przeniesienie własności zawartej bez zachowania formy aktu notarialnego nie jest samoistnym posiadaczem w dobrej wierze" [uchw. SN(7 – zasada prawna) z 6.12.1991 r., III CZP 108/91, OSNCP 1992, Nr 4, poz. 48]. Przyjęte rozwiązanie wiąże się z tradycyjnym rozumiem pojęcia dobrej wiary i odejściem obecnie od tzw. zliberalizowanego rozumieniem tego pojęcia. Sąd argumentuje, że "znajomość przepisów dotyczących obrotu nieruchomościami oraz ich dostępność jest tak duża, że gdyby nawet uznać, iż może zdarzyć się wypadek takiej nieznajomości po stronie osób zawierających umowę, to brak jest jakichkolwiek przesłanek do wyprowadzenia wniosku, że osoby te nie mogłyby się z łatwością dowiedzieć o wymaganiu zachowania formy aktu notarialnego dla skutecznego przeniesienia własności nieruchomości. Wystarczyłoby zachowanie minimum staranności" [tak: M. G. (red.), Kodeks cywilny. T. K. do art. 1–352, W. 2018]. Przenosząc powyższe na grunt sprawy, stwierdzić wypada, że skoro powód – jak twierdzi – zawarł umowę kupna garażu bez zachowania formy aktu notarialnego, to niewątpliwie objęcie w posiadanie owego obiekt nastąpiło w ramach tzw. złej wiary, a to prowadzi do przyjęcia 30 letniego okresu zasiedzenia. Gdyby zatem nawet przyjąć, że R. S. objął garaż w posiadanie w roku 1994 (a powód nie przedstawił na to żadnego dowodu), to i tak ewentualne zasiedzenie mogłoby nastąpić nie wcześniej niż w roku 2024.

Konsekwencją powyższego wniosku jest stwierdzenie, że nigdy też nie doszło do przywłaszczenia garażu powoda przez R. P. lub też inną osobę na szkodę powoda R. S.. Żeby bowiem można było mówić o przywłaszczeniu przedmiotu (tu garażu), to musiałby być on przedmiotem własności powoda, a taka sytuacja nie ma miejsca w niniejszej sprawie. Już tylko z tego względu roszczenie powoda o odszkodowanie z tytułu przywłaszczenia garażu nie może zyskać akceptacji Sądu. Już też tylko z tego tytułu decyzje Prokuratury Rejonowej w Piszu w sprawach Ds.1547/11 i Ds.686.2016 w zakresie odmowy wszczęcia dochodzeń w sprawie przywłaszczenia garażu uznać należy za prawidłowe, co zresztą potwierdził Sąd Rejonowy w Piszu w postanowieniach w sprawach II Kp 204/11 i II Kp 184/16. Automatycznie wyklucza to odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego Skarbu Państwa za działania Prokuratury Rejonowej w Piszu w tych sprawach. „Konstrukcja art. 417 kc oparta jest na ogólnej formule deliktu. Przesłanki odpowiedzialności w świetle komentowanego przepisu są następujące: 1) szkoda; 2) szkoda ta musi być wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej (w sferze imperium); 3) istnienie normalnego, adekwatnego związku przyczynowego między działaniem lub zaniechaniem przy wykonywaniu władzy a powstaniem szkody (art. 361 KC) (por. uchw. SN z 15.5.2013 r., III CZP 23/13, OSNC 2013, Nr 11, poz. 122; wyr. SA w Białymstoku z 4.11.2015 r., I ACa 310/15, Legalis; Z. Banaszczyk, w: Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2015, s. 1368, Nb 30) … Podstawową zmianą w stosunku do poprzedniego stanu prawnego jest ukształtowanie odpowiedzialności państwa i jednostek samorządu terytorialnego na zasadzie niezgodności z prawem. De lege lata nie powinno budzić wątpliwości, że wina funkcjonariusza (także anonimowa) nie jest przesłanką powstania odpowiedzialności. Stan niezgodności działania lub zaniechania z prawem ma miejsce w przypadku sprzeczności tego zachowania z normą prawną dekodowaną z obowiązującego przepisu prawnego, obojętnie jakiej rangi (ustawa, ratyfikowana umowa międzynarodowa, rozporządzenie). Katalog norm prawnych jest w systemie prawa polskiego zamknięty ze względu na zamknięty katalog źródeł prawa – art. 87 Konstytucji RP (na temat pojęcia prawa por. komentarz do art. 58 KC). Pojęcie "niezgodności z prawem" nie obejmuje natomiast przypadków niezgodności z zasadami współżycia społecznego.” [tak: Kodeks cywilny. K. pod red. dr hab. K. O., rok 2018, wydanie 20, L./El].

