Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 12/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Jarząbek

Protokolant: st. sekr. sąd. Dominiak K.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 listopada 2019 r. w Warszawie

sprawy A. Z. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.

z udziałem Kancelarii (...) i (...) w W.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania A. Z. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.

z dnia 26 października 2017 r. znak:(...)

- zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustala, iż podstawa wymiaru składek A. Z. (1) na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe) z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia zawartej z Kancelarią (...) i (...) w W. wynosi miesięcznie, począwszy od dnia 6 marca 2017r. kwotę przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw – zgodnie z obwieszczeniem Prezesa GUS, w przeliczeniu na okres jednego miesiąca.

UZASADNIENIE

Pismem z dnia 4 grudnia 2017 r. A. Z. (1) złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddziału w W. z dnia 26 października 2017 r. znak: (...)dotyczącej ustalenia podstawy wymiaru składek z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia zawartej z płatnikiem składek Kancelarią (...) i (...). Skarżonej decyzji odwołująca zarzuciła:

1.  naruszenie art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 11 ust. 2 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia
13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 963 ze zm. – dalej jako u.s.u.s.) poprzez bezpodstawne stwierdzenie, iż podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z tytułu wykonywania pracy wynosi miesięcznie kwotę inną niż zadeklarowana,

2.  naruszenie art. 68 ust. 1 pkt 1 lit a oraz art. 83 ust. 1 pkt 1 u.s.u.s. poprzez przyjęcie za przesłankę wydania decyzji w zakresie indywidualnych spraw dotyczących zgłaszania do ubezpieczeń społecznych oraz stwierdzania i ustalania obowiązku ubezpieczeń społecznych,

3.  bezpodstawne zastosowanie art. 58 § 1 oraz art. 58 § 2 k.c., co skutkowało stwierdzeniem, iż otrzymywanie przez odwołującą wynagrodzenia w wysokości wyższej niż minimalna płaca w danym okresie było czynnością zmierzającą do obejścia przepisów prawa oraz czynnością sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, a zatem czynnością nieważną,

4.  błędne ustalenie stanu faktycznego w sprawie i stwierdzenie w jego wyniku,
że dla adwokata z kilkuletnim stażem pracy, publikującego dla jednego z największych polskich wydawnictw prawniczych, prowadzącego jako adwokat i wspólnik zarządzający dobrze prosperującą kancelarię, wynagrodzenie miesięczne w kwocie 9.500,00 zł brutto jest wynagrodzeniem rażąco przewyższającym jego wkład pracy, a wynagrodzeniem odpowiednim jest wynagrodzenie odpowiadające swą wysokością ustalonej na dany okres płacy minimalnej,

5.  naruszenie art. 20 ust. 1 oraz art. 20 ust. 3 u.s.u.s poprzez zakwestionowanie deklaracji prawem dozwolonej wysokości składek na ubezpieczenie społeczne, przez co uznano, iż dokonanie deklaracji podstawy wymiaru ubezpieczenia w wysokości dozwolonej prawem, stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego,

6.  naruszenie art. 77 § 1 oraz art. 77 § 2 k.p.a. poprzez niezebranie i nierozpatrzenie w sposób wyczerpujący materiału dowodowego, przez co dokonano błędnego ustalenia stanu faktycznego w sprawie,

7.  naruszenie art. 7, art. 77 § 1, art. 77 § 2 i art. 80 k.p.a. poprzez nierozpatrzenie okoliczności sprawy na podstawie całokształtu materiału dowodowego, jak również poprzez nierozpatrzenie dowodów z wyjaśnień na tle innych środków dowodowych
i niezgodną z zasadami logiki, doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, przez co błędnie ustalono stan faktyczny w sprawie,

8.  naruszenie art. 107 § 1, art. 8 k.p.a., art. 461 § 2 k.p.c., poprzez zastosowanie w decyzji błędnego pouczenia, wskazującego, iż odwołanie od decyzji przysługuje do Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie, podczas gdy przysługuje ono do Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie.

Powołując się na powyższe odwołująca wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji w całości i orzeknięcie co do istoty sprawy, poprzez ustalenie, iż podstawa wymiaru składek
na ubezpieczenia społeczne z tytułu wykonywania przez odwołującą pracy na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek Kancelaria (...) i Wspólnicy
sp. komandytowo-akcyjna wynosi miesięcznie od dnia 6 marca 2017 r. kwotę 9.500 zł.

