Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 427)15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2016 r.

Sąd w Częstochowie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krystyna Mieszkowska

Protokolant: Ewa Lenartowicz

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2016 r. w Częstochowie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 84.000 zł (osiemdziesiąt cztery tysiące złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wysokości 8% w stosunku rocznym od dnia 12 czerwca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r , 7% w stosunku rocznym od dnia 1 stycznia 2016 r. i dalszymi odsetkami ustawowymi w razie zmiany ich wysokości do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 82.000 zł (osiemdziesiąt dwa tysiące złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wysokości 8% w stosunku rocznym od dnia 17 lipca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r, 7% w stosunku rocznym od dnia 1 stycznia 2016 r. i dalszymi odsetkami ustawowymi w razie zmiany ich wysokości do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałej części;

4.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 3.849 zł (trzy tysiące osiemset czterdzieści dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Częstochowie kwotę 6.588,19 zł (sześć tysięcy pięćset osiemdziesiąt osiem złotych dziewiętnaście groszy) tytułem kosztów sądowych, których powód nie miał obowiązku uiścić w części, co do której powództwo zostało uwzględnione;

6.  odstępuje od ściągnięcia z zasądzonego na rzecz powoda roszczenia kosztów sądowych w części, co do której powództwo zostało oddalone.

Sygn. akt IC 427/15

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 25 września 2015r. (data nadania w urzędzie pocztowym) powód M. K. (1) wystąpił przeciwko (...) S.A. w W. o zasądzenie od pozwanego kwoty 134 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w wyniku śmierci żony z ustawowymi odsetkami od dnia 12 czerwca 2015r. do dnia zapłaty, o zasądzenie od pozwanego kwoty 132 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w wyniku śmierci córki z ustawowymi odsetkami od dnia 17 lipca 2015r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 14 400 zł.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w dniu 1 września 1998r. w C. doszło do wypadku drogowego w trakcie którego śmierć poniosły żona i córka powoda. Kierująca samochodem osobowym marki A. M. (...)-M. nie zachowała szczególnej ostrożności i nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego wprowadziła pojazd w poślizg na zaolejonej nawierzchni jezdni, a następnie zjechała na chodnik, gdzie potrąciła pieszych: T., M. i M. K. (1). Pojazd sprawcy zdarzenia w chwili wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Pismem z dnia 6 maja 2015r. powód zgłosił stronie pozwanej roszczenie o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych w związku z utratą osoby najbliższej. W toku postępowania likwidacyjnego przyznano na rzecz powoda kwotę 16 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią żony oraz kwotę 18 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią córki. W ocenie powoda przyznane kwoty są nieadekwatne w stosunku do doznanej przez niego krzywdy. W dacie wypadku żona powoda miała 43 lata, a córka – 10 lat. Powód podniósł, że tworzyli z żoną T. udane małżeństwo, znali się już od czasów studenckich. Każdą wolną chwilę spędzali razem, podróżowali, udzielali się towarzysko, łączyły ich te same pasje i poglądy. Po urodzeniu się dzieci żona zrezygnowała z pracy zawodowej i zajęła się ich wychowaniem. Córka M. była oczkiem w głowie powoda, nie sprawiała żadnych problemów wychowawczych, uzyskiwała dobre wyniki w nauce i przynosiła dumę rodzicom. Wypadek jaki miał miejsce 1 września 1998r. wywołał i nadal wywołuje trudne do ocenienia cierpienia i ból. Powód w jednej chwili stracił dwoje kochanych osób. Do chwili obecnej nie może sobie wybaczyć, że tego dnia zamiast pojechać do miasta, zdecydowali się na spacer. Dodatkowo syn powoda nie mógł sobie poradzić z tragedią, zmienił wyznanie, po kilku latach wyjechał z kraju i do tego czasu nie wrócił. Śmierć żony i córki wywołała bardzo negatywne konsekwencje w życiu powoda w postaci przygnębienia, smutku, apatii, uzależnienia alkoholowego. Cierpienia psychiczne i ból po stracie żony i Córki są tak ogromne, że będą towarzyszyć powodowi do końca życia; zdjęcia, czy pamiątki po zmarłych zawsze będą wywoływać