Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 201/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
SSA Piotr Prusinowski (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania M. M. oraz K. S., Ka. S., P. S. i J.S. - następców prawnych
S. S.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
z udziałem I. C. - kuratora procesowego zainteresowanej "A." Spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością w L.
o zapłatę składek na ubezpieczenie społeczne,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 30 września 2014 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 13 sierpnia 2013 r.,
I. oddala skargę kasacyjną,
II. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz M.
M. kwotę 3.600; /trzy tysiące sześćset/ zł tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
2
Decyzją z dnia 7 listopada 2005 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
stwierdził na podstawie art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej odpowiedzialność S. S.
za zobowiązania „A.” Spółki z o.o. w L. z tytułu nieopłaconych składek na
ubezpieczenie społeczne za okres od października 2003 r. do listopada 2004 r. w
kwocie 1.435.600 zł. W tym samym dniu wydano drugą decyzję, której adresatem
była M. M. Organ rentowy stwierdził jej odpowiedzialność za zobowiązania „A.”
Spółki z o.o. z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne za okres
od grudnia 2004 r. do sierpnia 2005 r. w kwocie 584.598,45 zł. Sąd Okręgowy w L.
rozpoznał odwołania obojga wnioskodawców. Dwoma wyrokami z dnia 27 lipca
2006 r. oddalił oba odwołania. Wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 12 marca 2008
r. uchylono wyroki Sądu Okręgowego i sprawę przekazano do ponownego
rozpoznania. Przyczyną takiej decyzji była nieważność postępowania
spowodowana niewezwaniem w charakterze zainteresowanego „A.” Spółki z o.o.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy, wyrokiem z dnia 29 września 2009 r.
Sąd Okręgowy oddalił odwołania S. S. i M. M. Sąd ten ustalił, że wnioskodawca w
okresie od dnia 1 października 2003 r. do dnia 30 listopada 2004 r. pełnił funkcję
prezesa jednoosobowego zarządu zainteresowanej spółki. W rzeczywistości
wnioskodawca uzgadniał wszystkie działania z właścicielem i miał niewielki wpływ
na samodzielne podejmowanie decyzji finansowych, nie wiedział, z kim były
prowadzone rozmowy zmierzające do uzyskania dokapitalizowania spółki i nie znał
ich przebiegu. W dniu 19 grudnia 2003 r. wnioskodawca zawarł umowę sprzedaży
za kwotę 50.000 zł stanowiących własność zainteresowanej nieruchomości o
łącznej pow. ponad 13 ha wraz z zabudowaniami. Nieruchomości te stanowiły aport
wniesiony przez właściciela do zainteresowanej Spółki, a ich wartość przekraczała
13 milionów złotych. Postępowanie egzekucyjne kierowane przez Zakład
Ubezpieczeń Społecznych od września 1999 r. do sierpnia 2005 r. do konta
bankowego zainteresowanej było bezskuteczne. Już w dniu 31 grudnia 2001 r.
zobowiązania zainteresowanej przewyższały jej majątek o ponad pięć milionów
złotych, a na dzień 31 grudnia 2003 r. wynosiły 18.756.930,82 zł. Oszacowany na
tę ostatnią datę majątek zainteresowanej wynosił 682.775,53 zł. W rozumieniu
ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze (tekst jedn.: Dz.
3
U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361 z późn. zm., powoływanego dalej jako Prawo
upadłościowe) niewypłacalność Spółki nastąpiła co najmniej na dzień 31 grudnia
2003 r. W dniu 17 marca 2003 r. wierzyciel, Bank […] S.A., wniósł o ogłoszenie
upadłości zainteresowanej. Spółka postulowała oddalenie wniosku.
Postanowieniem Sądu gospodarczego z dnia 15 grudnia 2004 r. wniosek został
oddalony z uwagi na niewykazanie przez wierzyciela legitymacji czynnej w związku
z nieuprawdopodobnieniem wierzytelności oraz brak wystarczających środków na
pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. Decyzjami z dnia 30 września
2008 r. Naczelnik Urzędu Skarbowego orzekł o solidarnej odpowiedzialności
wnioskodawcy jako prezesa zarządu za zaległości podatkowe zainteresowanej z
tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych i podatku od towarów i usług za
miesiące październik - grudzień 2003 r. W uwzględnieniu odwołania wnioskodawcy
Dyrektor Izby Skarbowej decyzjami z dnia 30 grudnia 2008 r. i 31 grudnia 2008 r.
uchylił decyzje organu pierwszej instancji i umorzył postępowanie w sprawie. W
uzasadnieniu decyzji podano, że w świetle art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji
podatkowej niezgłoszenie przez wnioskodawcę wniosku o ogłoszenie upadłości lub
niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło bez jego winy.
Sąd pierwszej instancji ustalił również, że wnioskodawczyni M. M. pełniła
funkcję prezesa jednoosobowego zarządu zainteresowanej od dnia 20 grudnia
2004 r. do dnia 31 sierpnia 2005 r. Posiadała informację, że wniosek o wszczęcie
postępowania upadłościowego został oddalony ze względu na brak legitymacji
czynnej wierzyciela. W dniu 29 grudnia 2004 r. Skarb Państwa reprezentowany
przez Naczelnika Trzeciego Urzędu Skarbowego złożył wniosek o ogłoszenie
upadłości zainteresowanej. Sąd gospodarczy zabezpieczył majątek dłużnika
poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego. Wnioskodawczyni
złożyła zażalenie na powyższe postanowienie, wnosząc o jego uchylenie. W toku
postępowania o ogłoszenie upadłości wnosiła o oddalenie wniosku. Z raportu
tymczasowego nadzorcy wynika, że majątek spółki na dzień 11 stycznia 2005 r.
wynosił 53.200 zł, a przewidywane koszty postępowania upadłościowego wyliczone
zostały na 677.000 zł. Postanowieniem sądu gospodarczego z dnia 13 lipca 2005 r.
wniosek o ogłoszenie upadłości zainteresowanej został oddalony. Postanowienie to
nie zostało zaskarżone.
4
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy, odwołując się do treści
art. 116 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (tekst jedn.: Dz. U.
z 2005 r. Nr 8, poz. 60 z późn. zm.) w związku z art. 31 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z
2009 r. Nr 205, poz. 1585 z późn. zm., powoływanej dalej jako ustawa systemowa),
podniósł, że organ rentowy wykazał bezskuteczność egzekucji należności
składkowych. Sąd ten wywiódł również, że członek zarządu spółki z należytą
starannością powinien zadbać o ochronę interesów wszystkich wierzycieli
zagrożonych stanem niewypłacalności spółki i nie dopuścić do sytuacji, w której
żaden z wierzycieli nie zostanie zaspokojony lub niektórzy z nich zostaną
zaspokojeni ze szkodą dla innych (art. 293 § 2 k.s.h.). W tej sytuacji złożenie
wniosku o ogłoszenie upadłości spółki powoduje brak odpowiedzialności członków
jej zarządu wówczas, gdy nastąpi to "we właściwym czasie". Dla wyłączenia
odpowiedzialności członka zarządu nie ma znaczenia, kto zgłosił wniosek o
ogłoszenie upadłości (dłużnik czy wierzyciel), byleby tylko uczynił to we właściwym
terminie. W ocenie Sądu Okręgowego, gdy wniosek o ogłoszenie upadłości został
złożony przez inny podmiot, dla skutecznego uwolnienia się prezesa zarządu
(znającego sytuację finansową spółki, jej faktyczną kondycję, długi, brak majątku,
nikłe perspektywy na poprawę sytuacji finansowej) od odpowiedzialności za
zobowiązania składkowe wymagane jest przyłączenie się do tego wniosku i jego
poparcie, czego wnioskodawcy nie uczynili, zmierzając świadomie do
niezaspokojenia wierzycieli. W konsekwencji wnioskodawcy nie wykazali braku
swojej winy w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, a brak pełnego
rozeznania w finansach spółki można uznać za rażące niedbalstwo. Sprzedaż
przez wnioskodawcę nieruchomości w okresie sprawowania funkcji prezesa
zarządu i w trakcie toczącego się postępowania o ogłoszenie upadłości Sąd
Okręgowy uznał za działanie zmierzające do pozbawienia zainteresowanej Spółki
majątku niezbędnego na zabezpieczenie kosztów postępowania upadłościowego.
