Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 89/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2018r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Wiesław Łukaszewski

SO Artur Fornal (spr.)

Protokolant

protokolant sądowy Emilia Topolska

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2018r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: A. S.

przeciwko: (...) Zakładowi (...)
Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego
w Bydgoszczy z dnia 25 stycznia 2018r. sygn. akt VIII GC 3635/17

1.  oddala apelację

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Artur Fornal SSO Elżbieta Kala SSO Wiesław Łukaszewski

Sygn. akt.

VIII Ga 89/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy uwzględnił w części powództwo A. S. skierowane przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W., zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 369 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie (tj. co do kwoty 2.490,75 zł wraz z odsetkami), stosunkowo rozdzielił także miedzy stronami koszty procesu, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego z tego tytułu kwotę 659,99 zł.

Sąd Rejonowy, na podstawie uznanych za wiarygodne dokumentów prywatnych przedłożonych przez strony, ustalił, że w dniu 15 lutego 2017 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzony został pojazd marki O. (...) o numerze rej. (...), stanowiący własność B. i K. H.. Sprawca szkody był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów w pozwanej spółce.

Poszkodowana zgłosiła przedmiotową szkodę ubezpieczycielowi sprawcy szkody. W dniu 15 lutego 2017 roku poszkodowana B. H. zawarła z powodem umowę najmu samochodu zastępczego marki O. (...) o numerze rej. (...). Poszkodowana zwróciła najęty pojazd w dniu 14 marca 2017 roku. Dobowy czynsz najmu ustalony został na kwotę 150 zł netto.

W dniu 15 lutego 2017 roku poszkodowani B. i K. H. zawarli z powodem umowy cesji wierzytelności obejmujące prawo do zwrotu kosztów związanych z najmem pojazdu zastępczego oraz parking i holowanie demontaż do oględzin w związku ze szkodą komunikacyjną z dnia 15 lutego 2017 roku.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwany poinformował poszkodowanych o możliwości najęcia pojazdu zastępczego w jednej z wypożyczalni współpracujących z pozwanym oraz o zasadach przyznawania odszkodowania w przypadku skorzystania z wypożyczalni innej niż współpracującej z pozwanym. Pozwany zastrzegł sobie prawo do weryfikacji roszczenia. Pozwany poinformował poszkodowanych o akceptowalnych przez niego stawkach najmu.

W dniu 14 marca 2017 r. powód wystawił poszkodowanej fakturę VAT nr (...) na kwotę 4.981,50 zł brutto z tytułu najmu pojazdu zastępczego przez okres 27 dni, przy zastosowaniu stawki 150 zł netto za dobę.

Sąd Rejonowy ustalił też, że poszkodowana B. H. nie miała możliwości zastąpienia uszkodzonego pojazdu innym pojazdem. Przyczyną wynajęcia pojazdu zastępczego była konieczność dojeżdżania przez poszkodowaną m. in. do pracy.

Pismem z dnia 16 marca 2017 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 4.981,50 zł tytułem najmu pojazdu zastępczego.

Pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne, w efekcie którego uznał swoją odpowiedzialność. Pozwany zakwalifikował szkodę w pojeździe powoda jako szkodę całkowitą i przyznał odszkodowanie tytułem zwrotu kosztów najmu auta zastępczego w wysokości 2.121,75 zł, uznając za zasadny najem auta przez 23 dni przy zastosowaniu stawki najmu w wysokości 75 zł netto (92,25 zł brutto) za dobę. Odszkodowanie za szkodę całkowitą wypłacono w dniu 16 marca 2017 r.

Sąd Rejonowy zważył, że powód na podstawie umowy cesji wierzytelności wszedł w ogół praw poszkodowanych, obejmujących koszty najmu pojazdu zastępczego w związku z uszkodzeniem przedmiotowego pojazdu (art. 509 k.c.). Za sporny Sąd a quo uznał dobowy koszt najmu pojazdu zastępczego oraz okres najmu pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że zgodnie z treścią art. 822 k.c., w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązał się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.).