poczucie krzywdy i osamotnienia, przez co codzienne życie powoda w sferze emocjonalnej uległo drastycznej zmianie. Powód podniósł, że obecnie w judykaturze utrwalony jest pogląd, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008r. Natomiast kwota zadośćuczynienia powinna być odpowiednia, to znaczy powinna rekompensować doznaną krzywdę za naruszenie prawa do życia w pełnej rodzinie oraz ból po stracie bliskiego. Zdaniem powoda kwotami adekwatnymi rekompensującymi krzywdę doznaną przez powoda po śmierci żony i córki będą kwoty 150 000 zł, od których to kwot należy odjąć świadczenia wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego. Żądanie odsetek za czas opóźnienia uzasadniają przepisy art. 481 § 1 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W odniesieniu do żądania zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego, powodowie podali, że przyjęcie dwukrotności stawki minimalnej w przypadku każdego z nich wynika z charakteru sprawy oraz związanego z nią nakładu pracy pełnomocnika (k.- 2-10).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pisma pozwany podniósł, że spór w istocie sprowadza się do oceny odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia. Pozwany wskazał, że wypłacił powodowi łącznie kwotę 34 000 zł (16 000 zł + 18 000 zł) tytułem zadośćuczynienia. Zdaniem pozwanego w sprawie nie zachodzą okoliczności uzasadniające przyznanie mu dodatkowych kwot zadośćuczynienia; żądane obecnie przez powoda kwoty są wygórowane, nie będą stanowić kompensaty krzywdy, a nieuzasadnione wzbogacenie. Pozwany wskazał, że zadośćuczynienie powinno spełniać funkcję łagodzącą za doznaną, materialnie niewymierną, krzywdę, dlatego też świadczenia tego nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności. Przy ocenie zadośćuczynienia i jego wysokości mają znaczenie nie tylko relacja i więzi z osobą zmarłą, ale także sytuacja rodzinna istniejąca po śmierci bliskiej osoby. Pozwany podniósł, że od dnia wypadku minęło 17 lat, a upływ czasu ma duże znaczenie dla wyciszenia emocji i złagodzenia bólu związanego z utratą osoby bliskiej. W ocenie pozwanego roszczenia wskazane w pozwie, jako zbyt wygórowane, nie mogą być uznane za odpowiednie w rozumieniu art. 448 k.c. Pozwany zakwestionował też żądanie zapłaty odsetek liczonych od dnia 12 czerwca i 17 lipca 2015r. Zdaniem pozwanego weryfikacja zgłoszonych roszczeń wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego, zatem dopiero od chwili wyrokowania będzie można mówić o ewentualnym opóźnieniu pozwanego w zapłacie zadośćuczynienia (k.- 51-52).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 1 września 1998r. w C. miał miejsce wypadek drogowy, w wyniku którego śmierć poniosły: T. K. oraz M. K. (2), a sprawcą wypadku była M. M. (2). Istotą wypadku było nieprawidłowe zachowanie kierującej samochodem osobowym marki A. R., skutkujące potrąceniem pieszych, w wyniku którego doznali oni licznych obrażeń ciała powodujących natychmiastową śmierć u M. K. (2), T. K. i J. D..

Po przeprowadzeniu postępowania karnego w sprawie IIIK 354/99 Sąd Rejonowy w Częstochowie wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2000r. uznał oskarżoną M. M. (2) za winną popełnienia czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 1 września 1998r. w C. kierując samochodem osobowym A. R. o nr rej. (...) naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym przez to, że jadąc Al. (...) w kierunku K. z nadmierną prędkością podczas wykonywania zmiany pasa ruchu nie zachowała należytej ostrożności i nie dostosowała prędkości do panujących warunków na drodze, w wyniku czego wprowadziła pojazd w poślizg na zaolejonej nawierzchni jezdni na środkowym pasie ruchu, nastepnie zjechała na chodnik dla pieszych po prawej stronie jezdni, gdzie potrąciła idących pieszych T. K. i M. K. (2), które poniosły śmierć na miejscu oraz M. K. (1), który doznał złamania prawej kości strzałkowej, co naruszyło czynności narządu ciała na okres powyżej siedmiu dni, po czym zjechała w pobliże zatoki autobusowej, gdzie potrąciła ze skutkiem śmiertelnym pieszego J. D., a pasażer samochodu A. R. doznał stłuczenia głowy, otarcia skóry twarzy i szyi, otarcia kolan, skręcenia kręgosłupa szyjnego, które to obrażenia naruszyły czynności narządu ciała do dni siedmiu. Za czyn ten M. M. (2) została skazana na karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres trzech lat tytułem próby. Wyrok uprawomocnił się z dniem 22 kwietnia 2000r.

Odpowiedzialność cywilną za zaistniały wypadek drogowy ponosi pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. na podstawie umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych

/ okoliczności bezsporne, ponadto dowód: kopia odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 14.04.2000r. (k.-15-16) /.

T. K. w chwili zdarzenia miała 43 lata. W 1979r. zawarła związek małżeński z powodem M. K. (1). Z tego związku urodził się syn Ł. K. (w 1980r.) oraz córka M. K. (2) (w 1988r.). Małżonkowie prowadzili wspólne gospodarstwo domowe w sposób samodzielny, wzajemnie się wspierali, darzyli miłością i szacunkiem, spędzali wspólnie wolny czas, razem podróżowali, wyjeżdżali na wczasy turystyczne. T. K. była spokojną i pogodną kobietą, zaangażowaną w życie rodzinne. Po urodzeniu córki zrezygnowała z pracy na rzecz opieki i wychowywania dzieci; ponownie podjęła zatrudnienie na krótko przed wypadkiem. M. K. (1) pracował w Hucie (...) na stanowisku kierowniczym, a w godzinach popołudniowych wykonywał dodatkowe prace w warsztacie samochodowym ojca.

M. K. (2) w chwili zdarzenia miała niecałe 10 lat (ur. (...)), od września 1998r. miała rozpocząć naukę w czwartej klasie szkoły podstawowej. Była drugim dzieckiem powoda M. K. (1) i T. K.. Córka była spokojnym, pogodnym, uczynnym dzieckiem, pomagała w obowiązkach domowych, osiągała dobre wyniki w nauce

/ dowód: kopie odpisów skróconych aktów zgonu (k.- 14), zeznania świadka J. R. (nagranie, adnotacje k.-64-66), zeznania powoda (nagranie, adnotacje k.-112-115) /.

W chwili śmierci żony powód miał 49 lat. Do wypadku doszło podczas rodzinnego spaceru na pobliskie targowisko celem zakupu artykułów szkolnych dla córki. Powód był obecny przy śmierci żony i córki, z uwagi na przeżyty szok nie był w stanie normalnie funkcjonować. W wypadku także doznał niewielkich obrażeń ciała (złamania nogi). Przez pierwszy miesiąc przebywał na zwolnieniu lekarskim, w tym przez dwa tygodnie wraz z synem mieszkał u swojej siostry, przy załatwianiu różnych formalności urzędowych pomagali mu członkowie dalszej rodziny i koledzy z pracy. Przed śmiercią żony i córki powód był osobą spokojną, zrównoważoną, towarzyską, pracował zawodowo, realizował się jako mąż i głowa rodziny. Po śmierci żony i córki wystąpiły u powoda stany depresyjne i nerwicowe, odczuwał przygnębienie, rozgoryczenie i żal, miał problemy ze snem, był otępiały, zamknął się w sobie, zerwał kontakty z bliskimi i przyjaciółmi, zaczął nadużywać alkoholu. W zasadzie do chwili obecnej powód przeżywa żałobę po żonie i córce, odczuwa tęsknotę i pustkę. Kilka lat po wypadku powód poznał G. F., z którą nawiązał koleżeńską znajomość, która z biegiem czasu przeobraziła się w relację przyjacielską; wzajemnie się wspierają w trudnościach codziennego życia, powód podjął leczenie odwykowe, od kilku lat nie pije alkoholu. Po paru latach powód i G. F. postanowili razem zamieszkać w domu, który wspólnie wybudowali i jako współwłaściciele razem partycypują w kosztach jego utrzymania.

