Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II AKa 345/21

1.

2.WYROK

2.1.W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 grudnia 2022 r.

5.Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Maciej Skórniak (spr.)

Sędziowie: SA Cezariusz Baćkowski

SA Janusz Godzwon

Protokolant: Magdalena Szymczak

6.przy udziale prokuratora Prokuratury (...) Dariusza Sulikowskiego

7.po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2022 r.

8.sprawy P. H. oskarżonego o czyny z:

9.art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk, art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk, art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 § 1 kk

10.na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

11.od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu

12.z dnia 9 lipca 2021 r. sygn. akt III K 327/19

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego P. H. w ten sposób, że:

1.  karę orzeczoną w punkcie I części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku obniża do 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  karę orzeczoną w punkcie III części dyspozytywnej wyroku obniża do roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

3.  stwierdza, że kara łączna orzeczona w punkcie V utraciła moc;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 k.k. i art. 91 § 2 k.k. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 24.06.2020r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. łączy kary wymierzone w punkcie I.1 i I.2 i wymierza oskarżonemu karę łączną roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

IV.  zwalnia oskarżonego od obowiązku poniesienia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, zaliczając wydatki poniesione w tym postępowaniu na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 345/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 9 lipca 2021 roku, w sprawie sygn. akt III K 327/19

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

P. H.

Mąż matki oskarżonego E. S. (1) w 2014 roku nabył od syndyka masy upadłości spółki Firma (...) S.A. za kwotę 430.484,68 zł (brutto) lokal mieszkalny o powierzchni 82,42 m2 wraz z garażem w budynku przy ul. (...) w K..

Obciążenie długiem hipotecznym nieruchomości na rzecz Funduszu Inwestycyjnego (...)przy ul. (...) w K. stało się przedmiotem sporu, który został ostatecznie rozstrzygnięty na korzyść nabywców lokali wyrokiem Sądu Najwyższego oddalającym kasację wierzyciela hipotecznego (...).

akt notarialny sprzedaży nieruchomości z dnia 5 czerwca 2014 roku

1227-1237

kopia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2016 roku, w sprawie III CSK 29/15

1238-1242

publikacje medialne

1243-1247

2.1.1.2.

P. H.

Spadek po E. S. (1) zmarłym 22 października 2016 roku, nabyli, na podstawie ustawy, matka oskarżonego S. S. (1) w 1/2 oraz krewni zmarłego w pozostałej części.

kopia postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie z dnia 27 pażdziernika 2022 roku, sygn. akt I Ns 1403/17/K

1282-1283

2.1.1.3.

P. H.

Oskarżony czyni dalsze starania o naprawienie szkody i pojednanie się z pokrzywdzonymi.

Oskarżony w czerwcu 2022 roku przekazał J. B. 30.000 złotych jako naprawienie szkody.

oświadczenie J. B. z dnia 21 czerwca 2022 roku

1268

oświadczenie oskarżonego złożone na rozprawie w dniu 7 grudnia 2022 roku.

1284

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

P. H.

Zakwestionowanie sprawstwa oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu popełnionego na szkodę A. B. (1).

oświadczenie J. B. z dnia 21 czerwca 2022 roku

(...)

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

2.1.1.1

akt notarialny sprzedaży nieruchomości z dnia 5 czerwca 2014 roku.

Dokument nie budzi wątpliwości co do swojej autentyczności i wiarygodności stwierdzanych okoliczności.

kopia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2016 roku, w sprawie III CSK 29/15.

jak wyżej

publikacje medialne.

jak wyżej

2.1.1.2

kopia postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie z dnia 27 października 2022 roku, sygn. akt I Ns 1403/17/K

Dokument nie budzi wątpliwości co do swojej autentyczności i wiarygodności stwierdzanych okoliczności.

2.1.1.3

oświadczenie J. B. z dnia 21 czerwca 2022 roku.

Dokument nie budzi wątpliwości co do autentyczności i musi być traktowany jako wynik zabiegów oskarżonego o naprawienie szkody i pojednanie się z pokrzywdzonymi.

oświadczenie oskarżonego złożone na rozprawie w dniu 7 grudnia 2022 roku.

jak wyżej.

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

2.1.2.1

oświadczenie J. B. z dnia 21 czerwca 2022 roku.

Twierdzenia świadka, a nawet faktycznie pokrzywdzonego, nie mogą stanowić formalnoprawnej oceny czynu oskarżonego. Świadek może wskazywać co najwyżej na własne wrażenia, oceny i opinie. Nie jest to jednak w żadnym razie stanowisko wiążące. Zwłaszcza w tych okolicznościach, kiedy oświadczeniu świadka towarzyszyło przekazanie znacznej kwoty (30.000 zł) jako częściowego naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem.

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Apelację w sprawie złożył obrońca oskarżonego adw. A. B. (2), zaskarżając wyrok w całości, zarzucił:

1)  na zasadzie art. 427 § 2 i art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k. zarzucił, że zaskarżony wyrok wydała osoba nieuprawniona, bowiem SSO Paweł Pomianowski jako osoba powołana na wniosek aktualnej Krajowej Rady Sądownictwa nie ma statusu sędziego w rozumieniu art. 179 Konstytucji.

2)  na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść orzeczenia:

a)  polegający na przyjęciu, iż w lipcu 2015 r. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oskarżony doprowadził A. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20.000 zł w ten sposób, iż wyzyskując błąd pokrzywdzonego co do faktycznej sytuacji majątkowej, mając świadomość niewypłacalności w bliżej oznaczonym terminie, zaciągnął pożyczkę we wskazanej kwocie, podczas gdy:

- pokrzywdzony A. S. na rozprawie w dniu 9.10.2020 r. zeznał, że w marcu 2017 r. zawarł ugodę z oskarżonym, w wyniku której miały miejsce nieregularne spłaty, zaś do całkowitego rozliczenia w łącznej kwocie 58.000 zł doszło w dniu 25.10.2018 r.;

- pokrzywdzony A. S. na rozprawie w dniu 9.10.2020 r. zeznał, że już w pierwszej połowie 2016 r. poznał sytuację zdrowotną i problemy finansowe oskarżonego, co sprawiło, iż dobrowolnie reprezentował oskarżonego w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę (...)w O.oraz deklarował odstąpienie od dochodzenia swoich wierzytelności;

- Sąd I instancji pominął okoliczność, iż przyczyną zmiany stanowiska pokrzywdzonego na roszczeniowe było nieporozumienie dotyczące rozliczeń z tytułu wspólnie prowadzonej sprawy, które zostało rozwiązane poprzez wpłacenie przez oskarżonego na rzecz A. S. kwoty 10.000 zł;

- Sąd I instancji nie uwzględnił zeznań pokrzywdzonego A. S. w zakresie motywów złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w niniejszej sprawie, których źródłem były obraźliwe wiadomości SMS kierowane do niego ze strony oskarżonego, całkowicie pomijając, iż na rozprawie w dniu 9.10.2020 r. pokrzywdzony wskazał: „Podsumowując ja do pana mecenasa nie ma pretensji o te SMS-y kierowane do mnie w październiku 2017 r., bo każdy jest człowiekiem i może się pomylić (…). „Pretensji na dzień dzisiejszy do pana mecenasa nie mam, ale uważam, że gdybym nie złożył zawiadomienia to byłbym w sytuacji z 2017 r. Podkreślam, że nie mam do niego żadnych pretensji, każdy może się pomylić”;

- Sąd I instancji ustalając stan faktyczny sprawy, pominął zeznania świadka A. D., byłej żony pokrzywdzonego A. S., która wskazała, iż o wierzytelności dowiedziała się od A. S. dopiero przed swoim przesłuchaniem w Prokuraturze w charakterze świadka; na rozprawie w dniu 11.01.2021 r. świadek A. D. zeznała: „Tak naprawdę przed przesłuchaniem tamtym (w Prokuraturze) dopiero zostałam poinformowana przez byłego męża dlaczego (...) H. nie spłaca tych należności i wynikało to z jego długów. Nie wynikało to z tego, że nie chciał, tylko nie był w stanie. Moim zdziwieniem było to, ż ja nie wiedziałam o takich kwotach, że one rosły (…)”. „Te wszystkie fakty podane co do terminów, na bieżąco, że wiedziałam jakie są udzielane pożyczki i kiedy oraz w jakiej wysokości, to zostałam poinformowana przez męża przed przesłuchaniem, ponieważ nie byłam o tym informowana”;

b) polegający na przyjęciu, że od 2014 r. do 2 stycznia 2015 r. oskarżony działając w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził J. K. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 500.000 zł, w ten sposób, że wprowadził w błąd pokrzywdzonego co do swojej sytuacji majątkowej, zapewniając o chwilowych trudnościach finansowych oraz posiadaniu znacznego majątku zawierał z nim ustne umowy pożyczki na kwoty od 100.000 zł do 200.000 zł, mając świadomość braku możliwości wwiązania się z tych zobowiązań, podczas gdy:

- oskarżony nie dotrzymał jedynie terminów i warunków zwrotu pożyczki, co potwierdza porozumienie zawarte w dniu 29.01.2016 r., w efekcie którego wierzytelność J. K. (2), ustalona na kwotę 590.000 zł, poza kwotą 40.000 zł została przez oskarżonego zaspokojona, a pokrzywdzony J. K. (2) zobowiązał się do zaniechania jakichkolwiek inicjatyw zarówno cywilno jak i karnoprawnych;

- Sąd I instancji ustalając stan faktyczny pominął tę część zeznań świadka J. K. (2) złożonych na rozprawie w dniu 17.05.2021 r., podczas których oświadczył, że w Prokuraturze zjawił się na wezwanie w charakterze świadka ora, że wcześniej nie wykazywał żadnej inicjatywy związanej z ewentualnym zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (podobnie jak świadek E. S. (2));

