Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 48/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 sierpnia 2015 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Przemysław Kalinowski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
Protokolant Anna Kuras
przy udziale Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego,
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 sierpnia 2015 r.
sprawy A. S.,
sędziego Sądu Rejonowego,
w związku z odwołaniem Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego
od wyroku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego z dnia 18 lutego 2015 r.
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę A. S. przekazuje do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu - Sądowi
Dyscyplinarnemu.
UZASADNIENIE
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla Sądu Okręgowego wystąpił 31
grudnia 2014 r. z wnioskiem o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej sędziego Sądu
Rejonowego A. S., który został obwiniony o to, że jako sędzia Sądu Rejonowego,
w okresie od listopada 2013 r. do 13 czerwca 2014 r. w sposób oczywisty i rażący
naruszył przepisy prawa, tj. art. 423 § 1 k.p.k., przez przekroczenie terminu
2
ustawowego do sporządzenia uzasadnień i niewystąpienie z wnioskiem o
przedłużenie tego terminu w sześciu wymienionych we wniosku sprawach,
doprowadzając do przewlekłości postępowań międzyinstancyjnych w tych
sprawach, tj. o przewinienie służbowe z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r.
Prawo o ustroju sądów powszechnych (jedn. tekst: Dz. U. 2013 poz. 427 ze zm.).
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wniósł o uznanie obwinionego za winnego
zarzucanego przewinienia służbowego i wymierzenie mu kary w postaci
upomnienia
Wyrokiem z dnia 18 lutego 2015 r. Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny uznał
obwinionego za winnego tego, że w okresie od listopada 2013 do 13 czerwca 2014
w sposób oczywisty i rażący naruszył przepisy prawa, tj. art. 423 § 1 k.p.k., przez
przekroczenie terminu ustawowego do sporządzenia uzasadnień i niewystąpienie z
wnioskiem o przedłużenie tego terminu w sprawach […] (o 98 dni) i […] (o 191 dni),
doprowadzając tym samym do przewlekłości toczących się postępowań
międzyinstancyjnych w wymienionych sprawach, tj. przewinienia służbowego z art.
107 § 1 u.s.p. i przyjmując, że stanowi ono wypadek mniejszej wagi na podstawie
art. 109 § 5 u.s.p. odstąpił od wymierzenia mu kary (pkt I); kosztami postępowania
dyscyplinarnego Sąd obciążył Skarb Państwa (pkt II).
Sąd Dyscyplinarny ustalił, że A. S. jest sędzią Sądu Rejonowego, gdzie orzeka w
wydziale karnym. W 2013 r. sporządził łącznie 41 uzasadnień, a w 2014 r. 71
uzasadnień. Przekroczenie terminu sporządzenia uzasadnień wystąpiło tylko w
sprawach objętych wnioskiem dyscyplinarnym. W 2014 r. inni sędziowie z Wydziału
Karnego sporządzili od 27 do 28 uzasadnień, a jedynie przewodnicząca Wydziału
około 40. Obwiniony w pierwszym półroczu 2014 r. miał przeciętnie wyznaczone
trzy sesje tygodniowo. Od lutego 2015 roku zaaprobował propozycję przejścia do
Sądu Rejonowego do Wydziału Cywilnego, z obowiązkiem kończenia spraw ze
swojego referatu w Wydziale Karnym. W okresie objętym wnioskiem
dyscyplinarnym nie przebywał na zwolnieniach lekarskich, korzystał z 6 dni urlopu
oraz był na delegacjach przez 13 dni. W okresie od listopada 2013 r. do 13 czerwca
2014 r. sędzia A. S. dopuścił się nieterminowego sporządzenia uzasadnień w
sześciu sprawach, a przekroczenie terminu ustawowego do ich sporządzenia
3
wyniosło w sprawach: […] - 57 dni, […] - 30 dni, […] - 98 dni, […] - 50 dni, […]- 21
dni, […] - 191 dni. Obwiniony przyznał się do popełnienia przewinienia służbowego
w postaci opisanej we wniosku o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej. Nie
kwestionował faktu przekraczania przez niego terminów do sporządzania
uzasadnień w sprawach, które zostały wyszczególnione we wniosku. Wyjaśnił, że
nie występował z wnioskiem o przedłużenie terminów do sporządzenia uzasadnień
w tych sprawach, chociaż wnioski takie byłyby zasadne. Przyznał, że było to
zaniedbanie z jego strony. Oświadczył też, że obiektywnie wystąpiły sytuacje
przewlekłości postępowania międzyinstancyjnego. Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny ustalił również, że sędzia A. S. był wielokrotnie upominany przez
prezesa Sądu Rejonowego i przewodniczącego Wydziału. Ponadto zarządzeniem
prezesa Sądu Rejonowego z 28 stycznia 2013 r. sędziowie byli zobowiązani do
występowania w sprawach zawiłych o przedłużenie terminu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego, obwiniony niewątpliwie
przekroczył terminy do sporządzenia uzasadnień w 6 sprawach, czym naruszył art.
