Pełny tekst orzeczenia

III K 266/19

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Na mocy decyzji nr (...) Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z dnia 18.01.2006r. (k. 1349-1350) w jednostkach organizacyjnych Agencji mogły być tworzone Koleżeńskie Kasy (...) Pożyczkowe. Organizację i zasady funkcjonowania (...) określał „Regulamin Koleżeńskich Kas (...) Pożyczkowych działających w jednostkach organizacyjnych (...) (k. 1351-1375). Zgodnie z nim rachunkowość (...) powinna być prowadzona rzetelnie i jasno przedstawiać m.in. w sporządzonym sprawozdaniu finansowym sytuację majątkową i finansową (...) (§10 ust.1) i nast. Kasa w ramach rocznej sprawozdawczości winna także składać bilans do jednostki bądź komórki organizacyjnej właściwej w sprawach finansowych danej jednostki organizacyjnej (...). Ewidencję księgową, zgodnie z ww. Regulaminem, prowadził księgowy kasy, który z tego tytułu ponosił odpowiedzialność służbową i materialną (§10 ust. 13).

Udzielanie pożyczek leżało w gestii zarządu Kasy (§5 ust.4 Regulaminu) i odbywało się w sposób opisany w Regulaminie, przy czym w okresie spłacania pożyczki tzw. długoterminowej możliwe było pobranie tylko jednej tzw. pożyczki uzupełniającej, a jej wysokość nie mogła przekraczać różnicy pomiędzy maksymalną wysokością pożyczki długoterminowej, a sumą pozostałego do spłacenia zadłużenia (§5 ust.4 Regulaminu). Kolejny Regulamin nadany został przez Szefa (...) decyzją z dn. 20.12.2012r. (k. 362 i nast.), przy czym nie zawierał on regulacji odmiennych, kolejny zaś – w dn. 14.11.2017r. (k. 391 i nast.).

Na mocy umowy-zlecenia z dn. 01.06.2010r. prowadzenie księgowości oraz wszelkich prac związanych z prowadzeniem (...) powierzone zostało oskarżonej D. S. (1) (wówczas posługującej się nazwiskiem C.) (k. 34-35). Również po zmianach w zakresie regulaminu działania (...) oskarżona wykonywała wskazane obowiązki. Pomimo możliwości powierzenia księgowości Kasy innej osobie, oskarżona nie wyraziła na to zgody.

W skład zarządu Kasy od dn. 06.06.2012r. do dn. 14.06.2016r. wchodzili: M. K. (1) jako przewodnicząca, P. R., A. J. (1), R. C. i T. D.. Poza M. K. (1) i R. C. pozostali członkowie organów (...) wykazywali znikome zainteresowanie jej działaniem. W praktyce zarząd (...) najczęściej w osobie w/wymienionych - zbierał się raz w miesiącu się w celu rozpoznania wniosków, które zwykle były też akceptowane – obowiązkiem oskarżonej jako księgowej było uprzednie sprawdzenie, czy wnioskodawca, ubiegający się o pożyczkę, jest już zadłużony; następnie oskarżona podpisywała się na wniosku w miejscu przeznaczonym na wpisy dla księgowej, akceptując go w ten sposób. Po przyznaniu pożyczki oskarżona sporządzała druk przelewu, który podpisywany był przez nią i przewodniczącą Kasy. Kolejno dokument ten był przekazywany do Biura Finansów (...) celem realizacji, oskarżona zaś następnie dostarczała do Biura tego wykazy osób, którym winny być potrącane raty na poczet spłat pożyczek. W Biurze Finansów (...) odnotowano łącznie 29 przelewów na rzecz oskarżonej, obejmujących okres od 08.10.2010r. do dn. 10.09.2015r. na łączną kwotę 138.700 PLN, z których oskarżona spłaciła łącznie 40.843 PLN (k. 589). Jednocześnie na odnalezionej indywidualnej karcie członkowskiej oskarżonej odnotowała ona kwotę własnych pożyczek na rok 2016r. w wysokości 114.940 PLN (k. 653). Od kwietnia 2016r. oskarżona przestała w ogóle podawać swoje nazwisko na liście „osób do potrącenia”, wskutek czego nie były z jej poborów potrącane ani spłaty pożyczek, ani należne wkłady na rzecz (...) (k. 77 i nast.). Powyższe nie znalazło jednak odzwierciedlenia w składanych przez oskarżoną przy bilansie zestawieniach wkładów i pożyczek. I tak w roku 2014 oskarżona podała co do swojej osoby zadłużenie na kwotę 23.000 PLN (k. 606 – koszulka), pomimo że za sam ten rok różnica pomiędzy kwotą udzielonych jej pożyczek (30.500 PLN) a kwotą pożyczek spłaconych (4.512 PLN) wynosiła 25.988 PLN. Po to, by ukryć braki w kasie, oskarżona sporządzała niezgodne z prawdą bilanse (...), to zaś zaniżając wartość pozostających w dyspozycji Kasy środków. I tak w bilansie:

- za 2013r. oskarżona wskazała wkłady na kwotę 683.222 PLN, a pożyczki na kwotę 636.683 PLN, podczas gdy w rzeczywistości wartości te wynosiły odpowiednio 880.604,98 PLN i 833.022 PLN (k. 120-128),

- za rok 2014r. oskarżona wskazała wkłady na kwotę 725.269 PLN i pożyczki na kwotę 720.917 PLN, podczas gdy w rzeczywistości wynosiły one odpowiednio 1.011.036,98 PLN i 1.005.561 PLN (k. 129-135),

- za rok 2015r. oskarżona wskazała wkłady na kwotę 842.924 PLN, a pożyczki na kwotę 696.858 PLN, podczas gdy w rzeczywistości wynosiły one odpowiednio 1.071.584,98 PLN i 924.395 PLN (k. 136-143),

- za 2016r. oskarżona podała, że wkłady członków wynoszą 966.406 PLN, zaś pożyczki gotówkowe – 794.622 PLN, podczas gdy w rzeczywistości wartości te wynosiły odpowiednio: 1.086.013,98 PLN i 904.726 PLN (k. 144-151),

Dokumenty te oskarżona wykonywała każdorazowo na przydzielonym jej komputerze służbowym (załącznik nr 5 do protokołu oględzin).

Bilans za 2016r. wraz z listą załączoną do niego listą podpisów członków (...), zawierającą informację o wysokości wniesionych przez nich wkładów oraz udzielonych pożyczek oskarżona oddała do Biura Finansów (...) na przełomie maja i czerwca 2017r., to zaś wobec zapowiedzi wstrzymania przez Biuro Finansów (...) wypłaty pożyczek. Lista ta zwierała częściowo podrobione podpisy członków (...) m.in. E. S. (1) (k. 971-972), I. D. (k. 975-976), T. C. (k. 986-987), P. M. (k. 999- 1000), J. K. (k. 1023-1024), M. G. (1) (k. 1035-1036), M. F. (k. 1089-1090), Z. S. (k. 1101-1102), P. T. (k. 1170).

Niezależnie od pożyczek, pobieranych przez oskarżoną na własne nazwisko, oskarżona faktycznie pobrała pożyczki, wykorzystując dane innego funkcjonariusza – T. P. (1), to zaś zarówno jako pożyczkobiorcy, jak i jako poręczyciela. Oskarżona przedłożyła bowiem do akceptacji wnioski o pożyczkę z dn. 28 kwietnia 2015r. i 4 czerwca 2015r., zgodnie z którymi o pożyczki w kwotach odpowiednio 2.000 PLN i 8.500 PLN,. ubiegał się T. P. (1), jak i wnioski o pożyczki na własne nazwisko z dn. 22 maja 2015r. i 6 września 2015r., na kwoty odpowiednio 15.000 PLN i 2.500 PLN, których T. P. (1) miał być poręczycielem. Podpisy T. P. (1) każdorazowo nakreśliła oskarżona. W przeszłości oskarżona również pobierała pożyczki, wykorzystując dane T. P. (1), przy czym wówczas następowało to za wiedzą w/wymienionego - wnioski o pożyczki wypełniane były na nazwisko T. P. (1) i na rachunek bankowy w/wymienionego wpływały przekazane z tego tytułu środki pieniężne, które następnie przekazywał on oskarżonej (k. 539-547, 1233-1235). W efekcie pomimo że w lutym 2017r. T. P. (1) złożył rezygnację z członkostwa (...) (k. 744) i od tego czasu nie potrącano mu rat pożyczek, a zwrócono kwotę 600 PLN tytułem posiadanych wkładów (k. 745), faktycznie nie został on wykreślony z listy członków Kasy, a posiadany przez niego wkład faktycznie opiewał na kwotę 5.500 PLN. Wkład ten został zaliczony na poczet zadłużenia w/wymienionego, pozostała zaś kwota, tj. 11.000 PLN, w ratach miała być co miesiąc potrącana z wynagrodzenia za pracę.

