Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 497/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 sierpnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Alicja Podlewska (spr.)

Sędziowie:

SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń

SSA Barbara Mazur

Protokolant:

st.sekr.sądowy Wioletta Blach

po rozpoznaniu w dniu 10 sierpnia 2017 r. w Gdańsku

sprawy J. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu- IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 grudnia 2016 r., sygn. akt IV U 261/16

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

SSA Barbara Mazur SSA Alicja Podlewska SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń

Sygn. akt III AUa 497/17

UZASADNIENIE

J. K. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w E. z dnia 15 stycznia 2016 roku odmawiającej mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową. Skarżący twierdził, że z uwagi na schorzenia pulmonologiczne jest niezdolny do pracy.

Pozwany organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Elblągu wyrokiem z dnia 28 grudnia 2016 roku zmienił zaskarżoną decyzję i przywrócił odwołującemu od dnia 1 lutego 2016 roku prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową przyznane decyzją z dnia 21 sierpnia 2015 roku na okres do dnia 31 lipca 2017 roku (pkt I) oraz stwierdził odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (pkt II).

Sąd Okręgowy ustalił, iż J. K. (ur. (...)) pracował jako spawacz, kierowca, monter-blacharz, wykańczacz odlewów, ślusarz remontowy i formierz. W okresie zatrudnienia jako formierz od 21 stycznia do 21 lipca 2015 roku pobierał wynagrodzenie i zasiłek chorobowy z tytułu niezdolności do pracy. Orzeczeniem z dnia 28 kwietnia 2015 roku Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. N. rozpoznał u niego chorobę zawodową w postaci pylicy krzemowej płuc.

W dniu 18 czerwca 2015 roku ubezpieczony złożył wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową. Lekarz orzecznik ZUS rozpoznał u ubezpieczonego pylicę krzemową płuc pochodzenia zawodowego, nadciśnienie tętnicze, napadowe migotanie przedsionków i przebytą w 1999 roku tbc płuc i stwierdził brak możliwości pracy na dotychczasowym stanowisku ze względu na możliwość pogłębienia patologii płucnej pracy i istotne ograniczenie zdolności do pracy. W oparciu o to orzeczenie decyzją z dnia 21 sierpnia 2015 roku organ rentowy przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową na okres do dnia 31 lipca 2017 roku.

Pismem z dnia 1 grudnia 2015 roku, tj. po uprawomocnieniu się decyzji z dnia 21 sierpnia 2015 roku, naczelny lekarz ZUS uznał, że opisane orzeczenie lekarza orzecznika ZUS budzi zastrzeżenia co do zgodności z zasadami orzecznictwa lekarskiego. W piśmie tym wywodzono, że dokumentacja medyczna zgromadzona w aktach (hospitalizacje jedynie diagnostyczne, prawidłowe badania czynnościowe płuc) oraz wynik badania przedmiotowego przeprowadzonego przez lekarza orzecznika nie wskazuje na naruszenie sprawności organizmu w następstwie rozpoznanych schorzeń w stopniu powodującym długotrwałą niezdolność do pracy. Wskutek tego sprawa została skierowana do komisji lekarskiej ZUS, która w dniu 18 grudnia 2015 roku rozpoznała u ubezpieczonego pylicę żelazowo-krzemową, nadciśnienie tętnicze, napadowe migotanie przedsionków, niedosłuch obustronny, nadwzroczność i zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowego.

Zdaniem komisji lekarskiej ZUS naruszenia sprawności organizmu w postaci nadciśnienia tętniczego bez udokumentowanych powikłań narządowych, napadowe migotanie przedsionków umiarowione kardiowersją w 2011 roku oraz pylica płuc (spirometria i gazometria w granicach normy, brak szmerów patologicznych oraz objawów niewydolności oddechowej) umożliwiają wykonywanie pracy zgodnie z kwalifikacjami i brak jest podstaw do stwierdzenia długotrwałej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową. Orzeczenie to stało się podstawą wydania zaskarżonej decyzji.

Zgodnie z art. 6 ust . 1 pkt 6 ustawy wypadkowej z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej przysługuje między innymi renta z tytułu niezdolności do pracy – dla ubezpieczonego, który stał się niezdolny do pracy wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Zgodnie z art. 17 ust. 1 tej samej ustawy, przy ustalaniu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej, renty rodzinnej i dodatku do renty rodzinnej dla sieroty zupełnej z tytułu ubezpieczenia wypadkowego, do ustalenia wysokości tych świadczeń oraz ich wypłaty, stosuje się odpowiednio przepisy ustawy emerytalnej.

Przepis art. 12 ustawy emerytalnej definiuje pojęcie niezdolności do pracy. Zgodnie z ust. 1, 2 i 3 przywołanego artykułu niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Zważywszy na zakres wiedzy specjalistycznej niezbędnej do rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza pulmonologa, jako właściwego dla oceny schorzeń skarżącego związanych z chorobą zawodową.

Biegły A. I. rozpoznał u ubezpieczonego POChP, stan po przebytej gruźlicy płuc i pylicę krzemowa bez cech niewydolności oddechowej oraz ocenił, ze ubezpieczony jest zdolny do pracy zarobkowej i nie wymaga przekwalifikowania zawodowego. W uzasadnieniu stanowiska biegły podał, że nie stwierdza się u skarżącego istotnego inwalidztwa narządowego. Ubezpieczony jest leczony na POChP, ale nie powoduje to niezdolności do pracy. W 2015r. rozpoznano pylicę płuc bez cech niewydolności oddechowej. Obecnie nie stwierdza się zaburzenia wentylacyjnego, więc brak podstaw do orzeczenia choroby zawodowej. Brak przeciwwskazań do wykonywania pracy fizycznej z powodu schorzenia pulmonologicznego. POChP ma łagodny przebieg, nie powoduje długotrwałej niezdolności do pracy. Pacjent może wykonywać pracę w środowisku wolnym od krzemów.

Skarżący nie zgodził się z opisaną opinią, twierdząc, że badanie przeprowadzone przez biegłego było pobieżne, biegły ograniczył się jedynie do osłuchania ubezpieczonego, co trwało kilka chwil. Wątpliwe jest, aby na tej podstawie można było wyciągać wiążące wnioski co do stanu zdrowia osoby dotkniętej chorobą zawodową. Wobec tego ubezpieczony wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu pulmonologii na okoliczność stanu zdrowia skarżącego oraz celem ustalenia, czy jest niezdolny do pracy oraz czy ta niezdolność ma związek z chorobą zawodową. Ponadto ubezpieczony wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii w związku ze schorzeniami kręgosłupa i zaburzeniami pamięci oraz laryngologa w związku z utratą słuchu uważając, że może mieć to związek z chorobą zawodową, a nawet jeśli ten związek nie występuje, to ustalenie stanu zdrowia może rzutować uznaniem niezdolności do pracy bez związku z chorobą zawodową.

