Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Małgorzata Jarząbek

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 maja 2022 r.

w Warszawie

sprawy A. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

o zasiłek opiekuńczy i zwrot świadczeń

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi- Południe VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 15 czerwca 2021r. sygn. akt VI U 234/20

oddala apelację.

UZASADNIENIE

W dniu 15 czerwca 2021 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie wydał wyrok w sprawie z odwołania A. K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w R. z dnia 27 lutego 2020 roku, znak: (...) o zasiłek opiekuńczy i zwrot świadczeń, sygn. akt VI U 234/20, na podstawie którego:

1.  zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że:

przyznał A. K. prawo do zasiłku opiekuńczego za okres od 9 stycznia 2018 r. do 15 stycznia 2018 r., od 10 grudnia 2018 r. do 14 grudnia 2018 r. oraz od 27 lutego 2019 r. do 8 marca 2019 r.:

orzekł, że A. K. nie jest zobowiązana do zwrotu kwoty zasiłku opiekuńczego wypłaconego jej za okresy:

od 4 maja 2017 r. do 12 maja 2017 r..,

od 3 lipca 2017 r. do 7 lipca 2017 r.,

od 9 stycznia 2018 r. do 15 stycznia 2018 r.,

od 10 grudnia 2018 r. do 14 grudnia 2018 r.,

od 27 lutego 2019 r. do 8 marca 2019 r.,

2.  oddalił odwołanie w pozostałym zakresie.

Na mocy zaskarżonej decyzji Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. odmówił A. K. prawa do zasiłku opiekuńczego za okres od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku, od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku, od 3 lipca 2018 roku do 7 lipca 2017 roku, od 9 stycznia 2018 roku do 15 stycznia 2018 roku, od 10 grudnia 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku oraz od 27 lutego 2019 roku do 8 marca 2019 roku, a także zobowiązał ubezpieczoną do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku opiekuńczego z funduszu chorobowego za wyżej wymienione okresy w łącznej kwocie 6.791,95 zł brutto wraz z odsetkami. W uzasadnieniu decyzji ZUS wskazał, że w wymienionych w sentencji decyzji okresach, za które ubezpieczonej wypłacono zasiłek opiekuńczy, jej córka, która miała być wówczas chora, w rzeczywistości uczestniczyła w zajęciach w przedszkolu. Zaś odnośnie ostatniego z okresów pobierania zasiłku opiekuńczego ZUS podniósł, że w tym okresie ubezpieczona wykonywała pracę, podpisywała bowiem fakturę.

Postanowieniem z dnia 23 czerwca 2020 roku ZUS Oddział w R. sprostował oczywistą omyłkę we wskazanej wyżej decyzji w ten sposób, że w sentencji decyzji w wierszu 12 zamiast: „od 3-07-2018 do 7-07-2017” powinno być: „od 3-07-2017 do 7-07-2017” oraz w uzasadnieniu tej decyzji w wierszu 21 zamiast: „od 3-07-2018 do 7-07-2017 w kwocie 1.138,75 zł” powinno być: „od 3-07-2017 do 7-07-2017 w kwocie 1.138,75 zł”.

Od wymienionej decyzji A. K. wniosła odwołanie, zaskarżając ją w całości i wnosząc o jej uchylenie. Odwołująca podnosiła, że w okresach spornych sprawowała osobistą opiekę nad chorym dzieckiem. Natomiast w okresie od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku sprawowała opiekę nad chorym synem i przyznała, że po uzyskaniu zwolnienia lekarskiego na chorą córkę opiekowała się chorym synem. W okresie od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku odwołująca zaprzeczyła, aby jej córka uczęszczała do przedszkola, bowiem w tym okresie miała zapalenie ucha. W okresie od 3 lipca 2017 roku do 7 lipca 2017 roku córka odwołującej się również nie przebywała w przedszkolu, wykluczało ją z tego konieczność regularnego podawania lekarstw. W okresie od 9 stycznia 2018 roku do 15 stycznia 2018 roku córka odwołującej się również nie uczęszczała do przedszkola, ponieważ przyjmowała antybiotyk. W okresie od 10 grudnia 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku odwołująca się przyznała, że córka była w przedszkolu, ale jedynie na przedstawieniu jasełkowym I tylko na 2-3 godziny, nie uczestniczyła w jakichkolwiek Innych zajęciach w tym dniu. Odnośnie podpisu odwołującej się pod fakturą VAT z dnia 27 lutego 2019 roku podnosiła ona, że podpisanie faktury nie stanowiło wykonywania przez nią pracy zarobkowej, bowiem usługa, której dotyczyła faktura została przez nią wykonana już wcześniej, (odwołanie-k. 1-6)

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie w całości. W uzasadnieniu ZUS powtórzył argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Sąd Rejonowy ustalił, że odwołująca się A. K. prowadzi własną działalność gospodarczą pod firmą (...) (...) w R.. W dniu 27 lutego 2019 roku odwołująca się podpisała fakturę VAT nr (...), która wcześniej została wystawiona przez biuro księgowe prowadzące obsługę księgową firmy (...). Usługa została wykonana przez odwołującą przed dniem 27 lutego 2019 roku w okresie, kiedy nie sprawowała opieki nad córką A. T. (1).

W okresie od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku odwołująca otrzymała zwolnienie lekarskie w związku ze sprawowaną opieką nad chorą córką A. T. (1). Zwolnienie to zostało wystawione po wizycie domowej, która miała miejsce dnia 2 kwietnia 2017 roku. Tego samego dnia badany był również syn odwołującej się J. T., u którego rozpoznano infekcję. Stan zdrowia córki odwołującej się poprawił i pozwolił na jej powrót do przedszkola. W okresie od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku A. T. (1) była obecna na zajęciach w przedszkolu. Jednocześnie stan syna odwołującej uległ pogorszeniu. Dnia 4 kwietnia 2017 roku J. T. zbadał lekarz, który stwierdził wysoką temperaturę u dziecka (wpis w karcie wizyty domowej - „od 3 dni temp. - 38,6 stopni C., katar). Syn odwołującej się był również badany przez lekarza na wizytach domowych w dniach 1 marca 2017 roku, 4 marca 2017 roku, 7 marca 2017 roku i 13 marca 2017 roku. Przy żadnej z tych wizyt nie wystawiono zwolnienia lekarskiego na opiekę nad J..

W okresie od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku odwołująca miała wystawione zwolnienie lekarskie na opiekę nad chorą córką A. T. (1). A. w dniu 24 kwietnia 2017 roku miała zabieg usunięcia migdałka oraz drenaż uszu środkowych. Na wizycie w dniu 4 maja 2017 roku zostało wystawione zwolnienie lekarskie na 9 dni. Lekarz rozpoznał u A. zapalenie ucha. Lekarz wystawił skierowanie do laryngologa na kontrolę po zabiegu. W tym okresie córka odwołującej się była obecna w przedszkolu w dniach od 8 do 12 maja 2017 roku.