Po śmierci żony i córki powoda uległy pogorszeniu jego relacje z synem Ł., który w chwili wypadku miał 18 lat. Syn po ukończeniu studiów wyjechał za granicę i od tego czasu utrzymuje z ojcem (powodem) jedynie kontakt telefoniczny i mailowy. Powód do chwili obecnej nie potrafi pogodzić się ze stratą najbliższych mu osób – żony i córki; nie potrafi zaangażować się emocjonalnie (uczuciowo) w relacji z przyjaciółką, ich związek ma charakter zadaniowy. M. K. (1) nadal dysponuje mieszkaniem, w którym mieszkał z rodziną przed wypadkiem, pomimo upływu lat nie zdecydował się na jego zbycie bądź wynajem, nie dokonał w nim żadnych zmian wystroju. U powoda pojawiły się zaburzenia o charakterze depresyjnym, które nadal występują, choć obecnie w mniejszym stopniu. Powód zaczął borykać się z kłopotami zdrowotnymi na tle schorzeń kardiologicznych. Powód do chwili obecnej nie potrafi się cieszyć życiem, ciągle wspomina żonę i córkę, odwiedza ich grób i dawne wspólne mieszkanie. Powód po śmierci żony i córki nie podjął leczenia psychiatrycznego czy terapii psychologicznej. Próbował radzić sobie ze śmiercią najbliższych mu osób angażując się w sprawy zawodowe oraz kultywując pamięć o zmarłym dziecku i zmarłej żonie. Z kolei chęć złagodzenia występujących objawów żałoby spowodowała uzależnienie od alkoholu. Emocje związane z nagłą śmiercią dziecka i żony są u powoda nadal żywe i przedłużony proces żałoby wywołał u niego długotrwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym, który można szacować na 10%. Aktualnie, powód nie wymaga leczenia psychiatrycznego, czy psychologicznego; wraz z upływem czasu powód stopniowo podejmował próby powrotu do bardziej aktywnego życia, uporał się z uzależnieniem od alkoholu, nawiązał nową relację przyjacielską i stara się w pewnym sensie adaptować do nowych warunków życiowych, a upływ czasu ogranicza negatywne następstwa przeżytej traumy w stanie zdrowia powoda

/ dowód: zeznania świadka J. R. (nagranie, adnotacje k.-64-66), zeznania świadka G. F. (nagranie, adnotacje k.-66-70, zeznania powoda (nagranie, adnotacje k.-112-115); opinia biegłej psychiatry i biegłej psycholog (k.-91-95) /.

W toku postępowania likwidacyjnego, w odpowiedzi na wniosek powoda z dnia 6 maja 2015r. o przyznanie świadczenia w postaci zadośćuczynienia w wysokości 140 000 zł i stosownego odszkodowania w wysokości 50 000 zł w związku ze śmiercią T. K. oraz o przyznanie świadczenia w postaci zadośćuczynienia w wysokości 190 000 zł i stosownego odszkodowania w wysokości 50 000 zł w związku ze śmiercią M. K. (2), pozwany Zakład (...) decyzją z dnia 11 czerwca 2015r. przyznał M. K. (1) zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią żony T. K. w kwocie 16 000 zł oraz decyzją z dnia 16 lipca 2015r. - zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią córki M. K. (2) w kwocie 18 000 zł, odmawiając wypłaty należności w wyższym rozmiarze

/ dowód: pismo powoda skierowane do ubezpieczyciela z dnia 6.05.2015r. (k.- 17-21, 22-26), decyzje pozwanego o przyznaniu świadczeń z dnia 11.06.2015r. i 16.07.2015r. (k.- 27-28, 29-30) /.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Analizując zasadność roszczeń powoda M. K. (1), Sąd uznał za usprawiedliwione co do zasady żądanie zapłaty na jego rzecz zadośćuczynienia za stratę osób bliskich, tj. żony T. K. i córki M. K. (2), na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c.