Biegły ustosunkował się do zarzutów w opinii uzupełniającej, w której wyjaśnił, że skarżący był badany w gabinecie lekarskim zgodnie z przyjętymi standardami. W dniu badania stan pacjenta był dość stabilny, badanie fizykalne bez dodatkowego odgłosu osłuchowego. Pacjent obecnie leków nie bierze. Nie jest wyniszczony. Biorąc pod uwagę powyższe, brak przeciwskazań do wykonywania przez ubezpieczonego jakiekolwiek pracy wolnej od pyłu krzemowego. Biegły wskazał, że samo rozpoznanie pylicy nie daje podstaw do orzeczenie inwalidztwa i renty zawodowej. O rencie decyduje naruszenie sprawności organizmu w następstwie rozpoznanych schorzeń w stopniu powodującym długotrwałą niezdolności do pracy. Zaświadczenie lekarskie od lekarza pulmonologa z określeniem nierokowania poprawy jest dla biegłego niezrozumiałe – czy chodzi o obecność pylicy płuc, której biegły nie neguje, czy chodzi o inwalidztwo narządowe, którego biegły nie stwierdził u skarżącego. Ten dokument nie wnosi niczego nowego do opinii. Pylica krzemowa, jak inne kolagenowe pylice, może doprowadzić do pylicy płuc prowadzącej do przewlekłej choroby układu oddechowego, wywołanej długotrwałym wdychaniem pyłów. Charakteryzuje się występowaniem przewlekłego zapalenia oskrzeli i postępowej rozedmy płuc. Z czasem dochodzi do powstania serca płucnego i niewydolności krążenia. Długotrwałe narażenie organizmu może prowadzić do zmiany w obrębie tkanki płucnej, czego konsekwencją jest niewydolność oddechowa, manifestująca się objawami klinicznymi w postaci duszności, kaszlu, nietolerancji wysiłku oraz rzadko palcami pałeczkowatymi, a wyjątkowo objawami reumatoidalnego zapalenia stawów w zespole Caplana. U skarżącego zarówno badanie czynnościowe układu oddechowego (spirometria, gazometria i pojemność dyfuzyjna – DLCO), jak i badanie kliniczne, nie wykazują inwalidztwa narządowego, a wiec brak podstaw do orzekania długotrwałe niezdolności do pracy. Zakaz pracy w narażeniu na pyły kolagenowe. W konkluzji biegły podtrzymał w całości wydaną przeze siebie opinię (opinia k.36).

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że zgodnie z art. 14 ust. 4 i 5 pkt 1 i 3 ustawy emerytalnej, Prezes ZUS sprawuje nadzór nad wykonywaniem orzecznictwa o niezdolności do pracy , co polega na kontroli prawidłowości i jednolitości stosowania zasad orzecznictwa o niezdolności do pracy przez lekarzy orzeczników i komisje lekarskiej, w wyniku której Prezes ZUS może przekazać sprawę do rozpatrzenia przez komisję lekarską, jeżeli w wyniku kontroli, o której mowa w pkt 1, zostanie stwierdzony brak zgodności orzeczenia lekarza orzecznika lub komisji lekarskiej ze stanem faktycznym lub zasadami orzecznictwa o niezdolności do pracy.

Wobec tego, że w rozpatrywanej sprawie Prezes ZUS skorzystał ze swojego uprawnienia po terminie określonym w art. 14 ust. 2d ustawy emerytalnej (14 dni od wydania orzeczenia przez lekarza orzecznika ZUS), powstała w ocenie Sądu wymagająca wyjaśnienia dodatkowa wątpliwość, czy u skarżącego doszło do poprawy stanu zdrowia, skutkującej ustaniem niezdolności do pracy, czy też stan niezdolności do pracy nie istniał u ubezpieczonego już w dacie przywołanej wyżej decyzji z dnia 21 sierpnia 2015r. o przyznaniu renty, a stwierdzające go orzeczenie lekarza orzecznika ZUS było wadliwe. Było to istotne o tyle, że wprawdzie zgodnie z art. 107 ustawy emerytalnej prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie, przy wykładni tego przepisu trzeba jednak mieć na względzie art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, który stanowi, że prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 grudnia 2013r. w sprawie I UK 190/13, przepisy te należy rozumieć w ten sposób, że zmiana z urzędu prawomocnej decyzji o przyznaniu renty nie może być dokonana w oparciu o wydane - w wykonaniu uprawnień nadzorczych Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - orzeczenie komisji lekarskiej oparte wyłącznie na odmiennej ocenie dowodu z orzeczenia lekarskiego będącego podstawą poprzedniej decyzji. Pogląd ten jest akceptowany w aktualnym orzecznictwie, ostatnio np. w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 lipca 2016r. w sprawie III AUa 1947/15. W ocenie Sądu Okręgowego wskazana wykładania art. 107 w związku z art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej znajduje zastosowanie również w rozpatrywanej sprawie.

W świetle tych wątpliwości zaszła, w ocenie Sądu I instancji, konieczność kolejnego uzupełnienia opinii biegłego pulmonologa. We wskazanym kontekście biegły wyjaśnił, że w orzeczeniu lekarza orzecznika ZUS z lipca 2015r. stwierdzono u powoda pylicę płuc jakkolwiek bez cech niewydolności układu oddechowego, bez istotnego obniżenia parametrów wentylacji w badaniach spirometrach i gazometriach. Uznanie częściowej niezdolności do pracy przez lekarza orzecznika nastąpiło w związku z przebiegiem zatrudnienia i kwalifikacji zawodowych badanego oraz braku możliwości pracy na dotychczasowym stanowisku ze względu na możliwości pogłębienia patologii płucnej. U skarżącego zarówno w badaniu czynnościowym układu oddechowego (spirometria, gazometria i pojemność dyfuzyjna – DLCO), jak badaniu klinicznym nie stwierdzono inwalidztwa narządowego, a więc brak podstaw do orzekania długotrwałej niezdolności do pracy. Samo rozpoznanie pylicy nie daje podstaw do orzeczenia inwalidztwa i renty zawodowej. W ocenie biegłego zarówno w lipcu 2015r., jak i obecnie brak inwalidztwa układu oddechowego. Zarówno w lipcu, jak i obecne brak podstaw do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy (opinia k.63).

Tak uzupełniona opinia biegłego pulmonologa nie była kwestionowana przez strony, pomimo zakreślenia im w tym celu stosownego terminu. Zobowiązany do zajęcia stanowiska organ rentowy ograniczył się do wyjaśnienia, że przebieg postępowania orzeczniczego w sprawie z wniosku skarżącego z dnia 18 czerwca 2015r. został poddany kontroli w trybie nadzoru Prezesa ZUS nad wykonywaniem orzecznictwa o niezdolności do pracy przez lekarza orzecznika w trybie art. 14 ust. 4 i 5 ustawy emerytalnej. W ocenie pozwanego z czynności nadzorczych nie są wyłączone sprawy świadczeń w których decyzje się uprawomocniły. Prezes Zakładu może przekazać do rozpoznania przez komisję lekarską każdą sprawę, jeżeli stwierdzi, że orzeczenie lekarza orzecznika nie jest zgodne ze stanem faktycznym lub zasadami orzecznictwa o niezdolności do pracy. Takie stanowisko miało również zostać wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 lutego 2015r. w sprawie I PK 15/14 (powinno być: I PK 156/14).