Aby utrudnić wykrycie powyższych działań związanych z niewłaściwie prowadzoną księgowością oskarżona zniszczyła dokumenty, powstałe w toku działania KKOP nr 4 w latach 2010-2014 - powyższe ujawnione zostało w wyniku powołania przez Dyrektor (...) w dn. 12 stycznia 2018r. Zespołu do zweryfikowania prawidłowości działania KKOP nr 4. Zespół ten w trakcie prowadzonej kontroli nie odnalazł dokumentacji księgowej, wytworzonej przez oskarżoną przed 2015r. w związku z działalnością (...) nr 4, ani też zapisów świadczących o ewentualnym archiwizowaniu w latach 2010-2017 przez ww. tejże dokumentacji. W celu ustalenia, gdzie znajduje się przedmiotowa dokumentacja, M. K. (1) sukcesywnie kontaktowała się z oskarżoną za pośrednictwem wiadomości przesyłanych w aplikacji WhatsApp; w wiadomości z dn. 20.12.2017r. godz. 15.13 oskarżona przyznała fakt zniszczenia dokumentacji, powołując się na brak wiedzy co do obowiązujących procedur archiwizacyjnych (k. 1247v). Jednocześnie w przeszłości oskarżona brała udział w komisjach, powoływanych do oceny brakowania dokumentacji niearchiwalnej (k. 949, 950 956, 957), jak i w latach 2011-2015 zapoznawała się z zarządzeniami Szefa (...) dotyczącymi archiwizacji dokumentacji (k. 1130-1133).

Powołany stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo na podstawie wyjaśnień oskarżonej (k. 1381-1382, 1415, 1448, 1453-1454v, 1533-1536, 1682, 1685-1686), na podstawie zeznań świadków: A. O. (k. 419-422v, 1555-1558), M. B. (1) (k. 442-444, 1230v-1231, 1624), A. G. (1) (k. 451-4541554- (...)), M. M. (k. 458-462, 1625), E. K. (1) (k. 466-4701625- (...)), K. G. (k. 475-477, 1576-1577), A. J. (1) (k. 491-494, 1626-1627), P. R. (k. 498-501 1146v- (...)- (...)- (...), (...)- (...)), R. C. – k. 482-487, 1641-1642), M. K. (1) (k. 505-516 818-820 1245v- (...)-1329v 1330v-1331v, (...)- (...), (...)- (...)), T. D. (k. 519-522), D. D. (k. 526-528, 1656-1657), K. W. (1) (k. 533-535 1192v- (...), (...)- (...)), T. P. (1) (k. 540-547 1233v- (...), (...)- (...)), J. R. (1) (k. 558-562, 1658-1659), J. W. (k. 733-736, 1577-1578), R. K. (k. 889-893, 1659-1660), E. Z. (k. 896-899), A. B. ( k. 901v-902, 1677-1678), I. D. (k. 975v-976, 1654), A. K. (1) (k. 1050-1051, 1663), M. C. (k. 1172v-1173, 1664-1665), W. B. (k. 1208v-1209, 1665-1666), E. S. (2) (k. 1218v-1219, 1664), S. G. (k. 1249v, 1666), P. Ż. (k. 1251v, 1666), S. S. (k. 550-554, 1140-1142), E. S. (1) (k. 971-972), A. G. (2) (k. 979-980), M. B. (2) (k. 983-984), T. C. (k. 986-987), K. L. (1) (k. 989-990), M. B. (3) (k. 992-993), A. P. (1) (k. 1092-1094), A. P. (2) (k. 995-996), P. M. (k. 999-1000), A. C. (k. 1002-1003), R. G. (k. 1005-1006), J. G. (k. 1008-1009), A. P. (3) (k. 1011-1012), G. G. (k. 1014-1015), A. J. (2) (k. 1017-1018), D. J. (k. 1020-1021), J. K. (k. 1023-1024), R. M. (k. 1026-1027), I. Z. (k. 1029-1030), M. G. (1) (k. 1035-1036), M. P. (1) (k. 1038-1039), A. K. (2) (k. 1041-1042), M. K. (2) (k. 1044-1045), M. W. (1) (k. 1047-1049), A. K. (3) (k. 1053-1055), I. M. (k.1056-1058), S. M. (1) (k. 1059-1061), G. P. (k. 1062-1064), K. M. (k. 1065-1067), T. P. (2) (k. 1068-1070), M. P. (2) (k. 1071-1073), A. W. (k. 1074-1076), M. N. (k. 1077-1079), K. L. (2) (k. 1080-1082), W. W. (k. 1083-1085), R. N. (k. 1086-1088), M. F. (k. 1089-1091), A. P. (1) (k. 1092-1094), R. P. (k. 1095-1097), K. P. (k. 1098-1100), Z. S. (k. 1101-1103), M. S. (1) (k. 1104-1106), S. T. (k. 1107-1109), A. R. (k. 1110-1112), J. R. (2) (k. 1113-1115), M. S. (2) (k. 1116-1118), R. S. (k. 1119-1121), W. S. (k. 1122-1124), R. U. (k. 1125-1127), M. S. (3) (k. 1143-1145), W. K. (k. 1149-1151), M. S. (4) (k. 1152-1154), U. S. (k. 1155-1157), D. S. (2) (k. 1161-1163), I. Ś. (k. 1164-1166), M. T. (k. 1167-1169), P. T. (k. 1170-1171), M. W. (2) (k. 1175-1177), K. F. (k. 1178-1180), G. W. (k. 1181-1182), P. W. (1) (k. 1183-1185), M. W. (3) (k. 1186-1188), M. G. (2) (k. 1189-1191), P. W. (2) (k. 1195-1197), E. K. (2) (k. 1198-1200), M. D. (k. 1201-1203), P. C. (k. 1204-1205), D. Z. (k. 1206-1207), M. J. (k. 1211-1212), K. C. (k. 1213-1215), D. M. (k. 1216-1217), P. W. (3) (k. 1221-1223), S. O. (k. 1224-1226), P. D. (k. 1227-1229), D. R. (k. 1236-1238), G. C. (k. 1239-1241), M. K. (3) (k. 1242-1244), S. M. (2) (k. 1253-1255), a nadto na podstawie: zawiadomienia z zał. (k. 1-416), protokołu zatrzymania rzeczy z zał. (k. 432-440), pism (...) z zał. (k. 588, 596-615, 651-654, 655-727, 851-884, 1130-1138, 1256-1297), wydruków (k. 746-758, 838-846), dokumentacji dot. postępowania zespołu ds. weryfikacji prawidłowości działania KKOP nr 4 (k. 764-791), protokołu doraźnej kontroli (k. 792-803, 826-837), wydruku zestawienia różnic z zał (k. 807-816), protokołu oględzin z zał. (k. 904-936, 943-954, 1424-1434), decyzji w sprawie brakowania dokumentacji z zał. (k. 955-968), opinii z zakresu badania dokumentów (k. 1300-1309, 1394-1405), regulaminów (...) (k. 1349-1375), opinii sądowo-psychiatrycznej (k. 1449-1451) i historii choroby (k. 1393) oraz wydruków i dokumentów zgromadzone w załącznikach do akt sprawy.