Wyrokiem z dnia 13 stycznia 2010 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelacje
wnioskodawców od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 29 września 2009 r.,
przyjmując za własne ustalenia i ocenę prawną dokonane przez Sąd pierwszej
instancji.
5
Podzielając pogląd Sądu Okręgowego, że dla wyłączenia odpowiedzialności
członka zarządu spółki bez znaczenia pozostaje to, jaki podmiot zgłosił żądanie
ogłoszenia upadłości, byleby żądanie zostało zgłoszone w terminie, Sąd Apelacyjny
wskazał, iż za właściwy czas do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości nie
może być uznany moment, w którym pasywa przewyższają aktywa, a taka sytuacja
istniała w chwili składania obu wniosków przez wierzycieli. Wnioskodawca w
postępowaniu upadłościowym podjął kroki niweczące jego cel, gdyż po pierwsze -
podniósł zarzut braku legitymacji czynnej wierzyciela z uwagi na przedawnienie, co
stanowiło podstawę oddalenia wniosku, a po drugie - sprzedając za 50.000 zł
grunty z zabudowaniami o wartości ponad 13 milionów złotych, stanowiące
własność zainteresowanej, pozbawił wierzycieli możliwości zaspokojenia. W
rezultacie w dacie zapadnięcia postanowienia o oddaleniu wniosku (15 grudnia
2004 r.) zainteresowana nie posiadała żadnego majątku, w tym środków
finansowych na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. Mimo braku
majątku i produkcji zainteresowana przez okres sprawowania zarządu przez
wnioskodawców zatrudniała 90 pracowników oddelegowanych do innej firmy, co
prowadziło do zwiększenia zadłużenia. Reasumując - wnioski o ogłoszenie
upadłości zostały zgłoszone przez wierzycieli w takim czasie, że żaden z nich nie
mógł uzyskać jakiegokolwiek zaspokojenia, gdyż już w dacie zgłoszenia
pierwszego z nich pasywa znaczenie przewyższały aktywa, działania
wnioskodawcy doprowadziły do wyzbycia się przez zainteresowaną majątku, zaś
działalność wnioskodawczyni - do zwiększenia jej zadłużenia.
Skargi kasacyjne od powyższego wyroku wnieśli wnioskodawcy.
Wnioskodawczyni zarzuciła naruszenie prawa materialnego tj.:
1) art. 116 § 1 pkt 1 lit. a) i b) w związku z art. 108 § 1 Ordynacji podatkowej
w związku z art. 31 i 32 ustawy systemowej, przez ich błędną wykładnię i uznanie,
że na podstawie wskazanych przepisów odpowiada członek zarządu spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością (nie dochodzi do uwolnienia się takiego członka
zarządu od odpowiedzialności), niezależnie od stanowiska takiego członka co do
wniosku o ogłoszenie upadłości złożonego przez wierzyciela spółki oraz sposobu
zarządzania spółką przez tego członka zarządu, w sytuacji, gdy wykaże on, że w
czasie sprawowania przez niego funkcji członka zarządu toczyło się postępowanie
6
w przedmiocie ogłoszenia upadłości zarządzanej przez niego spółki i nie zostało
ono zakończone przez cały okres pełnienia funkcji przez tego członka zarządu;
2) art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej w związku z art. 31 i 32 ustawy
systemowej, przez ich błędne zastosowanie w sytuacji, gdy wierzyciel nie wykazał
bezskuteczności egzekucji w rozumieniu tego przepisu, tj. bezskuteczności
egzekucji stwierdzonej w postępowaniu w sprawie egzekucji należności z tytułu
składek na ubezpieczenia społeczne objętych zaskarżoną decyzją, które
bezpośrednio poprzedzało wydanie tej decyzji o odpowiedzialności członka zarządu
spółki za te należności, w postaci postanowienia o umorzeniu takiej egzekucji.
Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 10 marca 2011 r., III UK 89/10, LEX nr
1312732 uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy nie podzielił zawartych w skargach
kasacyjnych zarzutów naruszenia przepisów postępowania. Przechodząc na
płaszczyznę podstaw materialnoprawnych wskazał, że organ rentowy skutecznie
dowiódł bezskuteczności egzekucji. Zasadne zdaniem Sądu Najwyższego okazały
się jednak zarzuty odnoszące się do art. 116 § 1 pkt 1 lit. a i b Ordynacji
podatkowej w związku z art. 31 i 32 ustawy systemowej. Zawarte w tych przepisach
regulacje przewidują dwie sytuacje, których wykazanie przez członka zarządu
spółki może uwolnić go od odpowiedzialności względem niezaspokojonego
wierzyciela spółki. Dla uzyskania tego rezultatu wystarczy wykazanie jednej z nich.
Może to nastąpić, jeśli członek zarządu wykaże, że we właściwym czasie doszło do
złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki albo wszczęto postępowanie
układowe albo wykaże, że nawet jeśli nie doszło do złożenia wniosku o ogłoszenie
upadłości spółki lub wszczęcia postępowania układowego, to nie ponosi on winy w
niezgłoszeniu takich żądań. Sąd Najwyższy uznał, że rację miał Sąd drugiej
instancji stwierdzając, że członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
nie musi wykazać, że to on wystąpił z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Może
powoływać się na zgłoszony we właściwym czasie wniosek innego członka lub
wierzyciela spółki i nie musi tego wniosku dublować, aby uchronić się przed
ewentualną odpowiedzialnością (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z
dnia 7 lipca 2009 r., II FSK 372/08, LEX nr 529353 i orzeczenia w nim powołane).