W ocenie Sądu Okręgowego zaskarżona decyzja i stanowisko organu rentowego były nieprawidłowe. Sąd ten podkreślił, że wprawdzie Prezes ZUS może poddawać orzeczenia lekarzy orzeczników kontroli w trybie art. 14 ust. 4 i 5 ustawy emerytalnej, jednak jest wskutek tego uprawniony do wydania decyzji pozbawiającej ubezpieczonego prawa do świadczenia tylko o tyle, jeżeli jednocześnie nie narusza w ten sposób norm wypływających z art. 107 i 114 ust. 1 ustawy emerytalnej. Tymczasem zaskarżona decyzja normy te narusza rażąco, skoro organ rentowy nie neguje, że ubezpieczony nie tylko nie był niezdolny do pracy w dacie orzekania przez komisję lekarską ZUS, ale również w dacie badania przez lekarza orzecznika, a zatem także w dacie wydania decyzji przyznającej rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową, która to decyzja się uprawomocniła. Taka ocena nie jest notabene sprzeczna z przywołanym przez organ rentowy poglądem Sądu Najwyższego z wyroku z dnia 17 lutego 2015r. w sprawie I PK 156/14, gdyż pozwany przywołał stanowisko Sądu Najwyższego ogólnikowo, a przez to z pominięciem zawartego w uzasadnieniu tego wyroku odesłania do innego wyroku Sądu Najwyższego – przywołanego wyżej wyroku z dnia 3 grudnia 2013r. w sprawie I UK 190/13. W uzasadnieniu tego drugiego wyroku Sąd Najwyższy następująco wyjaśnił zakres i skutki kontroli orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, na podstawie którego wydano prawomocną decyzję o przyznaniu świadczenia: „…to, czy zmienione w drodze nadzoru orzeczenie lekarskie może - i w jakich warunkach - być podłożem wydania nowej decyzji, wymaga odniesienia się do ugruntowanego w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądu co do związania stanem prawnym wynikającym z prawomocnej decyzji administracyjnej, której zmiana - w drodze ponownego rozpatrzenia uprawnień - może nastąpić wyłącznie na zasadach określonych w art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, a więc ze względu na mające wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, przedłożone nowe dowody lub ujawnione okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji. Korekta błędu w ocenie dowodów w nowym orzeczeniu lekarskim nie przekłada się wprost na możliwość wzruszenia prawomocnej decyzji (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2003 r., III UZP 5/03, OSNP 2003 nr 18, poz. 442 oraz wyroki: z dnia 28 stycznia 2004 r., II UK 228/03, OSP 2006 nr 10, poz. 118 z glosą aprobującą R. Babińskiej, z dnia 5 maja 2005 r., III UK 242/04, OSNP 2006 nr 3-4, poz. 54 i z dnia 4 października 2006 r., II UK 30/06, OSNP 2007 nr 19-20, poz. 289).”

Skoro – czemu nie przeczył pozwany (por. pismo z dnia 25 listopada 2016r. k.75 w związku z zobowiązaniem k.68) – organ rentowy nie pozyskał nowych dowodów ani nie ujawnił nowych okoliczności w rozumieniu art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, które pozwalałby na pozbawienie skarżącego w trybie art. 107 tej ustawy prawa do renty przyznanej prawomocną decyzją z dnia 21 sierpnia 2015r., to zaskarżona decyzja podlegała zmianie na podstawie art. 477 14 § 2 kpc przez przywrócenie ubezpieczonemu na okres od dnia 1 lutego 2016r. do dnia 31 lipca 2017r. odebranego mu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową (pkt I. wyroku).

Sąd wyjaśnił, iż postanowieniem wydanym na rozprawie oddalił, na podstawie art. 217 § 3 kpc, wniosek ubezpieczonego o dopuszczenie dowodu z opinii dalszych biegłych, jako że wszystkie wymagające wiadomości specjalnych okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia wyjaśniła opinia biegłego pulmonologa.

Jednocześnie, stosownie do art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej, Sąd Okręgowy stwierdził odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uznając, że zaskarżona decyzja jest wynikiem wadliwej wykładni art. 14 ust. 4 i 5 pkt 1 i 3 w związku z art. 107 i art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany organ rentowy zaskarżając go w całości i domagając się jego zmiany poprzez oddalenie odwołania, ewentualnie jego uchylenia
i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Pozwany zarzucił naruszenie art. 6 ust. 1 pkt 6 oraz art. 17 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych w zw. z art. 12 oraz art. 107 ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez przywrócenie ubezpieczonemu od 1 lutego 2016 roku prawa do renty z tytułu częściowej niezdolny do pracy w związku z chorobą zawodową przyznane decyzją z dnia 21 sierpnia 2015 roku na okres do 31 lipca 2017 roku. Nadto zarzucił naruszenie art. 12 i 13 ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez ich niezastosowanie, co miało zasadniczy wpływ na treść orzeczenia, gdyż Sąd nie wziął pod uwagę, że u ubezpieczonego nie stwierdzono niezdolności do pracy. Jego zdaniem zaskarżony wyrok uchybia także przepisom art. 14 ust. 4 i 5 ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że Prezes Zakładu nie posiada uprawnień do weryfikacji wydanych orzeczeń lekarskich po wydaniu
i uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń oraz art. 134 ustawy o emeryturach i rentach z którego niezastosowane, co miało zasadniczy wpływ na treść orzeczenia Sądu. Pozwany podniósł również zarzut naruszenia art. 233 k. p. c. poprzez nieuwzględnienie opinii biegłego lekarza sądowego pulmonologa, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy oraz art. 118 ust. 1 a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, poprzez ustalenie, że organ rentowy ponosi odpowiedzialność za nieustalenie okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wskazał, iż nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem Sądu I instancji, że Prezes ZUS skorzystał ze swojego uprawnienia do wniesienia zarzutu wadliwości po określonym terminie ponieważ, w niniejszej sprawie Prezes nie zgłaszał zarzutu wadliwości do wydanego orzeczenia, niemniej weryfikacji orzeczenia dokonano na podstawie art. 14 ust. 4 i 5, który nadaje Prezesowi Zakładu uprawnienie do nadzoru nad wykonywaniem orzecznictwa o niezdolności do pracy poprzez kontrolę wydanych orzeczeń lekarskich. Z treści powołanego przepisu wynika wprost, że Prezes Zakładu w ramach nadzoru może przekazać do rozpatrzenia przez komisje lekarską każdą sprawę, jeżeli stwierdzi, że orzeczenie lekarza orzecznika, albo komisji lekarskiej jest niezgodne ze stanem faktycznym lub zasadami orzecznictwa o niezdolności do pracy. Zgodnie z wyrokiem Sąd Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2016 roku (III UK 120/15) warunkiem uzyskania prawa do renty okresowej z tytułu niezdolności do pracy jest niezdolność do pracy (zgodnie z art. 12 ustawy emerytalnej) i to organ rentowy jest zobowiązany do dokonywania stałej weryfikacji prawa do tego świadczenia rentowego. Jeżeli
w wyniku takiej weryfikacji zostanie ustalony brak niezdolności do pracy, prawo do renty ustaje.