Oskarżona D. S. (1) (k. 1381-1382, 1415, 1448, 1453-1454v, 1533-1536, 1682, 1685-1686) przyznała się do czynu, zarzuconego jej w pkt. I aktu oskarżenia, jak i na etapie postępowania przygotowawczego ostatecznie przyznała się do czynu z pkt. II, zaznaczając wszakże, że T. P. (1) o pożyczkach wiedział, oskarżona sama zamierzała pożyczki spłacić, wśród zniszczonych dokumentów zaś znajdowały się jedynie „stare zarządzenia”. Na dalszym etapie postępowania oskarżona wyjaśniła, że udając się na zwolnienie lekarskie całość dokumentacji (...) pozostawiła w miejscu pracy.

Sąd wyjaśnieniom powyższym dał wiarę w zakresie, w jakim oskarżona potwierdzała zachowania, zarzucone jej aktem oskarżenia – Sąd uznał, że oskarżona nie miałaby powodu, by w powyższym zakresie złożyć wyjaśnienia niezgodne z prawdą.

Natomiast za sprzeczne z zeznaniami T. P. (1) Sąd uznał twierdzenie oskarżonej, iż w/wymieniony miał wiedzę o podrobieniu jego podpisów na złożonych przez oskarżoną wnioskach, a tym samym – o swojej roli w zakresie poszczególnych pożyczek. Tym samym Sąd wyjaśnieniom tym w powołanej części wiary odmówił. Stanowisko T. P. (1) pozostaje w pełni logiczne, gdy zważyć, że w/wymieniony złożył oświadczenie o wystąpieniu z (...), co kłóci się z faktem, iż na dzień rozpoczęcia kontroli działalności (...) przez Zespół powołany na mocy decyzji Dyrektora (...) z dn. 12 stycznia 2018r. pozostawał on wciąż osobą zadłużoną. Jednocześnie powyższy stan rzeczy staje się logiczny, gdy przyjąć, że oskarżona – mając świadomość, że sama kolejnych pożyczek otrzymać nie może, a także by uniknąć koniczności ich spłaty – bez wiedzy T. P. (1) wykorzystała znajomość z nim oraz jego dane osobowe w celu uzyskania kolejnych, nienależnych już, środków finansowych.

Podobnie za nieprawdziwe Sąd uznał oświadczenie oskarżonej co do zniszczenia jedynie „dokumentów przewiązanych sznurkiem” i „starych zarządzeń”, otrzymanych od A. O. w związku z przejęciem księgowości (...). W pierwszej kolejności Sąd miał na uwadze, że zaginięciu uległy dokumenty za lata 2010-2014, tym samym z lat, gdy A. O. już nic z księgowością (...) wspólnego nie miała, osobą odpowiedzialną za prowadzenie księgowości była natomiast oskarżona. Sąd miał na uwadze, że zespół, powołany do weryfikacji prawidłowości funkcjonowania (...), nie odnalazł żadnych dokumentów, które powinny były powstać w ramach działalności (...) w latach wskazanych powyżej - jak choćby wnioski o udzielenie pożyczek, wnioski o wystąpienie z (...), polecenia potrąceń, miesięczne zestawienia, wnioski o wycofanie wkładów czy też imienne karty (k. 459). Podobnie Sąd wykluczył, by dokumentację – i to kompletną, za łącznie 4 lata – zniszczyła inna osoba; nie sposób bowiem dostrzec w działaniu takim interesu jakiejkolwiek innej osoby, poza oskarżoną, podobnie w końcu jak i nie sposób przyjąć, by jakakolwiek inna osoba miała ku temu okazję, skoro całość dokumentacji księgowej pozostawała w pokoju oskarżonej. Podobnie za niewiarygodne Sąd uznał, by oskarżona mogła jakiekolwiek dokumenty zniszczyć „omyłkowo” wskutek błędnego odczytania ich charakteru i stąd zaniechania archiwizacji, skoro w przeszłości sama uczestniczyła w komisjach, decydujących o brakowaniu dokumentów, jak i zapoznawała się z wydawanymi w tym zakresie zarządzeniami (k. 1330 i nast.) W końcu zaś Sąd uznał, że oskarżona do zniszczenia dokumentacji nie przyznałaby się – choćby telefonicznie, w rozmowie tekstowej, prowadzonej za pośrednictwem aplikacji WhatsApp z M. K. (1) – gdyby się faktycznie działania takiego nie dopuściła. Sąd miał w tym zakresie na uwadze, że oskarżona miała realny interes w tym, by uniemożliwić kontrolę prawidłowości gospodarki finansowej (...), skoro sama pobierała nienależne środki, jak i umieszczała w corocznych bilansach fikcyjne dane. W tym stanie rzeczy Sąd odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonej w zakresie, w jakim negowała ona zniszczenie dokumentów.

Za niewiarygodne Sąd uznał również wyjaśnienia oskarżonej w zakresie czynów, zarzuconych jej w pkt. III-VI aktu oskarżenia. W powyższym zakresie Sąd miał na uwadze, że wartości, umieszczone przez oskarżoną każdorazowo w bilansach, odbiegały rok w rok od wartości rzeczywistych, to zaś na minus; jednocześnie Sąd za niemożliwe uznał, by zapisy te stanowiły wynik wyłącznie błędu, zaistniałego już w czasie poprzedzającym przejęcie dokumentacji przez oskarżoną, skoro z jednej strony cofnięcie się do zapisów, prowadzonych przez A. O. do czasu przekazania dokumentacji oskarżonej, pozwoliło na odtworzenie prawidłowych wartości co do majątku (...), które powinny były zostać zamieszczone w bilansach, z drugiej zaś strony samej oskarżonej proponowano przekazanie księgowości (...) innej osobie, na co oskarżona nie wyraziła zgody, o czym mowa w zeznaniach K. W. (2) i R. C.. Przyjmując za prawdziwe złożone w tym zakresie wyjaśnienia, jakoby oskarżona nie radziła sobie z prowadzeniem księgowości, to zaś wskutek braku szkoleń, o które prosiła, jako logiczne jawi się, by oskarżona „pozbyła” się niechcianego obowiązku przy pierwszej okazji, a wcześniej korzystała z możliwości pomocy A. O., która była jej proponowana. W obliczu wyjaśnień oskarżonej odmowa przekazania funkcji księgowej, jak i niekorzystanie z pomocy, jawi się jako nielogiczne. Jednocześnie nabiera ono logiki w świetle faktu, że oskarżona pobierała nienależne pożyczki, które wszak trzeba było „ukryć”, a tym samym przedstawienie faktycznych wartości pobranych z kasy pożyczek, jak i przekazanie księgowości innej osobie, w sposób oczywisty stwarzałoby ryzyko wykrycia powyższego, w konsekwencji zaś co najmniej ukrócenia działań oskarżonej. W tym stanie rzeczy Sąd wyjaśnieniom oskarżonej odmówił wiary. W powołanym kontekście Sąd za niewiarygodne uznał też twierdzenie oskarżonej, iż każdorazowo kwoty wykazywane przez program komputerowy w wyniku czynionych przez oskarżoną zapisów księgowych były zgodne z kwotami, jakie wynikały z księgowości Biura Finansów – z jednej bowiem strony powyższemu przeczą wydruki wiadomości email, wymieniane przez oskarżoną głównie z A. G. (1), a zgormadzone w załącznikach do akt sprawy, z drugiej zaś strony z zeznań A. G. (1) wynika jasno, iż z poziomu Biura Finansów posiadała ona jedynie dostęp do stanu rachunku bankowego, którego kwota, nawet jeśli była zgodna z kwotą podawaną przez oskarżoną, nie zgadzała się z kolei z poszczególnymi kwotami składowymi. W końcu zaś za oceną działań oskarżonej jako umyślnych przemawia fakt, że swoją własną kwotę zadłużenia wskazała nieprawdziwie – wszak w wypadku swego własnego zadłużenia oskarżona musiała mieć świadomość zarówno tego, kiedy i jakie pożyczki brała, jak i tego, kiedy i jakie kwoty spłacała. We wskazanym zakresie oskarżona wszak w pełni mogła polegać na własnej wiedzy. Okoliczność, iż kwotę własnego zadłużenia oskarżona najpierw zaniżyła w sporządzanych zestawieniach, następnie zaś w ogóle osobę swoją w nich pominęła, wyklucza przyjęcie, że zawarte w bilansach nieprawdziwe wskazania były wynikiem omyłki, nadto powielanej corocznie, to zaś każdorazowo in minus.

