Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI Ns 316/13

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 18 stycznia 2013 roku H. K. wniosła o stwierdzenie, iż z dniem 8 września 2009 roku nabyła przez zasiedzenie w złej wierze własność nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. (...), oznaczonej jako działka ewidencyjna nr (...) z obrębu (...) o powierzchni 0,0552 ha. W uzasadnieniu wnioskodawczyni wskazała, że od dnia 8 września 1979 roku weszła w posiadanie samoistne w/w nieruchomości i od tej daty traktowała ją jako swoją własność, pielęgnuje ją, opłaca podatki. Na w/w nieruchomości posadowiony jest budynek mieszkalny, który jest zabezpieczony przez wnioskodawczynię. Nieruchomość jest ogrodzona. Bieg zasiedzenia względem nieruchomości miał upłynąć na rzecz wnioskodawczyni z dniem 8 września 2009 roku ( wniosek k. 1-3, protokół rozprawy k. 73).

W piśmie z dnia 28 maja 2013 roku uczestniczka postępowania M. S. (1) oświadczyła, że nabyła przez zasiedzenie własność części nieruchomości położonej w W. przy ul. (...) na podstawie postanowienia tut. Sądu z dnia 28 lutego 2013 roku, wydanego w sprawie o sygn. akt XVI Ns 54/12 ( pismo k. 46).

Postanowieniem z dnia 21 listopada 2013 roku Sąd zawiesił postępowanie do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w sprawie o sygn. akt XVI Ns 1080/13 o wznowienie postępowania w sprawie XVI Ns 54/12 ( postanowienie k. 89). W sprawie tamtejszej prawomocnym postanowieniem z dnia 8 października 2015 roku umorzył postępowanie, wobec czego niniejsze postępowanie zostało podjęte w dniu 8 stycznia 2016 roku ( postanowienie k. 101).

Pismem z dnia 3 lutego 2016 roku uczestniczka M. S. (1) wniosła o oddalenie wniosku w części dotyczącej nieruchomości położonej w W. przy ul. (...) stanowiącej działkę gruntu o powierzchni 0,0298 ha, oznaczoną jako działka ewidencyjna nr (...) z obrębu (...)i uwidocznioną na mapie sporządzonej przez geodetę uprawnionego S. S. (1), wydzielonej uprzednio z nieruchomości oznaczonej jako działka ewidencyjna nr (...), której właścicielem jest uczestniczka postępowania. Ponadto wniosła o zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestniczki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. W uzasadnieniu stanowiska uczestniczka zaprzeczyła, jakoby wnioskodawczyni kiedykolwiek w ogóle posiadała przedmiotową nieruchomość, a na działce (...) pojawiła się dopiero ok. 2013 roku. Ponadto uczestniczka podtrzymała swoje stanowisko zajęte w sprawie o sygn. akt XVI Ns 54/12 ( stanowisko w sprawie k. 109-116).

Uczestnik postępowania W. T. przyłączył się do wniosku ( protokół rozprawy k. 132).

Pismem złożonym na rozprawie w dniu 10 maja 2016 roku wnioskodawczyni zmieniła pierwotny wniosek w ten sposób, że wniosła o stwierdzenie, że Z. J. (1), syn B. i M., nabył przez zasiedzenie z dniem 25 grudnia 2003 roku prawo własności nieruchomości położonej w W. przy ul. (...), stanowiącej działkę ewidencyjną o numerze (...) z obrębu (...)o powierzchni 0,0298 ha, a także o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wnioskodawczyni wskazała, że pierwszymi posiadaczami działki byli S. i J. D., przy czym początek biegu terminu należy wiązać ze śmiercią K. S. w 1973 roku, od czasu której państwo D. weszli w posiadanie działki (...). Upływ terminu zasiedzenia nastąpił za życia Z. J. (1) w dniu 23 grudnia 2003 roku. Podniosła też, że Z. i T. J. to dalsza rodzina wnioskodawczyni, co uzasadnia jej interes prawny w tak sformułowanym wniosku.

Jednocześnie wnioskodawczyni cofnęła wniosek o zasiedzenie w zakresie działki nr (...) ( pismo procesowe k. 174-175, protokół rozprawy k. 178-179).

Następnie na rozprawie w dniu 29 czerwca 2016 roku wnioskodawczyni ponownie zmieniła wniosek, wnosząc o zasiedzenie całej działki nr (...). Uczestniczka postępowania M. S. (1) podtrzymała dotychczasowe stanowisko co do działki nr (...) ( protokół rozprawy k. 214-217).

Pismem z dnia 12 września 2016 roku uczestnik postępowania T. J. wniósł o stwierdzenie, że Z. J. (1) nabył przez zasiedzenie najpóźniej z dniem 24 lutego 2004 roku własność omawianej nieruchomości stanowiącej działkę gruntu (...), ewentualnie o stwierdzenie, że nieruchomość tę nabyła M. J. (1) z domu D., córka S., ewentualnie o stwierdzenie, że nabył ją B. J., syn T. i H.. Uczestnik zaprzeczył temu, by wnioskodawczyni posiadała przedmiotową nieruchomość, przyznał jednak twierdzenia wnioskodawczyni co do zamieszkiwania i posiadania przedmiotowej nieruchomości przez Z. J. (1) i jego poprzedników prawnych (rodziców B. J. i M. J. (1) z domu D.). Uczestnik wskazał, że jest synem i jedynym spadkobiercą Z. J. (1), zmarłego w dniu 21 marca 2010 roku, a ostatnio stale zamieszkałym w W. przy ul. (...) (działka nr (...)), który nabył ją przez zasiedzenie. W związku ze stanowiskiem wnioskodawczyni wskazał, że w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia obowiązkiem Sądu jest ustalenie uprawnionego beneficjenta, choćby nie była to osoba wskazana we wniosku, oraz chwili, w której nabycie to nastąpiło. Podniósł, że nieruchomość stanowiącą działkę nr (...) co najmniej 70 lat posiadała samoistnie rodzina J., tj. B. i M. (dziadkowie uczestnika), a później Z. J. (1) (ojciec uczestnika), który mieszkał tam od urodzenia, tj. 1952 roku. Wcześniej na tej części nieruchomości mieszkała rodzina D., którzy po zogniskowaniu centrum życiowego rodziny J. opuścili ją i zamieszkali przy ul. (...) w W.. Zarówno M. J. (2), jak i Z. J. (1), traktowali nieruchomość jako własną, za ich zgodą w 1976 roku zameldowana tam została żona Z., W.. Rodzina J. mieszkała tam w latach 70-tych XX wieku. W latach 80-tych XX wieku Z. i W. J. rozwiedli się, przy czym Z. pozostał na przedmiotowej nieruchomości do śmierci w 2010 roku. Także i M. J. (2) mieszkała przy ul. (...) do śmierci w 1990 roku.

Uczestnik wskazał, że M. J. (2) najpóźniej z datą 24 lutego 1974 roku zamanifestowała swoje właścicielskie władztwo nad rzeczą, co wynika z protokołu granicznego z 22 lutego 1974 roku, zaś posiadanie przedmiotowej nieruchomości przeniosła następnie na syna Z. J. (1). Zarówno M. J. (2) z mężem, jak i ich syn, płacili podatki od nieruchomości, a Z. J. (1) zawierał wszelkie umowy o dostawę mediów, wykonywał remonty, naprawy i czynności związane z utrzymaniem nieruchomości, rozbudową, dokonaniem nasadzeń ( pismo k. 239-248).

Wnioskodawczyni przyłączyła się do wniosku T. J. i wniosła o nieobciążenie jej kosztami postępowania ( pismo k. 294-295).

Postanowieniem z dnia 25 stycznia 2017 roku Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestników postępowania: S. W., Z. J. (2), L. C., M. S. (2), S. S. (2), M. S. (3), B. K., T. K., J. K., K. K., M. G., M. N. (1) ( postanowienie k. 365).

Uczestniczki postępowania: S. W., B. K., T. K., J. K., K. K. przyłączyły się do wniosku, uczestnik S. S. (2) wniósł o jego oddalenie ( protokół rozprawy z dnia 13 marca 2017 roku k. 407-408).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Nieruchomość objęta wnioskiem o zasiedzenie, położona przy ul. (...) w W., D. W., stanowiła w przeszłości działkę o nr ewidencyjnym 76 z obrębu (...)o powierzchni 0,0552 ha ( wypis z rejestru gruntów z dnia 17 maja 2010 roku k. 6). Obecnie nieruchomość ta podzielona jest na dwie działki ewidencyjne o numerach (...) o powierzchni 0,0254 ha i 76/2 o powierzchni 0,0298 ha (z akt dołączonych XVI Ns 54/12: mapa do celów sądowych k. 14, wykaz zmian danych ewidencyjnych k. 12-13).

Powyższą nieruchomością władała w przeszłości K. S.. Nieruchomość ta od początku była podzielona. Jedną częścią, tj. położoną bliżej ul. (...), w granicach obecnej działki (...), władała rodzina R. i M. S. (1). Postanowieniem z dnia 28 lutego 2013 roku, które uprawomocniło się z dniem 22 marca 2013 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt XVI Ns 54/12, tut. Sąd stwierdził, że M. S. (1) nabyła przez zasiedzenie, z dniem 10 stycznia 1980 roku, prawo własności części nieruchomości położonej w W. przy ul. (...), stanowiącej działkę gruntu oznaczoną 76/1, z obrębu (...), o powierzchni 0,0254 ha, w granicach przedstawionych na mapie sytuacyjnej do celów sądowych sporządzonej przez geodetę uprawnionego – mgr inż. S. S. (1) i przyjętej do Ośrodka (...) Prezydenta Miasta Stołecznego W. w dniu 15 czerwca 2011 roku za numerem ewidencyjnym (...) (z akt dołączonych XVI Ns 54/12: postanowienie k. 96). Dla w/w działki założono księgę wieczystą o nr (...) ( zawiadomienie k. 57).

Z kolei druga część nieruchomości – w granicach obecnej działki nr (...) do początku lat 70-tych XX wieku pozostawała we władaniu K. S., a później jej córki - J. D. i jej męża S. D.. Ich córka - M. J. (2), z domu D., zawarła małżeństwo z B. J. w 1951 roku i zamieszkała na nieruchomości wraz z mężem. Przy ul. (...) mieszkali do swojej śmierci – M. J. (2) do 1990 roku, a B. J. do 1999 roku. M. J. (2) i B. J. mieli z małżeństwa dwóch synów: Z. J. (1) i J. J. (2), który zmarł przed rodzicami w 1987 roku. Z. J. (1) mieszkał i zajmował się przedmiotową nieruchomością do swojej śmierci w dniu 21 marca 2010 roku. W 1976 i 1977 roku na nieruchomości przy ul. (...) zameldowani zostali żona i syn Z. W. J. i T. J..

Między rodziną S. a J. nie było konfliktów na tle korzystania z działek, a rodzina J. przechodziła przez działkę S., ponieważ nie mieli do niej bezpośredniego dostępu od strony ul. (...).

Przez pozostałą rodzinę – w tym zwłaszcza spadkobierców K. S., sąsiadów, a także przez władze państwowe, za właścicieli w/w nieruchomości postrzegana byli najpierw M. i B. J., a po nich – Z. J. (1). Podatki od nieruchomości były opłacane najpierw przez M. i B. J., a potem przez ich syna ( kontrakt wieczystej dzierżawy k. 7, pozwolenie na budowę z dnia 25 kweitnia 1929 roku k. 262-264, dowody ubezpieczeniowe k. 265-268, protokół graniczny z 22 lutego 1974 roku k. 162-163 – władający S. D., Rejestr Gruntów z 1977 roku k. 163, Rejestr Gruntów z 1996 roku k. 167, wniosek o przydział mieszkania k. 253-256, zdjęcia k. 257-258, książeczka walutowa k. W. J. k. 259-261, decyzje w sprawie wymiaru podatku od nieruchomości z dowodami wpłat k. 269-282, k. 322-333, odpis skrócony aktu zgonu J. D. k. 10, odpis skrócony aktu małżeństwa S. D. i J. S. k. 12, odpis skrócony aktu małżeństwa M. J. (1) i B. J. k. 9, zeznania: J. P. k. 75, N. K. k. 86-87, k. 132v, k. 340-341, M. N. (2) k. 132v-133, 339v-340, S. S. (2) k. 133, k. 305-306, S. W. k. 215-216, k. 409-410, R. K. k. 216, J. M. (1) k. 303, W. J. k. 303-304, S. K. k. 340v, Z. J. (2) k. 352-353, H. K. k. 357-358, T. J. k. 358-359, M. S. (1) k. 359-360, k. 411-412, W. T. k. 408-409, T. K. k. 412).

Spadek po S. D., zmarłym w dniu 7 września 1979 roku, nabyli: żona J. D., syn E. D., córki Z. Ś., M. J. (2) i J. M. (2). Spadek po J. D., zmarłej w dniu 8 grudnia 1985 roku, nabyli: syn E. D., córki Z. Ś., M. J. (2), J. M. (2) ( postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 4 czerwca 2014 roku, sygn. akt I Ns 93/14 k. 212). M. J. (2) zmarła w dniu 18 czerwca 1990 roku ( odpis skrócony aktu zgonu k. 4). Z. J. (1) zmarł 21 marca 2010 roku ( odpis skrócony aktu zgonu nr XV/348/2010 k. 8), a spadek po nim nabył syn T. J. ( protokół dziedziczenia – akt notarialny z dnia 20 grudnia 2014 roku, Repertorium A nr 2750/2014 k. 250-251, akt poświadczenia dziedziczenia – akt notarialny z dnia 20 grudnia 2014 roku, Repertorium A nr 2752/2014 k. 252).

T. J. mieszkał przy ul. (...) jako dziecko ( fotografie k. 257, 258; kopia książeczki zdrowia k. 259), wyprowadził się stamtąd w 1982 roku. Po śmierci Z. J. (1) działką zaczęła zajmować się H. K., która bywała również wcześniej na posesji, odwiedzając tam swoją ciotkę M. J. (2), a potem Z. ( zeznania T. J. k. 358-359, M. S. (1) k. 359-360, k. 411-412, S. K. k. 340v, W. J. k. 303-304, S. W. k. 215-216, k. 409-410, S. S. (2) k. 133, k. 305-306, J. P. k. 75).

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o powołane dowody złożone do akt niniejszej sprawy oraz znajdujące się w aktach sprawy dołączonej o sygn. akt XVI Ns 54/12 i XVI Ns 1080/13. Odnosząc się w pierwszej kolejności do dowodów z dokumentów złożonych do akt w formie zwykłych kserokopii, uczestnicy nie zakwestionowali rzetelności ich sporządzenia, ani nie żądali złożenia przez stronę przeciwną ich oryginałów (zgodnie z art. 129 kpc). Także Sąd badając te dokumenty z urzędu nie dopatrzył się w nich niczego, co uzasadniałoby powzięcie jakichkolwiek wątpliwości, co do ich wiarygodności i mocy dowodowej, dlatego stanowiły podstawę dla poczynionych w sprawie ustaleń. Dotyczyło to w szczególności dołączonych do akt kopii decyzji, umów czy pism urzędowych.

Na obdarzenie walorem wiarygodności zasługiwały przeprowadzone dowody pochodzące z osobowych źródeł dowodowych tj. świadków i stron postępowania: J. P., N. K., M. N. (2), S. S. (2), S. W., R. K., J. M. (1), W. J., S. K., Z. J. (2), H. K., T. J., M. S. (1), W. T., T. K., przesłuchanych na okoliczność posiadania nieruchomości objętej wnioskiem. Podkreślenia wymaga, że świadkowie i przesłuchane strony postępowania w zasadzie zgodnie potwierdzali fakt posiadania nieruchomości objętej wnioskiem – w zakresie obecnej działki nr (...) – przez M. i B. J. oraz ich następcy prawnego Z. J. (1). Jedynie świadek Z. J. (2) nie potwierdziła, by działka ta była kiedykolwiek podzielona, jednakże trzeba było mieć na uwadze, że wyprowadziła się ona z przedmiotowej nieruchomości ok. 1955 roku (jak wskazała w zeznaniach – ok. 62 lat wstecz), a ponadto jej zeznaniom przeczył pozostały materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy.

Sąd pominął dowody przedstawione na okoliczność samoistnego posiadania działki o nr (...) przez M. S. (1) jako nieistotne dla rozstrzygnięcia, bowiem stan prawny w/w nieruchomości został ustalony prawomocnym postanowieniem tut. Sądu wydanym w sprawie XVI Ns 54/12 stwierdzającym nabycie tej działki przez zasiedzenie przez M. S. (1) z dniem 10 stycznia 1980 roku. Powyższe orzeczenie – zgodnie z art. 365 § 1 kpc, było wiążące w niniejszej sprawie. Ponadto postępowanie wszczęte przez wnioskodawczynię o wznowienie tego postępowania zostało natomiast umorzone.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie zaistniały przesłanki stwierdzenia nabycia własności nieruchomości położonej przy ul. (...) w W., oznaczonej jako działka ewidencyjna o nr (...) – aczkolwiek nie w stosunku do wnioskodawczyni, ale Z. J. (1). Na wstępie rozważań prawnych należy wskazać, iż celem instytucji zasiedzenia jest usankcjonowanie istniejącego od dłuższego czasu stanu faktycznego, innego niż wynikający ze stanu prawego. Stanowi ona normatywny przejaw założenia, iż stałe niewykonywanie prawa przez uprawnionego jest stanem niekorzystnym dla niego ( vide: wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 lutego 2001 roku, K 27/00, OTK Zbiór Urzędowy z 2001 roku, nr 2, poz. 29; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2010 roku, IV CSK 152/10, LEX nr 707912).

Przed przystąpieniem do dalszych rozważań trzeba zauważyć, że wnioskodawczyni H. K. kilkukrotnie modyfikowała wniosek o zasiedzenie, zarówno w jego granicach przedmiotowych, jak i podmiotowych. Jak podkreśla się w judykaturze, szczególna cecha postępowania o stwierdzenie zasiedzenia polega na tym, że Sąd zobowiązany jest do stwierdzenia nabycia własności na rzecz osób, odnośnie do których nabycie prawa zostanie wykazane, choćby była to inna osoba aniżeli wskazana we wniosku (art. 610 § 1 w zw. z art. 670 § 1 i 677 § 1 kpc). Sąd nie jest zatem w tym zakresie nim związany ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2009 roku, III CSK 229/08, Legalis nr 236416, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 roku, I CZ 194/01, Legalis nr 54022). Jednakże ostateczne stanowisko wnioskodawczyni zbieżne było z wnioskiem uczestnika postępowania T. J., tj. że własność nieruchomości została nabyta przez zasiedzenie przez Z. J. (1), ewentualnie przez M. J. (2) lub B. J.. Jednocześnie wnioskodawczyni nie cofnęła finalnie wniosku w zakresie działki o nr (...), choć bowiem takie oświadczenia zawierała w swoich pismach ( k. 203, 295), to jednak późniejszymi stanowiskami wyrażała zainteresowanie kontynuowaniem niniejszego postępowania ( k. 214, 302).

W związku z powyższym stanowiskiem wnioskodawczyni, Sąd – odnosząc się merytorycznie do jej wniosku w zakresie działki nr (...) – w pkt I sentencji postanowienia oddalił ten wniosek. Jak już wskazano wyżej, nabycie tej działki przez zasiedzenie przez M. S. (1) stwierdzono prawomocnym postanowieniem z dnia 28 lutego 2013 roku. Orzeczenie to wiąże Sąd rozpoznający niniejszą sprawę na podstawie art. 365 § 1 kpc. W powyższym postępowaniu Sąd uznał, iż zmaterializowały się przesłanki nabycia własności w/w działki wobec M. S. (1). Do chwili obecnej jest ona w posiadaniu nieruchomości. Brak także jakichkolwiek dowodów na to, by kiedykolwiek w/w nieruchomość posiadała wnioskodawczyni. Zatem w stosunku do działki nr (...) nie zachodziły jakiekolwiek przesłanki zasiedzenia, dlatego w tym zakresie w pkt I sentencji wniosek podlegał oddaleniu.

Przechodząc do dalszych rozważań, stwierdzić należy, że zgodnie z art. 172 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku – Kodeks cywilny (tj. Dz. U. z 2017 roku, poz. 459, powoływana dalej jako kc) posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat 20 jako posiadacz samoistny. Jeżeli jednak uzyskał posiadanie w złej wierze, wówczas nabycie własności następuje dopiero z upływem 30 lat, co potwierdza treść art. 172 § 2 kc. Tak więc nabyć własność nieruchomości w drodze zasiedzenia można zarówno w dobrej, jak i złej wierze, przy czym różnica występuje tylko co do wymaganego przez ustawę okresu nieprzerwanego posiadania samoistnego nieruchomości.

Posiadanie samoistne polega na faktycznym wykonywaniu wszelkich uprawnień, które składają się na treść prawa własności. Jak stanowi art. 336 kc, posiadaczem samoistnym jest ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel, czyli włada nieruchomością samodzielnie we własnym imieniu i z reguły we własnym interesie, a na zewnątrz - poprzez otoczenie - postrzegany jest jako właściciel ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2004 roku, I CK 398/03, LEX nr 175949). Podkreślić przy tym należy, że stosownie do brzmienia art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321), obowiązującej od dnia 1 października 1990 roku, do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie tej ustawy, stosuje się od tej chwili przepisy Kodeksu cywilnego przewidującego dłuższe okresy terminu zasiedzenia. W związku z powyższym niezbędne było ustalenie, czy poprzednikom prawnym Z. M. J. i B. J. – przysługiwał przymiot posiadaczy samoistnych nieruchomości objętej wnioskiem, czy ich posiadanie miało charakter ciągły oraz czy w posiadanie weszli oni w dobrej czy w złej wierze.

W celu zapewnienia ochrony posiadania związane są z nim trzy ustanowione przez ustawę domniemania, tj: posiadania samoistnego (art. 339 kc), ciągłości (art. 340 kc) i zgodności z prawem (art. 341 kc). Wszystkie te domniemania jednak wprawdzie charakter wzruszalny, jednak ich wartość polega na tym, że zwalniają posiadacza od konieczności prowadzenia dowodów i legitymują go do chwili obalenia przez, tego kto twierdzi, iż domniemanie jest w konkretnej sprawie nieprawdziwe.

Jak wskazano wyżej, przesłankami nabycia prawa własności nieruchomości przez zasiedzenie są: posiadanie samoistne (art. 336 kc) przez czas określony w ustawie, którego długość zależy od dobrej bądź złej wiary posiadacza oraz brak ustawowego zakazu zasiedzenia.

Posiadanie samoistne polega na faktycznym wykonywaniu tych uprawnień, które składają się na treść prawa własności. Dla istnienia samoistnego posiadania konieczne jest faktyczne władanie rzeczą, czyli dostrzegalny fakt wykonywania fizycznego władztwa ( corpus), oraz czynnik psychiczny w postaci zamiaru władania rzeczą dla siebie ( cum animo rem sibi habendi). Posiadacz zależny natomiast włada rzeczą w zakresie innego prawa niż własność, dlatego czynnik woli ( animus) stanowi kryterium, które pozwala odróżnić posiadanie samoistne od posiadania zależnego.

Ocena charakteru posiadania wiąże się z okolicznościami faktycznymi danej sprawy, z nich bowiem wynika czy posiadacz wykonywał czynności faktyczne wskazujące na samodzielny, rzeczywisty, niezależny od woli innej osoby stan władztwa i czy jego dyspozycje swą treścią odpowiadałyby dyspozycjom właściciela (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 roku, III CZP 108/91, OSNC 1992, nr 4, poz. 48 oraz uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej z dnia 26 października 2007 roku, III CZP 30/07, OSNC 2008, nr 5, poz. 43).

W realiach niniejszej sprawy Sąd uznał, iż Z. J. (1) nabył własność gruntu w zakresie działki o nr (...) z uwagi na świadomość posiadania właścicielskiego oraz upływ czasu przewidzianego w ustawie.

Analiza okoliczności sprawy nie budzi żadnych wątpliwości, iż poprzednicy prawni Z. J. (1) nabyli posiadanie przedmiotowej nieruchomości w złej wierze. Wynika to z faktu, iż nie sposób ustalić, w jaki sposób K. S., czyli pierwsza władająca powyższą nieruchomością, weszła w jej posiadanie, ani też w jakich granicach. Również na podstawie zawartej przez S. D. i J. D. w 1936 umowy wieczystej dzierżawy nie można ustalić w sposób pewny, że dotyczyła ona obecnej działki (...), choć najprawdopodobniej obejmowała ona zbliżoną nieruchomość. Jednocześnie zawarcie tej umowy potwierdza niewątpliwie, że M. i B. J. stali się posiadaczami działki w złej wierze, gdyż mocą spadkobrania wywodzili swoje prawa nie od właścicieli nieruchomości. Oznacza to, że w sprawie powinien zostać zastosowany trzydziestoletni, a nie dwudziestoletni okres zasiedzenia.

Jednocześnie posiadanie nieruchomości przez poprzedników prawnych wnioskodawcy miało charakter samoistny, gdyż w sposób wyłączny i niezależny od innych osób od lat 30-tych XX wieku fizycznie władali nieruchomością objętą wnioskiem jak właściciele. Działka ta była odgrodzona od sąsiadującej działki należącej do rodziny S., a w oczach sąsiadów i rodziny rzeczą oczywistą było, że jedną częścią nieruchomości władała rodzina M. i R. S., a drugą – rodzina J.. B. i M. J. (2), a następnie Z. J. (1) do swojej śmierci zajmowali się działką. Za trafnością kwalifikowania tego stanu jako posiadania samoistnego przemawiało także domniemanie wynikające z art. 339 kc, którego nie obalił żaden dowód przeprowadzony w sprawie.

Dla przyjęcia samoistności posiadania konieczne jest wykonywanie przez posiadacza czynności faktycznych wskazujących na samodzielny, rzeczywisty i niezależny od woli innej osoby stan władztwa. Wszystkie dyspozycje posiadacza powinny zatem swą treścią odpowiadać dyspozycjom właściciela (podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 października 2011 roku, II CSK 17/11, LEX nr 1043993). W ocenie Sądu powyższe kryteria spełniały działania Z. J. (1) oraz jego poprzedników prawnych w stosunku do nieruchomości objętej wnioskiem, które dodatkowo były wyraźnie akcentowane wobec innych osób.

Reasumując należało stwierdzić, iż w realiach niniejszej sprawy zmaterializowały się wszystkie wskazane wyżej przesłanki dotyczące czasu posiadania nieruchomości oraz jego samoistnego charakteru. Nie doszło także do obalenia wspomnianych wyżej domniemań ciągłości i samoistności posiadania. Wręcz przeciwnie, w niniejszym postępowaniu nawet wnioskodawczyni przychyliła się ostatecznie do stwierdzenia zasiedzenia na rzecz Z. J. (1).

Jako datę właściwą dla ustalenia rozpoczęcia biegu zasiedzenia Sąd przyjął dzień 24 lutego 1974 roku, która widnieje w dokumencie urzędowym – protokole granicznym. Zapisano w nim, że władającym jest S. D., zamieszkujący przy ul. (...) w W., a jednocześnie wskazano jako osobę zamieszkującą na działce jego córkę - M. J. (2). Tym samym z datą pewną (art. 81 kc) 22 lutego 1974 roku można przyjąć, że M. J. (2) była posiadaczem samoistnym przedmiotowej działki. Jej następcą prawnym był syn – Z. J. (1), który kontynuował jej posiadanie zgodnie z art. 176 kc.

Z tych wszystkich względów Sąd w punkcie II postanowienia stwierdził, że własność nieruchomości położonej przy ul. (...) w W., D. W., w obrębie (...), oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), o powierzchni 298 m 2, nabył w drodze zasiedzenia z dniem 22 lutego 2004 roku – Z. J. (1), syn B. i M., którego czas posiadania należało doliczyć do czasu posiadania poprzedników prawnych na podstawie art. 176 § 2 kc.

Powszechnie przyjmuje się, że posiadanie wchodzi w skład spadku i przechodzi w drodze dziedziczenia na spadkobierców (por. np. J. Ignatowicz (w:) Komentarz, t. 1, 1972, str. 812 i n.; A. Kunicki (w:) System Prawa Cywilnego, tom II, 1977, s. 858 i n.; E. Gniewek, Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2001, str. 828). Zasada dziedziczenia posiadania umożliwia doliczenie do celów zasiedzenia okresu czasu posiadania spadkodawcy, o czym exspressis verbis stanowi art. 176 § 2 kc. Zgodnie z w/w przepisem jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści. Dziedziczenie posiadania nie zależy od tego, czy spadkobiercy objęli rzecz będącą przedmiotem posiadania spadkodawcy w faktyczne władztwo, tj. czy kontynuują posiadanie – z mocy prawa z chwilą otwarcia spadku przechodzą na spadkobierców wszystkie skutki prawne, jakie wynikały z posiadania przez spadkodawcę, w tym także w zakresie zasiedzenia ( vide: uchwała Sądu Najwyższego z 26 stycznia 1968 roku, III CZP 100/67, OSNCP 1968, nr 8-9, poz. 134, postanowienie z 28 kwietnia 1999 roku, I CKU 105/98, OSN 1999, Nr 11, poz. 197, wyrok SN z 6 marca 1981 roku, III CRN 25/81, OSPiKA 1981, nr 6, poz. 100). Każdy współspadkobierca może doliczyć sobie czas posiadania nieruchomości przez spadkodawcę ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 1993 roku, II CRN 90/93, LEX nr 164845; oraz postanowienie Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2008 roku, II CSK 626/07, LEX nr 515704; por. również E. Skowrońska-Bocian, [w:] Pietrzykowski, Komentarz 2011, art. 176, Nb 5).

Ubocznie należy także oddać, iż wnioskodawczyni H. K. nie przedstawiła absolutnie żadnych dowodów na to, by to na nią nastąpiło przeniesienia posiadania od Z. J. (1) . Do czasu śmierci Z. J. (1) po prostu odwiedzała ona swojego kuzyna, który czuł się właścicielem posesji. Nie było jednak absolutnie żadnych ustaleń co do tego, że to wnioskodawczyni może przejąć w/w posesję po śmierci Z. J. (1). Potwierdził to jednoznacznie w swoich zeznaniach nawet mąż wnioskodawczyni – S. K. ( k. 340v – 341). Oznacza to, że H. K. zajęła działkę nr (...) samowolnie i nie kontynuowałaby ona posiadania Z. J. (1) nawet gdyby nie zaistniały wobec niego przesłanki zasiedzenia.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach postępowania (punkt IV postanowienia) był w głównej mierze art. 520 § 1 kpc, zgodnie z którym każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Przepis powyższy określa ogólną zasadę ponoszenia kosztów w postępowaniu nieprocesowym, która może jednak w szczególnych sytuacjach ulec zmodyfikowaniu, świadectwem czego jest treść art. 520 § 2 i 3 kpc.

Tym niemniej już nawet gramatyczna wykładnia wskazanych przepisów jednocześnie wskazuje, iż zastosowanie określonych w nich instytucji prawnej i obciążanie poszczególnych uczestników kosztami zależy od samodzielnej oceny i decyzji Sądu. W żadnym wypadku nawet stwierdzenie, że interesy uczestników były rozbieżne, nie powoduje to prawnego obowiązku zasądzania od któregokolwiek nich kosztów postępowania, jak to ma miejsce w procesie. Tego rodzaju interpretacja w/w przepisów jest powszechnie przyjęta i ustalona w orzecznictwie Sądu Najwyższego, co zostało potwierdzone ostatnio choćby w postanowieniu z dnia 15 lutego 2012 roku (sygn. akt I CZ 1/12, LEX nr 1147731). Dlatego należało podzielić niekwestionowany pogląd, iż w postępowaniu nieprocesowym w zasadzie nie ma podstaw do domagania się przez uczestnika, który poniósł określone koszty, zwrotu ich od pozostałych uczestników. Stanowisko takie uzasadnione jest niezależnością i samodzielnością udziału w tym postępowaniu każdego uczestnika (podobnie orzekł Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26 stycznia 2011 roku, IV CZ 101/10, LEX nr 898272; w postanowieniu z dnia 10 lutego 2012 roku, II CZ 159/11, LEX nr 1162665; Joanna Budnowska, Andrzej Zieliński: Zwrot kosztów postępowania nieprocesowego, Palestra 1995/7-8/58).

Mając jednak na uwadze fakt, że wnioskodawczyni podtrzymywała wniosek o zasiedzenie również w zakresie działki nr (...), co do której stwierdzono już zasiedzenie na rzecz uczestniczki postępowania M. S. (1) Sąd uznał, że zasadnym jest obciążenie jej z tego tytułu kosztami postępowania i zasądzenie ich na rzecz w/w uczestniczki – co znalazło odzwierciedlenie w pkt III sentencji. Podkreślenia wymaga bowiem, że wniosek ten został cofnięty przez pełnomocnika wnioskodawczyni, jednakże wnioskodawczyni zmodyfikowała to stanowisko. Ostatecznie nie cofnęła ona wniosku, wyrażając wolę kontynuowania postępowania również i w zakresie, co do którego zapadło już prawomocne rozstrzygnięcie Sądu. Należy w pełni podzielić stanowisko, iż w sprawie o zasiedzenie, w której uczestnik – właściciel, żąda oddalenia wniosku o zasiedzenie kierowanego wobec jego nieruchomości przez inną osobą, zachodzi sprzeczność interesów uczestników postępowania, uzasadniająca rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zgodnie z art. 520 § 3 zd. 1 kpc (podobnie uznał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 maja 2011 roku, III CZ 27/11, Legalis nr 440128).

Wobec oczywistej sprzeczności interesów wnioskodawczyni i uczestniczki, Sąd zasądził od H. K. na rzecz M. S. (1) kwotę 1.817 złotych. Na kwotę tę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika uczestniczki w wysokości 1.800 złotych, zgodnie z § 8 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 461 ze zm.), powiększone o opłatę skarbową od pełnomocnictwa. Z uwagi na zakres przedmiotowy oddalonego wniosku o zasiedzenie, Sąd przyjął wartość przedmiotu sporu w zakresie działki należącej do M. S. (1) jako połowa wartości wskazanej przez pełnomocnika wnioskodawczyni w piśmie z dnia 8 lutego 2013 roku (k. 21), tj. na kwotę 150.000 złotych. Stąd też podstawą prawną wynagrodzenia pełnomocnika stał się przepis § 6 pkt 6 w/w rozporządzenia.

Wprawdzie pełnomocnik uczestniczki złożył spis kosztów na o wiele wyższą kwotę Sąd uznał jednak, iż zasadne jest przyznanie wynagrodzenia w stawce minimalnej. W ocenie Sądu sprawa nie była z punktu widzenia prawnego wyjątkowo skomplikowana, dlatego też nakład pracy pełnomocnika uczestniczki nie był aż tak znaczny by wynagrodzenie miało podlegać podwyższeniu. Nie była to sprawa precedensowa, która wymagałaby od pełnomocnika dokonywania i przedstawiania szczególnej analizy regulacji prawnych czy też przedstawiania licznych dowodów czy argumentów.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz. U. z 2016 roku, poz. 623 ze zm., powoływana dalej w skrócie jako uksc) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Ponadto stosownie do art. 83 ust. 2 w/w ustawy w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113 uksc.

Uwzględniając fakt, iż wniosek został częściowo uwzględniony, jak również zwolnienie wnioskodawczyni od kosztów sądowych ( postanowienie k. 36) oraz zważywszy na wcześniej podniesione okoliczności przemawiające za brakiem podstaw zastosowania w niniejszej sprawie przepisu art. 520 § 2 kpc w pozostałym zakresie – Sąd uznał, iż zasadne jest przejęcie ich na rachunek Skarbu Państwa.

Mając na uwadze wszystkie przedstawione powyżej okoliczności faktyczne i treść przepisów prawa, Sąd orzekł jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)