Odmienną kwestią od prawa własności spornego garażu jest jego posiadanie. Definicja posiadania ujęta jest w art. 336 kc. „Posiadanie jest pojęciem używanym w wielu znaczeniach. Potocznie posiadanie rozumie się jako władztwo nad rzeczą równoważne prawu własności. Z punktu widzenia prawnego pojęcie posiadania oznacza władztwo faktyczne nad rzeczą. Przepis art. 336 KC, definiując na gruncie prawa polskiego posiadanie, wskazuje, że "posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel ( posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada, jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą ( posiadacz zależny)". Posiadanie jest zatem formą władania rzeczą i choć różne mogą być podstawy tego władania, to element faktyczny związku podmiotu prawa cywilnego z rzeczą staje się decydujący” [tak: E. G., P. M. (red.), Kodeks cywilny. K.. Wyd. 8, W. 2017].

W realiach niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, a wynika to tak z dokumentów jak i zeznań świadków M. C., M. K., P.G., B. R., A. K., że powód R. S. objął w posiadanie sporny garaż, czyli – ujmując to kolokwialnie – zaczął z niego korzystać. W toku postępowania nie udało się niestety w sposób wiarygodny określić daty i okoliczności wejścia powoda w posiadanie przedmiotowego garażu – samo powód podawał w różnych pismach różne daty wejścia w posiadanie garażu. I tak np. w pozwie R.S. podał rok 1994. W piśmie z 09.09.2012r. (k 3 akt VI C 1244/13 SR w Szczytnie) powód podawał, że garaż nabył w tym samym okresie, w którym zawarł z R. P. umowę najmu lokalu mieszkalnego, czyli w roku 1994. W zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa z 02.05.2016r. (k 2 akt Ds.686. (...)) powód wskazywał, że garaż objął w posiadanie w roku 1995. Umowę najmu lokalu mieszkalnego i to przedwstępną powód zawarł z R. P. w dniu 03.06.1996 (umowa k 23 akt I C 113/15 SR w Piszu). W jeszcze innych pisma R.S. określał początek swojego posiadania garażu w przedziale lat 1994-1998. Przesłuchani w sprawie świadkowie również nie byli w stanie podać żadnej konkretnej daty w tej mierze. Tak duża rozbieżność twierdzeń samego powoda i brak jakiegokolwiek dowodu, który potwierdziłby datę rozpoczęcia przez R. S. korzystania ze spornego garażu doprowadziły do wniosku o niemożności ustalenia tej okoliczności. Nie ma to wszakże większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy - bezsporny jest bowiem sam fakt, że powód był posiadaczem garażu, podobnie jak bezsprzecznie powód owo posiadanie utracił.

Istotną rolę zatem dla oceny zasadności roszczeń powoda odgrywa ustalenie kiedy R.S. utracił posiadanie obiektu i w jakich okolicznościach. Jeśliby bowiem do utraty owego posiadania doszło w sposób bezprawny, a sprawcy można by przypisać winę w rozumieniu art. 415 kc, wreszcie powód poniósłby szkodę związaną z takim pozbawieniem go owego posiadania, to wówczas – oczywiście przy wykazaniu jeszcze wysokości tej szkody – można by mówić o zasadności pozwu.