- Sąd I instancji pominął oczywistą okoliczność dotyczącą lichwiarskich warunków umów pożyczek zawieranych z J. K. (2), co jednoznacznie wynika z kwoty wierzytelności (720.000 zł) oraz treści porozumienia zawartego w dniu 29.01.2016 r., w wyniku którego pokrzywdzony umorzył oskarżonemu kwotę 130.000 zł z dochodzonej kwoty 720.000 zł, a okoliczność ta winna implikować nadaniem wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, iż faktycznie pożyczył od J. K. (2) kwotę 360.000 zł, a na podstawie porozumienia oddal mu 550.000 zł; nadto pokrzywdzony nie dochodził już dalszej kwoty 40.000 zł, gdyż jego wierzytelność została zaspokojona wraz z odpowiednim oprocentowaniem;

- Sąd I instancji pominął tę część zeznań pokrzywdzonego J. K. (2) złożonych w toku postępowania przygotowawczego, w których ten zadeklarował gotowość przedłożenia dowodów na rzekomą szkodę – czego nie uczynił, zaś przesłuchiwany na rozprawie w dniu 17.05.2021 r. nie potrafił powiedzieć w jakim zakresie w ogóle został doprowadzony do niekorzystnego rozporządzenia mieniem;

c) polegający na przyjęciu, że oskarżony w dniu 15.06.2015 r. w O. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził E. S. (2) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 460.000 zł w ten sposób, że wprowadzając ją w błąd poprzez zapewnienia o chwilowych trudnościach finansowych i posiadaniu znacznego majątku zawarł z nią umowę pożyczki zobowiązując się spłacić ją do 31.07.2015 r. wiedząc, że nie ma on możliwości wywiązania się z tego zobowiązania, podczas gdy:

- E. S. (2), podobnie jak J. K. (2), do dnia wezwania jej w charakterze świadka do Prokuratury (...)w O.nie przejawiała żadnej inicjatywy związanej z poczuciem pokrzywdzenia przez oskarżonego;

- na rozprawie w dniu 12.03.2021 r. E. S. (2) zeznała, że wiedziała na co zostaną przeznaczone pieniądze z pożyczki, tj. że mają służyć zaspokojeniu innego zadłużenia oraz, co istotne, potwierdziła przed Sądem, że zawarta z oskarżonym umowa satysfakcjonowała ją i i jej męża ponieważ byli oni zainteresowani ewentualnym przejęciem bądź odkupieniem lokalu kancelarii należącego do oskarżonego,; świadek zeznała: „Nas zaspokajał ten wpis w księdze wieczystej”; oraz wskazała, ż jest w porze o kwotę podatku VAT, należną ze środków pochodzących ze zlicytowanego lokalu kancelarii i ma roszczenie o tę różnicę;

- E. S. (2) zeznała, że wartość lokalu kancelarii obciążona wpisem hipotecznym na jej rzecz odpowiadała wartości pożyczki oraz że przed udzieleniem pożyczki oskarżony nie informował jej o nieruchomościach w K., spadku czy też innych przysporzeniach; zatem w kontekście opartych o te zeznania ustaleń Sadu Okręgowego przyjąć należy, iż w przypadku tej wierzycielki również doszło odo niekaralnego niedotrzymania warunków pożyczki, bowiem wierzytelność pokrzywdzonej E. S. (2) była zabezpieczona, w związku z treścią postanowień umowy pożyczki zawartej w formie aktu notarialnego, wpisem hipoteki umownej na lokalu kancelarii należącym do oskarżonego, z której E. S. (2) przeprowadziła egzekucję swojej wierzytelności;

d) polegający na przyjęciu, że w dniu 2 grudnia 2015 r. w O. oskarżony, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził A. B. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 600.000 zł, w ten sposób, że wprowadził w błąd pokrzywdzoną poprzez utrzymywanie, ż ma jedynie przejściowe kłopoty finansowe i dysponuje dużym majątkiem w postaci nieruchomości, po czym zawarł z nią umowę pożyczki na wymienioną kwotę, zobowiązując się do jej spłaty w ciągu dwóch tygodni oraz ustanowieniu hipoteki umownej swojej nieruchomości w miejsce hipotek wpisanych na rzecz J. K. (2) i E. S. (2), wiedząc iż nie dokona spłaty tej pożyczki w oznaczonym terminie i nie wywiąże się ze swoich zobowiązań, podczas gdy:

- oskarżony był przekonany, iż w najbliższym czasie pozyska środki ze sprzedaży apartamentu położonego w K. przy ul. (...) i nie miał zamiaru doprowadzenia pokrzywdzonej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem;

- Sąd I instancji pominął okoliczność zawarcia w dniu 14.09.2016 r. porozumienia, w wyniku którego pokrzywdzona odstąpiła od stawianych oskarżonemu zarzutów, oraz na podstawie którego ze sprzedaży mieszkania (umowa przewłaszczenie na zabezpieczenie), samochodu oraz wpłat gotówkowych od oskarżonego odzyskała – zgodnie z twierdzeniami A. B. (1) złożonymi na rozprawie w dniu 14.12.2020 r. – 170.000 zł, zaś zgodnie z twierdzeniami świadka J. B. (męża świadka) złożonymi na rozprawie w dniu 12.03.2021 r. – 120.000 zł;

- pokrzywdzona jako pożyczkodawca na rozprawie w dniu 14.12.2020 r. zeznała, że oskarżony ma do zapłaty jeszcze 300.000 zł, wskazując: „Domagam się spłaty zadłużenia nadal od pana mecenasa, ale w jakie wysokości to bardziej wie pan (...) jakie były wpływy. Jest to około 300.000 zł, ja tak mówię, że tyle jest tego niezapłaconego długu. W połączeniu mieszkania i samochodu to spłacono około 170.000 zł”;

- Sąd I instancji pominął okoliczność, iż faktyczna kwota pożyczki udzielonej przez A. B. (1) wynosiła 400.000 zł zgodnie z twierdzeniami oskarżonego, nie zaś 600.000 zł, gdyż potwierdzają to zeznania samej pokrzywdzonej; skoro do zapłaty pozostała kwota 300.000 zł przy spłacie 120.000 zł – 170.000 zł, to brak jest podstaw do przyjęcia, iż zadłużenie wynosiło 600.000 zł;

- Sąd I instancji pominął okoliczność, iż faktycznie oskarżony pożyczył od pokrzywdzonej A. B. (1) kwotę 400.000 zł, zaś pozostała kwota 200.000 zł , rzekomo przekazana oskarżonemu w gotówce w dwa dni później, pomimo pokwitowania odbioru kwoty 600.000 zł w akcie notarialnym, miała stanowić lichwiarskie oprocentowanie kwoty 400.000 za pożyczkę na okres dwóch tygodni;

- Sąd I instancji pominął zeznania świadka J. B. (męża pokrzywdzonej), zgodnie z którymi oboje z żoną przed udzieleniem pożyczki uzyskali informacje od państwa S., z którymi się przyjaźnią, o zadłużeniu oskarżonego wobec nich oraz wobec świadka J. K. (2), na rzecz którego A. B. (1) przekazała bezpośrednio kwotę 400.000 zł, a M. S. (mąż E. S. (2)) miał sprawdzać wpis w księdze wieczystej lokalu kancelarii należącego do pokrzywdzonego celem potwierdzenia wpisu hipoteki przymusowej na rzecz J. K. (2), a co za tym idzie Państwo B. w dacie udzielania pożyczki znali sytuację finansową oskarżonego;

e) polegający na przyjęciu, że w dniu 10 lutego 2016 r. oskarżony, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził D. G. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 270.000 zł, w ten sposób, że wykorzystując jego brak wiedzy prawniczej wprowadziła go w błąd co do zasadności zabezpieczenia przed ewentualnym zajęciem oszczędności znajdujących się na rachunku bankowym pokrzywdzonego w drodze depozytu adwokackiego, wiedząc że pieniędzy tych nie pozostawi na wyodrębnionym rachunku i przeznaczać będzie na swoje potrzeby, podczas gdy:

- o zdeponowanie w.w. środków pieniężnych zabiegał ojciec pokrzywdzonego H. G., z uwagi na obawy, iż syn roztrwoni je, bowiem nadużywał alkoholu i wydawał znaczne kwoty w luksusowych ośrodkach wypoczynkowych, a stan ten potwierdzały pisemne zarzuty żony D. G. jak i wyciągi z kart płatniczych;

- Sąd I instancji pominął, że oskarżony przekazał do rąk H. G., na jego żądanie, w czerwcu 2016 r. kwotę 70.000 zł, w styczniu 2017 r. 20.000 zł, we wrześniu 2017 r. kolejne 20.000 zł; przy czym nie było to w sytuacji, iż pokrzywdzony już od 2016 r. żądał zwrotu całości środków zgromadzonych w depozycie, co potwierdza okoliczność, iż dopiero w 2018 r. formalnie wypowiedział zawartą umowę; zatem gdyby faktycznie wcześniej nalegał na zwrot wymienionych środków to nie byłoby przeszkód do formalnego wypowiedzenia umowy;

- pozostała kwota należności przysługującej pokrzywdzonemu D. G. tj. 160.000 zł, została zwrócona w dniu 8 stycznia 2021 r., co zgodnie z wyjaśnieniami oskarżonego było dla niego priorytetowym zobowiązaniem, nie tylko ze względu na delikt dyscyplinarny jakiego się dopuścił, w zakresie korzystania z części zdeponowanych pieniędzy, ale głównie ze względu na zawód, jaki swoim postępowaniem sprawił swojemu klientowi i jego ojcu.