Wskazuje na to zawarty w art. 116 § 1 pkt 1 lit. a Ordynacji podatkowej zwrot
7
"doszło do złożenia wniosku", co oznacza, że czynność ta może być dokonana
niekoniecznie przez członka zarządu. W każdym razie niezgłoszenie wniosku "we
właściwym czasie" uzasadnia odpowiedzialność członka zarządu, chyba że wykaże
on, iż niezgłoszenie wniosku nastąpiło bez jego winy. Odwołanie się w art. 116 § 1
pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej do wykazania braku winy w niezgłoszeniu wniosku
o ogłoszenie upadłości lub niewszczęciu postępowania zapobiegającego
ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego), powoduje, że członek zarządu
nie ponosi odpowiedzialności za okoliczności, na które nie miał wpływu, gdyż - nie
będąc członkiem zarządu w czasie właściwym do podjęcia określonych w tym
przepisie czynności - w ogóle nie miał możliwości działania (por. wyroki Naczelnego
Sądu Administracyjnego z dnia 15 lutego 2006 r., I FSK 114/05, LEX nr 250317; z
dnia 20 października 2006 r., II FSK 1271/05, LEX nr 264209; z dnia 28
października 2009 r., II FSK 1813/07, LEX nr 573465). Sąd Najwyższy zauważył,
że Sąd drugiej instancji uznał, po pierwsze, że już pierwszy ze zgłoszonych przez
wierzycieli wniosków o ogłoszenie upadłości zainteresowanej Spółki, poprzedzający
objęcie przez wnioskodawców funkcji członków zarządu, nie został złożony w
czasie właściwym w rozumieniu art. 116 § 1 pkt 1 lit. a Ordynacji podatkowej oraz,
po drugie, że nie wystarczy to do zwolnienia wnioskodawców od odpowiedzialności
uregulowanej w art. 116 Ordynacji podatkowej, ponieważ zamiast przyłączyć się do
zgłoszonych przez wierzycieli żądań, obydwoje wnosili o oddalenie wniosków, a
nadto wnioskodawca - zbywając majątek zainteresowanej - pozbawił wierzycieli
zaspokojenia, a wnioskodawczyni przyczyniła się do dalszego zadłużenia Spółki. W
ten sposób Sąd Apelacyjny nałożył na członków zarządu dodatkowe obowiązki,
których powołany przepis nie przewiduje. Wymaganie zgłoszenia wniosku o
ogłoszenie upadłości we właściwym czasie związane jest z ochroną wierzycieli
przed unikaniem przez dłużnika wykonania zobowiązania albo preferencyjnego
traktowania niektórych tylko wierzycieli. W postępowaniu sądowym mogą być
podjęte czynności mające na celu zabezpieczenie majątku dłużnika, nawet wbrew
jego woli. Wobec tego nie ma co do zasady znaczenia, jakie było stanowisko
dłużnika w odniesieniu do zgłoszonego przez wierzyciela żądania. Z kolei
podejmowanie przez członka zarządu, reprezentującego dłużnika, czynności
mających na celu uniemożliwienie zaspokojenia wierzycieli nie jest objęte
8
przesłankami z art. 116 Ordynacji podatkowej. Sąd Najwyższy zauważył jednak, że
Sąd Apelacyjny nie przypisał odpowiedniego znaczenia użytemu w art. 116 § 1 pkt
1 lit. a Ordynacji podatkowej pojęciu zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości
"we właściwym czasie", zdając się je odnosić - za Sądem pierwszej instancji - do
pojęcia niewypłacalności w rozumieniu przepisów Prawa upadłościowego.
Tymczasem art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej nie odwołuje się wprost do Prawa
upadłościowego, ale posługuje się elastycznym i niedookreślonym zwrotem
"właściwy czas". Według Sądu Najwyższego przesłanka ta jest spełniona w
szczególności wtedy, gdy członek zarządu po objęciu swej funkcji i ustaleniu, że
stan finansowy spółki uzasadnia złożenie wniosku o upadłość, niezwłocznie złoży
taki wniosek (por. wyrok z dnia 9 lipca 2009 r., II UK 374/08, LEX nr 533104; z dnia
1 września 2009 r., I UK 95/09, LEX nr 551001; z dnia 16 września 2009 r., I UK
277/08, LEX nr 550086 i orzeczenia w nich powołane). Sąd Najwyższy konkludował,
że zgłoszenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości oznacza czas,
w którym jest realne chociażby częściowe zaspokojenie z majątku spółki wierzycieli
objętych ochroną z art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej w związku z art. 31 i 32
ustawy systemowej, przy czym ocena w tym zakresie powinna być dokonana z
perspektywy sytuacji istniejącej w dacie zgłoszenia wniosku o upadłość, a nie z
uwzględnieniem późniejszych zdarzeń, prowadzących do bankructwa spółki. Sąd
Najwyższy wskazał, że Sąd Apelacyjny nie rozważał rozpoznawanej sprawy w
powyższym aspekcie, przyjmując niekonsekwentnie za Sądem pierwszej instancji z
jednej strony, że niewypłacalność zainteresowanej Spółki w rozumieniu przepisów
Prawa upadłościowego nastąpiła "co najmniej na 31 grudnia 2003 r.", a z drugiej
strony, iż już pierwszy wniosek o ogłoszenie upadłości (17 marca 2003 r.) nie został
złożony we właściwym czasie, chociaż to dopiero działania wnioskodawcy w
grudniu 2003 r. pozbawiły wierzycieli możliwości "jakiegokolwiek zaspokojenia".
Tymczasem okoliczność, że - na skutek tych działań - w dacie wydania
postanowienia przez sąd gospodarczy (15 grudnia 2004 r.) zainteresowana Spółka
była bankrutem (jej majątek nie wystarczyłby nawet na zaspokojenie kosztów
postępowania upadłościowego), nie ma znaczenia dla oceny czy zgłoszenie przez
wnioskodawcę wniosku o ogłoszenie jej upadłości przed zbyciem majątku Spółki
9
byłoby dokonane we właściwym czasie w rozumieniu art. 116 § 1 pkt 1 lit. a
Ordynacji podatkowej.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 25
marca 2013 r. oddalił odwołanie wnioskodawcy i wnioskodawczyni. Dokonał ustaleń
faktycznych analogicznych jak poprzednio (w postępowaniu zakończonym
wyrokiem z dnia 29 września 2009 r.). Wskazał dodatkowo na kilka okoliczności.
Podkreślił, że postępowanie egzekucyjne kierowane przez ZUS od września 1999 r.
do konta bankowego było bezskuteczne. Przesłanki do złożenia wniosku o
ogłoszenie upadłości „A.” Spółki z o.o. istniały już pod koniec 1995 r. Wówczas
postępowanie upadłościowe mogło osiągnąć swój cel. W 2001 r. przesłanki te
istniały nadal. Nierozliczona strata bilansowa Spółki od 2001 r. wykazana w bilansie
wyniosła 12,6 miliona zł. Stan zobowiązań do spłacenia wynosił 15,7 miliona zł.
Wartość bilansowa majątku Spółki zamknęła się kwotą 10,3 miliony zł.
Zainteresowana zaprzestała płacenia długów. Wystąpiły zobowiązania
przeterminowane ponad 12 miesięcy z tytułu dostaw i usług, kredytu i należności
publicznoprawnych. Spółka na koniec 2001 r. posiadała zabezpieczenie w majątku
na częściowe zaspokojenie wierzytelności. Sąd pierwszej instancji uznał również,
że wnioskodawczyni M. M., pełniąca funkcję jednoosobowego zarządu od dnia 20
grudnia 2004 r., od samego początku widziała jaka jest kondycja finansowa firmy, a
zwłaszcza, że Spółka ma straty. Posiadała również wiedzę o oddaleniu wniosku o
ogłoszenie upadłości, złożonego przez PKO S.A. W czasie sprawowania funkcji
prezesa zarządu (do 31 sierpnia 2005 r.) jej działania ograniczyły się do bieżącego
nadzorowania działalności firmy, zajmowania się kontaktami z kontrahentami,
nadzorem nad wykonywaniem usług i procesem produkcyjnym. Wnioskodawczyni
podpisywała również deklaracje podatkowe i dokumenty związane z
ubezpieczeniem społecznym. Z dokumentami księgowymi Spółki zapoznawała się
sukcesywnie w czasie pracy.
Uwzględniając poczynione ustalenia faktyczne Sąd pierwszej instancji uznał,
że odwołania wnioskodawczyni i wnioskodawcy nie są zasadne. Podkreślił, że w
sprawie zaistniała pozytywna przesłanka odpowiedzialności skarżących
(bezskuteczność egzekucji). Odnosząc się do sytuacji prawnej M. M. Sąd pierwszej
instancji przyjął, że od 1995 r. istniały podstawy do ogłoszenia upadłości Spółki.