Jak wskazuje wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2015 roku (I PK 156/14) wykonywanie czynności nadzorczych przez Prezesa Zakładu, jako podmiotu sprawującego zwierzchni nadzór nad prawidłowością i jednolitością stosowania zasad orzecznictwa lekarskiego, nie jest wyłączone także po wydaniu i uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń. W niniejszej sprawie Prezes ZUS korzystając ze swoich uprawnień w ramach nadzoru nad orzeczeniami lekarskimi przekazał sprawę do rozpatrzenia przez komisję lekarską.

Pozwany nie zgodził się także ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, iż organ rentowy naruszył normy wypływające z art. 107 i 114 ustawy emerytalnej, ponieważ w sprawie nie zaszły nowe okoliczności do ustalenia niezdolności do pracy. Pozwany podkreślił, że w niniejszej sprawie zaszła konieczność zweryfikowania orzeczenia lekarskiego ZUS i takiej weryfikacji dokonała komisja lekarska ZUS, która stwierdziła wadliwość wydanego orzeczenia przez lekarza orzecznika. Przepis art. 14 ust. 4 i 5 nie wyklucza kontroli w ramach nadzoru od trybu wniesienia zarzutu wadliwości od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS. Z kolei brak takiej weryfikacji doprowadziłby do akceptowania nieprawidłowości w systemie orzeczniczym. W związku z tym, że Prezesowi Zakładu z mocy ustawy nadano uprawnienia do nadzoru nad prawidłowością zasad orzecznictwa lekarskiego, to niezastosowanie tych uprawnień doprowadziłoby, że przepis art. 14 ust. 4 i 5 stałby się martwy.

Pozwany dodał także, że rozpoznawanie sprawy pod kątem naruszenia art. 114 nie jest zasadne ponieważ powyższy przepis nie znajduje zastosowania w tej sprawie. W niniejszej sprawie zostały zweryfikowane uprawnienia, które zostały nadane na podstawie wadliwego orzeczenia, zatem nie można stać na stanowisku o niewzruszalności prawa do renty, ani o niepoddawaniu tego prawa jakiejkolwiek weryfikacji w przypadku gdy jest ona przyznana niezgodnie z zasadami orzekania o niezdolności do pracy. Naturalną konsekwencją konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo jest więc wyposażenie organów rentowych w uprawnienie do badania, czy zachodzą niezbędne warunki tego prawa. Powyższe uprawnienia wynikają między innymi z art. 134 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a nie z art. 114 tej ustawy. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 5 czerwca 2003 roku (III UZP 5/03) wskazał, iż prawo do wznowienia postępowania w trybie przewidzianym w tym przepisie nie jest uzależnione od wykazania przez organ rentowy, że z okoliczności faktycznych lub podważających prawo do świadczenia lub jego wysokości nie mógł skorzystać w poprzednim postępowaniu. Wiąże się to z charakterem uprawnień emerytalno-rentowych, które mogą być nabywane po spełnieniu warunków określonych przez prawo. Nie można powoływać się na prawo do świadczeń ustalone błędną decyzją organu rentowego, a więc pomijającą, że nie zostały spełnione warunki, od których uzależnione jest nabycie tego prawa, która po ujawnieniu błędu została zmieniona. Znajduje to potwierdzenie w treści art. 134 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który stanowi, że wypłatę świadczeń wstrzymuje się, jeżeli okaże się, że prawo do świadczeń nie istniało.

Skoro warunkiem uzyskania prawa do świadczenia rentowego jest stwierdzenie czy ubezpieczony jest niezdolny do pracy, a komisja lekarska ZUS nie stwierdziła u ubezpieczonego takiej niezdolności do pracy, to zasadne było wydanie zaskarżonej decyzji. Powołany przez Sąd biegły lekarz pulmonolog również stwierdził, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy, zatem opinia biegłego potwierdza wadliwość orzeczenia lekarza orzecznika ZUS oraz potwierdza słuszność wydanego orzeczenia przez komisję lekarską ZUS.

Pozwany dodał, że na gruncie niniejszej sprawy nie można jej rozpatrywać w kontekście kryterium „niekorzystności” zaskarżonej decyzji dla odwołującego, ponieważ nie poniósł on żadnych konsekwencji finansowych, tj. nie został zobowiązany do zwrotu wypłaconego świadczenia, a w celu wyeliminowania z obiegu wadliwego orzeczenia odmówiono mu prawa do świadczenia od 1 lutego 2016 roku. Dokonana zaś przez organ rentowy kontrola stanu zdrowia odwołującego odbyła się przy uwzględnieniu regulacji zawartych w art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a postępowanie sądowe i opinia biegłego, potwierdziło prawidłowość dokonanej przez ZUS oceny stanu zdrowia ubezpieczonego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelację należało uwzględnić, mimo częściowo błędnej argumentacji skarżącego.

Skarżący zarzucił naruszenie przez Sąd I instancji przepisu art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z FUS (Dz.U. z 2017 r. poz. 1383 j.t. – dalej „ustawa”). Przypomnieć zatem należy, iż zgodnie z tym przepisem, prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie. Przepis ten upoważnia zatem ZUS do dokonywania stałej weryfikacji świadczeń uzależnionych od ustalenia niezdolności do pracy. Wynika z niego jednoznacznie, że badanie lekarskie można przeprowadzić nie tylko na wniosek, ale i z urzędu, więc w istocie w każdym czasie.