W uzasadnieniu odwołania A. Z. (1) podniosła, że ocena dokonana przez organ rentowy została oparta na błędnych ustaleniach. Jako podstawę swojego wysokiego wynagrodzenia odwołująca wskazała fakt, iż była wspólnikiem zarządzającym w kancelarii i prowadziła większość spraw sądowych zleconych kancelarii. Podniosła także, iż jej wynagrodzenie było tak wysokie, gdyż pozwalały na to możliwości finansowe kancelarii. Zdaniem odwołującej, to art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2 oraz art. 12 ust. 1 u.s.u.s. stanowią przepisy właściwe w zakresie oceny okoliczności podlegania ubezpieczeniom społecznym, a nie powoływany przez organ rentowy art. 58 k.c. Odwołująca wskazała także, że organ nie zebrał i nie rozpatrzył w sposób wyczerpujący całego materiału dowodowego, ograniczył się natomiast do rozpatrzenia wyjaśnień złożonych przez odwołującą, płatnika oraz jego pracowników. Ponadto odwołująca wskazała, iż błędne pouczenie zawarte w decyzji nie wzbudza jej zaufania do organu (odwołanie z dnia 4 grudnia 2017 r., k. 3 – 6 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie, wniesione pismem z dnia 3 stycznia 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania A. Z. (1) na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Uzasadniając swoje stanowisko pełnomocnik organu rentowego wskazał, że od dnia 5 czerwca 2016 r. płatnik wyrejestrował odwołującą z ubezpieczeń. Natomiast od dnia 6 marca 2017 r. A. Z. (1) została ponownie zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego oraz dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego przez ww. płatnika z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia. Ubezpieczona stała się niezdolna do pracy od 7 lipca 2017 r., a od 29 września 2017 r. wystąpiła z roszczeniem o wypłatę zasiłku macierzyńskiego. W dokumentach rozliczeniowych ZUS RCA za ubezpieczoną zostały wykazane podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne: za 03/2017r.- 8.260 zł, za 04-06/2017r.- po 9.500 zł, za 07/2017r.- 1.900 zł, za 08-09/2017r.- po 0,00 zł. Organ rentowy wszczął kolejne postępowanie wyjaśniające, mające na celu ustalenie prawidłowości zgłoszenia odwołującej do ubezpieczeń oraz wykazanych podstaw wymiaru składek, a z pisemnych wyjaśnień płatnika składek wynika, iż odwołująca wykonywała w Spółce wolny zawód adwokata na podstawie umowy zlecenia. Strony ustaliły stałe wynagrodzenie miesięcznie w kwocie 9.500 zł. Według wyjaśnień płatnika charakter czynności wykonywanych przez ubezpieczoną wykluczał możliwość nadzorowania większości świadczonych usług. Jedyną osobą, która częściowo miała nadzorować wykonywanie zadań przez ubezpieczoną jest K. M., pełniąca obowiązki pełnomocnika Spółki. Organ rentowy w toku prowadzonego postępowania wezwał wskazanych przez płatnika świadków, którzy potwierdzili, że A. Z. (1) wykonywała pracę na rzecz płatnika. Z wyjaśnień świadków wynika ponadto, iż nikt nie został zatrudniony na zastępstwo za odwołującą, a jej obowiązki przejęła P. W. oraz osoby współpracujące ze Spółką. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż drugim komplementariuszem Spółki jest P. W., wskazana jako osoba, która przejęła cześć obowiązków odwołującej, natomiast ubezpieczona nie jest zgłoszona do ubezpieczeń przez ww. płatnika składek z jakiegokolwiek tytułu ubezpieczeń. Ponadto K. M., wskazana jako częściowo nadzorująca pracę ubezpieczonej, otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2.000 zł, czyli kilkakrotnie niższe od odwołującej. Zdaniem organu rentowego przedstawione wyżej okoliczności dają podstawy do stwierdzenia, że wynagrodzenie odwołującej zostało ustalone w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, wyłącznie w celu osiągnięcia prawa do wyższych świadczeń z FUS (odpowiedź na odwołanie z dnia 3 stycznia 2018 r., k. 10 – 12 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Kancelaria (...) i (...) w W. (dalej również jako Kancelaria) została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym w dniu 18 grudnia 2009 r. z kapitałem zakładowym wynoszącym 50.000 zł, przedmiotem działalności Kancelarii jest działalność prawnicza (odpis (...) - nieponumerowane karty akt organu rentowego, opinia biegłego z zakresu rachunkowości i finansów k. 94 - 105 a.s., zeznania A. Z. (1) k. 80-82 a.s.).

Od dnia 5 czerwca 2016 r. płatnik wyrejestrował odwołującą z ubezpieczeń. Natomiast od dnia 6 marca 2017 r. A. Z. (1) została ponownie zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego oraz dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego przez ww. płatnika z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia (dane ubezpieczeniowe - nieponumerowane karty akt organu rentowego).

W dniu 6 marca 2017 r. Kancelaria (...) i (...) w W. podpisała z ubezpieczoną A. Z. (1) umowę zlecenia na czas określony do dnia 6 października 2018 r. Na podstawie tej umowy ubezpieczona wykonywała wolny zawód adwokata w Spółce, za wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 9.500 zł. A. Z. (1) zajmowała się prowadzeniem Kancelarii – kontaktami z klientami, prowadzeniem spraw sądowych i bieżących spraw spółki, sporządzaniem pism procesowych, a także koordynowała pracę zatrudnionych w zainteresowanej spółce aplikantów adwokackich. Ponadto odwołująca zajmowała się prowadzeniem Kancelarii od strony finansowej poprzez nadzorowanie przelewów i opłat od klientów, wystawianie faktur i zlecanie czynności księgowej obsługującej Kancelarię. Odwołująca wykonywała swoje obowiązki o różnych porach dnia w różnych godzinach. Dodatkowe środki utrzymania pozyskiwała z umów o wykonanie dział autorskich – książek na rzecz wydawnictwa (...) (umowa zlecenia z dnia 6 marca 2017 r., nieponumerowane karty akt organu rentowego, zeznania świadka K. M., k. 63 – 64 a.s., zeznania A. Z. (1) k. 80-82 a.s.).

