Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 1053/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 15 marca 2018 r Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. odmówił W. W. (1) prawa do emerytury wskazując, że na dzień 1 stycznia 1999 r. wnioskodawca nie udowodnił 15 lat pracy w warunkach szczególnych oraz nie udowodnił 25-letniego stażu okresów składkowych i nieskładkowych. Organ rentowy za udowodniony na dzień 1 stycznia 1999 r. uznał staż w wymiarze 24 lat 5 miesięcy i 17 dni okresów składkowych, nieskładkowych i uzupełniających. W stażu ogólnym organ rentowy nie uwzględnił okresu pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym od 1 maja 1983 r. do 31 grudnia 1983 r. wobec braku opłacania składek na ubezpieczenie rolne jako domownik, okresu urlopu bezpłatnego i okresu przerwy po odbyciu służby wojskowej od 13 kwietnia do 1 maja 1979 roku. ZUS nie uznał również żadnego okresu pracy, jako pracy w warunkach szczególnych podnosząc, że okresy od 16 lutego 1976 roku do 20 kwietnia 1977 roku oraz od 2 maja 1979 roku do 30 lipca 1996 roku pracy w Spółdzielni Pracy Spółdzielcze Zakłady (...) w Ł., wskazane w świadectwie pracy w warunkach szczególnych, wskazują stanowisko i prace niezgodne z Uchwałą Zarządu (...) Związku (...).

/decyzja k. 35/36 akt ZUS/.

W dniu 17 kwietnia 2018 r. wnioskodawca, przez swojego profesjonalnego pełnomocnika, złożył odwołanie od powyższej decyzji, wnosząc o jej zmianę i przyznanie emerytury. Wniósł o zaliczenie do ogólnego stażu pracy okresu pracy od 1 maja 1983 r. do 16 czerwca 1983 r. w gospodarstwie rolnym matki oraz okresu od 20 czerwca 1983 r. do 31 grudnia 1983 r. w gospodarstwie rolnym brata i bratowej oraz zaliczenia jako pracy w warunkach szczególnych okresu od 16 lutego 1976 roku do 20 kwietnia 1977 roku i od 2 maja 1979 roku do 30 lipca 1996 roku pracy w Spółdzielni Pracy Spółdzielcze Zakłady (...) w Ł..

W uzasadnieniu odwołujący wskazał, że praca wykonywana w gospodarstwie rolnym matki oraz brata i bratowej miała cechy charakterystyczne dla stosunku pracy.

/odwołanie k. 3-8/.

Odpowiadając na odwołanie pismem, które wpłynęło do Sądu w dniu 16 maja 2018r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie podtrzymując argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Dodatkowo organ rentowy wskazał, że wnioskodawca nie przedłożył dokumentów wskazujących na wykonywanie pracy w gospodarstwie rolnym w ramach umowy o pracę ani nawet świadectwa pracy z tego okresu.

/ odpowiedź na odwołanie k. 20-21/.

Na rozprawie w dniu 22 listopada 2018 r pełnomocnik wnioskodawcy poparł wniesione odwołanie i wskazał, że wnosi o zaliczenie do ogólnego stażu pracy okresu pracy od 1 maja 1983 r. do 31 grudnia 1983 r. w gospodarstwie rolnym i uznanie, że w tym czasie odwołujący był zatrudniony w ramach umowy o pracę, natomiast pełnomocnik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania

/stanowisko stron : e-protokół z rozprawy z dnia 22 listopada 2018 r 00:05:15 – 00:06:05 płyta CD. k. 56/.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskodawca W. W. (1), urodzony (...), wniosek o emeryturę złożył w dniu 6 listopada 2017 r ., nie przystąpił do OFE.

/ wniosek k. 1-7 odw. akt ZUS /.

Matka wnioskodawcy Z. W. była współwłaścicielem w ¾, razem z bratem skarżącego R. W. w 1/4, gospodarstwa rolnego położonego we wsi M., gm. C. o powierzchni 1,16 ha. W dniu 20 czerwca 1983 roku przeniosła ona nieodpłatnie cały swój udział na rzecz R. i M. małżonków W..

/ akt notarialny k 13-18 akt ZUS; zeznania wnioskodawcy e- protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2018 r 00:15:01 – 00:26:46 płyta CD k. 56/.