W licznych orzeczeniach Sąd Najwyższy wskazywał, że prawo do renty przysługuje dopóty, dopóki ubezpieczony spełnia warunki ustawowe (por. uchwałę z dnia 12 grudnia 2011 r., I UZP 7/11, OSNP 2012 nr 9-10, poz. 123). Dlatego dopuszczalność weryfikacji przesłanki niezdolności do pracy dotyczy także tych osób, którym przyznano rentę stałą przed zmianą przepisów o okresie orzekania o niezdolności do pracy od dnia 1 listopada 2005 r. (zob. wyrok SA w Szczecinie z dnia 15 października 2013 r., III AUa 305/13, LEX nr 1386246). „Wcześniejszy, choćby długotrwały stan częściowej niezdolności do pracy i korzystanie z tego tytułu z prawa do renty, ani zaawansowany aktualnie wiek ubezpieczonego lub znane trudności w znalezieniu zatrudnienia na trudnym rynku pracy, które zresztą dotykają także inne osoby poszukujące zatrudnienia w różnym wieku, nie wykluczają negatywnego zweryfikowania uprawnień rentowych ubezpieczonego (art. 107 ustawy o emeryturach i rentach z FUS), a w szczególności w żadnym razie nie uzasadniają ustalenia dalszego prawa do renty ubezpieczonemu, który nie spełnia ustawowych warunków, o których mowa w art. 12 ust. 1 i 3 w związku z art. 13 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS” (wyrok SN z 17.04.2014r. I UK 378/13 , LEX nr 1477427).

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 3 grudnia 2013r. I UK 190/13 (LEX nr 1554380), wykonywanie czynności nadzorczych przez Prezesa Zakładu, jako podmiotu sprawującego zwierzchni nadzór nad prawidłowością i jednolitością stosowania zasad orzecznictwa lekarskiego (art. 14 ustawy), nie jest wyłączone także po wydaniu i uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń. „Należy przyjąć, że jego uprawnienia nie ograniczają się do toku postępowania o ustalenie prawa do świadczeń; może przekazać do rozpatrzenia przez komisję lekarską każdą sprawę, jeżeli stwierdzi, że orzeczenie lekarza orzecznika, albo komisji lekarskiej jest niezgodne ze stanem faktycznym lub zasadami orzecznictwa o niezdolności do pracy (por. art. 14 ust. 5 pkt 3 ustawy emerytalnej). Takie działanie nadzorcze przysługiwało już poprzednio Ministrowi Pracy i Opieki Społecznej na podstawie § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 13 października 1958 r. w sprawie ustroju i zakresu działania komisji lekarskich do spraw inwalidztwa i zatrudnienia (Dz.U. Nr 65, poz. 319) lub Prezesowi Zakładu, na podstawie § 9 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 25 czerwca 1983 r. w sprawie zasad działania komisji lekarskich do spraw inwalidztwa i zatrudnienia, trybu odwoławczego oraz sprawowania nadzoru nad działalnością tych komisji (Dz.U. Nr 36, poz. 166), "jeżeli zachodzi uzasadniona wątpliwość co do zgodności orzeczenia ze stanem faktycznym lub zasadami orzecznictwa inwalidzkiego". Uprawnienie to oceniano jako osobny od kontroli stanu inwalidztwa rencisty instrument nadzoru nad prawidłowością orzeczeń komisji lekarskich "celem umożliwienia uchylenia błędnych a prawomocnych orzeczeń" (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 października 1965 r., III PO 35/65, OSNCP 1966 nr 3, poz. 42).

Jak wynika jednakże z ugruntowanego stanowiska orzecznictwa, naprawienie domniemanego przez organ rentowy błędu co do ustaleń - będących podstawą wydania prawomocnej decyzji - nie może nastąpić na podstawie art. 107 ustawy, jak też w wykonaniu uprawnień nadzorczych Prezesa ZUS, gdy po uprawomocnieniu się tej decyzji nie zostaną przedłożone nowości wskazane w art. 114 ust 1 ustawy (zob. np. powołany wyrok SN w sprawie I UK 190/13). Przypomnieć w tym miejscu należy, iż stosownie do art. 114 ust 1 ustawy, prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość.

Z porównania przepisów art. 107 i art. 114 ust 1 ustawy wynika zasadnicza różnica pomiędzy mającymi w nich oparcie podstawami upoważniającymi do zmiany w prawie do świadczeń i ich wysokości, na co słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 31. Marca 2015r. III AUa 1490/14 (Legalis nr 1241718 ). W pierwszym wypadku, znaczenie ma wyłącznie zmiana zachodząca w ocenie niezdolności do pracy. W drugim, istotne jest, czy zostały przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem uprzedniej decyzji.” Z przepisów tych wynikają niezależne od siebie przesłanki wstrzymania prawa do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy tj. stwierdzenie że prawo do tych świadczeń nie istniało (art. 114 ust 1 w związku z art. 134 ust 1 pkt 1 ustawy) i stwierdzenie, że prawo to istniało, lecz ustało wskutek zmiany okoliczności (art. 107 w związku ze 134 ust 1 pkt 1 ustawy). Nietrafne jest zatem stanowisko Sądu I instancji, z którego wynika iż przesłanki weryfikacji prawomocnej decyzji w przedmiocie prawa do świadczenia mają zastosowanie także w sytuacji objętej hipotezą normy z art. 107 (Treść tego ostatniego przepisu nie pozwala na takie wnioskowanie), jak również że oba przepisy mają zastosowanie w niniejszej sprawie.

Przypomnieć też trzeba, iż zgodnie z wykładnią utrwaloną w orzecznictwie, decyzje w sprawach dotyczących uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych mają charakter rozstrzygnięć deklaratoryjnych, co wynika z faktu, iż prawo to powstaje po spełnieniu wszystkich warunków wymaganych do jego nabycia (por. art. 100 ust. 1), a więc z mocy samego prawa i trwa przez cały czas spełniania owych ustawowych warunków. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 26 lipca 2013r. III UK 115/12 (Legalis 750395) „W konsekwencji decyzje organu rentowego wydane w sprawach uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych jedynie stwierdzają istnienie uwarunkowanej elementami stanu faktycznego określonej sytuacji prawnej, ale sytuacji tej nie tworzą ani nie kształtują. Moment, zarówno powstania, jak i ustania prawa do świadczeń ubezpieczeniowych, został określony w sposób ścisły w przepisach prawa i jest niezależny od woli lub świadomości stron. Decyzje organu rentowego w omawianym przedmiocie wydawane są zatem w celu stwierdzenia konkretnej sytuacji faktycznej. W postępowaniu sądowym, na skutek rozpatrywanego odwołania ubezpieczonej, chodzi o weryfikację (sądową kontrolę legalności i zasadności) decyzji organu rentowego. Inaczej rzecz ujmując, decyzję tę kontroluje Sąd, badając zasadność jej podstawy prawnej w odniesieniu do podstawy faktycznej. Wynika z tego, że sąd ubezpieczeń społecznych nie może być związany decyzją organu rentowego, która podaje wadliwą podstawę prawną, nieadekwatną do istoty wydanej przez siebie decyzji . Błędna kwalifikacja organu rentowego nie może wiązać sądu ubezpieczeń społecznych. W orzecznictwie Sądu Najwyższego zgodnie przyjmuje się, że w sprawie z odwołania od decyzji organu rentowego, jej treść wyznacza przedmiot i zakres rozpoznania oraz orzeczenia sądu pracy i ubezpieczeń społecznych (por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2008 r. I UK 88/08, OSNP 2010 nr 7-8, poz. 100; postanowienie Sądu Najwyższego z 13 maja 1999 r., II UZ 52/99, OSNAPiUS 2000 nr 15, poz. 601). Sąd ubezpieczeń społecznych nie jest natomiast związany wadliwą lub nieadekwatną do istoty roszczeń ubezpieczonego podstawą prawną zaskarżonej decyzji organu rentowego. Jeżeli zatem organ rentowy wydał decyzję w oparciu o błędną podstawę prawną, to sąd ubezpieczeń społecznych, wznawiając postępowanie i ponownie rozpoznając sprawę, nie może powołać się na związanie błędną podstawą prawną zaskarżonej decyzji. Byłoby to bowiem zaprzeczenie funkcji jurysdykcyjnej sądu. Skoro sąd drugiej instancji nie jest związany błędną podstawą prawną rozstrzygnięcia sprawy przyjętą przez sąd pierwszej instancji, to tym bardziej sąd ubezpieczeń społecznych nie może być związany błędną kwalifikacją prawną przyjętą przez organ rentowy (..)”.