W okresie od 3 lipca 2017 roku do 7 lipca 2017 roku odwołująca się miała wystawione zwolnienie lekarskie na opiekę nad chorą córką A. T. (1). Zwolnienie zostało wystawione podczas wizyty lekarskiej w dniu 3 lipca 2017 roku, na 5 dni. U dziecka rozpoznano nieżyt górnych dróg oddechowych, zalecono również przy gorączce stosowanie leku I. (...) raz na dobę lub P. do 4 razy na dobę. W tym okresie córka odwołującej się była obecna w przedszkolu w dniach od 5 lipca do 7 lipca 2017 roku, natomiast w dniach 3 i 4 lipca 2017 roku nie było jej w placówce i odwołująca sprawowała nad nią opiekę.

W okresie od 9 stycznia 2018 roku do 15 stycznia 2018 roku odwołująca miała wystawione zwolnienie lekarskie na opiekę nad chorą córką A. T. (1), Zwolnienie zostało wystawione podczas wizyty lekarskiej w dniu 9 stycznia 2018 roku. W tym okresie córka odwołującej się miała zalecone stosowanie leku A. przez 7 dni. W tym okresie A. T. (1) nie była obecna w przedszkolu.

W okresie od 10 grudnia 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku odwołująca otrzymała zwolnienie lekarskie na opiekę nad chorą córką A. T. (1). Zwolnienie zostało wystawione podczas wizyty lekarskiej w dniu 8 grudnia 2018 roku. W tym okresie córka odwołującej się była obecna w przedszkolu jedynie w dniu 11 grudnia 2018 roku, w związku z przedstawieniem jasełkowym. Rodzice konsultowali z lekarzem obecność córki na przedstawieniu. Lekarz wyraził na to zgodę. Na jasełkach A. T. (2) pozostawała pod opieką odwołującej, a nie personelu przedszkola. Kolejna wizyta lekarska miała miejsce dnia 14 grudnia 2018 roku. Wówczas wystawiono zwolnienie lekarskie na okres następnych 5 dni.

W okresie od 27 lutego 2019 roku do 8 marca 2019 roku odwołująca się miała wystawione zwolnienie lekarskie na opiekę nad chorą córką A. T. (1). W tym okresie córka odwołującej się nie była obecna w przedszkolu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów zawartych w aktach sprawy i w aktach organu rentowego, których wiarygodność nie została skutecznie zakwestionowana przez strony w toku postępowania.

Odnośnie zeznań świadka E. J. Sąd uznał jej zeznania za wiarygodne w całości, świadek zeznawała na fakty związane z podpisaniem faktury przez odwołującą się dnia 27 lutego 2019 roku. Na fakturze VAT z dnia 27 lutego 2019 roku nie ma daty wykonania usługi, toteż za taką nie można uznać daty sprzedaży określonej jako ten dzień. Organ rentowy nie przedłożył jakiekolwiek dowodu, że to właśnie 27 lutego 2019 roku została wykonana usługa.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka P. T. Sąd w zakresie, w jakim świadek twierdzi, że jego córka nie chodziła do przedszkola w kwietniu 2017 roku, w dniach 8-12 maja 2017 roku oraz w dniach 5-7 lipca 2017 roku, jest to bowiem sprzeczne z zapisami znajdującymi się w dzienniku zajęć dołączonym do akt sprawy. W pozostałym zakresie zeznania tego świadka są dla Sądu wiarygodne jako zgodne z zeznaniami odwołującej się.

Odnośnie zeznań świadka J. Ł. Sąd dał im wiarę i miał na uwadze, że świadek zeznawała, co do faktów związanych ze sposobem ujawniania obecności dziecka na zajęciach w przedszkolu. Jednocześnie kategoryczne twierdzenia świadka co do obecności dziecka w przedszkolu dotyczą jedynie lipca 2017 roku i maja 2017 roku. Zeznania co do obecności dziecka w tych dniach są wiarygodne, bowiem znajdują potwierdzenie w przedłożonym do akt sprawy dzienniku zajęć.

Odnośnie zeznań odwołującej się A. K. Sąd dał jej wiarę w zakresie okoliczności dotyczących wystawienia faktury VAT z dnia 27 lutego 2019 roku, a w szczególności daty jej podpisania i wykonania usługi. W zakresie opieki nad córką A. T. (1) i synem J. T. Sąd dał wiarę odwołującej tylko w części, a mianowicie, że jej córka A. T. (1) uczęszczała do przedszkola w okresie zwolnienia lekarskiego od 3 do 7 kwietnia 2017 roku, oraz, że w tym okresie sprawowała rzeczywistą opiekę nad drugim dzieckiem J. T.. Wiarygodne jest również, że córka odwołującej nie była przedszkolu w dniu 15 stycznia 2018 roku z powodu przyjmowania antybiotyku. Również wiarygodne jest to, że w dniu 11 grudnia 2018 roku córka odwołującej A. T. (1) była w przedszkolu na przedstawieniu Jasełek, jednak w tym czasie znajdowała się pod opieką matki. Nie są natomiast wiarygodne zeznania dotyczące opieki nad córką A. T. w okresie od 8 maja 2017 roku do 12 maja 2017, ponieważ z dziennika wynika obecność córki odwołującej. A. K. nie udowodniła, że wtedy sprawowała opiekę nad córką. Również nie jest wiarygodne, że odwołująca sprawowała opiekę nad córką od 3 lipca 2017 roku do 7 lipca 2017 r, ponieważ z zapisów dziennika wynika że w tym okresie A. przebywała w przedszkolu.

Sąd nie uznał za wiarygodne dowodów w postaci pism przedszkola z dnia 17 stycznia 2020 roku i z dnia 3 grudnia 2019 roku w zakresie, w jakim wskazano w nich, że córka odwołującej się była obecna w przedszkolu dnia 15 stycznia 2018 r oraz dnia 11 grudnia 2018 roku na zajęciach z baletu. Nie wynika to np. z dziennika zajęć . Zeznania odwołującej są spójne z zeznaniami P. T. odnośnie obecności dziecka w tym okresie w przedszkolu, poza przedstawieniem jasełkowym w dniu 11 grudnia 2018 roku na którym to córka odwołującej znajdowała się pod jej opieką.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy zważył, że przedmiotem rozpoznania jest odwołanie A. K. od decyzji odmawiającej przyznania jej prawa do zasiłku opiekuńczego i zobowiązującej ją do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia z tego tytułu.

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 2 pkt 6 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa obejmują również zasiłek opiekuńczy. Zasady przyznawania tego zasiłku są określone w rozdziale 7 tej ustawy. Zgodnie z jej art. 32 ust. 1 pkt 2 zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem w wieku do ukończenia lat 14.

W niniejszej sprawie Sąd analizował uprawnienie odwołującej się do zasiłku opiekuńczego za sześć okresów: od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku, od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku, od 3 lipca 2017 roku do 7 lipca 2017 roku, od 9 stycznia 2018 roku do 15 stycznia 2018 roku, od 10 grudnia 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku oraz od 27 lutego 2019 roku do 8 marca 2019 roku. Konieczne tym samym było przenalizowanie czy odwołująca zachowała prawo do zasiłku opiekuńczego z tytułu opieki nad córką A. T. (1), a także czy zasadnym jest zobowiązywanie jej do zwrotu pobranych świadczeń.