W okresie od 16 lutego 1976 roku do 30 listopada 1996 roku skarżący był zatrudniony w Spółdzielni Pracy Spółdzielcze Zakłady (...) w Ł. na stanowisku ślusarza-spawacza. W tym czasie od 1 maja do 31 grudnia 1983 roku wnioskodawca przebywał na urlopie bezpłatnym.

/bezsporne; świadectwo pracy k 11 akt kapitałowych ZUS/.

W czasie zatrudnienia w Spółdzielczych Zakładach (...) początkowo mieszkał w Ł. u siostry mamy. Po śmierci ojca w marcu 1980 r., mama wnioskodawcy pracowała nadal w gospodarstwie, zaś odwołujący pomagał jej po skończeniu pracy. Gospodarstwo matki miało 6 ha. W zakładach metalowych pracował od 7.00 do 15.00. Od miejsca zamieszkania mamy skarżącego do zakładów było ok. 10-11 km. Dojeżdżał tam autobusem przez 20 minut. Około 15.40 odwołujący wracał z Ł. do domu. Jak był obiad to go zjadł, jak nie to sobie robił sam. Pracę w gospodarstwie zaczynał od ok. 16.30. Jak były zarośnięte kartofle to trzeba było dziabać zielsko, redlić pole przy pomocy konia, w oborze nakarmić konia, oprzątnąć krowy. Krów matka wnioskodawcy miła 3-4, świń 4-6, były jeszcze kury, kaczki i 2 owce. Owce trzeba było przepolować i potem zagnać do obory, pościelić słomą. Poza tym w gospodarstwie uprawiano żyto, kartofle, owies, pszenicę, trawę na siano, łubin, buraki. Odwołujący się orałem również pole, siał.

Od maja 1983 r. do końca roku skarżący przebywał na urlopie bezpłatnym w zakładach. Wziął go ze względu na stan zdrowia mamy. Wówczas w gospodarstwie rolnym zaczynał pracę ok. 7.30 i pracował gdzieś do ok. 12.00. Potem schodził z pola, zjadł obiad. Po obiedzie trzeba było krowy przepolować albo wegnać do obory. Ok. 14.00-14.30 trzeba było znowu krowy wygnać. W tym czasie W. W. (1) pracował ok. 7-8 godzin dziennie. Zimą i jesienią odwołujący pracował ok. 5 godzin dziennie. Kopał wówczas kartofle, zbierał je, bronował pole. Późną jesienią i zimą wyrzucał gnój jak się uzbierał, rano dawał jedzenie krowom, świniom i owcom, pomagał mamie przy gotowaniu. Krowy doił odwołujący wraz z bratem, razem również myli banki na mleko. Było oddawane po 30-40 litrów.

W zakresie wykonywania tych czynności skarżący nie umawiał się z matką, że ta zatrudni go na jakąś umowę. Nie umawiał się również, że będzie miał w tym okresie umowę o pracę. Mama nie płaciła odwołującemu żadnego wynagrodzenia, gdyż on jej po prostu pomagałem. Nie brałby pieniędzy od matki.

Później Z. W. przepisała to gospodarstwo bratu odwołującego. Nie mogła przepisać go skarżącemu, gdyż nie miał on kwalifikacji rolniczych. W tym gospodarstwie mieszkał też brat z bratową. Brat pomagał przy prowadzeniu gospodarstwa, praktycznie wnioskodawca z bratem pracowali wspólnie. Bratowa mniej pomagała, bo wtedy była w ciąży. Po przepisaniu gospodarstwa wnioskodawca dalej w tym gospodarstwie pracował, tak samo jak wcześniej, aż do końca 1983 r.

Z bratem W. W. (1) też się nie umawiał na zawarcie jakiejkolwiek umowy. Nie otrzymywał od niego również żadnego wynagrodzenia. Nawet nie umawiał się z bratem, że ten zapłaci mu za pracę. Brat skarżącego kupował rzeczy do jedzenia, do gospodarstwa.

W. W. (1) miał swoje oszczędności w tym czasie. Jak nie było pieniędzy, żeby coś kupić to dawał te swoje oszczędności i z tego kupowali, a jak przyszły pieniądze za mleko to mu oddawali. Jedzenie kupował brat skarżącego z mamą, ale jeżeli odwołujący miał ochotę na coś innego, to kupowałem sobie sam ze swoich środków finansowych. Również ubrania kupował z własnych pieniędzy. Opłaty za gospodarstwo płaciła mama skarżącego, a potem razem z bratem jak on przejął gospodarstwo. Na swoje wydatki w tym czasie wnioskodawca nie brał pieniędzy ani od matki ani od brata. Brałem je tylko ze swoich odłożonych oszczędności.