Poczynionej powyżej oceny nie zmienia fakt przeprowadzenia przez R. K. doraźnej kontroli działania KKOP nr 4 za okres całego 2015r., skoro przesłuchany następnie w charakterze świadka w/wymieniony zeznał, że kontrolę przeprowadził wyłączenie na podstawie dokumentacji dostarczonej przez oskarżoną i M. K. (1), nie zostały mu zaś dostarczone choćby indywidualne karty członków (...), jak i tzw. „amerykanka” (k. 889-893). Tym samym Sąd uznał, że o ile R. K. był w stanie dokonać kontroli procedur, stosowanych w (...), co do których wnioski zamieścił w protokole kontroli (k. 792-803, 826-837), to nie miał on możliwości przeprowadzenia kontroli poprawnie pod względem rachunkowym. Podobnie Sąd odmówił wiary twierdzeniu oskarżonej w zakresie braku wiedzy co do podrobionych podpisów na liście załączonej do bilansu za 2016r. Sąd miał na uwadze, że zakwestionowały swój podpis m.in. osoby wskazane już powyżej, łącznie zaś osób kilkadziesiąt – Sąd w świetle wskazań racjonalnego rozumowania wykluczył, by powyższe stanowiło wynik przypadku. Podobnie Sąd wykluczył, by ktokolwiek poza oskarżoną miał interes w złożeniu podrobionej listy podpisów, skoro dotyczyła ona informacji o stanie finansowym poszczególnych członków (...), a tym samym stwarzała potencjalnie możliwość zorientowania się przez poszczególne osoby co do nieprawidłowo przypisanych im danych. W tym stanie rzeczy Sąd – w świetle wskazań wiedzy i racjonalnego rozumowania – uznał, że oskarżona świadomie posłużyła się listą, zawierającą podrobione podpisy, to zaś aby uniknąć konfrontacji z członkami (...).

Wyjaśnienia oskarżonej w zakresie, w jakim Sąd odmówił im wiary, Sąd uznał za realizowaną linię obrony.

Sąd obdarzył wiarą w całości zeznania przesłuchanych w niniejszej sprawie świadków – Sąd miał na uwadze, że są oni dla oskarżonej osobami obcymi, którzy z oskarżoną mieli kontakt w związku z wykonywanymi zadaniami służbowymi, a tym samym, zdaniem Sądu, nie mieliby oni interesu w tym, by jakiekolwiek okoliczności sprawy przedstawić niezgodnie z prawdą. Sąd w sposób szczególny miał na uwadze, że świadkowie, składając zeznania, nie ukrywali okoliczności dla siebie potencjalnie negatywnych, jak choćby brak zainteresowania działaniem KKOP nr 4 czy też – jak w wypadku R. K. – wskazanie w protokole kontroli dokumentów, których faktycznie mu nie dostarczono. W tym stanie rzeczy Sąd nie znalazł podstaw, by zeznaniom świadków odmówić wiary.

Za wiarygodną w całości Sąd uznał opinię z zakresu badania dokumentów (k. 1300-1309, 1394-1405) – opinia biegłego jest pełna, jasna i pozbawiona sprzeczności, a sformułowane w niej wnioski zrozumiałe. Sąd nie stwierdził błędów w zakresie zastosowanych przez biegłego metod badawczych ani dowolności w zakresie sformułowanych na tej podstawie wniosków. W tym stanie rzeczy Sąd uznał opinię powyższą za przydatną do poczynienia na jej podstawie ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Sąd obdarzył też wiarą w całości opinię biegłych lekarzy psychiatrów (k. 1449-1451) – opinia ta jest pełna, jasna i pozbawiona sprzeczności, a sformułowane wnioski zrozumiałe i znajdujące oparcie w aktualnych wskazaniach wiedzy medycznej. Opinia biegłych lekarzy psychiatrów czyni też zadość wymogom art. 202 §4 kpk. W tym stanie rzeczy Sąd nie znalazł podstaw, by opinii tej odmówić wiary, uznając ją za przydatną do poczynienia ustaleń w zakresie zdrowia psychicznego oskarżonej i jej poczytalności w odniesieniu do zarzuconych jej czynów.

Podobnie Sąd za wiarygodne w całości uznał pozostałe zgromadzone w aktach sprawy dowody i dokumenty - dowody te zostały zgromadzone prawidłowo, dokumenty zaś sporządzone przez osoby do tego uprawnione, stosownie do przepisów regulujących ich formę i treść, stanowiąc tym samym wierne odzwierciedlenie okoliczności w nich opisanych. W tym stanie rzeczy Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić im wiary.

D. S. (1) została oskarżona o to, że:

I.  w nieustalonej dokładnie dacie, w okresie od września 2010r. do 10 września 2015r. w W., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc zobowiązaną do zajmowania się sprawami Koleżeńskiej Kasy (...) Pożyczkowej nr 4 działającej w Departamencie (...) Wewnętrznego i Audytu (...) w W. doprowadziła zarząd ww. (...) i pracowników Biura Finansów (...) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (...) w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 77.500 PLN oraz mieniem T. P. (1) w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 16.500 PLN poprzez wprowadzenie ich w błąd co do wysokości wkładów i kwoty aktualnego zadłużenia oraz co do zamiaru spłacania pobranych pożyczek gotówkowych, także posługując się przy tym jako autentycznymi czterema wnioskami o pożyczkę z dnia: 28 kwietnia 2015r., 22 maja 2015r., 4 czerwca 2015r. i 6 września 2015r., zawierającymi podrobione przez siebie podpisy T. P. (1), czym działała na szkodę koła (...) nr 4 (...) w W. w łącznej wysokości 77.500 PLN oraz na szkodę T. P. (1) w łącznej wysokości 16.500 PLN,

tj. o czyn z art. 286 §1 kk w zb. z art. 270 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk w zw. z art. 12 §1 kk

II.  w nieustalonej dokładnie dacie, w okresie od lipca 2010r. do 14 grudnia 2017r. w W., będąc zobowiązaną do zajmowania się sprawami Koleżeńskiej Kasy (...) Pożyczkowej nr 4 działającej w Departamencie (...) Wewnętrznego i Audytu (...) w W., wbrew obowiązującym w Agencji przepisom, zniszczyła dokumenty wytworzone w latach 2010 - 2014 w związku z działalnością (...) nr 4, nie mając prawa wyłącznie nimi rozporządzać,

tj. o czyn z art. 276 kk

III.  w nieustalonej dokładnie dacie, w okresie od stycznia 2014r. do 28 lutego 2014r. w W., będąc zobowiązaną do zajmowania się sprawami Koleżeńskiej Kasy (...) Pożyczkowej nr 4 działającej w Departamencie (...) Wewnętrznego i Audytu (...) w W. i uprawnioną do sporządzenia bilansu rocznego (...) poświadczyła nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, to jest co do wysokości wkładów oszczędnościowych oraz pożyczek gotówkowych członków (...) w dokumencie zatytułowanym „Bilans (...) nr 4 przy (...) wg stanu na dzień 31.12.2013r.”,

tj. o czyn z art. 271 §1 kk

IV.  w nieustalonej dokładnie dacie w okresie od stycznia 2015r. do 28 lutego 2015r. w W. będąc zobowiązaną do zajmowania się sprawami Koleżeńskiej Kasy (...) Pożyczkowej nr 4 działającej w Departamencie (...) Wewnętrznego i Audytu (...) w W. i uprawnioną do sporządzenia bilansu rocznego (...) poświadczyła nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, to jest co do wysokości wkładów oszczędnościowych oraz pożyczek gotówkowych członków (...) w dokumencie zatytułowanym „Bilans (...) nr 4 przy (...) wg stanu na dzień 31.12.2014r.” oraz na liście będącej załącznikiem do tego Bilansu,

tj. o czyn z art. 271 §1 kk

V.  w nieustalonej dokładnie dacie w okresie od stycznia 2016r. do 28 lutego 2016r. w W. będąc zobowiązaną do zajmowania się sprawami Koleżeńskiej Kasy (...) Pożyczkowej nr 4 działającej w Departamencie (...) Wewnętrznego i Audytu (...) w W. i uprawnioną do sporządzenia bilansu rocznego (...) poświadczyła nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, to jest co do wysokości wkładów oszczędnościowych oraz pożyczek gotówkowych członków (...) w dokumencie zatytułowanym „Bilans (...) nr 4 przy (...) wg stanu na dzień 31.12.2015r.”,

tj. o czyn z art. 271 §1 kk

VI.  w nieustalonej dokładnie dacie w okresie od stycznia 2017r. do 30 czerwca 2017r. w W. będąc zobowiązaną do zajmowania się sprawami Koleżeńskiej Kasy (...) Pożyczkowej nr 4 działającej w Departamencie (...) Wewnętrznego i Audytu (...) w W. i uprawnioną do sporządzenia bilansu rocznego (...) poświadczyła nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, to jest co do autentyczności podpisów i wysokości wkładów oszczędnościowych oraz pożyczek gotówkowych członków (...) w dokumencie zatytułowanym „Bilans (...) nr 4 przy (...) wg stanu na dzień 31.12.2016r.” oraz na liście będącej załącznikiem do tego Bilansu i posłużyła się tym dokumentem zawierającym podrobione podpisy członków tej Kasy przedkładając w Biurze Finansów (...) kopie tego dokumentu jako kopię autentycznego dokumentu,

tj. o czyn z art. 271 §1 kk w zb. z art. 270 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk

Sąd zważył, co następuje:

W myśl art. 286 §1 kk karze podlega, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Istotne jest, iż wprowadzenie w błąd oznacza zachowanie prowadzące do wywołania u danej osoby błędu, a więc fałszywego odzwierciedlenia rzeczywistości w świadomości tej osoby. Ponadto w doktrynie podnosi się, że określone w art. 286 §1 kk przestępstwo oszustwa jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Ustawa wymaga, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel, którym w przypadku oszustwa jest osiągnięcie korzyści majątkowej. Sprawca podejmując działanie, musi mieć wyobrażenie pożądanej dla niego sytuacji, która stanowić ma rezultat jego zachowania. Powyższe ujęcie znamion strony podmiotowej wyklucza możliwość popełnienia oszustwa z zamiarem ewentualnym, zamiar bezpośredni winien obejmować zarówno cel, jak i sam sposób działania zmierzający do zrealizowania tego celu. Sprawca musi chcieć takiego właśnie sposobu działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i cel ten musi stanowić punkt odniesienia każdego ze znamion przedmiotowych przestępstwa. Przypisując sprawcy popełnienie przestępstwa określonego w art. 286 §1 kk , należy wykazać, że obejmował on swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim (kierunkowym) nie tylko to, że wprowadza w błąd inną osobę (względnie wyzyskuje błąd), ale także i to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - i jednocześnie chce wypełnienia tych znamion (wyrok SN z dnia 11 lutego 2009r., sygn. III KK 245/08).

Na podkreślenie zasługuje, że pojęcie "mienia", jako przedmiotu ochrony prawnokarnej, występuje w szerokim sensie, obejmując wszelkie prawa majątkowe, rzeczowe i obligacyjne, w tym także usługi, świadczenia, zyski lub pożytki stanowiące majątek (vide wyrok WSA w Bydgoszczy z dn. 15.04.2009r. o sygn. I SA/Bd 108/09, LEX nr 549445).

W pierwszej kolejności Sąd miał na uwadze, że – jak wynika z pisma Biura Finansów (k. 589) – wskutek zniszczenia dokumentów nie było możliwe ustalenie, ile pożyczek pobrała oskarżona, a jedynie to, jakie przelewy były czynione na jej rachunek. W świetle wyjaśnień oskarżonej, jak i wskazań co do samych przelewów, Sąd wykluczył jednak, by były one czynione z jakiegokolwiek innego tytułu, niż przyznane pożyczki. Tym samym ujawnione zadłużenie w ocenie Sądu nie mogło powstać w inny sposób, niż poprzez zaciągnięcie pożyczek (i ich niespłacanie) oraz zaniechania wpłaty wkładów. Jednocześnie wspomniana wcześniej okoliczność pomijania przez oskarżoną własnych danych na przekazywanych do Biura Finansów listach potrąceń wskazuje jasno, że nie miała ona zamiaru pożyczek spłacać, jak i że nie miała zamiaru dalej wpłacać wkładów. Tym samym Sąd uznał za udowodnione, że oskarżona wprowadziła zarząd (...) w błąd, ubiegając się o przyznanie kolejnych pożyczek, gdyby bowiem członkowie zarządu mieli wiedzę, że oskarżona pożyczek tych nie będzie spłacać, nadto zaś nie będzie wpłacać wkładów, co wynika z zaprzestania wskazywania przez oskarżoną własnych danych na przekazywanych do Biura Finansów listach potrąceń, pożyczek by nie udzielili. W oczywisty sposób rozporządzenie mieniem tytułem pożyczki, która z założenia miała nie zostać spłacona, jak i w końcu przyznanie pożyczki pomimo systematycznie powiększającego się zadłużenia, stanowiło rozporządzeniem mieniem o charakterze niekorzystnym. Zaznaczyć w tym miejscu należy, że w wypadku wprowadzenia w błąd przez zaniechanie - zatajenie informacji istotnych z punktu widzenia decyzji o rozporządzeniu - ważne jest to, że pokrzywdzony lub osoba rozporządzająca jego mieniem przed podjęciem przez sprawcę owego złożonego działania i zaniechania nie ma fałszywego wyobrażenia o rzeczywistości istotnej z punktu widzenia decyzji o rozporządzeniu mieniem (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dn. 25.04.2022r. o sygn. II AKa 207/21, LEX nr 3351421). W konsekwencji niekorzystne rozporządzenie mieniem w rozumieniu art. 286 §1 kk może polegać na udzieleniu kredytu (a zatem również pożyczki – przyp.Sądu) na warunkach określających zabezpieczenie w sposób mniej korzystny, związany z większym ryzykiem utraty wypłaconych środków i nieuzyskania odsetek. Niekorzystnym rozporządzeniem mieniem, przy zawarciu umowy kredytu nie musi być rzeczywista strata w sensie materialnym, lecz sam fakt przyznania kredytu bez odpowiedniego zabezpieczenia bądź obarczonego większym ryzykiem (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dn. 16.12.2021r. o sygn. II AKa 186/21, LEX nr 3324680). Natomiast korzyścią majątkową, stanowiącą cel działania sprawcy przestępstwa z art. 286 § 1 kk, jest ogólne polepszenie sytuacji majątkowej, co może polegać na zwiększeniu aktywów lub zmniejszeniu pasywów (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dn. 23.02.2022 r. o sygn. II KK 17/22, LEX nr 3403018). Oceny powyższej nie zmienia, że oskarżona w przeszłości częściowo spłacała pożyczki - wszak regulowanie niskich zobowiązań przez dłuższy czas, by następnie zaciągnąć wysokie zobowiązanie, którego nie zamierza się uregulować, stanowi wręcz klasyczny modus operandi sprawców oszustwa (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyrok z dn. 14.01.2021r. o sygn. II AKa 388/20, LEX nr 3317212 ). W tym stanie rzeczy Sąd stanął na stanowisku, że rozporządzenie mieniem na rzecz oskarżonej miało charakter niekorzystny. Oceny tej nie zmienia, że M. K. (1) miała obiektywnie możliwość sprawdzenia całości pożyczek, przyznawanych oskarżonej, choćby analizując po kolei całość składanych przez nią wniosków - nie ma bowiem znaczenia dla bytu przestępstwa oszustwa, czy pokrzywdzony mógł skontrolować wiarygodność sprawcy i wykryć podstępny charakter jego zabiegów, dokładając choćby tylko znikomej staranności; wszak nawet łatwowierność pokrzywdzonego nie wyłącza karygodności wprowadzenia go w błąd. Błąd pokrzywdzonego należy przyjmować także wtedy, gdy racjonalna ocena sytuacji pozwala stwierdzić, że mógł on błędu z łatwością uniknąć. Wysoki stopień naiwności czy też łatwość wprowadzenia w błąd osoby dokonującej niekorzystnego rozporządzenia mieniem nie wpływa na ocenę karnoprawną zachowania sprawcy, bo istotne jest tylko to, czy podjęte przez niego działania, w przypadku tego konkretnego pokrzywdzonego okazały się wystarczające do wprowadzenia go w błąd (vide wyrok Sądu Najwyższego z dn. 11 sierpnia 2021r. o sygn. IV KK 502/20, LEX nr 3398298). O tym, że pożyczki nie miały zostać spłacone, świadczy z jednej strony wskazany już powyżej fakt zaniechania przez oskarżoną umieszczenia własnych danych na wykazie osób, z wynagrodzenia których winny być dokonywane potrącenia, z drugiej zaś fakt zniszczenia dokumentacji (...), w tym indywidualnych kart członków, pozwalających na prześledzenie poszczególnych poczynionych tam zapisów, a tym samym – historii finansowej członka (...) i stopnia realizacji jego zobowiązań. W oczywisty sposób za działanie oszukańcze Sąd poczytał fakt wypełnienia wniosku o pożyczkę na dane innej osoby, jak i wskazanie jej jako poręczyciela bez jej wiedzy, nadto w oparciu o nienakreślony przez nią podpis.