Oprócz A. Z. (1) w Kancelarii została zatrudniona adwokat P. W. i K. M.. K. M. współpracuje z Kancelarią od 2016 r. W 2016 r. kancelaria zatrudniała również aplikantów D. N. i w 2017 r. K. G.. Od dnia 6 grudnia 2016 r. do 30 czerwca 2017 r. oraz od dnia 7 sierpnia do dnia 30 września 2017 r. kancelaria zatrudniała także M. K. na podstawie umowy o dzieło. W okresie od 5 grudnia 2016 r. do 5 stycznia 2017 r. na podstawie umowy zlecenie oraz od 6 stycznia 2017 r. na podstawie umowy o dzieło kancelaria zatrudnia także K. K. (2) (umowa zlecenia z dnia 6 marca 2017 r., nieponumerowane karty akt organu rentowego, zeznania świadka K. M., k. 63 – 64 a.s., wyjaśnienia złożone przez M. K. do akt ZUS - nieponumerowane karty akt organu rentowego, wyjaśnienia złożone przez K. K. (2) do akt ZUS - nieponumerowane karty akt organu rentowego).

Adwokat P. W. była drugim komplementariuszem w Kancelarii i dzieliła obowiązki z A. Z. (1), w czasie jej niezdolności do pracy przejęła jej obowiązki i zwiększono jej wynagrodzenie. W 2017 r. ilość obowiązków merytorycznych zmniejszyła się po uzyskaniu stałego klienta, od którego Kancelaria otrzymywała comiesięczne wynagrodzenie, bez potrzeby dużego nakładu pracy.

Wynagrodzenie adwokat P. W. z tytułu umowy o dzieło wynosiło w styczniu 2017 r. - 3.094 zł netto (za 70 godzin pracy), w lutym 2017 r. – 3.458 zł netto (za 78 godzin pracy), w marcu 2017 r. – 3.458 zł netto (za 78 godzin pracy), kwietniu 2017 r. – 3.458 zł netto (za 78 godzin pracy), maju 2017 r. – 3.458 zł netto (za 78 godzin pracy),, czerwcu 2017 r. – 3.458 zł netto (za 78 godzin pracy), lipcu 2017 r. – 4.500 zł netto (za 100 godzin pracy), sierpniu 2017 r. – 4.500 zł netto (za 100 godzin pracy), wrześniu 2017 r. – 4.500 zł netto (za 100 godzin pracy), październiku 2017 r. – 4.197 zł netto (za 95 godzin pracy), listopadzie 2017 r. – 4. 197 zł netto (za 95 godzin pracy), w grudniu 2017 r. – 4. 197 zł netto (za 95 godzin pracy). Wynagrodzenie K. M. wynosiło w okresie od stycznia 2017 do grudnia 2017 r. 2.000 zł. Wynagrodzenie D. N. za listopad 2016 r. wynosiło 2.3336 zł, za grudzień 2016 r. wynosiło 700 zł. Wynagrodzenie K. G. wynosiło za styczeń – maj 2017 r. 2.536 zł, za czerwiec 2017 r. 1.268 zł, za listopad i grudzień 2017 r. po 1.268 zł (pismo procesowe z dnia 26 lutego 2019 r., k. 84 – 84 verte a.s., wyjaśnienia złożone przez M. K. do akt ZUS - nieponumerowane karty akt organu rentowego, wyjaśnienia złożone przez K. K. (2) do akt ZUS - nieponumerowane karty akt organu rentowego, zeznania świadka K. M., k. 63 – 64 a.s., zeznania A. Z. (1) k. 80-82 a.s.).

Kancelaria (...) i (...) w W. wypłaciła A. Z. (1) wynagrodzenie za miesiące marzec – kwiecień 2017 r. w wysokości 6.012,07 zł, za miesiące maj – czerwiec 2017 r. wysokości 6.914,77 zł oraz za miesiąc lipiec 2017 r. w wysokości 1.382,95 zł (potwierdzenia przelewów - nieponumerowane karty akt organu rentowego).

A. Z. (1) zawierając umowę zlecenia nie wiedziała, że jest w ciąży. Ubezpieczona stała się niezdolna do pracy w związku z ciążą od 7 lipca 2017 r., a od 29 września 2017 r. wystąpiła z roszczeniem o wypłatę zasiłku macierzyńskiego (dane ubezpieczeniowe, nieponumerowane karty akt organu rentowego, zeznania A. Z. (1) k. 80-82 a.s.).

Z dniem 7 lipca 2017 r. A. Z. (1) rozpoczęła zwolnienie lekarskie. Wówczas obowiązki związane z prowadzeniem kancelarii przejęły głównie K. M. oraz P. W., a także w mniejszym zakresie pozostali aplikanci i studenci współpracujący z Kancelarią (zeznania A. Z. (1) k. 80-82 a.s., zeznania świadka K. M., k. 63 – 64 a.s.).

Pismem z dnia 31 sierpnia 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiadomił zainteresowaną Kancelarię oraz odwołującą o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie ustalenia prawidłowości zgłoszenia A. Z. (1) do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z tytułu wykonywania umowy zlecenia zawartej z płatnikiem składek Kancelaria (...) i (...) w W.. Po przeprowadzeniu postępowania organ rentowy wydał w dniu 26 października 2017 r. znak: (...), na podstawie której stwierdził, że podstawa wymiaru składek A. Z. (1) z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia zawartej z płatnikiem składek Kancelarią (...) i (...) wynosi miesięcznie od dnia 6 marca 2017 r. kwotę minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku kalendarzowym w przeliczeniu na okres miesiąca (decyzja ZUS z dnia 26 października 2017 r. znak:(...)nieponumerowane karty akt organu rentowego).

A. Z. (1) odwołała się od powyższej decyzji inicjując tym samym niniejsze postępowanie (odwołanie k. 3 - 6 a.s.).

W toku postępowania Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu księgowości celem ustalenia, czy sytuacja finansowa Kancelarii (...) i (...) w W. w marcu 2017 r. pozwalała na zatrudnienie A. Z. (1) na podstawie umowy zlecenia z wynagrodzeniem w kwocie 9.500 zł brutto. Z opinii biegłego wynika, że wyniki finansowe Kancelarii w 2017r. były korzystne, w porównaniu do lat ubiegłych wszystkie wskaźniki finansowe wykazywały tendencję wzrostową, co świadczyło o wzroście spółki i jej rozwoju. Gdyby A. Z. (1) nie udała się na zwolnienie lekarskie i była zdolna do pracy do 31 grudnia 2017 r., wówczas Kancelaria poniosłaby wyższe koszty z tytułu wynagrodzenia w wysokości 9.500 zł brutto miesięcznie. Koszty z tytułu wynagrodzenia wzrosłyby o 49.339 zł, zysk netto zmalałby do 88.868 zł. Wartość przychodów i ich dynamika wzrostu pozostawałyby na niezmienionym poziomie, natomiast uległyby pogorszeniu wartości wskaźników w 2017 r. takich jak wzrost kosztów operacyjnych; spadek marży na sprzedaży z 34% do 23%; wzrost wyniku finansowego netto byłby niższy o 58 % punktów procentowych, ale Kancelaria nadal odniosłaby zysk; wszystkie wskaźniki rentowności pozostawałyby nadal dodatnie i stabilne, ale uległyby one obniżeniu i osiągnęłyby spadkową dynamikę zmian w stosunku do 2016 r. Gdyby A. Z. (1) pozostawałaby zdolna do pracy do 31 grudnia 2017 r. to otrzymałaby niższa wypłatę roczną z wypracowanego zysku tj. około 86.292 zł, natomiast na podstawie uchwały nr 4 z dnia 25 maja 2018 r. Zwyczajne Walne Zgromadzenie Kancelarii (...) i (...) w W. podjęła wypłacić komplementariuszowi A. Z. (1) kwotę 126.255,93 zł z zysku netto spółki za 2017 r. (opinia biegłego z zakresu rachunkowości i finansów, k. 94 – 105 a.s.).

Ponadto w toku postępowania Sąd ustalił, że w 2016 roku zysk Kancelarii (...) i (...) w W. wyniósł 68.740,10 zł. W 2017 r. płatnik składek uzyskała roczny zysk w wysokości 128.832,60 zł (sprawozdanie finansowe za rok obrotowy kończący się 31.12.2017 r., k. 85 – 90 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów, w tym dokumentów załączonych do akt organu rentowego i przedłożonych przez odwołującą, jak również dowodów z zeznań świadka K. M., a także z uwzględnieniem zeznań A. Z. (1). Sąd oparł się również na opinii biegłego z zakresu rachunkowości i finansów (...). Sąd uznał przedmiotową opinię za prawidłową w zakresie ustalenia możliwości finansowych zainteresowanej spółki, gdyż biegła wprost nawiązywała do danych wynikających z przedłożonych przez odwołującą sprawozdań finansowych Kancelarii z lat 2017 r., natomiast strony nie zgłosiły żadnych zastrzeżeń do opinii biegłego.

Sąd uznał przedłożone w toku postępowania dowody z dokumentów w zakresie wskazanym powyżej za wiarygodne, gdyż ich treść była ze sobą zbieżna, nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony. Szczególną wagę Sąd przyznał dokumentom obrazującym sytuację finansową zainteresowanej spółki, w postaci sprawozdań finansowych za rok 2017. Sąd uwzględnił również dokumenty w postaci przykładowych pism procesowych z widniejącym podpisem odwołującej i korespondencji e-mail na okoliczność charakteru pracy odwołującej, a także dokumentów w postaci wykazu pracowników zatrudnianych przez zainteresowaną oraz wysokości ich wynagrodzenia.

Co do zasady Sąd dał wiarę zeznaniom świadka K. M., uznając je za wiarygodne w zakresie specyfiki pracy w Kancelarii, podziału obowiązków, wykonywania pracy przez odwołującą oraz podziału obowiązków po udaniu się przez odwołującą na zwolnienie lekarskie. Świadek pracowała w zainteresowanej spółce w spornym okresie, znała więc specyfikę pracy Kancelarii i była naocznym świadkiem wykonywania pracy przez odwołującą. Ponadto wskazywane przez świadka szacunki co do otrzymywanych wynagrodzeń były zbliżone z wartościami wynikających z przedłożonego przez odwołującą wykazu wynagrodzeń osób współpracujących z zainteresowaną spółką.

Za częściowo wiarygodne Sąd uznał również twierdzenia odwołującej A. Z. (2), w szczególności w zakresie przebiegu jej zatrudnienia w spółce, powzięcia informacji o zajściu w ciążę oraz faktu przekazania obowiązków odwołującej w czasie jej nieobecności P. W.. W większości Sąd oparł się na jej zeznaniach w zakresie dotyczącym stanu zatrudnienia w Kancelarii. Zeznania odwołującej dotyczące wynagrodzeń poszczególnych osób zatrudnianych w spółce zostały wykorzystane przez Sąd częściowo, bowiem istniały niewielkie rozbieżności pomiędzy wskazywanymi wysokościami wynagrodzeń w trakcie zeznań, a tymi, które zostały przedstawione w piśmie procesowym zainteresowanej z dnia 26 lutego 2019 r. (k. 84 – 84 verte a.s.). W szczególności Sąd oparł się na ww. dokumencie w zakresie wynagrodzenia P. W., której wynagrodzenie kształtowało się na poziomie od 3.094 zł netto do 4.500 zł netto za pracę wykonywana na podstawie umowy o dzieło przy przepracowanych od 70 do 100 godzin miesięcznie. W zakresie jakim ubezpieczona twierdziła, że P. W. przejęła obowiązki A. Z. (2) w czasie jej niezdolności do pracy Sąd dał wiarę ubezpieczonej, gdyż jej zeznania w tym zakresie pokrywały się z zeznaniami świadka K. M. oraz miały odzwierciedlenie w zwiększeniu jej wynagrodzenia i godzin pracy w tym okresie tj. od lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie A. Z. (1) od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. z dnia 26 października 2017 r. znak:(...)było częściowo zasadne i w tym zakresie podlegało uwzględnieniu.

W zaskarżonej decyzji organ rentowy nie kwestionował faktu wykonywania przez A. Z. (1) pracy na podstawie umowy zlecenia na rzecz płatnika składek- Kancelarii (...) i (...) w W., kwestionował jedynie wysokość wynagrodzenia umówionego przez strony od dnia 6 marca 2017 r.

Organ rentowy skorzystał przy tym z prawa kontrolowania wysokości wynagrodzenia w zakresie zgodności z prawem i zasadami współżycia społecznego. Przedmiotem takiej kontroli może być prawidłowość i rzetelność obliczenia, potrącenia i płacenia składek. Zakład ma przy tym prawo badać zarówno tytuł zawarcia umowy, jak i ważność jej poszczególnych postanowień. Nie jest ograniczony do kwestionowania faktu wypłacenia wynagrodzenia we wskazanej kwocie, lecz może też ustalić stosunek ubezpieczenia społecznego na ściśle określonych warunkach. Potwierdził to wyraźnie Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 kwietnia 2005 r. (II UZP 2/05), w której stwierdził, że w ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.). Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych może być bowiem ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń. Wynika to z tego, że nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych, w którym pierwiastek publiczny zaznacza się bardzo wyraźnie, można przypisać - w okolicznościach każdego konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia, albowiem alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidaryzmu wymagają, żeby płaca - stanowiąca jednocześnie podstawę wymiaru składki - nie była ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji, żeby składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 września 2012 r., III AUa 420/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 16 października 2013 r., III AUa 294/13).

Ustalenie w umowie o pracę rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne może być w konkretnych okolicznościach uznane za nieważne z mocy art. 58 § 3 k.c. w związku z art. 300 k.p. jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego. W konsekwencji nieważnością mogą być dotknięte jedynie uzgodnienia stron umowy dotyczące wynagrodzenia za pracę, przy zachowaniu ważności pozostałych postanowień umownych, ponieważ zgodnie z art. 58 § 3 k.c., jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, że bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 16/05, z dnia 9 sierpnia 2005 r., III UK 89/05, z dnia 6 lutego 2006 r., III UK 156/05 oraz z dnia 5 czerwca 2009 r., I UK 19/09).

Wprawdzie w prawie pracy obowiązuje zasada swobodnego kształtowania postanowień umownych, jednak bezspornym pozostaje, że wolność kontraktowa realizuje się tylko w takim zakresie, w jakim przewiduje to obowiązujące prawo. Należy bowiem pamiętać, że autonomia stron umowy w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Powyższe wynika przede wszystkim z treści art. 353 1 k.c., który ma odpowiednie zastosowanie do stosunku pracy. Z kolei odpowiednie zastosowanie art. 58 k.c. pozwala na uściślenie, że postanowienia umowy o pracę sprzeczne z ustawą albo mające na celu jej obejście są nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a postanowienia umowy o pracę sprzeczne z zasadami współżycia społecznego są nieważne bezwzględnie. Dopuszczalność oceniania ważności treści umów o pracę według reguł prawa cywilnego, na podstawie art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p., nie jest w judykaturze kwestionowana (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2004 r., I PK 203/03 oraz z dnia 28 marca 2002 r., I PKN 32/01).

Ocena wysokości wynagrodzenia umówionego przez strony stosunku pracy powstaje także na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych, w którym ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy oparte jest na zasadzie określonej w art. 6 ust. 1 i art. 18 ust. 1 w związku z art. 20 ust. 1 i art. 4 pkt 9, z zastrzeżeniem art. 18 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z tymi przepisami, podstawą składki jest przychód, o którym mowa w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne, a w szczególności wynagrodzenie zasadnicze, wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty i wszelkie inne kwoty, niezależnie od tego, czy ich wysokość została ustalona z góry, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych, na co wskazuje art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012r. poz. 361 ze zm.). Z tego względu dla ustalenia wysokości składek znaczenie decydujące i wyłączne ma fakt dokonania wypłaty wynagrodzenia w określonej wysokości. Należy jednak pamiętać, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych. Kształtuje ona bowiem stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. W konsekwencji przepis art. 18 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym oraz z przepisami rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (Dz. U. Nr 161, poz. 1106 ze zm.) - musi być uzupełniony w ramach systemu prawnego stwierdzeniem, że podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1999 r., I PKN 465/99). Takie rozumienie godziwości wynagrodzenia odpowiada kryteriom ustalania wysokości wynagrodzenia z art. 78 § 1 k.p., który nakazuje ustalenie wynagrodzenia za pracę tak, aby odpowiadało ono w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że do oceny ekwiwalentności wynagrodzenia należy stosować wzorzec, który w najbardziej obiektywny sposób pozwoli ustalić poziom wynagrodzenia za pracę o zbliżonym lub takim samym charakterze, który będzie uwzględniał również warunki obrotu i życia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2014 r. I UK 302/13). Stąd też zasadne jest wskazanie, że ustalenie wynagrodzenia powinno nastąpić nie w oderwaniu od zakresu obowiązków, lecz w powiązaniu z tym faktem. Wynagrodzenie powinno być adekwatne do rodzaju, charakteru oraz intensywności pracy wykonywanej przez pracownika, jego kompetencji, jak również kondycji finansowej pracodawcy.

W rozpatrywanej sprawie, gdzie tylko wynagrodzenie ustalone w umowie o pracę zostało zakwestionowane przez organ rentowy, rolą Sądu była ocena postanowień umownych z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych, a więc nie tylko z punktu widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), ale także interesu publicznego. Godziwość wynagrodzenia za pracę w prawie ubezpieczeń społecznych musi być bowiem interpretowana przy uwzględnieniu wymogu ochrony interesu publicznego oraz zasady solidarności ubezpieczonych. Przy tym pamiętać należy, że ingerencja Sądu w umówione przez strony stosunku pracy wynagrodzenie powinna mieć miejsce tylko w wypadku rażąco wysokiego pułapu wynagrodzenia za pracę w stosunku do okoliczności danego przypadku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych powziął wątpliwości, co do rzeczywistych przyczyn ustalenia wynagrodzenia na poziomie zadeklarowanym w umowie o pracę, dlatego jako adekwatne do wykonywanej pracy i godziwe ustalił wynagrodzenie odwołującej na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku kalendarzowym w przeliczeniu na okres miesiąca. Z kolei odwołująca podnosiła zasadność wysokości wynagrodzenia, jakie ustaliły strony, wskazując, że jako podstawa wymiaru składek od dnia 6 marca 2017 r. powinna być przyjęta kwota wynikająca z umowy zlecenia w wysokości 9.500 zł miesięcznie. Sąd częściowo podzielił wskazane stanowisko strony odwołującej i jako podstawę wymiaru składek przyjął kwotę 4.530,47 zgodnie z Obwieszczeniem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 17 stycznia 2018 r. (Dz. Urz. GUS. 2018 poz. 3) w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Wpływ na to miało kilka okoliczności.