/zeznania wnioskodawcy e- protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2018 r 00:06:50 – 00:39:04 płyta CD k. 56/.

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach organu rentowego oraz załączonych do akt sprawy, których prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała oraz zeznań wnioskodawcy, które Sąd ocenił jako wiarygodne.

Sąd oddalił wniosek pełnomocnika skarżącego o przesłuchanie świadków na okoliczność potwierdzenia tego, że wnioskodawca pracował w tym okresie w gospodarstwie i jakie czynności wykonywał. Sąd Okręgowy w całości dał bowiem wiarę zeznaniom skarżącego, na których się oparł, zaś organ rentowy tych zeznań nie kwestionował. Tym samym przesłuchiwanie świadków na te same okoliczności, o których wiarygodnie zeznawał skarżący Sąd uznał za zbędne do ustalenia stanu faktycznego i prowadzące jedynie do przedłużenia postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Odwołanie W. W. (1) nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa i jako takie podlega oddaleniu.

Zgodnie z treścią art.184 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz. U z 2015 r. poz. 748 z późn. zm.) ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Przepis art.184 ust.2 cytowanej ustawy stanowi, że emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Z przepisu art.32 ust.1 ustawy wynika, że ubezpieczonym będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2-3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art.27.

W myśl art.32 ust.1a pkt.1 ustawy przy ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie uwzględnia się okresów niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał po dniu 14 listopada 1991 r. wynagrodzenie lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.

Z kolei według ustępu 2 art. 32 dla celów ustalenia tych uprawnień za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Zasady przechodzenia na wcześniejsze emerytury oraz wykazy stanowisk do tego uprawniających określa Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., nr 8, poz. 43 z późn. zm).

Według treści § 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury uważa się okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia. Pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1)  osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn;

2)  ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Na podstawie natomiast art. 5 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 grudnia 1998 r. przy ustalaniu prawa do emerytury i renty i obliczaniu ich wysokości uwzględnia się, z zastrzeżeniem ust. 2-5, następujące okresy:

1)składkowe, o których mowa w art. 6;

2)nieskładkowe, o których mowa w art. 7.

Z mocy art.10 ust.1 cytowanej ustawy przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się również - traktując je, z zastrzeżeniem art. 56, jak okresy składkowe:

1)okresy ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacono przewidziane w odrębnych przepisach składki,

2)przypadające przed dniem 1 lipca 1977 r. okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego po ukończeniu 16 roku życia,

3)przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia,

jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu.

Stosownie do brzmienia art. 11 ustawy jeżeli okresy, o których mowa w art.6, 7 i 10 zbiegają się w czasie, przy ustalaniu prawa do świadczeń określonych w ustawie uwzględnia się okres korzystniejszy.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że wnioskodawca spełniła warunki do uzyskania emerytury w zakresie wymaganego wieku.

Jako ogólny staż pracy organ rentowy uwzględnił wnioskodawcy jedynie okres pracy w wymiarze 24 lat 5 miesięcy i 17 dni, przy czym zaliczył skarżącemu, w oparciu o art. 10 ust. 1 pkt 3 Ustawy okres od 4 listopada 1973 roku do 15 lutego 1976 roku, jako okres pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia.

W pierwszej kolejności spór w niniejszej sprawie sprowadza się do możliwości zaliczenia do ogólnego stażu pracy okresu pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym matki, a następnie brata i bratowej w okresie od 1 maja 1983 r do 31 grudnia 1983 r. Odmowa uwzględnienia przez organ rentowy wymienionych okresów wynikała z tego, że wnioskodawca nie przedłożył do wniosku dokumentu potwierdzającego fakt ubezpieczenia w tym czasie.

W toku postępowania pełnomocnik wnioskodawcy wskazał, że praca w gospodarstwie rolnym matki i brata, była pracą spełniająca warunki zatrudnienia pracowniczego w oparciu o art. 22 kp.