423 § 1 k.p.k. Sąd zaznaczył, że zgodnie z art. 107 § 1 u.s.p., odpowiedzialność
dyscyplinarną za przewinienia służbowe rodzą tylko naruszenia prawa, które są
jednocześnie „oczywiste" i „rażące". W niniejszej sprawie naruszenie prawa
niewątpliwie było oczywiste. Obwiniony sporządzał uzasadnienia z przekroczeniem
określonego w powołanym przepisie terminu. Jednakże ze względu na wielkości
przekroczenia nie we wszystkich tych sprawach miało ono charakter rażący.
Rażące przekroczenie, w sensie narażenia w realny sposób interesu wymiaru
sprawiedliwości i uczestników postępowania, wystąpiło w sprawie […] (o 98 dni)
oraz w sprawie […] (o 191 dni). Biorąc pod uwagę, że tylko w tych dwóch sprawach
obwiniony obraził w sposób oczywisty i rażący art. 423 § 1 k.p.k. oraz, że postawa
obwinionego wskazuje, że zostaną osiągnięte cele postępowania (wyraził on
bowiem skruchę z powodu zaistniałej sytuacji, między innymi oświadczył, że
wymiar kary pozostawia uznaniu Sądu, wskazał też, że postępowanie
dyscyplinarne stanowiło dla niego przeżycie i dołoży wszelkich starań, aby sytuacja
taka się nie powtarzała) Sąd Dyscyplinarny uznał przypisany obwinionemu czyn za
przewinienie mniejszej wagi i stosownie do art. 109 § 5 u.s.p. odstąpił od
wymierzenia obwinionemu kary dyscyplinarnej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego –
4
Sądu Dyscyplinarnego, postępowanie dyscyplinarne odniosło pożądany skutek, ma
wystarczające znaczenie prewencyjne i skutecznie zapobiegnie popełnieniu przez
obwinionego w przyszłości deliktu dyscyplinarnego.
W odwołaniu Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu
Okręgowego zaskarżył powyższy wyrok w całości na niekorzyść obwinionego.
Odwołujący się zarzucił obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć
wpływ na treść wydanego orzeczenia tj.
I. art. 424 § 1 i 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., polegającą na:
- dopuszczeniu się sprzeczności między treścią wyroku a jego uzasadnieniem,
przez to że, z wyroku wynika, że dopuścił się deliktu dyscyplinarnego z art. 107 § 1
u.s.p., przez oczywiste i rażące naruszenie art. 423 § 1 k.p.k. w sprawach […] (o 98
dni) i […] (o 191 dni), podczas gdy w uzasadnieniu przyjęto, że takiego deliktu
obwiniony dopuścił się w każdym z sześciu zarzuconych mu przypadków
sporządzenia uzasadnienia z naruszeniem terminu;
II. art. 7 i art. 410 k.p.k. polegającą na:
- niepełnej i dowolnej ocenie dowodów z dokumentów dotyczących spraw, w
których doszło do nieterminowego sporządzenia uzasadnienia przez obwinionego,
a szczególnie stopnia ich skomplikowania i trudności przy sporządzaniu
uzasadnienia, co miało wpływ na treść wyroku wobec nieustalenia, że sprawy te nie
były trudne i skomplikowane, a sporządzenie uzasadnień nie wymagało nakładu
pracy większego, niż w innych wypadkach;
- błędzie w ustaleniach faktycznych polegającym na nieuwzględnieniu, że
uchybienie terminowi do sporządzenia uzasadnienia w każdym wypadku godziło w
interesy stron postępowania, a także wywołało negatywne skutki z punktu widzenia
dobra wymiaru sprawiedliwości. Skutkiem tego błędu było przyjęcie, że
przekroczenie terminu do sporządzenia uzasadnienia w sprawach: […] (o 57 dni),
[…] (o 30 dni), […] (o 50 dni), […] (o 21 dni) nie było rażącym naruszeniem prawa;
III. art. 438 pkt 3 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p., polegającą na błędzie w
ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść zaskarżonego wyroku
polegający na przyjęciu, że przypisane obwinionemu przewinienie służbowe w
5
sprawach […] (przekroczenie terminu o 98 dni) i […] (przekroczenie terminu o 191
dni), jest przewinieniem mniejszej wagi. Błąd ten wyniknął z nieuwzględnienia w
ocenie stopnia szkodliwości czynu i stopnia zawinienia i nadmiernego
wyeksponowania okoliczności leżących poza czynem, w tym postawy obwinionego
w toku postępowania dyscyplinarnego, wyrażonej skruchy i przeżywania toczącego
się postępowania. Tymczasem, prawidłowa ocena wielkości przekroczenia terminu
do sporządzenia uzasadnienia, stopnia przewlekłości postępowań, naruszenie praw
strony do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, a przez to prawa do sądu i
godzenie tym samym w dobro wymiaru sprawiedliwości sprzeciwia się takiemu
ustaleniu.
Z powyższych względów odwołujący się wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu -
Sądowi Dyscyplinarnemu.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
W odwołaniu zakwestionowano dwie podstawowe przesłanki zaskarżonego
wyroku, tj., po pierwsze, że w sprawach: […], […], […], […] nie wystąpiło rażące
naruszenie przez obwinionego art. 423 § 1 k.p.k. i, po drugie, że w sprawach […] i
[…]wystąpiło przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi.
Zdaniem Sądu Najwyższego Sądu Dyscyplinarnego, stanowisko to okazało się
trafne, bowiem, w świetle przyjętych przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
ustaleń faktycznych, nie było podstaw do wskazanych wyżej wniosków.
Odnośnie do pierwszej z wymienionych kwestii należy na wstępie wskazać, że
zgodnie z utrwaloną wykładnią art. 107 § 1 u.s.p., obraza przepisów prawa stanowi
podstawę odpowiedzialności dyscyplinarnej, jeśli jest jednocześnie rażąca i
oczywista. Wobec tego, że w niniejszej sprawie jest niesporne, że przewinienia
obwinionego były oczywiste, rozważenia wymaga prawidłowość uznania przez Sąd
pierwszej instancji, że we wskazanych wyżej sprawach […], […], […] i […]
przewinienia te nie były rażące. W celu wyjaśnienia tej wątpliwości należy
przypomnieć, że określenie „rażąca obraza" odnosi się do skutków obrazy
przepisów prawa. Oczywista obraza musi więc jednocześnie narażać na szwank
prawa i istotne interesy stron bądź innych osób lub powodować szkodę lub
6
zagrożenie dla dobra wymiaru sprawiedliwości lub sądu. Skutki te powinny być
oceniane na tle konkretnych okoliczności sprawy (zob. np. wyroki Sądu
Najwyższego - Sądu Dyscyplinarnego z dnia: 27 czerwca 2002 r., SNO 18/02; 20
marca 2014 r., SNO 4/14). Na przykład Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uznał
za drastyczny skutek nieterminowego sporządzenia uzasadnienia sytuację, gdy
strona jest tymczasowo aresztowana (wyrok z dnia 28 kwietnia 2009 r., SNO 28/09).
Z kolei w sytuacji, gdy naruszenie terminu sporządzenia uzasadnienia dotyczyło
wyroku uniewinniającego, zgodnie z wnioskami obu stron (w tym oskarżyciela
publicznego), Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny podzielił pogląd sądu pierwszej
instancji o braku podstaw do uznania rażącego charakteru przewinienia (wyrok z
dnia 25 stycznia 2011 r., SNO 55/10). W orzecznictwie wskazuje się też, że aby
mówić o rażącej obrazie przepisów prawa procesowego dotyczącej terminów do
sporządzenia uzasadnień, opóźnienie powinno być znaczące, jakkolwiek nie można
przyjmować żadnej sztywnej granicy takiego opóźnienia. Należy bowiem brać pod
uwagę zawsze okoliczności konkretnej sprawy (zob. wyrok Sądu Najwyższego -
Sądu Dyscyplinarnego z dnia 12 listopada 2003 r., SNO 71/03), a ocena obejmuje
także skutki konkretnego opóźnienia (wyrok Sądu Najwyższego - Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 8 kwietnia 2010 r., SNO 14/10). Dokonana przez Sąd
Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny ocena rażącego charakteru przewinienia
obwinionego w wymienionych wyżej sprawach nie spełnia opisanych wymagań.
Sąd, uznając, że w wymienionych wypadkach nie wystąpiła rażąca obraza art. 423
§ 1 k.p.k., poprzestał na stwierdzeniu, że do takiego wniosku prowadzi wielkość
przekroczenia. Sąd nie dokonał żadnych ustaleń dotyczących skutków
przekroczenia terminów dla stron postępowania, innych osób, dobra wymiaru
sprawiedliwości czy sądu w poszczególnych sprawach.
Co do drugiej kwestii, dotyczącej uznania przez Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny, że w sprawach […] i […]
wystąpiło przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi, należy przypomnieć, że
zgodnie z dominującym poglądem orzecznictwa, podstawę oceny przypadku
mniejszej wagi, w rozumieniu art. 109 § 5 u.s.p., stanowią wyłącznie przedmiotowo
– podmiotowe znamiona czynu. Bez wpływu natomiast na zakwalifikowanie
7
przewinienia dyscyplinarnego, jako wypadku mniejszej wagi pozostają takie
okoliczności mające wpływ na wymiar kary, jak dotychczasowy przebieg służby
obwinionego sędziego, jego osobowość, opinie o nim, czy zachowanie przed lub po
popełnieniu czynu, a także inne okoliczności mające wpływ na wymiar kary, lecz
leżące poza czynem (wyroki Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia:
18 września 2002 r., SNO 24/02; 24 czerwca 2003 r., SNO 34/03; 26 kwietnia 2005
r., SNO 17/05; 9 marca 2006 r., SNO 4/06; 21 czerwca 2007 r., SNO 35/07; 8
października 2008 r. SNO 75/08; 22 stycznia 2010 r., SNO 97/09; 7 września 2010
r., SNO 32/10, 8 lutego 2011 r., SNO 1/11, 15 czerwca 2011 r., SNO 23/11; 28
lutego 2014 r., SNO 1/14). O przewinieniu dyscyplinarnym mniejszej wagi można
mówić w razie przewagi elementów łagodzących o charakterze
przedmiotowopodmiotowym, w szczególności niewielkiej szkodliwości zachowania
dla służby sędziowskiej oraz niewielkiego stopnia zawinienia (wyrok Sądu
Najwyższego - Sądu Dyscyplinarnego z dnia 8 lutego 2011 r., SNO 1/11).
Okolicznościami, które należy uwzględniać przy ustalaniu, czy zachodzi wypadek
mniejszej wagi są też np.: motywacja sędziego, niewielka liczba spraw, których
zaniedbanie dotyczy, współudział organów sądu w powstaniu sytuacji, która
wywołała naruszenie prawa (por. wyroki Sądu Najwyższego - Sądu
Dyscyplinarnego z dnia: 14 kwietnia 2011 r., SNO 14/11; 12 września 2008 r., SNO
73/08). Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny uznając, że w wymienionych
sprawach wystąpiło przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi wyjaśnił, że rażące
przewinienie wystąpiło tylko w dwóch sprawach, prowadzone przeciwko
obwinionemu postępowanie dyscyplinarne odniosło pożądany skutek i ma
wystarczające znaczenie prewencyjne, a nadto w ocenie Sądu skutecznie
zapobiegnie popełnieniu przez niego w przyszłości deliktu dyscyplinarnego. W
szczególności obwiniony wyraził skruchę, oświadczył, że wymiar kary pozostawia
uznaniu Sądu, wskazał że dołoży wszelkich starań, aby sytuacja taka się nie
powtarzała. Należy zauważyć, że z powołanych przez Sąd okoliczności jedynie
wskazanie na to, że przewinienie wystąpiło tylko w dwóch sprawach, odnosi się do
znamion podmiotowo-przedmiotowych czynu, przy czym, jak wyżej wskazano, jest
ono w obecnym stanie sprawy nieprawidłowe. Pozostałe okoliczności wymienione
przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny pozostają poza czynem. W
8
szczególności Sąd nie rozważył, co trafnie podniesiono w odwołaniu, stopnia
skomplikowania spraw, w których obwiniony dopuścił się przewinienia,
wyrażającego się liczbą tomów akt, liczbą oskarżonych, rodzajem postawionego
zarzutu, liczbą stron sporządzonego w każdej z nich uzasadnienia, stopnia
szkodliwości czynu, stopnia zawinienia i motywacji obwinionego. Trafnie też
podnosi odwołujący się, że Sąd nie odniósł się do kwestii upominania obwinionego
przez prezesa Sądu i przewodniczącego wydziału. Sąd nie wyjaśnił też kwestii
sporządzania przez obwinionego w okresie objętym wnioskiem znacznie większej
liczby uzasadnień niż pozostali sędziowie wydziału.
Nieuzasadniony okazał się natomiast zarzut sprzeczności treści zaskarżonego
wyroku z jego uzasadnieniem. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wprawdzie
stwierdził najpierw ogólnie, że „ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego
prowadzi do wniosku, że obwiniony swoim działaniem wyczerpał znamiona
określonego w art. 107 § 1 u.s.p. deliktu dyscyplinarnego w postaci przewinienia
służbowego, przez oczywiste i rażące naruszenie przepisu art. 423 § 1 k.p.k.”, ale
potem wyraźnie zrelatywizował to stwierdzenie do dwóch wypadków przekroczenia
terminu do sporządzenia uzasadnień w sprawach […] i […].
Wobec powyższego należało zaskarżony wyrok uchylić, ponieważ Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny nie dokonał wystarczających ustaleń faktycznych
w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy, a z przedstawionych w
uzasadnieniu wyroku ustaleń wyprowadził nieuprawnione wnioski. Mając to
wszystko na uwadze Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł, jak w wyroku.