Sąd Rejonowy oceniając przedmiotowe żądanie powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11 (OSNC 2012, nr 3, poz. 28), gdzie wskazano, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej. Nie wszystkie jednak wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.). Wskazał też na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17 (OSNC 2018, nr 6, poz. 56), w której przyjęto, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

W ocenie Sądu Rejonowego w przedmiotowej sprawie powód nie sprostał obowiązkowi wykazania faktów, z których wywodził skutki prawne (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych przyjmuje się, że w przypadku tzw. szkody całkowitej odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego w okresie niezbędnym do nabycia innego pojazdu mechanicznego. Uzasadniony oznacza w tym przypadku okres pozostający w związku przyczynowym pomiędzy niemożnością korzystania z uszkodzonego lub zniszczonego pojazdu, a odpłatnym korzystaniem z wynajętego pojazdu zastępczego. Dopiero bowiem po uzyskaniu odszkodowania poszkodowany dysponuje środkami, dzięki którym może bez zbędnej zwłoki nabyć inny pojazd. Otrzymanie przez poszkodowanego środków pieniężnych z tytułu odszkodowania za szkodę wynikającą ze zniszczenia pojazdu /szkoda całkowita/ nie pozbawia go uprawnienia do wynajęcia samochodu zastępczego. Poszukiwanie innego możliwego do zakupienia pojazdu, sprzedaż wraku, a także przeprowadzenie stosownych negocjacji dotyczących ustalenia możliwie najkorzystniejszych warunków obydwu tych transakcji, jak również zgromadzenie dodatkowych (brakujących) środków pieniężnych, wymagają bowiem pewnego czasu, którego długość zależy od okoliczności występujących w danym przypadku. Z reguły okres ten nie jest krótszy niż tydzień i nie powinien znacząco przekraczać okresu dwóch tygodni, chyba że szczególne uwarunkowania danego przypadku obiektywnie zweryfikowane, uzasadniają przyjęcie okresu krótszego albo dłuższego. Racjonalizacja działań podejmowanych w tym zakresie przez poszkodowanego jest niezbędnym kryterium właściwej oceny długości trwania najmu pojazdu zastępczego w razie wystąpienia szkody całkowitej.

Sąd a quo zwrócił również uwagę na fakt, iż poszkodowany dopiero dysponując konkretną kwotą pieniędzy (a przynajmniej wiedząc na jaką konkretnie kwotę może liczyć), może w sposób zorganizowany i świadomy, poszukiwać innego pojazdu w zamian za uszkodzony.

Powód w przedmiotowej sprawie przedłożył wiadomość e-mail z (...), z której wynika, iż wypłata odszkodowania nastąpiła w dniu 16 marca 2017 r. Najem pojazdu zastępczego w okresie do 14 marca 2017 r. (a zatem zakończony jeszcze przed dniem wypłaty odszkodowania), pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą. Mając na uwadze powyższe rozważania, w pierwszej kolejności Sąd doszedł do przekonania, że strona powodowa wykazała zasadność najmu samochodu zastępczego przez okres 27 dni.

Sąd Rejonowy zważył jednak, że powód nie wykazał drugiego elementu określającego wysokość roszczenia, a mianowicie tego, że stawka w przyjętej przez niego wysokości odpowiada wartości rynkowej.

Na podstawie samej faktury VAT (stanowiącej zresztą dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c.) nie można uznać, że wartość wskazana w fakturze odpowiada wartości rynkowej. Ponadto przedmiotowa faktura nie stanowi również dowodu, że koszt wskazany na fakturze jest równoznaczny z wartością wydatków poniesionych przez poszkodowanego (cedenta).

W ocenie tego Sądu faktura, jako jedyny dowód w tej sprawie na okoliczność wysokości odszkodowania, nie był wystarczający. Czynsz najmu to inne roszczenie niż odszkodowawcze, a faktura wykazuje jedynie wysokość umówionego czynszu oraz długość okresu najmu, co nie jest tożsame ze szkodą, rozumianą jako wydatek poniesiony wbrew woli poszkodowanego. Ciężar dowodu zatem, iż okres najmu pojazdu zastępczego był konieczny i uzasadniony, a ponadto stawka najmu jako umówiona między stronami, miała charakter rynkowy (odpowiadała stawkom rynkowym), bo tylko taka mieści się w definicji szkody, spoczywał z ogólną zasadą art. 6 k.c. na powodzie. Powód nie ma udowadniać średniej stawki, ale wykazać, iż stawka najmu w tym konkretnym najmie nie odbiegała w sposób istotny od innych stawek obowiązujących realnie na rynku wynajmu pojazdów zastępczych. Powód nie przedłożył w tym zakresie żadnych dowodów, nie wnosił o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej, który to środek dowodowy byłyby pełny i obiektywny. Zgłoszone dowody z dokumentów w postaci umów najmu, faktury za najem pojazdu nie wykazały uzasadnionej, rynkowej wysokości stawki czynszu.