Mimo, iż w dacie zdarzenia, objętego odpowiedzialnością ubezpieczeniową pozwanego, nie obowiązywał art. 446 § 4 k.c., wprowadzony do Kodeksu cywilnego z dniem 3 sierpnia 2008 roku, w doktrynie i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło wówczas stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 roku w sprawie III CZP 76/10, LEX nr 604152; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012r., I CSK 314/11, LEX nr 1164718; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2012r., II CSK 677/11, LEX nr 1228438; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 7 listopada 2012r., I ACa 488/12, LEX nr 1237242; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13 lutego 2013r., I ACa 1221/12, LEX nr 1294825; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 11 stycznia 2013r., I ACa 729/12, LEX nr 1278078; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 15 lutego 2013r., I ACa 839/12, LEX nr 1289380; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 lutego 2013r., I ACa 364/12, LEX nr 1292636; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 7 marca 2013r., I ACa 794/12, LEX nr 1306005; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 2 października 2013r., I ACa 393/13, LEX nr 1378760; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2014r., II CSK 621/13, LEX nr 1491132; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2014r., II CSK 552/13, LEX nr 1504553 ).

Katalog dóbr osobistych, wymienionych w art. 23 k.c. nie wymienia wprawdzie takiej wartości jak prawo do życia rodzinnego, należy jednak uznać, że podlega ona ochronie prawnej, gdyż katalog, do którego odwołuje się art. 23 k.c. nie jest katalogiem zamkniętym i ma charakter wyłącznie egzemplifikacyjny. Nie ulega bowiem wątpliwości, że rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa, podlega ochronie prawa. Dobro rodziny jest chronione nie tylko przepisami rangi ustawowej, lecz także art. 71 Konstytucji RP, który stanowi, że państwo w swej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniania dobra rodziny.

Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc. Zatem więzi małżonków, więzi rodziców z dziećmi i więzi pomiędzy rodzeństwem istniejące w prawidłowo funkcjonującej rodzinie zasługują na status dobra osobistego, podlegającego ochronie z art. 24 § 1 k.c., a spowodowanie śmierci osoby bliskiej wskutek deliktu i przez to zerwanie tej najsilniejszej więzi emocjonalnej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego oraz uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia w oparciu o art. 448 k.c. (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 roku w sprawie IV CSK 307/09, OSNC-ZD 2010/3/91; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 lutego 2013r., I ACa 364/12, LEX nr 1292636 ).

Spór dotyczył przede wszystkim spełnienia przez powoda przesłanek otrzymania zadośćuczynienia w rozmiarze większym niż przyznane przez pozwanego.

Zdaniem Sądu zadośćuczynienie w wysokości wypłaconej przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego, tj. 16 000 zł i 18 000 zł w żadnym razie nie może być uznane za adekwatne do okoliczności niniejszej sprawy.

Roszczenie o zadośćuczynienie ma na celu kompensację doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby bliskiej. Jest ono odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Podkreślić należy, iż wysokość zadośćuczynienia może odnosić się do stopy życiowej społeczeństwa i pośrednio rzutować na jego umiarkowany wymiar, bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego z tym jednakże, że przesłanka stopy życiowej społeczeństwa ma charakter uzupełniający i ogranicza wielkość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej. Z drugiej strony nie może pozbawić zadośćuczynienia jego zasadniczej roli jaką jest funkcja kompensacyjna i eliminować innych czynników kształtujących jego wymiar. Na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011r., III CSK 279/10, LEX nr 898254; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012r., IV CSK 416/11, LEX nr 1212823; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 września 2013r., I ACa 487/13, LEX nr 1394233; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 kwietnia 2014r., I ACa 97/14, LEX nr 1466963).

Podkreślić należy, iż więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące nie tylko sferę materialną, ale i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc. Ocena rozmiaru krzywdy w związku ze śmiercią osoby najbliższej i ekwiwalentu pieniężnego należnego z tego tytułu zależy każdorazowo od więzi łączących najbliższych członków rodziny.