10
Wnioskodawczyni obejmując obowiązki prezesa zarządu przeciwdziałała wnioskowi
Naczelnika … Urzędu Skarbowego, tym samym zmierzała do zniweczenia celu
postępowania upadłościowego. W tej sytuacji nie można było uznać, że
niezgłoszenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez
jej winy w rozumieniu art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła wyłącznie M. M. Zarzuciła
rozstrzygnięciu naruszenie przepisu art. 116 § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej przez
uznanie, że zaistniały pozytywne przesłanki odpowiedzialności wnioskodawczyni, a
dodatkowo, że nie wykazała ona przesłanek negatywnych zwalniających ją od
odpowiedzialności. Wskazała również na naruszenie art. 386 § 6 k.p.c. przez
dokonanie wykładni prawa wbrew wiążącej wykładni sądu odwoławczego. Zarzuciła
też sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału
dowodowego, przejawiającą się w przyjęciu, że wnioskodawczyni podejmowała
działania zmierzające do zniweczenia celu postępowania upadłościowego.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 13 sierpnia 2013 r. zmienił zaskarżony
wyrok w punkcie I częściowo oraz poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych z dnia 7 listopada 2005 r. i stwierdził, że M. M. nie ponosi
odpowiedzialności za zobowiązania „A.” Spółki z o.o., dotyczące należności z tytułu
składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz
Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od grudnia 2004 r. do
sierpnia 2005 r., w łącznej kwocie 584.598,45 zł. Sąd drugiej instancji uzasadniając
motywy rozstrzygnięcia powtórzył bezsporne okoliczności faktyczne. Konstatował,
że organ rentowy wykazał bezskuteczność egzekucji dochodzonych składek.
Oceniając przesłanki wyłączające odpowiedzialność wnioskodawczyni podkreślił,
że czas właściwy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości zainteresowanej
Spółki upłynął przed datą objęcia przez M. M. funkcji prezesa zarządu Spółki. W
tych okolicznościach rozważał sytuację skarżącej w kontekście przepisu art. 116 §
1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej. Przesądził, że nie ma do niej zastosowania
przepis art. 116 § 1 pkt 1 lit. a Ordynacji podatkowej. W ocenie Sądu Apelacyjnego
niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez winy wnioskodawczyni.
Twierdzenie to uzasadniał tym, że podstawy do złożenia wniosku o ogłoszenie
upadłości ziściły się przed objęciem przez M. M. funkcji prezesa zarządu.
11
Dodatkowo również przed tym zdarzeniem S. S. (ówczesny prezes zarządu)
sprzedał nieruchomości Spółki, tak, że praktycznie nie miała ona majątku. W
rezultacie apelująca miała świadomość, że ewentualny wniosek o ogłoszenie
upadłości nie doprowadzi do zaspokojenia wierzycieli. Sąd drugiej instancji miał
również w pamięci, że w tym samym czasie zgłoszony został wniosek o ogłoszenie
upadłości przez Urząd Skarbowy. W ocenie Sądu Apelacyjnego, nielogiczne było
uznanie, że zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości w tych okolicznościach
zwalniałoby wnioskodawczynię od odpowiedzialności za składki. Zachowanie takie,
zdaniem Sądu drugiej instancji, byłoby działaniem pozornym, podobnie jak
przyłączenie się do wniosku zgłoszonego przez Urząd Skarbowy. Sąd odwołując
się do orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego uznał, że M. M. nie miała
wpływu na zaistniałą sytuację, a w rezultacie nie miała możliwości jej
przeciwdziałać. Dawało to podstawę do przyjęcia, że niezgłoszenie wniosku o
ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jej winy.
Skargę kasacyjną wywiódł Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zaskarżył
wyrok Sądu Apelacyjnego w całości, zarzucając naruszenie prawa materialnego. W
tym zakresie wskazał na art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej. Twierdził, że
Sąd drugiej instancji dokonał błędnej wykładni tego przepisu, polegającej na
przyjęciu, że w sytuacji zgłoszenia przez wierzycieli wniosków o ogłoszenie
upadłości (przed i po objęciu funkcji członka zarządu), przy uwzględnieniu, że nie
zostały one wniesione „we właściwym czasie”, nie można wnioskodawczyni
przypisać winy za niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym
czasie i nie ponosi ona odpowiedzialności za zobowiązania Spółki. Organ rentowy
argumentował, że z wymienionego przepisu wynika, iż członek zarządu nie ponosi
odpowiedzialności, gdy wykaże brak winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie
upadłości, a sytuacja taka ma miejsce, gdy w ogóle nie został zgłoszony wniosek o
ogłoszenie upadłości. Podnosząc tę samą podstawę prawną Zakład Ubezpieczeń
Społecznych twierdził, że Sąd drugiej instancji niewłaściwie zastosował przepis i
uznał, że wnioskodawczyni nie zgłosiła wniosku o ogłoszenie upadłości bez swojej
winy. Zdaniem skarżącego przepis art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej
może mieć zastosowanie tylko w przypadku, gdy wniosek o ogłoszenie upadłości
nie zostanie w ogóle zgłoszony. Organ rentowy oparł również skargę kasacyjna na
12
twierdzeniu, że doszło do naruszenia przepisu art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej,
przez jego niezastosowanie i uznanie, że wnioskodawczyni nie podnosi
odpowiedzialności za zobowiązania „A.” Spółki z o.o. z tytułu składek na
ubezpieczenie społeczne, mimo, że ustalony przez Sąd stan faktyczny uzasadniał
zastosowanie przepisu, gdyż nie doszło do wykazania przesłanek uwalniających od
odpowiedzialności.
Skarżący powołał się również na naruszenie przepisu art. 386 § 1 k.p.c.
przez jego niezastosowanie mimo, że apelacja wnioskodawczyni była w całości
bezzasadna.
W rezultacie organ rentowy domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i
przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Wnioskodawczyni w odpowiedzi na skargę kasacyjną wnosiła o jej oddalenie
i zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kosztów procesu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie jest zasadna. Zarzut niezastosowania art. 386 § 1
k.p.c. jest nieadekwatny do układu procesowego sprawy. Sąd drugiej instancji
powołując się na ten przepis zmienił wyrok Sądu Okręgowego. W rezultacie doszło
do zastosowania wspomnianego przepisu. Oznacza to, że skarżący nie może
skutecznie zarzucać jego niezastosowania. Analiza uzasadnienia skargi kasacyjnej
pozwala na stwierdzenie, że organowi rentowemu w istocie chodziło o
niezastosowanie art. 385 k.p.c. Jednak nawet tak rozumiana podstawa skargi
kasacyjnej nie jest prawidłowa. Oczywiste jest, że przepisy te (art. 385 k.p.c. i
art. 386 § 1 k.p.c.) mają wyłącznie właściwości kompetencyjne. Są adresowane do
sądu drugiej instancji i określają, w jaki sposób ma on rozstrzygnąć sprawę, jeżeli
stwierdzi, że apelacja jest bezzasadna, bądź że powinna zostać uwzględniona. O
ich naruszeniu mogłaby być zatem mowa jedynie wtedy, gdyby Sąd odwoławczy
stwierdziłby, że apelacja jest niezasadna, a jednocześnie ją uwzględnił, czego
skarżący w niniejszej sprawie nie zarzuca. Sąd drugiej instancji nie narusza zatem
art. 386 § 1 k.p.c., jeżeli uwzględni apelację na podstawie oceny, że jest ona
zasadna, niezależnie od twierdzenia strony, iż była bezpodstawna. Ocena
13
zasadności lub bezzasadności apelacji w istocie wiąże się z prawidłowym
zastosowaniem innych przepisów postępowania lub prawa materialnego przez sąd
drugiej instancji w danej sprawie. Zarzut obrazy art. 385 i art. 386 § 1 k.p.c. nie
może być zatem skuteczny, jeżeli nie zostały jednocześnie (w związku z nim)
podniesione naruszenia innych przepisów postępowania lub prawa materialnego,
prowadzące do wniosku, że sąd drugiej instancji błędnie ocenił zasadność apelacji
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 2011 r., II PK 202/10, LEX nr
817516, z dnia 24 października 2013 r., II PK 24/13, LEX nr 1396773, z dnia 20
września 2013 r., II PK 8/13, LEX nr 1391548, oraz z dnia 21 lutego 2013 r.,
IV CSK 385/12, LEX nr 1311809).