Istotne dla prawidłowego rozstrzygnięcia sporu było zatem ustalenie, czy decyzja ZUS z dnia 15 stycznia 2016r. była konsekwencją ustalenia przez ZUS, iż prawo do renty ubezpieczonego nie istniało od 22 lipca 2015r. a zatem weryfikacji na podstawie art. 114 ust 1 (w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania tej decyzji), czy też było wynikiem ustalenia, iż prawo to ustało z dniem 01 lutego 2016r. i zastosowania przepisu art. 107 ustawy emerytalnej.

W ocenie Sądu odwoławczego materiał zgromadzony w sprawie nie pozwalał na przyjęcie – jak chce tego apelujący – iż podstawą prawną zaskarżonej decyzji z dnia 15 stycznia 2016r. był przepis art. 107 ustawy emerytalnej. Wynika to przede wszystkim z treści tej decyzji (k. 36 a.r.), w której organ odmawia ubezpieczonemu prawa do renty, nie zaś stwierdza jego ustanie po dacie przyznania. Ponadto jako przyczynę odmowy świadczenia wskazuje wadliwość orzeczenia lekarza orzecznika z dnia 27 lipca 2015r., na którym oparł decyzję przyznającą świadczenie rentowe od dnia 22 lipca 2015r., nie zaś zmianę stanu zdrowia ubezpieczonego tj. poprawę tego stanu w stopniu skutkującym odzyskanie zdolności do pracy od lutego 2016r. Również w odpowiedzi na odwołanie i w apelacji pozwany konsekwentnie uzasadnia wydanie decyzji z dnia 15 stycznia 2016r. wadliwością orzeczenia lekarza orzecznika z 27 lipca 2015r. w zakresie w jakim ten stwierdził niezdolność ubezpieczonego do pracy. Nie pozwala to na przyjęcie, iż podstawą faktyczną, na której pozwany oparł decyzję z dnia 15 stycznia 2016r. było stwierdzenie odzyskania zdolności do pracy z dniem 01 lutego 2016r., a zatem przesłanka z art. 107 ustawy emerytalnej. Zarzut naruszenia art. 107 ustawy emerytalnej jest zatem nieskuteczny, skoro Sąd I instancji mimo błędnej argumentacji stwierdził, iż nie może on być skuteczną podstawą weryfikacji przedmiotowej decyzji.

Ustalone i powołane przez pozwanego w decyzji okoliczności pozwalały Sądowi Okręgowemu na słuszny wniosek, iż podstawą wydania decyzji z dnia 15 stycznia 2016r. był przepis art. 114 ust 1 ustawy emerytalnej, skoro organ rentowy stwierdził wadliwość prawomocnej decyzji z dnia 21 sierpnia 2015r. polegającą na przyznaniu renty mimo niespełnienia przez ubezpieczonego przesłanki niezdolności do pracy.

Zasadnie Sąd I instancji stwierdził, iż dopuszczalność weryfikacji w trybie art. 114 ust 1 ustawy warunkuje spełnienie przesłanek wynikających z tego przepisu. Stosownie do tego przepisu (w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania decyzji z dnia 15 stycznia 2016 r.), prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość.

Zwrot "przedłożenie nowych dowodów" użyty w treści art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, oznacza zgłoszenie każdego prawnie dopuszczalnego środka dowodowego stanowiącego potwierdzenie okoliczności faktycznych istniejących przed wydaniem decyzji, a mających wpływ na powstanie prawa do świadczenia (jego wysokości). Podkreślić w tym miejscu należy, należy, iż odmienna ocena dowodów dołączonych do wniosku o emeryturę lub rentę, przeprowadzona przez organ rentowy po uprawomocnieniu się decyzji, nie jest okolicznością uzasadniającą wszczęcie z urzędu postępowania o ponowne ustalenie prawa do świadczeń (kapitału początkowego) na podstawie art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - uchwała siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2003 r Sądu Najwyższego, III UZP 5/03, OSNP 2003, nr 18, poz. 442). Należy zatem wykluczyć, że podstawą wznowienia w trybie art. 114 ust 1 ustawy może być orzeczenie komisji lekarskiej oparte na odmiennej ocenie dowodu z poprzedniego orzeczenia, będącego podstawą poprzedniej decyzji, wydane w wykonaniu uprawnień nadzorczych Prezesa ZUS (zob. wyrok SN z 07 października 2015r. II UK 361/16 nie publ. I powołane w nim orzecznictwo).

Natomiast użyty w przepisie art. 114 ust 1 ustawy termin "ujawnienie okoliczności, które mają wpływ na prawo", generalnie oznacza powołanie się na fakty dotyczące ogółu wymagań formalnych i materialnoprawnych związanych z ustalaniem przez organ rentowy prawa do emerytur (rent) lub wysokości tych świadczeń. Są to więc określone w przepisach prawa materialnego fakty warunkujące powstanie prawa do świadczenia i/lub jego wysokości (np. staż pracy, wiek, niezdolność do pracy), a także uchybienia normom prawa procesowego lub materialnego przez organ rentowy, wpływające potencjalnie na dokonanie ustaleń w sposób niezgodny z ukształtowaną z mocy prawa sytuacją prawną zainteresowanych (wyrok SN z dnia 3 lutego 2014 r., I UK 322/13, wyrok SN z dnia 28 stycznia 2004 r., II UK 228/03, OSNP 2004 nr 19, poz. 341; OSP 2006 Nr 10, poz. 118, z glosą R. Babińskiej, wyrok SN z dnia 25 maja 2004 r., III UK 31/04, OSNP 2005 nr 1, poz. 13, R. Babińska, Wzruszalność prawomocnych decyzji rentowych, Warszawa 2007; K. Antonów, Sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych. Pojęcie oraz właściwości postępowań przedsądowych i ochrony cywilnosądowej, Warszawa 2011; R. Babińska - Górecka, Uwagi na temat projektu nowelizacji art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (nowa podstawa i przesłanki wzruszalności prawomocnych decyzji rentowych), PiZS 2013 nr 11, s.12).