Zdaniem Sądu, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego – zeznań odwołującej oraz świadka K. M. nie budziło wątpliwości, że A. Z. (1) była osobą odpowiedzialną za prowadzenie Kancelarii – kontaktami z klientami, prowadzenie spraw sądowych i bieżących spraw spółki, sporządzanie pism procesowych, a także koordynowała pracę zatrudnianych w zainteresowanej spółce aplikantów adwokackich i studentów. Ponadto odwołująca zajmowała się prowadzeniem Kancelarii od strony finansowej poprzez nadzorowanie przelewów i opłat od klientów, wystawianie faktur i zlecanie czynności księgowej obsługującej Kancelarię. Natomiast w trakcie nieobecności A. Z. (1) osobą, która przejęła obowiązki ubezpieczonej była adwokat P. W.. Ilość obowiązków polegających na merytorycznej pracy w 2017 r. zmniejszyła się po nawiązaniu współpracy ze stałym klientem. Kancelaria miała stały dochód niewymagający dużego nakładu pracy. Sąd miał na uwadze, że po objęciu obowiązków A. Z. (1) w trakcie jej nieobecności przez adwokat P. W. ilość przepracowanych przez nią godzin zwiększyła się z 70 do 100 godzin miesięcznie, co dodatkowo potwierdza okoliczność zwiększenia ilości obowiązków. Ponadto wysokość wynagrodzenia adwokat P. W. wzrosła z kwoty 3.094 zł netto w styczniu 2017 r. do 4.500 zł netto w lipcu 2017 r. Powyższe ustalenia mają znaczenie z punktu widzenia wysokości wynagrodzenia odpowiedniego dla osoby kierującej działalnością Kancelarii, które w tym przypadku wynosiło 4.500 zł netto w lipcu 2017 r.

Organ rentowy wskazanej okoliczności nie uwzględnił, ustalając wynagrodzenie w zaskarżonej decyzji na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku kalendarzowym w przeliczeniu na okres miesiąca. Organ rentowy nie dokonał przy tym analizy dokumentów, które zostały złożone na etapie postępowania wyjaśniającego i na ich podstawie nie wyprowadził właściwych wniosków, co do ilości i jakości pracy odwołującej. Sąd Okręgowy takiej analizy dokonał, opierając się dodatkowo na zeznaniach świadków, które jednoznacznie potwierdziły, że ilość pracy odwołującej i jej zaangażowanie w pracę były bardzo duże. Nie bez znaczenia dla Sądu był również fakt, że odwołująca doprowadziła do nawiązania współpracy z klientem, który zapewnił stały dochód Kancelarii, co niewątpliwie przyczyniło się do poprawy jej sytuacji finansowej. Z opinii biegłego wynika, że wyniki finansowe kancelarii w 2017 r. były korzystne, w porównaniu do lat ubiegłych wszystkie wskaźniki finansowe wykazywały tendencję wzrostową, co świadczyło o wzroście spółki i jej rozwoju. Gdyby A. Z. (1) nie udała się na zwolnienie lekarskie koszty z tytułu wynagrodzenia wzrosłyby o 49.339 zł, zysk netto zmalałby do 88.868 zł. Wartość przychodów i ich dynamika wzrostu pozostawałyby na niezmienionym poziomie, natomiast uległyby pogorszeniu wartości wskaźników w 2017 r. takich jak wzrost kosztów operacyjnych; spadek marży na sprzedaży z 34% do 23%; wzrost wyniku finansowego netto byłby niższy o 58 % punktów procentowych, ale Kancelaria nadal odniosłaby zysk; wszystkie wskaźniki rentowności pozostawałyby nadal dodatnie i stabilne, ale uległyby one obniżeniu i osiągnęłyby spadkową dynamikę zmian w stosunku do 2016 r. Zysk netto spółki za 2017 r. wyniósł 126.255,93 zł. Takie działania mogły niewątpliwie przynieść odwołującej korzyści materialne, jednakże wiązałoby się to z koniecznością poniesienia przez zainteresowaną spółkę niewspółmiernie wysokich wydatków, a więc odbywałoby się to kosztem rzeczywistego obniżenia jej możliwości zarobkowania i rozwoju. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy podzielił stanowisko biegłego z zakresu rachunkowości i finansów wyrażone w opinii, co do potencjalnego zmniejszenia płynności finansowej zainteresowanej spółki.

W ocenie Sądu, wynagrodzenia ustalone w umowie zlecenia na poziomie 9.500 zł jest znacznie zawyżone z punktu widzenia takich okoliczności, jak zmniejszenie ilości merytorycznej pracy w Kancelarii, a także z punktu widzenia braku osób zatrudnionych z tak wysokim wynagrodzeniem. Sąd miał na uwadze, że najwyższe wynagrodzenie w Kancelarii zaraz po odwołującej w kwocie 4.500 zł netto otrzymywała zatrudniona na podstawie umowy o dzieło adwokat P. W., która przejęła obowiązki ubezpieczonej w czasie jej nieobecności.

Sąd Okręgowy uznał również za nieuzasadnione twierdzenia odwołującej w zakresie, w jakim wykazywała racjonalność zawarcia umowy zlecenia za wynagrodzeniem w wysokości 9.500 zł, gdyż zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy nie potwierdził, aby nie miało miejsce zwiększenie się ilości pracy w zainteresowanej Kancelarii, poza nawiązaniem współpracy z nowym klientem. Wręcz przeciwnie, świadek K. M. oraz sama ubezpieczona zeznały, że w 2017 roku w Kancelarii było mniej pracy merytorycznej.