Przekładając powyższe na ustalony w sprawie stan faktyczny, należy stwierdzić, że więzi łączące powoda M. K. (1) z żoną T. K., jak również z małoletnią córką M. K. (2) były niewątpliwie jednymi z intensywniejszych, jakie mogą wystąpić w relacjach międzyludzkich. Powód był silnie emocjonalnie związany z żoną, ich relacje były nacechowane miłością, serdecznością, troską, czułością. Nagła śmierć żony wywołała u powoda cierpienie psychiczne o znacznym nasileniu, szczególnie w pierwszym okresie żałoby. Nieodwracalne zerwanie więzi z żoną w znaczący sposób wpłynęło na stan emocjonalny powoda, spowodowało u niego głęboką żałobę, której elementem jest pogorszenie stanu zdrowia w związku z zaburzeniami adaptacyjnymi i uzależnieniem od alkoholu. U powoda wystąpiła przedłużająca się żałoba z obniżonym nastrojem, zaburzeniami depresyjnymi, zmianami osobowości oraz postawą rezygnacyjną. Jest rzeczą notoryczną, że cierpienia moralne wpływają ujemnie na sprawność psychiczną i fizyczną, osłabiają energię życiową i inicjatywę, co z reguły wywołuje reperkusje w ogólnej sytuacji życiowej. Śmierć żony wpłynęła zatem niekorzystnie na stan emocjonalny powoda, stanowiła bowiem niezwykle traumatyczne wydarzenie w jego życiu, dodatkowo wzmożone pogorszeniem się stanu zdrowia somatycznego i rozluźnieniem więzi rodzicielskich z synem Ł.: „ (…) po pewnym czasie zacząłem pić alkohol, który mi pomagał, po wypiciu zapominałem, ze coś takiego przeżyłem, gdy trzeźwiałem, znowu przychodziło przygnębienie i niewiara w dalsze życie (….) nie pamiętam kiedy syn skończył Politechnikę (...), ja cały czas piłem (…) Ł. zmienił wiarę, został Zielonoświątkowcem (…) ja tej wiary nie uważam, on zył swoim życiem, nie chodził na grób, tylko we Wszystkich Świętych. Ja bardzo często chodziłem na grób, co trzeci dzień (…) Żona i córka cały czas są ze mną. W starym mieszkaniu niczego nie zmieniłem (…) przychodzę tam, aby sobie posiedzieć; nie chcę wynająć tego mieszkania, bo nie chcę tam nikogo wpuszczać. Jak tam idę, to wspominam, oglądam wszystkie obrazki, fotografie (…) Nigdy nie traktuję pani F. jak żony. Żonę kochałem” – zeznania powoda k.-113-115; ”(...) Kilka lat temu, gdy zaprosiłam go na święta, zanim rozpoczęła się wieczerza, odszedł i wrócił do swego domu, w którym niczego nie było, następnego dnia powiedział mi, że nie był w stanie usiąść do stołu, bo miał przed oczyma święta, które spędzał z żoną i córką. Od tej pory wyjeżdżamy na święta w góry (…) do szczęścia to jest mu bardzo daleko, odizolował się, spędza czas sam, nie ma potrzeby kontaktu ze znajomymi, jest samotnikiem, boi się z kimś związać; jest związany pamięcią ze swoją żoną i córką (…)” – zeznania świadka G. F. k.-67. Negatywne skutki śmierci żony powód odczuwa w zasadzie do chwili obecnej, wprawdzie zaburzenia emocjonalne uległy osłabieniu, mają łagodniejszy przebieg, ale nadal oddziałują na funkcjonowanie powoda w życiu społecznym.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje na istnienie także silnych więzi emocjonalnych pomiędzy powodem a jego tragicznie zmarłą córką M. K. (2). Córka stanowiła źródło radości i ojcowskiej dumy. Relacje między nią a powodem były nacechowane miłością, czułością, troską. Więź ta została gwałtownie zerwana na skutek wypadku, co niewątpliwie u ojca wywołało poczucie krzywdy, straty bliskiej osoby, utraty sensu życia. Śmierć córki wpłynęła niekorzystnie na stan emocjonalny powoda, stanowiła bowiem dla ojca przeżycie o charakterze traumatycznym, wywołujące cierpienie psychiczne. Zdarzenie to wstrząsnęło nim, wywołało poczucie osamotnienia i pustki. Wskutek śmierci M. K. (2) powód doznał bezpowrotnych zubożeń w zakresie otrzymywania uczuć rodzicielskich, oddziaływania postawy życiowej córki i wsparcia w jesieni życia. Żal i ból po stracie córki oraz wspomnienia z nią związane będą towarzyszyły powodowi prawdopodobnie przez całe życie. Negatywne skutki śmierci córki powód odczuwa w zasadzie do chwili obecnej, wprawdzie zaburzenia emocjonalne uległy osłabieniu, mają łagodniejszy przebieg, ale nadal oddziałują na funkcjonowanie powoda w dalszym życiu.

Z opinii biegłych: psychologa i psychiatry, którą to opinię Sąd uznał za rzeczową, nie budzącą zastrzeżeń co do poziomu wiedzy biegłych, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w nich wniosków, wynika m.in. że na skutek wypadku komunikacyjnego powód przeżył sytuację traumatyczną o znacznym nasileniu. Powód był silnie związany emocjonalnie ze zmarłą T. K. i M. K. (2), tęskni za nimi, a wspomnienia nadal wywołują żal i smutek. Biegłe podkreśliły, iż w wyniku śmierci żony i córki, powód doznał silnego przeżycia traumatycznego, które miało wpływ na jego funkcjonowanie w dalszym życiu. Przejawia się to między innymi w tzw. powikłanej reakcji żałoby skutkującej niemożnością pogodzenia się z utratą bliskiej osoby, gdzie pragnienie odzyskania zmarłego i tęsknota za nim stają się głównym motywem ich życia, mimo że towarzyszy temu smutek, frustracja i lęk.

Zadośćuczynienie ma kompensować nie tylko doznany ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej, lecz przede wszystkim przedwczesną utratę członka rodziny. Zatem ocena krzywdy powoda powinna być dokonana w oparciu o znaczenie dobra osobistego, które zostało naruszone, tj. prawa do życia w pełnej rodzinie, z uwzględnieniem trwałości naruszenia i radykalności zmiany, zaistniałej w życiu powoda na skutek wypadku. Jednocześnie podkreślić należy, że przepis art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. nie wiąże wystąpienia krzywdy ze szkodą w kategoriach medycznych. Aktualny stan wiedzy nie pozwala na udowodnienie rozmiaru uczuć i przywiązania, czy też ich braku. Przeżywanie traumy po stracie osoby bliskiej jest indywidualną sprawą każdego człowieka. Stosownie do własnych możliwości psychicznych, osobowości i charakteru, a także okoliczności zewnętrznych, każdy szuka w tym zakresie własnych rozwiązań. W świetle zasad doświadczenia życiowego należy ocenić, że zmiana dotychczasowego trybu życia bądź wejście w nowe relacje osobiste, są traktowane, nie jako oznaka braku żałoby, ale sposób na jej przezwyciężenie, złagodzenie bólu, który zawsze występuje po utracie osoby najbliższej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 sierpnia 2013r., I ACa 329/13, LEX nr 1356575; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 10 czerwca 2014r., I ACa 497/14, LEX nr 1500866; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 czerwca 2014r., I ACa 479/14, LEX nr 1506323).

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał za zasadne określenie wysokości zadośćuczynienia dla powoda w kwotach po 100 000 zł. Po zmniejszeniu zadośćuczynienia o kwoty wypłacone przez pozwanego (16 000 zł i 18 000 zł), Sąd zasądził na rzecz M. K. (1) kwotę 84 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w związku ze śmiercią żony T. K. oraz kwotę 82 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w związku ze śmiercią córki M. K. (2).

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd kierował się przede wszystkim rolą, jaką w dacie zdarzenia pełniły T. K. i M. K. (2) w rodzinie, wysokim stopniem zażyłości powoda ze zmarłymi oraz faktem jednoczesnej utraty tych osób, co niewątpliwie pogłębiało rozmiar doznanej krzywdy. Jednocześnie, przy ocenie wielkości zadośćuczynienia nie bez znaczenia pozostaje także upływ czasu i fakt stopniowego poradzenia sobie przez powoda z doznaną traumą.

Ocena rozmiaru szkody, a w konsekwencji wysokości żądanego zadośćuczynienia, podlega weryfikacji sądowej. Jednakże byłoby niedopuszczalne przyjęcie, że poszkodowany ma czekać z otrzymaniem świadczenia z tytułu odsetek do chwili ustalenia wysokości szkody w konkretnym przypadku. Orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego, skoro sąd na podstawie zaoferowanych w sprawie dowodów rozstrzyga, czy doznane cierpienia i krzywda oraz potencjalna możliwość ich wystąpienia w przyszłości miały swoje uzasadnienie w momencie zgłoszenia roszczenia. Orzeczenie to nie jest więc źródłem zobowiązania sprawcy szkody względem poszkodowanego do zapłaty zadośćuczynienia. Rzeczywistym źródłem takiego zobowiązania jest czyn niedozwolony.

Zasadą jest więc, że zadośćuczynienie za krzywdę staje się wymagalne po wezwaniu zobowiązanego przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia (art. 455 § 1 k.c.). Od tej chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.). Zasada ta doznaje wyjątków, które wynikają jedynie z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013r., I CSK 667/13, LEX nr 1391106; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 11 grudnia 2013r., I ACa 584/13, LEX nr 1409085 ).

Szkoda w niniejszej sprawie została zgłoszona w dniu 6 maja 2015r. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego otrzymał też wezwanie co do wszystkich roszczeń dochodzonych przez powoda (k.- 17-26). Z tego względu, żądanie powoda o zasądzenie ustawowych odsetek za opóźnienie od następnego dnia po wydaniu przez pozwanego decyzji w przedmiocie ustalonych świadczeń, tj. od dnia 12 czerwca 2015r. i od dnia 17 lipca 2015r., zasługiwało na uwzględnienie. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Koszty poniesione w toku procesu przez powoda wyniosły w sumie 10 517 zł (3 300 zł + 7200 zł + 17 zł), a koszty pozwanego – 7 217 zł (7 200 zł + 17 zł). Razem koszty procesu wyniosły 17 734 zł.

Powód wygrał proces w 62,4%, wobec czego Sąd zasądził na jego rzecz koszty procesu w kwocie 3 849 zł, po stosunkowym rozdzieleniu kosztów według następującego wyliczenia: 17 734 zł × 62,4/100 (koszty, które powinien ponieść pozwany) – 7 217 zł (koszty, które pozwany poniósł) = 3 849 zł (koszty do dopłaty przez pozwanego).

Podkreślić również należy, że w ocenie Sądu stopień skomplikowania sprawy oraz nakład pracy pełnomocnika powoda w rozstrzygnięciu sprawy nie uzasadniał przyjęcia do niezbędnych kosztów procesu wynagrodzenia pełnomocnika w podwójnej wysokości stawki minimalnej wynagrodzenia za tego rodzaju sprawy wynikającej z przepisów (§ 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 7) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. – Dz.U. z 2013r., poz. 461 z późn. zm.) w związku z § 21 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r., poz. 1800). Sprawa nie była skomplikowana, ani pracochłonna, nie miała też charakteru precedensowego.

Koszty sądowe poniesione w toku procesu przez Skarb Państwa obejmowały: część opłaty stosunkowej od pozwu w kwocie 10 000 zł oraz wydatki związane z udziałem biegłych w łącznej kwocie 558 zł (279 zł + 279 zł). Razem koszty sądowe wyniosły 10 558 zł.

Stosownie do art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 6 588 zł 19 gr tytułem zwrotu w/w kosztów sądowych. Kwota ta stanowi należne koszty sądowe, w części co do której powództwo zostało uwzględnione (62,4%).

Natomiast na podstawie art. 113 ust. 4 powołanej ustawy, z uwagi na charakter sprawy, sytuację materialną powoda i jego sytuację życiową, Sąd odstąpił od obciążenia go kosztami sądowymi z zasądzonych roszczeń.