Odnośnie pierwszego okresu od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku Sąd miał na uwadze, że córka odwołującej się, którą miała się zajmować, była w tym czasie w przedszkolu. Wynika to bezpośrednio z analizy zestawienia obecności za miesiąc kwiecień znajdujących się w dzienniku zajęć przedszkola. Wobec tego nie zachodził warunek konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem, córka odwołującej, bowiem uczęszczała w tym czasie do przedszkola. Wprawdzie odwołująca podnosiła, że w rzeczywistości opiekowała się wówczas chorym synem, ale sama przyznała, że nie otrzymała zwolnienia lekarskiego na opiekę nad synem, tylko nad córką. Odwołująca się nie wykazała również, że stan zdrowia jej syna w tym okresie przemawiał za koniecznością osobistego sprawowania przez nią opieki. Ponadto w aktach organu rentowego oraz aktach sprawy brak jest zwolnienia lekarskiego wystawionego za ten okres celem konieczności sprawowania osobistej opieki przez odwołującą nad chorym synem. Wobec tego nie są spełnione warunki do przyznania prawa do zasiłku opiekuńczego za okres od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku skoro córka odwołującej uczęszczała w tym okresie do przedszkola.

Przechodząc do analizy żądania organu rentowego zwrotu wypłaconego odwołującej się za okres od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku świadczenia Sąd Rejonowy wskazał, że podstawą prawną dla wydania rozstrzygnięcia w tym przedmiocie jest regulacja z art. 84 ust. 1 i 2 ustawy o systemie ubezpieczeń. Zgodnie z tą regulacją osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Z kolei art. 84 ust. 2 określa, kiedy można uznać świadczenie za nienależnie pobrane. Wyróżnia on dwie sytuacje. I tak za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń, albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania,

świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobą pobierającą świadczenia.

Za okres od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku odwołująca się nie spełniała przesłanek do przyznania jej zasiłku opiekuńczego z powodu uczęszczania jej córki do przedszkola. W uzasadnieniu decyzji ZUS wskazał, że nienależnie pobranymi świadczeniami są świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia. Oznacza to, że podstawą dla wydania zaskarżonego orzeczenia przez organ rentowy był art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej. ZUS argumentował, że świadomie odwołująca się wskazała we wniosku o zasiłek opiekuńczy za okres od 3 do 7 kwietnia 2017 roku swoją córkę, którą miała się opiekować. Oznacza to, że odwołująca się świadomie wprowadziła organ rentowy w błąd. ZUS w toku postępowania nie przedstawił co prawda wniosku odwołującej się o zasiłek opiekuńczy za ten okres, jednak wnioskodawczyni w toku postępowania nie zakwestionowała, że otrzymała zwolnienie jedynie na córkę. Odwołująca podnosiła co prawda, że w rzeczywistości i tak musiała się w tym czasie opiekować chorym synem, jednak jak wyżej wskazano, nie zostało wykazane, aby syn wymagał konieczności opieki. Z karty wizyty domowej złożonej do akt organu rentowego wynika, że przy realizacji wizyty w dniu 4 kwietnia 2017 roku nie zostało wystawione zwolnienie lekarskie. Ponadto odwołująca się świadomie wypełniła wniosek o przyznanie jej zasiłku opiekuńczego z tytułu sprawowania opieki nad chorą córką, a nie nad chorym synem, wobec czego należy uznać, że świadomie wprowadziła ona organ rentowy w błąd wnioskując o przyznanie jej zasiłku opiekuńczego ze względu na opiekę nad małoletnią A. T. (1). W tej sytuacji spełniona jest przesłanka co do konieczności zwrotu przez odwołującą się nienależnie pobranego zasiłku opiekuńczego za okres od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku polegająca na świadomym wprowadzeniu organ rentowego w błąd.

Kolejne okresy, za które odwołująca się wnioskowała o zasiłek opiekuńczy to okresy od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku oraz od 3 lipca 2017 roku do 7 lipca 2017 roku. Sąd ustalił, że w tych okresach córka odwołującej się chodziła do przedszkola. Przez pierwsze dni choroby A. T. (1) faktycznie pozostawała w domu (4-5 maja 2017 roku i 3-4 lipca 2017 roku), nie mniej jednak w kolejnych dniach uczęszczała do przedszkola. Znajduje to potwierdzenie w złożonym dzienniku zajęć przedszkola. Wobec tego nie została spełniona przesłanka konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem odwołującej się w całym okresie objętym zwolnieniem lekarskim. Tym samym odwołująca się traci prawo do zasiłku opiekuńczego za cały okres zwolnienia. Wobec tego ZUS słusznie odmówił jej prawa do tego zasiłku za okresy od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku oraz od 3 lipca 2017 roku do 7 lipca 2017 roku. Jak już podnoszono wyżej brak prawa od świadczeń nie warunkuje automatycznie konieczności zwrotu pobranych zasiłków.

Organ rentowy w zaskarżonej decyzji zobowiązał odwołującą się do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku opiekuńczego również za wyżej wskazane okresy od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku oraz od 3 lipca 2017 roku do 7 lipca 2017 roku. W uzasadnieniu decyzji ZUS powołał się na przesłankę z art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej, czyli na nieprawdziwe zeznania lub fałszywe dokumenty albo inne przypadki świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia. W tym jednak przypadku Sąd nie uznał, aby ZUS udowodnił, że faktycznie spełnione są wyżej wskazane przesłanki. Niewątpliwie chodzić tu może jedynie o świadome wprowadzanie organu w błąd poprzez złożenie wniosku o zasiłek opiekuńczy pomimo tego, że jej córka uczęszczała do przedszkola. Jednakże ZUS nie przedłożył wniosków o wypłatę zasiłku, stąd też nie wykazał, w jakim dniu zostały one wypełnione. Nie wiadomo więc, czy odwołująca się wypełniła je w dniach, w których dziecko przebywało chore w domu, a tak było w przypadku obu omawianych okresów przez dwa pierwsze dni choroby, czy też już w dniach, w których dziecko wróciło do przedszkola. Gdyby odwołująca wypełniła wniosek o przyznanie jej zasiłku opiekuńczego za cały okres zwolnienia lekarskiego w dniu, w którym dziecko wróciło do przedszkola to wówczas należałoby uznać, że świadomie wprowadziła ona organ w błąd. Jednak nie można podzielić takiego poglądu w przypadku, gdyby odwołująca wypełniła takie wnioski w pierwszych dniach choroby dziecka, kiedy faktycznie dziecko było w domu i odwołująca się musiała się nim opiekować. W takiej sytuacji nie można mówić o świadomym wprowadzaniu organu w błąd, gdyż w dniu wypełnienia wniosku odwołująca się była przeświadczona, że do końca okresu zwolnienia będzie opiekować się dzieckiem. Wobec zaś braku wniosków wypełnionych przez odwołującą nie można sprawdzić dat ich wypełnienia. Tym samym ZUS, na którym ciąży ciężar dowodu, nie wykazał, że faktycznie spełniona jest przesłanka świadomego wprowadzenia organu rentowego w błąd. Odnośnie zaś przesłanki z art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy systemowej, Sąd miał na uwadze, że ZUS nie powołał się na okoliczności faktyczne wskazane w tym przepisie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, stąd nie można wnioskować, że to właśnie na nim się oparł, mimo wskazania jako podstawy prawnej decyzji art. 84 ust. 1 i 2 ustawy systemowej. Zgodnie bowiem z art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy systemowej świadczeniem nienależnie pobranym jest świadczenie wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do niego, albo wstrzymanie jego wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do jego pobierania. Nie mniej jednak z chwilą powrotu córki odwołującej się do przedszkola faktycznie doszło do zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do zasiłku opiekuńczego. Jednak ZUS nie udowodnił, że pouczył o tym odwołującą się. Nie wiadomo więc, czy A. K. została pouczona w jaki sposób ma się zachować, w przypadku gdy dziecko wróci do przedszkola w trakcie trwającego jeszcze zwolnienia lekarskiego. W ocenie sądu ZUS nie udowodnił także zaistnienia przesłanki z art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy systemowej. Wobec powyższego nie ma podstaw do żądania przez ZUS zwrotu kwot wypłaconych odwołującej się tytułem zasiłków opiekuńczych za okresy od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku oraz od 3 lipca 2017 roku do 7 lipca 2017 roku.