Decyzja odwołującej o zawarciu umowy zlecenia w 2017 r. za wynagrodzeniem 9.500 zł nie była, w ocenie Sądu, podyktowana żadnym realnym powodem związanym z działalnością spółki. Odwołująca podpisując umowę nie wiedziała że jest w ciąży, ale mogła podejrzewać, gdyż nie była to jej pierwsza ciąża. Ilość pracy w Kancelarii nie zwiększyła się, a wręcz przeciwnie merytorycznej pracy było mniej. Zdaniem Sądu, ustalenie tak wysokiego wynagrodzenia w umowie o pracę było także podyktowane chęcią uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Nie ma przy tym wątpliwości, że odwołująca była osobą praktycznie w całości decydującą o losach spółki i decyzja o samozatrudnieniu wyszła z jej inicjatywy. O ile samozatrudnienie, również na podstawie umowy zlecenia, w prowadzonej przez siebie spółce nie jest niedozwolone przepisami, o tyle przemawiać za tym powinny kwestie racjonalne.

Powyższe okoliczności w ocenie Sądu świadczyły o tym, że o ile sam fakt świadczenia przez odwołującą usług w ramach umowy zlecenia nie był kwestionowany, a wysokość wynagrodzenia ustalona w umowie zlecenia nie przewyższała możliwości finansowych płatnika składek, to jednak z uwagi na zmniejszoną ilość pracy w tym okresie byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego ustalenie wynagrodzenia na tak wysokim poziomie w sytuacji gdy zainteresowana spółka nikogo nie zatrudniała za wynagrodzeniem na tak wysokim poziomie. Sąd miał również na uwadze, że odwołująca została zatrudniona przez zainteresowaną, którą sama reprezentowała. Całokształt tych okoliczności, zdaniem Sądu, uzasadnia stwierdzenie, że ustaleniu przez odwołującą tak wysokiego wynagrodzenie w spornej umowie zlecenia z dnia 6 marca 2017 r. przyświecało jedynie uzyskanie odpowiednio wysokich świadczeń z ubezpieczeń społecznych, a w efekcie stanowiło czynność sprzeczną z zasadami współżycia społecznego – zasadą solidarności uczestników systemu ubezpieczeń społecznych.

Reasumując Sąd Okręgowy uznał za zasadne ustalenie wysokości wynagrodzenia odwołującej w spornym okresie na poziomie zbliżonym do wynagrodzenia adwokat P. W., która przejęła obowiązki ubezpieczonej w czasie jej nieobecności. Sąd przyjął kwotę w wysokości 4.530,47 zł stanowiącą równowartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw – zgodnie z obwieszczeniem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 17 stycznia 2018 r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w 2017 r. (Dz. Urz. GUS z dnia 17 stycznia 2018 r., poz. 3).

Odnosząc się z kolei do zarzutów naruszenia art. 7 k.p.a., art. 8 k.p.a., art. 77 § 1 i 2 k.p.a. wskazać należy, że kwestie te nie podlegają analizie przez Sąd Okręgowy, gdyż Sąd jako sąd ubezpieczeń społecznych (sąd powszechny) prowadzi postępowanie i orzeka w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. W tym kontekście należy zaznaczyć, że regulacja zawarta w art. 123 u.s.u.s. w zw. z art. 180 § 1 k.p.a. dopuszcza stosowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego o ile ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie stanowi inaczej. Zgodnie z art. 181 k.p.a. organy odwoławcze właściwe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych określają przepisy odrębne; do postępowania przed tymi organami stosuje się odpowiednio przepis art. 180 § 1 k.p.a. Tym samym przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego mają zastosowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych jedynie posiłkowo, o ile dana kwestia nie jest uregulowana w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Treść tej normy z jednej strony oznacza przyznanie pierwszeństwa w sprawach z ubezpieczeń społecznych przepisom szczególnym, z drugiej zaś wskazuje, że postępowanie odwoławcze toczy się, poprzez zastosowanie art. 83 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, na zasadach i w trybie określonym w Kodeksie postępowania cywilnego. Jednoznacznie zatem wynika z przytoczonych regulacji, że w wymienionych sprawach pierwszeństwo w zastosowaniu mają przepisy szczególne, natomiast przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego stosuje się wtedy, gdy przepisy szczególne nie normują danej kwestii. Oznacza to, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych, skupia się na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego, a kwestia wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego, pozostaje w zasadzie poza przedmiotem tego postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2010 r., II UK 336/09).

Mając na względzie poczynione ustalenia faktyczne i zaprezentowaną argumentację Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustalił, iż podstawa wymiaru składek A. Z. (1) na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe) z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia zawartej z Kancelarią (...) i (...) w W. wynosi miesięcznie, począwszy od dnia 6 marca 2017r. kwotę przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw – zgodnie z obwieszczeniem Prezesa GUS, w przeliczeniu na okres jednego miesiąca.

Zarządzenie: (...)