Sąd Rejonowy podkreślił dodatkowo, iż pozwany złożył poszkodowanemu ofertę najmu pojazdu zastępczego takiej samej marki co uszkodzony, ale za niższą cenę niż proponowana przez powoda. Poszkodowany nie skorzystał jednak z tej propozycji pozwanego oraz nie uzasadnił dlaczego skorzystał z oferty kilkukrotnie przewyższającą akceptowalne przez powoda stawki. Strona pozwana już w postępowaniu likwidacyjnym zakwestionowała czas najmu samochodu zastępczego, jak i wysokość stawki czynszu wskazanej przez powoda wskazując, że zasadny okres najmu wynosił 23 dni, zaś stawce rynkowej odpowiada kwota 75 zł. Sąd pierwszej instancji przyjął w konsekwencji, iż powód udowodnił zasadność okresu najmu pojazdu zastępczego przez 27 dni, jednak nie wykazał, że zastosowana stawka 150 zł netto była stawką rynkową.

Ustalając należne odszkodowanie Sąd pomnożył zatem zasadny okres najmu (27 dni) przez stawkę przyjętą (uznaną) przez ubezpieczyciela – 92,25 zł brutto (27 x 92,25 = 2.490,75 zł). Odejmując od uzyskanej tak kwoty, wypłacone już wcześniej odszkodowanie (2.121,75 zł), ustalono należną powodowi kwotę zasądzoną w punkcie 1 wyroku.Za zasadne Sąd Rejonowy uznał również roszczenie w zakresie należności odsetkowej. Jak wynika z uregulowań art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn.: Dz.U. Z 2018 r., poz. 473) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu poprzez stosunkowe ich rozdzielenie Sąd Rejonowy oparł na treści art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając wyrok w części, w której powództwo zostało oddalone, a także w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Wyrokowi temu zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego i materialnego:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nielogiczną, niezgodną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę dowodu z dokumentu akt szkody i uznanie, że przedstawiony dokument daje podstawę do stwierdzenia, iż pozwany przedstawił poszkodowanemu ofertę najmu pojazdu zastępczego, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, aby poszkodowany zapoznał się kiedykolwiek z wymienionym dokumentem, czy aby dokument ten został mu kiedykolwiek doręczony,

2.  art. 232 k.p.c. poprzez uznanie, iż pozwany sprostał obowiązkowi wykazania, iż złożył poszkodowanemu ofertę najmu, podczas gdy dokumenty jakie złożył do sprawy pozwany, w szczególności akta szkody nie dowodzą, iż poszkodowany otrzymał pismo z ofertą najmu pojazdu zastępczego od pozwanego, czy też aby z taką ofertą się nie zapoznał,

3.  art. 6 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i nałożenie na powoda obowiązku dowodzenia rynkowości zastosowanej w sprawie stawki najmu pojazdu zastępczego, podczas gdy powód przedstawił fakturę VAT za wykonaną usługę oraz umowę najmu, z których wynika, iż strony zawarły umowę najmu z obowiązkiem zapłaty czynszu najmu oraz, iż umówiły się na stawkę dobową najmu 150 zł netto, do czego miały prawo w świetle art. 353 1 k.c. w związku z czym, to pozwany, gdyby chciał udowodnić, iż strony umówiły się na stawkę wykraczającą poza granice cen rynkowych, musiałby te twierdzenia udowodnić, jako korzystne dla siebie,

4.  art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie i uznanie, że koszt najmu pojazdu zastępczego przy stawce 150 zł netto za dobę najmu, nie jest normalnym następstwem szkody pozostającym w adekwatnym związku przyczynowo-skutkowym z uszkodzeniem pojazdu poszkodowanego.

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie dodatkowo kwoty 2.490,75 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, iż materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynikało, by pozwany przedstawił poszkodowanemu ofertę najmu pojazdu zastępczego, nie wynikało to w szczególności z dokumentu z akt szkody. Pozwany nie przedstawił żadnego dowodu na tą okoliczność, zatem nie udowodnił twierdzeń, z których wywodził skutki prawne. Zarzucił również odwrócenie reguły dowodowej poprzez wymaganie od powoda wykazania rynkowości zastosowanej stawki za najem, podczas gdy to pozwany, gdyby chciał udowodnić, że strony umówiły się na stawkę przekraczającą granice cen rynkowych, musiałby te twierdzenia udowodnić. Tymczasem w ocenie powoda stawka 150 zł netto, na jaką umówiły się strony była stawką rynkową. W przedmiotowym przypadku nie istniały podstawy do ograniczenia stawki najmu pojazdu zastępczego do akceptowanej przez pozwanego stawki najmu.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Podkreślił przy tym, że powód doskonale wiedział, że poszkodowany został pisemnie poinformowany o możliwości organizacji najmu przez ubezpieczyciela i miał w toku postępowania możliwość wykazania, dlaczego poszkodowany nie skorzystał z tej możliwości. Temu służył dowód z zeznań świadka, którego powód nie zaoferował. Świadoma rezygnacja z obowiązku dowodzenia przez powoda nie może obciążać pozwanego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd drugiej instancji – rozpoznający sprawę w granicach zaskarżenia (art. 378 § 1 k.p.c.), tj. gdy chodzi o tą część wyroku Sądu Rejonowego, w której powództwo zostało oddalone – przyjmuje za własne ustalenia faktyczne stanowiące podstawę kwestionowanego rozstrzygnięcia w zakresie w jakim ostatecznie okazały się one istotne dla rozstrzygnięcia. Ponownej oceny materiału dowodowego zgromadzonego przed Sądem pierwszej instancji Sąd Okręgowy obowiązany był jednak dokonać samodzielnie na podstawie art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.

Podnieść trzeba, że zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniach m.in. postanowienia z dnia 4 października 2002 r., III CZP 62/02 (OSNC 2004, nr 1, poz. 7) oraz z dnia 21 sierpnia 2003 r., III CKN 392/01 (OSNC 2004, nr 10, poz. 161), a ponadto wyroku z dnia 23 lutego 2006 r. II CSK 132/05 (LEX nr 189904) postępowanie prowadzone przez Sąd drugiej instancji – pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym – zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma pełną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną i może on dokonać ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Postępowanie przed sądem drugiej instancji polega bowiem na ponownym merytorycznym rozpoznaniu sprawy, a wyrok wydany w tym postępowaniu powinien opierać się na poczynionych samodzielnie ustaleniach faktycznych i prawnych (zob. m.in. uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2000 r., II UKN 385/99, OSNP 2001, Nr 15, poz. 493 oraz z dnia 22 maja 2014 r., III PK 113/13, LEX nr 1483409).

Można zgodzić się z argumentacją pozwanego co do przysługującej poszkodowanemu możliwości wyboru dowolnej oferty spośród takich, w których stawka czynszu nie przekracza rażąco cen rynkowych (oferowanych na rynku lokalnym) i brak obowiązku poszukiwania oferty najtańszej. Rację ma także skarżący – wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji – że co do zasady to na pozwanym ubezpieczycielu spoczywałby ciężar udowodnienia, że poniesiony przez poszkodowanego wydatek odbiega od takiego poziomu cen (art. 6 k.c.).

Sąd Okręgowy podziela jednak również rozważania Sądu Rejonowego dotyczące obowiązku minimalizacji szkody i konieczności współdziałaniu przy jej likwidacji przez poszkodowanego z ubezpieczycielem. Właśnie bowiem w odpowiedzi na przyjmowaną dowolność wyboru oferty od firm wynajmujących samochody, zakłady ubezpieczeń od pewnego czasu również wprowadziły do swej oferty możliwość zorganizowania wynajęcia pojazdów zastępczych. Stąd w aktualnym orzecznictwie dominujący jest pogląd nakazujący uwzględniać propozycje zakładów ubezpieczeń, jeśli zostały złożone poszkodowanemu, a tak było niewątpliwie w niniejszej sprawie. Jak bowiem wynika z dokumentacji zgromadzonej w aktach przedmiotowej szkody już w momencie jej zgłoszenia – co nastąpiło drogą elektroniczną poprzez wypełnienie stosownego formularza – ubezpieczyciel przekazał tą samą drogą w dniu 17 lutego 2017 r. szczegółową informację o zasadach wynajmu pojazdu zastępczego, w zorganizowaniu którego zaoferował udzielenie pomocy poszkodowanemu (akta szkody na płycie CD – k. 32; zob. str. 57-58 akt szkodowych)

W cytowanej wyżej uchwale z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17 (OSNC 2018, nr 6, poz. 56) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że jeżeli ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu – we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów – skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te – w zakresie nadwyżki – będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy poszkodowany wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione”. Jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela. Poniesienia wyższych kosztów nie uzasadnia również sama przez się prostota skorzystania z oferty najmu złożonej przez przedsiębiorcę prowadzącego warsztat naprawczy, w którym uszkodzony pojazd ma być naprawiany. Także konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem - w praktyce zwykle telefonicznego - nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Sąd Najwyższy podkreślił także – z czym należy się zgodzić – że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu). Nie ma to nic wspólnego z koniecznością poszukiwania przez poszkodowanego najtańszej oferty rynkowej najmu, nie jest bowiem istotne to, czy propozycja ubezpieczyciela jest najtańsza, lecz to, że jest przez niego akceptowana.

Niezależnie od powyższych rozważań, apelacja nie mogła jednak zostać uwzględniona z innych względów. Rzecz bowiem w tym, że w ocenie Sądu Okręgowego powód w ogóle nie nabył w niniejszej sprawie roszczenia o zwrot przedmiotowych kosztów.

Trzeba zwrócić uwagę, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego (tak Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Także uznanie przez pozwanego swojej odpowiedzialności co do zasady nie stało na przeszkodzie przyjęciu, że zobowiązanie nie istnieje, względnie, że istnieje tylko w mniejszej kwocie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1973 r., II CR 700/72, LEX nr 7218). Natomiast powagą rzeczy osądzonej, wyznaczającą także zakres związania Sądu drugiej instancji prawomocnym w części rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego (art. 366 i art. 365 § 1 k.p.c.) objęta jest w niniejszej sprawie jedynie treść sentencji wyroku – w takim zakresie, w jakim przesądzono w nim o obowiązku zapłaty na rzecz powoda kwoty 369 zł wraz z odsetkami – nie zaś jego uzasadnienie (tak np. Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 15 marca 2002 r., II CKN 1415/00, LEX nr 53284 raz z dnia 29 marca 2006 r., II PK 163/05, OSNP 2007 nr 5-6, poz. 71).

W niniejszej sprawie nie mogło zatem ujść uwadze Sądu Okręgowego, że w treści § 5 pkt 2 lit. b) Ogólnych Warunków Umowy Najmu Pojazdu Zastępczego, które podpisała poszkodowana w dniu 15 lutego 2017 r. powód zastrzegł, że zaspokojenie roszczenia z tytułu czynszu najmu pojazdu może nastąpić przez dokonanie na rzecz wynajmującego cesji wierzytelności przysługującej najemcy w stosunku do ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, powstałej w pojeździe najemcy na skutek kolizji, z tytułu zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego ( zob. k. 9 akt).

Już w tym samym dniu w którym sporządzona została przedmiotowa umowa najmu pojazdu zastępczego pomiędzy powodem (jako wynajmującym), a poszkodowaną (jako najemcą) – tj. 15 lutego 2017 r. – została pomiędzy tymi samymi stronami sporządzona umowa cesji wierzytelności dotycząca prawa poszkodowanej do zwrotu kosztów związanych z najmem pojazdu zastępczego oraz parking holowanie, demontaż do oględzin (zob. umowa najmu – k. 8, umowa cesji – k. 15 akt).

Wprawdzie w treści faktury VAT nr (...) wystawionej następnie przez powoda poszkodowanej w dniu 14 marca 2017 r. wskazano dzień 28 marca 2017 r. jako termin płatności należności z tego tytułu ( zob. k. 12 akt), jednak w świetle powołanego wyżej postanowienia § 5 pkt 2 lit. b) Ogólnych Warunków Umowy Najmu Pojazdu Zastępczego, nie mogło stanowić to wezwania dłużniczki (poszkodowanej) do zapłaty w myśl art. 455 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2005 r., IV CK 28/05, LEX nr 180911). W dacie tej, a także i później, kosztami najmu pojazdu zastępczego poszkodowana nie miała zostać obciążona, a strony tej umowy pozostawały mylnym w przekonaniu, iż zostały one już „uregulowane” poprzez ww. cesję wierzytelności.

W ocenie Sądu odwoławczego nie można przyjmować, aby w okolicznościach niniejszej sprawy poszkodowana (jako cedentka) mogła skutecznie przenieść na powoda (jako cesjonariusza) wierzytelność odszkodowawczą wobec pozwanego zakładu ubezpieczeń w związku z przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnym - w postaci refundacji wydatków za najem pojazdu zastępczego.

Zdaniem Sądu drugiej instancji podzielić należy pogląd, że chociaż istnieje możliwość refundacji wydatków za najem pojazdu zastępczego poniesionych przez poszkodowanego, jednakże podlegać jej mogą wyłącznie wydatki rzeczywiście poniesione na taki najem. Taki pogląd wyrażony został w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11 (OSNC 2012, nr 3, poz. 28), natomiast w uzasadnieniu uchwały z dnia 22 listopada 2013 r., III CZP 76/13 (OSNC 2014, nr 9, poz. 85) Sąd ten wyjaśnił, że niemożność korzystania z pojazdu może być źródłem szkody o charakterze majątkowym tylko wtedy gdy spowoduje wydatki posiadacza uszkodzonego pojazdu na najem pojazdu zastępczego. Stratą w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. będą w tym przypadku wyłącznie wydatki służące ograniczeniu negatywnych następstw zdarzenia. Koszty takie będą podlegały indemnizacji gdy można je uznać za celowe i ekonomicznie uzasadnione (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r., III CZP 20/17, OSNC 2018, nr 6, poz. 56).

Sąd ustala wysokość szkody w chwili orzekania (art. 316 § 1 k.p.c.). Nie ulega wątpliwości, że szkodę należy rozpatrywać jako różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia sprawczego, a stanem, który by istniał bez tego zdarzenia (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 września 1970 r., III CR 371/70, OSNCP 1971, nr 5, poz. 93, z dnia 13 grudnia 1988 r., I CR 280/88, „Wiadomości Ubezpieczeniowe” 1989, nr 7-8, s. 32, a także z dnia 15 kwietnia 2010 r., II CSK 544/09, OSNC-ZD 2010, nr 4, poz. 113).

Zgodnie z poglądem doktryny pojęcie szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. obejmuje także powstanie nowych lub zwiększenie się istniejących zobowiązań (pasywów). Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie zarysowały się jednak różne stanowiska dotyczące kwalifikacji obciążenia pasywami jako szkody w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Przy skrajnych poglądach gdy z jednej strony twierdzi się, że już samo powstanie lub zwiększenie się pasywów, niezależnie od ich wymagalności, pociąga za sobą obowiązek odszkodowawczy (tak K. Zagrobelny, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r., III 62/08, OSP 2010, nr 12, poz. 126), z drugiej zaś, że gdy pasywa, choćby wymagalne, nie zostały jeszcze zrealizowane, nie należy zasądzać tytułem odszkodowania kwot, na które opiewają (tak M. Kaliński, Glosa do uchwały SN z dnia 10 lipca 2008, III CZP 62/08, PiP 2009, nr 10, poz. 131-137; a także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 lutego 2015 r., II CNP 38/14, LEX nr 1650280 i Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 28 lipca 2016 r., V ACa 868/15, KSAG 2017, nr 4, poz. 43) w orzecznictwie wydaje się jednak dominować pogląd – podzielany także przez Sąd Okręgowy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie – że pasywa stanowią szkodę wtedy, gdy są wymagalne. Zaciągnięcie zobowiązania i powstanie długu oznacza „zarezerwowanie” w majątku dłużnika określonych aktywów na poczet świadczenia, którego spełnienie staje się bezwzględnie konieczne w terminie wymagalności (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r. III CZP 62/08, OSNC 2009, nr 7-8, poz. 106, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2014 r., III CSK 245/14, LEX nr 1498812). Do przyjęcia indemnizacji szkody w postaci pasywów, konieczne jest ponadto stwierdzenie, że w chwili orzekania są one pewne, tak co do zasady, jak i wysokości (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 czerwca 2016 r., I ACa 90/16, LEX nr 2071273, a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 stycznia 2017 r., I ACa 1123/16, LEX nr 2250218).

W ocenie Sądu Okręgowego z takim zobowiązaniem nie mamy jednak do czynienia w niniejszej sprawie. Podnieść bowiem trzeba, że w dacie w jakiej miał rzekomo nastąpić skuteczny przelew przedmiotowej wierzytelności odszkodowawczej na rzecz powoda, poszkodowanej nie obciążało jeszcze (nie było przez nią poniesione) jakiekolwiek zobowiązanie z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Co więcej ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że w istocie rzeczy nie miała ona ponosić z tego tytułu żadnych kosztów, a sam najem pojazdu zastępczego miał zostać rozliczony „bezgotówkowo” - w formie cesji wierzytelności.

Nie można jednak w żadnym razie twierdzić, że dokonanie w niniejszej sprawie przez poszkodowaną przelewu wierzytelności – jaka miałaby jej przysługiwać względem zakładu ubezpieczeń tytułem pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego – mogło doprowadzić do zapłaty za ten najem w formie bezgotówkowej.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 października 2008 r., I CSK 100/08 (OSNC-ZD 2009, nr 3, poz. 63) słusznie zwrócił uwagę na to, że przelew przez dłużnika na wierzyciela „dla rozliczenia się” wierzytelności przysługującej temu dłużnikowi względem osoby trzeciej może wprawdzie stanowić świadczenie w miejsce wykonania w rozumieniu art. 453 k.c. ( cessio in solutum) i powodować wygaśnięcie zobowiązania dłużnika już w chwili dokonania przelewu, nie może jednak budzić wątpliwości, że w tym przypadku musiałyby być spełnione zarówno warunki istnienia (powstania) wierzytelność nabytej, jak i tej wynikającej ze zobowiązania, w celu zapłaty którego przelew nastąpił (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 253/06, OSNC 2007, nr 9, poz. 141). Cesjonariusz w miejsce wierzytelności umorzonej (spłacanej) nabyłby wówczas nową (inną) wierzytelność wobec dłużnika cedenta i z tą chwilą nastąpiłby skutek zapłaty w formie innej niż w pieniądzu ( cessio solutionis causa).

Nie można w świetle powyższego uznawać, aby w niniejszej sprawie mogło dojść skutecznie do przelewu wierzytelności względem ubezpieczyciela z tytułu odszkodowania – obejmującego refundację celowych i rzeczywiście poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego – który mógłby doprowadzić do „zapłaty” wierzytelności z tytułu najmu pojazdu zastępczego, skoro poszkodowanej w tej dacie nie przysługiwała (nie mogła przysługiwać) żadna wierzytelność z tego tytułu. Dopiero bowiem poprzez rzeczywiste poniesienie kosztów takiego najmu mogłaby powstać wierzytelność odszkodowawcza względem ubezpieczyciela, jej przelew nie mógłby więc służyć zapłacie kosztów najmu.

Podkreślić przy tym trzeba, że w niniejszej sprawie nie zachodzi przypadek – dopuszczalny w świetle orzecznictwa – przelewu wierzytelności przyszłej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2011 r., IV CSK 422/10, „Monitor Prawa Bankowego” 2012/11/33-37). Nie mógł bowiem dojść do skutku przelew wierzytelności, która de iure nie zaistnieje. Przeniesienie praw z tego tytułu, a więc pełny skutek przelewu, mógłby przecież nastąpić dopiero z chwilą ich powstania (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 września 1997 r., III CZP 45/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 22, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 4 marca 2010 r., I CSK 439/09, LEX nr 577681). W niniejszej sprawie skutek taki mógłby bowiem powstać dopiero z momentem indemnizacji szkody – w postaci poniesienia przez poszkodowaną wydatków związanych z najmem pojazdu zastępczego – co jednak nie nastąpiło.

W tym stanie rzeczy zbędne było więc dokonywanie analizy poszczególnych zarzutów apelacji, skoro powództwo było nieuzasadnione z tej przyczyny, iż powód nie nabył skutecznie przedmiotowej wierzytelności, gdyż nie zrealizowały się dotąd warunki jej powstania (nie zostały rzeczywiście poniesione przez poszkodowaną wydatki za najem pojazdu zastępczego, dlatego nie było możliwości ich refundacji w ramach odszkodowania).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99, a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. i w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265). Zasądzone z tego tytułu od powoda na rzecz pozwanego koszty procesu za instancję odwoławczą obejmują wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 450 zł.