W ocenie Sądu, brak jest podstaw do uznania spornej pracy wnioskodawcy świadczonej w gospodarstwie rolnym, jako okresu składkowego, o którym mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z tym przepisem, za okresy składkowe uważa się okresy podlegania ubezpieczeniu np. z tytułu pracowniczego zatrudnienia.

Definicja pracownika na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych została zawarta w przepisie art.8 ust.1 ww. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który stanowi, iż za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy. Pojęcie stosunku pracy, o jakim mowa w art.8 ust.1 ww. ustawy jest równoznaczne z pojęciem stosunku pracy definiowanego przez art. 22 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 roku, I UK 296/04, OSNP 2006/9-10/157).

Stosownie do treści art. 22§1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Do cech pojęciowych pracy stanowiącej przedmiot zobowiązania pracownika w ramach stosunku pracy należą osobiste i odpłatne jej wykonywanie w warunkach podporządkowania. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec stosunku pracy i powstaje tylko wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany. Jeżeli stosunek pracy nie powstał bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia z dnia 17 stycznia 2006 roku III AUa 433/2005, Legalis nr 88987).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego jako podstawowe cechy stosunku pracy odróżniające go od innych stosunków prawnych wymienione zostały: dobrowolność; osobiste świadczenie pracy w sposób ciągły, powtarzający się; podporządkowanie, wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy, w miejscu i czasie wyznaczonym przez niego; na ryzyko pracodawcy; odpłatny charakter zatrudnienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2006 roku I PK 110/06 Lex nr 207175; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2009 roku, III PK 39/09, Lex nr 578140).

W uzasadnieniu do wyroku z dnia 7 marca 2006 roku (I PK 146/05 (Lex nr 234370) Sąd Najwyższy przypomniał, iż cechami charakterystycznymi dla stosunku pracy – wskazywanymi w orzecznictwie – są także: obowiązek osobistego wykonywania pracy, zakaz wyręczania się osobami trzecimi; bezwzględne obowiązywanie zasady odpłatności; pracowniczy obowiązek starannego działania, a nie osiągnięcia rezultatu, oraz obciążenie pracodawcy ryzykiem prowadzenia działalności; wykonywanie pracy skooperowanej, zespołowej; ciągłość świadczenia pracy; występowanie pewnych cech charakterystycznych dla stosunku pracy, np. wypłaty wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Sąd Najwyższy wskazał także, że o kwalifikacji stosunku prawnego jako stosunku pracy decyduje przede wszystkim sposób wykonywania zatrudnienia. Strony mogą więc złożyć wyraźne oświadczenia woli co do ukształtowania podstawy prawnej zatrudnienia. Jednak nawet bez wyraźnego wyrażenia woli przez strony (złożenia oświadczeń woli w tym zakresie) stosunek prawny może być kwalifikowany jako stosunek pracy, jeżeli strony wykonują go w sposób charakterystyczny dla tego stosunku prawnego.

W ocenie Sądu Okręgowego, w świetle dokonanych ustaleń faktycznych, nie ma podstaw do uznania, że wnioskodawcę w spornym okresie łączyła umowa o pracę z matką, bratem czy bratową.

Jak zeznał sam skarżący, nie zawierał on żadnej umowy z matką, bratem czy bratową, a nawet nigdy nie było planów, żeby jakąkolwiek umowę zawierali. Wnioskodawca nie miał wyznaczonych żadnych stałych godzin pracy, a pracę wykonywał wówczas, gdy była taka potrzeba. Tak samo jak on pracował razem z nim brat. Nikt odwołującemu się nie wydawał poleceń, nie miał on żadnego zwierzchnika. Najistotniejszym jest, że odwołujący za swoja pracę nie otrzymywał żadnego wynagrodzenia, nie było nawet planów, że takie wynagrodzenie będzie otrzymywał. Jak sam zeznał po prostu pomagał matce, a potem bratu, w okresie kiedy matka z przyczyn zdrowotnych nie była już w stanie pomagać w gospodarstwie. Do tego stwierdził, że nie wziąłby pieniędzy od matki, zaś utrzymywał się sam ze środków pieniężnych, jakie udało mu się odłożyć w związku z zatrudnieniem.