Dokonując oceny materiału dowodowego sprawy w kontekście ustalenia okoliczności i daty utraty posiadania przez powoda Sąd dostrzegł przede wszystkim treść zeznań świadka M. K., która stwierdziła, że powód wyprowadził się dobrowolnie z przedmiotowego garażu, zabrał swoje rzeczy i pozostawił garaż niezabezpieczony. Z zeznaniami tymi korespondują twierdzenia świadka B. R., który również podał: „Wiem, że parę lat S. używał garażu. Później jakiś czas garaż był pusty, drzwi były otwarte. Któregoś dnia zobaczyłem, że pan K. wstawia tam zamek i zaczął wstawiać swój samochód. Bliżej nic nie wiem w jaki sposób pan K. wszedł w posiadanie” (k 255v). Wreszcie świadek A. K. podał, że „Około 5-6 lat temu ten garaż był otwarty, było tam brudno w środku. Wtedy zamknąłem ten garaż … W nieużywanym garażu zanim go zamknąłem był bałagan i drabinka, która jest tam do dzisiaj. Garażem, który był otwarty nie wiem kto się wcześniej zajmował. Zamki były porozwalane, drzwi trzeba było naprawić. Wstawiłem nowe zamki i wymieniłem zawiasy” (k 330). Zeznania te znalazły też potwierdzenie w treści protokołu z posiedzenia Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej ul. (...) w R. z 23.08.2011r. Zarząd podjął uchwałę o sposobie zabezpieczenia pomieszczenia garażowego w budynku znajdującym się obok bloku wspólnoty, kierując się względami bezpieczeństwa bawiących się dzieci oraz względami bezpieczeństwa pożarowego. Pieczę nad pomieszczeniem i wykonanie zabezpieczenia powierza się państwu M. i A. K. (1) z dniem podjęcia uchwały” (k 11 akt Ds. 1547/11 Prok. Rej. w P.). Mając na uwadze zbieżność zeznań w/w świadków z treścią protokołu zarządu wspólnoty Sąd doszedł do wniosku, że twierdzenia powoda, jakoby utrata posiadania garażu przez R. S. nastąpiła wskutek jakichkolwiek działań R. P. nie są uprawnione i nie polegają na prawdzie. Niezależnie zatem od tego, czy owo zakończenie korzystania z garaży przez powoda nastąpiło dobrowolnie (jak twierdzą świadkowie), czy też przymusowo i wbrew woli powoda (jak twierdzi powód), kierowanie obecnie roszczeń odszkodowawczych wobec następcy prawnego R. P. nie jest niczym uzasadnione. Pomijając nawet fakt, że powód w żaden sposób nie wykazał, by utracił posiadanie garażu wbrew swojej woli (nie wspominając już o udowodnieniu, że miałoby to nastąpić w sposób bezprawny), to bezsprzecznie uchwałę o zabezpieczeniu garażu podjął zarząd wspólnoty mieszkaniowej i wykonawcą tej uchwały był A. K. (1), a nie R. P..

Reasumując powyższe Sąd orzekł jak w pkt I. wyroku, a to na podstawie art. 415 kc w zw. z art. 417 § 1 kc ze wskazaniem, iż ten drugi przepis ma zastosowanie wyłącznie wobec pozwanego Skarbu Państwa. Na marginesie sprawy jedynie wskazać należy, że kserokopie dokumentów złożonych przez powoda budzą wątpliwości co do zgodności z oryginałami (vide np. k 99, gdzie widoczne są poprawki czy k 325, gdzie na kserokopii znajduje się nadpisany flamastrem dopisek „E. Ż.”). Odrębnego wspomnienia wymaga też kserokopia umowy kupna-sprzedaży garażu nr (...) przy ul. (...) w R., którą – wedle powoda – nabył on własność spornego garażu. Otóż z zeznań świadków, w szczególności P.G. wynika jednoznacznie, że w roku 1998 objął on w posiadanie garaż środkowy, obecnie znajdujący się na wydzielonej działce nr (...). Świadek P. G. korzystał z tego garażu nieprzerwanie do wiosny 2018 roku, co wynika wprost z zeznań samego świadka oraz wyroku Sądu Rejonowego w Piszu w sprawie I C 333/16. Z kolei świadkowie M. K., B. R., A. K. jednoznacznie i zgodnie wskazali, że powód był posiadaczem tego samego garażu, który wcześniej od R. P. „kupił” J. Ż. i który też po utracie posiadania przez powoda zabezpieczył oraz użytkował świadek A. K. (1). Bezsprzecznie zatem powód był posiadaczem innego garażu, aniżeli wskazany w umowie, zawartej pomiędzy R. P. a powodem w roku 2000. Podważa to w sposób jednoznaczny wiarygodność przedstawionej przez powoda kserokopii umowy (k 100) i przede wszystkim podważa wiarygodność twierdzeń samego powoda co do przebiegu zdarzeń. W konsekwencji – niezależnie od wyżej opisanych przyczyn oddalenia powództwa w niniejszej sprawie – wskazać trzeba, że również kwestia wysokości kwot, ewentualnie uiszczonych przez powoda na rzecz R. P., czy też kwot ewentualnie utraconych przez powoda wskutek niemożności wynajmowania garażu budzi wątpliwości, co dodatkowo uniemożliwia uwzględnienie żądań R. S..

O kosztach należało orzec po myśli art. 98 § 1 kpc, uwzględniając po stronie kosztów pozwanych kwoty po 3.600 zł wynagrodzenia pełnomocników oraz po 17 zł opłat skarbowych od pełnomocnictw. Stąd też treść pkt II i III wyroku.

Wreszcie, mając na uwadze udział w sprawie pełnomocnika powoda, ustanowionego z urzędu oraz treść art. 29 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z § 8pkt 5, § 4 ust. 3 i 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 03.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. poz.1714 z późn. zm.), Sąd przyznał też wynagrodzenie adwokat L. R. w kwocie 2.952 zł brutto, o czym mowa w pkt IV wyroku.