3) na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. – obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść orzeczenia, tj.:

a) art. 74 § 1 k.p.k. polegającą na zarzuceniu oskarżonemu, iż nie udowodnił swojej niewinności, a w szczególności nie przedstawił żadnych dowodów ,świadczących o prawdziwości jego wyjaśnień w zakresie nieruchomości (...), stanu, wartości masy spadkowej, treści testamentu, bytu sprawy spadkowej, dowodów świadczących o udziale oskarżonego w odzyskaniu apartamentu na ul. (...) w K., nadto nie przedstawił dowodów na inwestowanie w którąkolwiek z tych nieruchomości;

b) art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. i 424 § 1 pkt 1 k.p.k., polegająca na dowolnej ocenie zeznań świadka M. H. (1), które to Sąd meriti w znacznej części uznał za wiarygodne z jednej strony, z drugiej natomiast ocenił zeznania te za mało wiarygodne w zakresie w jakim świadek ta wskazała na intencje oskarżonego i jej wiedzę co do przysporzeń, które miały nastąpić bądź ze sprzedaży apartamentu na ul. (...) w K. bądź przy podziale masy spadkowej, pomimo, że jako córka oskarżonego dysponowała widzą w tym zakresie;

- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. – polegająca na dowolnej, sprzecznej z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, oceną dowodów świadczących o lichwiarskich warunkach umów z J. K. (2), E. S. (2) i A. B. (1), co wynika wprost z zeznań tych świadków, bowiem J. K. (2) nie dochodził zwrotu całości kwoty 720.000 zł, E. S. (2) wskazała, iż umowa pożyczki, przez ustanowienie hipoteki na lokalu kancelarii należącej do oskarżonego, ją zabezpieczała, natomiast A. B. (1) zeznając przed Sądem wskazała, że do zwrotu pozostało około 300.000 zł, a nie 500.000 zł jak wynikałoby to z umowy pożyczki;

- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. polegającą na dowolnej ocenie wyjaśnień oskarżonego, w szczególności ustalenie, że popadł on w spiralę długów, zaciągając kolejne pożyczki „kupował” sobie jedynie czas, w sytuacji gdy oskarżony nigdy nie ukrywał, że miał właśnie takie intencje i dążył do spłaty swoich wierzycieli, w desperacji godząc się na wysokie odsetki w przekonaniu, że w końcu, choć ogromnym wysiłkiem kosztem lichwiarskich warunków, spłaci wierzycieli z pozyskanych środków, które początkowo miały pochodzić od E. Ś., a potem matki oskarżonego – jako jedynej spadkobierczyni jego majątku o wartości 7.0000.000 zł;

- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. polegającą na dowolnej a nie swobodnej ocenie stanu psychicznego oskarżonego, co do którego wprawdzie nie zachodzą warunki z art. 41 § 1 i 2 k.k., lecz ten stan oskarżonego mógł mieć wpływ na bezkrytycznie zawierane umowy pożyczek, gdyż ze sporządzonych w toku postępowania opinii biegłych wynika, że u oskarżonego stwierdzono zaburzenia depresyjne i uzależnienie od alkoholu; oskarżony był i jest leczony psychiatrycznie, a opinie wskazały, że uzależnienie od alkoholu zaburzyło osobowość oskarżonego, upośledziło krytycyzm oraz obniżyło sprawności poznawcze; zaburzenia te nie miały wpływu na ocenę poczytalności oskarżonego jednakże niewątpliwie miały wpływ na zaciągane przez niego zobowiązania cywilnoprawne.

4) na podstawi art. 438 pkt 1 k.p.k. – obrazę przepisów prawa materialnego:

- art. 286 § 1 k.k. przez przyjęcie, że przypisane oskarżonemu czyny wypełniały ustawowe znamiona strony przedmiotowej i podmiotowej występku określonego w powyższym przepisie w zakresie doprowadzenia pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wprowadzenia ich w błąd jak i działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej;

- art. 12 k.k. poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie czynu ciągłego popełnionego wobec pokrzywdzonych J. K. (2), E. S. (2), A. B. (1) i D. G., poprzez przypisanie oskarżonemu zachowań podjętych w wykonaniu z góry podjętego zamiaru.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzuty apelacji obrońcy oskarżonego w całości nie zasługują na uwzględnienie.

Ad. 1.

Formułowany przez obrońcę zarzut bezwzględnej przyczyny odwoławczej z art. 439 § 1 k.p.k. opiera się wyłącznie na twierdzeniu o wadliwości powołania sędziego rozpoznającego sprawę w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu – sędziego Pawła Pomianowskiego.

Oceniając taki zarzut należy wskazać, że podnoszona wadliwość powołania na stanowisko sędziowskie mogła zostać podniesiona przez obrońcę również wobec członków, znanego mu jeszcze przed rozprawą, składu Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu rozpoznającego sprawę odwoławczą. Wniosek o wyłącznie nie został złożony, a taka procedura weryfikacji wszczęta została na wniosek sędziów Maciej Skórniaka i Janusza Godzwona. Postanowieniem z dnia 6 grudnia 2022 roku Sąd Apelacyjny stwierdził brak podstaw do wyłączenia sędziów od udziału w sprawie.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że sędzia Paweł Pomianowski powołany został na urząd sędziego Sądu Okręgowego we Wrocławiu na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 3) i konsekwencji tej sytuacji. Kwestia prawidłowego powołania sędziego stanowi przy tym gwarancję dla stron, bezstronnego i sprawiedliwego rozstrzygnięcia sprawy.

Art. 45 ust. 1 Konstytucji RP przyznaje każdemu prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Wymóg niezależności odnosi się do usytuowania organu jako części struktury władzy sądowniczej odrębnej od organów władzy wykonawczej i ustawodawczej. Niezawisłość zaś dotyczy możliwości konkretnego składu orzekającego podejmowania decyzji na podstawie prawa, zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniem w sposób wolny od jakichkolwiek wpływów, oddziaływań, co łączy się z koniecznością istnienia formalnych i materialnych gwarancji. Bezstronność odnosi się do relacji sędzia – uczestnicy postępowania i oznacza kierowanie się obiektywizmem, równorzędnym, wolnym od uprzedzeń traktowaniem uczestników postępowania, nie stwarzaniem korzystniejszej sytuacji dla któregokolwiek z nich. Sąd właściwy to taki, którego kompetencja do rozpoznania sprawy (w tym reguły powoływania sędziów), skład, zostały wcześniej określone abstrakcyjnie w ustawie.

Natomiast zgodnie z powoływaną przez skarżącego uchwalą składu połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. (BSA I-4110-1/2020, OSNK 2020/2/7), w odniesieniu do sędziów sądów powszechnych przyjęto, że: „ nienależyta obsada sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 KPK (...) zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego w sądzie powszechnym albo wojskowym na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 3), jeżeli wadliwość procesu powoływania prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności". Nie może być tu zatem mowy o jakimkolwiek automatyzmie, lecz wymagana jest analiza osoby sędziego w kontekście postępowania nominacyjnego oraz jego postawy w toku postępowania. Przyjmuje się bowiem w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego, że osoba powołana na stanowisko sędziego w aktualnym stanie prawnym, ukształtowanym po 8 grudnia 2017 roku, pomimo wadliwości tej procedury, może spełniać wymogi zachowania niezawisłości i bezstronności (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2022 r., I KZP 13/21 (LEX nr 3322328 oraz z dnia 18 sierpnia 2022 r., II KS 15/22, Legalis 2739319). Trzeba odnotować, że w jednej z nowszych uchwał SN, potwierdzono powyższe zapatrywanie prawne uznając: „ brak podstaw do przyjęcia a priori, że każdy sędzia sądu powszechnego, który uzyskał nominację w następstwie brania udziału w konkursie przed Krajową Radą Sądownictwa po 17 stycznia 2018 r., nie spełnia minimalnego standardu bezstronności i każdorazowo sąd z jego udziałem jest nienależycie obsadzony w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 KPK (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2022 r., I KZP 2/22). W orzecznictwie akcentuje się, iż „ oceniając zasadność wątpliwości co do bezstronności sędziego (art. 41 § 1 KPK), należy wziąć pod uwagę wszelkie okoliczności, które mogą mieć wpływ na jego zachowanie. Okoliczności te zaś powinny być oceniane przez pryzmat tego, czy z punktu widzenia przeciętnego obywatela zostały spełnione obiektywne warunki postrzegania sędziego jako bezstronnego i niezawisłego, zaś sąd z udziałem tego sędziego, jako sąd niezależny. Przy dokonywaniu tej oceny nie bez znaczenia jest stosunek sędziego do wprowadzanych zmian w sądownictwie, publicznie wyrażany zarówno w procedurze konkursowej na stanowisko sędziego, jak i później, zwłaszcza w zakresie akceptacji niekonstytucyjnych działań organów władzy wykonawczej wobec sądów czy akceptacji utraty przez Krajową Radę Sądownictwa przymiotu niezależności” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2021 r., II KK 426/21, OSNK 2022/2/6, LEX nr 3306166).

W realiach niniejszej sprawy należy przede wszystkim wskazać, że sam skarżący nie wskazuje na żadne okoliczności odnoszące się do osoby sędziego Pawła Pomianowskiego, które potwierdziłyby zarzut powołania na stanowisko osoby pozbawionej atrybutu niezależności i bezstronności. Test niezależności i bezstronności wobec sędziego Pawła Pomianowskiego został już przeprowadzony w tut. Sądzie z wynikiem jednoznacznie pozytywnym (sygn. akt II AKa 66/21), gdzie Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podzielił i wykorzystał kryteria oceny prezentowane w wyroku Sądu Apelacyjny w Gdańsku w postanowieniu z 14 października 2021 r., II AKa 154/21, (LEX nr 3251903), czy w związku z udziałem w składzie orzekającym sędziego powołanego na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 3) zachodzi ryzyko naruszenia prawa stron do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą.

Oceniając natomiast in concreto, czy udział sędziego Pawła Pomianowskiego w składzie Sądu Okręgowego we Wrocławiu orzekającego w przedmiocie odpowiedzialności karnej P. H. oskarżonego o przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. nie narusza prawa stron do rozpoznania sprawy przez niezawisły i bezstronny, właściwy (ustanowiony ustawą) sąd w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności rozważono następujące okoliczności:

Pan Paweł Pomianowski od 1 listopada 2006 r. do 31 marca 2007 r. był asystentem sędziego w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Śródmieścia we Wrocławiu. Następnie od 1 kwietnia 2007 r. został mianowany asesorem sądowym w tym sądzie, orzekał w wydziale karnym. Postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 21 kwietnia 2009 r. został powołany do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu i orzekał w tym samym wydziale. Od 2011 r. przez sześć lat orzekał w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu na podstawie jednodniowych delegacji, a od 1 września 2017 r. na podstawie stałej delegacji w wydziale karnym (pierwsza instancja).

Sądowi Apelacyjnemu nie są znane okoliczności wskazujące, na istnienie bliskich relacji Pana Sędziego z organami władzy wykonawczej, ustawodawczej, czy osobami piastującymi w nich funkcje. Sąd Apelacyjny nie odnotował też wypowiedzi, czy zachowań Pana Pawła Pomianowskiego, które godziłyby w niezawisłość sędziowską, czy wskazywały na zaangażowanie polityczne.

Pan sędzia Paweł Pomianowski uczestniczył w niewadliwej procedurze konkursowej związanej z ubieganiem się o powołanie na stanowisko sędziego sądu rejonowego, podczas której jego wiedza, umiejętności i walory etyczne zostały pozytywnie zweryfikowane.

Postanowieniem Prezydenta RP z 26 czerwca 2019 r. (nr 1130.28.2019) Paweł Pomianowski został powołany do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Okręgowego we Wrocławiu (M.P. z 2019 r., poz. 928).

Przedstawiony wyżej przebieg kariery zawodowej, jej tempo (dwanaście, łącznie z asesurą, lat orzekania w sądzie rejonowym, w tym sześć lat na podstawie delegacji w sądzie okręgowym), brak nienaturalnych przyspieszeń, wskazuje na to, że awans do sądu wyższego rzędu był zwyczajnym następstwem podnoszenia kwalifikacji, umiejętności, doświadczenia.

Wadliwości ostatniego postępowania konkursowego w którym uczestniczył Pan Sędzia na wolne stanowisko sędziowskie w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu związana była z udziałem w tym postępowaniu KRS powołanej w wyniku nowelizacji z 8 grudnia 2017 r. Organ ten mający stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, mogący zapewniać obiektywizację procesu nominacyjnego systemowo (o czym była mowa wyżej) nie zapewnia wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej w procedurze powoływania sędziów. Wadliwość łączy się nadto z tym, że środek odwoławczy od uchwały KRS o przedstawieniu wniosku o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego (art. 44 ust. 1 ustawy z 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa, tekst jedn. Dz.U.2021 r., poz. 269) nie gwarantuje kontroli uchwały przez niezawisły bezstronny sąd ustanowiony ustawą w rozumieniu art. 6 ust. 1 (...) (wyrok (...) z 8 listopada 2021 w połączonych sprawach D.-F. i O. przeciwko Polsce, skargi nr (...) i (...)). Wymienione niedostatki postępowania konkursowego w którym uczestniczył Pan sędzia Paweł Pomianowski nie przesądziły o tym, że strony przed Sądem I instancji w niniejszej sprawie były pozbawione prawa do rzetelnego procesu w aspekcie rozpoznania sprawy przez niezawisły bezstronny sąd.

Uchwała KRS z 22 marca 2019 r. (Nr (...), (...) 2019-03-1922- dzialalnosc/368_2019.pdf) o przedstawieniu Prezydentowi RP wniosku o powołanie Pana Pawła Pomianowskiego (oraz czterech innych osób) do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Okręgowego we Wrocławiu została podjęta przy 17 głosach za i braku głosów przeciw i jednym wstrzymującym się. W zespole opiniującym KRS trzy osoby głosowały, przy jednym głosie wstrzymującym, za rekomendowaniem Radzie przedstawienia Prezydentowi RP wniosku o powołanie Pana Sędziego do pełnienie urzędu na stanowisku sędziego sądu okręgowego. Konkurs dotyczył pięciu wolnych stanowisk sędziowskich w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu (M.P. z 2018 r., poz. 611) do którego przystąpiło trzynaścioro sędziów. W odniesieniu do sędziów, co do których KRS zdecydowała o nie przedstawianiu Prezydentowi RP wniosków o ich powołanie członkowie zespołu opiniującego w siedmiu przypadkach oddali po cztery głosy wstrzymujące się, a w jednym trzy wstrzymujące się i jeden „za”. Z kolei na posiedzeniu KRS osoby te otrzymały od zera do maksymalnie ośmiu głosów „za” (spośród osiemnastu) przy większości głosów wstrzymujących się (od siedemnastu do dziewięciu). Poparcie zespołu opiniującego i KRS dla kandydatury Pana Pawła Pomianowskiego było istotnie wyższe od tego jakie uzyskały osoby wobec których KRS nie wystąpiła o ich powołanie i podobne do tego jakie otrzymały cztery osoby o których powołanie Rada wniosła.

Sądowi Apelacyjnemu nie są znane żadne okoliczności wskazujące na relacje rodzinne, towarzyskie, ekonomiczne i inne członków KRS i Pana Sędziego, ani oddziaływanie podmiotów zewnętrznych na decyzję KRS dotyczącą Pana Pawła Pomianowskiego.

Sędzia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, wizytator do spraw karnych, Pani Agata Regulska w rzetelnej, pozytywnej opinii bardzo dobrze oceniła rezultaty pracy Pana Pawła Pomianowskiego. Wskazała, że liczba spraw załatwionych w kategorii „K” była zdecydowanie wyższa od średnich w wydziale, okręgu i apelacji. Pozytywnie oceniła jakość orzecznictwa oraz terminowość sporządzania uzasadnień. Konstrukcja wyroków nie nasuwała zastrzeżeń. Uzasadnienia szczegółowo omawiały wszystkie niezbędne kwestie. Tak samo pozytywnie Sędzia Wizytator oceniła okres delegacji Pana Pawła Pomianowskiego do Sądu Okręgowego we Wrocławiu zwracając uwagę na obszerność materiału dowodowego i wielowątkowość rozpoznawanych spraw. Analizując je Autorka opinii wskazała na cechującą Sędziego bardzo dobrą znajomość zarówno przepisów prawa materialnego i procesowego co prowadziło do wysokiej oceny pracy orzeczniczej Pana Pawła Pomianowskiego. Zdaniem Sędzi Wizytator Pan Paweł Pomianowski wykazuje się dużymi zdolnościami organizacyjnymi, zdecydowaniem i rozwagą w podejmowaniu decyzji, czego efektem było opanowanie wpływu spraw oraz dobre wskaźniki szybkości postępowania. W konkluzji Pani Sędzia uznała, że dotychczasowy przebieg pracy zawodowej, zdolności organizacyjne, osiągnięte wyniki oraz cechy charakteru: sumienność, pracowitość, zdyscyplinowanie i systematyczność pozwalają uznać, że jest on odpowiednim kandydatem na stanowisko sędziego sądu okręgowego.

Pan Paweł Pomianowski uzyskał, podobnie jak pozostałe osoby uczestniczące w procedurze konkursowej, pozytywną opinię Kolegium Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Apelacji Wrocławskiej na posiedzeniu 19 listopada 2018 r. pozytywnie zaopiniowało kandydaturę sędziego Pawła Pomianowskiego (67 głosów „za”, 13 głosów „przeciw”, 12 głosów „wstrzymujących się”, 4 głosy „nieważne”). Spośród trzynastu osób uczestniczących w konkursie na pięć stanowisk Pan Sędzia uzyskał czwarte, co do siły, poparcie Zgromadzenia, przy czym liczba głosów „za” była podobna (inne osoby uzyskały odpowiednio 76, 70, 68 głosów „za”) i znacznie wyższa od liczby głosów popierających pozostałych ośmioro kandydatów. Przedstawiciele środowiska sędziowskiego mający przecież bardzo dobrą wiedzę o technicznych umiejętnościach i przymiotach charakteru Pana Pawła Pomianowskiego jednoznacznie pozytywnie ocenili jego kandydaturę na stanowisko sędziego sądu okręgowego.

Przedstawione okoliczności pozwalają uznać, że uchwała KRS o przedstawieniu Prezydentowi RP wniosku o powołanie Pana Pawła Pomianowskiego na stanowisko sędziego w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu wynikała z przesłanek merytorycznych: wiedzy prawniczej, doświadczenia, umiejętności, etyki postępowania i cech osobowości.

Okoliczność, że Pan Paweł Pomianowski został powołany na stanowisko sędziego Sądu Okręgowe we Wrocławiu na wniosek KRS ukształtowanej na podstawie ustawy nowelizującej z grudnia 2017 r. wynika z powszechnie dostępnej informacji zawartej w Biuletynie Informacji Publicznej (art. 88b ustawy z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych – tekst jedn. Dz.U. z 2020 r., poz. 2072). Okoliczność ta była więc znana stronom, a w szczególności oskarżonemu i jego obrońcy. Jednak ani oskarżony, ani jego obrońca nie wnosili w toku postępowania pierwszoinstancyjnego o wyłączenie sędziego Pawła Pomianowskiego z tego powodu. Podniesienie tej kwestii dopiero w postępowaniu odwoławczym wskazuje na jej instrumentalne traktowanie przez obronę, która poza wskazaniem na udział w procedurze nominacyjnej KRS w nowym kształcie nie przytoczył szczególnych okoliczności potęgujących wątpliwości co do niezawisłości, czy bezstronności dotyczących Pana Sędziego, czy rozstrzyganej sprawy.