Na marginesie zaznaczyć należy, że Sąd podzielił ocenę, iż przypisane oskarżonej działanie wyczerpało znamiona przestępstwa z art. 286 §1 kk, nie zaś 284 §2 kk, bowiem skoro oskarżona nie miała samodzielnie uprawnień do dokonywania przelewów, które dokonywane były tylko na podstawie zaakceptowanych wniosków o udzielenie pożyczki, przez pracowników Biura Finansów, musiała ona uzyskać akceptację wniosku, to zaś poprzez wprowadzenie zarządu kasy w błąd co do zamiaru spłaty oraz faktycznego zadłużenia.

W rozumieniu art. 270 §1 kk dokument jest podrobiony wówczas, gdy nie pochodzi od tej osoby, w imieniu której został sporządzony, zaś przerobiony jest wówczas, gdy osoba nieupoważniona zmienia dokument autentyczny (vide wyrok Sądu Najwyższego z dn. 27.11.2000r. o sygn. III KKN 233/98, Orz. Prok. i Pr. 2001, nr 5, poz. 4). Przez podrobienie dokumentu należy tym samym rozumieć sporządzenie dokumentu, polegające na zachowaniu pozorów, że dokument pochodzi od innej osoby. Przerobienie dokumentu zachodzi wówczas, gdy osoba nieupoważniona zmieni jego treść na inną od autentycznej. Dla realizacji znamion podrobienia (czy przerobienia) dokumentu nie ma znaczenia, czy jego treść odpowiada stwierdzonemu w nim stanowi faktycznemu (vide wyrok Sądu Najwyższego z dn. 05.03.2003r. o sygn. III KKN 165/01, LEX nr 77003).

Użycie dokumentu za autentyczny to przedstawienie lub przedłożenie podrobionego czy przerobionego dokumentu osobie prywatnej albo instytucji, czyli wykorzystywanie funkcji, jakie może pełnić taki podrobiony czy przerobiony dokument. Samo posiadanie sfałszowanego dokumentu nie jest jego używaniem, nastąpi ono na przykład z chwilą okazania go do kontroli (np. okazanie policji fałszywego prawa jazdy w czasie kontroli drogowej czy podrobionej legitymacji studenckiej w czasie sprawdzania biletów w autobusie) (vide Budyn-Kulik M., Komentarz, Oficyna 2010). Przestępstwo z art. 270 § 1 kk w zakresie znamienia „użycia jako autentycznego" oznacza zatem umyślne posłużenie się podrobionym dokumentem co najmniej z zamiarem ewentualnym w sytuacji, gdy sprawca używając dokumentu jako autentyczny, godził się z możliwością, iż dokument ten jest podrobiony lub przerobiony (vide wyrok Sądu Najwyższego z dn. 05.01.2006r. o sygn. WA 35/05, Prok.i Pr.-wkł. 2006/6/11). Z punktu widzenia przedmiotu ochrony przestępstwa z art. 270 kk obojętne jest, czy podrobiony został oryginał dokumentu, jego kopia czy kserokopia, albowiem kserokopia jest dokumentem w rozumieniu art. 270 §1 kk (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dn. 28.10.2010r. o sygn. II AKa 242/10, LEX nr 677926). Przestępstwo w swojej istocie skierowane jest przeciwko wiarygodności dokumentu, a to może być zachwiane w sytuacji, gdy w obrocie prawnym znajdzie się kserokopia dokumentu nie odpowiadająca treści oryginalnego dokumentu lub stanowiąca jedyny dokument. W tych warunkach nie ulega wątpliwości, że nie sposób podzielić poglądu, że kserokopia nie jest dokumentem w rozumieniu art. 270 § 1 kk (vide wyrok Sądu Najwyższego z dn. 04.12.2002r. o sygn. III KKN 370/00, LEX nr 74375).

W realiach niniejszej sprawy Sąd stanął na stanowisku, że oskarżona działaniem swoim wyczerpała znamiona czynu, zarzuconego jej w pkt. I aktu oskarżenia, jak i pkt. VI w zakresie kwalifikacji prawnej z art. 270 §1 kk.

Oczywistym jest, że kreśląc podpisy na nazwisko T. P. (1) oskarżona miała świadomość, że nie są to jej dane osobowe. Podobnie Sąd uznał za udowodnione, że oskarżona powyższego działania dopuściła się w celu użycia dokumentów tych za autentyczne, skoro następnie przedłożyła wnioski te jako autentyczne zarządowi kasy w celu uzyskania pożyczki.

Analogiczne stanowisko Sąd przyjął w odniesieniu do listy podpisów, załączonych do bilansu za rok 2016. Jak była o tym mowa, Sąd uznał za niemożliwe, by łącznie kilkadziesiąt podpisów podrobionych zostało przypadkowo, względnie by w kilkudziesięciu przypadkach jedna osoba podpisywała się za drugą – wszak żadna inna osoba poza oskarżoną nie miałaby interesu w takim działaniu. Skoro oskarżona listę tę dołączyła następnie jako autentyczną, choćby w formie kserokopii, do przekazywanego do Biura Finansów bilansu, oczywistym jest, że posłużyła się dokumentem tym jako autentycznym.

W odniesieniu do czynów z art. 271 §1 kk Sąd miał na uwadze, że definicja dokumentu, przedstawiona w art. 115 § 14 kk, ma szerokie znaczenie, wyrażające się stwierdzeniem, że dokumentem jest każdy przedmiot, z którym jest związane określone prawo, albo który ze względu na zawartą w nim treść, stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności o potencjalnym znaczeniu prawnym. Strona przedmiotowa czynu zabronionego z art. 271 §1 kk polega na poświadczeniu w dokumencie nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne, bez względu na to, czy ma on znaczenie na zewnątrz, czy tylko jest wykorzystywany na wewnętrzne potrzeby. Chodzi tu więc o faktyczną doniosłość prawną poświadczenia nieprawdy, rozpatrywaną obiektywnie w oparciu o indywidualne okoliczności sprawy. Dokument, o którym mowa w art. 271 §1 kk, musi nie tylko odpowiadać cechom, wymienionym w art. 115 § 14 kk, lecz ponadto musi być wystawiony przez funkcjonariusza publicznego lub inną osobę do tego uprawnioną i zawierać w swojej treści poświadczenie, któremu przysługuje cecha zaufania publicznego, a w związku z tym domniemanie prawdziwości. Do takich dokumentów należą przede wszystkim dokumenty urzędowe w znaczeniu nadanym temu pojęciu przez art. 244 kpc i art. 76 kpa, a ponadto inne dokumenty, którym moc dowodową nadają inne przepisy. Dokumentami są nie tylko oficjalne pisma kierowane na zewnątrz, ale także mogą nimi być notatki służbowe, czy też notatniki służbowe funkcjonariuszy (vide wyrok Sadu Najwyższego z dn. 20.04.2005r. o sygn. III KK 206/04, LEX nr 151674). W konsekwencji z punktu widzenia odpowiedzialności karnej za poświadczenie nieprawdy z art. 271 kk nie ma większego znaczenia, czy dokument, w którym poświadczono nieprawdę co do okoliczności mającej faktyczną doniosłość prawną, ma znaczenie prawne na "zewnątrz", czy też jedynie dla funkcjonowania danego urzędu (czyli "wewnątrz"); punkt ciężkości leży bowiem zawsze w dokładnym ustaleniu, czy w dokumencie funkcjonariusz publiczny lub osoba uprawniona do wystawiania dokumentu poświadczyła nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, czyli odnośnie okoliczności, która wywołuje lub może wywołać skutki z punktu widzenia obowiązujących w czasie poświadczenia przepisów jakiejkolwiek dziedziny prawa (vide wyrok Sądu Najwyższego z dn. 04.10.2004r. o sygn. IV KK 213/04, LEX nr 137464). Zachowanie sprawcy przestępstwa określonego w art. 271 §1 kk polega na poświadczeniu stanu nieistniejącego, czyli nieprawdy w dokumencie, do którego wystawienia w zakresie swoich kompetencji uprawiony był sprawca tego poświadczenia. (vide A. Z. (red), K., (...) 2017)