Kolejnym okresem będącym przedmiotem analizy w niniejszej sprawie jest okres od 9 stycznia 2018 roku do 15 stycznia 2018 roku. W toku postępowania ZUS argumentował, że córka odwołującej się dnia 15 stycznia 2018 roku była w przedszkolu. Odwołująca się zaprzeczyła tej okoliczności, wobec czego to na ZUS przeszedł ciężar udowodnienia tego faktu. Do akt sprawy przedłożony został co prawda dziennik zajęć w przedszkolu do którego uczęszczała córka odwołującej się, jednak dotyczy on jedynie roku szkolnego 2016/2017, nie obejmuje więc stycznia 2018 roku. Na potwierdzenie okoliczności, że córka odwołującej się była dnia 15 stycznia 2018 roku w przedszkolu został przytoczony jedynie fragment z pisma z dnia 3 grudnia 2019 roku złożonego na etapie postępowania przed ZUS przez przedszkole do którego uczęszczała A.. Jednakże samo pismo, niepoparte zapisami w dzienniku zajęć, w sytuacji konsekwentnego kwestionowania obecności dziecka w przedszkolu w tym dniu przez odwołującą się, nie może stanowić wiarygodnego dowodu, że tego dnia córka odwołującej się przebywała w przedszkolu. Organ rentowy nie wykazał, że nie było spełnionej przesłanki konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem przez odwołującą się w okresie od 9 stycznia 2018 roku do 15 stycznia 2018 roku. A. K. zatem zachowuje prawo do zasiłku opiekuńczego za ten okres. Tym samym błędna jest również decyzja w zakresie, w jakim organ rentowy zobowiązał odwołującą się do zwrotu zasiłku opiekuńczego za ten okres, kwalifikując je jako świadczenie nienależnie pobrane.

Kolejnym okresem analizowanym w niniejszej sprawie jest okres od 10 grudnia 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku. W tym okresie odwołująca się przyznała, że w dniu 11 grudnia 2018 roku zawiozła córkę na parę godzin do przedszkola na przedstawienie jasełkowe. Jednocześnie zaprzeczyła, aby córka w tym dniu uczestniczyła w jakichkolwiek zajęciach, była jedynie na przedstawieniu. Jedynym śladem jakoby dziecko w tym dniu było w przedszkolu jest pismo z dnia 17 stycznia 2020 roku w którym przedszkole odpowiedziało ZUS-owi, że w dniu 11 grudnia 2018 roku córka odwołującej się miała uczestniczyć również w zajęciach z baletu. Jednak wobec zgodnych zeznań odwołującej się i świadka P. T. Sąd uznał, że córka odwołującej się w dniu 11 grudnia 2018 roku była w przedszkolu tylko na przedstawieniu jasełkowym, nie uczestniczyła tego dnia w jakichkolwiek zajęciach. W ocenie sądu konieczność opieki nad dzieckiem nie wykluczało uczestniczenia A. na jasełkach, bowiem przez cały czas pozostawała pod opieką mamy, a nie personelu przedszkola. Poza wizytą w przedszkolu dnia 11 grudnia 2018 roku odwołująca się pozostawała w domu z chorą córką. W tej sytuacji Sąd uznał, że co do okresu od 10 grudnia 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku spełniona jest przesłanka konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem. Warto bowiem zauważyć, że celem zasiłku opiekuńczego jest rekompensata utraconego wynagrodzenia, którego ubezpieczony nie może uzyskać z powodu niemożności osobistego świadczenia pracy. Wobec tego odwołującej się przysługuje prawo do zasiłku opiekuńczego za ten okres. Tym samym błędna jest również decyzja ZUS w zakresie, w jakim organ rentowy zobowiązał odwołującą się do zwrotu zasiłku opiekuńczego za ten okres, kwalifikując je jako świadczenie nienależnie pobrane.

Ostatnim okresem badanym w niniejszej sprawie jest okres od 27 lutego 2019 roku do 8 marca 2019 roku. W tym okresie ZUS nie kwestionował konieczności osobistej opieki nad chorym dzieckiem przez odwołującą się. ZUS bowiem zwrócił uwagę na podpisanie przez A. K. faktury w dniu 27 lutego 2019 roku, co według organu rentowego przemawia za uznaniem, że w tym okresie ubezpieczona wykonywała pracę. Zgodnie z art. 17 ust. 1 w zw. z art. 35 ust. 2 ustawy zasiłkowej ubezpieczony wykonujący w okresie konieczności sprawowania osobistej opieki nad chorym dzieckiem pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku opiekuńczego za cały okres tego zwolnienia. W ocenie Sądu nie doszło do spełnienia przesłanki wskazanej powyżej, nie można bowiem stwierdzić, że podpisując jedną fakturę VAT odwołująca się wykonywała w okresie choroby swojej córki objętym zwolnieniem lekarskim, pracę zarobkową.

W tym miejscu należy przywołać orzecznictwo, zgodnie z którym przyjmuje się, że sporadyczna, wymuszona okolicznościami aktywność zawodowa może usprawiedliwiać zachowanie prawa do zasiłku chorobowego. Nie stanowi pracy zarobkowej, uzyskiwanie w trakcie korzystania ze zwolnienia lekarskiego dochodów, niepołączonych z osobistym świadczeniem pracy, np. podpisywanie w trakcie zwolnienia lekarskiego dokumentów finansowych, sporządzonych przez inną osobę oraz formalnoprawne tylko prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej, jeśli osoba ją prowadząca jest równocześnie pracodawcą i wyłącznie w zakresie jej obowiązków leży nadzór nad działalnością. Podobny pogląd był już wcześniej wyrażony w orzecznictwie Sądu Najwyższego - podpisanie w trakcie zwolnienia lekarskiego dokumentów finansowych nie może być traktowane jako prowadzenie działalności gospodarczej powodujące utratę prawa do zasiłku chorobowego. Warto odnotować, że w orzecznictwie wyrażono również pogląd, zgodnie z którym ubezpieczony, który w okresie orzeczonej niezdolności do pracy podpisuje faktury VAT, wykonuje pracę zarobkową i traci prawo do zasiłku chorobowego (wyrok SN z dnia 22 stycznia 2019 roku, sygn. akt II UK 521/17). Jednak w ocenie Sądu ten ostatni pogląd nie jest przekonujący. O ile można by się zastanowić nad jego racjonalizmem w sytuacji udowodnienia, że w okresie zwolnienia lekarskiego dana osoba cyklicznie, stale, wystawiła duża ilość faktur, co mogłoby świadczyć o dużym jej zaangażowaniu w tę czynność, a nawet prowadzić do wniosku, że musiała część z zafakturowanych prac wykonać osobiście, o tyle nie można bezrefleksyjnie tego poglądu zastosować w niniejszej spawie, kiedy odwołująca się jedyny raz podpisała fakturę VAT, która była już wcześniej wystawiona przez biuro księgowe. Warto bowiem zauważyć, że wyrok w sprawie II UK 521/17 został wydany w realiach sprawy, gdzie ubezpieczony wystawił w okresie swej niezdolności do pracy kilkadziesiąt faktur oraz sporządził oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę jednemu z pracowników. Nie można więc porównywać sytuacji odwołującej się, która podpisała jedną fakturę, z sytuacją opisaną w sprawie II UK 521/17. Sporadyczność i jednorazowość podpisania faktury znajduje potwierdzenie w orzeczeniach Sądu Najwyższego wydanych w innych sprawach. Tym samym nie można uznać, że swoim zachowaniem odwołująca się spełniła przesłankę z art. 17 ustawy zasiłkowej, a co za tym idzie Sąd uznał, że zachowuje ona prawo do zasiłku opiekuńczego za cały okres od 27 lutego 2019 roku do 8 marca 2019 roku. Tym samym błędna jest również decyzja ZUS w zakresie, w jakim organ rentowy zobowiązał odwołującą się do zwrotu zasiłku opiekuńczego za ten okres, kwalifikując je jako świadczenie nienależnie pobrane.

Apelację od powyższego wyroku złożył w dniu 27 lipca 2021 r. (data prezentaty na biurze podawczym) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R., zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w części, tj. pkt I wyroku. Organ rentowy zarzucił orzeczeniu naruszenie:

art. 17 ust. 1, art. 32 ust. 1 i art. 35 ust. 2, art. 66 i 68 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa w zw. z art. 84 ust. 1 i 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez zmianę skarżonej decyzji, przyznanie odwołującej prawa do zasiłków opiekuńczych za wskazane okresy i stwierdzenie, że odwołująca nie jest zobowiązana do zwrotu nienależnie pobranych zasiłków za wskazane okresy, w sytuacji, kiedy zdaniem organu rentowego odwołująca nie sprawowała opieki nad dzieckiem oraz wykonywała zatrudnienie podczas pobierania zasiłku opiekuńczego;

art. 233 § 1 k.p.c. z powodu przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów oraz art. 467 § 4 i art. 472 poprzez wydanie orzeczenia bez dogłębnego wyjaśnienia sprawy.

W oparciu o te zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania do Sądu Rejonowego.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy zakwestionował stanowisko Sądu Rejonowego, zgodnie z którym wystawienie przez odwołującą faktury w dniu 27 lutym 2019 r. nie stanowiło cech wykonywania pracy pozbawiającej jej prawa do zasiłku, uznając, że była to czynność sporadyczna i jednorazowa. Powołując się na orzecznictwo organ rentowy podkreślił, że z perspektywy art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa nie ma znaczenia, czy praca była wykonywana przez kilka dni, czy też godzinę lub kilkanaście minut, ani też to, że pracownik w tym czasie faktycznie był chory i zasadnie otrzymał zwolnienie lekarskie. Pozytywna kwalifikacja pracy zarobkowej w czasie niezdolności do pracy nie jest też zależna od faktycznego osiągania zarobku, lecz wynika z samego podjęcia działań stanowiących realizację obowiązków pracowniczych. Tym samym wystawienie przez odwołującą faktury powoduje utratę przez nią prawa do zasiłku opiekuńczego przez cały okres jego trwania. Zatem wbrew twierdzeniom Sądu Rejonowego, za okresy wskazane w decyzji i wyroku odwołująca jest zobowiązana do zwrotu zasiłku. Ponadto w ocenie organu rentowego trudno zgodzić się z Sądem Rejonowym, że wnioskodawczyni nie była pouczona o okolicznościach braku prawa do zasiłków opiekuńczych. We wnioskach o zasiłki składanych już po wystawionych zwolnieniach widnieje pouczenie kiedy następuje utrata prawa do zasiłków. Dodatkowo organ rentowy wydając decyzję oparł się na przeprowadzonym postepowaniu wyjaśniającym i zgormadzonych w jego trakcie dowodach i było to dostatecznym dowodem do wydania zaskarżonej decyzji, natomiast trudno przewidzieć wszystkie okoliczności jakie mogą zaistnieć podczas pobierania zasiłku i to na ubezpieczonym spoczywa obowiązek zapoznania się z pouczeniem zawartym we wnioskach. Nie był to przy tym pierwszy wniosek powódki o zasiłek opiekuńczy i powinna ona znać pouczenie o tym w jakich okolicznościach następuje utrata zasiłku. W ocenie organu rentowego Sąd wyrokując w sprawie mógł skorzystać z uprawnienia nadanego mu w art. 467 § 4 i art. 472 k.p.c., tj. zażądać uzupełnienia od ZUS akt materiału sprawy w celu dokładnego jej wyjaśnienia, czego jednak nie uczynił. Naruszył przy tym zasadę zawartą w art. 233 k.p.c., ponieważ dowody zebrane w sprawie i aktach ZUS wskazują na to, że wnioskodawczyni nienależnie pobrała zasiłki i jest zobowiązana do ich zwrotu, ponieważ była prawidłowo pouczona (apelacja ZUS k. 82-85 a.s.).

Odwołująca A. K. nie zajęła stanowiska w sprawie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego była niezasadna i podlegała oddaleniu.

Przypomnieć należy, że spór w niniejszej sprawie dotyczył kwestii prawa A. K. do zasiłku opiekuńczego za okres od 3 kwietnia 2017 roku do 7 kwietnia 2017 roku, od 4 maja 2017 roku do 12 maja 2017 roku, od 3 lipca 2018 roku do 7 lipca 2017 roku, od 9 stycznia 2018 roku do 15 stycznia 2018 roku, od 10 grudnia 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku oraz od 27 lutego 2019 roku do 8 marca 2019 roku oraz kwestii obowiązku zwrot pobranego za te okresy świadczenia opiekuńczego jako świadczenia nienależnego. Na mocy skarżonej decyzji organ rentowy odmówił odwołującej prawa do zasiłku opiekuńczego za ww. okresy, jednocześnie zobowiązując odwołującą do zwrotu pobranych za ten okres zasiłków opiekuńczych jako świadczeń pobranych nienależnie. Podstawą wydania decyzji było ustalenie, że córka ubezpieczonej, w okresach za które wypłacono zasiłek opiekuńczy, w rzeczywistości uczestniczyła w zajęciach w przedszkolu, a w ostatnim z wymienionych okresów wykonywała pracę, gdyż podpisała fakturę. Sąd Rejonowy poddał ww. decyzję weryfikacji w toku postępowania sądowego w świetle zarzutów odwołującej, ostatecznie przyjmując, że odwołującej przysługuje zasiłek opiekuńczy za okres od 9 stycznia 2018 roku do 15 stycznia 2018 roku, od 10 grudnia 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku oraz od 27 lutego 2019 roku do 8 marca 2019 roku, a ponadto nie jest zobowiązania do zwrotu pobranego zasiłku opiekuńczego za okresy powyższe, a także okresy od 4 maja 2017 r. do 12 maja 2017 r. oraz od 3 lipca 2017 r.

Po rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy zważył, że zaskarżone orzeczenie jest prawidłowe i nie narusza dyspozycji powołanych przez Sąd Rejonowy a także w apelacji przepisów prawa materialnego i procesowego. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił ustalenia w zakresie stanu faktycznego oraz zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Wniesiony przez organ rentowy środek zaskarżenia nie zawierał zarzutów mogących skutkować zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku. Sąd Okręgowy podziela dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i aprobuje argumentację prawną przedstawioną w motywach zaskarżonego wyroku, przyjmując ustalenia i oceny tego Sądu za własne w myśl art. 387 § 2 1 pkt 1 i 2 k.p.c., nie zachodzi zatem potrzeba ich szczegółowego powtarzania.

Powołana w apelacji argumentacja organu rentowego skupiła się na zakwestionowaniu stanowiska Sądu Rejonowego przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia, zgodnie z którym odwołującej przysługuje prawo do zasiłku opiekuńczego że nie jest zobowiązana do zwrotu pobranego zasiłku opiekuńczego w okresach szczegółowo wskazanych w sentencji wyroku. Organ rentowy konsekwentnie utrzymuje, że w spornych okresach odwołująca nie sprawowała opieki nad dzieckiem, a dodatkowo podczas pobierania zasiłku opiekuńczego wykonywała zatrudnienie. Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy nie podzielił jednak tego stanowiska.

Przede wszystkim Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa przepis ten narzuca sądy obowiązek stosowania takiego rozumowania przy analizie materiału dowodowego, który jest zgodny z wymogami wyznaczonymi przepisami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia;
Sądy są obowiązane rozważyć materiał dowodowy w sposób bezstronny, racjonalny
i wszechstronny jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, a także odnosząc je do pozostałego materiału dowodowego
(zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98). Podniesienie skutecznego zarzutu naruszenia przez sąd swobodnej oceny dowodów wymaga więc udowodnienia, że powyższe okoliczności nie zachodzą. W szczególności skarżący powinien wskazać, w jaki sposób sąd naruszył kryteria przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, względnie wskazać jakie dowody wskazujące na fakty istotne dla rozstrzygnięcia zostały przez Sąd pominięte. Nieprawidłowości te powinny mieć charakter obiektywny, to jest niezależny
od indywidualnych doświadczeń życiowych i poglądów stron (por. Sąd Najwyższy m. in.
w orzeczeniach: z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00; z dnia 12 kwietnia 2001 r.,
II CKN 588/99; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99)
. W kontekście powyższego Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do przyjęcia, by w przypadku skarżonego rozstrzygnięcia doszło do nieprawidłowości w zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. Organ rentowy podnosząc powyższy zarzut nie wskazał przy tym w jaki sposób miałoby dojść do uchybienia wyrażonej w nim zasadzie swobodnej oceny dowodów. Nie wskazał jakie dowody miały zostać ocenione nieprawidłowo ani też w czym nieprawidłowości te miałyby się przejawiać. Z uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego wynika zakres materiału dowodowego, w oparciu o który Sąd ten czynił ustalenia faktyczne, jak również ocena wiarygodności poszczególnych dowodów będących podstawą rozstrzygnięcia. Ograniczenie się przez organ rentowy do stwierdzenia, że do naruszenia ww. przepisu doszło, ponieważ zebrane w sprawie i aktach ZUS dowody wskazują, iż wnioskodawczyni pobrała zasiłki nienależnie i jest zobowiązana do ich zwrotu, ma charakter ocenny i dotyczy zasadności jej roszczenia, nie zaś skonkretyzowanych elementów materiału dowodowego, które miałyby przez Sąd Rejonowy zostać nieprawidłowo ocenione.

Za niezasadne należało uznać również zarzuty naruszenia art. 462 § 4 k.p.c. i art. 472 k.p.c. poprzez brak dogłębnego wyjaśnienia sprawy. Zgodnie z treścią pierwszego ze wspomnianych przepisów, jeżeli w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych okaże się, że występują istotne braki w materiale, a jego uzupełnienie w postępowaniu sądowym byłoby połączone ze znacznymi trudnościami, przewodniczący może zwrócić organowi rentowemu akta sprawy w celu uzupełnienia materiału sprawy. To samo dotyczy przypadku, w którym decyzja organu rentowego nie zawiera podstawy prawnej i faktycznej bądź wskazania sposobu wyliczenia świadczenia. Z kolei zgodnie z art. 472 k.p.c. sąd żąda przedstawienia niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy akt osobowych i innych dokumentów, stosując odpowiednio przepis art. 149 1 k.p.c. Z treści tych przepisów wynika jedynie możliwość zwrócenia sprawy przez sąd organowi rentowemu w przypadku stwierdzenia istotnych braków niedających się usunąć w toku postępowania sądowego oraz obowiązek sądu do przedstawienia niezbędnych do rozstrzygnięcia dokumentów. Przepisów tych nie należy jednak mylić ciążącym na sądzie obowiązkiem wyczerpującego poszukiwania dowodów. Ciężar przedstawienia materiału dowodowego w sprawach cywilnych – a więc również i sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych – spoczywa bowiem na stronach (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2003 r., I ACa 1457/03; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96).

W odniesieniu do zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, argumentacja organu rentowego skupiła się przede wszystkim na zarzucie błędnej interpretacji art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej, jak również kwestii braku pouczenia odwołującej o możliwości utraty pobranych zasiłków. Odnosząc się do tej argumentacji w ocenie Sąd Okręgowego w pierwszej kolejności należało rozważyć, czy odwołującej w spornych okresach przysługiwał zasiłek opiekuńczy, a dopiero w przypadku odpowiedzi negatywnej przesądzić, czy jest zobowiązana do jego zwrotu.

Zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1133 – dalej jako „ustawa zasiłkowa”) zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki m. in. nad chorym dzieckiem w wieku do ukończenia 14 lat. Zasiłek opiekuńczy ma na celu ochronę osoby ubezpieczonej przed utratą wynagrodzenia w przypadku konieczności osobistego sprawowania opieki nad członkiem rodziny. Tym samym prawo do tego zasiłku jest zależne od konieczności osobistego sprawowania opieki nad członkiem rodziny; w przypadku, gdy taka konieczność nie zachodzi, zasiłek nie przysługuje. Ma to miejsce m. in. wówczas, gdy poza ubezpieczonym są inni członkowie rodziny pozostający we wspólnym gospodarstwie domowym mogą zapewnić opiekę dziecku lub choremu członkowi rodziny. Nie dotyczy to jednak opieki sprawowanej nad chorym dzieckiem w wieku do 2 lat (art. 34).

Przy tym, z uwagi na odpowiednie stosowanie art. 17 ustawy zasiłkowej (art. 35), przyjmuje się, że ubezpieczony traci prawo do zasiłku opiekuńczego, jeżeli w okresie zwolnienia od pracy z powodu konieczności sprawowania osobistej opieki wykonuje pracę zarobkową lub wykorzystuje zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia. Utrata następuje za cały okres tego zwolnienia (art. 35 ust. 2 w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy). Poza tym ubezpieczony traci prawo do zasiłku opiekuńczego, gdy zaświadczenie lekarskie stwierdzające konieczność osobistego sprawowania opieki nad chorym członkiem rodziny zostało sfałszowane (art. 35 ust. 2 w zw. z art. 17 ust. 2 i art. 53 ust. 1 ustawy zasiłkowej).

Zgodnie natomiast z art. 84 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2022 r. nr 109) osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się m. in.:

świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia;

Podstawowym warunkiem uznania, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi w myśl art. 84 ust. 2 pkt 1 u.s.u.s. jest po pierwsze, brak prawa do świadczenia oraz po drugie, świadomość tego osoby przyjmującej to świadczenie, płynąca ze stosownego pouczenia. Obie te przesłanki wystąpić muszą w trakcie pobierania świadczenia, a nie po zaprzestaniu jego wypłaty. Organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze wiedząc, że mu się nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń (ust. 2 pkt 1 u.s.u.s.), jak też tej osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej (art. 84 ust. 2 pkt 2 tej ustawy). W prawie ubezpieczeń społecznych „świadczenie nienależnie pobrane”, to nie tylko „świadczenie nienależne” (obiektywnie, np. wypłacane bez podstawy prawnej), ale także „nienależnie pobrane”, a więc pobrane przez osobę, której można przypisać określone cechy dotyczące stanu świadomości (woli) lub określone działania (zaniechania). Świadomość nienależności świadczenia może mieć źródło w pouczeniu udzielonym przez organ rentowy co do okoliczności powodujących konieczność zwrotu świadczenia bądź też może wynikać z zawinionego działania osoby, która spowodowała wypłatę świadczeń (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2021 r., II USKP 30/21).

W tym kontekście Sąd Okręgowy zważył, że zgodnie z uzasadnieniem skarżonego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy przyjął, że odwołującej przysługuje świadczenie opiekuńcze za okres od 9 stycznia 2018 r. do 15 stycznia 2018 r., od 10 grudnia 2018 r. do 14 grudnia 2018 r. oraz od 27 lutego 2019 r. do 8 marca 2019 r. Co do pierwszych dwóch okresów Sąd Rejonowy stwierdził, że organ rentowy nie wykazał, by nie było spełnionej przesłanki konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem. Wprawdzie Sąd Rejonowy zważył, że w aktach rentowych znajduje się uzyskana przez ZUS informacja o tym, ze córka odwołującej miała uczestniczyć na zajęciach w dniach 15 stycznia 2018 r. oraz 11 grudnia 2018 r., jednakże ostatecznie uznał, że informacje te nie były poparte zapisami w dzienniku zajęć i w sytuacji konsekwentnego kwestionowania pobytu dziecka w placówce przez odwołującą, nie mogą stanowić wiarygodnego dowodu co do tego, że córka odwołującej przebywała w tych dniach w przedszkolu. W odniesieniu do 11 grudnia 2018 r. odwołująca wskazała natomiast, a Sąd Rejonowy dał wiarę tym wyjaśnieniom, że jej córka wprawdzie była w tym dniu w przedszkolu, ale jej pobyt był związany z udziałem w jasełkach, przy czym wówczas znajdywała się pod jej osobistą opieką, a nie opieką pracowników placówki. Organ rentowy nie kwestionował powyższych ustaleń i nie podnosił zarzutów wobec tak dokonanej oceny materiału dowodowego, a w konsekwencji powyższe ustalenia należało uznać za bezsporne. To zaś prowadzi do wniosku, że nie zostało przez organ rentowy wykazane, aby w ww. okresach odwołująca nie sprawowała osobistej opieki nad córką, a co za tym idzie, nie została w sposób skuteczny zakwestionowana podstawa przyznania jej zasiłku opiekuńczego za te okresy.

Z kolei w odniesieniu do okresu od 27 lutego 2019 r. do 8 marca 2019 r. organ rentowy podnosił, że w tym czasie odwołująca wykonywała pracę, o czym świadczy fakt wystawienia przez nią faktury w dniu 27 lutym 2019 r. Sąd Rejonowy przyjął, że wykonanie pracy przez odwołującą miało charakter jednostkowy i wyjątkowy. W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko to należało podzielić. Zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Pracą w rozumieniu powołanego przepisu jest praca w potocznym tego słowa znaczeniu, w tym także wykonywanie różnych czynności na podstawie różnych stosunków prawnych - stosunku pracy, stosunków o charakterze cywilnoprawnym, a także prowadzenie własnej działalności gospodarczej, samozatrudnienie. O zakwalifikowaniu wykonywania określonych czynności jako „pracy” nie decyduje charakter stosunku prawnego, na podstawie którego są one wykonywane, ale rodzaj tych czynności. W piśmiennictwie podkreśla się wagę tego stwierdzenia, wskazującego, że pojęcie użyte w komentowanym przepisie nie odnosi się do pracy pojmowanej w sensie biologiczno-fizycznym, w którym rozumiana jest ona jako wydatkowanie energii, lecz w rozumieniu prawnym. Pracą zarobkową na gruncie komentowanego przepisu określa się wszelką aktywność ludzką, która zmierza do uzyskania zarobku, nawet gdyby miała ona polegać na czynnościach nieobciążających organizmu ubezpieczonego w istotny sposób. Podkreśla się dodatkowo, że takie definiowanie pracy zarobkowej wypływa z konieczności ścisłego stosowania przepisów prawa ubezpieczeń społecznych, w którym przeważa – z uwagi na bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych – formalistyczne ujęcie uprawnień ubezpieczonych (por. wyrok Sądu Najwyższego: z dnia 14 kwietnia 2000 r., II UKN 513/99; z dnia 19 lipca 2001 r., II UKN 494/00; z dnia 20 stycznia 2005 r., II UK 154/04; z dnia 5 kwietnia 2005 r., I UK 370/04, z dnia 14 grudnia 2005 r., III UK 120/05; z dnia 9 października 2006 r., II UK 44/06). Powyższe stanowisko nie jest przy tym tak rygorystyczne i bezwarunkowe, jak przedstawia to organ rentowy w treści apelacji. W orzecznictwie istnieje bowiem ugruntowany pogląd, że nie każdy przejaw aktywności stanowi wypełnienie przesłanki z art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach, powodujące utratę prawa do zasiłku chorobowego. Nie stanowi pracy zarobkowej skutkującej utratą prawa do zasiłku chorobowego aktywność, nawet zmierzająca do osiągnięcia zarobku, o wymiarze incydentalnym, sporadycznym czy wymuszonym okolicznościami przejawów aktywności zawodowej (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2012 r., I UK 70/12). Podobnie nie stanowi pracy zarobkowej skutkującej utratą prawa do zasiłku chorobowego uzyskiwanie w trakcie korzystania ze zwolnienia lekarskiego dochodów, niepołączonych z osobistym świadczeniem pracy, podpisywanie w trakcie zwolnienia lekarskiego dokumentów finansowych, sporządzonych przez inną osobę oraz „formalno-prawne” prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej, jeśli osoba ją prowadząca jest równocześnie pracodawcą i wyłącznie w zakresie jej obowiązków leży nadzór nad działalnością firmy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 lutego 2014 r., II UK 274/13; z dnia 25 kwietnia 2013 r., I UK 606/12; z dnia 4 kwietnia 2012 r., II UK 186/11, z dnia 17 stycznia 2002 r., II UKN 710/00). Na tle powyższego Sąd uznał za mieszczące się w ramach dopuszczalnej wykładni przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że wystawienie przez odwołującą faktury VAT w dniu 27 lutego 2019 r. stanowiło czynność sporadyczną i jednorazową, a tym samym nie stanowił cech wykonywania pracy pozbawiającej jej praw do zasiłku. Sąd Rejonowy szczegółowo odniósł swoje stanowisko w tym zakresie m. in. do poglądów wyrażonych w powoływanym przez organ rentowy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2019 roku, sygn. akt II UK 521/17, wskazując, że w przeciwieństwie to stanu faktycznego w tej sprawie odwołująca wystawiła tylko jedną fakturę, co w zasadzie sprowadzało się do podpisania dokumentu przygotowanego przez biuro rachunkowe. Trudno to również ocenić inaczej, niż czynność o charakterze technicznym, mając w szczególności na względzie, że odwołująca miała przebywać na zasiłku opiekuńczym w związku ze zwolnieniem lekarskim córki wystawionym na okres 10 dni.

Konsekwencją powyższych wywodów było uznanie, iż Sąd Rejonowy prawidłowo zważył, że odwołującej przysługuje zasiłek opiekuńczy za okresy od 9 stycznia 2018 r. do 15 stycznia 2018 r., od 10 grudnia 2018 r. do 14 grudnia 2018 r. oraz od 27 lutego 2019 r. do 8 marca 2019 r. Dalszą zaś konsekwencją jest uznanie, że skoro odwołującej zasiłek opiekuńczy za ww. okresy przysługiwał, to brak było podstaw do kwalifikacji pobranych za ten okres świadczeń za świadczenia nienależne w rozumieniu art. 84 ust. 2 ustawy systemowej.

W odniesieniu do okresów od 4 maja 2017 r. do 12 maja 2017 r. oraz od 3 lipca 2017 r. do 7 lipca 2017 r. Sąd Rejonowy ustalił, że w tych okresach córka odwołującej uczęszczała do przedszkola, tym samym zasiłek opiekuńczy odwołującej nie przysługuje z uwagi na brak konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem. Jednocześnie Sąd Rejonowy zważył, że pobrane przez odwołującą świadczenia za ten okres nie stanowiły świadczeń pobranych nienależnie w rozumieniu art. 84 ust. 2 ustawy systemowej z uwagi na to, że ZUS nie przedłożył wniosków odwołującej o zasiłek opiekuńczy za ww. okresy, tym samym nie jest wiadome kiedy został złożony, a co za tym idzie, nie jest wiadome, czy odwołująca świadomie wprowadziła organ rentowy w błąd (art. 84 ust. 2 pkt 1), a ponadto nie pouczył odwołującej o okolicznościach powodujących ustanie prawa do zasiłku chorobowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego dotyczącym problematyki zwrotu nienależnie pobranych świadczeń przyjmuje się, że organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze wiedząc, że mu się nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń, jak też tej osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej. Podstawowym warunkiem uznania, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi w myśl przepisu art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy systemowej jest, po pierwsze, brak prawa do świadczenia oraz, po drugie, świadomość tego osoby przyjmującej to świadczenie, płynąca ze stosownego pouczenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2009 r., I UK 174/09). Wprawdzie wnosząc apelację organ rentowy załączył do akt rentowych składane przez odwołującą wnioski o zasiłek opiekuńczy, jednakże brak w nich jednak pouczenia co do tego, że prawo do zasiłek opiekuńczy ustaje w przypadku braku sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. W pouczeniu wskazano jedynie, że zasiłek opiekuńczy nie przysługuje m. in. za okres, w którym zaświadczenie lekarskie straciło ważność bądź w przypadku wykorzystywania zwolnienia lekarskiego na opiekę niezgodnie z celem tego zwolnienia. Jednocześnie we wnioskach w stosownej rubryce wskazano okresy, za który wystawiono zwolnienia lekarskie. Uzasadnia to przyjęcie, że odwołująca składając wniosek o zasiłek opiekuńczy oparła się o informacje płynące z uzyskanych zaświadczeń lekarskich. Nie świadczy to natomiast o świadomym wprowadzeniu w błąd organu rentowego. Istotną cechą nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczeń społecznych jest świadomość osoby pobierającej świadczenie, co do nieprzysługiwania jej prawa do tego świadczenia w całości lub w części od początku albo w następstwie mających miejsce później zdarzeń (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2021 r., III USK 94/21). W kontekście powyższego odwołująca mogła bowiem przyjąć, że poprawne wypełnienie wniosku o zasiłek opiekuńczy wymaga wskazania okresu zwolnienia lekarskiego zgodnego z okresem wynikającym z zaświadczenia lekarskiego.

Podsumowując powyższe wywody Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił ustalenia w zakresie stanu faktycznego oraz zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Apelacja nie zawierała argumentów mogących wzruszyć kwestionowane rozstrzygnięcie, a Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę nie stwierdził, aby doszło
do uchybień wskazywanych przez organ rentowy, w tym mogących prowadzić do uchylenia skarżonego wyroku.

Z tych względów i na podstawie powołanych przepisów oraz art. 385 k.p.c. orzeczono jak w sentencji.

Sędzia Małgorzata Jarząbek

ZARZĄDZENIE

(...)