Uwzględniając całokształt opisanych okoliczności rozsądny, obiektywny zewnętrzny obserwator nie powziąłby wątpliwości co do bezstronności i niezawisłości sądu I instancji, Rozpoznanie sprawy przez sędziego nie narusza też standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Ad. 2 a-e)

Skarżący obrońca formułują obszernie zarzut błędu w ustaleniach faktycznych odnoszący się do wszystkich ustalonych czynów, w zasadniczym zakresie pozostaje w oderwaniu od uchybień w zakresie przepisów postępowania objętych zarzutem z pkt. 3 apelacji. Ustalenia Sąd Okręgowego miałby być dokonane niezgodnie z wymową wiarygodnych dowodów. Oceniając taki zarzut należy odwołać się do w pierwszym rzędzie do samej konstrukcji zarzutu z art. 438 pkt 3 k.p.k. oraz warunków skutecznego zakwestionowania na tej podstawie ustaleń faktycznych.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w przeszłości przedstawił ważki pogląd odnoszący się do błędu w ustaleniach faktycznych, jako uchybieniu w procesie dowodzenia i tak: „ Błąd w ustaleniach faktycznych może mieć postać błędu "braku" albo błędu "dowolności". Zarzut taki może zostać postawiony wówczas, gdy sąd, ustalając stan faktyczny, wziął pod uwagę wszystkie istotne w sprawie dowody, a także gdy prawidłowo je ocenił. Natomiast ustalając stan faktyczny na podstawie tych dowodów, sąd pominął wynikające z nich fakty istotne w sprawie albo ustalił fakty, które wcale z danego dowodu nie wynikają lub wynikają, ale zostały zniekształcone. Błąd dowolności może polegać również na wadliwym wnioskowaniu z prawidłowo ustalonych faktów co do istnienia lub nieistnienia faktu głównego w procesach poszlakowych. Błąd tego rodzaju oznacza, że określony fakt został ustalony dowolnie, gdyż nie ma oparcia w dowodach” (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrok z dnia 9 sierpnia 2018 roku, II AKa 184/18 LEX nr 2556688). Stawiając taki właśnie zarzut należy przede wszystkim wskazać, że: „ Błędne ustalenia faktyczne są konsekwencją wadliwych wniosków wywiedzionych z właściwie ocenionych dowodów lub pominięcia wynikających z tych dowodów okoliczności.” (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, wyrok z dnia 14 lutego 2018 roku, IIAKa 7/18, Lex 2501272).

Z taką sytuacją mamy do czynienia właśnie przy ocenie omawianego tu zarzutu. Istota błędu w ustaleniach faktycznych ( error facti) przyjętych za podstawę orzeczenia ma polegać bowiem na tym, że Sąd dokonuje ustaleń faktycznych pomimo braku dowodów stwierdzających daną okoliczność (tzw. błąd "braku"), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd "dowolności") – tak Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, wyrok z dnia 13 grudnia 2018 roku, w sprawie II AKa 379/18, Lex 2609637). Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych wymaga wykazania, że w zaskarżonym wyroku poczyniono ustalenia faktyczne nie mające jakiegokolwiek oparcia w przeprowadzonych dowodach, albo gdyby określonych ustaleń nie poczyniono, pomimo, że z przeprowadzonych i uznanych za wiarygodne dowodów określone fakty jednoznacznie wynikały (tak: wyrok SN - Izba Karna z dnia 11-01-2022 KA 10/21, opubl. Prok.iPr. 2022/5/13,18, 21). „ Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może ograniczać się wyłącznie do polemiki z ocenami dokonanymi przez sąd I instancji, bez wskazania jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego […] Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego nie na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy mówiąc na forsowaniu własnego poglądu strony na tę kwestię. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd pierwszej instancji” – wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 13 maja 2022 r., II AKa 104/22, Legalis nr 2714796.

Odnosząc te wszystkie poglądy do realiów niniejszej sprawy należy wskazać, że zasadniczą podstawą wnioskowania o umyślnym oszukańczym zamiarze oskarżonego są wszystkie okoliczności czynu ustalone, tak na podstawie sytuacji majątkowej oskarżonego, jak i przede wszystkim na podstawie relacji oskarżonego o tej sytuacji prezentowanej pokrzywdzonym. Nie ulega przy tym wątpliwości, a takie ustalenie dokonał Sąd ad quo, że nie można przypisać oskarżonemu zamiaru oszukania pokrzywdzonych (wierzycieli pożyczkowych) przez niezwrócenie pożyczonych lub przyjętych kwot. Oskarżony prawdopodobnie liczył się z tym, że zapłaci swoje długi. Sąd Okręgowy szczegółowo omawia tą kwestię w swoim uzasadnieniu (str. 27-28). Wprowadzenie w błąd faktycznie wszystkich pokrzywdzonych dotyczyło natomiast warunków zwrotu, które nie były możliwe do dotrzymania przez oskarżonego. Oskarżony zaciągając prywatne pożyczki, ale także nakłaniając D. G. do złożenia u niego pieniędzy na depozyt adwokacki, był bardzo zadłużony. P. H. miał już do spłaty razem z żoną zobowiązania wynikające z umowy kredytowej zawartej w dniu 23 maja 2003 roku z bankiem (...) S.A. oraz umowy pożyczki z dnia 11 lipca 2003 r. A w 2013 i 2014 roku doszły jeszcze umowy kredytu z (...) Bank S.A. na kwotę 2.99.519,33 zł, i w (...) Bank S.A. pożyczka na kwotę 150.000 zł. Z wyjaśnień oskarżonego można przy tym wnosić, że ten miał świadomość swojej sytuacji oraz tego, że nie jest w stanie dotrzymywać terminów, bardzo jednak krótkich, spłaty zaciąganych wobec pokrzywdzonych pożyczek (k. 462-463, 460-461, 649-650, 652, 859-861, 948-950, 1097-1106). Twierdził on przecież, że to dopływ środków (majątku) jaki miałby pochodzić od E. S. (1) miałby stanowić jego zabezpieczenie w wywiązaniu się ze zobowiązań. Nadzieje te były nierealistyczne, a czas pokazał, że były całkowicie bezpodstawne.

Całkowicie nie do zaakceptowania pozostają przy tym twierdzenia, że oskarżony nie zdawał sobie sprawy, nie miał świadomości, swojej sytuacji finansowej, którą oceniał nadmiernie optymistycznie. W tym zakresie trzeba odwołać się do faktu, że oskarżony był prawnikiem, adwokatem z dużym doświadczeniem. Już choćby z tego należy wnosić, że miał rozeznanie co do znaczenia zaciąganych zobowiązań oraz konsekwencji, jakie są nieodłącznym wynikiem zaniechania zwrotu długu, w tym także tymi w relacjach z wierzycielami. Wszyscy pokrzywdzeni to relacjonują, a jaskrawo wynika to z korespondencji prowadzonej między oskarżonym a pokrzywdzonym D. G. i jego ojcem H. G.. Oskarżony zwodzi swoich wierzycieli, kłamie, nie wywiązuje się z obietnic zapłaty albo spotkania. Z drugiej strony, pokrzywdzeni próbują wpłynąć na oskarżonego, zdyscyplinować go, albo w końcu wyładować na nim swoją frustrację. Trafnie więc Sąd Okręgowy przyjmuje, że oskarżony działał pod wpływem chwili, z doraźnej potrzeby, pod presją niemożności zaspokojenia starszych zobowiązań. Przede wszystkim bez racjonalnego planu, jak zaspokoi piętrzące się długi.

Jednoznacznie należy też interpretować fakt zawarcia przez oskarżonego umowy małżeńskiej majątkowej w dniu 23 października 2013 roku (aktu notarialnego o małżeńskiej rozdzielności majątkowej Rep. A nr 3665/2013). Taki akt, po wieloletnim okresie małżeńskiej wspólności, nie może być traktowany inaczej niż tylko sposób na ochronę zasadniczej części majątku dorobkowego wobec nieuniknionej niewypłacalności oskarżonego. Czynność ta ma przy tym miejsce zanim oskarżony zaciągnął zobowiązania będące przedmiotem niniejszego postępowania, poza długami wobec J. K. (2), które zostały następnie spłacone pieniędzmi pochodzącymi od A. B. (1). Jest to też jednoznaczny dowód, że oskarżony miał świadomość swojej sytuacji i realnie ją oceniał. Zdecydowanie odmienny przekaz kierował natomiast do swoich kontrahentów.

Sąd ad quo trafnie przyjmuje, że oskarżony przy zaciąganiu wszystkich zobowiązań wywoływał oraz wykorzystywał błędne przekonania pokrzywdzonych, co do jego wiarygodności osobistej oraz dobrej sytuacji majątkowej. Oskarżony nie tylko roztaczał przekonanie o swojej majętności, ale wprost wskazywał na „inwestycje” jakie realizuje w K. i okolicy, oraz spadek jaki go wzbogaci. Trafnie Sąd Okręgowy poddaje jednoznacznie krytycznej ocenie te twierdzenia. Realnie oskarżony miał jedynie malutkie i zaniedbane mieszkanie w R.. A i tu też jego właścicielem była córka oskarżonego.