Walor zaufania publicznego w rozumieniu dokumentu, którego dotyczy art. 271 kk, to taki dokument, którego treść ma charakter definitywny, tzn. nie wymaga poświadczenia innymi dowodami (vide wyrok Sądu Okręgowego w Legnicy z dn. 06.07.2017r. o sygn. IV Ka 312/17, LEX nr 2364215)

Bezspornie oskarżona była funkcjonariuszem publicznym, pełniąc służbę w (...). Również jako księgowa (...) była ona objęta pojęciem osoby uprawnionej do wystawienia dokumentu – Sąd Apelacyjny w Poznaniu w przeszłości wskazał (wprawdzie w odniesieniu do spółki, jednak wyrok ten zdaniem Sądu w pełni znajduje zastosowanie również w sprawie niniejszej), że dowód księgowy powinien być rzetelny, czyli zgodny z rzeczywistym przebiegiem operacji gospodarczej, którą dokumentuje. W związku z tym takie dokumenty posiadają walor zaufania publicznego. Nie są to bowiem dokumenty sporządzane wyłącznie na użytek wewnętrzny spółki, dokumentują okoliczności istotne z punktu widzenia prawa publicznego, wywołując jednocześnie konsekwencje publicznoprawne. Wystawca takiego dokumentu - księgowa spółki jest więc osobą uprawnioną do wystawienia takiego dokumentu w rozumieniu art. 271 §1 kk (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dn. 25.02.2014r. o sygn. II AKa 251/13, LEX nr 1448569). W realiach niniejszej sprawy bilans (...) wywoływał skutki na zewnątrz (...), choćby poprzez jego przekazanie do Biura Finansów (§11 ust.3 Regulaminu z dn. 20.12.2021r. – k. 34 i nast. zał. nr 2), którego pracownicy z kolei prowadzili jeden rachunek bankowy dla wszystkich (...) (k. 451). Podobnie Sąd uznał, że bilans ten, jak i załączone do niego listy z informacją o stanie zobowiązań poszczególnych członków (...), były dokumentami mającymi znaczenie prawne, wynikały z nich bowiem choćby kwoty wkładów członków kasy, które wszak podlegały czy to zwrotowi w wypadku wystąpienia z kasy, czy też możliwe było ich przeksięgowanie na poczet zobowiązań, czy to w końcu stanowiły one pulę środków, z której udzielane były pożyczki, jak i kwoty składające się na potrącane zobowiązania członków (...).

Sąd nie powziął wątpliwości, że oskarżona zaniżania wartości bilansowych dopuszczała się umyślnie. Działanie takie jawi się zdaniem Sądu jako logiczne, gdy zważyć na konieczność „ukrycia” nienależnie pobieranych pożyczek. Oceny tej nie zmienia treść zabezpieczonych w sprawie wiadomości email (załącznik nr 5), wymienianych przez oskarżoną z Biurem Finansów; pomimo wynikającej z nich na pozór samokrytyki oskarżonej i opisywanej bezsilności z powodu braku umiejętności prowadzenia księgowości (...), działania te Sąd poczytał za taktykę oskarżonej, mającą na celu ukrycie nienależnie pobieranych środków. Oczywistym przy tym pozostaje, że skoro Biuro Finansów prowadziło rachunek bankowy (...), to zaś w formie zbiorczej dla wszystkich Kas, stan rachunku tego musiał korespondować z kwotami, zamieszczanymi przez oskarżoną w przekazywanych do Biura bilansach, to zaś – z powodu pobierania nienależnych środków – w oczywisty sposób stanowiło dla oskarżonej trudność.

Zapisy §10 Regulaminu (...) z dn. 20.12.2012r. regulują w sposób szczegółowy zasady prowadzenia rachunkowości Kasy, wskazując wprost, choćby w ust. 15, na stanowisko księgowego i jego odpowiedzialność materialną. W świetle całości zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w tym wyjaśnień samej oskarżonej, nie budzi wątpliwości, że oskarżona wykonywała czynności właściwe księgowemu (...), a tym samym – pomimo braku formalnej umowy – sprawowała wskazaną funkcję. Tym samym Sąd uznał za udowodnione, że oskarżona faktycznie była księgową (...). Zaznaczyć w tym miejscu godzi się, zgodnie z art. 60 kc z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). W ocenie Sądu nie sposób woli swej co do zajmowania stanowiska księgowej wyrazić jaśniej, niż poprzez faktyczne wykonywanie właściwych stanowisku temu czynności; podobnie faktyczna akceptacja powyższego przez zarząd (...) jasno dowodzi porozumienia obu stron.

Oceny tej nie zmienia, że sporządzane przez oskarżoną bilanse podpisywały oprócz oskarżonej także inne osoby. W pierwszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z §11 ust. 1 cyt. Regulaminu obowiązek sporządzenia bilansu nałożony został wprost na księgowego, pozostałe osoby, w Regulaminie wskazane, miały natomiast – obok księgowego – bilans podpisać (§11 ust. 4).

W tym stanie rzeczy Sąd uznał za udowodnione, że oskarżona działaniem swoim dopuściła się wyczerpania znamion zarzuconych jej czynów z art. 271 §1 kk.

Zgodnie z art. 276 kk kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Ukrycia lub usunięcia dokumentu można się dopuścić tylko w zamiarze bezpośrednim. Ukrywanie dokumentu, którym sprawca nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, polega na podjęciu tego rodzaju zachowań, w wyniku których dokument znajdzie się w miejscu znanym sprawcy, nieznanym natomiast osobom, którym przysługuje prawo do rozporządzania dokumentem, choćby nie wyłącznie (utajnienie miejsca jego przechowywania) (vide wyrok Sądu Najwyższego z dn. 21.08.2012r. o sygn. III KK 403/11, OSNKW 2013/1, poz. 2). Z kolei w wyroku z dn. 9.08.2000r. o sygn. V KKN 208/00 (OSNKW 2000/9–10, poz. 84) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że zaprzeczenie posiadaniu dokumentu i przetrzymywanie oraz niewydanie go, mimo żądania osobie uprawnionej, może stanowić ukrywanie dokumentu w rozumieniu art. 276 kk. Usunięciem dokumentu będzie natomiast taka zmiana miejsca przechowywania dokumentu, która uniemożliwia lub co najmniej znacznie utrudnia osobie uprawnionej dostęp do niego, a jednocześnie semantycznie nie będzie odpowiadała pojęciu ukrycia (np. osoba uprawniona zostaje poinformowana, gdzie przeniesiony został dokument, ale nie ma do niego dostępu ze względu na przechowywanie w zamkniętej szafie).

