Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 14/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 marca 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo M. G. skierowane przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, rozstrzygając o kosztach procesu.

Powyższe orzeczenie zostało wydane na skutek rozpoznania pozwu wniesionego w dniu 12 lutego 2015 roku, w którego uzasadnieniu podano, że pozwany pracodawca naruszył przepisy o rozwiązywaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z uwagi na brak przyczyny rozwiązania umowy. Powód nie zgodził się ze wskazaną w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia przyczyną, to jest „wykonywaniem pracy pod wpływem alkoholu” i „stanem nietrzeźwości”, skoro badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji wykonane w dniu 18 stycznia 2015 roku o godzinie 00.17 wykazało zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu 0,09 mg/l, co w świetle obowiązujących przepisów oznacza, że powód był trzeźwy i mógł prowadzić pojazd mechaniczny w publiczny ruchu drogowym. Ponadto zdaniem powoda wynik poniżej 0,1 mg/l mieścił się w graniach błędu laboratoryjnego lub jest wynikiem fizjologicznej zawartości alkoholu w organizmie człowieka, który jest indywidulany dla każdego organizmu ludzkiego i nie ma on wpływu na jego funkcjonowanie. Dodatkowo powód zakwestionował protokół z przebiegu badania wykonanego przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w zakresie w jakim zapisano w nim, iż powód spożył w dniu 17 stycznia 2015 roku pół litra wódki o godzinie 19.00, skoro badanie wykonane przez pracowników pozwanego w dniu 17 stycznia 2015 roku o godzinie 22.00 dało wynik 0,00 alkoholu w wydychanym powietrzu. Alternatywnie, w przypadku uznania przez sąd braku podstaw do przywrócenia do pracy, powód wniósł o przyznanie stosownego odszkodowania.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przewidzianych. W uzasadnieniu podniesiono, że przyczyną rozwiązania z powodem umowy o pracę było ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, to jest spożywanie alkoholu w czasie pracy co potwierdziło badanie alkomatem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które dało wynik 0,09 mg/l. Dodatkowo wskazano, że zastrzeżenia co do pracy świadczonej przez powoda pojawiały się w dłuższej perspektywie, gdyż powód zataił przed pracodawcą fakt skazania za przestępstwo naruszenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym z art. 178a § 1 k.k. , w konsekwencji czego powód został odsunięty od obowiązków starszego maszynistów i przesunięty na stanowisko dyspozytora drużyn trakcyjnych.

Na rozprawie w dniu 5 października 2015 roku pełnomocnik powoda poparł odwołanie. Pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa i o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wyliczonego według stawki czterokrotnej. W dalszym toku postępowania strony nie zmieniły swoich stanowisk. Na ostatnim terminie rozprawy pełnomocnik powoda doprecyzował, że tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy powód dochodzi kwoty 12.185,22 zł (protokół rozprawy k. 142).

W tak zarysowanym postępowaniu Sąd ustalił, że M. G. w pozwanej spółce z o.o. (...) był zatrudniony od dnia 13 listopada 1980 roku w pełnym wymiarze czasu, przy czym przejęcie przez pozwanego w trybie art. 23 1 k.p. nastąpiło z dniem 1 października 2008 roku, a wcześniej w okresie od 13 listopada 1980 roku do 30 września 2008 roku powód był pracownikiem (...) S.A Zakładu (...) w Ł.. Od 6 września 1984 roku powód zajmował stanowisko młodszego maszynisty pojazdu trakcyjnego elektrycznego, a od 1 grudnia 1987 roku - maszynisty elektrycznych pojazdów trakcyjnych. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli z dnia 13 marca 2008 roku, sygn. akt VI K 110/08, powód, oskarżony o kierowanie samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości (1,47 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu), został uznany za winnego dokonania zarzucanego mu przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. za co został skazany na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej na okres 3 lat. Na podstawie art. 42 § 1 i 2 k.k. został orzeczony wobec powoda zakaz prowadzenia rowerów i wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 8 lat. Powód był na ogłoszeniu wyroku karnego z dnia 13 marca 2008 roku. W postępowaniu był reprezentowany przez fachowego pełnomocnika ustanowionego z urzędu.

Powód, mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, nadal wykonywał pracę maszynisty. Pozwany pracodawca o zapadłym wyroku i orzeczonym wobec powoda zakazie dowiedział się w styczniu 2013 roku. W związku z utratą uprawnień do kierowania pojazdami z dniem 1 marca 2013 roku, na mocy porozumienia stron, powód został wyznaczony do pracy na stanowisku dyspozytora drużyn trakcyjnych w Sekcji D. Pociągowych w Ł..

Sąd ustalił również, że w dniu 17 stycznia 2015 roku powód świadczył pracę na drugą zmianę w godzinach od 18:00 do 6:00. Wspólnie z powodem pracę świadczyli A. P. i M. K., zatrudnieni na stanowiskach dyspozytorów. Do godziny 22.00 powód nie spożywał alkoholu w czasie pracy. O godzinie 22:00 powód został poddany rutynowej kontroli nocnej na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badaniu powód poddał się dobrowolnie. Kontroli alkomatem A. dokonało dwóch pracowników pozwanego - naczelnik sekcji A. S. i zastępca naczelnika Ł. R.. Wynik badania przeprowadzonego o godzinie 22.00 wykazał 0,00. Poza powodem badaniu został poddany także jego jeden z współpracowników. Drugi ze współpracowników odmówił wykonania badania. Taką rutynową kontrolę trzeźwości pracowników alkomatem A. S. przeprowadza raz lub kilka razy w miesiącu.

A. S. i Ł. R. po przeprowadzeniu badania na posterunku dyspozytorów udali się na kolejny posterunek. Po przybyciu na miejsce wizualnie stwierdzili, że pracownicy są pod wpływem alkoholu, dlatego też wezwali funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei, a ci - funkcjonariuszy Policji. Powiadomiona o zaistniałej sytuacji dyrektor oddziału poleciła ponowne badanie pracowników dyspozytorni przez funkcjonariuszy Policji. W ponownym badaniu pracowników dyspozytorni uczestniczyli A. S., Ł. R., dwóch funkcjonariuszy Policji i trzech funkcjonariuszy SOK. Przebadani zostali wszyscy trzej dyspozytorzy. Obowiązki funkcjonariuszy SOK ograniczały się do zabezpieczenia porządku. Powód został poddany badaniu przez funkcjonariusza Policji o godzinie 00:17. Wynik badania alkomatem wyniósł 0,09 mg/l. W protokole z przebiegu badania funkcjonariusz zapisał, iż "Badany oświadczył, że spożywał wódkę ilości 0,5 litra dnia 17 stycznia 2015 roku o godzinie 19.00". W uwagach zapisał "wyczuwalna woń alkoholu". Powód nie żądał ponownego badania urządzeniem elektronicznym bądź badania krwi. Nie zgłaszał uwag do prawidłowości zabezpieczenia ustnika. Przed złożeniem podpisu powód zapoznał się z treścią protokołu, przeczytał go. Przed podpisaniem protokół został powodowi odczytany. Powód nie zgłaszał uwag co do treści protokołu badania. W trakcie badania powód zapytany co spożywał odpowiedział funkcjonariuszowi Policji, że spożywał wódkę w ilości 0,5 litra w dniu wczorajszym po godzinie 19.00.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, iż pomiędzy pierwszym a drugim badaniem powód spożył płyn z zawartością alkoholu. Po dniu 18 stycznia 2015 roku przed pracodawcą powód tłumaczył pozytywny wynik badania spożyciem leków na spirytusie. Oświadczeń tego rodzaju powód nie składał w trakcie badania przez policjanta w dniu 18 stycznia 2015 roku. Następnie powód po dniu 18 stycznia 2015 roku został odsunięty od obowiązków wykonywanych na stanowisku dyspozytora. Do wręczenia mu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę powód wykonywał inne zlecone doraźnie zadania, nie związane z pracą dyspozytora.

W dniu z 17 na 18 stycznia 2015 roku w trakcie kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Policji stwierdzono zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu u jeszcze dwóch pracowników pozwanego - u jednego wynik wyniósł 0,54 mg/l, u drugiego 1,24 mg/l. W dniu 30 stycznia 2015 roku zostało wręczone powodowi rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę pracodawca wskazał ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, polegających na wykonywaniu obowiązków pracowniczych w dniu z 17 na 18 stycznia 2015 roku pod wpływem alkoholu, co stanowi naruszenie postanowień § 16 ust. 1, 2 pkt 1 i § 20 Regulaminu Pracy (...) Oddziału (...), z siedzibą w Ł., art. 108 § 2 Kodeksu Pracy oraz art. 14, 16 i 17 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W piśmie wskazano, że stan nietrzeźwości w trakcie wykonywania pracy potwierdza wynik przeprowadzonego przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Ł. badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu w ilości 0,09 mg/l. Powód został pouczony o przysługującym prawie odwołania do sądu w terminie 14 dni.

Z ustaleń faktycznych sprawy wynika również, że zgodnie z § 22 obowiązującego u pozwanego Regulaminu Pracy pracownik jest zobowiązany przestrzegać obowiązku trzeźwości w pracy i na terenie zakładu pracy. Nieprzestrzeganie tego obowiązku stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (ust. 1). Naruszenie przez pracownika obowiązku trzeźwości następuje w przypadku w przypadku: 1) zgłoszenia się do pracy w stanie po użyciu alkoholu, 2) spożywania alkoholu w czasie pracy lub na terenie zakładu pracy, 3) wykonywania pracę w stanie po użyciu alkoholu.

O zamiarze rozwiązania umowy o pracę z powodem w trybie art. 52 § 1 k.p. pozwany poinformował reprezentujący powoda związek zawodowy w piśmie z dnia 20 stycznia 2015 roku. Związek zawodowy w piśmie z dnia 23 stycznia 2015 roku wyraził prośbę o nierozwiązywanie z powodem umowy o pracę z uwagi na to, że powód nie był w stanie po spożyciu alkoholu w świetle zapisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Badanie radiologiczne z dnia 4 lutego 2015 roku wykazało u powoda „okołooskrzelowe zagęszczenie w polach dolnych zwłaszcza prawym z drobnymi zwłóknieniem na przeponie (pozapalne), poza tym płucne bez zmian ogniskowych".

Wynagrodzenie miesięczne powoda liczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wynosi 4.061,74 zł

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd wskazał, że ustalił go na podstawie złożonych do akt dokumentów, zeznań świadków oraz zeznań powoda. Sąd I instancji za wiarygodne uznał zapewnienia powoda, iż nie spożywał alkoholu przed rozpoczęciem pracy ani w czasie pracy do godziny 22.00, gdyż trzeźwość powoda w tym czasie niezbicie potwierdziło badanie przeprowadzone przez pracowników pozwanego o godzinie 22.00. Sąd dał także wiarę twierdzeniom powoda, iż użyte przez niego sformułowanie o spożyciu "wódki w ilości 0,5 litra w dniu wczorajszym po godzinie 19.00" wyrażone w trakcie drugiego badania wykonanego przez funkcjonariuszy Policji o godzinie 00.17, a więc już w dniu 18 stycznia 2015 roku, było wynikiem pomyłki powoda, który mówiąc o dniu wczorajszym miał na myśli dzień 16 stycznia 2015 roku (na marginesie tego dnia, zgodnie z grafikiem, powód pracę świadczył w godzinach od 6.00 do 18.00). Sąd Rejonowy zauważył także, że w toku procesu pojawiły się różne wersje dotyczącego tego skąd wziął się u powoda alkohol w wydychanym powietrzu w trakcie drugiego badania wykonanego przez funkcjonariuszy Policji o godzinie 00.17. I tak w pozwie, złożonym za pośrednictwem pełnomocnika, powód podnosił, że stwierdzony wynik 0,09 mg/l mieści się w graniach błędu laboratoryjnego bądź też jest wynikiem fizjologicznej zawartości alkoholu w organizmie człowieka. Natomiast przed sądem powód zeznał, że na pół godziny przed badaniem napił się syropu bursztynowego, gdyż miał problemy z płucami. Słuchany na tą okoliczność świadek A. P., który miał widzieć jak powód przed badaniem spożywał jakieś "leki", podał, że powód miał skarżyć się na problemy żołądkowe. Wobec takich rozbieżności Sąd przyjął, że powód spożył jakiś nieokreślony płyn z zawartością alkoholu, co potwierdził materiał dowodowy w postaci protokołu z przebiegu badania stanu nietrzeźwości, ale także zeznań świadka S. U., który w trakcie badania stwierdził wyczuwalną od powoda woń alkoholu, co zostało odnotowane w protokole. Fakt spożycia płynu z zawartością alkoholu potwierdził sam powód.

Po ustaleniu stanu faktycznego i dokonaniu oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd I instancji uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. Jako podstawę prawną roszczeń powoda Sąd przywołał art. 56 k.p., który daje możliwość pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, dochodzenia roszczenia o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie oraz art. 57 k.p. określający wysokość wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Sąd przypomniał, że zwykłym i podstawowym sposobem rozwiązania umowy o pracę jest wypowiedzenie umowy o pracę. W drodze wyjątku Kodeks pracy w art. 52 przewiduje tylko trzy przypadki upoważniające pracodawcę do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, tj. ze skutkiem natychmiastowym, z winy pracownika. Jedną z przyczyn określonych § 1. w § 1 pkt 1 jest ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Wskazany przepis jako wyjątkowy nie może być interpretowany rozszerzająco. Stanowi dla pracodawcy prawo do niezwłocznego odstąpienia od kontynuowania zawartej umowy o pracę, z którego może skorzystać, ale nie nakłada na niego takiego obowiązku. Nie ulega przy tym wątpliwości, iż rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. - jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy - powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością.

By przypisać pracownikowi winę musi zatem dojść do naruszenia przez niego podstawowych obowiązków, przy czym naruszenie to musi być spowodowane przez pracownika świadomie, w sposób przez niego zawiniony, oraz stwarzać zagrożenie dla interesów pracodawcy. Interesu pracodawcy nie można przy tym sprowadzać do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku pracodawcy (wyrok SN z dnia 25 kwietnia 2013 r., I PK 275/12, LEX nr 1380854). Ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt. 1 kp) ma miejsce wówczas, gdy w związku z zachowaniem (działaniem lub zaniechaniem) pracownika naruszającym podstawowe obowiązki można mu przypisać winę umyślną lub rażące niedbalstwo (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 lipca 1999 r., sygn. akt I PKN 169/99, opubl. OSNAPiUS z 2000, Nr 20, poz. 746). Warunkiem rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. jest zatem, oprócz bezprawności działania, rozumianej jako zachowanie się pracownika naruszające jego obowiązki objęte treścią stosunku pracy, także stosunek psychiczny sprawcy do skutków swojego postępowania określony wolą i możliwością przewidywania (świadomością).

Najistotniejszą kwestią w przedmiotowej sprawie było dla Sądu I instancji ustalenie, czy powód z 17 na 18 stycznia 2015 roku dopuścił się naruszenia obowiązku należącego do jego obowiązków podstawowych, a jeśli tak - to czy w świetle ustalonego stanu faktycznego doszło do naruszenia, które mogło być uznane za naruszenie „ciężkie” i jednocześnie mogło uzasadniać skorzystanie przez pracodawcę z trybu zwolnienia z pracy przewidzianego w treści art. 52 § 1 pkt. 1 k.p. w zakresie wskazanym w pisemnym oświadczeniu woli pozwanego. Pracodawca jako przyczynę uzasadniającą rozwiązanie z powodem umowy o pracę we wskazanym trybie powołał wykonywanie obowiązków pracowniczych w dniu z 17 na 18 stycznia 2015 roku pod wpływem alkoholu, który to stan nietrzeźwości - jak określił pracodawca - potwierdził wynik badania przeprowadzonego przez funkcjonariuszy Policji.

Sąd wskazał, że art. 100 § 1 k.p. precyzuje, iż pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. W § 2 wskazanego przepisu ustawa wskazuje przykładowo, jakie obowiązki ciążą na pracowniku w szczególności. I tak pracownik jest obowiązany przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku (pkt. 2), przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy (pkt. 3), zasad współżycia społecznego (pkt. 6), a także dbać o dobro zakładu pracy i chronić jego mienie (pkt. 3). Z kolei obowiązujący u pozwanego Regulaminu Pracy w jego § 22 przewiduje, że nieprzestrzeganie obowiązku trzeźwości w pracy i na terenie zakładu pracy stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, a naruszenie obowiązku trzeźwości następuje nie tylko w przypadku zgłoszenia się pracownika do pracy w stanie po użyciu alkoholu, ale i spożywania alkoholu w czasie pracy lub na terenie zakładu pracy, oraz wykonywania pracy w stanie po użyciu alkoholu.

Przytoczony zapis w Regulaminie Pracy koresponduje z treścią art. 17 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z dnia 26 października 1982 r. (tj. Dz. U. z 2015 r. poz. 1286, z późn. zm.), zgodnie z którym kierownik zakładu pracy lub osoba przez niego upoważniona mają obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy. Zakaz wnoszenia napojów alkoholowych na teren zakładów pracy przewiduje art. 16 tej ustawy. Zgodnie natomiast z regulacją art. 46 ust. 2 stan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: stężenia we krwi od 0,2‰ do 0,5‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm 3. Stan nietrzeźwości natomiast zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: stężenia we krwi powyżej 0,5‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm 3.

Z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że obowiązkiem pracownika jest wykonywanie pracy w stanie trzeźwości, a naruszenie tego obowiązku jest równoznaczne z ciężkim naruszeniem obowiązków pracowniczych. I tak w wyroku z dnia 23 lipca 1987 roku, sygn. I PRN 36/87 Sąd Najwyższy uznał, iż wynikający z przepisów prawa oraz zasad współżycia społecznego obowiązek zachowania trzeźwości w czasie pracy należy do podstawowych obowiązków pracownika i ciąży na nim nie tylko wówczas, gdy wykonuje on pracę w siedzibie zakładu pracy, ale także wtedy, gdy przebywa w jakimkolwiek innym miejscu w czasie przeznaczonym na wykonywanie pracy, choćby spożywanie alkoholu było praktykowane lub tolerowane przez przełożonych pracownika. Realizacja pracowniczego obowiązku trzeźwości polega bowiem m.in. na pozostawaniu w gotowości do wykonywania pracy w stanie trzeźwości przez cały czas, w ramach którego, konkretnego dnia zakład pracy może od pracownika - w normalnym przebiegu wydarzeń - wymagać świadczenia pracy (OSNC 1989/2/32). Obowiązek trzeźwości może zostać naruszony nie tylko poprzez stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości bądź w stanie po spożyciu alkoholu, doprowadzenie się do tego stanu podczas świadczenia pracy, ale i poprzez samo spożywanie alkoholu w czasie i miejscu pracy, a niekiedy nawet poza czasem pracy. W tym zakresie Sąd przywołał orzecznictwo w postaci wyroku SN z dnia 16 grudnia 1999 r., I PKN 462/99, OSNAPiUS 2001/10/343, wyroku SN z dnia 24 maja 2001 r., I PKN 400/00, OSNP 2003/6/144, wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 13 listopada 1980 r. sygn. I P 1448/80, opubl. LEX 1732961. Dla postawienia zarzutu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych wskutek świadczenia pracy po spożyciu alkoholu nie mają przy tym znaczenia okoliczności, które doprowadziły do spożywania alkoholu w czasie pracy przez pracownika, od którego rodzaj wykonywanych obowiązków wymagał bezwzględnego zachowania trzeźwości /wyrok SN z 5 listopada 1999 r., I PKN 344/99, OSNAPiUS 2001/6/190/. Wskazać w tym miejscu jeszcze należy, że do celów postępowania w sprawach ze stosunku pracy nie jest konieczne ustalenie ściśle określonego stężenia alkoholu we krwi pracownika, jak to ma miejsce w postępowaniu karnym i w postępowaniu dotyczącym wykroczeń, a stan nietrzeźwości pracownika w czasie pracy może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi (por. wyrok SN z dnia 11 grudnia 2006 roku, I PK 165/06, Pr. Pracy 2007/4/27, Legalis Numer 82016).

Zdaniem Sądu I instancji z dokonanych w sprawie ustaleń jednoznacznie wynika, że w dniu z 17 na 18 stycznia 2015 roku podczas pracy na zmianie trwającej od godz. 18:00 do godz. 6:00, powód naruszył postanowienia obowiązującego regulaminu pracy, a przez to pracowniczy obowiązek trzeźwości, albowiem w czasie pracy w godzinach przypadających pomiędzy 22.00 a 00.17 spożył alkohol lub podobnie działający środek co bezwzględnie potwierdziło badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu przeprowadzone urządzeniem elektronicznym, ale i sam powód, który przyznał, że spożył specyfik na bazie alkoholu. Należy w tym miejscu zauważyć, że obowiązujący w pozwanej spółce regulamin pracy na równi obok zakazu zgłoszenia się pracownika do pracy w stanie po użyciu alkoholu stawia zakaz spożywania alkoholu w czasie pracy lub na terenie zakładu pracy, który to zapis zresztą identyczny przewiduje w art. 17 ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z dnia 26 października 1982 roku. Naruszenie obowiązku trzeźwości będzie wobec tego stanowiło nie tylko stawienie się do pracy w stanie co najmniej wskazującym na stan po użyciu alkoholu zdefiniowanym w art. 46 ust. 2 wymienionej ustawy, czyli gdy zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wynosi lub prowadzi do wartości nie mniejszej niż 0,1 mg alkoholu w 1 dm 3, ale i sam fakt spożywania alkoholu w czasie pracy - bez względu na wielkość obecnego w wydychanym powietrzu alkoholu. Zawarte w art. 17 ustawy określenie "spożywania alkoholu w czasie pracy" nie wymaga bowiem ścisłego ustalenia określonej zawartości alkoholu jaka jest wymagana w przypadku "stawienia się pracownika do pracy" w tym stanie.

W postępowaniu wykazano, że powód spożywał alkohol w czasie pracy, dlatego też w ocenie Sądu wskazana w oświadczeniu pracodawcy przyczyna jest prawdziwa i uzasadniająca rozwiązanie z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia. W ocenie Sądu Rejonowego art. 17 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi przerzuca na pracownika ciężar zaprzeczenia faktowi stawienia się do pracy po użyciu alkoholu bądź spożywania alkoholu w czasie pracy (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 września 2004 roku sygn. I PK 576/03, opubl. OSNAPiUS 2005 nr 7, poz. 91, str. 296, Legalis 67232). Wszak w przypadku takiego podejrzenia pracownik ma prawo żądać ponownego badania urządzeniem elektronicznym lub badania krwi. Powód nie skorzystał z takiej możliwości, przeciwnie, podpisując się pod sporządzonym protokołem, zgodził się ze stwierdzonym wynikiem. Nawet zatem ewentualne wykazanie w sprawie wadliwości użytego w sprawie testera nie miało w tych okolicznościach istotnego znaczenia (zwłaszcza że błąd mógł dotyczyć nie tylko zawyżenia, ale i zaniżenia wskazania zawartości alkoholu), skoro powód miał możliwość zweryfikowania wyniku badania, lecz z tego nie skorzystał, podpisując protokół bez zastrzeżeń, czyli że zaakceptował jego treść. Wymaga w tym miejscu podkreślenia, że legalności urządzenia pomiarowego zastosowanego przez funkcjonariusza Policji powód, reprezentowany w postępowaniu przez pełnomocnika, nie kwestionował.

Z pisemnych motywów wydanego wyroku wynika, że Sąd Rejonowy uznał, że nie jest istotne jaki dokładnie rodzaj specyfiku, którego składnikiem był alkohol, powód spożywał jak również nie jest istotny cel w jakim to czynił. Pełnomocnik powoda wprawdzie podnosił, że lek z alkoholem powód zażył z uwagi na swój stan zdrowia (chore płuca), to jednak poza złożonym do akt wynikiem badania radiologicznego nie zgłosił w tym zakresie innych wniosków dowodowych, w szczególności dotyczących dowodu z opinii biegłego lekarza. Niezależnie od tego stwierdzić należy, że nawet jeżeli powód, jak twierdził, uczynił to przyczyn zdrowotnych to nie umniejsza to jego winy, która polegała na tym, że mimo, świadomości co do zawartości alkoholu w płynie (nalewce czy leku) i tak go spożył. Powód uczynił to mimo, że powinien był zdawać sobie sprawę z konsekwencji stwierdzenia zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu (wszak został wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu samochodowego w stanie nietrzeźwości), a zatem miał świadomość bezprawności swojego działania. Jednocześnie powód jako wieloletni pracownik pozwanego wiedział, że w zakładzie pracy odbywają się kontrole trzeźwości.

Podnoszona przez powoda okoliczność, że był dobrym, niekaranym wcześniej karami porządkowymi pracownikiem, do którego pracy nie było zastrzeżeń, nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia, bowiem o zwolnieniu w trybie art. 52 § 1 k.p. decyduje jednostkowy czyn, a nie przebieg dotychczasowej pracy (tak SN w wyroku z dnia 2 grudnia 2004 roku sygn. I PK 86/04, Legalis 68667). Nie bez znaczenia w przedmiotowej sprawie miało dobro zakładu pracy. Od powoda zatrudnionego w chwili zdarzenia na stanowisku dyspozytora drużyn trakcyjnych (pociągowych) pracodawca słusznie oczekiwał zachowania trzeźwości. Bez znaczenia jest tu negatywna opinia związku zawodowego opiniującego zamiar zwolnienia powoda z pracy w trybie art. 52 k.p. W ocenie Sądu spożywanie alkoholu w czasie pracy i świadczenie pracy w tym stanie, zwłaszcza przez pracownika, którego rodzaj wykonywanych obowiązków wymagał zachowania bezwzględnej trzeźwości, w tych konkretnych okolicznościach nosi cechy ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, a zatem pozwany pracodawca miał prawo rozwiązania stosunku pracy w trybie art. 52 k.p.

Zdaniem Sądu I instancji po stronie pozwanego istniały zatem uzasadnione podstawy do zastosowania trybu rozwiązania umowy o pracę w oparciu o treść art. 52 § 1 pkt. 1 k.p. albowiem ponad wszelką wątpliwość zachowanie powoda stanowiło ciężkie i zawinione naruszenie jego podstawowych obowiązków pracowniczych. Mając to na względzie Sąd powództwo oddalił.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie
z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, zasądzając obowiązek ich zwrotu od powoda, jako strony przegrywającej, na rzecz pozwanej spółki. Na koszty poniesione przez stronę pozwaną złożyły się wydatki związane z ustanowieniem pełnomocnika w kwocie 60 złotych naliczone od roszczenia od przywrócenia do pracy na podstawie § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.). Do ustalenia wartości przedmiotu sprawy, do którego zależy wysokość wynagrodzenia pełnomocnika, Sąd, zgodnie z § 4 ust. 1 i 2 rozporządzenia, nie uwzględnił wartości dochodzonego wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, które zostało sprecyzowane kwotowo przez pełnomocnika powoda dopiero na ostatnim terminie rozprawy. Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika pozwanego o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wyliczonego według stawki czterokrotnej uznając, że charakter sprawy i wkład pracy pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia przyznania wynagrodzenia w tej wysokości nie uzasadniał. Sąd miał przy tym na względzie, że obciążenie powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu w tej wysokości, w jego obecnej sytuacji życiowej i majątkowej, byłoby dla niego nadmiernym obciążeniem.

Apelację od powyższego wyroku wniosła w ustawowym terminie strona powodowa zaskarżając orzeczenie w całości i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przywrócenie do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, ewentualnie przyznanie stosownego wynagrodzenia przy rozstrzygnięciu o kosztach postępowania za I instancję. Apelujący ewentualnie wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Skarżący zarzucił wydanemu rozstrzygnięciu:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, że powód spożywał w trakcie pracy alkohol i był nietrzeźwy,

2.  naruszenie art. 233 kpc poprzez dowolna ocenę materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że powód spożywał alkohol w czasie pracy,

3.  art. 52§1 p. 1 kp poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że zachowanie pracownika było zawinione, bezprawne i godzące w interesy pracodawcy.

W uzasadnieniu strona powoda wskazała, iż w większości zgadza się z ustaleniami faktycznymi Sądu jednakże poza stwierdzeniem, że powód spożywał alkohol lub inny podobnie działający specyfik w miejscu pracy przez co naruszył obowiązek trzeźwości. Ponadto zdaniem strony powodowej brak było podstaw do ustalenia, że powód wykonywał obowiązki pracownicze pod wpływem alkoholu. Apelujący potrzymał prezentowany stanowisko, iż powód zażył jedynie środek leczniczy na bazie alkoholu, co nie może być równoznaczne ze spożywaniem alkoholu w miejscu pracy. Ponadto powód nie naruszył obowiązku trzeźwości albowiem nie był w stanie nietrzeźwości określonym powoływaną już ustawą z dnia 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości. Zdaniem skarżącego spożycie środka leczniczego na bazie alkoholu nie daje podstaw do uznania, że powód działał z winy umyślnej a co najwyżej w kategoriach nieumyślności. Powód odwołał się w tym miejscu chociażby do możliwości prowadzenia pojazdów mechanicznych z ilością alkoholu w wydychanym powietrzu jak w dokonanym badaniu. Ponadto strona skarżąca wskazała, że charakter pracy powoda nie narażał interesów pracodawcy w zaistniałym stanie faktycznym.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. W uzasadnieniu wskazał, iż rozstrzygnięcie Sądu I instancji było prawidłowe zaś zarzuty powoda pozbawione podstaw faktycznych i prawnych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej jest całkowicie bezzasadna i podlega oddaleniu na podstawie art. 385 kpc.

Sąd I instancji dokonał ustalenia prawidłowych okoliczności faktycznych sprawy oraz oparł swe orzeczenie na prawidłowej ocenie prawnej analizowanego stanu faktycznego. W konsekwencji brak podstaw do ewentualnej zmiany czy też uchylenia zaskarżonego orzeczenia. Sąd Okręgowy w pełni podziela wszystkie ustalenia faktyczne i rozważania prawne przedstawione przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i przyjmuje je za własne, co czyni zbędnym ponowne ich powoływanie w ramach niniejszego uzasadnienia. Podkreślić również należy, iż apelacja nie zawiera żadnych zarzutów, które mogłyby mieć wpływ na ocenę prawidłowości zaskarżonego wyroku zaś wywody w niej przedstawione są wyłącznie polemiką z trafnym orzeczeniem Sądu I instancji. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego, zgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz wyprowadził z dokonanych ustaleń wnioski odpowiadające zaistniałemu stanowi faktycznemu sprawy.

W ocenie Sądu Okręgowego w pierwszej kolejności zauważyć należy, że zarzuty naruszenia prawa procesowego są chybione. Nie ma bowiem żadnych podstaw do uznania, aby Sąd dokonał oceny dowodów z naruszeniem art. 233§1 kpc. Podkreślić bowiem należy, iż tylko zarzuty wyraźnie wskazujące na konkretne uchybienia Sądu I instancji w ocenie materiału dowodowego jako całości, ze wskazaniem konkretnych uchybień sądu polegających na uchybieniu zasadom racjonalności i wszechstronności mogą stanowić uzasadnioną podstawę apelacyjną. Ocena materiału dowodowego zachowuje walor swobodności tylko w sytuacji, gdyby z materiału dowodowego dało się wysnuć wnioski odmienne o ile wywód przeprowadzony przez sąd I instancji ma charakter logicznie poprawny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego. Poglądy te są zgodne z orzecznictwem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyrokach z dnia 20.01.2010r II UK 154/09 niepubl., 16.12.2005r III CK 314/05 niepubl., 20.01.2005r I UK 137/04 niepubl.,07.01.2005r IV CK 377/04 niepubl.). W toku postępowania pierwszo instancyjnego sam powód przyznał przecież, że spożywał środek leczniczy, nazywany „syropem bursztynowym” sporządzonym na bazie alkoholu. Tym samym wypijając tego rodzaju środek z pewnością przyjmował on również dawkę alkoholu a w konsekwencji świadczył następnie pracę pod jego wpływem. Twierdzenia o braku świadomości powoda w spożyciu alkoholu musiałyby prowadzić do uznania, że nie wiedział co spożywa, jaki jest skład substancji, co wymyka się zasadom logiki i doświadczenia życiowego. Sam fakt, iż ilość alkoholu wykazana w badaniu, w powiązaniu ze ścisłymi zapisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości, nie odpowiadają przyjętym tam stanom po użyciu alkoholu i stanowi nietrzeźwości nie mają w tym miejscu żadnego znaczenia. Normy zawartości alkoholu mają znaczenie przy prawnokarnej ocenie danego zdarzenia, nie zaś przy analizie czy powód dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Materiał dowodowy sprawy dawał zatem podstawy do uznania, że powód spożywał alkohol w pracy, świadczył pracę po spożyciu alkoholu a zatem Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny dowodów i na ich bazie dobrze ustalił stan faktyczny sprawy. Zarzuty powoda w tym zakresie są wyłącznie polemiką sprowadzającą się do bagatelizowania zdarzenia w szczególności zachowania powoda, w celu uzyskania korzystnego orzeczenia w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Okręgowego prawidłowo Sąd I instancji zastosował również normę art. 52§1 p. 1 kp. W tym miejscu wskazać należy, iż określona w art. 52§1 p. 1 kp dopuszczalność rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia z przyczyn przez niego zawinionych jest uzależniona od łącznego spełnienia następujących przesłanek: wystąpienia zdarzenia stanowiącego przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy; zachowania przez pracodawcę okresu miesięcznego przewidzianego do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy, licząc od dnia uzyskania przez niego wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy; zasięgnięcia opinii właściwego organu związku zawodowego na rozwiązanie umowy, a także złożenia oświadczenia w przedmiocie rozwiązania umowy na piśmie z przytoczeniem przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy. Pracodawca korzystając z tego sposobu rozwiązania umowy o pracę musi ponadto mieć na uwadze unormowania zawarte w art. 30 kp, dotyczące wymogu formy pisemnej (§ 3), wskazania w piśmie przyczyny rozwiązania umowy (§ 4) oraz pouczenia pracownika o prawie odwołania do sądu pracy (§ 5). Zgodnie z art. 52§1 pkt. 1 kp, pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Badając zasadność powództwa o odszkodowanie za rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem prawa, Sąd rozpatruje, czy spełnione zostały wszystkie przesłanki zwolnienia dyscyplinarnego. Norma zawarta w powyższym przepisie zawiera szereg przesłanek zwolnienia. Przesłankami zwolnienia w tym trybie jest takie działanie pracownika, które stanowi naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i narażenie słusznego interesu pracodawcy. Naruszenie obowiązków pracowniczych powinno być ciężkie, a to wymaga, aby pracownikowi można było przypisać winę umyślną lub rażące niedbalstwo (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99, OSNAP nr 20 z 2000 poz. 746). Zachowanie pracownika powinno cechować się z jednej strony znacznym stopniem winy, z drugiej zaś skutkiem w postaci zagrożenia istotnych interesów lub istotną szkodą w mieniu pracodawcy (vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997 r., I PKN 274/97, OSNAPiUS nr 13 z 1998 poz. 396 oraz z dnia 12 czerwca 1997 r., I PKN 211/97, OSNAPiUS nr 11 z 1998 poz. 323). Pracodawca zwalniając pracownika w tym szczególnym trybie powinien spełnić wszystkie wymogi formalne zwolnienia. Podstawę do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika daje tylko takie naruszenie obowiązków pracowniczych, które może być ocenione jako ciężkie. Do spełnienia tego warunku niezbędny jest znaczny stopień winy pracownika (wina umyślna lub rażące niedbalstwo). O istnieniu tej winy wnioskuje się na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zachowaniem pracownika, z uwzględnieniem wszelkich okoliczności sprawy (vide wyrok SN z dnia 19.08.1999 r., I PKN 188/99, OSNAPiUS nr 22 z 2000 poz. 818). W razie zwolnienia dyscyplinarnego ocena rodzaju i stopnia winy pracownika powinna być dokonana w stosunku do naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, jak i z uwzględnieniem zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.09.1997 r., I PKN 274/97, OSNAPiUS nr 13 z 1998 poz. 396 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.03.1998 r., I PKN 570/97, OSNAPiUS nr 5 z 1999 poz. 163). Art. 52 § 1 pkt. 1 kp stanowi, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Z powołanego przepisu wynika, że naruszenie musi dotyczyć podstawowego obowiązku pracownika. Ocena, czy naruszenie obowiązku jest ciężkie powinna uwzględniać stopień jego winy oraz zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy. Oceny tej należy dokonywać, mając na uwadze ogół okoliczności istotnych dla oceny jego stosunku do obowiązków, a nie tylko jego jednorazowe zachowanie. Odnośnie do stopnia winy w orzecznictwie ukształtował się jednolity pogląd, że powinna się ona przejawiać w umyślności (złej woli) lub rażącym niedbalstwie pracownika (np. Wyroki Sądu Najwyższego z 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99, OSNAPiUS 2000 nr 20 poz. 746 i z 21 września 2005 r., II PK 305/04, M.P.Pr. - wkładka 2005, nr 12, s. 16). Są to dwie odrębne postacie winy. Rażące niedbalstwo to rażące niedołożenie staranności wymaganej od pracownika. Wina w tej postaci może obejmować zachowania lekkomyślne, gdy pracownik przewiduje, że swoim zachowaniem uchybi obowiązkowi, ale bezpodstawnie przypuszcza, że do tego nie dojdzie oraz przypadki niedbalstwa, polegającego na tym, że pracownik nie przewidział, że swoim zachowaniem naruszy obowiązek, ale mógł i powinien był to przewidzieć (wyrok z dnia 14 lutego 2002 r., I PKN 850/00, LEX nr 560530). Rażący charakter przejawia się w wyjątkowo lekceważącym stosunku pracownika do jego obowiązków. Jak wskazał Sąd Najwyższy, rażące niedbalstwo jako element ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt. 1 kp), jest postacią winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw jego działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (wyrok z dnia 11 września 2001 r., I PKN 634/00, OSNP 2003 nr 16, poz. 381). Natomiast wina umyślna wyraża się w tym, że pracownik chce przez swoje zachowanie wyrządzić szkodę pracodawcy lub co najmniej świadomie się na to godzi. Różnica między opisanymi postaciami winy jest wyraźna; inne okoliczności świadczą o rażącym niedbalstwie, a inne o umyślności. Nie jest więc prawnie możliwe zakwalifikowanie tego samego zachowania pracownika jednocześnie jako umyślnego i rażąco niedbałego naruszenia podstawowego obowiązku w rozumieniu art. 52 § 1 pkt. 1 kp.

Analizując oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę uznać należy, iż zawiera ono rzeczywistą przyczynę jego złożenia. Oczywiście w treści pisma pracodawcy pojawia się pewnego rodzaju niedokładność w postaci użycia sformułowania, iż powód był w stanie nietrzeźwości. Z punktu widzenia przepisów powoływanej już ustawy o wychowaniu w trzeźwości (art. 46 ust. 3 p. 1) powód w dniu zdarzenia nie był w stanie nietrzeźwości jak również w stanie po użyciu alkoholu (art. 46 ust. 2 ustawy). Niemniej jednak przyczyną rozwiązania umowy było wykonywanie obowiązków pod wpływem alkoholu, co stanowi naruszenie Regulaminu pracy obowiązującego u pracodawcy. Jak wskazywano już powyżej w dniu 17/18 stycznia 2015 roku powód przyjął środek leczniczy na bazie alkoholu a zatem spożywał alkohol w miejscu pracy i wykonywał pracę pod jego wpływem. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji, iż zachowanie powoda nosiło wszelkie znamiona umyślności lub co najmniej rażącego niedbalstwa, co skutkuje uznaniem, iż powód naruszył obowiązki pracownicze w sposób ciężki. Pracownik z pewnością wiedział przecież jaki środek spożywa, jak również winien przewidzieć potencjalne skutki jego wypicia. Trudno zatem wyobrazić sobie sytuację, aby czynu swojego miał dokonać nieumyślnie, co prowadziłoby do nielogicznego stwierdzenia, że po pierwsze nie wiedział co spożywa, a po drugie, że nie wie jakie są skutki spożywania alkoholu czy leków na jego bazie. Przypomnieć należy również, iż Regulamin pracy obowiązujący u pozwanego pracodawcy w §22 wyraźnie reguluje skutki spożywania alkoholu. W ust. 1 pracodawca jednoznacznie określił, iż nieprzestrzeganie obowiązku trzeźwości stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Naruszenie obowiązku trzeźwości nie odwołuje się przy tym do cytowanego już art. 46 ust. 3 ustawy o wychowaniu w trzeźwości, lecz między innymi do spożywania alkoholu w trakcie pracy (§22 ust. 3 p. 2 regulaminu k: 77 akt). Tym samym pracodawca jednoznacznie określił w wydanym akcie prawa pracy, że spożywanie alkoholu w miejscu pracy jest ciężkim naruszeniem obowiązków pracownika i będzie uznawane za naruszenie interesu pracodawcy. Wydaje się oczywistym, iż intencją pracodawcy było ustalenie, że naruszeniem obowiązków pracownika będzie spożywanie nie tylko alkoholu w potocznym znaczeniu ale również wszelkiego rodzaju środków na bazie alkoholu (w tym leków). Tym samym powód spożywając w trakcie pracy środek na bazie alkoholu w sposób ciężki naruszył podstawowe obowiązki pracownicze, naruszają Regulamin pracy a w konsekwencji prowadząc do narażenia interesów pracodawcy. Tym samym w sprawie istniały wszelkie podstawy do rozwiązania z nim umowy o pracę w trybie natychmiastowym.

Reasumując Sąd I instancji w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny sprawy, dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego jak również dokonał prawidłowej analizy i zastosowania prawa materialnego w szczególności art. 52§1 p. 1 kp. Wydane w sprawie orzeczenie jest zatem w pełni prawidłowe i brak jakichkolwiek podstaw do jego zmiany bądź uchylenia. Złożona apelacja nie zawiera żadnych uzasadnionych zarzutów mogących wpłynąć na wzruszenie zaskarżonego orzeczenia i stanowi jedynie polemikę z wydanym rozstrzygnięciem. Tym samym podlega ona oddaleniu w całości.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 98§1 kpc w zw. z §9 ust. 1 p. 1 i 2 w zw. z §10 ust. 1 p. 2 w zw. z §2 p. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. poz. 1804) zasądzając na rzecz pozwanego kwotę 1.980zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

W związku z powyższym Sąd Okręgowego orzekł jak w sentencji wyroku.