Faktycznie oskarżony nie miał praw do żadnego majątku E. S. (1), nie ma także takich praw do masy spadkowej. Dziedziczy po mężu jedynie matka oskarżonego. Stwierdzenie nabycia spadku nastąpiło dopiero w październiku 2022 roku, 6 lat po jego śmierci. A i tak matka oskarżonego otrzymała tylko ½ udziału w tym majątku (k. 1282). Majątek matki, to nie jest w żadnym razie majątek samego oskarżonego. Trzeba w tym miejscu przywołać treść zeznań córki oskarżonego M. H. (1), która opisując okres końca 2015 roku i początku 2016 roku, kiedy to razem ze swoją matką (żoną oskarżonego) próbowały znaleźć sposób na wyjście z kryzysu finansowego i zaspokojenie chociaż najpilniejszych zobowiązań. „ Wtedy też rozpoczęły się rozmowy z babcią [S. S. (2) – przypis autora], to ta tak naprawdę jedyną osobą, która mogła pomóc była moja babcia, czyli mama taty. Razem z tatą wielokrotnie takie rozmowy były prowadzone z babcią, że jest trudna sytuacja i wiele razy z tatą jeździłam i rozmawialiśmy. Na tamten moment babcia mówiła, że jest niemożliwe, aby pomóc” (k. 1171). Warto mieć na względnie, że E. S. (1) żył wówczas jeszcze. Zmarł on prawie rok później, bo 22 października 2016 roku.

Nie sposób przyjmować jako wadliwe także ustalenie Sądu Okręgowego, który zaprzecza aby oskarżony dokonywał jakichś istotnych nakładów na nieruchomości E. S. (3). W tym zakresie twierdzenia oskarżonego są faktycznie gołosłowne, a jednocześnie opisane w zeznaniach M. H. (1) sytuacja przekonuje, że ani S. S. (1), ani E. S. (1), nie czuli się zobowiązani finansowo wobec oskarżonego. Gdyby mieli oni faktycznie wobec oskarżonego długi, choćby z powodu istotnych nakładów, w 2015 roku zareagowaliby pomocą finansową na usilne prośby z jego strony i jego najbliższych.

Nie jest więc wadliwe ustalenie, że oskarżony przedstawiał nieprawdę, co do swojego majątku, inwestycji oraz zysków jakie osiągał. Zwłaszcza w bardzo bliskim terminie, kiedy miał finalizować transakcję.

Sąd meriti poczynił ustalenia co do tego, że pokrzywdzeni wiedzieli o zadłużeniu oskarżonego, w tym zwłaszcza jeśli chodzi o decyzję jaką podejmowała A. B. (1), E. S. (2) lub A. S.. Nie była to jednak wiedza pełna. A przede wszystkim byli oni przekonywani przez oskarżonego o posiadanym majątku w K. i okolicach oraz o bliskim sfinalizowaniu tamtych intratnych inwestycji. Pokrzywdzeni mieli wcześniej pozytywne doświadczenia w relacjach zawodowych z oskarżonym, przekonanie o jego fachowości i odpowiedzialności. Przekonywani o wyjątkowej wprost zamożności oskarżonego i najbliższych, mieli prawo przypuszczać, że ten, po pierwsze ich nie okłamuje, a przede wszystkim wywiąże się ze zobowiązania. W innym razie żaden z pokrzywdzonych nie zawarłby umowy z oskarżonym. Spełniony pozostaje więc konstytutywny element przestępstwa oszustwa.

Nie zasługuje na uwzględnienie także formułowany przez obrońcę zarzut dokonania ustaleń w zakresie wielkości wyrządzonej szkody na podstawie treści dokumentów oraz relacji pokrzywdzonych, niezgodnie z rzeczywistością. Sąd meriti z konieczną starannością badał kwestię wielkości pożyczek. Na pewno w tym przedmiocie nie był bezkrytyczny. W przypadku środków pochodzących od J. K. (2), sąd przyjął, nie zobowiązanie w kwocie 720.000 złotych, jakie opiewało na dokumencie, przyjmując że kwota ta obejmuje też wynagrodzenie dla pożyczkodawcy. Kwotę szkody ustalono na kwotę istotnie niższą, nie mniej niż 500.000 zł.

Sąd miał natomiast istotne postawy, aby inaczej traktować sytuację pożyczki pochodzącej od A. B. (1). W tym zakresie sąd opierał się na relacji małżonków B. oraz samej treści sporządzonego między stronami dokumentu pożyczki. Trudno tym jednoznacznym dowodom przeciwstawiać relację oskarżonego, który w tamtym czasie znajdował się już w krytycznym położeniu finansowym oraz faktycznie mógł potrzebować znacznej części pożyczanej kwoty w gotówce, aby spłacić inne jeszcze swoje najpilniejsze zobowiązania. Sąd miał prawo w taki właśnie sposób dowody te ocenić, a ocena ta nie narusza swobody sędziowskiej z art. 7 k.p.k. i musi korzystać z ochrony.

W końcu należy wskazać, a co podnosi także obrona w pkt 3, że oskarżony w okresie realizacji czynu był uzależniony od alkoholu, nadużywał alkoholu oraz zażywał leki poprawiające nastrój. To z pewnością sytuacja, kiedy oskarżony wykazywał skłonność do działań nieodpowiedzialnych, bez oglądania się na konsekwencje. Taka postawa oskarżonego każe właśnie relacje pokrzywdzonych, opisujących jego postawę i zachowanie, traktować jako wiarygodne, w konfrontacji z twierdzeniami oskarżonego.

W końcu, obrońca wskazuje że naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem albo starania o naprawienie szkody przekonują o braku po stronie oskarżonego umyślnego kierunkowego zamiaru stanowiącego konieczny element przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 k.k. Nie można tych twierdzeń podzielać. Jak wskazano to już wyżej, a co w sposób przekonujący zawarte zostało w uzasadnieniu Sądu Okręgowego, wprowadzenie w błąd i wykorzystanie błędu odnosiło się do szeregu okoliczności innych niż sam zwrot kwoty pożyczki, w szczególności zaś terminu, sposobu zabezpieczenia, możliwości uzyskania zaspokojenia, czy samych zabiegów do jakich pokrzywdzeni byli zmuszeni, aby w końcu od oskarżonego uzyskać zaspokojenie. Warto w tym miejscu przywołać, że zobowiązania były zaciągane na bardzo krótkie terminy, najwyżej dwumiesięczne, a zaspokojenie wszystkich zobowiązań nie nastąpiło mimo upływu 6 lat. W końcu pokrzywdzeni byli zmuszeni do znoszenia wymówek oskarżonego, jego nieodpowiedzialności, lub zaspokajać się w ratach, w drodze egzekucji, przez przyjęcie własności nieruchomości, czy samochodu. Nie ulega wątpliwości, także wobec treści oświadczenia J. B. (k. 1268), jakie złożył obrońca do akt postępowania odwoławczego, że wszyscy wierzyciele zostali działaniami oskarżonego pokrzywdzeni. Zdecydowali się na udzielenie owych pożyczek wyłącznie pod wpływem błędnego wyobrażenia o możliwościach i zamiarach oskarżonego.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz powinien zmierzać do wykazania, jakich konkretnie uchybień, w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd oceniając zebrany materiał dowodowy. Zarzut błędu w ustaleniach faktyczny aby być uznany za zasadny wymaga wykazania przez skarżącego, że oceny i wnioski wyprowadzone przez sąd ad quo, na postawie okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiadały prawidłowości logicznego rozumowania. Mógłby być skuteczny jedynie w razie wykazania, jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy, jak również doświadczenia życiowego i logiki dopuścił się sąd orzekający w dokonanej przez siebie ocenie dowodów.

W konsekwencji powyższych rozważań należało przyjmować, że sformułowany obszernie przez skarżącego zarzut nie zawiera argumentów koniecznych wykazujących ów błąd, a ustalenia Sądu Okręgowego należy oceniać jako poprawne.

Ad. 3. a)

Sąd Okręgowy wskazał w swoim uzasadnieniu, że oskarżony nie przedstawił dowodów na poparcie swoich twierdzeń odnośnie nakładów majątkowych, jakie miałby poczynić w związku z inwestycjami E. S. (1) w K. (str. 26 uzasadnienie). Dokonując zakwestionowania praw do majątku męża matki oraz nadziei, jakie oskarżony sobie co do tego robił, a czym epatował swoich wierzycieli, Sąd opierał się na treści ujawnionych w sprawie dowodów, ale także racjonalnie oceniał sytuację oskarżonego. Sąd Apelacyjny podziela w tym zakresie całkowicie stanowisko Sądu meriti, co stało się już przedmiotem wcześniejszych rozważań. Zakwestionowanie wiarygodności wyjaśnień oskarżonego, w tym na podstawie braków jakiegokolwiek potwierdzenia praw do majątku lub nakładów na nieruchomości, nie stanowi naruszenia wyrażonej w art. 74 § 1 k.p.k. reguły, wedle której oskarżony nie ma obowiązku wykazywania swojej niewinności. Istotnie, oskarżony nie ma obowiązku przedstawiać twierdzeń i dowodów, ale brak takowych, może i powinien podlegać ocenie sądu, na gruncie całokształtu dowodów zgromadzonych w sprawie. Ocenione zgodnie z wymogami logiki i doświadczenia życiowego (art.7 k.p.k.). Nie ulega wątpliwości, że oskarżony nie zdołał przedstawić żadnego potwierdzenia swoich twierdzeń, a wszystkie dowody, nie wyłączając samych jego wyjaśnień i zeznań M. H. (1), przekonują że oskarżony nie miał zasobów i możliwości majątkowych na jakie powoływał się przed pokrzywdzonymi. Zawarte w uzasadnieniu stanowisko Sądu, odnosi się przy tym do samej oceny relacji oskarżonego, a nie dokonania ustaleń, poprzez domniemanie sprawstwa, jak chciałby to przedstawić skarżący.

Ad. b)

Sąd Okręgowy zeznania M. H. (1) uznał za wiarygodne i stanowiące podstawę dokonanych ustaleń faktycznych (str 23 uzasadnienia). Sąd wskazuje, że świadek nie miała wiedzy o okolicznościach zawarcia przez oskarżonego pożyczek. Z jej zeznań złożonych w dniu 17 maja 2021 r. (k. 1170-1173) wynika w sposób jednoznaczny, że nie zdawała sobie ona sprawy z sytuacji ojca. Ten swoje sprawy majątkowe ukrywał przed nią. Nie chciał jej obarczać kłopotami. Z jej mniemania kancelaria ojca funkcjonowała z powodzeniem. Wiedzę o długach ta uzyskała dopiero w końcu 2015 roku. Sąd niejako sceptycznie ocenia relację świadka w zakresie wysiłków oskarżonego o naprawienie szkody. Okoliczności te, w sposób jednoznaczny zostały zakwestionowane w oparciu o wiarygodne dowody, takie choćby jak rzeczywisty brak majątku, na który oskarżony się powoływał. W tym miejscu należy ponownie się odwołać do samych twierdzeń świadka M. H. (2) przedstawionych na rozprawie, że w końcu 2015 roku, oskarżony nie miał środków na spłatę długu, a babcia (matka oskarżonego) odmówiła mu pomocy finansowej. Ocena wymowy tego dowodu dokonana przez Sąd Okręgowy, już choćby w świetle wskazanych okoliczności, musi być traktowana jako pozostające w granicach sędziowskiej swobody z art. 7 k.p.k.;

Odnośnik 3)

Oceniając tak postawiony zarzut należy w pierwszym rzędzie wskazać na stanowisko zaprezentowane wyżej, a odnoszące się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Wyżej wskazano, że Sąd Okręgowy, w przypadku pożyczek od J. K. (2) nabrał przekonania, że kwota zamieszczona na dokumencie zobowiązania, może być wyższa niż faktycznie udzielona pożyczka. Może ona obejmować i zabezpieczać także odsetki od tej kwoty. W tym zakresie sąd opierał się również na zeznaniach samego J. K. (2) oraz podnoszonego przez oskarżonego faktu, że ten nie podejmował czynności egzekucyjnych, co do pozostałej kwoty zobowiązania. Sąd inaczej traktuje tą kwestię w odniesieniu do zobowiązań oskarżonego wobec E. S. (2) i A. B. (1). Tu oprócz treści samego dokumentu stwierdzającego zobowiązania, sąd odwołuje się do stanowczych zeznań pokrzywdzonych i świadków, którzy uczestniczyli w tych czynnościach. W konfrontacji z wyjaśnieniami oskarżonego, który nie tylko ma interes, aby kwestię tę przedstawiać korzystnie dla siebie, ale także w związku z tymi zdarzeniami wykazał się podstępem, Sąd miał racjonalne i przekonujące podstawy do przyznania waloru wiarygodności dowodom obciążającym oskarżonego.

Skarżący zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. łączy z naruszeniem art. 5 § 2 k.p.k. Oceniając tak postawiony zarzut należy w pierwszym rzędzie wskazać na ugruntowany pogląd, że zarzut naruszenia zasady in dubio pro reo z art. 5 § 2 k.p.k. ma konkurencyjny charakter wobec formułowanych przez skarżących zarzutów błędu w ustaleniach faktycznych, a zwłaszcza zarzutu naruszenia przepisu art. 7 k.p.k. Jeśli istotnie, jak suponuje to skarżący, sąd źle ocenił dowody, to rozstrzygnięcie o sprawstwie i winie oskarżonego winno nastąpić właśnie na gruncie prawidłowej oceny tychże dowodów. Norma z art. 5 § 2 k.p.k. aktualizuje się z kolei, kiedy mamy do czynienia z wątpliwościami, których nie można rozstrzygnąć na gruncie oceny dowodów (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2019 roku, w sprawie IV KK 651/19, Lex 2784008). W niniejszej sprawie, w szczególności do oceny zachowania oskarżonego, w zakresie ustalenia jego sprawstwa i winy, Sąd nie odwołał się do wątpliwości, których nie jest zdolny rozstrzygnąć (usunąć). W jego ocenie nie ujawniły się takie wątpliwości, które należało rozstrzygać na gruncie art. 5 § 2 kpk. Nie mogło więc dojść do naruszenia tej normy.

Nie można także zaakceptować stanowiska obrońcy, gdzie ten naruszenie zasady in dubio pro reo upatruje w przyjęciu przez sąd jednej z możliwych, mniej korzystnej dla oskarżonego wersji wydarzeń. Sąd wybiera najpierw wersję wynikającą z racjonalnej analizy dowodów, to jest tę, która wynika z decyzji o ich wiarygodności. Tak też w tej sprawie postąpił Sąd meriti. Skarżący ze swej strony nie wykazał, że istotnie takie niedające się usunąć wątpliwości zaistniały. Wobec sprzeczności wersji świadków i oskarżonego, domaga się natomiast zastosowania reguł z art. 5 § 2 k.p.k. i dokonania ustaleń korzystnych dla oskarżonego. Takie stanowisko nie może jednak być taktowane jako uzasadnione.

W tym zakresie skarżący stawia także zarzut naruszenia przepisu art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., polegający na braku uzasadnienia w tym przedmiocie. Niezależnie od obecnie obowiązujących wymogów sporządzania uzasadnienia (art. 424 § 1 k.p.k. oraz art. 99a § 1 k.p.k.) oraz konsekwencji ewentualnemu uchybieniu w tym zakresie z art. 455a k.p.k., należy podkreślić, że uzasadnienie w sprawie zostało sporządzone bardzo starannie. Kwestie wskazane przez skarżącego zostały przy tym, nie tylko dostrzeżone przez sąd, ale także z pietyzmem omówione (str. 21-22 uzasadnia). Taka treść uzasadnienia na pewno wyczerpuje wymagania formalne uzasadnienia wyroku.

Odnośnik 4)

Do tak postawionego zarzutu należy odwołać się do wszystkich wcześniejszych rozważań, w tym także tych odnoszących się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Sąd ad quo dokonał jednoznacznie krytycznej oceny wyjaśnień oskarżonego (pkt 2.2 str. 25-29 uzasadnienia). Oceny sądu, w szczególności te odnoszące się do sposobu zachowania oskarżonego, sposobu zabiegania przez niego o pożyczki, obiecywanie niemożliwego oraz sposób zachowania się oskarżonego już przy spłacie zobowiązań, faktycznie daje sądowi podstawę do odrzucenia w zasadniczym zakresie wiarygodności wyjaśnień oskarżonego. Również w kategorii mrzonek należy oceniać twierdzenia oskarżonego o dostępie do wielkiego majątku E. S. (1). Nie tylko należy ten majątek poddawać w wątpliwość, choćby w świetle orzeczenia o stwierdzeniu nabycia spadku, ale przede wszystkim z uwagi na fakt, że oskarżony nie ma do tego majątku żadnych samodzielnych własnych praw. Oskarżony, a powtarza to w swoim zarzucie skarżący obrońca, mamił wyłącznie wszystkich wielkim majątkiem. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te twierdzenia. Oskarżony przy tym, jako profesjonalista, musiał mieć pełną świadomość swoich możliwości. Taką świadomość miał na pewno, bo jeszcze w 2014 roku, przed zasadniczymi w niniejszej sprawie zobowiązaniami, dokonał zniesienia wspólności majątkowej z żoną i na nią przepisał choćby dom mieszkalny.

Odnośnik 5)

Opinia biegłych lekarzy psychiatrów, która pozostaje niekwestionowana przez skarżącego, w sposób niebudzący wątpliwości nie stwierdza u oskarżonego zaburzeń skutkujących choćby ograniczeniem jego poczytalności. Zdiagnozowany alkoholizm oskarżonego oraz zażywanie leków, nie daje podstaw do przyjęcia, że ten nie miał prawidłowego rozeznania co do znaczenia podejmowanych działań. Poza momentami odurzenia, ten miał świadomość jakie zobowiązania zaciąga i jakie informacje przekazuje pokrzywdzonym. Zresztą ci nie wskazują, aby były trudności w nawiązaniu kontaktu werbalnego z oskarżonym, albo żeby ten zachowywał się nieakceptowalnie. Przeciwnie wskazują oni na sprawność w funkcjonowaniu oskarżonego. Odurzanie nie pozostaje jedynie więc w związku z samych czynem oskarżonego, choć mogło mieć wpływ na jego proces motywacyjny. Ale to na pewno nie może stanowić okoliczności, która usprawiedliwiałaby go.

Ad. 4)

Odnośnik 1)

Skarżący w powyższych zarzutach zmierzał do wykazania nieprawidłowości oceny dowodów, a w szczególności błędu w ustaleniach faktycznych w zakresie realizacji znamion przypisanych oskarżonemu przestępstw. Obraza prawa materialnego może mieć miejsce wtedy, gdy do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, nie zastosowano właściwego przepisu prawa materialnego, natomiast nie zachodzi taka obraza, kiedy wadliwość zaskarżonego orzeczenia jest wynikiem błędnych ustaleń przyjętych za jego podstawę lub naruszenia przepisów prawa procesowego (tak postanowienie Sąd Najwyższego z dnia 15 marca 2021 r., IV KK 85/21, Legalis 2580222).

W realiach niniejszej sprawy, wobec odrzucenia wszystkich zarzutów odnoszących się do sposobu ustalenia stanu faktycznego, należy przyjmować, że ustalony stan faktyczny został poddany prawidłowej ocenie karnoprawnej. Ustalone zachowania oskarżonego realizują wszystkie ustawowe znamiona przypisanego mu przestępstwa. Zastosowano właściwą normę prawa materialnego. Nie ma więc mowy o naruszenia prawa materialnego.