W związku z powyższym należy dojść do wniosku, że odwołujący nie był w spornym okresie związany żadną umową o pracę z matką, bratem czy bratową, zaś wykonywane przez niego czynności nie spełniały wymogów świadczenia ich w ramach umowy o pracę – nie były opłacane i stanowiły jedynie zwykłą pomoc rodzinną.

Wnioskodawca w spornym okresie nie był również zgłoszony do żadnego ubezpieczenia, jak również nie były za niego odprowadzane składki. Ani matka, ani w późniejszym czasie brat czy bratowa nie dokonali zgłoszenia W. W. (1) jako domownika, ani jako pracownika. Powyższe jest bezsporne i wynika również z zeznań samego wnioskodawcy.

Sąd, pomimo nie podniesienia tej kwestii przez pełnomocnika, rozważył również powyższy stan faktyczny w kontekście art. 10 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Trzeba podnieść, że przepis art. 10 ust. 1 pkt 3 u.e.r.f.u.s. (dotyczący pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia) nie jest adresowany do osób objętych ubezpieczeniem społecznym z tytułu pracy w gospodarstwie rolnym, ponieważ takich osób (rolników i domowników) dotyczy art. 10 ust. 1 pkt 1 tej ustawy (mówiący o okresie ubezpieczenia społecznego rolników, za który opłacono przewidziane w odrębnych przepisach składki). Natomiast cała regulacja art. 10 u.e.r.f.u.s. nawiązuje do przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników i w sposób wyraźny wyłącza możliwość podwójnego uwzględniania tego samego okresu ubezpieczenia do ustalania prawa do świadczeń emerytalnych i rentowych z systemu powszechnego i rolniczego. Przepisy art. 10 ust. 1 pkt 2 i 3 u.e.r.f.u.s., chociaż nie odsyłają wprost do przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników, to operują datami istotnymi w punktu widzenia tego ubezpieczenia. Dotyczą one osób, które w wymienionych okresach nie podlegały ubezpieczeniu społecznemu rolników z uwagi na to, że system taki nie istniał (rolnicy przed dniem 1 lipca 1977 r.) lub nie obejmował danej kategorii podmiotów (domownicy przed dniem 1 stycznia 1983 r.), ale po datach wskazanych w art. 10 ust. 1 pkt 2 i 3 u.e.r.f.u.s. zostały tym systemem objęte. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 marca 2018 roku III AUa 1030/16; LEX nr 2484204)

Ustawodawca posłużył się w art. 10 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS różnymi określeniami pozwalającymi na uzupełnienie stażu ubezpieczeniowego okresami wymienionymi w tym przepisie. Z mocy art. 10 ust. 1 pkt 1 ustawy, uwzględniane są okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego, za które opłacono składki przewidziane w odrębnych przepisach. Oznacza to, że w powszechnym stażu ubezpieczeniowym podlega uwzględnieniu okres ubezpieczenia społecznego rolnika, który wywiązał się z obowiązku składowego przewidzianego w przepisach obowiązujących w okresie, w którym przypada to ubezpieczenie (wyrok Sadu Najwyższego z dnia 10 października 2006 r., I UK 73/06, LEX nr 288989). Z kolei wynikiem rozwiązań przyjętych w art. 44 ust. 3 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin (tekst jedn.: Dz. U. z 1989 r. Nr 24, poz. 133 z późn. zm.), a obecnie art. 4 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, jest - począwszy od 1 stycznia 1983 r. - uzależnienie zaliczenia pracy domownika w gospodarstwie rolnym jako okresu uzupełniającego od opłacenia za niego przez rolnika składki na ubezpieczenie społeczne rolników ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II UKN 230/98, OSNAPiUS 1999 Nr 20, poz. 657). A więc zasadniczo uwzględnia się jako uzupełniające okresy podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników i opłacania składek na to ubezpieczenie, a tam, gdzie system ubezpieczenia społecznego rolników jeszcze nie funkcjonował lub nie obejmował wszystkich osób zatrudnionych w gospodarstwie rolnym i obecnie podlegających temu systemowi, przepisy art. 10 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS pozwalają na zaliczenie, jako składkowych, okresów prowadzenie gospodarstwa rolnego przed dniem 1 lipca 1977 r. (tj. przed wejściem w życie ustawy z dnia 27 października 1977 r. o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin - Dz. U. Nr 32, poz. 140) i pracy w gospodarstwie rolnym przed dniem 1 stycznia 1983 r. (tj. przed wejściem w życie ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin).

(Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 stycznia 2017 r. I UK 491/15, LEX nr 2242375).

Jak wskazał Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu powyższego wyroku, w myśl regulacji zawartej w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przy ustalaniu prawa do emerytury istnieje możliwość uzupełnienia, w niezbędnym zakresie, brakujących okresów składkowych i nieskładkowych, poprzez doliczenia przypadających przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresów pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia (traktując je jak okresy składkowe). W orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że uwzględnienie przy ustalaniu uprawnień do świadczeń emerytalno-rentowych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed objęcia rolników obowiązkiem opłacania składki na rolnicze ubezpieczenie społeczne domowników (tj. przed dniem 1 stycznia 1983 r.) jest możliwe w przypadku łącznego spełnienia dwóch warunków, a mianowicie, gdy wykonywanie czynności rolniczych odbywa się zgodnie z warunkami określonymi w definicji "domownika" oraz gdy czynności te są wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy tj. minimum 4 godziny dziennie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego niewłaściwe jest jednak odwoływanie się do definicji legalnej domownika zawartej w ustawie z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (tekst jedn.: Dz. U. z 2017 r. poz. 2336 z późn. zm.), zgodnie z którą za domownika uważa się osobę bliską rolnikowi, która ukończyła 16 lat, pozostaje z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub zamieszkuje na terenie jego gospodarstwa rolnego albo w bliskim sąsiedztwie, stale pracuje w tym gospodarstwie rolnym i nie jest związana z rolnikiem stosunkiem pracy (art. 6 pkt 2 powołanej ustawy).

W niniejszej sprawie należy odwołać się do definicji domownika zawartej w przepisie art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin (j.t. Dz. U. z 1989 r. Nr 23, poz. 133 z późn. zm.), zgodnie z którym pod pojęciem domownika rozumie się członków rodziny rolnika i inne osoby pracujące w gospodarstwie rolnym, jeżeli pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym z rolnikiem, ukończyły 16 lat, nie podlegają obowiązkowi ubezpieczenia na podstawie innych przepisów, a ponadto praca w gospodarstwie rolnym stanowi ich główne źródło utrzymania . W odniesieniu do tej kwestii Sąd Apelacyjny w pełni podzielił pogląd prawny wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 stycznia 2017 r. I UK 491/15, (LEX nr 2242375). W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy wyjaśnił, że skoro w stażu ubezpieczeniowym uprawniającym do emerytury z powszechnego systemu ubezpieczenia społecznego uwzględnia się okresy pracy w gospodarstwie rolnym, które począwszy od dnia 1 stycznia 1983 r. stanowiłyby tytuł podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników jako domownika, to kwalifikacji tej pracy należy dokonać według przepisów obowiązujących w tej dacie tj. na podstawie art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin, która obowiązywała od dnia 1 stycznia 1983 r.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego niewątpliwie można stwierdzić, że praca wnioskodawcy w spornym okresie w gospodarstwie rolnym matki, a następnie brata i bratowej, nie była wykonywana na warunkach domownika, o jakich mowa w art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin. Z ustaleń tych jednoznacznie bowiem wynika, że praca wnioskodawcy w tym okresie w gospodarstwie rolnym nigdy nie stanowiła dla niego głównego źródła utrzymania. Jak wskazał sam odwołujący w swoich zeznaniach, nikt mu nie płacił żadnego wynagrodzenia za jego pracę, utrzymywał się on z wcześniej odłożonych środków finansowych, które udało mu się odłożyć w związku z zatrudnieniem w Spółdzielni. Jeżeli chciał sobie kupić dodatkowe jedzenie czy ubranie, to również brał pieniądze z własnych oszczędności, czasami kupował za nie też różne produkty do domu. W tym czasie w zakładzie pracy wziął urlop bezpłatny, gdyż chciał pomóc rodzinie w trudnej sytuacji, kiedy to matka nie była już w stanie pomagać w gospodarstwie.

Wydaje się, że powyższe było również oczywiste dla pełnomocnika wnioskodawcy, który żądał jedynie uznania spornego okresu za okres podlegania ubezpieczeniu z tytułu pracowniczego zatrudnienia.

Mając powyższe na uwadze Sąd, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

ZARZĄDZENIE

odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi wnioskodawcy