Nie jest również trafna podstawa skargi kasacyjnej opierająca się na art. 116
§ 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej. Mianownikiem obu zarzutów, powołujących się
na ten przepis, jest pogląd, że zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości
(obojętnie przez kogo) wyklucza wykazanie przez członka zarządu braku winy w
niezgłoszeniu takiego wniosku. W tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych upatruje
błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 116 § 1 pkt 1 lit. b
Ordynacji podatkowej. Sąd drugiej instancji szczegółowo nie rozważał tej kwestii,
choć zważywszy na treść rozstrzygnięcia należy przyjąć, że był przeciwnego do
organu rentowego zdania. Zagadnienie prawne podniesione w skardze kasacyjnej
wymaga dokonania szczegółowej analizy. Prima facie może się wydawać, że
relacja zachodząca między przesłankami egzoneracyjnymi zawartymi w art. 116 § 1
pkt 1 lit. a i lit. b Ordynacji podatkowej polega na alternatywie. Do tego poglądu
skłania się organ rentowy w skardze kasacyjnej. Przy bliższym oglądzie pojawiają
się jednak wątpliwości. Nie jest bowiem wykluczone, że zakres desygnatów tych
przepisów krzyżuje się ze sobą. Możliwe jest również, że reguły wykładni językowej,
na które powołuje się skarżący, prowadzą do odmiennych konkluzji.
Za stanowiskiem preferowanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych
przemawia posłużenie się przez ustawodawcę zwrotem „albo”. Kierując się tym
wyznacznikiem możliwe jest twierdzenie, że członek zarządu zmierzający do
uwolnienia się od odpowiedzialności zobowiązany jest wykazać, że we właściwym
czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości albo, że niezgłoszenie takiego
wniosku nastąpiło bez jego winy. Stanowisko to zakłada, że punktem odniesienia
14
jest zgłoszenie (niezgłoszenie) wniosku o ogłoszenie upadłości. Aktywność członka
zarządu w tym zakresie umożliwia badanie, czy wystąpienie z wnioskiem o
ogłoszenie upadłości nastąpiło „we właściwym czasie”, a jego bierność w tym
względzie daje podstawy do rozważenia braku zawinienia. Bardziej szczegółowa
eksploracja przepisu art. 116 § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej ujawnia wadliwość
tego rodzaju dychotomicznego podziału. Wystarczy porównać wektory zależności
występujące w art. 116 § 1 pkt 1 lit. a i lit. b Ordynacji podatkowej, aby uznać, że
nie są one zbieżne. W pierwszym przypadku ustawodawca przywiązuje wagę do
relacji występującej między „właściwym czasem” a zgłoszeniem wniosku o
ogłoszenie upadłości, w drugiej sytuacji, istotny jest związek między
niezgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości a winą członka zarządu. O ile
pierwsza zależność ma wymiar temporalny, o tyle druga, koncentruje uwagę na
kategorii zjawisk psychicznych. Nieprzystawalność wskazanych właściwości
zmusza do ostrożności przy zaakceptowaniu stanowiska organu rentowego.
Postulat ten staje się bardziej zrozumiały, gdy za wyznacznik interpretacyjny
uzna się charakter prawny normy wyrażonej w art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej.
Odpowiedzialność członka zarządu za składki należne od spółki kapitałowej, po
pierwsze, nie jest samoistnym zobowiązaniem, po drugie, jego istota
ukierunkowana została na zaspokojenie roszczeń Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych. Ma ona zatem akcesoryjny i następczy charakter. Jest to także
odpowiedzialność subsydiarna (posiłkowa), biorąc pod uwagę, że wierzyciel nie ma
swobody w kolejności zgłaszania roszczenia do płatnika lub osoby trzeciej, lecz w
pierwszej kolejności musi dochodzić należności od spółki (R. Mastalski [w:] B.
Adamiak, J. Borkowski, R. Mastalski, J. Zubrzycki, Ordynacja podatkowa.
Komentarz 2007, Wrocław 2007, s. 493; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9
października 2006 r., II UK 47/06, OSNP 2007 nr 19–20, poz. 296; uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 4 grudnia 2008 r., II UZP 6/08, OSNP 2009 nr 7–8, poz. 102).
Cechy te identyfikują dyrektywę kierunkową pozwalającą na odkodowanie
właściwego znaczenia i związków zachodzących między przesłankami
egzoneracyjnymi. Ocena podstawy skargi kasacyjnej z pozycji wskazanych cech
sprawia, że problematyczny jest pogląd głoszony przez organ rentowy. Supozycja
ta wymaga jednak dalszych wyjaśnień.
15
Pozostając jeszcze na ogólnej płaszczyźnie rozważań, trzeba zauważyć, że
interpretacji przepisu art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej towarzyszą dwie skłonności.
Z jednej strony, zauważalna jest tendencja polegająca na akcentowaniu
konieczności zaspokojenia roszczeń publicznoprawnych. W tym kontekście
przypisanie członkowi zarządu obowiązku zapłaty składek (podatku) traktuje się
jako ostateczne zaspokojenie roszczeń wierzycieli publicznoprawnych przeciwko
spółce (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2010 r., II UK 303/09, LEX nr
603839). Z drugiej jednak strony, nie można pominąć, że członek zarządu ponosi
odpowiedzialność za cudzy dług, a orzeczenie przypisujące mu obowiązek zapłaty
nie uwalnia dłużnika (płatnika składek) od odpowiedzialności (wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 11 maja 2006 r., II UK 271/05, OSNP 2007 nr 9-10, poz. 142; z
dnia 9 października 2006 r., II UK 47/06, OSNP 2007 nr 19-20, poz. 296). Oznacza
to, że odpowiedzialność ta ma charakter gwarancyjny (uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 13 października 2009 r., II UZP 9/09, OSNP 2010 nr 7-8, poz. 95).
Przenosząc te spostrzeżenia do realiów rozpoznawanej przez Sądy meriti sprawy,
nie ma wątpliwości, że interpretacja przepisu art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji
podatkowej zaproponowana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w skardze
kasacyjnej uwypukla konieczność zaspokojenia niezapłaconych świadczeń
publicznoprawnych. Służy temu celowi zawężenie stanów faktycznych
umożliwiających członkowi zarządu uwolnienie się od odpowiedzialności. Nie mniej
nośny jest jednak argument osadzony w drugiej właściwości towarzyszącej
omawianej odpowiedzialności. Zobowiązanie do zapłacenia cudzego długu nie
może zostać oderwane od cechy relewantnej uzasadniającej zróżnicowanie
członków zarządu na tych, którzy ponoszą odpowiedzialność i tych, którzy są z niej
zwolnieni. Oznacza to, że rekonstrukcja normy prawnej zawartej w art. 116 § 1 pkt
1 lit. a i lit. b Ordynacji podatkowej nie jest możliwa bez uchwycenia zmiennej
warunkującej odpowiedzialność.
Z metodologicznego punktu widzenia przepis art. 116 § 1 Ordynacji
podatkowej nie nawiązuje do cywilnoprawnej koncepcji odpowiedzialności
odszkodowawczej. Prawidłowe jest zaliczenie jej do publicznoprawnego modelu
kształtowania sytuacji prawnej. Nie jest on wprawdzie jednolity, jednak biorąc pod
uwagę charakter przesłanek egzoneracyjnych zawartych w art. 116 § 1 pkt 1
16
Ordynacji podatkowej zdecydowanie należy odrzucić koncepcję odpowiedzialności
obiektywnej. Znaczy to tyle, że dyferencjacja sytuacji prawnej członka zarządu jest
korelatem jego normatywnie określonego zachowania. Konkluzja ta staje się ważna
po uwzględnieniu, że w momencie objęcia przez wnioskodawczynię obowiązków
członka zarządu minął już „właściwy czas” na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie
upadłości spółki.
Pozostając w tym samym nurcie rozważań, nie można zignorować
konstrukcji przepisu art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej. Zakłada ona, że powstanie
zobowiązań składkowych w czasie pełnienie obowiązków rodzi odpowiedzialność
członka zarządu. Następstwo to nie jest jednak bezwarunkowe. Członek zarządu
może uwolnić się od odpowiedzialności powołując się na jedna z enumeratywnie
wymienionych przesłanek. Z jednej strony, układ ten realizuje właściwości
gwarancyjne odpowiedzialności - pozwala sądzić, że parytet zachodzący między
interesami organu rentowego i członka zarządu jest zachowany wyłącznie w
sytuacji, gdy wykazanie przesłanek wyłączających odpowiedzialność jest
uzależnione od zachowania osoby, której przypisuje się odpowiedzialność za dług
osoby trzeciej (spółki). Parametr ten godzi w stanowisko reprezentowane przez
organ rentowy w niniejszej sprawie. Przyjmując je za miarodajne należałoby
bowiem uznać, że wnioskodawczyni już od chwili objęcia funkcji w zarządzie
pozbawiona została możliwości powołania się na przesłanki określone w art. 116 §
1 pkt 1 lit. a i lit. b Ordynacji podatkowej – skoro minął już „właściwy czas”
niemożliwe było zgłoszenie skutecznego wniosku o ogłoszenie upadłości Spółki, a
wystąpienie z takim wnioskiem wcześniej przez inne podmioty niweczyło powołanie
się przez nią na brak winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości.
Kierowanie się tą optyką jest równoznaczne z zaakceptowaniem obiektywnego
charakteru odpowiedzialności członka zarządu, co jest wykluczone. Z drugiej strony,
układ konstrukcyjny przepisu art. 116 § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej aktualizuje
doniosłość językowych metod wykładni. Nie mniej istotna staje się również reguła in
dubio pro tributario. Nie znaczy to, że wykładnia rozszerzająca na korzyść
podatnika (członka zarządu) może abstrahować od tekstu prawa stanowionego. Jej
rola sprowadza się wyłącznie do weryfikowania nie do końca czytelnego kontekstu
17
językowego normy prawnej. Podniesione dotychczas wytyczne stanowią pryzmat,
przez który należy interpretować przepis art. 116 § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej.
Obie przesłanki wskazane w omawianym przepisie skupiają uwagę na
powinnościach członka zarządu. Zarządzający nie odpowiada za złą kondycję
finansową spółki uniemożliwiającą spłatę długów, lecz za własne zaniechanie
skierowane na pokrzywdzenie wierzycieli (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25
czerwca 2007 r., II UK 250/06, OSNP 2008 nr 15-16, poz. 234). Przesłanki
egzoneracyjne sprowadzają się do wykazania należytej staranności w działaniach
zmierzających do zgłoszenia upadłości lub wszczęcia postępowania układowego
albo do udowodnienia braku winy w razie nie wszczęcia tych postępowań (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2007 r., I UK 349/06, OSNP 2008 nr 9-10,
poz. 149). Wystarczające jest skuteczne złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości
we właściwym czasie. Przepis art. 116 Ordynacji podatkowej nie uzależnia
zwolnienia od odpowiedzialności od sposobu rozstrzygnięcia przez sąd wniosku o
ogłoszenie upadłości. Nie jest to więc odpowiedzialność za uzyskanie
satysfakcjonującego wierzyciela rezultatu postępowania upadłościowego (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2008 r., I UK 172/07, OSNP 2009 nr 3-4, poz.
51). Uwaga ta potwierdza jedynie tezę, zgodnie z którą przepis art. 116 Ordynacji
podatkowej nie określa odpowiedzialności abstrahującej od oceny zachowania
członka zarządu.
Charakterystykę powyższą należy uzupełnić o wnioski wynikające z
dotychczasowego dorobku orzeczniczego. Ocena wystąpienia przesłanki
wskazanej w przepisie art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej powinna
koncentrować się na relacji zachodzącej pomiędzy faktem niezgłoszenia wniosku o
upadłość a winą członka zarządu. W tym kontekście wskazywano, że dla
odpowiedzialności członka zarządu nie ma znaczenia, czy zaległości składkowe
powstały z przyczyn od niego zawinionych, czy też niezawinionych (wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 18 marca 2010 r., II UK 303/09, LEX nr 603839, z dnia 17
października 2006 r., II UK 85/06, OSNP 2007 nr 21-22, poz. 328, z dnia 2
października 2008 r., I UK 39/08, „Monitor Prawa Pracy” 2009, nr 5, s. 272).
Zastrzeżono również, że wystąpienie zawinienia powinno być oceniane ex ante,
czyli z perspektywy sytuacji istniejącej w czasie właściwym do wszczęcia
18
postępowania upadłościowego, a nie ex post, to jest z uwzględnieniem
późniejszych zdarzeń (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2008 r.,
I UK 39/08, OSNP 2010 nr 7-8, poz. 97, z dnia 6 grudnia 2010 r., II UK 136/10, LEX
nr 786381). Orzecznictwo komentując przepis art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji
podatkowej koncentrowało uwagę na relacji zachodzącej między niezgłoszeniem
wniosku o ogłoszenie upadłości a powinnością członka zarządu, ocenianą miarą
podwyższonej staranności (art. 293 § 2 k.s.h.). Projekcja ta upoważniała do
twierdzenia, że nie wyłącza odpowiedzialności członka zarządu nieznajomość
stanu finansów spółki (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2008 r., II UK
100/07, OSNP 2009 nr 9-10, poz. 127), czy też subiektywna ocena sytuacji
majątkowej spółki, a w szczególności nadzieja na przyszłe wpływy i zyski (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2011 r., II UK 265/10, LEX nr 844740).
Weryfikacja dokonywana w zindywidualizowanych sprawach korespondowała z
przeżyciami członka zarządu i wzmożonym stopniem jego powinności. Na osi
wyznaczanej tymi czynnikami możliwe było zapatrywanie, że podział kompetencji
między członkami wieloosobowego zarządu nie pozwalał na odstąpienie od
przypisania odpowiedzialności za składki niezapłacone przez spółkę (wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 17 października 2006 r., II UK 85/06, OSNP 2007 nr 21-22,
poz. 328, z dnia 2 grudnia 2010 r., II UK 146/10, LEX nr 786383). Do zbieżnych
konkluzji sądy dochodziły w stosunku do osób, które świadomie godziły się być
„figurantami” w zarządzie i dopuszczały aby inne osoby faktycznie zarządzały
spółką (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2011 r., II UK 174/10, LEX nr
786389).
Z przedstawionych poglądów można wygenerować konstatację przydatną w
stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy. Stan „bez zawinienia” jest zjawiskiem
rozgrywającym się w obszarze decyzyjnym konkretnego człowieka. Może on
doznać zakłóceń z przyczyn związanych z daną osobą, ale również nie jest
wykluczone, że zestaw okoliczności zewnętrznych deprecjonuje powinność
pożądanego przez prawo zachowania. Spostrzeżenie to ma znaczenie, gdy weźmie
się pod uwagę, że brak zawinienia w art. 116 ust. 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej
powiązany został z niezgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości. Wskazana
zależność odwołuje się do indywidualnych przeżyć. Ważne jest, czy niezgłoszenie
19
wniosku o ogłoszenie upadłości można powiązać z członkiem zarządu, a w
rezultacie jego bierność skonfigurować w kontekście winy. Kierując się tą
perspektywą okazuje się, że z punktu widzenia przepisu art. 116 § 1 pkt 1 lit. b
Ordynacji podatkowej ambiwalentne jest, czy inny podmiot wcześniej lub
równolegle złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Staje się to zrozumiałe, gdy
porówna się treść tego przepisu i art. 116 § 1 pkt 1 lit. a Ordynacji podatkowej. Ten
ostatni łączy wniosek o ogłoszenie upadłości z właściwym czasem. Oznacza to, że
przesłanka wyłączająca odpowiedzialność ziszcza się tylko wówczas, gdy wniosek
został złożony w czasie umożliwiającym przynajmniej częściowe zaspokojenie
wierzycieli. Przekroczenie tej temporalnej linii demarkacyjnej sprawia, że aktualne
jest jedynie drugie wyłączenie. O ile przy art. 116 § 1 pkt 1 lit. a Ordynacji
podatkowej nie ma znaczenia przez kogo wniosek o ogłoszenie upadłości zostanie
złożony, o tyle na gruncie przepisu art. 116 § 1 pkt 1 lit. b tej ustawy ważna jest
wyłącznie wina członka zarządu w niezłożeniu takiego wniosku. Relacja ta może
być rozważana tylko wówczas, gdy minął „właściwy czas” umożliwiający
zabezpieczenie interesów wierzycieli. Dlatego w tym przepisie nie zastrzeżono, że
niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło we właściwym czasie (bez
winy członka zarządu). Biorąc pod uwagę wskazany argument językowy jest jasne,
że łącznik „albo” wyznacza alternatywę, której zmienną jest zgłoszenie wniosku o
ogłoszenie upadłości we „właściwym czasie”. Zgłoszenie takiego wniosku czyni
bezprzedmiotowym rozważania na temat zawinienia członka zarządu. Brak
aktywności w tym zakresie sprawia, że punkt ciężkości zostaje przesunięty na
ocenę należytego pełnienia obowiązków przez członka zarządu (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 28 czerwca 2012 r., II UK 296/11, LEX nr 1235840). Nie jest
przecież wykluczone, że dochował on wymaganej staranności, co uniemożliwia
przypisanie mu odpowiedzialności za dług osoby trzeciej.
W tym znaczeniu należy pojmować relację występującą między
„niezgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości” a „brakiem winy” członka zarządu.
Defragmentacja tego układu nie może nastąpić przez wprowadzenie czynników
niezależnych od przeżyć towarzyszących konkretnemu członkowi zarządu. W
rezultacie, nawiązując do stanu faktycznego sprawy, dla oceny dopuszczalności
zastosowaniu przepisu art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej ambiwalentne
20
jest, czy wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony przed objęciem funkcji w
zarządzie przez członka zarządu, jak również, czy wniosek taki został wniesiony
przez jednego z wierzycieli krótko po objęciu funkcji w zarządzie. Staje się to
zrozumiałe, gdy uwzględni się treść przepisu. Ustawodawca uznał, że wyłączenie
odpowiedzialności następuje w razie wykazania, że „niezgłoszenie wniosku (…)
nastąpiło bez jego winy”. Zwrot ten różni się od narracji przepisu art. 116 § 1 pkt 1
lit. a Ordynacji podatkowej, gdzie wskazano, że identyczny skutek wystąpi, gdy
„zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości”. W pierwszym wypadku, nie ma
wątpliwości, że adresatem niezgłoszenia wniosku jest konkretny członek zarządu.
W drugiej przesłance posłużono się zwrotem podmiotowo niedookreślonym.
Podsumowując, członek zarządu uwalnia się od odpowiedzialności, gdy we
właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości (nie ma znaczenia kto
jest jego inicjatorem) albo gdy w tym czasie niezgłoszenie takiego wniosku
nastąpiło bez jego winy. W sytuacji, gdy upłynął „właściwy czas” odpowiedzialny za
składki nie może powołać się na przesłankę wskazaną w art. 116 § 1 pkt 1 lit. a
Ordynacji podatkowej, może jednak wykazywać, że niezgłoszenie wniosku o
ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jego winy. Stanowisko to z pewnością jest
prawdziwe w sytuacji, gdy odpowiedzialny za zobowiązania składkowe stał się
członkiem zarządu jeszcze we „właściwym czasie” i pełnił obowiązki do konwersji w
„niewłaściwy czas”. Wówczas usprawiedliwione jest twierdzenie, że wykazanie
przesłanek zawartych w art. 116 § 1 pkt 1 lit. a i b Ordynacji podatkowej skupia się
na zgłoszeniu lub niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości „we właściwym
czasie”. Inaczej jednak będzie, gdy objęcie funkcji członka zarządu nastąpiło w
okresie, gdy „właściwy czas” do wniesienia o ogłoszenie upadłości już minął. W
takim przypadku wykazanie przesłanki z art. 116 § 1 pkt 1 lit. a Ordynacji
podatkowej jest obiektywnie niemożliwe, co nie wyklucza oddziaływania dyspozycji
art. 116 § 1 ust. 1 lit. b Ordynacji. Dla tego stanowiska miarodajne jest rozróżnienie
występujące w omawianych przepisach. Pierwszy (art. 116 § 1 pkt 1 lit. a Ordynacji
podatkowej) wskazuje na pozytywne zachowanie – zgłoszenie wniosku o
ogłoszenie upadłości – we właściwym czasie. Drugi, zachowanie to określa
negatywnie – niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości – przy czym
21
ustawodawca nie dodaje, że badanie zawinienia członka zarządu ma być lokowane
wyłącznie „we właściwym czasie”.
Inaczej rzecz ujmując, objęcie funkcji w zarządzie w warunkach, gdy realne,
chociażby częściowe, zaspokojenie z majątku spółki wierzycieli objętych ochroną z
art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej w związku z art. 31 i 32 ustawy systemowej nie
jest już możliwe, wyzwala odmienną sytuację prawną. Z jednej strony, nie jest tak,
że członek zarządu zostaje w całości zwolniony z odpowiedzialności za składki,
które powstały w czasie pełnienia przez niego obowiązków, z drugiej, wbrew
stanowisku organu rentowego, nie jest możliwe uznanie, że jego odpowiedzialność
ma charakter bezwarunkowy. Aktualne w takiej sytuacji jest wyłączenie
przewidziane w art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej. Oznacza to, że na
członku zarządu ciąży powinność zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.
W omawianym stanie spółki kapitałowej działanie to z reguły powinno zmierzać do
jej likwidacji, po wcześniejszym rozdysponowaniu między wierzycieli pozostałych
aktywów. Cel ten jest miarodajny względem obowiązków członka zarządu.
Uwzględnienie tego założenia prowadzi do wniosku, że członek zarządu
rozpoczynający pełnienie obowiązków w czasie, który nie jest właściwy do
zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w rozumieniu przepisu art. 116 § 1
ust. 1 lit. a Ordynacji podatkowej nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności,
od momentu złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości albo w razie wykazania, że
niezgłoszenie takiego wniosku nastąpiło bez jego winy. Odnosząc te rozważania do
podstawy skargi kasacyjnej należy podkreślić, że w opisywanej sytuacji (w której
znalazła się wnioskodawczyni) pomiędzy przepisem art. 116 § 1 pkt 1 lit. a
Ordynacji podatkowej a art. 116 § 1 pkt 1 lit. b tej ustawy zachodzi relacja, którą
można określić jako specifica alternus. Polega ona na tym, że pierwsza przesłanka
jest obiektywnie nierealizowalna, zaś druga, wyłącza odpowiedzialność w
przypadku bierności członka zarządu (niezawinionego niezgłoszenia przez niego
wniosku o ogłoszenie upadłości), ale również wtedy, gdy członek zarządu wykazał
aktywność (złożył taki wniosek w „niewłaściwym czasie”). W tym wypadku regulacja
zawarta w art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej ma charakter zamknięty (po
wykluczeniu zdarzenia opisanego w art. 116 § 1 pkt 1 lit. a), co umożliwia
posłużenie się wnioskowaniem z argumentum a contrario.
22
Poza wykładnią językową i logiczną, za taką interpretacją przemawia
również argument wynikający z właściwości i cech odpowiedzialności członków
zarządu spółek kapitałowych (przede wszystkim jej subsydiarnego i niesamoistnego
charakteru, jak również konieczności weryfikowania odpowiedzialności miarą
starannego zachowania członka zarządu, ukierunkowanego na interesy wierzycieli).
Interpretacja ta koresponduje również z wnioskami wynikającymi z konstrukcji
przepisu oraz z postulatem interpretacyjnym in dubio pro tributario. Umożliwia (tak
jak w niniejszej sprawie) wybronienie się członka zarządu od odpowiedzialności w
sytuacji, gdy objęcie funkcji w zarządzie nastąpiło w „niewłaściwym czasie”, a inny
podmiot złożył już wniosek o ogłoszenie upadłości. Możność ta z kolei konweniuje z
założeniem, że odpowiedzialność członka zarządu nie ma charakteru obiektywnego.
Suma przedstawionych argumentów oznacza, że wnioskowanie Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych (zaprezentowane w skardze kasacyjnej) jest fałszywe.
Linia orzecznicza ukształtowana przez sądy administracyjne, na którą powołuje się
organ rentowy, nie uwzględniła wskazanych okoliczności. Dlatego w ocenie Sądu
Najwyższego, nieprzekonywujący jest pogląd wyrażony w wyrokach Naczelnego
Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 19 kwietnia 2011 r., I FSK 637/10,
LEX nr 1095667 i z dnia 23 sierpnia 2012 r., II FSK 93/11, LEX nr 1217414.
W rezultacie, sposób rozumienia przez organ rentowy przepisu art. 116 ust.
1 pkt 1 lit. a i lit. b Ordynacji podatkowej należy uznać za powierzchowny, w tym
sensie, że koncentruje on uwagę wyłącznie na alternatywie dotyczącej zgłoszenia
albo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, z pominięciem innych
czynników. Wizja ta pozostaje w sprzeczności ze wskazanymi powyżej motywami
płynącymi z wykładni językowej. Dlatego podstawy skargi kasacyjnej polegające na
zarzucie wadliwego zastosowania i błędnej wykładni przepisu art. 116 § 1 pkt 1 lit. b
Ordynacji podatkowej są bezzasadne.
Pozostała jeszcze do omówienia podstawa skargi kasacyjnej polegająca na
niezastosowaniu przepisu art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej. Zakład Ubezpieczeń
Społecznych powiązał ją z ostatecznym wynikiem procesu. Skarżący stwierdził, że
uznanie braku odpowiedzialności wnioskodawczyni za zobowiązania spółki z tytułu
składek jest nieadekwatne do ustalonego stanu faktycznego. Przypuszczenie to
zakłada, że organ rentowy wykazał przesłanki pozytywne, a wnioskodawczyni nie
23
udowodniła przesłanek uwalniających ją od odpowiedzialności. W uzasadnieniu
skargi kasacyjnej Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie rozwinął jednak tego wątku.
Postawa ta utrudnia, a wręcz uniemożliwia, merytoryczne odniesienie się do
omawianej podstawy skargi kasacyjnej. Zapatrywanie to wynika z kilku okoliczności.
Po pierwsze, Sąd Najwyższy nie jest „sądem trzeciej instancji”. Rozpoznaje
wyłącznie skargę kasacyjną w granicach zgłoszonych podstaw (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 16 maja 2014 r., II PK 237/13, LEX nr 1480333 i wskazane tam
wcześniejsze orzecznictwo). Po drugie, ujęcie podstaw kasacyjnych w art. 3983
k.p.c. ma charakter abstrakcyjny. Dlatego w każdej sprawie muszą być one przez
wnoszącego skargę kasacją sprecyzowane przez wskazanie przepisów, które
zostały naruszone, określeniu na czym to naruszenie polegało oraz jaki mogło mieć
wpływ na wynik sprawy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1997 r.,
III CKN 13/97, OSNC 1997 nr 8, poz. 114). Po trzecie, wypełnienie poprzedniego
obowiązku umożliwia uznanie, że podstawa skargi kasacyjnej jest nośnikiem
istotnego zagadnienia prawnego lub zachodzi potrzeba wykładni przepisów
prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w
orzecznictwie (ewentualnie, że skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona).
Perspektywa wyznaczona wskazanymi okolicznościami każe twierdzić, że zarzut
naruszenia przepisu art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej (w wydaniu
zaprezentowanym w skardze kasacyjnej) wymyka się spod oceny Sądu
Najwyższego. Sąd ten rozpoznając skargę, a nie sprawę nie może wyręczać stron
ani nie jest uprawniony do samodzielnego dokonywania konkretyzacji zarzutów lub
też stawiania hipotez odnoszących się do stanowiska skarżącego (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 7 marca 2012 r., I UK 202/11, OSNP 2013 nr 3-4, poz. 44).
Rolą Sądu Najwyższego nie jest też domyślanie się, czy organ rentowy podziela
stanowisko Sądu drugiej instancji co do braku winy wnioskodawczyni, czy też
kwestionuje je, a jeśli tak to dlaczego. W rezultacie omawiana podstawa skargi
kasacyjnej nie może prowadzić w zamierzonym przez organ rentowy kierunku.
Postawienie takiego wniosku jest tym bardziej prawidłowe w sytuacji, gdy
stawiający zarzut nie podał jednostki redakcyjnej przepisu z naruszeniem, której
wiąże swoje stanowisko. Przepis art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej składa się z
punktu 1 i 2, przy czym pierwszy z nich zawiera podział na podpunkty a i b.
24
Zadaniem Sądu Najwyższego nie jest interpretowanie intencji stron, szczególnie w
sytuacji, gdy powołuje się ona na nieprecyzyjnie dookreślony przepis, a lapidarne
uzasadnienie skargi kasacyjnej nie pozwala na prześledzenie motywów
zakwestionowania stosowania prawa materialnego przez Sąd drugiej instancji. W
stanie faktycznym sprawy brak ten jest istotny. Wystarczy przypomnieć, że Sąd
drugiej instancji wskazał na sekwencję zdarzeń (wnioskodawczyni zaczęła pełnić
funkcję członka zarządu w dniu 20 grudnia 2004 r., kilka dni później, to jest 29
grudnia 2004 r., organ podatkowy wniósł o ogłoszenie upadłości Spółki, w dniu 13
lipca 2005 r. Sąd gospodarczy oddalił wniosek, a M. M. przestała być członkiem
zarządu w dniu 31 sierpnia 2005 r.), która jego zdaniem doprowadziła do
wypełnienia dyspozycji art. 116 § 1 pkt 1 lit. b Ordynacji podatkowej. Oceniając de
casu ad casum stanowisko to nie jest pozbawione racji. W każdym razie organ
rentowy nie przedstawił argumentów mogących ten warunkowy osąd podważyć.
Z tych przyczyn, zgodnie z przepisem art. 39814
k.p.c., orzeczono jak w
sentencji. Koszty procesu rozliczono według reguły określonej w art. 98 k.p.c.