Odnośnik 2)

Sąd Okręgowy w pkt III części dyspozytywnej wyroku przypisał oskarżonemu ciąg przestępstw z art. 91 § 1 k.k., w skład którego wchodzą przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. popełnione na szkodę E. S. (2), A. B. (1) i D. G. oraz jedno przestępstwo ciągłe z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k. popełnione na szkodę J. K. (2). W tym przypadku sąd przyjął konstrukcję przestępstwa ciągłego z uwagi na fakt, że działanie oskarżonego oraz rozporządzenia mieniem było rozłożone w czasie, odbywało się w ratach co do poszczególnych kwot będących przedmiotem pożyczek. Z uwagi na krótki upływ czasu między poszczególnymi zachowaniami, oraz z uwagi na uprzedni zamiar oskarżonego, taka kwalifikacja czynu nie budzi zastrzeżeń. Podobnie jaki przyjęcie, że przypisane czynu stanowią ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k.

Wniosek

Obrońca w swojej apelacji wniósł o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego do zarzucanych mu czynów

ewentualnie

2)  o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Nieuwzględnienie zarzutów apelacji obrońcy, z przyczyn powołanych wyżej, musiało skutkować nieuwzględnieniem wniosków tego środka zaskarżenia. Przy czym obrońca formułując wniosek o uchylenie wyroku nie wskazał żadnej z przesłanek z art. 437 § 2 k.p.k., które dawałyby podstawę do takiego właśnie rozstrzygnięcia.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Nie stwierdzono występowania okoliczności podlegających uwzględnieniu z urzędu określonych w art. 439 k.p.k. i art. 455 k.p.k. Oceniany wyrok natomiast wydany został z naruszeniem art. 440 k.p.k.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

Powód ocena wyroku jako rażąco niesprawiedliwe oraz sposób jego zmiany zostało wyjaśniono poniżej, w części poświęconej zmianie wyroku.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Co do winy (pkt I i III zaskarżonego wyroku) oraz co do orzeczenia o środku karnym (pkt II, IV i VI zaskarżonego wyroku).

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Wyrok utrzymano w mocy wobec niestwierdzenia w toku kontroli odwoławczej:

- istnienia bezwzględnych powodów odwoławczych z art. 439 § 1 k.p.k.,

- wadliwości kwalifikacji prawnej (art. 455 k.p.k.),

- a także stwierdzenia z powodów opisanych w sekcji 3. nietrafności podniesionego w apelacji prokuratora zarzutu (art. 438 pkt 1, 2 i 3 k.p.k.).

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

pkt I wyroku. Wymiar kary orzeczonej oskarżonemu obniżono i tak:

- karę orzeczoną w pkt I części dyspozytywnej do 6 miesięcy pozbawienia wolności;

- karę orzeczoną w pkt II części dyspozytywnej do roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Zwięźle o powodach zmiany

W postępowaniu odwoławczym, na podstawie art. 433 § 1 k.p.k. sąd rozpoznaje sprawę w granicach zaskarżenia oraz podniesionych zarzutów, a w zakresie szerszym, wyłącznie w przypadkach przewidzianych w ustawie (art. 435 k.p.k., art. 439 § 1 k.p.k., art. 440 k.p.k. i art. 455 k.p.k.

Skarżący w swojej apelacji nie podniósł zarzutu, który należałoby uwzględnić oraz dawałby sądowi odwoławczemu podstawę do weryfikacji wymiaru kary wymierzonej oskarżonemu. Wychodząc poza zakres zaskarżenia, na podstawie art. 440 k.p.k. Sąd Apelacyjny pozostaje w przekonaniu, że wymierzone oskarżonemu kary jednostkowe, a za tym i kara łączna, jest rażąco za surowa, a przez to wyrok wydany w tej sprawie jest rażąco niesprawiedliwy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego wymiar kary podyktowany został w zasadniczym zakresie względami przedmiotowymi, w tym zwłaszcza wartością szkody wyrządzonej przestępstwem oraz umyślnym zawinieniem oskarżonego oraz nagannym sposobem działania oskarżonego. Z pewnością te okoliczności należy akceptować. Sąd meriti pomija jednak inne ważne okoliczności odnoszące się do oskarżonego, bądź nie nadaje im faktycznie żadnego istotnego znaczenia, a które muszą zostać podniesione i kształtować wymiar kary.

Oskarżony nie tylko posiada dobrą opinię w swoim środowisku, nie był karany sądownie, ale przebył leczenie odwykowe, utrzymuje abstynencję od alkoholu oraz czyni istotne wysiłki dla zmiany swojego sposobu życia. Oskarżony wprawdzie nie przyznawał się do winy, ale w zasadniczym zakresie przyznawał okoliczności czynu, w tym fakt zaciągnięcia zobowiązań będących przedmiotem postępowania oraz przyjmował na siebie odpowiedzialność za te długi. Można też przyjmować, że zaszły w świadomości oskarżonego zmiany, gdzie krytycznie odnosi się on do swojego postępowania oraz ma szczery zamiar przestrzegania porządku prawnego w przyszłości. Trzeba wiedzieć, że ostatni czyn oskarżonego miał miejsce w 2016 roku i od tego czasu oskarżony nie popełnił przestępstwa.

Zasadnicze dla oceny postawy oskarżonego jest jednak naprawienie szkody w istotnym zakresie oraz kontynuowanie tych starań także obecnie. Sąd Okręgowy tą okoliczność faktycznie pomija, nie nadając jej istotnego znaczenia, poprzestając na konstatacji: „Sąd nie bagatelizował również tego, iż oskarżony dążył ostatecznie do naprawienia szkody, co uczynił dobrowolnie w stosunku do D. G., czy też A. S.. Zawarł również porozumienie z A. B. (1).”. Sąd Apelacyjny nadaje tej okoliczności zdecydowanie bardzo zasadnicze znacznie. Trzeba w tym miejscu przywołać, że oskarżony w całości naprawił szkodę wobec A. S., D. G. oraz J. K. (2). W przypadku czynu popełnionego na szkodę J. K. (2), sąd przyjął jako przedmiot przestępstwa kwotę co najmniej 500.000 złotych, natomiast oskarżony zapłacił temu pokrzywdzonemu łącznie 540.000 złotych (takie też ustalenia dokonał Sąd meriti str. 11). W przypadku pokrzywdzonej E. S. (2), ta uzyskała połowiczne zaspokojenie (217.700 zł) drodze egzekucji z lokalu kancelarii przy ul. (...) w O.. Podobnie częściowo zaspokojeni zostali małżonkowie B.. Otrzymali od oskarżonego mieszkanie w R., samochód, a obecnie także kwotę 30.000 zł. Długi oskarżonego nadal pozostają znaczne, może to być nadal około 700.000 złotych (w tym ok. 450.000 złotych wobec A. B. (3) i 242.700 wobec E. S. (2)). Do spłaty pozostało oskarżonemu ok. 38 % łącznej kwoty stanowiącej przedmiot przestępstwa.

W tych okolicznościach należy przyjmować, że oskarżony czyni starania o naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem. Takie wysiłki są przy tym traktowane jako istotny czynnik kształtujący wymiar kary (art. 53 §2 k.k.). Ustawodawca tą okoliczność traktuje przy tym jako szczególnie ważną, gdyż naprawienie szkody, ale też same starania o jej naprawienie, traktuje jako przesłankę szczególną nadzwyczajnego złagodzenia kary (art. 60 § 2 pkt 1 i 2 k.k.). Trzeba więc okoliczności tej nadawać znaczenie istotne w kształtowaniu wymiaru kary. Sąd Apelacyjny, z uwagi na okoliczności przedmiotowe przypisanych oskarżonemu przestępstw, nie znalazł podstaw do zastosowania wobec oskarżonego nadzwyczajnego złagodzenia kary, ale uznał, że wskazane wyżej okoliczności dają podstawę do tego, aby wymierzyć oskarżonemu karę zbliżoną do dolnej ustawowej granicy zagrożenia.

Taka kara będzie karą dostatecznie surową. Karą, która realizuje funkcję sprawiedliwej odpłaty, ale także uwzględnia pozytywne rokowania co do przestrzegania przez oskarżonego porządku prawnego oraz realizuje cele kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej w społeczeństwie. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że surowość wymierzonej oskarżonemu kary musi uwzględniać także te następstwa orzeczenia, jak utratę dobrej opinii i napiętnowanie będące wynikiem postępowania oraz orzeczenia kary bezwzględnej pozbawienia wolności oraz orzeczony środek karny w postaci zakazu wykonywania zawodu adwokata i radcy prawnego. Wszystko to każe traktować karę po jej złagodzeniu, także jako karę surową.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

pkt III.

Sąd wymierzył oskarżonemu karę łączną pozbawienia wolności zastosował zasadę absorpcji, uwzględniając taki właśnie sposób wymiaru kary łącznej w zaskarżonym wyroku oraz pozostając związany kierunkiem zaskarżenia wyłącznie na korzyść oskarżonego.

Kara łączna w wymiarze roku i 6 miesięcy daje oskarżonemu możliwość ubiegania się o jej odbycie w warunkach dozoru elektronicznego. Fakt, że oskarżony nie popełniał innych jeszcze przestępstwa oraz pozytywne rokowania, co do dalszego jego sposobu życia, dają podstawę do przekonania, że dla realizacji celów kary wystarczające może się okazać wykonanie kary pozbawienia wolności w taki właśnie – mniej dolegliwy – sposób.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

IV.

Oskarżony nie ma majątku, orzeczono wobec niego bezwzględną karę pozbawienia wolności, a przede wszystkim ma wysokiej zobowiązania wobec pokrzywdzonych, dlatego uiszczenie przez niego kosztów sądowych byłoby dla niego nadmiernie uciążliwe, co skutkowało zwolnieniem go od ich uiszczenia (art. 624 § 1 k.p.k.)

7.  PODPIS

SSA Cezariusz Baćkowski SSA Maciej Skórniak SSA Janusz Godzwon

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego P. H. adw. A. B. (2)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

rozstrzygnięcie o winie

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

Uchylenie

zmiana