Podobnie wyjaśniono znaczenie zawartego w art. 114 ustawy o emeryturach i rentach zwrotu "ujawnienie okoliczności istniejących przed wydaniem decyzji", stanowiącego przesłankę ponownego ustalenia prawa do świadczenia, w wyroku Sądu Najwyższego z 26 lipca 2013 r., III UK 145/12 (LEX nr 1408199). Sąd Najwyższy podkreślił, że użyty w art. 114 ustawy o emeryturach i rentach słowo "okoliczności" występuje w dwóch znaczeniach: 1) okoliczności faktycznych oraz 2) okoliczności sprawy. Kontekst przepisu art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach nie stwarza podstaw do ograniczenia znaczenia występującego w nim zwrotu "okoliczności" wyłącznie do "okoliczności faktycznych". Dlatego nie można przypisywać pojęciu "okoliczności" wyłącznie wąskiego znaczenia. Dążąc do ustalenia znaczenia zwrotu "okoliczności", należy uwzględnić szerszy kontekst użycia analizowanego pojęcia w przepisie art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach. Ten kontekst determinowany jest przez wspomnianą funkcję art. 114 ustawy o emeryturach i rentach, jaką jest zmiana treści decyzji organu rentowego sprzecznych z ukształtowanymi z mocy prawa uprawnieniami osób ubezpieczonych.

Nadmienić trzeba, iż z treści powołanego przepisu można wyprowadzić wniosek, że hipotezą omawianej normy prawnej objęte są tylko okoliczności nieznane organowi rentowemu, ale istniejące przed wydaniem decyzji, bowiem z użytego w tym przepisie sformułowania „ujawniono” wynika, ze chodzi w nim o okoliczności nieznane organowi rentowemu w chwili rozstrzygania o prawie do świadczenia. W grę wchodzą również okoliczności, jakie powinny być znane organowi rentowemu przy dołożeniu minimum staranności, której jednak na skutek błędu lub przeoczenia nie zostały uwzględnione przed wydaniem decyzji (zob. wyrok SN z 07 października 2015r. II UK 361/16 nie publ. I powołane w nim orzecznictwo).

Reasumując, niekwestionowanym celem art. 114 ustawy emerytalnej jest podważenie obiektywnie wadliwej decyzji organu rentowego (wyroki Sądu Najwyższego z 25 lutego 2008 r., I UK 249/07, z dnia 17 sierpnia 2016r. I UK 333/15 ,LEX nr 2120891). Dotyczy to zarówno decyzji błędnie odmawiających prawa do świadczenia, jak i tych przyznających świadczenie mimo że prawo do niego nie powstało (zob. wyroki SN z 07 października 2015r. II UK 361/16, wyrok z dnia 28 stycznia 2004r. II UK 228/03, LEX nr 122198).

Niezgodność ta może powstać wskutek popełnionych przez organ rentowy uchybień normom prawa materialnego np. w sytuacji, gdy organ wydał decyzję przyznającą świadczenie rentowe nie mając dowodu, że warunek dotyczący niezdolności do pracy został rzeczywiście spełniony.

Opisana sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie, bowiem organ rentowy wydając decyzję z dnia 21 sierpnia 2015r. nie dysponował dowodami pozwalającymi na stwierdzenie okresowej częściowej niezdolności do pracy ubezpieczonego w związku z chorobą zawodową.

Podkreślić należy, iż pojęcie "częściowa niezdolność do pracy" uwzględnia zarówno kryterium biologiczne jak i ekonomiczne. W sensie biologicznym, to stan organizmu dotkniętego schorzeniami naruszającymi jego sprawność w stopniu powodującym częściową niezdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji; w sensie ekonomicznym, to częściowa utrata zdolności do zarobkowania wykonywaniem takiej pracy. Osobą częściowo niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 3 ustawy emerytalnej jest więc osoba, która spełnia obydwa te kryteria, a więc jest dotknięta upośledzeniem zarówno biologicznym, jak i ekonomicznym. Natomiast "o niezdolności do pracy spowodowanej chorobą zawodową decyduje wpływ skutków tej choroby na zdolność do pracy dotychczasowej oraz, uzależniona od stanu ogólnego związanego z wiekiem lub brakiem predyspozycji psychofizycznych, możliwość wykonywania innej pracy w ramach posiadanych kwalifikacji lub po przekwalifikowaniu" (zob. wyrok SN z dnia 30 sierpnia 2001 r., II UKN 521/00 (OSNP 2003 nr 10, poz. 260). Prawidłowa kwalifikacja faktu zachorowania na chorobę zawodową jako przesłanki prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej tą chorobą wymaga oceny, czy ubezpieczony zachował zdolność do wykonywania pracy z wykorzystaniem poziomu wykształcenia i kwalifikacji przez odniesienie się do dotychczasowego zawodu. Nie jest to jednak wystarczające, albowiem konieczne jest jeszcze ustalenie możliwości dalszego wykonywania pracy w ramach posiadanych kwalifikacji, lecz w innych warunkach od dotychczasowych. Orzekając o niezdolności do pracy należy więc brać pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności, a nie tylko wyuczony zawód, przy uwzględnieniu, że o prawie do renty z tytułu niezdolności do pracy decyduje brak rokowania odzyskania zdolności do pracy w dotychczasowym zawodzie lub brak rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1998 r., II UKN 326/98, OSNAPiUS 2000 nr 1, poz. 36, z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 675/98, OSNAPiUS 2000 nr 16, poz. 624). O niezdolności do pracy spowodowanej chorobą zawodową decyduje zatem wpływ skutków tej choroby na zdolność do pracy dotychczasowej oraz możliwość wykonywania innej pracy w ramach posiadanych kwalifikacji lub po przekwalifikowaniu. W wyroku z dnia 30 listopada 2000 r., II UKN 99/00 (OSNAPiUS 2002 nr 14, poz. 340), Sąd Najwyższy uznał, iż " brak możliwości wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczający do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jest możliwe podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie bez przekwalifikowania lub przy pozytywnym rokowaniu co do możliwości przekwalifikowania zawodowego". W konsekwencji więc, brak możliwości wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczający do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jest możliwe podjęcie innej pracy w swoim zawodzie, bez przekwalifikowania lub przy pozytywnym rokowaniu co do możliwości przekwalifikowania zawodowego.