Pojęcie dokumentu, którym sprawca nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, jest szersze niż pojęcie dokumentu stwierdzającego tożsamość (art. 274 kk, art. 275 kk) czy stwierdzającego prawa majątkowe (art. 275 kk). Chodzi tu o wszelkie dokumenty w rozumieniu art. 115 §14 kk, którymi mogą rozporządzać (mają stosowne uprawnienie) także inne osoby niż sprawca, nawet jeśli są to uprawnienia znacznie węższe niż sprawcy. Usunięcie dokumentu obejmuje wszelkie czynności prowadzące do uczynienia go niedostępnym dla osoby uprawnionej, choćby znane było miejsce przechowywania tego dokumentu; usunięciem dokumentu będzie także pozbawienie nad nim władztwa dotychczasowego dysponenta (vide Konarska-Wrzosek V. (red.), Kodeks karny. Komentarz, wyd. II, WKP 2018).

W realiach niniejszej sprawy Sąd uznał za udowodnione, że oskarżona dokumentacją (...) nie miała prawa wyłącznie rozporządzać – choćby karty członkowskie, na których odnotowywane być powinny pożyczki i ich spłaty, dokonywane przez poszczególnych członków Kasy, winny być dostępne co najmniej dla tych członków, podobnie jak i dla członków organów (...). Skoro dokumentacja ta nie została odnaleziona po przejściu przez oskarżoną na zwolnienie lekarskie, oskarżona zaś w rozmowie, prowadzonej z M. K. (1) za pośrednictwem aplikacji WhatsApp, przyznała, że dokumentację tę zniszczyła, Sąd uznał za udowodnione, że działaniem tym oskarżona wyczerpała znamiona przestępstwa z art. 276 kk.

Wymierzając oskarżonej karę Sąd kierował się wskazaniami art. 53 kk.

Sąd uznał stopień społecznej szkodliwości czynów oskarżonej za znaczny – oskarżona działała powodowana chęcią osiągnięcia korzyści majątkowej, w celu ukrycia powyższego zaś dopuściła się poświadczania nieprawy, jak i zniszczenia dokumentów. Oskarżona nadużyła stosunku zaufania, w jakim pozostawała, sprawując funkcję księgowej (...), to zaś dla własnego zysku. Dodatkowo Sąd nie mógł pominąć, iż działania te oskarżona zrealizowała, będąc funkcjonariuszem (...), a zatem jednostki, której funkcjonariusze w sposób szczególny zobowiązani są do przestrzegania przepisów prawa.

Podobnie jako znaczny Sąd ocenił stopień zawinienia oskarżonej. Przypisanych jej działań oskarżona dopuszczała się w sposób powtarzalny, mając przy tym na każdym etapie możliwość od popełnienia przestępstwa odstąpić, czego jednak nie uczyniła. Sąd nie stwierdził jakichkolwiek okoliczności, wyłączających winę bądź bezprawność działania oskarżonej. W tym stanie rzeczy Sąd stopień winy oskarżonej ocenił analogicznie do stopnia społecznej szkodliwości przypisanych jej czynów.

Znaczny stopień winy i znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonej czynów Sąd poczytał za okoliczności obciążające. Za okoliczność łagodzącą Sąd poczytał dotychczasową niekaralność oskarżonej, jak i naprawienie szkody poprzez spłatę zadłużenia.

Całość powołanych powyżej okoliczności obciążających skłoniła Sąd do uznania, że oskarżonej winna każdorazowo zostać wymierzona kara – Sąd nie znalazł podstaw do odstąpienia od jej wymierzenia na jakiejkolwiek podstawie prawnej. Jednocześnie jednak powołane powyżej okoliczności łagodzące skłoniły Sąd do przyjęcia, iż dla osiągnięcia celów stawianych wymiarowi kary wystarczające będzie orzeczenie wobec oskarżonej kar w dolnej granicy ustawowego zagrożenia. W konsekwencji Sąd uznał za zasadne wymierzenie oskarżonej:

- za czyn z art. 286 §1 kk w zb. z art. 270 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk w zw. z art. 12 §1 kk - kary 6 miesięcy pozbawienia wolności i kary grzywny w wysokości 50 stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki na 200 PLN,

- za czyn z art. 276 kk kary grzywny w wysokości 20 stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki na 100 PLN,

- za czyny z art. 271 §1 kk każdorazowo kary 3 miesięcy pozbawienia wolności

- za czyn z art. 271 §1 kk w zb. z art. 270 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk kary 4 miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd uznał, że wskazany powyżej każdorazowo wymiar kary z jednej strony będzie dla oskarżonej realnie odczuwalny, a tym samym uświadomi oskarżonej, że przypisane jej czyny spotkały się z wymiernym potępieniem ze strony wymiaru sprawiedliwości, osiągając w ten sposób wobec oskarżonej cele wychowawcze i zapobiegawcze, a w efekcie powstrzyma oskarżoną od naruszenia prawa w przyszłości, z drugiej zaś strony nie przekroczy stopnia zawinienia oskarżonej i stopnia społecznej szkodliwości przypisanych jej czynów. Sąd stanął też na stanowisku, że orzeczona każdorazowo w powyższym wymiarze kara będzie stanowiła również czytelny sygnał dla innych potencjalnych sprawców przestępstw, że działania sprzeczne z prawem pozostają nieopłacalne i każdorazowo spotkają się z wymierną reakcją ze strony wymiaru sprawiedliwości, osiągając tym samym cele stawiane wymiarowi kary w zakresie prewencji ogólnej i wpływając na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa.

Rozstrzygając o wymiarze kary łącznej Sąd miał na uwadze, że o ile na wymiar tej kary nie ma już wpływu stopień zawinienia ani stopień społecznej szkodliwości poszczególnych przestępstw, o tyle jednak wymierzając karę łączną Sąd musi każdorazowo uwzględnić potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Kara, także orzeczona jako kara łączna, powinna wpływać na przekonanie, że popełnianie przestępstw nie może ujść bezkarnie i spotyka się ze sprawiedliwą karą. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że oskarżonej winna zostać wymierzona kara łączna 1 roku pozbawienia wolności oraz kara łączna grzywny w wysokości 60 stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki na 200 PLN. Kara ta w ocenie Sądu czyni zadość względom tak prewencji indywidualnej, jak i generalnej, oparta zaś została o preferowaną w doktrynie i orzecznictwie zasadę wymiaru kary łącznej, tj. zasadę asperacji.

Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że oskarżona jest osobą dojrzałą, o dużym doświadczeniu życiowym, zaś w dacie orzekania przez Sąd pozostawała ona osobą niekaraną. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że możliwe jest sformułowanie wobec oskarżonej pozytywnej prognozy kryminologicznej, umożliwiającej warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności. Sąd, wyznaczył okres próby na lat 2, zobowiązując oskarżoną równocześnie do informowania Sądu o przebiegu okresu próby, stając na stanowisku, że wobec znacznego stopnia społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonej czynów okres próby winien zostać określony na dłuższy od przewidzianego przez ustawodawcę okresu minimalnego – dopiero taki okres bowiem pozwoli na weryfikację trafności sformułowanej wobec oskarżonej prognozy.

Zaznaczyć należy, iż zdaniem Sądu przepisy obowiązujące przed nowelizacją z dn. 24.06.2020r. są dla oskarżonej najwzględniejsze, skoro przewidywały one możliwość orzeczenia kary łącznej na zasadzie pełnej absorpcji, nie zaś „w granicach powyżej najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa”, nadto zaś maksymalny okres próby przewidziany przez ustawodawcę określony został na lat 3, nie zaś, jak przed dniem 01.07.2015r., na lat 5.

Sąd nie znalazł podstaw do zwolnienia oskarżonej od kosztów sądowych. Sąd w pełni podzielił stanowisko, iż regułą winno być obciążenie skazanych kosztami procesu, zaś czymś wyjątkowym zwolnienie od ponoszenia tych kosztów. Zwolnienie takie może nastąpić jedynie przy zaistnieniu przesłanek wskazanych w art. 624 §1 kpk, gdy istnieją podstawy do uznania, że uiszczenie tych kosztów byłoby zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów, jak również wtedy, gdy przemawiają za tym względy słuszności (vide wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dn. 28.06.2012r. o sygn. I AKa 98/12, LEX nr 1217813). W realiach niniejszej sprawy Sąd okoliczności takich nie stwierdził.

Mając na uwadze całość powołanych okoliczności Sąd orzekł, jak w wyroku.