Uzupełniając ustalenia faktyczne wskazać należy, iż w orzeczeniu z dnia 27 lipca 2015r. ustalającym częściową niezdolność do pracy w związku z chorobą zawodową na okres do lipca 2017r., lekarz orzecznik ZUS rozpoznał u ubezpieczonego „ spawacza z wykształceniem podstawowym, w okresie 1973-1977 i od 1983r. pracującego na odlewni”, pylicę krzemową płuc pochodzenia zawodowego, nadciśnienie tętnicze, napadowe migotanie przedsionków, przebytą w 1999 r. gruźlicE płuc. Stwierdził, iż „jakkolwiek u ubezpieczonego nie występują cechy niewydolności układu oddechowego, istotne obniżenie parametrów wentylacji w badaniach spirometrycznym i gazometrycznym, to biorąc pod uwagę przebieg zatrudnienia i kwalifikacje zawodowe badanego oraz brak możliwości pracy na dotychczasowym stanowisku ze względu na możliwość pogłębienia patologii płucnej pracy, stwierdza się istotne ograniczenie zdolności do pracy” (orzeczenie k. 7 dok. med. w a.r.).

Ubezpieczony ma wykształcenie zwodowe, zawód wyuczony spawacz, a wykonywał prace: pomocnika wytaczacza, spawacza, wykańczacza odlewów żeliwa, ślusarza remontowego, formierza (w odlewni) oraz montera–blacharza, kierowcy (dokumentacja pracownicza w a.r.).

Komisja lekarska ZUS, weryfikując na polecenie Naczelnego lekarza ZUS, orzeczenie z dnia 27 lipca 2015r., rozpoznała u ubezpieczonego pylicę żelazowo-krzemową, nadciśnienie tętnicze, napadowe migotanie przedsionków, niedosłuch obustronny nadwzroczność, zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowego. Komisja dysponowała tożsamą dokumentacją medyczną co lekarz orzecznik, dodatkowo zbadała ubezpieczonego. Komisja wskazała, iż w okresie wrzesień 2014r.- marzec 2015r. ubezpieczony przebył hospitalizację związaną z diagnostyką i oceną stopnia zaawansowania pylicy płuc. W wykonanych badaniach dodatkowych: spirometira, gazometria w granicach normy, klinicznie – brak szmerów patologicznych oraz objawów niewydolności oddechowej. Komisja stwierdziła, iż naruszenie sprawności organizmu umożliwia wykonywanie pracy zgodnie z kwalifikacjami. W konsekwencji orzekła brak długotrwałej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową (orzeczenie k. 15 dok.med a.r.).

Z powyższego wynika, iż lekarz orzecznik w orzeczeniu z dnia 21 lipca 2015r. nie ustalił, czy ubezpieczony w związku z chorobą zawodową jest niezdolny do pracy w ramach posiadanych kwalifikacji tj. że utracił możliwość wykonywania innej pracy w ramach posiadanych kwalifikacji lub po przekwalifikowaniu" a jedynie że ze względów profilaktycznych nie może pracować na dotychczasowym stanowisku (spawacz, praca w odlewni). Poza sporem jest, iż kwalifikacje zawodowe ubezpieczonego są szersze niż uwzględnił orzecznik. Nadto prace ślusarza, montera-blacharza, kierowcy, wytaczacza może odbywać się w środowisku wolnym od pyłu krzemowego.

Ocena medyczna komisji lekarskiej w dniu 18 grudnia 2015r. była zgodna z ustaleniami lekarza orzecznika, komisja natomiast inaczej oceniła kryterium ekonomiczne, skoro uznała, iż stan zdrowia pozwalał ubezpieczonemu na pracę zgodną z poziomem kwalifikacji. Zasadność takiego ustalenia potwierdziły, słusznie uznane za prawidłowe, opinie biegłego pulmonologa sporządzone w sprawie, z których wynika, iż oprócz przeciwwskazania do pracy w środowisku zapylenia krzemem, nie było w 2015 r i nadal przeszkód natury medycznej do wykonywania przez ubezpieczonego pracy zgodnej ze swoimi kwalifikacjami. Na dzień 21 sierpnia 2015r. ubezpieczony zatem nie wykazał niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową.

W konsekwencji należało stwierdzić, iż przesłanką pozwalającą pozwanemu na zweryfikowanie decyzji z dnia 21 sierpnia 2015r. na podstawie art. 114 ust 1 ustawy emerytalnej i odmowę ubezpieczonemu prawa do świadczenia rentowego, było ujawnienie nowej okoliczności (która wskutek błędu nie została przez niego ustalona w dacie wydania tej decyzji) – uchybienia normom prawa materialnego wobec przyznania prawa do renty mimo braku dowodu niezdolności do pracy ubezpieczonego w związku z chorobą zawodową.

Zarzut naruszenia art. 233 kpc nie jest trafny i skuteczny. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji nie było bowiem wynikiem ustalenia, iż ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy w związku z chorobą zawodową, odwrotnie Sąd ten opinie pulmonologiczne, z których wynikała okoliczność przeciwna, uznał za miarodajny dowód w sprawie. Podstawą rozstrzygnięcia Sądu I instancji było stwierdzenie, iż pozwany nie wykazał przesłanek z art. 114 ust 1 ustawy emerytalnej.

Pozwany nie wyjaśnił, który konkretnie przepis zawarty w art 134 ustawy emerytalnej został przez Sąd I instancji naruszony. Ogólnikowo i błędnie wywodzi, iż uprawnienie do badania przez organ rentowy czy zachodzą niezbędne warunki nabycia prawa do renty opiera się na przepisie art. 134 nie zaś art. 114 § 1 ustawy emerytalnej. Podkreślić zatem należy, iż przepis art. 134 ust 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, normuje, iż organ wstrzymuje wypłatę świadczeń, jeżeli powstaną okoliczności uzasadniające zawieszenie prawa do świadczeń lub ustania prawa do świadczeń. Z powyższego przepisu wynika jednoznacznie, iż warunkiem wstrzymania świadczenia, jest ustalenie przez Zakład, zaistnienia przesłanek z art. 107 albo z art. 114 ustawy emerytalnej. Nie odwrotnie.

Nietrafnie pozwany argumentuje zarzut błędnej wykładni art. 14 ust 4 i 5 ustawy emerytalnej, bowiem Sąd Okręgowy nie wykluczył prawa pozwanego do weryfikacji ostatecznych decyzji w tym trybie, a jedynie wskazał – i słusznie – iż skuteczność tej weryfikacji uzależniona jest od wykazania przez organ zaistnienia przesłanek z art. 114 ust 1 ustawy.

W pozostałym zakresie zarzut naruszenia prawa materialnego był zasadny, skoro Sąd I instancji zmienił decyzję ZUS i „przywrócił” ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową na okres od lutego 2016 r. do lipca 2017r. , mimo ustalenia, iż nie był on w dacie decyzji z dnia 21 sierpnia 2015r. i w okresie spornym osobą niezdolną do pracy w związku z chorobą zawodową. W konsekwencji nie było też podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego na podstawie art. 118 ust 1 a ustawy emerytalnej.

Dlatego, na mocy art. 386 § 1 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji

SSA Barbara Mazur SSA Alicja Podlewska SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń